Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II A Ka 215/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Apelacyjnego Ewa Gregajtys

Sędziowie: Sędzia Sądu Apelacyjnego Ewa Leszczyńska-Furtak (spr.)

Sędzia Sądu Okręgowego (del.) Izabela Szumniak

Protokolant sekr. sąd. Olaf Artymiuk

przy udziale prokuratora Leszka Woźniaka i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego T. B.

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2019 r.

sprawy:

1.  J. K. (1), urodz. (...) w O., syna A. i W. z domu L.

oskarżonego o czyny z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 kk oraz z art. 301 § 2 kk w zw. z art. 308 kk w zw. z art. 12 kk;

2.  W. K., urodz. (...) w J. S., córki Z. i C. z domu S.

3.  D. P. (1), urodz. (...) w W., syna R. i Z. z domu T.,

oskarżonych o czyn z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 301 § 2 kk w zw. z art. 308 kk w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych oraz przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 21 stycznia 2019 r., sygn. akt XII K 290/16,

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. M., Kancelaria Adwokacka w W., kwotę 720 (siedmiuset dwudziestu) złotych podwyższoną o 23% podatku od towarów i usług za pomoc prawną udzieloną z urzędu oskarżonemu D. P. (1) w postępowaniu odwoławczym;

III.  zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za drugą instancję w częściach na nich przypadających, w tym opłaty w kwotach: 1200 (tysiąca dwustu) złotych od J. K. (1), 120 (stu dwudziestu) złotych od W. K. i 180 (stu osiemdziesięciu) złotych od D. P. (1);

IV.  zwalnia oskarżyciela posiłkowego T. B. od zapłaty kosztów sądowych za instancję odwoławczą, przejmując wydatki w tej części na rachunek Skarbu Państwa;

UZASADNIENIE

1. J. K. (1) został oskarżony o to, że:

I. w okresie od dnia 6 maja 2011 roku do dnia 25 czerwca 2013 roku w W., działając w wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla podmiotu (...) z siedzibą w W. w postaci uniknięcia zapłaty pieniędzy w kwocie 430 500,00 złotych, doprowadził T. B. prowadzącego własną działalność gospodarczą pod nazwą Agencja (...) z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem znacznej wartości w związku z zawarciem w dniu 6 maja 2011 roku umowy o świadczenie usług polegających na pośredniczeniu przy sprzedaży, najmie, dzierżawie lub zawarciu innej umowy umożliwiającej korzystanie z całości lub części nieruchomości gruntowej wraz ze stojącymi lub mającymi powstać w przyszłości budynkami i lokalami, położonej w W. przy ul. (...), a w szczególności działek o numerach ewidencyjnych (...) dla których Sąd Rejonowy dla Warszawy M. w W. Wydział XIII Ksiąg Wieczystych prowadzi księgi wieczyste KW o numerach (...) i (...), aneksowanej następnie w dniach 22 i 28 września 2012 roku, poprzez sukcesywne wprowadzanie w błąd pokrzywdzonego co do zamiaru wypłaty wynagrodzenia należnego mu z tytułu skutecznego pośredniczenia,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § k.k. w zw. z art. 12 k.k.

II. w okresie od dnia 11 października 2012 roku do dnia 22 listopada 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, jako osoba upoważniona do dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi na rachunkach bankowych podmiotu (...) z siedzibą w W. oraz osoba zajmująca się jej sprawami majątkowymi poprzez faktyczne podejmowanie wykonywanie decyzji finansowych w imieniu i na rzecz w/wym. Spółki, działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, doprowadził do niewypłacalności w/wym. Spółkę, będącą dłużnikiem wielu wierzycieli, poprzez transfer środków pieniężnych w wysokości 6 052 638,10 zł zgromadzonych na rachunku w/wym, Spółki o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W. - należnych Spółce ze sprzedaży nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. (...), w szczególności działek o numerach ewidencyjnych (...) dla których Sąd Rejonowy dla Warszawy M. w W. Wydział XIII Ksiąg Wieczystych prowadzi księgi wieczyste KW o numerach (...) i (...), do odbiorców J. K. (1), (...) Sp. z o.o. z siedzibą W., M..pl z siedzibą w W., K..pl (...). z o.o. z siedzibą w W., (...) s.c. (...) P. oraz dokonanie wypłat gotówkowych przez D. W., czym udaremnił zaspokojenie wielu wierzycieli, a mianowicie:

- Agencja (...)

- PPHU (...) s.c. K. K., E. M.

- (...) Sp. z o.o.

- Bank (...) S.A.

- B. P.

- Bank (...) S.A.

- PPUH (...), G. Z. sp. j.

- (...) Sp. z o.o. Sp. k.

- (...) Sp. z o.o.

- (...) S.A.

- (...) Sp. z o.o.

- S. J.

- (...) 1 Fundusz Inwestycyjny (...)

- W. S.

- (...) Sp. z o.o.

- Bank (...) S.A.

tj. o przestępstwo z art. 301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

2. W. K. została oskarżona o to, że:

- w okresie od dnia 18 października 2012 roku do dnia 27 grudnia 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przewidując możliwość popełnienia i godząc się na to aby J. K. (1), działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, dokonał czynu zabronionego polegającego na doprowadzeniu do niewypłacalności podmiotu (...) z siedzibą w W., będącego dłużnikiem wielu wierzycieli, poprzez transfer środków pieniężnych w wysokości 6 052 638,10 zł zgromadzonych na rachunku w/wym. Spółki o numerze (...) prowadzonym przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W. - należnych Spółce ze sprzedaży nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. (...), do odbiorców m. in. (...) Sp. z o.o. z siedzibą W., czym udaremnili zaspokojenie wielu wierzycieli, swoim zachowaniem polegającym na otwarciu rachunku o numerze (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) z siedzibą w W. na rzecz podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., w którym pełniła funkcję Prezesa Zarządu, przyjęciu na niego pieniędzy w łącznej kwocie 5 001 000,00 zł z rachunku bankowego podmiotu (...) z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., otwarciu trzech lokat 2 miesięcznych na łączną kwotę 5 000 000, 00 zł, a następnie transferze środków pieniężnych w łącznej kwocie 4 999 800,00 zł na rachunek bankowy podmiotu (...) z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzony przez (...) Bank (...) z siedzibą w W. oraz dokonanie osobistej wypłaty za pomocą czeku gotówkowego pieniędzy w kwocie 50.000 zł, ułatwiła jego popełnienie, poprzez znaczne utrudnienie stwierdzenia rzeczywistego pochodzenia środków pieniężnych wypłacanych z rachunków podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., to jest o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 301 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

3. D. P. (1) został oskarżony o to, że w okresie od dnia 12 października 2012 roku do dnia 22 października 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przewidując możliwość popełnienia i godząc się na to aby J. K. (1), działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, dokonał czynu zabronionego polegającego na doprowadzeniu do niewypłacalności podmiotu (...) z siedzibą w W., będącego dłużnikiem wielu wierzycieli, poprzez transfer środków pieniężnych w wysokości 6 052 638,10 zł zgromadzonych na rachunku w/wym Spółki o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W. - należnych Spółce ze sprzedaży nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. (...), do odbiorców m. in. M..pl (...). z o.o. z siedzibą W., czym udaremnili zaspokojenie wielu wierzycieli, swoim zachowaniem polegającym na przyjęciu pieniędzy w łącznej kwocie 760 000,00 zł z rachunku bankowego podmiotu (...) z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., na rachunek bankowy o numerze (...) 0000 0002 1942 (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. na rzecz podmiotu M..pl (...). z o.o. z siedzibą W., w którym pełnił funkcję Prezesa Zarządu, a następnie transferze środków pieniężnych w łącznej kwocie 758 030,00 zł na rachunki bankowe podmiotu JAX-WJ.E. Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W., o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. oraz rachunek bankowy podmiotu (...) J. K. (1) o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., czym ułatwił jego popełnienie, poprzez znaczne utrudnienie stwierdzenia rzeczywistego pochodzenia środków pieniężnych wypłacanych z rachunków podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., to jest o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 301 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem w dniu 21 stycznia 2019 r. sygn. akt 290/16:

I)  odnośnie oskarżonego J. K. (1):

1) w ramach czynu zarzucanego oskarżonemu J. K. (1) w pkt I aktu oskarżenia uznał go za winnego tego, że w bliżej nieustalonym okresie czasu, tj. nie wcześniej aniżeli od dnia 6 maja 2011 roku do dnia 9 października 2012 roku w W., działając w wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, za pomocą wprowadzenia T. B. i pracowników Agencji (...) w błąd co do zamiaru wywiązania się przez faktycznie przez niego prowadzoną i kierowaną spółkę (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. z zapłaty należnego, zgodnie z Umową o świadczenie usług zawartej w dniu 6 maja 2011 roku aneksowaną w dniach 22 września 2012 roku i 28 września 2012 roku, wynagrodzenia na rzecz Agencji (...) z siedzibą w W., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla (...) z siedzibą w W., w postaci uniknięcia zapłaty wskazanego wynagrodzenia, doprowadził T. B. prowadzącego własną działalność gospodarczą pod nazwą Agencja (...) z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 430.500 zł, tj. uznał go za winnego czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn go skazał i na podstawie art. 294 § 1 kk wymierzył mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, a na podst. art. 33 § 2 kk wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 150 (sto pięćdziesiąt) stawek dziennych po 50 (pięćdziesiąt) złotych stawka;

2) w ramach opisu czynu zarzucanego oskarżonemu J. K. (1) w punkcie II aktu oskarżenia, uznał go za winnego tego, że w okresie od dnia 11 października 2012 roku do dnia 22 listopada 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, jako osoba upoważniona do dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi na rachunkach (...) spółki (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz osoba zajmująca się poprzez faktyczne podejmowanie i wykonywanie decyzji finansowych w imieniu i na rzecz w/wym. spółki jej sprawami majątkowymi, działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, poprzez transfer środków pieniężnych w łącznej wysokości 6.052.638,10 zł do odbiorców: J. K. (1), (...) Sp. z o.o. z siedzibą W., M..pl z siedzibą w W., K..pl (...). z o.o. z siedzibą w W., (...) s.c. (...) P. oraz poprzez dokonanie wypłat gotówkowych przez D. W. doprowadził, będącą dłużnikiem co najmniej 16 wierzycieli, spółkę (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. do niewypłacalności, tj. uznał go za winnego czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn go skazał i na podstawie art. 301 § 2 k.k. wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

3) na podstawie art.85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., tj. w brzmieniu tych przepisów obowiązującym w dacie czynów, połączył orzeczone w pkt 1.1 i 1.2 kary pozbawienia wolności i orzekł wobec J. K. (1) karę łączną 1 (jednego) roku i 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art.69 § 1 i 2 k.k. i art.70 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., tj. w brzmieniu tych przepisów obowiązującym w dacie czynów, warunkowo zawiesił na okres 3 (trzech) lat próby;

II w ramach opisu czynu zarzucanego W. K., uznał ją za winną tego, że w okresie od dnia 18 października 2012 roku do dnia 28 grudnia 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, swym zachowaniem polegającym na otwarciu w dniu 18 października 2012 roku rachunku o numerze (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) z siedzibą w W. na rzecz spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., w której pełniła funkcję Prezesa Zarządu, przyjęciu na niego pieniędzy w łącznej kwocie 5.001.000zł z rachunku (...) spółki (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., a następnie na transferze środków pieniężnych w łącznej kwocie 4.999,800 zł na inny rachunek (...) spółki (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzony przez (...) Bank (...) z siedzibą w W. oraz na dokonaniu osobistej wypłaty za pomocą czeku gotówkowego pieniędzy w kwocie 50.000 zł, ułatwiła J. K. (1) popełnienie czynu zabronionego polegającego na doprowadzeniu przez niego poprzez transfer środków pieniężnych w łącznej wysokości 6.052.638,10 zł do niewypłacalności, będącej dłużnikiem co najmniej 16 wierzycieli, spółki (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., tj. uznał ją za winną czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 18 § 3 k.k. w zw. z art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn ją skazał i na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 301 § 2 k.k. wymierzył jej karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art.69 § 1 i 2 k.k. i art.70 § 1 k.k. warunkowo zawiesił na okres 1 (jednego) roku próby;

III w ramach opisu czynu zarzucanego D. P. (1) uznał go za winnego tego, że w okresie od dnia 12 października 2012 roku do dnia 22 października 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, swym zachowaniem polegającym na przyjęciu pieniędzy w łącznej kwocie 760.000,00 zł z rachunku (...) spółki (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) . (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., na rachunek bankowy o numerze (...) (...) (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. ma rzecz spółki (...).pl (...). z o.o. z siedzibą W., w której pełnił funkcję Prezesa Zarządu, a następnie transferze środków pieniężnych w łącznej kwocie 758 030,00 zł na inne rachunki (...) spółki (...).E. Sp. z o.o. z siedzibą w W.: o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. i o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. oraz na rachunek bankowy podmiotu (...) J. K. (1) o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., ułatwił J. K. (1) popełnienie czynu zabronionego polegającego na doprowadzeniu przez niego poprzez transfer środków pieniężnych w łącznej wysokości 6.052.638,10 zł do niewypłacalności, będącej dłużnikiem co najmniej 16 wierzycieli, spółki (...) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., tj. uznał go za winnego czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 18 § 3 k.k. w zw. z art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn go skazał i na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 301 § 2 k.k. wymierzył mu karę 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art.69 § 1 i 2 k.k. i art.70 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., tj. w brzmieniu tych przepisów obowiązującym w dacie czynów, warunkowo zawiesił na okres 4 (czterech) lat próby;

IV na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. zasądził od każdego oskarżonych na rzecz oskarżyciela posiłkowego T. B. kwotę po 660 (sześćset sześćdziesiąt) złotych, z tytułu wydatków poniesionych w związku z udziałem jego pełnomocnika w postępowaniu przygotowawczym i przed Sądem I Instancji;

V zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. M. kwotę 1680 (tysiąc sześćset osiemdziesiąt) złotych, powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu osk. D. P. (1) w postępowaniu przez Sądem I instancji;

VI kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego.

Obrońca oskarżonych J. K. (1) i W. K. zaskarżył wyżej wymieniony wyrok w całości w zakresie dotyczącym J. K. (1) i W. K. na korzyść oskarżonych, zarzucając orzeczeniu:

1/ obrazę prawa materialnego, a mianowicie art. 201 § 1 ksh poprzez przyjęcie, iż osoba nie będąca uprawnioną do reprezentacji spółki może ją reprezentować, a tym samym przypisanie panu J. K. (1) dokonania a nie podżegania do popełnienia przestępstwa z pkt. I i II aktu oskarżenia,

2/ obrazę prawa materialnego, to jest art. 286 § 1 kk poprzez przyjęcie, iż niekorzystne rozporządzenie cudzym mieniem może polegać na niezapłaceniu za cudze usługi, które przecież mieniem nie są, z równoczesnym brakiem ustalenia jakie to koszta zostały poniesione przez pokrzywdzonego celem realizacji usługi jako, że tylko takie koszta mogłyby być uznane za ewentualną wartość, którą pokrzywdzony niekorzystnie dla siebie rozporządził,

3/ obrazę przepisów procesowych mogących mieć wpływ na treść wyroku , a mianowicie art. 366 § 1 kpk w zw. z art. 7 kpk w zw. z art. 2 § 2 kpk poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i poczynienie dowolnych ustaleń w sprawie w zakresie uznania , iż pani D. P. (2) nie była uprawniona do dokonywania płatności czy wypłat z konta spółki (...) (...) w sytuacji , gdy historia rachunku bankowego spółki jednoznacznie dowodzi tego , iż w/w dokonała trzech osobistych wypłat w okienku bankowym na swój dowód osobisty na łączną kwotę 1 188 500 zł, a zatem tylko z tych wypłaconych przez siebie pieniędzy mogła dokonać zapłaty za fakturę pokrzywdzonego,

4/ obrazę przepisów postępowania karnego mogących mieć wpływ na treść wyroku , to jest art. 366 § 1 kpk w zw. z art. 7 kpk w zw. z art. 2 § 2 kpk poprzez przyjęcie, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na stwierdzenie fałszywości umowy przedwstępnej zakupu hali fabrycznej przez spółkę (...) (...) od spółki (...) i tym samym braku istnienie podstaw prawnych dokonania wpłaty przez spółkę (...) (...) kwoty 5 000 000 zł na konto bankowe O. w sytuacji, gdy w aktach sprawy nie ma żadnego dowodu pozwalającego na zaprzeczenie prawdziwości przedłożonego do akt sprawy dokumentu,

5/ obrazę przepisów postępowania karnego mogących mieć wpływ na treść wyroku to jest art. 366 § 1 kpk w zw. z art. 7 kpk w zw. z art. 2 § 2 kpk poprzez odmówienie przez sąd orzekający wiarygodności dowodom w postaci: kopii umowy przedwstępnej sprzedaży z dnia 12.09.2012 roku , zeznań K. K. (2) , wyjaśnień J. K. (1) i W. K. oraz części zeznań M. T. (k. 112) z uwagi na uznanie, iż są one rzekomo sprzeczne z doświadczeniem życiowym i logiką sądu orzekającego przy równoczesnym braku jakichkolwiek innych dowodów przeciwnych twierdzeniom w/w dowodów,

6/ obrazę przepisów prawa procesowego mogących mieć wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 5 § 2 kpk poprzez odmówienie przez sąd orzekający wiary dowodom w postaci: kopii umowy przedwstępnej sprzedaży z dnia 12.09.2012 roku, zeznań K. K. (2), wyjaśnień J. K. (1) i W. K. oraz części zeznań M. T. (k. 112) mimo braku jakiegokolwiek dowodu przeczącego treści tych dowodów w zakresie woli nabycia przez spółkę (...) (...) hali fabrycznej od spółki (...) przy ul. (...) w W.,

7/ rażącą obrazę przepisów prawa procesowego mogących mieć wpływ na treść wyroku to jest art. 7 kpk poprzez dokonywanie ustaleń faktycznych wbrew zebranym dowodom w postaci kopii umowy przedwstępnej sprzedaży z dnia 12.09.2012 roku , zeznań K. K. (2) , wyjaśnień J. K. (1) i W. K. oraz części zeznań M. T. (k. 112) mimo baraku jakichkolwiek dowodów przeczących treści w/w w zakresie woli nabycia przez spółkę (...) (...) hali fabrycznej od spółki (...) przy ul. (...) w W..

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie zarówno J. K. (1) jak i W. K. od zarzuconych im czynów.

Obrońca oskarżonego D. P. (1) zarzucił wyrokowi:

I. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. naruszenie:

- art. 5 § 2 kpk poprzez rozstrzygnięcie istniejących wątpliwości w zakresie ustalenia roli oskarżonego w zarzucanym mu czynie na niekorzyść oskarżonego,

- przepisów art. 4, art. 7 i art. 410 kpk polegającej na jednostronnej i niekorzystnej dla oskarżonego ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego; poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, szczególnie wobec braku dowodów na bezprawność działań podjętych przez oskarżonego. Sąd przerzucił ciężar dowodu na oskarżonego, który miałby wykazywać podstawy prawne i faktyczne wykonywanych transakcji na rachunku spółki uznając, że ponieważ takiego tytułu nie wykazano to znaczy że transakcje były bezprawne;

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, wynikający z przyjęcia, że oskarżony D. P. (1), pomimo braku na tę okoliczność żadnych dowodów wiedział o przestępstwie zarzucanym pozostałym oskarżonym i wiedział w jakim przestępstwie pomaga;

III. błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść orzeczenia, będący po części następstwem zarzuconych powyżej naruszeń prawa, tj. pomimo braku dowodów na okoliczność, iż oskarżony wiedział kto ma być ofiarą przestępstwa, znał czas i sposób dokonania czynu, oraz znał pozostałe osoby zaangażowane w proceder, uznanie, iż działaniem swym dokonał pomocnictwa do oszustwa;

VI. naruszenie art. 53 kk, tj. rażącą niewspółmierność orzekanej kary, poprzez orzeczenie kary w wymiarze 9 miesięcy z warunkowym zawieszeniem na 4 lat co jest rażąco niewspółmierne do roli oskarżonego w ww. przedmiotowej sprawie, również w stosunku do kar wymierzonych pozostałym oskarżonym, gdzie oskarżony główny sprawca w sprawie otrzymał karę w zawieszeniu jedynie na okres 3 lat a jego matka, która miała świadczyć pomoc w dużo większym zakresie niż oskarżony D. P. (1) jedynie 6 miesięcy w zawieszeniu na okres 1 roku. Nadto Sąd w uzasadnieniu wyroku nie wskazał przyczyn takiej dysproporcji orzeczonych kar, która jest odwrotna do roli jaką poszczególni oskarżeni mieliby pełnić w zarzucanym im czynie.

W konkluzji wniósł o:

- zmianę wyroku całości i uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy.

- w przypadku nieuwzględnienia wniosku o uniewinnienie, wnoszę o zmianę skarżonego orzeczenia i wymierzenie oskarżonemu kary 3 miesięcy pozbawienia wolności z dobrodziejstwem warunkowego zawieszenia jej wykonania na okres 1 roku.

Oskarżyciel posiłkowy na podstawie art. 444 k.p.k., art. 425 § 1, 2 i 3 k.p.k. zaskarżył wyżej wskazany wyrok na niekorzyść wszystkich oskarżonych tj. J. K. (1), W. K. i D. P. (1), w zakresie braku rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy w przedmiocie środka karnego w postaci obowiązku naprawienia szkody.

W oparciu o treść art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 1 i 2 k.p.k. wyrokowi zarzucił:

1) obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 46 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 lipca 2015 r. w związku ze zamianą wprowadzoną ustawą z dnia 20 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. (Dz. U. z 2015 r. poz.396) przy zastosowaniu przepisu art. 4 § 1 k.k., poprzez nieuwzględnienie wniosku pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego w zakresie orzeczenia wobec oskarżonych J. K. (1), W. K. i D. P. (1) solidarnie na rzecz pokrzywdzonego środka karnego w postaci obowiązku naprawienia szkody, pomimo iż w niniejszej sprawie doszło do skazania oskarżonych, a oskarżyciel posiłkowy złożył taki wniosek, co zgodnie z art. 46 § 1 k.k. obligowało Sąd I Instancji do zastosowania żądnego środka karnego w postaci naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem;

2) obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wydanego orzeczenia tj. art. 415 § 1 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie wniosku pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i nie orzeczenie wobec oskarżonych J. K. (1), W. K. i D. P. (1) obowiązku naprawienia szkody ze względu na to, że o roszczeniu wynikającym bezpośrednio z popełnienia przez J. K. (1) przestępstwa przypisanego mu w pkt 1.1 wyroku I pośrednio z popełnienia przez oskarżonych pozostałych przypisanych im przestępstw orzeczono prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 18 grudnia 2012 roku wydanym przez Sąd Okręgowy w Katowicach w sprawie o sygn. akt XIII GNc 837/12/IW, podczas gdy roszczenie o naprawienie szkody, wynikające z popełnionych przestępstw i roszczenie o którym orzeczono powołanym prawomocnym nakazem zapłaty nie są tożsame ani przedmiotowo ani podmiotowo, co wyłącza możliwość powołania się na klauzulę antykumulacyjną wynikającą z art. 415 § 1 zd. 2 k.p.k.;

Podnosząc powyższe zarzuty wniósł o zmanię zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie na podstawie art. 46 § 1 k.k. w zw. art. 4 § 1 k.k. wobec oskarżonych J. K. (1), W. K. i D. P. (1) obowiązku solidarnego naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę na rzecz oskarżyciela posiłkowego T. B. kwoty 430.500,00 zł (słownie: czterysta trzydzieści tysięcy pięćset złotych 00/100), z tym zastrzeżeniem, że oskarżeni są odpowiedzialni za szkodę wraz z W.J.E. sp. z o.o. z siedzibą w W. (poprzednio (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.), wobec której zasądzono tę należność prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 18 grudnia 2012 roku wydanym przez Sąd Okręgowy w Katowicach w sprawie o sygn. akt XIII GNc 837/12/IW, i zapłata przez którykolwiek z podmiotów zobowiązanych zwalnia pozostałych do wysokości zapłaconej sumy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

W ocenie Sądu odwoławczego wszystkie wniesione apelacje są niezasadne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do środka odwoławczego wywiedzionego na korzyść oskarżonych J. K. (1) i W. K., za oczywiście chybiony uznać należy podniesiony w nim zarzut obrazy art. 201 § 1 ksh, skoro przyjęcie winy J. K. (1) w zakresie zarzucanych jemu czynów nie opiera się bynajmniej na założeniu jego uprawnienia do reprezentacji spółki (...) (...) sp. z o.o., ale na umocowanym treścią zebranych dowodów ustaleniu, że był on osobą faktycznie zajmującą się sprawami majątkowymi tego podmiotu i mającą upoważnienie do dysponowania środkami znajdującymi się na rachunkach spółki, a przede wszystkim głównym konstruktorem i zainteresowanym w realizacji przestępstw stanowiących przedmiot stawianych jemu zarzutów oraz ich beneficjentem. Dla ustalenia, że oskarżony popełnił zarzucane czyny nie ma zatem istotnego znaczenia, czy był on członkiem zarządu spółki, czy też nie. Co więcej w odniesieniu do przestępstwa z art. 286 § 1 kpk, to właśnie przerzucenie funkcji reprezentacyjnej na D. W. stanowiło jeden z elementów przestępczego zamysłu.

Oczywiście bezzasadny jest również zarzut obrazy art. 286 § 1 kk, zasadzający się na odosobnionej w orzecznictwie i doktrynie wykładni pojęcia „mienie” oraz takimż przekonaniu, że wyłudzenie cudzych usług nie może być przedmiotem oszustwa.

Trzeba zatem podkreślić, że zawarty w art. 286 § 1 kk termin „mienie” oznacza całokształt sytuacji majątkowej, obejmującej wszelkie prawa, zarówno rzeczowe, jak i obligacyjne, zaś niekorzystne nim rozporządzenie może nastąpić zarówno przez rzeczywisty uszczerbek, jak i przez utratę należnych korzyści. W jednolitym orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz w nauce prawa karnego przyjmowane jest szerokie ujęcie mienia, jako przedmiotu oszustwa, które obejmuje nie tylko aktualne, ale i przyszłe przysporzenie z tytułu wszelkich praw majątkowych, rzeczowych i obligacyjnych, w tym świadczenia, usługi, zyski lub pożytki, oznaczając w istocie całokształt sytuacji majątkowej danego podmiotu (porównaj: postanowienie SN z 15 czerwca 2007 r., I KZP 13/07, OSNKW 2007/7-8/56; wyrok SN z 21 sierpnia 2002 r., III KK 230/02, Lex 55202; O. Górniok: System prawa karnego, s. 364; W. Świda: Prawo karne. Część szczególna, Wrocław 1971, s. 252 i następne; A. Zoll, Kodeks karny. Część szczególna Komentarz, Kraków 2006, t. III, s. 270-271).

W następstwie takiego rozumienia pojęcia „mienie”, w praktyce orzeczniczej za niekorzystne rozporządzenie mieniem w rozumieniu art. 286 § 1 kk, uznawano wykonanie umówionej usługi przewozu towarów, za które w uzgodnionym terminie nie została uiszczona ustalona przez strony umowy zapłata (wyrok SN z 19 lipca 2006 r., III KK 19/06, Lex 193064), a w uchwale z 24 stycznia 1973 r., VI KZP 69/72, Sąd Najwyższy wprost stwierdził, że p rzedmiotem przestępstwa oszustwa może być wynagrodzenie za zamówione dzieło.

Zakresem znamion przestępstwa z art. 286 § 1 kk objęte jest bowiem również oszustwo handlowe i oszustwo przy dostawach (tak: Małgorzata Dąbrowska-Kardas, Piotr Kardas, Komentarz, Kodeks karny, komentarz do art. 286 § 1 kk), o ile sprawca nie uiszczając ustalonej umową zapłaty za wykonaną usługę, działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej za pomocą wprowadzenia w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Jednocześnie znamienna dla oszustwa korzyść majątkowa, będąca celem działania sprawcy, nie musi przejawiać się zagarnięciem mienia stanowiącego przedmiot oszukańczych zabiegów, bowiem inaczej niż w przypadku przestępstwa przywłaszczenia wystarczy, że sprawca zamierza osiągnąć korzyść majątkową płynącą z rozporządzenia mieniem, przejawiającą się w każdej innej postaci, niż jego przywłaszczenie (tak w uzasadnieniu wyroku SN z 30 sierpnia 2000 r., V KKN 267/00, OSNKW 2000/9-10/85 oraz wyrok SN z 10 marca 2004 r., II KK 381/03, Lex 109835). Niekorzystny charakter rozporządzenia mieniem nie musi oznaczać zatem uszczerbku w majątku pokrzywdzonego, ale też może wyrażać się w utracie przyszłych pożytków, czy też w pogorszeniu sytuacji majątkowej, wszak mienie w rozumieniu art. 286 § 1 kk obejmuje zarówno uszczerbek majątkowy (damnum emergens), jak i utracone korzyści (lucrum cessans) (tak: A. Marek Kodeks karny, Komentarz, Warszawa 2005, s. 516).

Tymczasem pokrzywdzony T. B. – właściciel Agencji (...) z siedzibą w W., na skutek wprowadzenia w błąd przez oskarżonego J. K. (1), niekorzystnie rozporządził mieniem Agencji, wywiązując się z zawartej umowy świadczenia usług pośrednictwa w sprzedaży nieruchomości i nie otrzymując umownego ekwiwalentu pieniężnego za wykonane usługi. Trzeba w tym kontekście wskazać, że choć pokrzywdzony poniósł koszty związane z prowadzeniem Agencji, wynagrodzeniem jej pracowników, ich ubezpieczeniem, utrzymaniem biura, koszty połączeń telekomunikacyjnych, przejazdów, uzyskania dokumentów, poszukiwania nabywcy nieruchomości (promocji oferty), sprawdzenia jej stanu prawnego i przygotowania transakcji, to wobec tego, że stanowiące przedmiot oszustwa mienie obejmuje również spodziewane korzyści, mienie będące in concreto przedmiotem niekorzystnego rozporządzenia wyraża się kwotą 430.500 złotych, należną w myśl umowy za wykonane świadczenie.

Sąd Okręgowy również prawidłowo ustalił, że oskarżony J. K. (1) zawierając umowę miał za cel skłonienie pokrzywdzonego do rozporządzenia mieniem poprzez zaangażowanie sił i środków na zrealizowanie umownego świadczenia, które miało przynieść i finalnie przyniosło sprawcy korzyść majątkową, nie mając zamiaru zapłacić za nie, co takie rozporządzenie mieniem przez pokrzywdzonego czyniło niekorzystnym. Pokrzywdzony przystąpił do realizacji umowy w oparciu o uświadomiony i zarazem nieprawdziwy obraz rzeczywistości, licząc, że zapłatę otrzyma. Takie zapewnienie, nawet w formie pisemnej umowy, uzyskał wszak od oskarżonego, a świadczenie wykonał, będąc w toku jego realizacji nadal utrzymywany przez sprawcę w błędnym przekonaniu, że i druga strona wykona swoje zobowiązanie.

Trzeba tu zaznaczyć, że każde działanie, które może doprowadzić do powstania błędnego wyobrażenia o rzeczywistości u osoby rozporządzającej mieniem jest wystarczające dla uznania, iż mamy do czynienia z wprowadzeniem w błąd. W przedmiotowych realiach, oskarżony, który samodzielnie przeprowadzał całość transakcji, jeszcze na 17 i 11 dni przed zawarciem umowy kupna-sprzedaży nieruchomości, samodzielnie zdecydował o podwyższeniu wynagrodzenia pośrednika, utwierdzając go w przekonaniu, iż zapłata nastąpi, a opisywane przez świadków i trafnie wyeksponowane przez Sąd I instancji okoliczności uzyskania podpisu D. P. (2) pod aneksami do umowy, wyraźnie świadczą o tym, iż była ona w zasadzie figurantką, pozornie tylko pełniącą funkcję Prezesa spółki (...), w której rzeczywista rola decyzyjna należała do J. K. (1). Warto w tym kontekście nadmienić, że z informacji nadesłanych przez ZUS wynika, iż D. W. została zgłoszona do ubezpieczenia zdrowotnego w dniu 15 września 2011 r. przez Urząd Pracy (...) W. jako osoba bezrobotna, w okresie od 1 października 2011 r do 19 stycznia 2012 r. jako osoba wykonująca umowę zlecenia u płatnika Galeria (...), mieszczącego się pod tym samym adresem co (...) sp. z o.o., przy ul. (...) w W., a następnie od 17 stycznia 2012 r. do 30 października 2012 r., jako osoba wykonująca umowę zlecenia u płatnika (...) (k. 627), co również wskazuje na wcześniejsze powiązania pomiędzy nią, a oskarżonym K..

Nieodparta logika prawidłowo ustalonych przez Sąd I instancji faktów świadczy o tym, że wszelkie zmiany osobowe dokonywane przy współudziale D. P. (2) we władzach spółki w istocie miały na celu rozmycie odpowiedzialności oskarżonego, który od początku działał w oszukańczym zamiarze pokrzywdzenia kontrahenta poprzez wykorzystanie jego doświadczenia i profesjonalizmu w znalezieniu nabywcy wartościowej, niełatwej do zbycia nieruchomości i przeprowadzeniu transakcji jej intratnej sprzedaży oraz rozdysponowania dla własnych celów pieniędzy pozyskanych w wyniku transakcji, a formalne wyzbycie się przez J. K. (1) funkcji zarządczych w spółce stanowiło jeden z elementów planu realizacji przestępczego procederu.

O prawnokarnej ocenie zachowań wynikających z umowy decyduje bowiem kompleksowa ocena sumy okoliczności dotyczących jej zawarcia, w tym zachowania się oskarżonego przed, w trakcie oraz po zawarciu umowy, a także jego stosunku do kontrahenta w związku z upływem terminu płatności.

W świetle ustalonych przez Sąd I instancji faktów, nie sposób tymczasem uznać, że w tym konkretnym wypadku niedotrzymanie warunków umowy, przy nota bene nagłym braku zainteresowania jakimkolwiek kontaktem z kontrahentem bezzwłocznie po zbyciu nieruchomości i otrzymaniu za nią pieniędzy oraz wobec bezzwłocznego rozdysponowania otrzymanych środków, nie było wykonaniem z góry założonego planu, który oskarżony zrealizował przy udziale D. P. (2), a w dalszej kolejności również W. K. i D. P. (1).

Sąd I instancji nie obraził bynajmniej art. 366 § 1 kpk, ani art. 7 kpk ustalając rolę poszczególnych osób, w tym i oskarżonych w przestępczym procederze.

Pełnej samodzielności decyzyjnej J. K. (1) w sprawach majątkowych spółki (...) (...) dowodzą, poza zeznaniami K. B. i M. T., również depozycje świadka P. M., który zeznał, że „ wypowiedzi J. K. (1) wyglądały tak, jakby on o wszystkim decydował ” (k. 226), sprawiał wrażenie właściciela nieruchomości, z nikim innym nie kontaktował się w sprawie sprzedaży i do nikogo nie odsyłał.

Zeznania tego świadka o zaangażowaniu J. K. (1) w zbycie linii lakierniczej znajdującej się na terenie sprzedanej nieruchomości, logicznie uzupełniają depozycje innych osób co do aktywności oskarżonego, przy jednoczesnej całkowitej bierności D. P. (2), podczas negocjacji oraz sporządzania notarialnej umowy kupna-sprzedaży („ Już po sprzedaży nieruchomości przyjeżdżał 2 lub 3 razy z potencjalnymi nabywcami linii, nie było z nim nigdy pani prezes (...) Prezentował linię, rozmawiał z nabywcami ” - k. 227, i podobnie zeznania świadka T. S. na k. 229). Wreszcie relacje osób uczestniczących w negocjacjach oraz podpisaniu aktu notarialnego co do roli D. P. (2) korespondują z jej własną relacją, w której opisywała ją następująco: „ Tam, gdzie jechali stałam z boku ”, „Przyjeżdżano do mnie do domu”, „ co mi kazano podpisywać, ja podpisywałam” (k. 2777), tyle, że – jak słusznie przyjął Sąd I instancji – zachowania oskarżonego K. starała się przypisywać nieżyjącemu J. K. (2).

Podnoszona w apelacji okoliczność, że D. P. (2) przy użyciu swojego dowodu osobistego dokonała wypłat na kwotę ponad miliona złotych z rachunku spółki (...), w żadnej mierze nie dezawuuje poczynionych przez Sąd orzekający ustaleń i nie odbiera logiki wyprowadzonym w wyroku wnioskom, wszak oskarżonemu przypisano działanie wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, którą była właśnie D. P. (2). W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jaskrawo natomiast wykazano, że jej rola podporządkowana była realizacji oszukańczego zamiaru obliczonego w głównej mierze na korzyść majątkową J. K. (1), który – pomimo, że przestał być Prezesem Zarządu spółki, a nawet 18 października 2012 r. zbył jej udziały (znamienne, że po otrzymaniu pieniędzy za sprzedaną nieruchomość), nadal był pełnomocnikiem i beneficjentem rzeczywistym do rachunku spółki, aż do jego zamknięcia w dniu 31 grudnia 2013 r.

Wobec prawidłowo przyjętego współdziałania oskarżonego J. K. (1) i D. P. (2) w oszustwie, nie ma zatem znaczenia dla realizacji znamion art. 286 § 1 kk, czy pobrane z rachunku pieniądze D. P. (2) przekazała oskarżonemu, czy zachowała dla siebie jako zapłatę za swój udział w przestępstwie, czy też rozdysponowała w jeszcze inny sposób. Znamienne jest to, że żadna z tych osób nie miała zamiaru zapłaty Agencji (...) należności za wykonane przez nią, zgodnie z zawartą umową, świadczenie.

Niemniej o ścisłym współdziałaniu oskarżonego J. K. (1) i D. P. (2) oraz zapewnieniu sobie przez oskarżonego pełnej kontroli nad sprawami majątkowymi spółki (...) (...) sp. z o.o. świadczy nie tylko to, że pomimo formalnego niepełnienia w spółce żadnych funkcji oraz zbyciu jej udziałów, oskarżony nadal był upoważniony do jej rachunku, na który wpłynęła zapłata, ale również okoliczność, że zawierając ze (...) Bankiem (...) w W. (SK Bank (...)) umowę o prowadzenie rachunku nr (...) w dniu 19 października 2012 r., a więc już po formalnym zbyciu przez oskarżonego udziałów w spółce, dostęp do systemu (...) otrzymała nie tylko D. P. (2), ale również oskarżony J. K. (1), który był równoczesnym użytkownikiem konta (k. 1506 i następne), choć w tym samym czasie zapewniał przedstawicieli Agencji (...), że ze spółką nie ma już nic wspólnego. Oskarżony miał zatem dostęp do rachunku spółki (...) (...) również w dniu 24 grudnia 2012 r., kiedy W. K. przetransferowała nań kwotę 4.999.800 złotych, a z którego środki te bezzwłocznie wypłynęły m.in. na rachunek (...) s.c. Usługi Budowlane (...). Zważywszy, że J. K. (1) był także pełnomocnikiem do rachunku spółki (...) prowadzonym przez (...) w W. (k. 1459), a także beneficjentem rzeczywistym rachunku (...)., za w pełni logiczne uznać należy wnioskowanie Sądu I instancji, że obrót środkami uzyskanymi ze sprzedaży nieruchomości gruntowej przy ul. (...) w W. odbywał się pomiędzy podmiotami ściśle powiązanymi z oskarżonym J. K. (1) i pozostawał pod jego kontrolą.

Jednocześnie dla przypisania oskarżonemu J. K. (1) przestępstwa z art. 301 § 2 kk nie jest bynajmniej konieczne, aby miał on wynikające z przepisu prawnego uprawnienie do zajmowania się sprawami majątkowymi spółki (...) (...), skoro za przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu odpowiada jak dłużnik również ten, kto zajmuje się sprawami osoby prawnej na podstawie faktycznego wykonawstwa. To zaś oznacza wszelkie zachowania polegające na rozstrzyganiu w sprawach majątkowych danego podmiotu, współdziałaniu w nich lub wpływaniu na rozstrzygnięcia (tak: wyrok SN z 15 stycznia 2000 r., V KKN 192/99, LEX 50986). Klauzula zawarta w art. 308 kk, do której odwołał się Sąd Okręgowy, rozszerza podmiotowy zakres kryminalizacji za przestępstwa dłużników oraz wierzycieli na osoby, które choćby bez żadnego tytułu prawnego zajmują się sprawami majątkowymi innego podmiotu, faktycznie ingerując w jego sprawy.

Wbrew stanowisku skarżącego, Sąd meritii nie naruszył również reguły in dubio pro reo, która wbrew oczekiwaniom obrońcy nie nakłada na Sąd orzekający obowiązku wyboru najkorzystniejszej dla oskarżonego spośród konkurencyjnych wersji. Mając na uwadze, że Sąd Okręgowy nie przyjął tej lansowanej przez obronę, odrzucając ją w wyniku wnioskowania przeprowadzonego z zastosowaniem dyrektyw art. 7 kpk i przy uwzględnieniem całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie (zgodnie z art. 410 kpk), a nie tylko twierdzeń oskarżonych oraz świadka K. K. (2), zarzut obrazy art. 5 § 2 kpk z gruntu nie może stanowić podstawy do podważania kształtu poczynionych ustaleń. Jakkolwiek zastrzeżenia w tym zakresie można zgłaszać na płaszczyźnie art. 7 kpk, to i ten zarzut w aspekcie niedania wiary, jakoby spółki (...) wiązała rzeczywista umowa z 12 września 2012 r., mająca stanowić umocowanie dla przelania na rachunek tej ostatniej kwoty 5.001.000 złotych, jawi się niezasadnym. I nie chodzi tu wyłącznie o procesowe role J. K. (1) i W. K., ani nawet o bezpośrednie powiązania rodzinne pomiędzy oskarżonym K., a jego matką i bratem, ale przede wszystkim o brak racjonalnego ekonomicznego i prawnego uzasadnienia dla transakcji, która miałaby być w większości opłacona zanim doszła do skutku. Co więcej rzekoma transakcja kupna-sprzedaży pawilonu usługowego nie została nigdy sfinalizowana, a pomimo tego wpłacone na rachunek spółki (...) środki, umieszczono na lokatach bankowych. Tymczasem immanentnie brak jest logicznego uzasadnienia dla przelania wielomilionowych kwot na rachunek kontrahenta i pozbawienia się możliwości dysponowania nimi (w szczególności w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej), gdy nie towarzyszy temu skonkretyzowany ekwiwalent, a brak jest gwarancji ich odzyskania w dowolnie wybranym czasie. Taki zabieg nabiera sensu dopiero, gdy celem jest wyprowadzenie ze spółki środków i ich ukrycie przed wierzycielami, ale przy jednoczesnym zapewnieniu sobie dysponowania nimi, a taki sens przedsięwziętych działań pozostaje koherentny z interesem oskarżonego J. K. (1).

Trafnie Sąd meriti dostrzegł również w odniesieniu do przedmiotowej umowy, brak logiki i niespójność wyjaśnień W. K., w których zaprzeczała wiedzy o jakichkolwiek negocjacjach w tej sprawie, twierdząc najpierw, że nie brała w nich udziału i nie zna warunków umowy, a nawet adresu nieruchomości mającej stanowić przedmiot umowy, aby następnie „przypomnieć” sobie, że jednak negocjacje miały miejsce, a w ich trakcie doradzał jej syn. Koliduje natomiast z fundamentalnymi regułami logicznego rozumowania i życiowego doświadczenia, próba przekonania Sądu przez oskarżoną, jakoby pomimo wiedzy o funkcjonowaniu J. K. (1) w spółce (...) (...) (co jest oczywiste, wszak W. K. aktem notarialnym z dnia 16 grudnia 2011 r. przekazała jemu wszystkie swoje udziały w tej spółce), w ogóle nie rozmawiała z nim o wielomilionowej transakcji pomiędzy tą spółką, a spółką (...), w której była Prezesem Zarządu.

Suma tych okoliczności, przy uwzględnieniu, że oskarżony J. K. (1) był pełnomocnikiem do rachunku spółki (...), doprowadziła Sąd Okręgowy do trafnego wniosku, że założenie tego rachunku w dniu 18 października 2012 r. (6 dni po wpłynięciu na konto spółki (...) (...) środków z tytułu zapłaty przez kontrahenta ceny zakupu nieruchomości), miało na celu wyprowadzenie środków z rachunku, będącej wówczas dłużnikiem wielu wierzycieli spółki (...) (...), a sporządzenie pisemnej umowy datowanej na 12 października 2012 r., służyć miało uwiarygodnieniu przelewu środków, stwarzając pozory umocowania dla takiego działania. Sąd I instancji prawidłowo jednak wykazał, analizując dalsze przelewy i powiązania pomiędzy podmiotami będącymi właścicielami poszczególnych rachunków, do których oskarżony dysponował pełnomocnictwem, że odbywały się one de facto w ramach rodziny K. i P. oraz spółek, z których każda miała siedzibę przy ul. (...) w W., bądź to pod numerem 20/24, bądź też 24/26.

Mając w pierwszym rzędzie obowiązek hołdowania zdrowemu rozsądkowi, Sąd Okręgowy z ujawnionych okoliczności wyprowadził jedyne wnioski, jakie znajdowały logiczne uzasadnienie. Jednocześnie okoliczność, że oskarżony J. K. (1) informował M. T. o zamiarze nabycia hali w żadnej mierze nie osłabia logiki wnioskowania przez Sąd I instancji w zakresie pozorności prezentowanej w Sądzie umowy, wszak oskarżonemu J. K. (1) przypisano realizację oszustwa w ramach wykonania z góry powziętego zamiaru, gdzie gros wysiłków koncentrowało się na upozorowaniu legalności jego działań. Myli się zatem obrońca podnosząc, jakoby Sąd Okręgowy miał nie dać wiary zeznaniom M. T. w powyższym zakresie. Przeciwnie, Sąd ten nie dał wiary jedynie deklaracji oskarżonego (również tej przekazanej M. T.) co do rzeczywistego zamiaru zakupu hali wskazanej w umowie ze spółką zarządzaną przez W. K..

Wywodząc natomiast, jakoby przyjęcie na rachunek (...) spółki (...) kwot przekazanych z rachunku (...), nie nosiło znamion żadnego przestępstwa, autor apelacji zdaje się nie dostrzegać, że oskarżonej W. K. nie przypisano bynajmniej biernego posiadania konta, na które przelano przedmiotowe środki, ale otwarcie przedmiotowego rachunku właśnie w celu zdeponowania na nim tych środków, które miały zostać tą drogą wyprowadzone ze spółki (...) (...) sp. z o.o., zaś umowa przedwstępna kupna-sprzedaży hali produkcyjnej miała za zadanie pozorować podstawność tego przelewu.

Chybione są również zarzuty podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego D. P. (1).

Wbrew wskazaniom skarżącego Sąd orzekający nie naruszył reguły in dubio pro reo, skoro nie powziął takich wątpliwości co do roli D. P. (1) w przestępczym procederze, których nie zdołałby wyjaśnić w drodze prawidłowej oceny dowodów i logicznego wnioskowania opartego na całokształcie ujawnionych okoliczności.

Charakter kwestionowanych transakcji na rachunku spółki (...) Sp. z o.o., której oskarżony był Prezesem Zarządu, a gdzie oskarżony J. K. (1) przelał część pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości przy ul (...) w W., częściowo wynika z wyjaśnień samego D. P. (1), który nie krył bynajmniej, iż nie jest w stanie wykazać ich faktycznych i prawnych podstaw, gdyż nie zna tytułu, z jakiego wpłata 760.000 złotych miałaby nastąpić, a funkcji Prezesa faktycznie nie pełnił.

Jednocześnie w świetle ujawnionych dowodów, jak też wyjaśnień samego oskarżonego P., niewątpliwym pozostaje fakt założenia przez niego przedmiotowego rachunku w Banku (...) S.A. na krótko przed sfinalizowaniem transakcji sprzedaży nieruchomości należącej do (...) sp. z o.o. (...) wyjaśnienia J. K. (2), ale też nieodparta logika faktów prowadzą do wniosku, że J. K. (1) zanim przelał na powyższy rachunek tak znaczącą kwotę, musiał mieć podyktowaną relacją z D. P. (1) pewność, że zostanie ona rozdysponowana zgodnie z jego oczekiwaniami i interesem, co finalnie nastąpiło. Rola D. P. (1) w zajściu wpisuje się w jego relacje z oskarżonym J. K. (1) zrelacjonowane przez J. K. (2), który w swoich wyjaśnieniach wskazał: „ on prowadził z J. K. (1) różne tajemne sprawy, o których tylko on i K. wiedzieli ” (k. 2187 verte), podnosząc jednocześnie, że pełnomocnictwa oskarżonemu P. udzielał na polecenie K. K. (2).

Przejawem zmowy oskarżonych jest również próba przerzucenia przez D. P. (1) odpowiedzialności na J. K. (2), którego – podobnie jak D. P. (2) - starał się on przedstawić, jako decydenta, choć ewidentnie taka jego rola koliduje zarówno z bardzo zaawansowanym wiekiem tej osoby (urodz. w (...) r.), jak i jej wynikającym z opinii sądowo-psychiatrycznej stanem psychicznym (organiczne zaburzenia zachowania i osobowości z cechami otępienia, skutkujące znacznie ograniczoną poczytalnością tak w zakresie zdolności do rozpoznania znaczenia swojego zachowania, jak i pokierowania swoim postępowaniem).

Wreszcie analiza ujawnionych w toku rozprawy głównej przelewów pomiędzy rachunkami świadczy o tym, że wielomilionową kwotę przetransferowaną przez W. K. na rachunek (...) sp. z o.o. w SK Bank w W., do którego dostęp miał oskarżony J. K. (1), przelano następnie na rachunek (...) s.c. Usługi Budowlane (...), a stamtąd na rachunki podmiotów ściśle związanych z J. K. (1), przy czym oskarżony P. osobiście wypłacił czekiem kwotę 600.000 złotych, co przeczy jego wersji, jakoby w całym procederze był tylko nieświadomym figurantem. W tym kontekście przypomnieć należy również, że to D. P. (1), jako Prezes Zarządu, założył rachunek bankowy dla M..pl sp. z o.o., na który ze środków wpłaconych przez nabywcę sprzedanej nieruchomości na przestrzeni kilku dni przelano kwotę 760.000 złotych, którą oskarżony w większości (758.030 złotych) bezzwłocznie przetransferował na rachunek (...) oraz podmiotu J. N.-B., skąd ostatecznie środki przekazane zostały na indywidualny rachunek oskarżonego K.. Taki obieg pieniędzy nie pozostawia wątpliwości, że rachunki te służyły do pozorowania legalności przepływów, które w istocie podporządkowane były wyprowadzeniu środków uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) i spowodowaniu niewypłacalności (...) sp. z o.o., będącej dłużnikiem wielu wierzycieli, w tym również Agencji (...), prowadząc w efekcie do utraty możliwości wyegzekwowania od spółki-dłużnika zobowiązań finansowych (ujawnione na rozprawie głównej dokumenty stwierdzające bezskuteczność egzekucji komorniczych prowadzonych z wniosków wielu wierzycieli, wobec których spółka zaprzestała wypełniać zobowiązania finansowe).

Bez wiedzy, osobistego zaangażowania i akceptacji D. P. (1), który był założycielem i dysponentem rachunków spółek (...) oraz M., wykonywanie operacji na tych rachunkach byłoby niemożliwe, a główny sprawca J. K. (1), nie ryzykowałby przekazania na nie tak znacznych sum, gdyby nie miał pewności, że nadal będzie mógł nimi dysponować. To zaś wymagało porozumienia z D. P. (1), który wedle relacji J. K. (2) był osobą zaufaną oskarżonego K.. Mechanizm powyższych przelewów jest oczywistą emanacją takiego zaufania, a fakt, że D. P. (1) bez żadnego ku temu faktycznego tytułu, rozdysponowywał środki wpływające na rachunki, których był dysponentem, zgodnie z celem i interesem oskarżonego K., świadczy o świadomym udzielaniu mu, przypisanej w zaskarżonym wyroku, pomocy do przestępstwa. Immanentnym jest wszak, że gdyby przekazywaniu tych środków nie towarzyszył przestępczy zamiar spowodowania przez J. K. (1) niewypłacalności spółki (...) (...) poprzez wyprowadzenie ze spółki i ukrycie przed wierzycielami dostępnych jej funduszy, to pozorowany obrót pieniędzmi poprzez pośrednictwo D. P. (1) w ich docelowym przekazie byłby zupełnie zbędny i pozbawiony jakiegokolwiek sensu.

Jednocześnie dla przypisania odpowiedzialności D. P. (1) w takim kształcie, jak uczyniono to w zaskarżonym wyroku, nie było konieczne wykazanie, że miał on wiedzę w zakresie skonkretyzowanej ofiary, czy ofiar przestępstwa. Zupełnie chybiony i zdający się wynikać z braku należytej lektury opisu i kwalifikacji czynu przypisanego, jest przy tym zarzut błędnych ustaleń faktycznych w zakresie dokonania przez D. P. (1) pomocnictwa do oszustwa, skoro oskarżonemu temu nie przypisano (i nawet nie zarzucono) takiego przestępstwa, a jedynie uznano go za winnego pomocnictwa do występku z art. 301 § 2 kk. Stąd i cała argumentacja autora apelacji odnośnie braku świadomości D. P. (1), że miałby pomagać oskarżonemu K. w dokonaniu oszustwa, w badanych realiach jawi się abstrakcyjną i z gruntu niezdolną do skutecznego podważenia ustaleń, których wszak nie poczyniono.

Warunkiem odpowiedzialności oskarżonego P. za udzielenie pomocy w doprowadzeniu do niewypłacalności zobowiązanego podmiotu nie jest natomiast skonkretyzowana znajomość wszystkich, czy choćby któregokolwiek z co najmniej kilku wierzycieli dłużnika. Wystarczy, że udostępniając rachunek bankowy i dokonując na nim w oderwaniu od jakichkolwiek podstaw prawnych i faktycznych dyspozycji środków w sposób zgodny z interesem i oczekiwaniami oskarżonego K., który z kolei miał pełen wgląd w strukturę zobowiązań spółki (...) (...), obejmował swoją świadomością, że ułatwia w ten sposób J. K. (1) popełnienie przestępstwa doprowadzenia, będącej dłużnikiem kilku wierzycieli, spółki (...) (...)do niewypłacalności. Immanentnym jest tymczasem, że gdyby owym transferom nie towarzyszył taki właśnie cel, to ich przeprowadzenie pozbawione byłoby logicznego uzasadnienia.

Konkludując stwierdzić należy, że Sąd I instancji w oparciu o prawidłowo zastosowane procedury, ustalił tylko takie fakty, które znajdują umocowanie w treści dowodów trafnie obdarzonych wiarą i w sposób logiczny oraz zgodny z regułami wiedzy i życiowego doświadczenia, wynikają z całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej.

Zrekonstruowane fakty w odniesieniu do każdego z oskarżonych prawidłowo również podpisano pod subsumpcję przepisów wskazanych w zaskarżonym wyroku.

Orzeczone każdemu z oskarżonych kary bezspornie nie rażą swoją surowością, jeśli zważyć, że nie tylko zbliżone są do dolnej granicy ustawowego zagrożenia za przypisane czyny, ale nadto nadano im probacyjny charakter.

Upatrywanie przez obrońcę oskarżonego D. P. (1) nadmiernej reakcji karnej w orzeczeniu 4-letniego okresu próby, zdaje się sprowadzać do twierdzenia, jakoby rażąco niesprawiedliwe było zobowiązanie oskarżonego do przestrzegania porządku prawnego aż przez 4 lata, gdy tymczasem jest to zachowanie stanowiące przecież normę społeczną, która z zasady winna być respektowana zawsze.

Trzeba w tym kontekście podnieść, że D. P. (1) – wbrew twierdzeniu skarżącego – był w przeszłości karany, a skazanie to nie uległo jeszcze zatarciu, co w pierwszym rzędzie powinno rzutować na prognozę kryminologiczno-społeczną. Skoro jednak Sąd I instancji ocenił ją pozytywnie, pomimo owej karalności, to jest to dodatkowy argument na rzecz wprowadzenia dłuższego okresu probacyjnego, a zatem wydłużenia wglądu w przyszłe postawy oskarżonego i możliwości weryfikacji swoich przewidywań. Należy też przypomnieć, że to właśnie ze względu na karalność D. P. (1), który w czasie popełnienia przestępstwa był skazany na karę pozbawienia wolności, Sąd Okręgowy na podstawie art. 4 § 1 kk zastosował przepis art. 69 § 1 kk w dawnym brzmieniu - sprzed nowelizacji obowiązującej od dnia 1 lipca 2015 r., a w konsekwencji również dawny przepis art. 70 § 1 pkt 1 kk, określający czasowe granice probacji, wszak art. 69 § 1 kk w aktualnym brzmieniu uniemożliwiałby orzeczenie temu sprawcy kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Jakkolwiek trudno odmówić racji obrońcy D. P. (1), gdy w aspekcie zróżnicowanej skali zaangażowania poszczególnych oskarżonych w przestępczy proceder, podnosi łagodniejsze potraktowanie J. K. (1), to pożądana proporcja – oczywiście przy odpowiednio skonstruowanym środku odwoławczym na niekorzyść J. K. (1) - mogłaby co najwyżej znaleźć wyraz w surowszej reakcji karnej wobec oskarżonego K., a nie w złagodzonej ocenie przestępstwa oskarżonego P..

Sąd Apelacyjny nie podzielił również zarzutów apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego na niekorzyść wszystkich oskarżonych, kontestującej brak orzeczenia obowiązku naprawienia szkody wynikającej, jak podnosi skarżący bezpośrednio z popełnienia przez J. K. (1) przestępstwa oszustwa, a pośrednio z popełnienia przez niego oraz w formie zjawiskowej pomocnictwa przez dwoje pozostałych oskarżonych, przestępstwa z art. 301 § 2 kk.

Sąd Okręgowy przypisując oskarżonym te ostatnie czyny, nie ustalił w ich opisie skonkretyzowanych podmiotów, na szkodę których zostały one popełnione, a przypisując J. K. (1) przestępstwo z art. 301 § 2 kk w zw. z art. 308 kk w zw. z art. 12 kk, wręcz wyeliminował wskazanych w zarzucie aktu oskarżenia wierzycieli spółki (...) (...), w tym Agencję (...). Tymczasem pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zaskarżył wyrok wyłącznie co do środka kompensacyjnego (karnego), nie kwestionując kształtu ustaleń faktycznych, co zgodnie z regułą art. 434 § 1 kpk, niedopuszczalnym czyni dokonywanie w nim nowych, mniej korzystnych dla oskarżonych ustaleń poprzez uzupełnienie opisu czynów im przypisanych o wskazanie podmiotów pokrzywdzonych przestępstwem, gdy w zaskarżonym wyroku ich nie wskazano. W odniesieniu do oskarżonych W. K. oraz D. P. (1), Sąd I instancji nawet w pisemnych motywach wyroku nie wskazał, aby obejmowali oni swoją świadomością, że ułatwiają J. K. (1) popełnienie przestępstwa na szkodę konkretnych pokrzywdzonych, w tym Agencji (...) z siedzibą w W., a i dowody ujawnione na rozprawie głównej nie dawały podstaw do poczynienia takich ustaleń.

Tym samym na obecnym etapie postępowania orzeczenie na rzecz oskarżyciela posiłkowego od oskarżonych obowiązku naprawienia szkody w związku z popełnieniem przestępstwa z art. 301 § 2 kk, czy to w formie bezpośredniego wykonawstwa, czy też pomocnictwa, nie byłoby uprawnione.

Przede wszystkim jednak zgodzić należy się z Sądem I instancji, że w badanych realiach, wobec wydania w dniu 18 grudnia 2012 r. przez Sąd Okręgowy w Katowicach, w sprawie XIII GNc 837/12/IW, prawomocnego nakazu zapłaty przez (...) sp. z o.o. kwoty 430.500 zł na rzecz (...), na który to podmiot Agencja (...) dokonała cesji wierzytelności z tytułu umowy zawartej w dniu 6 maja 2011 r., zastosowanie musi znaleźć wyrażona w art. 415 § 1 kpk zd. 2 klauzula antykumulacyjna, której ratio legis sprowadza się do zapobieżenia funkcjonowaniu w obrocie prawnym odrębnych tytułów egzekucyjnych wynikających z dochodzenia tego samego roszczenia w postępowaniu karnym i innym postępowaniu przewidzianym przez ustawę.

O tożsamości roszczenia zasądzonego w postępowaniu cywilnym i w postępowaniu karnym przesądza fakt, że wynikają one z tego samego zdarzenia faktycznego (historycznego) i dotyczą tej samej, kwotowo określonej szkody, będącej następstwem popełnionego przez oskarżonego przestępstwa oszustwa i równocześnie niewykonania przez spółkę (...) (...) sp. z o.o. (której w czasie zawierania umowy był on prezesem zarządu, a w okresie jej realizacji nadal wyłącznym udziałowcem) umowy wiążącej ją z pokrzywdzonym.

W prawomocnie zakończonym postępowaniu cywilnym podstawą uwzględnienia żądań powoda była odpowiedzialność kontraktowa wynikająca z treści umowy z dnia 6 maja 2011 r., zawartej pomiędzy (...) sp. z o.o. a Agencją (...). W postępowaniu karnym natomiast, to zachowanie skazanego, do którego odnosiła się odpowiedzialność kontraktowa spółki, zostało uznane za przestępcze, co prowadzi do wniosku, że roszczenie od początku pochodziło de facto z czynu niedozwolonego. Bezspornym jest bowiem, że przedmiotowe roszczenie pokrzywdzonego co do kwoty 430.500 złotych powstało w następstwie popełnienia przez oskarżonego J. K. (1) czynu zabronionego będącego przedmiotem obecnego procesu karnego, co potwierdza tożsamość roszczeń objętego orzeczeniem sądu cywilnego i dochodzonego w procesie karnym na podstawie art. 46 § 1 kk.

Odmienne określenie podmiotów zobowiązanych nie dezawuuje tożsamości roszczenia, skoro przepis art. 299 § 1 ksh tworzy pomiędzy nimi nierozerwalną łączność względem istniejącej wierzytelności. Członek zarządu spółki jest bowiem odpowiedzialny za zobowiązania spółki wynikające z tego samego roszczenia. Oskarżony J. K. (1) był prezesem zarządu i jedynym udziałowcem spółki w czasie zawierania kontraktu, którego zawarcie stanowiło element realizacji przestępnego celu. Tymczasem w świetle ukształtowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego, odpowiedzialność związaną z bezskutecznością egzekucji zobowiązania z majątku spółki z o.o. ponoszą osoby będące członkami jej zarządu w czasie istnienia tego zobowiązania a ściślej rzecz ujmując, w czasie istnienia podstawy tego zobowiązania, jeżeli kierowały sprawami spółki w sposób prowadzący do bezskuteczności egzekucji wierzytelności przeciwko spółce (por. wyroki SN: z dnia 11 lutego 2010 r., I CSK 269/09 , niepubl., z dnia 4 lipca 2013 r., I CSK 646/12 , niepubl., z dnia 9 lutego 2011 r., V CSK 188/10 niepubl. oraz z dnia 25 listopada 2010 r., III CNP 3/10 , niepubl., IV CKN 1779/00). Jednocześnie w myśl art. 299 § 2 ksh członek zarządu może się uwolnić od takiej odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

Trudno natomiast zakładać, aby oskarżony przy takim kształcie wyroku skazującego mógł skutecznie udowodnić przesłanki zwalniające go od odpowiedzialności, skoro przypisano mu z góry podjęty zamiar oszustwa na szkodę Agencji (...) oraz doprowadzenie zobowiązanej spółki w wykonaniu z góry podjętego zamiaru do niewypłacalności.

Konkludując, potwierdzenie w niniejszej sprawie sprawstwa dokonanego przez J. K. (1) przestępstwa oszustwa, skutkującego powstaniem u pokrzywdzonego ustalonej kwotowo, takiej samej, jak dochodzona w postępowaniu cywilnym, szkody wywodzonej z tego samego zdarzenia faktycznego decyduje o tożsamości roszczeń, wykluczając uwzględnienie wniosku pokrzywdzonego o naprawienie szkody na podstawie art. 46 § 1 kk, właśnie ze względu na wykładnię funkcjonalną art. 415 § 1 zd. 2 kpy, w myśl której niecelowe jest nakładanie tego obowiązku, gdy zachodzi możliwość wyegzekwowania zasądzonego roszczenia z majątku oskarżonego w oparciu o podstawę art. 299 § 1 ksh (por. wyrok SN z 23 listopada 2016 r., III KK 405/16, LEX 2155184).

Wynagrodzenie obrońcy z urzędu oskarżonego D. P. (1) ustalono uwzględniając dwukrotne stawiennictwo obrońcy na rozprawie odwoławczej.

Sąd Apelacyjny nie znalazł przesłanek uzasadniających zwolnienie oskarżonych od zapłaty należnych od nich kosztów postępowania odwoławczego, natomiast kierując się względami słuszności, zwolnił od ich zapłaty oskarżyciela posiłkowego.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.