Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 49/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 września 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Halina Zarzeczna

Sędziowie:

SSA Dorota Gamrat-Kubeczak

SSA Leon Miroszewski

Protokolant:

St. sekr. sąd. Marta Osińska

po rozpoznaniu w dniu 21 sierpnia 2019 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko Skarbowi Państwa - Rejonowemu Zarządowi Infrastruktury w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 17 grudnia 2018 r. sygn. akt VIII GC 527/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1. oddala powództwo;

2. zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej w W. kwotę 10.800 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

II. zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej w W. kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu

apelacyjnym;

III. nakazuje pobrać od powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Szczecinie kwotę 10.316 (dziesięć tysięcy trzysta szesnaście) złotych tytułem opłaty od apelacji, od której uiszczenia pozwany jest zwolniony.

SSA Dorota Gamrat-Kubeczak SSA Halina Zarzeczna SSA Leon Miroszewski

Sygn. akt I AGa 49/19

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wniosła o zasądzenie od Skarbu Państwa - Rejonowego Zarządu Infrastruktury w S. kwoty 206.310 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 30 czerwca 2014 r. oraz kosztami postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazała, że strony łączyła umowa, na podstawie której powódka miała wykonać na rzecz pozwanego roboty budowlane. W toku realizacji umowy zażądała od pozwanego gwarancji zapłaty, a po bezskutecznym upływie wyznaczonego w tym celu terminu, odstąpiła od umowy. Aktualnie dochodzi kary umownej za odstąpienie od umowy z winy pozwanego, przewidzianej w § 17 ust. 1 umowy.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w sprawie I Nc 518/17 referendarz sądowy w Sądzie Okręgowym w Szczecinie Wydziale I Cywilnym orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu podniósł, że powódka nie wykazała przesłanek wynikających z art. 649 1 i nast. k.c., warunkujących ponoszenie przez pozwanego odpowiedzialności za nieprzedstawienie gwarancji zapłaty oraz przesłanek odpowiedzialności za zapłatę dochodzonej kwoty. Nadto, pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, a z tzw. ostrożności procesowej wniósł o miarkowanie kary umownej.

Wyrokiem z 17 grudnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zasądził od Skarbu Państwa – Rejonowego Zarządu Infrastruktury w S. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 206.310 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 czerwca 2014 r. (pkt I) oraz kwotę 21.133 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II).

Podstawę wyroku stanowiły następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna.

W dniu 8 marca 2013 r., w wyniku rozstrzygnięcia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, prowadzonego w trybie przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004r. Prawo zamówień publicznych, (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. zawarła ze Skarbem Państwa - Rejonowym Zarządem Infrastruktury w S. (dalej: (...)) umowę o roboty budowlane z udzieleniem zaliczek nr (...).

Na podstawie powyższej umowy powódka zobowiązała się do realizacji robót budowlanych, polegających na modernizacji budynku koszarowego nr (...) na terenie (...) w W. w oparciu o warunki określone w dokumentach przetargowych stanowiących integralną część umowy: specyfikację techniczną wykonania i odbioru robót, projekt wykonawczy, harmonogram rzeczowo-finansowy oraz pozostałą dokumentację techniczną, stanowiącą załącznik do Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ).

Przedmiot umowy obejmował: przeprowadzenie na własny koszt i ryzyko utylizacji odpadów powstałych przy realizacji umowy, wykonanie prac na terenie czynnego obiektu, wykonanie prac przygotowawczych, wykonanie robót podstawowych objętych dokumentacją projektową, wykonanie prac porządkowych, przygotowanie pełnej dokumentacji do odbioru, odbiór końcowy i przekazanie w użytkowanie przedmiotu umowy użytkownikowi (§ 1 ust.1).

Termin realizacji robót i przekazania kluczy użytkownikowi wynosił 14 miesięcy, licząc od daty przekazania terenu budowy do dnia odbioru końcowego, tj. od 19 marca 2013 r. do 19 maja 2014 r. (§ 8 ust.1).

Wykonawca miał zgłosić zamawiającemu gotowość do odbioru końcowego przesyłając na jego adres pisemne stwierdzenie o gotowości odbioru. Zamawiający miał wyznaczyć datę i rozpocząć odbiór końcowy w terminie nie później niż 14 dni od daty zawiadomienia go o osiągnięciu gotowości do odbioru, zawiadamiając o tym pisemnie wykonawcę (§ 10 ust.1).

W § 13 ust. 1 umowy strony przewidziały dla wykonawcy wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 7.777.700 zł z podatkiem VAT. Zgodnie z § 14 umowy powódka, jako wykonawca, była uprawniona do uzyskiwania zaliczek na poczet realizacji zamówienia w kwocie 75 % wartości wynagrodzenia brutto. Rozliczenie wykonawcy za realizację przedmiotu umowy miało nastąpić na podstawie prawidłowo sporządzonych przez wykonawcę faktur częściowych wystawionych w terminach do 31 marca 2013 r. i do 31 października 2013 r. oraz po zakończeniu i odbiorze robót, składanych wraz z protokołami odbioru zakończonych elementów robot zgodnie z pozycją harmonogramu rzeczowo-finansowego (§ 15 ust. 1).

Zgodnie z § 17 ust. 1 umowy zamawiający miał zapłacić wykonawcy karę umowną za odstąpienie od umowy z przyczyn zależnych od zamawiającego – w wysokości 10% ceny ofertowej brutto robót, od których realizacji odstąpiono wyliczonej zgodnie z harmonogramem rzeczowo – finansowym. Powyższą umowę modyfikowano aneksami nr (...) w zakresie przedstawiciela wykonawcy na budowie oraz przedstawiciela zamawiającego.

Powódka przystąpiła do prac, jednak w trakcie ich realizacji ujawniły się wady projektu budowlanego, co spowodowało konieczność częściowej zmiany zakresu prac. W dniu 3 kwietnia 2014 r. doszło do spotkania przedstawicieli stron, podczas którego sporządzono protokół konieczności, ustalając zakres robót podlegających zaniechaniu i robót zamiennych. Zmiany te skutkowały zwiększeniem kosztów wykonania robót o kwotę 98.529,24 zł, przy czym powódka (wykonawca) zobowiązała się powstałą nadwyżkę wykonać w ramach dotychczasowego wynagrodzenia ryczałtowego. W związku z powyższym powódka zawnioskowała o przedłużenie terminu realizacji umowy do 18 września 2014 r. Po tym spotkaniu nie powstał nowy harmonogram rzeczowo – finansowy uwzględniający protokół konieczności.

W piśmie z 7 kwietnia 2014 roku (doręczonym 11 kwietnia 2014 r.) powódka wezwała pozwanego, powołując się na art. 649 1 i nast. k.c., do przedstawienia gwarancji zapłaty za roboty budowlane wykonywane w ramach umowy z 8 marca 2013 r. na kwotę 2.626.050 zł, w nieprzekraczalnym terminie 45 dni od daty otrzymania niniejszego pisma. Po wezwaniu do przedstawienia gwarancji zapłaty pozwany zwrócił się do współpracującego z nim radcy prawnego o opinię w tym zakresie. W odpowiedzi uzyskał informację, że pozwany winien niezwłocznie rozpocząć procedurę uzyskania gwarancji, gdyż w przeciwnym razie powódka będzie uprawniona do odstąpienia od umowy z winy pozwanego. W sprawie gwarancji pracownicy pozwanego oraz współpracujący z nim pełnomocnicy prowadzili w latach 2014-2015 korespondencję, w której wskazywano, że do wymagania gwarancji nie są konieczne żadne przesłanki. Pozwany nie miał wypracowanych procedur uzyskiwania gwarancji, a wniosek powódki był pierwszym w tym zakresie.

Po dokonaniu kwerendy wśród firm ubezpieczeniowych i banków komercyjnych oraz NBP i BGK, pozwany uzyskał informacje, że nie ma przeszkód by gwarancji udzieliły banki komercyjne, jednak to wymagało zapłaty sumy gwarancyjnej do depozytu. Z kolei BGK oczekiwał poddania się ocenie ratingowej pozwanego. W korespondencji elektronicznej z 28 maja 2014 r. przedstawiciel (...) S.A. wskazał pozwanemu, jakie dokumenty są potrzebne do złożenia wniosku o udzielenie gwarancji, przesyłając jednocześnie wzór wniosku.

W piśmie z 9 listopada 2015 r. Inspektor Wsparcia Sił Zbrojnych poinformował dowódców jednostek o tym, że w świetle art. 649 ( 1 )§ 1 k.c. brak jest podstaw prawnych, które umożliwiłyby odmowę udzielenia przez Skarb Państwa gwarancji zapłaty za roboty budowlane. Po ustaleniu, że uzyskanie gwarancji może być utrudnione i wiązać się z długim oczekiwaniem, szef (...) w S. zlecił H. G., aby podjął robocze rozmowy z powódką, zmierzające do ustalenia, czego oczekuje w zamian za wycofanie żądania gwarancji. H. G. prowadził rozmowy telefoniczne z reprezentantami powódki w zakresie cofnięcia żądania gwarancji w zamian za wydłużenie terminu realizacji umowy. Treść ustaleń nie została odzwierciedlona w jakimkolwiek dokumencie. Pozwany nie zwrócił się do powódki z wnioskiem o przedłużenie terminu na dostarczenie gwarancji ani nie informował powódki, że są trudności w jej uzyskaniu. Powódka nie wyraziła zgody na wycofanie żądania gwarancji. Pod koniec kwietnia 2014 r. powódka sporządziła i podpisała aneks do umowy oraz przesłała go pocztą do pozwanego, który jednak nie zareagował na propozycję zawarcia aneksu.

Sąd I instancji ustalił nadto, że pozwany nie dostarczył powódce żądanej gwarancji w wyznaczonym terminie, w związku z czym powódka, w piśmie z 27 maja 2014 r., doręczonym pozwanemu w tym samym dniu, złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy na mocy art. 649 4 k.c. z winy zamawiającego, ze skutkiem na dzień odstąpienia. Jednocześnie powódka zaprzestała wykonywania prac i opuściła plac budowy.

Wraz z pismem z 28 maja 2014 r. pozwany przesłał powódce do podpisu dwa egzemplarze aneksu nr (...) do umowy, datowane na 23 maja 2014 r., według którego przedłużono termin realizacji robót do 18 września 2014 r. Aneks ten zawierał postanowienie, zgodnie z którym, wobec przedłużenia okresu trwania umowy, wykonawca zobowiązany będzie do przedłużenia okresu ważności zabezpieczenia należytego wykonania umowy oraz zabezpieczenia roszczeń z tytułu rękojmi i gwarancji jakości stosownie do zmiany terminu umowy wynikającego z aneksu. Powyższe pismo powódka otrzymała 2 czerwca 2014 r. Wraz z pismem z 16 czerwca 2014 r. powódka odesłała pozwanemu podpisany egzemplarz aneksu nr (...) do umowy. Pozwany odebrał pismo 23 czerwca 2014 r.

Po odstąpieniu od umowy odbyła się inwentaryzacja prac niewykonanych. W piśmie z 27 czerwca 2014 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kary umownej zgodnie z § 17 umowy. W tym samym dniu wystawiła notę obciążeniową nr (...), na podstawie której obciążyła pozwanego kwotą 777.777 zł z tytułu kary umownej za odstąpienie od umowy z przyczyn zależnych od zamawiającego zgodnie z § 17 ust. 1 umowy z 8 marca 2013 r., wskazując, że zapłata ma nastąpić w terminie 7 dni od daty wystawienia noty.

W odpowiedzi na wezwanie pozwany uznał żądanie zapłaty kary umownej za bezzasadne. W piśmie z 1 lipca 2014 r. wezwał powódkę do usunięcia wad robót już wykonanych, wyznaczając termin naprawy do 31 lipca 2014 r. W dniu 1 lipca 2014 r. odbyło się spotkanie przedstawicieli pozwanego, podczas którego dokonano oględzin budynku, w którym były wykonywane przez powódkę roboty budowlane. Podczas oględzin stwierdzono usterki we wszystkich branżach objętych zleceniem oraz brak należytego zabezpieczenia terenu.

W dniu 8 lipca 2014 r. odbyło się spotkanie przedstawicieli powódki i pozwanego, na którym powódka wskazała, że z uwagi na ryczałtowy charakter wynagrodzenia umownego, pozostały do wykonania zakres prac wykona w ramach dotychczasowego wynagrodzenia w przypadku kontynuowania umowy o roboty budowlane. Nadto powódka nie potwierdziła istnienia zgłoszonych usterek.

W piśmie z 15 lipca 2014 r. powódka - ustosunkowując się do stanowiska pozwanego -zaprzeczyła, by ktokolwiek z członków zarządu powódki składał oświadczenia woli w przedmiocie wycofania żądania gwarancji zapłaty. Jednocześnie wskazała, że brak jest związku pomiędzy podpisaniem aneksu do umowy, a żądaniem przedłożenia gwarancji. W piśmie z 15 lipca 2014 r. pozwany poinformował powódkę, że w dniu 18 lipca 2014 r. organizuje spotkanie w sprawie kontynuacji robót przez powódkę oraz podtrzymuje swoje stanowisko dotyczące możliwości udzielenia zaliczki celem kontynuacji umownego zakresu robót. Jednocześnie zapewnił o swojej wypłacalności.

W okresie od kwietnia 2013 r. do maja 2014 r. powódka wystawiła pozwanemu z tytułu wykonania zleconych robót faktury na łączną kwotę 5.714.600,00 zł brutto, które zostały przez pozwanego zapłacone. Na taką kwotę opiewała wartość robót wykonanych do 27 maja 2014 r., co zostało stwierdzone w zestawieniu wartości wykonanych robót podpisanym przez J. K. (1), M. M. (1) oraz kierownika budowy K. C.. Pozwany wypłacił na wniosek powódki zaliczki w łącznej kwocie 850.000 zł.

Powódka zawezwała pozwanego do próby ugodowej. W dniu 23 października 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn. III Co 218/14 stwierdził, że do ugody nie doszło.

Między stronami toczą się spory powstałe na tle realizacji umowy z 8 marca 2013 r. Spółka (...) dochodzi od Skarbu Państwa – Rejonowego Zarządu Infrastruktury zapłaty tytułem rozliczeń z uwagi na odstąpienie przez spółkę (...) od umowy z winy pozwanego (brak dostarczenia gwarancji zapłaty). Ostatecznie, 15 lutego 2017 r. w sprawie o sygn. II CSK 236/16, toczącej się między powódką a pozwanym, zapadł wyrok Sądu Najwyższego, który uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 24 września 2015 r. (I ACa 337/15) i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie zostało udowodnione występowanie szczególnych okoliczności, kwalifikujących oświadczenie woli spółki (...) o odstąpieniu od umowy, jako działanie podpadające pod przepis art. 5 k.c.

Przed Sądem Rejonowym w Wałczu toczyło się natomiast postępowanie o zabezpieczenie dowodu poprzez sporządzenie opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa na okoliczność m.in. nieprawidłowości w wykonaniu obiektu stanowiącego przedmiot umowy.

Z kolei pozwany, pozwem z 10 kwietnia 2017 r., dochodzi od spółki (...) zapłaty kwoty 67.267,48 zł, tytułem szkody powstałej w związku z nienależytym wykonaniem umowy nr (...) z 8 marca 2013 r. W dniu 5 kwietnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie I C 917/16 oddalił powództwo Skarbu Państwa – (...) przeciwko spółce (...) o zapłatę kary umownej za zawinione przez spółkę odstąpienie od umowy. Od powyższego wyroku Skarb Państwa – (...) złożył apelację.

W piśmie z 10 sierpnia 2017 r. powódka ponownie, po szczegółowej analizie umowy, wezwała pozwanego do zapłaty kary umownej w kwocie 206.310 zł, wyliczonej zgodnie z § 17 ust. 1 umowy z 8 marca 2013 r. wraz z odsetkami ustawowymi z tytułu opóźnienia, w terminie do 21 sierpnia 2017 r. Jednocześnie dokonała korekty noty obciążeniowej nr (...) z 27 czerwca 2014 r., wyliczając karę umowną w oparciu o § 17 ust. 1 umowy, na kwotę 206.310 zł (2.063.100 zł x 10%). Pozwany odesłał korektę (...) bez realizacji.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego. Sąd Okręgowy uznał, że powództwo, którego materialnoprawną postawę stanowił przepis art. 483 k.c. w związku z § 17 ust. 1 umowy o roboty budowlane z 8 marca 2013 r., zasługiwało na uwzględnienie w całości. Jak wyjaśnił, w § 17 ust. 1 umowy strony ustaliły, że zamawiający (pozwany) zapłaci wykonawcy (powódce) karę umowną za odstąpienie od umowy z przyczyn zależnych od zamawiającego w wysokości 10 % ceny ofertowej brutto robót od których realizacji odstąpiono, wyliczonej zgodnie z harmonogramem rzeczowo – finansowym. Poza sporem pozostaje, że powódka złożyła pozwanemu w piśmie z 27 maja 2014 r. oświadczenie o odstąpieniu od umowy w związku z niedoręczeniem w przepisanym terminie gwarancji zapłaty za wykonanie robot budowlanych, zgodnie z art. 649 1 k.c.

Spór koncentrował się na kwestii skuteczności odstąpienia od umowy, która determinuje naliczenie kary przewidzianej w umowie. Powołując się na brzmienie art. 649 1 § 1 k.c., art. 649 2 § 1 k.c., 649 3 § 1 k.c. oraz art. 649 4 § 1 k.c. Sąd meriti wyjaśnił, że wykonawcy przysługuje w każdym czasie prawo żądania od inwestora gwarancji zapłaty wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych, przy czym niedopuszczalne jest uzgadnianie dodatkowych przesłanek. Prawo to jest nieograniczone i przysługuje bez względu na to, czy prace zostały już wykonane (odebrane) lub rozpoczęto ich wykonanie, jak przebiegała dotychczasowa współpraca stron umowy i jaka jest ich sytuacja majątkowa, nie jest też ograniczone żadnym terminem. Nie ma nadto znaczenia okoliczność, że inwestorem jest Skarb Państwa. W każdym bowiem przypadku nieudzielenia gwarancji zapłaty za roboty, wykonawca może odstąpić od umowy, które poczytuje się za odstąpienie z przyczyn dotyczących (z winy) inwestora, pociągające za sobą nie tylko konsekwencje przewidziane w art. 649 4 k.c., ale także skutek w postaci dopuszczalności żądania przez wykonawcę naprawienia szkody związanej z odstąpieniem od umowy, także w formie uproszczonej, a więc przy wykorzystaniu zastrzeżenia kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy z winy kontrahenta. W świetle powyższego nie ma znaczenia, czy zapłata wynagrodzenia była zagrożona, jak również czy pozwany dotychczas terminowo realizował wszystkie płatności.

Sąd Okręgowy wskazał, że żądanie udzielenia gwarancji jest też niezależnie od przewidzianego w umowie prawa żądania zaliczek na poczet robót budowlanych, zwłaszcza że jak wynika z § 14 ust. 5 umowy, z wnioskiem o zaliczki wiązał się obowiązek powódki wniesienia 100% zabezpieczenia w formie gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej. Zdaniem Sądu I instancji, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uzasadnia wniosek, że pozwany miał świadomość, iż powódka nie musi wskazywać żadnego powodu, dla którego żąda takiej gwarancji. Już w piśmie z 18 kwietnia 2014 r. radca prawny, współpracujący z pozwanym, zalecał niezwłoczne rozpoczęcie procedury uzyskania gwarancji, zaś w piśmie z 7 lipca 2014 r. sygnalizował, że do żądania gwarancji nie są konieczne żadne przesłanki. O braku podstaw prawnych, które umożliwiałyby odmowę udzielenia przez Skarb Państwa gwarancji zapłaty informował pozwanego w piśmie z 9 listopada 2015 r. Szef Finansów Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Okoliczność, czy pozwany podjął działania mające na celu uzyskanie gwarancji, pozostaje przy tym bez znaczenia.

Skoro powódka, w piśmie z 4 kwietnia 2014 r., doręczonym pozwanemu 11 kwietnia 2014 r., wezwała go do przedstawienia gwarancji zapłaty na swoją rzecz za roboty budowlane wykonywane w ramach łączącej strony umowy - w nieprzekraczalnym terminie 45 dni do daty otrzymania wezwania, a gwarancja nie została udzielona, w świetle art. 649 4 k.c. mogła odstąpić od umowy o roboty budowlane z winy pozwanego, gdyż zaktualizowała się przesłanka w postaci nieprzedstawienia żądanej gwarancji zapłaty za roboty budowlane, co uzasadniało naliczenie i dochodzenie przewidzianej w umowie kary umownej.

Odnosząc się do argumentacji pozwanego, zgodnie z którą żądanie przez powódkę zapłaty kary umownej stanowi nadużycie prawa podmiotowego, Sąd Okręgowy odwołał się do treści wyroku Sądu Najwyższego z 15 lutego 2017 r. wydanego w sprawie II CSK 236/16, zawisłej między stronami niniejszego sporu, przesądzającego kwestię, że żądanie kary umownej - czego domaga się powódka - nie wypełnia przesłanek z art. 5 k.c. Przede wszystkim nie można bowiem przez czynność prawną wyłączyć ani ograniczyć prawa wykonawcy do żądania gwarancji zapłaty. Wobec tego, zgłoszenie przez powódkę żądania przedstawienia gwarancji zapłaty nie może być traktowane jako nadużycie prawa, gdyż prawo to przyznane zostało przez ustawę i zgodnie z wolą ustawodawcy nie zostało ograniczone ani obwarowane żadnymi przesłankami. Z tego też względu, Sąd Okręgowy uznał, że nie ma podstaw, by negatywnie oceniać zachowanie powódki, żądającej przedstawienia gwarancji zapłaty, w sytuacji, gdy w toku realizacji prac ujawniły się wady projektu budowlanego, w wyniku których konieczne były roboty zamienne, zwiększające koszty robót o kwotę 98.529,24 zł, nawet gdyby powódka zobowiązała się wykonać te roboty w ramach dotychczasowego wynagrodzenia.

Twierdzenia pozwanego, powołującego się na zasadę lojalności stron kontraktu, a dotyczące porozumienia stron, w myśl którego powódka miała cofnąć żądanie zapłaty gwarancji, jeśli pozwany przedłuży termin wykonania umowy, nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy. Sąd I instancji zważył, że dowód z dokumentu, stanowiącego wykaz połączeń telefonicznych, w zestawieniu z zeznaniami świadka H. G., wskazuje jedynie, że w okresie od 11 kwietnia 2014 r. do 27 maja 2014 r. H. G. prowadził rozmowy z T. K. i A. M., których treści nie sposób jednak ustalić. Zeznający na tę okoliczność świadkowie A. K., S. T., P. C. mają wiedzę na ten temat jedynie pośrednią. Wskazywali oni, że H. G. prowadził rozmowy z prezesami powodowej spółki i zawarto ustne porozumienie w zakresie cofnięcia żądania gwarancji. Jednakże Sąd I instancji zauważył, że w świetle umowy stron H. G. nie był osobą uprawnioną do reprezentacji pozwanego. Skoro więc nie posiadał upoważnienia do składania oświadczeń i zaciągania zobowiązań w imieniu pozwanego, to nawet gdyby przyjąć, że zawarł z powódką ustne porozumienie, nie mogło ono wywołać skutków prawnych, zwłaszcza w sytuacji, gdy powódka takim ustaleniom zaprzecza. Jednocześnie, zdaniem Sądu, skoro takie ustalenia zostały poczynione przez roboczo ustanowionego pełnomocnika pozwanej, brak było przeszkód, by znalazły one odzwierciedlenie w sporządzonym i podpisanym przez pozwanego aneksie do umowy. Aneks z 23 maja 2014 r. został natomiast wysłany powódce do podpisania w dniu 28 maja 2014 r., a zatem już po odstąpieniu przez nią od umowy. W dniu odstąpienia od umowy powódka nie miała pewności, że aneks zostanie sporządzony i podpisany zgodnie z ustaleniami.

Sąd Okręgowy zważył, że wprawdzie po odstąpieniu od umowy nie został sporządzony nowy harmonogram rzeczowo-finansowy, który uwzględniałby protokół konieczności, niemniej powódka przedstawiła dowody w postaci faktur, ich zestawienia oraz dowodów wpłat zaliczek, z których wynika, że zafakturowane (wykonane) zostały roboty o wartości 5.714.600 zł. Wartość wykonanych prac została potwierdzona także w zestawieniu sporządzonym na dzień 27 maja 2014 r., podpisanym przez osoby reprezentujące pozwanego na budowie - J. K. (1), M. M. (1) oraz kierownika budowy K. C.. Nadto, w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany potwierdził, że zapłacił powódce za wystawione przez nią faktury. Jak zaś wynika z przedłożonego przez powódkę zestawienia faktur, do wykonania pozostały roboty o wartości 2.063.100 zł (7.777.700 zł – 5.417.600 zł). Zauważyć należy, że według świadka P. C., który wówczas był szefem pozwanego, wartość robót pozostałych do wykonania była nawet wyższa, bo na poziomie około 2.500.000 zł. Niemniej powódka przyjęła do wyliczenia kary umownej niższą wartość pozostałych do wykonania prac, co dało jej kwotę 206.310 zł (2.063.100 zł x 10%).

Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania instytucji miarkowania kary umownej, o co wnioskował pozwany. Objęta żądaniem powoda kara umowna, stanowiąca 10% wartości robót, których wykonania powódka mogła się spodziewać w przypadku kontynuowania prac budowlanych, a tym samym uzyskania wynagrodzenia za ich realizację, nie może być uznana za rażąco wygórowaną. W ocenie Sądu I instancji, kwota ta została obliczona w sposób prawidłowy. Bez znaczenia jest przy tym okoliczność, iż powódka nie poniosła szkody.

Za w pełni chybiony Sąd uznał podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia. Wprawdzie rację ma pozwany, że roszczenie powódki o zapłatę kary umownej powstało z chwilą odstąpienia od umowy w dniu 27 maja 2014 r., a wymagalne stało się niezwłocznie po wezwaniu pozwanego do zapłaty, tj.27 czerwca 2014 r. (data wystawienia noty obciążeniowej i wezwania do zapłaty), niemniej powódka podjęła próbę ugodową, która zakończyła się 23 października 2014 r. Stosownie zatem do treści art. 123 § 1 pkt 1 k.c., próba ugodowa przerwała bieg przedawnienia, w wyniku czego, w myśl art. 124 § 1 i 2 k.c., od 23 października 2014 r. zaczął biec na nowo. Skoro zaś przedmiotowy pozew wniesiono w dniu 9 października 2017 r., trzyletni termin przedawnienia (art. 118 k.c.) nie upłynął.

Stan faktyczny sprawy Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów w postaci dokumentów przedłożonych przez strony, które nie były przez nie kwestionowane, a także na podstawie zeznań przesłuchiwanych w sprawie świadków oraz stron - w zakresie, w jakim zeznania te wzajemnie korespondowały ze sobą i znajdowały odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z niekwestionowanym w tym zakresie żądaniem pozwu, tj. od 30 czerwca 2014 r. O kosztach postępowania Sąd orzekł, na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., przy uwzględnieniu, że powódka wygrała proces w całości.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w całości, wnosząc jednocześnie o zmianę rozstrzygnięcia poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania za pierwszą instancję według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Nadto, skarżący wniósł o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych, zaś w zakresie kosztów zastępstwa procesowego - zasądzenie ich na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucono:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

1.  art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. polegające na dokonaniu niepełnej oceny materiału dowodowego i pominięciu dowodów, które dotyczyły faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w postaci zeznań świadków S. T., A. K., H. G. oraz P. C. oraz dokumentów w postaci meldunku z 2 lipca 2014 r., pisma Narodowego Banku Polskiego Oddział w S. z 4 maja 2016 r. oraz pisma (...) w S. z 9 kwietnia 2018 r., jak i udzielonej na nie odpowiedzi (...) S.A. z 21 maja 2018 r. oraz pisma (...) S.A. z 18 maja 2018 r., z których to dowodów jednoznacznie wynikało, że pozwany podjął z należytą starannością czynności, mające na celu uzyskanie gwarancji zapłaty, jednakże z przyczyn przez niego niezawinionych, jak również z uwagi na poczynione z powódką ustalenia co do wycofania żądania gwarancji zapłaty - takiej gwarancji nie uzyskał. Dokonanie oceny ww. dowodów było zaś konieczne celem ustalenia, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za nieprzedstawienie gwarancji zapłaty żądanej przez powódkę;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału w postaci: faxu z 23 maja 2014 r., pisemnego upoważnienia dla p. H. G. do prowadzenia rozmów z powódką co do warunków wycofania żądania gwarancji zapłaty, zawartego w piśmie z 7 kwietnia 2014 r., jak i okoliczności w jakich doszło do przesłania powódce podpisanego przez pozwanego aneksu nr (...) oraz okoliczności związanych z podpisaniem przez powódkę ww. aneksu, co spowodowało wyprowadzenie przez Sąd Okręgowy wniosków końcowych sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i zasadami logicznego rozumowania, polegających na uznaniu, że strony nie doszły do porozumienia, w myśl którego powódka wyraziła zgodę na cofnięcie żądania udzielenia gwarancji zapłaty, jeśli pozwany przedłuży termin wykonania Umowy, w sytuacji gdy całościowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego, jak również prawidłowa, a nie dowolna ocena zeznań świadków A. K., H. G., S. T., P. C. powiązana ze złożonymi w sprawie dokumentami pozwala przyjąć, że powódka zapewniała o wycofaniu żądania gwarancji zapłaty w sytuacji, gdy pozwany podpisze aneks przedłużający Umowę, inaczej bezcelowe byłoby przygotowanie i przesłanie powódce aneksu nr (...) przed upływem terminu wyznaczonego przez powódkę do przedstawienia gwarancji zapłaty, jak również bezcelowe byłoby podpisanie przez powódkę aneksu do Umowy po złożeniu przez nią oświadczenia o odstąpieniu od Umowy;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie wniosków końcowych sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym polegających na przyjęciu, że Umowa zawarta pomiędzy Stronami wygasła w związku ze złożeniem przez powódkę oświadczenia o odstąpieniu z 27 maja 2014 r. na podstawie art. 649 4 § 1 k.c., podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności pisma powódki z 16 czerwca 2014 r. wraz z podpisanym aneksem nr (...) do Umowy łączącej strony wynika, że powódka po odstąpieniu od Umowy złożyła oświadczenie o zmianie Umowy i przedłużeniu terminu jej realizacji do 18 września 2014 r. oraz pomimo ustalenia, że aneks przesłany przez pozwanego został ostatecznie podpisany przez powódkę po złożeniu przez nią oświadczenia o odstąpieniu od Umowy;

4.  art. 232 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. polegające na uznaniu, że powódka wykazała wysokość żądanej kary umownej w sytuacji, gdy nie przedstawiła dokumentu, który stosownie do treści § 17 ust. 1 Umowy uprawniałyby do naliczenia kary umownej w wysokości przez nią dochodzonej, a mianowicie nie przedstawiła Harmonogramu rzeczowo-finansowego podpisanego przez strony, z którego by wynikało, że na dzień odstąpienia od Umowy (tj. 27 maja 2014 r.) wyliczona, zgodnie z tym Harmonogramem wartość brutto robót, od których realizacji odstąpiono wynosiła kwotę 2.063.100 zł;

5.  art. 233 k.p.c. poprzez wyprowadzenie wniosków końcowych nie znajdujących oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym, polegających na przyjęciu przez Sąd I instancji, że zestawienie sporządzone w dniu 27 maja 2014 r. przez p. J. K. (2), M. M. (1) oraz K. C. zostało podpisane przez osoby reprezentujące pozwanego na budowie, w sytuacji gdy powyższe nie wynikało z materiału dowodowego, zaś żadna z osób wymienionych w ww. zestawieniu nie była osobą upoważnioną do reprezentowania pozwanego i składania oświadczeń woli w jego imieniu;

6.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie wniosków końcowych sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegających na przyjęciu przez Sąd I instancji, że powódka podjęła próbę ugodową, która zakończyła się 23 października 2014 r. i która przerwała bieg przedawnienia roszczenia o zapłatę kwoty dochodzonej w niniejszym postępowaniu, w sytuacji gdy powódka nie przedstawiła jakichkolwiek dowodów, z których by wynikało, że faktycznie wniosła o zawezwanie do próby ugodowej pozwany Skarb Państwa, ani aby przedmiotem wniosku o zawezwanie do próby ugodowej była kwota jakiej powódka dochodzi w niniejszym procesie, w szczególności zaś powyższe nie wynika z dokumentu w postaci protokołu posiedzenia jawnego z 23 października 2014 r. przed Sądem Rejonowym Szczecin - Centrum w Szczecinie, sygn. akt III Co 218/14;

7.  art. 230 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez wyprowadzenie wniosków końcowych niewynikających z zebranego w sprawie materiału dowodowego, jak również z pominięciem jego istotnej części w postaci pisma pozwanego z 3 lipca 2014 r., co doprowadziło do błędnego przyjęcia, że pozwany pozostawał w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia, dochodzonego w niniejszym postępowaniu, począwszy od 30 czerwca 2014 r., w sytuacji gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby powódka skutecznie wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 206.310 zł w terminie do 29 czerwca 2014 r., na co pozwany zwracał uwagę w piśmie z 3 lipca 2014 r. Powyższe doprowadziło do bezpodstawnego zasądzenia przez Sąd Okręgowy na rzecz powódki odsetek ustawowych za opóźnienie począwszy od 30 czerwca 2014 r.;

8.  art. 321 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od 30 czerwca 2014 r., podczas gdy powódka żądała zasądzenie odsetek ustawowych.

II.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

1.  art. 649 4 § 1 k.c. z art. 355 § 1 i 2 k.c. poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na uznaniu, że wykonawcy przysługuje prawo do odstąpienia od Umowy z powodu nieudzielenia gwarancji zapłaty nawet w sytuacji, gdy zamawiający nie ponosi winy w nieuzyskaniu gwarancji zapłaty;

2.  art. 483 k.c. w związku z art. 471 k.c. poprzez ich niezastosowanie, a w konsekwencji błędne uznanie, że powódce należna jest kara umowna z tytułu odstąpienia od Umowy, o której mowa w § 17 ust. 1 Umowy, nawet w sytuacji, gdy zamawiający nie ponosi winy w odstąpieniu wykonawcy od Umowy;

3.  art. 61 § 1 zd. 1 k.c. w zw. z art. 60 k.c. przez pominięcie, iż doręczenie pisma powódki z 16 czerwca 2014 r. wraz z podpisanym aneksem nr (...) do Umowy łączącej strony wywołało skutki prawne z chwilą doręczenia adresatowi (pismo wpłynęło w dniu 23 czerwca 2014 r.) i stanowiło cofnięcie oświadczenia powódki o odstąpieniu od Umowy za zgodą pozwanego;

4.  art. 5 k.c. w zw. z art. 649 4 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, że skorzystanie przez powódkę z prawa do odstąpienia od Umowy, jak również z prawa żądania zapłaty kary umownej w okolicznościach niniejszej sprawy, w których powódka pozostawała w zwłoce w realizacji przedmiotu Umowy, jak również ustaliła z pozwanym, że w przypadku przedłużenia realizacji Umowy cofnie żądanie przedstawienia gwarancji zapłaty, nie stanowiło nadużycia prawa podmiotowego w myśl art. 5 k.c. i nie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w tym zasadą uczciwości i lojalności kupieckiej;

5.  art. 65 § 1 i § 2 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji błędną wykładnię postanowień § 17 ust. 1 Umowy polegającą na uznaniu, że powódka była uprawniona do naliczenia kary umownej na podstawie ww. postanowienia umownego w oparciu o zestawienie faktur lub zestawienie sporządzone na dzień 27 maja 2014 r. przez p. J. K. (2), M. M. (1) oraz K. C., w sytuacji gdy ww. postanowienie umowne jednoznacznie odsyła do Harmonogramu rzeczowo-finansowego, stanowiącego załącznik do Umowy i podpisanego przez strony, zaś z przedmiotowego Harmonogramu jednoznacznie wynikało, że na dzień odstąpienia od Umowy (tj. 27 maja 2014 r.) nie zostały jakiekolwiek roboty do realizacji, a zatem powódce nie przysługiwało prawo do naliczenia kary umownej w wysokości przez nią dochodzonej;

6.  art. 123 § 1 pkt 1 k.c. poprzez jego zastosowanie prowadzące do uznania, że w okolicznościach niniejszej sprawy doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę kwoty dochodzonej przez powódkę w niniejszym postępowaniu;

7.  art. 455 k.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji brak ustalenia przez Sąd Okręgowy od kiedy powódka skutecznie wezwała pozwanego do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem, jak również od kiedy pozwany pozostawał w opóźnieniu w spełnieniu ww. świadczenia, co doprowadziło do błędnego i zupełnie dowolnego ustalenia przez Sąd Okręgowy daty początkowej naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonej kwoty począwszy od 30 czerwca 2014 r. w sytuacji, gdy powódka dopiero pismem z 10 sierpnia 2017 r. wezwała pozwanego do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty z tytułu kary umownej.

W uzasadnieniu apelacji pozwany uszczegółowił podniesione zarzuty, wskazując między innymi, że wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, dla ustalenia, czy powódka była uprawniona do odstąpienia od Umowy z powodu nieudzielenia gwarancji zapłaty, nie jest obojętne to, czy zamawiający ponosi winę za nieudzielenie gwarancji zapłaty. Przyjęcie odmiennej i błędnej wykładni art. 649 1 § 1 k.c. spowodowało, że Sąd Okręgowy pominął znaczną część materiału dowodowego (w tym zeznania świadków oraz złożone dokumenty), z których jednoznacznie wynikało, że pozwany z należytą starannością podjął czynności w celu uzyskania stosownego zabezpieczenia, jednakże z przyczyn przez niego niezawinionych, jak również z uwagi na poczynione z powódką ustalenia co do wycofania żądania - nie uzyskał gwarancji zapłaty. Z uwagi zaś na fakt, że złożenie przez powódkę oświadczenia o odstąpieniu od umowy nie było spowodowane okolicznościami zawinionymi przez pozwanego, przyjąć należało, że nie zostały spełnione przesłanki uprawiające powódkę do naliczenia kary umownej, o której mowa w § 17 ust. 1 umowy.

W dalszej kolejności apelujący wskazał, że wbrew poglądom Sądu Okręgowego, z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy jednoznacznie wynika, iż świadek H. G. posiadał umocowanie do prowadzenia rozmów z powódką w przedmiocie warunków wycofania żądania gwarancji, a czynione przez niego w tym zakresie ustalenia były aprobowane przez ówczesnego Szefa (...) płk P. C.. Zdaniem skarżącego, bez znaczenia dla oceny zeznań świadków A. K. czy S. T. powinien być fakt, że nie uczestniczyli oni osobiście w ww. rozmowach - oczywistym jest bowiem, że skoro rozmowy były prowadzone telefonicznie, to prowadził je tylko H. G., któremu zostało wydane w tym zakresie stosowne polecenie przez Szefa (...). Osoby te były jednak zainteresowane przebiegiem rozmów i na bieżąco posiadały informacje na temat ich faktycznego przebiegu. Tym samym, złożone przez nich zeznania jawią się jako w pełni wiarygodne.

Apelujący zaznaczył również, że Sąd Okręgowy pominął istotną okoliczność podpisania przez powódkę aneksu do umowy już po złożeniu przez nią oświadczenia o odstąpieniu od umowy, jak również nie dokonał kwalifikacji prawnej tej czynności. Tymczasem ocena skutków chronologii zdarzeń, w ocenie pozwanego, ma kluczowe znaczenie dla ustalenia skutków czynności prawnych podejmowanych przez strony w toku współpracy. Zdaniem pozwanego, nawet jeśli powódka złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy w dniu 27 maja 2014 r., to przekazując w dniu 23 czerwca 2014 r. podpisany aneks do umowy, złożyła oświadczenie o charakterze przeciwnym, cofając tym samym swoje jednostronne oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Jednocześnie, odnosząc się do kwoty dochodzonego przez powódkę roszczenia, pozwany wskazał, że brak jest podstaw do uznania przez Sąd Okręgowy, iż spółka w sposób prawidłowy wyliczyła karę umowną w wysokości 206.3010 zł, jak również, aby wyliczenie przysługującej powódce kary umownej, o której mowa w § 17 ust. 1 umowy mogło być dokonane na podstawie zestawienia faktur czy też „zestawienia sporządzonego w dniu 27 maja 2014 r.", gdyż ww. postanowienie umowne nie przewidywało takiej możliwości.

Pozwany zakwestionował także stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym podniesiony zarzut przedawnienia jest nieskuteczny, co wynika z błędnego uznania, że powódka podjęła skuteczną próbę ugodową, która przerwała bieg przedawnienia. Jak wyjaśnił apelujący, powódka, pomimo ciążącego na niej w tym zakresie ciężarze dowodu, w żaden sposób nie wykazała faktu złożenia wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, którego przedmiotem było dochodzone w niniejszym procesie roszczenie (zarówno co do przedmiotu, jak i wysokości). Nadto, nie wykazała również, że skierowała je do pozwanego Skarbu Państwa.

W ocenie pozwanego, dowodem powyższego nie może być protokół posiedzenia jawnego z 23 października 2014 r. przed Sądem Rejonowym Szczecin - Centrum w Szczecinie (sygn. akt III Co 218/14), gdyż nie wynika z niego, co było przedmiotem wniosku o zawezwanie do próby ugodowej (a tym bardziej, że przedmiotem zawezwania było roszczenie tożsame co do przedmiotu, jak i wysokości, z dochodzonym w procesie). Po drugie - ww. protokół datowany jest na dzień 23 października 2014 r., natomiast wezwanie do zapłaty kwoty dochodzonej w niniejszym postępowaniu w wysokości 206.310 zł powódka wystosowała do pozwanego dopiero pismem z 10 sierpnia 2017 r. (załączonym do pozwu). Wreszcie, z dokumentu tego wynika, że uczestnikiem postępowania był Rejonowy Zarząd Infrastruktury, nie zaś Skarb Państwa. W konsekwencji, zdaniem pozwanego, brak jest podstaw do uznania, że w okolicznościach niniejszej sprawy doszło do przerwania biegu przedawnienia w wyniku podjętej przez powódkę próby ugodowej.

W odpowiedzi na apelację pozwanego, powódka wniosła o jej oddalenie w całości i zasądzenie od na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna, prowadząc do wydania wyroku reformatoryjnego w postulowanym przez pozwanego kierunku.

Na wstępie wskazać należy, że postępowanie apelacyjne, jakkolwiek jest postępowaniem odwoławczym i kontrolnym, to jednakże zachowuje charakter postępowania rozpoznawczego. Oznacza to, że Sąd odwoławczy posiada swobodę jurysdykcyjną i kompetencję do ponownej samodzielnej oceny materiału procesowego, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia. Merytoryczny charakter orzekania Sądu II instancji polega więc na tym, że ma on obowiązek poczynić własne ustalenia i ocenić je samodzielnie z punktu widzenia prawa materialnego, a więc dokonać subsumcji. Z tego też względu Sąd ten może, a jeżeli je dostrzeże - powinien, naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu apelacyjnym naruszenia prawa materialnego popełnione przez Sąd I instancji i to niezależnie od tego, czy zostały one podniesione w apelacji, jeśli tylko mieszczą się w granicach zaskarżenia (por. wyrok SN z 13 kwietnia 2000 roku, III CKN 812/98, Lex nr 40504).

W tym kontekście wskazania wymaga, że po dokonaniu własnej oceny materiału procesowego Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska Sądu Okręgowego, zgodnie z którym roszczenie powódki o zapłatę kary umownej, powstałe z chwilą odstąpienia od umowy w dniu 27 maja 2014 r., a wymagalne po wezwaniu pozwanego do zapłaty, tj. 27 czerwca 2014 r., nie uległo przedawnieniu, albowiem powódka podjęła próbę ugodową, która zakończyła się 23 października 2014 r., zaś przedmiotowy pozew został wniesiony 9 października 2017 r., tj. przed upływem 3-letniego terminu przedawnienia.

Z ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie wynika, że strony zawarły w dniu 8 marca 2013 r. umowę o roboty budowlane, której przedmiotem było wykonanie przez powódkę modernizacji budynku koszarowego nr (...) na terenie Jednostki Wojskowej (...) w W. w oparciu o warunki określone w dokumentach przetargowych, stanowiących integralną część umowy. Strony określiły zakres robót, który obejmować miał między innymi: prowadzenie na własny koszt i ryzyko utylizacji odpadów powstałych przy realizacji umowy, wykonanie prac na terenie czynnego obiektu, wykonanie prac przygotowawczych, wykonanie robót podstawowych, objętych dokumentacją projektową, wykonanie prac porządkowych, przygotowanie pełnej dokumentacji do odbioru, odbiór końcowy i przekazanie przedmiotu umowy użytkownikowi.

Generalną regulację prawną długości terminów przedawnienia roszczeń majątkowych zawiera przepis art. 118 k.c., którego wyłączenie stosowania ustawodawca zastrzegł jedynie na wypadek odmiennego unormowania tej materii w przepisie szczególnym. Źródłem tym w sprawie niniejszej jest niewątpliwie umowa o roboty budowlane. W uchwale składu siedmiu OSNC 2002/9/106) wprost wskazano, że roszczenia wynikające z umowy o roboty budowlane przedawniają się w terminach określonych w art. 118 k.c. Jednocześnie w judykaturze podkreśla się, że o tym, który termin przedawnienia, spośród przewidzianych w art. 118 k.c., powinien mieć zastosowanie, powinno przesądzać wyłącznie to, czy roszczenie zgłaszającego je podmiotu związane jest z prowadzeniem przezeń działalności gospodarczej. Uznano, że o istnieniu takiego związania można mówić wtedy, gdy czynności określonego podmiotu pozostają w funkcjonalnym związku z zakresem jego działalności gospodarczej i są realizacją jego zadań w celu osiągnięcia określonych korzyści (por. uchwałę składu siedmiu sędziów SN z 14 maja 1998 r., III CZP 12/98, OSNC 1998, nr 10, poz. 151 oraz wyrok SN z 26 listopada 1998 r., I CKU 108/98, "Prok. i Pr." 1999, nr 4, poz. 31). Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, do kwalifikacji roszczenia jako związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej w rozumieniu art. 118 k.c., nie ma znaczenia prawny charakter leżącego u jego podstaw zdarzenia - może ono być czynnością prawną, czynem niedozwolonym lub jakimkolwiek innym zdarzeniem, nie wyłączając bezpodstawnego wzbogacenia, czy korzystania z cudzej rzeczy, lecz związek z działalnością gospodarczą (patrz orzeczenia SN z 26 kwietnia 2002 r., III CZP 21/02, OSN 2002/12/149; z 16 lipca 2003 r., V CK 24/02, OSNC 2004/10/157; z 23 kwietnia 2003 r. I CKN 316/01, OSP 2005/7-8/94; z 22 września 2005 r., IV CK 105/05, nie publ.). Stosownie zaś do treści przepisu art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Nadto, jeżeli obiekt objęty umową o roboty budowlane został odebrany przez inwestora, to termin przedawnienia roszczeń odszkodowawczych rozpoczyna bieg od dnia jego odbioru.

Przyjęcie przez spółkę (...) sp. z o.o. w G. od Skarbu Państwa - Rejonowego Zarządu Infrastruktury w S. zlecenia wykonania przedmiotowych robót budowlanych, niewątpliwe pozostaje w związku z wykonywaną przez powódkę działalnością gospodarczą. Przechodząc zatem to podniesionego w sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzutu przedawnienia, Sąd odwoławczy wskazuje, że dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie winno ulec przedawnieniu z upływem trzyletniego okresu (jako związanego z prowadzoną przez powódkę działalnością gospodarczą). Nadto, jak prawidłowo ustalił Sąd I instancji, żądanie zapłaty kary umownej, dochodzone przez powódkę w ramach niniejszego procesu, powstało z chwilą odstąpienia od umowy ze skutkiem na dzień odstąpienia, tj. 27 maja 2014r. Następnie, w dniu 27 czerwca 2014 r. powódka wystawiła notę obciążeniową nr (...), po czym wezwała pozwanego do dobrowolnego spełnienia świadczenia, czyniąc w ten sposób żądanie wymagalnym. W związku z powyższym, wszelkie roszczenia powódki, dotyczące kary umownej, dochodzonej w związku z odstąpieniem od umowy z przyczyn zależnych od zamawiającego, winny ulec przedawnieniu z dniem 27 maja 2017 r.

Niemniej, zaznaczenia wymaga, że w toku niniejszego postepowania, powódka - ustosunkowując się do podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia – powołała się na okoliczność podjętej przez nią przed Sądem Rejonowym Szczecin-Centrum w Szczecinie próby ugodowej. W piśmie procesowym z 4 stycznia 2018 r. zaznaczyła, że pismem z dnia 22 lipca 2014 r. wniosła o zawezwanie do próby ugodowej Rejonowy Zarząd Infrastruktury w S. w sprawie dotyczącej zapłaty kary umownej. Postępowanie o zawezwanie do próby ugodowej zakończyło się w dniu 23 października 2014 r., zaś pozew w niniejszej sprawie został wysłany w dniu 9 października 2017 r. (k. 186 i nast.). Jednocześnie powódka załączyła do powyższego pisma protokół posiedzenia jawnego z 23 października 2014 r., sygn. III Co 218/14 (k. 206). Tym samym, zasadniczą kwestią w niniejszej sprawie jest to, czy przedmiotowe zawezwanie do próby ugodowej i przeprowadzone w tym zakresie postępowanie pojednawcze doprowadziły do przerwania biegu przedawnienia aktualnie dochodzonego roszczenia.

Tytułem wyjaśnienia Sąd Apelacyjny zaznacza, że zgodnie z przepisem art. 124 § 1 k.c. po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo, co oznacza, że termin przedawnienia dla konkretnego roszczenia biegnie od początku. Stosownie natomiast do treści art. art. 123 § 1 k.c. przerwanie biegu przedawnienia może nastąpić w wyniku dokonania przez dłużnika lub wierzyciela oznaczonej w tym przepisie czynności, której skutkiem jest to, że dotychczasowy bieg przedawnienia zostaje zniesiony. Nie może budzić wątpliwości, że chodzi tu o czynności odnoszące się do konkretnego roszczenia. Nadto, jak stanowi przepis art. 123 § 1 pkt 1 k.c., bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Stąd też, do ww. czynności zalicza się zawezwanie do próby ugodowej, o którym mowa w art. 184-186 k.p.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego z 28 czerwca 2006 r., III CZP 42/06, OSNC 2007/4/54). Zasadą jest jednak, że przerwanie biegu przedawnienia następuje jedynie co do tych roszczeń, które zostały określone w zawezwaniu do próby ugodowej, tak co do przedmiotu żądania, jak i wysokości, tj. w granicach wskazanych we wniosku. Zasada ta ma niewątpliwie zastosowanie w sytuacji, gdy wnioskodawcy przysługują wierzytelności wynikające z różnych stosunków prawnych, np. z wielu faktur wystawionych przez wierzyciela, a zawezwanie do próby ugodowej nie precyzuje jakie roszczenia składają się na kwotę wierzytelności wskazaną we wniosku. W takiej sytuacji do przerwania biegu przedawnienia nie dojdzie, skoro na podstawie treści zawezwania nie można ustalić, z jakimi konkretnie roszczeniami występuje wnioskodawca. Warunkiem, by skutek taki mógł nastąpić, jest bowiem jednoznaczne oznaczenie wierzytelności i podmiotu dłużnika (por. wyroki Sądu Najwyższego z 10 sierpnia 2006 r., V CSK 238/06, LEX nr 358793, z 25 listopada 2009 r., II CSK 259/09, LEX nr 551105, z 15 listopada 2012 r., LEX nr 1276233, z 16 kwietnia 2014 r., V CSK 274/13, LEX nr 1460982).

Jednocześnie, wskazać należy, że skutek przerwy biegu przedawnienia w rezultacie złożenia wniosku o zawezwanie do próby ugodowej następuje niezależnie od tego, czy ugoda została zawarta, czy też do jej zawarcia nie doszło (por. wyrok Sądu Najwyższego z 16 kwietnia 2014 r., VCSK 274/13, nie publ.). Nie budzi również wątpliwości sytuacja, w której wnioskodawcy z określonego stosunku prawnego przysługuje konkretna kwota, a zawezwanie do próby ugodowej obejmuje jedynie jej część. W takiej sytuacji wniosek nie przerwa biegu przedawnienia co do roszczenia nieobjętego zawezwaniem do próby ugodowej.

Transponując powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, Sąd odwoławczy zauważa, że powódka, odwołując się do określonych czynności powodujących jej zdaniem przerwę przedawnienia, tj. złożenia przez nią wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, winna przede wszystkim wykazać, że wskazana czynność dotyczyła objętego żądaniem pozwu roszczenia o zapłatę kar umownych w kwocie 206.310 zł, w związku z odstąpieniem od umowy z przyczyn leżących po stronie zamawiającego. Nie ulega przy tym wątpliwości, że to na powódce ciążył obowiązek udowodnienia faktów, z których wywodzi skutki prawne (stosownie do dyspozycji normy art. 6 k.c.). W ocenie Sądu odwoławczego, powódka nie sprostała ciężarowi dowodu w tym zakresie. Nie załączyła bowiem do akt sprawy wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, ograniczając się wyłącznie do przedłożenia protokołu z posiedzenia jawnego w dniu 23 października 2014 r. (III Co 218/14), na którym rozpatrywano wniosek (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. przy udziale uczestnika Rejonowego Zarządu Infrastruktury o zawezwanie do próby ugodowej (k. 206).

Przy uwzględnieniu, że pomiędzy stronami toczy się szereg postępowań sądowych, w trakcie których strony dochodzą roszczeń, wywodzonych na podstawie poszczególnych postanowień umownych, zdaniem Sądu odwoławczego, brak jest możliwości ustalenia, czy powołane zawezwanie do próby ugodowej rzeczywiście dotyczyło objętego niniejszym sporem roszczenia o zapłatę kary umownej z tytułu odstąpienia od umowy z przyczyn leżących po stronie zamawiającego, a wobec którego zgłoszony został zarzut przedawnienia.

Jednocześnie, jak słusznie dostrzegł apelujący, znajdujący się w aktach sprawy protokół z posiedzenia jawnego w przedmiocie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej został sporządzony w dniu 23 października 2014 r., podczas gdy wezwanie do zapłaty, obejmujące żądanie zapłaty dochodzonej w niniejszej sprawie skonkretyzowanej kwoty 206.310 zł, zostało wysłane do pozwanego w dniu 10 sierpnia 2017 r. Poprzednie wezwanie, datowane na dzień 27 czerwca 2014 r. stanowiło natomiast wezwanie do zapłaty na rzecz powódki „kary umownej zgodnie z § 17 Umowy z dnia 08.03.2013 roku”, bez wskazania konkretnej sumy, jakiej domaga się powódka (k. 41). Kolejne pismo powódki, datowane na dzień 15 lipca 2014 r. (k. 44-45), będące repliką na pismo pozwanego z 3 lipca 2014 r., dla doprecyzowania wysokości żądanej kary umownej, zawierało załącznik w postaci noty obciążeniowej nr (...) z 27 czerwca 2014 r. (k. 46), wystawionej na kwotę 777.770 zł. Wreszcie, jak wynika z protokołu posiedzenia, uczestnikiem postępowania, do którego miał zostać skierowany wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, był „Rejonowy Zarząd Infrastruktury”, nie zaś Skarb Państwa - Rejonowy Zarząd Infrastruktury w S., będący stroną niniejszego postępowania.

W obliczu powyższych rozbieżności, Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko apelującego, zgodnie z którym, powódka nie wykazała w toku niniejszego procesu, aby doszło do skutecznego przerwania biegu przedawnienia roszczenia. Załączony przez nią protokół z posiedzenia sądu, czy też twierdzenia pełnomocnika spółki, podnoszone na rozprawie w dniu 3 grudnia 2018 r., zgodnie z którymi, wniosek o zawezwanie do próby ugodowej był sformułowany prawidłowo, a pozwany był wówczas reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, z całą pewnością nie mogą stanowić podstawy do przyjęcia, iż powódka wykazała fakt zawezwania pozwanego do próby ugodowej, której przedmiotem było aktualnie dochodzone żądanie (tak co do podstawy prawnej roszczenia, jak i wysokości). Z tego też względu, Sąd odwoławczy uznał, że dochodzone przez powódkę w niniejszej sprawie roszczenie, jako przedawnione, winno ulec oddaleniu w całości.

Z uwagi na zasadność wywiedzionej apelacji w zakresie zarzutu przedawnienia, samoistnie skutkującej wydaniem wyroku reformatoryjnego, za zbędne Sąd odwoławczy uznał ustosunkowanie się do pozostałych zarzutów pozwanego.

Z tych wszystkich względów, w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo w całości (punkt I.1 wyroku).

Konsekwencją uwzględnienia apelacji pozwanego w całości i zmiany wyroku Sądu I instancji było obciążenie powódki kosztami postępowania za I i II instancję, zgodnie z art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. o czym Sąd orzekł jak w punkcie I.2 i II wyroku. W zasądzonej kwocie tytułem kosztów za I instancję mieści się kwota 10.800 zł, stanowiąca koszt zastępstwa procesowego pozwanego (stosownie do § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych), a za II instancję - kwota 8.100 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, ustalonych na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych według stanu prawnego, obowiązującego w dacie wniesienia apelacji.

Podstawę prawną orzeczenia o nieuiszczonych kosztach sądowych stanowił art. 113 ust. 1 w zw. z art. 13 ust. 1 a ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Nieuiszczone koszty sądowe wyniosły 10.316 zł, stanowiąc równowartość opłaty sądowej od apelacji, od której uiszczenia pozwany był zwolniony. Stosownie do wyników postępowania - Sąd odwoławczy obciążył powódkę powyższymi kosztami sądowymi w całości, co znalazło odzwierciedlenie w rozstrzygnięciu zawartym w punkcie III sentencji.

Dorota Gamrat-Kubeczak Halina Zarzeczna Leon Miroszewski