Pełny tekst orzeczenia

Sygn. VPa 68/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 grudnia 2018 roku

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Piotrkowie Trybunalskim,

Wydział V w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Łapińska (spr.)

Sędziowie: SO Agnieszka Leżańska

SO Urszula Sipińska-Sęk

Protokolant: stażysta Bożena Sobczyk

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S. (1)

przeciwko R. K. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki A. S. (1) od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 25 września 2017r. sygn. IV P- Pm 116/16

oddala apelację.

SSO Urszula Sipińska-Sęk SSO Beata Łapińska SSO Agnieszka Leżańska

V Pa 68/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 września 2017 r. wydanym w sprawie IV P-Pm 116/16 Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. oddalił powództwo powódki A. S. (1) przeciwko R. K. (2) o zapłatę.

Podstawę zaskarżonego wyroku stanowiły następujące ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne Sądu Rejonowego :

A. S. (1) pozwem z dnia 24.X.16r. żądała zasądzenia od R. K. (1) kwoty 5,405,35zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19.VIII.16r. oraz kosztów procesu.

Na kwotę dochodzona pozwem w jej ocenie składały się : 1.885,35zł w związku z nienależytym wykonywaniem obowiązków i wyrządzeniem szkody, 645,00zł szkody poniesionej w związku z nienależytym wykonaniem zlecenia transportowego nr (...) i 2.872,00zł tytułem szkody polegającej na utracie zniżek w ubezpieczeniach w związku z nienależytym wykonywaniem obowiązków przez pracownika.

W uzasadnieniu pozwu podała, że pozwany R. K. (1) był zatrudniony u niej na stanowisku (...)od 1.XII.14r. w transporcie krajowym i międzynarodowym.

Umowa została rozwiązana przez pracownika bez okresu wypowiedzenia z dniem 9.II.16r. Pozwany był odpowiedzialny za staranne wykonywanie usług transportowych, odpowiadał za zniszczenie pojazdu, jego uszkodzenie, brak lub uszkodzenie przewożonego ładunku.

W okresie zatrudnienia pozwany wielokrotnie doprowadzał do powstania szkody po stronie pracodawcy.

W zakresie kwoty 1.8888,35zł strona powodowa podała, że pozwany wykonywał przewóz pomidorów w dniu 10.VII.15r. do Niemiec. Nie wykonał obowiązku zabezpieczenia ładunku, nie zabezpieczył palet .z pomidorami. Następnie zataił wypadek przed pracodawcą, czym zwiększył szkodę pracodawcy. Wielokrotnie zaprzeczał, aby uszkodził towar w transporcie. Wprowadził pracodawcę w błąd twierdząc, że towar był kiepskiej jakości, a on dowiózł go w sposób prawidłowy. Pozwany pozostawił transport w H., gdzie stał w upale przez 2 tygodnie, co doprowadziło do zepsucia się pomidorów. W związku z reklamacją złożoną przez odbiorcę towaru w Niemczech oraz spedytora, w toku czynności wyjaśniających ustalono, że pomidory uległy uszkodzeniu w transporcie wskutek niezabezpieczenia palet przez kierowcę. Pozwany wprowadził pracodawcę w błąd informując, że był wypadek na trasie i 4 godziny stał w korku, podczas gdy w rzeczywistości zjechał na parking, gdzie przekładał pomidory, aby ukryć nienależyte wykonanie obowiązków oraz szkodę. Powódka dopiero po 2 tygodniach odebrała pomidory z H., gdy były one w znacznym rozkładzie. Z ich sprzedaży powódka uzyskała tylko 800,00zł, a szkoda wyniosła 14.780,23zł.

Z uwagi na posiadane ubezpieczenie powódka odzyskała większą część kwoty, którą została obciążona przez spedytora. Ale umowa ubezpieczenia zawierała zapis o franczyzie redukcyjnej w wysokości 500 USD, czyli 1.888,35zł. Kwota tej franczyzy stanowi wartość roszczenia powódki wobec pozwanego za niedołożenie należytej staranności w wykonywaniu usługi transportowej.

W zakresie kwoty 645,00zł strona powodowa podała, że powód w październiku 2015r. nie wykonał obowiązków poprzez samowolną zmianę trasy i przyjeździe tylko do jednego miejsca załadunku mrożonego pieczywa zamiast do dwóch. Pracodawca został obciążony kwota 150 euro. Mrożone pieczywo firma powódki wozi od 5 lat, a pozwany wykonywał usługę przewozu pieczywa wielokrotnie i obsługiwał oba miejsca załadunku. Samowolna zmiana trasy i pominięcie jednego z tych miejsc było świadomym działaniem na szkodę pracodawcy Roszczenie z tego tytułu opiewa na kwotę 645,00zł.

W zakresie kwoty 2.872,00zł strona powodowa podała, że w wyniku licznych wypadków i w związku z niewłaściwym wykonywaniem obowiązków przez pozwanego pracodawca utraciła ulgi w ubezpieczeniach.

W wyniku uszkodzenia samochodu marki M. przez uderzenie w hydrant w marcu 2015r. powódka była zmuszona zapłacić w 2016 roku wyższą składkę ubezpieczenia pojazdu o kwotę 1.552,00zł. , co stanowi jej szkodę.

W wyniku nienależytego wykonania obowiązków poprzez brak zabezpieczenia transportowanych pomidorów powódka utraciła zniżki w firmie ubezpieczeniowej. W 2014 roku zapłaciła składkę tytułem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w ruchu międzynarodowym w kwocie 1.600,00zł. , a w listopadzie 2015 roku składka z powodu wypadku wzrosła do kwoty 2.920,00zł. Szkoda powódki to kwota 1.320,00zł.

Pozwany nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie.

