Pełny tekst orzeczenia

III S 4/18

POSTANOWIENIE

Dnia 7 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodnicząca: SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie SA: Beata Górska

Jolanta Hawryszko

po rozpoznaniu w dniu 7 maja 2018 r., na posiedzeniu niejawnym,

sprawy ze skargi W. M.

przy udziale Prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim

na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt VI U 497/09 z odwołania W. M. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. o rentę z tytułu niezdolności do pracy

oraz

na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt VI U 440/15 z odwołania W. M. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. o przeliczenie renty

postanawia:

I.  odrzucić skargę dotyczącą sprawy o sygn. akt VI U 497/09,

II.  stwierdzić, że w postępowaniu toczącym się przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych o dotychczasowej sygn. akt VI U 440/15 nastąpiła przewlekłość postępowania;

III.  przyznać W. M. od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim kwotę 4.000 (cztery tysięcy) złotych, oddalając żądanie w pozostałym zakresie.

SSA Jolanta Hawryszko SSA Urszula Iwanowska SSA Beata Górska

UZASADNIENIE

W. M. w dniu 16 lutego 2018 r. złożył za pośrednictwem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim skargę na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki w sprawach o sygn. akt VI U 497/09 oraz VI U 440/15 żądając stwierdzenia, że nastąpiła przewlekłość postępowania oraz zasądzenia od Skarbu Państwa kwoty 20.000 zł.

W uzasadnieniu skargi ubezpieczony wskazał, że na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sygn. VI U 497/09, był uprawniony do renty z tytułu niezdolności do pracy od 1 listopada 2008 r. W wykonaniu wyroku Sądu decyzją z dnia 21 kwietnia 2015 r., po ponad 6 latach trwania postępowania, organ rentowy ustalił wysokość renty na kwotę 563,15 zł. Skarżący podkreślił, że kolejnymi decyzjami przeciwnik skargi, tj. ZUS, odmawiał przeliczenia renty lub przeliczał wysokość renty wadliwie i ustalił ją ostatecznie na kwotę 596,54 zł. Przeciwnik skargi nie uznał, mimo przedłożonych dokumentów wielu okresów składkowych i nieskładkowych, co powodowało konieczność kolejnych decyzji organu rentowego. Skarżący podniósł, że organ rentowy nie uznawał udokumentowanych okresów zatrudnienia, bez jakichkolwiek podstaw prawnych i faktycznych, mimo przedkładania przez skarżącego większości dokumentów potwierdzonych notarialnie.

Dalej skarżący podniósł, że w wyniku wydawania kolejnych decyzji, które każdocześnie były skarżone, w sprawach: VI U 440/15, VI U 441/15, VI U 497/15, VI U 587/15 i VI U 663/15, przeciwnik skargi odmawiał uwzględniania udokumentowanych roszczeń skarżącego i bezzasadnie, w ocenie ubezpieczonego, przedłużał postępowanie. W związku z tym doszło do sytuacji, iż począwszy od 2009 roku sprawa nie została zakończona.

Ponadto skarżący argumentował, że ostatecznie Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z dnia 28 lutego 2017 r., sygn. akt VI U 440/15 (po 8 latach prowadzenia postępowania) uznał częściowo udokumentowane okresy pracy i ustalił wysokość renty ubezpieczonego na kwotę 1.250,74 zł, przy przyjęciu 336 miesięcy okresów składkowych i 52 miesięcy okresów nieskładkowych oraz wskaźnika podstawy wymiaru 171,71%. Skarżący apelacją zaskarżył przedmiotowy wyrok i wyrokiem z dnia 21 grudnia 2107 r., sygn. III AUA 310/17 Sąd Apelacyjny w Szczecinie uwzględniając apelację uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu we Gorzowie Wielkopolskim. W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny uznał większość argumentów apelacji skarżącego za zasadne i wskazał jednoznacznie w jakich kierunkach winny pójść ustalenia sądu pierwszej instancji. Ubezpieczony wskazał, że korzystne rozstrzygnięcie dla skarżącego Sądu Apelacyjnego powoduje, iż w chwili obecnej mija już prawie 10 lat od momentu, gdy skarżący zaskarżył pierwotną decyzję ZUS do Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. W związku z tym - zdaniem skarżącego - doszło do istotnej przewlekłości postępowania z wyłącznej winy ZUS w G., który bezzasadnie odmawiał uznania okresów pracy skarżącego, niestety przy długotrwałej biernej akceptacji przewlekania postępowania przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim.

