Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 810/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wincenty Ślawski

Sędziowie:

SSA Dorota Ochalska - Gola

SSA Joanna Walentkiewicz - Witkowska (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sądowy Julita Postolska

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 201 3r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa S. R.

przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 8 maja 2013 r. sygn. akt I C 1795/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz S. R. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 810/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 maja 2013r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie oznaczonej sygnaturą I C 1795/11 z powództwa S. R. przeciwko Towarzystwu (...) (...) z siedzibą w W. o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę:

1.  zasądził od Towarzystwa (...) (...) z siedzibą w W. na rzecz S. R. kwotę 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 lipca 2011 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia,

2.  zasądził od Towarzystwa (...) (...) z siedzibą w W. na rzecz S. R. kwotę 1.020 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 lipca 2011 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania,

3.  umorzył powództwo w zakresie żądania zasądzenia kwoty 700 zł,

4.  orzekł o kosztach postępowania.

Powyższy wyrok zapadł na podstawie poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych, nie kwestionowanych przez apelującego, które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne, a z których wynika co następuje:

W 2008 roku powód był słuchaczem kursu masażu I°, robił ten kurs z zamiarem prowadzenia własnej działalności jako masażysta.

Na początku 2009 roku powód uczęszczał na 2 - miesięczny kurs przygotowujący do wykonywania pracy w charakterze sanitariusza, który odbył w czasie, gdy był zarejestrowany w Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna. Od dnia 19 października 2009 roku (do dnia 31 grudnia 2010 roku) powód był zatrudniony w (...) Szpitalu (...) im. Norberta Barlickiego Uniwersytetu Medycznego w Ł. na stanowisku sanitariusza w wymiarze pełnego etatu, z czego uzyskiwał miesięczne wynagrodzenie netto w wysokości 1.035 złotych (brutto: 1.500 złotych).

Zdarzało się, że w wolnym czasie powód wykonywał masaże innym osobom np. znajomym, bądź osobom z polecenia D. N.. Powód nie miał zarejestrowanej działalności gospodarczej, polegającej na świadczeniu usług masażu. Obecnie D. N. nie prowadzi już wyżej wskazanej działalności z uwagi na jej nieopłacalność.

W dniu 16 października 2010 roku S. R. uległ wypadkowi komunikacyjnemu wskutek najechania na rower, którym poruszał się powód przez samochód osobowy marki S.. W dniu zdarzenia samochód prowadzony przez sprawcę wypadku K. W. był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) z siedzibą w W..

Z miejsca wypadku powód został przewieziony do Izby Przyjęć Szpitala (...) w Ł., gdzie po wykonaniu badania rtg stwierdzono wieloodłamowe złamanie dalszej nasady kości promieniowej lewego ramienia i przekazano do dalszego leczenia w Oddziale (...) (...) im. dr K. J. w Ł., gdzie powód przebywał w okresie od dnia 16 października 2010 roku do dnia 20 października 2010 roku. Tu zastosowano nastawienie ręczne i unieruchomienie gipsowe (opatrunek gipsowy ramienno - dłoniowy). Powód został wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem utrzymania opatrunku gipsowego do 6 tygodni, przeciwobrzękowego ułożenia kończyny, kontroli RTG za 5 - 7 dni, dalszej opieki w Poradni (...).

Po wyjściu ze szpitala powód miał wykonaną w domu podwieszkę na rękę (zarówno gdy leżał, jak i wtedy gdy siedział miał rękę na podwieszce). W związku z wypadkiem powód był na zwolnieniu lekarskim przez okres 4 miesięcy.

Od dnia 1 lutego 2011 roku powód został zatrudniony w SPZOZ (...) Szpitalu (...) im. (...)w Ł. (zatrudnienie na czas nieokreślony) na stanowisku salowego na pełen etat z wynagrodzeniem 1.500 złotych brutto miesięcznie (1.053 złotych netto). Lekarz zakładowy dopuścił powoda do pracy na stanowisku sanitariusza.

Powód pracuje jako sanitariusz na bloku operacyjnym Kliniki (...) (jest to najtrudniejszy w obsłudze blok operacyjny w szpitalu, gdzie wymagana jest siła fizyczna). Do zakresu obowiązków powoda należy przekładanie pacjentów z wózka na stół operacyjny (są to bardzo często pacjenci w ciężkim stanie, nieprzytomni). Powód sam nie dokonuje wyżej wskazanych czynności - najczęściej przekładają pacjentów 3 osoby. Sanitariusze przenosili dziennie 6 chorych z wózka na stół operacyjny (6 pacjentów zaplanowanych dziennie), a oprócz tego są dni, gdzie jest ostry dyżur. Do zadań powoda należy też przywożenie materiałów z magazynu i kartonów ze sprzętem medycznym (aparaty albo sprzęt jednorazowego użytku), a także przekładanie tych kartonów we wskazane miejsce (waga kartonów wynosi nawet 10 kg). Powód zajmuje się też przywożeniem zaopatrzenia aptecznego - leki są w kartonach, płyny - ciężar do 10 kg. Do zakresu obowiązków powoda należy też sprzątanie sal operacyjnych po zabiegach albo ogólne sprzątanie bloku operacyjnego w weekendy.

W dniu 18 lipca 2011 roku powód miał wykonane badanie usg lewego stawu łokciowego - w obrazie stwierdzono nieznaczne zaburzenie obrazu wokół wyrostka dziobiastego bez cech świeżego obrzęku. Dokonano punkcji stawu ewakuując 2-3 ml płynu. Podano do stawu 1/3 amp. kwasu hyaluronowego. W tym samym dniu wykonano u powoda badanie usg lewego stawu kolanowego. W obrazie usg z odchyleń od normy - cechy przerostu fałdu maziowego przyśrodkowego i bocznego.

Powód za pośrednictwem pełnomocnika wezwał Towarzystwo (...) z siedzibą w W. do naprawienia szkody doznanej na skutek wypadku z dnia 16 października 2010 roku (wezwanie doręczone pozwanemu w dniu 26 czerwca 2011 roku). Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, w październiku 2011 roku pozwany wypłacił powodowi zadośćuczynienie w wysokości 15.000 złotych oraz odszkodowanie w kwocie 1.020 złotych (koszty opieki i pomocy innych osób).

Trwały uszczerbek na zdrowiu związany ze złamaniem dalszej nasady kości promieniowej lewego przedramienia u powoda, doznany w wyniku wypadku z dnia 16 października 2010 roku, wynosi 5%.

Cierpienia fizyczne u powoda spowodowane urazem były dość znaczne w okresie około 1 miesiąca od wypadku. Spowodowane były one złamaniem kości i uciążliwością unieruchomienia gipsowego. Po zdjęciu gipsu cierpienia u powoda stopniowo zmniejszały się do poziomu aktualnie odczuwanych, okazjonalnych dolegliwości.

Czas dysfunkcji ręki uniemożliwiający podjęcie powodowi pracy na stanowisku salowego określić należy na około 4-6 miesięcy po doznanym urazie.

W chwili obecnej powód nie może wykonywać pracy masażysty. Zajęcie to wymaga długotrwałego wykonywania czynności manualnych, polegających na ugniataniu tkanek miękkich, zwłaszcza przy masażu kręgosłupa. Przebyte uszkodzenie nadgarstka ręki wiodącej u powoda (powód jest osobą leworęczną) uniemożliwia, a przynajmniej w znacznym stopniu utrudnia wykonywanie przez niego pracy w charakterze masażysty.

Powód S. R. ma 37 lat. Ma ukończoną szkołę zawodową - wyuczony zawód: stolarz. Powód posiada też uprawnienia na suwnice, dźwigi (...) (kurs zrobił w 1999 - 2000 roku). Wcześniej powód prowadził działalność prywatną: usługi meblarsko - remontowe, a także pracował na stacji benzynowej, jako sprzedawca (na stacji benzynowej pracował po ukończeniu kursu masażysty. Od marca 2013 roku powód podjął naukę w szkole (...) w zakresie fizjoterapii (1 rok nauki). Powód pozostaje w konkubinacie - z konkubiną ma dwoje dzieci, a oprócz tego jego konkubina ma dziecko z innego związku.

W świetle powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, że powództwo S. R. częściowo zasługuje na uwzględnienie. Bezsporna jest odpowiedzialność kierującego pojazdem marki S. K. W. za skutki wypadku komunikacyjnego, jaki miał miejsce w dniu 16 października 2010 roku (art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c.), a w związku z tym nie ma też wątpliwości co do odpowiedzialności pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. za skutki przedmiotowego wypadku. Rozważając kwestie zasadności zasądzenia powodowi zadośćuczynienia Sąd Okręgowy miał na uwadze charakter doznanego urazu, przebieg leczenia, zakres pomocy osób trzecich, zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda, konieczność usprawniania kończyny po zdjęciu gipsu, 5% trwały uszczerbek na zdrowiu, a nadto fakt, że bezpośrednio po wypadku powód pozbawiony był możliwości wykonywania pracy na stanowisku salowego, a także że po wypadku nie wykonywał on masaży innym osobom - co czynił dorywczo we wcześniejszym okresie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd zasądził od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz S. R. dodatkowo (ponad wypłaconą na rzecz powoda przez stronę pozwaną w postępowaniu likwidacyjnym kwotę 15.000 złotych) 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i cierpienia fizyczne w związku z wypadkiem z dnia 16 października 2010 roku. Zdaniem Sądu, zadośćuczynienie dla powoda w łącznej kwocie 25.000 złotych jest odpowiednie, bowiem kwota ta z jednej strony uwzględnia charakter, stopień, intensywność i czas trwania cierpień doznanych przez powoda, z drugiej zaś strony stanowi odczuwalną dla powoda wartość ekonomiczną, która pozwoli na złagodzenie doznanej przez niego krzywdy.

W pozostałej części Sąd oddalił żądanie powoda w zakresie zadośćuczynienia.

O obowiązku poniesienia kosztów sądowych przez pozwanego, Sąd orzekł mając za podstawę art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 100 zd. 1 k.p.c. W związku powyższym, przy przyjęciu, że pozwany przegrał proces w ok. 14%, Sąd nakazał pobrać od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 66,93 złotych (koszty poniesione na wynagrodzenie biegłych tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa - 478,07 zł x 14%) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa.

Sąd Okręgowy, mając na uwadze charakter sprawy, a także sytuację życiową i materialną powoda nie obciążył S. R. kosztami procesu.

Powyższy wyrok strona pozwana zaskarżyła apelacją zakresie pkt 1, 5, i 6, zarzucając mu: obrazę przepisów prawa materialnego art. 445 § 1 k.c. - poprzez ustalenie zadośćuczynienia dla powoda w kwocie nie mieszczącej się w kryteriach zadośćuczynienia odpowiedniego do zakresu doznanej przez niego krzywdy, a w zakresie orzeczenia o kosztach postępowania - obrazę przepisów postępowania - art. 102 k.p.c. poprzez jego bezzasadne zastosowanie i nieobciążenie powoda kosztami, pomimo że w toku procesu korzystał z profesjonalnego pełnomocnika, zatem mógł właściwie ocenić zasadność swych roszczeń.

W konkluzji strona pozwana wniosła o zmianę wyroku w pkt 1 i oddalenie powództwa w tej części, orzeczenie o kosztach procesu za I instancję według ich stosunkowego rozliczenia odpowiednio do wyniku postępowania, jak również o zwrot kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu wobec braku uzasadnionych podstaw, mogących skutkować podważeniem rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego. Apelujący zawarł w apelacji twierdzenie, że stan faktyczny sprawy został przez Sąd I Instancji ustalony prawidłowo i wyczerpująco opisany w uzasadnieniu wyroku. Przedmiotem zarzutu apelacji są więc jedynie oceny prawne Sądu I instancji co do wysokości zadośćuczynienia odpowiedniego do rozmiaru krzywdy powoda. Apelujący dokonał oceny wyroku przyrównując zasądzone kwoty do kwot przyznanych tytułem zadośćuczynienia w innych znanych mu sprawach, biorąc pod uwagę wiek poszkodowanych, rozmiar ich kalectwa, datę wyrokowania i skonstatował, że zaskarżonym wyrokiem powód został potraktowany absolutnie wyjątkowo, a odpowiednim zadośćuczynienie była kwota wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym.

Przepis art. 445 § 1 k.c., którego naruszenie zarzuca skarżący, daje podstawę do przyznania poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia poszkodowanego w następstwie czynu niedozwolonego.

Bogate orzecznictwo na tle stosowania tego przepisu wypracowało kryteria brane pod uwagę przy określaniu wysokości należnego zadośćuczynienia .

Wyważenie odpowiedniej kwoty, w relacji do okoliczności sprawy, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria, wpływające na tę postać kompensaty, bądź też gdyby sąd uczynił jedno z wielu kryteriów, decydujących o wysokości zadośćuczynienia, elementem dominującym. ( tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 24 stycznia 2000 roku III CKN 536/98- LEX 6942276, ten sam Sąd w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 kwietnia 2002 roku II CKN 605/00- LEX 484718 i w wyroku z dnia 26 września 2002 roku III CKN 1037/00 LEX 56905 , a nadto w wyroku z dnia 18 listopada 2004 roku, wydanym w sprawie I CK 219/04 LEX 146356, wyroku z dnia 22 marca 2001 roku, wydanym w sprawie V CKN 1360/00 LEX 52394).

Wynika z tego, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu meriti i w tym zakresie dysponuje on swobodą decyzyjną. Nie oznacza to jednak dowolności w określaniu należnego zadośćuczynienia, a przyznanie go przez sąd w wysokości nieodpowiedniej do wszystkich okoliczności, stanowiących podstawę jego ustalenia (zbyt wysokiej lub zbyt niskiej) narusza art. 445 § 1 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2002 r. II CKN 605/2000 LexPolonica nr 405151, LEX 484718 oraz z dnia 27 lutego 2004 r. V CK 282/2003 LexPolonica nr 1631468).

Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy uwzględniać czynniki obiektywne w postaci czasu trwania oraz stopnia intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalności skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, wieku poszkodowanego, a także czynniki subiektywne, jak poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową itp. (por. uchwałę Pełnego Składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r. III CZP 37/73 OSNCP 1974/9 poz. 145 oraz wyrok z dnia 30 stycznia 2004 r. I CK 131/2003 OSNC 2005/2 poz. 40). Nie bez znaczenia są też konieczność korzystania z pomocy innych osób przy prostych czynnościach życia codziennego.

Podsumowanie bogatego dorobku orzecznictwa oraz wskazanie aktualnych tendencji judykatury zawiera uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego –Izby Pracy , Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 14 stycznia 2011 roku I PK 145/2010 (OCNP 2012 /5-6/66). Sąd Najwyższy wskazał w nim , że w orzecznictwie Sądu Najwyższego (przeważnie starszym, wyrok z dnia 24 czerwca 1965 r. I PR 203/65 OSPiKA 1966/4 poz. 92, ale także nowszym, wyrok z dnia 28 czerwca 2005 r. I CK 7/2005 LexPolonica nr 1526282) przedstawiany jest pogląd, że wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, choć w żadnym razie nie powinna być ona symboliczna. Jednakże w ostatnich latach pogląd ten nie jest aprobowany w orzecznictwie sądów powszechnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 października 2004 r. I ACa 530/2004) oraz Sądu Najwyższego (por. przykładowo wyroki z dnia 30 stycznia 2004 r. I CK 131/2003 OSNC 2005/2 poz. 40 i z dnia 27 lutego 2004 r. V CK 282/2003 LexPolonica nr 1631468). Według aktualnego orzecznictwa, taki pogląd był wyrażony w poprzednich realiach społeczno-gospodarczych i stracił znaczenie, a jedynym, zasadniczym kryterium oceny wysokości zadośćuczynienia jest rozmiar krzywdy poszkodowanego. Wysokość stopy życiowej społeczeństwa jedynie w sposób uzupełniający (w aspekcie urzeczywistniania zasady sprawiedliwości społecznej - art. 2 Konstytucji RP) może rzutować na wysokość zadośćuczynienia należnego poszkodowanemu za doznaną krzywdę. Kwestią zasadniczą jest rozmiar szkody niemajątkowej. Powołanie się na zasadę umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę nie może bowiem podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1997 r. II CKN 416/97 LexPolonica nr 2027973; z dnia 19 maja 1998 r. II CKN 764/97 LexPolonica nr 353736; z dnia 18 listopada 1998 r. II CKN 353/98 LexPolonica nr 353892; z dnia 29 października 1999 r. I CKN 173/98 LexPolonica nr 2025469; z dnia 12 października 2000 r. IV CKN 128/2000 LexPolonica nr 380654; z dnia 11 stycznia 2001 r. IV CKN 214/2000 niepublikowany; z dnia 12 września 2002 r. IV CKN 1266/2000 LexPolonica nr 1631955; z dnia 11 października 2002 r. I CKN 1065/2000 LexPolonica nr 2025482; z dnia 10 lutego 2004 r. IV CK 355/2002 LexPolonica nr 1936079; z dnia 27 lutego 2004 r. V CK 282/2003 LexPolonica nr 1631468; z dnia 28 czerwca 2005 r. I CK 7/2005 LexPolonica nr 1526282; z dnia 10 marca 2006 r. IV CSK 80/2005 OSNC 2006/10 poz. 175 i z dnia 20 kwietnia 2006 r. IV CSK 99/2005 LexPolonica nr 1936114). Jednocześnie ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi dla poszkodowanego przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Nie można przy tym akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, bowiem zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości. Okoliczności wpływające na określenie wysokości świadczenia, jak i kryteria ich oceny, muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r. I CSK 384/2007 OSP 2009/2 poz. 20 str. 141, z glosą M. Nesterowicza). W odniesieniu do zadośćuczynienia pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana szeroko, bowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (wyrok z dnia 14 lutego 2008 r. II CSK 536/2007 OSP 2010/5 poz. 47 str. 339, z glosą K. Ludwichowskiej).

Apelujący starał się wykazać, że zadośćuczynienie objęte zaskarżonym orzeczeniem znacząco odbiega na korzyść powoda od poziomu tego rodzaju świadczeń , przyznawanych w aktualnej praktyce orzeczniczej. Wysokość świadczeń przyznanych w innych podobnych sprawach nie może stanowić dodatkowego kryterium miarkowania zadośćuczynienia, ale konfrontacja danego przypadku z innymi może dawać orientacyjne wskazówki co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia i tym samym zapobiegać powstawaniu rażących dysproporcji między wysokością przyznanych świadczeń. ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2008 roku, wydany w sprawie II CSK 78/08 LEX 420389, wyrok z dnia 26 listopada 2009 roku w sprawie II CSK 62/09 OSNC-ZD 2010 /3/80).

W świetle poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych nie sposób jednak przyjąć, że przyznane powodowi świadczenie w kwocie 10.000 złotych, ponad wypłacone 15.000 złotych jest znacząco zawyżone w relacji do rozmiaru doznanej krzywdy.

Powód po wypadku spędził kilka dni w szpitalu. Przeszedł repozycję ręczną złamanej kończyny z zastosowaniem unieruchomienia gipsowego, co z kolei skomplikowało jego codzienne funkcjonowanie i ograniczyło dotychczasową sprawność. Na cztery miesiące powód został wyłączony z życia zawodowego i utracił zdolność wykonywania masaży, co stanowiło dodatkowe, choć niestałe źródło zarobkowania. Złamana ręka jest kończyną wiodąca dla powoda. W przebiegu leczenia powód musiał mieć wykonaną punkcję, a w następstwie urazu doznał 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Te wszystkie okoliczności uwzględnił Sąd Okręgowy. Żadnemu z następstw nie nadał szczególnego znaczenia.

W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny uznał, że kwota zasądzonego przez Sąd I instancji zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy i wespół z kwotą wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego w pełni ją rekompensuje. Zarzuty apelacji skonstruowane poprzez porównanie zadośćuczynienia zasądzonego powodowi z szeregiem innych spraw nie są do końca przekonujące, bowiem nie są znane żadne bliższe szczegóły stanów faktycznych, które mogły rzutować na przyznawane kwoty. W bogatym orzecznictwie z pewnością można znaleźć szereg takich orzeczeń, które nawiązywałyby do oceny rozmiaru krzywdy dokonanej przez Sąd Okręgowy i rekompensowanej podobnym co do wysokości zadośćuczynieniem.

W związku z powyższym apelacja strony pozwanej podlegała oddaleniu na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. Rozstrzygnięcie to warunkowało także nieuwzględnienie wniosku o skorygowanie orzeczenia o kosztach procesu. Co do wadliwego zastosowania art.102 k.p.c. należy przyjąć za Sądem Okręgowym, że bardzo trudna sytuacja finansowa powoda, niemożność wykonywania w następstwie doznanego urazu dodatkowego zatrudnienia i charakter dochodzonego roszczenia, związany z trudnościami w precyzyjnej ocenie wysokości należnego zadośćuczynienia w relacji do następstw zdarzenia dawały podstawę do nieobciążania powoda kosztami procesu na podstawie przepisu art. 102 k.p.c. Wskazany przez Sąd Okręgowy przepis art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych dotyczy jedynie kosztów sądowych, natomiast powód nie został obciążony także kosztami zastępstwa procesowego i podstawą tego rozstrzygnięcia jest powołany wyżej przepis art. 102 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając od strony pozwanej na rzecz powoda koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 900 złotych wg stawki wynikającej § 6 pkt. 4 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu /Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm./