Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 819/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 grudnia 2017 roku, sygn. akt III C 1039/16,
z powództwa B. R. przeciwko Z. K. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi
Ś. w Ł.:

1.  zasądził od Z. K. na rzecz B. R. kwotę 14.892,00 złotych wraz
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 25 marca 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  szczegółowe rozliczenie kosztów procesu, w tym nieuiszczonych kosztów sądowych oraz wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu pozostawił referendarzowi sądowemu przy zachowaniu zasady, że powódka wygrała proces w 47 procentach.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

Powódka B. R. i pozwana Z. K. są siostrami.

Rodzicami stron byli Z. S. i K. S.. W skład ich majątku wspólnego wchodziło własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...).

Po śmierci Z. S. opisane powyżej prawo w 4/6 przysługiwało K. S., w 1/6 B. R. i w 1/6 Z. K..

K. S. zmarła w dniu 30 maja 2015 r. Postanowieniem z dnia 4 lutego 2016 r. wydanym w sprawie II Ns 2954/15 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi stwierdził, że spadek po K. S. nabyła córka Z. K. i córka B. R. w ½ części spadku każda z nich.

W dniu 19 maja 2008 r. K. S. w drodze umowy darowizny sporządzonej w formie aktu notarialnego przeniosła na rzecz Z. K. udział wynoszący 4/6 w opisanym powyżej prawie do lokalu. W par. 6 umowy Z. K. oświadczyła, że
w związku z niniejszą darowizną i na życzenie K. S. wyraziła zgodę na dożywotnie i bezpłatne zamieszkiwanie darującej w lokalu mieszkalnym będącym przedmiotem darowizny. Zobowiązała się również do dożywotniej opieki nad K. S..

Z. K. jako jedyna opiekowała się matką aż do jej śmierci, prowadziła z nią wspólne gospodarstwo domowe i wspomagała finansowo, karmiła matkę, chodziła z nią na spacery. Przeszła na wcześniejszą emeryturę, aby móc zajmować się matką.

K. S. posiadała rachunek bankowy w Banku (...)
z siedzibą w W.. Dokonała ona dyspozycji na wypadek swojej śmierci. W jej wyniku w dniu 14 lipca 2015 r. na rzecz B. R. wypłacono kwotę 2.251,54 zł. Powódka nie otrzymała od matki nic poza tą kwotą.

Pismem z dnia 10 marca 2016 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty zachowku.
Odpis wezwania został doręczony pozwanej w dniu 21 marca 2016 roku.

W opinii biegłego do spraw wyceny nieruchomości wartość własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...) wyraża się kwotą 178 704 zł, ustaloną według stanu z chwili otwarcia spadku i ceny z chwili oszacowania.

Na podstawie tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne w części. Jako normatywną przesłankę dochodzonego przez powódkę roszczenia Sąd wskazał art. 991 par. 1 k.c. i art. 1001 k.c. Podniósł przy tym, że powódka nie otrzymała należnego jej zachowku od spadkodawcy, a pozwana otrzymała od spadkodawcy za jego życia darowiznę. Powódka może zatem kierować roszczenie o zapłatę zachowku przeciwko obdarowanemu. Sąd Rejonowy nie podzielił jednak stanowiska, że umowa, na podstawie której Z. K. otrzymała udział wynoszący 4/6 w lokalu mieszkalnym, stanowi umowę dożywocia, uznając że jest to umowa darowizny (art. 65 par. 2 k.c.). Zawiera ona bowiem wszystkie elementy składowe umowy darowizny opisanej w treści art. 888 i nast. k.c. Umowa ta była sporządzana przed notariuszem, który jak wynika z treści umowy pouczył strony o charakterze dokonanej przez nich czynności prawnej. Istotnie w jej treści zostało zawarte oświadczenie pozwanej o wyrażeniu zgody na prośbę spadkodawcy o możliwość jego dożywotniego mieszkania w darowanym lokalu. Zawarto również zgodę na sprawowanie opieki nad spadkodawcę. Oświadczenia te znaczą jednak jedynie tyle, że w treści umowy darowizny zostało zamieszczone polecenie w rozumieniu art. 893 k.c. Nie nadaje to jednak umowie darowizny charakteru umowy dożywocia i nie wyłącza możliwości kierowania przeciwko obdarowanemu żądania zapłaty zachowku.

