Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 986/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

G., dnia 26 kwietnia 2018r

Sąd Rejonowy w Gdyni, I Wydział Cywilny

Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka - Midziak

Protokolant: Małgorzata Wilkońska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2018r

sprawy z powództwa J. S. i K. Z. (1)

przeciwko A. J.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego A. J. na rzecz powódki J. S. kwotę 32 030 zł. (trzydzieści dwa tysiące trzydzieści złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

- od kwoty 5 000 zł. od dnia 22.12.2016r do dnia zapłaty;

- od kwoty 25 000 zł. od dnia 28.04.2017r do dnia zapłaty;

- od kwoty 2 030 zł. od dnia 26.04.2018r do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo J. S. w pozostałym zakresie;

3.  nie obciąża powódki J. S. kosztami procesu;

4.  nie obciąża pozwanego kosztami procesu;

5.  przyznaje radcy prawnej K. T. wynagrodzenie w kwocie 2 952 zł. (dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt dwa złote) tytułem pomocy prawnej udzielonej powódce J. S. z urzędu, które nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni;

6.  zasądza od pozwanego A. J. na rzecz powódki K. Z. (1) kwotę 30 280 zł. (trzydzieści tysięcy dwieście osiemdziesiąt złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

- od kwoty 5 280 zł. od dnia 22.12.2016r do dnia zapłaty;

- od kwoty 25 000 zł. od dnia 22.07.2017r do dnia zapłaty;

7.  oddala powództwo K. Z. (1) w pozostałym zakresie;

8.  nie obciąża powódki K. Z. (1) kosztami procesu;

9.  nie obciąża pozwanego kosztami procesu;

10.  przyznaje radcy prawnej K. T. wynagrodzenie w kwocie 2 952 zł. (dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt dwa złote) tytułem pomocy prawnej udzielonej powódce K. Z. (1) z urzędu, które nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni.

Dnia 6 marca 2019 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni stwierdza, że niniejszy tytuł uprawnia do egzekucji w zakresie pkt. 1 i 6 na rzecz wierzycielek J. S. (PESEL (...)) i K. Z. (1) (PESEL (...)) przeciwko dłużnikowi A. J. (PESEL: (...)) oraz poleca wszystkim organom, urzędom oraz osobom, których to może dotyczyć, aby postanowienia tytułu niniejszego wykonały, a gdy o to prawnie będą wezwane udzieliły pomocy. Koszty postępowania klauzulowego należne wierzycielkom solidarnie od dłużnika wynoszą 126zł (słownie sto dwadzieścia sześć złotych).

Orzeczenie podlega wykonaniu jako prawomocne.

Sędzia Sądu Rejonowego w Gdyni

Małgorzata Nowicka - Midziak

Tytuł wykonawczy wydano pełnomocnikowi wierzyciela r. pr. K. T..

Sygnatura akt: I C 986/16

UZASADNIENIE

Powódki J. S. (poprzednio Z.) i małoletnia K. Z. (2) (poprzednio J.) wniosły pozew przeciwko A. J. domagając się pierwotnie od pozwanego zapłaty kwot po 5.000 zł na rzecz każdej z nich z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych oraz solidarnie zapłaty kwoty 1.540 zł z tytułu odszkodowania za szkodę obejmującego koszty dojazdów z działki do pracy i do szkoły.

W uzasadnieniu pozwu powódki podniosły, że nieprzerwanie od grudnia 2014r. są pozbawione możliwości zamieszkania w lokalu przy ul. (...) w G., a pozwany nie przywrócił im możliwości zamieszkania, pomimo wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 10 lutego 2016r. i wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 28 kwietnia 2016r. Jak wskazano, w dniu 13 czerwca 2014r. została podpisana ugoda sądowa na mocy której powódki miały zagwarantowane prawo do wyżej wskazanego mieszkania do momentu spłaty zobowiązań przez pozwanego i jeszcze pół roku po spłacie. Jednak w dniu 6 grudnia 2014r. pozwany włamał się do mieszkania pod nieobecność powódek i wymienił zamek w drzwiach wejściowych. Pozwany stwierdził, iż powódki otrzymają klucze, gdy spłacą zaległy czynsz. Od tego czasu powódki mieszkają na działce ogrodniczej w G.. Mimo zapewnień pozwanego nigdy nie otrzymały kluczy do mieszkania. W 2015r., w czasie remontu mieszkania, powódce J. Z. udało się dostać do mieszkania, jednak stwierdziła, że wszystkie meble i rzeczy zostały wrzucone do jednego pokoju i niczym nie zostały zabezpieczone. W lokalu była odcięta woda, a część wyposażenia została zdemontowana i nie było możliwości zamieszkania w tym lokalu. Mimo interwencji Policji pozwany nie oddał powódkom kluczy do mieszkania i natychmiast je zamknął. Jak wskazano, w międzyczasie pozwany ożenił się, a połowę mieszkania przepisał żonie, po czym zameldował ją wraz z jej córką i wnukiem w tym lokalu. Powódki domagają się zadośćuczynienia za naruszenie miru domowego, szkody moralne, brak dachu nad głową, brak normalnych warunków egzystencji. Nadto, domagają się zwrotu kosztów zakupu biletów miesięcznych, zakupu wody, karnetów na basen i zwrotu kosztów prania. Jak podnoszą powódki z uwagi na znaczną odległość od ich aktualnego miejsca zamieszkania, musiały zakupić bilety miesięczne, na co wydały kwotę 1.540 zł. Z uwagi na fakt, iż w sezonie zimowym w domku letniskowym na działce ogrodniczej, gdzie aktualnie mieszkają, nie ma wody, powódka musiała kupować wodę w sklepie, a także była zmuszona wykupić karnety na basen, by raz w tygodniu móc się wykąpać pod prysznicem, a także musiała ponieść koszty prania w pralni samoobsługowej.

(pozew k. 3-5, pismo procesowe powódek z dnia 24 sierpnia 2016r. k. 15)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Pozwany zaprzeczył, że powódki zostały pozbawione możliwości mieszkania w wyżej wskazanym lokalu, ponieważ w chwili wejścia pozwanego do mieszkania w dniu 6 grudnia 2014r. nie mieszkały tam od co najmniej sześciu miesięcy. Z mieszkania wyprowadziły się z własnej woli już w czerwcu 2014r. Zanim pozwany wszedł do mieszkania w dniu 6 grudnia 2014r był na komisariacie Policji, gdzie po okazaniu ugody sądowej otrzymał informację, że może wejść do lokalu. Mieszkanie było w opłakanym stanie, m.in. powyrywane kable od internetu i telewizji, brak drugich drzwi wejściowych, brak dzwonka, brak telewizora, pralki, zmywarki, ściana pomiędzy łazienką i ubikacją była zalana, powyrywane i połamane klamki w oknie i drzwiach balkonowych itp. Nadto, od momentu uprawomocnienia się orzeczenia o podziale majątku, powódka przestała płacić czynsz za mieszkanie. Pozwany wskazuje, iż tego samego dnia, kiedy dostał się do mieszkania wymienił jeden z zamków w drzwiach wejściowych, a klucz w małej kopercie zostawił w skrzynce na listy, gdzie był do marca 2015r. W dniu 13 kwietnia 2015r. do mieszkania wdarła się powódka wraz ze swoim konkubentem i wyrzuciła wszystkie materiały i narzędzia z mieszkania, zaś w dniu 8 maja 2015r. pojawił się w mieszkaniu brat powódki - były policjant oraz dwóch umundurowanych funkcjonariuszy, którzy chcieli wejść do mieszkania. Pozwany wskazuje, iż nie ma mowy o naruszeniu przez niego miru domowego, gdyż mieszkanie było opuszczone i niezamieszkiwane, a wszystkie szkody moralne i mieszkanie na działkach wynika z nieprzymuszonej woli powódek. Jak zaznaczył pozwany, gdyby powódki chciały rzeczywiście wrócić do mieszkania w przedmiotowym lokalu to mogły to zrobić kilkanaście razy, kiedy powódka zostawała w nim ze swoim partnerem lub choćby podczas policyjnych interwencji. Jednak za każdym razem powódka zabierała tylko swoje rzeczy i dobrowolnie opuszczała mieszkanie.

(pismo procesowe pozwanego z dnia 18 marca 2017r. k. 48-50)

W toku sprawy powódki rozszerzyły powództwo, domagając się ostatecznie od pozwanego zapłaty:

- na rzecz każdej z powódek kwoty po 30.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 5.000 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, a od kwoty 25.000 zł od dnia 23 lutego 2017r. do dnia zapłaty;

- na rzecz J. S. kwoty 2.030 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za dojazdy z miejsca zamieszkania do miejsca pracy w okresie od grudnia 2014r. do czerwca 2017r.,

- na rzecz K. Z. (1) kwoty 280 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za dojazdy z miejsca zamieszkania do gimnazjum w okresie od grudnia 2014r. do czerwca 2015r.

(pismo procesowe powódek z dnia 23 lutego 2017r. k. 40-43, pismo procesowe powódek z dnia 4 stycznia 2018r. k. 207-209)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 czerwca 2014r. w sprawie o podział majątku wspólnego prowadzonej pod sygnaturą akt VII Ns 11/13 J. Z. i A. J. zawarli ugodę sądową, dokonując podziału majątku wspólnego w ten sposób, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) położonego w G. przy ulicy (...) o powierzchni 45,64 m 2 do którego przynależy piwnica wraz z wkładem budowlanym, który to lokal wchodzi w skład zasobów (...) Spółdzielni Mieszkaniowej z siedzibą w G., zostało przyznane na wyłączną własność A. J.. Nadto, A. J. zobowiązał się do uiszczenia na rzecz J. Z. dopłaty z tytułu podziału majątku wspólnego w kwocie 90.000 zł, którą to kwotę miał uiścić jednorazowo w terminie do dnia 13 czerwca 2016 roku z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w zapłacie tej kwoty. J. Z. zobowiązała się opuścić i opróżnić wyżej wskazany lokal wraz ze wszystkimi swymi rzeczami i osobami prawa jej reprezentującymi oraz wydać przedmiotowy lokal pozwanemu w terminie sześciu miesięcy od daty otrzymania dopłaty. Jednocześnie strony ustaliły, iż do upływu opisanego powyżej terminu J. Z. będzie zamieszkiwać w przedmiotowym lokalu z wyłączeniem A. J. i będzie opłacać wszelkie opłaty związane z tym lokalem.

(dowód: protokół posiedzenia z dnia 13 czerwca 2014r. k. 9)

W lipcu 2014r. ówczesny partner powódki J. M. S. zakupił działkę położoną na terenie ogródków działkowych w G. w dzielnicy O.. Na działce znajdował się murowany domek letniskowy składający się z dwóch kondygnacji. Latem i jesienią 2014r. powódki często spędzały czas na działce, zajmując się uprawą warzyw, rekreacją, czasami tam nocowały. Na działkę przewiozły także część mebli i urządzeń gospodarstwa domowego.

(dowód: przesłuchanie powódki J. S. płyta CD k. 200, przesłuchanie powódki K. Z. (1) płyta CD k. 200)

W dniu 6 grudnia 2014r. powódki przebywały na działce, gdzie opiekowały się dziećmi K. Z. (3), która wówczas uczestniczyła w pogrzebie. W tym czasie pozwany A. J. rozwiercił zamki w drzwiach wejściowych do mieszkania przy ul. (...) i wszedł do lokalu, a następnie wymienił zamki. O powyższym zdarzeniu powódki zostały zawiadomione telefonicznie przez sąsiadkę. Pozwany nie wydal powódkom kluczy do mieszkania.