Jednocześnie skarżący podkreślił, że Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim nie reagował na takie okoliczności jak nieuwzględnianie udokumentowanych okresów zatrudnienia znajdujących się w aktach sprawy niniejszej, tj. VI U 440/15, mimo iż ZUS był każdocześnie zobligowany jako przeciwnik procesu zapoznać się z dokumentami składanymi zarówno do ZUS, jak i do Sądu. Gdyby ZUS zapoznał się prawidłowo z dokumentami, z całą pewnością nie doszłoby do przewlekłości postępowania w takich rozmiarach jakie obecnie mają miejsce.

Zatem ubezpieczony podkreślił , że do chwili obecnej nie została rozstrzygnięta podstawa wymiaru renty chorobowej za czasową niezdolność do pracy, która miała miejsce blisko 10 lat wcześniej. Dodatkowo skarżący zwrócił uwagę, że Sąd Okręgowy winien był skorzystać z treści art. 230 k.p.c. i uznać fakty i dokumenty przedstawione przez ubezpieczonego jako fakty przyznane, wobec braku udokumentowanych zastrzeżeń ZUS. Skarżący podkreślił, iż samo zgłoszenie przez ZUS twierdzenia, że nie uznaje określonych okresów zatrudnienia, przy braku podstaw do takich twierdzeń, winno powodować, wobec niebudzących wątpliwości przedstawionych przez skarżącego dokumentów, uznanie przedstawianych przez niego okresów zatrudnienia i wymiaru zatrudnienia. Skarżący podniósł także, iż dla Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ustalenie wynagrodzenia i okresów pracy w wymiarze sprawiedliwości oraz okresów zaliczalnych do tego okresu winno być o tyle prostsze, iż akta skarżącego znajdują się właśnie w archiwum Wydziału Kadr Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim.

W ocenie skarżącego, ponad 9-letni okres oczekiwania na rozstrzygnięcie sprawy w przedmiocie ustalenia okresów pracy składkowych i nieskładkowych, stanowiących podstawę do ustalenia wymiaru renty chorobowej, wskazuje na istotną przewlekłość postępowania, która winna skutkować ustaleniem tej okoliczności i przyznaniem stosownego odszkodowania w wysokości żądanej w skardze.

W odpowiedzi na skargę Prezes Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim wniósł o odrzucenie skargi w zakresie sprawy VI U 497/09. W zakresie zaś sprawy VI U 440/15 wskazał, że skarga nie spełnia kryteriów z art. 6 ust. 2 pkt 2 ustawy. Nadto, że jest nieuzasadniona, bowiem skarżący nie wskazuje okresów bezczynności sądu, czy zwłoki w podejmowaniu działań.

Na podstawie akt sprawy VI U 497/09 Sąd Apelacyjny ustalił, że sprawa ta jest zakończona prawomocnym wyrokiem z dnia 4 czerwca 2015 r.

Na podstawie akt sprawy VI U 440/15 Sąd Apelacyjny ustalił następujący przebieg postępowania:

- odwołanie ubezpieczonego z dnia 7 maja 2015 r. od decyzji o przyznaniu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy oraz od decyzji o przeliczeniu świadczenia zostało złożone w Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim za pośrednictwem organu rentowego w dniu 7 maja 2015 r.;

- zarządzeniem z dnia 11 czerwca 2015 r. sędzia referent wyznaczył termin rozprawy na 7 października 2015 r. oraz zobowiązał odwołującego do złożenia wniosków dowodowych w terminie 7 dni;

- pismem z dnia 24 czerwca 2015 r. ubezpieczony wniósł o przedłużenie terminu do składania wniosków dowodowych do dnia 31 lipca 2015 r.;

- pismem z dnia 23 lipca 2015 r. odwołujący wniósł o przeprowadzenie dowodu z przedłożonych dokumentów oraz z zeznań świadków B. S. i M. F. (1);

- pismem z dnia 31 sierpnia 2015 r. ubezpieczony wniósł o dopuszczenie dowodu z kolejnych przedłożonych dokumentów na okoliczność, iż nieprzerwanie pracował od października 1972 r. do chwili obecnej;

- postanowieniem wydanym na rozprawie dnia 7 października 2015 r. sąd zwrócił akta sprawy organowi rentowemu celem uzupełnienia materiału sprawy poprzez dokonanie ustaleń co do okresów składkowych i nieskładkowych, wskazania przyczyn nieuwzględnienia danych okresów ubezpieczenia z podaniem podstawy prawnej, wskazanie podstaw do uwzględnienia okresu nauki na studiach wyższych z uwzględnieniem wówczas obowiązujących uregulowań prawnych, okresów, z które przedłożono świadectwa pracy bez wskazania wymiaru czasu pracy, z uwzględnieniem przepisów obowiązujących na datę wystawienia świadectwa pracy, dołączenia karty stażowej, termin rozprawy sąd wyznaczył na 13 stycznia 2016 r.;

- pismem z dnia 3 listopada 2015 r. ZUS wykonał zobowiązanie Sądu;

- pismem z dnia 6 października 2015 r. ubezpieczony wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentów oraz zeznań świadków J. S. oraz H. M.;

- na rozprawie w dniu 13 stycznia 2016 r. sąd postanowił rozprawę odroczyć na dzień 22 marca 2016 r., na termin wezwać świadków B. S. i M. F. (2);

- pismem z dnia 2 marca 2016 r. ubezpieczony wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka R. K.;

- postanowieniem z dnia 22 marca 2016 r. po przesłuchaniu świadków i stron przewodniczący zamknął rozprawę i oznajmił, że ogłoszenie wyroku nastąpi w dniu 5 kwietnia 2016 r.;

- postanowieniem z dnia 5 kwietnia 2016 r. Sąd zamkniętą rozprawę otworzył na nowo;

- postanowieniem z dnia 13 lipca 2016 r. sąd zwrócił się do (...) spółki z o.o. o nadesłanie oryginałów dokumentacji osobowej i płacowej z (...) Jubilatka, zwrócił się do dziekana (...) J. o nadesłanie informacji o określonej w programie studiów długości studiów na kierunku prawa obowiązującym W. M.;

- wyrok w sprawie został wydany dnia 28 lutego 2017 r.;

- na skutek apelacji ubezpieczonego Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrokiem z dnia 21 grudnia 2017 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uznając, że w sprawie należy przeprowadzić całe postępowanie dowodowe (art. 386 § 4 k.p.c.).

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Skarga zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Odnośnie skargi na przewlekłość postępowania przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim w sprawie o sygn. akt VI U 497/09 uznać ją należy za niedopuszczalną. Zgodnie bowiem z treścią art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (j. t. Dz. U. z 2016 r., poz. 1259; powoływana dalej jako: ustawa) skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiła przewlekłość postępowania, wnosi się w toku postępowania w sprawie. To oznacza, że skarga jest niedopuszczalna po zakończeniu postępowania i podlega odrzuceniu. Jak podnosi się w orzecznictwie, skarga ta „jest krajowym środkiem prawnym, pozwalającym na dochodzenie stwierdzenia przewlekłości postępowania, uzyskania stosownej rekompensaty i ewentualnego wymuszenia właściwego toku postępowania”. Z kolei, tok postępowania jest oceniany jako termin materialnoprawny o charakterze nieprzywracalnym (por. szerzej uzasadnienie uchwały składu 7 sędziów z dnia 31 marca 2011 r., (...) 2/10, OSNKW 2011/4/31). Natomiast granicę „czasową” do wniesienia skargi stanowi prawomocne zakończenie sprawy (por. też postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2009 r., III SPP 3/09, OSNP 2010/17-18/235 i z dnia 17 września 2015 r., (...) 3/15, Legalis nr 1330135). Podkreślić przy tym należy, że skarga na przewlekłość traktowana jest jako doraźna interwencja przeciwdziałająca trwającej przewlekłości postępowania oraz jako środek zapewniający szybką reakcję na trwającą zwłokę w czynnościach sądu i służący dyscyplinowaniu czynności podejmowanych na danym etapie toczącego się jeszcze postępowania w określonej sprawie (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2014 r., (...) 221/14, Legalis nr 1086888).

