Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 114/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Wiśniewski (spr.)

Sędziowie:

SA Bogumiła Metecka-Draus

SA Andrzej Mania

Protokolant:

st. sekr. sądowy Karolina Pajewska

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu Sławomira Dudziaka

po rozpoznaniu w dniu 11 października 2018 r. sprawy

T. S. (1)

oskarżonego z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 k.k. w zw. z art. 12 k.k., 62 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s., art. 54 § 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp.

z dnia 16 lutego 2018 r., sygn. akt II K 130/16

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze i wymierza mu opłatę w kwocie 2.800 (dwa tysiące osiemset) złotych za drugą instancję.

Andrzej Mania Andrzej Wiśniewski Bogumiła Metecka-Draus

UZASADNIENIE

Prokurator oskarżył T. S. (1) o to, że:

I.  W okresie od 12.10.2012 r. do 27.12.2012 r., w M. woj. (...), w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził M. R. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 320.080 zł poprzez wprowadzenie w błąd, co do wartości, faktycznego producenta oraz daty produkcji sprzedanych mu urządzeń wraz z podzespołami w postaci walcarki (...), skręcarki (...), wiertarko – frezarki (...), piły taśmowej (...), giętarki mechanicznej 3 - rolkowej, prasy hydraulicznej, plotera plazmowego oraz centrum sterowania maszyn (...)

tj. o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 kk w zw. z art. 12 kk

II.  W okresie od 12.10.2012 r. do dnia 27.12.2012 r., w Z., woj. (...), w wykonaniu tego samego zamiaru wystawił faktury VAT o nr (...) pomimo tego, że nie posiadał statusu zarejestrowanego podatnika podatku od towarów i usług, a więc w sposób wadliwy

tj. o czyn z art. 62 § 1 kks w zw. z art. 6 § 2 kks

III.  W okresie od 25.11.2012 r. do 25.01.2013 r. w Z., woj. (...), w krótkich odstępach czasu w wykonaniu tego samego zamiaru, uchylał się od opodatkowania podatkiem od towarów i usług poprzez zaniechanie złożenia organowi podatkowemu deklaracji dla potrzeb powyższego podatku za okresy: październik, listopad i grudzień 2012 r., czym naraził podatek na uszczuplenie w łącznej kwocie 90.160 zł, a więc w kwocie małej wartości

tj. o czyn z art. 54 § 2 kks w zw. z art. 6 § 2 kks

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z dnia 16 lutego 2018r.:

  I. Oskarżonego T. S. (1) uznał za winnego zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku, z tą zmianą, iż przyjął, że miało to także miejsce w Z. w woj. (...), tj. czynu z art. 286 §1 kk w zw. z art. 294 §1 kk w zw. z art. 12 kk, i za to na podstawie art. 294 §1 kk wymierzył mu karę roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności.

  II. Oskarżonego T. S. (1) uznał za winnego zarzucanego mu czynu skarbowego opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku, z tą zmianą, iż przyjał, że miało to także miejsce w M. i L. w woj. (...) tj. czynu z art. 62 § 1 kks w zw. z art. 6 § 2 kks, i za to na podstawie art. 62 § 1 kks wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki za 50 zł.

  III. Oskarżonego T. S. (1) uznał za winnego zarzucanego mu czynu skarbowego opisanego w punkcie III części wstępnej wyroku, tj. z art. 54 §2 kks w zw. z art. 6 §2 kks, i za to na podstawie art. 54 § 2 kks wymierzył mu karę 200 stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki za 50 zł.

  IV. Na podstawie art. 39 §1 kks połączył kary jednostkowe grzywny orzeczone wobec oskarżonego T. S. (1) i orzekł karę łączną 250 stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki za 50 zł.

  V. Zwolnił oskarżonego T. S. (1) z obowiązku z uiszczenia przypadających na niego kosztów sądowych w całości, obciążając nimi Skarb Państwa.