W odpowiedzi na pozew podniósł zarzut potrącenia kwoty 5.387,58zł przysługującej mu z tytułu odbytych podróży służbowych za rok 2015, zarzut potrącenia wierzytelności w kwocie 8.860,00zł przysługującej mu względem powódki z tytułu pracy na terenie Niemiec, zarzut potrącenia wierzytelności w kwocie 11.075,00zł przysługującej mu względem powódki z tytułu załadunków i rozładunków, zarzut potrącenia wierzytelności w kwocie 4.000,00zł z tytułu odzieży ochronnej, butów roboczych, kasków, czapek, ocieplaczy i odzieży do mroźni, które to dodatki nie były pozwanemu wypłacane.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew podniósł, że powódka korzystała od czerwca 2015 roku z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej , autocasco, następstw nieszczęśliwych wypadków , assistance i szyby w (...) S.A., a od maja 2016 roku w firmie (...). Powódka powołuje się na wzrost kosztów ubezpieczenia, jednak nie wykazała w jakim zakresie wzrost miałby być zawiniony przez pozwanego, w jakim zakresie jest to różnica wynikająca ze wzrostu cen ubezpieczeń w kolejnych okresach i w jakim zakresie jest to różnica spowodowana zmianą ubezpieczyciela.

Taka sama jest sytuacja, gdy chodzi o ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w ruchu międzynarodowym. Wg. pozwanego pojazd, którym pozwany wiózł pomidory już przed wyjazdem miał uszkodzoną uszczelkę pod głowicą. Poruszanie się tym pojazdem było utrudnione. Załadunek pomidorów był należycie zabezpieczony, auto nie było jednak w pełni załadowane, było tylko 6 palet, które były ustawione w poprzek.

Pozwany zaprzeczył kwestii załadunku pieczywa. W miejscowości W. pojazd prowadzony przez pozwanego został załadowany 33 paletami pieczywa (do pełna) i Niemiec, który dokonywał załadunku kazał pozwanemu jechać prosto do Polski. Pozwany zjechał na parking i skontaktował się telefonicznie z A. S. (2), która kazała mu zaczekać. Po pewnym czasie pozwany dostał telefon, że ma jechać bezpośrednio do Polski. Dlatego pozwany przeczy temu, aby samowolnie ominął drugie miejsce załadunku. Taka decyzja wypłynęła ze spedycji.

Pozwany dodał nadto, iż uszkodzony hydrant był wynikiem tego, że pojazd pozwanego był niesprawny, miał uszkodzone sprzęgło, samochód szarpał. W Austrii rozsypało się łożysko.

Pozwany podkreślił, iż wskutek kontroli PIP przeprowadzonej u powódki ustalono, że pozwany świadczył pracę w porze nocnej, w godzinach nadliczbowych i na dyżurze, za który to czas nie otrzymał wynagrodzenia.

PIP stwierdził także , że pozwany z racji podróży służbowych nie otrzymał kwoty 5.387,58zł. Ponadto pozwany nie wykorzystał urlopu w ilości 29 dni, za który nie otrzymał ekwiwalentu.

Powódka wypłaciła pozwanemu 30.VI.16r. kwotę 9.518,69zł tytułem wynagrodzenia za pory nocne, za czas dyżurów, ekwiwalentu za urlop .

Pozwany podniósł, iż nie otrzymał do dziś kwoty 5.387,58zł.

Pozwany wskazał, że wynagrodzenie pracowników wykonujących pracę na terenie innego państwa uregulowane jest dyrektywą nr 96/71/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16.XII.96r. dotyczącą delegowania pracowników w ramach świadczenia usług. W myśl art.3 ust. 1 lit.c dyrektywy pracownik delegowany do pracy na terenie innego kraju powinien otrzymywać minimalną stawkę obowiązującą w tym kraju, do którego został delegowany. Dlatego pozwany podniósł zarzut potrącenia kwoty 8.860,00zł przysługującej mu z tytułu pracy na terenie Niemiec.

Sąd rejonowy ustalił, iż powódka prowadzi działalność gospodarczą – firmę przewozową. Pozwany R. K. (1) podjął pracę w firmie powódki od 1.XII.14r. i pracował do 9.II.16r. na stanowisku kierowcy. W umowach o pracę wynagrodzenie pozwanego było określone na poziomie najniższego wynagrodzenia w kraju.

Powódka ubezpieczał swoje samochody, miała także ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w ruchu międzynarodowym.

Ciągnik siodłowy marki M. o numerze rejestracyjnym (...) był na okres od 6.VI.15r. do 6.VI.16r. był ubezpieczony, a wysokość składki ubezpieczenia wynosiła 6.096,00zł. Ubezpieczenie to było zawarte z firmą ubezpieczeniową (...) S.A (k-23). Te sam ciągnik siodłowy na okres od 6.VI.16r. do 6.VI.17r. był ubezpieczony w firmie (...) , a składka wyniosła 7.648,00zł (k-24). Różnica w wysokości składki wynosi 1.552,00zł.

Powódka umowę ubezpieczenia przewoźnika na okres od 24.XI.14r. do 23.XI.15r. zawarła z firma (...), a wysokość składki wyniosła 1.600,00zł. (k-25). Na okres ubezpieczenia od 24.XI.15r. do 23.XI.16r. wznowione ubezpieczenie w firmie (...) opiewało na składkę w kwocie 2.920,00zl. (k-27). Różnica to kwota 1.320,00zł.

Firma (...) sp. z o.o. sp.k. z N. wystawiła dla powódki fakturę za pomidory na kwotę 14.780,23zł. Faktura ma datę 23.IX.15r., a formą zapłaty ma być kompensata (k-20).

(...) dokonała likwidacji szkody z dnia 10.VII.15r. i przyznała powódce odszkodowanie w kwocie 11.392,06zł. Ubezpieczyciel dokonał wyliczenia szkody w ten sposób, że wartość szkody określił na kwotę 14.076,41zł, wartość franszyzy to kwota 1.888,35 ( równowartość 500 USD) i wartość odzysku -800,00zł. Dla ustalenia wysokości szkody przyjął ubezpieczyciel wartość szkody wskazana przez firmę (...) ale bez podatku VAT (k-22).

(...) była firma (...). Do tej firmy pozwany R. K. (1) miał zawieźć pomidory na paletach. Odbiorca nie odebrał towaru, wpisał na dokumencie CMR, że jest to szkoda transportowa. Pozwany podpisał taki wpis wykonany w języku niemieckim. Tłumaczenia dokonała spedytorka A. S. (k-73).

Powód zaprzeczał temu, aby pomidory uległy uszkodzeniu w czasie transportu, nie przyznał, że podpisał CMR z wpisem o szkodzie w transporcie. Do odebrania pomidorów z H. doszło po blisko 2 tygodniach. Pomidory zostały przywiezione do Polski do siedziby powódki, tam zostały posortowane, część wzięli pracownicy, część została sprzedana na targowisku. Pozwany również wziął dla siebie kilka kilogramów pomidorów (dowód : zeznania św. A. S. k-56v-57, k-99v-100, S. S. k-57v, ).

W ocenie Sądu rejonowego firma (...) wystąpiła do powódki z obciążeniem kwota 150euro. Kwota ta to koszty poniesione przez spedytora w związku z nienależytym wykonaniem zlecenia transportowego , tj. nie podstawieniem auta w drugim miejscu załadunku bez konsultacji ze spedytorem (k-21). Był to stały kontrakt powódki na przewóz mrożonego pieczywa z O. i W. do C..

Ustalił nadto, iż pozwany po załadowaniu pieczywa w O. zjechał na parking i nie kontaktował się ze spedytorką, nie pojechał też do drugiego miejsca załadunku (dowód : zeznania świadków : S. S. k-57v, A.S. k-57, k-99v-100).

Pozwany po rozwiązaniu umowy o pracę z powódką wystosował pisma ze skargami do PIP. Inspekcja przeprowadziła kontrole w dniach 2,10, 19.V.16r. Stwierdzono, że R. K. (1) nie otrzymał dodatku za pracę w porze nocnej w kwocie 327,24zł za rok 2015, wynagrodzenia za dyżury za 2015 rok w kwocie 2.098,53zł i wynagrodzenia za nadgodziny za 2015 rok w kwocie 8.549,88zł (k-89).

PIP ustalił, że pozwany otrzymywał diety i ryczałty za noclegi. Jednak nie wypłacono z tego tytułu kwoty 5.387,58zł (k-91).

Powódka wypłaciła pozwanemu kwotę 13.564,89zł (9.518,69zł netto) tytułem dodatku za pracę w nocy, za dyżury i za nadgodziny (k-75-76).

Pozwany stał na stanowisku, że za pracę na terenie Niemiec przysługuje mu kwota 8,50euro/h, a takiego wynagrodzenia nie otrzymywał. Za okres zatrudnienia u powódki jest to jego zdaniem kwota 8.860,00zł. Potrąceniu podlega także – jak wskazał pozwany- kwota 11.075,00zł. , taka jest bowiem kwota należności za czynności załadunkowe i rozładunkowe, jakie przysługują kierowcy, a które otrzymywał pracodawca i nie wypłacał ich pracownikowi. Pozwany wskazał, że kwota za paletę to 30 euro.

Pozwany nie otrzymywał odzieży roboczej i ochronnej a wartość jej określił na 4.000,00zł (k-102).

Sąd Rejonowy dokonując oceny zgromadzonych dowodów stanął na stanowisku, iż pozwany nie wykonał w sposób prawidłowy swoich obowiązków kierowcy przy przewozie pomidorów i mrożonego pieczywa. W toku procesu pozwany sam przyznał, że jednak pomidory uległy uszkodzeniu w czasie transportu, jakkolwiek podnosił, że to nie on ładował palety. Rację ma pozwany, że nie ma wskazanej jednoznacznie i weryfikowalnej kwoty tzw. odzysku. Część pomidorów została po ich przywiezieniu do Polski sprzedana. Kwota 800,00zł została tylko przyjęta w ramach rozliczenia likwidacji szkody przez ubezpieczyciela. Wartość pełna ładunku pomidorów, jakiego nie przyjął kontrahent w H. to kwora 14.780,23zł (14.076,41zł bez podatku VAT). Jednak powódka nie żąda zapłaty za pełną szkodę, jej roszczenie to wartość tzw. franszyzy redukcyjnej. A ta wartość jest potrącana z każdego wypłacanego odszkodowania, takie są bowiem warunki umowy ubezpieczenia.

Nieprawidłowe wykonanie obowiązków przez pozwanego przy transporcie pomidorów w dniu 10.VII.15r. było w ocenie Sądu rejonowego udowodnione. Pozwany nie sprawdził prawidłowości zabezpieczenia ładunku. Starał się nieumiejętnie ukryć zarówno fakt szkody, jak i ją naprawić. Pozwany nie kontaktował się ani ze spedytorską, ani z powódką, zjechał na parking i tam usiłował poprzekładać pomidory na paletach, aby ukryć towar zniszczony. Po fakcie odmowy odbioru ładunku pozwany nie przyznawał się do zniszczenia pomidorów w trasie, nie potwierdzał, że podpisał CMR z wpisem o szkodzie w transporcie. Dopiero wobec oczywistych faktów przyznał fakt uszkodzenia ładunku.

Dlatego w ocenie Sądu Rejonowego pozwany R. K. jest odpowiedzialny za szkodę, jaka poniosła powódka, a którą jest wartość franszyzy redukcyjnej, kwoty nie wypłaconej z odszkodowania.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka A. S., że pozwany nie kontaktował się z nią i nie pojechał do drugiego miejsca załadunku mrożonego pieczywa. Świadek P. K. potwierdził tezę spedytorki, że co do zasady to ona, a nie kierowca decyduje o tym, czy ma jechać do drugiego miejsca załadunku. A pozwany nie odbierał telefonów od spedytorki, a gdy już skontaktował się, przewóz był wykonany innym samochodem podstawionym przez kontrahenta.

Nie ma poza pismem z firmy (...) do powódki z dnia 20.X.15r. o obciążeniu na kwotę 150 euro i potrąceniu tej kwoty z należności dla firmy powódki żadnego dokumentu, który potwierdza jednoznacznie potrącenie tej kwoty i daty potrącenia.

Jakkolwiek więc nieprawidłowe wykonanie obowiązków przez pozwanego jest udowodnione, to jednak nie ma jednoznacznych dowodów na takie rozliczenie, o jakim mowa w pozwie.

Nie ma natomiast zdaniem Sądu Rejonowego żadnych podstaw do przyjęcia, że szkodę poniosła powódka wskutek utracenia zniżek w ubezpieczeniach. Jest niesporne, że wartość składki na ubezpieczenie ciągnika siodłowego na okres do czerwca 2016r. wyniosła 6.096,00zł, a na kolejny okres wyniosła 7.648,00zł. Jednak ciągnik był ubezpieczony w 2 różnych firmach ubezpieczeniowych, w G. i w W..

Składka na ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej przewoźnika to za okres 2015r. kwota 1.600,00zł, a za 2016r. kwota 2.920,00zł. (...) te powódka zawarła z jedną firmą –W..

Zarówno w przypadku ubezpieczenia ciągnika siodłowego, jak i odpowiedzialności cywilnej poza samymi faktami różnych wysokości składek strona powodowa nie wskazała żadnego dowodu na okoliczność, że wartość składki została zmieniona z uwagi na utratę zniżek przez firmę powódki. Jakkolwiek świadkowie S. S., P. D. i A. T. zeznali na okoliczność naprawy uszkodzeń skrzyni biegów w Austrii, to jednak zeznania te dotyczą napraw dokonywanych we własnym zakresie przez pracowników pozwanej. Natomiast nie ma dowodów na zgłoszenie szkód do ubezpieczyciela, ich napraw w innych firmach i wypłacanych odszkodowań. A tylko fakt zgłoszenia uszkodzenia samochodu i dokonanie likwidacji szkody przez ubezpieczyciela powoduje, że firma ubezpieczeniowa może dokonywać zmiany wysokości składki ubezpieczeniowej.

W sprawie nie ma w ocenie Sądu Rejonowego wykazanego związku pomiędzy wysokościami składek ubezpieczenia, a szkodami na samochodach użytkowanych przez pozwanego i ich likwidacją przez ubezpieczyciela.

Dlatego żądanie zasądzenia kwoty 2.872,00zł z tytułu utraty zniżek nie jest zasadne.

Zasadne natomiast jak wyżej wskazano jest żądanie odszkodowania za szkodę poniesioną przy transporcie pomidorów, a wyrażającą się w wartości franszyzy redukcyjnej. Podstawą uwzględnienia takiego żądania są przepisy art. 114-115 kp.

Jednak powództwo podlega oddaleniu, zasadny jest bowiem zarzut potrącenia (art. 498 kc).

PIP stwierdziła, ze powódka nie wypłaciła pozwanemu kwoty 5.387,58zł tytułem należności z odbytych podróży służbowych. Kwoty tej strony nie kwestionowały, powódka podniosła ze kwoty te pozwanemu nie przysługują z uwagi na wyrok TK stwierdzający niezgodność przepisów normujących ryczałt za noclegi z konstytucją RP ( K 11/15).

Jednak z uzasadnienia wyroku wynika, że TK kwestionuje sposób uchwalenia przepisów regulujących należności za noclegi kierowców. Za niezgodne z zasadami prawidłowej legislacji TK uznał kaskadowe delegacje do określania uprawnień pracowników za podróże służbowe. Co do zasady więc zakwestionowany został sposób unormowanie, ale nie zostało zakwestionowane prawo kierowców do odpowiedniego wynagradzania ich za noclegi spędzone w trasach, niekiedy wielodniowych.

Pozwany otrzymywał do czasu rozwiązania stosunku pracy kwoty z tytułu diet i ryczałtów za noclegi. Nie otrzymał wszystkich kwot z tych tytułów. W czasie trwania stosunku pracy strony nie kwestionowały prawa kierowcy do diet, ryczałtów czy kwot wypłacanych pod tymi tytułami za jego pracę w trasach.

Po opublikowaniu wyroku TK to na kierowcy ciąży obowiązek udowodnienia poniesionych kosztów noclegów. Jednak nie ma podstaw do nałożenia takiego obowiązku w zakresie dotyczącym podróży odbytych przed data opublikowania wyroku TK. Dlatego kwota należności z tytułu diet i ryczałtów za noclegi jest kwotą nie rozliczoną pomiędzy stronami. Jako należność przysługująca pozwanemu spełnia warunku dla potrącenia z odszkodowania przysługującego powódce.

Stwierdzić należy, że pozostałe kwoty podane w odpowiedzi na pozew na potrącenie nie są ani zasadne merytorycznie, ani też nie zostały wskazane w sposób ścisły i udowodniony.

Pozwany podaje do potrącenia kwotę 8.860,00zł z tytułu wynagrodzenia za pracę na terenie Niemiec, które przysługuje mu w kwocie 8,50 euro/h i to poza wynagrodzeniem, jakie otrzymał w złotych polskich za te samą pracę.

Stwierdzić należy, że za prace przysługuje jedno wynagrodzenie i teza pozwanego o prawie do podwójnego wynagrodzenia, w złotych polskich i w walucie kraju, w którym wykonywana jest praca jest bezzasadna. Ponadto kwestia kwoty 8,50 euro/h pracy w Niemczech została określona na poziomie międzyrządowych ustaleń i ma ona zastosowanie tylko do pracy wykonanej w całości na terenie Niemiec, nie mają do takich kwot prawa kierowcy przebywający na terenie Niemiec tranzytem.

PIP stwierdziła w kontroli, że pracownicy powódki, w tym powód otrzymywali odzież, tak więc nie ma pozwany roszczenia z tego tytułu. A sama kwota należności za odzież (4.000,00zł) za okres jednego roku pracy jest w sposób oczywisty wygórowana.

Nawet jeśliby uznać, że firmy transportowe otrzymują od kontrahentów z Niemiec po 30 euro za czynności załadunkowe i rozładunkowe to na pewno nie sa to kwoty należne pracownikom firm transportowych.

Sąd oddalił powództwo, jakkolwiek żądanie jest częściowo zasadne, to jednak zasadny jest także zarzut potrącenia, a wartość kwot do potrącenia jest wyższa od wartości zasadnego roszczenia.

Powyższy wyrok apelacją zaskarżyła powódka zarzucając mu naruszenie przepisów, które miały wpływ na wynik sprawy, a to :

1.Art. 190 ustęp 1 Konstytucji RP w związku z art.,. 21 a ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców w związku z art. 77(5) $ 2,3 i 5 KP w związku z $ 16 ustęp 1,2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej w zakresie w jakim znalazły zastosowanie dla skutecznego zdaniem Sądu I instancji zarzutu potrącenia należności przysługujących pozwanemu z tytułu podróży służbowych pomimo stwierdzenia w wyroku TK z dnia 24 listopada 2016 r. w sprawie K 11/15 ich niezgodności z Konstytucją.

2.Art. 77(5) $ 4 KP przez błędną wykładnię polegająca na wywodzeniu z tego przepisu prawa do otrzymania świadczeń z tytułu podróży służbowych w wysokości nie niższej niż w rozporządzeniu z 202 r. gdy przepis ten odnosi się wyłącznie do minimalnej wysokości diety , a nie innych świadczeń z tytułu podróży służbowych .

3.Art. 77 (5) $ 1-5 w zw. z art. 2, art. 20-22 , art. 32, art. 64 w zw. a art. 31 ust. 3 i art. 190 Konstytucji RP przez błędną wykładnię prowadzącą do ograniczenia praw pracodawcy w zakresie swobody kształtowania warunków zwrotu kosztów podróży służbowych ponad ograniczenia wynikające wprost z ustawy to jest wyłącznie art. 77 (5) $ 4 KP w zakresie wysokości diety oraz niezastosowanie art. 6 kc zgodnie z którym ciężar udowodnienia kwestionowanych przez powódkę roszczeń z tytułu należności służbowych spoczywał na pozwanym ,

4. Art. 8 KP poprzez niewłaściwe zastosowanie (niezastosowanie) w stanie faktycznym sprawy , mimo , że wypłacenie powodowi należności z tytułu ryczałtów noclegowych winno zostać ocenione z punktu widzenia nadużycia prawa w szczególności z uwagi na fakt. że wypłata świadczeń z tytułu zwrotu kosztów podróży służbowej nie może służyć wzbogaceniu pracownika, a takie wzbogacenia nastąpiłoby w świetle następujących okoliczności :

- nieuzgodnienia takiego świadczenia w łączącej strony umowie o pracę ,

na co wskazuje wykładnia przepisów obowiązujących w czasie zawierania

umów o pracę,

- świadomość i wola stron, w szczególności jednoznaczne zapisy w umowie o prace

-

- brak faktycznego poniesienie przez pracownika kosztów noclegów;

-

wypłaty pracownikowi świadczeń z tytułu podróży służbowych w wysokości wyższej niż wynikająca z minimalnego standardu wyznaczonego przepisami wykonawczymi do art. 77 (5) § 2 k.p.c

-

- brak podstaw do nakładania na pracodawcę dodatkowych obowiązków ponad uprzednio uzgodnione przez strony, wyłącznie na podstawie nowej wykładni przepisów, następnie uznanej za niezgodną z Konstytucją RP w wyroku Trybunału Konstytucyjnego

-

niezgodności z Konstytucją RP samych regulacji prawnych obowiązujących w zakresie zwrotu pracownikowi koszty podróży służbowych przez naruszenie art. 190 i art. 92 Konstytucji RP. standardów państwa prawa, zaufania do państwa, a także zasada określoności przepisów prawa wynikających z art. 20 i art. 22 Konstytucji, zasad społecznej gospodarki rynkowej i swobody działalności gospodarczej, prawa do własności i innych prawa majątkowych, podlegających równej dla wszystkich ochronie prawnej

5. naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść rozstrzygnięcia - art. 322 kp.c. w zw. z art. 114 k.p. przez poczynienie przez Sąd ustaleń stanowiących podstawę rozstrzygnięcia sprzecznym z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, czym Sąd dokonał dowolnej, a nie swobodniej oceny zebranego materiału dowodowego w r zakresie:

- ustalenia, że kwota szkody powódki w wysokości 645 zł polegająca na obciążeniu powódki kwotą 150 euro z firmy (...) nie stanowi jednoznacznie potracenia tej kwoty i daty potracenia podczas gdy z ww. pisma z firmy (...) wynika wprost że powódka została obciążona karą z tytułu nienależytego wykonania zlecenia transportowego (...) tj. nie podstawienia auta w drugim miejscu załadunku j- bez konsultacji ze spedytorem oraz braku kontaktu z kierowcą powódki tj. pozwanym oraz jednoznacznych zeznań świadków A. S. (2). S. S. (2) oraz zeznań stron o braku kontaktu z pozwanym oraz konieczności podjechania na oba miejsca załadunku nawet w przypadku pełnego załadowania samochodu;

ustalenia, że kwota z tytułu utraty zniżek w firmach ubezpieczeniowych nie została udowodniona pomimo tego, że polisy nr (...) dotyczą odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w ruchu międzynarodowym, szkoda została zgłoszona w związku z wadliwym transportem pomidorów wykonanym przez pozwanego 10.07.2015r. , ubezpieczyciel wypłacił powódce odszkodowanie w kwocie 11.392.06 zł pomniejszone o dochodzoną pozwem kwotę franszyzy redukcyjnej oraz kwotę 800 zł z tytułu odzysku pomidorów, na dowód czego powódka załączyła do pozwu pismo z (...) SA z 24.09.2015 r. Dotyczące likwidacji szkody z 10.07.2015 r. co jednoznacznie wskazuje na fakt zgłoszenia szkody i wypłaty powódce odszkodowania, a w konsekwencji z uwagi na szkodowość utratę zniżek w wysokości 1.320 zł;

- ustalenia, że kwota z tytułu utraty zniżek z tytułu ubezpieczenia floty samochodowej nie została udowodniona pomimo kolizji jakie spowodował pozwany przez uderzenie samochodem w hydrant oraz przez zahaczenie naczepą o wiadukt pomimo przedstawienia polisy przed wypadkowej z W. i polisy po wypadkowej z firmy (...) oraz nie odniesienia się do zeznań powódki i S. S. (2), którzy wyjaśnili, że zmiana firmy ubezpieczeniowej wynika ze szkód jakie powodował R. K. (1) (uderzenie samochodem ciężarowym w hydrant oraz uderzenie naczepą w wiadukt), zaś pozostanie w firmie (...) wiązałoby się z koniecznością zapłaty jeszcze wyższej składki ubezpieczeniowej niż w firmie (...). z uwagi na utratę zniżek za bezszkodową jazdę.

Wskazując na powyższe pełnomocnik powoda wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy uzupełanijąc materiał dowodowy ustalił nadto, iż u powoda nie obowiązywał regulamin pracy ani wynagradzania . Obowiązywało zas obwieszczenie w sprawie systemu i rozkłądu czasu pracy i wynagradzania z dnia 14 marca 2015 r.

Zgodnie z jego treścią z tytułku podróży służbowej odbywanej na terenie kraju i poza jego granicami pracownikom przysługuje dieta w wysokosci okreslonej w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. Kwota ryczałtu za każdy nocleg przysługująca pracownikowi poza granicami kraju , któremu nie zapewniono bezpłatnego noclegu w czasie podrózy słuzbowej i który nie przedłozył rachunku za usługi hotelarskie wynosi 25 % kwoty limitu za noclegi w danym kraju określonego w załączniku do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r.

Powód ustalił wysokosć diet na kwotę 30 zł .

( dowód : pismo procesowe pełnomocnika powoda – k. 166-169 akt sprawy)

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja powoda jest bezzasadna.

Niezrozumiałym jest zawarty w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 190 ust. 1 Konstytucji RP , gdyż w żadnym razie Trybunał nie uznał, iż kierowcom w transporcie krajowym czy międzynarodowym nie należą się diety.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż niekonstytucyjna jest zasada postępowania, na podstawie której na pracodawcy spoczywał prawny obowiązek wypłaty diety i ryczałtu noclegowego w kwocie określonej na podstawie rozporządzenia MPiPS z 2013 r.

Warto w tym miejscu przytoczyć tezę wyroku Sądu Najwyższego - Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 8 marca 2017 r. II PK 410/15, w której ten stwierdził, iż :

1. Przepis art. 77[5] § 1 KP ma charakter powszechnie obowiązujący i dotyczy także kierowców w transporcie międzynarodowym jako pracowników.

2. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016 r., K 11/15, nie stosuje się wprawdzie art. 21a ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców, ale stosuje się art. 77[5] § 5 KP w przypadku, gdy pracodawca nie uregulował zasad zwrotu należności z tytułu podroży służbowej w układzie zbiorowym pracy, regulaminie wynagradzania lub umowie o pracę.

Lektura akt wykazała, iż sam pracodawca nie uregulował powyższych kwestii , lecz wypłacał je w wysokości określonej w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r.

Z protokołu kontroli PIP wbrew twierdzeniom apelującego wynika , iż kwoty z tytułu odbytych podróży służbowych przekazywane były pozwanemu przelewami dokonywanymi na podstawie polecenia wyjazdu służbowego.

Łączna kwota wynikająca z tych dokumentów należna z tego tytułu pozwanemu to kwota 36.948,09 zł , a przelewy potwierdzają przekazanie mu w tym zakresie kwoty 31.560,51 zł za 2015 r. Brakująca kwota to 5387,58 zł.

Powód nie zgłosił żadnych zarzutów do tego protokołu ani też nie przedstawił w toku niniejszego postępowania dowodów potwierdzających uregulowanie brakujących należności.

Stanowisko powoda , iż stwierdzenie przez TK niekonstytucyjności przepisu art. 21 a ustawy o czasie pracy kierowców zwalnia go zarówno z zapłaty na rzecz zatrudnionego kierowcy diet i ryczałtów skoro te nie były uregulowane w umowie o pracę jest nie do przyjęcia.

Jak uznał bowiem SN w postanowieniu z dnia 21 lutego 2018 r. III PZ 16/17 -

uznanie za niekonstytucyjny art. 21a ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1155 ze zm.) nie ma żadnego znaczenia dla oceny zasadności roszczenia kierowcy o należności z tytułu ryczałtu za nocleg.

Należy zwrócić uwagę, że istota ryczałtu jako świadczenia kompensacyjnego polega na tym, iż świadczenie wypłacane w takiej formie z założenia oderwane jest od rzeczywiście poniesionych kosztów. W zależności od konkretnego przypadku kwota ryczałtu pokrywa więc pracownikowi koszty noclegowe w wymiarze mniejszym albo większym niż faktycznie przez niego poniesione (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1998 r., I PKN 392/98, OSNAPiUS 1999 nr 23, poz. 745). Ryczałtowy sposób rozliczania ma na celu uproszczenie wzajemnych rozliczeń. W rezultacie, jeśli pracownik ich rzeczywiście nie poniesie, to i tak przysługuje mu ustalony ryczałt. Dopuszczalne jest jednak uzależnienie w układzie zbiorowym pracy, regulaminie wynagradzania lub umowie o pracę wypłaty ryczałtu od faktycznego poniesienia kosztów noclegu (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2007 r., I PK 234/06, i z dnia 19 lutego 2007 r., I PK 323/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 95).

Reasumując, przy ocenie postanowienia umownego, regulaminowego lub układowego należy uwzględnić dwa czynniki, po pierwsze, zakaz przerzucania na pracownika kosztów noclegu w podróży służbowej, po drugie, właściwości ryczałtowego rozliczania tego rodzaju należności. Nie da się ukryć, że zmienne te nie zawsze będą ze sobą współgrać, można wręcz rzec, że w pewnym sensie konkurują ze sobą. Posłużenie się ryczałtem opiera się na ryzyku. Wypłacona kwota w jednym przypadku pokryje koszty noclegu, a w innym okaże się niewystarczająca.

Mając na uwadze wskazane zależności, niezbędne jest ułożenie schematu weryfikującego. Pewne jest, że sąd powszechny ma prawo, a wręcz obowiązek, dokonywać sprawdzenia, czy ustanowiony ryczałt orientacyjnie spełnia pokładane w nim oczekiwania. Chodzi o to aby zachować adekwatny parytet między realnymi kosztami noclegu pracownika, a swoistym uśrednieniem, jakie niesie ze sobą struktura ryczałtu. Celem tej weryfikacji jest zakwestionowanie sytuacji skrajnych, nie licujących z regułą ponoszenia kosztów noclegu w podróży służbowej przez zatrudniającego. Zastrzec przy tym należy, że oceny tej nie można odnosić do realnych kosztów ponoszonych przez danego pracownika. Punktem wyjścia jest bowiem wartość hipotetycznego noclegu w warunkach hotelowych. Nadal ma bowiem zastosowanie wskazanie zawarte w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2014 r., II PZP 1/14 (OSNP 2014 nr 12, poz. 164).

Kierowca w transporcie międzynarodowym ma prawo do noclegu umożliwiającego regenerację sił w godnych warunkach, zapewnienie miejsca do spania w kabinie samochodu z reguły standardu tego nie zapewnia. Oznacza to, że ryczałt przewidziany w umowie o pracę, regulaminie wynagradzania lub układzie zbiorowym pracy powinien zostać tak ukształtowany, aby dawał rzeczywistą, a nie iluzoryczną możliwość zrealizowania tej potrzeby. Okoliczność, czy pracownik faktycznie ze sposobności tej skorzysta, czy też wybierze rozwiązanie „ekonomiczne”, nie ma znaczenia. Rozumowanie to wynika z założenia, że to na pracodawcy spoczywa powinność zabezpieczenia odpowiednich warunków noclegowych w podróży służbowej. Obowiązek ten może zostać zrealizowany w dwojaki sposób. Po pierwsze, przez zorganizowanie warunków umożliwiających odpoczynek, po drugie, przez ustanowienie ryczałtu w wysokości dającej możliwość zrealizowania tej potrzeby we własnym zakresie.

Podstawę prawną przedstawionego schematu decyzyjnego można wyprowadzić z całokształtu regulacji prawnej. W polskim systemie prawnym pracownik nie partycypuje w ponoszeniu kosztów pracy. Skoro zatrudniony jest wysyłany w podróż służbową wiążącą się z koniecznością wielokrotnego nocowania, to pewne jest, że jego koszty obciążają pracodawcę. Zależność ta została uwzględniona w kolejnych rozporządzeniach wykonawczych. Nie bez przyczyny, zgodnie z § 16 rozporządzenia z 2013 r. i w § 9 rozporządzenia z 2002 r., to pracownik dokonuje wyboru. Należy mu się alternatywnie zwrot kosztów noclegu według przedłożonego rachunku albo ryczałt, jeśli dowodu fiskalnego nie przedstawi. Pracodawca może przełamać to uprawnienie tylko w wypadku zapewnienia pracownikowi bezpłatnego noclegu. Nie ma aktualnie żadnych podstaw do twierdzenia, że korelacja ta nie została wpisana w art. 77 § 3 KP.

Przepis ten upoważnia do indywidualnego uelastycznienia zasad redystrybucji należności z tytułu podróży służbowej względem schematycznego modelu przewidzianego w rozporządzeniu wykonawczym, nie stanowi bynajmniej oparcia do twierdzenia, że koszty te mają zostać przeniesione na pracownika. Znaczy to tyle, że określone warunki podróży służbowej u „innego pracodawcy” dają sposobność do zastosowania mniej korzystnych niż w rozporządzeniu wykonawczym rozwiązań, ale nie upoważniają do przenoszenia na pracownika kosztów generowanych przez proces pracy. Upewnia w tym przekonaniu art. 77 § 5 KP. Niepodjęcie działań regulacyjnych przez pracodawcę jest jednoznaczne z zastosowaniem wzorca uważanego przez prawodawcę za właściwy. W tym ujęciu art. 77 § 3 KP może być postrzegany jako wyjątek. Pozwala na podjęcie działań dostosowawczych, uwzględniających jednostkową specyfikę, nie uprawnia jednak do podważania ogólnej reguły.

W chwili obecnej (po wyroku TK) pracodawca może bowiem według własnej oceny ustalić warunki zwrotu kosztów podróży służbowej i wypłacać kierowcom określone świadczenia pieniężne, jednak nie ma w tym zakresie bezwzględnego obowiązku. Do czasu wydania nowych przepisów zawartych w ustawie o czasie pracy kierowców odnośnie zasad naliczania zwrotu kosztów podróży służbowych przewoźnicy mają zatem całkowitą swobodę w umownym ustalaniu powyższych kwestii.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że aktualnie podstawa prawna nakazująca wypłatę kierowcom diet i ryczałtów noclegowych na zasadach określonych w Kodeksie pracy została uznana za niezgodną z Konstytucją.

Tym samym, pracodawca może w tym zakresie opierać się na swoich aktach wewnętrznych , które określą należności za podróże służbowe w postaci diet.

Błędne jest rozumowanie apelującego, iż po wyroku TK wypłacone diety czy ryczałty noclegowe należałoby traktować w aspekcie art. 8 kp jako nadużycie prawa. Powód zgodnie z zapisami protokołu PIP wypłacał diety, które , nawet jeśli nie były objęte umową o pracę to stanowiły element wynagrodzenia, bez którego to pracownik nie podjąłby pracy . Wszak wszyscy kierowcy zatrudnieni było z najniższym wynagrodzeniem, a w czasie trwania stosunku pracy żadna ze stron nie kwestionowała prawa kierowców do tych świadczeń. Zwłaszcza , ze w tym zakresie powód stosował zasady dotyczące podróży służbowych wynikające z obwieszczenia, zgodnie z którym z tytułku podróży służbowej odbywanej na terenie kraju i poza jego granicami pracownikom przysługiwała dieta w wysokości określonej w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. . Kwota ryczałtu za każdy nocleg przysługująca pracownikowi poza granicami kraju , któremu nie zapewniono bezpłatnego noclegu w czasie podrózy słuzbowej i który nie przedłozył rachunku za usługi hotelarskie wynosi 25 % kwoty limitu za noclegi w danym kraju określonego w załączniku do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r.

Powód ustalił wysokosć diet na kwotę 30 zł .

Lektura akt wykazała , iż powód wypłacał na podsatwie powyższego obwieszczenia pozwanemu i diety i ryczałty noclegowe i na takie warunki przy zawieraniu umowy pozwany przystał .

Powódka w żadnym razie w tym postępowaniu nie wykazała, iż w trakcie trwania umowy o pracę pozwanego odmawiała mu prawa do diet czy ryczałtów , a fakt ich wypłaty świadczy bez wątpienia o tym, iż stanowiły one składnik wynagrodzenia uzgodniony przez obie strony.

Poza sporem jest, bo to wynika z niekwestionowanego protokołu PIP –u , iż pracodawca wypłacał pracownikom diety i ryczałty w określonej wysokości lecz nie uregulował całej należności z tego tytułu, a mianowicie kwoty 5387,58 zł. Będąc zobowiązanym przez Sąd do przedstawienia wysokości przyjętych u niego diet i ryczałtów i podstawy ich wypłaty nie przedstawił żadnych dokumentów , zupełnie gołosłownie wskazując , iż przelał na rzecz pozwanego wszystkie należności objęte protokołem PIP. Nie znajduje to jednak w żadnym razie potwierdzenia w przedstawionych przelewach. Stąd pogląd Sądu Rejonowego co do istnienia tej wierzytelności po stronie powoda jest prawidłowy.

Sąd Rejonowy trafnie uznał, iż pozwany odpowiada za szkodę poniesioną przez powoda w związku z nienależytym transportem pomidorów w zakresie potrąconej mu z odszkodowania tzw. franczyzy w kwocie 500 usd , czyli co do kwoty 1888, 35 zł.

Sąd Okręgowy nie podziela jednak oceny dowodów Sądu Rejonowego w zakresie ustalenia, iż powód nie wykazał , iż zawyżona składka ubezpieczenia OC przewoźnika nie miała związku ze szkodą związaną z transportem pomidorów. Wszak z polisy z 2014 r. wynika, iż powód nie poniósł żadnych szkód , bo nie ma o nich adnotacji we wniosku o polisę, natomiast w polisie z 18 XI 2015 r., gdzie kwota składki jest o 1320 zł wyższa znajduje się adnotacja o szkodzie w transporcie i odszkodowaniu wypłaconym z tego tytułu w 2015 r. w kwocie 12 000 zł. Poza tym w mailu poprzedzającym zawarcie polisy jest także wyliczenie wskazujące na zwyżkę składki właśnie z uwagi na szkodę , a zatem te dokumenty wraz z zeznaniami strony powodowej są wystarczające dla wykazania , iż wyższa składka została spowodowana faktem wyrządzenia przez powoda szkody w transporcie.

Sąd Okręgowy podziela również pogląd SR iż powód nie wykazał, aby składka z tytułu ubezpieczenia OC pojazdu , którym jeździł powód była zwiększona właśnie wskutek wyrządzonej przez niego szkody w pojeździe . Ma rację Sąd meiriti , iż powód poza złożonymi w tym zakresie polisami OC u różnych ubezpieczycieli z wyższą składką z tytułu OC w 2015 r. nie wykazał, aby wysokość składki miała związek z kolizją w Austrii auta kierowanego przez pozwanego.

Ma także rację SR, iż w zakresie nienależytego wykonania obowiązków w zakresie nie dotarcia do drugiego miejsca załadunku mrożonego pieczywa . Poza sporem także było, iż brak jest dowodu, na to, iż kwota 150 euro została potrącona z należności firmy powódki na rzecz firmy (...), z pisma bowiem tego ostatniego z dnia 20.10.2015 r. wynika, iż kwota ta zostanie potrącona .

Ma w tej sytuacji rację Sąd I instancji, iż w tym zakresie powód nie wykazał, iż rzeczywiście szkodę taką poniósł.

Czyli Sąd ustalił, iż zarzut potrącenia jest zasadny wyłącznie co do kwoty 5387,58 zł z tytułu należności za podróże służbowe.

Zdaniem Sąd Okręgowego skoro powód sam przyznał, iż nie wypłacił tych należności tylko z uwagi na wyrok TK, a sam nie kwestionował wyliczeń PIP w tym zakresie, ani też nie wykazał przed Sądem , iż z wypłacenia wszystkich tych należności się wywiązał, to oznacza, iż pozwany ma zasadny zarzut potrącenia w zakresie wskazanym w protokole PIP co do kwoty 5387,58 zł.

Oceniając w tej sytuacji żądanie powoda Sąd Okręgowy nie podzielił tylko stanowiska SR w zakresie , w jakim przyjął, iż powód nie wykazał , że wskutek szkody w transporcie pomidorów zapłacił on wyższą składkę ubezpieczeniową. Przedstawione w ocenie Sądu Okręgowego w tej części dowody , a w szczególności zaznaczenie we wniosku o polisę , iż w 2015 r. miała miejsce szkoda w transporcie i odszkodowania wypłacono w kwocie 12000 zł wraz z e-mailem wysłanym powódce przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej przekonują Sąd Okręgowy, iż zwyżka składki miała związek ze szkodą w transporcie wyrządzoną przez powoda w VII 2015 r.

Oznacza to, iż zasadnym jest żądanie 1320 zł oraz 1888 zł ( franczyza)

czyli łącznie 3208,35 zł. Tyle by powód uzyskał, gdyby nie zasadny zarzut potrącenia zgłoszony przez pozwanego pracownika.

Skoro zarzut ten jest zasadny co do kwoty 5387,58 zł , a uzasadnione żądanie wynosi 3208 zł to oznacza, iż powództwo musiało zostać oddalone . Żądanie powoda przewyższa je bowiem o 2179 zł.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji.