Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 276/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział II Cywilny Ośrodek (...) w R.

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Gawlik

Protokolant: Anna Kierońska

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2017 roku w R.

sprawy z powództwa B. M.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz powódki B. M. kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10.05.2016 roku;

2)  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3)  zasadza od powódki B. M. na rzecz pozwanego kwotę 304,25 zł (trzysta cztery złote i dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4)  nakazuje pobrać od powódki B. M. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 753,04 zł (siedemset pięćdziesiąt trzy złote i cztery grosze) tytułem kosztów sądowych;

5)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 451,82 zł (czterysta pięćdziesiąt jeden złotych i osiemdziesiąt dwa grosze) tytułem reszty należnych kosztów sądowych.

SSO Elżbieta Gawlik

Sygn. akt II C 276/16

UZASADNIENIE

Powódka B. M. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwoty 80.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 10 maja 2016 r. tytułem zadośćuczynienia wraz z kosztami postępowania, w tym zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł ewentualnie zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania sądowego według spisu kosztów, który zostanie przedłożony na rozprawie. W uzasadnieniu podała, że w dniu 19 czerwca 2001 r. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego zmarł jej syn G. M. mając 26 lat. Sprawca wypadku nie został wykryty. Pismem z dnia 30 marca 2016 r. zgłosiła pozwanemu za pośrednictwem (...) S.A. roszczenie w kwocie 100.000 zł. Pozwany decyzją z dnia 9 maja 2016 r. uznał jej roszczenie do kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Stwierdziła, iż w trudnych chwilach nie mogła liczyć na wsparcie męża, popadła przez to w depresję, konieczne okazało się leczenie psychiatryczne. Przez trzy miesiące trwała walka o życie syna, bardzo źle to znosiła, a jego śmierć pogorszyła jej stan. Straciła chęć do życia, podjęła nawet próbę samobójczą. Od śmierci syna objęta jest opieką psychiatryczną. Jej małżeństwo się rozpadło (sygn. akt II RC 1353/11, wyrok z dnia 10 stycznia 2012 r.). Obecnie mieszka sama. Mimo upływu czasu jej ból nie minął. Nadal nie pogodziła się ze śmiercią ukochanego syna.

Pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania. Zarzucił, że tylko przy naruszeniu bardzo silnej więzi można mówić o naruszeniu dobra osobistego, podczas gdy zaoferowany przez stronę powodową materiał dowodowy nie pozwala na stwierdzenie, że powódka doznała krzywdy w rozumieniu art. 448 i art. 23 k.c. przejawiającej się na tyle intensywnymi przeżyciami, aby konieczne było kompensowanie jej zadośćuczynieniem. Podniósł, że od krzywdy rekompensowanej zadośćuczynieniem należy oddzielić odczucie smutku i przygnębienia, które są naturalne w każdym przypadku śmierci osoby bliskiej. Podał, iż w chwili śmierci poszkodowany był już dorosłym człowiekiem, pozostawał w związku małżeńskim i nie mieszkał z powódką. Powódka po śmierci syna nie pozostała sama, gdyż oprócz poszkodowanego ma drugiego syna. Zadośćuczynienie w kwocie, jakiej domaga się powódka, należy uznać za rażąco wygórowane. Wskazał także, iż małżonka poszkodowanego A. B. wyrokiem Sądu Rejonowego w Zawierciu sygn. akt I C 70/13 otrzymała 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia ,przy czym nie bez znaczenia w niniejszej sprawie pozostaje upływ czasu od daty śmierci syna powódki ( 15 lat).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 czerwca 2001 r. w S. na trasie DK-1 nieznany kierujący pojazdem marki F. (...), o nieznanych numerach rejestracyjnych, w trakcie wykonywania manewru zawracania z pasa ruchu w kierunku na C. na pas ruchu w kierunku na K. nie udzielił pierwszeństwa przejazdu samochodowi marki F. (...) o nr rej. (...), który zaczął gwałtownie hamować, wpadł w poślizg, zjechał na pas rozdzielający jezdnie, następnie wjechał na jezdnię w kierunku na C., gdzie zderzył się z jadącym prawym pasem ruchu samochodem marki D. (...) o nr rej. (...) którym kierował R. D.. Po zdarzeniu z wyżej wymienionym pojazdem odbił się od niego i zjechał do przydrożnego rowu ,uderzając w drzewo. W następstwie odniesionych obrażeń ciała G. M. będący pasażerem pojazdu F. (...) zmarł w dniu 10 września 2001 r.

dowód: akta szkodowe nr (...) zawarte na płycie CD k. 38, dokumenty znajdujące się w aktach postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w (...) sygn. akt 2 Ds. 889/01, w tym postanowienia Prokuratury Rejonowej w (...) z dnia 24 września 2001 r. k. 9-11

Zmarły był synem powódki B. M.. W chwili śmierci miał 26 lat. Był od pięciu tygodni żonaty , mieszkał w T.. Ukończył studia inżynierskie, a następnie studia magisterskie na kierunku zarządzanie i marketing. Pracował w przedsiębiorstwie samochodowym, zajmował się sprzedażą części samochodowych. Przez trzy miesiące trwała walka o jego życie, co powódka bardzo źle znosiła, a śmierć syna pogorszyła jej stan. W trudnych chwilach nie mogła liczyć na wsparcie męża, przez co popadła w depresję; konieczne okazało się leczenie psychiatryczne.

Śmierć syna wywołała negatywne oraz nieodwracalne konsekwencje w życiu powódki. Od śmierci syna objęta jest opieką psychiatryczną. Rozpoznano u niej przebyty epizod depresji umiarkowanej oraz trwałą zmianę osobowości spowodowaną stratą bliskiej osoby. W związku ze śmiercią syna u powódki rozwinął się zespół depresyjny. Jego objawy przejawiały się obniżeniem nastroju, ograniczeniem zdolności do podejmowania aktywności złożonej, utratą zainteresowań i umiejętności radowania się. Zaburzeniu uległa również zdolność powódki do utrzymania koncentracji i ogniskowania uwagi. Powódka doświadczyła bardzo nasilonego niepokoju oraz stałego uczucia napięcia, które skutkowało nadmiernym wzbudzeniem autonomicznym układu nerwowego ze wzmożonym stanem czuwania, wzmożonym odruchem orientacyjnym oraz bezsennością. Długotrwale utrzymujące obniżenie nastroju doprowadziło również do pojawienia się sądów depresyjnych czyli zaburzeń treści myślenia objawiających się negatywną interpretacją doświadczeń, poczuciem beznadziejności, utratą poczucia wpływu na otoczenie oraz zmniejszoną elastycznością poznawczą i behawioralną. Ich konsekwencją była podjęta w dniu 3 czerwca 2006 r. próba samobójcza przez intoksykację lekami. Odpowiednio prowadzone leczenie oraz zmiana postawy życiowej powódki zaowocowało stopniowym wycofaniem się tendencji suicydalnych. U powódki doszło do stopniowego poprawiania się stanu zdrowia psychicznego – wzrostu aktywności, zmniejszenia odczuwanego niepokoju, ustąpienia sądów depresyjnych. Na obecnym etapie leczenia powódki objawy psychopatologiczne nie spełniają już kryteriów epizodu depresyjnego. jednakże w związku ze stratą syna i będącą jej konsekwencją przedłużoną reakcją żałoby doszło u niej do zmian w strukturze osobowości uniemożliwiających jej powrót do takiego sposobu funkcjonowania, jaki charakteryzował ją wcześniej. U powódki nadal utrzymuje się relatywnie wysoki poziom lęku, stałe odczucie napięcia i podenerwowania. Jego bezpośrednią konsekwencją są zaburzenia rytmów dobowych w postaci przedłużonej latencji snu nocnego oraz braku jego ciągłości. W związku z powyższym powódka wymaga stałego przyjmowania leków promujących sen. Próg pobudliwości powódki jest niski, a wrażliwość na bodźce zewnętrzne duża. W sytuacjach stresowych doświadcza dolegliwości fizycznych o podłożu psychosomatycznym w postaci kołatania serca, uczucia ucisku w gardle, dyskomfortu. Podstawowy nastrój powódki nie jest w sposób istotny obniżony, charakteryzuje go jednak znaczna chwiejność. W sytuacjach, które w sposób bezpośredni lub symboliczny przypominają jej o stracie syna, powódka doświadcza nasilonego odczucia smutku i przygnębienia. Znaczną część aktywności powódki zajmuje „pielęgnowanie pamięci o zmarłym synu”, co ogranicza w sposób istotny jej funkcjonowanie w wymiarze społecznym, to jest umiejętność podtrzymywania i rozwijania relacji interpersonalnych. Pomimo, iż powódka jest w pełni zdolna do zaspokajania swoich podstawowych potrzeb życiowych a także samodzielnego załatwiania spraw osobistych i majątkowych, nie można w jej przypadku mówić o powrocie do pełnego zdrowia psychicznego w rozumieniu akceptacji rzeczywistości, w której funkcjonuje, a także utrzymywania się prawidłowego poczucia własnej wartości i tożsamości, zdolności osiągania satysfakcji z życia oraz twórczego rozwoju i samorealizacji. Występujące u powódki zaburzenia psychiczne spełniają kryteria długotrwałego i istotnego uszczerbku na zdrowiu. Powódka w dalszym ciągu wymaga leczenia farmakologicznego. Małżeństwo powódki rozpadło się (sygn. akt II RC 1353/11, wyrok z dnia 10 stycznia 2012 r.). Aktualnie powódka mieszka sama, często jednak odwiedza młodszego syna, aktywnie uczestniczy w wychowaniu jego córki. Powódka do dnia dzisiejszego nie pogodziła się z tragiczną śmiercią syna G.. Co tydzień chodzi na cmentarz na jego grób, na którym zawsze pali się znicz i są kwiaty.

dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii M. K. z dnia 5 listopada 2016 r. k. 95-98, opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu psychiatrii M. K. z dnia 17 marca 2017 r. k. 132-133, zeznania świadka M. M. na rozprawie w dniu 28 września 2016 r., zeznania świadka H. S. na rozprawie w dniu 28 września 2016 r., zeznania powódki na rozprawie w dniu 14 czerwca 2017 r.

Odpowiedzialność cywilnoprawną za skutki wypadku z dnia 19 czerwca 2001 r. w związku z niewykryciem sprawcy wypadku ponosi Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. ( okoliczność niesporna ).

Pismem z dnia 30 marca 2016 r. powódka zgłosiła pozwanemu za pośrednictwem (...) S.A. roszczenie w kwocie 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią syna. Pozwany decyzją z dnia 9 maja 2016 r. uznał jej roszczenie co do zasady i przyznał kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

dowód: pismo powódki z dnia 30 marca 2016 r. k. 12-14, decyzja pozwanego z dnia 9 maja 2016 r. k. 15-16

Przy ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd kierował się zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c. Skutki wypadku Sąd ustalił w oparciu o zeznania świadków: M. M. i H. S. oraz powódki B. M., które w ocenie Sądu w znacznej mierze przedstawiają rzeczywisty obraz okoliczności zdarzeń będących przedmiotem niniejszego postępowania.

Spór między stronami dotyczył wysokości zadośćuczynienia należnego powódce. Pozwany podnosił, iż kwota wypłacona powódce w toku postępowania likwidacyjnego szkody jest odpowiednią sumą pieniężną. Powódka natomiast podnosiła, iż kwota wypłacona przez Ubezpieczyciela nie jest adekwatna do doznanej przez nią krzywdy, przeżywanego bólu i cierpienia.

W szczególności Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy oparł się na opiniach biegłego sądowego z zakresu psychiatrii M. K. z dnia 5 listopada 2016 r. oraz uzupełniającej z dnia 17 marca 2017 r. Mają one bowiem charakter wyczerpujący, pełny, zostały wydane na podstawie analizy akt sprawy, nadto bezpośredniego badania powódki przez lekarza posiadającego odpowiednią wiedzę medyczną i doświadczenie zawodowe.

Podejmując rozstrzygnięcie Sąd oparł się również na dowodach z dokumentów, jako że sporządzone zostały one przez uprawnione podmioty w ramach obowiązków wynikających z charakteru ich działalności, a zgodność ich treści z rzeczywistym stanem faktycznym nie została przez strony zakwestionowana.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Pozwany co do zasady nie kwestionował swojej odpowiedzialności za skutki wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł G. M.. Zarzuty pozwanego co do wysokości dochodzonego zadośćuczynienia zasługiwały na uwzględnienie w części. Z uwagi na to, że źródłem roszczenia o zadośćuczynienie był czyn niedozwolony, zobowiązanym do zaspokojenia roszczeń powódki był sprawca wypadku lub odpowiadający za niego ubezpieczyciel. Podstawą prawną odpowiedzialności sprawcy wypadku był art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 § 1 k.c. Z kolei podstawą prawną odpowiedzialności pozwanego były przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.) w zw. z art. 822 k.c., w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 § 1 k.c. Zgodnie z art. 34 ust.1 powołanej wyżej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. W myśl art. 35 Ustawy, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Stosownie do treści art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia w wyżej wskazanym zakresie bezpośrednio od ubezpieczyciela. Odpowiedzialność ubezpieczyciela stanowi bowiem, z wyłączeniem przypadków określonych w art. 38 wyżej powołanej ustawy które jednakże nie zachodziły w rozpatrywanej sprawie, pochodną odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody. Zgodnie natomiast z art. 98 ust 1 pkt 1 wyżej wymienionej ustawy do zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2 -w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3- za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym a nie ustalono ich tożsamości, co miało miejsce w niniejszej sprawie. Podkreślić należy, że odpowiedzialność ubezpieczyciela dotyczy każdej szkody, niezależnie od jej charakteru (majątkowego i niemajątkowego), wyrządzonej wskutek ruchu pojazdu mechanicznego, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, a także gdy wypadek komunikacyjny, w wyniku którego doszło do śmierci, stanowi źródło krzywdy również dla osób bliskich zmarłego ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 5 marca 2014 r., I ACa 810/13, LEX nr 1448498, uchwała Sądu Najwyższego z dnia z dnia 20 grudnia 2012 r., III CZP 93/12, OSNC 2013/7-8/84, LEX nr 1267081, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 lipca 2013 r., VACa 241/13, LEX nr 1349930 ).

W rozpoznawanej sprawie powódka nie mogła dochodzić roszczenia o zadośćuczynienie w oparciu o art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przepis ten został bowiem wprowadzony do polskiego porządku prawnego ustawą z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw ( Dz.U. z 2008, Nr 116, poz.731 ), która weszła w życie w dniu 3 sierpnia 2008 r. i ma zastosowanie do sytuacji kiedy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce po 2 sierpnia 2008 r. Przed wejściem w życie tego przepisu utrwalonym był pogląd, że polski system prawa cywilnego nie przewiduje zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, jednakże z momentem wprowadzenia do polskiego systemu prawa cywilnego instytucji zadośćuczynienia za krzywdę wynikającą ze śmierci osoby bliskiej (art.446§4 k.c.), w wyniku wykładni dynamicznej dopuszczono możliwość dochodzenia zadośćuczynienia związanego ze śmiercią osoby bliskiej, która miała miejsce przed wejściem w życie w/w przepisu i aktualnie utrwalone już orzecznictwo przyjmuje, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r., jako że śmierć osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych (art. 23 k.c..) w postaci więzi emocjonalnej łączącej te osoby, a także prawa do życia rodzinnego, czy utrzymywania wspólnych więzi ( por. np.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, LEX nr 604152; uchwała Sądu Najwyższego z dnia z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 6 sierpnia 2013 r., I ACa 430/13,LEX nr 1369226, wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 22 listopada 2013 r., I ACa 947/13, LEX nr 1409388; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 stycznia 2014 r., I ACa 1342/13, LEX nr 1422481; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 23 grudnia 2013 r., I ACa 1015/13, LEX nr 1419081 ). Powódka wykazała, że w wyniku śmierci syna doszło do nieodwracalnego naruszenia jej dóbr osobistych w postaci więzi emocjonalnej łączącej ją z tak bliską osobą i prawa do życia rodzinnego. Biorąc pod uwagę wskazane w wyżej przedstawionym stanie faktycznym – a brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań powódki i pozostałych dowodów - wyjątkowo negatywne dla niej skutki w postaci śmierci syna , absolutnie nie można uznać wysokości wypłaconego przez ubezpieczyciela zadośćuczynienia za adekwatne. Zadośćuczynienie pełni bowiem funkcję kompensacyjną i ma na celu przede wszystkim wynagrodzenie szkody niemajątkowej. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i stanowić rekompensatę pieniężną za doznaną krzywdę. Przepis mówi bowiem o „odpowiedniej sumie” tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę , w konsekwencji czego nie może mieć ono charakteru symbolicznego. Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach wielokrotnie podkreślał, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia ,jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną. Zwracał także uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego czy długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Procentowy stopień uszczerbku na zdrowiu, czy też nawet jego brak, w żaden sposób nie determinuje zakresu doznanej krzywdy, ani w sensie czasowym, ani rozmiaru doznawanych cierpień. Innymi słowy: to nie wystąpienie uszczerbku na zdrowiu stanowi przesłankę ustalenia, że doszło do wyrządzenia krzywdy. Przy ustalaniu odpowiedniego zadośćuczynienia należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a w rozpatrywanej sprawie okoliczności te uzasadniały uwzględnienie dochodzonych, nieprzedawnionych roszczeń w wysokości jak w wyroku.

Sąd częściowo podzielił argumentację strony pozwanej i uznał, iż kwota 30.000 zł (jako uzupełnienie do łącznej kwoty 50.000 zł) jest kwotą adekwatną do doznanych przez powódkę krzywd, a także do przeżywanego bólu i cierpień. W świetle ustalonych okoliczności sprawy z pewnością zasądzona kwota stanowi „odpowiednie” zadośćuczynienie. Śmierć syna wywołała negatywne oraz nieodwracalne konsekwencje w życiu powódki. Od śmierci syna powódka objęta jest opieką psychiatryczną. Rozpoznano u niej przebyty epizod depresji umiarkowanej oraz trwałą zmianę osobowości spowodowaną stratą bliskiej osoby. W związku ze śmiercią syna rozwinął się u niej zespół depresyjny. W dniu 3 czerwca 2006 r. powódka podjęła próbę samobójczą. W związku ze stratą syna, i będącą jej konsekwencją przedłużoną reakcją żałoby, doszło u niej do zmian w strukturze osobowości, uniemożliwiających powrót do takiego sposobu funkcjonowania jaki charakteryzował ją wcześniej. Występujące u powódki zaburzenia psychiczne spełniają kryteria długotrwałego i istotnego uszczerbku na zdrowiu. Powódka w dalszym ciągu wymaga leczenia farmakologicznego.

Roszczenie o zadośćuczynienie ponad zasądzoną kwotę zostało oddalone, jako pozbawione podstaw faktycznych i prawnych. Na uwagę zasługuje fakt, że w chwili śmierci poszkodowany był już dorosłym człowiekiem, który pozostawał w związku małżeńskim i nie mieszkał z powódką. Nadto powódka po śmierci syna nie pozostała sama, skoro oprócz poszkodowanego ma drugiego syna, tym samym posiada osobę w której może pokłada nadzieje na przyszłość, upatrywać wsparcia na starość, ma o kogo dbać, w kogo „inwestować” swoje dobre emocje, wysiłki i starania, a w przyszłości kiedy sama będzie wymagać pomocy, będzie mogła jej oczekiwać od swojego drugiego syna. Powódka ma dobre relacje z młodszym synem, jego partnerką i dwuletnią wnuczką, aktywnie uczestniczy w jej wychowaniu, odwiedza ich około dwa razy w tygodniu. Nie bez znaczenia pozostaje również upływ czasu, jaki minął od zdarzenia w którym śmierć poniósł syn powódki tj. 15 lat. Jakkolwiek powódka podnosiła także, iż z powodu śmierci syna zakończyło się jej małżeństwo i doszło do rozwodu, to Sąd jednak nie może zgodzić się z taką argumentacją jej żądania, skoro powódka sama oświadczyła biegłemu sądowemu z zakresu psychiatrii M. K. : „wydaje mi się, że rozwiedlibyśmy się, nawet gdyby starszy syn żył”. Swoje aktualne relacje z byłym mężem powódka uważa za dobre. Nie odczuwa poczucia krzywdy w związku z rozstaniem. Dodać należy także, iż jak wynika z opinii biegłego sadowego z zakresu psychiatrii, odpowiednio prowadzone leczenie oraz zmiana postawy życiowej powódki zaowocowało stopniowym wycofaniem się tendencji suicydalnych. U powódki doszło do stopniowego poprawiania się jej stanu zdrowia psychicznego – wzrostu aktywności, zmniejszenia odczuwanego niepokoju, ustąpienia sądów depresyjnych. Na obecnym etapie leczenia powódki objawy psychopatologiczne nie spełniają już kryteriów epizodu depresyjnego.

Podstawą prawną rozstrzygnięcia o odsetkach był art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, przy czym jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie. Utrwalonym jest w orzecznictwie stanowisko, że orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego, w związku z czym jako zobowiązanie bezterminowe przekształca się w zobowiązanie terminowe w wyniku wezwania wierzyciela (pokrzywdzonego) skierowane wobec dłużnika do spełnienia świadczenia. W konsekwencji tego niespełnienie żądanego świadczenia w terminie może uzasadniać zasądzenie odsetek na podstawie wyżej powołanych przepisów za okres wcześniejszy niż dzień orzekania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., I CSK 433/06, LEX nr 274209). Obecnie funkcja odszkodowawcza odsetek przeważa nad ich funkcją waloryzacyjną. W tej sytuacji zasądzanie odsetek od daty wyrokowania prowadziłoby w istocie do ich umorzenia za okres sprzed daty wyroku i stanowiło nieuzasadnione uprzywilejowanie dłużnika, skłaniając go niekiedy do jak najdłuższego zwlekania z opóźnionym świadczeniem pieniężnym w oczekiwaniu na orzeczenia sądu znoszące obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres. Roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia co do zasady nie podlega odrębnym regułom w zakresie terminu spełnienia świadczenia przez dłużnika, zarówno odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się wymagalne po wezwaniu do spełnienia świadczenia (art. 455 § 1 k.c.). Od tej zatem chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.) (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 16 kwietnia 2015 r. sygn. akt I ACa 706/14 LEX nr 1782059).

Wobec powyższego Sąd zasądził odsetki zgodnie z żądaniem strony powodowej od dnia 10 maja 2016 r., tj. dnia następnego po dniu wydania decyzji pozwanego kończącej proces likwidacji szkody powódki.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów.

Strony były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników, których wynagrodzenia wraz z opłatami skarbowymi od pełnomocnictw wynoszą po 7.217 zł. W myśl art. 113. ust 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. (Dz.U.2016.623) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu, a koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie. Tylko w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może na mocy art. 113 ust. 4 odstąpić od przewidzianego w ust. 2 i 3 obciążenia kosztami. Sąd nie dopatrzył się podstaw do zastosowania art. 113 ust. 4 i odstąpienia od obciążenia powódek kosztami sądowymi. Zaznaczyć należy że koszty te nakazano pobrać z zasądzonego roszczenia. Powódka reprezentowana była w sprawie przez fachowego pełnomocnika, przy którego pomocy wartość przedmiotu sporu określono na kwotę 80.000 zł. Powództwo zostało zaś uwzględnione do kwoty 30.000 zł. Zatem strona powodowa wygrała sprawę w 37,5 %. Łączne koszty procesu poniesione przez strony wyniosły 18.434 zł (4.000 zł opłata sądowa od pozwu i po 7.217 zł kosztów zastępstwa procesowego). Powódka utrzymała się z żądaniem w 37,5 %, a zatem obciąża ją 62,5 % łącznych kosztów procesu tj. kwota 11.521,25 zł. Skoro powódka poniosła łączne koszty w kwocie 11.217 zł to różnica w kwocie 304,25 zł podlega zasądzeniu na rzecz pozwanego. Wydatki Skarbu Państwa, na które składają się wynagrodzenia biegłych sądowych wynoszą 1.204,86 zł. Według wyniku sporu wydatki te należało na podstawie art.83 ust. 2 w zw. Z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych pobrać od obu stron:

od powódki 753,04 zł (62,5%),

od pozwanego 451,82 zł (37,5%).