Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1220/17

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 14 marca 2017 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach w sprawie z wniosku E. Z. z udziałem G. Z. o podział majątku wspólnego:

1)  ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków E. Z. i G. Z. wchodzi prawo własności nieruchomości położonej w P. przy ul (...) II 85A, dla której prowadzona jest księga wieczysta (...) – o wartości 79.654,72 zł,

2)  dokonał podziału majątku wspólnego E. Z. i G. Z. w ten sposób, że:

a)  przyznał własność nieruchomości opisanej w punkcie pierwszym uczestnikowi G. Z.,

b)  zasądził od uczestnika postępowania G. Z. na rzecz wnioskodawczyni E. Z. kwotę 39.827,36 zł tytułem wyrównania wartości udziałów w majątku wspólnym i oznaczył termin jej płatności na dwa miesiące po dniu uprawomocnienia się postanowienia,

3)  oddalił wniosek E. Z. o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez uczestnika postępowania z nieruchomości ponad służący mu udział w jej współwłasności,

4)  oddalił wnioski E. Z. i G. Z. o rozliczenie nakładów z ich majątków osobistych na majątek wspólny,

5)  umorzył postępowanie w zakresie żądania uczestnika postępowania ustalenia nierównych udziałów byłych małżonków w majątku wspólnym,

6)  przyznał adw. A. Ż. ze środków Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę 2.952 złote tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną uczestnikowi postępowania z urzędu,

7)  stwierdził, że wnioskodawczyni i uczestnik postępowania ponoszą koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, że E. Z. i G. Z. zawarli związek małżeński w dniu 25 grudnia 2009 r. Został on rozwiązany przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 5 listopada 2012 r., sygn. akt II C 1168/12, który uprawomocnił się w dniu 27 listopada 2012 r. W czasie trwania ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej małżonkowie Z. kupili nieruchomość położoną w P. przy ul (...) II 85A, dla której prowadzona jest księga wieczysta (...). Na nieruchomości ustanowiono hipotekę dla zabezpieczenia roszczenia (...) Banku (...) S.A. o spłatę kredytu zaciągniętego przez strony mocą umowy nr (...) zawartej w dniu 25.03.2011r. Wartość nieruchomości według jej stanu z daty ustania wspólności majątkowej oraz cen aktualnych wynosi 127.896 zł. Aktualne zadłużenie stron z tytułu umowy kredytu wynosi 48.241,28 zł.

Według ustaleń Sądu Rejonowego, sposób podziału majątku wspólnego w postaci nieruchomości nie był w tej sprawie sporny. Spornym natomiast był sposób rozliczenia tego prawa własności. W tym zakresie, Sąd Rejonowy zważył, że na podstawie przepisu art. 31 § 1 k.r.o. należy zaliczyć prawo własności nieruchomości do majątku wspólnego uczestników. Wartość Sąd Rejonowy ustalił na podstawie opinii biegłego – uwzględniając stan istniejący w chwili ustania wspólności oraz ceny aktualne. Wartość prawa własności należało jednak zdaniem Sądu I instancji ustalić na kwotę 79.654,72zł. (127.896 zł. - 48.241,28 zł. = 79.654,72 zł.) - uwzględniając aktualną wysokość wierzytelności zabezpieczonej hipoteką. Uznał, że przy szacowaniu składników majątku wspólnego należy bowiem uwzględnić obciążenia zmieniające rzeczywistą wartość składników majątkowych. Powołał się tu na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 21 stycznia 2010r., I CSK 205/09 i z dnia 26 listopada 2009r., III CZP 103/09.

Apelację od powyższego postanowienia wywiodła wnioskodawczyni, zaskarżając je w części, tj. w zakresie punktów 1, 2, 3 oraz 7 orzeczenia.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelująca zarzuciła:

1.  obrazę prawa materialnego, a to:

a)  przepisu art. 618 § 1 w zw. z art. 688 k.p.c., art. 46 k.r.o. poprzez brak rozstrzygnięcia w przedmiocie roszczenia wnioskodawczyni o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez uczestnika z nieruchomości wspólnej ponad swój udział, mimo że roszczenie to jest roszczeniem współwłaścicielki z tytułu posiadania rzeczy i winno być rozstrzygnięte w postępowaniu o podział majątku wspólnego uczestników;

b)  przepisu art. 31 § 1 k.r.o. poprzez jego błędną wykładnię skutkującą przyjęciem, że wartość prawa własności nieruchomości wspólnej uczestników winna być pomniejszona o aktualną wysokość długu z tytułu umowy kredytu zaciągniętego przez strony, a zabezpieczonego hipoteką na nieruchomości, podczas gdy wartość ta winna być ustalona jedynie na podstawie wartości rynkowej prawa własności, bez uwzględnienia obciążenia hipotecznego;

2.  obrazę przepisu postępowania, która miała wpływ na wynik sprawy, a to art. 233 § 1 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i pominięcie okoliczności, iż znajdujące się w aktach sprawy umowy najmu nieruchomości stanowiącej współwłasność uczestników, w tym umowa z dnia 10 lutego 2014 r. zostały zawarte na czas oznaczony, w związku z czym wygasły z upływem okresu, na jaki zostały zawarte i nie wiążą uczestników.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, apelująca wnosiła o zmianę orzeczenia w zaskarżonej części poprzez:

1.  ustalenie, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków E. Z. i G. Z. wchodzi prawo własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...) II 85A, dla której prowadzona jest księga wieczysta (...) - o wartości 127.896,00 zł ;

2.  dokonanie podziału majątku wspólnego E. Z. i G. Z. poprzez:

a)  przyznanie własności nieruchomości opisanej w punkcie pierwszym G. Z.;

b)  zasądzenie od uczestnika postępowania G. Z. na rzecz wnioskodawczyni E. Z. kwoty 63.948,00 zł tytułem wyrównania wartości udziałów w majątku wspólnym i oznaczenie terminu jej płatności na dzień uprawomocnienia się postanowienia;

3.  zasądzenie od uczestnika postępowania G. Z. na rzecz wnioskodawczym E. Z. kwoty 24.609,00 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez uczestnika postępowania z nieruchomości ponad służący mu udział w jej współwłasności w okresie od kwietnia 2014 r. do czerwca 2017 r., przy uwzględnieniu wzrostu dochodzonej kwoty o kolejne 631 zł za każdy kolejny miesiąc korzystania przez uczestnika z nieruchomości ponad swój udział — do czasu prawomocnego zakończenia przedmiotowej sprawy;

4.  zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kosztów postępowania przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm prawem przepisanych.

Ponadto apelantka wniosła o zasądzenie do uczestnika postępowania G. Z. na rzecz wnioskodawczym E. Z. kosztów postępowania przed Sądem II Instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację uczestnik wniósł o oddalenie apelacji oraz utrzymanie w mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Pabianicach, I Wydział Cywilny z dnia 14 marca 2017 r. oraz zasadzenie od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika z urzędu uczestnika kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu za postępowanie przed Sądem II instancji.

Z uwagi na powstanie zagadnienia prawnego budzącego poważne wątpliwości przy rozpoznawaniu apelacji, Sąd Okręgowy na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozpoznania zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości sprowadzające się do pytania, czy w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu ustawowej wspólności majątkowej Sąd – ustalając wartość wchodzącej w skład majątku wspólnego nieruchomości, obciążonej hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy uwzględnia wartość rynkową tej nieruchomości, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego, czy też z odliczeniem wartości obciążenia hipotecznego od wartości rynkowej nieruchomości.

Sąd Najwyższy w dniu 28 marca 2019 r. po rozstrzygnięciu zagadnienia prawnego podjął uchwałę: w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd - przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków - ustala jej wartość, jeżeli nie przemawiają przeciwko temu ważne względy, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego.

Zgodnie z uzasadnieniem Sądu Najwyższego w sprawach o podział majątku wspólnego małżonków po ustaniu ustawowej wspólności majątkowej w orzecznictwie ugruntował się pogląd - dotyczący także innych spraw działowych - że przedmiotem podziału są tylko aktywa, a wśród nich przede wszystkim prawo własności (współwłasności) rzeczy, użytkowanie wieczyste i prawa rzeczowe ograniczone, a także wierzytelności, inne roszczenia i prawa majątkowe oraz ekspektatywy ich nabycia. Podział nie obejmuje natomiast długów - w każdej postaci - co oznacza, że sąd w zasadzie nie ustala ich istnienia i wysokości (wartości) ani nie orzeka o ich spłacie (np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 września 1968 r., III CRN 209/68, OSNCP 1969, nr 6, poz. 112, z dnia 26 stycznia 1972 r., III CRN 477/71, OSPiKA 1972, nr 9, poz. 174, z dnia 12 stycznia 1978 r., III CRN 333/77, nie publ., oraz z dnia 20 września 2000 r., I CKN 295/00, OSNC 2001, nr 2, poz. 32). Przyjęto, że długów zaciągniętych przez oboje małżonków nie można rozliczać, gdyż mimo podziału majątku wspólnego dług nadal się utrzymuje, a przerzucenie długu tylko na jednego z małżonków godziłoby w prawa wierzycieli.

Po zmianach ustrojowych oraz ożywieniu wolnego rynku, zwłaszcza rynku nieruchomości, i upowszechnieniu się rozmaitych zabezpieczeń, w tym zabezpieczeń hipotecznych i innych obciążeń rzeczowych, w sprawach działowych pojawił się nieznany wcześniejszemu orzecznictwu problem ich uwzględniania przy ustalaniu wartości rzeczy oraz dokonywaniu rozliczeń między małżonkami. Zaczął torować sobie drogę pogląd, że obciążenia rzeczowe nieruchomości, a w szczególności hipoteki zabezpieczające kredyty udzielone małżonkom w czasie trwania wspólności majątkowej nie mogą pozostawać na uboczu ustaleń sądu dokonującego podziału. Wydając orzeczenia działowe, sądy zaczęły uwzględniać (odliczać) obciążenia nieruchomości, w tym obciążenia hipoteczne, które „obniżały” wartość nieruchomości przyznawanej jednemu z małżonków. Taki kierunek orzecznictwa zaznaczył się wyraźnie także w judykaturze Sądu Najwyższego (por. uchwała z 25 czerwca 2008 r., III CZP 58/08, OSNC 2009, nr 7-8, poz. 99, postanowienia z dnia 5 października 2000 r., II CKN 611/99, „Monitor Prawniczy” 2001, nr 2, s. 93, z dnia 21 stycznia 2010 r., I CSK 205/09, (...) 2011, nr 19, s. 92, z dnia 20 kwietnia 2011 r., I CSK 661/10, OSNC-ZD 2012, nr B, poz. 31, z dnia 26 października 2011 r., I CSK 41/11, „Izba Cywilna” 2012, nr 10, s. 37, i z dnia 21 marca 2013 r., II CSK 414/12, nie publ., oraz wyrok z dnia kwietnia 2003 r., III RN 55/02, OSP 2005, nr 3, poz. 32). Uwzględnienie obciążenia nieruchomości nie zawsze jednak polegało na prostym, dokonywanym w drodze działań arytmetycznych odjęciu wartości aktualnego obciążenia od wartości nieruchomości; obniżenie wartości następowało także według kategorii rynkowych, przy uwzględnieniu reguł stosowanych w obrocie (por. np. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 25 czerwca 2008 r., III CZP 58/08).

Pod wpływem krytyki piśmiennictwa oraz orzecznictwa sądów powszechnych Sąd Najwyższy zrobił wyraźny krok zmierzający do odstąpienia do przedstawionego stanowiska, stwierdzając w postanowieniu z dnia 26 stycznia 2017 r., I CSK 54/16 ( (...) 2017, nr 5, s. 13), że jeżeli po ustaniu wspólności ustawowej małżonkowie pozostają dłużnikami osobistymi banku, odpowiedzialnymi solidarnie za spłatę zobowiązania kredytowego zabezpieczonego hipoteką obciążającą spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, sąd - określając wartość tego składnika majątkowego podlegającego podziałowi - bierze pod uwagę jego wartość rynkową bez uwzględnienia obciążenia hipotecznego (por. także uzasadnienie postanowienia z dnia 14 marca 2017 r., II CZ 161/16, nie publ.).

Rozbieżność zaznaczająca się w orzecznictwie Sądu Najwyższego, stanowiąca refleks odmiennych ocen dokonywanych w orzecznictwie sądów powszechnych, spowodowała wystąpienie Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego ich rozstrzygnięcie w drodze uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, mającej przesądzić także, czy art. 618 § 3 k.p.c. stoi na przeszkodzie dochodzeniu między byłymi małżonkami roszczeń o zwrot kwoty zobowiązania zabezpieczonego hipotecznie, spłaconego przez jednego z małżonków po zniesieniu wspólności. Skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego nie rozstrzygnął jednak wskazanych rozbieżności, stwierdził bowiem, że uchwała tzw. abstrakcyjna, a więc wydawana w oderwaniu od konkretnej sprawy, powinna dostarczać judykaturze rozwiązań uniwersalnych, przydatnych we wszystkich sprawach, zasadniczo bez względu na ich okoliczności. Przychylając się więc do poglądu, że z punktu widzenia celu dokonywanej w podziale majątku wspólnego wyceny nieruchomości i skutków tego postępowania, obciążenie nieruchomości hipoteką na zabezpieczenie wierzytelności, której dłużnikami osobistymi są oboje małżonkowie, nie wpływa na wartość nieruchomości, Sąd Najwyższy stwierdził, iż w sprawach rozpoznawanych przez sądy występują rozmaite, często skomplikowane okoliczności faktyczne, a uczestnicy prezentują różne stanowiska in merito oraz różne interesy, co ostatecznie uniemożliwia podjęcie uchwały mającej uniwersalne zastosowanie w każdej sprawie działowej, przy uwzględnieniu również tego, że ustalenie składu wartości przedmiotu działu jest w zasadzie kwestią dowodową, specyficzną dla każdej rozpoznawanej sprawy, a nie ściśle prawną. W związku z tym w uchwale z dnia 27 lutego 2019 r., III CZP 30/18, skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego orzekł tylko, że art. 618 § 3 k.p.c. nie wyłącza dochodzenia między małżonkami roszczenia o zwrot kwoty zobowiązania zabezpieczonego hipoteką, spłaconego przez jednego z nich po uprawomocnieniu się postanowienia o podziale majątku wspólnego, i odmówił podjęcia uchwały w pozostałym zakresie.

Skład Sądu Najwyższego orzekający w niniejszej sprawie podzielił stanowisko zajęte przez skład powiększony, przychylając się zwłaszcza do poglądu, że w omawianych sprawach wartość obciążenia hipotecznego co do zasady nie wpływa na wartość nieruchomości wspólnej przydzielonej w wyniku podziału jednemu z małżonków. Należy podkreślić, że obowiązek spłaty wspólnego zobowiązania przez małżonka, który otrzymał nieruchomość, nie jest większy niż obowiązek solidarny drugiego małżonka, wierzyciel zaś - osoba trzecia - nie ma obowiązku dochodzenia wierzytelności przede wszystkim od małżonka - właściciela nieruchomości, jak też nie ma obowiązku wykorzystania zabezpieczenia ani w ogóle dochodzenia należności. Działa w pełni autonomicznie i jego decyzje w żadnym stopniu nie zależą wprost od sposobu podziału między małżonkami, zatem teza, że to przede wszystkim małżonek - właściciel nieruchomości powinien spłacić dług osobisty zabezpieczony hipoteką, co niejako apriorycznie wpływa na wartość nieruchomości, nie ma prawnych podstaw.

Trzeba też zaakcentować, że utrata przez jednego z małżonków - tego, który nie otrzymuje nieruchomości - statusu dłużnika rzeczowego, jest prawnie obojętna, gdyż oboje małżonkowie pozostają równoprawnymi, czy raczej „równozobowiązanymi” dłużnikami osobistymi, a ustanowione na nieruchomości zabezpieczenie pozostaje w mocy. Tak więc generalnie trudno przyjąć, że w sytuacjach typowych - a taka, jak się wydaje, występuje w niniejszej sprawie - obciążenie hipoteczne wpływa na wartość nieruchomości będącej przedmiotem postępowania działowego.

Należy przy tym podzielić i rozwinąć zapatrywanie wyrażone w uzasadnieniu przytoczonej uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, wskazujące, że mogą jednak wystąpić sytuacje nietypowe, natury podmiotowej - np. szczególna sytuacja osobista lub majątkowa byłych małżonków - albo przedmiotowej - np. proporcje wartości obciążenia i wartości nieruchomości, i wtedy uwzględnienie obciążenia przez odliczenie nominalnej wartości hipoteki albo w inny sposób, przez jej odliczenie lub stosowne uwzględnienie nie jest wyłączone. Trzeba także zwrócić uwagę, że innej ocenie mogą podlegać stany faktyczne, w których samo istnienie hipoteki na nieruchomości może wpływać na jej wartość, a innej sytuacje, w których małżonkowie dążą do pomniejszenia wartości nieruchomości o kwotę długu osobistego zabezpieczonego hipoteką lub gdy zgodnie ustalą sposób rozliczenia takiego długu. Odmienna jest także sytuacja, w której małżonkowie są wyłącznie dłużnikami rzeczowymi.

W tej sytuacji Sąd Najwyższy uchwalił, że w sprawie podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd - przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków - ustala jej wartość z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego, chyba że in casu przemawiają przeciwko temu jakieś ważne względy. Uchwałę wspierało przytoczone już stanowisko, że małżonek, który po uprawomocnieniu się postanowienia o podziale majątku wspólnego wykonał zobowiązanie zabezpieczone hipoteką ustanowioną na wspólnej nieruchomości, może dochodzić od drugiego małżonka zwrotu obciążającej go z tego tytułu części i art. 618 § 3 k.p.c. nie stoi temu na przeszkodzie. W ocenie Sądu Najwyższego, rzeczą Sądu meriti pozostanie ustalenie, czy w rozpoznawanej sprawie występują ważne względy, które przemawiają przeciwko przyjętemu w uchwale sposobowi ustalenia wartości nieruchomości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna w części i skutkowała zmianą zaskarżonego postanowienia.

Tytułem wstępu stwierdzić należy, że Sąd odwoławczy w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji, przyjmując je za własne i czyniąc integralną częścią poniższych rozważań. W konsekwencji, Sąd II instancji nie widzi konieczności ich ponownego, szczegółowego przytaczania.

Zarzut wywodzony z przepisu art. 31 § 1 k.r.o., polegający na błędnym przyjęciu, że wartość prawa własności nieruchomości wspólnej uczestników winna być pomniejszona o aktualną wysokość długu z tytułu umowy kredytu zaciągniętego przez strony, a zabezpieczonego hipoteką na nieruchomości, podczas gdy wartość ta winna być ustalona jedynie na podstawie wartości rynkowej prawa własności, bez uwzględnienia obciążenia hipotecznego jest trafny. W związku z zagadnieniem prawnym budzącym poważne wątpliwości w tym zakresie, Sąd Okręgowy wystąpił do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie tego zagadnienia. Sąd Najwyższy podjął uchwałę, rozstrzygając zagadnienie.

W myśl art. 390 § 2 k.p.c. uchwała Sądu Najwyższego rozstrzygająca zagadnienie prawne wiąże w danej sprawie. Wobec powyższego, zgodnie z podjętą uchwałą, w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd -przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków - ustala jej wartość, jeżeli nie przemawiają przeciwko temu ważne względy, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego. Sąd Najwyższy pozostawił w gestii Sądu meriti ustalenie, czy w rozpoznawanej sprawie występują ważne względy, które przemawiają przeciwko przyjętemu w uchwale sposobowi ustalenia wartości nieruchomości.

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie nie zachodzą żadne szczególne okoliczności, które mogłyby skutkować przyjęciem innego sposobu ustalenia wartości majątku wspólnego niż przyjęty w uchwale. Byli małżonkowie nie pozostają w szczególnej sytuacji majątkowej czy osobistej. Również proporcje wartości obciążenia i wartości nieruchomości nie przemawiają za pomniejszeniem wartości nieruchomości o pozostałą do spłaty kwotę kredytu. Słusznie należy przyjąć za Sądem Najwyższym, że małżonkowie po ustaniu małżeństwa, będąc dłużnikami osobistymi banku, ponoszą taką samą odpowiedzialność za dług, a kwestia przyznania nieruchomości jednemu z nich nie zwalnia drugiego z małżonków od tej odpowiedzialności. Tym samym nie ma podstaw do pomniejszenia wartości przedmiotowej nieruchomości o wartość zadłużenia hipotecznego Podkreślić również należy, że art. 618 § 3 k.p.c. nie wyłącza możliwości dochodzenia między małżonkami roszczenia o zwrot kwoty zobowiązania zabezpieczonego hipoteką, spłaconego przez jednego z nich po uprawomocnieniu się postanowienia o podziale majątku wspólnego.

Sąd Okręgowy, będąc związany treścią uchwały oraz nie znajdując powodów, by w inny sposób dokonać obliczenia wartości nieruchomości należącej do majątku wspólnego małżonków, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone postanowienie i podwyższył wartość nieruchomości z kwoty 79.654,72 zł do kwoty 127.896 zł.

Zmiana wartości majątku wspólnego małżonków skutkowała zmianą kwoty wyrównania wartości udziałów w majątku wspólnym zasądzonej na rzecz E. Z. od G. Z.. Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, iż udziały małżonków w majątku wspólnym były równe, wobec czego w związku z podwyższeniem wartości majątku wspólnego do kwoty 127.896 zł, Sąd odwoławczy podwyższył zasądzoną na rzecz wnioskodawczyni kwotę 39.827,36 zł do kwoty 63.948 zł.

Sąd odwoławczy jednocześnie uznał, że określony przez Sąd Rejonowy termin płatności wyrównania wartości udziału jest zasadny, bowiem ze względu na sytuację majątkową i osobistą uczestnika postępowania oraz wysokość zasądzonej kwoty, okres 2 miesięcy jest okresem niezbędnym na uzyskanie przez niego środków celem spłaty byłej małżonki.

Apelacja wnioskodawczyni w pozostałym zakresie jest bezzasadna.

Zarzut naruszenia art. 618 § 1 k.p.c. w zw. z art. 688 k.p.c. i art. 46 k.r.o. jest nietrafny.

Sąd Rejonowy zasadnie uznał, iż w przedmiotowej sprawie nie ma miejsca bezumowne korzystanie przez uczestnika ze wspólnej nieruchomości. Jak wynika z akt sprawy uczestnika i wnioskodawczynię łączyły umowy najmu lokalu użytkowego. Pierwsza z nich została zawarta w dniu 19 sierpnia 2013 r., druga w dniu 10 lutego 2014 r. na czas oznaczony do dnia 31 marca 2014 r. Do zawarcia kolejnej umowy najmu w formie pisemnej nie doszło. Do akt został załączony odpis umowy datowanej na 1 kwietnia 2014 r. podpisanej jedynie przez wnioskodawczynię. Pomimo nie zawarcia nowej umowy najmu na piśmie, uczestnik nadal mieszkał w przedmiocie najmu. Wnioskodawczyni nie kwestionowała korzystania przez uczestnika z całości lokalu, w tym również z przyznanej jej w wyroku rozwodowym do używania części nieruchomości. Wnioskodawczyni nie wzywała ponownie byłego męża do zawarcia umowy najmu, nie wzywała do zapłaty czynszu bądź zaprzestania korzystania z jej części nieruchomości. Wobec powyższego należy przyjąć, iż wnioskodawczyni wyraziła zgodę, choć dorozumianą, na dalsze korzystanie z przedmiotu najmu przez uczestnika. Zgodnie z art. 674 k.c., jeżeli po upływie terminu oznaczonego w umowie albo w wypowiedzeniu najemca używa nadal rzeczy za zgodą wynajmującego, poczytuje się w razie wątpliwości, że najem został przedłużony na czas nieoznaczony. Zarówno w literaturze, jak i w orzecznictwie przyjmuje się, że zgoda wynajmującego na używanie nadal rzeczy przez najemcę, stanowiąca niezbędną przesłankę tzw. milczącego przedłużenia umowy najmu, może zostać wyrażona także w sposób dorozumiany (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2013 r., II CSK 351/12;, Lex nr 1318350; z dnia 6 czerwca 1959 r., 3 CR 832/58, OSN 1960 Nr 3, poz. 77, z dnia 23 maja 1983 r., IV CSK 569/82, nie publ., z dnia 14 października 1998 r., II CKN 925/97, nie publ.). Wobec wiążącej strony umowy najmu, a tym samym posiadaniu przez uczestnika tytułu prawnego do zajmowanej nieruchomości, wnioskodawczyni nie przysługuje roszczenie o bezumowne korzystanie z rzeczy.

Za bezzasadny Sąd Odwoławczy uznał również zarzut naruszenia przez Sąd meriti art. 233 § 1 k.k. Nie powielając argumentacji wskazanej powyżej, uznanie, iż najem został przedłużony na podstawie art. 674 k.c. w związku z dalszym korzystaniem z przedmiotu najmu przez uczestnika przy jednoczesnej dorozumianej zgodzie wnioskodawczyni jest zasadne. Tym samym nie doszło do wygaśnięcia umowy najmu a najem został przedłużony na czas nieoznaczony.

W tym stanie rzeczy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c Sąd oddalił apelację wnioskodawczyni w pozostałej części jako bezzasadną.

Na podstawie § 16 ust. 1 pkt 1, § 10 ust. 1 pkt 8 w zw. z § 8 pkt 6 w zw. z § 4 ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t.j. Dz. U. z 2019 r., poz. 18) Sąd przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pabianicach na rzecz adwokat A. Ż. kwotę 2.214 zł tytułem zwrotu kosztów niepłaconej pomocy prawnej udzielonej uczestnikowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Na podstawie art. 520 k.p.c. Sąd ustalił, iż w pozostałym zakresie uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego zgodnie ze swoim udziałem w sprawie.