Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I Ns 590/15

POSTANOWIENIE

WSTĘPNE

Dnia 20 listopada 2018 r.

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący Sędzia Sądu Rejonowego Anna Wołujewicz

Protokolant starszy sekretarz sądowy Joanna Mucha

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2018 r. w Człuchowie

na rozprawie

sprawy z wniosku W. T.

z udziałem A. G. (1)

o podział majątku wspólnego

w przedmiocie rozpoznania wniosku wnioskodawcy W. T. o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym

postanawia:

oddalić wniosek wnioskodawcy W. T. o ustalenie nierównych udziałów W. T. i A. G. (1) w majątku wspólnym, ustalając iż udziały ich są równe i wynoszą po 1/2 (jednej drugiej) części.

Sygn. akt Ns 590/15

UZASADNIENIE

Wnioskodawca W. T. wniósł o podział majątku wspólnego jego i uczestniczki postępowania A. G. (1). W uzasadnieniu wskazał, ze strony zawarły związek małżeński w dniu 8 października 2005 r. i został on rozwiązany przez rozwód w dniu 19 kwietnia 2011 r. wyrokiem Sądu Okręgowego w S., w którym sąd orzekł, ze winę za rozkład pożycia małżeńskiego ponosi uczestniczka postępowania A. T.. We wniosku wymieniono składniki majątku wspólnego jak i ich wartość oraz zaproponowano sposób ich podziału. Wnioskodawca wniósł również o ustalenie nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym: wnioskodawcy w udziale 2/3 części, a uczestniczki w udziale 1/3 części. W uzasadnieniu wskazał, że w okresie trwania małżeństwa prowadził bez pomocy byłej żony działalność gospodarczą, w czasie kiedy ona studiowała i odbywała aplikację. To on finansował jej naukę, wyjazdy, a także utrzymywał rodzinę. Jego zdaniem uczestniczka wykorzystywała środki finansowe jak i czas wolny na nawiązywanie romansów, ostatecznie wielokrotnej zdrady małżeńskiej. Podkreślał, ze został on przez byłą żonę sprowadzony do roli osoby dostarczającej środków utrzymania, które pozwoliły jej prowadzić beztroskie życie i romansować z innymi mężczyznami. Wyjaśniał, ze w trakcie trwania małżeństwa to on poświęcał się pracy zawodowej, gromadząc majątek, okresowo prowadząc samodzielnie gospodarstwo domowe (w czasie nieobecności uczestniczki i jej pozorowanej wzmożonej nauki). Przekonywał, że już w 1998 r. prowadził samodzielnie własne przedsiębiorstwo. Natomiast uczestniczka postępowania w okresie małżeństwa wmawiała mu, iż poświęca się nauce, albowiem w okresie trwania małżeństwa odbywała aplikacje sądową w okręgu Sądu Okręgowego w S.. Wyjaśnił również, że prowadzona przez niego działalność skupia się w szczególności na miesiącach letnich maj-wrzesień, ale formalnie prowadzona była cały rok. Specyfiką działalności jest sprzedaż detaliczna biżuterii, pamiątek, muszli i minerałów. Oprócz sklepu prowadził również stoisko na Promenadzie Nadmorskiej w U.. Podkreślał również, ze od 2001 r. pozostawał w związku z uczestniczką, a od 2002 r. zaczął urządzać mieszkanie, które kupił na raty i gdzie strony następnie zamieszkały razem, a w lutym 2004 r. zaręczyli się. Według wnioskodawcy w trakcie wspólnego związku on kontynuował działalność w swoim imieniu, natomiast uczestnika przygotowywała się do egzaminów na aplikację sądową, pomagała sporadycznie. To wnioskodawca zajmował się domem, zakupami, sprzątaniem, myciem okien, sanitariatów, zmywaniem naczyń, wszystko po to aby uczestniczka mogła skupić się tylko na nauce. W 2005 r. po zdaniu egzaminów, uczestniczka dostała się na aplikację jako aplikant pozaetatowy, natomiast od 1 października 2006 r. jako aplikant etatowy, a 8 października 2005 r. strony zawarły związek małżeński. Wnioskodawca wyjaśnił również, ze w 2006 r. uczestniczka prowadziła działalność gospodarczą tylko na papierze, ponieważ była już na aplikacji. Zdaniem strony A. G. (1) była zajęta rozwojem swojej kariery i tłumaczyła mu, ze jest osobą publiczną i nie może w związku z tym pokazywać się na stoisku, ponieważ może zobaczyć ją ktoś z sądu. Namawiała go również do przepisania mieszkania, czemu on uległ. Jego zdaniem od 2007 r. uczestniczka jako aplikant etatowy pisała uzasadnienia, a od marca 2007 r. zaczynała gromadzić materiały i przygotowywać się do egzaminu sędziowskiego. Pracowała 2-3 dni w tygodniu, a uzasadnienia pisała w domu, dużo się uczyła i podkreślała, że musi odreagować. W związku z czym zaczęła dużo czasu spędzać z koleżankami, często wychodziła z domu jak twierdziła na damskie imprezy do S.. Nie zajmowała się wówczas domem ani pomocą w prowadzeniu działalności. Następnie uczestniczka wyprowadziła się do S. tłumacząc, ze potrzebuje spokoju do nauki, że przed nią najważniejszy egzamin w życiu, a w U. nie da rady się skupić, albowiem było lato, wakacje, turyści. Dla żony wnioskodawca robił wszystko, zakupy woził do S.. Później jednak dowiedział się, że w tym czasie uczestniczka prowadziła życie towarzyskie, jeździła na rowerze, chodziła na zakupy, imprezy domowe i do przyjaciółek. Wielokrotnie odwiedzali ją w mieszkaniu mężczyźni, w tym P. G. (1), z którym ostatecznie zdradziła męża. Uczestniczka mieszkała w S. do sierpnia 2010 r., a we wrześniu zdała egzamin sędziowski. Następnie od 28 października 2008 r. została zatrudniona jako asystent sędziego w Sądzie Rejonowym w S., dodatkowo miała umowę zlecenia z kancelarią radcowską, zarabiała ok. 2000 zł. netto. Natomiast kolejny rok wnioskodawca pracował sam, nie mając wsparcia i pomocy. Było mu bardzo ciężko ponieważ zaczęła się choroba kręgosłupa. Analizując swoją sytuację, stwierdził, że prowadząc działalność i dzierżawiąc obiekty, płaci duże czynsze, w związku z czym doszedł do wniosku, ze lepiej kupić coś na własność i spłacać kredyt. W maju 2009 r. podpisał umowę developerską na budowę lokalu handlowego w miejscowości R.. Natomiast na przełomie listopada i grudnia 2009 r. uczestniczka awansowała i została referendarzem sądowym, a wszelkie zarobione pieniądze przeznaczała na swoje potrzeby, przyjemności, utrzymanie. Z uwagi na fakt że stan zdrowia wnioskodawcy się pogorszył, musiał się on poddać leczeniu operacyjnemu i rehabilitacji, w związku z czym od 26 lutego był na zwolnieniu lekarskim przez 6 m-cy, a następnie na świadczeniu rehabilitacyjnym. Od 4 marca do 13 marca przebywał w Klinice Rehabilitacyjnej w K. k. C. i zdecydował się za operację kręgosłupa.

Według wnioskodawcy po kilku latach małżeństwa, dokładnie w 2007 r. pozwana zaczęła przejawiać zainteresowania samodzielnymi wyjściami na dyskoteki, niejednokrotnie powroty następowały następnego dnia. W 2009 r. uczestniczka poznała J. T. (1), z którym razem pracowała i który stał się częstym bywalcem w mieszkaniu stron. Według uczestniczki był on przyjacielem, w związku czym zaczęła spędzać z nim wiele czasu. W maju 2010 r. uczestniczka wróciła z kolegą z pracy i oświadczyła, że kolega rozstał się z dziewczyną i musi zastać na weekend u stron w domu. Następnie zamieszkał on na stałe, w związku z czym mieszkali w trójkę z kolegą żony. Według wnioskodawcy żona nie opiekowała się chorym mężem, który wymagał pomocy. Mimo choroby wnioskodawca przygotował nowy sklep do otwarcia, wspólni znajomi wiedząc o chorobie pomagali mu. Po operacji z uwagi na fakt że nie mógł on dźwigać i musiał się oszczędzać, w prowadzeniu firmy pomagali mu rodzice i siostra oraz ojciec pracownicy. Od lutego 2010 r. wnioskodawca przebywał na zwolnieniu lekarskim, i dostrzegł tajemnicze zachowanie uczestniczki, która otrzymywała dużo wiadomości SMSów, często rozmawiała przez telefon w ukryciu przed wnioskodawcą. J. T. (1) był coraz częstszym gościem, nocował w mieszkaniu stron. Gdy choroba kręgosłupa wnioskodawcy pogłębiła się, uczestniczka przejawiała coraz większe zainteresowanie J. T. (1), niż wnioskodawcą i małżeństwem. W trakcie pobytu wnioskodawcy w szpitalu J. T. (1) mieszkał w mieszkaniu stron. W tym czasie wnioskodawca pomimo wielkiej miłości, którą darzył uczestniczkę powstępowania, zaczął nabierać podejrzeń co do charakteru jej związku z J. T. (1). Wówczas przejrzał telefon żony i treści wiadomości sms, korespondencję GG. Wiadomości sms, korespondencja GG wskazały niezbicie na dłuższy i intymny związek z J. T. (1) oraz zdradę małżeńską. Po jej ujawnieniu uczestniczka postępowania przyznała się do zdrady i ostatecznie wyprowadziła.

Wnioskodawca wskazał również, że jego dochód za 2011 r. wyniósł 86.044,39 zł., za 2010 r. 87.982,40 zł. za 2009 r. 41.201,64 zł., za 2008 r. 60.755,81 zł., za 2007 r. 611.926 zł., za 2006 r. 92.026,72 zł., za 2005 r. 32.121,92 zł. Podkreślał także, że w tym samym czasie uczestniczka otrzymywała znacznie niższe dochody, a przez znaczną część okresu małżeństwa ich nie osiągała.

W odpowiedzi na wniosek w zakresie ustalenia nierównych udziałów uczestniczka postepowania wniosła o jego oddalenie i ustalenie że udziały małżonków są równe. A. G. (1) zaprzeczyła wszelkim twierdzeniom wniosku o podział majątku wspólnego stron, które nie zostały wyraźnie przez nią przyznane. Wskazała również, że wnioskodawca wytoczył przeciwko niej postępowanie o zniesienie wspólności majątkowej małżeńskiej z datą wsteczną – od daty wyprowadzenia się uczestniczki z wspólnego mieszkania (jesień 2010). Jako podstawę wskazał wówczas okoliczności tożsame z tymi jakie podał we wniosku złożonym w niniejszej sprawie – rzekome nieprzyczynianie się przez uczestniczkę do prowadzenia działalności, brak chęci współpracy w zarządzie majątkiem wspólnym. Powództwo zostało prawomocnie oddalone. A. G. (1) wyjaśniła, że uczestnicy poznali się na Promenadzie Nadmorskiej w U. w sezonie 2001 r., gdy oboje prowadzili podobną rodzajowo działalność gospodarczą: głównie handel pamiątkami, zabawkami i biżuterią. W momencie rozpoczęcia wspólnego gospodarstwa domowego (2001/2002) strony rozpoczęły również wspólne prowadzenie działalności gospodarczej. W tym czasie posiadali jedynie stoły do sprzedaży towarów. Wnioskodawca posiadał jeden pawilon typu obornicki, był w trakcie zakupu mieszkania. Do momentu zawarcia związku małżeńskiego zostało zakupionych około 4 sztuk gablot aluminiowych. Wskazane przedmioty (poza pawilonem) nie były używane przez strony do prowadzenia działalności gospodarczej po zawarciu związku małżeńskiego. Według uczestniczki przez kilka lat, w takcie których pozostawali w związku konkubenckim uczestniczka włączyła do działalności gospodarczej zarejestrowanej na wnioskodawcę swoje środki finansowe uzyskane ze swojej działalności gospodarczej, a nadto z darowizn otrzymanych od rodziców, a nadto intensywnie pomagała wnioskodawcy. Wyjaśniała, ze od 1999 r. prowadziła własną działalność gospodarczą, po czym ją zawiesiła od 2002 r. do 2006 r. , kiedy to formalnie zrezygnowała z jej prowadzenia w związku z uzyskaniem zatrudnienia jako aplikant sądowy etatowy. Początkowo działalność gospodarcza była prowadzona pod nazwą „Produkcja odzieży damskiej A. G. (1)”, a później pod nazwą Firma Handlowo-Usługowa (...). Z jej wyjaśnień wynika, że w sezonie letnim prowadziła działalność handlową na Promenadzie Nadmorskiej w U., wykorzystując dwa punkty handlowe z pamiątkami, biżuterią sztuczną, zabawkami i innymi artykułami plażowymi (wówczas nie na swoje nazwisko). Poza sezonem sprzedawała znicze. Uczestniczka podkreślała, ze przed kolejnym sezonem 2002 r., strony zamieszkały wspólnie w mieszkaniu w U. i jako partnerzy na równych zasadach prowadzili działalność gospodarczą. Wówczas sprzedaż odbywała się na dwóch stoiskach na Promenadzie Nadmorskiej, jedno zostało wydzierżawione od Miasta U., natomiast drugie zostało odkupione od innego przedsiębiorcy, który zrezygnował z działalności. Następnie według uczestniczki wspólnie prowadzili działalność gospodarcza, która z każdym rokiem się rozwijała. Uczestniczka podkreślała, ze nie zaistniały żadne okoliczności uzasadniające ustalenie udziałów w majątku wspólnym w sposób nierówny. Jej zdaniem wnioskodawca, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, nie wykazał żadnej z przesłanek uzasadniających nierówne udziały. Jej zdaniem nie zaistniały ani tzw. ważne powody ani też przyczynienie się do powstania majątku w różnym stopniu. Uczestnika w okresie małżeństwa nie zaciągała żadnych zobowiązań obciążających stron, nie sprzedawała żadnych rzeczy pochodzących ze wspólnego majątku, nie trwoniła pieniędzy pochodzących ze wspólnego majątku. Podkreślała, ze w równym stopniu co wnioskodawca przyczyniała się do powstania majątku wspólnego od początku 2001 r., aż do jego zakończenia, tak w aspekcie pracy zawodowej, jak również przy prowadzeniu działalności gospodarczej, czy tez prowadząc gospodarstwo domowe. Uczestniczka podkreślała, ze przez cały okres małżeństwa, prócz prowadzonej działalności gospodarczej pracowała zawodowo, a osiągane dochody w całości zostawały przekazywane na potrzeby rozwoju wspólnego przedsiębiorstwa stron. Jej zdaniem, pozbawione są waloru prawdy twierdzenia wnioskodawcy, jakoby w okresie trwania małżeństwa prowadził bez pomocy byłej żony działalność gospodarczą, nieprawdziwe są twierdzenia, ze w czasie gdy studiowała, odbywała aplikację finansował jej naukę, wyjazdy a także utrzymywał rodzinę. Jej zdaniem wnioskodawca przedstawił stan faktyczny sprawy, który ma na celu postawić ją w złym świetle jako osobę, która pozostaje na wyłącznym utrzymaniu męża, nie zajmującą się niczym poza nauką, wydawaniem pieniędzy i prowadzeniem beztroskiego życia, a tym samym poprzeć wniosek o nierówne udziały. Według niej we wniosku celowo zamieszczono szereg nieprawdziwych twierdzeń co do jej roli i zachowania w trakcie związku małżeńskiego. Wnioskodawca jeszcze przed rozwodem uprzedził ją, że ją zniszczy oraz że spowoduje że nie otrzyma ona należnego jej udziału w majątku wspólnym stron. Przez wnioskodawcę przemawia chęć zemsty za to że uczestniczka zamierzała od niego odejść i związać się z innym mężczyzną. Uczestniczka zakwestionowała prawdziwość załączników dołączonych do wniosku (wydruki rozmów z komunikatorów internetowych), albowiem jej zdaniem zostały one sfałszowane poprzez manipulację na plikach źródłowych, a ona nie była autorem większości znajdujących się na nich wypowiedzi.

