Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1547/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2018 r.

Sąd Rejonowy w Goleniowie Wydział I Cywilny,

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Małgorzata Izbińska-Barcik

Protokolant: Sandra Niedźwiedź

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2018 r. w Goleniowie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko Skarbowi Państwa- Zakładowi Karnemu w G.

o zapłatę

I.  umarza postepowanie w sprawie co do żądania powoda zapłaty ponad kwotę 10.000 (dziesięciu tysięcy) złotych;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  odstępuje od obciążania powoda kosztami postępowania w sprawie, w tym kosztami należnymi dla pozwanego.

SSR Małgorzata Izbińska - Barcik

Sygn. akt I C 1547/16

UZASADNIENIE

Powód M. P. pozwem z dnia 12 października 2016r. wniósł o zasadzenie od Skarbu Państwa-Zakładu Karnego w G. kwoty 20.000 zł, tytułem odszkodowania za wyrządzone szkody przez administrację Zakładu Karnego w G.. Jednocześnie zaznaczył, iż połowę uzyskanego świadczenia chciałby przeznaczyć na potrzeby domu dziecka w S..

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że pozwany dopuszcza się zaniedbań w zakresie doprowadzania go na msze święte. Podniósł, iż wielokrotnie zgłaszał chęć uczestnictwa we mszy świętej, ale zgłoszenia te ginęły. Nadto wskazał, iż upokarzające dla niego było modlenie się w świetlicy w obecności innego osadzonego. Zaznaczył również, iż jest osadzonym chronionym, przez co jest przez personel zakładu karnego w G. traktowany w inny sposób. Zarzucił mu, że dba tylko o siebie o to aby się nie przepracować. Podniósł, iż obecnie jest kłębkiem nerwów, ma depresję, a ludzie, którzy biorą pieniądze, aby mu pomóc nawet nie próbują go zrozumieć. Zaznaczył również, iż w ostatnim pół roku na tle nerwowym stracił 17,5 kg, jak również że od kilku lat nie widział się z rodzicami. Zarzucił nadto pozwanemu, iż po śmierci przyjaciela nie mógł pomodlić się w kaplicy, a prawo zapewnia mu wolność wyznania i religii.

Postanowieniem z dnia 24 listopada 2016r. Sąd Rejonowy w Goleniowie zwolnił powoda od obowiązku uiszczania kosztów sądowych w sprawie i oddalił jego wniosek o ustanowienie dla niego pełnomocnika z urzędu.

W odpowiedzi na pozew z 13 grudnia 2016r., pozwany Zakład Karny w G. wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego wskazał, że zarzuty powoda zawarte w pozwie nie zostały niczym udowodnione. Nadto przyznał, iż powód z uwagi na popełnione przestępstwo (art. 197 § 1 kk) oraz na swój wniosek jest izolowany od innych osadzonych i w związku z tym odbywa karę pozbawienia wolności tylko w celach dwuosobowych, zaś posług religijne są mu udzielane indywidualnie w celi mieszkalnej, bądź też w świetlicy. Nadto przyznał, iż z uwagi na problemy ze znalezieniem kolejnego kapelana przez kila miesięcy trwała przerwa w sprawowaniu posług religijnych. Nadto zaznaczył, iż powód nie wykazał doznania krzywdy, jak również nie wykazał przesłane odpowiedzialności pozwanego. Zakwestionował również wysokość dochodzonego zadośćuczynienia.

Pismem procesowym z dnia 06 kwietnia 2017r. powód wskazał, iż został przeniesiony na inny pawilon i jest obecnie doprowadzany na msze święte do kaplicy razem z innymi osadzonymi chronionymi. Nadto wskazał, iż wcześniej msze święte odbywały się w kaplicy jedynie dla osadzonych z tzw. „ogółu”, zaś dla osadzonych chroniony były dostępne jedynie posługi indywidulane. Zaznaczył, iż nie został doprowadzony na zorganizowane na świetlicy spotkanie z okazji Światowych Dni Młodych. Poza tym wskazał, iż w dniu złożenia pisma sytuacja związana z praktykowaniem przez niego religii w Zakładzie Karnym w G. jest dobra. Jednocześnie wniósł o zasadzenie na jego rzecz kwoty 10.000 złotych wraz ze wskazaniem sposobu rozdysponowania zasądzonej kwoty, na podstawie której na jego rzecz zostałaby zasądzona kwota 1.000 złotych za miesiące nerwów i nieprzespanych nocy oraz koniecznością pomocy psychiatry. Wskazał, iż ze strony pozwanego wystarczyłaby dobra wola i „ludzkie” podejście do osób chronionych. Poza tym wskazał na szereg jego zdaniem okoliczności, które wskazują na to, że jako osoba chroniona jest traktowany inaczej niż pozostali osadzeni w zakresie dostępu do kształcenia i pracy oraz możliwości uzyskania przepustki.

Pismem procesowym z dnia 08 maja 2017r pełnomocnik powoda podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i zaprzeczył, aby powód z uwagi na zakwalifikowanie go do osadzonych izolowanych od innych osadzonych, był dyskryminowany, zwłaszcza że powód nie składał wniosków o zakwalifikowanie go od nauczania oraz uwag w zakresie zatrudnienia. Przyznał, iż powód zgłaszał wychowawcy i innym funkcjonariuszom uwagi dotyczące korzystania z przepustek, zatrudnienia i klasyfikacji i każdorazowo były mu udzielane stosowne wyjaśnienia. Nadto wskazał, iż w latach 2015-2017 powód nie składał żadnych skarg.

Na rozprawie w dniu 08 maja 2017r. powód sprecyzował podstawę prawną swojego roszczenia wskazując, iż podstawą jego roszczenia jest okoliczność baku doprowadzania na mszę do kaplicy i swoje żądanie opiera jedynie na tej okoliczności.

Nadto na rozprawie w dniu 17 lipca 2017r. w związku z rozbieżnościami dochodzonej w niniejszej sprawie kwoty – powód oświadczył, iż cofa powództwa ponad żądanie zapłaty kwoty 10.000 złotych. Pełnomocnik pozwanego oświadczył, iż wyraża zgodę na cofnięcie powództwa w niniejszej sprawie.

Kolejno na rozprawie w dniu 10 stycznia 2018r. powód ponownie dokonał sprecyzowania podstawy faktycznej powództwa poprzez wskazanie, iż jego żądanie dotyczy nieprawidłowości, jakich miał dopuścić się pozwany w okresie od kwietnia 2016 roku do 28 lutego 2017r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. P. przebywa w zakładzie karnym od 10 stycznia 2008r., gdzie odbywa karę pozbawienia wolności. Koniec kary przypada mu w 2020 roku. Przez okres 8 miesięcy – do dnia 30 stycznia 2016 roku, M. P. odbywał terapię alkoholowo-narkotykową w innym zakładzie karnym Bezpośrednio po terapie wrócił do Zakładu Karnego w G.. Obecnie odbywa krę pozbawienia wolności w związku z popełnieniem przez niego przestępstwa określonego w art. 197 § 1 i 3 pkt 3 kk.

Z uwagi na rodzaj popełnionego przestępstwa oraz na swój wniosek – M. P. w trakcie pobytu w zakładzie karnym w G. jest izolowany od innych osadzonych. Jest on tzw. osadzonym „chronionym”. Początkowo M. P. chciał uzyskać ten status z uwagi na to, że chciał być osadzony na „spokojniejszych” celach. Obecnie ma przyznany ten status z uwagi na zatargi z osadzonymi z podkultury przestępczej.

W związku z tym statusem jest każdorazowo osadzony w celu dwuosobowej, a nadto podlega pewnym ograniczeniom w zakresie, albowiem administracja zakładu karnego ma obowiązek podejmowania odpowiednich działań celem zapewnienia mu bezpieczeństwa osobistego w czasie odbywania kary. Został on zakwalifikowany do grupy i podgrupy klasyfikacyjnej R-1/P. W dniu 20 kwietnia 2017r. Komisja Penitencjarna mimo pozytywnej oceny postępów M. P. w procesie resocjalizacji oraz jego dobrego zachowania i przestrzegania dyscypliny i porządku wewnętrznego – m.in. z uwagi na rodzaj przestępstwa, za popełnienie którego M. P. odbywa karę pozbawienia wolności, konieczność zapewnienia bezpieczeństwa osobistego w warunkach izolacji, uzależnienie od alkoholu i środków psychoaktywnych, odbywanie kary w ramach recydywy – utrzymała w/w grupę i podgrupę klasyfikacyjną.

W okresie od 12 lutego 2016r. do 28 grudnia 2016r. M. P. przebywał na oddziale C II Zakładu Karnego w G.. Następnie został przeniesiony na Oddział C I. W tym czasie nie składał wniosków o podjęcie nauki oraz o zatrudnienie odpłatne. Zakwalifikowanie do obywania kursów zawodowych w zakładzie karnym każdorazowo wymaga dokonania zgłoszenia przez samego osadzonego i warunki zakwalifikowania osadzonego do takich kursów nie są zależne od przynależności osadzonego do grupy osadzonych tzw. chronionych.

Od dnia 08 czerwca 2016r. M. P. został zatrudniony nieodpłatnie w zakładzie karnym w G. jako pracownik gospodarczy. Od listopada 2017r. miał uczestniczyć w programie F..

M. P. liczył, iż po odbyciu terapie alkoholowo-narkotykowej zostaną mu udzielone przepustki, albowiem uznał, iż tak mu obiecał wychowawca.

Bezsporne, a nadto dowód:

wyjaśnienia – k: 73, 80,

projekt oceny postępów w procesie resocjalizacji – k: 79

przesłuchanie powoda M. P. – k: 199-201

M. P. jest osobą wyznania rzymsko-katolickiego.

W Zakładzie Karnym w G. w okresie od września 2016r. do dnia 01 grudnia 2016r. trzykrotnie zgłaszał chęć uczestniczenia w posługach religijnych, informacja ta była przekazywana do koordynatora Oddziału Penitencjarnego II i M. P. za każdym razem był ujmowany na stosownym wykazie osadzonych korzystających z tych posług i takowe posługi w formie posług indywidualnych były mu udzielane. Początkowo podczas pobytu na tym oddziale M. P. nie zapisywał się na posługi religijne. M. P. zaczął zapisywać się na posługi religijne po raz pierwszy jesienią 2016 roku. Zapisywał się na te posługi sporadycznie. W tym czasie nie była organizowana dla osadzonych tzw. chronionych msza święta z uwagi na zbyt małą ilość chętnych osadzonych tzw. chronionych.

Po tym jak M. P. zapisał się po raz pierwszy na posługi religijne – została mu udzielona posługa indywidualna. W 2016 roku początkowo M. P., gdy zgłosił chęć uczestniczenia w posługach religijnych był zapisywany na posługi indywidualne.

Pierwszy raz w 2016 roku M. P. zapisał się na posługi religijne w dniu 26 kwietnia 2016r. i została mu wówczas udzielona w dniu 27 kwietnia 2016r. posługa indywidualna. Z oddziału CII w tym dniu chęć udziału w tych posługach zgłosił tylko jeszcze jeden osadzony. Następnie M. P. zapisał się na posługi religijne w dniu 25 października 2016r. Na podstawie tego zgłoszenia została mu udzielona w dniu 29 października 2016r. posługa indywidualna. Kolejne indywidualne posługi religijne zostały M. P. udzielone w dniach 22 listopada 2016r., 29 listopada 2016r. i w dniu 06 grudnia 2016r. Natomiast w dniach 13 grudnia 2016r. i 20 grudnia 2016r. oraz w dniu 20 lutego 2017r i 27 lutego 2017r. został doprowadzony na mszę do kaplicy w oddziale mieszkalnym D. W dniach 27 grudnia 2016r., 03 stycznia 2017r., 10 stycznia 2017r., 17 stycznia 2017r. i 24 stycznia 2017r. M. P. został umieszczony na wykazie osadzonych biorących udział w posłudze religijnej w kaplicy. Niemniej nie został on wówczas doprowadzony, albowiem w tym czasie ksiądz przebywał na urlopie. M. P. uczestniczył również w posługach indywidualnych.

M. P. był zapisywany na posługi indywidualne z uwagi na konieczność zapewnienia mu bezpieczeństwa osobistego uwagi na przynależność do osadzonych izolowanych od podkultury przestępczej i z uwagi na konieczność zapewnienia mu bezpieczeństwa osobistego oraz z uwagi na dużą ilość osadzonych „niechronionych”, którzy chcieli korzystać z posług religijnych. Na oddziale, na którym przebywał powód była zbyt mała ilość osadzonych tzw. chronionych, aby mogła być dla nich zorganizowana msza święta w kaplicy. M. P. w 2016 roku uczestniczył indywidualnych posługach religijnych, które odbywały się w świetlicy oddziałowej. Brał w nich udział kilka razy. M. P. nie chciał uczestniczyć w indywidualnych posługach religijnych na świetlicy, albowiem nie odpowiadała mu forma (zbyt krótka msza), jak również to, ze odbywała się w miejscu, gdzie wcześniej inni osadzeniu grali w ping-ponga. Nigdy nie uczestniczył w posłudze w formie wizyty księdza w celi.

Od 2017 roku M. P. bardzo często zaczął zapisywać się na posługi religijne – w zasadzie co tydzień. W tym okresie był on wpisywany na wykazie jako osadzony, któremu miały być udzielane posługi grupowe (msze). Nadto w tym okresie nie był doprowadzany na msze jedynie w sytuacji, gdy nie było w pracy kapelana. Brak doprowadzania na msze do kaplicy frustrował M. P..

M. P. zgłaszał wychowawcy na oddziale CII zastrzeżenia, iż nie jest doprowadzany na msze do kaplicy. Często poruszał ten temat w rozmowach z wychowawcą.

Obecnie, od 2017 roku, M. P. nie uczestniczy w mszach z własnego wyboru.

Dowód:

oświadczenia – k: 39, 73,

zeznania świadka M. W. (1) – l: 90v.-91,

zeznania świadka M. O. – k: 106-107

częściowo zeznania świadka M. S. (1) – k: 142-143,

częściowo zeznania świadka M. W. (2) – k: 143-144

zeznania świadka M. S. (2) – k: 157,

wykazy – k: 169-178,

zeznania świadka P. G. – k: 190-192,

przesłuchanie powoda M. P. – k: 199-201

W Zakładzie Karnym w G. w okresie od 22 czerwca 2015. do 27 września 2016r. obwiązywało zarządzenie Dyrektora Zakładu Karnego w G. nr (...) w sprawie porządku wewnętrznego. Następnie obwiązywało zarządzenie Dyrektora Zakładu Karnego w G. z dnia 27 września 2016r. numer (...) w sprawie porządku wewnętrznego. Oba zarządzenia przewidywały, iż nabożeństwa, spotkania religijne i nauczanie religii odbywają się w każdy dzień tygodnia w godzinach od 8.00 do 17.00 w kaplicy, pokojach przesłuchań lub gabinetach wychowawców oraz w innych wskazanych przez Dyrektora pomieszczeniach. Na podstawie tych zarządzeń posługi indywidualne były udzielane w czasie i miejscu ustalanym przez kapelana w porozumieniu z administracja zakładu karnego. Natomiast zbiorowe posługi religijne odbywały się w termiach uzgodnionych z kapelanem według planu posług religijnych.

W Zakładzie Karnym w G. posługi religijne w zakresie religii rzymsko-katolickiej są udzielane trzy razy w tygodniu, tj. we wtorek, czwartek i sobotę. Zgodnie z planem we wtorek i sobotę miały odbywać się msze, a czwartki posługi indywidualne. Posługi te świadczy zatrudniony kapelan, który jest zatrudniony w wymiarze 1/4 etatu. Koordynator wraz z księdzem decyduje, kiedy będą świadczone msze, a kiedy posługi indywidualne. W połowie 2017 roku ustalono, iż msze będą się odbywały w poniedziałek i wtorek. W soboty udzielne są posługi indywidualne. Jednorazowo we mszy może uczestniczyć maksymalnie 20 osadzonych. Ilość odprawionych mszy danego dnia była uzgadniania z księdzem.

Od dłuższego czasu zakład Karny w G. ma problem z księdzem, który udziela posług religijnych w tym zakładzie karnym. Do 31 sierpnia 2016r. funkcję kapelana pełnił ksiądz T. P.. Przy czym w okresie od 22 lipca 2016r. do 31 sierpnia 2016r.rzebywał on na urlopie wypoczynkowym. Przychodził on do zakładu karnego w G. zazwyczaj 12-14 razy w miesiącu na różną ilość godzin, tj. od czterech godzin do ośmiu. Później, tj. od dnia 01 września 2016r. pracę w zakładzie karnym w G. rozpoczął ksiądz P. G.. Ksiądz ten pracował do dnia 25 lipca 2017r. Przychodził do Zakładu Karnego w G. przeważnie trzy razy w tygodniu za każdym razem na dwie godziny. W tym czasie na urlopie wypoczynkowym przebywał w dniu 19 listopada 2016r. oraz od dnia 22 grudnia 2016r. do końca roku, następnie przez cały styczeń 2017r. oraz do 11 lutego 2017r. Nie był on obecny również w dniach 29-30 maja 2017r., zaś przez cały lipiec 2017r. był nieobecny w pracy i jego nieobecność była nieusprawiedliwiona. W tygodniu odprawiał on dwie msze, a jednego dnia w tygodniu odbywał posługi indywidualne.

To zatrudniony ksiądz w zakładzie karnym w G. ustalał ilość mszy w tygodniu jakie odprawiał. Jednego dnia mógł on odprawić w zakładzie karnym tylko jedną mszę i wynikało to z reguł kościelnych (przepisów prawa kanonicznego). W związku z tym zdarzało się, że w sytuacji, gdy ksiądz w ramach obowiązków w parafii odprawił już mszę – nie mógł jej odprawić w zakładzie karnym i wówczas posługa grupowa polegała na wspólnej rozmowie.

Zgłoszenia w zakresie chęci skorzystania przez osadzonych z posług religijnych zgłaszane są przez osadzonych oddziałowemu przy apelu wieczornym w niedzielę. Kartki zawierające takie zgłoszenie są przekazywane przez oddziałowego koordynatorowi, który na podstawie tych zgłoszeń sporządza wykazy osób biorących udział w posługach religijnych. Kartki te są spisywane, a następnie są wyrzucane. Wykazy zaś przekazywane są oddziałowemu z Oddziału (...), tj. z oddziału, w którym znajduje się kaplica oraz dowódcy zmiany. Wykaz taki otrzymuje również ksiądz. Na podstawie tych wykazów osadzeni byli doprowadzani na miejsce udzielania posługi. Każdego tygodnia różna ilość osadzonych z poszczególnych oddziałów zapisywała się na posługi religijne.

Osadzony ujęty na wykazie osadzonych, którzy zgłosili chęć uczestniczenia w posługach religijnych – jest doprowadzony przez oddziałowego na miejsce udzielania tych posług. W tych wykazach zaznaczone jest, czy posługa ma być udzielona w formie mszy, czy w formie indywidualnej posługi religijnej. Decyzję w zakresie rodzaju udzielnej posługi w stosunku do poszczególnych osadzonych podejmuje koordynator tworzący wykazy osadzonych korzystających z posług religijnych. W tym zakresie o rodzaju udzielanych posług religijnych decydują względy ochrony.

Każdorazowa ksiądz w porozumieniu z koordynatorem uzgadniają minimalną ilość osadzonych tzw. chronionych, od jakiej organizowana jest dla nich msza w kaplicy

Indywidualne posługi religijne wyglądały w zakładzie karnym w G. w ten sposób, iż osadzony, który z takich posług korzysta wraz z księdzem udają się do świetlicy oddziałowej i tam w odosobnieniu się modlą. W trakcie tych posług była modlitwa, spowiedź oraz komunia święta. W tym czasie na świetlicy nie odbywają się żadne zajęcia dla innych osadzonych. W indywidulanych posługach religijnych uczestniczą jedynie osadzeni, którzy zgłosili chęć skorzystania z posługi religijnej. Odbywają się one pod nieobecność funkcjonariusza służby więziennej. Forma w jakiej będą udzielane posługi indywidualne zależy od księdza. On również decyduje, czy będzie odprawiał mszę czy też świadczył posługi indywidualne. Posługi religijne w tej formie (posługi indywidulane) odbywały się co tydzień. Korzystanie z tych posług było spełnieniem wszelkich wymogów kościelnych. O tym jak wygląda posługa indywidualna decydował ksiądz.

W sytuacji zapisanej większe ilości osadzonych tzw. chronionych na posługi religijne organizowane były dla nich msze. Obecnie dla osadzonych tzw. chronionych, z uwagi na większą ilość tych osadzonych zgłaszających chęć uczestniczenia w posługach religijnych – została zorganizowana msza w kaplicy. Możliwość skorzystania przez osadzonych tzw. chronionych z mszy uzależniona jest od tego ilu osadzonych niepodlegających izolowaniu od innych osadzonych zapisało się na posługi religijne. Msze są organizowane tak, aby jak największa liczba osadzonych mogła z nich skorzystać. Z tego względu, gdy zapisana jest duża ilość osadzonych „niechronionych” na te posługi – to im te posługi są udzielane formie mszy. W 2016 orku duża liczba osadzonych „niechronionych” była zapisana na te posługi, zaś w (...) ta liczba się zmniejszyła i z tego względu powstała możliwość świadczenia posług religijnych w tej formie również dla osadzonych tzw. „chronionych”. W lipcu 2017 roku msza miała być udzielona na ośmiu osadzonych podlegających izolowaniu od innych osadzonych, którzy przebywali na jednym oddziale. Jest możliwość zorganizowania mszy dla osadzonych chronionych przebywających na różnych oddziałach pod warunkiem, że nie mają oni konfliktów.

W sytuacji, gdy osadzonych chroniony zgłosi chęć uczestniczenia w posługach religijnych i nie zostanie doprowadzony na mszę każdorazowo są mu udzielane indywidualne posługi religijne. Część z osadzonych od razu zapisuje się na posługi indywidualne. Zdarzało się również, ze osadzeni rezygnowali z posługi indywidualnej, albowiem zapisując się na te posługi byli przekonani, że zostanie im udzielona posługa grupowa.

Dowód:

zeznania świadka M. W. (1) – l: 90v.-91,

zeznania świadka M. O. – k: 106-107,

częściowo zeznania świadka M. S. (1) – k: 142-143

częściowo zeznania świadka M. W. (2) – k: 143-144,

zeznania świadka M. S. (2) – k: 157,

karty pracy – k: 179-181

zeznania świadka P. G. – k: 190-192,

przesłuchanie powoda M. P. – k: 199-201,

zarządzenie – k: 213-216,

wykazy – k: 217-316,

plan spotkań religijnych – k: 317

W okresie od marca 2016r. M. P. trzykrotnie zapisywał się na rozmowy do Kierownika ds. Penitencjarnych oraz Dyrektora Zakładu Karnego w G.. Podczas tych rozmów M. P. zgłaszał prośby o możliwość przeniesienia go do zakładu karnego typu półotwartego oraz o możliwość korzystania z przepustek. Każdorazowo były udzielane mu stosowne wyjaśnienia. Na rozmowie w dniu 05 maja 2016r. nadto M. P. poruszył sprawę jego zatrudnienia w zakładzie karnym w G..

W dniu 11 kwietnia 2016r. M. P. z własnej inicjatywy odbył rozmowę psychologiczną z psychologiem zatrudnionym w Zakładzie karnym w G.. Podczas tej rozmowy wskazywał, iż jest sfrustrowany, albowiem liczył, iż po terapii będzie mógł korzystać z przepustek, a nadto wskazywał, iż jest dla niego niejasne dlaczego z powodu wzorowego zachowania ich nie otrzymuje. Wskazywał również na brak pracy i rosnące zadłużenie alimentacyjne oraz na niedogodności związane z izolowaniem go od podkultury przestępczej. Nie wskazywał wówczas na problemy z doprowadzaniem go na posługi religijne.

Kolejną taką rozmowę z własnej inicjatywy odbył on w dniu 12 października 2016r. podczas tej rozmowy kolejny raz wyrażał żal z powodu braku możliwości uczęszczania na przepustki. Wskazywał, iż ma poczucie niesprawiedliwego traktowania porównując swoją sytuację ze skazanymi, którzy otrzymują pozwolenia na czasowe opuszczenie zakładu karnego. Skarżył się nadto na brak zaufania administracji, na lekceważenie jego problemów, zaś od psychologa oczekiwał pomocy w uzyskaniu takiej przepustki. Stan M. P. nie wymagał stasowania wobec niego dodatkowych zaleceń. Podczas tej rozmowy nie podnosił kwestii niedoprowadzania go na posługi religijne. W tym dniu sporządził pozew do Sądu, w którym podniósł kwestię ograniczenia jego prawa do posług religijnych.

W dniu 15 listopada 2016r. M. P. ponownie z własnej inicjatywy zgłosił się na rozmowę z psychologiem. Chciał on porozmawiać z psychologiem o swoich frustracjach. Pytał wówczas o programy organizowane na terenie zakładu karnego przez organizacje społeczne m.in. organizację (...). M. P. zgłaszał wówczas, iż chciałby skorzystać z programów przygotowujących go do wolności i dających okazję do aktywności, ruchu. Psycholog poinformowała go o planowanych dla skazanych izolowanych od podkultury przestępczej programach. W trakcie tego spotkania zgłaszał nadto, iż czuje się bezsilny, albowiem od czterech miesięcy nie korzystał z posług religijnych, mimo że jak twierdził zabiegał o nie. Zaznaczył wówczas nadto, iż jako osadzony izolowany jest dyskryminowany i w związku z tym będzie pisał do Sądu. Podczas tej rozmowy stan psychiczny M. P. nie budził zastrzeżeń.

Kolejną rozmowę z psychologiem w zakładzie karnym w G. M. P. odbył w dniu 28 marca 2017r. Rozmowa ta odbyła się w celu kontroli stanu psychicznego M. P. w związku z zamiarem osadzenia go w celi jednoosobowej. Podczas tej rozmowy stan psychiczny M. P. nie budził zastrzeżeń, negował trudności osobiste czy problemy, w których potrzebowałby wsparcia.

Dowód:

notatka z rozmowy psychologicznej – k: 38, 77-78, 82-83

oświadczenie – k: 73,

zapisy wykazu osób zapisujących się na rozmowę – k: 74-76,

wyjaśnienia – k: 81

przesłuchanie powoda M. P. – k: 199-201

W trakcie pobytu M. P. w Zakładzie Karnym był on wielokrotnie konsultowany przez psychiatrę z ustalonym rozpoznaniem zaburzenia osobowości. Zgłaszał wielokrotnie kłopoty ze snem. Skargi te zgłaszał już od początku osadzenia, tj. od stycznia 2009 roku. Otrzymywał stosowne leki i prosił o ich utrzymanie.

Dowód:

wyjaśnienia – k: 84,

kopia książeczki zdrowia powoda – k: 85-89

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwa wniesione przez M. P. okazało się nie zasadne w całości.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż powód pierwotnie żądał zapłaty z tytułu nieprawidłowości w działaniu administracji zakładu karnego w G. łącznej kwoty 20.000 złotych, ze wskazaniem sposobu rozdysponowania tej kwoty. W kolejnych zaś pismach procesowych wskazywał, iż żąda zapłaty kwoty 10.000 złotych. Ostatecznie w ramach sprecyzowania zakresu żądania oświadczeniem złożonym na rozprawie w dniu 17 lipca 2017r. cofnął powództwo zakresie żądania zapłaty ponad kwotę 10.000 złotych. Zgodę na cofniecie powództwa w powyższym zakresie wyraził pełnomocnik pozwanego. Zgodnie z treścią art. 355 § 1 kpc Sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew. Stosownie natomiast do treści art. 203 § 2 kpc pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. W niniejszej sprawie pozwany wyraził zgodę na cofnięcie powództwa co do wyżej wskazanego roszczenia, a zatem cofniecie powództwa w tym zakresie było skuteczne. W związku z tym w tym zakresie Sąd umorzył postępowanie o czym orzekł jak w punkcie I wyroku.

Przechodząc do rozstrzygnięcia o zasadności żądania zapłaty na rzecz powoda kwoty 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia wskazać należy, iż stan faktyczny w sprawie została przez Sąd ustalony na podstawie dowodów w postaci dokumentów złożonych przez pozwanego dotyczących sporządzania wykazów osadzonych zapisanych na posługi religijne, kart pracy zatrudnianych księży oraz skarg i dokumentacji medycznej powoda. Powód nie kwestionował co do zasady tych dokumentów. Jedynie odnośnie wykazów osadzonych zapisanych na posługi religijne, nie wprost, ale pośrednio kwestionował te wykazy, albowiem podnosił, iż nie byłą zapisywany i doprowadzany na posługi religijne, w szczególności na posługi w kaplicy. Sąd jednakże nie miał podstaw do kwestionowania tych dokumentów, albowiem nie były to dokumenty wytworzone na potrzeby niniejszego postępowania, lecz w związku z realizowaniem obowiązku zakładu karnego w zakresie zapewnienia osadzonym możliwości praktykowania swojej religii. Poza tym z samych zeznań powoda i chociażby zawnioskowanego przez niego świadka M. S. (1) wynikało, iż uczestniczył on w okresie objętym pozwem w posługach religijnych, a nawet powód wskazywał, iż mimo zgłoszenia i zapisania na te posługi z nich rezygnował. Tym samym jako niewiarygodne należy przyjąć twierdzenia powoda, iż w okresie objętym pozwem, a w szczególności w 2016 roku nie był on w ogóle ujęty na wykazach do udzielenia mu posług religijnych. Z tych tez względów Sąd uznał te wykazy za miarodajne dla poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, w szczególności w zakresie ustalenia ilości dokonywanych przez powoda zgłoszeń chęci uczestniczenia w takich posługach. Odnośnie zaś pozostałych dokumentów powód nie kwestionował ich treści, jedynie z ich treści wywodził równe skutki w zakresie zasadności żądania zgłoszonego w niniejszej sprawie.

Nadto stan faktyczny został ustalony również na podstawie zeznań świadków zawnioskowanych przez powoda oraz przez pozwanego, jak również na podstawie zeznań samego powoda przesłuchanego w charakterze strony. Ich zeznania głównie dotyczyły okoliczności zgłaszania przez powoda chęci uczestniczenia w posługach religijnych oraz okoliczności uczestnictwa powoda w posługach religijnych, sposobu organizacji tych posług dla osadzonych chronionych i dla innych osadzonych. Ocena wiarygodności zeznań tych świadków zostanie dokonana w dalszej części uzasadnienia. Już w tym miejscu wskazać należy, iż Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka M. S. (2), zwłaszcza że jego zeznania miały niewielkie znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie, albowiem w zakresie okoliczności mających znaczenia dla ustalenia zasadności powództwa zgłoszonego przez powoda w niniejszej sprawie w większości nie posiadał odpowiedniej wiedzy. Miała on jedynie ogólną wiedzę na temat zorganizowania posług religijnych w zakładzie karnym. Te zaś okoliczności były potwierdzone w niniejszej sprawie dowodami z zeznań świadków oraz dokumentów.

W niniejszej sprawie w pierwszej kolejności podkreślić należy, iż powód w oświadczeniu złożonym na rozprawie w dniu 10 stycznia 2018r. jednoznacznie określił, iż w niniejszej sprawie domaga się zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy, ze wskazaniem w późniejszych pisma procesowych sposobu rozdysponowania tej kwoty, z tytułu naruszania prawa przez administracje zakładu karnego w G. w zakresie zapewnienia mu możliwości praktykowania religii katolickiej w postaci uniemożliwianie mu uczestnictwa we mszy świętej. Jednocześnie zakreślił ramy czasowe tych naruszeń, wskazując, iż jego pozew dotyczy zaniedbań jakie miały miejsce w okresie od kwietnia 2016 roku do 28 lutego 2017r. Zatem Sąd w niniejszej sprawie dokonał jedynie oceny zasadności powództwa zgłoszonego w powoda w powyższym zakresie. Jest to o tyle istotne, że powód w jednym z psim procesowych podnosił również inne okoliczności, które jego zdaniem wskazywały na dyskryminacje powoda i dotyczące innego okresu, niemniej ostatecznie ograniczył swoje żądanie jedynie do kwestii związanych z praktykowaniem przez niego religii w wyżej już wskazanym zakresie i tylko te okoliczności i ich wpływ na zasadność powództwa w niniejszej sprawę były przedmiotem rozpoznania Sądu.

Wobec tak sprecyzowanego żądania w niniejszej sprawie kwestią pierwotną było ustalenie podstawy prawnej powództwa zgłoszonego przez powoda. Powód w niniejszym postępowaniu zgłosił roszczenie, w którym domagał się ostatecznie zapłaty kwoty 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia wskazując, iż doszło ze strony zakładu karnego do naruszenia prawa w zakresie umożliwienia mu praktykowania religii katolickiej, albowiem wbrew zgłaszanej chęci uczestnictwa w mszach świętych nie był na te msze doprowadzany. Powód wprawdzie żądanie określił jako odszkodowanie oraz nie wskazał podstawy prawnej zgłoszonego żądania niemiej powołane przez niego okoliczności faktyczne, jednoznacznie wskazuję, iż w niniejszej sprawie domaga się on zapłaty zadośćuczynienia z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych w postaci prawa do praktykowania swojej religii i wykonywania praktyk religijnych, a wiec naruszenia jego wolności religijnej. Niewątpliwie powód powoływał się na okoliczność, iż pozwany w tym zakresie działał bezprawnie. Zaznaczyć przy tym należy, iż powód nie skonkretyzował (nie nazwał) rodzaju naruszonego dobra osobistego, niemniej powołane przez niego okoliczności faktyczne pozwoliły na jednoznaczne określenie, iż powód w niniejszej sprawie żądał ochrony jego dóbr osobistych wynikających z przysługującej mu wolności religijnej. Z tych też względów Sąd uznał, iż powód w niniejszej sprawie domaga się ochrony jego dobra osobistego w postaci prawa do wykonywania praktyk religijnych, które miało być naruszone bezzasadnym uniemożliwieniem mu uczestnictwa posługach religijnych organizowanych na terenie zakładu karnego w G..

Zakres podstawy faktycznej żądania powoda, zdaniem Sądu, jednoznacznie wskazywał, że powództwo należało potraktować jako dotyczące naruszenia dóbr osobistych powoda, które wprawdzie nie zostały przez powoda sprecyzowane szczegółowo, ale na podstawie przywołanych przez niego okoliczności faktycznych można było określić. Zwłaszcza że powód nie musiał jednoznacznie wskazać rodzaju naruszonego dobra osobistego przez pozwanego, lecz wystarczającym było przywołanie okoliczności faktycznych, które pozwoliły Sądowi na jednoznaczne ustalenie i nazwanie tego dobra osobistego Zgodnie bowiem z art. 187 § 1 k.p.c., powód dochodzący ochrony dóbr osobistych powinien jedynie dokładnie określić żądanie oraz przytoczyć okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie ochrony określonego dobra osobistego. Obowiązkiem Sądu jest wskazanie podstawy prawnej roszczenia i w ramach art. 23 k.c. stwierdzenie, jakiego dobra osobistego w istocie dotyczy. Podkreślić należy, iż wręcz okoliczność, że powód wskazał dobro osobiste, którego, naruszenia dopuścił się pozwany, nie wiąże Sądu, który oceniając fakty wskazane przez powoda powinien określić dobro osobiste, które mogło zostać naruszone. Dalszą kwestią jest ocena, czy powód udowodnił fakt naruszenia takiego dobra oraz czy nie zostało obalone domniemanie bezprawności działania lub zaniechania, a także, czy zachodzą pozostałe przesłanki roszczenia opartego na art. 448k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2010r., IV CSK 87/10).

Zakres podstawy faktycznej żądania powoda oraz uzasadnienie wniesionego w niniejszej sprawie pozwu, zdaniem Sądu, jednoznacznie wskazywał, że powództwo należało potraktować jako dotyczące naruszenia dobra osobistego powoda wymienionego powyżej, albowiem działanie pozwanego w zakresie realizacji obowiązku związanego zapewnieniem powodowi prawa do uczestniczenia w posługach religijnych świadczonych na terenie zakładu karnego dla osadzonych, mogło co do zasady prowadzić do naruszenia podstawowego prawa powoda jakim jest prawo do wolności religijnej i praktykowania mu jego religii.

Tak przedstawione roszczenia powoda należało zatem rozpatrzyć w oparciu o przepisy art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c., albowiem powód zarzucił, iż w związku z nieprawidłowym postępowaniem pozwanego w zakresie umożliwienia mu praktyk religijnych doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, żądając z tego tytułu zadośćuczynienia. Tym samym podstawą prawną powództwa stanowiły przepisy art. 417 kc w związku z art. 448 kc w związku z art. 23 i 24 kc.

Zgodnie z treścią art. 417 § 1 kc za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Przy czym odpowiedzialność przewidziana w art. 417 kc jest odpowiedzialnością za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie „przy wykonywaniu władzy publicznej. Należy zatem ustalić, kiedy mamy do czynienia z wykonywaniem władzy publicznej. Podkreślić trzeba, że wykonywanie funkcji władzy publicznej łączy się co do zasady z możliwością władczego kształtowania sytuacji jednostki. Jednocześnie w doktrynie i judykaturze prawa cywilnego wskazuje, że tylko wówczas mamy do czynienia z wykonywaniem władzy publicznej, gdy brak jest formalnej równości stron. Wykonywanie władzy w tym sensie może mieć postać nie tylko wydania decyzji (orzeczenia), lecz także faktycznej ingerencji w sferę praw jednostki, na przykład użycia przymusu zarówno w stosunku do majątku, jak i osoby.

W niniejszej sprawie powód wiąże obowiązek zapłaty zadośćuczynienia przez pozwanego z jego działalnością, polegającą na stosowaniu kary pozbawienia wolności i realizacji jego uprawnień w zakresie umożliwienia mu praktyk religijnych w czasie obywania tej kary. W ocenie Sądu, co jest niekwestionowane w judykaturze, ta sfera działalności publicznej musi być uznana za wykonywanie władzy publicznej, albowiem nie należy ona do sfery aktywności innych podmiotów i charakteryzuje ją władcze działanie funkcjonariuszy publicznych, zwłaszcza że powód zarzuca pozwanemu nieprawidłowości w zakresie realizowania obowiązków pozwanego w zakresie wolności religijnej pozwanego, w ramach której pozwany miał mu uniemożliwić właściwe praktykowanie jego religii mimo nałożonych w tym zakresie na pozwanego obowiązków ustawowych. Z tego względu odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa za szkodę (zarówno majątkową, jak i niemajątkową) wyrządzoną w związku z wykonywaniem kary pozbawienia wolności podlega ocenie z punktu widzenia art. 417 kc

Analiza tego przepisu w kontekście pozostałych przepisów regulujących odpowiedzialność deliktową wskazuje, że przesłankami odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa są powstanie szkody, wyrządzenie szkody czynem niedozwolonym polegającym na bezprawnym działaniu lub zaniechaniu podmiotu wykonującego w imieniu Skarbu Państwa władzę publiczną oraz normalny związek przyczynowy pomiędzy tak rozumianym czynem niedozwolonym a powstaniem szkody.

Podstawową przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 417 kc jest szkoda, przy czym pojęcie szkody obejmuje uszczerbek zarówno w dobrach majątkowych, jak i w przypadkach określonych w ustawie – w dobrach niemajątkowych. Możliwość domagania się naprawienia szkody niemajątkowej, czyli krzywdy przewiduje między innymi art. 448 k.c. Przepis ten stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 kc stosuje się.

Odpowiedzialność sprawcy naruszenia dobra osobistego w myśl przepisu art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc oparta jest na zasadzie winy. Jednakże reguła ta doznaje ograniczenia, gdy podmiotem odpowiedzialnym jest Skarb Państwa, którego odpowiedzialność jest uzależniona od obiektywnej bezprawności danego zachowania, stosownie do treści art. 417 kc, określającego odrębne zasady odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej.

Zaznaczyć również należy, iż przepis art. 448 kc. jest ściśle związany z przepisami art. 23 i 24 kc. Stosownie zaś do dyspozycji art. 23 kc dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Powyższy katalog dóbr osobistych nie jest wyliczeniem enumeratywnym i w związku z tym dopuszczalne jest objęcie ochroną tego przepisu również innych dóbr osobistych, takich jak prawo do prywatności czy prawo do odbywania kary pozbawienia wolności w godnych warunkach jak również prawo do humanitarnego traktowania, czy prawa religijne. W myśl natomiast art. 24 § 1 kc ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Przepis art. 24 § 1 kc przewiduje, iż osoba, której dobra osobiste zostały naruszone może żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny na zasadach określonych w kodeksie cywilnym. Przepis ten odsyła więc do dyspozycji przytoczonego wyżej art. 448 kc.

Powyższe w sposób jednoznaczny wskazuje, iż przepis art. 24 § 1 kc zapewnia ochronę osobie, której dobro osobiste zostało naruszone działaniem bezprawnym. Zatem rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych Sąd powinien ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a następnie ustalić, czy działanie pozwanego, które spowodowało naruszenie tych dóbr osobistych było działaniem lub zaniechaniem bezprawnym. Przewidziana powyższymi przepisami ochrona i odpowiedzialność pozwanego aktualizuje się więc przy spełnieniu dwóch przesłanek, a mianowicie w sytuacji, gdy po pierwsze dojdzie do działania osoby, które narusza cudze dobro osobiste i to działanie będzie nosiło znamię działania bezprawnego i po drugie, gdy tym działaniem zostanie naruszone lub zagrożone dobro osobiste osoby fizycznej. Nadto w przypadku żądania zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia niezbędnym jest ustalenie, że ten czyje dobro osobiste zostało naruszone doznał krzywdy oraz ustalenie stopnia jej natężenia.

Dowód, że dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone, ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 kc. Natomiast na tym, kto podjął działanie zagrażające dobru osobistemu innej osoby lub naruszające to dobro, spoczywa ciężar dowodu, że nie było ono bezprawne. Tym samym to powód winien wykazać jedynie, iż doszło do zagrożenia lub naruszenia istniejącego dobra osobistego i wskazać dobro osobiste, które zostało naruszone, w tym poprzez nazwanie tego dobra. Na pozwanym spoczywa natomiast ciężar udowodnienia, że naruszenie nie było bezprawne, albowiem przepis art. 24 kc zawiera domniemanie bezprawności działania naruszającego dobro osobiste, przy czym pojęcie „działania i zaniechania niezgodnego z prawem” należy ujmować ściśle, jako zachowania sprzecznego z prawem, uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej i tylko działanie bez podstawy prawnej, poza granicami prawa, można uznać za bezprawne. Reasumując, rozpoznając sprawę na podstawie przepisu art. 24 § 1 k.c. należy mieć na względzie, że pomimo, że przepis ten posługuje się konstrukcją domniemania bezprawności, to jednak na dochodzącym ochrony powodzie ciąży obowiązek wykazania faktu naruszenia lub zagrożenia jego dobra osobistego. Powyższe stanowisko zostało w sposób wyraźny zaakcentowane w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2007r. wydanym w sprawie V CSK 431/06 (OSNC 2008/1/13), na tle odpowiedzialności Skarbu Państwa za tzw. „przeludnienie w celach”, w którym Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, iż ciężar dowodu, że warunki w zakładzie karnym odpowiadały obowiązującym normom i nie doszło do naruszenia dóbr osobistych, spoczywa na pozwanym art. 6 kc w zw. z art. 24 kc).

W niniejszej sprawie więc należało ustalić czy doszło do działania pozwanego, które było działaniem bezprawnym oraz czy na skutek tego działania doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda ze wskazaniem konkretnego dobra osobistego powoda, jak również fakt doznania krzywdy przez powoda.

W ocenie Sądu nie można podzielić stanowiska powoda, iż okoliczności ustalone w sprawie pozwalają na przypisanie pozwanemu odpowiedzialności na podstawie art. 23 kc i art. 24 § 1 kc

Jak już wyżej wskazano, z treści art. 24 k.c. jednoznacznie wynika, iż ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed działaniem bezprawnym. Ta przesłanka, tj. bezprawność działania jest przesłanką konieczną do udzielenia ochrony prawnej przewidzianej w tym przepisie. Podobnie wypowiadał się w wielu orzeczeniach Sąd Najwyższy, np. w wyroku z dnia 28 października 1971r., I CR 425/71, niepublikowanym wskazał, iż ochrona z art. 23 i 24 § 1 zd. 1 kc nie przysługuje gdy działanie osoby nie jest bezprawne. Zaznaczyć należy, iż do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych na ogół zalicza się: działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, wykonywanie prawa podmiotowego, zgodę pokrzywdzonego oraz działanie w obronie uzasadnionego interesu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 października 1989r., II CR 419/89, OSP 1990/11-12/377).

Jak już wyżej skazano ciężar dowodu, że przedmiotowe działanie, wskutek którego miało dojść do naruszenia dobra osobistego, nie było bezprawne, spoczywa na pozwanym (tym kto swoim działaniem miał doprowadzić do naruszenia dobra osobistego). Aby więc uwolnić się od odpowiedzialności pozwany musi wykazać, że zaszły okoliczności wyłączające bezprawność jego zachowania.

Zatem w niniejszej sprawie na powodzie jako dochodzącym ochrony swoich dóbr osobistych ciąży obowiązek wykazania faktu naruszenia lub zagrożenia jego dobra osobistego.

Powód wywodził swoje roszczenie z faktu uniemożliwiania mu przez administrację zakładu karnego w G. praktykowania religii katolickiej poprzez nieuwzględnianie jego zgłoszeń dotyczących chęci uczestniczenia w posługach religijnych, w tym w mszach. W tym zakresie powód podnosił, iż zakład karny w G. w okresie objętym pozwem niszczył jego zgłoszenia i nie umieszczał go na wykazach osób uczestniczących w tych posługach, jak również nie zapewniał dla osadzonych chronionych mszy w kaplicy. Wskazywał nadto, iż postępowanie pozwanego w tym zakresie było łamaniem prawa i w zakresie doprowadzania go na msze dopuszcza się „wszelkich zaniedbań”. Tym samym w niniejszej sprawie ustalenia wymagało, czy w okresie objętym pozwem istotnie doszło do sytuacji, gdy mimo zgłoszenia powodowi nie zostały udzielone posługi religijne w pozwanym zakładzie karnym w G.. Nadto ustalenia wymagało, czy takie działanie zakładu karnego w G. nosiła znamiona bezprawności, w tym czy znajdowało ono oparcie w przepisach oraz czy było uzasadnione.

W ocenie Sądu niezasadny zasadny okazały się zarzut powoda związany z ograniczeniem jego wolności wyznania, a tym samym naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci wolności religijnej w zakresie umożliwienia mu praktykowania wyznawanej religii.

Stosownie do art. 53 Konstytucji RP, każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii (ust. 1); wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. W odniesieniu do osób pozbawionych wolności powyższa zasad konstytucyjna znalazła odzwierciedlenie w odpowiednich przepisach Kodeksu karnego wykonawczego.

Zgodnie z treścią art. 102 pkt 3 kkw skazany ma prawo w szczególności do korzystania z wolności religijnej. Skonkretyzowanie tego prawa zostało uregulowane w art. 106 kkw. Zgodnie z § 1 tego przepisu skazany ma prawo do wykonywania praktyk religijnych i korzystania z posług religijnych oraz bezpośredniego uczestniczenia w nabożeństwach odprawianych w zakładzie karnym w dni świąteczne i słuchania nabożeństw transmitowanych przez środki masowego przekazu, a także do posiadania niezbędnych w tym celu książek, pism i przedmiotów. Niemniej korzystanie z wolności religijnej przez osadzonego nie może naruszać zasad tolerancji ani zakłócać ustalonego porządku w zakładzie karnym (art. 106 § 3 kkw).

Poza tym Minister Sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii odpowiednich władz duchownych kościołów i innych związków wyznaniowych, w drodze rozporządzenia określił, szczegółowe zasady wykonywania praktyk religijnych i korzystania z posług religijnych w zakładach karnych i aresztach śledczych, mając na względzie potrzebę zapewnienia warunków dla indywidualnego i zbiorowego uczestnictwa osób osadzonych w tych zakładach i aresztach w nabożeństwach i spotkaniach. Rozporządzenie to zostało wydane w dniu 02 września 2003r. Z zapisów tego rozporządzenia wynika, iż osadzeni mają prawo uczestniczyć w nabożeństwach i spotkaniach indywidualnych, o charakterze religijnym, które obywają się w kaplicy lub innym odpowiednio przystosowanym do tego celu pomieszczeniu albo miejscu na terenie zakładu karnego lub aresztu śledczego, zwanych dalej "zakładem", zgodnie z ustalonym porządkiem wewnętrznym zakładu. Dyrektor zakładu, mając na uwadze względy porządku i bezpieczeństwa zakładu oraz wielkość pomieszczeń i miejsc, o których mowa w ust. 1, ustala w porozumieniu z kapelanami, zasady i kolejność korzystania z tych pomieszczeń i miejsc przez poszczególne grupy skazanych. Praktyki zaś i posługi religijne o charakterze indywidualnym mogą odbywać się również w celach mieszkalnych, szpitalnych i izbach chorych, jeżeli nie zakłócają obowiązujących w zakładzie zasad porządku i bezpieczeństwa oraz jeżeli zapewnione są warunki prywatności wykonywania tych praktyk i posług.

Zaznaczyć przy tym należy, ż powyższe rozporządzenie ustala sposób nawiązania stosunku pracy z osobą, która takowe praktyki religijne na terenie zakładu karnego może świadczyć Zgodnie z treścią § 3 ust. 1 w/w rozporządzenia w celu zapewnienia skazanym wykonywania praktyk religijnych i korzystania z posług religijnych dyrektor zakładu zawiera umowę z kapelanem o wykonywanie posług religijnych. Nie ma on jednakże swobody w wyborze osoby, która takowe posługi świadczy, albowiem podstawę zawarcia umowy o pełnienie funkcji kapelana stanowi skierowanie władzy zwierzchniej lub uprawnionego przedstawiciela kościoła albo innego związku wyznaniowego, wyznaczające go do wykonywania posług religijnych w danym zakładzie. Umowa ta określa również czynności kapelana oraz zasady jego zastępstw. Nawet w przypadku rażącego naruszenia przepisów wskazanych w tym rozporządzeniu przez kapelana dyrektor zakładu powiadamia o powyższym władze zwierzchnie kapelana. Poza tym zgodnie z 5 tego rozporządzenia dyrektor zakładu podejmuje niezbędne czynności w celu zapewnienia odpowiednich warunków do wykonywania praktyk i posług religijnych oraz korzystania z tych posług, a także zasięga opinii kapelana w sprawie organizacji posług religijnych.

Z powyższych przepisów wynika, iż tak dalece, jak to możliwe, rygor więzienny powinien być zorganizowany w sposób pozwalający więźniom na praktykowanie ich religii i wiary. Powyższe przepisy pozwalają na uznanie, iż w ramach wolności religijnej skazany ma prawo skazanego do: wykonywania praktyk religijnych w warunkach zakładu karnego, korzystania z posług religijnych, bezpośredniego uczestniczenia w nabożeństwach odprawianych w zakładzie karnym w dni świąteczne, słuchania nabożeństw transmitowanych przez środki masowego przekazu, posiadania w tym celu książek, pism i przedmiotów, uczestniczenia w prowadzonym w zakładzie karnym nauczaniu religii, brania udziału w działalności charytatywnej i społecznej K. lub innego związku wyznaniowego, spotkań indywidualnych z duchownym K. lub innego związku wyznaniowego, do którego skazany należy, odwiedzin skazanych w pomieszczeniach, w których przebywają, przez duchownych K. lub innego związku wyznaniowego.

W niniejszej sprawie Sąd doszedł do przekonania, że ze strony pozwanego nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w zakresie zapewnienia mu wolności praktykowania religii katolickiej w pozwanym zakładzie karnym w okresie objętym pozwem. Zdaniem Sądu powód nie wykazał, aby jak twierdził w pozwie i oświadczeniach składanych na rozprawie mimo zgłaszania chęci uczestniczenia w praktykach religijnych nie był na nie doprowadzany. Wskazać bowiem należy, iż z zeznań M. W. (1) – funkcjonariusza, który był wychowawcą powoda w okresie do 28 grudnia 2016r. wynika jednoznacznie, iż powód początkowo w trakcie pobytu na oddziale CII, na który przybył pod koniec stycznia 2016r. nie zgłaszał chęci uczestniczenia w posługach religijnych. Dopiero na jesieni tego roku zaczął zgłaszać chęć uczestniczenia w tych posługach i był wówczas na nie doprowadzany. Również z zeznań świadka M. O., który sporządzał wykazy osadzonych korzystających z posług religijnych wynika, iż wszystkie zgłoszenia osadzonych w zakresie zamiaru uczestniczenia w posługach religijnych są kierowane do niego i osoby te są umieszczane na odpowiednich wykazach. Podkreślić przy tym należy, iż Sąd nie miał podstaw do kwestionowania zeznań tych świadków. Wskazać należy bowiem, iż znajdują one potwierdzenie w przedłożonych przez pozwanego dokumentach, tj. sporządzonych przez pozwanego wykazach osób uczestniczących w posługach religijnych, z których wynika, iż powód zgłosił się na te posługi w dniu 26 kwietnia 2016r. i został zapisany na posługę w dniu 127 kwietnia 2016r., a następnie zapisał się na nie dopiero w dniu 29 października 2016r., zaś na następną za miesiąc (k: 169-178 akt). Zapisy tych wykazów zbieżne są z zeznaniami tych świadków. Podkreślić nadto należy, iż powyższe zeznania uprawdopodabniają również przedłożone przez pozwanego dokumenty w postaci notatek z przeprowadzonych rozmów psychologicznych czy tez rejestru skarg ustnych składanych do Dyrektora zakładu karnego w G.. Z ich treści wynika, iż powód dopiero w dniu 15 listopada 2016r. na rozmowie z psychologiem podniósł kwestię braku uczestnictwa w mszach organizowanych przez Kościół (...). We wcześniejszych skarga czy we wcześniejszych rozmowach nie podnosił w ogóle tej okoliczności. W świetle tych dokumentów i zeznań w/w świadków trudno uznać za prawdziwe twierdzenia powoda, że dokonywał zgłoszeń na posługi religijne i nie był na nie doprowadzany, co miało u niego wywołać silną frustrację i nie zgłaszałby tych okoliczności w tracie rozmów, na które sam się zapisywał bądź w czasie rozmowy z Dyrektorem. Poza tym wskazać należy, iż pozwany przedłożył opinię o powodzie – projekt okresowej oceny powoda w związku z posiedzeniem komisji klasyfikacyjnej w zakładzie karnym. Z treści tej opinii wynika, iż powód czyni postępy w procesie resocjalizacji, zachowuje się regulaminowo, zaś jego zachowanie zostało uznane za dobre. Trudno więc przyjąć, aby istniały jakiekolwiek racjonalne powody, dla których powód miąłby nie być zapisywany na posługi religijne, mimo dokonania zgłoszeń. Zwłaszcza że zapisy na te posługi były realizowane co tydzień. Zatem brak powoda na sporządzonych wykazach osób biorących udział w posługach oznacz jedynie tyle, że powód nie zgłosił takiej chęci.

Zeznania powyższych świadków potwierdzają również zeznania samego księdza sprawującego od 01 września 2016r. do lipca 2017r. funkcję kapelana w zakładzie karnym w G., który wskazywał, iż zna powoda osobiście, jak również, ze pamięta powoda z mszy i spotkań indywidualnych, jakie były prowadzone w zakładzie karnym w G.. Podkreślić przy tym należy, iż jego zeznania uznać należy za wiarygodne, albowiem nie miał on żadnego interesu w tym, aby w określony sposób zeznawać na korzyść którejkolwiek ze stron, zwłaszcza że nie pracuje już w pozwanym zakładzie karnym i nie był on emocjonalnie bądź ekonomicznie związany z którąkolwiek ze stron postępowania. Świadek ten również wskazał, iż gdyby powód skarżył mu się na niedoprowadzanie go na posługi religijne – to z pewnością okoliczność taka by zapamiętał.

W tym kontekście zaznaczyć należy, iż Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków M. W. (2) i T. S., jakoby powód waśnie mimo dokonywanych zgłoszeń nie był doprowadzany na posługi religijne. Sąd nie dął wiary również zeznaniom świadka M. S. (1), w których podnosił, iż kartki powoda zawierające zgłoszenie na posługi religijne ginęły i nie zawsze był na nie zapisywany. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż świadkowie o tym, że powód zapisywał się na te posługi wiedzieli jedynie z opowiadań powoda, a zatem nie byli bezpośrednimi świadkami tych sytuacji. Wskazać również należy, iż ich zeznania są ze sobą sprzeczne. T. S. bowiem wskazywał, iż w 2016 roku powód w ogóle na żadne posługi nie był doprowadzany, jak również że dla osadzonych chronionych nie odbywały się żadne posługi religijne, w tym posługi indywidualne. To zaś pozostaje w sprzeczności z zeznaniami M. S. (1), który wskazywał, iż takowe posługi się odbywały, jak również że w posługach tych uczestniczył powód w 2016 roku i widział na nich powoda kilkukrotnie. Sąd nie dał mu przy tym wiary co do wskazywanej przez niego okoliczności, iż powód mimo zapisania go na mszę nie została na nią doprowadzony, albowiem tej okoliczności przeczą sporządzone przez zakład karny wykazy, w których dopiero od końca grudnia 2016r powód był ujmowany jako osoba uczestnicząca w mszach w kaplicy. Natomiast świadek M. W. (2) kwestie posług religijnych świadczonych powodowi mógł jedynie znać z opowiadań, albowiem w 2016 roku nie przebywał w powodem na jednym oddziale. Jednocześnie mimo kategorycznego stwierdzania, ze powód zapisywał się na posługi nie był w stanie wskazać jak często powód zgłaszał taką chęć.

Sąd nie dał również wiary powodowi, ze mimo cotygodniowego zgłaszania chęci uczestniczenia w posługach religijnych w okresie od kwietnia 2016r, do grudnia 2016r. był tylko raz doprowadzony na te posługi. Wskazać należy, iż zeznania powoda w tym zakresie są wewnętrznie sprzeczne. Z jednej strony wskazał, iż zapisywał się co tydzień, ale tylko jeden raz został doprowadzony na posługę w świetlicy, zaś zaraz dodał, iż po tym jednym razie powiedział, iż więcej nie będzie na takie spotkania chodził, albowiem nie odpowiadało mu miejsce obywania tych praktyk religijnych. dalej wskazywał, iż pytał się gdzie będą odbywały się spotkania, jak również ze w ogóle posług religijnych w świetlicy nie było. Zatem z jednej strony twierdził, iż mimo zapisywania się na posługi nie był na niedoprowadzany, zaś z drugiej tych swych zeznaniach podawał, iż z uwagi na formę w jakiej się one odbywały w ogóle się na nie nie zapisywał. Zaznaczał, iż tylko raz był na posługach religijnych w świetlicy, co stoi w sprzeczności z zeznaniami zawnioskowanych przez niego świadków oraz księdza, którzy wskazali, iż w 2016 roku kilkukrotnie widzieli powoda na posługach religijnych w świetlicy. Zatem nie sposób przyjąć prawdziwe twierdzeń powoda, który twierdzi, iż mimo zapisywania się nie był doprowadzany na posługi religijne, gdy jednocześnie sam wskazał, iż z uwagi na ich formę zrezygnował z nich.

Zatem rozpatrując łącznie zeznania przesłuchanych funkcjonariuszy służby więziennej i księdza oraz w/w osadzonych w ocenie Sądu brak jest podstaw w niniejszej sprawie do przyjęcia, że za prawdziwe twierdzeń pozwu, iż od początku kwietnia 2016 roku nie był on doprowadzany na posługi religijne, albowiem przeczą temu nawet zeznania zawnioskowanych przez niego świadków – M. S. (1) i M. W. (2), którzy osobiście widzieli go na spotkaniach, jakie odbywały się w tym celu na świetlicy oddziałowej, jak również księdza który sprawował tą posługę, który zapamiętał powoda i nie przypominał sobie, aby zgłaszał on jakiekolwiek zarzuty co do doprowadzania go na posługi religijne. Reasumując w ocenie Sądu przeprowadzone postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie nie pozwoliło na potwierdzenie stawianych przez powoda zakładowi karnemu w G. zarzutów, co do tego, iż mimo dokonywanych zgłoszeń od kwietnia 2016 roku do 28 lutego 2017r. nie był on uwzględniany na wykazach osób uczestniczących w posługach religijnych. Wręcz przeciwnie wynika z nich, iż dopiero jesienią zaczął takie zgłoszenia składać i wówczas każdorazowo był na takie posługi zapisywany i o ile ksiądz był w zakładzie karnym był na takowe doprowadzany. Podkreślić przy tym należy, iż jak wynika z zeznań świadków funkcjonariuszy Zakładu Karnego w G. osadzeni zapisują się na posługi religijne, zaś o tym jakiego rodzaju posługi zostaną im udzielone decyduje koordynator, a zatem nie ma znaczenia czy wpiszą rodzaj posługi, chyba że od razu poproszą o posługę indywidualną.

Powód obok zarzutu nieuwzględniania jego zgłoszeń w zakresie posług religijnych podnosił również w powie, iż pozwany naruszał jego prawo do praktykowania religii w ten sposób, iż dla osadzonych posiadających status chronionych nie były organizowane msze =, jedynie spotkania w świetlicy, tzw. indywidualne posługi religijne. Podkreślić należy, iż istotnie z dowodów zgromadzonych w sprawie wynika, iż pozwany z uwagi na potrzeby bezpieczeństwa, w tym konieczność zapewnienia indywidualnego bezpieczeństwa poszczególnym osadzonym – dla osadzonych tzw. „chronionych” w większym zakresie organizował indywidualne posługi religijne. Miały one formę spotkań z księdzem na świetlicy oddziałowej. Na świetlicy zaś jak wynika z zeznań księdza oraz współosadzonych (M. S. (1) i M. W. (2)) odbywało się nabożeństwo, jak również spowiedź, modlitwy oraz udzielana była komunia. Jednocześnie w tracie tych spotkań, co przyznali sami osadzeni zapewniana była intymność i prywatność, albowiem uczestniczyły w nich tylko osoby, które zapisały się na posługi religijne. Zaś ksiądz jednoznacznie wskazał, iż forma posług jakie odbywały się na świetlicy odpowiadała wszystkim przepisom kanonicznym (kościelnym), a zatem posługi tej nie można traktować jako „gorszej” od świadczonej w kaplicy. Jednocześnie jak wynika z przedłożonych dokumentów dla tych osadzonych były też, ale w mniejszym zakresie, w zależności od ilości zapisanych osób na posługi religijne organizowane msze w kaplicy w pawilonie D. Powód zaś z uwagi na charakter popełnionego przestępstwa (gwałt) należy od osadzonych chronionych. Zresztą sam początkowo wnosił o przyznanie mu tego statusu, a później nie wnosił o zmianę w tym zakresie. Osadzony chroniony liczyć może na zapewnienie mu bezpieczeństwa osobistego, odseparowanie go od osadzonych z podkultury więziennej, a tym na osadzenie wyłącznie w celi dwuosobowej, lecz wiąże się to również z pewnymi ograniczeniami. Przejawiało się to m.in. w tym, że musiała znaleźć się odpowiednia ilość osadzonych z tej grupy, aby byłą zorganizowana dla nich msza. Zaznaczyć przy tym należy, iż brak mszy nie oznaczał, iż nie były im udzielane posługi religijne w inny sposób, albowiem dla tej grupy posługi religijne indywidualne odbywały się co tydzień. Miały one formę nabożeństwa (modlitwa, spowiedź, komunia) i zapewniały spełnienie wymogów religii katolickiej. Podkreślić przy tym należy, iż na te ograniczenia nakładły się jeszcze ograniczenia ze strony kapelana, któremu prawo kanoniczne nie pozwalało na odprawienie więcej niż jednej mszy dziennie, co oznaczało, iż przypadku obowiązków w parafii takowa nie odbywała się również w kaplicy.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, iż przepis art. 106 § 1 kkw uprawnia osadzonego do uczestniczenia w nabożeństwach organizowanych w zakładzie karnym. Przepis zaś nie precyzuje w jakiej formie te nabożeństwa mają się odbywać, w szczególności czy ma to być msza. Każdorazowo decyzje w tym zakresie podejmuje kapelan, albowiem leży zakresie uprawnień kapelana wynikających z prawa kanonicznego i zasady rozdziału państwa od kościoła. Trudno bowiem wyobrazić sobie, aby to administracja zakładu karnego narzucała księdzu formę nabożeństwa. Zatem skoro przepisy art. 106 kkw wskazuje o prawie skazanych do udziału w nabożeństwa organizowanych w zakładzie karnym nie sposób uznać, iż każdorazowo zakład karny ma obowiązek zapewnić mu osobisty udział we mszy. W niniejszej sprawie zaś powód, ja osadzonych chroniony miał możliwość cotygodniowego uczestniczenia w nabożeństwach, albowiem albo była dla tych osadzonych organizowana msza, albo były to indywidualne posługi religijne w trakcie, których również odbywały się nabożeństwa, albowiem osadzeni byli gromadzeni w świetlicy, gdzie wspólnie się modlili, była możliwość przystąpienia do komunii oraz odbycia spowiedzi. Zresztą sami osadzeni określili, iż na świetlicy odbywały się jakby skrócone msze, a zatem spotkania te miały formę nabożeństwa. Zatem również z tego powodu nie sposób uznać, aby poprzez umożliwienie powodowi w większym zakresie korzystania z indywidulanych posług religijnych doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, albowiem miał on wbrew jego twierdzeniom możliwość uczestnictwa również jako osadzony chroniony z nabożeństw raz w tygodniu.

Reasumując w niniejszej sprawie brak jest dowodów potwierdzających zarzut powoda uniemożliwienia mu przez funkcjonariuszy służby więziennej pozwanego zakładu wykonywania praktyk religijnych, zaznaczyć przy tym, iż istotnie występowały przejściowe ograniczenia w dostępie do udziału w mszy oraz do kontaktów z kapelanem co sam przyznał pozwany, ale spowodowane były obiektywnymi okolicznościami, tj. urlopem księdza jak również nieobecnością księdza w pracy, w tym nieobecnością nieusprawiedliwioną. Nadto z uwagi na okoliczność, iż był on osadzonym chronionym występowały w stosunku do niego ograniczenia w dostępnie od posług religijnych odbywanych w kaplicy wynikającymi z zasad wzmożonego nadzoru dla zapewnienia powodowi bezpieczeństwa. Poza tym powód nie podnosił, aby nie miał dostępu do radiowęzeł czy telewizora, aby nie mógł korzystać z mszy transmitowanych przez środki masowego przekazu. Z materiału dowodowego wynika również, że powód kilkakrotnie miał kontakt z księdzem i brał udział w posługach religijnych indywidualnych, które miały formę wspólnego z innymi osadzonymi nabożeństwa. W sposób stanowczy należy stwierdzić zatem, iż strona pozwana nie dopuściła się naruszenia poszanowania wolności religijnej powoda i praktyk religijnych. Ograniczenia wynikające z warunków izolacji powoda, w szczególności objęcie go statusem osadzonego chronionego jak również zmiana osoby kapelana oraz ich urlopy i nieobecność w pracy, które niewątpliwie wpływały na częstotliwość udziału powoda w nabożeństwach były niezależne od pozwanego Zakładu Karnego i nie mogą stanowić zarzutu utrudnienia lub uniemożliwienia powodowi udziału w nabożeństwach i korzystania z innych posług religijnych. Podkreślić przy tym należy, iż jak wynika z twierdzeń pozwu oraz zeznań powoda oczekiwał, iż każdorazowo posługa ta będzie mu udzielana w formie mszy w kaplicy oddziałowej, zaś w sytuacji gdy nie uzyskiwał zapewnienia, że w takiej formie posługa będzie mu udzielona – rezygnował z ze zgłaszania się na taka posługę, co wprost wynika z jego zeznań. Zakład Karny w G. więc umożliwiał mu przynajmniej raz w tygodniu możliwość uczestniczenia w posługach religijnych. Nie bez znaczenia pozostaje tutaj również wielkość zakładu karnego i fizyczna możliwości udzielenia wszystkim osadzonym posług religijnych w ten sam sposób, co również wpływa na ocenę, że sposób zapewnienia powodowi możliwości uczestnictwa w posługach religijnych w zakładzie karnym w G. w świetle treści art. 106 § 1 kkw uznać należało za odpowiedni. Zwłaszcza że z uwag na statut powoda nie było możliwości umożliwienia mu nieograniczonego dostępu do wszelkich form tych posług. Zresztą również w orzecznictwie (...) takich sytuacji nie uznano za ograniczenia prawa do wolności praktykowania religii (wyrok (...) z dnia 28 czerwca 2016r. sygn.. 54511/11 W. v. Polska).

Zaznaczyć równie należy, iż prawomocnie orzeczona w stosunku do powoda kara bezwzględnego pozbawienia wolności, są naturalną konsekwencją przestępczej przeszłości powoda, stanowiąc element polityki karnej w postaci prewencji indywidualnej (odstraszającej sankcji za popełnienie czynu zabronionego). Natomiast odbywanie kary pozbawienia wolności jest w sposób immanentny związane z licznymi ograniczeniami i niedogodnościami, w tym w zakresie możliwości swobodnego uczestnictwa w nabożeństwach wyznawanego kościoła. O ile bowiem możliwość praktykowania indywidualnego religii nie jest ograniczone to już możliwość kontaktu z duchownym tego kościoła jak również uczestnictwo w zbiorowych nabożeństwach danego kościoła podlega rygorom związanym z tym, iż obywają się w zakładzie karnym w ramach wykonywania kary pozbawienia wolności. Obowiązkiem Skarbu Państwa - jako podmiotu odpowiedzialnego w ramach tzw. imperium za realizację polityki penitencjarnej jest jedynie zapewnienie osadzonym ustawowo określonych standardów, w tym w zakresie uczestnictwa w nabożeństwach.

Mając na uwadze powyższe zdaniem Sądu w niniejszej sprawie powód nie wykazał, aby po pozwanego zakładu karnego w G. doszło do ograniczenia w jakikolwiek sposób jego praw do praktykowania religii katolickiej. Wręcz przeciwnie przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwala na przyjęcie, iż za każdym razem, gdy powód zgłaszał taką chęć posługi były mu w danym tygodniu udzielane, zaś ich brak wynikał jedynie z obiektywnych i niezależnych od zakładu karnego okoliczności spowodowanych nieobecnością. Zatem działanie pozwanego zakładu karnego w okresie objętym pozwem nie może być uznana za naruszające dobra osobiste powoda, jak również za bezprawne. Skoro zaś działania pozwanego zakładu karnego nie można uznać za naruszające dobra osobiste powoda w postaci wolności praktykowania wyznawanej przez niego religii, jak również za bezprawne, z uwagi na wyżej poczynione uwagi – to żądanie powoda zgłoszone w niniejszej sprawie należy uznać za niezasadne i powództwo oddalić, o czym Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

Dal wyczerpania argumentacji przedstawionej w niniejszej sprawie wskazać należy, iż nawet w sytuacji, gdyby uznać, ze działanie pozwanego było bezprawne i naruszyło dobro osobiste powoda w postaci wolności praktykowania religii katolickiej i tak brak byłoby podstaw do uwzględnienia powództwa w niniejszej sprawie. Powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie i doktrynie [vide uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011 roku, III CZP 25/11, OSNC 2012/2/15; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2011 roku, V CSK 489/10 , LEX nr 1102552], że przesłanką przyznania zadośćuczynienia jest - zgodnie z art. 448 k.c. - doznanie przez osadzonego krzywdy. Z tego względu nie każde naruszenie dóbr osobistych rodzi prawo do żądania zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Przyznanie tego rodzaju świadczenia zależy od wielu różnych okoliczności, w tym między innymi od stopnia naruszenia dóbr osobistych, rodzaju naruszonego dobra osobistego, uciążliwości z tym związanych, poczucia krzywdy i jego stopnia oraz od pozostałych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, które mogą zwiększać poczucie krzywdy lub je osłabiać a nawet sprawiać, że w ogóle nie powstało. Powód zaś poza samym wymienieniem nieprawidłowości powoda oraz wskazaniem ogólnym, że te działania uzasadniają zasądzenie na jego rzecz zadośćuczynienia nie wykazał w żaden sposób aby doznał krzywdy tego rodzaju, aby uzasadniała przyznanie mu rekompensaty w postaci zadośćuczynienia pieniężnego.

Powód wprawdzie wskazywał, iż na skutek działania pozwanego odczuwał frustrację, a nadto w pozwie wskazywał, iż działanie pozwanego spowodowało u niego zaburzenia psychiczne i problemy ze snem. Niemniej z przedłożonej przez pozwanego książeczki zdrowia powoda wynika, iż od początku pobytu w zakładzie karnym, tj. od stycznia 2008r. pozostaje pod opieką psychiatry i w trakcie tych wizyt zgłaszał od początku problemy ze snem, a zatem trudno przyjąć, że zgłaszane przez niego dolegliwości miałyby związek z sytuacją, która powstała jak sam twierdzi w kwietniu 2016 roku.

Należy podkreślić, iż w orzecznictwie podkreśla jednak, że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, a środek ochrony w postaci pieniężnego zadośćuczynienia (art. 448 k.c.) ma charakter fakultatywny. Stanowisko to znajduje oparcie również w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008 r., SK 25/07 oraz orzeczeniach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

W tym stanie rzeczy sąd uznał, że powodowi nie przysługuje roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie przywołanego wyżej art. 448 k.c. Sąd uznał bowiem, iż w przedmiotowej sprawie po pierwsze nie nastąpiło jak już wyżej wskazano naruszenie dóbr osobistych powoda oraz bezprawne działania zakładu karnego, których ochrony domagał się powód, po drugie zaś w przedmiotowej sprawie Sąd stwierdził, iż powód nie wykazał, aby doznał krzywdy, która warunkowałaby wypłatę stosownego zadośćuczynienia / Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 lipca 2003 r., I ACa 396/03/. Należy przy tym wskazać, iż nie każda niedogodność, krzywda oznacza, że naruszone zostało podlegające ochronie dobro osobiste. Zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych, które nie wynikało z celowego i nacechowanego złą wolą działania jakiegokolwiek podmiotu odpowiedzialnego za warunki odbywania kary, leżałoby w sprzeczności z powszechnym poczuciem sprawiedliwości, od czego nie można abstrahować przy orzekaniu o zadośćuczynieniu.

Mając na uwadze powyższe Sąd w niniejszej sprawie uznał, iż brak jest podstaw do przyjęcia, że na skutek działania pozwanego polegającego na tym, iż nie za każdym razem powodowi było umożliwiane korzystanie z posług religijnych w postaci mszy odbywanych w kaplicy doszło do bezprawnego działania pozwanego co miałoby prowadzić do naruszenia dóbr osobistych powoda. Tym samym brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego w niniejszej sprawie i powództwo o wypłatę zadośćuczynienia należało oddalić w całości.

Stosownie do treści art. 108 § 1 kpc Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji, przy czym o kosztach należnych stronie reprezentowanej przez zawodowego pełnomocnika Sąd rozstrzyga tylko na wniosek złożony przed zamknięciem rozprawy (art. 109 § 1 kpc).

W niniejszej sprawie powództwo M. P. zostało oddalone w całości, a zatem stosownie do treści art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc co do zasady był obowiązany zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty niezbędne do celowej obrony, w tym zwrócić mu koszty zastępstwa procesowego. Niemniej Sąd rozstrzygając o kosztach postępowania należnych pozwanemu orzekł o tych kosztach na podstawie art. 102 kpc. Przepis ten stanowi, iż w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W ocenie Sądu z uwagi na sytuację majątkową powoda, który obecnie przebywa w zakładzie karnym i nie uzyskuje żadnych dochodów i będzie tam przebywał jeszcze dwa lata w niniejszej sprawie zaistniały przesłanki do odstąpienia od obciążania go kosztami w niniejszej sprawie. Zwłaszcza że obowiązek zwrotu pozwanemu kosztów postępowania niewątpliwie dla powoda byłoby znacznym wysiłkiem finansowym, który byłby nie do udźwignięcia w warunkach izolacji więziennej, zwłaszcza że jak wskazuje powód nie ma on zapewnionej pracy odpłatnej. Natomiast po opuszczeniu zakładu karnego powodowałoby to, iż nie miałby możliwości rozpoczęcia układania sobie życia w warunkach wolnościowych, albowiem obciążałby go dług wobec pozwanego. Dlatego też Sąd uznał, iż zasadnym będzie odstąpić od obciążania go tymi kosztami. Z tych też względów Sąd w punkcie III wyroku orzekł o odstąpieniu od obciążania powoda kosztami niniejszego postępowania.

SSR Małgorzata Izbińska-Barcik

Sygn. akt I C 1547/16

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować w kontrolce uzasadnień;

2.  wykonać pkt 7 zarządzenia z dnia 08 stycznia 2019r.

G., dn. 24 stycznia 2019r.

SSR Małgorzata Izbińska-Barcik