Wyrok zaskarżył apelacją obrońca oskarżonego. Wyrokowi zarzucił:

1.  mający wpływ na treść wyroku błąd w ustaleniach faktycznych. polegający na przyjęciu, iż oskarżony wprowadził pokrzywdzonego w błąd co do wartości sprzedanych mu urządzeń, podczas gdy pokrzywdzonemu przed zakupem zostały wręczone spersonalizowane oferty ich sprzedaży w kwotach:

- skręcarka – 3.600 złotych,

- walcarka – 6.500 – 24.000 zł (w zależności od rodzaju),

- wyginarka – 3.950 zł,

- prasa hydrauliczna – 6.500 zł,

co spowodowało powstanie u pokrzywdzonego świadomości co do ich wartości rynkowej, a następnie za takie kwoty dokonano ich zakupu, jednakże z inicjatywy pokrzywdzonego kwoty wskazane na fakturach zakupu maszyn zostały zawyżone, w celu formalnego zwiększenia ich wartości,

2.  mający wpływ na treść wyroku błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, iż oskarżony wprowadził pokrzywdzonego w błąd co do faktycznego producenta sprzedanych mu urządzeń, podczas gdy skręcarka, walcarka, wyginarka oraz prasa hydrauliczna zostały wyprodukowane przez oskarżonego, natomiast wiertarko-frezarka, przecinarka taśmowa, ploter plazmowy oraz centrum sterowania maszyn zostały zakupione osobiście przez pokrzywdzonego od producenta, za pośrednictwem oskarżonego, na którego przedsiębiorstwo została wystawiona faktura VAT, a więc pokrzywdzony miał świadomość producenta każdej z odbieranych od oskarżonego maszyn, a ponadto sam pokrzywdzony w toku rozprawy wskazał, że nie wymagał od oskarżonego aby był producentem wszystkich maszyn i miał świadomość tego, że część z nich była wyprodukowana przez inny podmiot,

3.  mający wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu iż urządzenia sprzedane pokrzywdzonemu nie były urządzeniami nowymi, gdyż użyte do ich produkcji części zostały wyprodukowane wiele lat temu, podczas gdy samo użycie w produkcji maszyn części wyprodukowanych przed laty, stanowiących tzw. rezerwy magazynowe, które są fabrycznie nowe a jedynie były przez długi czas składowane, a z uwagi na odpowiednią konserwację nadają się do użytku, nie może prowadzić do wniosku, iż wyprodukowana maszyna nie jest nowa,

4.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 62 §1 k.k.s. przez przyjęcie, że wystawienie faktur VAT przez osobę nieposiadającą statusu zarejestrowanego podatnika podatku od towarów i usług stanowi wadliwe wystawienie faktury, podczas gdy do wystawienia faktury zobowiązana jest osoba będąca podatnikiem w rozumieniu art. 15 ustawy o podatku od towarów i usług, także gdy nie jest zarejestrowanym podatnikiem,

5.  mający wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, iż oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim zabarwionym chęcią uchylenia się od opodatkowania, podczas gdy oskarżony nie miał takiego zamiaru, lecz przeciwnie – chcąc zapewnić prawidłowość rozliczania się z obowiązków podatkowych zawarł w dniu 1.05.2004 roku umowę z Biurem Rachunkowym (...), zlecając mu m.in. ustalanie wysokości miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy, wysokości podatku VAT, sporządzania miesięcznych deklaracji podatkowych i prowadzenia rozliczeń z Urzędem Skarbowym w imieniu zlecającego, pozostając w przeświadczeniu, że jest zarejestrowanym płatnikiem VAT oraz wszelkie deklaracje są regularnie składane, w konsekwencji:

6.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 28 k.k., poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy oskarżony pozostawał w usprawiedliwionym błędzie co do tego, że Biuro Rachunkowe (...)należycie wywiązuje się z umownych obowiązków i składa regularnie deklaracje podatkowe oraz informuje go o wszystkich nieprawidłowościach, takich jak niefigurowanie jako płatnik VAT pomimo prowadzenia działalności gospodarczej,

7.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 424 §1 k.p.k. poprzez sporządzenie wadliwego uzasadnienia, nacechowanego negatywnymi emocjami do osoby oskarżonego, co podważa bezstronność sądu podczas całego postępowania dowodowego oraz w trakcie wyrokowania, zawierającego twierdzenia w żaden sposób nieudowodnione oraz nie zawierającego omówienia istotnych dowodów, co spowodowało, że wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej.

Z ostrożności obrończej, na wypadek niepodzielenia przez Sąd powyższych argumentów obrony, niniejszemu wyrokowi zarzucił:

8.  rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu w punkcie 1 wyroku polegającą na wymierzeniu oskarżonemu kary pozbawienia wolości w nadmiernej wysokości nie uwzględniającej w sposób właściwy okoliczności popełnienia przestępstwa.

Obrońca oskarżonego wniósł o zmianę skarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów. Alternatywnie wniósł o zmianę skarżonego wyroku poprzez obniżenie wymierzonej oskarżonemu za czyn pierwszy kary i orzeczenie kary łagodniejszej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się całkowicie bezzasadna.

Oczywiście nietrafny jest zarzut siódmy – obrazy art. 424 k.p.k., gdyż podstawą zarzutu apelacyjnego może być obraza prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na treść wyroku, a z racji tego, że uzasadnienie wyroku sporządzane jest po wydaniu wyroku, nawet ewentualna obraza art. 424 k.p.k. nie mogłaby mieć wpływu na wyrok wydany przed sporządzeniem uzasadnienia. Na marginesie należy zauważyć, że w uzasadnieniu Sąd wyraża motywy wydanego orzeczenia, a zatem dokonuje tam oceny czynów zarzuconych przez oskarżenie, stąd wyrażenie poglądów nawet niekorzystnych dla oskarżonego nie świadczy o nastawieniu do niego w chwili prowadzenia rozprawy, ale o ocenie jego zachowań, które Sąd uznał za przestępne. Siłą rzeczy każde uzasadnienie wyroku skazującego musi być niekorzystne dla niego.

Obrońca oskarżonego nie zarzucał Sądowi I instancji obrazy art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie oceny dowodów przekraczającej granice swobody sędziowskiej, stąd można by poprzestać na stwierdzeniu, że wobec braku takiego zarzutu Sąd odwoławczy nie wdawał się w kwestię oceny dowodów, a z oceny jaką przedstawił Sąd meriti nie można było wyprowadzić innych wniosków aniżeli te, które zostały wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a zatem nie mogło być mowy o błędach w ustaleniach faktycznych.

Wydaje się, że skarżącemu chodziło jednak o to, że Sąd dokonał nieprawidłowej oceny dowodów i dlatego poczynił błędne ustalenia faktyczne, chociaż od podmiotu fachowego można by oczekiwać znajomości raptem czterech względnych przyczyn odwoławczych.

W ocenie Sądu odwoławczego nie doszło jednak do obrazy art. 7 k.p.k. przy dokonywaniu oceny wyjaśnień oskarżonego, gdyż słusznie Sąd I instancji uznał, że są one co zasady niewiarygodne, chyba że inny dowód potwierdza wyjaśnienia oskarżonego. Wyjaśnień tych nie sposób uznać ani za konsekwentne, ani spójne z zasadniczą częścią materiału dowodowego, jaki przedstawił oskarżyciel. Oskarżony wyjaśnił w toku postępowania przygotowawczego (k. 852-853 zbioru A), że: najpierw wykonał część maszyn, a po weryfikacji jakości i terminowości pan M. R. (1) zamówił resztę maszyn. Maszyny robi sam albo kupuje podzespoły od podwykonawców. Podzespoły, których używa do wyrobu maszyn są nowe, ale czasami mogą być używane. O tym, z jakich podzespołów mają być zbudowane maszyny zawsze decyduje klient. Klient ma zawsze świadomość z jakich podzespołów jest zmontowana maszyna. Odnośnie spraw podatkowych oskarżony wówczas wyjaśnił, że wszystkie podatki odprowadza od 1991r., faktury wystawia najrzetelniej jak umie, a całą dokumentację podatkową przechowuje u koleżanki, która pomaga mu w prowadzeniu firmy. Oświadczył też, że „złożyłem Urzędowi Skarbowemu deklaracje podatkowe od podatku Vat za okresy październik, listopad i grudzień 2012 (…) Podatek Vat za miesiące październik, listopad i grudzień 2012r. zapłaciłem i dowody wpłaty również przedłożę.” Złożenie tej ostatniej części wyjaśnień w pierwszej osobie liczby pojedynczej wskazuje, że oskarżony osobiście składał deklaracje i uiścił podatek VAT. Całkowicie zatem odmienną jest późniejsza wersja jakoby wynajął do prowadzenia spraw księgowych i podatkowych specjalistyczne biuro.

Przed Sądem oskarżony wyjaśnił odmiennie też odnośnie kwestii czterech maszyn pochodzących od firmy (...). Wyjaśnił, że z tą firmą nie miał najmniejszego kontaktu, a kontaktował się z nią tylko i wyłącznie pan M. R. (1) (k. 204 akt sądowych). Jest to całkowicie odmienna wersja od tej, że maszyny buduje sam lub kupuje podzespoły od podwykonawców. Wówczas też wyjaśnił, że to „pan M. R. (1) żądał ode mnie następujących rzeczy: wpisania wyższych kwot za maszyny i wystawienie faktury na jednej na wszystkie maszyny”. Dowodu na to nie ma, a z uwagi na całkowitą zmianę linii obrony słusznie Sąd meriti uznał tę nową za niewiarygodną.

Jedyny mail, który mógłby stanowić ślad dowodu na zawyżanie wartości maszyny został wskazany na k. 92 akt sądowych: „Proszę zobaczyć te przecinarki, myślę, że albo jedna albo druga. Co Pan o nich myśli. Wystarczą mi? (tu następują adresy internetowe aukcji z przecinarkami) Do tego podajniki, żeby wszystko lepiej (drożej) wyglądało”. Wynika z tego, że pokrzywdzony poszukiwał dwóch rodzajów podzespołów do jednej z ośmiu maszyn, które zamówił u oskarżonego. Mowa jest w nim o podzespole, którego cena nie przekracza 1.000 złotych przy zamówieniu opiewającym na około 400 tysięcy złotych. Nie ma żadnego innego śladu, by w stosunku do innych urządzeń lub podzespołów pokrzywdzony był zainteresowany zawyżeniem ich ceny.

Nie jest wiarygodna wersja jakoby oskarżony nie miał nic wspólnego z produkcją czterech maszyn pochodzących od firmy (...) w sytuacji, gdy fakturował sprzedaż tych maszyn, a wszystkie są oznaczone tabliczkami firmy (...), a przy tym „tabliczki nie noszą śladów wskazujących, że po zamontowaniu były odklejane” (opinia na k. 743 i dalszych).

Co do statusu maszyn należy wskazać, że pokrzywdzony od samego początku kontaktów mailowych z oskarżonym oczekiwał, iż sprzedane mu maszyny będą nowe. Zeznania pokrzywdzonego znajdują przy tym potwierdzenie w dokumentacji (...), która uzależniała przyznanie dotacji od tego, czy zakupione maszyny będą nowe. M. R. (1) został przy tym mailowo zapewniony, że maszyny będą nowe, a jak wyjaśnił oskarżony w toku postępowania przygotowawczego to klient decydował jakie podzespoły mają być zamontowane w maszynie i podejmował taką decyzję. Nie ma śladu w materiale dowodowym, by oskarżony informował M. R. (1), że w walcarce i giętarce mechanicznej zamontuje mu podzespoły wyprodukowane jeszcze w czasach NRD, podobnie jak w pile taśmowej elementy wyprodukowane przez (...)w Czechach, ani tym bardziej, by oskarżyciel na to wyraził zgodę. Sąd zgadza się oczywiście z faktem, że w urządzeniach czy samochodach mogą być użyte elementy pochodzące z poprzedniego roku, ale nie sprzed blisko 30 lat, wyprodukowane w innym reżimie technologicznym. Takiej maszyny złożonej z historycznych urządzeń nie sposób uznać za nową i w związku z tym nie dostrzega obrazy zasad oceny dowodów przez Sąd I instancji.

Opierając się na tych dowodach trzeba przyjąć, że słusznie Sąd przypisał oskarżonemu przestępstwo oszustwa. Z punktu widzenia pokrzywdzonego chciał on zakupić maszyny nowe od producenta, który uiści podatek VAT i okoliczności te będzie mógł skontrolować organ udzielający dotacji. Strony bowiem od początku doskonale wiedziały, że maszyny zostaną zakupione ze środków firmy leasingowej, a następnie refinansowane dotacją (...). De facto oskarżyciel miał ponieść koszty w sumie netto będącej różnicą kosztu zakupu maszyn i dotacji. O tym, że poniósł stratę dowiedział się, gdy okazało się, że kontrahent, czyli oskarżony nie sprzedał mu maszyn nowych, ale zawierających historyczne podzespoły i nie uiścił podatku VAT, który został mu przelany na konto. W stosunku do obu tych elementów należy przypisać oskarżonemu wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd i w konsekwencji doprowadzenie go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. W tym zakresie ustalenia faktyczne Sądu I instancji są zatem trafne.

Ostatnia wreszcie wersja zaprezentowana przez obrońcę oskarżonego w czasie rozprawy apelacyjnej, jakoby oskarżony z oskarżycielem posiłkowym wspólnie i w porozumieniu zawyżyli ceny maszyn by wyłudzić pieniądze z dotacji od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie dość, że nie znajduje oparcia ani w wyjaśnieniach oskarżonego (bez względu na to, którą wersję przyjąć za punkt odniesienia) ani w zeznaniach pokrzywdzonego. Co więcej, prokurator oświadczył, że początkowo postępowanie przygotowawcze było prowadzone pod tym kątem, ale nie znaleziono żadnych dowodów wskazujących na współdziałanie stron. Wreszcie, ani oskarżony nigdy nie wyjaśnił, by pobierał pieniądze i przekazywał M. R. (1), ani M. R. (1) nie zeznał, że tak było, a jedyny dowód, na który powołuje się obrońca, czyli zeznania J. D. (k. 411 i nast.) wskazują, że miał dostać pieniądze za to, że grzecznościowo wybrał pieniądze dla pana T. S. (1) i komuś oddał pieniądze, ale nie był to M. R. (1), gdyż z zięciem był pokłócony o to, co zrobił poza jego plecami. Z dowodu tego nie da się wyprowadzić wniosku, że pieniądze wypłacone z konta T. S. (1) trafiły do M. R. (1).

Zmienność wyjaśnień oskarżonego dostrzegł Sąd I instancji, omówił je (str. 7-11 uzasadnienia) i wyciągnął z tej okoliczności prawidłowe wnioski co do ich niewiarygodności.

Ostatnia kwestia związana z przestępstwem oszustwa dotyczyła wymiaru kary, a podniesiona została w zarzucie ósmym. Oskarżony dopuścił się przestępstwa oszustwa, a szkoda wyrządzona w kwocie 320 tysięcy złotych nie została naprawiona. T. S. (1) był już czterokrotnie karany i nie wywarło to na nim wrażenia, wręcz przeciwnie – w sytuacji wymierzania mu kar nieizolacyjnych i tak są one zamieniane na zastępcze kary pozbawienia wolności. Dopiero w takiej sytuacji udało się wykonać karę grzywny w sprawie VII K 702/15 Sądu Rejonowego w Zielonej Górze. Dlatego wymierzenie oskarżonemu kary roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania nie można uznać za rażąco niewspółmiernie surową.

Przechodząc do zarzutów skierowanych przeciwko orzeczeniom o dwóch przestępstwach skarbowych, w pierwszej kolejności zauważyć należy, że od 40 lat istnieje ugruntowana linia orzecznicza wykluczająca możliwość postawienia jednocześnie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych i obrazy prawa materialnego. Jak bowiem stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 21 czerwca 1978r., I KR 124/78: „obraza prawa materialnego ma miejsce wtedym gdy stan faktyczny został w orzeczeniu prawidłowo ustalony, a nie zastosowano do niego właściwego przepisu”, a zatem „nie ma obrazy prawa materialnego, jeżeli wada orzeczenia jest wynikiem błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za jego podstawę” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 1978r., I KR 155/78, OSNKW 1979/12/233). Należało zatem uznać, że zarzuty 5 i 6 wzajemnie się wykluczają. Niezależnie jednak od tego, czy skarżącemu chodziło o błąd w ustaleniach faktycznych, czy obrazę prawa materialnego, trzeba stwierdzić, że oskarżony nie miał żadnych podstaw, by twierdzić, iż realizuje obowiązki podatkowe. Z wyjaśnień T. S. (1) (k. 205) wynika, że „pani J. J. stwierdziła, że nie podpisywała ze mną żadnej umowy i ja dosyć szybko zabrałem tą umowę, którą miałem podpisaną z tym biurem rachunkowym, którą przedstawiłem sądowi, pojechałem żeby wyjaśnić tą sprawę. Okazało się, że ktoś się podszył pod biuro rachunkowe”. Tyle, że umowa przedłożona przez oskarżonego na k. 98-99 została podpisana 1.05.2004r., zaś oskarżony został wyrejestrowany jako podatnik VAT w 2001r., co czyni niewiarygodnym jego twierdzenie, że pozostawał w przeświadczeniu, iż jest czynnym podatnikiem VAT. Z drugiej strony, prokurator przedstawił dowód w postaci informacji właściwego urzędu skarbowego, iż oskarżony został wyrejestrowany jako podatnik VAT, nie składał deklaracji podatkowych, ani nie dokonywał wpłaty podatku. Sytuacja, gdy oskarżony i jego obrońca oświadczali, że T. S. (1) dysponuje takimi deklaracjami i wpłatami, ale nie okaże ich, bo nie obowiązuje go zakaz dostarczania dowodów przeciwko sobie, świadczy o tym, że te dokumenty nie istnieją, gdyż dowody przeciwko T. S. (1) już zostały złożone przez prokuratora, a oskarżony nie przedkładając posiadanych wpłat i deklaracji niczego nie tracił, ale mógł zyskać, gdyby te dokumenty w rzeczywistości istniały.

Wiarygodność przedstawionej umowy z biurem rachunkowym też jest wątpliwa, gdy zważy się na niemożność przesłuchania J. J. i półroczne poszukiwanie jej, ale i fakt, że podatnik jest zobowiązany poinformować organ skarbowy o miejscu przechowywania dokumentacji rachunkowej i podatkowej, gdyby nie posiadał jej w swojej siedzibie. Brak takiego zawiadomienia wskazuje, że umowa ta została stworzona dla potrzeb postępowania karnego przeciwko oskarżonemu.

Jest jednak jeden dowód dalej idący, niezależnie od tego, którą z wersji oskarżonego przyjmie się jako punkt dalszych rozważań. Z dokumentacji organów skarbowych wynika, że nie wpływały żadne wpłaty podatku od T. S. (1) z jego działalności gospodarczej. Z dowodów na kartach 277f do 277h nie wynika jednak, aby jakiekolwiek przelewy podatkowe były przez oskarżonego wykonywane. Wyciąg bankowy obejmuje okres od 20.09.2012r. do 11.04.2013r. i w tym okresie 25 dzień miesiąca przypadał 7 razy i tyle razy powinno dojść do wpłaty podatku VAT. Również dowód na k. 100 nie potwierdza słów oskarżonego, gdyż nie zidentyfikowana bliżej osoba potwierdziła dwukrotnie pobranie składek ZUS (ryczałt+wynagrodzenia), a zatem nie ma dowodu, by komukolwiek oskarżony zlecał zapłatę podatku VAT. W tej sytuacji nie można uznać za uzasadnione zarzuty piąty i szósty apelacji.

Nie jest też trafny zarzut czwarty, gdyż Sąd I instancji prawidłowo i w zgodzie z twierdzeniami skarżącego uznał, że z racji dokonywania czynności podlegających opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług oskarżony był podatnikiem tego podatku (art. 15), ale w zamiarze bezpośrednim uchylał się od opodatkowania podatkiem VAT, nie składał deklaracji i nie wpłacał podatku, jak również prawidłowo uznał, że oskarżony mimo, iż dokonywał czynności podlegającej opodatkowaniem podatkiem od towarów i usług nie był uprawniony do wystawiania faktur VAT, gdyż do tego – w okresie objętym zarzutem – byli uprawnieni tylko podatnicy czynni lub zwolnieni, a oskarżony ani nie był zarejestrowany jako podatnik, ani nie prowadził działalności objętej zwolnieniem od tego podatku.

Dlatego też należało uznać, że zaskarżone orzeczenie w zakresie czynów wskazanych w punktach II i III części dyspozytywnej było prawidłowe; w tym zakresie wyrok nie był skarżony co do kary, gdyż za żaden z tych czynów nie wymierzono kary pozbawienia wolności, o której mowa w zarzucie ósmym.

Dlatego na podstawie art. 437 §1 k.p.k. nie uwzględniając zarzutów apelacji, ani nie znajdując podstaw do wyjścia poza granice zaskarżenia, zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd orzekł na podstawie art. 636 §1 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 4, art. 3 ust. 1 i art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) nie znajdując podstaw do zwolnienia oskarżonego od ich ponoszenia.

(Bogumiła Metecka-Draus) (Andrzej Wiśniewski) (Andrzej Mania)