Zdaniem uczestniczki postępowania prowadziła ona własną przynoszącą dochody działalność gospodarczą jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego z wnioskodawcą, była niezależna finansowo od wnioskodawcy. Wielokrotnie otrzymywała od rodziców duże kwoty pieniężne, które przeznaczała na bieżące potrzeby, głównie działalności gospodarczej, a także do ukończenia studiów otrzymywał od nich 700 zł. miesięcznie, które to środki przeznaczała na utrzymanie stron (opłaty czynszów, prąd, jedzenie, wówczas ta kwota wystarczała ), natomiast generowane z działalności gospodarczej zarobki, strony przeznaczały na dalsze inwestycje. Podkreślała, ze zarówno na pierwszym, jak i drugim kierunku studiów wszelkie koszty związane z zakupem książek, dojazdami opłacali jej rodzice. Ponadto z uwagi na wysoką lokatę na studiach otrzymywała stypendium naukowe. Podkreślała również, ze przed zawarciem związku małżeńskiego, w czasie nauki na studiach w systemie zaocznym, a także po ich ukończeniu – w czasie aplikacji sądowej, - a potem po rozpoczęciu pracy jako asystent sędziego, jak i referendarz, uczestniczyła ona w stopniu równym z wnioskodawcą w powiększaniu wspólnego majątku – zarówno świadczeniem pracy w zakresie handlu prowadzonego przez strony, jak i wnosząc zarobek z umów o pracę i świadczeń ze stypendiów naukowych. Podkreślała, ze zrezygnowała ze studiów dziennych aby prowadzić wspólną działalność, kończyła zdawanie większości egzaminów przed rozpoczęciem sezonu tak aby w pełni móc poświęcić się w okresie maj - koniec września prowadzeniu wspólnej działalności gospodarczej. Wyjaśniała, że w okresie od 2001 – 2010 uczestniczka w ramach prowadzonej wspólnie z mężem działalności stała i sprzedawała na stoiskach zarówno w R. i U., metkowała towar na stoisku, w miejscu zamieszkania, w garażu u teściów, w domu jej rodziców w S., jeździła po towar, przyjmowała kontrahentów w domu i wybierała od nich biżuterię, zamawiała, wyszukiwała pracowników na sezon, organizowała znajomych do pomocy w zakresie noszenia mebli, metkowania, układania towaru na stoiskach jak i mycia pawilonów, półek, sprzątania. Zdaniem uczestniczki wnioskodawca pracował nieporównywalnie mniej od niej, albowiem z uwagi na sezonowy charakter działalności, poza sezonem siedział w domu i jak sam mawiał „chodził na plotki” lub całymi dniami surfował po Internecie. Uczestniczka natomiast tymczasem albo się uczyła na studiach lub aplikacji, albo pracowała w sądzie przez cały rok. Były małżonek natomiast nie zajmował się żadną inną działalnością zarobkowa poza prowadzeniem działalności handlowej, w związku z czym poza sezonem miał całą dobę dla siebie. Przyznała że w 2008 r. wyprowadziła się z U. do S., albowiem wówczas zdawała egzamin sędziowski i z uwagi na fakt, ze strony wynajmowały pokoje gościnne w mieszkaniu w U. dla turystów, wspólnie ustalili, że jedyną możliwością jest - aby uczestniczka miała warunki do nauki - wykorzystanie pustego mieszkania, ponadto dodatkowym atutem była bliskość rodziców i możliwość stołowania się u nich. Zaprzeczyła jednakże aby w tym czasie „jeździła na rowerze, chodziła na zakupy, imprezy domowe i do przyjaciółek”, jej zdaniem są to nieprawdziwe twierdzenia których wnioskodawca nie udowodnił. Zaprzeczyła również aby była zajęta tylko rozwojem swojej kariery i tłumaczyła wnioskodawcy że nie może pokazywać się na stoiskach, bo ją ktoś z pracy zobaczy. Podkreślała, że od początku związku stron do jego zakończenia, nawet gdy pracowała już w sądzie, znaczną ilość czasu pracy poświęcała na prowadzenie działalności przedsiębiorstwa (metkowanie towaru, układanie biżuterii w gablotach, układanie towaru na półkach stoisk, wybieranie towaru od dostawców, zastępowania pracowników jak i szereg innych czynności związanych z prowadzeniem działalności). Zaprzeczyła, aby na aplikacji etatowej w okresie 2005-2006 r. pracowała tylko 2-3 dni w tygodniu, ponieważ aplikacja etatowa obejmowała pełen etat (5 dni w tygodniu), często wymagała również wykonywania przez uczestniczkę dodatkowej pracy w domu (głównie pisanie uzasadnień). Również w trakcie pracy na stanowisku asystenta także pomagała wnioskodawcy w prowadzeniu wspólnego przedsiębiorstwa. Potwierdziła, że wnioskodawca przeszedł zabieg (a nie operację) z uwagi na chorobę kręgosłupa, którego termin został przez nią z dnia na dzień zorganizowany, albowiem poprosiła ona sędzię z którą wówczas współpracowała, a która znała osobiście ordynatora oddziału. Podkreślała jednak że zarówno w czasie krótkotrwałego pobytu wnioskodawcy w szpitalu, jak i po powrocie do domu uczestniczka zajmowała się mężem tak jak wcześniej, a nadto całkowicie i samodzielnie zajęła się działalnością gospodarczą zarówno w U., jak i przygotowaniem sklepu w R.. Z tego powodu wzięła zwolnienie na opiekę nad wnioskodawcą. Wyjaśniała, ze lokal w R. zakupiony był w stanie surowym pod koniec 2009r., a prace wykonywano w czasie pobytu wnioskodawcy w szpitalu, w związku z czym to ona dowoziła do R. samochodem farby, kafle, fugi, a wnioskodawca wydawał tylko polecenia. Podkreślała, ze samodzielnie wybierała kafle do sklepu i łazienki, samodzielnie odbierała drzwi z Castoramy i wiozła je do R.. Przywoziła fachowcom wszystko co było potrzebne do remontu. Ponadto metkowała towar, układała go w gablotach, tak aby zaopatrzyć kilka stoisk na sezon letni 2010 r. W czynnościach pomagała jej mama, siostra i znajomi. Zaprzeczyła jednak aby rodzina męża pomagała w prowadzeniu przedsiębiorstwa stron. W zakresie twierdzeń dotyczących życia prywatnego stron, pełnomocnik wnioskodawcy – jej zdaniem – przytacza te same wypowiedzi, które jej zdaniem nie mają żadnego związku z niniejsza sprawą. Powielane są te same fragmenty dotyczące się „prowadzenia się uczestniczki” tylko po to, aby znowu postawić ją w złym świetle przed sądem rozpoznającym niniejszą sprawę, nie podając merytorycznych argumentów, które przemawiałyby za orzeczeniem na korzyść wnioskodawcy. Zdaniem uczestniczki wniosek o ustalenie nierównych udziałów nie posiada uzasadnionych podstaw, oparty został na nieprawdziwych okolicznościach faktycznych, ponadto pozbawiony jest podstaw wymienionych w art. 43§ 2 k.r.io. A. G. (1) podkreślała, ze nie tylko nie marnotrawiła wspólnego majątku stron, ale wykorzystywała wszelkie własne umiejętności i siły, aby do pomnażania wspólnego majtku się przyczyniać i to zarówno poprzez wykonywanie pracy zawodowej (w sądzie), jak również poprzez udział w prowadzeniu wspólnego przedsiębiorstwa i osobiste starania związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego. Jej zdaniem podnoszone przez wnioskodawcę okoliczności takie jak: osiąganie niższych dochodów, czerpanie z majątku wspólnego na potrzeby podnoszenia swoich kwalifikacji zawodowych, mniejszy nakład pracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej nie mogą przesądzić o zasadności jego żądania. Według niej każdy ma prawo do kształcenia się, a niemożliwym jest aby dochód z pracy w sądzie równy był dochodowi uzyskanemu przez prowadzącego przedsiębiorstwo. W związku z czym wnosiła o oddalenie wniosku o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskodawca W. T. oraz A. G. (1) poznali się w 2001 r. na Promenadzie Nadmorskiej w U.. Po zakupie przez wnioskodawcę mieszkania w U., uczestnicy zamieszkali wspólnie. Przed ślubem oboje prowadzili działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży pamiątek, zabawek i biżuterii. Uczestniczka równolegle studiowała prawo.

bezsporne, por zaświadczenie k. 596, ponadto zeznania wnioskodawcy protokół z dnia11 maja 2016 r. (00:20:26), protokół z dnia 7 listopada 2017 r. 00:02:26

Studia prawnicze uczestniczki finansowali jej rodzice. W trakcie studiów otrzymywała również stypendium za bardzo dobre wyniki w nauce.

dowód: zeznania K. W.-B., protokół z dnia 27 października 2017 r., (00:12:28), A. P. protokół z dnia 27 października 2017 r. (00:44:50), B. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (02:46:35), K. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (03:27:07), A. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (0:27:07) B. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (05:01:13)

Po ukończeniu studiów w 2005 r. A. G. (1) dostała się na aplikację sądową w Sądzie Okręgowym w Słupsku, początkowo jako aplikant pozaetatowy, a następnie od 1 października 2006 r. jako aplikant etatowy.

bezsporne

Wnioskodawca W. T. oraz uczestniczka postępowania zawarli związek małżeński w dniu 8 października 2005 r. Związek ten został rozwiązany przez rozwód w dniu 19 kwietnia 2011 r. Sąd Okręgowy w Słupsku w wyroku z dnia 19 kwietnia 2011 r. orzekł, ze winę za rozkład pożycia małżeńskiego ponosi uczestniczka postępowania A. T..

bezsporne, ponadto porównaj akt małżeństwa k. 385, wyrok k. 386

Wnioskodawca w trakcie małżeństwa kontynuował prowadzenie działalności gospodarczej. Towar często nabywany był za gotówkę, która pochodziła z bieżącej działalności. Sprzedawane produkty zamawiał u dostawców, z którymi współpracował wiele lat. Często otrzymywał produkty z odroczonym terminem płatności, wówczas otrzymywał je przed sezonem, a płacił za nie w lipcu bądź sierpniu.

dowód: zeznania świadków: M. K. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (00:11:58—01:39:41), I. M. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (02:39:33), zeznania wnioskodawcy protokół z dnia11 maja 2016 r. (00:31:33)

Uczestniczka postępowania wykonywała czynności domowe takie jak gotowanie, sprzątanie. Przygotowywała także pokoje w związku z ich wynajmowaniem dla letników.

dowód: zeznania świadków: P. G. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (01:57:58, 01:59:39, 02:06:10W. T. protokół z dnia 24 maja 2017 r. (00:00:28:37 K. J. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (00:14:37,00:21:09), J. U. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (00:38:49-00:59:46), P. T. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:31:53), K. W.-B. protokół z dnia 27 października 2017 r. (00:08:33-00:33:35 zeznania A. P. (01:13:18), B. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (03:09:14) A. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:40:10

Uczestniczka pomagała wnioskodawcy w prowadzeniu działalności. Przy rozpoczęciu sezonu metkowała towar, układała go w gablotach, pomagała przy wyborze towaru, czasami zastępowała pracowników. Uczestniczyła z wnioskodawcą również w trakcie przetargów. Pomagała również rodzina uczestniczki postępowania jak i jej znajomi. Prosiła znajomych aby pomagali w poszczególnych czynnościach związanych z działalnością gospodarczą np. przy przenoszeniu ciężkich rzeczy, metkowaniu. Zakres pomocy uczestniczki uzależniony był od jej obowiązków zawodowych. W okresie intensywnej nauki czy pracy pomagała mniej lub wcale.

dowód: zeznania świadków: P. G. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (01:46:51, 01:51:03—01:59:39,: M. K. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (00:11:58—01:28:23 J. B. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (01:33:08—01:39:41)), J. L. protokół z dnia 24 maja 2017 r. (00:48:28-01:02:42), M> D. protokół z dnia 24 maja 2017 r. (01:13:30-01:02:42), T. D. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:25:55), K. J. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (00:09:06) M. P. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:09:09) P. T. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:41:07),B. T. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:57:25-02:03:56), K> S. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:19:49-02:26:39), J. H. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:28:12-02:356:12), B. G. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:36:36, 02:40:00), K. W.-B. protokół z dnia 27 października 2017 r. (00:08:33-00:33:35), A. P. protokół z dnia 27 października 2017 r. (00:51:53-01:24:24), J. T., protokół 27 października 2017r. (01:58:26, 02:06:46), B> G. , protokół z dnia 27 października 2017 r. (02:37:31) B. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (02:56:58-03:05:34), E. P. protokół z dnia 27 października 2017 r. (03:12:44-03:22:09) K. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (03:38:36, 03:47:07, 04:15:30) A. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:25:47, 04:30:27, 04:51:24), B. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:58:01-

W trakcie nielicznych wyjazdów wnioskodawcy i uczestniczki postępowania na wakacje, przedmiotową działalność nadzorowali rodzice uczestniczki.

dowód: K. W.-B. protokół z dnia 27 października 2017 r. (00:20:27), A. G. protokół z dnia 27 października 2017 r.(04:43:05 B. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (05:04:56),

Przed egzaminem sędziowskim, w związku z koniecznością wzmożonej nauki i przygotowania się do egzaminu uczestniczka postępowania przeprowadziła się do S. – do wspólnego mieszkania stron, które było puste. Egzamin sędziowski został przez nią zdany pozytywnie we wrześniu 2008 r., a następnie od października 2008 r. została zatrudniona na stanowisku asystenta sędziego. Dodatkowo pracowała również na podstawie umowy zlecenia w kancelarii adwokackiej.

bezsporne

Wnioskodawca w trakcie prowadzenia działalności gospodarczej zatrudniał pracowników, którzy stali przy stoiskach i sprzedawali towar. Biżuteria, która była dostarczana na stoiska była już ometkowana, jednakże czasami pracownicy też metkowali

Dowód: zeznania świadków: M. L. protokół z dnia 15 lutego 2017 r. (00:17:04, M. M. protokół z dnia 15 lutego 2017 r. (00:23:22),K. P. protokół z dnia 15 lutego 2017 r. (00:30:29), M. R. protokół z dnia 15 lutego 2017 r. (00:38:47, 00:42:35), B. K. protokół z dnia 15 lutego 2017 r. (00:57:03), K. G. protokół z dnia 15 lutego 2017 r. (01:09:07,

W wrześniu 2009 r oraz w lipcu i sierpniu 2010 u wnioskodawcy pracował również D. U. towar, który również w domu uczestników metkował towar.

dowód: protokół z dnia 15 lutego 2017 r. (00:48:26),

W maju 2009 r. wnioskodawca podpisał umowę developerską na budowę lokalu handlowego w R.. Do końca sierpnia 2009r. wpłacił na poczet zakupu 250.000 zł. netto. Pieniądze pochodziły z majątku wspólnego stron.

bezsporne, por. oświadczenie wnioskodawcy zawarte we wniosku k. 15, zeznania wnioskodawcy protokół z dnia11 maja 2016 r. (00:14:13)

Uczestniczka pomagała również w tracie remontu sklepu w R., m.in. dokonywała zakupu materiałów budowalnych i zawoziła je pracownikom, którzy wykonywali prace budowlane.

dowód: zeznania świadka A. P. protokół z dnia 27 października 2017 r. (01:01:33-01:24:24), J. T., protokół 27 października 2017r. (01:33:33), K. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (03:51:18) A. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:35:29), zeznania wnioskodawcy protokół z dnia 7 listopada 2018 r. (00:06:07)

W trakcie trwania związku małżeńskiego wnioskodawca W. T. uzyskał z działalności gospodarczej następujący dochód: w 2011 r. dochód wnioskodawcy wyniósł 86.044,39 zł, za rok 2010 dochód wyniósł 87.982,40, za rok 2009 dochód wyniósł – 41.201,64 zł., za rok 2008 dochód wyniósł – 60.755,81 zł., za rok 2007 przychód wyniósł - 611.926, za rok 2006 przychód wyniósł – 92.026,72 zł., za rok 2005 przychód wyniósł – 32.121,92 zł. Uczestniczka postępowania w okresie trwania związku małżeńskiego tj w trakcie aplikacji, jak i pracy na stanowisku asystenta, a później referendarza zarabiała mniej.

bezsporne, ponadto zeznanie k.342- k. 384

Uczestniczka postępowania figurowała w ewidencji działalności gospodarczej w okresie od 2 sierpnia 1999 do 7 października 1999, w okresie od 6 maja 2002 r do 5 marca 2003 r., od 15 czerwca 2004 do 31 sierpnia 2006 r.

bezsporne ponadto por. zaświadczenie k. 596

We wrześniu 2009 r. uczestniczka postępowania poznała J. T. (1) z którym razem pracowała w Sadzie Rejonowym w S.. Z czasem zaprzyjaźnili się, w związku z czym J. T. (1) stał się częstym bywalcem w mieszkaniu stron, coraz częstszym gościem, który również tam nocował. Jak J. T. (1) w maju 2010 r. rozstał się z dziewczyną i mieszkał w mieszkaniu stron przez okres 1 m-ca. Pomagał także wnioskodawcy przy czynnościach związanych z działalnością gospodarczą.

bezsporne, ponadto zeznawania świadka J. T., protokół 27 października 2017r. (01:30:12, 01:33:33, 01:36:38, 02:06:46), zeznania wnioskodawcy protokół z dnia 17 listopada 2017 (01:46:49)

Z uwagi na chorobę kręgosłupa wnioskodawca musiał poddać się leczeniu operacyjnemu i rehabilitacji, w związku z czym od 26 lutego 2010 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim przez 6 m-cy, a następnie na świadczeniu rehabilitacyjnym. Od 4 marca do 13 marca 2010 r. przebywał w Klinice (...) w K., gdzie miał operację kręgosłupa. Termin operacji przyspieszyła uczestniczka postępowania przy pomocy sędziego z którym współpracowała.

Od lutego 2010 r. wnioskodawca przebywając na zwolnieniu lekarskim, dostrzegł tajemnicze zachowanie żony, która otrzymywała dużo wiadomości SMSów, często rozmawiała przez telefon. Wnioskodawca, zaczął nabierać podejrzeń co do charakteru jej związku z J. T. (1), w związku z czym zaczął podejrzewać zdradę małżeńską uczestniczki. Po jej ujawnieniu, uczestniczka postępowania przyznała się do niej i ostatecznie we wrześniu 2010 r. wyprowadziła z wspólnego mieszkania stron.

bezsporne

Uczestniczka postępowania nie trwoniła pieniędzy na ubrania. Często kupowała rzeczy w U. w sklepie T., raz do roku jeździła z mężem na S. na zakupy. Raz na dwa miesiące chodziła do fryzjera, nie korzystała z usług kosmetyczki, kupowała tanie kosmetyki.

bezsporne, ponadto dowód: zeznania A. P. (01:01:33) K. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:05:49), A. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:43:05), zeznania uczestniczki postępowania protokół z dnia 17 listopada 2018 (01:36:41)

Sąd zważył co następuje:

W niniejszej sprawie wnioskodawca W. T. wniósł o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym jego i uczestniczki postępowania A. G. (1) przez przyjęcie, że jego udział wynosi 2/3 części a uczestniczki 1/3.

Podkreślić należy, ze podstawą ustalenia nierównych udziałów jest przepis art.43 § 2 k.r.o. który wskazuje dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów, które muszą wystąpić łącznie, a mianowicie ważne powody oraz różny stopień przyczyniania się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego. U podstaw art. 43 § 2 k.r.o. leży założenie że tylko w małżeństwie prawidłowo funkcjonującym usprawiedliwione są równe udziały w majątku wspólnym, pomimo że jego małżonkowie przyczyniali się do jego powstania w różnym stopniu. To założenie odpada jednak, gdy małżonek rażąco lub uporczywie naruszył swoje obowiązki wobec rodziny.

W związku z powyższym nie budzi wątpliwości fakt, ze w polskim systemie prawnym w przedmiocie udziałów w majątku wspólnym obowiązuje zasada, zgodnie z którą oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Niniejsza zasada dotyczy zarówno ustawowego, jak i umownego ustroju majątkowego, chyba że umowa majątkowa małżeńska stanowi inaczej. Podkreślić należy, ze powyższy przepis wprowadzając zasadę równości udziałów w majątku wspólnym, wprowadza domniemanie równego przyczyniania się małżonków do powstania ich majątku wspólnego. Odejście od powyższej zasady może nastąpić tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Ustawodawca przewidział w treści art. 43 § 2 k.r.o., że „z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku”. Nadmienić należy, ze powyższe dotyczy nierównych udziałów w całym majątku wspólnym, a nie w jego poszczególnych składnikach.

Ustawa nie definiuje pojęcia „ważne powody”. Ogólnie rozumie się przez nie takie okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego przemawiają za nieprzyznaniem jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, co do powstania, której małżonek ten nie przyczynił się. Przy ocenie istnienia ważnych powodów, w rozumieniu art.43 § 2 k.r.o. należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich względem rodziny obowiązków, którą przez swój związek założyli i zaspokajanie jej potrzeb, a więc nie tylko wysokość zarobków czy innych dochodów osiąganych przez każdego z nich, lecz także i to jaki użytek czynią oni z tych dochodów, czy gospodarują nimi należycie i nie trwonią ich w sposób lekkomyślny ( por. postanowienie SN z dnia 19 grudnia 2012 r., II CSK 259/12 postanowieniem SN z dnia 5 października 1974 roku, sygn. akt: III CRN 190/74 ). Poza tym o stopniu przyczyniania się każdego z małżonków świadczą nie tylko osiągnięcia czysto ekonomiczne, lecz także nakłady osobistej pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. W doktrynie oraz judykaturze wskazuje się, że za „ważne powody” można uznać nieetyczne zachowania sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Natomiast co do stopnia przyczynienia się, w pierwszej kolejności należy wskazać , ze zgodnie z ww. przepisem „przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wspólnym gospodarstwie domowym”.

Zwrócić jednak należy uwagę, że Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że odejście od zasady równości udziałów możliwe jest jedynie wtedy, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie, w sposób rażący i uporczywy nie przyczynia się do powiększania majątku wspólnego stosownie do swych sił i możliwości zarobkowych. Nie w każdym zatem przypadku istnienia różnicy w przyczynianiu się do powiększenia majątku wspólnego art. 43 § 2 k.r.o. powinien być zastosowany ( por. postanowienie SN z 26.11.1973 r., III CRN 227/73, OSNCP 1974/11, poz. 189; postanowienie SN z 30.11.1972 r., III CRN 235/72, OSNCP 1973/10, poz. 174)

Podkreślić również należy, że o istnieniu ważnych powodów w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o. nie przesądza obciążająca jedno z małżonków wina rozkładu pożycia małżeńskiego, stwierdzona w wyroku rozwodowym ( por. postanowienie SN z dnia 7 czerwca 2000 r., III CKN 455/00)

Nie budzi także wątpliwości, że ciężar dowodu w zakresie wykazania „ważnych powodów” oraz „stopnia, w którym każdy z małżonków przyczynił się do powstania tego majątku” spoczywa na tym z byłych małżonków, który złożył wniosek, o jakim mowa w art. 43 § 2 k.r.o. (art. 6 k.c.). W związku z powyższym to na wnioskodawcy ciążył obowiązek wykazania, że zostały spełnione ww. przesłanki.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie nie potwierdziło prezentowanego przez W. T. stanowiska. Wnioskodawca zdaniem Sądu nie wykazał, ze zaszły okoliczności uzasadniające odstąpienie od ww. zasady równości udziałów.

Niewątpliwie wraz z zawarciem związku małżeńskiego W. T. i A. G. (1) ustalili, ze uczestniczka będzie kontynuować naukę a następnie będzie ubiegać się o etat w sądzie, zgodnie ze swoim wykształceniem. Uczestnik przyznał, ze wiedział o planach zawodowych uczestniczki i się na nie godził ( bezsporne, ponadto por. zeznania wnioskodawcy protokół z dnia 22 sierpnia 2018 r. 00:38:35). Nigdy nie podkreślał, ze uczestniczka miała uczestniczyć w prowadzeniu działalności gospodarczej, a nie poświęcać się pracy zawodowej. W toku postępowania zaznaczał, że to jest jego działalność, założona przed zawarciem związku małżeńskiego. Jednocześnie podkreślając, ze to jest jego działalność, w trakcie której kontynuował działalność kupiecką swojej rodziny, zarzucał uczestniczce, ze nie pomagała ona w tej działalności w odpowiednim zakresie. Wskazać należy, ze w niektórych wypowiedziach kwestionował tę pomoc (por. zeznania wnioskodawcy protokół z dnia 22 sierpnia 2018 r. 00:26:09, 00:34:36), a w niektórych przyznawał, ze ona była w minimalnej części ( por. wniosek k. 13 – pomagała sporadycznie). W piśmie z dnia 31 maja 2016 r, wnioskodawca twierdzi, ze uczestniczka nigdy nie metkowała towaru (k. 1322), że nigdy nie interesowała się prowadzoną przez niego działalnością (k. 1321), natomiast w trakcie zeznań w dniu 22 sierpnia 2018 r. przyznał, ze od czasu do czasu coś pomogła, było parę takich sytuacji że pomogła metkować zabawki, czy biżuterię, kilka razy obsługiwała stoiska w U. ( por. protokół 00:34:36). Przyznawał również np. że jak ją (uczestniczkę) o coś poprosił to ona to zrobiła ( zeznania wnioskodawcy protokół z dnia 22 sierpnia 2018 r. 00:51:45). Podkreślał, ze samodzielnie przygotowywał – pomimo choroby - sklep w R., przy pomocy przyjaciół i rodziny, kwestionując udział uczestniczki (m.in. zeznania wnioskodawcy protokół z dnia 22 sierpnia 2018 r. 01:46:49), jednakże zeznając w sprawie kolizji uczestniczki przyznał, ze miała ona miejsce w trakcie jego pobytu w szpitalu, gdy uczestniczka miała przewieźć 10 litów farby z Castoramy do R. (por. zeznania wnioskodawcy protokół z dnia 7 listopada 2018 r. 00:06:07), co przeczy jego wcześniejszym twierdzeniem, ze była żona nie pomagała, nie interesowała się działalnością, a potwierdza stanowisko uczestniczki w tym zakresie. Wnioskodawca podkreślał, ze prace domowe on wykonywał, bez udziału uczestniczki, jednakże np. na rozprawie w dniu 22 sierpnia 2018 r. stwierdził, ze po zawarciu związku małżeńskiego uczestniczka w mniejszym stopniu zajmowała się prowadzeniem gospodarstwa domowego, pomimo, że wcześniej twierdził, ze tego nie robiła, tylko wyjątkowo jak mieli przyjść goście.

Wnioskodawca próbował wykazać, ze była żona oprócz towarzyskiego, niemoralnego trybu życia nie realizowała swoich obowiązków. Okoliczność, ze uczestniczka uczestniczyła sporadycznie w ciągu kilku lat małżeństwa w spotkaniach towarzyskich nie podważa jej twierdzeń, ze dużą część czasu poświęcała na pracę, czy wcześniej naukę. Potwierdzają to przede wszystkim jej osiągniecia: ukończenie aplikacji sędziowskiej, zdany egzamin sędziowski, uzyskanie etatu asystenta, a następnie awans na stanowisko referendarza. Na rozprawie w dni 17 listopada 2018 r. wnioskodawca przyznał, ze nie było okresu aby uczestniczka nie pracowała zawodowo. Przyznał, ze był również okres, ze dorabiała w kancelarii prawniczej. Podkreślić należy, ze po analizie przebiegu kariery zawodowej uczestniczki nie budzi wątpliwości fakt, ze skończyła studia, aplikacje, zdała egzamin sędziowski i otrzymała etat w sądzie. Brak jest jakiegokolwiek dowodu aby uczestniczka zaniedbywała swoje obowiązki, co miałoby wpłynąć na ograniczenie jej możliwości finansowych.

W związku z powyższym nie budzi wątpliwości, ze uczestniczka postępowania swoje obowiązki zawodowe w trakcie trwania małżeństwa realizowała, nie zaniedbywała ich. Brak jest jakichkolwiek podstaw aby uznać, ze prowadziła tylko towarzyski tryb życia, kosztem wnioskodawcy, że nie realizowała swoich obowiązków w tym zakresie.

Oceny Sądu nie zmiana również okoliczność, ze uczestniczka uczestniczyła w spotkaniach towarzyskich, albowiem brak jest jakiegokolwiek dowodu, który wykazywałby, ze miały one wpływ na stan majątkowy uczestników, aby to świadczyło, o rażącym, uporczywym nieprzyczynianiu się uczestniczki do powstania majątku wspólnego stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych, czy o jego trwonieniu. Brak jest jakichkolwiek dowodów świadczących o hulaszczym trybie życia uczestniczki, jej wielokrotnych zdradach ( w żaden sposób nie wykazano zdrady z P. G. (1)), co podnosił wnioskodawca. Przeciwnie z zeznań świadków wynika, że uczestniczka wychodziła rzadko na spotkania, na drinka. Wychodziła m.in. na urodziny koleżanki J. U. ( por. zeznania świadka J. U. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (00:50:52, 00:59:46, K. W.-B. protokół z dnia 27 października 2017 r. (00:26:37), A. P. protokół z dnia 27 października 2017 r. (01:01:33)). Świadkowie twierdzili, ze imprezy zdarzały się najczęściej w domu, a w ich trakcie obecny był wnioskodawca (por. zeznania świadka P. T. protokół 17 sierpnia 2017 r. (01:31:52, 01:31:53). Wnioskodawca powoływał się m.in na zdjęcia ze spotkań towarzyskich, których uczestniczka postępowania nie negowała. Podkreślała, ze zdarzały się one rzadko, a w większości uczestniczył jej były mąż (por. zeznania uczestniczki protokół z dnia 17 listopada 2018 r. (01:17:56)). Zaznaczyć należy, że wnioskodawca nie zakwestionował faktu, że to on był autorem zdjęć, co podkreślała uczestniczka. Z materiału dowodowego, zeznań świadków wynika, ze wnioskodawca był na spotkaniach towarzyskich i że były one rzadko, a wyjścia wyłącznie uczestniczki były sporadycznie. Brak jest jakichkolwiek dowodów przeciwnych, podważających ww. zeznania, a wykazujących że uczestniczka nagminnie imprezowała i prowadziła niemoralny tryb życia. Ww. dowodów nie podważają zeznania świadka K. T. (1) ani zeznania wnioskodawcy, których zeznania są bardzo ogólne w tym zakresie. Nie są wskazane żadne konkretne fakty. Wnioskodawca wskazywał tylko że słyszał o imprezach, nie podał jednak od kogo, nie przedstawił żadnych okoliczności, że w czasie gdy była żona miała się uczyć to chodziła na liczne spotykania towarzyskie, imprezy. W ocenie Sądu zeznania świadka K. T. (2) świadczą o niechęci, wrogości świadka do uczestniczki, która w okolicznościach przedmiotowej sprawy może być uzasadniona. Świadczą o tym określenia świadka dotyczącej rzekomej nauki uczestniczki (por. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (00:16:12), twierdzenia, ze nieczęsto odwiedzała brata w domu, ponieważ nie życzyła sobie tego uczestniczka, po czym twierdziła że widywała go codziennie (por protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r.00:19:26, 00:25:21). Twierdziła, ze widywała ją w innych miejscach, w innym towarzystwie i robiła co innego jak miała się uczyć (protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. 00:39:07). Nie wskazywała jednakże, że były to imprezy świadczące o hulaszczym trybie życia uczestniczki. Chcąc wykazać brak zainteresowanie uczestniczki działalnością powołała się na jej wycieczkę do Hiszpanii w 2008 r. przed operacją brata (protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (00:59:43), która według uczestniczki miała miejsce w 2001 lub 2002 r. tj przed zawarciem związku małżeńskiego, a którym to okolicznościom wnioskodawca nie zaprzeczył (por. zeznania uczestniczki protokół z dnia 17 listopada 2018 r. (01:20:41). W. T. wykazując brak zainteresowania byłej żony nie powołał się na jej turystyczne, zagraniczne wyjazdy.

Brak jest jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego, ze uczestniczka trwoniła majątek. Zeznania wnioskodawcy, że wydawała pieniądze na obcych mężczyzn są niewiarygodne. Podkreślić należy, ze po raz pierwszy wskazał te okoliczności w dniu 22 sierpnia 2018 r. odpowiadając na pytania sądu, ze uczestniczka wydawała pieniądze na innych mężczyzn, poznanych na GG (por. protokół 00:26:09). W ocenie Sądu są one niewiarygodne, albowiem jeżeli taki fakt miałby miejsce to wnioskodawca podnosiłby tę okoliczność już przy zgłoszeniu wniosku o nierówne udziały. Wskazać należy, nawet przyjmując, ze wnioskodawca znalazł kilka rachunków dotyczących odzież męskiej, to nie przesądza to o trwonieniu majątku na innych mężczyzn. Wskazać należy, ze brak jest jakiegokolwiek dowodu świadczącego, ze była to odzież męska, która nie dotyczyła odzieży wnioskodawcy, czy ojca uczestniczki, czy nie była kupowana wspólnie gdy strony gdzieś wychodziły ( por. zeznania uczestniczki protokół z dnia 22 sierpnia 2018 r. (01:14:22). Podkreślić należy, ze w tym zakresie zeznania A. G. (1) są wiarygodne, poparte zeznaniami świadków, przy braku jakichkolwiek dowodów przeciwnych. Świadkowie potwierdzili stanowisko wnioskodawczyni, że ubierała się w tanim sklepie w U., nie wydawała na rzeczy znacznych sum (por. zeznania A. P. (01:01:33), K. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:05:49), A. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:43:05.)). Okolicznościom tym nie zaprzeczył wnioskodawca, który nie zakwestionował jej stanowiska, ze nie wydawała znacznych sum na fryzjera (wizyty raz na dwa miesiące), nie korzystała z usług kosmetyczki, na kosmetyki wydawała niewielkie kwoty (kupowała najtańszy krem a 10 zł.). w związku z powyższym nie można uznać aby trwoniła znaczne kwoty na własne potrzeby. W związku z powyższym niewiarygodne są twierdzenia wnioskodawcy, ze wszelkie zarobione pieniądze uczestniczka wydawała tylko na własne potrzeby związane z rozrywkowym trybem życia W żaden sposób nie zostało również wykazane, aby uczestniczka naużywała alkohol.

W ocenie Sądu nie budził wątpliwości fakt, ze uczestniczka pomagała wnioskodawcy przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Okoliczność ta została przyznana przez samego wnioskodawcę, który potwierdzał, ze pomagała przy metkowaniu, (było parę sytuacji, ze pomagała metkować, obsługiwać przy stoiskach) – por. wniosek k. 13, protokół 22 sierpień 2017 r. 00:34:36, protokół z dnia 22 sierpnia 2018 r. 00:51:45, protokół z dnia 7 listopada 2018 r. 00:06:07)). Jednakże – jak powyżej wskazano brak jest spójności w jego twierdzeniach albowiem, we wniosku wskazał, ze prowadził działalność bez pomocy żony, następnie twierdził, że była żona trochę pomagała. Nie budzi wątpliwości fakt, ze uczestniczka pomagała wnioskodawcy, a intensywność pomocy uzależniona na pewno była od jej obowiązków zawodowych. Nie dziwi Sądu okoliczność że świadkowie powołani przez wnioskodawcę, jego pracownicy w większym zakresie to jego głównie kojarzą z prowadzoną działalnością, albowiem to on odpowiedzialny był za nią i nie podejmował żadnych dodatkowych form zatrudnienia, które odciągałyby go od przedmiotowej pracy. Podkreślić należy, ze świadkowie wskazani przez uczestniczkę podkreślali, ze pomagała wnioskodawcy ( dowód: zeznania świadków: P. G. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (01:46:51, 01:51:03—01:59:39,M. K. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (00:11:58—01:28:23 J. B. protokół z dnia 7 kwietnia 2017 r. (01:33:08—01:39:41)), J. L. protokół z dnia 24 maja 2017 r. (00:48:28-01:02:42), M> D. protokół z dnia 24 maja 2017 r. (01:13:30-01:02:42), T. D. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:25:55), K. J. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (00:09:06) M. P. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:09:09) P. T. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:41:07),B. T. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (01:57:25-02:03:56), K> S. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:19:49-02:26:39), J. H. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:28:12-02:356:12), B. G. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:36:36, 02:40:00), K. W.-B. protokół z dnia 27 października 2017 r. (00:08:33-00:33:35), A. P. protokół z dnia 27 października 2017 r. (00:51:53-01:24:24), J. T., protokół 27 października 2017r. (01:58:26, 02:06:46), B> G. , protokół z dnia 27 października 2017 r. (02:37:31) B. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (02:56:58-03:05:34), E. P. protokół z dnia 27 października 2017 r. (03:12:44-03:22:09) K. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (03:38:36, 03:47:07, 04:15:30) A. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:25:47, 04:30:27, 04:51:24), B. G. protokół z dnia 27 października 2017 r., (04:58:01). W ocenie Sądu zeznania świadków są spójne, logiczne, wiarygodne i brak jest jakichkolwiek dowodów podważających ich wartość dowodową. W ocenie Sądu zeznania jednego świadka, że nie widział uczestniczki przy pomocy nie podważa zeznań świadka o udzielonej pomocy, albowiem czynności te miały miejsce w innym czasie i miejscu, tym bardziej ze wnioskodawca przyznał kilkakrotnie, ze taka pomoc była udzielana. W związku z powyższym brak jest jakichkolwiek podstaw aby uznać, ze uczestniczka nie była zainteresowana działalnością męża i w niej nie pomagała. Podkreślić należy, że fakty dotyczące pomocy potwierdzili nie tylko znajomi uczestniczki i jej rodzina, ale także osoby z którymi ww. nie była zaprzyjaźniona (por. zeznania J. L. protokół z dnia 24 maja 2017 r. (00:48:28-01:02:42), M. D. protokół z dnia 24 maja 2017 r. (01:13:30-01:02:42), K. J. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (00:09:06-00:32:11 K. S. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:19:49-02:26:39), J. H. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:28:12-02:356:12), B. G. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (02:36:36, 02:40:00),)

W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że w trakcie przygotowywania do egzaminów na aplikację wnioskodawca także pomagał uczestniczce i ułatwiał jej przygotowanie się do egzaminów, aby uczestniczka mogła się uczyć, skupić tylko na nauce. Wówczas jej udział w pomocy przy działalności gospodarczej był mniejszy. Z powyższych zważeń wynika, ze uczestnicy postepowania skupieni byli na własnej działalności zawodowej wnioskodawca – prowadzeniu działalności gospodarczej, uczestniczka – pracy zawodowej, jednakże wzajemnie się wspierali do czasu gdy wnioskodawca nie odkrył zdrady małżeńskiej.

Wnioskodawca, chcąc wykazać winę uczestniczki postępowania, przede wszystkim, powoływał się wydruki z konta GG, które przedłożył w poczet materiału dowodowego. Podkreślić należy, ze uczestniczka postępowania zakwestionowała przedmiotowy dowód podkreślając, ze nie wszystkie oświadczenia z wydruków pochodzą od niej. Podkreślała, ze komputer z którego pochodzą informacje stanowił komputer zarówno uczestniczki jak i wnioskodawcy. Wyjaśniała, ze z komputera korzystała zarówno uczestniczka jak i wnioskodawca. Przyznała, ze korzystała z komunikatora GG, jednakże bardzo często przebywając w domu i korzystając z komunikatora nie wylogowywała się i swobodny dostęp do komputera miał były mąż (por. zeznania uczestniczki protokół z dnia 17 listopada 2018 r. (01:39:55). Okoliczności te nie zostały zakwestionowane przez wnioskodawcę. W związku z powyższym należało przyjąć, ze zarówno uczestniczka jak i wnioskodawca korzystali z komputera, jak i okoliczność, ze wnioskodawca korzystał z konta uczestniczki. Fakt ten został potwierdzony m.in przez świadka J. U. (3), która stwierdziła, ze wie, że W. podpisywał się za A. na GG (por. zeznania świadka J. U. protokół z dnia 17 sierpnia 2017 r. (00:55:58). Brak jest jakichkolwiek dowodów przeciwnych. W związku z powyższym w ocenie Sądu oddalić należało wniosek wnioskodawcy o powołanie biegłego z zakresu informatyki, albowiem w świetle zebranego materiału dowodowego wiadomości zawarte w wydrukach mogły pochodzić z komputera uczestników, jednakże biegły nie byłby w stanie ustalić które wypowiedzi pochodzą od uczestniczki a które od wnioskodawcy. Wnioskodawca nie wykazał, które oświadczenia pochodzą niewątpliwie od uczestniczki, a tym samym pozbawił Sąd możliwości ich oceny.

Niewątpliwie, w trakcie całego postępowania wnioskodawca dyskredytuje uczestniczkę, zaniża jej wkład w jakąkolwiek działalność (jak pomagała to kilka razy, jak stała przy stoisku w R. to jadła pizzę, jak zdała egzamin to najgorzej z całej grupy, dzięki pomocy promotora). W związku z powyższym jego zeznania stają się mało wiarygodne, pozbawione cech rzetelności, tym bardziej że wielokrotnie brakowało im spójności a zdarzało się że były sprzeczne, co wykazano powyżej. W ocenie Sądu bardziej wiarygodne - w zakresie wniosku o ustalenie nierównych udziałów - są zeznania uczestniczki postępowania, albowiem są one spójne i uzupełnia je pozostały materiał dowodowy w postaci zeznań ww. świadków, tworząc logiczna całość.

W ocenie Sądu wnioskodawca nie wykazał, aby uczestniczka prowadziła tryb życia, który świadczyłby, że w sposób rażący lub uporczywy nie przyczyniała się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych. Okoliczność, ze zdradziła męża nie ma wpływu na niniejszą sprawę. Podkreślić należy, że wnioskodawca wskazał że uczestniczka poznała J. T. (1) we wrześniu 2009 r. Od tego czasu stał się on częstym bywalcem w domu uczestników. Dziwne zachowanie żony wnioskodawca zauważył w lutym 2010 r. (por. wniosek k. 15, 16). Brak jest jakichkolwiek dowodów, które potwierdziłyby ze uczestniczka wcześniej zdradzała wnioskodawcę. Podnoszona przez W. T. okoliczność, ze już wcześniej doszło do zdrady np. P. G. (1) nie została w jakikolwiek wykazana w toku postępowania. Wskazać należy, wspólność majątkowa małżeńska trwała do 24 maja 2011 r., a wnioskodawczyni wyprowadziła się we wrześniu 2010 r.

W związku z powyższym wniosek wnioskodawcy o ustalenie nierównych udziałów nie mógł zostać uwzględniony, albowiem na podstawie zebranego materiału dowodowego nie można było uznać aby uczestniczka w sposób rażący lub uporczywy nie przyczyniała się do powstania majątku wspólnego stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych. Wskazać należy, że już w trakcie zawarcia małżeństwa nie budził wątpliwości fakt, ze planem uczestniczki jest praca w sądzie na stanowisku sędziego, a wnioskodawcy kontynuacja działalności gospodarczej. Z zeznań wnioskodawcy wynika, ze wiedział on o planach uczestniczki i je aprobował. Wnioskodawca w żaden sposób nie twierdził, ze uczestniczka – zgodnie z porozumieniem małżonków - miała uczestniczyć w działalności gospodarczej, kosztem swojej pracy zawodowej. W ocenie Sądu małżonkowie w takcie trwania małżeństwa realizowali swoje pasje zawodowe. Uczestnik przy rozwijaniu firmy, a uczestniczka realizując swoje plany zawodowe. Z materiału dowodowego wynika, ze uczestniczka poszczególne szczeble kariery realizowała planowo, nie miała żadnych kłopotów w pracy z powodu nieprawidłowego wykonywania obowiązków. Przeciwnie kolejne zdane egzaminy, kontynuowanie aplikacji z pozaetatowej na etatową, awans z asystenta na referendarza świadczą o tym, że wbrew sugestii wnioskodawcy życie uczestniczki nie było pasmem zabaw. Uczestniczka zdała za pierwszym podejściem jeden z najtrudniejszych egzaminów w Polsce – egzamin sędziowski, a to świadczy o tym że przykładała się do nauki. Pomimo licznych obowiązków zawodowych pomagała mężowi jeszcze w jego działalności gospodarczej. Brak jest jakichkolwiek dowodów potwierdzających, że w czasie gdy wyprowadziła się do S. w celu nauki, to poświęcała ten czas głównie na zabawę, towarzyskie spotkania, zdrady i zakupy itp. W ocenie Sądu twierdzenia wnioskodawcy, że uczestniczka zdała najgorzej ze wszystkich aplikantów, jak i ze pomagał jej w tym promotor, albowiem uczestniczka prowadziła rozrywkowy tryb życia, świadczy o tym, że albo nie uczestniczył w trakcie nauki uczestniczki, albowiem nie zdawał sobie sprawy z ciężaru gatunkowego przedmiotowej aplikacji i egzaminu sędziowskiego. Pomniejszanie roli uczestniczki świadczy o złośliwości w stosunku do byłej żony i nie docenianiu jej trudu, który był konieczny w celu ukończenia nie tylko studiów prawniczych jak i aplikacji czy zdaniu egzaminu. Powyższe przesądza, ze wnioskodawca nie doceniał pracy uczestniczki, marginalizował jej rolę. Sąd zgodził się ze stanowiskiem uczestniczki, ze brak jest podstaw do uwzględnienia przedmiotowego wniosku z uwagi na różnice w uzyskiwanym dochodzie, albowiem pozostałe przesłanki z ww. art.43 k.r.o. nie zostały spełnione. Podkreślić przy tym należy, ze w ocenie Sądu uczestniczka również pomagała w prowadzeniu działalności gospodarczej – co wynika z materiału dowodowego – a tym samym krzywdzące byłoby dla niej nieuwzględnienie również tej okoliczności, przy ustalaniu wysokości dochodów.

W związku z powyższym Sąd oddalił wniosek W. T. o ustalenie nierównych udziałów, albowiem uznał, że jego roszczenie w tym zakresie nie zasługuje na uwzględnienie (art. 318 k.p.c.).