Postępowanie w sprawie o sygn. akt VI U 497/09, zakończyło się prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 4 czerwca 2015 r., zaś W. M. wniósł skargę w tej sprawie w dniu 16 lutego 2018 r., a więc po upływie terminu do jej wniesienia.

W związku z tym, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 370 k.p.c. w związku z art. 397 § 2 zdanie 1 k.p.c. i w związku z art. 5 ust. 1 oraz art. 8 ust. 2 ustawy odrzucił skargę w tym zakresie (punkt I postanowienia).

Skarga zaś na przewlekłość postępowania przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim w sprawie o sygn. akt VI U 440/15 okazała się uzasadniona.

Zgodnie z treścią art. 2 ust. 1 ustawy strona może wnieść skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiło naruszenie jej prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, jeżeli postępowanie w tej sprawie trwa dłużej, niż to konieczne dla wyjaśnienia tych okoliczności faktycznych i prawnych, które są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, (..). W myśl ust. 2 tego artykułu dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd, w celu wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do istoty (…) uwzględniając charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony, która wniosła skargę, rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron, a w szczególności strony, która zarzuciła przewlekłość postępowania. W przypadku postępowania sądowego pojęcie prawne przewlekłość musi być odnoszone do rodzajowości rozpoznawanych spraw i podjętego trybu postępowania, musi też uwzględniać realia funkcjonowania sądów, w tym charakter podejmowanych przez sądy czynności.

Kierując się tą ogólną definicją, Sąd Apelacyjny uznał, że w rozpoznawanej sprawie doszło do przewlekłości postępowania. Jest to związane z brakiem podejmowania przez Sąd Okręgowy czynności zmierzających do wyjaśnienia sprawy, co legło u podstaw uchylenia przez Sąd Apelacyjny wyroku Sądu Okręgowego w tej sprawie i przekazania jej do ponownego rozpoznania.

Przedmiotem omawianej sprawy jest ustalenie wysokości renty przyznanej W. M. od dnia 1 listopada 2008 r. na mocy wyroku Sądu Okręgowego z dnia 18 grudnia 2014 r. W toku tego postępowania przed sądem pierwszej instancji ubezpieczony wykazał się inicjatywą dowodową i przedłożył szereg dokumentów, które znajdowały się w jego posiadaniu, w celu wykazania okresów zatrudnienia i osiąganych wynagrodzeń. Zaś Sąd Okręgowy rozpoznając niniejszą sprawę ograniczył się wyłącznie do dokumentów przedłożonych przez ubezpieczonego. Sąd pierwszej instancji odnośnie okresów, których uwzględnienia odmówił (w Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. od 1 listopada 1982 r. do 12 lipca 1990 r. w wymiarze 1/4 etatu, w (...) w L. od 1 maja 1982 r. do 31 grudnia 1991 r. w wymiarze 1/2 etatu, w (...) w R. od 1 maja 1982 r. do 30 listopada 1986 r. w wymiarze 1/2 etatu, w (...) od 1 maja 1983 r. do 31 grudnia 1998 r. w wymiarze 1/2 etatu, w (...) w S. od 1 lutego 1985 r. do 31 grudnia 1987 r. w wymiarze 1/2 etatu, w (...) w D. od 1 sierpnia 1984 r. do 30 listopada 1989 r. w wymiarze 1/2 etatu) poprzestał jedynie na wskazaniu, że ubezpieczony tych okoliczności nie udowodnił. Wystarczyło zaś, by w celu wyjaśnienia spornych okoliczności, na które wskazywał ubezpieczony już w odwołaniu, Sąd Okręgowy zwrócił się do odpowiednich podmiotów o nadesłanie regulaminów wynagradzania i kart płac, akt osobowych pochodzących z okresów zatrudnienia W. M., czego całkowicie zaniechał. Na te własnie okoliczności uwagę zwrócił Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 grudnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą skargę podziela także stanowisko Sądu Apelacyjnego przytoczone w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 grudnia 2017 r., że wynikająca z art. 232 k.p.c. zasada kontradyktoryjności procesu cywilnego, która ma odpowiednie zastosowanie również do spraw ubezpieczeniowych, zobowiązuje strony do wskazania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą one skutki prawne. Oznacza to, że sądy, co do zasady, orzekają na podstawie dokonanej oceny twierdzeń i dowodów stron, oraz że mogą dopuścić dowód niewskazany przez stronę tylko wówczas, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie jest wystarczający do jej rozstrzygnięcia. Możliwość dopuszczenia przez sąd dowodu niewskazanego przez stronę oznacza powinność przeprowadzenia dowodu z urzędu w sytuacji, w której istnieją szczególnie uzasadnione przyczyny nakazujące jej podjęcie w celu prawidłowego wyjaśnienia sprawy; dotyczy to sytuacji, w której pomimo aktywności stron w procesie nie jest możliwe wyjaśnienie wszystkich okoliczności koniecznych do rozstrzygnięcia sprawy. Dopuszczenie dowodu z urzędu winno nastąpić wówczas, gdy taka potrzeba jest szczególnie uzasadniona lub oczywista i to tylko pod warunkiem, że sąd ma wiedzę o istnieniu danego dowodu. Konieczność podejmowania tego rodzaju czynności przez Sąd Okręgowy, po upływie niemal 3 lat od wniesienia odwołania przez ubezpieczonego, a następnie w oparciu o uzyskane dokumenty poczynienie po raz pierwszy wszystkich ustaleń faktycznych w tym zakresie, czyni skargę ubezpieczonego uzasadnioną.

