Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 101/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Wojciech Wacław

Protokolant:

sekretarz sądowy Joanna Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2018 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. D., M. B., L. Ż., W. Ż., M. Ż. (1), M. Ż. (2)

przeciwko (...)z siedzibą w W.

o zapłatę

I zasądza od pozwanego (...)z siedzibą w W. na rzecz powodów A. D. i M. B. kwoty po 37 541,67 zł (trzydzieści siedem tysięcy pięćset czterdzieści jeden złotych 67/100), na rzecz powódki M. Ż. (1) kwotę 20 979,17 (dwadzieścia tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt dziewięć złotych 17/100 i na rzecz powodów L. Ż., W. Ż. i M. Ż. (2) kwoty po 3312,50 zł (trzy tysiące trzysta dwanaście złotych 50/100) – wszystkie zasądzone wyżej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 05 2016 r. do dnia zapłaty;

II w pozostałej części oddala powództwo;

III zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 4083,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie) kwotę 5300,- zł tytułem części nieuiszczonej opłaty, powodów opłatą nie obciążając.

Sygn. akt I C 101/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 lutego 2017 r. T. Ż. (1) i K. Ż. (1) domagali się zasądzenia na ich rzez od (...) z/s w W. po 77.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 maja 2016 r. do dnia zapłaty, nadto o zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu wskazali, że kierujący samochodem osobowym, wyprzedzając w niedozwolonym miejscu i jadąc z nadmierną prędkością, potrącił pieszego D. Ż. (1) – syna powodów. W chwili śmierci D.Ż. miał założoną własną rodzinę, ale utrzymywał stałe kontakty z rodzicami. Pomagał im w cięższych pracach. Zgłaszając szkodę, pozwany przyznał powodom po 10.000 zł, jednocześnie obniżając przyznane zadośćuczynienie w 70% z powodu przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody. Powodów ze zmarłym łączyły bliskie więzi, zaś nieodwracalne ich zerwanie wywołało poczucie krzywdy. Wysokość dochodzonych należności powodowie pomniejszyli o akceptowane przez nich przyczynienie się na poziomie 20% (k. 3-7).

W odpowiedzi na pozew, pozwany (...)w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W treści odpowiedzi na pozew, pozwany przyznał, że ponosi odpowiedzialność za szkody będące następstwem wypadku z dnia 27 sierpnia 2015 r. Pozwany zakwestionował wysokość dochodzonego przez powodów roszczenia, które w ocenie pozwanego (...)nie zostało udowodnione. Pozwany nie negował występującej po stronie powodów krzywdy, jednak w jego ocenie strata syna nie zaburzyła aktywności życiowej powodów, jak również nie wpłynęła na ich stan zdrowia. Pozwane (...), podniosło także, że zmarły przekraczał jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, czym naruszył przepisy ruchu drogowego, powodując zagrożenie ruchu. Nadto D. Ż. (1) znajdował się w stanie nietrzeźwości. Wszystkie te okoliczności, w ocenie pozwanego, przemawiają za uznaniem, że zmarły przyczynił się w 50% do powstania szkody (k. 77-82).

W dniu 14 czerwca 2017 r. zmarł powód K. Ż. (1), zaś w dniu 26 sierpnia 2017 r. zmarła powódka T. Ż. (1) (koperta 165 i k. 181).

Postanowieniem z dnia 30 sierpnia 2017 r. Sąd zawiesił postępowania na podstawie art. 174 § 4 pkt 1 k.p.c. (k. 173).

Pismem procesowym z dnia 19 stycznia 2018 r. pełnomocnik T. i K. Ż. (1), wskazując następców prawnych powodów wniósł o podjęcie zawieszonego postępowania. Jednocześnie wskazał, że wstępujący do sprawy następcy prawni podtrzymują dotychczasowe stanowisko w sprawie, wnosząc jednocześnie o zasądzenie od pozwanego na rzecz:

1)  powódki A. D. kwoty 54.541,67 zł,

2)  powódki M. B. kwoty 54.541,67 zł,

3)  powoda D. Ż. (2) kwoty 30.479,16 zł,

4)  powódki L. Ż. kwoty 4.812,50 zł,

5)  powoda M. Ż. (2) kwoty 4.812,50 zł,

6)  powódki W. Ż. kwoty 4.812,50 zł,

wszystkie kwoty płatne z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 maja 2016 r. do dnia zapłaty (k. 178-180 oraz k. 196-198).

Postanowieniem z dnia 7 lutego 2018 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie podjął postępowanie w sprawie I C 87/17 z udziałem po stronie powodowej A. D., M. B., D. Ż. (2), L. Ż., M. Ż. (2) i W. Ż., jako następców prawnych K. Ż. (1) i T. Ż. (1) (k. 192).

W dniu 30 sierpnia 2018 r. zmarł powód D. Ż. (2) (k. 247).

Pismem procesowym z dnia 5 listopada 2018 r. pełnomocnik powodów poinformowała, że w miejsce zmarłego D. Ż. (2) wstępuje jego córka M. Ż. (1). Jednocześnie w całości podtrzymał dotychczasowe żądanie (k. 265-267).

Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 21 listopada 2018 r. zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. Tym samym postanowieniem, Sąd podjął postępowanie w sprawie z dodatkowym udziałem po stronie powodowej M. Ż. (1) jako następcy prawnego po zmarłym D. Ż. (2) (k. 277).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

D. Ż. (1) był kierowcą samochodów ciężarowych (tirów).

W dniu 27 sierpnia 2015 r. jadąc najpierw z transportem do Niemiec, D. Ż. (1) zatrzymał się na nocny postój na parkingu na terenie stancji P. gmina B. województwo (...). Tam ok godz. 20:00 przypadkowo spotkał się ze znajomym K. S..

Mężczyźni w trakcie rozmowy przy samochodach spożywali piwo, później postanowili pójść do restauracji znajdującej się po drugiej stronie ulicy.

Tam również spożywali alkohol, tym razem w postaci wódki. K. S. udał się do sklepu położonego obok restauracji w tym samym budynku, po chwili D. Ż. (1) również wyszedł z restauracji i udał się w kierunku stacji benzynowej znajdującej się po drugiej stronie ulicy. Podczas przechodzenia przez jezdnię w miejscu nieprzeznaczonym dla ruchu pieszych, wszedł na oznaczoną jedynie pasami poprzecznymi „wysepkę” znajdującą się pomiędzy przeciwległymi pasami.

Na tej wysepce, nie ustąpiwszy pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającym pojazdom, został potrącony przez jeden z nich, marki S. (...), kierowany przez P. N., który to nieprawidłowo próbował wyprzedzić jadący przed nim pojazd i wjechał na obszar, na którym znajdował się pieszy. Mężczyzna ten mimo orzeczonego wobec niego przez Sąd Rejonowy w S. zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych (sygn. akt(...)) obowiązującego od dnia 7 września 2014 r. do dnia 7 września 2016 r. kierował samochodem osobowym marki S. (...) o nr rej. (...). Auto to zostało uzyskane za pomocą czynu zabronionego na terenie Niemiec, które zostało przejęte przez niego kilka dni wcześniej w S. od nieustalonego mężczyzny. Kierujący nieumyślnie dokonał naruszeń zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym polegającym na jechaniu z nadmierną prędkością (możliwa prędkość w chwili tuż przed potrąceniem wynosiła ok 70 km/h) i wyprzedzaniu w miejscu niedozwolonym innego pojazdu na pasie wyłączonym z ruchu, gdzie znajdował się D. Ż. (1), który poniósł śmierć na miejscu. Po potrąceniu pieszego sprawca nie zatrzymał pojazdu i nie udzielił D. Ż. (1) pomocy oraz nie powiadomił o wypadku odpowiednich organów, następnie uciekł z miejsca zdarzenia. W R. oraz innych pobliskich miejscowościach województwa (...), działając wspólnie i porozumieniu z innym mężczyzną ukrywał samochód.

W wyniku przeprowadzonych na miejscu zdarzenia czynności, w dniu 27 sierpnia 2015 r. o godzinie 13:30 pobrano próbki krwi D. Ż. (1). Materiał do badań został przekazany w dniu 7 września 2015 r., badanie zaś przeprowadzono w dniu 10 września 2015 r.

W wyniku wykonanych badań laboratoryjnych stwierdzono u ofiary wypadku zawartość 3,65‰ alkoholu etylowego.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 5 kwietnia 2016 r. na podstawie art. 177 § 2 k.k. P. N. został uznany za winnego nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym skutkujących śmiercią D. Ż. (1) i skazał go na karę 5 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na wielość zarzucanych sprawcy czynów i wymierzenia mu jednostkowych kar, Sąd na podstawie 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. orzekł karę łączną w wymiarze 6 lat pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 42 § 3 k.k. orzekł dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Na skutek apelacji wniesionej między innymi przez obrońcę sprawcy, wyrokiem z dnia 28 września 2016 r. w części dotyczącej uznania winy i wymiaru kary orzeczonej wobec P. N., Sąd Okręgowy w G. utrzymał w mocy wyrok Sądu I instancji.

(ok. bezsporne, wyrok z uzasadnieniem SR w S.w sprawie (...) k. 14-26, wyrok SO wG.w sprawie (...)k. 27-28, opinia wydana w sprawie karnej biegłego do spraw rekonstrukcji wypadku drogowego k. 1445-162, sprawozdanie z badań alkoholu w płynach ustrojowych k. 223-224, a także akta sprawy karnej SR w Sulęcinie (...)k. 107-108, 121-129, 221-222 i 255-266)

Po zdarzeniu z dnia 27 sierpnia 2015 r. do badań na zawartość alkoholu etylowego pobrano dwie próbki krwi ze zwłok D. Ż. (1). Próbki z krwią zabezpieczono w pakiecie przeznaczonym do tego typu badań. Pobranie wykonał specjalista medycyny sądowej podczas sekcji zwłok. Badanie zostało przeprowadzone przez (...)w S.. Zastosowano metodę badawczą chromatografii gazowej z analizą fazy niepowierzchownej z użyciem dwóch kolumn chromatograficznych o zróżnicowanej polarności. Do badań wykorzystano metodę odpowiednią do rodzaju badania, a uzyskane wyniki mogą stanowić podstawę oceny medyczno-sądowej stanu nietrzeźwości.

