Pełny tekst orzeczenia

Sygn. aktI.Ca 387/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 czerwca 2019r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Mirosław Krzysztof Derda

Sędziowie:

SSO Alicja Wiśniewska (spr.)

SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Ewa Andryszczyk

po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2019 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z powództwa S. S.

przeciwko (...) Sp.j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) w P.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda S. S. oraz pozwanego (...) Sp.j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) w P. od wyroku Sądu Rejonowego w Suwałkach z dnia 21 czerwca 2018r. sygn. akt I C 2201/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I. w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) Sp. j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) w P. na rzecz powoda S. S. kwotę 24 000,00 zł (dwadzieścia cztery tysiące złotych 00/100) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 07.08.2015r. do dnia 31.12.2015r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 01.01.2016r. do dnia zapłaty;

II.  oddala apelację powoda w całości, a apelację pozwanego w pozostałym zakresie;

III.  koszty postępowania przed Sądem II instancji wzajemnie znosi między stronami;

IV.  nakazuje pobrać od powoda i pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Suwałkach kwoty po 855,50 zł (osiemset pięćdziesiąt pięć złotych 50/100) tytułem nierozliczonych wydatków.

SSO Alicja Wiśniewska SSO Mirosław Krzysztof Derda SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz

Sygn. akt I.Ca. 387/18

UZASADNIENIE

Powód S. S. wystąpił przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. z pozwem o zapłatę kwoty 11.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 07.08.2015 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za ból, krzywdę i cierpienie będące następstwem zdarzenia z dnia 21 listopada 2014 roku. Ponadto, wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki tegoż wypadku. Dodatkowo powód domagał się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje żądanie powód podał, iż w dniu 21 listopada 2014r. w zakładzie (...) Sp. j. G., B., U. w miejscowości (...) w S. doszło do wypadku, w wyniku którego powód został poszkodowany tj. w trakcie wykonywania pracy przy uboju zwierząt, źle ogłuszona świnia uderzyła go z bardzo dużą siłą w nogi, na skutek czego upadł. Na skutek tego wypadku powód doznał przezskrętarzowego złamania lewej kości udowej oraz urazu psychicznego. Po zaistniałym zdarzeniu został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w S., gdzie był hospitalizowany od dnia 21.11.2014r. do 02.12.2014r. W trakcie pobytu w Szpitalu u powoda zastosowano leczenie operacyjne w postaci zespolenia złamania metodą D.. Wypisano go z zaleceniem oszczędzającego trybu życia, zażywania leków przeciwbólowych oraz poruszania się przy pomocy dwóch kul w celu odciążenia kończyny dolnej lewej. Zalecono również podjęcie dalszego leczenia w (...) oraz intensywnej rehabilitacji. W związku z doznanymi urazami powód nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Utrzymujące się bóle oraz nieprawidłowe gojenie się rany kończyny dolnej lewej uniemożliwia powodowi chodzenie i siadani, ponieważ obecnie noga nie zgina się. Stanowi to istotny dyskomfort i znacznie utrudnia wykonywanie podstawowych czynności życia codziennego. Ponadto powód zmuszony jest do zażywania silnych leków przeciwbólowych, które osłabiają jego ogólną kondycję psychofizyczną. Zły stan zdrowia negatywnie wpłynął na stan emocjonalny powoda. Od dnia wypadku stał się osobą nerwową i niespokojną. W związku z koniecznością sprawowania opieki nad powodem przez osoby bliskie, powód czuje się bezsilny i bezradny. W chwili wypadku powód miał 51 lat, był osobą aktywną. Obecnie prowadzenie aktywnego trybu życia zostało wyłączone. Poszkodowany wymaga dalszego leczenia i rehabilitacji. W wyniku doznanych urazów w wypadku z dnia 21.11.2014r. została ograniczona jego aktywność zawodowa oraz fizyczna. Powód utracił możliwość kontynuowania pracy w masarni, co negatywnie wpłynęło na jego sytuację finansową, ponieważ utracił źródło dochodu. Powód wskazał, iż w chwili zdarzenia z dnia 21.11.2014r. był trzeźwy, a alkohol spożył dopiero po wypadku w celu uśmierzenia bólu. Po zgłoszeniu szkody przez pełnomocnika powoda, pozwany uznał swoją odpowiedzialność skutki zdarzenia z dnia 21.11.2014r. i przyznał powodowi kwotę 1.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, przy czym przyznana kwota uwzględniała 80% potrącenie za przyczynienie się poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia. Powód nie zgadzając się z wysokością wypłaconego mu zadośćuczynienia wezwał pozwanego do zapłaty. Wezwanie to okazało się bezskuteczne, pozwany podtrzymał swoje stanowisko i odmówił wypłaty zadośćuczynienia w wyższej kwocie.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany podniósł, iż w niniejszej sprawie zastosowanie mają ogólne warunki ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta indywidualnego oraz małego i średniego przedsiębiorcy, a w świetle § 6 ust. 1 w/w OWU przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego za szkody wyrządzone osobie trzeciej w związku z prowadzeniem przez ubezpieczonego działalności określonej w umowie ubezpieczenia lub posiadanym mieniem, które jest wykorzystywane do takiej działalności lub innym mieniem określonym w umowie ubezpieczenia, będące następstwem czynu niedozwolonego w granicach odpowiedzialności ustawowej lub niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Zgodnie z § 10 ust.1 pkt. 1 OWU, o ile zakres ochrony ubezpieczeniowej nie został rozszerzony przez wyłączenie odpowiednich klauzul stanowiących załącznik do OWU, (...) S.A. nie odpowiada za szkody wyrządzone pracownikom ubezpieczonego powstałe w związku z wypadkiem przy pracy. Pozwany wskazał, iż w dacie szkody powód znajdował się w stanie upojenia alkoholowego, miał 2,28 promila alkoholu we krwi. Pozwany przyznał przed procesem na rzecz powoda kwotę 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Z uwagi jednak na przyczynienie się powoda do powstania szkody w 80%, pozwany wypłacił powodowi kwotę 1.000,00 zł. Zdaniem pozwanego przyznana powodowi kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do stopnia doznanych przez niego obrażeń i cierpień i uwzględnia warunki majątkowe społeczeństwa. Dochodzona przez powoda w niniejszym postępowaniu kwota 11.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia jest jego zdaniem wygórowana i nieuzasadniona.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Suwałkach z dnia 28.09.2016r. wezwano do udziału w sprawie w charakterze pozwanego - (...) Sp.j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) w P. (k.258). Postanowieniem Sądu Rejonowego z dnia 31.10.2016r. zwolniono od udziału w sprawie pozwanego – (...) S.A. z siedzibą w W. (k. 268).

