Sygn. akt XII K 290/16
Dnia 21 stycznia 2019 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie XII Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSO Agnieszka Domańska
Protokolant: Aleksandra Adamska, Mirosław Grzęda, Dominika Hara
przy udziale Prokuratora Mateusza Kopcioła i Jerzego Mierzewskiego
przy udziale oskarżyciela posiłkowego T. B. (1)
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 11 czerwca, 10 lipca, 7 września, 24 października i 28 listopada 2018 roku oraz 7 stycznia 2019 roku sprawy:
1. J. K. (1), syna A. i W. z d. L., urodzonego (...) w O.,
oskarżonego o to, że
I. w okresie od dnia 6 maja 2011 roku do dnia 25 czerwca 2013 roku w W., działając w wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. w postaci uniknięcia zapłaty pieniędzy w kwocie 430 500,00 złotych, doprowadził T. B. (1) prowadzącego własną działalność gospodarczą pod nazwą (...) z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem znacznej wartości w związku z zawarciem w dniu 6 maja 2011 roku umowy o świadczenie usług polegających na pośredniczeniu przy sprzedaży, najmie, dzierżawie lub zawarciu innej umowy umożliwiającej korzystanie z całości lub części nieruchomości gruntowej wraz ze stojącymi lub mającymi powstać w przyszłości budynkami i lokalami, położonej w W. przy ul. (...), a w szczególności działek o numerach ewidencyjnych (...) dla których Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie Wydział XIII Ksiąg Wieczystych prowadzi księgi wieczyste KW o numerach (...) i (...), aneksowanej następnie w dniach 22 i 28 września 2012 roku, poprzez sukcesywne wprowadzanie w błąd pokrzywdzonego co do zamiaru wypłaty wynagrodzenia należnego mu z tytułu skutecznego pośredniczenia, tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § k.k. w zw. z art. 12 k.k.
II. w okresie od dnia 11 października 2012 roku do dnia 22 listopada 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, jako osoba upoważniona do dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi na rachunkach bankowych podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz osoba zajmująca się jej sprawami majątkowymi poprzez faktyczne podejmowanie wykonywanie decyzji finansowych w imieniu i na rzecz w/wym. Spółki, działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, doprowadził do niewypłacalności w/wym. Spółkę, będącą dłużnikiem wielu wierzycieli, poprzez transfer środków pieniężnych w wysokości 6 052 638,10 zł zgromadzonych na rachunku w/wym, Spółki o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W. - należnych Spółce ze sprzedaży nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. (...), w szczególności działek o numerach ewidencyjnych (...) dla których Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie Wydział XIII Ksiąg Wieczystych prowadzi księgi wieczyste KW o numerach (...) i (...), do odbiorców J. K. (1), (...) Sp. z o.o. z siedzibą W., (...) z siedzibą w W., (...)Sp. z o.o. z siedzibą w W., (...) s.c. (...) P. oraz dokonanie wypłat gotówkowych przez D. W., czym udaremnił zaspokojenie wielu wierzycieli, a mianowicie:
- Agencja (...)
- PPHU (...) s.c. K. K., E. M.
- (...) Sp. z o.o.
- Bank (...) S.A.
- B. P.
- Bank (...) S.A.
- PPUH (...), G. Z. sp. j.
- (...) Sp. z o.o. Sp. k.
- (...) Sp. z o.o.
- (...) S.A.
- (...) Sp. z o.o.
- S. J. (1)
- (...) (...)
- W. S. (1)
- (...) Sp. z o.o.
- Bank (...) S.A.
tj. o przestępstwo z art. 301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
2. W. K. (1), córkę Z. i C. z d. S., urodzonej (...) w J. S.,
oskarżonej o to, że w okresie od dnia 18 października 2012 roku do dnia 27 grudnia 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przewidując możliwość popełnienia i godząc się na to aby J. K. (1), działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, dokonał czynu zabronionego polegającego na doprowadzeniu do niewypłacalności podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., będącego dłużnikiem wielu wierzycieli, poprzez transfer środków pieniężnych w wysokości 6 052 638,10 zł zgromadzonych na rachunku w/wym. Spółki o numerze (...) prowadzonym przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W. - należnych Spółce ze sprzedaży nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. (...), do odbiorców m. in. (...) Sp. z o.o. z siedzibą W., czym udaremnili zaspokojenie wielu wierzycieli, swoim zachowaniem polegającym na otwarciu rachunku o numerze (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) z siedzibą w W. na rzecz podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., w którym pełniła funkcję Prezesa Zarządu, przyjęciu na niego pieniędzy w łącznej kwocie
5 001 000,00 zł z rachunku bankowego podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., otwarciu trzech lokat 2 miesięcznych na łączną kwotę 5 000 000, 00 zł, a następnie transferze środków pieniężnych w łącznej kwocie 4 999 800,00 zł na rachunek bankowy podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzony przez (...) Bank (...) z siedzibą w W. oraz dokonanie osobistej wypłaty za pomocą czeku gotówkowego pieniędzy w kwocie 50.000 zł, ułatwiła jego popełnienie, poprzez znaczne utrudnienie stwierdzenia rzeczywistego pochodzenia środków pieniężnych wypłacanych z rachunków podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., to jest o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 301 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
3. D. P. (1), syna R. i Z. z d. T., urodzonego (...) w W.,
oskarżonego o to, że w okresie od dnia 12 października 2012 roku do dnia 22 października 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przewidując możliwość popełnienia i godząc się na to aby J. K. (1), działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, dokonał czynu zabronionego polegającego na doprowadzeniu do niewypłacalności podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., będącego dłużnikiem wielu wierzycieli, poprzez transfer środków pieniężnych w wysokości 6 052 638,10 zł zgromadzonych na rachunku w/wym Spółki o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W. - należnych Spółce ze sprzedaży nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. (...), do odbiorców m. in. (...)Sp. z o.o. z siedzibą W., czym udaremnili zaspokojenie wielu wierzycieli, swoim zachowaniem polegającym na przyjęciu pieniędzy w łącznej kwocie 760 000,00 zł z rachunku bankowego podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...)
(...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., na rachunek bankowy o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. ma rzecz podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą W., w którym pełnił funkcję Prezesa Zarządu, a następnie transferze środków pieniężnych w łącznej kwocie 758 030,00 zł na rachunki bankowe podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W., o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. oraz rachunek bankowy podmiotu (...) J. K. (1) o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., czym ułatwił jego popełnienie, poprzez znaczne utrudnienie stwierdzenia rzeczywistego pochodzenia środków pieniężnych wypłacanych z rachunków podmiotu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., to jest o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 301 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
orzeka
I) odnośnie oskarżonego J. K. (1):
1) w ramach czynu zarzucanego oskarżonemu J. K. (1) w pkt I aktu oskarżenia uznaje go za winnego tego, że w bliżej nieustalonym okresie czasu, tj. nie wcześniej aniżeli od dnia 6 maja 2011 roku do dnia 9 października 2012 roku w W., działając w wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, za pomocą wprowadzenia T. B. (1) i pracowników Agencji (...) w błąd co do zamiaru wywiązania się przez faktycznie przez niego prowadzoną i kierowaną spółkę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. z zapłaty należnego, zgodnie z Umową o świadczenie usług zawartej w dniu 6 maja 2011 roku aneksowaną w dniach 22 września 2012 roku i 28 września 2012 roku, wynagrodzenia na rzecz (...) z siedzibą w W., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., w postaci uniknięcia zapłaty wskazanego wynagrodzenia, doprowadził T. B. (1) prowadzącego własną działalność gospodarczą pod nazwą (...)z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 430.500 zł, tj. uznaje go za winnego czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn go skazuje i na podstawie art. 294 § 1 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, a na podst. art. 33 § 2 kk wymierza mu karę grzywny w wymiarze 150 (sto pięćdziesiąt) stawek dziennych po 50 (pięćdziesiąt) złotych stawka;
2) w ramach opisu czynu zarzucanego oskarżonemu J. K. (1) w punkcie II aktu oskarżenia, uznaje go za winnego tego, że w okresie od dnia 11 października 2012 roku do dnia 22 listopada 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, jako osoba upoważniona do dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi na rachunkach bankowych spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz osoba zajmująca się poprzez faktyczne podejmowanie i wykonywanie decyzji finansowych w imieniu i na rzecz w/wym. spółki jej sprawami majątkowymi, działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, poprzez transfer środków pieniężnych w łącznej wysokości 6.052.638,10 zł do odbiorców: J. K. (1), (...) Sp. z o.o. z siedzibą W., (...) z siedzibą w W., (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., (...) s.c. (...) P. oraz poprzez dokonanie wypłat gotówkowych przez D. W. doprowadził, będącą dłużnikiem co najmniej 16 wierzycieli, spółkę (...).J.E. Sp. z o.o. z siedzibą w W. do niewypłacalności, tj. uznaje go za winnego czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn go skazuje i na podstawie art. 301 § 2 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
3) na podstawie art.85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., tj. w brzmieniu tych przepisów obowiązującym w dacie czynów, łączy orzeczone w pkt I.1 i I.2 kary pozbawienia wolności i orzeka wobec J. K. (1) karę łączną 1 (jednego) roku i 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art.69 § 1 i 2 k.k. i art.70 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., tj. w brzmieniu tych przepisów obowiązującym w dacie czynów, warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat próby;
II w ramach opisu czynu zarzucanego W. K. (1), uznaje ją za winną tego, że w okresie od dnia 18 października 2012 roku do dnia 28 grudnia 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, swym zachowaniem polegającym na otwarciu w dniu 18 października 2012 roku rachunku o numerze (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) z siedzibą w W. na rzecz spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., w której pełniła funkcję Prezesa Zarządu, przyjęciu na niego pieniędzy w łącznej kwocie 5.001.000zł z rachunku bankowego spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., a następnie na transferze środków pieniężnych w łącznej kwocie 4.999.800 zł na inny rachunek bankowy spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzony przez (...) Bank (...) z siedzibą w W. oraz na dokonaniu osobistej wypłaty za pomocą czeku gotówkowego pieniędzy w kwocie 50.000 zł, ułatwiła J. K. (1) popełnienie czynu zabronionego polegającego na doprowadzeniu przez niego poprzez transfer środków pieniężnych w łącznej wysokości 6.052.638,10 zł do niewypłacalności, będącej dłużnikiem co najmniej 16 wierzycieli, spółki (...)Sp. z o.o. z siedzibą w W., tj. uznaje ją za winną czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 18 § 3 k.k. w zw. z art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn ją skazuje i na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 301 § 2 k.k. wymierza jej karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art.69 § 1 i 2 k.k. i art.70 § 1 k.k. warunkowo zawiesza na okres 1 (jednego) roku próby;
III w ramach opisu czynu zarzucanego D. P. (1) uznaje go za winnego tego, że w okresie od dnia 12 października 2012 roku do dnia 22 października 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, swym zachowaniem polegającym na przyjęciu pieniędzy w łącznej kwocie 760.000,00 zł z rachunku bankowego spółki (...). Sp. z o.o. z siedzibą w W. o numerze (...) prowadzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., na rachunek bankowy o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. ma rzecz spółki (...)Sp. z o.o. z siedzibą W., w której pełnił funkcję Prezesa Zarządu, a następnie transferze środków pieniężnych w łącznej kwocie 758 030,00 zł na inne rachunki bankowe spółki (...). Sp. z o.o. z siedzibą w W.: o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. i o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. oraz na rachunek bankowy podmiotu (...) J. K. (1) o numerze (...) prowadzony przez Bank (...) S.A. z siedzibą we W., ułatwił J. K. (1) popełnienie czynu zabronionego polegającego na doprowadzeniu przez niego poprzez transfer środków pieniężnych w łącznej wysokości 6.052.638,10 zł do niewypłacalności, będącej dłużnikiem co najmniej 16 wierzycieli, spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., tj. uznaje go za winnego czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 18 § 3 k.k. w zw. z art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn go skazuje i na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 301 § 2 k.k. wymierza mu karę 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art.69 § 1 i 2 k.k. i art.70 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., tj. w brzmieniu tych przepisów obowiązującym w dacie czynów, warunkowo zawiesza na okres 4 (czterech) lat próby;
IV na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. zasądza od każdego oskarżonych na rzecz oskarżyciela posiłkowego T. B. (1) kwotę po 660 (sześćset sześćdziesiąt) złotych, z tytułu wydatków poniesionych w związku z udziałem jego pełnomocnika w postępowaniu przygotowawczym i przed Sądem I Instancji;
V zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. M. (1) kwotę 1680 (tysiąc sześćset osiemdziesiąt) złotych, powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu osk. D. P. (1) w postępowaniu przez Sądem I instancji;
VI kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt XII K 290/16
W dniu 6 maja 2011 roku, T. B. (1) prowadzący działalność pod firmą Agencja (...), zawarł ze spółką(...) Sp. z o.o. reprezentowaną przez Prezesa Zarządu J. K. (1), umowę o świadczenie usługi polegającej na wyszukaniu przez (...) na rzecz (...) kontrahenta zainteresowanego zawarciem umowy sprzedaży/najmu, dzierżawy lub innej umowy umożliwiającej korzystanie z całości lub części nieruchomości gruntowej będącej własnością (...) (wraz ze stojącymi lub mającymi powstać w przyszłości budynkami i lokalami) położonej w W. przy ul. (...), a w szczególności działek o numerach ewidencyjnych (...), dla których Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie prowadzi księgi wieczyste KW o numerach (...) i (...). W związku z zawartą umową J. K. (1) jako Prezes Zarządu (...) zobowiązał się do zapłaty na rzecz (...) wynagrodzenia na zasadach określonych w umowie. W imieniu (...) czynności związane z realizacją zobowiązań wynikających z umowy z dnia 6 maja 2011 roku wykonywał M. T. – to ona także kontaktowała się z J. K. (1) przed podpisaniem umowy z dnia 6 maja 2011 roku, negocjowała z nim jej warunki i odebrała od J. K. (1) podpisaną umowę, celem przekazania jej do podpisu przez T. B. (1). M. T. spotykała się z J. K. (1) po podpisaniu umowy z dnia 6 maja 2011 roku na terenie nieruchomości przy ul. (...) lub w siedzibie spółki (...) przy ulicy (...) w W.. W dniu 19 grudnia 2011 roku J. K. (1) zrezygnował z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu (...), którą sprawował nieprzerwanie od 19 stycznia 2005 roku. Na jego miejsce powołana została D. P. (2) (obecnie W.), która mimo objęcia tej funkcji, nie wykonywała samodzielnie żadnych czynności dotyczących sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w W.. Zmiana na funkcji Prezesa Zarządu była jedynie formalna i w wymiarze decyzyjnym fikcyjna, albowiem J. K. (1) w dalszym ciągu był osobą faktycznie podejmującą decyzje w spółce (...): w zakresie związanym ze sprzedażą nieruchomości przy ul.(...) w W. z pracownikami agencji (...), w szczególności z M. T. nieprzerwanie kontaktował się wyłącznie J. K. (1), który udzielał im wszystkich informacji dotyczących nieruchomości, w tym także omawiał sposób i termin realizacji umowy z dnia 6 maja 2011 roku. J. K. (1) nie poinformował pracowników (...) o zmianie Prezesa Zarządu spółki (...), nie uległo także zmianie jego zachowanie wobec nich: był w dalszym ciągu jedyną osobą pośredniczącą w kontakcie Spółki (...). z (...) i fizycznie uczestniczył we wszystkich spotkaniach czy negocjacjach.
W maju 2012 roku J. K. (1) poinformował M. T., ze zależy mu sprzedaży nieruchomości i zgodził się na obniżenie ceny z 15.000.000 złotych, na 12.000.000 złotych – informację z taką cena (...) rozesłała do klientów. Zainteresowanie zakupem nieruchomości przy ul.(...) w W. wyraziła spółka (...) sp. z o.o., z którą w imieniu (...) współpracę nawiązały K. B. i A. T.. W dniu 3 sierpnia 2012 roku odbyło się spotkanie, podczas którego J. K. (1), w obecności pracownic (...) K. B.i M. P. zaprezentował nieruchomość przy ul.(...) w W. P. M. – przedstawicielowi (...). Podczas spotkania J. K. (1) udzielał także wszystkich informacji technicznych dotyczących nieruchomości. Kolejne spotkanie K. B. z J. K. (1) odbyło się w dniu 10 sierpnia 2012 roku – spółka (...) poinformowała (...) o chęci nabycia w formie leasingu nieruchomości (nabywcą miał być (...) S.A., a (...) S.A. miał zostać leasingobiorcą) – co wiązało się z koniecznością udzielenia przez (...) pełnomocnictwa dla Agencji (...) do działania w imieniu (...) w związku zawarciem konkretnej umowy. W celu podpisania pełnomocnictwa zostało umówione przez K. B. spotkanie z J. K. (1) w siedzibie (...), podczas spotkania J. K. (1) poinformował, że musi wyjść na chwilę, aby pojechać do aktualnej Prezes Zarządu i uzyskać jej podpis, wówczas K. B., jako pierwsza w (...) dowiedziała się o zmianie na funkcji Prezesa Zarządu. J. K. (1) powrócił po ok. 15 minutach z podpisanym przez D. P. (2) (obecnie W.) oświadczeniem. Podczas tego spotkania J. K. (1) zapewnił K. B., że jest kompetentną osobą do przeprowadzenia całego procesu sprzedaży. Po uzyskaniu pełnomocnictwa od (...) K. B. nawet kilka razy dziennie kontaktowała się z J. K. (1) w sprawach związanych z podpisaniem umowy sprzedaży nieruchomości: telefonicznie, mailowo lub osobiście. W tym czasie J. K. (1) angażował się we wszystkie kwestie wymajające współpracy ze strony (...), dostarczając wszelkich niezbędnych informacji – w żadną ze spraw nie zaangażowała się D. P. (2) (obecnie W.), ani jakakolwiek inna osoba. W dniu 14 września 2012 roku w obecności pracownic (...), M. T. i A. T. na terenie nieruchomości przy ul.(...) w W. odbyło się spotkanie A. N. ze spółki (...) S.A. z J. K. (1), w dniu 26 września 2012 roku w obecności M. T. J. K. (1) na terenie nieruchomości spotkał się audytorem z wykonującym audyt na zlecenie (...) S.A..
Ze względu na konieczność realizacji dodatkowych czynności ze strony (...), M. T. zaproponowała J. K. (1) aneksowanie umowy z dnia 6 maja 2012 roku – wspólnie ustalili warunki aneksu. Na spotkanie z M. T. i K. B. związane z podpisaniem aneksu z dnia 22 września 2012 roku przyszedł J. K. (1), nie przyszła D. P. (2) (obecnie W.) – J. K. (1) otrzymał od M. T. i K. B. aneks do podpisu w imieniu (...) – oddalił się ze spotkania z i powrócił z aneksem podpisanym przez D. P. (2) (obecnie W.). Kolejny aneks, którego treść została ze strony (...) ustalona przez J. K. (1), został zawarty w dniu 28 września 2012 roku - także podczas negocjowania i podpisania tego aneksu, pracownice (...) nie miały kontaktu z D. P. (2) (obecnie W.), wszelkie czynności podejmował J. K. (1), który ponownie oddalił się z miejsca spotkania z aneksem do podpisania przez D. P. (2) (obecnie W.) i powrócił z podpisanym przez nią aneksem.
W wyniku realizacji przez (...) obowiązków wynikających z umowy z dnia 6 maja 2011 roku doszło do podpisania w dniu 9 października 2012 roku umowy nabycia nieruchomości przy ul.(...) w W. przez (...) Sp. z o.o. od spółki (...) Okoliczności dotyczące podpisania umowy – zarówno formalne, co do treści umowy, jak i techniczne związane z miejscem i godziną podpisania umowy, ustalone zostały w imieniu (...) przez J. K. (1). W podpisaniu ustalonej umowy w Kancelarii Notarialnej w imieniu (...) uczestniczyła D. P. (2), w Kancelarii Notarialnej obecni byli J. K. (1) i pracownice (...) A. T. i K. B. - jako obserwatorki. W dniu 9 października 2012 roku, nieruchomość przy ul. (...) została nabyta od(...) przez (...) Sp. z o.o., a następnie - w tym samym dniu - wzięta w leasing przez spółkę (...) S.A. - został podpisany akt notarialny Rep. (...) nr (...). Po podpisaniu aktu notarialnego A. T. i K. B. z (...), J. K. (1), D. P. (2) (obecnie W.) i osoba przedstawiona jako prawnik z (...), Ł. J. i R. W. z (...) Sp. z o.o. oraz T. S., P. R. i P. M. z (...) S.A. wzięli udział w przekazaniu nieruchomości. D. P. (2) (obecnie W.) faktycznie nie uczestniczyła w jakichkolwiek czynnościach związanych z przekazaniem nieruchomości, wszystkie czynności podejmował J. K. (1). Po przekazaniu nieruchomości nabywcy, K. B. przekazała D. P. (2) (obecnie W.), jako Prezes Zarządu (...) – fakturę VAT nr (...), opiewającą na kwotę 430.500,00 zł brutto, która to kwota wynikała z umowy z dnia 6 maja 2011 roku oraz aneksów do niej i stanowiła należne (...) wynagrodzenie z tytułu pośrednictwa. D. P. (2) (obecnie W.) działając w imieniu Spółki, przyjęła fakturę i podpisała jej przyjęcie. Zgodnie z fakturą spółka(...). była zobowiązana do zapłaty na rzecz (...) wynagrodzenia w terminie do dnia 16 października 2012 roku. W dniu 11 października 2012 roku, (...) Sp. z o.o. dokonało przelewu kwoty 6.052.638,10 zł na konto (...) o numerze (...), tytułem realizacji umowy sprzedaży nieruchomości z dnia 9 października 2012 roku.
Po upływie terminu zapłaty wynagrodzenia na rzecz (...), M. T. podjęła próby skontaktowania się z J. K. (1) i ustalenia przyczyn braku zapłaty wynagrodzenia ze strony (...) – przez kilka dni próbowała się do niego dodzwonić na numer telefonu na który kontaktowała się uprzednio, ale nie odbierał telefonu, wysłała mu także maila z prośbą o kontakt – bez odpowiedzi. Ostatecznie udało się jej do niego dodzwonić, a J. K. (1) poinformował ją, że jako udziałowiec nie ma wpływu na decyzje prezesa, a nadto, że być może przyczyna braku zapłaty jest fakt, że spółka ma też innych wierzycieli. K. B. uzyskała numer telefonu do D. P. (2) (obecnie W.), która poinformowała ją, że nie ma dostępu do konta spółki (...) i nie może dokonać płatności, a w sprawach zapłaty należy się kontaktować z J. K. (1).
(...) w dniu 26 października 2012 roku zawarła umowę cesji wierzytelności obejmującej świadczenie pieniężne należne od spółki(...) na rzecz spółki (...) S.A., która w dniu 18 grudnia 2012 roku uzyskała na kwotę wskazanej wierzytelności nakaz zapłaty wydany przez Sąd Okręgowy w Katowicach sygn. akt XIII GNc 837/12/IW. W dniu 31 stycznia 2013 roku (...) skierował do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji, w dniu 7 lutego 2013 roku komornik udał się do siedziby (...), gdzie zastał J. K. (1), który udzielił komornikowi informacji związanych z działalnością spółki. 25 czerwca 2013 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie w sprawie Km 215/13 umorzył postępowanie egzekucyjne z wniosku (...) FINANSE S.A. przeciwko (...) o świadczenie pieniężne z uwagi na bezskuteczność egzekucji. W dniu 16 lipca 2013 roku między (...) FINANSE S.A. a (...) została zawarta umowa przelewu wierzytelności w postaci świadczenia pieniężnego należnego od (...) – wynikającego z prawomocnego nakazu zapłaty z dnia 18 grudnia 2012 roku. Wynagrodzenie wynikające z aneksowanej umowy z dnia 6 maja 2011 roku nie zostało dotychczas zapłacone na rzecz (...).
W dniu 11 października 2012 roku, (...) Sp. z o.o. dokonało przelewu kwoty 6.052.638,10 zł na konto (...) o numerze (...), tytułem realizacji umowy sprzedaży nieruchomości z dnia 9 października 2012 roku. Powyższa kwota została rozdysponowana przez J. K. (1), jako osobę mającą faktyczny dostęp do rachunku bankowego (...), na konta bankowe podmiotów kapitałowo i osobowo powiązanych z J. K. (1), w tym odpowiednio na rachunek: samego J. K. (1), podmiotu (...) Sp. z o.o. - którego Prezesem Zarządu była jego matka - W. K. (1), podmiotu(...) Sp. z o.o. - którego Prezesem Zarządu była D. P. (2) (obecnie W.), podmiotu (...)Sp. z o.o. ((...) Sp. z o.o.) - którego Prezesem Zarządu był A. K., (...) s.c. D. i D. P. - której wspólnikami byli D. P. (2) (obecnie W.) oraz D. P. (1). Ponadto, z powyższego rachunku bankowego D. P. (2) (obecnie W.) dokonywała również wypłat gotówkowych. Proceder przekazywania pieniędzy pomiędzy wskazanymi podmiotami, mający na celu maskowanie ich rzeczywistych przepływów finansowych, miał charakter wieloetapowy i wiązał się z kilkukrotnym przelewaniem środków finansowych pomiędzy tymi samymi rachunkami. W dniu 18 października 2012 roku, W. K. (1), jako Prezes Zarządu podmiotu (...) Sp. z o.o. otworzyła w (...) Banku (...) rachunek o numerze (...), na który w dniach 22-23 października 2012 roku od podmiotu (...) wpłynęła kwota 5.001.000,00 zł. Z kolei, w dniu 23 października 2012 roku, ww. dokonała otwarcia trzech lokat 2-miesięcznych na łączną kwotę 5.000.000,00 zł. Po ich zamknięciu, w dniu 24 grudnia 2012 roku, dokonała natomiast transferu środków pieniężnych w kwocie 4.999.800,00 zł na rachunek bankowy o nr (...) - należący do spółki (...). Jednocześnie w dniu 27 grudnia 2012 roku, W. K. (1) za pomocą czeku gotówkowego, dokonała osobistej wypłaty środków pieniężnych w kwocie 50.000 zł. W dniach 27-28 grudnia 2012 roku z konta bankowego (...), zaksięgowane wcześniej pieniądze zostały przekazane na rachunek podmiotu (...) s.c. Usługi Budowlane (...) o numerze (...), a stamtąd po wypłaceniu czekiem przez D. P. (1) kwoty 600.000 zł na rachunki podmiotów (...), (...) Sp. z o.o. oraz (...) Sp. z o.o. Kolejny z łańcuchów transakcji wiązał się m.in. z udziałem D. P. (1), który w dniu 28 czerwca 2012 roku, jako reprezentant podmiotu (...) Sp. z o.o. otworzył w Banku (...) S.A. rachunek o numerze (...). W dniach 12-19 października 2012 roku, na przedmiotowe konto wpłynęła kwota 760.000,00 zł. W dniach 12-22 października 2012 roku, D. P. (1) dokonał transferu środków pieniężnych w kwocie 758.030,00 zł na dwa rachunki podmiotu (...) - nr (...), nr (...) oraz na rachunek bankowy podmiotu (...) o nr (...). Z rachunków (...) w tym samym okresie środki pieniężne zostały przelane również na inny rachunek powyższego podmiotu o numerze (...), zaś z rachunku (...), na indywidualny rachunek J. K. (1).
Działalność wskazanych osób, związana z transferem i ukryciem pieniędzy ze sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w W., przy jednoczesnym spowodowaniu niewypłacalności spółki (...)., doprowadziła nie tylko do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...), ale również do udaremnienia zaspokojenia z majątku spółki wielu wierzycieli, których jest ona dłużnikiem, w tym: PPHU (...) s.c. K. K., E. M., (...) Sp. z o.o., Bank (...) S.A., B. P., Bank (...) S.A., PPUH (...), (...) Sp.j., S. (...) Sp. k., (...) Sp. z o.o., (...) S.A., (...) Sp. z o.o. S. J. (1), (...) (...), W. S. (1), (...) Sp. z o.o., Bank (...) S.A..
J. K. (1) oraz W. K. (1) są osobami niekaranymi, D. P. (1) jest osobą karaną wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli w Warszawie z dnia 16 października 2009 roku sygn. akt IV K 971/08 za czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k..
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień oskarżonych: J. K. (1) - k. 2210-2212, k. 2512-2514, k. 2573-2577, W. K. (1) - k. 2037-2040, k. 2514, k. 2577-2579, D. P. (1) - k. 1869-1871, k. 1976-1977, k. 2514, k. 2579-2580, zeznań świadków: T. B. (1) - k. 105-107, k. 2515-2516, k. 2581-2583, K. B. - k. 114-116, k. 2604-2608, R. W. -k. 231-232, k. 2608-2611, P. M. - k. 225-227, k. 2650-2652, A. T. - k. 686-690, k. 2652-2655, A. S. - k. 710-711, k.2720-2721, M. T. - k. 110-113, k. 223-224, k. 2721-2723, P. S. (1) (k.228-229), K. K. (2) - k. 2755-2756, D. P. (2) (obecnie W.) k. 2775 – 2779 (wyjaśnienia podejrzanej), k. 2800, wyjaśnień zmarłego J. K. (2) - k. 2156 – 2158, k. 2171 – 2172 oraz na podstawie dokumentów: k. 1-97 - zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z załącznikami, k. 139 – 220 – kopia akt komorniczych, k.234 - potwierdzenie przelewu, k. 241-287 - umowa spółki (...) Sp. z o.o., k. 451 – 459 - wyciąg z rachunku bankowego o numerze (...), k. 470 - 478 - informacja z KRS, k. 832 – 834, k. 836 - 838, k. 869 – 871, k. 872 – 873, k. 876 - 877, k. 890 - 891, k. 892 - 893, k. 905 – 906, k. 907 - 908 protokoły oględzin akt spraw egzekucyjnych, k. 920 – 933, k. 937- 960, k. 961 - 1050, k. 1052 – 1054, k. 1063 - 1078, k. 1082- 1087, k. 1111 – 1112 – dokumentacja bankowa, k. 1052 - 1054, k. 1095 – 1096, k. 1098 - 1100, k. 1102 – 1103 - protokoły oględzin akt spraw egzekucyjnych, k. 1506 - 1525 – dokumentacja bankowa, k. 1570 – 1580, k. 1583 - 1599, k. 1601 – 1616 - informacja z KRS, k. 1699- 1704 - dokumentacja bankowa, k. 1754 – 1767- wyciąg z rachunku bankowego o numerze (...), k. 1978 – 1979 – protokół pobrania wzorów pisma ręcznego, k. 2053 – 2057, k. 2126 – 2132, k. 2161 – 2163 - opinie sądowo – psychiatryczne, k. 2074 - czek gotówkowy, k. 2082- 2090 - opinia biegłego z zakresu badan pisma ręcznego, k. 2201 – 2202, k. 2204, k. 2205 – 2207, k. 2627 – 2628, k. 2803 – 2804 - dane z KRK, k. 2685 – 2694 – wypis z aktu notarialnego, k. 2783 – 2786 – kopia postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia – II Kp 3617/18 oraz akta sprawy Sądu Okręgowego w Warszawie sygn. Akt XVI GC 864/14.
Oskarżony J. K. (1) zarówno podczas postępowania przygotowawczego, jak i sądowego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego J. K. (1) (k. 2210-2212, t. XII) wyjaśnił, że w czasie zawierania umowy z firmą (...), odnośnie pośrednictwa sprzedaży nieruchomości przy ul. (...), miał zamiar uregulować należności. Oskarżony wskazał, że środki pozyskane ze sprzedaży nieruchomości miały służyć, m.in. na zakup pawilonu o dużej powierzchni od firmy (...). Umowa z (...) była tak sformułowana, że w przypadku niezapłacenia całej kwoty do określonej daty, wpłacone środki miały zostać zwrócone do spółki (...). Jak zaznaczył J. K. (1), oba aneksy do pośrednictwa sprzedaży, podpisywane były przez D. P. (2). O fakcie zmiany prezesa, poinformował on pracownicę firmy (...). Oskarżony wyjaśnił nadto, że z tego co pamięta, Pani K. B. poprosiła go, że jeśli nastąpiła zmiana prezesa, to żeby aneksy podpisywała osoba uprawniona. Jak zaznaczył, zmiana prezesa spółki została ujawniona w KRSie i każdy mógł to sprawdzić – nawet online, tym bardziej, że zmiana nastąpiła pod koniec 2011 roku. J. K. (1) dodał również, że zeznania świadków wskazujące na zaskoczenie tym faktem, są całkowitą nieprawdą. Oskarżony wyjaśnił, że po jego rezygnacji z funkcji prezesa, pod koniec 2011 roku, jego pomoc w Spółce polegała wyłącznie na przedstawianiu nieruchomości, z tego względu, że cały obiekt przy ul. (...) był budowany w okresie kiedy był prezesem i w związku z tym, znał wszystkie kwestie techniczne i formalne. J. K. (1) zaznaczył, że tych kwestii nie znała dogłębnie Pani D. P. (2), wobec czego poprosiła go o pomoc przy sprzedaży nieruchomości. W dalszej kolejności oskarżony wyjaśnił, że przekazywanie nieruchomości zaczęło się na ul. (...) i uczestniczył w tym on sam i Pani D. P. (2). Dokumenty podpisywała Pani Prezes i nie wzbudziło to zdziwienia, ani podejrzeń pracowników pokrzywdzonego. Oskarżony dodał, że po formalnym przekazaniu nieruchomości, pojechał on wraz z Panią D. P. (2) i Paniami z (...) do baru, gdzie została wystawiona faktura, zaakceptowana następnie przez D. P. (2). J. K. (1) wyjaśnił, że Pani P. posiadała hasła, kody i tokeny oraz fizyczny dostęp do konta bankowego. Nie rozumie jednak, dlaczego pokrzywdzony twierdzi, że ww. nie miała możliwości zapłaty. Oskarżony wskazał, że dzwoniły od niego Panie z agencji (...) z informacją, że faktura nie została uregulowana, jednak nie miał on dostępu do konta i nie mógł zweryfikować zapłaty. J. K. (1) zaznaczył, że nie wie dlaczego spółka (...) nie uregulowała należności. Według jego wiedzy, pracownicy (...) nigdy nie zażądali od Pani D. P. (2) wizytówki – ani przy podpisywaniu aneksów, ani wystawieniu faktury. Oskarżony wyjaśnił, że był wtajemniczony w sprawę zakupu pawilonu od spółki (...) przy ul. (...). Nie negocjował jednak warunków sprzedaży z matką - W. K. (1), gdyż negocjowała te warunki D. P. (2). Dodał również, że nie rozmawiał z matką o rzeczach służbowych. Nie wie dlaczego D. P. (2) nie zapłaciła firmie (...) za zakupiony pawilon. Oskarżony wskazał, że prawdą jest, iż proponował wyższe wynagrodzenie firmie (...) za pośrednictwo, natomiast nie proponował marży dla pośrednika. Było to narzucone przez pracowników firmy (...) z sugestią, że klient zainteresowany jest również zakupem innej nieruchomości z oferty firmy (...), przy której mają zdecydowanie mniej pracy i więcej pieniędzy. Oskarżony wyjaśnił, że podwyższone oprocentowanie było wymuszone przez pracowników firmy (...), co zaakceptowała Pani P.. J. K. (1) zaznaczył, że kiedy był prezesem, nie byłoby najmniejszego problemu żeby tą należność uregulować. Wyjaśnił nadto, że nie był wówczas prezesem od 10 miesięcy, więc nie mógł wydawać nikomu poleceń żeby cokolwiek zapłacił.
Na rozprawie w dniu 12 grudnia 2017 roku (k. 2512-2514, t. XIII) J. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że D. P. (2) poznał na początku lat 90. Pod koniec 2011 roku została wybrana na prezesa firmy (...) i miała go odciążyć od kwestii formalnych. Oskarżony zaznaczył, że gdy rezygnował z funkcji prezesa, jego zdaniem firma znajdowała się w dobrym stanie finansowym. Obroty były rzędu kilku milionów złotych. J. K. (1) wskazał nadto, że z Panią D. podpisali kontrakt managerski, który określał warunki i zakres jej pracy. W dalszej części oskarżony wyjaśnił, że Pani D. była prezesem do końca 2012 roku, a on sam był udziałowcem firmy (...) do października 2012 roku. Po tym okresie widywał Panią P. raczej okazjonalnie. Jak wskazał, przy sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) pojawiła się kwestia faktury. Było to chyba 9 października 2012 roku. Fakturę wydali pracownicy firmy (...), a odebrała ją Pani D. P. (2). Oskarżony zaznaczył, że nie miał nigdy w ręce powyższego dokumentu. Co prawda zawierał umowy z J. w 2011 roku, ale w międzyczasie były dwa aneksy, które podpisywane były przez Panią D.. Pierwszy aneks był w czerwcu, lipcu lub wrześniu 2012 roku, drugi natomiast tuż przed samą sprzedażą, czyli 28 września 2012 roku. J. K. (1) wyjaśnił następnie, że gdy poinformował firmę (...), że nie jest już prezesem, to poproszono go, aby stosowny aneks podpisała Pani Prezes. Aneksy dotyczyły podwyższenia wynagrodzenia dla firmy (...). Była to podwyżka procentowa z 2% na 3 %. Oskarżony zaznaczył, że nie wie dlaczego Pani D. nie spłaciła faktury. Kiedy on był Prezesem, zawsze regulował swoje zobowiązania i gdyby dalej piastował tę funkcję, uregulowałby płatność. Na pytanie obrońcy, J. K. (1) wyjaśnił, że jak przestał być prezesem zarządu (...), to na prośbę Pani D. pomagał w prezentowaniu nieruchomości. Pomoc ta ograniczała się jednak do doradzania przy nieruchomości przy ul. (...). Oskarżony wskazał, że był już wtedy uzależniony od alkoholu, jednak czasami był mniej lub bardziej świadomy. Następnie J. K. (1) wyjaśnił, że gdy przestał być prezesem spółki (...), nie pokazywał żadnego pełnomocnictwa właścicielowi lub pracownikom agencji (...) do negocjacji warunków umowy dotyczącej pośrednictwa przy zbyciu nieruchomości przy ul. (...) w W., albowiem firma (...) takiego pełnomocnictwa nie dała. Odnosząc się natomiast do kwestii pełnomocnictwa do rachunku (...) spółki (...), oskarżony wyjaśnił, że takie pełnomocnictwo zostało wystawione kiedy był udziałowcem, a Pani D. P. (4). Jednakże, kiedy w późniejszym okresie zgłosił się do banku w celu wykreślenia z listy uprawnionych do dysponowania rachunkiem, otrzymał informację, że taką czynność dokonywać może jedynie prezes – odpowiednim wnioskiem. W konsekwencji J. K. (1) zaznaczył, że nie miał ani prawa, ani upoważnienia, aby po dacie 9 października 2012 roku zapłacić fakturę wystawioną przez (...).
Na rozprawie w dniu 11 czerwca 2018 roku (k. 2573-2577, t. XIII) J. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że Prezesem i udziałowcem (...) był od 2005 roku. W roku 2011 postanowił zamieścić ogłoszenie o wynajmie lub sprzedaży obiektu produkcyjno-magazynowego, który spółka wybudowała przy ul. (...) w W.. Zgłaszały się wówczas różne firmy, agencje nieruchomości i osoby prywatne zaineresowane tym obiektem. Zgłosili się też pracownicy (...) z propozycją pośrednictwa sprzedaży i wynajmu. Oskarżony wówczas zgodził się i podpisał z firmą stosowną umowę. Umowa została podpisana w maju, a w sierpniu albo w we wrześniu spółka ten obiekt wynajęła i została podpisana umowa z inną firmą. Ten obiekt miał być sprzedany. Jednak zainteresowana firma nie pozyskała środków i nie doszło do transakcji. J. K. (1) wyjaśnił również, że jego oferta - spółki (...) z tym obiektem ponownie pojawiła się na portalach ogłoszeniowych i wówczas ponownie pracownicy (...) zgłosili się do niego, że mają zainteresowanego. Jak wskazał, umówili się na wizytę osobistą w celu obejrzenia tego obiektu z osobą zainteresowaną i przedstawicielem (...). Po obejrzeniu, zainteresowany wyraził chęć prowadzenia rozmów w celu dokonania transakcji. J. K. (1) zaznaczył, że poinformował pracowników (...), że może przedstawić tę nieruchomość w formie wyjaśnień, od strony technicznej i formalnej, ale aktualnym prezesem jest D. P. (2) i to ona podejmuje decyzje. Poinformował, też, że (...) zależy na sprawnej transakcji, gdyż (...) zamierza kupić inny obiekt przy ul. (...). Pracownicy (...), zasugerowali, że sprzedaż będzie za pomocą leasingu i będzie więcej pracy. W związku z czym, zaproponowali wyższe oprocentowanie prowizji, sugerując, że mają inny obiekt w M. i mogą go przedstawić temu kupcowi i obiekt może nie zostać sprzedany. Oskarżony wskazał, że D. P. (2) wyraziła na to zgodę i podpisała dwa aneksy z firmą (...). J. K. (1) dodał, że był upoważniony do rachunku bankowego, gdyż w momencie, kiedy prezesem została P., był on udziałowcem firmy i takie upoważnienie D. P. (2) mu wystawiła. W dalszej części oskarżony wyjaśnił, że po sprzedaży udziałów D. P. (2), pojechał do banku w celu odwołania upoważnienia, jednak dowiedział się, że nie może go cofnąć, z uwagi na fakt, iż może to zrobić tylko osoba, która wydała takie upoważnienie -czyli P.. Oskarżony w dalszej kolejności wyjaśnił, że rozmawiał z D. P. (2) o cofnięciu pełnomocnictwa. Obiecała, że skontaktuje się z nim w tym celu, jednak później kontakt się urwał. Następnie J. K. (1) wyjaśnił dlaczego D. P. (2) została powołana na prezesa. Wskazał, że jest po szkole zawodowej i nie miał w tym kierunku praktyki i doświadczenia. D. P. (2) znał z kolei dużo wcześniej, gdyż w latach 90 pracowała u jego ojca, prowadziła kilka punktów gastronomicznych, odpowiadała za prace ludzi, finanse i całą organizację tych punktów. Była uczciwa, rozliczała się z powierzonych jej obowiązków i finansów. Następnie oskarżony wyjaśnił, że w momencie, kiedy był prezesem spółki, spółka prowadziła rozszerzoną działalność, natomiast gdy prezesem została D. P. (2), spółka handlowała tylko drzwiami, miała stałych dostawców, stałych pracowników, część stałych klientów, ale zakres działalności był bardzo ograniczony. J. K. (1) wspomniał, że spółkę prowadziłby nadal, gdyby nie uzależnienie od alkoholu. Nie dawał sobie rady, pił coraz więcej i częściej. Zaproponował więc pani P., czy nie chciałaby podjąć obowiązków i nadzorować kwestie pracownicze i finansowe w spółce. Po wielu spotkaniach, Pani D. podjęła się tej funkcji. Na pytania Sądu, J. K. (1) odpowiedział, że jak ustąpił z miejsca prezesa, to nie miał pieniędzy na spłatę kredytu - kredyt był na 10 lat od 2009 roku. Oskarżony wyjaśnił, że przedstawił D. P. (2) sytuację finansową, prawną i organizacyjną, ona wiedziała jak spółka funkcjonuje. W momencie, kiedy spółka postanowiła tę nieruchomość sprzedać albo wynająć, D. P. (2) poprosiła, żeby jej w tym pomóc. Firma (...) zgłosiła się, że mają klienta. Jak wskazał oskarżony, rozmowy prowadził on sam, informując pracowników, że bardziej pełni funkcję doradczą, z uwagi na fakt, iż zna ten budynek. W dalszej kolejności, J. K. (1) ponownie opisał okoliczności podpisania aneksów i problemów, jakie Pani P. miała w kwestii uregulowania faktury. Odnośnie zarzutu II, oskarżony również nie przyznał się do popełnienia czynu zabronionego. Wyjaśnił, że jak ustąpił z funkcji prezesa, nie miał wiedzy skąd były przelewy. Wszystkie numery kont i hasła przekazał bowiem Pani P.. Przelew na jego nazwisko, to kwota 25 000 złotych. Wyjaśnił również, że ze swoich środków, pożyczał spółce (...) na bieżące płatności. Odnośnie (...), oskarżony wskazał, że to tam były faktury za rożnego rodzaju meble, usługi stolarskie. Dodał, że (...) chciała sprzedać obiekt przy (...), bo była zainteresowana kupnem innego obiektu. Był to obiekt o powierzchni (...) m ( 2). Firma (...) chciała go zakupić od (...), której prezesem była wówczas jego mama - W. K. (1). Przelew był związany z przedwstępną umową kupna sprzedaży na rzecz (...). Oskarżony wyjaśnił, że z tego, co się orientuje, to te pieniądze zostały przelane z konta (...), na konto (...) w celu dokonania transakcji kupna-sprzedaży. Nie doszło jednak do tej transakcji i pieniądze zostały zwrócone (...). J. K. (1) wskazał jednocześnie, że nic nie wie na temat powiązań ze spółką (...). Przypuszcza jedynie, że współpraca (...) z tą spółką wynikała ze sprzedaży drzwi, mebli, usług stolarskich. Zobowiązania z pkt II aktu oskarżenia powstały w momencie, jak prezesem była P.. Na pytanie obrońcy, oskarżony wyjaśnił, że zawierając umowę z (...) miał zamiar wywiązać się z treści umowy - tak samo jak wywiązywał się z wielu innych umów. Oskarżony dodał, że miał wrażenie, że agencja nie była do końca zainteresowana spotkaniem z Panią P.. Następnie J. K. (1) wyjaśnił, że nie wypłacał osobiście gotówki z konta. Po przekazaniu tokenu Pani P., nie miał możliwości, żeby dokonywać przelewów. Nie uczestniczył również w negocjacji umowy z dnia 12/09/2012 roku pomiędzy (...) a (...). Wskazał również, że wiedział, jaka jest sytuacja prawna tego pawilonu. W przypadku nabycia pawilonu przy ul. (...), w grę wchodziło wyłącznie nabycie naniesień na gruncie, z uwagi na skomplikowaną sytuację prawną gruntu przy ul. (...). Polegało to na tym, że właścicielami gruntów nie są poszczególni przedsiębiorcy, tylko spółka akcyjna, której są akcjonariuszami. J. K. (1) wskazał jednak, że nie jest specjalistą w tym zakresie, ale miał tam swój pawilon.
Oskarżona W. K. (1) zarówno podczas postępowania przygotowawczego, jak i sądowego nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu.
Przesłuchana w trakcie postępowania przygotowawczego W. K. (1) (k. 2037-2040, t. XI) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że jeśli chodzi o (...), to pieniądze za zakup pawilonu zostały przelane. Jak wskazała oskarżona, w tym czasie była prezesem zarządu (...) Sp. z o.o. Pawilon znajdował się na ul. (...), a jeśli chodzi o treść umowy, to chodziło o przelanie gotówki na zakup pawilonu – była to umowa przedwstępna zawarta pomiędzy (...) a (...). W. K. (1) zaznaczyła, że jeśli nie doszłoby do wpłaty całości kwoty wynikającej z umowy przedwstępnej w oznaczonym czasie, to pieniądze miały być zwrócone z powrotem na rachunek (...). W umowie cena była określona na 6 czy ponad 6 mln zł. Oskarżona wskazała, że na konto(...) została przelana kwota 5 mln zł w kilku przelewach. W. K. (1) dodała, że nie pamięta w jakim terminie (...) miał zapłacić cenę, jednak nie doszło do porozumienia w kwestii umowy, z uwagi na fakt, że (...) nie miał możliwości zorganizowania wszystkich pieniędzy od razu. W związku z powyższym, pieniądze które wpłynęły zostały przelane z powrotem na rachunek(...). Oskarżona w dalszej kolejności wyjaśniła, że umowę zawierała z panią D. W.. Dodała, że jej syn – J. K. (1) w tym nie uczestniczył, ale był jeszcze w spółce. W. K. (1) wskazała, że nie orientowała się jaka była sytuacja finansowa spółki (...) w 2012 roku, gdyż przestała w niej pracować od 2011 roku. Była wówczas udziałowcem, chyba wiceprezesem. Oskarżona wyjaśniła również, że nie pamięta dlaczego kwota zwrócona na rachunek (...) jest mniejsza niż ta, która wpłynęła. Na pytanie pełnomocnika, W. K. (1) odpowiedziała, że pawilon był dużym obiektem i była w nim prowadzona sprzedaż, wynajem. Przed zawarciem umowy, (...) zajmowała się w tym pawilonie sprzedażą detaliczną łazienek, wyposażenia wnętrz, wynajmem powierzchni. Oskarżona wyjaśniła, że chcieli sprzedać ten pawilon w celu uzyskania żywej gotówki na inwestycje. W chwili, gdy (...) podpisywała umowę, posiadała też inne pawilony. Oskarżona zaznaczyła, że umowa przedwstępna była spisana przy ul. (...). Kondycja spółki (...) w chwili zawierania umowy była dobra i nie było żadnych problemów. Odnośnie założonych lokat, W. K. (1) wskazała, że nie przypomina sobie w jakim celu zostały one założone. Nie przypomina sobie również, czy D. W. kontaktowała się z nią w celu odroczenia terminu płatności pozostałej do zapłacenia kwoty. Dodała, że nie wie nic o sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w W.. Na koniec oskarżona dodała, że miała świadomość, iż w przypadku niesfinalizowania transakcji trzeba będzie zwrócić środki na rachunek (...). Wskazała jednak, że lokaty mogły być zakończone w każdym czasie i nie blokowało to czynności zwrotu. Nie wie natomiast, skąd wynika, że spółka (...) zwróciła (...) kwotę o 200 zł mniejszą.
Na rozprawie w dniu 12 grudnia 2017 roku (k. 2514, t. XIII), W. K. (1) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że D. P. (2) i D. W., to według niej ta sama osoba - a na umowie przedwstępnej z dnia 12 września 2012 roku widnieje podpis D. P. (2). Po okazaniu oskarżonej umowy, W. K. (1) wskazała, że podpisywała te umowę wraz z D. P. (2) i nie wie dlaczego w odczytanym jej protokole podawała, że chodzi o D. W..
Na rozprawie w dniu 11 czerwca 2018 roku (k. 2577-2579, t. XIII) W. K. (1) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła, że pieniądze przelane do (...) z uwagi na fakt, iż nie doszło do transakcji, zostały zwrócone na konto (...). Na pytanie Sądu, oskarżona wskazała, że nie wie jak wyglądały negocjacje z Panią P., ponieważ nie była już prezesem w zarządzie (...). W żadnych rozmowach nie brała udziału i nie wie, kto ustalał warunki. Wskazała, że teraz jest prezesem od 2010 albo 2009 roku, a w firmie (...) są radcy prawni i dyrektorzy – osoby te zawierają transakcje, prowadzą rozmowy. Oskarżona dodała również, że wyraziła zgodę na zrealizowanie transakcji – powiedział jej o tym któryś z prawników lub dyrektorów. Nie wie jednak jak doszło do kontaktu z P., ponieważ nie brała w tym udziału. Dowiedziała, się że wpłyną pieniądze - zaliczka na zakup pawilonu, ale w momencie, gdy nie doszło do wpłaty pozostałych pieniędzy, podjęła decyzję żeby zwrócić całą kwotę. Następnie wyjaśniła, że nie zna D. P. (2). Mąż prowadził bar i (...) tam pracowała, jako kierowniczka i zajmowała się sprawami kadrowymi i płatniczymi. Były to lata 90-te, może trochę później. Na pytanie obrońcy, W. K. (1) wskazała, że przed zawarciem umowy przedwstępnej sprzedaży pawilonu, nie przypomina sobie, żeby były prowadzone rozmowy z (...) kiedy prezesem zarządu był jej syn – J. K. (1). Jeśli chodzi o ustalenie ceny sprzedaży pawilonu, to sama uważała, że to dobry pomysł, i na pewno podjęła decyzję, żeby taką cenę ustalić i zrealizować. Oprócz wynikających z umowy z dnia 12/09/2012, nie było innych zobowiązań między spółkami. Następnie oskarżona wyjaśniła, że nie pamięta, kiedy została zwrócona kwota (...). Przed zwrotem pieniędzy nie kontaktowała się z kimkolwiek, ponieważ już tam nie pracowała. Zwrot zaliczki był robiony przelewami w kilku partiach. Zapłata ceny też była dokonana przelewem. W. K. (1) wskazała również, że nie pamięta, kto wycenił pawilon. Umowę przedwstępną podpisała ona.
Oskarżony D. P. (1) w toku postępowania przygotowawczego jedynie początkowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego D. P. (1) (k. 1869-1871, t. X) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że nie pamięta, kto powołał go na Prezesa Zarządu M..pl (...). z o.o. – czy była to jego była żona D. W., czy J. K. (2). Następnie wskazał, że miał kiedyś z D. W. firmę (...). s.c. i (...) zaproponował mu różne roboty remontowe. Oskarżony zaznaczył, że w B. był tylko na papierze. W (...) również nic nie robił i nie wie, kto decydował tam o sprawach majątkowych. D. P. (1) wyjaśnił, że kiedy zakładał rachunek bankowy w Banku (...) – wskazany w zarzucie – na rzecz (...), to był w oddziale banku sam. D. P. (2) zaproponowała mu żeby otworzył konto, jakby były wpływy w firmie. Oskarżony dodał, że chyba on był dysponentem rachunku, nie pamięta aby kogoś upoważniał. W dalszej kolejności, D. P. (1) wyjaśnił, że nie wie, kto był właścicielem nieruchomości przy ul. (...). Słyszał, że taka nieruchomość istnieje i została sprzedana. Była chyba własnością (...). Oskarżony wyjaśnił również, że nie wie z jakiego tytułu na konto (...)wpłynęły pieniądze w kwocie 760.950 zł. Nie wie, kto przelał te pieniądze na dalsze rachunku i kto miał do tego dojście. Następnie D. P. (1) wskazał, że J. K. (2) jest jego dobrym znajomym, jest prezesem różnych firm i zajmuje się handlem. Wie również, że D. prowadziła z nim interesy. Oskarżony wyjaśnił, że zna także J. K. (1), gdyż jest to syn jego szefowej – W. K. (1).
Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego D. P. (1) (k. 1976-1977, t. X), potrzymał złożone wcześniej wyjaśnienia i wskazał, że był w (...) Banku (...) wraz z D. P. (2). Zakładał w nim rachunek bankowy na podmiot (...) s.c. D. P. (1), wskazał jednocześnie, że nie pamięta czy korzystał z tego rachunku bankowego. Nie pamięta również, aby w dniu 28 grudnia 2012 roku, wypłacał czekiem 600.000 zł.
Na rozprawie w dniu 12 grudnia 2017 roku (k. 2514, t. XIII), D. P. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oskarżony wyjaśnił, że nie wie dlaczego wcześniej się przyznał, źle zrozumiał zarzut. Wskazał, że D. P. (2) po rozwodzie wróciła do swojego panieńskiego nazwiska, czyli W.. Następnie oskarżony zaznaczył, że nigdy nie robił przelewów z rachunku spółki (...), tak jak i z rachunku spółki (...). Na pytanie, kiedy oskarżony dowiedział się, że na rachunek spółki (...) wpłynęła kwota 760.000 zł, D. P. (1) kojarzył, że podpisywał coś takiego, ale nie pamięta kiedy. Działalność w spółce (...) i (...), zaproponowali mu D. P. (2) i J. K. (2). Miał on zajmować się transportem przy budowach i modernizacjach pawilonów. W spółkach tych, finansami zajmowali się jednak wyżej wymienieni.
Na rozprawie w dniu 11 czerwca 2018 roku (k. k. 2579-2580, t. XIII) D. P. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że był prezesem firmy i zna J. K. (2) i D. P. (2). Oskarżony wyjaśnił, że z aktu oskarżenia dowiedział się o tym, że D. P. (2) pełniła funkcję prezesa (...). D. P. (1) dodał, że obecnie pracuje od 12 lat w (...) i zajmuję się logistyką - jest kierowcą. J. K. (2) zaproponował mu, że jak będą potrzebne jakieś samochody to oskarżony pożyczy im je. K. powiedział, że będą różne remonty, będą podwykonawcami i w tym celu zostały założone spółki (...) i (...). Te spółki miały też świadczyć roboty budowalne dla innych podmiotów. Następnie oskarżony wyjaśnił, że był tylko kierowcą. Szukaniem podmiotów zainteresowanych remontem zajmowała się D. P. (2) i J. K. (2). D. P. (1) zaznaczył że D. nie mówiła mu nic o spółce (...). Nie wspominała też o nabyciu nieruchomości od (...) przez (...).
Dokonując analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
w ocenie Sądu, w zakresie mającym znaczenie dla rekonstrukcji stanu faktycznego i dla poczynionych w toku postepowania ocen, na uznanie za wiarygodne zasługują wyjaśnienia J. K. (1) dotyczące faktów, jedynie w zakresie w jakim korespondują z zeznaniami świadków K. B., M. T., A. T. oraz dokumentami związanymi ze strukturą (...) ujawnioną w KRS i z ujawnionymi w trakcie postępowania umowami – co do ich treści i faktu zawarcia. Zasługują zatem na uznanie za wiarygodne wyjaśnienia, wskazujące na to w jakim okresie oskarżony był prezesem zarządu spółki (...), kto i kiedy został prezesem na jego miejsce, odnośnie faktu zawarcia w dniu 6 maja 2011 roku umowy z Agencją (...) oraz jego udziału w dostarczaniu dokumentów i informacji związanych z nieruchomością przy ulicy (...) w W.. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom J. K. (1) odnośnie tego, że poinformował K. B. o zmianie na stanowisku Prezesa Spółki, ale nie dał mu wiary odnośnie okoliczności przekazania tej informacji – jak wynika bowiem z zeznań K. B., J. K. (1) przekazał tę dopiero informację wówczas, gdy miało dojść do podpisania przez prezesa spółki oświadczenia w jej imieniu, czego zgodnie z prawem nie mógł uczynić.
Sąd nie dał natomiast wiary wyjaśnieniom, w których J. K. (1) wskazuje na to, że to D. P. (2) po objęciu funkcji Prezes Zarządu (...) podejmowała decyzje związane z umową sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w W. oraz dysponowała środkami finansowymi spółki, albowiem była ona typowym pozorantem: nie dysponowała wiedzą o działalności spółki, o jej majątku, na co zresztą wskazała w rozmowie z K. B., której świadkiem była M. T.. Sąd nie wiary wyjaśnieniom J. K. (1), odnośnie tego, że po objęciu przez D. P. (2) funkcji prezesa (...) nie miał on wpływu na działalność tej spółki i nie dysponował środkami pieniężnymi na jej rachunkach bankowych oraz odnośnie okoliczności związanych z umowa z (...). Analiza zeznań świadków K. B. i M. T. dokonana z uwzględnieniem doświadczenia życiowego, wskazuje bowiem jednoznacznie na to, że zaangażowanie jakie wykazywał J. K. (1), wiedza jaką dysponował oraz decyzyjność – w zakresie rzeczywistego udziału w negocjacjach i poczynionych w ich toku ustaleń, są atrybutami przynależnymi osobie sprawującej faktyczne kierownictwo nad danym podmiotem. Analiza akt sprawy wskazuje na to, że to nie D. P. (2) (obecnie W.), ale J. K. (1) podejmował wszystkie decyzje mające związek ze sprzedażą nieruchomości na ulicy (...) w W. oraz z przepływami środków pieniężnych (...) do osób i podmiotów związanych rodzinnie i zawodowo z J. K. (1). D. P. (2) była jedynie figurantem – osobą, która zgodziła się na pełnienie funkcji prezesa Zarządu i ponoszenie formalnej odpowiedzialności za to, ale nie mającą wpływu na żadne decyzje. Objęcie przez nią funkcji Prezesa Zarządu (...) bezsprzecznie zmieniło pozycję J. K. (1) w spółce, ale jedynie w aspekcie formalnym, związanym z zapisami w KRS i z formalnymi uprawieniami i obowiązkami wynikającymi z Kodeksu spółek handlowych, ale nie miało żadnego wpływu na rzeczywistą rolę J. K. (1) w spółce: decyzyjną i kierowniczą. Sąd nie dał także wiary J. K. (1) odnośnie tego, że zrezygnował z kierowania spółką z uwagi na swoje uzależnienie od alkoholu, albowiem jego zachowanie w obecności pracowników Agencji (...) lub spółki (...) nie wskazywało na uzależnienie od alkoholu, a zwłaszcza na uzależnienie mające wpływ na swobodę i profesjonalizm decyzji i zachowanie podczas bezpośrednich kontraktów – wysoko profesjonalizm J. K. (1) w zakresie współpracy do dnia 9 października 2012 roku przy transakcji związanej z nieruchomością na ul. (...) w W. oceniały mające z nim stały kontakt K. B. i M. T., na żadne problemy wynikające z nałogu nie wskazywali także P. M., A. T. i T. S..
Sąd odmiennie aniżeli oskarżony J. K. (1) ocenił jego zachowanie w kontekście zamiaru dokonania oszustwa, uznając że wyjaśnienia wskazujące na chęć realizacji zawartej w dniu 6 maja 2011 roku umowy z Agencją (...) w zakresie wynagrodzenia, z uwagi na zachowanie oskarżonego polegające na formalnym, ale fikcyjnym uwolnienie się od zobowiązań spółki, zatajeniu tego faktu do sierpnia 2012 roku przez pracownikami Agencji (...), powierzeniu funkcji prezesa zarządu pozorantce D. P. (2) (obecnie W.) i konsekwentne unikanie po 9 października 2012 roku kontaktu z pracownikami Agencji (...), czyni wyjaśnienia J. K. (1) odnośnie jego intencji, niewiarygodnymi.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonej W. K. (1) odnośnie zasadności i istnienia rzeczywistej podstawy prawnej związanej z uzyskaniem przez spółkę (...), której była prezesem przelewu ze spółki (...)., a następnie zwrotu tej kwoty (na inny rachunek), albowiem wyjaśnienia te są niejasne, niespójne, niekonsekwentne i nielogiczne. Zawarcie tej umowy (która w ocenie Sądu była pozorna) nastąpiło wg oskarżonej w okolicznościach, które oskarżona odmiennie przedstawiała w postępowaniu przygotowawczym i podczas postępowania sądowego. Mimo że umowa ta jako wiążąca się z postawionym jej zarzutem, musiała być dla niej istotna, to oskarżona nie była w stanie jednoznacznie zrekonstruować okoliczności jej zawarcia, celu jej zawarcia, czynności poprzedzających jej zawarcie, co wynika z tego, że nie była ona realna, a miała na celu jedynie stworzenie pozorów istnienia podstawy prawnej do wypłaty pieniędzy z konta (...) w ramach uniknięcia uregulowania należności (...), wobec rzeczywiście uprawnionych podmiotów, a w zamian rozdysponowania nimi w kręgu rodzinnym oskarżonych J. K. (1) i W. K. (2) oraz wśród osób i podmiotów faktycznie od nich zależnych. Sytuacja finansowa (...) – spółki de facto kontrolowanej przez J. K. (1) w ocenie Sądu była znana W. K. (2), na co wskazują bliskie powiązania osobowe i majątkowe różnych form działalności prowadzonej przez W. K. (2) i J. K. (1). Okoliczności te, a także fakt że wyjaśnienia W. K. (2) nie są logiczne i spójne, w ocenie Sądu uzasadniają odmowę dania im wiary, prowadząc do uznania , że zachowanie W. K. (2) stanowiło pomoc w popełnieniu przestępstwa przez J. K. (1).
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom D. P. (1) odnośnie całkowitego braku orientacji w związku ze sprawowanymi przez niego funkcjami i mającymi w nich miejsce przepływami pieniędzy, albowiem czynności te wymagały od niego aktywności związanej z podpisaniem dokumentów, założeniem rachunku bankowego, złożeniem określonej dyspozycji, a zatem nie mogły mieć miejsca bez jego wiedzy lub poza jego świadomością. Sad nie dał wiary wyjaśnieniom wskazującym na to, że D. P. (2) i J. K. (2) zaproponowali mu działalność w spółkach (...) i (...), albowiem jak wynika m.in. z ich zeznań (wyjaśnień) ich rola także była fikcyjna, bez żadnych możliwości decyzyjnych, a osobą koordynująca współpracę w celu tworzenia fikcyjnych struktur zarządczych był J. K. (1). W cenie Sądu oskarżony D. P. (5), ściśle współpracujący ze spółkami podległymi faktycznie J. K. (1) i obdarzony przez niego zaufaniem (J. K. (1) przekazał mu pieniądze z rachunku (...)), wbrew składanym wyjaśnieniem miał pełną wiedzę i świadomość zarówno odnośnie ich sytuacji organizacyjnej i finansowej oraz pomocniczego znaczenia swego zachowania dla realizacji przestępczych celów J. K. (1). Negujące ten fakt wyjaśnienia D. P. (1) są nielogiczne, niespójne i sprzeczne z doświadczeniem życiowym oraz w odpowiednim zakresie – z wnioskami opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego.
Sad uznał za bardzo wartościowe, wyczerpujące i w pełni wiarygodne dowody z zeznań świadków K. B., A. T. i M. T.. Świadkowie ci, jako osoby realizujące obowiązki Agencji (...) wynikające z umowy z dnia 6 maja 2011 roku zawartej z (...), miały stały kontakt z J. K. (1) – opisały charakter tych kontaktów, związany z dążeniem J. K. (1) do sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w W.. Świadkowie opisali zachowanie J. K. (1), polegające na samodzielnych czynnościach w postaci obniżenia ceny sprzedaży, na prowadzeniu negocjacji związanych z wynagrodzeniem Agencji - co zaowocowało dwoma aneksami do umowy, na przekazywaniu danych technicznych, a także przejawiające się współpracą w kwestiach formalnych, dotyczących czynności urzędowych. Po ujawnieniu, że od kilku miesięcy J. K. (1) nie jest Prezesem Zarządu – J. K. (1) nie zmienił swego zachowania i aktywności, a dodatkowo pośredniczył w przekazywaniu dokumentów do podpisu dla D. P. (2), ich odbiorze oraz w przekazaniu jej informacji o terminie i miejscu zawarcia umowy notarialnej w dniu 9 październiku 2011 roku. Świadkowie K. B., A. T. i M. T. opisały w sposób konsekwentny, spójny, rzeczowy i logiczny (w zakresie wynikającym z opisanych przez nich czynnościach, jakie wykonywały jako pracownice agencji (...)), okoliczności związane ze spotkaniami z J. K. (1), jego aktywnością, samodzielnością i profesjonalizmem związanym ze współpracą przy przygotowaniu dokumentów i informacji związanych ze sprzedażą nieruchomości przy ul.(...) w W. przez (...). Zeznania świadków w zakresie, w jakim wskazują na brak potrzeby uzyskania od J. K. (1) po sierpniu 2012 roku, tj. wówczas gdy zostało ujawnione, że nie jest on Prezesem Zarządu (...) formalnego pełnomocnictwa, są w pełni logiczne – w spójnie opisanym przez świadków zachowaniu J. K. (1), jego dyspozycyjności i zdolności do podejmowania decyzji nie nastąpiła żadna zmiana, mimo tego, że nie był Prezesem Zarządu (...). Negocjowane przez niego jako przedstawiciele (...), z pracownicami Agencji (...) dokumenty w postaci aneksów do umowy oraz warunki umowy sprzedaży nieruchomości docelowo spółce (...) jako leasingobiorcy, nie były kwestionowane przez D. P. (2) (obecnie W.) – formalne Prezes Zarządu (...), a zatem dla uczestników spotkań i rozmów z J. K. (1), oczywistym było, że podejmowane przez niego decyzje są de facto decyzjami usprawnionego organu spółki. Dokumenty przekazywane J. K. (1), wymagające podpisu Prezes Zarządu były przez niego w bardzo krótkim czasie od otrzymania, zwracane po podpisaniu - bez jakichkolwiek zmian – przez D. P. (2) (obecnie W.). Oczywistym zatem jest, że nie było potrzeby, na co wskazywały zeznania świadków, uzyskania przez Agencję (...) jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego faktyczne umocowanie J. K. (1) do podejmowania czynności, w których aktywnie uczestniczył jako przedstawiciel (...). Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków K. B., M. T. i A. T. składane w postępowaniu przygotowawczym oraz na rozprawie – w zakresie korespondującym z nimi, uznając że nieznaczne nieścisłości w zakresie związanym z konkretnym umiejscowieniem zachowań i zdarzeń w czasie lub miejscu wynikały w upływu czasu oraz mniejszego znaczenia tych okoliczności, od okoliczności związanych z zachowaniem J. K. (1), przez co związane z nimi postrzeżenia lepiej zostały zapamiętane i odtworzone. Sąd dał wiarę zeznaniom tych świadków w zakresie, w jakim korespondują z ujawnionymi dokumentami, albowiem dokumenty w postaci umów, aneksów, faktury oraz dokumenty z akt sądowych (w tym z rejestru KRS) są w pełni wiarygodne.
Sąd dał wiarę także zeznaniom świadka P. M., albowiem są one spójne, konsekwentne, rzeczowe, korespondują z zeznaniami świadków K. B., M. T. i A. T. w zakresie związanym z udziałem J. K. (1) w czynnościach mających miejsce w związku ze sprzedażą nieruchomości przy ulicy (...) w W. oraz ze zgromadzonymi w toku postępowania dokumentami.
Na uznanie za w pełni wiarygodne zasługują zeznania świadka T. B. (1), albowiem korespondują one z dokumentami w postaci umowy z dnia 6 maja 2011 roku oraz aneksów do tej umowy, umowa sprzedaży z dnia 9 października 2012 roku oraz dokumentami dotyczącymi struktury własnościowej i zarządczej (...). zeznania świadka T. B. (1) są spójne, rzeczowe, konsekwentne, w zakresie związanym z faktyczną aktywnością J. K. (1) i brakiem faktycznego zaangażowania D. P. (2) świadek dysponował wiedzą od świadków K. B. i M. T. i wiedze tę w swych zeznaniach zaprezentował w sposób korespondujący z zeznaniami tych świadków.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadków A. S., P. S. (2) i R. W., dotyczącym kwestii pośrednio związanych z postawionymi oskarżonym zarzutami, albowiem są one rzeczowe i spójne, korespondują w odpowiednim, związanym z ich przedmiotem zakresie z pozostałymi dowodami uznanymi za w pełni wiarygodne – zwłaszcza z ujawnionymi dokumentami.
Sąd dał wiarę zeznaniom (wyjaśnieniom) J. K. (2), w zakresie w jakim korespondują one z opisanym przez świadków K. B. i M. T. oraz wyjaśnieniami D. P. (1) ogólnym mechanizmem sprawowania faktycznej kontroli przez J. K. (1) nad działalnością podmiotów gospodarczych, formalnie kierowanych przez inne osoby. Zeznania J. K. (2) opisują mechanizm pozyskania m.in. przez J. K. (1) tzw. słupów oraz ich faktyczną rolę sprowadzającą się jedynie do figurowania w KRS i w odpowiedniej dokumentacji bankowej oraz opisują rzeczywistą rolę J. K. (1), W. K. (1) i członków ich rodziny. W tym zakresie są one spójne i mimo braku umiejscowienia w czasie, wskazują jednoznacznie na mechanizm podjętych przez J. K. (1) działań, mających na celu uniknięcie ew. odpowiedzialności za finansowe zobowiązania, przy jednoczesnym zachowaniu wpływu na podejmowane decyzje i dokonywane operacje bankowe. Na podkreślenie zasługuje, że opisując ten mechanizm J. K. (2) miał status osoby podejrzanej, a treść jego wyjaśnień nie umniejsza jego odpowiedzialności, co zwiększa ich wiarygodność.
Sąd dał wiarę zeznaniom D. P. (2) (obecnie W.) w zakresie, w jakim nie są one sprzeczne z zeznaniami świadków K. B., A. T. i M. T. oraz J. K. (2). Sad nie dał zatem wiary zeznaniom, w których przesłuchiwana w charakterze podejrzanej sprawie PO II ds.233.2018 D. W. wskazuje na to, że podejmowała czynności na polecenie i z inicjatywy J. K. (2), albowiem przeczą temu zeznania tego świadka oraz opisane przez świadków K. B., A. T. i M. T. zaangażowanie w sprzedaż nieruchomości przy ul. (...) jedynie oskarżonego J. K. (1). Zeznania D. W. pozostają w sprzeczności z ujawnionymi w sprawie dokumentami, wskazującymi na to, że J. K. (1), a nie J. K. (2) był przed nią prezesem spółki (...) oraz z dowodami – opisanymi powyżej, wskazującymi na to, że to on, a nie J. K. (2) w okresie objętym zarzutem angażował się w działalność spółka (...).J.E., m.in. w związku z transakcją sprzedaży nieruchomości przy ul.(...) oraz że to powiązane z nim i jego rodziną podmioty były związane z transferami pieniędzy z konta (...). Sąd uznał zeznania świadka D. W. za niewiarygodne i stanowiące przyjętą przez nią – w związku z wiedzą o zgonie J. K. (2) – linię obrony, mającą na celu umniejszenie jej odpowiedzialności karnej, m.in. poprzez zanegowanie odpowiedzialności karnej J. K. (1) – z którym wspólnie popełniła przestępstwo.
Oceniając zeznania świadka K. K. (2) Sąd miał na względzie, że zostały one złożone po uwzględnieniu wniosku o dopuszczenie dowodu z jego zeznań, złożonego na zaawansowanym etapie postępowania sądowego, a wcześniej ewentualny bezpośredni związek tego świadka z zarzucanymi oskarżonym czynami nie był przedmiotem wyjaśnień oskarżonych lub zeznań innych świadków. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka, uznając że nie ma w świetle zasad logiki i życiowego doświadczenia jakichkolwiek okoliczności, uzasadniających realność zawarcia umowy, która stanowi przedmiot zeznań tego świadka. W ocenie Sądu mając to na uwadze, uznać należy że zeznania świadka K. K. (2) miały na celu wykreowanie nieistniejących okoliczności, które korespondując z wyjaśnieniami J. K. (1) i W. K. (1), miały uwolnić ich w odpowiednim zakresie od odpowiedzialności karnej.
Nie miały znaczenia dla poczynionych ustaleń faktycznych dowody w postaci zeznań świadków P. R., Ł. J., R. K., M. J., A. M. (2), B. P., A. D., T. T. B. S., W. S. (2), U. O., W. S. (1), S. S., A. N., S. J. (2) i J. Ż., albowiem treść tych zeznań nie miała znaczenia dla poczynienia ustaleń faktycznych i dokonania ocen prawnych.
W ocenie Sądu sporządzone w trakcie postępowania karnego opinie sądowo-psychiatryczne dotyczące oskarżonych J. K. (1) i W. K. (2) są jasne, pełne i pozbawione sprzeczności. Zostały sporządzone przez osoby dysponujące wiedzą specjalną, po przeprowadzeniu badań oskarżonych oraz zapoznaniu się w odpowiednim zakresie z dokumentacją lekarską oskarżonych. Biegli dokonali oceny posiadanych informacji w kontekście przesłanek wskazanych w art. 202 § 5 k.p.k., a wynikające z tej oceny wnioski są precyzyjne, logiczne i czytelne. Sąd obdarzył także walorem całkowitej wiarygodności opinię z zakresu badania pisma ręcznego. Użyte w opinii sformułowania są zrozumiałe, a argumentacja przedstawiona na potwierdzenie zawartych w niej wniosków jest logiczna, same zaś wnioski opinii, wynikające z przyjętej przez biegłego metodologii, są jasne i przejrzyście przedstawione. Biegły udzielił precyzyjnej odpowiedzi na postawione mu pytanie, zgodnie z zakresem posiadanych i wymaganych wiadomości specjalnych oraz udostępnionym mu materiałem dowodowym i porównawczym: zawarty w opiniach wniosek co do autorstwa kwestionowanych podpisów jest logiczny, w ocenie Sądu znajduje oparcie w przeprowadzonej przez biegłego analizie i nie budzi zastrzeżeń co do jego trafności.
Także protokoły przeprowadzonych w toku postępowania przygotowawczego czynności w ocenie Sądu zasługują na uznanie za wiarygodny i wartościowy materiał dowodowy – zostały sporządzone na podstawie obowiązujących przepisów prawa, przez uprawnione osoby i w sposób należyty odzwierciedlają przebieg opisanych w nich czynności. Sąd dał wiarę dowodom z ujawnionych dokumentów dotyczących karalności oskarżonych, albowiem zostały one udostępnione Sądowi przez uprawniony do tego podmiot – Krajowy Rejestr Karny. Sąd dał wiarę także dowodom z pozostałych dokumentów, w szczególności informacji uzyskanych w drodze zapytań organów procesowych, albowiem dokumenty były sporządzone przez uprawnione do tego organy, zgodnie z ich kompetencjami i w sposób nie budzący zastrzeżeń, co do prawidłowości zastosowania przepisów prawa, a ich treść nie była kwestionowana przez żadną ze stron. W szczególności na uznanie za w pełni wiarygodne zasługują dokumenty związane z długiem (...). z tytułu braku zapłaty wynagrodzenia na rzecz Agencji (...) oraz zadłużeniem względem pozostałych podmiotów wskazanych w dokumentacji komorniczej, albowiem dokumentacja ta została wytworzona zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, w przewidzianym w nich trybie, przez uprawniony podmiot i dokumentuje mające rzeczywiście miejsce zdarzenia prawne i faktyczne.
W ocenie Sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy poddany analizie zgodnie z dyspozycją art. 7 k.p.k. pozwolił na ustalenie stanu faktycznego i doprowadził do uznania, że wina oskarżonych J. K. (1), W. K. (2) i D. P. (1) jest bezsprzeczna, a okoliczności związane z popełnionymi przez nich czynami nie budzą wątpliwości.
Dokonując prawnej oceny zachowań oskarżonych Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
zgodnie z dyspozycją art.286 § 1 kk popełnienie przestępstwa oszustwa można przypisać osobie, która doprowadziła inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, przy czym działała ona w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Czynność sprawcza w przypadku przestępstwa oszustwa przybrać może, więc jedną z trzech postaci: wprowadzenia w błąd, wyzyskania błędu w którym tkwi jakaś osoba lub wyzyskania niezdolności tej osoby do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Elementy sprawcze przestępstwa oszustwa muszą mieścić się w świadomości sprawcy i być objęte wolą sprawcy: sprawca musi chcieć uzyskać korzyść majątkową i aby ją uzyskać musi użyć określonego sposobu działania, a dla uznania, iż mamy do czynienia z wprowadzeniem w błąd, wystarczające jest każde, jakiekolwiek działanie, które może doprowadzić do powstania błędnego wyobrażenia o rzeczywistości u osoby rozporządzającej mieniem (vide wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie: z dnia 17 grudnia 2012 roku sygn. akt II AKa 290/12 oraz z dnia 12 czerwca 2013 roku sygn. akt II AKa 164/13). Odnośnie znamienia dotyczącego uzyskania korzyści majątkowej, wskazać należy, że korzyścią majątkową, stanowiącą cel działania sprawcy przestępstwa z art. 286 § 1 k.k., jest ogólne polepszenie sytuacji majątkowej, co może polegać na zwiększeniu aktywów lub zmniejszeniu pasywów (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 października 2013 roku sygn. akt II AKa 280/13). Jeżeli przestępstwo wyczerpujące ustawowe znamiona art. 286 § 1 k.k. zostało popełnione w stosunku do mienia znacznej wartości, tj. mienia, którego wartość w czasie popełnienia czynu zabronionego przekracza 200.000 złotych, sprawca zgodnie z art. 294 § 1 k.k. podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zgodnie z dyspozycją art. 12 k.k. dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony.
Ustawowe znamiona występku z art. 301 § 2 kk w zw. z art. 308 kk realizuje osoba, która zajmując się sprawami majątkowymi dłużnika, będącego np. osobą prawną, poprzez faktyczne wykonywanie uprawnień władczych doprowadza go do niewypłacalności. Przez niewypłacalność dłużnika rozumie się taki stan, w którym jego majątek nie wystarcza na pokrycie długów: nie jest on w stanie zadośćuczynić swoim zobowiązaniom, objawem niewypłacalności dłużnika może być faktyczne zaprzestanie wypłat (vide wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 28 listopada 2018 roku sygn. akt IIAKa 377/17).
W myśl art. 18 § 3 kk odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji. Zamiar pomocnika może być bezpośredni - chce popełnić czyn zabroniony albo ewentualny - przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi. Pomocnictwo do występku nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym oszustwa polega na ułatwieniu sprawcy głównemu, obowiązanemu do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą podmiotu określonego w art. 296 § 1 kk wyrządzenia temu podmiotowi co najmniej znacznej szkody majątkowej. Pomocnik musi mieć świadomość znaczenia swojego zachowania, w tym szczególnie tego, iż stanowi ono ułatwienie popełnienia czynu przez sprawcę głównego.
Odnosząc te rozważania do realiów niniejszego postępowania wskazać należy, że w ocenie Sądu w niniejszej sprawie niewątpliwym jest w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, iż oskarżony J. K. (1) swym zachowaniem zrealizował ustawowe znamiona przypisanych mu czynów.
Odnośnie pierwszego z przypisanych J. K. (1) czynów, Sąd ustalił, że J. K. (1) działając z winy umyślnej z zamiarem bezpośrednim, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu zrealizował znamiona czynu z art. 286 § 1 kk w odniesieniu do mienia znacznej wartości. J. K. (1) chciał popełnić przypisany mu czyn, zaplanował jego poszczególne elementy i konsekwentnie je realizował. W bliżej nieustalonej dacie, ale nie wcześniej niż podpisując jako Prezes Zarządu spółki (...) umowę o świadczenie usług z Agencją (...) w dniu 6 maja 2011 roku, J. K. (1) wprowadził w błąd T. B. (2) oraz pracowników Agencji (...) co do zamiaru wywiązania się z zobowiązań finansowych związanych z zapisami tej umowy i zapłacenia na rzecz Agencji (...) wynikającej z umowy kwoty wynagrodzenia. Wskazuje na to sytuacja finansowa (...) szereg bezskutecznych postępowań egzekucyjnych, zainicjowanych na skutek uchylania się przez (...) od regulowania swych zobowiązań oraz przedsięwzięte przez J. K. (1) formalne czynności w postaci fikcyjnej rezygnacji z funkcji Prezesa Zarządu (...) – przy pozostawieniu sobie przez J. K. (1) pełni faktycznego władztwa. J. K. (1) nie poinformował pracowników Agencji (...) o zmianie Prezesa Zarządu, nie udostępnił im danych kontaktowych D. P. (2), w dalszym ciągu przekazywał im wszystkie informacje o nieruchomości należącej do spółki (...), wymagane przez pracowników Agencji (...) i konieczne do wykonania umowy z dnia 6 maja 2011 roku i ostatecznie, po zawarciu w dniu 9 października 2012 roku umowy warunkującej wynagrodzenie dla Agencji (...), mimo faktycznego dysponowania środkami finansowymi (...) nie zapłacił (nie doprowadził do zapłaty) wynagrodzenia Agencji (...). J. K. (1) chciał poprzez wprowadzenie we wskazany powyżej sposób w błąd pracowników Agencji (...) uzyskać korzyść finansową i uzyskał ją poprzez wzbogacenie formalnie spółki (...). (a faktycznie siebie samego) na skutek zaniechania wypłaty kwoty 430.500 złotych, będącej wynagrodzeniem dla Agencji (...) za wykonanie na rzecz (...) świadczenia opisanego w umowie z dnia 6 maja 2011 roku. J. K. (1) poprzez podjęte przez siebie działania, mające na celu osiągnięcie korzyści majątkowej, doprowadził Agencję (...) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci należnego wynagrodzenia za wykonaną na rzecz (...) świadczenie. Przestępstwo to zostało dokonane przez J. K. (1) wspólnie i w porozumieniu z fikcyjną Prezes Zarządu Spółki (...) D. P. (2) (obecnie W.), która wiedziała o faktycznym władztwie J. K. (1) nad (...), o zobowiązaniu wobec Agencji (...) w wysokości wskazanej w otrzymanej przez nią w dniu 9 października 2012 roku faktury oraz o nieuregulowaniu tej płatności (K. B. z Agencji (...) udało się raz skontaktować z D. P. (2)).
W ocenie Sądu Okręgowego wskazane powyżej okoliczności uzasadniają uznanie, że J. K. (1) - w ramach opisu czynu zarzucanego mu w punkcie I aktu oskarżenia – w bliżej nieustalonym okresie czasu, tj. nie wcześniej aniżeli od dnia 6 maja 2011 roku do dnia 9 października 2012 roku w W., działając w wspólnie i w porozumieniu z D. P. (2) (obecnie W.), w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, z winy umyślnej, za pomocą wprowadzenia T. B. (1) i pracowników Agencji (...) w błąd co do zamiaru wywiązania się przez faktycznie przez niego prowadzoną i kierowaną spółkę (...). z zapłaty należnego, zgodnie z Umową o świadczenie usług zawartej w dniu 6 maja 2011 roku aneksowaną w dniach 22 września 2012 roku i 28 września 2012 roku, wynagrodzenia na rzecz Agencji (...) z siedzibą w W., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., w postaci uniknięcia zapłaty wskazanego wynagrodzenia, doprowadził T. B. (1) prowadzącego własną działalność gospodarczą pod nazwą Agencja (...) z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 430.500 złotych, dopuścił się realizacji znamion czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k..
Odnośnie drugiego z przypisanych J. K. (1) czynów oraz czynów przypisanych W. K. (2) i D. P. (1), wskazać należy, że J. K. (1) był osobą zajmująca się także w okresie od 11 października 2012 roku sprawami majątkowymi (...), na które nie miała wpływu formalnie wskazana, jako Prezes Zarządu D. P. (2) (obecnie W.): kierował takimi sprawami, wykonując czynności o charakterze władczym. O tym, że nie ma ona dostępu do rachunków bankowych i wpływu na operacje finansowe D. P. (2) (obecnie W.) poinformowała K. B. podczas telefonicznej rozmowy na temat zapłaty wynagrodzenia na rzecz (...) O fikcyjnym umocowaniu D. P. (2) jako Prezesa Zarządu świadczy zachowanie J. K. (1) podczas czynności związanych ze sprzedażą nieruchomości przy ul.(...) w W. – D. P. (2) (obecnie W.) nie brała udziału w żadnym spotkaniu przed podpisaniem aktu notarialnego, w trakcie podpisania aktu notarialnego nie brała udziału w żadnych rozmowach, a jedynie sygnowała ustalenia jakie samodzielnie podejmował w imieniu (...) J. K. (1). To on negocjował zarówno cenę sprzedaży – obniżając już po formalnym odwołaniu z funkcji Prezesa Zarządu (...). cenę ofertową i to aż o 20 %, to on także ustalał warunki aneksowania umowy z dnia 6 maja 2011 roku oraz dostarczył D. P. (2) (obecnie W.) ustalone i wynegocjowane przez siebie aneksy do podpisu D. P. (2). J. K. (1) także po podpisaniu umowy sprzedaży podejmował czynności związane z technicznym przekazaniem nieruchomości, nie udostępnił nikomu numeru telefonu do D. P. (2) (obecnie W.) i nikogo nie poinformował o zmianie na stanowisku Prezesa Zarządu do sierpnia 2012 roku – kiedy to Prezes Zarządu musiał podpisać dokumenty z Agencji (...) i dalsze zatajanie zmiany na stanowisku Prezesa mogło być nieskuteczne – gdyby ktoś chciał sprawdzić dane w KRS. J. K. (1) mimo formalnej rezygnacji z funkcji Prezesa Zarządu w dalszym ciągu faktycznie dysponował rachunkami spółki (...), do których nie miała dostępu D. P. (2) (obecnie W.). To oskarżony J. K. (1), wspólnie i w porozumieniu z D. P. (2) (obecnie W.), która mimo pełnienia funkcji Prezesa nie wykonywała żadnych związanych z tym czynności, w szczególności w celu uniemożliwienia J. K. (1) transferu pieniędzy ze spółki, nie podjęła czynności blokujących faktyczne dysponowanie środkami finansowymi (...) przez J. K. (1). Miało na celu umożliwienie wykonania przez J. K. (1) w okresie od dnia października do dnia listopada 2012 roku transferu środków pieniężnych w łącznej wysokości 6.052.638,10 zł do odbiorców związanych bezpośrednio lub rodzinnie z J. K. (1) albo pozostających w podległości służbowej z nimi, w sytuacji gdy spółka(...) pozostawała dłużnikiem: PPHU (...) s.c. K. K., E. M., (...) Sp. z o.o., Banku (...) S.A., B. P., Banku (...) S.A., PPUH (...), G. Z. Sp.j., S. (...) Sp. k., (...) Sp. z o.o., (...) S.A., (...) Sp. z o.o. S. J. (1), (...) (...), W. S. (1), (...) Sp. z o.o., Banku (...) S.A. Takie dysponowanie środkami finansowymi spółki (...) miało na celu i w rzeczywistości doprowadziło do jej niewypłacalności i uniemożliwiło zaspokojenie roszczeń jej wierzycieli – w tym na drodze postępowań egzekucyjnych. Wskazane powyżej oceny prawne uzasadniają uznanie, że swym zachowaniem w okresie od dnia 11 października 2012 roku do dnia 22 listopada 2012 roku w W., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, chcą popełnić ten czyn i mając świadomość jego bezprawności, jako osoba upoważniona do dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi na rachunkach bankowych spółki (...). i zajmująca się poprzez faktyczne podejmowanie i wykonywanie decyzji finansowych w imieniu i na rzecz w/wym. spółki jej sprawami majątkowymi, działając wspólnie i w porozumieniu z D. P. (2), poprzez transfer środków pieniężnych w łącznej wysokości 6.052.638,10 zł do odbiorców: J. K. (1), (...) Sp. z o.o. z siedzibą W., (...) z siedzibą w W., (...)Sp. z o.o. z siedzibą w W., (...) s.c. (...) P. oraz poprzez dokonanie wypłat gotówkowych przez D. W. doprowadził, będącą dłużnikiem co najmniej 16 wierzycieli, spółkę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. do niewypłacalności, czym zrealizował ustawowe znamiona występku z art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k..
Popełnienie tego występku nastąpiło dzięki pomocy – w rozumieniu art. 18 § 3 kpk - udzielonej J. K. (1) przez W. K. (1) i D. P. (1). W ocenie Sądu Okręgowego zebrane w sprawie dowody, pozwalają na ustalenie istnienia bliskich związków między wszystkimi oskarżonymi – rodzinnych i zawodowych oraz wskazują na brak stosunku prawnego uzasadniającego otrzymanie przez nich pieniędzy od (...) w związku z działaniem J. K. (1), co uzasadnia uznanie, że oskarżeni W. K. (1) i D. P. (1) mieli pełną świadomość bezprawności czynności podjętych przez oskarżonego J. K. (1) w związku ze zleconymi przelewami i ich rzeczywistego celu, tj. ukrycia środków pieniężnych w celu doprowadzeniu do niewypłacalności, będącej dłużnikiem co najmniej 16 wierzycieli spółki (...). Wskazane powyżej okoliczności i oceny prawne w ocenie Sądu uzasadniają uznanie, że swym działaniem podjętym z winy umyślnej, tj. w zamiarze aby oskarżony J. K. (1) popełnił czyn zabroniony, W. K. (1) i D. P. (1) zrealizowali ustawowe znamiona czynu z art. 18 § 3 kk w zw. z art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. - poprzez podjęcie czynności wskazanych w opisach czynów im przypisanych.
Wymierzając oskarżonym J. K. (1), W. K. (1) i D. P. (1) kary jednostkowe pozbawienia wolności, Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w art. 53 § 1 i 2 k.k., mając na względzie, aby dolegliwość wymierzonej kary nie przekraczała stopnia winy, uwzględniała stopień społecznej szkodliwości czynów oraz brała pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
Sąd uwzględnił w szczególności motywację i sposób zachowania się oskarżonych, ich właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstw i zachowanie się po ich popełnieniu. Mając na uwadze wskazane powyżej okoliczności Sąd uznał, że stopień winy oskarżonych był znaczny: oskarżeni mieli niczym niezakłóconą zdolność do rozpoznania faktycznego i społecznego znaczenia swych czynu co skutkuje przyjęciem, że wiedzieli, iż podjęte przez nich działania naruszają zarówno normy prawne, jak i społeczne. W pełni świadomie – nie cierpią bowiem na żadne zaburzenia uniemożliwiające swobodne podejmowanie decyzji – zdecydowali się na popełnienie przestępstw, konsekwentnie realizowali ich znamiona, co stanowi przejaw braku poszanowania przez oskarżonych powszechnie obowiązujących i respektowanych norm społecznych i prawnych i skutkuje uznaniem stopnia winy za znaczny.
Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonym Sąd miał na uwadze rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, postać zamiaru i motywację oskarżonych. Oceniając rozmiar szkody wyrządzonej przestępstwem przypisanym J. K. (1) w pkt I.1 wyroku Sąd uznał, że stopień społecznej szkodliwości jest bardzo wysoki, zwłaszcza w odniesieniu do kwoty wyrządzonej przestępstwem szkody, ale także ze względu na okoliczności związane z popełnieniem tego czynu: wykorzystanie zaufania pracowników Agencji , stwarzanie pozorów rzetelności, pozbawienie ich wynagrodzenia za wykonana pracę, a także narażenie na uszczerbek zaufania do zapisu w KRS poprzez dokonanie fikcyjnej zmiany na stanowisku Prezesa Zarządu (...). W odniesieniu do czynów przypisanych W. K. (2) i D. P. (1) oraz J. K. (1) w pkt I.2 Sąd także uznał, ze stopień społecznej szkodliwości z uwagi na wysokość długów, ilość podmiotów pozbawionych możliwości realizacji swych roszczeń, w sytuacji gdy J. K. (1) po uzyskaniu zapłaty za nieruchomość przy ulicy (...) mógł doprowadzić do regulacji zobowiązań spółki (...)., którą faktycznie zarządzał i której sprawami majątkowymi kierował, także uzasadnia uznanie, że działanie oskarżonych nacechowane było wysokim stopniem społecznej szkodliwości.
Wymierzając oskarżonym kary jednostkowe pozbawienia wolności Sąd miał na uwadze także warunki i właściwości osobiste oskarżonych, w szczególności uznając uprzednią karalność D. P. (1) za okoliczność obciążającą, a niekaralność J. K. (1) i W. K. (1) za okoliczność umiarkowanie łagodzącą – albowiem niepopełniania przestępstw powinno być standardem, a nie nadzwyczajną okolicznością nobilitującą osobę, która jest niekarana.
Wymierzając kary pozbawienia wolności Sąd miał na uwadze względy prewencji indywidualnej i ogólnej, bacząc aby w należytym stopniu zrealizowane zostały cele zapobiegawcze, poprzez jednoznaczne uświadomienie oskarżonym faktu naruszenia obowiązujących norm prawnych i społecznych oraz umożliwienie procesu resocjalizacji w warunkach izolacji więziennej. W ocenie Sądu dolegliwość, jaka łączy się z wymiarem i wykonaniem kary, będzie stanowić na przyszłość bodziec zniechęcający do popełnienia czynów naruszających prawo i uzasadniający przekonanie, iż popełnienie przestępstwa się nie opłaca. Sąd miał na uwadze także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, zarówno poprzez odstraszanie potencjalnych sprawców, którym wymiar kary winien uświadomić nieopłacalność podobnych zachowań, jak też poprzez kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa, uświadamiając, że w ramach obowiązującego porządku prawnego sprawca przestępstwa zostanie wykryty i pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Mając na uwadze wskazane powyżej okoliczności oraz ustawowe granice kary za przypisane oskarżonemu czyny, Sąd wymierzył:
- oskarżonemu J. K. (1) za czyn z pkt I.1 wyczerpującego ustawowe znamiona art. art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności i karę grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych po 50 złotych stawka oraz za czyn przypisany mu w pkt I.2 wyczerpujący ustawowe znamiona art. art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;
- oskarżonej W. K. (1) za przypisany jej czyn, wyczerpujący ustawowe znamiona art. art. 18 § 3 k.k. w zw. z art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności,
- oskarżonemu D. P. (1) za przypisany mu czyn, wyczerpujący ustawowe znamiona art. art. 18 § 3 k.k. w zw. z art.301 § 2 k.k. w zw. z art. 308 k.k. w zw. z art. 12 k.k. karę 9 miesięcy pozbawienia wolności.
Wymierzając oskarżonemu J. K. (1) karę łączną 1 roku i 9 miesięcy pozbawienia wolności Sąd wziął przede wszystkim pod uwagę, czy pomiędzy poszczególnymi czynami, za które wymierzono kary, istnieje ścisły związek podmiotowy lub przedmiotowy, czy też związek ten jest dość odległy lub w ogóle go brak - wymiar kary łącznej zależy m.in. od stopnia związku przedmiotowego i podmiotowego zbiegających się przestępstw. W realiach niniejszej sprawy Sąd uznał, że nie zachodzi na tyle ścisły związek przedmiotowy i podmiotowy, aby uzasadniał on połączenie orzeczonych wobec J. K. (1) kar na zasadzie absorbcji, ale Sąd uznał także, że brak jest nadzwyczajnej sytuacji procesowej i potrzeb w zakresie prewencji szczególnej i ogólnej uzasadniającej wymierzenie oskarżonemu kary łącznej na zasadzie kumulacji. Wobec powyższego Sąd uznał, że priorytetową zasadą wymiaru kary łącznej powinna być w niniejszej sprawie zasada asperacji, albowiem kara łączna - orzekana na zasadzie absorpcji oraz kumulacji – winna być wyjątkiem (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 maja 2013 roku sygn. akt II AKa 145/13). Wymiar orzeczonej kary łącznej uwzględnia cele prewencji szczególnej, która ma spełnić cele wychowawcze w stosunku do oskarżonego, a także cele prewencji ogólnej, a więc chronić społeczeństwo przed jego działaniami. W ocenie Sądu, okres 1 roku i 9 miesięcy pozbawienia wolności będzie wystarczającym okresem czasu, aby oskarżony J. K. (1) mógł odczuć dolegliwość kary za swoje czyny, których znaczna szkodliwość została wyżej wykazana. Wskazany wymiar kary będzie miał również, w ocenie Sądu, znaczenie w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, bowiem ukazuje na gruncie obowiązujących przepisów prawa karnego materialnego nieopłacalność tego typu bezprawnych działań.
Mając na uwadze powyższe Sąd wymierzył J. K. (1) karę łączną 1 roku i 9 miesięcy pozbawienia wolności.
W odniesieniu do J. K. (1) i D. P. (1) Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 i § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk, tj. w brzmieniu tych przepisów obowiązujących w czasie popełnienia przypisanych im czynów, a w odniesieniu do W. K. (1) na podstawie art.69 § 1 i 2 k.k. i art.70 § 1 k.k. warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonych wobec oskarżonych kar pozbawienia wolności – w przypadku J. K. (1) kary łącznej uznając, że w odniesieniu do nich istnieje pozytywna prognoza resocjalizacyjna, zaś mając na uwadze okoliczności oddziałujące na wymiar kar, Sąd zróżnicował okres próby. W ocenie Sądu warunkowe zawieszenia wykonania kary z określonymi w wyroku okresami próby zapewni osiągnięcie wobec oskarżonych celów kary – zarówno w aspekcie prewencji indywidualnej, jak i ogólnej, a w szczególności zapobiegnie ich powrotowi do przestępstwa.
Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody, albowiem zgodnie z art. 415 § 1 kpk obowiązku naprawienia szkody nie orzeka się, jeżeli o roszczeniu wynikającym z popełnienia przestępstwa prawomocnie orzeczono. W niniejszej sprawie odnośnie roszczenia wynikającego bezpośrednio z popełnienia przez J. K. (1) przestępstwa przypisanego mu w pkt 1.I wyroku (i pośrednio z popełnieni przesz oskarżonych pozostałych przypisanych im przestępstw) orzeczono prawomocnym Nakazem zapłaty wydanym przez Sąd Okręgowy w Katowicach w sprawie o sygn. akt XIII GNc 837/12/IW – tożsamość roszczenia pomimo dokonania przez Agencję (...) cesji wierzytelności na rzecz (...) została zachowana, a zatem brak jest podstaw do orzeczenia w niniejszym postępowaniu obowiązku naprawienia szkody.
Z uwagi na skazanie oskarżonych oraz mając na uwadze, że oskarżyciel posiłkowy był reprezentowany w toku postępowania przez pełnomocnika z wyboru, rozstrzygając na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. Sąd zasądził od każdego oskarżonych na rzecz oskarżyciela posiłkowego T. B. (1) kwotę po 660 złotych, z tytułu wydatków poniesionych w związku z udziałem jego pełnomocnika w postępowaniu przygotowawczym i przed Sądem I Instancji.
Ze względu na to, że oskarżony D. P. (1) był reprezentowany w postępowaniu sądowym przez obrońcę z urzędu, Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. M. (1) kwotę 1680 złotych, powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonego D. P. (1) w postępowaniu przez Sądem I instancji.