W kontekście skargi o stwierdzenie przewlekłości postępowania należy też podkreślić, że stan nieuzasadnionej zwłoki w sprawie tworzy nadmierne odstępstwo od czasu zwyczajowo koniecznego do wykonania określonych prac i procedur w sprawach o zbliżonym rodzaju; w tym przypadku uwaga dotyczy spraw o ustalenie wysokości świadczenia rentowego. Należy też zauważyć, że Sąd Najwyższy konsekwentnie reprezentuje pogląd, że ocenie pod kątem przewlekłości postępowania podlega czas trwania całości postępowania, a nie terminowość podejmowania przez sąd poszczególnych czynności (...) (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2010 r., (...) 22/10 czy postanowienie tego Sądu z dnia 9 września 2011 r., (...) 27/11, LEX nr 1106755). Sąd Najwyższy wypowiadał też pogląd, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych postępowanie - co do zasady - powinno toczyć się w sposób szczególnie sprawny, ponieważ są to sprawy o przyznanie świadczeń służących zaspokajaniu bieżących kosztów utrzymania (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2006 r., III SPP 154/05, OSNP 2006/21-22/342 oraz z dnia 10 sierpnia 2007 r., III SPP 31/07, OSNP 2008/21-22/336).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w rozpoznawanym przypadku doszło do przewlekłości postępowania w rozumieniu art. 2 ustawy ponieważ, przy należytej aktywności procesowej ubezpieczonego, sprawa o wysokość renty - zważywszy, że nie wymaga skomplikowanego postępowania dowodowego i rozwiązywania zawiłości prawnych - co do istoty nie powinna trwać prawie trzy lata. W sprawie o wysokość świadczenia materiał dowodowy w postaci regulaminów wynagradzania i kart płac, akt osobowych pochodzących z okresów zatrudnienia powinien być gromadzony sprawnie, ale też rozważnie, bowiem już przy pierwszych czynnościach sądu powinny zostać uwzględnione szczególne okoliczności danego przypadku. Natomiast wszelkie wątpliwości wynikające z zarzutów stron, powinny być rozwiązywane niezwłocznie i w możliwe najprostszej formule procesowej.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w analizowanej sprawie o zaistnieniu przewlekłości ostatecznie przesądził brak dostatecznej inicjatywy Sądu w zakresie uzyskania stosownej dokumentacji pracowniczej skarżącego. W ocenie Sądu Apelacyjnego opisany stan indolencji procesowej jest przejawem zaniedbania techniczno-organizacyjnego, za które odpowiedzialność ponosi sąd. Stan, gdy sąd przez niemal dwuletni okres poprzestaje na inicjatywie dowodowej ubezpieczonego i to w sprawie tak doniosłej życiowo jaką jest sprawa o wysokość renty, jest nieprawidłowy i ewidentnie skutkuje oceną przewlekłości postępowania. Podkreślić przy tym trzeba, że sąd rozpoznający sprawę ma podejmować czynności w celu jej rozpoznania (tzw. czynności kierunkowe), a nie jakiekolwiek czynności, stwarzające jedynie pozór rozpoznania sprawy. Takie postępowanie sądu miało miejsce w niniejszej sprawie.

Z utrwalonego już stanowiska Sądu Najwyższego jednoznacznie wynika, że przewlekłość postępowania zachodzi zarówno wtedy, gdy sąd nie podejmuje żadnych czynności, jak i wtedy, gdy wprawdzie je podejmuje, ale są one nieprawidłowe i w ich następstwie dochodzi do zwłoki w rozpatrzeniu sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2017 r., (...) 11/17, LEX nr 2298289 i orzecznictwo powołane w uzasadnieniu tego orzeczenia).

Wobec przedstawionego stanowiska prawnego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy uwzględnił skargę jako zasadną.

Sąd Apelacyjny jednocześnie rozważył, że zgodnie z treścią art. 12 ust. 4 ustawy uwzględniając skargę, sąd na żądanie skarżącego przyznaje od Skarbu Państwa (…) sumę pieniężną w wysokości od 2.000 złotych do 20.000 złotych. Wysokość sumy pieniężnej, w granicach wskazanych w zdaniu pierwszym, wynosi nie mniej niż 500 złotych za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, niezależnie od tego, ilu etapów postępowania dotyczy stwierdzona przewlekłość postępowania. Sąd może przyznać sumę pieniężną wyższą niż 500 złotych za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, jeżeli sprawa ma szczególne znaczenie dla skarżącego, który swoją postawą nie przyczynił się w sposób zawiniony do wydłużenia czasu trwania postępowania (…).

Przy czym podkreślić należy, że przedmiotem skargi i oceny Sądu Apelacyjnego może być tylko postępowanie prowadzone przez sąd rozpoznający sprawę - w tej sprawie Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim, a nie postępowanie administracyjne prowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W tej sytuacji wysokość przyznanego odszkodowania w tej sprawie musi uwzględnić, że postępowanie sądowe trwa już prawie trzeci rok licząc od dnia złożenia odwołania od decyzji z dnia 21 kwietnia 2015 r. w dniu 8 maja 2015 r.

W wyżej powołanym postanowieniu z dnia 22 marca 2017 r. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wykładnia językowa przepisu art. 12 ust. 4 ustawy prowadzi do jednoznacznego wniosku, że pod pojęciem "każdy rok dotychczasowego trwania postępowania", należy rozumieć każdy zakończony (a nie rozpoczęty) rok trwania postępowania w sprawie.

Ponadto Sąd Apelacyjny ustalając wysokość przysługującego skarżącemu odszkodowania uwzględnił, że to wprost zaniechanie właściwego rozpoznania sprawy przez sąd pierwszej instancji doprowadziło do przewlekłości postępowania w sprawie o ustalenie wysokości świadczenia – renty. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w rozpoznawanym przypadku dla skarżącego odpowiednia jest kwota 4.000 zł. Uwzględniono przy tym, że skarżący w toku procesu zachowywał się adekwatnie do okoliczność i nie przedłużał postępowania. Wręcz przeciwnie, wielokrotnie przedkładał pisma procesowe, zgłaszając kolejne dowody z dokumentów pracowniczych. Wskazywał na życiową doniosłość sprawy, co jednak nie spotkało się ze zrozumieniem sądu i to mimo długotrwałości postępowania. Z drugiej strony kwota ze wskazanego tytułu nie stanowi równowartości żądanego świadczenia, lecz ma na celu zrekompensowanie stronie krzywdy wyrządzonej nieuzasadnioną długotrwałością postępowania oraz ewentualnej szkody. Krzywda skarżącego jest ewidentna, natomiast nie uprawdopodobnił on żadnej szkody, jak również nie wskazał żadnego uzasadnienia dla żadnej kwoty odszkodowania. Stąd Sąd Apelacyjny nie uwzględnił żądania w pełnej wysokości i na podstawie art. 12 ust. 4 ustawy zasądził skarżącemu kwotę 4.000 zł, oddalając żądnie w pozostałym zakresie, jako nieuzasadnione (punkt II postanowienia).

SSA Jolanta Hawryszko SSA Urszula Iwanowska SSA Beata Górska