Pozwany - (...) Sp.j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) w P. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości, a w przypadku uwzględnienia przez Sąd powództwa w jakiejkolwiek części- orzeczenie w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie od daty wyrokowania w sprawie i uwzględnienie przy ustalaniu wysokości roszczenia świadczenia wypłaconego powodowi przez (...) S.A. w toku postępowania likwidacyjnego. Jednocześnie wniósł o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany kwestionował swoją odpowiedzialność za powstałą szkodę, albowiem w dokumencie ustalającym przyczyny wypadku nie stwierdzono, aby pozwany dopuścił się naruszenia jakichkolwiek przepisów prawa pracy, w szczególności zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Powód przeszedł odpowiednie przeszkolenie i posiadał doświadczenie w wykonywaniu zleconych mu czynności, z którego mógłby skorzystać, gdyby, nie fakt, że był w tym dniu pijany. Pozwany podniósł zarzut 100% przyczynienia się powoda do zaistniałej szkody z uwagi na to, że w dniu wypadku spożywał on alkohol, co doprowadziło do silnego upojenia alkoholowego (2,28 promila). Zdaniem pozwanego wyłączną przyczyna upadku powoda było jego zachowanie spowodowane działaniem pod wpływem alkoholu. Z ostrożności procesowej wnosił nadto o miarkowanie ewentualnego świadczenia przyznanego na rzecz powoda z uwagi na okoliczności sprawy i przyczynienie się powoda do zaistnienia szkody.

Pismem z dnia 30 stycznia 2017 roku (data prezentaty) powód S. S. rozszerzył powództwo przeciwko pozwanemu (...) Sp. j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) w P. do kwoty 50.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 07.08.2015r. do dnia zapłaty (k. 381-384).

Pozwany nie uznał powództwa w rozszerzonym zakresie i wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 21 czerwca 2018r. Sąd Rejonowy w Suwałkach, w sprawie I. C. 2201/15 zasądził od pozwanego (...) Sp. j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) w P. na rzecz powoda S. S. kwotę 25.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 11.000 zł od dnia 07.08.2015r. do dnia 31.12.2015r.; ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 11.000 zł od dnia 01.01.2016r. do dnia zapłaty; odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 14.000 zł od dnia 28.02.2017r. do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; zaś koszty procesu stosunkowo rozdzielił między stronami, ustalając, iż powód wygrał proces w 50%, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów procesu w tym zakresie referendarzowi sądowemu.

Powyższe rozstrzygniecie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i prawne.

W dniu 21 listopada 2014r. S. S. od godziny 8.00 rano pracował wspólnie z K. K. przy uboju świń w rzeźni w miejscowości P. gmina S. należącej do Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Handlowego (...) Z. B. (1), H. G. (1), W. U. (1) Sp. j. w P.. S. S. pracował tam od kilku dni na umowę zlecenia. Wcześniej również pracował w tej firmie, ale został zwolniony z powodu spożywania alkoholu w miejscu pracy, a następnie zatrudniony kilka dni przed 21.11.2014r. na umowę zlecenia do pomocy przy uboju. Ubój zwierząt hodowlanych odbywał się pod nadzorem lekarza weterynarii Z. K., który w tym dniu pełnił dyżur od godziny 7.00 do godziny 17.00. W ubojni pracował również G. P. (1), który w sąsiadującym z halą uboju pomieszczeniu dokonywał rozbioru (porcjowania) mięsa. S. S. pracował wspólnie z K. K., który ogłuszał świnie prądem za pomocą specjalistycznych kleszczy, a S. S. miał za zadanie podnieść klatkę, w której znajdowało się ogłuszone zwierzę, zaczepić je za nogę na hak, podciągnąć do góry i w tym czasie przeciąć nożem tętnicę celem wykrwawienia. W tym dniu S. S. spożywał w trakcie pracy spożywał alkohol. Między godziną 15.00 a 16.00 po południu, przygotowana do uboju maciora, po nieskutecznym oszołomieniu prądem, uwolniła się w sposób niekontrolowany z klatki i z impetem uderzyła w lewe biodro stojącego obok S. S.. Po uderzeniu S. S. upadł i nie mógł samodzielnie stanąć z powrotem na nogi z powodu silnego bólu lewej nogi. K. K. zaniósł poszkodowanego do znajdującego się obok pomieszczenia gospodarczego tzw. stołówki, pomógł mu się przebrać a następnie wrócił do swoich czynności w pracy. W tym czasie do ubojni przyszedł w celach towarzyskich znajomy S. P. S.. W jego obecności S. S. wypił około 200 ml wódki w nadziei na uśmierzenie narastającego bólu. Ból nie ustępował i S. S. zadzwonił po karetkę pogotowia ratunkowego, która około godziny 17.00 zabrała go do Szpitala w S., gdzie został przyjęty na Oddział Urazowo-Ortopedyczny. W Szpitalu wykonano badanie krwi poszkodowanego na zawartość alkoholu, które wykazało poziom 2,28 promila, przy normie 0,2 promila. Na podstawie badania przedmiotowego i wykonanych zdj. rtg stwierdzono u poszkodowanego S. S. złamanie wielofragmentowe lewej kości udowej, został zakwalifikowany do leczenia operacyjnego. Zabieg przeprowadzono w dniu 24.11.2014r. Operacja polegała na zespoleniu odłamów kości udowej wg metody D.. S. S. był hospitalizowany od dnia 21.11.2014r. do dnia 02.12.2014r. Został wypisany ze Szpitala w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem poruszania się o 2 kulach łokciowych i odciążaniem lewej kończyny dolnej. Dalsze leczenie prowadzone było w warunkach ambulatoryjnych. Po wypisaniu ze szpitala poszkodowany nie korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych.

Pismem z dnia 14.05.2015r. S. S. reprezentowany przez M. B. prowadzącą działalność gospodarcza pod nazwą (...) z siedzibą w N. zgłosił szkodę osobową związaną z wypadkiem, któremu uległ w dniu 21.11.2014r. (...) Sp.j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) z siedzibą w P. domagając się zapłaty kwoty 60.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

(...) Sp.j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) z siedzibą w P. w dacie zdarzenia z dnia 21.11.2014r. objęte było ochroną ubezpieczeniową w (...) S.A. w W. w ramach umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w związku z prowadzoną działalnością lub posiadanym mieniem w zakresie podstawowym.

W dniu 17 lipca 2015r. S. S. zgłosił wypadek w pracy z dnia 21.11.2014r. (...) Sp.j. H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) z siedzibą w P.. W wyniku przeprowadzonego postępowania mającego na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn wypadku ustalono, że przyczyną wypadku była nieznajomość zagrożenia, zaskoczenie niespodziewanym zdarzeniem oraz niewłaściwe uchwycenie (trzymanie) zwierzęcia domowego- maciory.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego na wniosek powoda, (...) S.A. w W. ustalił wysokość należnego S. S. zadośćuczynienia na kwotę 5.000,00 zł oraz stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody na 80% i wypłacił mu z tego tytułu kwotę 1.000,00 zł.

Bezpośrednią przyczyną wypadku z dnia 21.11.2014r., w którym S. S. doznał obrażeń ciała było uderzenie go przez nieskutecznie oszołomioną prądem 300 kilogramową lochę, która uwolniła się z klatki nie posiadającej zabezpieczeń, przed operacją spętania, podwieszania i wykrwawiania. W chwili wypadku z dnia 21.11.2014r. S. S. był pod wpływem alkoholu, miał około 1,0 promila alkoholu we krwi.

Sąd Rejonowy dalej ustalił, iż S. S. jest kawalerem, w dacie wypadku z dnia 21.11.2014r. miał 52 lata, pracował zawodowo. Aktualnie nigdzie nie pracuje, mieszka wspólnie z 85-letnią matką, ma problemy z chodzeniem, staniem, podnoszeniem cięższych rzeczy, nadal porusza się o kuli. Przed wypadkiem pomagał matce, która jest w podeszłym wieku nosić drewno na opał, kopał ogródek , przynosił wodę ze studni. Obecnie nie jest wstanie z uwagi na ból nogi i trudności w poruszaniu się pomagać jej. W tych czynnościach. Nie jest w stanie pomagać swojej matce w noszeniu wody ze studni, drewna na opał. Nadal boli go noga, szczególnie gdy zmienia się pogoda. Aby złagodzić ból przyjmuje doraźnie leki przeciwbólowe. Ma orzeczoną niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym od dnia 20.04.2015. do dnia 31.07.2018r., przy czym niepełnosprawność u S. S. istnieje od dnia 04.02.2012r. Przez okres ok. 6 tygodni po wypisaniu ze Szpitala nie mógł on samodzielnie poruszać się, wymagał pomocy w czynnościach z zakresu samoobsługi (ubieranie się, czynności higieniczne, przygotowywanie posiłków) w wymiarze 8 godzin dziennie. Przez następne 2 miesiące wymagał pomocy innych osób w ubieraniu się i niektórych czynnościach z zakresu higieny osobistej w wymiarze 4 godzin dziennie. W wyniku wypadku z dnia 21.11.2014r. S. S. doznał wielofragmentowego złamania przezkrętarzowego kości udowej lewej. Doznany uraz spowodował powstanie znacznych dolegliwości bólowych lewego stawu biodrowego i lewego uda, które trwały około 2 tygodni. Dolegliwości bólowe stopniowo zmniejszały się, osiągając aktualny poziom stałych, średnio nasilonych dolegliwości bólowych występujących do chwili obecnej, a związanych z brakiem zrostu złamania. Istotne, bo 5 centymetrowe skrócenie lewej kończyny dolnej powoduje nieprawidłowe obciążenie prawego stawu biodrowego i kręgosłupa lędźwiowego, wskutek czego pojawiają się dolegliwości bólowe tych stawów. Skrócenie lewej kończyny dolnej, znaczne ograniczenie ruchomości lewego stawu biodrowego, brak zrostu odłamów wykluczają możliwość sprawnego poruszania się. Chód poszkodowanego jest w dużym stopniu niewydolny. Jakakolwiek praca fizyczna wymagająca stania, chodzenia, podnoszenia ciężarów, czynności w pozycjach wymuszonych są dla poszkodowanego niedostępne. Następstwem doznanego złamania jest powstanie trwałego braku zrostów odłamów, co w nomenkalurze ortopedycznej jest określane jako staw rzekomy. Stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego wynosi 35%. Rokowania, co do stanu zdrowia poszkodowanego na przyszłość są niepomyślne. Operacje naprawcze stawu rzekomego w w/w okolicy są trudne technicznie, obarczone ryzykiem powikłań i dużym odsetkiem niepowodzeń. Dodatkową niekorzystną okolicznością jest przemieszczenie rotacyjne i szpotawe odłamów, trudne do korekcji śródoperacyjnej. Skrócenie kończyny będzie skutkować rozwojem wczesnych zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa lędźwiowego, obu stawów biodrowych i lewego stawu kolanowego. Pogorszenie sanu zdrowia poszkodowanego w przyszłości jest bardzo prawdopodobne. Aktualnie poszkodowany może wymagać pomocy innych osób we wszystkich czynnościach wymagających dłuższego stania, chodzenia, przenoszenia i podnoszenia ciężarów. Przed wypadkiem z dnia 21.11.2014r. S. S. był diagnozowany i leczony z uwagi na dolegliwości bólowe kręgosłupa lędźwiowego. Zmiany patologiczne kręgosłupa lędźwiowego ujawnione w badaniach obrazowych miały niewielki charakter i nie mogły skutkować istotnymi zaburzeniami koordynacji ruchowej. Główną przyczyną aktualnego stanu zdrowia poszkodowanego jest brak zrostu kości udowej. Istotnym elementem procesu leczenia jest kompleksowa rehabilitacja, ale rehabilitacja nie jest warunkiem niezbędnym do uzyskania zrostu odłamów kostnych. W sytuacji braku zrostu odłamów kości udowej możliwości szeroko pojętej rehabilitacji są mocno ograniczone. Warunkiem podjęcia rehabilitacji jest wcześniejsze wyleczenie stawu rzekomego przy zastosowaniu metod operacyjnych. Brak zrostu odłamów, destabilizacja zespolenia i efekt działania mięśni obręczy biodrowej były przyczyna charakterystycznego dla tego typu złamań, szpotawego przemieszczenia odłamów i skrócenia kończyny. Stosowanie przez poszkodowanego wkładki wyrównującej skrócenie miałoby pozytywny wpływ na istniejące przed wypadkiem zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa lędźwiowego. Wkładka wyrównująca mogłaby również poprawić wydolność chodu. Stosowanie wkładki wyrównującej w żadnym wypadku nie może jednak wyleczyć stawu rzekomego kości udowej

W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy uznał, iż podstawę odpowiedzialności pozwanego (...) G., B., U. Sp. j. za wypadek z dnia 21 listopada 2014r., w wyniku którego powód został poszkodowany, stanowi art. 415 Kodeksu cywilnego.

Zdaniem Sądu Rejonowego okolicznością bezsporną było, że powód w dniu 21.11.2014r. uległ wypadkowi w ubojni zwierząt hodowlanych należącej do pozwanego, gdzie był zatrudniony na umowę zlecenia, w wyniku którego doznał wielofragmentowego złamania przezskrętarzowego kości udowej lewej. Sporne natomiast były okoliczności w jakich doszło do tego zdarzenia oraz czy pozwanemu można przypisać odpowiedzialność za wypadek, w którym został poszkodowany powód. Ponadto należało ustalić, czy powód w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu, czy też stwierdzony u niego po wypadku stan nietrzeźwości (2.28 promila alkoholu we krwi) spowodowany był wypiciem przez niego alkoholu dopiero po zdarzeniu.

Celem wyjaśnienia spornych okoliczności w sprawie Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu (...) oraz dowód z opinii biegłej z zakresu medycyny sądowej - M. D..

Na podstawie opinii biegłego z zakresu bhp Sąd Rejonowy ustalił, iż bezpośrednią przyczyną wypadku z dnia 21.11.2014r. było uderzenie poszkodowanego S. S. przez nieskutecznie oszołomioną 300 kilogramową lochę, które uwolniła się z nieposiadającej zabezpieczeń klatki, przed operacją pętania, podwieszania i wykrwawiania przeznaczonej do uboju maciory. Wyłączną winę za zaistniałe zdarzenie ponosi pracodawca powoda tj. (...) Sp. j. H. G., Z. B., W. U. w P.. Biegły po analizie dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy stwierdził występowanie szeregu nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy, gdzie wykonywał pracę powód. Na terenie tego zakładu pracy nie były przestrzegane zasady bezpieczeństwa i higieny pracy: nie były stosowane odpowiednie procedury postępowania wynikające z art. 2 lit. f) rozporządzenia Rady (WE) nr 1099/2009 z dnia 24 września 2009r. w sprawie ochrony zwierząt podczas ich uśmiercania, które powinny być wdrożone w sytuacji, gdy zwierzę nie zostało skutecznie oszołomione przed ubojem, tak jak to miało miejsce w przedmiotowej sprawie. Dodatkowo klatka, w której znajdowało się ogłuszane prądem zwierzę nie posiadała zabezpieczeń, które uniemożliwiłyby niekontrolowane uwolnienie się zwierzęcia. Nie zostały odpowiednio dobrane środki techniczne do zabijania zwierząt - elektrody służące do ogłuszania dużej maciory były nieodpowiednio dobrane do jego wielkości, wadliwie zorganizowany był proces uboju, gdyż największe świnie zwane lochami pozostawiano do uboju na koniec dnia pracy, kiedy pracownicy mogli już odczuwać zmęczenie, a przez to mniej gorzej wykonywać swoje czynności. Biegły stwierdził nadto brak kontroli procesu pracy przez pracodawcę oraz brak odpowiedniej reakcji z jego strony, gdy doszło do wypadku (niewezwanie przez pracodawcę karetki pogotowia do poszkodowanego pracownika). W ocenie Sądu opinia biegłego z zakresu (...). P. została przez niego wyczerpująco umotywowana i nie budzi jakichkolwiek wątpliwości. Jest ona rzetelna, profesjonalna, a wnioski z niej płynące są logiczne i rzeczowe. Biegły jest specjalistą w swej dziedzinie, dysponującym niezbędną wiedzą fachową i długoletnim doświadczeniem zawodowym i Sąd nie miał podstaw, by tę opinię kwestionować. Ponadto została ona sporządzona przejrzyście, zgodnie z przyjętymi standardami, a zgłoszone do niej zastrzeżenia zostały przekonywująco i wyczerpująco wyjaśnione w opinii uzupełniającej. Stąd też należało ją uznać za pełnowartościowy dowód w sprawie.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, iż z kolei z opinii biegłej z zakresu medycyny sądowej - M. D. niezbicie wynika, iż powód w chwili wypadku był nietrzeźwy i miał około 1,0 promila alkoholu we krwi. Za nieprawdziwe w świetle powyższej opinii Sąd Rejonowy uznał twierdzenia powoda, że alkohol pił dopiero po wypadku w celu uśmierzenia bólu. Stan nietrzeźwości, jak powszechnie wiadomo wpływa negatywnie na zachowanie każdego człowieka w zakresie jego reakcji, oceny sytuacji oraz koordynacji ruchowej. Ponadto powód jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy już wcześniej miał problemy w pracy z powodu picia alkoholu, został nawet z tego powodu zwolniony z pracy. Z tych względów zachowanie powoda, który w trakcie wykonywania obowiązków służbowych doprowadził się do stanu nietrzeźwości, a tym samym naruszył zasady bezpieczeństwa i higieny pracy Sąd Rejonowy ocenił jako wysoce naganne. Okoliczność ta stanowi zaś w ocenie Sądu Rejonowego przesłankę do uznania, że powód swoim nieodpowiedzialnym, nagannym zachowaniem przyczynił się on do zaistnienia szkody.

Oceniając zgłoszone przez powoda żądanie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę Sąd Rejonowy miał na uwadze regulację zawartą w art. 445 § 1 k.c. i art. 444 k.c. Sąd Rejonowy wskazał powołując się na opinię biegłego z zakresu (...), iż w związku z wypadkiem z dnia 21.11.2014r. powód S. S. doznała uszkodzeń ciała i rozstroju zdrowia, a zarazem była osobą poszkodowaną. Podkreślił, że powód doznał wielofragmentowego złamania przezkrętarzowego kości udowej lewej. Doznany uraz spowodował powstanie znacznych dolegliwości bólowych lewego stawu biodrowego i lewego uda, które trwały około 2 tygodni. Dolegliwości bólowe stopniowo zmniejszały się, osiągając aktualny poziom stałych, średnio nasilonych dolegliwości bólowych występujących do chwili obecnej, a związanych z brakiem zrostu złamania. Istotne, bo 5 centymetrowe skrócenie lewej kończyny dolnej powoduje nieprawidłowe obciążenie prawego stawu biodrowego i kręgosłupa lędźwiowego, wskutek czego pojawiają się dolegliwości bólowe tych stawów. Skrócenie lewej kończyny dolnej, znaczne ograniczenie ruchomości lewego stawu biodrowego, brak zrostu odłamów wykluczają możliwość sprawnego poruszania się. Chód poszkodowanego jest w dużym stopniu niewydolny. Jakakolwiek praca fizyczna wymagająca stania, chodzenia, podnoszenia ciężarów, czynności w pozycjach wymuszonych są dla poszkodowanego niedostępne. Stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego wynosi 35%. Rokowania, co do stanu zdrowia poszkodowanego na przyszłość są niepomyślne.

