Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 2886/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 października 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Stachurska

Protokolant: sekr. sądowy Anna Bańcerowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 października 2019 r. w Warszawie

sprawy P. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

z udziałem M. K.

na skutek odwołania P. W.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.

z dnia 9 kwietnia 2019 r. numer : (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyjmuje, że P. W. jako pracownik u płatnika składek M. K. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu
i wypadkowemu od 26 listopada 2018 r. do 10 czerwca 2019 r.,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. na rzecz P. W. kwotę 180 złotych (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

P. W. w dniu 9 maja 2019r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 9 kwietnia 2019r., numer (...), wnosząc o jej zmianę poprzez uznanie, że podlega ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 26 listopada 2018r.

Ubezpieczona zarzuciła zaskarżonej decyzji niewłaściwą ocenę materiału dowodowego prowadzącą do przyjęcia, że w rzeczywistości nie wykonywała pracy na rzecz M. K. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą Przedszkole Arka N., zaś umowa o pracę zawarta została jedynie dla pozoru. Powyższe pociągnęło za sobą uznanie, że nie podlega ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 26 listopada 2018r., podczas gdy prawidłowa, logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego ocena materiału dowodowego powinna doprowadzić organ rentowy do wniosku, że praca była faktycznie wykonywana na rzecz płatnika składek, zgodnie z zawartą umową o pracę.

Uzasadniając swe stanowisko ubezpieczona wskazała, że przed jej zatrudnieniem M. K. sama wykonywała obowiązki powierzone jej w umowie o pracę, podobnie jak w czasie nieobecności ubezpieczonej w pracy z powodu choroby. Fakt nie zatrudnienia innej osoby nie może być jednak argumentem przemawiającym za przyjęciem, że umowa o pracę jest pozorna. Na poparcie swojej tezy ubezpieczona przekazała organowi rentowemu korespondencję mailową potwierdzającą rzeczywiste wykonywanie powierzonych jej obowiązków. Poza tym fakt wykonywania przez nią pracy najpełniej może potwierdzić M. K. oraz świadkowie. Ubezpieczona dodatkowo podniosła, że płatnik składek posiada konto e-mail na jednym z portali wp.pl i posługuje się adresem (...), który widnieje w zakładce „kontakt” na stronie internetowej płatnika. Jeśli chodzi zaś o podpisaną przez strony umowę o pracę, to P. W. wskazała, że doszło w niej do oczywistej omyłki pisarskiej, gdyż jako rok rozpoczęcia pracy wpisano 2017r., zamiast 2018r. (odwołanie z dnia 8 maja 2019r., k. 3 - 7 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 k.p.c. wskazując, że w toku postępowania przed organem rentowym stronie nie przekazały dokumentów ani wiarygodnych wyjaśnień potwierdzających faktyczne świadczenie pracy przez ubezpieczoną. Zdaniem organu rentowego o braku potrzeby zatrudnienia ubezpieczonej świadczy fakt, że po tym, kiedy stała się niezdolna do pracy na jej miejsce nie zatrudniono żadnej nowej osoby, a obowiązki ponownie przejęła M. K.. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał także, że przedstawiona przez strony korespondencja e-mailowa dotyczy zamieszczenia reklamy przedszkola w lokalnej gazecie i spostrzeżeń dotyczących korzystania ze strony internetowej przedszkola i nie jest wystarczająca do uznania faktycznego świadczenia pracy przez P. W. na stanowisku specjalisty ds. marketingu i administracji. Organ rentowy zwrócił uwagę również na to, że P. W. wysłała korespondencję mailową ze swojego prywatnego adresu. Nie korzystała ze skrzynki e-mail przedszkola w ogólnodostępnym portalu, a gdyby ubezpieczona faktycznie wykonywała pracę w przedszkolu, to korzystałaby ze skrzynki mailowej przedszkola, a nie z prywatnej skrzynki e-mail. Jeśli chodzi zaś o omyłki pisarskie w umowie o pracę zawartej przez strony, to potwierdzają one, że umowa została sporządzona jedynie dla potrzeb prowadzonego postępowania. Poza tym dokumentacja w postaci umowy o pracę, zaświadczenia lekarskiego i karty szkolenia BHP nie stanowi dowodu faktycznego świadczenia pracy przez ubezpieczoną (odpowiedź na odwołanie z dnia 10 czerwca 2019r., k. 10 – 12 a.s.).

Zainteresowana M. K. prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą Przedszkole Arka N., w piśmie procesowym z 30 lipca 2019r., przyłączyła się do stanowiska ubezpieczonej P. W.. Uzasadniając swe stanowisko wskazała, że w miarę rozwoju przedszkola podjęła decyzję o przekazaniu swoich obowiązków innym osobom. W pierwszej kolejności podpisała umowę o nadzór pedagogiczny z dyrektorem przedszkola, a później - w celu rozwoju placówki marketingowo - przekazała te zadania P. W.. Fakt, że na miejsce P. W. nie została zatrudniona inna osoba był podyktowany tym, że M. K. chciała uniknąć biurokracji związanej z zatrudnieniem pracownika. Jeżeli chodzi zaś o wysyłanie przez pracowników korespondencji e-mail z prywatnych skrzynek pocztowych, to wynika to z tego, że dostęp do skrzynki e-mail (...) ma tylko płatnik i nikt poza płatnikiem nie odbiera ani nie wysyła korespondencji z tego adresu (pismo procesowe M. K. z dnia 30 lipca 2019r., k. 49 – 50 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

P. W., urodzona w dniu (...), w 2013r. ukończyła studia licencjackie w Wyższej Szkole (...) na (...). Była zatrudniona w Banku (...) S.A. jako doradca klienta w okresie od października 2014r. do listopada 2016r. Później zajmowała się dzieckiem. Kiedy dziecko w maju 2018r. zaczęło uczęszczać do żłobka, planowała poszukiwać nowego zatrudnienia. Przesunęło się to jednak w czasie, gdyż dziecko zachorowało. W związku z tym ubezpieczona w czerwcu 2018r. faktycznie rozpoczęła poszukiwanie pracy na portalach internetowych. Przyjęła, że jej wynagrodzenie powinno wynosić 4.000 zł netto (zeznania P. W., k. 67 verte – 68 a.s., kopia dyplomu ukończenia studiów licencjackich w Wyższej Szkole (...) w W. - nieponumerowane karty akt organu rentowego, kopia świadectwa pracy z dnia 16 listopada 2016r. - nieponumerowane karty akt organu rentowego, wydruki z aplikacji (...) zawierające odpowiedzi P. W. w sprawie ofert pracy - nieponumerowane karty akt organu rentowego).

M. K., jako prowadząca działalność gospodarczą, od sierpnia 2014r. prowadzi Przedszkole Arka N., które znajduje się ul. (...) w W.. Sama wykonywała wiele zadań z tym związanych, m.in. zajmowała się reklamą i marketingiem, jednak bez oczekiwanych efektów. Poza tym obciążało ją wiele innych obowiązków oraz formalności związanych z prowadzeniem przedszkola, które pochłaniały dużo czasu. M. K. nie ma miała więc wystarczającej ilości czasu oraz pomysłu, jak poprowadzić sprawy reklamy i marketingu. Poza tym, z racji tego, że jest matką trójki dzieci i przez kilka lat pracowała intensywnie, podjęła działania zmierzające do przekazania części swoich zdań innym osobom. Od marca 2018r. została zatrudniona, jako dyrektor przedszkola, S. D.. Zajmowała się dokumentacją i nadzorem pedagogicznym, zaś M. K. sprawami organizacyjnymi. W listopadzie 2018r. zainteresowana zamieściła na portalu internetowym G. ogłoszenie, że poszukuje osoby na stanowisko specjalisty ds. marketingu i administracji. Planowała poszerzenie działań w obszarze reklamy i marketingu, ponieważ te działania, które dotychczas sama podejmowała nie były skuteczne, a konkurencja na rynku przedszkoli stała się duża. Powstało wiele przedszkoli publicznych, wobec tego – mimo, że placówka prowadzona przez M. K. jest wyróżniana na rynku (...) – spadała liczba dzieci uczęszczających do Przedszkola Arka N.. W zasadzie jedyną formą rozpowszechniania informacji o przedszkolu była reklama szeptana, która przestała być wystarczająca. W związku z tym powstały plany, konsultowane z S. D., by poszukać dodatkowego pracownika (zeznania świadka S. D., k. 67 a.s., zeznania P. W., k. 67 verte – 68 a.s., zeznania M. K., k. 69 – 69 verte a.s.).

Ubezpieczona była jedną z kilku osób, które wyraziły zainteresowanie ofertą pracy u M. K.. Została wybrana, ponieważ była dyspozycyjna, miała dziecko w wieku przedszkolnym oraz zamieszkiwała na terenie B.. Przy tym strony porozumiały się odnośnie warunków płacowych. P. W. już wtedy wiedziała, że jest w ciąży, ale nie poinformowała o tym M. K. (list motywacyjny P. W. – nieponumerowane karty akt organu rentowego, zeznania P. W., k. 67 verte – 68 a.s., zeznania M. K., k. 69 – 69 verte a.s., dokumentacja medyczna P. W., k. 92 – 99 a.s.).

W 2018r. przychód M. K. prowadzącej działalność gospodarczą wyniósł łącznie 838.130,08 zł, koszty uzyskania przychodu wyniosły – 571.266,01 zł natomiast dochód – 266.864,07 zł. Z kolei w roku 2017 płatnik składek uzyskał: przychód w kwocie 923.109,09 zł i dochód wynoszący 260.666,06 zł. Koszty uzyskania przychodu wyniosły natomiast 662.443,03 zł (kopia deklaracji PIT/B za rok 2017, k. 57 – 62 a.s., kopia deklaracji PIT/B za rok 2018, k. 55 – 56 a.s., podatkowa księga przychodów i rozchodów Przedszkola Arka N. za rok 2018 - nieponumerowane karty akt organu rentowego, podatkowa księga przychodów i rozchodów Przedszkola Arka N. za rok 2017, k. 63 a.s.).

M. K. w latach 2018 – 2019 w Przedszkolu Arka N. zatrudniała kilka osób na podstawie umów zlecenia bądź umów o pracę, które zgłaszała do ubezpieczeń społecznych z różnymi podstawami wymiaru składek (zestawienie zatrudnionych, k. 26 – 27).

W dniu 23 listopada 2018r. M. K. i P. W. podpisały umowę o pracę na czas określony do dnia 31 maja 2018r., a jako dzień rozpoczęcia pracy oznaczono 26 listopada 2017r., przy czym wskazane daty 26 listopada 2017r. oraz 31 maja 2018r. zostały wpisane w wyniku omyłki pisarskiej, ponieważ M. K. korzystała z szablonu umowy i dokonała operacji kopiuj - wklej. Ubezpieczona faktycznie rozpoczęła pracę w dniu 26 listopada 2018r. Umowa została zawarta na pół roku, tj. do 31 maja 2019r. Ubezpieczonej zostało powierzone stanowisko specjalisty ds. marketingu i administracji, w pełnym wymiarze czasu pracy. Miejscem świadczenia pracy była siedziba przedszkola, tj. ul. (...) w W.. Wynagrodzenie strony stosunku pracy ustaliły na kwotę 5.645,41 zł brutto (umowa o pracę z dnia 23 listopada 2018r. - nieponumerowane karty akt organu rentowego, zeznania P. W., k. 67 verte – 68 a.s., zeznania M. K., k. 69 – 69 verte a.s.).

Przed przystąpieniem do pracy, w dniu 23 listopada 2018r. ubezpieczona uzyskała orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do podjęcia pracy w Przedszkolu Arka N. przy ul. (...) w W. na stanowisku specjalisty ds. marketingu i administracji. Ponadto została przeszkolona w zakresie BHP w dniu 26 listopada 2018r. (karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy - nieponumerowane karty akt organu rentowego, orzeczenie lekarskie z dnia 23 listopada 2018r. - nieponumerowane karty akt organu rentowego).

Zakres obowiązków ubezpieczonej został określony na piśmie. Wynika z niego, że P. W., jako specjalista ds. marketingu i administracji, miała za zadanie m.in. tworzenie tekstów do reklam i na stronę internetową, rozbudowanie wizerunku w mediach społecznościowych, nadzorowanie akcji marketingowych, a także przestrzeganie ustalonego czasu pracy (zakres obowiązków specjalisty ds. marketingu i administracji - nieponumerowane karty akt organu rentowego).

Przełożoną ubezpieczonej była M. K., która wyznaczyła nowej pracownicy zadania do wykonania. Na początku ubezpieczona, zgodnie z poleceniem pracodawcy, zapoznawała się z przedszkolem i wdrażała w jego funkcjonowanie. Zapoznała się ze stroną internetową, a także z programem służącym do komunikowania się z rodzicami dzieci uczęszczających do placówki. Ponadto zajmowała się przygotowaniem kampanii reklamowej. W ramach tego zadania, występując jako rodzic dziecka, jeździła do innych przedszkoli, by zapoznawać się z ich ofertami. Robiła to po to, aby ustalić co powinna zawierać reklama Przedszkola Arka N., tak aby okazała się skuteczna. Poza tym ubezpieczona szukała możliwości zamieszczenia w prasie reklamy przedszkola, spotykała się z redaktorami pism, prowadziła negocjacje cenowe, zapoznawała się z ofertami firm zewnętrznych. M. korespondowała z przedstawicielem gazety (...) i pisma (...). Do tego celu używała swojego prywatnego adresu e-mail, ponieważ taka była praktyka u M. K.. Z maila (...), który był podany do kontaktu na stronie internetowej, korzystała jedynie zainteresowana (zeznania M. K., k. 69 – 69 verte a.s., zeznania świadka S. D., k. 67 – 67 verte a.s., zeznania P. W., k. 67 verte – 68 a.s., kopia wiadomości e-mail, k. 74 a.s., cennik pisma W., k. 75 a.s., kopia wiadomości e-mail z dnia 18 grudnia 2018r. - nieponumerowane karty akt organu rentowego, wydruk strony internetowej przedszkola, k. 8 a.s.).

Ubezpieczona pracowała od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 16.00, które ustaliła M. K.. Podpisywała listę obecności. Wynagrodzenie było jej wypłacane przelewem (listy obecności za miesiące listopad 2018r. – grudzień 2018r. oraz styczeń 2019r. – nieponumerowane karty akt organu rentowego, potwierdzenia przelewów -nieponumerowane karty akt organu rentowego). M. K. opłacała za ubezpieczoną należne składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i zaliczki na podatek dochodowy do Urzędu Skarbowego (wyciągi z konta odwołującej, akta ZUS).

W przyszłości P. W. miała zająć się również administracją i odciążyć w tym zakresie M. K.. Te plany miały zostać zrealizowane po tym, gdy ubezpieczona zapozna się funkcjonowaniem placówki i wykonana te zadania, które na początku współpracy wyznaczyła M. K.. Do rozszerzenia zakresu zadań P. W., a także do omówienia z pracodawcą wyników jej pracy w początkowym okresie, nie doszło jednak, gdyż od dnia 3 stycznia 2019r. ubezpieczona stała się niezdolna do pracy w związku z ciążą. Płatnik dowiedział się o ciąży dopiero w momencie przedstawienia zwolnienia lekarskiego. Wcześniej powstały wśród pracowników jedynie pewne przypuszczenia, że ubezpieczona może być ciąży, w związku z tym, że nie przyszła na wigilię organizowaną w przedszkolu (zeznania M. K., k. 69 – 69 verte a.s., zeznania świadka S. D., k. 67 – 67 verte a.s., zeznania P. W., k. 67 verte – 68 a.s., lista obecności za styczeń 2019r. – nieponumerowana karta akt organu rentowego).

Niezdolność do pracy P. W. trwała aż do daty porodu, który nastąpił w dniu 10 czerwca 2019r. W tym czasie M. K. nie zatrudniła innej osoby na stanowisku specjalisty ds. marketingu i administracji. Wprawdzie kontaktowała się z firmami zewnętrznymi, które mogłyby przeprowadzić kampanię reklamową, ale nie doszło to do skutku, gdyż M. K. zaplanowała sprzedaż przedszkola i postanowiła już nie inwestować w reklamę. Obowiązki ubezpieczonej przejęła więc sama (zeznania M. K., k. 69 – 69 verte a.s., zeznania świadka S. D., k. 67 – 67 verte a.s., zeznania P. W., k. 67 verte – 68 a.s., dokumentacja medyczna P. W., k. 92 – 99 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. pismami z dnia 27 lutego 2019r. zawiadomił P. W. i M. K. o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie prawidłowości zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych i podstaw wymiaru składek na te ubezpieczenia za P. W. ( zawiadomienie o wszczęciu postępowania z dnia 27 lutego 2019r. – nieponumerowane karty akt organu rentowego). Następnie, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, wydał w dniu 9 kwietnia 2019r. decyzję o numerze (...), w której, na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 i art. 68 ust. 1 pkt 1a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 22 k.p., stwierdził, że P. W. jako pracownik u płatnika składek M. K. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 26 listopada 2018r. ( decyzja z dnia 9 kwietnia 2019r., nr (...) - nieponumerowane karty akt organu rentowego).

Wskazany stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy. Zdaniem Sądu dokumenty, w zakresie w jakim Sąd oparł na nich swoje ustalenia, są wiarygodne, wzajemnie się uzupełniają i tworzą spójny stan faktyczny. Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły również zeznania świadka S. D., ubezpieczonej P. W. oraz zainteresowanej M. K..

Świadek S. D. wcześniej niż ubezpieczona rozpoczęła pracę w Przedszkolu Arka N. i choć wykonywała ją tylko raz w tygodniu, to z racji tego, że była dyrektorem i sprawowała nadzór pedagogiczny, miała wiedzę bezpośrednio od M. K. o potrzebie zatrudnienia pracownika, który zajmie się marketingiem. Potwierdziła również poszukiwania takiej osoby, które były prowadzone za pośrednictwem portali internetowych, zanim została zatrudniona P. W.. Świadkowi wreszcie było wiadome czym ubezpieczona się zajmowała i kto nadzorował jej pracę, a także dlaczego M. K. nie zatrudniła innej osoby na miejsce nieobecnej P. W.. Potwierdziła poza tym, że widywała ubezpieczoną w pracy, a nawet wraz z nią zajmowała gabinet, wtedy kiedy sama była w przedszkolu. Zeznania świadka we wskazanym zakresie korespondowały z zeznaniami stron, a po części i z dokumentami. Były spójne, wobec czego ich wiarygodność nie budziła wątpliwości.

Podobnie jak zeznania świadka Sąd ocenił zeznania ubezpieczonej i zainteresowanej. Strony w sposób nie budzący wątpliwości, wewnętrznie spójnie, a także zgodnie z dokumentami, przedstawiły motywy zawarcia umowy o pracę, zakres obowiązków P. W., czynności, które ubezpieczona zdążyła wykonać zanim stała się niezdolna do pracy, sposób realizacji obowiązków oraz przyczyny braku zatrudnienia nowego pracownika na stanowisku specjalisty ds. marketingu i administracji. Odnośnie wskazanych okoliczności Sąd nie miał wątpliwości, uwzględniając to, że strony przedstawiły dokumenty na potwierdzenie części prezentowanych tez, a częściowo potwierdziła je świadek S. D.. Zeznaniom stron należało więc dać wiarę.

Postanowieniem wydanym w dniu 10 października 2019r. Sąd oddalił wniosek organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ginekologii. Z dokumentacji medycznej ubezpieczonej wynika, że w dacie zawierania umowy o pracę była w 7 tygodniu ciąży i ten fakt był jej znany. Zaakcentowania wymaga jednak, że zostało jej wystawione orzeczenie lekarskie o braku przeciwskazań do pracy, datowane na 23 listopada 2018r. Jego wystawienie musiało zostać poprzedzone badaniem lekarskim, a organ rentowy wskazanego orzeczenia lekarza nie podważył, ani nie wskazał jakichkolwiek okoliczności, które budziłyby wątpliwości co do jego prawidłowości i zarazem powodowały konieczność ponownej oceny przez biegłego sądowego. Z tego względu wniosek organu rentowego został oceniony jako bezzasadny. Przeprowadzenie zawnioskowanego dowodu powodowałoby tylko zwłokę w postępowaniu ( protokół z rozprawy z dnia 10 października 2018r., k. 108 a.s.).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie P. W. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 9 kwietnia 2019r., numer (...), jako uzasadnione podlegało uwzględnieniu.

Kwestią sporną w prowadzonym postępowaniu było to, czy odwołująca od dnia 26 listopada 2018r. realizowała umowę o pracę u płatnika składek M. K. i czy z tego tytułu powinna podlegać obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. Organ rentowy kwestionował zasadność objęcia P. W. ubezpieczeniami społecznymi wskazując, że strony zawarły umowę o pracę o charakterze pozornym, jedynie w celu uzyskania przez ubezpieczoną świadczeń pieniężnych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Rozstrzygnięcie powyższej kwestii wymagało dokonania w pierwszej kolejności analizy przepisów ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2019r., poz. 300 dalej: ustawa systemowa). Art. 6 ust. 1 pkt 1 tej ustawy stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 13 pkt 1 ustawy systemowej następuje to od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. O tym jednak, czy dany stosunek prawny łączący dwa podmioty może być uznany za stosunek pracy, rozstrzygają przepisy prawa pracy. Stosownie do treści definicji zawartej w art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy. Istotą tegoż stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Celem i zamiarem stron umowy o pracę powinna być każdorazowo faktyczna realizacja treści stosunku pracy, przy czym oba te elementy wyznaczają: ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego za pracę.

Dla stwierdzenia, czy zaistniały podstawy do objęcia ubezpieczeniem społecznym, w świetle powołanych przepisów, wymagane jest ustalenie, czy zatrudnienie miało charakter rzeczywisty i polegało na wykonywaniu pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, czyli w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p. Przy tym istotne jest, że umowa o pracę, która nie wiąże się z wykonywaniem tej umowy, a zgłoszenie do ubezpieczenia następuje tylko pod pozorem istnienia tytułu ubezpieczenia w postaci zatrudnienia, nie skutkuje w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 16 marca 1999r., II UKN 512/98; z 28 lutego 2001r., II UKN 244/00).

W rozpoznawanej sprawie organ rentowy wskazywał, że brak jest dowodów potwierdzających faktyczne świadczenie pracy przez P. W., a zawarta umowa jest nieważna. W toku postępowania sądowego organ rentowy podnosił, że celem zawarcia umowy była chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Z takim twierdzeniem organu rentowego Sąd się nie zgodził.

Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Należy odróżnić przy tym nieważność spowodowaną pozornością czynności prawnej od nieważności czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Pojęcia obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. Ustalenie, czy umowa zmierza do obejścia prawa, czy jest pozorna wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu jaki strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995 roku, sygn. akt I PZP 7/95, OSNAPiUS 18/95, poz. 227, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997 roku, sygn. akt I PKN 276/97, OSNAPiUS13/98, poz. 397). Czynność prawna może być również sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, przez które rozumie się na ogół obowiązujące w stosunkach między ludźmi reguły postępowania, które za podstawę mają uzasadnienie ocenne, a nie prawne. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, przyzwoitego, rzetelnego, lojalnego czy uczciwego zachowania. Zasady te obejmują nie tylko reguły moralne, lecz także obyczajowe (por. np. Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 240 i n.; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2008, s. 327).

W rozważanym przypadku, zdaniem Sądu, wystąpiły wszystkie elementy konieczne dla zaistnienia pomiędzy stronami stosunku pracy. Wbrew stanowisku organu rentowego, postępowanie dowodowe przeprowadzone przez Sąd potwierdziło również wykonywanie pracy przez P. W.. Dowodem wskazującym na taki fakt są między innymi zeznania właścicielki przedszkola M. K. oraz świadka S. D., która w tym przedszkolu pracuje. Z zeznań tych wynika, że ubezpieczona podjęła zatrudnienie na podstawie umowy, którą Zakład kwestionuje. Początkowo, co jest całkowicie naturalne, zapoznawała się z funkcjonowaniem placówki, w której podjęła pracę. Miała też za zadanie poznać stronę internetową przedszkola oraz program służący komunikowaniu się z rodzicami, który dopiero miał zostać wdrożony. Na tej podstawie mogła dopiero przygotować kampanię reklamową. Wcześniej, nie znając placówki, którą miała reklamować, nie byłaby w stanie skutecznie przygotować tego, czego oczekiwał od niej pracodawca. Finalnie do przygotowania takiej kampanii reklamowej nie doszło, ponieważ od 3 stycznia 2019r. powstała niezdolność do pracy spowodowana ciążą, nie oznacza to jednak, że ubezpieczona żadnej pracy nie wykonała. Przede wszystkim wykonała opisane czynności przygotowawcze, a poza tym, by zrealizować działania marketingowe, których oczekiwała M. K., musiała przeprowadzić rozpoznanie rynku przedszkoli. W tym celu, co potwierdził świadek i same strony, w godzinach pracy odwiedzała inne placówki przedszkolne, by poznać ich ofertę. Tego rodzaju działanie ubezpieczonej należy ocenić jako uzasadnione i konieczne, podobnie jak potwierdzone korespondencją mailową poszukiwania miejsc, w których mogłaby zostać przeprowadzona kampania reklamowa przedszkola. Wprawdzie – jak już zostało wskazane – do przeprowadzenia takiej kampanii nie doszło, jednak wspomniana okoliczność niezdolności ubezpieczonej do pracy od 3 stycznia 2019r., a także w sumie krótki okres świadczenia pracy, powodują, że ubezpieczona nie mogła zrealizować więcej zadań niż opisane.

Organ rentowy zakwestionował, że do kontaktu z przedstawicielami prasy ubezpieczona używała prywatnego adresu e-mail. Tego rodzaju stanowisko organu rentowego, sugerujące konieczność posiadania przez ubezpieczoną służbowej skrzynki e-mail jest, w ocenie Sądu, zbyt daleko idące. Nie ma takich przepisów oraz wynikających z nich jednolitych zasad, które narzucałyby pracodawcy obowiązek udostępnienia pracownikowi służbowego adresu e-mail. Pracodawca może tę kwestię rozwiązać rozmaicie, a poza tym nawet, jeśli tego nie zrobił, to korzystanie przez pracownika z prywatnej skrzynki dla celów służbowych, nie przekreśla istnienia stosunku pracy. Niemniej ważne jest to, że akurat w Przedszkolu Arka N. ze służbowego maila korzystała tylko sama M. K.. Dodatkowo, mimo używania przez ubezpieczoną prywatnej skrzynki mailowej, nie budzi żadnych wątpliwości, że korespondencja, którą strony przedstawiły, ma charakter służbowy. Z jej treści wynika, że P. W. kontaktowała się w sprawach związanych z Przedszkolem Arka N., w związku z obowiązkami, które wynikały z umowy o pracę z dnia 23 listopada 2018r. Nie prowadziła więc korespondencji prywatnej, a to sprawia, że nawet, gdy prowadziła ją przy użyciu skrzynki mailowej prywatnej, to wykonywała obowiązki służbowe. To zaś sprawia, że organ rentowy niesłusznie, bo nadmiernie drobiazgowo i z uwzględnieniem jednej tylko wybranej okoliczności – w tym wypadku braku służbowej skrzynki mailowej – ocenił łączący strony stosunek prawny. Zdaniem Sądu taka ocena musi być dokonywana z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, po ich rozważeniu, a także w sposób racjonalny, a nie nadmiernie sformalizowany.

Inną okolicznością, na którą zwrócił uwagę organ rentowy, argumentując słuszność zaskarżonej decyzji, było zawarcie przez ubezpieczoną zakwestionowanej umowy o pracę tylko po to, aby mieć zabezpieczenie społeczne. Sąd ocenił jednak, że nawet celowość w zachowaniu ubezpieczonej, na którą wskazał ZUS, nie czyni umowy o pracę umową nieważną, ponieważ była ona realizowana. Co prawda w dacie podpisywania umowy o pracę P. W. już wiedziała, że jest w ciąży i nie poinformowała o tym pracodawcy, co dodatkowo mogło determinować celowość jej działań, jednak nie można zapominać, że nawet w takim przypadku, kobieta będąca w ciąży, poszukując ochrony ubezpieczeniowej, może nawiązać stosunek pracy. Na przeszkodzie temu nie stoi nawet zaawansowana ciąża, jeśli stosunek pracy faktycznie jest realizowany. Wynika to z tego, że fakt ciąży nie przekreśla aktywności zawodowej. Również przepisy prawa nie zawierają żadnych ograniczeń, nie wskazują w jakim czasie może dojść do nawiązania stosunku pracy, ani przez jaki okres powinny być opłacane składki na ubezpieczenie społeczne, by późniejsza wypłata świadczeń związanych z chorobą i macierzyństwem nie naruszała zasad solidaryzmu, równego traktowania ubezpieczonych, ochrony interesów i nie pokrzywdzenia innych ubezpieczonych oraz nieuszczuplania środków zgromadzonych w ramach ubezpieczenia. Sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jako motywacja do podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak i inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak chociażby chęć uzyskania środków utrzymania (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 26 lutego 2013r., I UK 472/12; z dnia 11 września 2013r., II UK 36/13; także: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16 marca 2017r., III AUa 1003/16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 lutego 2017r., III AUa 1270/16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 lipca 2018r., III AUa 297/18; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 maja 2018r., III AUa 858/17). Powyższe sprawia, że zawarcie umowy o pracę wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie powoduje samo w sobie nieważności takiej czynności prawnej, jako mającej na celu obejście ustawy, czy też jej pozorności, o ile na jej podstawie praca w reżimie określonym w art. 22 § 1 k.p. faktycznie jest wykonywana. Innymi słowy, motywacja skłaniająca do zawarcia umowy o pracę nie ma znaczenia dla jej ważności przy założeniu rzeczywistego świadczenia pracy zgodnie z warunkami określonymi w ww. przepisie (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 10 kwietnia 2018r., III AUa 141/18).

Kolejnym argumentem ZUS, mającym przemawiać za pozornością złożonych oświadczeń, są omyłki w datach wpisanych w umowie o pracę. Zdaniem Sądu, wskazane stanowisko Zakładu, choć ww. omyłki faktycznie wystąpiły, jest niesłuszne. Umowa została zawarta w dacie 23 listopada 2018r., a po jej zawarciu nastąpiło zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych, zatem w dalszej części umowy, wpisując zamiast roku 2018 – rok 2017, a zamiast roku 2019 – rok 2018, strony popełniły błąd pisarski. Taki może się zdarzyć i nie przekreśla istnienia stosunku pracy, skoro nawet w przypadku, kiedy umowa w ogóle nie zostanie sporządzona, stosunek prawny między pracownikiem i pracodawcą może zostać nawiązany. Ponadto, wbrew przekonaniu organu rentowego, gdyby strony tylko pozorowały stosunek pracy, to można przypuszczać, że z dużą większą uwagą i rozwagą stworzyłyby dokumenty. Doświadczenie życiowe wskazuje bowiem, że w razie tworzenia dokumentów nieodpowiadających stanowi rzeczywistemu, podmioty, które jest tworzą, starają się nie popełniać błędów, tym bardziej tak oczywistych jak błędy w datach.

W ocenie Sądu taką okolicznością, która dodatkowo potwierdza, że stosunek pracy był realizowany, jest fakt wypłaty wynagrodzenia P. W. na rachunek bankowy. Dokumentów potwierdzających przelewy wynagrodzenia strony nie mogły stworzyć post factum, tylko na potrzeby prowadzonego postępowania. W związku z tym należy przyjąć, że to, że rozliczały się w ww. formie zanim zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające przez ZUS, a potem postępowanie sądowe, daje dodatkowe potwierdzenie tego, że w rozpatrywanej sprawie nie mamy do czynienia z celowym tworzeniem dowodów, by uprawdopodobnić wykonywanie pracy. Poza tym P. W. w dacie zawarcia umowy o pracę została poddana badaniu wstępnemu, które lekarz medycyny pracy przeprowadził w związku z wystawieniem stosownego skierowania przez M. K., co oznacza, że wszelkie formalności związane z zatrudnieniem pracownika zostały dopełnione w odpowiednim czasie.

W ocenie Sądu, nie budziła wątpliwości również motywacja ubezpieczonej związana z podjęciem pracy. Ubezpieczona – składając swoje odpowiedzi na różne ogłoszenia o pracy - wykazała także to, że zatrudnienia poszukiwała w szerokim zakresie, wcześniej niż data, w której nawiązała stosunek pracy z M. K.. To z kolei przeczy temu, by doszło do porozumienia pomiędzy M. K. i P. W., zmierzającego tylko do tego, by P. W. uzyskała ochronę ubezpieczeniową.

Inną okolicznością, którą Sąd wziął pod uwagę było to, że P. W. posiada przygotowanie zawodowe do pracy, którą wykonywała dla M. K.. Z kolei M. K. miała możliwości finansowe, by zatrudnić pracownicę na stanowisku specjalisty ds. marketingu i administracji z wynagrodzeniem w kwocie 5.645,41 zł brutto, na co wskazują jej przychody i dochody w latach 2017 – 2018. Dla dokonania takiej oceny nie było konieczne posiadanie wiadomości specjalnych, dlatego wniosek organu rentowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości został oddalony. Sąd dysponując zeznaniami podatkowymi oraz wydrukiem książki przychodów i rozchodów sam mógł dokonać oceny we wskazanym zakresie, choć nie należy zapominać, że w rozpatrywanej sprawie nie chodzi o wysokość podstawy wymiaru składek, lecz o samo tylko podleganie ubezpieczeniom społecznym. To z kolei oznacza, że nawet, gdyby okazało się, że kwota ustalonego przez strony wynagrodzenia jest wygórowana, to nie przeczy to istnieniu stosunku pracy i może być co najwyżej podstawą do ingerencji przez organ rentowy w ustalenia stron w zakresie kwoty wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek.

Istotniejsze z punktu widzenia przedmiotu sporu niż wysokość wynagrodzenia było ustalenie, czy M. K. posiadała rzeczywistą potrzebę zatrudnienia specjalisty ds. marketingu i administracji. Biorąc pod uwagę okoliczność, że przed zatrudnieniem P. W. oraz w trakcie jej nieobecności w pracy nikt nie został zatrudniony, można byłoby – tak jak organ rentowy – podnosić brak rzeczywistej potrzeby zatrudnienia pracownika na ww. stanowisku. Zainteresowana oraz świadek S. D. wyjaśniły jednak, dlaczego przed 26 listopada 2018r. taki pracownik nie był zatrudniony oraz z jakich przyczyn po 3 stycznia 2019r. zadania powierzone P. W. znowu były wykonywane przez M. K.. Udzielone we wskazanym zakresie wyjaśnienia Sąd ocenił jako wiarygodne tym bardziej, że umowa o pracę faktycznie była realizowana, a materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że strony, które wcześniej się nie znały, zawarły porozumienie, którego celem byłoby jedynie zapewnienie ochrony ubezpieczeniowej P. W..

Poza okolicznościami, które zostały omówione, Sąd Okręgowy, prowadząc postępowanie, zbadał również rzeczywistą wolę stron w odniesieniu do istotnych elementów stosunku pracy, takich jak: osobiste wykonywanie pracy, podporządkowanie pracownicze, czy wynagrodzenie stanowiące ekwiwalent wykonanej pracy. Jeśli chodzi o element związany z osobistym wykonywaniem pracy przez ubezpieczoną, to z całą pewnością wystąpił. Podobnie w odniesieniu do odpłatności, która miała miejsce, co jednoznacznie potwierdzają przelewy. P. W. odpłatnie, zgodnie z powierzonymi jej obowiązkami, wykonywała wszystkie czynności powierzone przez pracodawcę. Okoliczności te potwierdziła zeznająca w sprawie S. D., która również była pracownikiem płatnika składek. Niemniej ważne było i to, że ubezpieczona była podporządkowana M. K., która wyznaczyła jej zadania do wykonania i kontrolowała podejmowane przez ubezpieczoną działania z zakresu reklamy. Powyższe znajduje potwierdzenie zarówno w zeznaniach stron, jak i dołączonej do akt sprawy korespondencji e-mailowej.

Uwzględniając powołane okoliczności Sąd ocenił, że umowa o pracę łącząca P. W. i M. K. nie była pozorną czynnością prawną. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zamiarem stron umowy o pracę, było świadczenie pracy, a nie jak wskazuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, uzyskanie przez ubezpieczoną świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Ponadto, Sąd oceniając, że umowa nie była pozorna, wziął pod uwagę, że za taką nie można uznać umowy, która w rzeczywistości była wykonywana, tj. takiej, w ramach której pracownik faktycznie świadczy na rzecz pracodawcy pracę podporządkowaną. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 lutego 2001 roku (sygn. akt UK 244/00) wskazując, że o fikcyjności umowy o pracę świadczy zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego bez rzeczywistego wykonywania tej umowy. Dodatkowo, jak wynika z poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w innym wyroku z dnia 13 czerwca 2006 roku (sygn. akt II UK 202/05), nie jest istotne, czy strony zawierające umowę o pracę miały realny zamiar wzajemnego zobowiązania się przez pracownika do świadczenia pracy, a przez pracodawcę do zapewnienia pracy i wynagrodzenia za nią, lecz to, czy taki zamiar stron został w rzeczywistości zrealizowany.

Mając na względzie poczynione ustalenia faktyczne i zaprezentowaną argumentację Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyjął, że P. W. jako pracownik u płatnika składek M. K. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą Przedszkole Arka N. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 26 listopada 2018r. do daty porodu, do której umowa została przedłużona, tj. do 10 czerwca 2019r.

Sąd na podstawie art. 98 k.p.c. zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. na rzecz P. W. kwotę 180,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Wskazana kwota stanowiąca stawkę minimalną została ustalona na podstawie § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2018r., poz. 265 ze zm.).

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem i (...)