(dowód: zeznania świadka M. S. (1) płyta CD k. 108, zeznania świadka K. Z. (3) płyta CD k. 167, zeznania świadka Z. C. płyta CD k. 167, zeznania świadka M. C. płyta CD k. 167, przesłuchanie powódki J. S. płyta CD k. 200, przesłuchanie powódki K. Z. (1) płyta CD k. 200)

Nie mając dostępu do przedmiotowego mieszkania, powódki zamieszkały w domku na terenie ogródków działkowych na O., należącym do obecnego męża powódki J. M. S.. W okresie od listopada do kwietnia na działce nie było dostępu do bieżącej wody. W związku z tym powódki były zmuszone kupować wodę w kilkulitrowych butelkach. Powódki myły się w misce, często w zimnej wodzie, nadto zapisały się na basen, by moc korzystać z prysznica. K. Z. (1) brała także prysznic po zajęciach wychowania fizycznego w szkole. Domek nie był ocieplony, a był ogrzewany za pomocą kominka. K. Z. (1) wraz z M. S. (1) zbierali po okolicy meble i deski na opał. W domku była wilgoć, unosił się zapach stęchlizny. Początkowo, powódki zawoziły brudne ubrania do brata J. S. i korzystając z jego uprzejmości prały je w pralce, później jednak nie chcąc nadużywać gościnności rodziny – korzystały z samoobsługowej pralni chemicznej. W domku nie było kanalizacji, wodę spuszczało się przy pomocy wiadra. Bratowa dała J. S. ubrania po zmarłej ciotce, a swoje stare ubrania ofiarowała K. Z. (1). Po zamieszkaniu na działce K. Z. (1) ograniczyła kontakty towarzyskie, wstydziła się przyprowadzać koleżanki na działkę. Wskutek braku ciepłej wody powódka J. S. doznała krwotocznego zapalenia pęcherza i trafiła na pogotowie

(dowód: zeznania świadka M. S. (1) płyta CD k. 108, zeznania świadka K. Z. (3) płyta CD k. 167, zdjęcia k. 157-159, zeznania świadka I. R. płyta CD k. 167, przesłuchanie powódki J. S. płyta CD k. 200, przesłuchanie powódki K. Z. (1) płyta CD k. 200)

Powódka J. S. swoje wynagrodzenie przeznaczała na spłatę kredytów zaciągniętych w czasie małżeństwa z pozwanym, których pozwany nie spłacał. Nie miała środków pieniężnych na wynajęcie mieszkania.

(dowód: przesłuchanie powódki J. S. płyta CD k. 200)

W toku sprawy administracyjnej o wymeldowanie z lokalu, J. S. dowiedziała się o remoncie przeprowadzanym przez pozwanego w przedmiotowym lokalu i wraz z M. S. (1) udała się do mieszkania, gdzie przeprowadzany był remont. Rzeczy należące do powódek znajdowały się w jednym z pokoi i nie były zabezpieczone przed zniszczeniem podczas remontu. Powódka J. S. zabrała część z tych rzeczy. Część rzeczy była już jednak zniszczona i nie nadawała się do dalszego użytku.

(dowód: zeznania świadka M. S. (1) płyta CD k. 108, przesłuchanie powódki J. S. płyta CD k. 200)

W dniu 29 grudnia 2014r. J. Z. wniosła do Sądu Rejonowego w Gdyni pozew o przywrócenie posiadania mieszkania przy ul. (...) w G..

Postanowieniem z dnia 8 czerwca 2015r. Sąd Okręgowy w Gdańsku zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w Gdyni wydane w sprawie I C 1610/14 i udzielił zabezpieczenia roszczeniu J. Z. poprzez nakazanie pozwanemu wydania powódce wszystkich kompletów kluczy do mieszkania przy ul. (...) w G. oraz dopuszczenie jej do wyłącznego korzystania z tego lokalu, do czasu prawomocnego zakończenia sprawy.

Wyrokiem z dnia 10 lutego 2016r. wydanym w sprawie o sygnaturze akt I C 1610/14 Sąd Rejonowy w Gdyni nakazał A. J., aby przywrócił J. Z. posiadanie mieszkania przy ul. (...) w G.. Natomiast, wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2016r. wydanym w sprawie o sygnaturze III Ca 249/16 Sąd Okręgowy w Gdańsku sprostował wyżej powołany wyrok w ten sposób, że dodał słowa „poprzez wydanie kompletu kluczy umożliwiających korzystanie z tego mieszkania”, a także oddalił apelację pozwanego.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: pozew k. 2-4 akt sprawy Sądu Rejonowego w Gdyni o sygnaturze I C 1610/14, postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 8 czerwca 2015r. k. 55 tamże wraz z uzasadnieniem k. 57-59 tamże, wyrok Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 10 lutego 2016r. k. 215 tamże, wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 28 kwietnia 2016r. k. 258 tamże)

Wyrokiem z dnia 10 lutego 2016r. wydanym w sprawie o sygnaturze IX K 13/16 Sąd Rejonowy w Gdyni uznał A. J. winnym tego, że:

- w dniu 6 grudnia 2014 roku w G. wdarł się poprzez demontaż zamka w drzwiach wejściowych do cudzego mieszkania nr (...) usytuowanego przy ulicy (...) na szkodę J. Z. i skazał go za ten czyn na karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 zł;

- od dnia 9 czerwca 2015 roku w G. nie wykonał postanowienia Sądu Okręgowego w Gdańsku III Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 8 czerwca 2015 roku sygnatura akt III Cz 198/15 nakazującego mu wydanie J. Z. wszystkich kompletów kluczy do mieszkania nr (...) przy ulicy (...) oraz dopuszczenie jej do wyłącznego korzystania z tego lokalu i skazał go za ten czyn na karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 zł.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o wyrok z dnia 10 lutego 2016r. k. 161 akt sprawy Sądu Rejonowego w Gdyni o sygnaturze IX K 13/16, uzasadnienie k. 172-175 tamże)

Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2016r. wydanym w sprawie o sygnaturze I C 1137/15 Sąd Rejonowy w Gdyni nakazał A. J., M. J. i M. B., aby opuścili i opróżnili lokal mieszkalny nr (...) przy ul. (...) w G. wraz z przynależną do lokalu piwnicą oraz orzekł, że nie przysługuje im prawo do lokalu socjalnego.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o wyrok z dnia 20 kwietnia 2016r. k. 68 akt sprawy Sądu Rejonowego w Gdyni o sygnaturze I C 1137/15)

W okresie od 31 grudnia 2013r. do 30 czerwca 2014r. w lokalu nr (...) przy ul. (...) w G. zużyto 31,000 m 3 zimnej wody oraz 30,000 m 3 wody ciepłej, przy czym w okresie od 30 czerwca do 31 grudnia 2014r. zużyto 9,000 m 3 zimnej wody oraz 6,000 m 3 wody ciepłej.

W okresie od 18 września 2013r. do 19 września 2014r. w lokalu nr (...) przy ul. (...) w G. zużyto 80 m 3 gazu ziemnego, a w okresie od 19 września 2014r. do 31 grudnia 2014r. 3 m 3.

W okresie od 28 lipca 2014r. do 25 września 2014r. w lokalu nr (...) przy ul. (...) w G. zużyto 240 kWh energii elektrycznej, w okresie od 25 września do 22 października 2014r. 100 kWh.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o rozliczenie kosztów zużycia wody zimnej i ciepłej k. 180-181, faktury VAT za gaz ziemny k. 182-182-183, faktury VAT za zużycie energii elektrycznej k. 184-185)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodów z zeznań świadków M. S. (1), K. Z. (3), Z. C., M. S. (2), W. S., I. R., M. C., A. C., B. C., a także dowodu z przesłuchania stron.

Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej powołanych dokumentów. Podkreślić bowiem należy, iż dokumenty w postaci wyroków wydanych w sprawach o naruszenie posiadania oraz o eksmisję, wyroku sądu karnego, postanowienia o zabezpieczeniu czy protokołu rozprawy, na której zawarto ugodę sądową, mają charakter dokumentów urzędowych i w związku z czym korzystają one z domniemania autentyczności i zgodności z prawdą wyrażonych w nim oświadczeń, których w toku niniejszego postępowania żadna ze stron nie obaliła w trybie art. 252 k.p.c. W przypadku pozostałych przedłożonych przez strony dokumentów mających charakter dokumentów prywatnych, w tym faktur VAT za zużyte media, żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów ani nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych.

Jeśli chodzi natomiast o ocenę osobowego materiału dowodowego - to zdaniem Sądu - brak było podstaw do kwestionowania zeznań świadków M. S. (1), K. Z. (3), I. R., a także powódek na okoliczności związane z naruszeniem przez pozwanego dóbr osobistych powódek, a także na okoliczność rozmiaru krzywdy poniesionej przez powódki w związku z działaniem pozwanego. Zdaniem Sądu, zeznania wymienionych osób były szczere, spójne, wzajemnie ze sobą korelowały, a także nie budziły żadnych wątpliwości Sądu w świetle zasad logicznego rozumowania oraz zasad doświadczenia życiowego. Z zeznań tych wyłania się bardzo spójny obraz warunków w jakich powódki zmuszone były egzystować po dniu 6 grudnia 2014r. Sąd nie znalazł także podstaw, aby odmówić wiarygodności zeznaniom wyżej wskazanych osób, a także świadków R. C. i M. C. co do okoliczności wdarcia się pozwanego do mieszkania. Zeznania te są spójne z treścią dokumentów, w szczególności orzeczeń zapadłych w sprawie o naruszenie posiadania czy w sprawie karnej.

Jeśli chodzi o zeznania koleżanek powódki K. Z. (1) tj. W. S., A. C. i B. C. co do tego, że powódka była zadowolona z faktu zamieszkania na działce, to na podstawie doświadczenia życiowego należy stwierdzić, że często bywa tak, że osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej i musiały zrezygnować z dotychczasowego stylu życia, przed otoczeniem stwarzają wrażenie zadowolonych czy szczęśliwych, czego przyczyną jest po prostu wstyd, zażenowanie czy obawa przed utratą akceptacji otoczenia. Jest to bardzo częsta postawa w przypadku nastolatków, dla których akceptacja ze strony rówieśników, jest niezwykle istotna. Z tegoż względu powódka mogła faktycznie starać się udawać przed koleżankami, z którymi wcześniej utrzymywała zażyłe stosunki towarzyskie, że tak naprawdę nic się nie stało, a zamieszkanie na działce było wyborem jej i matki. Jednakże, w świetle zasad doświadczenia życiowego trudno sobie wyobrazić, aby małoletnia wówczas powódka była zadowolona z warunków w jakich przyszło jej żyć na działce, nie tylko bez dostępu do internetu czy telewizji kablowej, ale nawet bez podstawowych mediów jak: kanalizacja, bieżąca woda czy ogrzewanie. Zresztą z zeznań innych świadków jednoznacznie wynika, że przeprowadzka na działkę była dla powódki przeżyciem stresującym, mającym duży wpływ na jej samopoczucie, samoocenę, a także na wyniki w nauce.

Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom pozwanego A. J. co do tego, że pozostawił powódkom w skrzynce pocztowej klucze do wymienionych zamków. Przede wszystkim zeznaniom pozwanego przeczy treść wyroków, jakie zapadły w sprawie o ochronę naruszonego posiadania czy też w sprawie karnej. Gdyby bowiem pozwany rzeczywiście wyrażał wolę udostępnienia lokalu powódkom, to bez wątpienia wydałby im komplet kluczy już po wniesieniu pozwu w sprawie o sygn. akt I C 1610/14. Tymczasem, pozwany konsekwentnie ignorował wydane w toku tego postępowania postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia, a następnie także wyroki sądów obu instancji. Trudno także za wiarygodne uznać zeznania pozwanego, że powódki dobrowolnie opuściły sporne mieszkanie przed dniem 6 grudnia 2014r. i z własnej woli zrezygnowały z zamieszkiwania w lokalu z dostępem do wszystkich mediów na rzecz mieszkania w domku letniskowym bez bieżącej wody, kanalizacji, centralnego ogrzewania, ubrań. Zeznania pozwanego w tym zakresie kłócą się nie tylko z zasadami doświadczenia życiowego, ale także z zasadami logiki. Skoro bowiem powódki w toku poprzednich spraw toczących się przed Sądem Rejonowym w Gdyni, tak konsekwentnie walczyły o przywrócenie im godnych warunków życia i ponowne zamieszkanie w spornym lokalu, to nie sposób przyjąć, że z własnej woli w takich warunkach zamieszkały. Nie można zatem uznać, że powódki same naraziły się na niedogodności płynące z mieszkania na działce, utratę zdrowia, czy też na utratę dobrego wizerunku w środowisku pracy czy w szkole. Nawet, jeśli od lipca 2014r. powódki spędzały dużo czasu na działce i wywiozły tam część swoich rzeczy, to nie oznacza to wcale, że na stałe opuściły sporne mieszkanie, do którego miały przecież tytuł prawny w postaci ugody sądowej z dnia 13 czerwca 2014r. Zważywszy na treść tej ugody pozwany nie miał prawa samowolnie usunąć powódek z mieszkania przed upływem terminu określonego w przedmiotowej ugodzie, tym bardziej, że nie spłacił należności wynikających z tej ugody.

Przechodząc do szczegółowych rozważań, podkreślić należy, iż podstawę prawną roszczenia powódek stanowił przepis art. 448 kc, zgodnie z którym w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się. Stosownie do treści art. 24 § 1 kc ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Natomiast wedle art. 24 § 2 kc jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych. Niemajątkowa ochrona dóbr osobistych uzależniona jest od dwóch przesłanek: naruszenia (albo zagrożenia) dóbr osobistych oraz bezprawności zachowania osoby naruszającej dobro osobiste. Przesłanki te wystąpić muszą kumulatywnie. Ustawodawca przewidział jednak znaczące ułatwienie dla osoby żądającej ochrony w postaci domniemania bezprawności zachowania, w wyniku którego następuje naruszenie lub zagrożenie dobra osobistego (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 7 listopada 2002 r., II CKN 1293/00, OSNC 2004, Nr 2, poz. 27; wyrok SN z dnia 19 lipca 1982 r., I CR 225/82, Legalis; wyrok SN z dnia 4 czerwca 2003 r., I CKN 480/01, Legalis; wyrok SN z dnia 22 lutego 2012r., IV CSK 276/11, OSNC 2012, Nr 9, poz. 107). Ze względu na domniemanie bezprawności poszkodowany nie musi udowadniać, że zachowanie sprawcy naruszenia było niezgodne z prawem lub zasadami współżycia społecznego, ale sprawca w celu zwolnienia się z odpowiedzialności musi udowodnić, iż jego działanie było zgodne z prawem lub zasadami współżycia społecznego.

W przedmiotowej sprawie pozwany nie zdołał jednak obalić domniemania bezprawności wynikającego z art. 24 § 1 kc. Zważyć bowiem należy, iż fakt bezprawnego wdarcia się pozwanego do mieszkania zajmowanego przez powódki, wymiany zamków w drzwiach wejściowych, a następnie uniemożliwienia powódkom wejścia do mieszkania znajduje potwierdzenie w treści orzeczeń wydanych przez sąd cywilny i sąd karny, a także zeznań świadków. Podkreślić należy, iż powódkom przysługiwał tytuł prawny do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym położonym w G. przy ulicy (...) na mocy ugody sądowej zawartej przed Sądem Rejonowym w Gdyni w dniu 13 czerwca 2014r. w sprawie o podział majątku wspólnego prowadzonej pod sygnaturą akt VII Ns 11/13. Na tej podstawie powódki miały prawo do zamieszkiwania w przedmiotowym lokalu do sześciu miesięcy od daty wykonania przez pozwanego obowiązku zawartego w ugodzie tj. uiszczenia na rzecz J. S. dopłaty w kwocie 90.000 zł. Jak wynika z zeznań świadków Z. C. i M. C. pod nieobecność powódek w dniu 6 grudnia 2014r. pozwany rozwiercił zamki w drzwiach wejściowych do przedmiotowego mieszkania i wszedł do lokalu, a następnie wymienił zamki. W niniejszej sprawie pozwany próbował się bronić, podnosząc, że przed dniem 6 grudnia 2014r. powódki dobrowolnie opuściły lokal i z własnej woli zamieszkały na działce, a także twierdził, że zostawił w skrzynce pocztowej komplet kluczy dla powódek. Twierdzenia pozwanego w powyższym zakresie nie znajdują żadnego potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, a nadto kłócą się z zasadami doświadczenia życiowego, czy też zasadami logiki. Przede wszystkim nie sposób przyjąć, że pozwany wydał powódkom klucze do mieszkania. Twierdzeniom pozwanego przeczy ciąg zdarzeń, mających miejsce już po bezprawnym wtargnięciu przez pozwanego do mieszkania. Zważyć należy, iż w dniu 29 grudnia 2014r. J. Z. wniosła do Sądu Rejonowego w Gdyni pozew o przywrócenie posiadania mieszkania przy ul. (...) w G.. Następnie, postanowieniem z dnia 8 czerwca 2015r. Sąd Okręgowy w Gdańsku udzielił zabezpieczenia roszczeniu J. Z. poprzez nakazanie pozwanemu wydania powódce wszystkich kompletów kluczy do mieszkania przy ul. (...) w G. oraz dopuszczenie jej do wyłącznego korzystania z tego lokalu, do czasu prawomocnego zakończenia sprawy. Wyrokiem z dnia 10 lutego 2016r. wydanym w sprawie o sygnaturze akt I C 1610/14 – sprostowanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 28 kwietnia 2016r. w sprawie o sygnaturze III Ca 249/16 - Sąd Rejonowy w Gdyni nakazał pozwanemu A. J., aby przywrócił J. Z. posiadanie mieszkania przy ul. (...) w G. poprzez wydanie kompletu kluczy umożliwiających korzystanie z tego mieszkania. Z kolei, wyrokiem z dnia 10 lutego 2016r. wydanym w sprawie o sygnaturze IX K 13/16 Sąd Rejonowy w Gdyni uznał A. J. winnym tego, że w dniu 6 grudnia 2014 roku w G. wdarł się poprzez demontaż zamka w drzwiach wejściowych do cudzego mieszkania nr (...) usytuowanego przy ulicy (...) na szkodę J. Z. oraz tego, że od dnia 9 czerwca 2015 roku w G. nie wykonał postanowienia Sądu Okręgowego w Gdańsku III Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 8 czerwca 2015 roku sygnatura akt III Cz 198/15 nakazującego mu wydanie J. Z. wszystkich kompletów kluczy do mieszkania nr (...) przy ulicy (...) oraz dopuszczenie jej do wyłącznego korzystania z tego lokalu. Wreszcie, wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2016r. wydanym w sprawie o sygnaturze I C 1137/15 Sąd Rejonowy w Gdyni nakazał eksmisję pozwanego oraz jego żony M. J. i M. B. z lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w G.. Z powyższego jednoznacznie wynika, że fakt wtargnięcia do mieszkania zajmowanego przez powódki był bezprawny, jak również, że mimo licznych postępowań sądowych przez wiele miesięcy pozwany ignorował orzeczenia sądów i nie wydał powódkom kluczy do mieszkania. Powyższe okoliczności jednoznacznie przeczą twierdzeniom pozwanego o udostępnieniu lokalu powódkom poprzez pozostawienie kluczy w skrzynce pocztowej. Gdyby tak było, to pozwany nie wprowadziłby się wraz z nową rodziną do tego mieszkania, albowiem musiałby się liczyć z powrotem powódek do lokalu. Zatem, stanowisko strony pozwanej w powyższej kwestii należało uznać za wewnętrznie niespójne i sprzeczne z zebranymi w sprawie dowodami. Nadto, nie sposób podzielić argumentacji pozwanego o dobrowolnym opuszczeniu mieszkania przez powódki. Z zeznań samych powódek, jak również świadków M. S. (1) i K. Z. (3), jasno wynika, że powódki nigdy definitywnie nie opuściły spornego mieszkania. Zresztą, w świetle zasad doświadczenia życiowego, trudno przyjąć, aby w porze jesienno – zimowej powódki dobrowolnie zrezygnowały z zamieszkiwania w lokalu mającym dostęp do wszystkich mediów, w tym do centralnego ogrzewania, bieżącej wody i kanalizacji na rzecz mieszkania w domku letniskowym położonym na terenie ogródków działkowych, pozbawionego podstawowych mediów, słabo ogrzanym, bez dostępu do bieżącej wody. Nadto, o korzystaniu przez powódki z mieszkania przy ul. (...) świadczy także fakt pozostawienia w nim rzeczy, czego nawet pozwany w niniejszej sprawie nie kwestionował. Złożone przez powoda zdjęcia, które miały przedstawiać rzekomo stan lokalu w dniu 6 grudnia 2014r. nie zostały opatrzone żadną datą i nie mogą stanowić wiarygodnego dowodu na okoliczność opuszczenia mieszkania przez powódki. Co jednak najistotniejsze powódkom przysługiwał tytuł prawny do lokalu na podstawie ugody sądowej i z tej przyczyny A. J. nie miał prawo do naruszenia nietykalności mieszkania powódek.

Przesądziwszy powyższe, w dalszej kolejności należało ustalić, które dobra osobiste zostały naruszone wskutek bezprawnego działania pozwanego. Zgodnie z treścią art. 23 kc dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Powyższy katalog dóbr osobistych ma charakter otwarty. W niniejszej sprawie powódki wykazały, że wskutek bezprawnego działania pozwanego doszło przede wszystkim do naruszenia ich dobra osobistego w postaci nietykalności mieszkania. Jak wskazuje się w judykaturze za mieszkanie zazwyczaj uważa się miejsce, czyli fizycznie określoną przestrzeń, gdzie toczy się życie prywatne i rodzinne. Osoba ma prawo do poszanowania swego mieszkania, rozumianego nie tylko jako prawo do konkretnej przestrzeni fizycznej, lecz także jako prawo do korzystania w spokoju z tej przestrzeni. Naruszenia dobra osobistego, jakim jest nietykalność mieszkania, może być nie tylko fizyczne wtargnięcie do mieszkania (domu), lecz także bezprawne naruszenie sfery psychicznej użytkownika mieszkania i jego stanu emocjonalnego, związanego z poczuciem bezpieczeństwa wynikającym z posiadania domu, jako centrum życiowego każdego człowieka oraz z przekonania, że nikt bezpodstawnie nie tylko nie wtargnie do jego mieszkania, lecz także nie zakwestionuje jego prawa do zamieszkiwania w nim (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 6 października 2017r., I ACa 310/17, L.). Niewątpliwie poprzez bezprawną wymianę zamków w drzwiach wejściowych do lokalu pozwany uniemożliwił powódkom korzystanie z mieszkania w jakimkolwiek zakresie. Nie mając dostępu do mieszkania i pozostawionych w nim rzeczy osobistych, powódki zmuszone były zamieszkać w domku letniskowym na terenie ogródków działkowych na O., należącym do obecnego męża powódki J. M. S.. Domek letniskowy pozbawiony był podstawowych mediów, w tym centralnego ogrzewania, dostępu do bieżącej wody, kanalizacji. Zamieszkiwanie w takich warunkach, w miejscu przeznaczonym do celów rekreacyjnych, urągało godności człowieka, stanowiło dla powódek źródło upokorzeń, a także licznych niedogodności w życiu codziennym. Powódki zmuszone były prosić znajomych i rodzinę o stare ubrania, możliwość skorzystania z pralki. Zatem, poza naruszeniem nietykalności mieszkania, w ustalonym stanie faktycznym można również mówić o naruszeniu dalszych dóbr osobistych, w szczególności godności powódek czy zdrowia. Jak bowiem wynika z zeznań J. S. wskutek braku ciepłej wody powódka doznała krwotocznego zapalenia pęcherza i trafiła na pogotowie.

W niniejszej sprawie powódki domagały się m.in. przyznania zadośćuczynienia za krzywdę poniesioną wskutek naruszenia ich dóbr osobistych. Jak wskazuje się w orzecznictwie określenie "odpowiedniej" sumy zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 448 kc wymaga rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności rodzaju naruszonego dobra i rozmiaru doznanej krzywdy, intensywności naruszenia oraz stopnia winy sprawcy a także sytuacji majątkowej zobowiązanego (ewentualnie stopnia winy i sytuacji majątkowej zobowiązanego) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2002r. V CKN 1010/00, OSNC 2003 nr 4, poz. 56, Biul. SN 2002 nr 10, str. 14, MoP 2003 nr 7, str. 323, MoP 2004 nr 10, str. 470). Kierując się powyższymi kryteriami Sąd doszedł do przekonania, że roszczenie powódek o przyznanie zadośćuczynienia za krzywdę poniesioną wskutek naruszenia ich dóbr osobistych zasługuje na uwzględnienie w całości. W świetle zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego należało bowiem uznać, że rozmiar krzywdy poniesionej przez powódki był znaczny. Jak już wielokrotnie podkreślano powyżej, wskutek naruszenia nietykalności mieszkania i uniemożliwienia im dostępu do lokalu przy ul. (...) w G., powódki były zmuszone zamieszkać w domku letniskowym położonym na terenie ogródków działkowych. Nie ulega wątpliwości, że tego typu nieruchomości przeznaczone są do celów rekreacyjnych i nie są dostosowane do całorocznego zamieszkiwania, a tym bardziej do nieprzerwanego zamieszkiwania przez okres 2,5 roku. Przedmiotowy domek nie miał dostępu do podstawowych mediów, co stanowiło znaczną niedogodność, w szczególności w okresie jesienno – zimowym. W okresie od listopada do kwietnia na działce nie było dostępu do bieżącej wody. Okoliczność ta powodowała, że powódki musiały kupować wodę w kilkulitrowych baniakach. Brak bieżącej wody powodował także problemy z utrzymaniem higieny, co stanowiło sporą niegodność dla obu kobiet, zwłaszcza w okresie wymagającym zachowania wzmożonej higieny. Powódki myły się w misce, często w zimnej wodzie. By móc raz w tygodniu skorzystać z prysznica zapisały się na basen, co rodziło dodatkowe koszty. Niemożność utrzymania higieny miała również wpływ na postrzeganie powódek w środowisku zawodowym czy szkolnym. K. Z. (1) jako jedyna osoba w klasie, brała prysznic po zajęciach wychowania fizycznego w szkole, co było przyczyną złośliwych komentarzy ze strony rówieśników. Brak wody powodował także problemy z praniem brudnej odzieży. Początkowo, powódki zawoziły brudne ubrania do brata J. S. i korzystając z jego uprzejmości prały je w pralce, później jednak nie chcąc nadużywać gościnności rodziny – korzystały z samoobsługowej pralni chemicznej, co także generowało dodatkowe koszty. W domku brak było kanalizacji i wodę w toalecie należało spuszczać przy pomocy wiadra. Taki sposób odprowadzania ścieków powodował nieprzyjemny zapach w mieszkaniu. Domek letniskowy nie był ocieplony, a ogrzewany był tylko za pomocą kominka, co w porze zimowej nie zapewniało dostatecznie wysokiej temperatury i powodowało, że powódki marzły. Pewne niedogodności powodowało także znalezienie opału. Z uwagi na niskie dochody, które w większości przeznaczane były na spłatę kredytów zaciągniętych wspólnie z pozwanym w trakcie trwania małżeństwa, powódki zmuszone były poszukiwać drewna na opał po śmietnikach. Jak zeznała K. Z. (1) przeszukiwanie śmietników stanowiło dla niej niezwykle upokarzające doświadczenie i rodziło niewybredne komentarze ze strony osób trzecich. Z uwagi na brak odpowiedniej temperatury w domku letniskowym panowała wilgoć i nieprzyjemny zapach, co skutkowało tym, że zapachem przenikały także ubrania powódek, co wpływało na postrzeganie powódek w pracy czy w szkole. Zwrócić również należy uwagę, że spora część rzeczy należących do powódek pozostała w lokalu przy ul. (...) w G., w szczególności ubrania. Nie mając wystarczających środków na zakup nowej odzieży powódki musiały liczyć na łaskę rodziny i znajomych, którzy przekazali im swoje stare ubrania. Bratowa dała J. S. ubrania po zmarłej ciotce, a swoje stare ubrania ofiarowała K. Z. (1). Jednak używane ubrania, należące wcześniej do osób znacznie starszych, nie przystawały do powódek, co również miało wpływ na ich wizerunek wśród znajomych. Bez wątpienia zamieszkanie powódek na terenie ogródków działkowych wpłynęło na ich samopoczucie i stan psychiczny. Jak wynika z zeznań K. Z. (3) i I. R., powódka J. S. stała się znerwicowana, rozdrażniona, smutna, zamknięta w sobie. Upokarzające dla powódki musiało być proszenie przełożonych o możliwość prania swoich rzeczy w miejscu pracy czy też noszenie ubrań po starszej nieżyjącej krewnej. Zamieszkanie na działce wpłynęło także negatywnie na wyniki w nauce K. Z. (1). Po zamieszkaniu na działce K. Z. (1) ograniczyła kontakty towarzyskie, wstydziła się przyprowadzać koleżanki na działkę, gdzie brak było podstawowych mediów, a w domku unosił się nieprzyjemny zapach stęchlizny. Poza rozmiarem niedogodności, upokorzeń, cierpień psychicznych, Sąd uwzględnił także stosunkowo długi okres naruszania dóbr osobistych przez pozwanego (2,5 roku). Zdaniem Sądu całokształt przedstawionych powyżej okoliczności uzasadnia przyznanie na rzecz każdej z powódek zadośćuczynienia w kwocie po 30.000 zł.

Poza zadośćuczynieniem Sąd zasądził na rzecz każdej z powódek odszkodowania z tytułu szkody majątkowej poniesionej w związku z bezprawnym naruszeniem dóbr osobistych przez pozwanego. Na rzecz J. S. Sąd zasądził kwotę 2.030 zł tytułem odszkodowania za dojazdy z miejsca zamieszkania do miejsca pracy w okresie od grudnia 2014r. do czerwca 2017r., zaś na rzecz K. Z. (1) kwotę 280 zł z tytułu odszkodowania za dojazdy z miejsca zamieszkania do gimnazjum w okresie od grudnia 2014r. do czerwca 2015r. Pozwany nie kwestionował ani faktu przejazdu powódek z ówczesnego miejsca zamieszkania do pracy i szkoły, ani także wysokości tych kosztów. Powyższe okoliczności nie budzą również wątpliwości Sądu. Podkreślić bowiem należy, iż J. S. była zatrudniona w Przedszkolu nr (...) w G. przy ul. (...) w G. G.. Z kolei J. Z. uczęszczała do Gimnazjum na G.. Z uwagi na odległość od miejsca zamieszkania (O.) zakup biletu miesięcznego był celowy i niezbędny. Nie budzi zastrzeżeń także wysokość poniesionych kosztów. Zważywszy, iż powódki zamieszkiwały na działkach przez okres od grudnia 2014r. do czerwca 2017r. (31 miesięcy), to przy uwzględnieniu okresu urlopowego (1 miesiąc letni w 2015r. i 2016r.) zakup biletu miesięcznego był niezbędny przez okres 29 miesięcy. Przyjmując koszt biletu (70 zł) daje to łącznie kwotę 2.030 zł. Z kolei, K. Z. (1) w okresie od grudnia 2014r. do czerwca 2015r. przez okres 7 miesięcy ponosiła comiesięczny koszt zakupu biletu ulgowego w wysokości 40 zł, co łącznie daje kwotę 280 zł. Koszt zakupu biletów miesięcznych został zweryfikowany na podstawie danych ujawnionych na stronie internetowej przewoźnika komunikacji miejskiej (...)

Mając zatem powyższe na uwadze, na mocy art. 448 kc w zw. z art. 24 kc Sąd zasądził od pozwanego na rzecz J. S. kwotę 32.030 zł. Zważyć należało, iż w niniejszej sprawie powódka kilkukrotnie zmieniała żądanie, rozszerzając powództwo o kolejne kwoty. Z tegoż względu, odsetki ustawowe za opóźnienie należało zasądzić od poszczególnych kwot, o jakie powódka rozszerzyła swoje żądanie od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu pozwu bądź pisma zawierającego rozszerzenie powództwa, albowiem przed wytoczeniem powództwa nie wyzwała pozwanego do zapłaty. Podkreślić należy, iż pozew został pozwanemu doręczony w dniu 21 grudnia 2016r. (vide: zpo k. 31), pismo z dnia 23 lutego 2017r. w dniu 27 kwietnia 2017r. (vide: zpo k. 96a). W związku z powyższym, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe od następujących kwot:

- od kwoty 5 000 zł. od dnia 22.12.2016r do dnia zapłaty;

- od kwoty 25 000 zł. od dnia 28.04.2017r do dnia zapłaty;

- od kwoty 2 030 zł. od dnia 26.04.2018r do dnia zapłaty.

Natomiast w pozostałym zakresie powództwo co do odsetek Sąd oddalił jako przedwczesne.

Na tej samej podstawie prawnej – Sąd zasądził na rzecz K. Z. (1) kwotę 30.280 zł, a także odsetki ustawowe za opóźnienie od następujących kwot:

- od kwoty 5 280 zł. od dnia 22.12.2016r do dnia zapłaty;

- od kwoty 25 000 zł. od dnia 22.07.2017r do dnia zapłaty;

Odpis pozwu złożonego przez powódkę został pozwanemu doręczony w dniu 21 grudnia 2016r. (vide: zpo k. 31), zaś odpis pisma powódki z dnia 24 maja 2017r. zawierającego rozszerzenie powództwa w dniu 21 lipca 2017r. (vide: zpo k. 147). Wcześniej powódka nie wzywała pozwanego do zapłaty. Stąd odsetki należało przyznać dopiero od dnia następnego po doręczeniu wyżej wskazanych pism procesowych. Natomiast w pozostałym zakresie powództwo co do odsetek Sąd oddalił jako przedwczesne.

Na mocy art. 102 kpc Sąd odstąpił od obciążania powódek i pozwanego kosztami procesu, uznając, iż w niniejszej sprawie zachodzi szczególny przypadek o jakim mowa w przepisie art. 102 k.p.c. Nie ulega wątpliwości, że przepis art. 102 k.p.c. urzeczywistnia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Zważyć jednak należy, iż nieskonkretyzowanie w tym przepisie „wypadków szczególnie uzasadnionych” oznacza, że to sądowi rozstrzygającemu sprawę została pozostawiona ocena, czy całokształt okoliczności pozwala na uznanie, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, przemawiający za nieobciążaniem strony przegrywającej spór kosztami procesu w całości lub w części. Takie stanowisko znajduje również potwierdzenie w orzecznictwie. W wyroku z dnia 2 października 2015r. I ACa 2058/14 LEX nr 1820933 Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdził, że sposób skorzystania z przepisu art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu orzekającego i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążenia kosztami procesu strony przegrywającej spór. Ustalenie, czy w danych okolicznościach zachodzą "wypadki szczególnie uzasadnione", ustawodawca pozostawia swobodnej ocenie sądu, która następuje niezależnie od przyznanego zwolnienia od kosztów sądowych. Zgodnie natomiast ze stanowiskiem Sądu Najwyższego zawartym w postanowieniu z dnia 22 lutego 2011r. II PZ 1/11 trudna sytuacja życiowa, majątkowa, zdrowotna, osobista, która uniemożliwia pokrycie przez stronę kosztów procesu należnych przeciwnikowi, należy do okoliczności uzasadniających odstąpienie od zasady wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c. Dokonując tej oceny sąd orzekający winien kierować się własnym poczuciem sprawiedliwości, a podważenie oceny tego sądu wymaga wykazania że jest ona wadliwa. Nadto, należy zwrócić uwagę, że zastosowanie przepisu art. 102 k.p.c. nie wymaga osobnego wniosku od strony przegrywającej. Powinno ono być ocenione w całokształcie okoliczności konkretnego przypadku, z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego do kręgu tych okoliczności zalicza się między innymi ciężką sytuację strony przegrywającej (por. wyrok SN z dnia 17 listopada 1972r., I PR 423/72, OSNC 1973, Nr 7-8, poz. 138).

Odstępując od obciążania stron kosztami procesu Sąd wziął pod uwagę sytuację osobistą i materialną stron, wynikającą również ze złożonych wniosków o zwolnienie od kosztów sądowych. Podkreślić należy, iż J. S. utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w kwocie 1600 zł oraz alimentów na córkę w kwocie 800 zł. Powyższe kwoty są w całości przeznaczane na spłatę wspólnie zaciągniętych przez strony kredytów w czasie trwania małżeństwa oraz na koszty utrzymania. K. Z. (1) nie ma żadnych dochodów. Z kolei pozwany utrzymuje się z zasiłku chorobowego w kwocie 1030 zł, z czego pokrywa m.in. alimenty na rzecz powódki K. Z. (1) w wysokości 800 zł.

Ponadto, zgodnie z art. 22 3 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz.U. z 2017 r. poz. 1870) w zw. z § 8 pkt 4 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1805) Sąd przyznał radcy prawnej K. T. wynagrodzenie w kwocie 2.952 zł tytułem pomocy prawnej udzielonej J. S. oraz wynagrodzenie w takiej samej wysokości tytułem pomocy prawnej udzielonej powódce K. Z. (1) z urzędu i nakazał wypłacić te kwoty ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni. Na przyznane kwoty składa się opłata za czynności fachowego pełnomocnika obliczona od pierwotnej wartości przedmiotu sporu (2.400 zł), powiększona o podatek od towarów i usług w aktualnie obowiązującej stawce 23 %. Zgodnie z treścią § 4 ust. 4 powołanego powyżej rozporządzenia w razie zmiany w toku postępowania wartości stanowiącej podstawę obliczenia opłaty, bierze się pod uwagę wartość zmienioną, poczynając od następnej instancji.