W ocenie Sądu Rejonowego istnieją jednak podstawy do miarkowania jego wysokości. Zasądzenie zachowku w pełnej wysokości pozostawałoby bowiem w sprzeczności z regulacją zawartą w art. 5 k.c., w szczególności z zasadą sprawiedliwości. Z tego też względu Sąd doszedł do wniosku, że żądanie zapłaty zachowku winno być miarkowane
i zasadne jedynie w 50 %.

Substrat zachowku w realiach sprawy niniejszej stanowi wartość udziału wynoszącego 4/6 w prawie do lokalu będącego przedmiotem darowizny. Wartość tego prawa wyraża się kwotą 178.704 zł. zaś wartość udziału wynoszącego 4/6 wyraża się kwotą 119.136 zł. Zgodnie z treścią art. 991 k.c. powódka ma roszczenie o zapłatę zachowku stanowiącego ¼ tej kwoty. Wartość należnego zachowku wynosi 29.784 zł. W oparciu o powyżej przedstawioną argumentację Sąd Rejonowy dokonał miarkowania zachowku i zasądził na rzecz powódki połowę tej kwoty - to jest 14.892 zł. O odsetkach ustawowych Sąd ten orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu jako niezasadne. Sąd Rejonowy przyznał też, że dopuścił się oczywistego błędu rachunkowego. Kwota zasądzonego zachowku winna być pomniejszona o otrzymaną przez powódkę kwotę 2.251,54 zł. tytułem dyspozycji na wypadek śmierci na rachunku bankowym. Ten błąd rachunkowy nie może być jednak sprostowany przez Sąd z urzędu.

Na podstawie art. 108 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd pierwszej instancji pozostawił szczegółowe rozliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu.

Apelacje od powyższego wyroku wywiodły obie strony.

Pozwana zaskarżyła wyrok w części uwzględniającej powództwo, zarzucając:

1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 991 k.c. w zw. z art. 993 k.c. i 1001 k.c.
w zw. z art. 65 § 2 k.c. oraz art. 888 k.c., art. 893 k.c. oraz art. 908 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że umowa zawarta pomiędzy pozwaną a spadkodawczynią była umową darowizny i w konsekwencji doliczenie jej do spadku a nadto odstąpienie od pomniejszenia kwoty zasądzonego zachowku o otrzymana przez powódkę kwotę 2.251 zł 54 gr;

2.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd

Rejonowy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego a w szczególności poprzez ustalenie, że umowa zawarta przez spadkodawczynię z pozwaną była umową darowizny, w sytuacji, gdy z treści tej umowy oraz okoliczności jej zawarcia wynika, iż byłą umowa dożywocia;

3.  art. 22 zn. 3 ustawy o radcach prawnych w zw. z § 2 oraz § 8 pkt 5 Rozporządzenia

Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu poprzez odstąpienie od przyznania od Skarbu Państwa kosztów nieopłaconej pomocy Prawnej.

Wobec podniesionych zarzutów skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Powódka zaskarżyła orzeczenie w części oddalającej powództwo – ponad kwotę 14.892 zł oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 991 § 1 k.c. w zw. z art. 5 k.c.

polegające na miarkowaniu roszczenia o zachowek powódki sprzecznego
z zasadami współżycia społecznego funkcjonującymi w społeczeństwie,
a mianowicie zasadą ochrony rodziny i nieakceptowalnego społecznie pomijania dzieci przy spadkobraniu;

2.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. – poprzez brak

wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego polegającego na oparciu rozstrzygnięcia o miarkowaniu zachowku należnego powódce jedynie na zeznaniach pozwanej, pomijając całkowicie sytuację majątkową i osobistą uprawnionej do zachowku co stanowi konieczny warunek przy zastosowaniu miarkowania zachowku zastosowanego przez Sąd z urzędu.

Wobec podniesionych zarzutów skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Skarżąca wniosła również o przeprowadzenie dowodów z: uzupełniającego

przesłuchania stron, przesłuchania biegłej sądowej mgr. inż. K. Z. – na okoliczność zachowania pozwanej w czasie oględzin lokalu; przesłuchania świadka M. R. (1) na okoliczność zachowania pozwanej w zakresie dostępu do mieszkania spadkodawczyni oraz stosunku do zstępnych powódki; zaświadczenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz wypowiedzenia Zarządu Lokali Miejskich na okoliczność sytuacji majątkowej i osobistej powódki.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki jako bezzasadna podlegała w całości oddaleniu. Natomiast apelacja pozwanej jako zasadna w części, skutkuje zmianą zaskarżonego orzeczenia w ten sposób, że:

1.  w pkt. 1. kwota 14 892 zł uległa obniżeniu do kwoty 13 766 złotych;

2.  w pkt. 3. zakres wygranego przez powódkę procesu uległ obniżeniu z 47% do 43,1%.

W obecnym modelu procedury cywilnej sąd odwoławczy nie ogranicza się wyłącznie do kontroli orzeczenia sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, pełni również funkcję sądu merytorycznego, który może rozpoznać sprawę od początku, uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w sprawie. Dokonanie ustaleń faktycznych umożliwia bowiem sądowi drugiej instancji ustalenie podstawy prawnej wyroku, a więc dobór właściwego przepisu prawa materialnego, jego wykładnię oraz dokonanie aktu subsumcji. Tym samym postępowanie apelacyjne - choć odwoławcze - ma charakter merytoryczny ( zob. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 roku, sygn. III CZP 59/98, publ. OSNC 1999/7-8/124; uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, Nr 6, poz. 55 i powołane tam orzecznictwo).

Stosując zatem dyrektywę procesową z art. 382 k.p.c. Sąd Okręgowy poczynił dodatkowe ustalenia faktyczne, mając na względzie konieczność rozważenia sytuacji majątkowej i osobistej zobowiązanego do zapłaty należności z tytułu zachowku i uprawnionego do zachowku, wzajemnych relacji oraz stosunków rodzinnych ze spadkodawczynią oraz zachowania pozwanej w zakresie dostępu powódki do mieszkania spadkodawczyni.

B. R. jest emerytką. Z. K. jest emerytką, pobiera świadczenie w wysokości 1.800 zł miesięcznie, nie ma oszczędności, nie uzyskuje dochodów z innych tytułów /zeznania pozwanej – e-protokół z dnia 1 lutego 2019 roku – 00:53:08 – 01:10:19, k. 157/.

Spadkodawczyni poprosiła pozwaną o zamieszkanie z nią i opiekę w zamian za przepisanie udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu. Pozwana zajmowała się wszystkimi sprawami domowymi i sprawowała pełną opiekę nad matką.

/zeznania pozwanej – e-protokół z dnia 1 lutego 2019 roku – 01:10:19 – 01:23:00, k. 157 - 157 verte/

Powódka pojawiała się u matki nieregularnie, kilka razy na przestrzeni wielu lat. Nie odwiedzała jej w szpitalu. Po 2009 roku nie uczestniczyła w opiece nad matką. Nie uczestniczyła w kosztach utrzymania matki. Nie chciała opiekować się matką podczas dłuższej nieobecności Z. K.. Ostatni raz powódka odwiedziła matkę na kilka miesięcy przed śmiercią. Z. K. korzystała z pomocy opiekunki, która przychodziła do K. S. na 2 godziny 2 razy w tygodniu.

/zeznania powódki – e-protokół z dnia 1 lutego 2019 roku – 00:39:14 – 00:53:08, k. 157; zeznania pozwanej – e-protokół z dnia 1 lutego 2019 roku – 00:53:08 – 01:23:00, k. 157 - 157 verte/.

Relacje pomiędzy powódką i pozwaną nie były dobre. Popsuły się po śmierci ich ojca Z. S. w 1997 r. Wówczas powódka zamieszkała z matką, aby zapewnić jej opiekę. Taki stan trwał krótko, powódka wyjechała do L., pobierając uprzednio z konta bankowego spadkodawczyni wszystkie środki i wykorzystując kredyt odnawialny w kwocie 3.000 zł. W następnych latach spadkodawczyni nie zapraszała powódki, obawiała się też wizyt jej męża, z którym wcześniej powódka bywała u matki, a który zainteresowany był wyłącznie jej majątkiem. /zeznania świadka M. R. (2) – e-protokół z dnia 1 lutego 2019 roku – 00:10:24 – 00:35:39, k. 156 verte, zeznania powódki – e-protokół z dnia 1 lutego 2019 roku – 00:39:14 – 00:46:35, k. 157; zeznania pozwanej – e-protokół z dnia 1 lutego 2019 roku – 00:53:08 – 01:29:26, k. 157 - 157 verte/.

Oceniając zeznania świadka należy odnotować, że świadek głównie przedstawiał wnioski z zaistniałych w przeszłości okoliczności, jego zeznania nacechowane były dużym ładunkiem negatywnych emocji, utrudniających odpowiedzi na zadawane pytania. Zeznania te należy uznać za mało obiektywne, stronnicze i wyrażające przekonanie o należnym powódce, będącej jego matką, zachowku, choćby z tytułu jej gorszej sytuacji materialnej. Nie potwierdziły się też domysły świadka, że podczas próby wręczenia zaproszenia na ślub, pozwana była w domu i nie otworzyła drzwi. Dla zeznań powódki zaś znamienny był chaos. Raz zeznawała, że odwiedzała matkę spontanicznie, nie umawiając się z pozwaną, innym razem zeznawała o podejmowanych próbach umawiania się na wizyty, nie potrafiła określić w sposób klarowny częstotliwości wizyt i form opieki. W kontekście zeznań pozwanej, którym Sąd Okręgowy przyznał walor wiarygodności w zakresie charakteru relacji łączących strony ze spadkodawczynią, zeznania świadka i powódki jawią się jako mało obiektywne, niespójne, wręcz wewnętrznie sprzeczne.

Konkludując omawiany wątek, ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy, które Sąd II instancji przyjmuje za własne, wraz z ustaleniami poczynionymi przez Sąd Okręgowy stanowią podstawę faktyczną rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy oddalił pozostałe wnioski dowodowe zgłoszone w apelacji przez powódkę na podstawie art. 381 k.p.c. jako spóźnione.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów strony pozwanej wskazać należy, że nie mą wątpliwości co do charakteru prawnego umowy zawartej przez spadkodawczynię
z pozwaną. Poczynione w tym zakresie ustalenia przez Sąd Rejonowy są kompletne
i właściwe.

Pamiętać należy przy tym, że zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (tak też SN w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99, publ. LEX nr 53136 i w wyroku z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906). Strona pozwana nie ma zatem podstaw do konstruowania zarzutu opartego na powołanej normie prawnej. Ponadto analiza podnoszonej w tym zakresie argumentacji wskazuje, że strona pozwana kwestionuje w istocie wykładnię i zastosowanie przepisów prawa materialnego, regulujących problematykę umowy darowizny i umowy dożywocia.

Zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 991 k.c. w zw. z art. 993 k.c. i 1001 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. oraz art. 888 k.c., art. 893 k.c. oraz art. 908 k.c. należy jednak uznać za chybiony. Sąd Rejonowy trafnie zakwalifikował wspomnianą umowę jako umowę darowizny, obejmującą dobrowolne, nieodpłatne zobowiązanie obdarowanej do dożywotniej opieki nad darczyńcą i zapewnienia matce dożywotniego zamieszkiwania w darowanym mieszkaniu.

Jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 6 marca 2015 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I ACa 858/14 ( publ. LEX nr 1661139) w ujęciu art. 888 k.c. darowizna jest umową, w której darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Elementem przedmiotowo istotnym tej umowy jest zatem bezpłatność, polegająca na tym, że świadczenie darczyńcy musi być subiektywnie i obiektywnie bezpłatne, tj. niezależne od uzyskania korzyści lub ekwiwalentu od obdarowanego. Świadczenie darczyńcy traci charakter nieodpłatny, jeżeli zostało spełnione w celu uzyskania świadczenia ekwiwalentnego, a więc równoważnego wartościowo
z przedmiotem darowizny.

Umowa dożywocia wymaga zobowiązania się właściciela nieruchomości do przeniesienia jej własności na nabywcę, który w zamian za to zobowiązuje się zapewnić zbywcy lub osobie mu bliskiej dożywotnie utrzymanie (art. 908 § 1 i 3 k.c.). Jest to zatem umowa wzajemna, dwustronnie zobowiązująca, a przy tym odpłatna, co oznacza, że świadczenie jednej strony umowy znajduje swój odpowiednik w świadczeniu drugiej strony. W przypadku umowy o dożywocie zbywca nieruchomości (dożywotnik) uzyskuje określone świadczenie służące w zasadzie zaspokojeniu jego potrzeb w taki sposób, aby nie musiał on przyczyniać się do zdobywania środków na zaspokojenie niezbędnych wymagań życiowych.

Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w sprawie niniejszej. Okoliczność, że umowa darowizny zawiera dodatkowe klauzule, nie pozbawia jej charakteru darmego. Zawarte
w akcie notarialnym zobowiązanie jest dodatkowym postanowieniem umownym. Nie jest jednak tak, że to K. S. nałożyła na pozwaną obowiązki określonej treści, lecz pozwana wyraziła wolę ich wypełnienia, aby stać się uprawnioną z tytułu umowy darowizny. Strony nie rozstrzygały natomiast w umowie o ewentualnym koszcie dożywotniej opieki osobistej ( por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 6 marca 2015 roku, wydany w sprawie
o sygn. akt I ACa 858/14, publ. LEX nr 1661139
). Tymczasem w skład dożywocia wchodzi przede wszystkim roszczenie o dożywotnie utrzymanie. Zakres świadczeń na rzecz dożywotnika powinien być taki, aby jego potrzeby życiowe były zaspokojone w stopniu wykluczającym konieczność zdobywania przez niego środków do życia z innych źródeł. Odmienna umowa nie może być zakwalifikowana jako umowa o dożywocie. W skład prawa dożywocia powinny wchodzić roszczenia o utrzymanie, przy czym ich treść powinna stanowić spójną, funkcjonalną całość ( tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia
27 lutego 2015 r., I ACa 1279/14, publ. LEX nr 1665831
).

Niesłuszne jest również podnoszenie na obecnym etapie zarzutu naruszenia
art. 22 zn. 3 ustawy o radcach prawnych w zw. z § 2 oraz § 8 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu, w sytuacji gdy Sąd Rejonowy na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. rozstrzygnął jedynie o zasadzie poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu. Stosowne postanowienie Referendarz może zaś wydać dopiero po uprawomocnieniu się zaskarżonego wyroku.

Przechodząc do oceny zarzutów apelacji strony powodowej, wskazać należy, że istotnie Sąd Rejonowy nie poczynił wyczerpujących ustaleń, co do okoliczności, których rozważanie wymagane jest dla miarkowania zachowku na podstawie art. 5 k.c. Dlatego też Sąd Okręgowy uzupełnił postępowanie dowodowe, czyniąc wcześniej przytoczone dodatkowe ustalenia faktyczne na podstawie art. 382 k.p.c.

Ustalenie te nie prowadzą jednak do odmiennej niż Sąd Rejonowy oceny roszczenia powódki o zachowek z punktu widzenia zasad współżycia społecznego, o których mowa
w art. 5 k.c. Okoliczność, że relacje między siostrami nie były dobre, że nie mogły się one porozumieć również w kwestiach dotyczących opieki nad matką, nie zmienia faktu, że to pozwana ponosiła cały ciężar opieki nad spadkodawczynią i taka też była wola spadkodawczyni wyrażona w akcie notarialnym, aby to Z. K. zajmowała się nią na stałe. Pozwana przeszła w tym celu na wcześniejszą emeryturę i ze swojego zobowiązania wywiązywała się należycie, co jest okolicznością bezsporną.

Wątpliwym jest w ocenie Sądu Okręgowego, aby to na skutek działań pozwanej kontakt powódki z matką był ograniczony. Powódka sama przyznała, że nie angażowała się
w opiekę nad mamą i nie dążyła zdecydowanie do tego, by w tę opiekę się włączyć. Jej wizyty były sporadyczne. Z zeznań pozwanej wynika zaś, że gdy prosiła powódkę o pomoc, nie uzyskiwała jej. Pozwana musiała korzystać z pomocy opiekunki. W sytuacji, gdy to pozwana wzięła na siebie całą odpowiedzialność za opiekę nad matką do końca jej życia, zasadnym jest obniżenie sumy należnej tytułem zachowku w oparciu o art. 5 k.c.

Oczywistym jest, że norma art. 5 k.c. ma charakter wyjątkowy i może być zastosowana tylko po wykazaniu wyjątkowych okoliczności. Zasady współżycia społecznego jest to w pojęcie prawnie niedookreślone, nieostre, a powoływanie się na sprzeczność czynności prawnej z tymi zasadami powinno wiązać się z konkretnym wykazaniem, o jakie zasady współżycia społecznego w konkretnym przypadku chodzi, na czym polega konkretna zasada współżycia społecznego oraz uzasadnieniu, na czym polega sprzeczność czynności prawnej z tymi zasadami ( tak też Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 12 stycznia 2016 roku, sygn. akt I ACa 697/15, publ. LEX nr 2005595).

Pozwana twierdzi, że ocena postępowania powódki wobec matki powinna prowadzić do wniosku, że zachowek nie jest jej w ogóle należny. W orzecznictwie oraz w doktrynie jednolicie przyjmuje się, że specyfika roszczenia o zachowek polega na tym, iż przyznanie prawa do zachowku służy urzeczywistnianiu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem osób najbliższych, ma ono więc charakter etyczny, co umożliwia obniżenie kwoty należnego zachowku lub nawet jego pozbawienie z uwagi na art. 5 k.c. ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 22 kwietnia 2015 roku, sygn. I ACa 940/14, publ. LEX nr 1782052). Jednocześnie zwraca się uwagę, iż etyczny charakter instytucji zachowku znajduje swoje odzwierciedlenie w regulacji prawnej, nakazującej ochronę osób najbliższych spadkodawcy - na wypadek jego śmierci - poprzez zapewnienie im możliwości uzyskania zabezpieczenia majątkowego stanowiącego ułamek należnego udziału w spadku, którego zostali pozbawieni. Odmowa udzielenia takiej ochrony może wystąpić jedynie w szczególnie wyjątkowych okolicznościach ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 maja 2015 roku, sygn. I ACa 54/15, publ. LEX nr 1785782; wyrok Sądu Apelacyjnego
w B. z dnia 18 marca 2015 roku, I ACa 908/14, publ. LEX nr 1665058
).

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy zważył, że roszczenie powódki jest usprawiedliwione tylko częściowo i to stanowisko zasługuje na aprobatę. Zachowania powódki nie było bowiem aż tak rażące, aby odmówić jej prawa do zachowku w całości. Nie odzwierciedlałoby to również woli samej spadkodawczyni, która nie skorzystała przecież z możliwości wydziedziczenia jednej córek (art. 1008 k.c.). Jednocześnie nie można dostrzec rażącej dysproporcji w zaangażowaniu obu córek w opiekę nad spadkodawczynią i woli spadkodawczyni, by swój majątek darować właśnie Z. K.. Podkreślić należy, że zachowanie powódki również w płaszczyźnie uprawniony – spadkobierca nie było właściwe, ponieważ oczywistym jest, jak dużym wyzwaniem była opieka nad starszą, chorą i umierającą osobą i sprawowanie tego obowiązku samodzielnie stanowiło z pewnością duże obciążenie dla pozwanej ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 marca 2015 r., sygn. I ACa 1310/14, publ. LEX nr 1665836; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2016 r., sygn. V CSK 625/15, publ. OSNC 2017/4/45).

Sąd Okręgowy nie dopatruje się zatem naruszenia prawa materialnego, tj. art. 5 k.c. przez częściowe uwzględnienie powództwa. Sąd pierwszej instancji właściwie ocenił zatem, że powódce należny jest zachowek w 50 %, dopuszczając się jednak błędu rachunkowego
w wyliczeniu tej kwoty i w tym jedynie zakresie zmianie podlega zaskarżony wyrok. Skoro wartość udziału w prawie do lokalu będącego przedmiotem darowizny wynosi 118.136,00 zł, to wartość należnego zgodnie z art. 991 k.c. zachowku wynosi 29.784 zł. Od tej kwoty należy jednak odliczyć otrzymaną przez powódkę darowiznę w wysokości 2.251,54 zł, co daje kwotę 27.532,46 zł i dopiero tak uzyskaną kwotę należało obniżyć o połowę, czyli do 13.766 zł
i taka właśnie suma powinna zostać zasądzona na rzez powódki tytułem zachowku.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w części – w punktach 1 i 3 – orzekając jak w punkcie 1 sentencji. Zmianie podlegać musiała też zasada poniesienia przez strony kosztów postępowania, ponieważ powódka wygrała proces w 43,1 % a nie w 47 %.

Mając na uwadze niezasadność pozostałych zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym
z urzędu, na podstawie art. 385 k.p.c. apelacja pozwanej podlegała oddaleniu w pozostałej części, zaś apelacja powódki w całości.

Sąd Okręgowy uznał, że w realiach niniejszej sprawy zachodzą okoliczności do nieobciążania kosztami postępowania żadnej ze stron na podstawie art. 102 k.p.c. Obie strony osiągają bowiem dochody jedynie z emerytury i obu towarzyszy usprawiedliwione, choć niezasadne, subiektywne poczucie pokrzywdzenia i przekonanie o słuszności swoich racji.

Ponieważ pozwana była w postępowaniu apelacyjnym reprezentowana przez pełnomocnika świadczącego pomoc prawną z urzędu, natomiast nie uiściła na jego rzecz kosztów tej pomocy w całości ani w części Sąd Okręgowy przyznał pełnomocnikowi pozwanej na podstawie § 16 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 8 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu ( tj. Dz.U. 2016 poz. 1715 ze zm.) wynagrodzenie w kwocie 1.476,00 złotych, uwzględniając kwotę należnego podatku od towarów i usług zgodnie z § 4 ust. 3 Rozporządzenia.