Badania pośmiertne na zawartość alkoholu etanolu są związane z powstawaniem alkoholu endogennego. Alkohol ten powstaje zarówno w zwłokach, jak i w probówce w wyniku procesów pośmiertnych. Najlepszym materiałem biologicznym jest ciałko szkliste oka, w którym proces rozkładu zachodzi wolniej niż we krwi. Alkohol endogenny występuje zwykle w stężeniu nie większym niż 0,5 -1,0 ‰.

Pobrana próbka krwi została pozyskana prawidłowo, w krótkim czasie po zgonie D. Ż. (1). W chwili pobierania krwi, zwłoki nie znajdowały się w procesie rozkładu.

Pakiety do pobrania krwi zawierają dwie probówki. Jedna z nich zawiera dodatek antykoagulantu lub środka konserwującego, które ograniczają powstanie alkoholu endogennego. Pobrany materiał powinien zostać przekazany do laboratorium w możliwie najkrótszym czasie i być przechowywany w warunkach obniżonej temperatury. W chwili zgonu, D. Ż. (1) znajdował się w stanie nietrzeźwości.

(dowód: opinia sądowo-lekarska sporządzona przez P. P. biegłego z zakresu toksykologii sądowej i P. E. biegłego z zakresu medycyny sądowej wydanej w sprawie tut. Sądu (...)k. 116-227)

W chwili śmierci D. Ż. (1) miał 40 lat. Posiadał żonę i troje dzieci. Wspólnie z rodziną mieszkał w tej samej miejscowości, co powodowie, tj. w K.. Zmarły opiekował się schorowanymi rodzicami często zawoził ich do lekarzy specjalistów, w tym do O.. D. Ż. (1) utrzymywał się z pracy jako kierowca. K. i T. Ż. (2) posiadali jeszcze dwoje dorosłych dzieci, córkę A. i syna D.. Rodzina powodów zawsze spędzała święta Bożego Narodzenia razem.

O śmierci syna K. i T. Ż. (2) dowiedzieli się od córki. T. Ż. (1) po stracie syna zażywała tabletki nasenne, z których już wcześniej korzystała. Rodzice zmarłego po śmierci syna D. odczuwali smutek, żal, ból.

Pogrzebem D. Ż. (1) zajęła się jego żona w porozumieniu z rodzicami zmarłego.

(dowód: zeznania świadka A. D. k. 124v-125, zeznania świadka D. Ż. (2) k. 125, zeznania K. Ż. (1) k. 1254v, fotografie k. 35-37, listy k. 38-39)

W dniu 26 kwietnia 2016 r. powodowie wezwali (...) S.A. (...)w K. o zapłatę zadośćuczynienia w wysokości po 80.000 zł na rzecz każdego z powodów oraz o odszkodowanie w wysokości po 20.000 zł na rzecz każdego z powodów.

Po przeprowadzeniu postępowanie likwidacyjnego, wskazane Towarzystwo przyznało decyzją z dnia 25 maja 2016 r. zadośćuczynienie po 10.000 zł na rzecz każdego z powodów. Jednocześnie ustaliło stopień przyczynienia się zmarłego do powstania szkody na poziomie 70% i ostatecznie K. Ż. (2) i T. Ż. (1) wypłacono po 3.000 zł.

(dowód: wezwanie o zapłatę k. 29-31, pismo (...) S.A. k. 32, decyzja z dnia 25 maja 2016 r. k. 33 i 37)

W dniu 14 czerwca 2017 r. zmarł K. Ż. (1), a w dniu 26 sierpnia 2017 r. zmarła T. Ż. (1).

(dowód: skrócony akt zgonu K. Ż. (1) koperta 165, odpis postanowienie SR w K.w sprawie (...)na okoliczność śmierci T. Ż. (1) k. 181)

Sąd Rejonowy w K. postanowieniem z dnia 30 października 2017 r. stwierdził, że spadek:

I.  po K. Ż. (1) na mocy ustawy nabyli:

1)  żona T. Ż. (1) – w ¼ części spadku,

2)  córka A. D. – w 3/16 części spadku,

3)  syn D. Ż. (2) – w 3/16 części spadku,

4)  córka M. B. – w 3/16 części spadku,

5)  wnuczka L. Ż. – w 1/16 części spadku,

6)  wnuk M. Ż. (2) – w 1/16 części spadku

7)  wnuczka W. Ż. – w 1/16 części spadku

II.  po T. Ż. (1) na podstawie testamentu notarialnego z dnia 27 lipca 2017 r. nabyli wprost:

1)  córka A. D. – w 5/12 części spadku,

2)  syn D. Ż. (2) – w 2/12 części spadku,

3)  córka M. Ż. (3) – w 5/12 części spadku.

(dowód: odpis postanowienie SR w K. w sprawie (...)k. 181)

W dniu 30 sierpnia 2018 r. zmarł D. Ż. (2). Postanowieniem z dnia 29 października 2018 r. Sąd Rejonowy w K. stwierdził, że spadek po D. Ż. (2) na podstawie ustawy z dobrodziejstwem inwentarza nabyła małoletnia M. Ż. (1), córka D. Ż. (2) i M. K..

(dowód: skrócony akt zgonu D. Ż. (2) k. 247, odpis skróconego aktu urodzenia m. Ż. k. 262-263, odpis skróconego aktu małżeństwa M. K. (z dom K.) – matki M. Ż. (1) k. 264 i koperta 271, odpis postanowienia SR wK.z dnia 29 października 2018 r., (...)k. 276)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie co do zasady, choć co do wysokości w niepełnej a dochodzonej pozwem kwocie.

Na wstępie co do zmian podmiotowych w toku postępowania wskazać należy, iż pierwotnie T. i K. Ż. (2) domagali się zasądzenia kwot po 77.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną śmiercią ich syna D. Ż. (1), przy czym w toku postępowania oboje wzmiankowani małżonkowie zmarli.

W ich miejsce weszli ich następcy prawni, z których jeden z nich, D. Ż. (2) w dalszym toku tego postępowania również zmarł. Ostatecznie ustalony krąg spadkobierców zarówno po T. i K. małżonków Ż. oraz po D. Ż. (2), podtrzymał dotychczasowe stanowisko i finalnie następcy prawni żądali zasądzenia od pozwanego na rzecz:

1)  powódki A. D. kwoty 54.541,67 zł,

2)  powódki M. B. kwoty 54.541,67 zł,

3)  powódki M. Ż. (1) kwoty 30.479,16 zł,

4)  powódki L. Ż. kwoty 4.812,50 zł,

5)  powoda M. Ż. (2) kwoty 4.812,50 zł,

6)  powódki W. Ż. kwoty 4.812,50 zł.

Podstawą prawną dochodzonego przez powodów roszczenia jest art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, przy czym pozwane (...) nie kwestionowało zasady dochodzonego pierwotnie przez T. i K. małżonków Ż. zadośćuczynienia za śmierć syna spowodowaną wypadkiem z dnia 27 sierpnia 2015 r. W związku też z niekwestionowanym w sprawie następstwem prawnym zobrazowanym dołączonymi do akt postanowieniami spadkowymi, należało konsekwentnie przyjąć, że aktualni powodowie posiadają odpowiednie uprawnienie i legitymację do dochodzenia żądania sformułowanego pierwotnie pozwem, oczywiście stosownie do ułamków w jakich dziedziczą po rodzicach zmarłego.

Jednakże, w ocenie pozwanego wysokość zadośćuczynienia w kwotach pierwotnie i ostatecznie dochodzonych, nie została należycie udowodniona, a śmierć D. Ż. (1) sama przez się nie mogła być w tej ocenie podstawą do żądania zapłaty zadośćuczynienia (por. k. 77-82).

Tym samym spór pomiędzy stronami ogniskował wokół ustalenia rodzaju więzi T. i K. Ż. (1) ze zmarłym synem, ich intensywności, oraz tego, czy zdarzenie z dnia 27 sierpnia 2015 r. pociągało za sobą u T. i K. Ż. (1) poczucie krzywdy, której należytą kompensatą byłaby zapłata kwot po 77.000 zł.

Pomimo, że krzywda doznana wskutek śmierci osoby bliskiej, odczuwana jest w sferze psychicznej, a więc wewnętrznej osoby uprawnionej do zadośćuczynienia, to jednak przejawy tego cierpienia są dostrzegalne i tym samym ocenialne w świecie zewnętrznym, co dotyczy również przejawów istniejącej pomiędzy osobami bliskimi więzi.

Jakkolwiek też sam też stopień bliskości pomiędzy rodzicami i dzieckiem z reguły jest niepodważalny i co do zasady przesądza o uprawnieniu rodziców do żądania zadośćuczynienia pieniężnego po śmierci dziecka, to jednak wysokość winna być ustalona w oparciu o zobiektywizowane kryteria i dostatecznie czytelne przejawy istniejącej pomiędzy zmarłym, a uprawnionymi, więzi rodzinnej. Dopiero bowiem prawidłowo ustalony i oceniony rodzaj istniejącej więzi rodzinnej pozwala na ocenę krzywdy jako szkody niemajątkowej będącej następstwem utraty osoby bliskiej. Po przeprowadzeniu takiej też analizy i oceny Sąd może podjąć działania w celu ustalenia wysokości zadośćuczynienia odpowiedniego w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.

W ocenie Sądu z całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób nie budzący wątpliwości wynika, że T. i K. Ż. (1) ze zmarłym synem łączyły wyjątkowo bliskie, serdeczne i silne relacje, a jego śmierć była dla nich bardzo ciężkim przeżyciem.

O wzmiankowanej silnej więzi emocjonalnej łączącej rodziców zmarłego z D. Ż. (1) zaświadczało choćby to, że pomimo założenia własnej rodziny i posiadania trojga dzieci, wciąż utrzymał on z rodzicami stały i żywy kontakt. Jak wskazało w swych zeznaniach rodzeństwo zmarłego, (A. D. i D. Ż. (2)), syn D. odwiedzał rodziców raz w tygodniu. Z racji też ich wieku zawoził ich do lekarzy specjalistów, w tym do miejscowości oddalonych od miejsca ich zamieszkania o nawet kilkadziesiąt kilometrów. Wspólnie celebrowano święta Bożego Narodzenia, a syn pozostawał przedmiotem zainteresowania i troski swoich rodziców. Jakkolwiek też nie sposób tracić z pola widzenia, faktu, że założenie własnej rodziny z natury rzeczy może skutkować w pewien sposób osłabieniem pewnych ugruntowanych wcześniej relacji, (zwłaszcza, gdy w założonej rodzinie pojawią się dzieci), to jednak tu należy zauważyć, że D. Ż. nadal mieszkał w tej samej miejscowości co rodzice, a częstotliwość odwiedzin i gotowość oraz chęć niesienia im stałej pomocy, miało niewątpliwie swe źródło we właściwie z punktu widzenia oczekiwanych wzorców ukształtowanych relacjach rodzice-dziecko. Wola niesienia rodzicom w podeszłym wieku pomocy ze strony syna, jest wynikiem właśnie tychże silnych, wyjątkowych relacji. Przeprowadzone postępowanie dowodowe, w tym w głównej mierze zeznania świadka D. Ż. (2) – brata zmarłego niezbicie wykazało, że D. Ż. (1) był życiowym oparciem dla rodziców, którzy zawsze i niezawodnie mogli na niego liczyć. Wzmiankowane zeznania te korelują z zeznaniami K. Ż. (1), który pokreślił, że najdotkliwiej brak syna powodowie odczuli właśnie w płaszczyźnie pomocy w dowożeniu do specjalistów. Pomimo posiadania przez T. i K. Ż. (1) dwojga innych dzieci, brak ten nie został należycie skompensowany, bowiem o pomoc w dowiezieniu do lekarzy rodzice poszkodowanego musieli prosić sąsiadów.

Dlatego w ocenie Sądu, T. i K. Ż. (2) w pełni wykazali istnienie wysoce pozytywnych więzi rodzinnych pomiędzy nimi (bezspornie schorowanymi rodzicami w wieku 65 i 66 lat), a w pełni dorosłym synem. Tenże, mimo założenia własnej rodziny i konieczności zabezpieczenia jej podstawowych potrzeb, jednocześnie obejmował swoją opieką rodziców, niewątpliwie zapewniając im tym samym poczucie bezpieczeństwa, akceptacji, ciepła rodzinnego, miłości, czy wreszcie zaspokojenia potrzeb w zakresie organizowania opieki medycznej.

W ocenie Sądu taki model postępowania w stosunku do rodziców jest w pełni powszechnie oczekiwany i społecznie akceptowany. Winien też znajdować swe odpowiednie przełożenie na aprobującą ocenę istniejącej więzi pomiędzy najbliższymi członkami rodziny, a zmarłym w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.

Przechodząc do rozważań związanych z wysokością zadośćuczynienia- tu podkreślić należy, że sprawy o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę mają z założenia charakter wysoce ocenny wymagający indywidualnego podejścia. Skoro też każda osoba dotknięta tragiczną, niespodziewaną śmiercią osoby bliskiej przeżywa tę śmierć na swój sposób, siłą rzeczy wszelkie uproszczenia, w postaci np. kategorycznego stypologizowania rodzajów krzywdy i ustalenia ścisłych kryteriów oceny jej rozmiarów nie są tu możliwe i przydatne. Niemniej jednak przy ustaleniu wysokość zadośćuczynienia nie można w ogóle nie rozróżniać siły, jakości i długości przeżywanego cierpienia.

Tak też śmierć dziecka dla rodzica jest zawsze i z założenia ogromnym przeżyciem, niewątpliwie bardzo bolesnym. Okres żałoby, cierpienie po stracie D. Ż. (1) jest tu rzeczą naturalną. Z kolei T. i K. Ż. (2) przeżywali śmierć syna około dwóch lat. W dniu 14 czerwca 2017 r. zmarł K. Ż. (1). Z kolei po ponad dwóch miesiącach od tej daty, zmarła T. Ż. (1). Czas trwania doświadczonej rodzinnej tragedii, choć niewątpliwie był intensywny, to mieścił się w ramach naturalnie przeżywanej żałoby, która może wynosić nawet dwa lata. Największa intensywność doświadczonego bólu, cierpienia i rozpaczy w sposób naturalny skoncentrowała się w okresie żałoby.

Dla przeciwwagi niejako też stwierdzić należy, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało, aby okres ten był nietypowy, charakteryzujący się „wyjątkowością” doświadczenia krzywdy. Sąd miał na uwadze, że doznane przez T. i K. Ż. (1) poczucie żalu, krzywdy, nie wykraczało w istocie poza typowe odczucia wynikające ze straty osoby bliskiej.

W tym miejscu należało rozważyć czy i w jakim zakresie mógł odnieść swój zamierzony skutek podniesiony przez pozwanego zarzut przyczynienia się ofiary wypadku do szkody.

Na etapie postępowania likwidacyjnego likwidator przyjął 70% przyczynienia się do powstania szkody, przy czym dalej na etapie postępowania sądowego rozmiar ten pozwany określił na 50%. Powodowie zaś przyjęli owo przyczynienie na poziomie nie wyższym niż 20%. O ile też sprawstwo wypadku nie może być kwestionowane, skoro na zasadzie art. 11 k.p.c. Sąd związany jest ustaleniami wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełniania przestępstwa, to jednak w zakresie przyczynienia wymaga pogłębionej analizy zachowanie D. Ż. w dniu 27 sierpnia 2015 r., co z kolei będzie wiązało się z określeniem spornego w sprawie stopnia przyczynienia do powstaniu szkody.

Sąd za zgodą stron dopuścił dowód z opinii sporządzonej w sprawie zawisłej przed tut. Sądem sygn. (...) z powództwa M. Ż. (4), L. Ż., W. Ż. i M. Ż. (2) przeciwko pozwanemu na okoliczność miarodajności oceny rzetelności wykonanego badania na obecność stężenia alkoholu we krwi D. Ż. (1) i prawidłowości pobrania krwi. W sprawie wytoczonej z inicjatywy żony zmarłego i dzieci zmarłego, żadna ze stron nie wnosiła zastrzeżeń do wskazanej opinii. Nadto, obie strony niniejszego procesu wyraziły zgodę na wykorzystanie wydanej w sprawie (...)opinii w zakresie przyczynienia się zmarłego do powstania szkody (por. k. 206 i 215).

Zgodnie z art. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Przyczynienie to zachodzi, gdy w rozumieniu przyjętego w k.c. związku przyczynowego zachowanie się poszkodowanego może być uznane za jedno z ogniw prowadzących do ostatecznego skutku w postaci szkody - a jednocześnie za przyczynę konkurencyjną do przyczyny przypisanej osobie odpowiedzialnej, bowiem skutek następuje tutaj przez współdziałanie dwóch przyczyn, z których jedna „pochodzi” od zobowiązanego do naprawienia szkody, a druga od poszkodowanego. W art. 362 k.c. ustawodawca zawarł normę kompetencyjną, która umożliwia zmniejszenie odszkodowania, nie ustanawiając nakazu skorzystania z tej instytucji w każdym przypadku przyczynienia się poszkodowanego do wyrządzenia szkody.

W dopuszczonej opinii sądowej sporządzonej przez biegłych specjalistów z (...) (...)- (...) w O. (...)wynika, że pobrana próbka krwi D. Ż. (1) została pozyskana w sposób prawidłowy tj. przez specjalistę z zakresu medycyny sądowej w czasie sekcji zwłok. Użyto do tego specjalnego pakietu medycznego, zaś z pobranym materiałem biologicznym postąpiono według procedury, a więc zabezpieczono i przekazano do Laboratorium (...)w S.. Jedyne wątpliwości biegli powzięli co do czasu jaki upłynął od chwil pobrania materiału biologicznego do chwili przekazania go do laboratorium. Pobrany materiał powinien być przekazany do badań niezwłocznie, a pobrana próba winna być przechowywana w warunkach obniżonej temperatury. Z dostępnego biegłym materiału dowodowego nie wynikało żadne uzasadnione usprawiedliwienie zwłoki wynoszącej 11 dni (tj. od 27 sierpnia 2015 r. do 7 września 2015 r. k. 221-222 i 223), a także warunki przechowywania pobranej krwi. Niemniej jednak biegli wskazali, że pakiet medyczny używany do badań wykorzystanych do oceny obecności alkoholu we krwi zawiera środek konserwujący krew przed wytworzeniem się alkoholu endogennego. Endogenny alkohol może powstać nie tylko w procesach rozkładu zwłok, ale również na skutek zachodzących procesów biologiczno-chemicznych pobranego materiału biologicznego do badań. Wytworzenie się alkoholu endogennego może wpłynąć na zafałszowanie wyników, niemniej jednak alkohol endogenny powstaje w stężeniu od 0,5‰ do około 1‰. Pobrana próbka krwi zmarłego w chwili jej pobierania nie była dotknięta procesem powstania alkoholu endogennego z uwagi na krótki czas pomiędzy zgonem D. Ż. (1) a pobraniem krwi, jak również brak zachodzących procesów rozkładu zwłok.

Ocena przeprowadzonych przez Laboratorium (...) w S. badań na obecność alkoholu we krwi zmarłego D. Ż. (1) wskazywała na zawartość alkoholu na poziomie 3,65‰. Upływ czasu mógł mieć wpływ na obecność alkoholu endogennego we krwi zmarłego. Jednakże w ocenie biegłych, przy hipotetycznym założeniu powstania wymienionego alkoholu w pobranej próbce krwi, nie miał wpływu na ocenę stanu nietrzeźwości D. Ż. (1). Zmarły w chwil śmierci był w stanie znacznej nietrzeźwości.

Jak wynika z zeznań A. D. zeznającej w charakterze świadka, zmarły pracował zawodowo jako kierowca. W dniu 27 sierpnia 2015 r. miał postój w pracy. Oznacza to, że zmarły jako osoba utrzymująca się z pracy w charakterze kierowcy samochodów ciężarowych (tir) winna dobrze znać zasady ruchu drogowego, w tym konsekwencje spożywania alkoholu. Oczywiście, zmarły nie prowadził pojazdu pod wpływem alkoholu, jednak jako pieszy był w tym stanie uczestnikiem ruchu, uczestnikiem którego obowiązują tożsame zasady bezpieczeństwa w ruchu, jak kierowcę. Abstrahując od tego, czy ilość spożytego alkoholu miała wpływ na możliwość kierowania podejmowanymi przez siebie działaniami, czy też nie, trzeba stwierdzić, że D. Ż. (1) przekraczając jezdnię poza wyznaczonym miejscem, w sposób oczywisty złamał przepisy ruchu drogowego. Zgodnie bowiem z art. 13 ustawy Prawo o ruchu drogowym, przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy nadto jest obowiązany ustąpić pojazdom pierwszeństwa i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.

W wyniku przemieszczenia się na drugą stronę ulicy, D. Ż. (1) winien był upewnić się o możliwości bezpiecznego zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu (mowa tutaj o dwóch pojazdach jadących w tym samym kierunku) przejścia, wyczerpując swoim zachowaniem znamiona art. 3 ust. 1 cytowanej ustawy. Zgodnie bowiem ze wskazanym przepisem, uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się oczywiście również zaniechanie.

D. Ż. (1) niewątpliwie bowiem w warunkach nocnych, zatem z założenia w warunkach ograniczonej widoczności, nie zastosował do przywołanego nakazu ostrożnego zachowania się na drodze. Jest też oczywistym, iż widząc nadjeżdżające pojazdy winien w ogóle poniechać przechodzenia szosy w tym miejscu, względnie winien był natychmiast wycofać się w bezpieczny sposób z drogi, nie zaś stać na namalowanej jedynie wysepce, w miejscu niedozwolonym. Nadto wejście na jezdnię w niedozowanym miejscu było złamaniem przez poszkodowanego kolejnego z przepisów ruchu drogowego, albowiem zgodnie z art. 11 ust. 1, pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi. W niniejszym przypadku nie ma też znaczenia, czy spożywany alkohol uniemożliwił mu właściwą ocenę sytuacji na drodze, albowiem nie jest okoliczność w żadnym razie usprawiedliwiająca jego zachowanie, co wynika z ogólnych zasad choćby prawnokarnej oceny inkryminowanych zachowań. (por. § 3 art. 31 kodeksu karnego)

Jedną z istotnych współprzyczyn zatem dojścia do zdarzenia, a w konsekwencji śmierci D. Ż. (1) było jego niewłaściwe zachowanie na drodze.

W tym miejscu należy wskazać, że obie strony niniejszego postępowaniu wyraziły zgodę na dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego w zakresie rekonstrukcji wypadków drogowych R. O., sporządzonej na potrzeby postępowania karnego w sprawie(...)Sądu Rejonowego w S.. Biegły jako na zasadniczą przyczynę wypadku wskazał właśnie na nieprawidłowe zachowanie pieszego D. Ż. (1) podczas przekraczania jezdni.

Mając na uwadze wyżej poczynione rozważania w zakresie stopnia przyczynienia się zmarłego do powstania szkody, Sąd oszacował w oparciu o całokształt materiału dowodowego przyczynowy udział D. Ż. (1) w przedmiotowym zdarzeniu na poziomie 30%.

Jednocześnie mając na uwadze wszystkie wcześniej przywołane okoliczności, Sąd uznał, że wysokość zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze śmiercią D. Ż. (1) winna wyjściowo zamknąć się kwotą 80.000 zł na rzecz każdego z rodziców. Tak ustalona wyjściowo kwota podlegała oczywiście pomniejszeniu o ustalony stopień przyczynienia tj. o 30% oraz przyznane dotychczas zadośćuczynienie w wysokości po 3.000 zł. W związku z tym na rzecz T. i K. Ż. (1) należałoby zasądzić kwoty po 53.000 zł (80.000 zł - 30% z 80 000 tj. 24 000 = 56.000 zł. 56 000 – 3.000 zł = 53 000,-zł).

Jednakże, z uwagi na wstąpienie do niniejszej sprawy następców prawnych, wskazane wyżej kwoty podlegały odpowiedniemu proporcjonalnemu pomniejszeniu stosownie do udziału spadkowego, wynikającego z kolejnych postanowień Sądu Rejonowego w K. w sprawie (...)z dnia 30 października 2017 r. (k. 181) oraz w sprawie (...)z dnia 29 października 2018 r. (k. 276).

Udział w spadku po zmarłym K. Ż. (1) na mocy wskazanych postanowień otrzymali:

1)  żona T. Ż. (1) – w ¼ części spadku,

2)  córka A. D. – w 3/16 części spadku,

3)  syn D. Ż. (2) – w 3/16 części spadku,

4)  córka M. B. – w 3/16 części spadku,

5)  wnuczka L. Ż. – w 1/16 części spadku,

6)  wnuk M. Ż. (2) – w 1/16 części spadku

7)  wnuczka W. Ż. – w 1/16 części spadku.

Oznacza to, że z ustalonej kwoty 53.000 zł jaka winna być zasądzona na rzecz K. Ż. (1) jego spadkobiercy winni otrzymać:

1)  żona T. Ż. (1) - 13.250 zł (czyli ¼ z kwoty 53.000 zł),

2)  córka A. D. - 9.937,50 zł (czyli 3/16 x 53.000 zł),

3)  syn D. Ż. (2) - 9.937,50 zł (czyli 3/16 x 53.000 zł),

4)  córka M. B. - 9.937,50 zł (czyli 3/16 x 53.000 zł).

5)  wnuczka L. Ż. - 3.312,50 zł (1/16 x 53.000 zł),

6)  wnuk M. Ż. (2) - 3.312,50 zł (1/16 x 53.000 zł),

7)  wnuczka W. Ż. w wysokości 3.312,50 zł (1/16 x 53.000 zł).

Z kolei udział w spadku po zmarłej T. Ż. (1) na mocy wskazanych postanowień otrzymali:

1)  córka A. D. – w 5/12 części spadku,

2)  syn D. Ż. (2) – w 2/12 części spadku,

3)  córka M. B. – w 5/12 części spadku.

Oznacza to, że udział ustalonej kwoty 53.000 zł + 13.250 zł, (ta druga kwota jako spadkobrana po K.) łącznie 66.250 zł jaką otrzymałaby T. Ż. (1) przypada jej następcom prawnym tj.:

1)  córce A. D. w wysokości 27.604,17 zł (5/12 x 66.250 zł),

2)  synowi D. Ż. (2) w wysokości 11.041,67 zł (2/12 x 66.250 zł),

3)  córce M. B. w wysokości 27.604,17 zł (5/12 x 66.250 zł).

Z uwagi na to, że w toku postępowania zmarł D. Ż. (2), zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia 29 października 2018 r., spadek po wymienionym z dobrodziejstwem inwentarza nabyła córka M. Ż. (1).

Reasumując, na mocy art. 446 § 4 k.c. w art. 362 k.c. i 822 k.c. oraz art. 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Sąd zasądził na rzecz powodów jako spadkobierców po pierwotnych powodach następujące kwoty:

1)  powódki A. D. – 37.541,67 zł (27.604,17 zł + 9.937,50 zł),

2)  powódki M. B. - 37.541,67 zł (27.604,17 zł + 9.937,50 zł),

3)  powódki M. Ż. (1) – 20.979,17 zł (11.041,67 zł + 9.937,50 zł),

4)  powódki L. Ż. – 3.312,50 zł,

5)  powoda M. Ż. (2) - 3.312,50 zł,

6)  powódki W. Ż.- 3.312,50 zł.

W pozostałym zakresie powództwo jako pozbawione racji należało oddalić.

O odsetkach ustawowych od uwzględnionych żądań rozstrzygnięto na podstawie art. 481 k.c.

Decyzją z dnia 25 maja 2016 r. likwidator przyznał T. i K. Ż. (1) kwoty po 3.000 zł tytułem zadośćuczynienie za śmierć syna. Uznać należy, że pozwany jako profesjonalista wydając decyzję miał dostatecznie wyjaśnioną sprawę by ostatecznie rozstrzygnąć o wysokości zadośćuczynienia. W ocenie Sądu już zatem w dniu 25 maja 2016 r. pozwany miał możliwość całościowego rozważenia przesłanek ustalenia wysokości i przyznania zadośćuczynienia, dlatego w ocenie Sądu odsetki należą się powodom od dnia następującego po dniu wydania decyzji tj. od dnia 26 maja 2016 r.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia. Powodowie wygrali niniejszy proces w 68,82%. Domagali się pozwem kwoty 154.000 zł, a utrzymali się ze swym żądaniem na poziomie 106.000 zł.

Powodowie ponieśli koszty celowej obrony w wysokości 10.834 zł, zaś pozwany 10.817 zł. Oznacza to, że powodowie winni zwrócić pozwanemu kwotę 3.373 zł (10.834 zł x 31,18%).), zaś pozwany odpowiednio powodom kwotę 7.456 zł (10.817 zł x 68,82%)

W związku z tym należało zasądzić od pozwanego na rzecz powodów będącą wynikiem odpowiedniego zminusowania kwotę 4.083 zł (7.456 zł - 3.373 zł).

O nieuiszczonych kosztach sądowych, Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 zd.2 k.p.c. Do rozliczenia pozostała opłata od pozwu w wysokości 7.700 zł. W związku z tym, że pozwany przegrał w sprawę w 68,82%, należało od niego ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Okręgowego w Olsztynie) kwotę 5.300 zł tytułem części opłaty od pozwu (7.700 x 68,82%).

Jednocześnie na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, uznając, że zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek, albowiem:

- czworo powodów są osobami małoletnimi, nie mającymi własnych możliwości zarobkowych,

- powodów dotknęła wielokrotność śmierci bliskich osób (T. i K. Ż. (2), D. Ż. (2) i oczywiście D. Ż. (1)),

- zasady współżycia społecznego przemawiają za niecelowością ściągnięcia brakującej opłaty od pozwu.

Tym samym, Sąd nie obciążył powodów brakującą opłatą od pozwu.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

O., dnia 10 stycznia 2019 r.