Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 491/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 września 2016 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Dariusz Mizera (spr.)

Sędziowie

SSA w SO Stanisław Łęgosz

SSO Alina Gąsior

Protokolant

st.sekr.sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu w dniu 22 września 2016 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa A. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 27 kwietnia 2016 roku, sygn. akt I C 1102/14

1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie trzecim sentencji w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powódki A. K. ustawowe odsetki od kwoty 20.000 złotych od dnia 9 maja 2013 roku do dnia 25 kwietnia 2016 roku;

2. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powódki A. K. kwotę 1.200 ( jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancje odwoławczą.

SSO Dariusz Mizera

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSO Alina Gąsior

Sygn. akt II Ca 491/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim po rozpoznaniu sprawy z powództwa A. K. przeciwko (...) S.A. V. (...) w W. o zapłatę

1.zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 20.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 27.04.2016r. do dnia zapłaty;

2.zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 6.038,33 zł tytułem odszkodowania z odsetkami ustawowymi od dnia 13.06.2014r. do dnia zapłaty;

3.oddalił powództwo w pozostałej części;

4.zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4.019,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 1.121,40 zł tytułem poniesionych tymczasowo wydatków na opinie biegłych.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:

W dniu (...)roku w miejscowości M., w gminie R. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego poszkodowana została powódka A. K..

Po wypadku powódka została przetransportowana do Izby Przyjęć (...) Zespołu (...) w P., gdzie zlecono wykonanie zdjęcia rentgenowskiego. Pu założeniu kołnierza ortopedycznego powódka opuściła szpital.

Z uwagi na dolegliwości bólowe w postaci bólu głowy, bólu karku oraz drętwienia lewej ręki A. K. została skierowana na rezonans magnetyczny. Badanie wykazało zwężenie lordozy szyjnej, zmiany zwyrodnieniowe w odcinku C4 - C6 pod podstawą wyrośli na krawędziach trzonów oraz tylnych uwypukleń krążków mk z cechami podwięzadłowej p.j.m. z modelowaniem worka oponowego z kompresją rdzenia i zwężeniem obustronnym kanałów międzykręgowych a na pozycji C4/C5 po prawej stronie przez zwyrodnieniowe osteofity. Wysokość trzonów kręgów i przestrzeni międzykręgowej prawidłowe.

Powódka konsultowana neurochirurgicznie z zaleceniem rehabilitacji, w razie braku poprawy wskazanie leczenia operacyjnego.

Z rozpoznaniem stanu po urazie kręgosłupa i przepukliny kręgosłupa szyjnego oraz przewlekłym zespołem bólowym kręgosłupa powódka odbywała kolejne turnusy rehabilitacyjne.

W wyniku zdarzenia powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego w postaci skręcenia z podwichnięciem w stawie szczytowo - obrotowym bocznym lewym. Przebyty uraz wraz z jego skutkami oraz dwupoziomowa dyskopatia odcinka szyjnego kręgosłupa powodują okresowe nasilenia dolegliwości bólowych z ograniczeniem funkcji. Nie stwierdzono ograniczeń w zakresie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa, co powoduje kwalifikację trwałego uszczerbku na zdrowiu w ramach pozycji 94a Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002 roku ( Dz.U. nr 234 , poz.1974). Wysokość uszczerbku została określona na poziomie 10 %. Dodatkowo charakter zmian oraz nawracające dolegliwości powodują, że rokowania na przyszłość pozostają niepewne.

Z punktu wiedzenia neurologicznego uraz, którego doznała powódka wskutek wypadku, wywołał dolegliwości bólowe i neurologiczne o charakterze szyjnego zespołu korzeniowego. W okolicy szyjnej kręgosłupa stwierdzono wypukliny dyskowe na poziomie C4/C5 i większą na poziomie C5/C6, którym towarzyszą zmiany zwyrodnieniowe w postaci osteofitów. Doznany uraz kręgosłupa wyzwolił zespół korzeniowy z zakresu tego odcinka kręgosłupa. Powstały u powódki długotrwały uszczerbek na zdrowiu należy ocenić według punktu 94a wspomnianego rozporządzenia na 10 %. Co do perspektyw powódki na przyszłość nie można wskazać jednoznacznie rokowań w kontekście dolegliwości powódki, bowiem z wiekiem może postępować proces zwyrodnienia kręgosłupa i dolegliwości mogą się nasilać, a przebyty uraz może te procesy przyspieszyć.

Powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej. Pismem z dnia 09 maja 2013 roku poinformowano powódkę, iż wskutek przeprowadzenia likwidacji szkody osobowej przyznano zadośćuczynienie w wysokości 6.000,00 zł oraz zwrot utraconego dochodu w kwocie 790,57 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o materiał dowodowy zebrany w przedmiotowej sprawie w postaci załączonych do akt sprawy dokumentów, których prawdziwość nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. Ustalając stan faktyczny Sąd wziął również pod uwagę zeznania złożone przez powódkę, które w ocenie Sądu były wiarygodne, spójne, logiczne, dlatego tutejszy Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im waloru wiarygodności.

Ustalając uszczerbek na zdrowiu Sąd oparł się przede wszystkim na opiniach biegłego lekarza ortopedy - traumatologa a także opinii biegłego z zakresu neurochirurgii. Opinie te są w ocenie Sądu całkowicie rzetelne, jasne i zupełne, nie wymagają żadnego uzupełnienia ani wyjaśnienia. Po zakwestionowaniu ich przez strony zostały uzupełnione w toku postępowania. Biegli w sposób wyczerpujący w opiniach uzupełniających odnieśli się do zarzutów stron oraz uzasadnili swoje stanowiska. Nie można również pominąć tego, że biegli swoje stanowiska w tym przedmiocie formułowali po zapoznaniu się ze zgromadzoną dokumentacją jak również po bezpośrednim badaniu opiniowanej - a zatem opinie sporządzone zostały nie na podstawie arbitralnej i formułowanej a priori oceny, lecz w oparciu o obiektywny i rzetelnie zebrany materiał badawczy, który dał asumpt do sformułowania takich właśnie wniosków końcowych. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że opinie są miarodajne i zawierają treści które stanowić mogą podstawę do wydania rozstrzygnięcia.

Mając takie ustalenia Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Kwestia odpowiedzialności strony pozwanej za skutki wypadku , któremu uległa powódka w dniu 30 marca 2012 roku, nie była sporna. Bezspornym było również, że pozwana spółka wypłaciła dotychczas powódce zadośćuczynienie w wysokości 6.000,00 zł oraz zwrot utraconego dochodu w kwocie 790,57 zł.

Powódka podnosiła, że kwoty wypłacone przez stronę pozwaną były zaniżone i nie rekompensowały w pełni doznanych przez nią krzywd i cierpień. Zdaniem pozwanej, kwoty przyznane i wypłacone powódce były adekwatne w stosunku do doznanej przez nią krzywdy.

Podstawą odpowiedzialności pozwanego jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawarta z (...) S.A. z siedzibą w W. oraz przepis art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej /OC/ zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz umowa została zawarta /ubezpieczony/. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ma charakter akcesoryjny, gdyż jej powstanie i rozmiar zależą od istnienia okoliczności uzasadniających odpowiedzialność ubezpieczonego sprawcy szkody oraz rozmiaru tej odpowiedzialności. Istnienie więc odpowiedzialności cywilnej podmiotu, który był sprawcą wypadku determinuje odpowiedzialność ubezpieczyciela.

Podstawą prawną żądania zadośćuczynienia przez powoda jest art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1, stosownie do treści którego Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w wypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Z treści normy prawnej wynika, iż chodzi tu o szkodę niemajątkową (krzywdę), ujmowaną, jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli ujemne uczucia, przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi. Zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie doznanych cierpień, a jego wysokość musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy, rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość. Celem zadośćuczynienia pieniężnego jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych - dlatego zadośćuczynienie obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości.

W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że zadośćuczynienie ma pełnić funkcję kompensacyjną, gdyż przyznana suma pieniężna powinna stanowić ekwiwalent szkody niemajątkowej, tj. powinna wynagrodzić cierpienia fizyczne i psychiczne w taki sposób, aby chociażby w części została przywrócona równowaga zachwiana wskutek zaistniałego wypadku. Przyznana poszkodowanemu kwota pieniężna powinna kompensować doznane przez niego cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić pokonanie ujemnych przeżyć. Zadośćuczynienie nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz również niewspółmiernej.