S. S. w dacie zdarzenia miał 52 lata i pracował zawodowo. Wypadek zmienił jego życie, sprawił, że stał się uzależniony od pomocy innych osób, a jego aktualny stan zdrowia nie pozwala mu na podjęcie pracy w zawodach wymagających sprawności fizycznej, co z całą pewnością powoduje duży dyskomfort psychiczny, zwłaszcza, że powód mieszka z matką, która z racji podeszłego wieku (ponad 85 lat) wymaga jego pomocy. Ponadto, S. S. w dalszym ciągu zgłasza okresowe bóle nogi i biodra, ma problemy z poruszaniem się (wspomaga się jedna kulą), co niewątpliwie stanowi źródło dyskomfortu.

Uwzględniając wszystko powyższe, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż roszczenie powoda z tytułu dodatkowego zadośćuczynienia za krzywdę winno zostać ustalone na kwotę 50.000,00 zł (a więc w wysokości dochodzonej niniejszym pozwem w rozszerzonym zakresie). Kwota ta jest adekwatna do doznanych przez powoda cierpień fizycznych i moralnych oraz stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu wynoszącego aż 35%. Jednocześnie Sąd Rejonowy wskazał, iż z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, a w szczególności z niekwestionowanej opinii biegłej z zakresu medycyny sądowej M. D. wynika bezsprzecznie, że powód w chwili wypadku był nietrzeźwy (miał około 1,0 promila alkoholu we krwi). Mając przy tym na uwadze okoliczności wypadku, a w szczególności naganne zachowanie powoda, który spożywał alkohol w miejscu pracy, w trakcie wykonywanych przez niego obowiązków służbowych przez co naruszył zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, a z drugiej strony naruszenie tych zasad przez pozwanego (co potwierdził w swej opinii biegły z zakresu bhp K. P.) - uznać należało, iż stopień przyczynienia się powoda do powstania szkody wynosi 50%, a nie 100% jak podnosił pozwany. W związku z powyższym kwotę ustalonego dodatkowego zadośćuczynienia (50.000,00 zł) należało pomniejszyć o 50% - co dało kwotę 25.000,00 zł.

Odsetki w ustawowej wysokości od kwoty 11.000,00 zł Sąd Rejonowy zasądził zgodnie z żądaniem zawartym w pozwie, tj. od dnia 07.08.2015r., zaś od dnia 01.01.2016r. zasądził od wskazanej kwoty odsetki ustawowe za opóźnienie. Natomiast od kwoty 14.000,00 zł należało zasądzić odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 28.02.2017r. (tj. od dnia doręczenia pozwanemu rozszerzenia pozwu).

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w myśl art. 100 kpc - dokonując ich stosunkowego rozdzielenia i ustalając, iż powód S. S. wygrał proces przeciwko pozwanemu w 50%. Szczegółowe ich wyliczenie pozostawiono referendarzowi sądowemu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł zarówno powód S. S. jak i pozwany (...) G., B., U. Sp. j. w P..

Powód S. S. wyrok Sądu Rejonowego w Suwałkach z dnia 21 czerwca 2018r. zaskarżył w części, tj. w pkt II w zakresie oddalenia powództwa do kwoty 45 000 zł oraz w pkt III w zakresie stosunkowego rozdzielenia między stronami kosztów procesu.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie:

1. Przepisu prawa procesowego, mogące mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

- art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez niepełną i nieprawidłową ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na:

• przyjęciu, że wpływ na wypadek z dnia 21.11.2014 r. miała nietrzeźwość powoda w chwili zdarzenia, podczas gdy z całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym przede wszystkim z opinii biegłego sądowego z zakresu BHP mgr inż. K. P. (którą Sąd uznał za pełnowartościowy dowód w sprawie) wynika, że spożycie alkoholu przez powoda nie miało wpływu na wypadek z dnia 21.11.2014r., zaś pełną odpowiedzialność za jego zaistnienie ponosi pozwana, wobec nieprzestrzegania podstawowych przepisów BHP;

• wyprowadzeniu nielogicznych i sprzecznych z doświadczeniem życiowym wniosków ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z opinii biegłego sądowego z zakresu BHP oraz biegłego sądowego specjalisty medycyny sądowej, wyrażających się w ustaleniu, że powód przyczynił się w 50 % do powstania zdarzenie z dnia 21.11.2014 r., podczas gdy, takiego wniosku w żadnym stopniu nie sposób wyprowadzić z powyższych opinii oraz okoliczności faktycznych niniejszej sprawy.

2. Przepisu prawa materialnego, tj.:

- art. 362 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że wobec nietrzeźwości powoda w chwili zdarzenia (około 1 promil alkoholu we krwi), przyczynił się on do powstania zdarzenia z dnia 21.11.2014 r. w 50 %, podczas gdy fakt ten pozostawał bez wpływu na przedmiotowy wypadek, co znajduje potwierdzenie w treści opinii biegłego sądowego z zakresu BHP, zgodnie z którą powód wykonując czynności pętania, podwieszania i kłucia (przecinania tętnic) maciory, nie naruszył przepisów prawa pracy, w tym przepisów BHP, a co za tym idzie nie przyczynił się do przedmiotowego zdarzenia;

- art. 445 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że kwota 50.000,00 zł będzie stanowić adekwatne zadośćuczynienie pieniężne za doznaną przez powoda krzywdę w sytuacji, gdy zważywszy na wagę indywidualnych okoliczności decydujących o rozmiarze doznanej przez powoda krzywdy, w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., a w szczególności brak przyczynienia się powoda do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia oraz stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu wynoszący 35%, odpowiednią i niewygórowaną kwotę stanowi 70.000,00 zł, wynikająca z rozszerzenia powództwa z dnia 04.01.2018, którego skutki Sąd I instancji pominął, uznając, że powód dochodzi od pozwanego jedynie kwoty 50.000,00 zł, co doprowadziło w konsekwencji do zaniżenia przyznanego powodowi zadośćuczynienia i nierozpoznania przez Sąd istoty sprawy.

W konsekwencji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

Pozwany (...) G., B., U. Sp. j. w P. w/w wyrok zaskarżył w zakresie pkt I i III.

Wyrokowi w zaskarżonej części zarzucił:

1) naruszenie przepisów prawa materialnego: 

a) art. 6 k.c. w zw. z art. 415 k.c. poprzez przyjęcie, iż powód udowodnił istnienie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej za skutki rzekomego zdarzenia z dnia 21.11.2014r.;

b) art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez jego pominięcie i nieuwzględnienie, że pozwany ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła i jedynie w tych granicach obowiązany jest do naprawienia szkody;

c) art. 362 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że powód przyczynił się do powstania szkody jedynie w 50%, podczas gdy - w oparciu o okoliczności faktyczne zdarzenia - ustalony przez Sąd Rejonowy stopień przyczynienia się jest zbyt mały i powinien wynosić 100%;

d) poprzez błędną subsumpcję art. 445 w zw. z art. 444 k.c. do oceny stanu faktycznego sprawy i uznanie, że do zdarzenia z dnia 21.1.2014 r. doszło w okolicznościach przedstawianych przez powoda, a wyłączną winę za rzekomy wypadek ponosi pozwany, w sytuacji gdy stan faktyczny przedmiotowej sprawy nie został ustalony jednoznacznie w istotnym z tego punktu widzenia zakresie, a nadto - ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji zostały przez ten sam Sąd w swoisty sposób zanegowane;

2) naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku:

a) art. 194 § 2 k.p.c. poprzez zwolnienie (...) S.A. od udziału w sprawie, co uniemożliwiło prawidłową ocenę stanu faktycznego sprawy i określenie podmiotów odpowiedzialnych za rzekomy wypadek i co w konsekwencji doprowadziło do błędnego wyroku;

b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i zasady orzekania na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w rozpoznawanej sprawie poprzez:

- nieustosunkowanie się do zmiennych zeznań powoda S. S. w tym sensie, że były one wręcz dowodem na sprzeczne z faktami, budowanie przez powoda tezy o rzekomej trzeźwości w dacie zdarzenia z dnia 21.11.2014 r. oraz przyczyn jego upadku;

- błędne uznanie za wiarygodny dowodu z zeznań powoda i świadka K. K. wykazujących, iż w dniu 21.11.2014 r. S. S. uległ wypadkowi w ubojni zwierząt hodowlanych należącej do pozwanego na skutek uwolnienia się maciory w sposób niekontrolowany z klatki i uderzenia przez zwierzę powoda w lewe biodro, w sytuacji gdy dowody wykazujące okoliczność przeciwną, tj. zeznania świadków: Z. K. i G. P. (1), zaprzeczających, aby do zdarzenia opisywanego przez powoda i świadka K. K. w ogóle doszło, także zostały uznane przez Sąd Rejonowy za wiarygodne, zaś dokumenty przedłożone przez pozwanego na rozprawie z dnia 28.04.2018 r. wykazujące organizację pracy w ubojni danego dnia, potwierdzające wersję pozwanego, zostały przez Sąd dopuszczone jako podstawa czynienia ustaleń w sprawie;

- błędną ocenę opinii biegłego sądowego z zakresu bhp, tj. z pominięciem końcowej konkluzji opinii stanowiącej, iż w chwili rzekomego wypadku S. S. był trzeźwy i nie można mu przypisać jakiegokolwiek naruszenia przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, w sytuacji gdy opinia ta została oparta na zeznaniach powoda, które zostały przez niego zmienione na rozprawie w dniu 07.06.2018 r., a dodatkowo - opinia w danym zakresie pozostaje sprzeczna z wnioskami opinii biegłej z zakresu medycyny sądowej, która stwierdziła, iż w momencie rzekomego wypadku powód był pod wpływem alkoholu;

c) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez:

- naruszenie określonych w tym przepisie wymagań dotyczących uzasadnienia wyroku, w szczególności nie wskazanie dlaczego Sąd nie uznał dowodów zgłaszanych przez stronę pozwaną w toku postępowania dla wykazania, iż do zdarzenia, z którego powód wywodzi skutki prawne, w ogóle nie doszło, tj. w szczególności dowodu z dokumentów złożonych przez pozwanego na rozprawie w dniu 28.04.2018 r., w sytuacji gdy Sąd dla ustalenia stanu faktycznego sprawy dopuścił dowód z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy;

- z jednej strony podzielenie przez Sąd ustaleń poczynionych w opiniach biegłych sporządzonych na potrzeby przedmiotowego postępowania, w szczególności w zakresie wniosków biegłego z zakresu bhp co do wyłącznej przyczyny rzekomego wypadku, którego powód miał wg jego twierdzeń doznać w dniu 21.11.2014r., a z drugiej strony te same ustalenia w swoisty sposób zanegował, co skutkowało dokonaniem nieprawidłowych ustaleń w zakresie istnienia związku przyczynowego między spornym zdarzeniem a zachowaniem pozwanego oraz błędnym zastosowaniem przepisów prawa materialnego (art. 415 k.c., art. 445 w zw. z art. 444 k.c. i art. 362 k.c.), co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na przyjęciu, że w dniu 21.11.2014 r. powód uległ wypadkowi w ubojni zwierząt hodowlanych należącej do pozwanego, w wyniku którego doznał wielofragmentowego złamania przezskrętarzowego kości udowej lewej.

Na wypadek, gdyby Sąd drugiej instancji nie podzielił stanowiska pozwanego we wskazanym zakresie, apelujący zarzucił:

1) naruszenie przepisów prawa materialnego:

a) art. 361 § 1 k.c. poprzez jest błędne zastosowanie i uznanie, że pozwany ponosi odpowiedzialność wobec powoda z tytułu zadośćuczynienia, co w konsekwencji doprowadziło do obciążenia pozwanego obowiązkiem zapłaty kwoty zasądzonej zaskarżonym wyrokiem, w sytuacji gdy stan zdrowia powoda sprzed i po wypadku nie uzasadniał zasądzenia danej kwoty również z powodu sytuacji rodzinnej i majątkowej powoda;

b) art. 445 § 1 k.c. poprzez wadliwą wykładnię pojęcia „sumy odpowiedniej” i przyznanie powodowi rażąco wygórowanej kwoty tytułem zadośćuczynienia, która nie odpowiada udowodnionemu rozmiarowi krzywdy, której miał on doznać w wyniku rzekomego wypadku z dnia 21.11.2014 r.;

c) art. 445 w zw. z art. 444 k.c. poprzez nie pomniejszenie kwoty zadośćuczynienia zasądzonego na rzecz powoda o świadczenie wypłacone przez (...) S.A. w toku postępowania likwidacyjnego;

d) art. 445 k.c. w zw. z art. 481 k.c. poprzez ustalenie, iż pozwany pozostaje w zwłoce od dnia 07.08.2015r. (a tym samym zasądzenie od tego dnia odsetek), a nie od dnia wyrokowania, w sytuacji gdy do dnia wydania orzeczenia niemożliwym było ścisłe określenie wysokości zadośćuczynienia, o ile faktycznie należało się ono powodowi.

Podnosząc powyższe zarzuty pozwany wniósł o:

1) zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie w całości powództwa wywiedzionego przez S. S. i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

ewentualnie

3) zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez orzeczenie o odsetkach ustawowych od daty wyrokowania przez Sąd I Instancji, tj. od dnia 21.06.2018 r. i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ewentualnie

5) zmianę wyroku w zaskarżonej części i pomniejszenie kwoty zadośćuczynienia zasądzonego na rzecz powoda o kwotę 1.000 zł (jeden tysiąc złotych) tytułem świadczenia wypłaconego przez (...) S.A. w toku postępowania likwidacyjnego i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

ewentualnie

7) uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;

8) zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ponadto, na zasadzie art. 380 k.p.c. pozwany wniósł o rozpoznanie przez Sąd II Instancji niezaskarżalnego postanowienia Sądu Rejonowego w Suwałkach I Wydział Cywilny zapadłego w przedmiotowej sprawie w dniu 31.10.2016 r. o zwolnieniu od udziału w sprawie pozwanego — (...) S.A. w W., uchylenie w/w postanowienia oraz uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie, zaś apelacja pozwanego okazała się zasadna częściowo.

Sąd Rejonowy w sposób wszechstronny rozważył zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i poczynił prawidłowe, znajdujące należyte odzwierciedlenie w tym materiale ustalenia faktyczne, które Sąd odwoławczy w całości podziela i przyjmuje za swoje. Na aprobatę zasługują też wyprowadzone na podstawie tych ustaleń wnioski i ocena prawna. Natomiast korekta orzeczenia dokonana przez Sąd Okręgowy wynika z faktu, iż Sąd I instancji na poczet przyznanego powodowi zadośćuczynienia nie zaliczył wypłaconej mu przez ubezpieczyciela z tego tytułu kwoty 1000 zł.

Dokonując oceny rozstrzygnięcia Sądu I instancji z dnia 28 września 2016r., na mocy którego wezwano do udziału w sprawie w charakterze pozwanego - (...) H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) Sp.j. w P., a następnie postanowieniem z dnia 31 października 2016r. zwolniono od udziału w sprawie pozwanego – (...) S.A. z siedzibą w W., Sąd Okręgowy nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości.

Przepis art. 194§ 1 i 2 k.p.c. przewiduje możliwość zmian podmiotowych po stronie biernej procesu, przy zachowaniu ciągłości postępowania w sprawie i jednoczesnej tożsamości dochodzonego roszczenia. Zmiany te następują przez wezwanie osoby trzeciej do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego (dopozwanie). Przy czym ustawodawca ograniczył możliwość zmian podmiotowych jedynie do postępowania przed sądem I instancji. D. nie jest zatem dopuszczalne przed sądem II instancji (por. wyr. SN z 10.10.2008 r., II CSK 235/08).

W sprawie niniejszej na skutek wniosku powoda z dnia 17 sierpnia 2016r. Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) H. G. (1), Z. B. (1), W. U. (1) Sp.j. w P., a następnie za zgodą dotychczasowego pozwanego - (...) S.A. z siedzibą w W. – zwolnił go z udziału w sprawie i zasądził od powoda na jego rzecz koszty procesu. Zważywszy na fakt, iż przekształcenie podmiotowe po stronie biernej procesu odbyło się na etapie postępowania przed Sądem I instancji, jest ono dopuszczalne i nie narusza przepisów prawa.

Sąd Okręgowy przychyla się do argumentacji powoda, iż Sąd I instancji pominął fakt kolejnego rozszerzenia powództwa - w piśmie procesowym z dnia 04.01.2018r. (łącznie do kwoty 70 000 zł), a przynajmniej nie odniósł się do tych okoliczności w uzasadnieniu wyroku. Niemniej jednak, ostatecznie ta nieprawidłowość Sądu I instancji nie skutkowała zmianą zaskarżonego orzeczenia albowiem Sąd Okręgowy podzielił ustalenia Sądu I instancji co do wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia jak i stopnia przyczynienia się przez niego do powstania szkody.

Wbrew zarzutom skarżących Sąd Rejonowy nie dopuścił się przypisywanego mu uchybienia w postaci naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Nie jest bowiem prawdą - jak wywodzą skarżący - że Sąd dokonał dowolnych ustaleń, co do okoliczności zdarzenia, przyczynienia się powoda do powstania szkody oraz rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda na skutek wypadku z dnia 21 listopada 2014r.

Zaznaczyć przy tym wypada, że skarżący nie wykazali, by w omawianej kwestii Sąd Rejonowy uchybił podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów, podczas gdy tylko w razie wykazania takich uchybień można mówić o naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. (tak m.in. wyroki SN: z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, Lex nr 172176, z dnia 11 kwietnia 2006 r., I PK 169/05, Wokanda 2006/11/23, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 9 maja 2013 r., VI ACa 1379/12, Lex nr 1331150 i powołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo).

Okoliczności wypadku z dnia 21 listopada 2014r., a w konsekwencji odpowiedzialność pozwanego za jego skutki, Sąd I instancji ustalił na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności zeznań świadków: K. K., Z. K., J. A., G. P. (2) oraz zeznań powoda, które obdarzył wiarygodnością. Sąd Okręgowy ustalenia Sądu I instancji w całości akceptuje i uznaje za własne. Podkreślenia wymaga, iż twierdzenia powoda co do okoliczności wypadku znalazły potwierdzenie nie tylko w zeznaniach w/w świadków ale również w protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy. Powyższy materiał dowodowy posłużył biegłemu sądowemu z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy Krzysztofowi Panek do sporządzenia opinii, w której wskazał, iż bezpośrednią przyczyną wypadku z dnia 21 listopada 2014r. było uderzenie poszkodowanego S. S. przez nieskutecznie oszołomioną 300 kilogramową lochę, która uwolniła się z nieposiadającej zabezpieczeń klatki, przed operacją pętania, podwieszania i wykrwawiania przeznaczonej do uboju maciory. Na skutek uzupełnienia materiału dowodowego przed Sądem II instancji w/w biegły sądowy sporządził kolejną opinię, w której podtrzymał dotychczasowe stanowisko, iż bezpośrednią przyczyną wypadku było nie skuteczne oszołomienie świni oraz jej uwolnienie się z niezabezpieczonej klatki. Biegły podkreślił, iż do wypadku nie doszłoby, gdyby maciora została skutecznie ogłuszona i nie uwolniła się z klatki bez zabezpieczeń. Odnosząc się do faktu, iż w dacie wykonywania czynności pracowniczych przez powoda, znajdował się on pod wypływem alkoholu, biegły stwierdził, iż spożywanie alkoholu przed wypadkiem mogło mieć wpływ na koordynację ruchową powoda, opóźnienie reakcji i możliwość uniknięcia zdarzenia. Stan nietrzeźwości powoda w pracy miał wpływ na wypadek z dnia 21 listopada 2014r. i jego skutki. Uwzględniając powyższe biegły sformułował tezę, iż nie można przypisać pozwanemu wyłącznej winy za zaistniałe zdarzenie, wynikającej z nieprzestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Winę za wypadek ponosi również powód (opinia k. 606-620).

Zdaniem Sądu Okręgowego w świetle materiału dowodowego zgromadzonego przed Sądem I instancji i uzupełnionego w toku postępowania apelacyjnego słuszne są ustalenia Sądu I instancji, iż powód przyczynił się do szkody powstałej na skutek wypadku z dnia 21 listopada 2014r. w 50%. Podkreślenia wymaga, iż do wypadku doszło na skutek naruszenia zasad bezpieczeństwa i higieny pracy przez pozwanego, natomiast jego skutki mogły być zminimalizowane gdyby powód w czasie pracy nie spożywał alkoholu. Tym samym Sąd Okręgowy za chybiony uznał również zarzut o naruszeniu przez Sąd Rejonowy art.362 k.c.

Prawidłowe są również ustalenia Sądu I instancji co do rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda i należnego z tego tytułu zadośćuczynienia. Ustalenia Sądu Rejonowego w tym zakresie oparte zostały na podstawie opinii biegłego z zakresu ortopedii oraz na podstawie dokumentacji medycznej powoda oraz jego zeznań. Z opinii biegłego z zakresu ortopedii wynika, iż na skutek wypadku z dnia 21 listopada 2014r. powód doznał 35% trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Zdaniem Sądu Okręgowego przy uwzględnieniu dowodów zgromadzonych przed Sądem I instancji, przyznana powodowi kwota zadośćuczynienia jest kwotą odpowiednią. Powód w dacie wypadku miał 52 lata. Pracował zawodowo – głównie zatrudniał się przy pracach dorywczych. Natomiast doznany w związku z wypadkiem uraz w postaci wielofragmentowego złamania kości udowej lewej skutkował dla niego dolegliwościami bólowymi wymagającymi przyjmowania okresowo leków przeciwbólowych przez okres 2 tygodni. Dolegliwości bólowe zmniejszały się, osiągając poziom stałych, średnio nasilonych dolegliwości bólowych związanych z brakiem zrostu złamania. Na skutek braku prawidłowego zrostu kończyny lewej dolnej doszło do jej skrócenia o 5 cm. Powoduje to nieprawidłowe obciążenie prawego stawu biodrowego i kręgosłupa lędźwiowego. Skrócenie lewej kończyny dolnej, znaczne ograniczenie ruchomości lewego stawu biodrowego oraz brak zrostu odłamów, wykluczają możliwość sprawnego poruszania się. Sprawność fizyczna powoda oraz zdolność do wykonywania pracy została zaburzona – praca fizyczna wymagająca stania, chodzenia czy podnoszenia ciężarów – jest wykluczona.

Zdaniem Sądu Okręgowego, przy określaniu zakresu szkody powstałej u powoda Sąd Rejonowy prawidłowo uwzględnił takie czynniki jak: rodzaj uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, ich charakter, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień, ich intensywność i długotrwałość, zawód poszkodowanego.

Zasadniczym kryterium decydującym o wysokości należnego zadośćuczynienia jest rozmiar doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a jej niewymierny charakter sprawia, że ocena w tym zakresie winna być dokonywana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.

O wysokości zadośćuczynienia decyduje sąd po szczegółowym zbadaniu wszystkich okoliczności sprawy, kierując się podstawową zasadą, że przyznane zadośćuczynienie powinno przedstawiać realną wartość dla pokrzywdzonego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 września 2012 r., I ACa 640/12, Lex nr 1220559). Zasądzona kwota zadośćuczynienia nie może być więc symboliczna. Musi mieć charakter kompensacyjny i musi spełniać także funkcję represyjną wobec sprawcy naruszenia. Suma ta powinna bowiem być „odpowiednia”, a jej określenie musi uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy - co nie zmienia faktu, że zależy od swobodnego uznania sędziowskiego.

Wysokość zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 445 § 1 k.c. ma charakter ocenny, dlatego przy jego ustalaniu sądy zachowują duży zakres swobody. W konsekwencji strona może skutecznie zakwestionować wysokość zadośćuczynienia tylko wtedy, kiedy nieproporcjonalność do wyrządzonej krzywdy jest wyraźna lub rażąca. Co za tym idzie zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty. Uwzględnienie omawianego zarzutu mogłoby nastąpić także wtedy, gdyby sąd uczynił jedno z wielu kryteriów, decydujących o wysokości zadośćuczynienia, elementem dominującym i przede wszystkim w oparciu o nie określił wysokość takiego zadośćuczynienia. Korygowanie przez sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne zatem tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, czyli albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27 września 2012 r., I ACa 607/12, Lex nr 1223370).

Zauważyć także należy, że przy obliczaniu wysokości zadośćuczynienia nie ma możliwości stosowania jakiś mechanizmów, które by obliczały wysokość świadczenia i obowiązywały na użytek każdej sprawy, zważywszy na indywidualny wymiar krzywdy wyznaczony specyficznymi okolicznościami danego wypadku. Dlatego też wysokość zadośćuczynień przyznanych w innych sprawach, choćby w podobnych stanach faktycznych, nie może stanowić dodatkowego kryterium miarkowania zadośćuczynienia.

Zdaniem Sądu Okręgowego, w kontekście podniesionych przez apelujących zarzutów nie może być mowy o naruszeniu prawa materialnego przez Sąd orzekający w I instancji. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował przepis art. 445 § 1 k.c. i określił sumę zadośćuczynienia na kwotę 50 000 zł, którą należało pomniejszyć o 50% (stopień przyczynienia się powoda). Tak wyliczone zadośćuczynienie winno być zdaniem Sądu Okręgowego pomniejszone również o kwotę 1000 zł, która została powodowi wypłacona przez ubezpieczyciela.

Uwzględniając powyższe Sąd Okręgowy na zasadzie art.386§1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w puncie 1., pomniejszając zasądzone zadośćuczynienie o kwotę 1000 zł. W przedmiocie odsetek za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art.481 k.c., zasądzając należne odsetki od dnia 07.08.2015r. (zgodnie z żądaniem powoda) albowiem powód wezwał pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia w wysokości 60 000 zł już pismem z dnia 21.05.2015r., a zakreślony termin zapłaty upłynął bezskutecznie z dniem 21.06.2015r.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. i art.386§1 k.p.c. orzeczono jak w sentencji.

W zakresie kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym, mając na uwadze jego wynik, Sąd orzekł na podstawie art.100 k.p.c. znosząc je wzajemnie między stronami.

O nierozliczonych wydatkach związanych z wynagrodzeniem biegłego Sąd orzekał na podstawie art.100 k.p.c. w zw. z art.113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., nr 167, poz.1398 ze zm.).

SSO Alicja Wiśniewska SSO Mirosław Krzysztof Derda SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz