Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V AGa 630/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 stycznia 2019r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Aleksandra Janas

Sędziowie:

SA Irena Piotrowska

SA Olga Gornowicz-Owczarek (spr.)

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2019r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko (...) Spółki Akcyjnej w restrukturyzacji w K.

o zapłatę

oraz z powództwa wzajemnego (...) Spółki Akcyjnej w restrukturyzacji w K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 13 października 2017r., sygn. akt XIII GC 32/16

1.  oddala obie apelacje;

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w restrukturyzacji w K. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 7.500 (siedem tysięcy pięćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Irena Piotrowska

SSA Aleksandra Janas

SSA Olga Gornowicz-Owczarek

Sygn. akt V AGa 630/18

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka Akcyjna w W. domagała się zasądzenia od (...) Spółki Akcyjnej w K. kwoty 8.344.922,87 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 12 stycznia 2016 r. oraz zwrotu kosztów procesu.

Uzasadniając żądanie powódka wyjaśniła, że w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zawiera umowy na dostawy energii elektrycznej z odbiorcą końcowym, jak również świadczy tzw. usługę (...) polegającą na zapewnieniu uczestnikom rynku hurtowego obrotu energią elektryczną nieposiadającym w tym zakresie własnych uprawnień, w drodze zapewnienia rozliczania zawieranych przez takie podmioty transakcji zakupu i sprzedaży energii elektrycznej. W zakresie swej działalności świadczyła usługi na rzecz pozwanej. W listopadzie 2015 r. dostarczyła do miejsc wskazanych przez pozwaną energię elektrycznej o wolumenie 38.419.341 kWh o wartości 8.344.923,49 zł. Powódka podniosła, iż niezależnie od tego, że pozwana uznała wysokość dochodzonej kwoty, to jest ona niższa niż należność wynikająca z wystawionej faktury VAT o 0,62 zł, gdyż kwota ta została wskazana w arkuszu danych pomiarowych wysłanych przez pozwaną w dniu 10 grudnia 2015 r. Z uwagi na upływ terminu płatności powódka w dniu 13 stycznia 2016 r. skierowała do pozwanej wezwanie do zapłaty, pomimo tego pozwana nie dokonała płatności wynikającej z faktury VAT nr (...).

W piśmie procesowym z dnia 18 lutego 2016 r. powódka rozszerzyła powództwo o dalszą wymagalną kwotę z tytułu dostawy energii elektrycznej w grudniu 2015 r., domagając się zasądzenia od pozwanej dodatkowo kwoty 7.399.806,76 zł brutto wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 13 lutego 2016 r. Ponadto powódka zwiększyła wysokość roszczenia objętego pozwem o kwotę 0,62 zł. W konsekwencji zażądała zasądzenia od pozwanej łącznej kwoty w wysokości 15.744.729,63 zł. Kwota, o którą powódka rozszerzyła żądanie stanowiła należność za dostawy energii elektrycznej w grudniu 2015 r.

Powódka podkreśliła, że fakt powstania, jak i wysokość oraz termin wymagalności przysługujących mu wierzytelności, jest pomiędzy stronami bezsporny, gdyż pozwana potwierdziła ich istnienie składając powódce oświadczenia o potrąceniu stanowiące, w jej ocenie, zapłatę za faktury wystawione w listopadzie 2015 r. oraz grudniu 2015 r. W konsekwencji jedyną sporną pomiędzy stronami okolicznością jest to, czy wierzytelności te rzeczywiście zostały rozliczone przez pozwaną w drodze potrąceń dokonanych w dniu 19 stycznia 2016 r. oraz 15 lutego 2016 r.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu. Uzasadniając podała, że żądana przez powódkę kwota została potrącona na mocy oświadczenia o potrąceniu z dnia 19 stycznia 2016 r. oraz oświadczenia o potrąceniu z dnia 15 lutego 2016 r. z należnością przysługującą pozwanej z tytułu kary umownej wyliczonej na podstawie § 3 ust. 8 i b łączącej umowy ramowej z dnia 9 lipca 2014 r. zmienionej następnie aneksem nr (...) z dnia 1 września 2014 r. W konsekwencji wskazane w pozwie wierzytelności zostały w całości umorzone.

Pozwana wyjaśniła, że w dniu 9 lipca 2014 r. zawarła z powódkę umowę ramową regulującą zasady sprzedaży energii elektrycznej oraz zawierania i realizacji tzw. porozumień transakcyjnych, które regulowały szczegółowe warunki sprzedaży/zakupu energii elektrycznej. Zgodnie z § 1 ust. 1 pkt 12 umowy ramowej porozumienie transakcyjne określa szczegółowe warunki sprzedaży/ zakupu energii elektrycznej, w szczególności ceny i okres sprzedaży, zaś dopiero zawarcie porozumienia transakcyjnego obliguje strony do sprzedaży /zakupu energii elektrycznej na warunkach określonych w umowie ramowej i w tym porozumieniu. Umowa ramowa nie reguluje sytuacji, w której pomimo złożenia oferty przez (...), (...) nie odpowie na przedstawioną ofertę. W § 8 ust. 5 umowy ramowej, w ocenie pozwanej, strony wprowadziły techniczny obowiązek sporządzania pisemnych potwierdzeń zawarcia porozumień transakcyjnych. W związku ze zautomatyzowaniem procesu składania i odpowiadania na oferty dotyczące zawierania porozumień transakcyjnych, przewidzianego w § 8 ust. 1 do 4 umowy ramowej, nadawanie im formy pisemnej służyło jedynie celom ewidencyjnym. W związku z zawarciem umowy ramowej oraz porozumień transakcyjnych, spółka pozwana zawarła umowy o świadczenie usług dostawy energii elektrycznej wraz z zapewnioną usługą bilansowania od (...) łącznie z 958 podmiotami, z czego część z nich odsprzedaje nabywaną od (...) energię elektryczną do dalszych odbiorców. Porozumienia transakcyjne były pomiędzy stronami zawierane przynajmniej raz w miesiącu. Istotnym elementem przyjętej pomiędzy stronami praktyki było to, że w części przypadków jej oferty pozostawały bez mailowej odpowiedzi powódki, która to następnie przystępowała do wykonywania porozumień transakcyjnych na warunkach zaproponowanych przez pozwaną bez ich pisemnego potwierdzenia. Pozostała część porozumień transakcyjnych wykonywana była w oparciu o inną praktykę, zgodnie z którą powódka bezpośrednio przyjmowała ofertę pozwanej, a następnie podpisywano dokument „porozumienie transakcyjne”. Oznacza to, że w toku realizacji umowy ramowej strony zawierały porozumienia transakcyjne zarówno na podstawie milczącego przyjęcia oferty przez powoda, jak i poprzez ich formalne podpisywanie. Na przestrzeni czasu powódka zaczęła kwestionować obowiązywanie umowy ramowej oraz zawartych w jej wykonaniu porozumień transakcyjnych. W dniu 3 listopada 2015 r. otrzymała od powódki pismo, w którym podważono ważność i obowiązywanie umowy ramowej. Jednocześnie powódka uznała obowiązywanie 38 porozumień transakcyjnych, ale także wypowiedziała umowę ramową ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2015 r. Pozwana zakwestionowała zasadność wypowiedzenia umowy ramowej i wyliczyła karę umowną w wysokości 77.445 241 zł na podstawie § 3 ust. 8 b) umowy ramowej w związku z niewykonaniem zawartych porozumień transakcyjnych. Następnie pozwana złożyła powodowi oświadczenie o potrąceniu wierzytelności powoda w łącznej kwocie 8.354.068,61 zł z wierzytelnością pozwanej. Na skutek powyższego doszło do zapłaty dochodzonej przez powódkę należności. Następnie w dniu 15 lutego 2016 r. pozwana złożyła powódce oświadczenie o potrąceniu wierzytelności powoda wynikające z wystawionej przez niego faktury w kwocie 7.399.806,76 zł z wierzytelnością przysługującą pozwanej z tytułu naliczonej kary umownej. Pozwana wskazała, że uwzględniając wysokość dokonanych potrąceń powódka zobowiązana jest do zapłaty na jej rzecz kwoty 61.956.372,87 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wymagalności. W ocenie pozwanej, wypowiedzenie umowy ramowej odnosi skutek dopiero na koniec 2017 r., gdyż do tego momentu obowiązują najdłuższe porozumienia transakcyjne.

W replice na odpowiedź na pozew powódka zakwestionowała istnienie wierzytelności pozwanej z tytułu kary umownej. W ocenie powódki, pozwana nie wykazała, aby umowa ramowa i porozumienia transakcyjne wymienione w odpowiedzi na pozew zostały zawarte i obowiązywały. Zarzuciła, że (...) nie przedstawiła do umowy ramowej podpisanej przez pełnomocnika działającego samodzielnie pełnomocnictwa, z którego treści wynikałoby, iż obejmowało ono umocowanie do zawarcia umowy ramowej, nie przedstawiono również żadnego pełnomocnictwa dla osób, które miały rzekomo konkludentnie zawrzeć porozumienia. W dalszej części zarzuciła, że (...) nie przedstawiła żadnych dokumentów potwierdzających zawarcie między stronami porozumień w sytuacji, gdy umowa ramowa mająca być podstawą obowiązywania tych porozumień jednoznacznie wymaga zawarcia formularza porozumienia transakcyjnego, co wyłącza możliwość zawarcia porozumienia w sposób dorozumiany. Powódka podniosła, że umowa ramowa została podpisana z jej strony przez S. S., który nie posiadał do tego należytego umocowania. Niezwłocznie po powzięciu powyższej informacji powódka złożyła pozwanej oświadczenie o odmowie potwierdzenia zawarcia umowy ramowej przez S. S., wyrażając jednocześnie następczą zgodę na zawarcie pomiędzy powódką a pozwaną ściśle określonych umów sprzedaży energii na biznesowych warunkach. Na wypadek przyjęcia, że umowa ramowa została skutecznie zawarta, powódka podniosła, że należy przyjąć, iż została ona wypowiedzenia ze skutkiem na koniec 2015 r. i nie obowiązywała w dacie naliczenia kary umownej. Powódka podkreśliła, że nie zawarła z pozwaną żadnego porozumienia obejmującego dostawy na 2016 r. lub 2017 r. W chwili złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy ramowej pismem z dnia 3 listopada 2015 r. obowiązujące porozumienia transakcyjne dotyczyły okresu dostaw do dnia 31 grudnia 2015 r. Kolejnych pięć porozumień na 2016 r., sygnowanych przez S. S., tj. (...),(...),(...),(...) i (...), nie obowiązywało.

W sprawie o sygn. akt XIII GC 262/16 powódka (...) Spółka Akcyjna w K. domagała się zasądzenia od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 61.956.372,87 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od dnia 16 maja 2016 r. oraz kwoty 1.499.683,71 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach od 16 maja 2016 r. Jednocześnie powódka zażądała zwrotu kosztów procesu.

Na uzasadnienie powódka podała, że dochodzona kwota 61.956.372,87 zł stanowi nałożoną na pozwanego karę umowną z tytułu zaprzestania wykonania umowy ramowej, natomiast kwota 1.499.683,71 zł stanowi skapitalizowane odsetki od należności głównej. W dniu 9 lipca 2014 r. doszło do zawarcia pomiędzy stronami umowy ramowej, na mocy której pozwana miała sprzedawać na jej rzecz energię elektryczną. Współpraca stron przebiegała w niezakłócony sposób do czasu przejęcia nad pozwaną spółką kontroli przez fundusz (...). Pod koniec 2015 r. pozwana zakwestionowała obowiązywanie umowy oraz zawartych na lata 2016 i 2017 r. porozumień transakcyjnych, wypowiadając umowę ramową. Zdaniem powódki, na dzień złożenia wypowiedzenia najdłużej obowiązujące porozumienia transakcyjne wygasały dnia 31 grudnia 2017 r. Umowa ramowa obowiązywać więc powinna jeszcze przez dwa lata, jednakże od dnia 1 stycznia 2016r. powódka zaprzestała jej wykonywania oraz realizowanie porozumień transakcyjnych. Wobec bezpodstawnego niewykonywania przez pozwaną porozumień transakcyjnych, w oparciu o § 3 ust. 8 b) umowy ramowej powódka obciążyła ją karą umowną w wysokości 77.445.241 zł. Wyjaśniła, iż na skutek dokonanego potrącenia wierzytelności roszczenie o zapłatę kary umownej zmniejszyło się o kwotę 15.488.868,13 zł.

Postanowieniem z dnia 31 maja 2016 r. sprawa o sygn. akt XIII GC 262/16 została połączona do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą o sygn. akt XIII GC 32/16. Podczas rozprawy w dniu 17 października 2016 r. uznano dopuszczalność pozwu o zapłatę z dnia 16 maja 2016 r. zarejestrowanego pod sygn. akt XIII GC 262/16 jako powództwa wzajemnego z uwagi na istnienie przesłanek określonych art. 204 § 1 k.p.c.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu. Uzasadniając pozwana wzajemna zakwestionowała istnienie wierzytelności powódki wzajemnej z tytułu kary umownej w wysokości 77.445.241 zł, naliczonej w związku z rzekomym niewykonywaniem przez nią w okresie od 1 stycznia 2016r. do 31 grudnia 2016 r. dwudziestu jeden porozumień transakcyjnych. Pozwana wzajemna zarzuciła, że powódka nie wykazała, aby umowa ramowa oraz poszczególne porozumienia transakcyjne obowiązywały. Umowa ramowa została podpisana ze strony pozwanej wzajemnej przez osobę niebędącą do tego uprawnioną. Pozwana wzajemna wyjaśniła, że niezwłocznie po powzięciu informacji o przekroczeniu przez S. S. zakresu umocowania złożyła powódce oświadczenie o odmowie potwierdzenia zawarcia umowy ramowej. Jednocześnie następczo wyraziła zgodę na zawarcie umów sprzedaży energii na warunkach biznesowych. W ocenie pozwanej wzajemnej do zawarcia umowy ramowej nie doszło również w sposób dorozumiany. A skoro umowa ramowa jest względem niej bezskuteczna, to brak jest także podstaw do obciążenia jej karą umową. Na wypadek jednak , gdyby przyjąć że umowa ramowa została skutecznie zawarta pozwana wzajemna wskazała, że doszło do jej wypowiedzenia ze skutkiem na koniec 2015 r., co oznacza, że nie obowiązywała ona pomiędzy stronami w dacie naliczenia kary umownej.

W piśmie procesowym z dnia 14 lutego 2017 r. powódka wzajemna rozszerzyła żądanie pozwu o łączną kwotę 3.890.713,24 zł, na którą złożyły się: kwota 3.873.574 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 14 lutego 2017 r. oraz kwota 17.139,24 zł wraz z odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 14 lutego 2017 r. W konsekwencji dochodzone przez powódkę wzajemną roszczenie wyniosło 67.346.769,82 zł wraz z odsetkami w transakcjach handlowych.

Powódka wzajemna podała, że wraz z rozpoczęciem 2017 r. zaktualizował się obowiązek wykonywania porozumień transakcyjnych nr (...),(...),(...),(...),(...),(...), pozwana wzajemna nie rozpoczęła jednak ich realizacji. W konsekwencji powódka wzajemna uprawniona była do naliczenia kolejnej kary umownej w wysokości 3.873.574 zł w oparciu o § 3 ust. 8 b) umowy ramowej.

W odpowiedzi na pismo zawierające rozszerzenie powództwa pozwana wzajemna wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu. Podtrzymał dotychczasową argumentację zarzucając jednocześnie, że powódka wzajemna nie wykazała podstaw zmodyfikowanego roszczenia. Co najmniej od drugiego kwartału 2015 r. miała świadomość, iż pozwana wzajemna nie zamierza przedłużać współpracy. W konsekwencji brak jest możliwości uznania, iż do zawarcia porozumień transakcyjnych doszło chociażby w dorozumiany sposób. Ponadto pozwana wzajemna zarzuciła, że żadne z porozumień nie zostało przez nią wypowiedziane, a naliczenie zryczałtowanej kary umownej możliwe było jedynie od wolumenu wypowiedzianych porozumień transakcyjnych.

W związku z otwarciem w dniu 10 sierpnia 2016 r. przez Sąd Rejonowy w Katowicach (sygn. akt XIII GC 32/16) postępowania sanacyjnego dłużnika (...) S.A. postanowieniem z dnia 13 grudnia 2016 r. podjęto postępowanie w sprawie z udziałem zarządcy (...) S.A. w K. w osobie (...) S.A.

Wyrokiem z dnia 13 października 2017 r. Sąd Okręgowy w Katowicach:

I. w sprawie z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko (...) Spółki Akcyjnej w restrukturyzacji w K. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 13.847.030,25 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

- 6.447.223,49 zł od dnia 12 stycznia 2016 r.,

- 7.399.806,76 zł od dnia 13 lutego 2016 r.,

2. zasądził od pozwanej na rzecz powódki ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 1.897.700 zł za okres od 12 stycznia 2016 r. do 15 stycznia 2016 r.,

3. w pozostałej części powództwo oddalił,

4. zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 98.956,92 zł tytułem kosztów postępowania.

II. w sprawie z powództwa wzajemnego (...) Spółki Akcyjnej w restrukturyzacji w K. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę

1.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwoty:

- 611.265 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od 14 lutego 2017 r.,

- 2.704,64 zł ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od 14 lutego 2017 r.,

2. w pozostałej części powództwo oddalił,

3. zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 14.417 zł tytułem kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy poczynił następujące ustalenia faktyczne:

Strony nawiązały współpracę w czerwcu 2014 roku. Wówczas to (...) skierował do (...) energetyki zapytanie dotyczące oferty sprzedaży energii do dalszej odsprzedaży w zakresie wolumenu o wartościach o około 250 GWh w 2015 roku oraz 500 GWh w 2016 roku. W kolejnych dniach treść umowy ramowej była przedmiotem negocjacji pomiędzy stronami. Przedmiotem negocjacji były w pierwszym rzędzie zasady uzgadniania porozumień transakcyjnych. Wzór umowy ramowej został przygotowany przez przedstawicieli (...) i przesłany drugiej stronie. Zapis § 8 ust. 2 zaproponowanego wzorca umowy stanowił, że sprzedawca niezwłocznie, nie później niż w terminie 5 dni roboczych (przez to strony zgodnie rozumiały dni tygodnia od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni ustawowo wolnych od pracy ) od daty otrzymania oferty od kupującego, poinformuje kupującego o akceptacji lub odrzuceniu oferty zakupu energii elektrycznej. Zapis ust. 4 § 8 umowy stanowił, że brak jakiejkolwiek odpowiedzi w terminie określonym w ust. 2 niniejszego paragrafu na złożoną ofertę oznacza jej odrzucenie przez sprzedawcę. Za odrzucenie oferty przyjmuje się również udzielenie odpowiedzi po terminie wyznaczonym w ofercie, uniemożliwiającym jej zrealizowanie ze względu na harmonogram pracy rynku energii. W toku negocjacji powyższe zapisy uległy zmianom.

W dniu 9 lipca 2014 r. powódka jako sprzedający zawarła z pozwaną jako kupującym umowę ramową sprzedaży energii elektrycznej nr (...). Przedmiotem umowy było określenie zasad sprzedaży energii elektrycznej oraz zawierania i realizacji wszelkich porozumień transakcyjnych w zakresie sprzedaży energii elektrycznej, które miały być zawierane pomiędzy stronami w okresie obowiązywania umowy. Umowa ramowa wraz z wszelkimi porozumieniami transakcyjnymi stanowić miała jednolitą całość. Dla uchylenia wszelkich wątpliwości strony postanowiły, że umowa ramowa nie stanowi zobowiązania do zawierania porozumień transakcyjnych (§ 3 ust. 1). W umowne wyjaśniono, że porozumienie transakcyjne to załącznik do umowy będący wynikiem przyjęcia przez kupującego oferty sprzedaży energii elektrycznej sprzedawcy. W oparciu o umowę ramową sprzedawca zobowiązany był do sprzedaży energii elektrycznej kupującemu na warunkach w niej określonych oraz zawartych porozumieniach transakcyjnych, za wyjątkiem ograniczeń wynikających z sytuacji określonych wyraźnie w umowie. Kupujący natomiast zobowiązany był, w przypadku zawarcia w okresie każdego kolejnego miesiąca kalendarzowego obowiązywania umowy przynajmniej jednej umowy sprzedaży poprzez kupującego i odbiorcę końcowego, najpóźniej w terminie do siódmego dnia miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu kalendarzowym, w którym zawarł wymienione w niniejszym punkcie umowy sprzedaży, do zawarcia ze sprzedawcą porozumienia transakcyjnego dotyczącego umów sprzedaży zawartych przez kupującego (§3 ust. 6 pkt c). Ponadto kupujący zobowiązany był do nieprzedstawienia oferty klientom sprzedawcy, z którymi sprzedawca posiada zawarte umowy sprzedaży energii elektrycznej, bez pisemnej zgody sprzedawcy z wyłączeniem przetargów organizowanych w ramach prawa zamówień publicznych. W przypadku naruszenia postanowienia § 3 ust. 6 pkt c umowy bądź zaprzestania wykonania porozumienia transakcyjnego przez kupującego, poza przyczynami uzasadniającymi wypowiedzenie zgodnie z umową, sprzedawca uprawniony był do naliczenia i obciążenia kupującego karą umowną w wysokości określonej umową, zgodnie z podanym w umowie wzorem. W myśl z § 3 ust. 8 pkt a umowy, sprzedawca zobowiązany był m.in. do nieprzedstawienia ofert klientom kupującego, z którymi kupujący posiada zawarte umowy sprzedaży energii elektrycznej, bez pisemnej zgody kupującego z wyjątkiem przetargów organizowanych w ramach prawa zamówień publicznych. Jednocześnie zgodnie z § 3 ust. 8 pkt b w przypadku zaprzestania wykonania porozumienia transakcyjnego przez sprzedawcę, poza przyczynami uzasadniającymi wypowiedzenie zgodnie z umową, kupujący był uprawniony do naliczenia i obciążenia sprzedawcy karą umowną w wysokości zgodnej z określonym w umowie wzorem K= E * C. Strony określiły, że litera K oznacza wysokość kary umownej obciążającej sprzedawcę, litera E oznacza szacunkowy roczny wolumen objęty porozumieniami transakcyjnymi, które sprzedawca wypowiedział niezgodnie z umową, z kolei litera C oznacza stawkę 100 zł /MWh. Na podstawie § 3 ust. 9 umowy sprzedawca zobowiązał się do pełnienia na rzecz odbiorców końcowych funkcji podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe ( (...) kupującego). W ramach § 8 umowy ramowej strony sprecyzowały zasady uzgadniania porozumień transakcyjnych. Na tej podstawie kupujący miał przedkładać ofertę zakupu energii elektrycznej w dniu „n” do godziny 11:00, ze wskazaniem okresu w jakim energia elektryczna ma być sprzedawana, ewentualnie ze wskazaniem doby/ godziny doby oraz wolumenu, dla miejsc odbioru objętych ofertą zakupu. Oferty składane miały być w formie elektronicznej w postaci arkusza Excel za pośrednictwem poczty e-mail, bądź mogły być składane w formie pisemnej. Sprzedawca zobowiązany był do odpowiedzi na przedstawioną ofertę z zachowaniem formy, sposobu i terminu określonych przez kupującego w ofercie. Równocześnie sprzedający zobowiązał się do zawarcia porozumienia transakcyjnego dotyczącego złożonej przez kupującego oferty zakupu energii elektrycznej, jeżeli w dobie „n” wystąpiły transakcje dotyczące ofertowanego okresu. Zgodnie z § 8 pkt 5 umowy, jeżeli obie strony potwierdzą wzajemnie za pośrednictwem korespondencji e-mail (ze wskazanego w umowie adresu e-mail właściwego do kontaktu dla każdej ze stron) odpowiednio: zakup lub sprzedaż tych samych ilości energii elektrycznej, w tych samych cenach, w poszczególnych godzinach doby, za pomocą formularza porozumienia transakcyjnego podpisanego przez jedną z osób upoważnionych z każdej ze stron, uznawane było, że strony zawarły porozumienie transakcyjne w dacie otrzymania przez stronę, która wysłała już skan podpisanego przez siebie formularza porozumienia transakcyjnego, skanu formularza porozumienia transakcyjnego podpisanego przez drugą stronę umowy. Następnie strony miały potwierdzić fakt zawarcia porozumienia transakcyjnego w formie pisemnej. Zgodnie z treścią ust. 6 § 8 w przypadku zawarcia porozumienia transakcyjnego, o którym mowa w ust. 5, jakiekolwiek odstępstwo, sprzedawcy od ustalonych warunków skutkować miało opłatą kompensacyjną z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, w całości pokrywającą straty kupującego wynikające m.in. zakupu energii od sprzedawcy rezerwowego. Jak wynika z § 9 ust. 1 umowy ramowej osobami upoważnionymi w umowie do składania ofert i prowadzenia negocjacji w sprawie porozumień transakcyjnych oraz zawierania porozumień transakcyjnych i rozliczania ze strony sprzedawcy byli S. S., M. S., B. Z. oraz A. B.. Natomiast ze strony kupującego K. C. i E. Ć.. W § 13 umowy strony ustaliły, że każda z nich posiada prawo do jej rozwiązania z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca, w którym wygasa najdłużej obowiązujące, zawarte na podstawie umowy, przed datą złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, porozumienie transakcyjne. Dla uchylenia wątpliwości strony podały, że umowa może ulec rozwiązaniu najwcześniej z dniem wygaśnięcia najdłużej obowiązującego porozumienia transakcyjnego. Zgodnie z treścią § 14 ust. 1 umowy wszelkie jej zmiany winny być dokonywane w formie pisemnego aneksu, podpisanego przez obie strony, pod rygorem nieważności. Jednocześnie zastrzeżono, iż zachowanie wymogu spisania aneksu nie jest konieczne w przypadku zmian numerów telefonów, faksów, poczty e-mail, kodów jednostek grafikowych reprezentantów, co dokonywane być miało w formie pisemnego zgłoszenia. W § 15 ust. 4 umowy postanowiono, że każde z zawartych porozumień transakcyjnych z chwilą ich podpisania przez strony stanowi integralną część umowy. Umowa została podpisana ze strony kupującego przez prokurenta K. C. oraz R. P. działającego jako prezes zarządu, natomiast ze strony sprzedawcy przez S. S., działającego na podstawie pełnomocnictwa udzielonego mu przez zarząd powodowej spółki w dniu 10 lutego 2014 r.

Pełnomocnictwo z dnia 10 lutego 2014 roku udzielone przez zarząd (...) obejmowało m.in. upoważnienie do składania oświadczeń woli i podpisywania w imieniu spółki przy dokonywaniu czynności prawnych, w ramach działania (...) SA pionu sprzedaży w zakresie m.in. zawierania jako wykonawca umów, których przedmiotem jest sprzedaż energii elektrycznej dla klientów nie przyłączonych, sprzedaż energii elektrycznej łącznie z usługą dystrybucji energii elektrycznej w ramach umowy o usługę kompleksową albo rezerwową, sprzedaży energii elektrycznej, sprzedaż usług i towarów oferowanych przez spółkę innych niż wymienione wyżej a będących przedmiotem działalności pionu sprzedaży. Obejmowało ono również upoważnienie do zawierania jako wykonawca z operatorami systemów dystrybucyjnych umów umożliwiających pełnienie przez spółkę funkcji podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe. Dla skuteczności oświadczenia woli i podpisywania w imieniu spółki niezbędne było współdziałanie pełnomocnika z drugą upoważnioną przez zarząd spółki osobą zajmującą stanowisko zastępcy dyrektora pionu sprzedaży albo osobą upoważnioną przez zarząd, w drodze odrębnej uchwały zarządu spółki w zakresie wskazanych wyżej czynności o wartości zobowiązania przekraczającego kwotę 3.000.000 zł. W innych przypadkach wystarczające było samodzielne działanie pełnomocnika.

Zgodnie z wewnętrznymi uregulowaniami w spółce (...) S.A. zaciąganie zobowiązań przekraczających kwotę 3 mln złotych wymagało współdziałania łącznie 2 dyrektorów. Na zaciąganie zobowiązań przekraczających kwotę 10 mln zł zgodę musiał wyrazić zarząd. S. S. podpisywał w trakcie realizacji umowy porozumienia po uprzedniej weryfikacji i zgodzie udzielonej przez zarząd spółki. Zarząd (...) miał wiedzę w przedmiocie zawarcia umowy z dnia 9 lipca 2014r., znał jej treść i w pełni ją akceptował.

W związku z zawarciem powyższej umowy oraz porozumień transakcyjnych pozwana/powódka wzajemna zawarła z poszczególnymi odbiorcami końcowymi umowy o świadczenie usług dostawy energii elektrycznej wraz z zapewnioną usługą bilansowania (...).

Strony przystąpiły do realizacji umowy. Pozwana/powódka wzajemna wysłała drogą mailową w formacie EXCEL do powódki/pozwanej wzajemnej łącznie 66 ofert zawarcia porozumień transakcyjnych. Umowa była realizowana na przestrzeni lat 2014 – 2015 roku. W okresie tym powódka/pozwana wzajemna wystawiała na rzecz pozwanej/powódki wzajemnej faktury VAT za dostarczoną zgodnie z umową energię elektryczną. Pozwana/powódka wzajemna realizowała terminowo poszczególne płatności.

W zakresie realizacji usługi dostawy energii elektrycznej w 2016 r. pozwana/powódka wzajemna skierowała do powódki/pozwanej wzajemnej oferty zawarcia następujących porozumień transakcyjnych:

- nr(...) z dnia 14.07.2014r. - 7 314 MWh,

- nr (...) z dnia 28.07.2014r. - 4 100 MWh,

- nr(...) z dnia 2.09.2014r. - 958 MWh,

- nr (...) z dnia 7. 10.2014r. - 574 MWh,

- nr (...) z dnia 21.01.2015r. - 6 031 MWh,

- nr (...) z dnia 23.02.2015r. - 2 824 MWh,

- nr (...)z dnia 3.03.2015r. - 10 610 MWh,

- nr (...) z dnia 25.03.2015r.- 23 688 MWh,

- nr (...) z dnia 31.03.2015r. - 28 382 MWh,

- nr (...) z dnia 8.04.2015r. - 35 054 MWh,

- nr (...) z dnia 30.04.2015r. - 19 874 MWh,

- nr (...) z dnia 29.05.2015r.- 12 967 MWh,

- nr (...) z dnia 17.06.2015r. - 20 210 MWh,

- nr (...) z dnia 17.06.2015r. - 43 243 MWh,

- nr (...) z dnia 19.06.2015r. - 85 235 MWh,

- nr (...) z dnia 23.06.2015r. - 63 794 MWh,

- nr (...)z dnia 03.07.2015r. - 33 710 MWh,

- nr (...) z dnia 10.07.2015r. - 18 463 MWh,

- nr (...) z dnia 17.08.2015r. - 39 913 MWh,

- nr (...) z dnia 18.09.2015r. - 238 946 MWh,

- nr (...) z dnia 27.10.2015r. - 78 564 MWh.

W zakresie realizacji usługi dostawy energii elektrycznej w 2017 r. pozwana/powódka wzajemna skierowała do powódki/pozwanej wzajemnej oferty zawarcia następujących porozumień transakcyjnych:

- nr (...) z dnia 21.01.2015r. – 6 112,65 MWh,

- nr (...) z dnia 23.02.2015r – 1 792,87 MWh,

- nr (...) z dnia 31.03.2015r – 2 363,11 MWh,

- nr (...) z dnia 30.04.2015r .- 6 112,65 MWh,

- nr (...) z dnia 29.05.2015r – 2 960,3 MWh,

- nr (...) z dnia 18.09.2015r – 19 084,74 MWh.

Formularz porozumienia transakcyjnego podpisany został przez obie strony umowy w odniesieniu do porozumień transakcyjnych nr (...), (...) , (...) , (...), (...) oraz (...). Dnia 14 lipca 2014 r. strony podpisały porozumienie transakcyjne nr (...), które obowiązywać miało w okresie od 1 stycznia 2016 r. do 31 grudnia 2016 r. i obejmowało wolumen 7.314 mWh. Następnie w dniu 28 lipca 2014 r. zawarto porozumienie transakcyjne nr (...) obowiązujące w tym samym okresie, obejmujące wolumen 4.100 mWh. Dnia 2 września 2014 r. strony podpisały porozumienie transakcyjne nr(...) na okres od dnia 1 stycznia 2016 r. do 31 grudnia 2016 r. obejmujące wolumen 958 mWh. Kolejno w dniu 7 października 2014 r. podpisano porozumienie transakcyjne nr (...) obowiązujące od początku do końca 2016 r. obejmujące wolumen 574 mWh. Podobnie dnia 21 stycznia 2015 r. zawarto na ten sam okres porozumienie transakcyjne nr (...). Obejmujące wolumen 6.031 mWh. Z kolei w dniu 21 stycznia 2015 r. strony podpisały porozumienie transakcyjne nr (...), które obowiązywać miało w okresie od dnia 1 stycznia 2017 r. do dnia 31 grudnia 2017 r. i obejmowało wolumen 6.112,65 mWh.

W związku rozpoczętym procesem prywatyzacyjnym (...) S.A. zarząd spółki w lipcu 2015r. zmienił treść pełnomocnictw dyrektorów spółki. Od tego momentu podpisywanie jakichkolwiek umów w imieniu spółki wymagało każdorazowo akceptacji zarządu.

Mailem z dnia 3 czerwca 2015r (...) S.A. powiadomiła (...) o wstrzymaniu akceptacji porozumień transakcyjnych.

Porozumienia transakcyjne na rok 2016 o numerach: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) oraz na rok 2017 o numerach:(...), (...), (...), (...),(...) nie zostały opatrzone podpisem osoby reprezentującej (...), nie zostały potwierdzone w formie pisemnej.

W piśmie z dnia 3 listopada 2015 r. powódka/pozwana wzajemna zakwestionowała skuteczność podpisania umowy ramowej przez S. S. oraz złożyła oświadczenie o jej wypowiedzeniu. Powódka/pozwana wzajemna jednocześnie zastrzegła, że oświadczenia tego nie należy traktować jako uznania przez nią obowiązywania umowy ramowej bądź porozumień transakcyjnych za skuteczne. Ponadto zaznaczyła, że wykona dostawy energii elektrycznej wskazane w załączniku nr (...) do pisma (okresy dostawy kończące się nie później niż 31 grudnia 2015 r.), jak również, że do dnia 31 grudnia 2015 r. będzie pełniła funkcję podmiotu odpowiedzialnego za bilansowane handlowe. Powódka/pozwana wzajemna zaznaczyła, że począwszy od dnia 1 stycznia 2016 r. zaprzestanie pełnienia funkcji (...). W załączniku nr (...) powódka/pozwana wzajemna wyszczególniła oferty zakupu energii elektrycznej złożone przez pozwaną/powódkę wzajemną, co do których zaakceptowała biznesowe warunki świadczenia usług: nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...),(...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...),(...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...),(...), (...), (...). W odpowiedzi pozwana/powódka wzajemna w piśmie z dnia 6 listopada 2015 r. zakwestionowała zasadność twierdzeń powódki/pozwanej wzajemnej zarzucając, że sformułowane w piśmie z dnia 3 listopada 2015 r. oświadczenie o wypowiedzeniu umowy jest pozbawione podstaw faktycznych i prawnych. Pismem z dnia 4 grudnia 2015 r. powódka/pozwana wzajemna podtrzymała swoje stanowisko. W piśmie z dnia 7 grudnia 2015 r. pozwana/powódka wzajemna podtrzymał dotychczasowe stanowisko.

Pismem z dnia 4 grudnia 2015 r. (...) oświadczyła, że wyraża zgodę na dostawę energii elektrycznej oraz świadczenie usług bilansowania handlowego w odniesieniu do punktów poboru energii elektrycznej odbiorców końcowych (...) w wolumenie i na biznesowych warunkach zaproponowanych przez (...) w dokumentach skierowanych do (...) jako porozumienia transakcyjne obejmujące okresy transakcyjne od 1 stycznia 2016 r. do 31 grudnia 2016 r. i podpisanych przez S. S. tj. o numerach (...), (...), (...), (...), (...).

Pismem z 4.01.2016 r. (...) S.A. wezwał (...) do niezwłocznego wywiązania się z obowiązku wykonywania porozumień transakcyjnych wskazanych w postanowieniu Sądu Okręgowego w Warszawie (sygn. akt XX GCo 304/15), w szczególności poprzez podpisanie formularzy zgłoszenia (...) jako (...) dla odbiorców końcowych (...) do operatorów systemów dystrybucyjnych (23 sztuki) oraz zwrócenie podpisanych formularzy, a także podjęcia niezbędnych kroków w celu rozpoczęcia wykonywania funkcji (...) dla odbiorców końcowych (...), jak również wznowienia dostarczania energii niezbędnej dla pokrycia zapotrzebowania.

W związku ze świadczeniem usług przez powódkę/pozwaną wzajemną na rzecz pozwanej/powódki wzajemnej w okresie od 31 października 2015 r. do 30 listopada 2015 r. powódka/pozwana wzajemna w dniu 10 grudnia 2015 r. w oparciu o dostarczoną dokumentację wystawiła pozwanej/powódce wzajemnemu fakturę VAT nr (...) na kwotę 8.344.923,49 zł z terminem zapłaty do dnia 11 stycznia 2016 r.

Wobec zaprzestania przez powódkę/pozwaną wzajemną wykonywania umowy ramowej pismem z dnia 8 stycznia 2016 r. pozwana/powódka wzajemna wezwała powódkę/pozwaną wzajemną do zapłaty kary umownej w wysokości 77.445.241 zł nałożonej na podstawie § 3 ust. 8 b umowy. Jednocześnie jako podstawę faktyczną naliczenia kary umownej pozwana/powódka wzajemna wskazała okoliczność niewykonywania przez powódkę/pozwaną wzajemną porozumień transakcyjnych o numerach (...), (...),(...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) oraz (...). Jak wyjaśniła pozwana/powódka wzajemna wysokość kary umownej ustalona została w oparciu o wartość szacunkowego rocznego wolumenu objętego niewykonanymi porozumieniami transakcyjnymi pomnożoną razy 100 (774.452,41 MWh x 100).

W związku ze świadczeniem usług przez powódkę/pozwaną wzajemną na rzecz pozwanej/powódki wzajemnej w okresie od 30 listopada 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. powódka/pozwana wzajemna w dniu 13 stycznia 2016 r. w oparciu o dostarczoną dokumentację wystawił pozwanej/powódce wzajemnej fakturę VAT nr (...) na kwotę 7.399.806,76 zł z terminem zapłaty do dnia 12 grudnia 2016r.

Pismem z dnia 19 stycznia 2016r. pozwana/powódka wzajemna złożyła powódce/pozwanej wzajemnej oświadczenie o potrąceniu kwoty 8.354.068,61 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) wystawionej w dniu 10 grudnia 2015 r., na którą to kwotę składały się: kwota 8.344.923,49 zł tytułem należności głównej oraz kwota 9.145,12 zł, z wierzytelnością pozwanej/powódki wzajemnej względem powódki/pozwanej wzajemnej w wysokości 77.445.241 zł z tytułu naliczonej kary umownej. Pozwana/powódka wzajemna wskazała, iż na skutek dokonanego potrącenia wierzytelność powódki/pozwanej wzajemnej z faktury VAT nr (...) ulegała całkowitemu umorzeniu, natomiast wierzytelność pozwanej/powódki wzajemnej z tytułu kary umownej uległa pomniejszeniu do kwoty 69.091.172,39 zł.

Następnie pismem z dnia 15 lutego 2016 r. pozwana/powódka wzajemna złożyła powódce/pozwanej wzajemnej oświadczenie o potrąceniu kwoty 7.399.806,76 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) wystawionej przez powódkę/pozwaną wzajemną w dniu 13 stycznia 2016 r. z wierzytelnością pozwanej/powódki wzajemnej względem powódki/pozwanej wzajemnej w kwocie 69.356.179,63 zł z tytułu kary umownej, na którą złożyły się: wierzytelność gówna w wysokości 69.091.172,39 zł oraz naliczone od niej w okresie od 16 stycznia 2016 r. do 12 lutego 2016 r. odsetki ustawowe w wysokości 265.007,24 zł. Pozwana/powódka wzajemna zastrzegła, że potrąconą kwotę zalicza w pierwszej kolejności na poczet odsetek ustawowych naliczonych od wierzytelności głównej. Pozostałą kwotę pozwana/powódka wzajemna zaliczyła na poczet wierzytelności głównej z tytułu kary umownej w wysokości 69.091.172,39 zł.

Pismem z dnia 20 stycznia 2017r. pozwana/powódka wzajemna wezwała powódkę/pozwaną wzajemną do zapłaty kary umownej w wysokości 3.873.570 zł w terminie 7 dni od otrzymania pisma. Kara umowna została przez pozwaną/powódkę wzajemną naliczona na podstawie § 3 ust. 2 b) umowy ramowej w związku z niewykonywaniem przez powódkę/pozwaną wzajemną usług na podstawie porozumień transakcyjnych na rok 2017 o numerach (...), (...), (...), (...), (...) oraz (...). Pozwana/powódka wzajemna wyszczególniła, że kara umowna stanowi wielkość szacunkowego rocznego wolumenu objętego niewykonywanymi porozumieniami transakcyjnymi za rok 2017 o wartości 38.735,74 MWh pomnożonego razy 100. W odpowiedzi na wezwanie powódka/pozwana wzajemna w piśmie z dnia 30.01.2017 r. odmówiła dokonania płatności z uwagi na brak podstaw faktycznych i prawnych żądania.

Oceniając materiał dowodowy Sąd Okręgowy stwierdził, że uznał go za w pełni wiarygodny, a jedynie odmówił wiary zeznaniom R. P. i K. C. w części, w której twierdzili, że zgodnym zamiarem stron umowy, tak podczas negocjowania jej treści, jak i przy jej podpisaniu, było osiągnięcie skutku zawierania porozumień transakcyjnych wyłącznie i w momencie przesłania przez (...) w drodze mailowej wypełnionej tabeli w formacie Excel, zawierającej wolumen i ceną kupowanej na dany okres energii elektrycznej. W części tej przeczyły im zeznania pracowników (...), tak biorących udział w negocjacjach i podpisywaniu umowy, jak i tych uczestniczących jej realizacji. Twierdzeniom tym przeczyły również zapisy wynegocjowanej umowy ramowej z 9 lipca 2014 r.

Rozważając zasadność roszczeń obu stron w obydwu połączonych sprawach Sąd Okręgowy wpierw odniósł się do skuteczności umowy ramowej z dnia 14 lipca 2014 r. Nie uwzględnił zarzutu

(...), że podpisujący umowę imieniem sprzedającego S. S. nie dysponował ważnym umocowaniem do jej zawarcia. Stwierdził, że przedstawiono pełnomocnictwo z dnia 10 lutego 2014 r. udzielone S. S. przez dwóch członków zarządu, z treści którego wynika wprost, że został on umocowany do zawierania umów sprzedaży energii elektrycznej łącznie z usługą dystrybucji energii elektrycznej w ramach umowy o usługę kompleksową, co wynika z pkt 4 b. Równocześnie pkt 5.1 i 6 w swojej treści ograniczają jego umocowanie do zobowiązań nie przekraczających kwoty 3.000.000 zł. Za niezasadny uznał zarzut jakoby S. S. nie był umocowany do zawierania umów zobowiązujących (...) do zawierania umów, których przedmiotem jest świadczenie usługi bilansowania handlowego. Na umocowanie do działania w niniejszym zakresie wskazywała treść zarówno pkt. 4 pełnomocnictwa z dnia 10 lutego 2014 r., jak i pkt 5, z którego wynika, że jest on uprawniony między innymi do zawierania jako wykonawca, z operatorami systemów dystrybucyjnych umów umożliwiających pełnienie przez spółkę funkcji podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe. Podkreślił również, że, jak wynika z zeznań świadków byłych pracowników i członków zarządu (...), praktyka zawierania umów w taki właśnie sposób miała w spółce charakter zwyczajowy, zarząd miał świadomość zawarcia umowy i nie kwestionował jej treści. Okoliczność niniejszą potwierdziły zeznania S. S., T. S. oraz W. S.. Do zakwestionowania umowy doszło dopiero momencie zmian właścicielskich w spółce, będących konsekwencją prywatyzacji spółki i dojścia do głosu nowego inwestora strategicznego. Obie strony do wykonania umowy przystąpiły i stan taki trwał do momentu wszczęcia działań prywatyzacyjnych. W świetle powyższego za pozbawione skutków prawnych uznał działania podjęte przez (...), a wyrażone w treści pisma z dnia 3.11.2015 r., mające stanowić odmowę potwierdzenia zawarcia umowy ramowej. Umowa ramowa została bowiem skutecznie zawarta w chwili jej podpisania, a dodatkowym dowodem jej obowiązywania była jej pełna akceptacja przez zarząd spółki wyrażająca się między innymi przystąpieniem do jej realizacji i dalszym jej wykonywaniem aż do momentu zainicjowania działań prywatyzacyjnych (art. 60 k.c.). Nowy inwestor posiadał pełną świadomość treści zobowiązań zaciągniętych przez spółkę. Spółka po dokonanych przekształceniach zobligowana była więc do ich pełnego respektowania również, jeżeli, w ocenie nowego właściciela, były one niekorzystne z perspektywy jego zapatrywań biznesowych.

Kolejną okolicznością sporną była data rozwiązania umowy ramowej skutkiem wypowiedzenia dokonanego przez (...) pismem z 3 listopada 2015 r. Wskazał Sąd, że zgodnie z treścią § 13 umowy została ona zawarta na czas nieokreślony. Jednocześnie każdej ze stron przyznano uprawnienie do rozwiązania umowy z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca, w którym wygasa najdłużej obowiązujące, zawarte na podstawie umowy - przed datą złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy przez stronę - porozumienie transakcyjne. Umowa wskazuje wprost, iż dla uchylenia wątpliwości powyższe oznacza, że umowa może ulec rozwiązaniu najwcześniej z dniem wygaśnięcia najdłużej obowiązującego porozumienia transakcyjnego. Również § 13 pkt. 3 stanowi, że rozwiązanie i wygaśniecie umowy w trybie określonym w § 13 ust.1 nie zwalnia stron z wykonania wszystkich zobowiązań powstałych w okresie jej obowiązywania. W świetle powyższego dla określenia daty rozwiązania umowy skutkiem dokonanego wypowiedzenia Sąd Okręgowy uznał za konieczne ustalenie daty obowiązywania najdłużej obowiązującego skutecznie zawartego porozumienia transakcyjnego. Okolicznością bezsporną był fakt wykonania przez (...) porozumień transakcyjnych obowiązujących do 31 grudnia 2015 r. Okolicznością sporną natomiast była ważność i obowiązywanie porozumień transakcyjnych obejmujących dostawy energii elektrycznej na lata 2016 i 2017.

Rozstrzygając tę kwestię Sąd Okręgowy zanalizował brzmienie § 8 umowy, w którym strony sprecyzowały zasady uzgadniania porozumień transakcyjnych. Na tej podstawie kupujący miał przedkładać ofertę zakupu energii elektrycznej w dniu „n” do godziny 11:00 ze wskazaniem okresu, w jakim energia elektryczna ma być sprzedawana, ewentualnie ze wskazaniem doby/ godziny doby oraz wolumenu, dla miejsc odbioru objętych ofertą zakupu. Oferty składane miały być w formie elektronicznej w postaci arkusza Excel za pośrednictwem poczty e-mail bądź mogły być składane w formie pisemnej. Sprzedawca zobowiązany był do odpowiedzi na przedstawioną ofertę z zachowaniem formy, sposobu i terminu określonej przez kupującego ofercie. Równocześnie sprzedający zobowiązał się do zawarcia porozumienia transakcyjnego dotyczącego złożonej przez kupującego oferty zakupu energii elektrycznej, jeżeli w dobie „n” wystąpiły transakcje dotyczące ofertowanego okresu. Zgodnie z § 8 pkt 5 umowy, jeżeli obie strony potwierdzą wzajemnie za pośrednictwem korespondencji e-mail (ze wskazanego w umowie adresu e-mail właściwego do kontaktu dla każdej ze stron) odpowiednio: zakup lub sprzedaż tych samych ilości energii elektrycznej, w tych samych cenach, w poszczególnych godzinach doby, za pomocą formularza porozumienia transakcyjnego podpisanego przez jedną z osób upoważnionych z każdej ze stron, uznawane było, że strony zawarły porozumienie transakcyjne w dacie otrzymania przez stronę, która wysłała już skan podpisanego przez siebie formularza porozumienia transakcyjnego, skanu formularza porozumienia transakcyjnego podpisanego przez drugą stronę umowy. Następnie strony miały potwierdzić fakt zawarcia porozumienia transakcyjnego w formie pisemnej. Równocześnie § 15 ust. 4 umowy stanowił wprost, że każde z porozumień transakcyjnych z chwilą ich podpisania przez strony stanowi integralną część umowy. Z powyższych zapisów umowy wynika wprost, że dla skuteczności zawarcia porozumienia transakcyjnego niezbędne jest wyczerpanie określonego umową trybu. Porozumienie jest zawarte w sposób skuteczny w dacie otrzymania przez stronę, która już wysłała skan podpisanego przez siebie formularza porozumienia transakcyjnego skanu formularza transakcyjnego podpisanego przez drugą stronę umowy. Natomiast dodatkowym potwierdzeniem tej okoliczności jest złożenie podpisów przez obie strony na formularzu porozumienia transakcyjnego.

Sąd Okręgowy uznał za skutecznie zawarte porozumienia transakcyjne podpisane przez S. S. o numerach (...), (...), (...), (...), (...) oraz (...). Porozumienie nr (...) podpisano 14 lipca 2014 r., porozumienie nr (...) w dniu 28 lipca 2014 r., porozumienie nr (...) w dniu 7 października 2014 r., porozumienie nr (...) w dniu 21 stycznia 2015 r. Wskazane porozumienia transakcyjne zgodnie ze swoją treścią obowiązywały do 31 grudnia 2016 r. W dniu 21 stycznia 2015 r. podpisano porozumienie transakcyjne nr (...). Obowiązywało ono do 31 grudnia 2017 r. Zgodnie z treścią § 15 ust. 4 umowy wyżej wymienione porozumienia stały się integralną jej częścią.

W ocenie Sądu Okręgowego, wskazane porozumienia zawarte zostały zgodnie z treścią łączącej strony umowy. Wartość żadnego ze wskazanych wyżej porozumień transakcyjnych nie przekroczyła kwoty 3.000.000 zł. Do podpisywania takich porozumień S. S. był w pełni umocowany, na co wskazuje bezpośrednio treść pisemnego pełnomocnictwa. Co istotne, każde z nich zostało podpisane ze strony (...) przez S. S. po ich weryfikacji przez wszystkie odpowiedzialne za to w tej spółce jednostki, zaś inne porozumienia wymagające zgody zarządu zgodę taką uzyskiwały, co wynika wprost z treści jego zeznań, a także pozostałych przesłuchanych w charakterze świadków pracowników (...) S.A. W efekcie skutek rozwiązania umowy, wobec skutecznego zawarcia porozumienia transakcyjnego o nr (...), które obejmowało dostawy do 31 grudnia 2017 r., doszło właśnie z końcem jego obowiązywania w dniu 31 grudnia 2017 r.

Roszczenie o zapłatę kary umownej (...) S.A. opierała na twierdzeniu, że strony zawarły w sposób skuteczny porozumienia transakcyjne o numerach(...), (...), (...), (...), (...) (obejmujące dostawę energii na 2016 r.) poprzez podpisanie przez sprzedawcę porozumień transakcyjnych. Porozumienia transakcyjne nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...),(...), (...), (...), (...),(...), (...), (...)(obejmujące dostawę energii na 2016 r.) (...) zaakceptowała w sposób milczący, nie zgłaszając sprzeciwu, a porozumienie nr(...) zostało zaakceptowane w formie mailowej. Co do porozumień nr (...), (...), (...), (...), (...), (...) (dostawa na 2017 r.) to, w ocenie powódki/pozwanej wzajemnej porozumienia nr (...) i (...) zawarto zgodnie z umową, a pozostałe zostały zawarte w drodze milczącej akceptacji przez (...). Sąd okręgowy przyjął, że zawarte zostały tylko te porozumienia, które zostały podpisane przez obie strony.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że strony wskazywały na odmienny moment skutecznego zawarcia porozumienia transakcyjnego. Według (...), zgodnym zamiarem stron umowy, w szczególności w świetle treści § 8, było, aby samo złożenie przez zamawiającego drogą mailową oferty zakupu energii spełniające wymogi określone umową, w formie tabeli generowanej w Excelu, rodziło skutek zawarcia porozumienia transakcyjnego. Okoliczność tę ma potwierdzać między porównanie tekstu umowy ramowej w wersji pierwotnej stanowiącej bazę prowadzonych przez strony negocjacji z wersją ostateczną podpisaną przez strony.

Zapis § 8 ust. 2 umowy w pierwotnym brzmieniu przewidywał, że sprzedawca niezwłocznie nie później niż w terminie 5 dni roboczych (przez co strony zgodnie rozumieją dni tygodnia od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni ustawowo wolnych od pracy) od daty otrzymania oferty od kupującego, poinformuje kupującego o akceptacji lub o odrzuceniu oferty zakupu energii elektrycznej. Zapis ten w ostatecznym tekście umowy został wykreślony i zastąpiono go stwierdzeniem, że sprzedawca przyjmie do porozumienia transakcyjnego złożonego przez kupującego średnią cenę z dnia transakcji zawartych na (...). W przypadku, gdyby nie było żadnych transakcji za cenę przejmie się średnią ceną z następnego dnia, w którym pojawią się transakcje. Zapis § 8 ust. 4 w pierwotnym tekście umowy przewidywał, że brak jakiejkolwiek odpowiedzi (w terminie określonym w ust. 2 niniejszego paragrafu powyżej) na złożoną ofertę oznacza jej odrzucenie przez sprzedawcę. Za odrzucenie oferty przyjmuje się również udzielenie odpowiedzi po terminie oznaczonym w ofercie, uniemożliwiającym jej zrealizowania ze względu na harmonogram pracy na rynku energii. Powyższy zapis w ostatecznym tekście zastąpiono stwierdzeniem, że sprzedający zobowiązuje się do zawarcia porozumienia transakcyjnego dotyczącego złożonej przez kupującego oferty zakupu energii elektrycznej, jeżeli w dobie „n” wystąpiły transakcje dotyczące ofertowanego okresu.

Sąd Okręgowy nie przychylił się do stanowiska (...) S.A. Zauważył wprawdzie, że z zeznań członków zarządu (...) wnioskować można, że osiągnięcie takiego skutku było intencją (...) S.A., jednakże nie znalazło to potwierdzenia w zeznaniach osób, które reprezentowały drugą stronę umowy. Dotyczy to w szczególności osób prowadzących negocjacje ze strony spółki (...) S.A. S. S. i W. S., a także uczestniczących w dalszej realizacji umowy M. K. i K. S.. Brak podstaw wnioskowania o istnieniu w tym zakresie zgodnego zamiaru stron. Intencji takiej nie sposób również wywieść z treści wynegocjowanej umowy.

Sąd Okręgowy powołując się na zasady wykładni oświadczeń woli określone w art. 65 k.c. stwierdził, iż obiektywna wykładnia tekstu umowy nie daje podstaw do wnioskowania, aby celem stron było osiągnięcie skutku w postaci automatyzmu zawierania porozumień transakcyjnych wyłącznie w oparciu o ofertę przesłaną drogą e-mailową przez (...) SA. Wykreślony zapis § 8 ust. 4 umowy został zastąpiony stwierdzeniem następującym: „sprzedający zobowiązuje się do zawarcia porozumienia transakcyjnego dotyczącego złożonej przez kupującego oferty zakupu energii elektrycznej, jeżeli w dobie n wystąpiły transakcje dotyczące oferty danego okresu”. Równocześnie strony pozostawiły zapis § 8 ust. 3, zgodnie z którym sprzedawca zobowiązuje się do odpowiedzi na przedstawioną ofertę z zachowaniem formy, sposobu i terminu w określonej przez kupującego o ofercie, o którym mowa w ust. 1 powyżej. W dalszym ciągu pozostawiono zapis § 8 ust. 5 umowy, który stanowi, że jeżeli obie strony potwierdzą wzajemnie za pośrednictwem korespondencji e- mail ze wskazanego w umowie adresu e- mail właściwego do kontaktu dla każdej ze stron odpowiednio zakup lub sprzedaż tych samych ilości energii elektrycznej, w tych samych cenach, w poszczególnych godzinach doby, za pomocą formularza porozumienia transakcyjnego podpisanego przez 1 z osób upoważnionych z każdej ze stron, uznaje się, iż strony zawarły porozumienie transakcyjne w dacie otrzymania przez stronę, która wysłała już skan podpisanego przez siebie formularza porozumienia transakcyjnego, skanu formularza porozumienia transakcyjnego podpisanego przez drugą stronę umowy. Strony następnie potwierdzą fakt zawarcia porozumienia transakcyjnego w formie pisemnej. Z powyższego wynika, że samo przesłanie oferty drogą mailową w formie tabeli excel nie mogło rodzić automatycznie skutku zawarcia porozumienia transakcyjnego. Rodziło ono natomiast po stronie sprzedającego obowiązek zawarcia porozumienia transakcyjnego w określonych warunkach. Sprzedający zobowiązany był w takiej sytuacji do złożenia odpowiedzi na przedstawioną ofertę. Porozumienie dochodziło do skutku i uznawane było za ważne w momencie szczegółowo sprecyzowanym w § 8 ust. 5 umowy ramowej, to jest w dacie otrzymania przez stronę, która wysłała już skan podpisanego przez siebie z formularza porozumienia transakcyjnego, skanu formularza porozumienia transakcyjnego podpisanego przez drugą stroną umowy. Skuteczne zawarcie porozumienia transakcyjnego wymagało po uzyskaniu oferty (...) podjęcia szeregu dalszych czynności przez sprzedającego, czyli złożenia odpowiedzi na ofertę, podpisania i wysłania drogą elektroniczną porozumienia transakcyjnego. Powyższe wskazuje na to, że brak odpowiedzi na złożoną ofertę nie mógłby rodzić skutku zawarcia porozumienia transakcyjnego. Zauważył też, że zgodnie z treścią § 14 ust.1 umowy ramowej, zmiany umowy powinny być dokonywane w formie pisemnego aneksu pod rygorem nieważności z wyjątkami określonymi w ust 2. W tym stanie rzeczy jakakolwiek zmiana umowy w zakresie trybu zawierania porozumień transakcyjnych winna przybrać dla swojej skuteczności formę pisemną. Artykuł 73 § 1 kodeksu cywilnego stanowi, że jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej formę pisemną, czynność dokonana bez zachowania zastrzeżonej formy jest nieważna tylko wtedy, gdy ustawa przewiduje rygor nieważności. W związku z powyższym zmiana umowy, której ważność zależy od zachowania formy pisemnej, może być - pod rygorem nieważności tej zmiany - dokonana tylko w formie pisemnej. W tym stanie rzeczy jakakolwiek zmiana w drodze ustnej bądź per facta conludernta, co sugerował (...) S.A., nie mogła wywołać skutku. Okolicznością bezsporną jest, że między stronami nie doszło do zmiany umowy ramowej w zakresie zasad określonych w § 8 w formie pisemnej. Z powyższego wnioskował, że również istniejąca praktyka realizowania przez (...) transakcji przez ich faktyczną realizację nie może skutkować zmianą treści ważnie wiążącej umowy ramowej.

W ocenie Sądu Okręgowego, brak było podstaw do wnioskowania, aby do zawarcia spornych porozumień transakcyjnych, co do których strony nie wyczerpały trybu określonego § 8 umowy ramowej, doszło w trybie milczącego ich przyjęcia. Artykuł 68 2 k.c., na który powołuje się (...), stanowi, że jeżeli przedsiębiorca otrzymał od osoby, z którą pozostaje w stałych stosunkach gospodarczych, ofertę zawarcia umowy w ramach swej działalności, brak niezwłocznej odpowiedzi poczytuje się za przyjęcie oferty. Zgodnie jednak z utrwalonymi poglądami doktryny artykuł 68 2 k.c. wejdzie w grę, podobnie jak inne reguły interpretacyjne, dopiero wtedy, gdy danemu zachowaniu nie uda się przypisać znaczenia na zasadach ogólnych. W tym sensie można mówić o jego dyspozytywności. Trudno się zgodzić z tezą, że regulacja ma charakter imperatywny (ius cogens) i nie może być wyłączona wolą stron. Nie chodzi tutaj o uchylenie jej obowiązywania, ale doprowadzenie do sytuacji, gdy przepis nie wejdzie w grę, gdyż znaczenie milczenia da się ustalić w oparciu o zasady ogólne. Przykładowo, brak przeciwwskazań, aby strony uzgodniły, że oferty składane między nimi zawsze wymagają wyraźnego przyjęcia. Co więcej, jak już wyżej powiedziano, wystarczy tu nawet jednostronne zastrzeżenie oferenta, że oczekuje on odpowiedzi w określonej formie. W takich okolicznościach znaczenie milczenia będzie się rysować wystarczająco jasno, aby odpadła potrzeba sięgania do art. 68 2 k.c. W powołanych przypadkach bierność oblata będzie oznaczała brak przyjęcia oferty. Podkreślił Sąd Okręgowy, że zapisy § 8 ust. 3 i 4 wskazują wprost, iż do zawarcia porozumienia po złożeniu oferty kupującego konieczne jest złożenie odpowiedzi i wzajemne potwierdzenie zakupu tych samych ilości energii w tych samych cenach, w poszczególnych godzinach doby. W świetle powyższego milczeniu (...) S.A. w zakresie spornych porozumień można wprost przypisać brak woli ich zawarcia.

Wnioskowania tego nie podważa fakt, że część ofert (...) złożonych (...) została przez sprzedającego wykonana mimo niewyczerpania trybu zawierania porozumień określonego umową. Do zawarcia niniejszych porozumień doszło bowiem poprzez ich wykonanie zgodnie z treścią złożonych ofert, co należy wyraźnie odróżnić od kwestii i możliwości milczącego przyjęcia oferty. Do zawarcia umowy dochodzi również, o ile wykonanie nastąpi w terminie związania ofertą, i w ten sposób złożone oświadczenie woli o przyjęciu oferty dotrze do oferenta w tym terminie tak, by mógł się zapoznać z jego treścią. Jednakże w tych sytuacjach, jako nieobjętych przepisem art. 69 k.c., nie jest wystarczające dla zawarcia umowy przystąpienie do jej wykonania, ale jej wykonanie.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy nie przychylił się do stanowiska (...) w zakresie skutecznego zawarcia przez strony porozumień obejmujących dostawy energii elektrycznej na rok 2016 o numerach (...), (...), (...),(...), (...), (...), (...), (...), (...),(...), (...), (...),(...), (...), (...), (...) oraz obejmującego dostawy energii na rok 2017 zamówienia o numerach (...),(...), (...), (...), (...). W odniesieniu do żadnego z nich nie wyczerpano trybu precyzowanego w § 8 umowy ramowej. W konsekwencji Sąd Okręgowy przyjął, że za spełniające wymogi umowy ramowej uznać należy porozumienia transakcyjne o numerach (...), (...),(...), (...), (...) oraz (...). Zważywszy na fakt, że porozumienie nr (...) określa dostawy energii na rzecz (...) S.A. w okresie do 31.12.2017 r. rodzi to skutek wiązania umowy ramowej zgodnie z jej treścią do 31.12.2017 r. – najdłużej obowiązujące porozumienie transakcyjne.

Sąd Okręgowy uznał również, iż za niewykonanie porozumień transakcyjnych podpisanych przez S. S., tj. o numerach (...), (...) ,(...) , (...), (...), winę ponosi (...). Wprawdzie strona powołała się na fakt, że w piśmie z dnia 4 grudnia 2015 r. (...) zaproponowała realizację tych porozumień i świadczenia usług bilansowania, jednak operatorzy systemów dystrybucyjnych odmówili wykonania dokonanego w ten sposób zgłoszenia, to jednak Sąd Okręgowy stwierdził, że i tak nie było możliwości wykonania zobowiązania realizacji ważnie zawartych porozumień transakcyjnych, co wynikało z niewłaściwego wykonania umowy ramowej przez (...). Zważył, że wobec dokonanego wypowiedzenia umowy ramowej zgodnie z treścią §13 ust.1 umowa ulega rozwiązaniu najwcześniej z dniem wygaśnięcia najdłużej obowiązującego porozumienia transakcyjnego, to jest porozumienia nr (...). Wskazane porozumienie obowiązuje do 31 grudnia 2017 r. Równocześnie z treści § 3 ust. 7 umowy ramowej wynika, że (...) przysługuje wyłączność na sprzedaż energii dla odbiorców końcowych (...), z którymi zawiera on umowy w każdym kolejnym miesiącu obowiązywania umowy. Z drugiej strony na sprzedawcy z mocy § 8 ust 4 umowy ramowej ciążył obowiązek zawierania porozumień transakcyjnych dotyczących składanych przez kupującego ofert, o ile zaistnieją warunki określone w tym zapisie umowy. W związku z wypowiedzeniem umowy rodzącym skutek jej wygaśnięcia z dniem 31.12.2017 r. obowiązek zawierania porozumień transakcyjnych dotyczył ofert, które mogły być w tym okresie realizowane. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy daje podstawy do twierdzenia, że sprzedający, czyli (...), wykonania tego obowiązku zaniechał. Sytuacja niniejsza był rezultatem prywatyzacji i decyzji podjętych przez nowego inwestora strategicznego. Tym samym pozostawił kupującego w sytuacji, w której zobligowany był dostarczać energię odbiorcom końcowym, z którymi łączyły go umowy sprzedaży, przy czym sprzedający był równocześnie zgodnie z umową wyłącznie uprawnionym do realizowania tych dostaw. Sprzedający zawierania porozumień transakcyjnych, których oferty przesyłał mu (...), zaniechał. Pozbawił go w ten sposób możliwości realizacji umów łączących go z odbiorcami końcowymi. Równocześnie w piśmie z 3 listopada 2015 r. rozwiązującym umowę oświadczył, że z dniem 31 grudnia 2015 r. zaprzestaje świadczenia usług bilansowania w odniesieniu do wszystkich odbiorców (...). Jednocześnie złożył oświadczenia wszystkim operatorom systemu dystrybucji informujące o zaprzestaniu świadczenia dotychczasowych usług z dniem 31 grudnia 2015 r. (...) sprzecznie z treścią ciążących na niej z mocy umowy ramowej obowiązków zaprzestała zawierania porozumień transakcyjnych, a także świadczenia usług bilansowania handlowego, które winna świadczyć do 31 grudnia 201 7r. Brak więc jakichkolwiek podstaw wnioskowania, że niewykonanie porozumień transakcyjnych podpisanych przez S. S. było niezawinione i stanowiło rezultat okoliczności niezależnych od (...).

W zaistniałej sytuacji zaprzestanie przez (...) świadczenia usług (...) z końcem roku 2015 uznano za sprzeczne z treścią umowy ramowej. Nie usprawiedliwiała zachowania (...) deklaracja świadczenia usług (...) wyłącznie w odniesieniu do odbiorców, których dotyczą porozumienia transakcyjne(...), (...),(...), (...), (...). Brak ich wykonania nie jest bowiem skutkiem działania (...), a konsekwencją uprzedniego wypowiedzenia dystrybutorom odbiorców (...) usług podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie. Brak wykonania ważnie zawartych porozumień transakcyjnych przez (...) skutkuje zasadnością naliczenia przez (...) kar umownych w odniesieniu do wymienionych porozumień transakcyjnych. W ocenie Sądu Okręgowego, (...) można zarzucić zarówno zawinione zaniechanie zawierania kolejnych porozumień obejmujących okres do końca roku 2017, jak i zawinione zaniechanie realizacji porozumień skutecznie zawartych.

W efekcie Sąd Okręgowy za zasadne uznał naliczenie kar umownych za niewykonane porozumienia transakcyjne o numerach (...), (...), (...), (...), (...), obejmujące dostawy energii na rok 2016 oraz 33 obejmujące dostawy na rok 2017. Podstawę prawną ich naliczenia stanowił § 3 ust. 8 b umowy ramowej, zgodnie z którym w przypadku zaprzestania wykonywania porozumienia transakcyjnego przez sprzedawcę (poza przyczynami uzasadniającymi wypowiedzenie umowy zgodnie z umową) kupujący będzie uprawniony do naliczenia i obciążenia sprzedawcy karą umowną w wysokości zgodnej ze wzorem K = E*C, gdzie K stanowi wysokość kary umownej obciążającej sprzedawcę, E szacunkowy roczny wolumen objęty porozumieniami transakcyjnymi, które sprzedawca wypowiedział niezgodnie z umową, C stawka 100 zł /MWh.

Sąd Okręgowy nie przychylił się do stanowiska (...), jakoby warunkiem naliczenia kar umownych w omawianej sytuacji było wykazanie przez drugą stronę, że (...) złożyła oświadczenia o wypowiedzeniu każdego z porozumień, co do których nalicza karę umowną, a nadto wykazania, że wypowiedzenie było niezgodne z umową. Analizując zapisy umowy ramowej w zakresie zastrzeżenia zawierającego możliwość naliczania kar umownych zwrócił uwagę na określoną symetrię obowiązków stron. Z jednej strony na mocy § 3 ust. 7 c na kupującym ciążył obowiązek zawierania porozumień transakcyjnych dotyczących umów sprzedaży zawieranych z klientami końcowymi i ich wykonywania. W § 3 ust. 7 umowa ramowa stanowi między innymi, że w każdym przypadku naruszenia postanowienia opisanego w pkt c niniejszego ustępu, a także w przypadku zaprzestawania wykonania porozumienia transakcyjnego przez kupującego (poza przyczynami uzasadniającymi wypowiedzenie zgodnie z umową) sprzedawca będzie uprawniony do naliczenia i obciążenia kupującego karą umowną. Z drugiej strony na mocy § 3 ust. 8 sprzedawca zobowiązany był do nieprzedstawiania ofert klientom kupującego, z którymi kupujący posiadał zawarte umowy sprzedaży energii elektrycznej bez pisemnej zgody kupującego oraz do wykonywania porozumień transakcyjnych. Naruszenie któregokolwiek z tych obowiązków obwarowane było sankcją kar umownych. Równocześnie umowa w żadnym z postanowień nie przewidywała możliwości wypowiadania porozumień transakcyjnych. Wypowiedzeniu mogła ulec wyłącznie sama umowa ramowa. Równocześnie § 13 ust. 3 umowy nakładał na strony w razie wypowiedzenie umowy obowiązek wykonania wszystkich zobowiązań powstałych w okresie jej obowiązywania. Wobec powyższego posłużenie się w umowie, w odniesieniu do zawartych porozumień transakcyjnych pojęciem wypowiedzenia, należało odnieść do ich niewykonywania przez którąkolwiek ze stron i takie zachowanie uznać należy za poddane sankcji kar umownych ustalanych wedle reguł wynikających z umowy ramowej.

W świetle powyższego za zasadne uznano naliczenie kar umownych przez (...) w odniesieniu do ważnie zawartych porozumień transakcyjnych zgodnie ze wzorem określonym w § 3 ust 7 b w wysokościach: porozumienie transakcyjne nr (...) – 731.400 zł, porozumienie transakcyjne nr (...) – 410.000 zł, porozumienie transakcyjne nr (...) – 95.800 zł, porozumienie transakcyjne nr (...) – 57.400 zł, porozumienie transakcyjne nr (...) – 603.100 zł, porozumienie transakcyjne nr (...) – 611.265 zł.

Sad Okręgowy nie uwzględnił wniosku (...) o miarkowanie kary umownej z powodu jej rażącego wygórowania. W ocenie (...), adekwatna wysokość kary umownej wynosiła 17,45 zł za każdy niedostarczony 1 MWh energii elektrycznej, o czym można wnioskować z wniosku (...) S.A. z 10.12.2015 r. o udzielenie zabezpieczenia, w którym wskazała, że cena możliwego zakupu 1 MWh energii elektrycznej (uwzględniająca profil zużycia i koszty bilansowania) bezpośrednio przez (...) S.A. na (...) S.A. wynosiła w okresie 11-12.2015 r. kwotę 183,01 zł za 1MWh, zatem ewentualna szkoda (...) związana z niewykonaniem porozumień transakcyjnych do umowy ramowej nie przekroczyła 17,45 zł od 1MWh niedostarczonej energii elektrycznej. Faktem jest, że „rażące wygórowanie" jako okoliczność uzasadniająca miarkowanie kary umownej niewątpliwie może być postrzegana jako porównanie rozmiaru poniesionej szkody w wyniku naruszenia zobowiązania w stosunku do wysokości zastrzeżonej kary umownej. Jednakże sama dysproporcja, nawet znaczna, nie uzasadnia zarzutu o rażącym wygórowaniu kary umownej. Wysokość zastrzeżonej kary umownej nie musi pokrywać się z wysokością szkody. Strona obciążona karą umowną nie może w ramach tzw. miarkowania żądać takiej redukcji kary, by pokrywała ona jedynie wysokość szkody poniesionej przez kontrahenta. Ponadto w ewentualnej szkody nie można odnosić wyłącznie do różnicy cen zakupu energii elektrycznej określonej porozumieniem transakcyjnym w odniesieniu do ceny, w jakiej (...) S.A. zobligowana była do zakupu bezpośrednio na giełdzie. Ponadto twierdzenie (...) dotyczące cen w żadnej mierze nie odnosi się do cen energii w latach 2016 i 2017. Podkreślił, że wysokość kar ustalona została w oparciu o propozycję treści umowy przedstawioną przez (...) S.A., zaakceptowanych ostatecznie przez drugą stronę. Zastrzeżona kara umowna i jej wysokość jest symetryczna. Jej wysokość zastrzeżona w umowie jest identyczna także w sytuacji niewykonania porozumień transakcyjnych przez (...). Istotne były również skutki wywołane zaprzestaniem przez (...) obowiązków wynikających z treści umowy ramowej.

W związku z tym, że suma kar umownych naliczona od niewykonanych porozumień transakcyjnych obejmujących rok 2016 tj. (...), (...), (...), (...), (...)- obejmuje kwotę 1.897.700 zł skutkuje to ustaleniem, że potrącenie dokonane przez (...) na mocy oświadczania z dnia 19 stycznia 2016 r. spowodowało umorzenie roszczenia (...) wynikającego z faktury nr (...) za dostawę energii wystawionej na kwotę 8.344.923,49 zł do kwoty 6.447.223,49 zł (art. 498 k.c.). W pozostałym zakresie powództwo (...) uznano za zasadne.

Powyższe skutkowało uwzględnieniem żądania łącznie do kwoty 13.847.030,25 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz ustawowych odsetek od kwoty potrąconej za okres od dnia jej wymagalności do daty, w której potrącenie stało się możliwe i skuteczne (art. 499 k.c.), powodując rozliczenie zobowiązania do wysokości potrąconej kwoty, co nastąpiło z dniem 15 stycznia 2016 r.

Podstawę prawną uwzględnionego roszczenia stanowił art. 535 k.c. w związku z art. 555 k.c. oraz umowa ramowa z 9 lipca 2014 r. Podstawę prawną rozstrzygnięcia oddalającego stanowiły powołane wyżej zapisy umowy ramowej z 9 lipca 2014 r. oraz art. 498 i art. 499 k.c. O odsetkach za opóźnienie orzeczono po myśli art. 481 k.c.

Koszty postępowania rozliczono w oparciu o art. 100 k.p.c. stosując zasadę stosunkowego podziału kosztów.

Natomiast w zakresie żądania objętego powództwem wzajemnym uwzględniono wyłącznie część obejmująca karę umowną naliczoną od porozumienia nr (...) obejmującego dostawy energii elektrycznej na rok 2017 w kwocie 611.265 zł oraz skapitalizowane od tej kwoty odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych, zgodnie z żądaniem sprecyzowanym w piśmie (...) z dnia 14 lutego 2014 r. za okres od 28 stycznia 201 7r. do 13 lutego 2017 r., co stanowi kwotę 2.704,64 zł. W pozostałym zakresie z uwagi na brak skutecznie zawartych porozumień transakcyjnych, których niewykonanie mogłoby stanowić podstawę naliczonych kar umownych żądanie zostało oddalone. Rozstrzygniecie oparto o zapisy § 3 ust 8 b i § 8 umowy ramowej z dnia 9 lipca 2014 r. O odsetkach orzeczono w oparciu o art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych oraz art. 482 k.c.

W związku z tym, że żądanie powództwa wzajemnego uwzględniono w nieznacznej części na mocy art. 100 k.p.c. całością kosztów postępowania obciążono powoda wzajemnego.

Apelacje od powyższego wyroku, zarówno w zakresie powództwa głównego, jak i w zakresie powództwa wzajemnego, wniosły obie strony procesu.

Powódka – pozwana wzajemna (...) S.A. zaskarżyła wyrok w części oddalającej jej żądanie o zapłatę (pkt I.3) oraz zasądzającej na rzecz powódki wzajemnej (pkt II.1), a także rozstrzygnięcia o kosztach postępowania (pkt I.4 i II.3), domagając się zmiany wyroku w tej części poprzez zasądzenie na jej rzecz kwoty 1.897.700 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia 16 stycznia 2016 r. i oddalenia powództwa wzajemnego w całości, a również zasądzenia kosztów procesu za obie instancje w obu powództwach.

Powódka zarzuciła:

1.  naruszenie art. 232 k.p.c. oraz 233 § 1 k.p.c. poprzez niedostrzeżenie, że z żadnego materiału dowodowego zaoferowanego przez (...) S.A. w toku postępowania nie wynika, że treścią porozumień transakcyjnych oznaczonych: nr (...) miała być dostawa szacunkowego rocznego wolumenu 7314 MWh; nr (...) miała być dostawa szacunkowego rocznego wolumenu 4100 MWh; nr (...) miała być dostawa szacunkowego rocznego wolumenu 958 MWh; nr (...) miała być dostawa szacunkowego rocznego wolumenu 574 MWh; nr (...) miała być dostawa szacunkowego rocznego wolumenu 6031 MWh; co w rezultacie doprowadziło Sąd I instancji do błędnych wniosków polegających na przyjęciu, że (...) przysługuje wobec (...) roszczenie o zapłatę kary łącznie 1.897.700 zł, która to kwota miała zostać rzekomo potrącona przez (...) S.A. z wierzytelnością (...) S.A. dochodzoną w niniejszym postępowaniu, a w rezultacie skutkowało to niezasadnym oddaleniem powództwa w tym zakresie;

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 65 k.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w zakresie dokonywania wykładni treści § 3 ust. 8. lit. b) umowy ramowej sprzedaży energii elektrycznej nr (...) ("Umowa Ramowa”) i pominięcie istotnego fragmentu zeznań R. P., prezesa zarządu (...) S.A., oraz K. C., członka zarządu (...) S.A., zgodnie z którym postanowienie "E - szacunkowy roczny wolumen objęty Porozumieniami Transakcyjnymi, które Sprzedawca wypowiedział niezgodnie z Umową", było negocjowane przez osoby podpisujące Umowę Ramową, negocjowane, również zatwierdzone przez prawnika (...) S.A., i również w ocenie (...) S.A. mające zastosowanie jedynie do przypadku wypowiedzenia danego porozumienia transakcyjnego, co w ocenie (...) S.A., błędnie, miało miejsce; poprzez dokonanie wykładni treści § 3 ust. 8. lit. b) Umowy Ramowej w sposób sprzeczny z jej treścią, a także wolą stron;

3.  naruszenie art. 498 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że już w dniu 16 stycznia 2016 r. zaszły przesłanki dokonania przez (...) S.A. skutecznego potrącenia wierzytelności wzajemnych na podstawie tego przepisu do kwoty 1.897.700 zł w sytuacji, w której wobec przyjęcia przez Sąd I instancji (w ocenie skarżącej niewłaściwie zgodnie z zarzutem w pkt. 2. powyżej), że § 3 ust. 8. lit. b) Umowy Ramowej w zakresie składnika stanowiący podstawę wyliczenia kary umownej (litera E) dotyczy wolumenu z porozumień transakcyjnych niewykonanych, Sąd I instancji nie mógł przyjąć, że przed 19.01.2016 r. nastąpiło niewykonanie porozumień transakcyjnych o nr (...), (...), (...), (...) i ,(...) mających obowiązywać do 31.12.2016, ponieważ porozumienia te w zakresie szacunkowego wolumenu energii elektrycznej mogły być wykonane w okresie późniejszym po 19.01.2016 r., a zatem o ich niewykonaniu można by było mówić najwcześniej 01.01.2017 r., stąd wierzytelność F. przedstawiona do potrącenia w dniu 19.01.2016 r. nie mogła być wymagalna, a wobec tego potrącona:

4.  naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez dokonanie wykładni treści § 3 ust. 8. lit. b) oraz § 8 ust. 6 Umowy Ramowej w sposób sprzeczny z jej treścią, a także wolą stron ustalonej na podstawie zeznań złożonych w niniejszym postępowaniu poprzez przyjęcie, że zgodnym zamiarem stron Umowy Ramowej było zastrzeżenie kary umownej jako konsekwencja niewykonania zobowiązania do wykonania skutecznie zawartego porozumienia transakcyjnego podczas, gdy strony Umowy Ramowej uregulowały konsekwencje niewykonania zobowiązania do wykonania skutecznie zawartego porozumienia transakcyjnego w 8 ust. 6 Umowy Ramowej, zgodnie z którym to postanowieniem konsekwencją niewykonania określonego porozumienia transakcyjnego jest obowiązek zapłaty „opłaty kompensacyjnej z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania Umowy, w całości pokrywającą straty Kupującego wynikającego między innymi z zakupu energii od Sprzedawcy Rezerwowego ( ”,) co w rezultacie doprowadziło Sąd I instancji do błędnych wniosków polegających na przyjęciu, że wolumen niewypowiedzianych porozumień transakcyjnych o numerach(...), (...), (...), (...), (...) i (...)brany jest pod uwagę przy wyliczaniu kary umownej naliczonej przez (...) S.A.;

5.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyciągnięcie z zeznań świadków T. S., W. S. oraz S. S. wniosków niewynikających z tych zeznań, tj. tego, że: (i) zarząd (...) wiedział o zawarciu Umowy Ramowej i akceptował jej treść; oraz (ii) w zakresie, w którym z jednej strony Sąd I instancji poprawnie stwierdził, że świadek S. S. nie miał umocowania do zaciągania zobowiązań przekraczających kwotę 3 mln zł, a z drugiej strony zawarł Umowę Ramową, która stanowiła umowę zobowiązującą do zawierania umów przyrzeczonych (umowę przedwstępną) o wartości mogących przekraczać kwotę 3 mln zł oraz że mógł zaciągnąć skuteczne zobowiązanie w imieniu (...) S.A. do zapłaty odszkodowania poprzez zapłatę zryczałtowanych kar umownych uzależnionych od wolumenów niedostarczonej energii elektrycznej, pomimo, że żadna z tych okoliczności nie była objęta treścią pełnomocnictwa S. S.; pomimo, że z treści zeznań świadków T. S., W. S. oraz S. S. wniosek taki nie wynika, a świadkowie Ci wskazywali, że żaden z członków zarządu nie brał udziału ani w negocjowaniu Umowy Ramowej, ani w jej podpisywaniu, a jedyne czynności członków zarządu związane z Umową Ramową nastąpiły kilka miesięcy po jej zawarciu w zakresie zatwierdzenia dwóch umów sprzedaży energii elektrycznej (bez zapoznawania się z treścią Umowy Ramowej), a także (...) S.A. złożyła (...) S.A. oświadczenie z 03.11.2015 r. o niepotwierdzeniu treści Umowy Ramowej, co w rezultacie doprowadziło Sąd I instancji do błędnych wniosków polegających na przyjęciu, że S. S. zaciągnął w imieniu (...) w Umowie Ramowej skuteczne zobowiązanie do zapłaty kary umownej na wypadek niewykonania określonych zawartych porozumień transakcyjnych;

6.  naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez dokonanie wykładni treści pełnomocnictwa udzielonego S. S. do reprezentowania (...) i wyciągnięcie wniosków, że skoro pełnomocnictwo zawierało umocowanie do zawierania jako wykonawca, z operatorami systemów dystrybucyjnych umów umożliwiających pełnienie przez spółkę funkcji podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe, to obejmowało umocowanie dla S. S. do zawarcia Umowy Ramowej oraz porozumień transakcyjnych o numerach (...), (...), (...), (...), (...) i (...) przewidujących świadczenie usługi bilansowania handlowego na rzecz (...) S.A., podczas gdy umowa na taką usługę nie jest umową z operatorami systemów dystrybucyjnych umów umożliwiających pełnienie przez spółkę funkcji podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe , a (...) S.A. nie jest operatorem systemów dystrybucyjnych, co wprost wynika z przepisów prawa; dokonanie błędnej wykładni treści § 13 Umowy Ramowej poprzez przyjęcie, że obowiązujące porozumienia transakcyjne w rozumieniu tego postanowienia obejmują również porozumienia transakcyjne, których data obowiązywania zgodnie z formularzem porozumienia transakcyjnego jeszcze nie nadeszła, a nie wyłącznie porozumienia transakcyjne, które są w dacie obowiązywania wskazanej w formularzach porozumienia transakcyjnego, co w rezultacie doprowadziło Sąd I instancji do błędnych wniosków polegających na przyjęciu, że S. S. zaciągnął w imieniu (...) w Umowie Ramowej skuteczne zobowiązanie do zapłaty kary umownej na wypadek niewykonania określonych zawartych porozumień transakcyjnych oraz, że porozumienia transakcyjne nr (...), (...), (...), (...) i(...) z datą obowiązywania od 01.01.2016 r. do 31.12.2016 r. oraz nr(...) z datą obowiązywania od 01.01.2017 do 31.12.2017 r. uniemożliwiały wypowiedzenie w listopadzie 2015 r. Umowy Ramowej ze skutkiem na dzień 31.12.2015 r., a w rezultacie przyjęcie, że Umowa Ramowa uległa rozwiązaniu dopiero ze skutkiem na dzień 31.12.2017 r.;

7.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważania materiału dowodowego w zakresie, w którym Sąd I instancji uznał, że (...) S.A. ponosi winę za niewykonanie porozumień transakcyjnych o numerach (...), (...),(...), (...), (...) i (...) oraz pozbawiła (...) S.A. możliwości dostarczenia energii elektrycznej na rzecz swoich odbiorców końcowych, pomimo że pismem z 04.12.2015 r., tj. na blisko miesiąc przed okresem oczekiwanych przez (...) S.A. dostaw, (...) S.A. zaproponowała, że dostarczy wskazaną energię elektryczną, co w pełni zaspokajało interes (...) S.A., bowiem drugi element Umowy Ramowej, tj. świadczenie usługi bilansowania handlowego był dla (...) S.A. irrelewantny wobec możliwości samodzielnego bilansowania przez (...) S.A. zużycia energii elektrycznej przez swoich odbiorców końcowych, co zostało przyznane w toku postępowania, a z przyczyn leżących po stronie (...) S.A. i nieleżących po stronie (...) S.A. nie zostało to zrealizowane; (...) S.A. nie pozbawiła (...) S.A. możliwości dostarczenia energii elektrycznej do swoich odbiorców końcowych, bowiem (...) S.A. dostarczył tę energię elektryczną, co wskazywał w toku postępowania, a jedynie zrezygnowała z prawa do wyłączności sprzedaży (...) energii elektrycznej, do czego miała prawo; postanowienia Umowy Ramowej wprost określały brak obowiązku (...) S.A. dostarczania (...) S.A. energii elektrycznej bez zawarcia określonego porozumienia transakcyjnego; (...) S.A. nigdy nie wykonywała niezawartych porozumień transakcyjnych z (...) S.A.;

8.  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak uzasadnienia wniosku Sądu I instancji, zgodnie z którym (...) S.A. wykonywała w 2015 roku porozumienia transakcyjne pomimo braku ich zawarcia podczas, gdy, jak wynika z treści zeznań m.in. K. S. oraz R. P. i K. C., (...) S.A. nie wiedziała o tym, że (...) zgłasza do właściwego operatora systemu dystrybucji.

Pozwana- powódka wzajemna (...) S.A. w restrukturyzacji zaskarżyła wyrok w części uwzględniającej powództwo na rzecz (...) S.A. (pkt I.1,2) oraz w części oddalającej jej żądanie zgłoszone w powództwie wzajemnym (pkt II.2), a także rozstrzygnięcia o kosztach postępowania (pkt I.4 i II.3), domagając się zmiany wyroku w tej części poprzez oddalenia powództwa (...) S.A. w całości i zasądzenia o pozwanej wzajemnej kwoty 66.732.800,18 wraz z odsetkami za opóźnienie w różnych terminach od poszczególnych kwot cząstkowych, a również zasądzenia kosztów procesu za obie instancje w obu powództwach. Ewentualnie pozwana wniosła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Pozwana zarzuciła:

1.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a)  odmowę wiary zeznaniom świadków R. P. i K. C. w zakresie celu, modelu i konstrukcji Umowy Ramowej, a także trybu zawierania Porozumień Transakcyjnych i jednocześnie uznanie zeznań świadków S. S., T. S. i W. S. za w pełni wiarygodne w powyższym zakresie, bez wskazania przyczyn, przez co ocenę wiarygodności zeznań świadków w tej sprawie należy uznać za całkowicie arbitralną;

b)  pominięcie zeznań M. S. w tym zakresie, w jakim świadek ten potwierdził, iż (...) S.A. najpierw zbierał zamówienia, a dopiero później przesyłał oferty zawierania Porozumień Transakcyjnych;

c)  pominięcie treści załącznika do Umowy Ramowej (wzór oferty zawierania Porozumień Transakcyjnych) przy ustalaniu stanu faktycznego, z którego to załącznika wynikało, iż (...) S.A. nie musiał wyznaczać (...) S.A. terminu związania swoją ofertą;

2.  naruszenie art. 65 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię w ten sposób, iż Sąd I Instancji pominął, iż praktyka wykonywania Umowy Ramowej stanowi jeden z podstawowych instrumentów, oprócz zeznań stron i ich oświadczeń, pozwalających ustalić zgodny zamiar stron tej Umowy przy jej zawarciu, przez co Sąd I Instancji przy ustalaniu stanu faktycznego naruszył art. 233 § 1 k.p.c. w ten sposób, iż w ogóle pominął dowody na praktykę wykonywania Porozumień Transakcyjnych przez (...) załączone do pozwu (...) S.A., z których wynika, iż ta była całkowicie niejednolita, a mianowicie (...) S.A. wykonywała poszczególne Porozumienia Transakcyjne przed potwierdzeniem ich przyjęcia na piśmie, ew. potwierdzała ich przyjęcie w trakcie wykonywania, ewentualnie w ogóle ich nie potwierdzała, a mimo to je wykonywała;

3.  naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez błędną wykładnię wynikającą z braku dostrzeżenia, iż w razie dokonywania wykładni umów zgodnie z obydwiema dyrektywami wskazanymi w art. 65 § 2 k.c. (tj. zarówno przy ustalaniu zgodnego zamiaru stron i celu umowy, jak i jej językowego brzmienia) należy uwzględniać wszystkie z dyrektyw wskazanych w art. 65 § 1 k.c., tj. zarówno kontekst sytuacyjny, zasady współżycia społecznego, jak i ustalone zwyczaje, a nie tylko literalną treść oświadczenia woli; w szczególności Sąd I Instancji nie zauważył przy wykładni postanowień Umowy Ramowej konieczności uwzględnienia przebiegu negocjacji prowadzących do zawarcia Umowy Ramowej (zamiast tego Sąd I Instancji przyjął, iż pomimo istotnej zmiany treści dwóch podstawowych postanowień Umowy Ramowej w wyniku wskazanych negocjacji - § 8 ust. 2 i § 8 ust. 4 sens umowy ramowej po przeprowadzonych negocjacjach pozostał taki sam, jak przed ich rozpoczęciem, co jest wnioskiem już prima facie absurdalnym), oraz zasad współżycia społecznego, w szczególności zasady, iż nie można czynić jednej ze stron całkowicie podległej arbitralnej woli drugiej ze stron, zasady, iż wykładni oświadczeń woli należy dokonywać w kierunku zapewnienia ich zgodności z obowiązującym prawem, a nie kierunku ich nieważności (natomiast wykładnia Umowy Ramowej dokonana przez Sąd I Instancji prowadzi do jej nieważności z uwagi na sprzeczność z art. 3 § 1 i 2 u.z.n.k.), gdyż zgodnie z rozumieniem Umowy Ramowej przyjętym przez Sąd I Instancji (...) S.A. mogła na podstawie Umowy Ramowej swobodnie blokować (...) S.A. dostęp do rynku poprzez niezawieranie Porozumień Transakcyjnych pomimo wcześniejszego zastrzeżenia na jej rzecz wyłączności sprzedaży energii na rzecz (...), zasady contra preferentem , ustalonych zwyczajów na rynku energii elektrycznej, w szczególności przyjętego na tym rynku znacznego odformalizowania transakcji sprzedaży energii elektrycznej w związku z koniecznością ich dokonywania w krótkim okresie czasu;

4.  naruszenie art. 66 § 2 k.c. oraz art. 69 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie - Sąd bowiem przyjął, iż Porozumienia Transakcyjne, które zostały wykonane przez (...) S.A.przed ich podpisaniem (przesłaniem skanów) lub zostały wykonane bez ich podpisania (przesłania skanów) zostały zawarte poprzez ich wykonanie, podczas gdy art. 69 k.c. stanowi, iż umowa może być zawarta poprzez jej wykonanie tylko wówczas, gdy tak stanowi treść oferty jej zawarcia lub ustalony w danych stosunkach zwyczaj, a ponieważ tych faktów Sąd I Instancji, działając prawidłowo, nie ustalił, to swój wniosek o zastosowaniu art. 69 k.c. oparł jedynie na ustaleniu, iż Porozumienia Transakcyjne zostały wykonane, natomiast rozumując zgodnie z zasadami logiki Sąd I Instancji powinien był dojść do wniosku, iż, ponieważ art. 69 k.c. nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie, to ww. Porozumienia Transakcyjne musiały zostać zawarte albo w trybie z art. 68 2 k.c. zmodyfikowanym w Umowie Ramowej (tj. uznać za zasadny tok rozumowania zawarty w zarzucie nr V) lub poprzez przyjęcie oferty w sposób dorozumiany z uwagi na tzw. związane milczenie (tj. uznać za zasadny tok rozumowania zawarty w zarzucie nr VI);

5.  naruszenie art. 68 k.c. poprzez niezastosowanie - Sąd I Instancji przyjął bowiem, iż strony wyłączyły stosowanie tego przepisu poprzez wyczerpującą, jasną i jednoznaczną regulację zawierania Porozumień Transakcyjnych w Umowie Ramowej, podczas gdy - bezspornie - regulacja zawierania Porozumień Transakcyjnych w Umowie Ramowej ani nie ma wyczerpującego charakteru, ani nie jest jasna i jednoznaczna, w związku z czym nie może stanowić podstawy do formułowania wniosków, iż strony na jej podstawie wyłączyły stosowanie art. 68 k.c., szczególnie, iż zastrzeżenie formy polegającej na wymianie skanów, potencjalnie wyłączające stosowanie art. 68 2 k.c. jest nieskuteczne z uwagi na brak określenia skutku niezachowania takiej formy (wymaganego na podstawie art. 76 k.c.);

6.  naruszenie art. 60 k.c. poprzez niezastosowanie - Sąd bowiem prawidłowo ustalił następujące fakty: (i) w toku negocjacji strony usunęły postanowienie Umowy Ramowej przewidujące, że brak odpowiedzi na ofertę zawarcia Porozumienia Transakcyjnego jest równoznaczny z jej odrzuceniem, (ii) (...) S.A., zgodnie § 8 ust. 4 Umowy Ramowej, miała obowiązek odpowiadać na oferty (...) S.A., wskazane powyżej fakty, w związku z treścią art. 60 k.c., uzasadniają przyjęcie, iż milczenie (...) S.A. w odpowiedzi na oferty (...) S.A. miało charakter związany, a więc należało je uznać w wyżej przedstawionych okolicznościach za przyjęcie oferty (...) S.A. w sposób dorozumiany.

W odpowiedzi na apelację przeciwnika procesowego każda ze stron wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja żadnej ze stron nie przyniosła oczekiwanego efektu.

Choć obie strony procesu podnosiły zarzuty natury procesowej, to w rzeczywistości ich argumentacja nie zmierzała do zmiany poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych, ale do interpretacji poszczególnych faktów, które w znacznej mierze nie były kwestionowane przez strony lub były kwestionowane w odniesieniu do okoliczności, które ostatecznie nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Z tego powodu odniesienie się do zarzutów procesowych stron należy poczynić łącznie z argumentacją materialnoprawną zastosowaną w niniejszej sprawie.

Zaznaczyć jednak należy, że Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgłoszonych w toku postępowania przez strony istotnych dowodów i ocenił ich wiarygodność. Poczynione w toku postępowania ustalenia faktyczne należało uznać za prawidłowe, dlatego też Sąd Apelacyjny uznaje je za własne. Oceniając wiarygodność przeprowadzonych dowodów Sąd Okręgowy nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów określonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Za chybione należało uznać zarzuty apelującego dotyczące prawidłowości poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 1999r. (sygn. akt II UKN 685/98) ramy swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Błąd w ustaleniach faktycznych następuje, gdy zachodzi dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do której dochodzi sąd na skutek przeinaczenia dowodu oraz wszelkich wypadków wadliwości wynikających z naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten byłby naruszony, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania. Tak rozumianego zarzutu sprzeczności ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego Sądowi pierwszej instancji w niniejszej sprawie skutecznie zarzucić nie można.

Najdalej istotnym zarzutem obu apelacji jest podniesiona przez (...) S.A. (zwaną dalej powódką) nieważność umowy ramowej ze względu na brak umocowania osoby zawierającej ją w imieniu powodowej spółki. Zarzut ten słusznie został przez Sąd Okręgowy nieuwzględniony.

Umowa ramowa została zawarta przez strony w dniu 9 lipca 2014 r. W imieniu powódki podpisał ją S. S. pełniący w ówczesnym okresie funkcję dyrektora pionu sprzedaży. Pracownik ten legitymował się pisemnym pełnomocnictwem udzielonym przez zarząd powódki (dowód: pełnomocnictwo - k. 683). Treść tego pełnomocnictwa została przytoczona przez Sąd Okręgowy. S. S. był uprawniony do składania oświadczeń woli w imieniu powódki, a więc również do zawierania umów, których przedmiotem była sprzedaż energii elektrycznej i usługa dystrybucyjna (tzw. usługa kompleksowa). Pracownik ten także mógł zawierać umowy z operatorami systemów dystrybucyjnych, wobec których powódka miała pełnić funkcję podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe. Zgodzić się należy z apelująca powódką, iż (...) S.A. (zwana dalej pozwaną) nie pełni na rynku energetycznym funkcji operatora systemu dystrybucyjnego. Odnosząc się zatem wyłącznie do literalnego brzmienia zapisów tego pełnomocnictwa, co czyni skarżąca powódka, trzeba stwierdzić, że pełnomocnictwo nie mówi wprost o zawieraniu przez pełnomocnika umów o sprzedaż energii elektrycznej wraz z usługą bilansowania handlowego. Jednak pełnomocnik został również upoważniony do sprzedaży usług oferowanych przez spółkę (a taką usługą jest bilansowanie handlowe), innych niż uprzednio wymienionych (a więc sprzedaż energii, usługi dystrybucji), a będących przedmiotem działalności pionu sprzedaży, którym kierował. Pełnomocnictwo też wprost wskazywało, jakie konkretnie czynności nie wchodzą w zakres pełnomocnictwa (pkt 4 pełnomocnictwa), a wśród nich nie było usługi bilansowania. Skoro zatem zakres pełnomocnictwa wskazywał, że pełnomocnik jest uprawniony do jednoosobowej reprezentacji powódki w tak szerokim zakresie, wskazując przy tym, że może dokonywać sprzedaży energii, usług dystrybucyjnych, a także zawierać z dystrybutorami umowy o bilansowanie, i w tym również wszelkie inne usługi oferowane przez spółkę, to odbiorca takiego oświadczenia woli, którym w tym przypadku była pozwana, mogła i odczytywała to upoważnienie jako pełnomocnictwo do zawarcia umowy, której przedmiotem miało być określenie zasad sprzedaży energii i jej bilansowania handlowego.

Powódka przeczy, iż w zakres działalności pionu sprzedaży, którym kierował ustanowiony pełnomocnik, wchodziły usługi bilansowania. Okoliczności tej jednak nie wykazała, a co istotniejsze, nie podjęła nawet próby wywodzenia, iż okoliczność taka była znana odbiorcy oświadczenia woli zarządu powódki (art. 60 k.c.) lub, iż z łatwością o takiej okoliczności mógł się odbiorca dowiedzieć. Z materiału dowodowego sprawy wynikały okoliczności wręcz przeciwne. W lipcu 2014 r. została zawarta umowa. Tego samego roku były składane oferty zakupu energii wraz z usługą bilansowania (tzw. tabelki excel), zawierane porozumienia (30 sztuk). W grudniu 2014 r., ze względu na wartość tego zamówienia, oferty zostały przedstawione zarządowi powódki do akceptacji. Akceptacja ta została uzyskana. A wszystko to miało miejsce jeszcze przed rozpoczęciem dostaw i świadczenia usług. Świadczy to wprost o pozostawieniu kontrahenta w przekonaniu, że zawarta przez pełnomocnika umowa obejmująca zarówno zasady sprzedaży energii elektrycznej, jak i jej bilansowanie, została zawarta w ramach skutecznie udzielonego pełnomocnictwa. Tak rozumiany zakres pełnomocnictwa wynika również z zeznań ówczesnych członków zarządu powódki świadków T. S. i W. S.. Fakt, że osoby te nie widziały potrzeby zaznajomienia się z treścią umowy, choć była dla nich dostępna, nie może przekreślać oceny zakresu pełnomocnictwa, jakiej ostatecznie dokonał Sąd Okręgowy. Skoro osoby te nie widziały takiej potrzeby i potwierdzały w zeznaniach, że czynności dokonane przez pełnomocnika w umowie ramowej wchodziły w zakres jego umocowania (świadek W. S. był jedną z osób podpisujących pełnomocnictwo dla S. S.), to przyjęcie odmiennej koncepcji przeczyłoby treści faktycznej woli osób składających oświadczenie (udzielających pełnomocnictwa). Nie można też obarczać adresata oświadczenia woli (pozwaną) negatywnymi skutkami związanymi z podziałem zakresu obowiązków poszczególnych działów organizacyjnych w powodowej spółce. Nie ulegało zatem wątpliwości, że S. S. był upoważniony do zawierania umowy w imieniu powódki, której treść ostatecznie ustalono w pisemnym dokumencie z dnia 9 lipca 2014 r.

Powódka podnosiła również kwestię ograniczenia pełnomocnictwa wartością zobowiązania, jakie mógł pełnomocnik zaciągać jednoosobowo w imieniu spółki. Kwota ta wynosiła 3 mln zł. Powyżej tej kwoty, do wartości 10 mln zł, pełnomocnicy zarządu musieli działać łącznie. Zasadnie jednak podkreślił Sąd Okręgowy, że sama umowa ramowa z dnia 9 lipca 2014 r. określała jedynie reguły postępowania stron przy zawieraniu umów. Stąd wywodziła się jej nazwa. Umowa zarówno w swojej preambule, jak i dalszych zapisach (§3 ust. 1) podkreślała, iż sama w sobie „nie obliguje stron do zakupu/sprzedaży energii elektrycznej do czasu zawarcia przez strony porozumień transakcyjnych” albo, iż „umowa nie stanowi zobowiązania do zawierania porozumień transakcyjnych”. W konsekwencji umowa nie stanowiła „czynności (…) o wartości zobowiązania przekraczającego 3.000.000 zł” (pkt 5 pełnomocnictwa). W rzeczywistości, w chwili zawierania tej umowy nie było wiadomo, jaką skalę przybiorą dostawy energii elektrycznej do odbiorców pozwanej. Ograniczenia kwotowe nie mogły mieć zatem w tym momencie żadnego znaczenia.

Wbrew temu, co twierdzi apelująca powódka, zarząd powodowej spółki wiedział o zawartej umowie. Świadczy o tym fakt zatwierdzenia dwóch porozumień transakcyjnych w grudniu 2014 r. zawartych w jej ramach i na nią się powołujących. A jeśli zarząd nie zapoznał się z treścią umowy, to wyłącznie ze względu na to, iż uważał, że czynności te należą do uprawnień osoby kierującej danym pionem. Niewątpliwie jednak treść złożonych przez strony oświadczeń woli była udostępniona temu organowi spółki, a to jest okoliczności wystarczająca do przyjęcia, że zarząd powódki miał możliwość się z nią zapoznać, a zatem zostały one złożone odpowiedniemu organowi spółki (art. 61 k.c.).

Nie można podzielić zarzutu powódki, iż Sąd Okręgowy potraktował umowę jako umowę przedwstępną. Takiego stwierdzenia próżno poszukiwać w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Umowa stron stanowiła umowę nienazwaną, zawierająca w sobie zarówno elementy umowy sprzedaży energii elektrycznej (art. 535 k.c. w zw. z art. 555 k.c.), jak i elementy świadczenia usług (art. 750 k.c.). Zakres pisemnej umowy ramowej ograniczał się jednak wyłącznie do określenia zasad wykonywania umów sprzedaży wraz ze świadczeniem usługi bilansowania, co jest zabiegiem powszechnym wśród przedsiębiorców stale ze sobą współpracujących. Umowa ramowa nie spełniała natomiast warunków określonych w art. 389 § 1 k.c., gdyż nie określała ani ilości energii elektrycznej, ani odbiorców, ani okresu dostaw, co stanowiłoby istotne postanowienia umowy przyrzeczonej. Te elementy były zawierane dopiero w porozumieniach transakcyjnych zawieranych w trybie określonym umową ramową. Tym samym nie była znana wysokość ewentualnej kary umownej, a co więcej, kara umowna nie odnosiła się do niewykonania lub niewłaściwego wykonania umowy ramowej (zasad współpracy tam przyjętych), ale zaprzestania wykonywania porozumień transakcyjnych.

Wszystkie powyższe uwagi prowadzą do wniosku, że zarzuty powódki sprowadzone do kwestionowania uprawnień pełnomocnika powódki są nieprawidłowe i wykreowane wyłącznie dla potrzeb uwolnienia się od umowy z pozwaną. Słusznie bowiem podkreślił Sąd Okręgowy, iż w powodowej spółce istniała praktyka zawierania umów z kontrahentami w sposób, w jaki doszło w przypadku stron, aż do momentu, kiedy nastąpiły zmiany właścicielskie powodowej spółki, które w konsekwencji prowadziły do weryfikacji umów i wypowiadania tych, które nowe władze spółki uznawały za niekorzystne biznesowo.

Dochodząc do wniosku, że umowa ramowa z dnia 9 lipca 2014 r. została skutecznie zawarta między stronami Sąd Okręgowy dokonał jej interpretacji zgodnie z zasadami wynikającymi z art. 65 k.c. Podzielić bowiem należy wyrażone przez Sąd Okręgowy stanowisko, iż w judykaturze wyraźnie nadaje się pierwszeństwo tzw. kombinowanej metodzie wykładni oświadczeń woli. Metoda sprowadza się do takiego ustalenia znaczenia oświadczenia woli, które rzeczywiście nadały mu obie strony w chwili jego złożenia (subiektywny wzorzec wykładni). To, jak strony, składając oświadczenie woli, rozumiały je można wykazywać zarówno za pomocą dowodu z przesłuchania stron, jak i innych środków dowodowych. Dla ustalenia, jak strony rzeczywiście pojmowały oświadczenie woli w chwili jego złożenia może mieć znaczenie także ich postępowanie po złożeniu oświadczenia, np. sposób wykonania umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 1998 r., sygn. akt I PKN 532/97). Prowadzeniu wszelkich dowodów w celu ustalenia, jak strony rzeczywiście rozumiały pisemne oświadczenie woli nie stoi na przeszkodzie norma art. 247 k.p.c. Dowody zgłaszane w tym wypadku nie są bowiem skierowane przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu, a jedynie służą jej ustaleniu w drodze wykładni (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 18 września 1951 r., sygn. akt C 112/51 i z dnia 4 lipca 1975 r., sygn. akt III CRN 160/75, z dnia 23 października 2015 r., sygn. akt V CSK 83/15).

Jeżeli okaże się, że strony różnie rozumiały treść złożonego oświadczenia woli, to za prawnie wiążące - zgodnie z kombinowaną metodą wykładni - należy uznać znaczenie oświadczenia woli ustalone według wzorca obiektywnego. W tej fazie wykładni potrzeba ochrony adresata oświadczenia woli, przemawia za tym, aby było to znaczenie oświadczenia, które jest dostępne adresatowi przy założeniu - jak określa się w doktrynie i judykaturze (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., sygn. akt III CZP 66/95) - starannych z jego strony zabiegów interpretacyjnych. Na ochronę zasługuje bowiem tylko takie zaufanie adresata do znaczenia oświadczenia woli, które jest wynikiem jego starannych zabiegów interpretacyjnych. Potwierdza to nakaz zawarty w art. 65 § 1 k.c., aby oświadczenia woli tłumaczyć tak, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje. W przypadku oświadczenia ujętego w formie pisemnej sens oświadczeń woli ustala się na podstawie wykładni tekstu dokumentu. Podstawową rolę mają tu językowe normy znaczeniowe (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2018 r. sygn. akt V CSK 262/17). Dla ustalenia, jak strony rzeczywiście pojmowały oświadczenia woli w chwili jego złożenia, może mieć znaczenie także ich postępowanie po złożeniu oświadczenia oraz sposób wykonywania umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2016 r., sygn. akt I CSK 802/15).

Sąd Okręgowy doszedł do zasadnego wniosku, że przedstawiana obecnie przez strony interpretacja zapisów umowy odnoszących się do momentu zawarcia konkretnych umów sprzedaży wraz z usługą bilansowania handlowego jest różna. Główny spór dotyczył kwestii, czy porozumienie transakcyjne, do którego odwoływała się umowa, zostało zawarte w chwili przesłania drogą elektroniczną przez pozwaną powódce tabelki excel (stanowisko reprezentowane przez pozwaną), czy też dopiero z momentem podpisania przez obie strony formularza porozumienia transakcyjnego (stanowisko reprezentowane przez powódkę). Reprezentanci pozwanej składający zeznania w sprawie R. P. i K. C. stwierdzili jednoznacznie, że dokonując zmian w pierwotnym tekście projektu umowy strony jednoznacznie zamierzały tak to uregulować, że wysłanie tabeli excel prowadziło do zawarcia umowy. Sąd Okręgowy w tym zakresie odmówił wiarygodności twierdzeniom przedstawicieli pozwanej powołując się na zeznania pracowników powódki i tekst umowy. Ocena ta jest kwestionowana przez apelującą pozwaną. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że odmowa wiarygodności przez Sąd Okręgowy dla tego rozumowania znajduje oparcie w materiale dowodowym.

Niesporne było, że pierwotnie tekst umowy został wysłany drogą elektroniczną przez powódkę pozwanej. Był to wzór wypracowany w powodowej spółce (dowód: zeznania świadka M. S. – k. 3972). Świadek K. C. potwierdził, że negocjacje toczyły się głównie drogą elektroniczną, a częściowo telefonicznie. W imieniu powódki występowali S. S. i M. S.. Nie ma sprzeczności w zeznaniach tych świadków co do osób biorących udział w toczonych na odległość negocjacjach. W zeznaniach każdy z nich opisywał swoją rolę w tworzeniu treści umowy, choć na pytanie wprost, kto umowę negocjował wskazali drugiego ze świadków. Biorąc jednak pod uwagę, że jednocześnie obaj świadkowie przyznawali, że niektóre czynności były przez nich wykonywane, należy uznać, że obaj brali udział w negocjacjach, a jedynie oceniali rolę drugiej z tych osób za bardziej istotną. Obaj też wskazywali, że w tworzenia umowy zaangażowany był dział prawny i pracownicy działu obrotu. Dokonując oceny całości ich zeznań, a nie wybiorczych wypowiedzi, jak czyni to pozwana w apelacji, nie można przyjąć, że w tej materii świadkowie opisali sprzeczne relacje.

Obaj świadkowie, podkreślając, że nie mają wiedzy prawniczej, opisali również w identyczny sposób drogę zawierania porozumień transakcyjnych. Pozwana wysyłała drogą mailową tabele z zestawieniem odbiorców energii elektrycznej, wysokością wolumenów i okresów dostawy. Dział handlowy przekazywał informację do działu obrót, który akceptował to porozumienie i zwracał je do działu handlowego. Jednocześnie była to informacja dla działu obrót, jaka ilość energii i w jakich terminach będzie potrzebna do wykonania umowy. Dział handlowy przekazywał informację pozwanej, że transakcja jest zaakceptowana. Wtedy pozwana drukowała porozumienie transakcyjne, podpisywała je i wysyłała do powódki. Powódka podpisywała formularz i odsyłała go.

Funkcję dyrektora do spraw handlowych pełnił w tym czasie świadek M. K. (dowód: zeznania świadka – k. 4017). On również opisał tak samo sposób zawierania porozumień transakcyjnych. Stwierdził nadto, że do zawarcia porozumienia dochodziło po wymianie korespondencji mailowej i potwierdzenia porozumień poprzez podpisanie porozumienia transakcyjnego. Świadek nie przypominał sobie, aby dochodziło do realizacji porozumień bez formalnego podpisania formularza porozumienia transakcyjnego, ale nie wykluczył takiej sytuacji, jednak wtedy zamówienia musiały przejść „procedurę elektroniczną”.

Także świadek E. Ć. – pracownik pozwanej stwierdziła, że porozumienie transakcyjne składało się z formularza porozumienia i tabeli zawierającej punkty poboru energii. Oba dokumenty były podpisywane. Świadek potwierdziła, że w 2015 r. dochodziło do sytuacji, że obieg podpisanych dokumentów nie został zakończony, a mimo to dostawy były przez powódkę realizowane. Pozwana otrzymywała jednak w tych przypadkach potwierdzenie drogą elektroniczną przez pracowników powódki – E. S. lub W. B.. Świadek nie przypominał sobie takiego przypadku, żeby w latach 2014-2015 nie było w ogóle potwierdzenia (dowód: zeznania świadka E. Ć. – k. 3795, zwłaszcza nagranie rozprawy od 01:11:00).

Z tak opisywanych zasad funkcjonowania umowy należało wyciągnąć wniosek, że powódka wykonywała umowę w sposób dokładnie określony w § 8 umowy, a to z kolei prowadzi do konkluzji, iż tak były rozumiane przez nią uzgodnione reguły zawierania umów (porozumień transakcyjnych).

Z zeznań świadków R. P. i K. C. nie wynika, aby strony wprost przeprowadzały rozmowę zmierzającą do ustalenia, iż porozumienie transakcyjne będzie zawarte w chwili wysłania tabeli excel drogą mailową. Negocjacje polegały na wymianie drogą elektroniczną kolejnych wersji umowy, a następnie spotkaniu, podczas którego każdy z uczestników przeczytał wersję końcową i (po dokonaniu drobnych, nieistotnych dla rozstrzygnięcia poprawek) podpisaniu dokumentu. Świadkowie jedynie wyrażali przekonanie, że w sposób, który przedstawiali, obie strony rozumiały postanowienia § 8 umowy. Ich interpretacja umowy zresztą w sposób oczywisty odbiega od ostatecznej treści i sprowadza się do twierdzenia, że sposób zawarcia porozumień transakcyjnych określony został jedynie w ustępie 1, a pozostałe zapisy stanowiły jedynie wypełnienie formalności w celach kontrolnych.

Tymczasem § 8 po wielu zmianach i rozszerzeniu treści w stosunku do pierwotnej wersji (pierwotnie § 8 składał się jedynie z 4 ustępów – dowód: k. 692) nabrał logicznej treści i to w kierunku, który postulowała pozwana, a mianowicie zobowiązania się powódki do realizacji zamówień. Pozwana podkreślała bowiem, że wobec tego, że powódka miała się stać wyłącznym dostawcą energii do odbiorców pozwanej, pozwana chciała mieć zagwarantowaną pewność, że dostawy do klientów, z którymi miała zawarte umowy już w chwili wysyłania tabel excel będą wykonane. Wyłączność dostaw powódka opiera na zapisach umowy (§ 3 ust. 7 pkt c), ale wynikała ona również z zeznań wszystkich świadków, choć wiązana była z faktyczną realizacją umowy na rynku energetycznym, który nie dopuszczał możliwości wykonywania usługi bilansującej przez kilka różnych podmiotów w stosunku do jednego sprzedawcy u jednego dystrybutora. Bez względu na spór prawny toczony w tym zakresie w toku sporu, z pewnością takie zasady ostatecznie operatorzy systemów dystrybucyjnych stosowali, co wynikało z ich pisemnych odpowiedzi na to zagadnienie. W rzeczywistości przyznać należy rację pozwanej, że związanie się umową z powódką na sprzedaż energii i wykonywanie usługi bilansowania handlowego spowodowało, że pozwana była zmuszona do zakupu energii elektrycznej dla swoich obiorców wyłącznie u powódki.

Analizując zmienione zapisy § 8 umowy ramowej, co poprawnie uczynił już Sąd Okręgowy, przyjąć należało, że strony przewidziały następujący tok postępowania (zasady uzgadniania porozumień transakcyjnych). Najpierw strona pozwana drogą mailową wysyłała do powódki arkusz excel (ust. 1). Powódka zobowiązała się przyjąć do porozumienia transakcyjnego cenę z dnia przesłania arkusza (ust. 2) oraz zobowiązała się do odpowiedzi na przedstawioną ofertę z zachowaniem sposobu, formy i terminu określonych przez pozwaną (ust. 3). W rzeczywistości, pozwana nie stawiała wymagań tej odpowiedzi, a odpowiedzi powódka kierowała do pozwanej również w formie mailowej. Należy przy okazji podkreślić ze względu na zarzuty pozwanej, że wymogi odpowiedzi miały być formułowane przez pozwaną przy okazji wysyłania oferty, a więc arkusza excel, a nie w druku porozumienia transakcyjnego, który stanowił załącznik do umowy (w tym przypadku tabela z uzgodnionymi wcześniej danymi stanowiła część porozumienia transakcyjnego). Powódka zobowiązała się do zawarcia porozumienia transakcyjnego dotyczącego złożonej oferty, jeżeli w dniu jej złożenia wystąpiły transakcje dotyczące ofertowanego okresu (ust. 4). W wielokrotnie przytaczanym ust. 5 określono natomiast moment zawarcia porozumienia transakcyjnego. Miało ono nastąpić po wzajemnym potwierdzeniu drogą mailową istotnych danych dotyczących sprzedaży energii elektrycznej (ilość, cena) poprzez przekazanie obustronnie podpisanego formularza w formie skanu. W tym momencie „uznaje się, iż strony zawarły porozumienie”. W ust. 6 strony określiły skutki odstępstwa przez powódkę od warunków zawartego porozumienia transakcyjnego, a w § 7 możliwość przedłużenia obowiązywania konkretnego porozumienia transakcyjnego.

Dokładnie taki schemat działania opisali świadkowie S. S., M. K. M. S.,K. S. i E. Ć.. Niczym zatem usprawiedliwione nie są twierdzenia strony pozwanej, że jedynie zapis ust. 1 § 8 umowy ramowej miał istotne znaczenie prawne, a pozostałe je utraciły, gdyż stanowiły jedynie dbałość o zachowanie formalnych potwierdzeń transakcji. Przeczą temu również inne zapisy wskazywane przez Sąd Okręgowy, zawarte w preambule i w § 3 ust. 1 umowy, a jednoznacznie określające, że sama umowa ramowa nie zobowiązywała jeszcze do sprzedaży/zakupu energii elektrycznej. Gdyby przyjąć stanowisko strony pozwanej za prawidłowe, to już jednostronna czynność pozwanej w postaci wysłania tabeli excel drogą mailową miałaby stanowić zawarcie porozumienia transakcyjnego. W takiej sytuacji trudno ustalić, w jakiej chwili miałoby zostać złożone oświadczenie woli sprzedawcy o zawarciu umowy, co jest niezbędne dla jej istnienia. Skoro w umowie takiego oświadczenia nie ma, a i zbędne byłoby jego złożenie poprzez przyjęcie oferty, to powódka w ogóle nie składałaby oświadczenia woli.

W efekcie zmian wprowadzonych do ust. 3 i 5 § 8 umowy ramowej powódka wycofała się z możliwości odrzucania ofert zakupu energii elektrycznej pozwanej w formie bezpośredniej lub milczącej (dowód: zmieniony projekt – k. 726), a w zamian przyjęła na siebie zobowiązanie do zawarcia porozumienia transakcyjnego, jeżeli w dniu złożenia oferty wystąpiły transakcje dotyczące ofertowanego okresu. Pozwana osiągnęła zatem cel, do jakiego odwoływała się uzasadniając potrzebę zmian zapisów umowy w części odnoszącej się do dostaw energii elektrycznej. Na powódce niewątpliwie ciążył obowiązek zawarcia porozumienia transakcyjnego zawsze, gdy pozwana ofertę przedstawiła, a transakcje na rynku giełdowym wystąpiły. Nie jest to jednoznaczne z momentem zawarcia porozumienia transakcyjnego. Moment ten bowiem występował dopiero z chwilą wymiany skanu podpisanego przez obie strony porozumienia. Można więc przyjąć, że w stosunku do porozumień, za które pozwana naliczyła karę umowną w zakresie nieuwzględnionym przez Sąd Okręgowy, powódka uchybiła obowiązkowi zawarcia porozumienia, ale nie można przyjąć, że powódka nie wykonała porozumienia transakcyjnego już zawartego.

Przyjęcie stanowiska pozwanej stało nadto w sprzeczności z zakresem pełnomocnictwa udzielonego S. S. przez zarząd powódki. Skoro upoważnienie do jednoosobowej reprezentacji powódki zostało ograniczone wartością zobowiązania zaciąganego przez powódkę (3 mln zł), to przyjęcie, że § 8 ust. 1 umowy ramowej, którą ta osoba zawierała w imieniu powódki, stanowił o automatycznym zawarciu porozumień transakcyjnych, powodowałby, że wszystkie porozumienia transakcyjne opiewające na kwotę wyższą zostały zawarte z przekroczeniem pełnomocnictwa, a wobec braku ich potwierdzenia przez organ zarządzający powódki, umowy te byłyby nieważne (art. 103 k.c.). Miałoby to z kolei przełożenie na ważność postanowienia umownego o zastrzeżeniu kary umownej, na którą powołuje się pozwana.

Także praktyka, jaka obowiązywała przy wykonywaniu umowy nie pozwala na wyciągnięcie wniosków, do jakich zmierza strona pozwana. Umowa ramowa została zawarta w lipcu 2014 r., a dostawy energii elektrycznej miały rozpocząć z początkiem 2015 r. Od tego momentu do końca 2014 r. strony zawierały porozumieniu transakcyjne zgodnie z procedurą określoną w § 8 umowy. W stosunku do 29 porozumień wszystkie posiadały podpisane porozumienia transakcyjne według formularza stanowiącego załącznik do umowy. Porozumienia transakcyjne nr (...) i (...) dotarły podpisane do pozwanej dopiero dnia 22 stycznia 2015 r., choć okres obowiązywania dostaw energii elektrycznej do wymienionych w nich odbiorców rozpoczął się już dnia 1 stycznia 2015 r. (dowód: porozumienia transakcyjne – k. 4363 i n.). Jednak oferta (arkusz excel) pozwanej objęta porozumieniem transakcyjnym nr (...) została skierowana do powódki w dniu 16 grudnia 2014 r., po czym nastąpiły negocjacje cenowe tych dostaw, natomiast oferta pozwanej objęta porozumieniem transakcyjnym nr (...) wpłynęła do powódki w dniu 29 grudnia 2014 r. W każdym tym przypadku pozwana miała potwierdzenie drogą mailową o przyjęciu zlecenia dostaw.

Podobnie procedura wynikająca z § 8 umowy ramowej została dochowana w doniesieniu do porozumień transakcyjnych nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), które również dotyczyły dostaw energii elektrycznej do odbiorców pozwanej w 2015 r., choć w różnych okresach tego roku. Podpisane przez stronę powodową wymienione porozumienia transakcyjne dotarły do pozwanej w dniu 14 września 2015 r., czyli po długim okresie czasu od chwili złożenia przez pozwaną ofert (tabelek excel), gdyż te wpływały od końca stycznia 2015 r. do czerwca 2015 r. Wpływające w tym okresie oferty łącznie z opisywanymi na dostawy energii elektrycznej na lata 2016 – 2017 nigdy nie zostały zaakceptowane przez powódkę, nie podpisano również porozumień transakcyjnych nawet z opóźnieniem. Należy więc wnioskować, że także w stosunku do tych porozumień została w pełni zachowana procedura określona umową, choć w stosunku do części dostaw już w trakcie ich realizacji lub po ich wykonaniu w stosunku do części odbiorców (okres obowiązywania dostaw dla niektórych odbiorców ograniczał się do kilku miesięcy).

Moment, od którego procedura zawierania porozumień transakcyjnych zaczęła zwalniać należy datować na luty 2015 r., co świadkowie S. S., M. K. i M. S. łączyli nie tyle z rozpoczęciem procesu prywatyzacyjnego, ile już wyborem konkretnego kontrahenta, który zawarł z poprzednim właścicielem powódki umowę przedwstępną. Nowy właściciel wyrażał potrzebę akceptacji każdej nowej umowy (porozumienia transakcyjnego), która miała wpływ na zakres zobowiązań powódki. Informację o tym stanie rzeczy pozwana posiadała od pracowników powódki. Z zeznań świadka M. S. wynika, że pierwsze spotkanie przedstawicieli stron, w tym świadka, miało miejsce w lutym 2015 r. Już wtedy rozmowy dotyczyły zmiany wysokości marży, jaką otrzymywała powódka, a związek to miało z decyzjami nowego właściciela. W trakcie kolejnych spotkań strona powodowa przedstawiała nowy projekt całej umowy. Świadek M. K. potwierdził te zdarzenia, dodając, że nowy właściciel zmierzał do wstrzymania wykonywania dotychczasowych umów i ich weryfikacji. Spotkania te odbywały się do około października 2015 r., ale strony nie doszły do porozumienia i nowej umowy nie zawarły. W takiej sytuacji strona powodowa wypowiedziała ostatecznie umowę pismem z dnia 3 listopada 2015 r. Ze wskazanych okoliczności wynika, że pozwana miała świadomość trudności w realizacji jej zleceń, zwłaszcza na kolejne lata, znała przyczyny takiego stanu rzeczy i była świadoma, że powódka po zmianie właścicielskiej dąży do renegocjacji umowy. A taki stan rzeczy wyklucza przyjęcie, że zachowanie powódki odbiegające od lutego 2015 r. od zachowania w roku 2014, a polegające na zwlekaniu z podpisaniem niezbędnych dokumentów, nie mogło świadczyć o milczącym akcepcie wszystkich ofert składanych przez pozwaną w tym okresie, a tym samym o wypracowaniu praktyki odmiennej od zapisów umowy. Z okoliczności sprawy nie wynika bowiem, że powódka miała wolę „uproszczenia” zasad umownych, ale wynika, że zachowanie to było wynikiem zmieniającego się procesu decyzyjnego w powodowej spółce.

Dodatkowo pozwana otrzymała informację od pracownika powódki W. B. w formie wiadomości elektronicznej wysłanej w dniu 3 czerwca 2015 r., iż powódka wstrzymuje akceptację porozumień transakcyjnych. Zgodzić się należy, że informacja stanowiła odpowiedź na wysłane oferty (arkusze excel), które miały być objęte porozumieniami transakcyjnymi o nr (...), jednak nadal świadczy to o braku zamiaru powódki milczącego zawarcia umów sprzedaży energii elektrycznej. Pracownik powódki wskzał, że wymienione porozumienia dotarły do nich, ale nie zostały zaakceptowane. Odmowa ta dotyczyła dostaw na lata następne. Nieistotne również pozostaje to, że pracownik ten nie był uprawniony do reprezentacji powódki. Przekazana informacja stanowiła jedynie oświadczenie wiedzy, a nie woli. W dodatku pracownik ten wielokrotnie wykonywał czynności zmierzające do zawarcia porozumień transakcyjnych, do niego też strona pozwana kierowała oferty w postaci tabel excel (por. oferty do porozumień transakcyjnych nr (...) i (...)).

Zauważyć też należy, że mail z dnia 3 czerwca 2015 r., o którym mowa, stanowił odpowiedź na zapytanie skierowane do powódki przez pracownika pozwanej zajmującego się realizacją umowy stron. Świadek E. C. dopytywała się, czy podpisane porozumienia transakcyjne nr (...) zostały już wysłane do pozwanej, gdyż nadal nie dotarły. Świadczy to również o okoliczności, że pozwana widziała potrzebę przeprowadzenia procedury, o jakiej mowa w § 8 ust. 5 umowy.

Przy tej okazji należy dodać, że dla istoty sprawy bez znaczenia pozostaje fakt, czy zarząd pozwanej spółki był świadomy, iż powódka zmierza wprost do wypowiedzenia umowy. Pozytywnej odpowiedzi na to pytanie nie dostarcza materiał dowodowy, a zeznania świadków R. P. i K. C. temu przeczą. Podczas spotkań stron rozmowy toczyły się wokół zmian warunków umowy, a nie jej zerwania. Jednak ewentualna wiedza pozwanej o zamiarach powódki pozostaje bez wpływu na obowiązek zapłaty za dostawę energii elektrycznej jej odbiorcom w listopadzie i grudniu 2015 r. (a więc dla roszczenia z powództwa głównego) oraz na zasadność naliczenia kary umownej przez pozwaną za brak dostawy tej energii w latach następnych (a więc dla roszczenia z powództwa wzajemnego).

Natomiast porozumienia transakcyjne nr (...), (...), (...) i (...), dotyczące dostaw od września lub listopada 2015 r. do końca tego roku, nigdy nie przybrały formy porozumienia transakcyjnego w postaci załącznika do umowy. Potwierdzenia przyjęcia tych zleceń nastąpiło dopiero w piśmie wypowiadającym umowę z dnia 3 listopada 2015 r. Zawarcie tych porozumień nie nastąpiło zatem w sposób przewidziany umową, ale nie świadczy to o wypracowanej praktyce (zwyczaju) przez strony, gdyż intencją sprzedawcy (powódki) było zakończenie stosunku prawnego na dotychczasowych warunkach.

Interpretacji umowy można dokonywać posiłkując się sposobem jej wykonywania po zawarciu, jeżeli z okoliczności konkretnej sprawy wynika, że uzewnętrzniona wola obu stron była w tej materii jednolita. Strony umowy wyrażają wtedy chęć takiego wykonywania, wywodzącą się z przekonania, że taki był zamiar stron i cel umowy (art. 65 § 2 k.c.). Z zachowania powódki nie sposób wyczytać, iż miała zamiar zawierać poszczególne porozumienia transakcyjne w sposób milczący.

Taka interpretacji woli stron nie stoi w sprzeczności ani z zasadami współżycia społecznego, ani z dobrymi obyczajami (do których pozwana odwołuje się poprzez powołanie się na art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji), ani z przytoczonymi w apelacji zapisami ustawy Prawo energetyczne. Przyjęcie, że porozumienia transakcyjne były zawierane dopiero z momentem wymiany podpisanych przez obie strony skanów porozumień transakcyjnych w formie, jakiej określał załącznik do umowy ramowej z dnia 9 lipca 2014 r., nie podważa równowagi stron umowy. Jak już była o tym mowa, powódka była zobowiązana do zawierania porozumień transakcyjnych, jeżeli w dniu złożenia oferty wystąpiły transakcje dotyczące ofertowanego okresu. Zobowiązanie to wynikało wprost z § 8 ust. 4 umowy ramowej. Wyłączność zakupu energii elektrycznej u powódki była zatem zrównoważona obowiązkiem powódki zawarcia umowy, jeżeli wystąpił określony w umowie warunek. Tak ukształtowane wzajemne prawa i obowiązki stron nie mogły prowadzić do wyrugowania pozwanej z rynku zakupu energii lub czynieniu jej w tej materii istotnych utrudnień w dostępie do rynku, czemu mają przeciwdziałać przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, ani nie stawiały pozwanej jako kupującej w pozycji podległej, uzależnionej wyłącznie od arbitralnej woli stron. Pozwana musiała nabywać energię elektryczną dla swoich odbiorców u powódki, a powódka zobowiązana była do jej dostawy zgodnie z regułami określonymi w umowie. Pozwana w umowie miała zatem gwarancję, że powódka dostarczy do odbiorców, z którymi pozwana wcześniej zawierała umowy, energię elektryczną, gdyż sprzedawca zobowiązał się wobec kupującego, że odpowiednie umowy w tym zakresie będzie zawierał. Inną natomiast kwestią jest, czy powódka ten swój obowiązek zgodnie z umową wykonała.

Ale zobowiązanie do zawarcia umowy nie jest jednoznaczne z zawarciem umowy. Uchybienie obowiązkowi zawarcia umowy (porozumienia transakcyjnego) stanowiło jednocześnie uchybienie warunkom umowy i mogło stanowić o niewłaściwym wykonaniu umowy przez powódkę, które rodziło odpowiedzialność odszkodowawczą (art. 471 k.c.). Pozwana nie dochodziła jednak odszkodowania na zasadach ogólnych, ale zapłaty kary umownej, istotne zatem było, czy ten sposób uchybienia warunkom umowy został obwarowany zastrzeżeniem umownym. Na zagadnienie to należy dać odpowiedź negatywną.

Odmiennej interpretacji umowy ramowej stron nie można dokonać na podstawie ustalonych zwyczajów panujących na rynku energetycznym. Zwyczajów tych żadna ze stron nie udowodniła, a ich przestawione w postępowaniu apelacyjnym analizy w postaci prywatnych opinii nie są we wnioskach całkowicie spójne. Także wzorzec umowy przez organizację branżową (...) stanowi jedynie wystandaryzowany projekt umowy handlu energią elektryczną, którą podmioty działający na tym rynku mogą wykorzystać bądź nie. W chwili zawierania umowy wzorzec ten był już znany stronom (lub co najmniej powinien być znany), gdyż jego polska wersja została opublikowana w 2007 r., jednak strony nie uregulowały swoich relacji według tych propozycji, tworząc własną treść umowy, która, jak często podkreśla pozwana, była negocjowana. Wynika z tego, że jeśli nawet obecnie rynek handlu energią zmierza do odformalizowania zawierania umów wykonawczych, to strony na takie rozwiązanie się nie zdecydowały. Rozwiązania te są bowiem dla podmiotów funkcjonujących na rynku handlu energią dobrowolne, a wola stron w tym zakresie jest decydująca.

Sposób zawierania porozumień transakcyjnych nie mógł być zmieniony w stosunku do reguł uzgodnionych w umowie konkludentnie ze względu na umowne zastrzeżenie formy pisemnej pod rygorem nieważności w § 14 ust. 1 umowy ramowej (art. 76 k.c.).

Nie można też podzielić zarzutu postawionego przez stronę powodową w ramach argumentacji o brakach w konstrukcji uzasadnienia zaskarżonego wyroku (art. 328 § 2 k.p.c.), iż powódka rozpoczęła realizację dostaw do odbiorców pozwanej przed formalnym zakończeniem procedury zawierania porozumień transakcyjnych wyłącznie z powodu działań pozwanej polegających na samodzielnym zgłaszaniu do dystrybutorów konkretnych punktów odbioru (...). W opisanej powyżej praktyce w ogóle nie chodziło o takie zdarzenia. Z materiału dowodowego wcale nie wynika, że pozwana kierowała do dystrybutorów dane odbiorców bez składania w tym zakresie oferty powódce. W swoich zeznaniach świadekK. S. odnosił się do tej kwestii jedynie ogólnie, nie umiał bowiem stwierdzić, czy taki przypadek zdarzył się w odniesieniu do pozwanej. Zeznania świadka R. P. również miały inny wydźwięk niż określa to skarżąca powódka. Stwierdził, że pozwana zgłaszała do dystrybutorów punktu odbioru energii wraz ze wskazaniem podmiotu dystrybucyjnego, ale jego wypowiedź miała charakter opisowy, nie polegała natomiast na przyznaniu, że pozwana bez wiedzy powódki rozszerzała zakres świadczeń powódki ponad te, które nie były objęte porozumieniami transakcyjnymi. Powódka w toku postępowania nie wskazała zresztą ani jednego przykładu tak niesumiennego zachowania pozwanej. Usprawiedliwianie zatem tymi okolicznościami przystąpienia do realizacji oferty przed wysłaniem podpisanego skanu porozumienia transakcyjnego nie znajduje potwierdzenia.

Tym bardziej nieadekwatny był tu zarzut sformułowany w ramy naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Cytowany powyżej przepis określa, jakie elementy sąd jest zobowiązany ująć w uzasadnieniu wyroku. Powinno ono zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. W orzecznictwie wyraźnie wskazuje się, iż zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. powinien być uznany za uzasadniony jedynie w przypadkach wyjątkowych, kiedy treść uzasadnienia całkowicie uniemożliwia sądowi drugiej instancji dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2011 r., sygn. akt I UK 325/10). Tymczasem powódka nie zgadza się z ustaleniem poczynionym przez Sąd Okręgowy, że istniały przypadki, iż powódka rozpoczęła wykonywanie porozumienia transakcyjnego przed jego akceptacją, co należy do argumentacji kwestionującej poprawność oceny materiału dowodowego.

W odpowiedzi na ten zarzut należy przypomnieć, że powódka faktycznie w niektórych przypadkach wszczęła dostawę energii elektrycznej do wskazanych przez pozwaną odbiorców końcowych jeszcze przed popisaniem porozumienia transakcyjnego stanowiącego załącznik do umowy ramowej, co nastąpiło z przyczyn wskazanych wcześniej.

Nie jest też zasadne stanowisko, że mimo zawarcia umowy ramowej regulującej zasady zawierania porozumień transakcyjnych, które były niczym innym jak szczegółowymi umowami sprzedaży do tej umowy, mogłoby dochodzić do zawierania tych umów szczegółowych w drodze milczącej akceptacji.

W umowie ramowej strony zdefiniowały „porozumienie transakcyjne” jako załącznik do umowy, będący wynikiem przyjęcia przez kupującego oferty sprzedaży energii elektrycznej sprzedawcy (§ 1 pkt 12). Z chwilą podpisania porozumienia transakcyjnego stawało się ono integralną częścią umowy (§ 15 ust. 4). W umowie ramowej strony zobowiązały się do sprzedaży/zakupu energii elektrycznej na zasadach w niej określonych (§ 3 ust. 1). Jak była o tym mowa powyżej, wszystkie umowy sprzedaży zawarte w 2014 r. spełniały warunki umowy. Natomiast część z umów zawartych w 2015 r. była realizowana jeszcze przed podpisaniem porozumienia transakcyjnego. Chodzi o porozumienia nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...). Ostatecznie jednak wszystkie te umowy przeszły procedurę opisaną w umowie tyle, że z opóźnieniem w stosunku do terminu realizacji. Jedynie cztery oferty o numerach (...), (...),(...)i (...) nie zostały objęte procedurą umowną. Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że wszystkie te umowy również zostały zawarte w ramach wykonywania umowy z dnia 9 lipca 2014 r. Pozwana jak zwykle wysłała ofertę w tej samej formie, do tych samych osób, powołując się na tą samą umowę, a powódka podejmowała tożsamą procedurę, co w stosunku do ofert składanych w 2014 r. Nie ma żadnych powodów, aby przypuszczać, że strony zmierzały do zawarcia odrębnego od warunków umowy ramowej z dnia 9 lipca 2014 r. stosunku prawnego. Takiej tezy nawet nie formułuje żadna ze stron. Wszystkie zatem oferty podlegały regułom uzgodnionym w umowie ramowej, a fakt uchybienia części z nich stanowiło wyłącznie o jej niewłaściwy wykonaniu. Nie było wobec tego żadnej potrzeby poszukiwania podstaw prawnych do ustalenia momentu zawarcia szczegółowych umów sprzedaży wraz z usługą bilansowania handlowego w stosunku do tych umów, których realizacja wyprzedziła wymianę formularza porozumienia transakcyjnego. Nie ulega wątpliwości, że uzgodnienie w umowie ramowej, w jakim momencie strony zawierają porozumienie transakcyjne (§ 8 ust. 5), spowodowało brak potrzeby sięgania do art. 68 ( 2) k.c. Złożenie oświadczenia woli w sposób milczący jest wyjątkiem i wchodzi w grę dopiero wtedy, jeśli momentu dokonania czynności prawnej nie da się ustalić według reguł umownych lub czynnej formy konkludentnej. Umowa stron wyłączała milczącą akceptację oferty, gdyż nie tylko w sposób bardzo precyzyjny określała moment zawarcia porozumienia transakcyjnego, ale nawet przewidywała wcześniejszą odpowiedź na ofertę pozwanej (§ 8 ust. 3 umowy ramowej). Odstępując od stosowania tego przepisu nie trzeba poszukiwać w umowie wyraźnego literalnego wyłączenia jego stosowania, ale należy odnieść się do sensu wypowiedzi stron składających oświadczenie woli, a przyjęcie, że powódka ma odpowiedzieć na ofertę wręcz stoi w logicznej sprzeczności z twierdzeniem, że przyjęcie oferty może nastąpić w sposób milczący czy też poprzez automatyczną akceptację. Nie ma tym samym potrzeby sięgania do domniemania zawarcia umowy w trybie określonym w art. 69 k.c. Stąd poszukiwanie w treści oferty żądania niezwłocznego wykonania umowy lub poszukiwania obowiązujących w danych stosunkach zwyczajów było całkowicie zbędne. Brak niezwłocznej odpowiedzi powódki na konkretne oferty nie świadczyło o odmowie ich przyjęcia, ale o niewłaściwym wykonaniu umowy, w stosunku do tych, które ostatecznie wykonano poprzez nieuzasadnione zwlekanie z zawarciem porozumienia transakcyjnego (choć w umowie ramowej nie wskazano terminu, w jakim należy udzielić odpowiedzi na ofertę, to termin ten powinien być determinowany celem umowy), a w stosunku do tych, których w ogóle nie wykonano poprzez uchybienie obowiązkowi zawarcia porozumienia transakcyjnego.

Według treści umowy oferta pozwanej miała być składana w arkuszu excel, ale nawet mailowe potwierdzenie przyjęcia tej oferty przez pracownika powódki, co w praktyce miało miejsce, z woli stron nie powodowało zawarcia porozumienia transakcyjnego. Dopiero bowiem wymiana podpisanych przez upoważnione do tego osoby skanów konkretnego formularza (umowa wprost wskazuje na załącznik), którego ów arkusz z uzgodnionymi danymi odbiorców końcowych, ceną energii i okresem dostawy był częścią, „dopinała” konkretną umowę sprzedaży wraz z usługą bilansowania handlowego.

Nie do przyjęcia jest argument, iż zapis § 15 ust. 4, który brzmi: „Każde z zawartych porozumień transakcyjnych z chwilą ich podpisania przez strony stanowi integralną część umowy”, świadczy o rozdzieleniu czynności zawarcia umowy od podpisania porozumienia transakcyjnego. Tego postanowienia umownego nie sposób bowiem odczytywać w oderwaniu do pozostałych zapisów umowy, w tym postanowieniu § 8 ust. 5, który nadaje konkretnym zachowaniom moc zawarcia porozumienia transakcyjnego.

Również aneks nr (...) do umowy ramowej niczego nie zmienia w tej ocenie. W aneksie strony dokonały zmiany § 6 odnoszącego się do sposobu ustalenia ceny za energię elektryczną, dopuszczając możliwość jej negocjacji w jednostkowych przypadkach. Ustalanie tej ceny drogą mailową nie odstaje od warunków określonych w § 8 umowy ramowej, gdzie również przewidziano potwierdzenia danych z oferty (w tym ceny) jeszcze przed zawarciem porozumienia transakcyjnego.

Postanowienie § 8 ust. 5 umowy ramowej nie odnosi się do formy czynności prawnej, której brak zachowania mógłby zostać obwarowany określonymi skutkami prawnymi, ale określa moment, w którym dochodzi do zawarcia umowy szczegółowej. W tym znaczeniu wprowadza umowne regulacje w miejsce przepisów zawartych w art. 66 – 72 k.c. Przepis art. 353 1 k.c. na taki zabieg pozwala. Natomiast zmiana tych ogólnych zasad została obwarowana skutkiem jej nieważności, jeśli nie została poczyniona w formie pisemnej (§ 14 ust. 1 umowy ramowej, art. 76 i art. 77 k.c.).

Sąd Okręgowy rzeczywiście nie wyjaśniał, co strony rozumiały pod pojęciami: „doba n”, „kurs rozliczeniowy” czy „transakcje dotyczące ofertowanego okresu”. Kwestie te w ogóle nie były przedmiotem postepowania dowodowego. Pojęcia te były definiowane przez stronę pozwaną w pismach procesowych, a powódka nigdy nie przeczyła, że należy je rozumieć tak, jak podawała to pozwana. Były one zatem rozumiane jednolicie i nie ulegało wątpliwości, że służyły one do ustalenia ceny energii elektrycznej dla danej oferty, gdyż w efekcie ich użycia w § 8 umowy ramowej strony uzgodniły, iż dostawa energii do konkretnego odbiorcy będzie następowała po cenie, jaka obowiązuje w dniu złożenia oferty przez pozwaną na towarowej giełdzie energii w odniesieniu do okresu, kiedy ta energia elektryczna miała być dostarczana do odbiorcy końcowego. Oczywiście, do tak ustalonej ceny dodawana była uzgodniona ogólnie lub w stosunku do konkretnego klienta, marża handlowa. Nie oznacza to jednak, że powódka tę energię tego samego dnia, w którym odebrała arkusz excel, na giełdzie dla potrzeb dostaw do klientów końcowych pozwanej musiała lub faktycznie nabywała. Z zeznań świadków M. K. i K. S. wynika, że w rzeczywistości tak powódka nie działała, gdyż zakup niezbędnej energii następował dopiero po otrzymaniu przez dział handlu hurtowego informacji od pionu sprzedaży o akceptacji porozumienia. Podniesiona przez pozwaną kwestia pozostaje zresztą problemem organizacyjnym sprzedawcy energii, który dla potrzeb realizacji zawartych umów energię musiał nabyć z innego źródła. Jak wiadomo z okoliczności sprawy, mimo, że powódka podpisała niektóre porozumienia dotyczące dostaw na 2016 i 2017 rok, to energii elektrycznej na ten ofertowany okres faktycznie nie nabyła. Z faktu, że, zdaniem pozwanej, powódka powinna była nabywać energię elektryczną natychmiast po otrzymaniu arkusza excel, bo wtedy dopiero nabierał sensu biznesowego sposób uzgodnienia przez strony zasad ustalania ceny energii elektrycznej, nie może wynikać, że bez znaczenia prawnego pozostają zapisy umowy o konieczności zawierania porozumień transakcyjnych o treści określonej załącznikiem do umowy ramowej, a zatem, że momentem zawarcia umowy jest inne zdarzenie niż określone przez strony w § 8 ust. 5. Dla pozwanej jako kupującej istotny był sposób, w jaki dochodzono do ceny ostatecznej tak, aby kwestia ta nie została pozostawiona arbitralnej decyzji sprzedawcy. Bez znaczenia już dla kupującej było to, czy sprzedająca faktycznie zapewni sobie energię elektryczną po cenie, który pozwoli jej uzyskać maksymalny dochód.

W konsekwencji należy stwierdzić, iż Sąd Okręgowy doszedł do prawidłowego wniosku, że skutecznie zawarte porozumienia transakcyjne były tylko takie, co do których wyczerpano procedurę określono w § 8 ust. 5 umowy ramowej z dnia 2014 r., czyli nastąpiła wymiana skanów podpisanych przez osobę upoważnioną z każdej ze stron formularzy odpowiadających załącznikowi do umowy. Tak zawarte porozumienia transakcyjne, które nie zostały wykonane i za niewykonanie których pozwana naliczyła karę umowną, stanowiły porozumienia nr (...),(...), (...), (...), (...), (...). Stały się one częścią umowy z mocy § 15 ust. 4 umowy ramowej.

Wszystkie te porozumienia transakcyjne opiewały na dostawy, których wartość nie przekraczała kwoty 3 mln zł, co oznacza, że S. S. był upoważniony do ich jednoosobowej akceptacji. Wymienione porozumienia zostały podpisane przez obie strony, podpisy złożono także pod tabelami dołączonymi do formularzy porozumień transakcyjnych, w których zostali wymienieni odbiorcy końcowi. W tabelach określone zostały nadto cena końcowa netto i prognozowany wolumen. Wielkość tych wolumenów jest wyraźnie wskazana i wynosi tyle, ile wskazał Sąd Okręgowy w stosunku do każdego z tych porozumień transakcyjnych (dowód: porozumienie transakcyjne nr (...) – k. 2090; porozumienie transakcyjne nr (...) – k. 2088; porozumienie transakcyjne nr (...) – k. 2086; porozumienie transakcyjne nr (...) – k. 2084; porozumienie transakcyjne nr (...) – k. 1691; porozumienie transakcyjne nr (...) – k. 1486). Z dokumentów tych Sąd Okręgowy przeprowadził dowód na wniosek pozwanej. Chybione są zatem zarzuty strony powodowej, iż pozwana nie wykazała wysokości prognozowanych wolumenów zawartych, a niewykonanych porozumień transakcyjnych, a tym bardziej, iż Sąd Okręgowy działał z urzędu.

Jak ustalono, powódka wystosowała do pozwanej pismo z dnia 3 listopada 2015 r. W piśmie tym w pierwszej kolejności podważała ważność zawartej umowy ramowej z dnia 9 lipca 2014 r., a następnie wyraziła zgodę na zawarcie konkretnych porozumień transakcyjnych. Dotyczyło to porozumień, które już zostały wykonane lub były w trakcie realizacji. Z toku rozumowania powódki wynikało, że skoro, w jej opinii, umowa ramowa była nieważna, to co najmniej nieskuteczne były zawarte na jej podstawie porozumienia transakcyjne. Stąd widziała potrzebę ich zatwierdzenia, powołując się na tryb określony art. 103 k.c. Los porozumień transakcyjnych był zatem nierozerwalnie związany z losem umowy ramowej.

Dodatkowo powódka złożyła w tym piśmie oświadczenie o wypowiedzeniu umowy ramowej ze skutkiem na koniec 2015 r. Jako powód wypowiedzenia podała „istotne zmiany organizacyjne oraz konieczność dostosowania parametrów współpracy do obecnych warunków rynkowych, a także warunki zawartej umowy i ocenę wynikających z nich ryzyk”. Słusznie zatem Sąd Okręgowy stwierdził, że przyczyny wypowiedzenia leżały po stronie powodowej, która w wyniku zmian właścicielskich inaczej oceniła opłacalność ekonomiczną stosunku umownego stron.

Ponieważ, jak już rozważano, umowa ramowa stron z dnia 9 lipca 2014 r. została ważnie zawarta, stąd ocenie podlegała skuteczność wypowiedzenia. Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, powołując się na § 13 ust. 1 umowy ramowej, iż takie wypowiedzenie było możliwe z zachowaniem jednomiesięcznego okresu. Jednocześnie strony uzgodniły, w jakim terminie nastąpi skutek w postaci rozwiązania umowy i ustaliły go na koniec miesiąca, w którym wygaśnie najdłużej obowiązujące zawarte na podstawie umowy ramowej przed datą złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy przez stronę porozumienie transakcyjne. Dodały też, że dla uchylenia wątpliwości, powyższe oznacza, iż umowa ulegnie rozwiązaniu najwcześniej z dniem wygaśnięcia najdłużej obowiązującego porozumienia transakcyjnego.

Przyjęto, że zawarte przed dniem wypowiedzenia porozumienia transakcyjne, których termin wykonania przypadał po dniu 31 grudnia 2015 r. to porozumienia nr (...), (...),(...), (...), (...), (...). Ostatnie z nich dotyczyło dostaw energii elektrycznej do odbiorców końcowych do dnia 31 grudnia 2017 r. Okres obowiązywania był bowiem w przypadku każdego odbiorcy wyraźnie wskazywany w tabeli dołączonej do porozumienia transakcyjnego. Strona powodowa utożsamia „obowiązywanie porozumienia transakcyjnego” z „realizowaniem porozumienia transakcyjnego”, co w konsekwencji miałoby prowadzić do wniosku, że tylko te, które wykonywała w momencie złożenia oświadczenia woli o wypowiedzeniu (a te obowiązywały do końca 2015 r.) przekładały się na określenie terminu zakończenia obwiązywania umowy. Rozumowanie takie jest jednak niczym nieuzasadnioną nadinterpretacją zapisów pisemnych umowy ramowej. Znaczenie słów „najdłużej obowiązujące” nie jest tożsame w powszechnym rozumieniu z „aktualnie realizowanych”. Skarżąca zresztą nie wyjaśnia, z jakich względów, poza tym, że takie stanowisko prezentuje, wola stron odbiegała tak znacznie od literalnego brzmienia umowy. Nie wynika to bowiem z materiału dowodowego w sprawie, a zeznania świadków – przedstawicieli pozwanej R. P. i K. C., wręcz temu przeczą. Osoby te bowiem jednoznacznie wskazywały, że wszystkie porozumienia transakcyjne zawarte do momentu wypowiedzenia umowy powinny być zrealizowane, bo tak umowa stanowiła (inną kwestią jest, iż świadkowie ci uznawali za zawarte porozumienia transakcyjne także te, które zostały przesłane do powódki jedynie w formie arkusza excel). Także powołane przez skarżącą postanowienie § 13 ust. 3 umowy wskazuje na to, że strony jednoznacznie określiły, iż w razie skorzystania z prawa wypowiedzenia umowy muszą zostać wykonane wszystkie zobowiązania powstałe w okresie jej obowiązywania. Zdanie drugie tego postanowienia umownego nie może pozbawiać sensu całości jego zapisu i wprowadzać ograniczenie jedynie do tych, które obowiązują i są realizowane. W razie bowiem wątpliwości w tym względzie postanowienie § 13 ust. 1 zdanie drugie miało zasadnicze znaczenie i zgodnie z jego treścią należało tłumaczyć pozostałe.

Nie jest też pozbawione logiki, jak chciałaby tego powódka, uzgodnienie miesięcznego terminu wypowiedzenia umowy ramowej. Po upływie okresu wypowiedzenia strony miały już nie zawierać dalszych porozumień transakcyjnych, ale wykonać te, które już obowiązywały (zostały ważnie zawarte). Bez znaczenia wobec tego pozostają argumenty o możliwości przejęcia czynności bilansowania handlowego przez pozwaną w miesięcznym okresie i nabycia energii elektrycznej z innego źródła celem wykonania dostaw, które objęte były ważnie zawartymi porozumieniami transakcyjnymi. Skoro powódka przyjęła na siebie zobowiązanie ich wykonania, to nawet późniejsze stwierdzenie, że są one dla niej finansowo niekorzystne, nie zwalnia jej z wykonania umowy.

Wobec tego przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że rozwiązanie umowy powinno było nastąpić dopiero w dniu 31 grudnia 2017 r., było prawidłowe. Oznacza to, że w latach 2016-2017 powódka odmawiając dostaw energii elektrycznej do odbiorców końcowych pozwanej z zawartych porozumień nr (...), (...), (...), (...), (...), (...) uchybiła obowiązkom umowy. Niewykonanie umowy rodziło odpowiedzialność odszkodowawczą z art. 471 k.c.

Strony zastrzegły karę umowną na wypadek niektórych postaci niewłaściwego wykonania umowy lub niewykonania umowy. W § 3 ust. 8 pkt b) umowy ramowej powódka zobowiązała się zapłacić karę umowną w przypadku zaprzestania wykonywania porozumienia transakcyjnego. Nie obejmowało to przypadków, kiedy zachowanie to wynikało z wypowiedzenia z powodu przyczyn uznanych przez umowę za uzasadnione. Nie ma wątpliwości, że żaden z takich przypadków tu nie wystąpił. Z zapisu tego wprost wynika, że zaprzestanie wykonywania porozumienia transakcyjnego może też wynikać z wypowiedzenia umowy z innych przyczyn niż strony uznawały za uzasadnione. O wypowiedzeniu porozumień transakcyjnych, a nie umowy ramowej, wspomina dopiero wzór obliczenia kary umownej. Oczywistym jednak jest, że wypowiedzenie umowy pociągało za sobą wprost wypowiedzenie porozumień transakcyjnych, skoro powódka nie zamierzała ich wykonać w ogóle. Zamiar powódki wynikał wprost z pisma z dnia 3 listopada 2015 r. Powódka ostatecznie nie przystąpiła do realizacji porozumień nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), co jest jednoznaczne z zaprzestaniem wykonywania, na wypadek czego zastrzeżono karę umowną. Umowa ramowa, jak zasadnie podkreśla pozwana, nie przewidywała możliwości wypowiedzenia samego porozumienia transakcyjnego, a zawarte porozumienie stanowiło integralną część umowy (§ 15 ust. 4 ). Takie rozumienie jest zgodne z zeznaniami świadka R. P., który utożsamiał wypowiedzenie, jakie powódka wystosowała pismem z dnia 3 listopada 2015 r., jako wypowiedzenie zarówno umowy, jak i porozumień transakcyjnych. Podobnie ocenił to świadek K. C..

Błędnie również przyjmuje skarżąca powódka, iż skutki niewykonania porozumień transakcyjnych w takich okolicznościach, jakie są przedmiotem oceny, zostały uregulowane w § 8 ust. 6 umowy ramowej. Postanowienie o wyrównaniu strat kupującego przez wypłatę tzw. opłaty kompensacyjnej odnosi się do przypadku jakiegokolwiek odstępstwa w wykonaniu warunków uzgodnionych w porozumieniu transakcyjnym. Już z literalnego brzmienia tego zapisu umowy można odczytać, iż dotyczy to sytuacji niewłaściwej realizacji porozumienia przez dostawcę. Opisując intencję stron i rozumienie tego postanowienia przez stronę pozwaną świadek R. P. wyraźnie wskazał, iż dotyczyło to sytuacji, kiedy umowa była wykonywana, ale nie w sposób ustalony w warunkach porozumienia, natomiast kara umowna przewidziana była na przypadek wypowiedzenia ważnych porozumień transakcyjnych, które świadek utożsamiał z wypowiedzeniem umowy i tym samym zaprzestaniem realizacji umowy jako takiej. Zaznaczyć też należy, że odszkodowanie przysługuje poszkodowanemu w związku z niewykonaniem lub niewłaściwym wykonaniem umowy w każdym przypadku (pomijając tu ustawowe ograniczenia i wyłączenia), natomiast kara umowna tylko w przypadkach ściśle przez strony określonych (art. 471 k.c., art. 484 k.c.). Poszkodowany jest uprawniony do dochodzenia odszkodowania również wtedy, gdy przysługuje mu zastrzeżona kara umowna (ograniczenia mogą być kwotowe – do górnej wysokości kary umownej). Istotne z punktu widzenia żądania zapłaty kary umownej jest jedynie stwierdzenie, czy zgodnie z wolą stron konkretne zachowanie kontrahenta zostało nią obwarowane, bez znaczenia natomiast pozostaje, czy poszkodowany mógłby dochodzić obok kary umownej odszkodowania na zasadach ogólnych.

W konsekwencji uprawnione było uznanie przez Sąd Okręgowy, że zgodnie z treścią umowy powódka była uprawniona do wypowiedzenia umowy, jednak wypowiedzenie to odnosiło skutek na koniec najdłużej obowiązującego okresu dostaw wynikającego z zawartego porozumienia transakcyjnego, czyli w dniu 31 grudnia 2017 r. W tej sytuacji, mimo złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2015 r., powódka miała obowiązek wykonać porozumienia nr (...), (...), (...), (...), (...), (...). Uchylenie się od tego obowiązku stanowiło ewidentny przykład „zaprzestania wykonywania porozumień transakcyjnych”.

Wysokość należnej pozwanej kary umownej została prawidłowo ustalona przez Sąd Okręgowy. W dniu 8 stycznia 2016 r. pozwana wezwała do zapłaty kary umownej za niewykonanie porozumień transakcyjnych, które miały być realizowane w 2016 r. Doręczenie powódce wezwania do jej zapłaty w wyznaczonym terminie spowodowało wymagalność wyliczonej kwoty (art. 455 k.c.). Pozwana była uprawniona do żądania kary umownej już z początkiem 2016 r., a nie po upływie tego roku, jak wywodzi powódka, gdyż już w tym momencie było wiadome, iż powódka zaprzestała wykonywania tych porozumień, co wynikało zarówno z oświadczenia powódki z dnia 3 listopada 2015 r., jak i jej zachowania. Powódka bowiem mimo deklaracji wykonywania części porozumień, którego okres dostaw energii elektrycznej przypadał na 2016 r., wydania przez Sąd Okręgowy w Warszawie postanowienia zabezpieczającego nakazującego powódce kontynuację i wezwania pozwanej z dnia 4 stycznia 2016 r., czynności tych podjęła. Świadczyło to dobitnie o braku zamiaru powódki wykonania spornych porozumień transakcyjnych, co pozwoliło na uznanie, iż doszło do zaprzestania wykonywania umowy, a to rodziło po stronie powodowej obowiązek zapłaty kary umownej.

W tej sytuacji dnia 19 stycznia 2016 r. zaistniały wszystkie przesłanki określone art. 498 § 1 k.c., co pozwoliło pozwanej na skuteczne złożenie oświadczenia o potrąceniu do wysokości kwoty niższej, którą okazała się być kwota kary umownej w wysokości 1.897.700zł.

Łącznie wyliczona należna pozwanej kara umowna wyniosła 2.508.965 zł. Powódka podniosła w apelacji, iż nie ponosi winy za niewykonanie porozumień transakcyjnych, które stały się podstawą naliczenia kary umownej, co miało wyłączyć jej odpowiedzialność z tytułu powstania szkody. Ze stanowiskiem skarżącej nie sposób się zgodzić.

Powszechnie przyjmuje się, że choć odpowiedzialność dłużnika z tytułu kary umownej za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nie jest uwarunkowana poniesieniem przez wierzyciela szkody, to jest uwarunkowana pozostałymi przesłankami odpowiedzialności kontraktowej przewidzianej w art. 471 k.c. Kara umowna stanowi odszkodowanie umowne i przysługuje wierzycielowi jedynie wtedy, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy jest następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Innymi słowy zakres odpowiedzialności z tytułu kary umownej pokrywa się z zakresem ogólnej odpowiedzialności kontraktowej dłużnika, który zwolniony jest od obowiązku zapłaty kary, gdy wykaże, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania było następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności. Ciężar dowodu w tym zakresie leży po stronie dłużnika. Przesłanką dochodzenia zapłaty kary umownej jest wina dłużnika w postaci co najmniej niedbalstwa.

W piśmie z dnia 3 listopada 2015 r. powódka wyraźnie odmówiła pozwanej wykonania wszystkich porozumień transakcyjnych, których dostawy energii elektrycznej miały się odbywać w 2016 r. i 2017 r. Jednocześnie powódka zawiadomiła operatorów dystrybucyjnych o wypowiedzeniu umowy i zaprzestaniu wykonywania bilansowania dostaw energii elektrycznej do odbiorców pozwanej z początkiem 2016 r. (dowód: pisma powódki – k. 1732, 1740, 1743, 1750, 3025, 3029). Mimo deklaracji powódki w piśmie z dnia 4 grudnia 2015 r. o woli wykonania porozumień nr (...), (...), (...), (...), (...), sytuacja była już nie odwrócenia. To zachowanie miało decydujący wpływ na możliwość ewentualnego późniejszego wznowienia dostaw do odbiorców pozwanej. Jak bowiem wynika z odpowiedzi udzielanych przez operatorów dystrybucyjnych, nie wyrażali oni zgody na przyjęcie różnych podmiotów odpowiedzialnych za bilansowanie handlowe dla jednego sprzedawcy u jednego dystrybutora. Argumentacja powódki jest zresztą niekonsekwentna, raz podnosząc, że nie miała możliwości wykonania spornych porozumień ze względu na tę zasadę stosowaną przez dystrybutorów, a raz podnosząc, że pozwana mogła korzystać z większej ilości podmiotów odpowiedzialnych za bilansowanie u jednego dystrybutora, na co przywołuje stanowisko Urzędu Regulacji Energetyki. Skoro uważa, że było to możliwe, to nic nie stało na przeszkodzie wykonywaniu porozumień, za które naliczono karę umowną. Słusznie zatem akcentuje pozwana, że działanie powódki nosiło cechy pozorności wykonania części umowy. Na aprobatę nie zasługują również motywy odmowy wykonania zawartych porozumień transakcyjnych, u których legły wyłącznie interesy finansowe powodowej spółki. Gdyby nie nielojalne zachowanie powódki, która w sposób niespodziewany wypowiedziała umowę pozwanej (do października 2015 r. strony rozmawiały o zmianie warunków umowy), szkoda pozwanej w ogóle by nie powstała lub zostałaby zminimalizowana w nowych warunkach.

Te same przyczyny zostały powołane w apelacji na uzasadnienie miarkowania kary umownej (art. 484 § 2 k.c.). I z tych samych przyczyn, co powyżej, wskazany wniosek ten Sąd Apelacyjny uznał za nieuzasadniony.

W konsekwencji powyższych rozważań należało uznać, że rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego jest prawidłowe. Strony zawarły ważną umowę ramową, częścią których stawały się porozumienia transakcyjne zawarte zgodnie z procedurą określoną w § 8 umowy. Dostarczenie na ich podstawie energii elektrycznej do odbiorców pozwanej rodziło u pozwanej obowiązek zapłaty ceny i wynagrodzenia za sprzedaż energii i świadczenie usługi bilansowania handlowego (art. 535 k.c. w zw. z art. 555 k.c., art. 750 k.c.). Również w zakresie porozumień transakcyjnych nr (...), (...), (...), (...) strony były związane umową, choć przy ich zawieraniu nie zachowano odpowiedniego trybu, co świadczyło o niewłaściwym wykonaniu umowy w tym zakresie. Porozumienia transakcyjne zostały jednak potwierdzone przez powódkę w piśmie z dnia 3 listopada 2015 r. Wysokość tych świadczeń nie była sporna między stronami.

Pozwanej natomiast przysługiwało roszczenie o zapłatę kary umownej w łącznej wysokości 2.508.965 zł, z czego kwota 1.897.700 zł została skutecznie potrącona z wierzytelnością powódki dochodzoną w pozwie (art. 483 k.c., art. 498 i art. 499 k.c.). Pozwana miała bowiem prawo do naliczenia kary umownej tylko za zaniechanie wykonywania tych porozumień transakcyjnych, które zostały zawarte. W pozostałym zakresie można uznać, że powódka nie wykonała zobowiązania zawarcia tych umów, jednak takie zachowanie nie zostało obwarowane karą umowną.

Apelacje obu stron jako niezasadne zostały oddalone w myśl art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w myśl art. 98 i art. 99 k.p.c. Każda ze stron przegrała ze swojej apelacji, a zatem była zobowiązana do zwrotu stronie przeciwnej poniesionych przez nią kosztów. Na koszty te złożyły się wyłącznie wynagrodzenia pełnomocników procesowych. Z tytułu apelacji powódki pełnomocnikowi pozwanej przysługiwało wynagrodzenie w wysokości 11.250 zł, a z tytułu apelacji pozwanej pełnomocnikowi powódki w wysokości 18.750 zł. Wysokość wynagrodzenia ustalono w myśl § 2 pkt 9 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie i w myśl § 2 pkt 8 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Na rzecz strony powodowej zasądzono od pozwanego (...) S.A. różnicę tych kwot wynoszącą 7.500 zł.

W sprawie została wniesiona interwencja uboczna przez (...) po stronie(...) powołało się na art. 76 k.p.c. i stwierdziło, że posiada interes prawny w rozstrzygnięciu sporu na rzecz podmiotu, w ochronę praw których prowadzi działalność. Celem statutowym Stowarzyszenia jest ochrona interesów mniejszych podmiotów z branży energetycznej wypieranych przez większe podmioty dominujące na rynku energii oraz przeciwdziałanie praktykom noszącym znamiona kartelizacji rynku energii, jak również promowanie i zabieganie równość szans podmiotów energetycznych niezależnie od źródła kapitału. Stowarzyszenie wyraziło pogląd, że strona, do której zamierza przystąpić została pokrzywdzona przez działanie przeciwnika procesowego, a jego udział w procesie ma na celu ukazanie w szerszej perspektywie sposób zachowania na rynku (...) S.A.

Interes prawny do wystąpienia w charakterze interwenienta z mocy art. 76 k.c. musi wynikać z jakiegoś stosunku prawnego łączącego interwenienta z jedną lub obu stronami procesu. Powoduje to, iż przystępujący do sprawy jest osobiście zainteresowany rozstrzygnięciem na korzyść jednej ze stron, gdyż to może znaleźć przełożenie na jego sytuację. Na interes prawny w takim rozumieniu Stowarzyszenie się w ogóle nie powoływało.

Organizacje pozarządowe, które najczęściej zakładane są w interesie społecznym, mogą przystępować do spraw na zasadach określonych w art. 61 i n. k.c. Zakres tych spraw jest jednak ograniczony do przedmiotu postępowania wymienionego w art. 61 § 1 k.p.c. Są to sprawy:

1)alimenty;

2)ochronę środowiska;

3)ochronę konsumentów;

4)ochronę praw własności przemysłowej;

5)ochronę równości oraz niedyskryminacji przez bezpodstawne bezpośrednie lub pośrednie zróżnicowanie praw i obowiązków obywateli.

Niniejsza sprawa nie mieści się w tym katalogu.

W tej sytuacji Sąd Apelacyjny podjął decyzję o odmowie dopuszczenia do udziału w sprawie w charakterze interwenienta (...).

SSA Irena Piotrowska SSA Aleksandra Janas SSA Olga Gornowicz-Owczarek