W przypadku szkody na osobie Sąd powinien przyznać poszkodowanemu tytułem zadośćuczynienia „odpowiednią sumę”. Użyty w art. 445 § 1 k.c. zwrot „odpowiednia suma" ma jednak charakter niedookreślony, choć dotychczas judykatura wypracowała bogaty zbiór kryteriów jakimi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia.

Jak już zostało wskazane, zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny, toteż jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, wobec czego musi stanowić jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednakże wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, tj. musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, rzecz jasna przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1985 r., II CR 94/85 - LEX nr 8713 ).

Judykatura wśród kryteriów pozwalających określić wysokość zadośćuczynienia wskazuje m.in. wiek poszkodowanego, rodzaj doznanych obrażeń, nasilenie i czas trwania cierpień jak i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do życia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 03 1973 r., II CR 50/73 - LEX nr 7228). Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia zasadnicze znaczenie ma stopień natężenia krzywdy, a więc cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych. Decyduje więc rodzaj, charakter i długotrwałość cierpień fizycznych doznanych przez poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia. Poza tym znaczenie ma także poczucie bezradności, utrata możliwości wykonywania pracy, korzystania z rozrywek itp. Nie można przecież pomijać czasokresu leczenia się powoda i odczuwania dolegliwości fizycznych, uczucia krzywdy spowodowanej ułomnością, a w konsekwencji niemożnością korzystania z przyjemności uprawiania sportów, brania udziału w zabawach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r. 9 II CR 654/74 - LEX nr 7620]. W kolejnym dotyczącym tej problematyki wyroku z dnia 10 kwietnia 1974 r. ( II CR 123/74 - LEX nr 7457 ] Sąd Najwyższy wyraził pogląd, iż stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być przyjmowany jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia z tytułu trwałego inwalidztwa spowodowanego wypadkiem. Nie można przecież pomijać czasokresu leczenia się powoda i odczuwania dolegliwości fizycznych, uczucia krzywdy spowodowanej ułomnością.

Kierując się wykładnią art. 445 k.c., krótko przedstawioną powyżej, a obszernie opracowaną w orzecznictwie, Sąd w wyniku analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego uznał, że dodatkowa kwota zadośćuczynienia w wysokości 20 000 zł będzie stanowić odpowiednie zadośćuczynienie za krzywdę.

Odnośnie odsetek od kwoty 20 000,00 zł, Sąd przyznał je od daty wyrokowania.

Z założenia odsetki za opóźnienie spełniają przede wszystkim funkcję dyscyplinującą i kompensacyjną, tj. mają wymuszać terminowe wykonanie zobowiązań oraz wynagradzać za możliwość korzystania z pieniędzy należnych wierzycielowi. Stanowią one bowiem sankcję dla dłużnika za sam fakt niespełnienia świadczenia w terminie, chociażby dłużnik nie popadł w zwłokę. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa pogląd, że w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania (np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 grudnia 1997 r., I CKN 361/97, niepubl., z dnia 9 stycznia 1998 r., III CKN 301/97, niepubl., z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, niepubl., z dnia 4 września 1998 r., II CKN 875/97, niepubl., czy z dnia 9 września 1999 r., II CKN 477/98, niepubl.]. Skoro odszkodowanie wyliczone zostało według cen z daty jego ustalenia, tj. praktycznie wyrokowania (art. 455 i 363 § 2 k.c.), to odsetki należą się dopiero od tej daty, a nie od daty wcześniejszej, albowiem przyznana kwota odszkodowania uwzględnia zmianę cen w okresie od zaistnienia szkody do daty ustalania odszkodowania, a odsetki spełniają funkcję waloryzacyjną.

W związku z powyższym roszczenie o odsetki za okres wcześniejszy podlegało oddaleniu (punkt trzeci wyroku).

Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, co oznacza konieczność stosowania odpowiednich przepisów kodeksu cywilnego przy ustalaniu zakresu szkody i wysokości odszkodowania.

Według art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W myśl natomiast art. 361 § 2 k.c., naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Szkodą majątkową jest różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem, jaki by istniał gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. Chodzi tu o utratę lub zmniejszenie aktywów bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. Z przepisu art. 361 § 2 k.c. wynika obowiązek pełnej kompensacji szkody.

Odnosząc się do żądania dotyczącego odszkodowania, Sąd uznał, że wydatki w postaci badania MR odcinka szyjnego kręgosłupa, dojazdy do placówek medycznych, leki oraz turnusy rehabilitacyjne, które były pokrywane przez powódkę należało uwzględnić przy ustalaniu odszkodowania. Sąd uznał te koszty za zasadne. W konsekwencji wskazana przez pełnomocnika powódki kwota w łącznej wysokości 6 038,33 zł z tego tytułu zasługiwała za uwzględnienie w całości, co też Sąd uczynił w punkcie drugim wyroku.

W odniesieniu do odsetek od kwoty 6 038,40 zł, Sąd uznał żądanie strony powodowej i zasądził je od daty wniesienia pozwu.

Z uwagi na fakt, iż instytucja odsetek za opóźnienie jest swoistą "sankcją cywilną" za sam fakt niespełnienia świadczenia pieniężnego w terminie, dlatego też o odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 482 k.c., stosownie do żądania strony powodowej, a mianowicie zasądził odsetki od dnia wniesienia pozwu, tj. od 13 czerwca 2014 roku.

Przedmiotem zwrotu, w ramach rozliczania poniesionych przez strony kosztów procesu, zgodnie z zasadą ustanowioną w art. 98 § 1 k.p.c., są koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Do takich kosztów zaliczyć należy koszty wywołane czynnością procesową podjętą przez stronę w celu obrony jej interesu. Ze względu na to, iż pozwany przegrał sprawę w całości obowiązany jest zwrócić przeciwnikowi procesowemu koszty postępowania w kwocie 4 019,00 zł. Na powyższą kwotę składają się: 1 302, 00 zł tytułem opłaty od pozwu, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 300 zł zaliczki na opinię biegłego oraz wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 2 400, 00 zł (punkt 3 wyroku).

Nadto nakazał Sąd stronie pozwanej uiścić kwotę 1.121,40 zł tytułem poniesionych tymczasowo wydatków na opinie biegłych. Łączny koszt opinii biegłych w sprawie wynosił 1 421,40 zł. Pełnomocnik powoda uiścił zaliczkę w wysokości 300 zł, pozostała kwota wypłacona była tymczasowo z rachunku Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb., dlatego Sąd w punkcie czwartym wyroku nakazał ściągnąć od pozwanego kwotę 1121,40 zł tytułem poniesionych tymczasowo wydatków na opinie biegłego.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik powódki zaskarżając go w punkcie 3, tj. w części oddalającej powództwo w zakresie żądanych odsetek ustawowych za okres od dnia 09.05.2013r. do dnia 26.04.2016r. z tytułu zadośćuczynienia (pkt. 1 wyroku). Apelacja zaskarżonemu orzeczeniu zarzuca obrazę przepisów prawa materialnego: tj. art. 481 § 1 k.c. - poprzez jego niezastosowanie oraz art. 817 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poprzez ich niezastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że powódce należą się odsetki ustawowe od kwoty zadośćuczynienia w wysokości 20.000 zł od dnia wydania wyroku, podczas gdy zgodnie z przywołanymi przepisami zakład ubezpieczeń co do zasady jest zobowiązany spełnić świadczenie w terminie 30 dni od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie, zaś zaniechanie dokonania wypłaty w tym terminie powoduje, że ubezpieczyciel popada w opóźnienie, a zatem przyjąć należy, że skoro powódka już w zgłoszeniu szkody wysłanym adresatowi w dniu 28 marca 2013 r. wezwała pozwanego do zapłaty na jej rzecz m.in. kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, zaś strona pozwana w dniu 09.05.2013 r. podjęła ostateczną decyzję o wypłacie zadośćuczynienia w wysokości 6.000 zł, to zakład ubezpieczeń pozostaje w opóźnieniu z zapłatą od dnia 09.05.2013 r.

Podnosząc wyżej wskazany zarzut apelujący wnosił o zmianę punktu 1 zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 9 maja 2013 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Słusznie skarżąca zarzuca naruszenie art. 481§ 1 k.c. art. 455 k.c. i art. 14 ust.1 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) poprzez błędne ich zastosowanie polegające na przyjęciu w realiach niniejszej sprawy, iż dopiero od daty wyrokowania pozwany popadł w opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia.

Rozważając powyższy zarzut naruszenia prawa materialnego należy stanąć na stanowisku, że terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę może być, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu jak i dzień tego wyrokowania. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 18 lutego 2011 r. (I CSK 243/10, LEX nr 848109). W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy podkreślił, że odsetki należą się zgodnie z art. 481 k.c., za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji, odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu, bowiem przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Wysokość krzywdy, tak jak i szkody majątkowej, może się jednak zmieniać w czasie. Różna zatem w miarę upływu czasu może być też wysokość należnego zadośćuczynienia. W rezultacie, początek opóźnienia w jego zapłacie może się łączyć z różnymi datami. Jeżeli więc powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być, w świetle powyższych uwag, zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. Jeżeli natomiast sąd ustali, że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym sumie dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki od zasądzonego w takim przypadku zadośćuczynienia mogą się należeć dopiero od dnia wyrokowania.

Sąd Okręgowy w realiach niniejszej sprawy za właściwą uznaje linię orzecznictwa łączącą przyznanie odsetek ustawowych z wymagalnością roszczenia o zadośćuczynienie niezwłocznie po wezwaniu wierzyciela do zapłaty (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1970 r., II PR 257/70, OSNC 1971, Nr 6, poz. 103; z dnia 12 lipca 2002 r., V CKN 114/00, niepubl.; z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09; wyrok z dnia 8.08.2012 r., I CSK 2/12, Lex nr 1228578, wyrok SN z 29 sierpnia 2013r. I CSK 667/12 , baza Legalis).

Należy bowiem wskazać, że odpowiedzialność sprawcy zdarzenia za spowodowanie wypadku w dniu 30 marca 2012r. za którego odpowiada pozwany była bezsporna. Powódka szkodę zgłosiła dopiero w piśmie z dnia 28 marca 2013r. a zatem prawie po roku od zdarzenia , strona pozwana rozpatrując zgłoszenie powódki w dniu 9 maja 2013r. przyznała powódce jedynie kwotę 6000 zł zadośćuczynienia. Strona pozwana miała zatem pełne 30 dni na rozpatrzenie wniosku szkodowego. W chwili przyznawania zadośćuczynienia znane były pozwanemu zarówno okoliczności zdarzenia jak i skutki wypadku. Całkowity rozmiar krzywdy był zatem możliwy do oceny w chwili podejmowania decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia. .

Dodatkowym argumentem przemawiającym za uwzględnieniem poglądu apelującej jest utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego wskazujące, iż orzeczenie przyznające zadośćuczynienie ma charakter deklaratoryjny, a nie konstytutywny. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma ponadto charakter zobowiązania bezterminowego toteż przekształcenie go w zobowiązanie terminowe może nastąpić w wyniku wezwania wierzyciela tj. pokrzywdzonego skierowanego wobec dłużnika do spełnienia świadczenia ( art. 455 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (tekst jednolity - Dz. U. z 2013 r., Nr 392).

Zasądzenie odsetek od dnia wyrokowania prowadziłoby praktycznie do ich umorzenia za okres sprzed daty wyrokowania. Taka sytuacja w sposób zupełnie nieuprawniony uprzywilejowałaby ubezpieczyciela który mógłby celowo zwlekać z zapłatą świadczenia oczekując początkowo na wszczęcie postępowania sądowego a następnie na orzeczenie Sądu które w istocie zniosłoby mu obowiązek zapłaty odsetek.

Dlatego też należało dokonać zmiany wyroku w pkt 3 sentencji i zasądzić od pozwanego na rzecz powódki odsetki od kwoty 20.000 zł od 9 maja 2013r. do dnia 25 kwietnia 2016r. a to na podstawie art. 386§ 1 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z dyspozycją art. 98 k.p.c. mając na uwadze , iż pozwany przegrał sprawę w całości, a powódka w toku postępowania apelacyjnego była reprezentowana przez pełnomocnika w osobie adwokata.

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSO Dariusz Mizera SSO Alina Gąsior