Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 28/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2020 roku

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Tomasz Sobieraj (spr.)

Sędziowie:

SA Dorota Gamrat-Kubeczak

SA Agnieszka Bednarek-Moraś

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2020 roku na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko: A. G. i G. G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 2 października 2019 roku, sygn. akt I C 231/18

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  w punkcie pierwszym zasądza od pozwanych A. G. i G. G. solidarnie na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 32524,81 zł [trzydziestu dwóch tysięcy pięciuset dwudziestu czterech złotych osiemdziesięciu jeden groszy] wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 24 stycznia 2015 roku – z tym zastrzeżeniem, że odpowiedzialność pozwanych ograniczona jest do sumy uzyskanej ze sprzedaży egzekucyjnej prawa własności nieruchomości położonej w G. przy ulicy (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta numer (...) i oddala powództwo w pozostałej części;

b.  w punkcie drugim zasądza od powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz pozwanych A. G. i G. G. solidarnie kwotę 6787,26 zł [sześciu tysięcy siedmiuset osiemdziesięciu siedmiu złotych dwudziestu sześciu groszy] tytułem kosztów procesu

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanych A. G. i G. G. solidarnie na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę (...) [czterech tysięcy trzystu dwudziestu siedmiu] złotych tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Dorota Gamrat-Kubeczak Tomasz Sobieraj Agnieszka Bednarek-Moraś

Sygn. akt I ACa 28/20

UZASADNIENIE

Powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniósł w zasądzenie solidarnie od pozwanych A. G. i G. G. na jego rzecz kwoty 300000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami naliczanymi od kwoty 1.078.010,04 złotych od dnia 24 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty, z ograniczeniem ich odpowiedzialności do prawa własności nieruchomości położonej w K. przy ul. (...), (Kw nr (...)) i nieruchomości położonej w G. przy ul. (...), (Kw nr (...)). Wniósł nadto o zasądzenie od pozwanych solidarnie zwrotu kosztów postępowania.

W uzasadnieniu powyższego powód podał, że Bank (...) w S. i (...) Bank (...) w D. zawarły dnia 11 lipca 2012 roku z pozwaną umowę o kredyt obrotowy konsorcjalny zabezpieczony hipotekami na wyżej wymienionych nieruchomościach. Kredyt nie został spłacony w terminie, w związku z czym umowa została wypowiedziana. Dnia 21 października 2013 roku powód i Bank (...) w S. zawarli umowę cesji wierzytelności nr (...), obejmującą wierzytelność wynikającą z umowy kredytu. Wskazał, że ograniczył żądanie pozwu do kwoty zobowiązania nieprzedawnionego i wysokości wpisów hipotecznych – tj. do kwoty 300.000 złotych.

W odpowiedzi na pozew pozwani wnieśli o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda solidarnie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zakwestionowali roszczenie co do zasady i wysokości, podnieśli zarzut przedawnienia oraz nie wykazania skutecznego nabycia dochodzonej wierzytelności, a zatem braku po stronie legitymacji czynnej do występowania z powództwem. Wskazali również, że nieruchomość położona przy ul. (...) nie stanowi ich własności.

Wyrokiem z dnia 02 października 2019 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim po rozpoznaniu sprawy o sygn. akt I C 231/18:

- w punkcie pierwszym oddalił powództwo;

- w punkcie drugim zasądził od powoda na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 10817 złotych tytułem kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 11 lipca 2012 roku A. G., prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Zakład (...) A. G., zawarła z Bankiem (...) w S. i (...) Bankiem (...) w D., które działały w oparciu o umowę konsorcjum bankowego na wspólne kredytowanie, umowę o kredyt obrotowy konsorcjalny nr (...), w ramach której udzielono kredytu w wysokości 4 000 000 złotych na okres 11 lipca 2012 roku - 31 grudnia 2014 roku. Zabezpieczenie kredytu stanowiła hipoteka do kwoty 100 000 złotych na rzecz Banku (...) w S. i hipoteka do kwoty 150 000 złotych na rzecz (...) Banku (...) w D. na nieruchomości położonej w G. przy ul. (...) (KW (...)), hipoteka do kwoty 200 000 złotych na rzecz Banku (...) w S. i hipoteka do kwoty 300 000 złotych na rzecz (...) Banku (...) w D. na nieruchomości położonej w K. (KW nr (...)).

W związku z brakiem spłaty zobowiązania, dnia 9 sierpnia 2013 roku Bank (...) w S. wypowiedział pozwanej umowę i wezwał ją do spłaty zadłużenia skalkulowanego na dzień 9 sierpnia 2013 roku w wysokości 3463316,25 złotych w terminie 30 dni od doręczenia pisma. Dnia 21 października 2013 roku (...) Bank (...) w D. poinformował pozwaną, że w dniu 27 września 2013 roku zawarł umowę cesji wierzytelności z powodową spółką obejmującą zobowiązanie wynikające z umowy kredytu o numerze (...). Dnia 7 grudnia 2017 roku powód wezwał pozwanych jako dłużników hipotecznych do zapłaty kwoty 1555997,87 złotych skalkulowanej na dzień sporządzenia wezwania, wynikającej z niespłaconej umowy o kredyt, na którą składały się kwota kapitału w wysokości 1078010,04 złotych oraz odsetki. Wezwanie zostało pozwanym skutecznie doręczone dnia 29 grudnia 2017 roku. Pozwani nie zapłacili zobowiązania, a powód wystąpił do tutejszego sądu z powództwem.

W dniu 15 maja 2015 roku Bank (...) w S. skierował do Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim Wydziału Ksiąg Wieczystych pisemne oświadczenie o zmianie wierzyciela w związku z zawarciem w dniu 28 kwietnia 2015 roku umowy cesji wierzytelności na mocy której (...) sp. z o.o. w W. stała się wierzycielem w stosunku do A. G. z tytułu umowy o kredyt konsorcjonalny nr (...). Sąd Rejonowy dokonał zmiany wierzyciela w księgach wieczystych.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo oparte na art. 509 § 1 k.c. za niezasadne, albowiem powód nie wykazał, że doszło do zawarcia umowy przelewu wierzytelności, a tym samym, aby przysługiwała mu w sprawie legitymacja czynna.

Sąd Okręgowy zważył, iż konsorcjum Bank (...) w S. i (...) Bank (...) w D. zawarło z pozwaną umowę o kredyt obrotowy nr (...). Choć pozwana zawarła umowę z konsorcjum, wypowiedzenie skierował do niej Bank (...) w S., z kolei powiadomienie o przelewie wierzytelności z dnia 21 października 2013 roku skierował doń (...) Bank (...) w D.. W wezwaniu z dnia 7 grudnia 2017 roku, które do pozwanej skierował powód, odwołano się do umowy nr (...) zawartej z Bankiem (...) w S.. Wskazano, że podstawą wezwania jest umowa cesji wierzytelności z dnia 27 kwietnia 2015 roku, którą powód zawarł ze wyżej wymienionym bankiem. Powód powołując się na wynikające z umowy cesji uprawnienia wskazał na Bank (...) w S., podczas gdy w wezwaniu wskazywano (...) Bank (...) w D.. Jak podkreślił Sąd Okręgowy, z dokumentów zgromadzonych w sprawie nie wynika, dlaczego cesja wierzytelności odbyła się tylko z udziałem jednego podmiotu, gdy tymczasem cechą konsorcjum jest to, że sposób jego działania wynika z umowy, która reguluje zasady działania nowo utworzonego podmiotu. Na podstawie powiadomienia dłużnika można wnosić, że konsorcjum przestało funkcjonować, niemniej nie można antycypować, na jakich zasadach się to odbyło. Zdaniem Sądu Okręgowego - brak podstaw do uznania, że wierzytelność przysługująca konsorcjum po jego rozwiązaniu będzie przysługiwała Bankowi (...) w S. lub że może zawierać umowy cesji wierzytelności. Nie można stwierdzić, czy wierzytelność przysługiwała temu podmiotowi, który zawarł z powodem umowę cesji, dlatego Sąd Okręgowy powództwo oddalił. Podkreślił, że wpis do księgi wieczystej ma charakter deklaratywny i nie potwierdza nabycia wierzytelności, a skuteczności przelewu wierzytelności zabezpieczonej hipoteką zależy od przeniesienia wierzytelności, przeniesienia hipoteki zabezpieczającej tę wierzytelność oraz wpisu nowego wierzyciela w księdze wieczystej. Skoro nie ma podstaw do uznania, że powód nabył wierzytelność, dla zabezpieczenia której zostały ustanowione hipoteki, to zdaniem Sądu obalone zostało domniemanie wynikające z dokonania na rzecz powoda wpisu hipoteki, zatem „oświadczenie banku" i wpis do księgi wieczystej nie stanowią podstawy do uznania, że nabył tą wierzytelność.

Wobec oddalenia powództwa Sąd Okręgowy zgodnie z regułą odpowiedzialności za wynik procesu orzekł o kosztach tego postępowania.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód zaskarżając go w części co do kwoty 32.524,81 złotych z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 24 stycznia 2015 roku z ograniczeniem odpowiedzialności pozwanych do prawa własności nieruchomości położonej w G., ul. (...).

Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił naruszenie:

a)  art. 79 ust. 1 i 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece w związku z art. 67 ustawy o księgach wieczystych i hipotece przez przyjęcie, że wpis zmiany wierzyciela hipotecznego miał charakter deklaratoryjny, podczas gdy wpis jest konstytutywny, ponadto że oświadczenie stanowiące podstawę zmiany wierzyciela hipotecznego nie może stanowić podstawy do uznania, że wierzytelność została skutecznie przeniesiona oraz że wpis zmiany wierzyciela hipotecznego może być wzruszony w drodze zarzutu w tym postępowaniu;

b)  art. 79 ust. 1 i 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece w związku z art. 65 ustawy o księgach wieczystych i hipotece w związku z art. 67 ustawy o księgach wieczystych i hipotece i art. 366 k.c. przez przyjęcie, że w ramach konsorcjum wierzyciele nie mogli dokonać samodzielnego przelewu przysługujących im wierzytelności;

c)  art. 217 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c., poprzez jego błędną wykładnię i zastosowanie oraz dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny i sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego w odniesieniu do dokumentów znajdujących się w aktach, poprzez przyjęcie, że wpis zmiany wierzyciela hipotecznego miał charakter deklaratoryjny, podczas gdy wpis jest konstytutywny, oświadczenie, stanowiące podstawę zmiany wierzyciela hipotecznego nie może stanowić podstawy do uznania, że wierzytelność została skutecznie przeniesiona a wpis zmiany wierzyciela hipotecznego może być wzruszony w drodze zarzutu w tym postępowaniu sądowym, oraz że w ramach konsorcjum wierzyciele nie mogli dokonać samodzielnego przelewu przysługujących im wierzytelności.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanych solidarnie na jego rzecz kwoty 32.524,81 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 24 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty z ograniczeniem odpowiedzialności pozwanych do prawa własności nieruchomości położonej w G., ul. (...) (Kw nr (...)) i zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ewentualnie wniósł o uchylenie wyroku w skarżonej części oraz przekazanie sprawy do sądu pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Jednocześnie apelujący wniósł o przeprowadzenie dowodu z pisma z dnia 4 lipca 2018 roku i postanowienia z dnia 2 lipca 2018 roku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wlkp., na okoliczność prowadzenia przez podmioty tworzące konsorcjum egzekucji przysługujących im wierzytelności odrębnie oraz ustalania wysokości należności z tytułu hipotek odrębnie.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że art. 77 ustawy o księgach wieczystych i hipotece umożliwia wierzycielowi hipotecznemu dochodzenie przedawnionej wierzytelności jedynie z przedmiotu hipoteki, a sąd z urzędu powinien zastrzec w wyroku prawo dłużnika do powoływania się w toku postępowania egzekucyjnego na ograniczenie odpowiedzialności do przedmiotu hipoteki i sumy hipotecznej (art. 319 k.p.c.). Przy tym art. 3 ustawy o księgach wieczystych i hipotece wprowadza domniemanie zgodności prawa jawnego z księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, a wpis zmiany wierzyciela hipotecznego na skutek cesji wierzytelności ma charakter konstytutywny. W myśl art. 79 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece przelew wierzytelności zabezpieczonej hipoteką wymaga przeniesienia hipoteki, co zaś wymaga wpisu do księgi wieczystej. W tym samym przejście wierzytelności hipotecznej na nabywcę następuje z chwilą konstytutywnego wpisu do księgi wieczystej. Taki wpis nastąpił i zdaniem apelującego nie ma podstaw, aby podważać tak zasadność jak i prawidłowość ujawnionego w księdze wieczystej wpisu o zmianie wierzyciela hipotecznego nieruchomości.

Apelujący nie zgodził się z tym, że zmiana wierzyciela hipotecznego wymagała zgody drugiego wierzyciela konsorcjum. Wskazał, że w ramach konsorcjum dokonano zabezpieczenia hipotecznego wierzytelności kredytowej, gdzie w księdze wieczystej widniały samodzielne hipoteki na rzecz każdego z banków. W ramach konsorcjum, wierzyciele mogli samodzielnie dokonać przelewu przysługujących im wierzytelności, samodzielnie prowadzić postępowania egzekucyjne i zaspokajać swoje wierzytelności w ramach tych postępowań. Zmiana wierzyciela hipotecznego w treści księgi wieczystej nie była uzależniona od jakiegokolwiek oświadczenia drugiego wierzyciela w ramach konsorcjum, albowiem hipoteka przysługiwała jednemu wierzycielowi, nie dwóm solidarnie.

Powód wyjaśnił, ze skarży wyrok Sądu Okręgowego do kwoty 32.524,81 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 24 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty z ograniczeniem odpowiedzialności pozwanych do prawa własności nieruchomości położonej w G., ul. (...), albowiem jest to kwota, która znajduje się w depozycie sądowym na rzecz powoda w związku ze sprzedażą nieruchomości, co potwierdza postanowienie z dnia 2 lipca 2018 roku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim wydane w sprawie VIII Co 1910/16. Powód zamierza uzyskać tytuł wykonawczy celem otrzymania w/w kwoty z depozytu sądowego. Wskazał, że potrzeba złożenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z dokumentu - postanowienie z dnia 2 lipca 2018 roku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim powstała na skutek twierdzeń i wniosków przywołanych przez Sąd Okręgowy w skarżonym wyroku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasadniczo zasługiwała na uwzględnienie.

Wstępnie zauważenia wymaga, iż stosownie do art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Z brzmienia cytowanego wyraźnie przepisu wynika, iż sąd odwoławczy przy rozpoznawaniu środka zaskarżenia jest związany granicami apelacji zakreślonymi przez skarżącego, przy czym podkreślić należy, iż w polskiej procedurze cywilnej realizowana jest zasada pełnej apelacji ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 maj, 2014 roku, II CZ 8/14). Obowiązkiem sądu odwoławczego jest nie tylko rozpoznanie zarzutów podniesionych w apelacji, lecz szerzej rozpoznanie sprawy, choć w granicach zaskarżenia. Nakłada to na sąd meriti obowiązek dokonania własnych ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i poddanie ich ocenie prawnej przez pryzmat mających zastosowanie właściwych przepisów prawa materialnego ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2013 roku, V CSK 347/12, LEX nr 1381043). Powyższy obowiązek sądu drugiej instancji wynika z faktu, iż postępowanie apelacyjne ma z jednej strony charakter merytoryczny, z drugiej zaś strony - kontrolny.

Bacząc na powyższe oraz dokonując ponownej merytorycznej oceny zasadności żądania pozwu zgłoszonego do rozpoznania w niniejszym postępowaniu Sąd Odwoławczy zważył, iż na etapie postępowania apelacyjnego podtrzymywała żądanie pozwu jedynie w zakresie kwoty 32.524,81 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 24 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty tytułem zapłaty wierzytelności hipotecznej jaka przysługiwała Bankowi (...) w S. przeciwko pozwanym z tytuł zawartej przez pozwaną A. G. umowy o kredyt obrotowy konsorcjalny nr (...) z dnia 11 lipca 2012 roku zabezpieczonej m.in. hipoteką do kwoty 100.000 złotych ustanowioną na rzecz wyżej wymienionego banku na nieruchomości położonej w G. przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...). Wedle twierdzeń strony powodowej miała ona nabyć przedmiotową wierzytelność mocą zawarte z wierzycielem pierwotnym umowy cesji wierzytelności.

W świetle tak zakreślonej podstawy faktycznej powództwa, przy uwzględnieniu także postawy procesowej pozwanych, którzy kwestionowali zasadność żądania pozwu, kluczowa dla rozstrzygnięcia sprawy okazała się kwestia rozkładu ciężaru dowodu, którą reguluje art. 6 k.c. stanowiąc, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ciężar dowodu pozostaje w związku z problematyką procesową dowodów, bowiem zgodnie z art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Na stronach spoczywa obowiązek twierdzenia i dowodzenia okoliczności i faktów, które w myśl art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu, w tym tych, które są sporne. Obowiązkiem powoda jest przytoczenie okoliczności faktycznych z których wywodzi roszczenie (art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c.) i wskazanie na dowody, które potwierdzają zasadność jego twierdzeń o faktach. Wszystkie okoliczności faktyczne doniosłe dla rozstrzygnięcia sprawy i składające się na podstawę faktyczną rozstrzygnięcia muszą mieć oparcie w dowodach przeprowadzonych w toku postępowania, chyba że są objęte zakresem faktów przyznanych przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości (art. 229 k.p.c.) oraz co do faktów niezaprzeczonych (art. 230 k.p.c.). O ile powoda obarcza obowiązek udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie, lecz reguła ta nie może być pojmowana w ten sposób, że ciąży zawsze na nim, albowiem w zależności od rozstrzyganych kwestii, ciężar dowodu co do pewnych faktów będzie spoczywał na powodzie, co do innych zaś na pozwanym ( vide orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1969 roku, II PR 313/69, OSNCP 1970/9/147). Powód winien wykazać okoliczności będące u podstaw zgłoszonego żądania, a ten, który odmawia uczynienia zadość roszczeniu, udowodnić winien fakty wskazujące, że takie uprawnienie mu nie przysługuje. Obowiązek udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających oddalenie żądania aktualizuje się, gdy powód udowodnił fakty przemawiające za zasadnością żądania ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 roku, I CR 79/82, LEX nr 8416).

W zaistniałej sytuacji procesowej, na powodzie spoczywał ciężar wykazania zasadności dochodzonego roszczenia. Nie ulega najmniejszym wątpliwościom, iż to na powodzie chcącym uzyskać pozytywne dla siebie rozstrzygnięcie sądu w sprawie o zapłatę spoczywał obowiązek wykazania, iż strony łączyła umowa o kredytu i o jakiej treści, że wymagalna i kiedy stała się wierzytelność o zwrotu udzielonego kredytu, że wierzytelność ta była zabezpieczona hipoteką oraz że wierzytelność hipoteczną nabył od banku. Po wykazaniu tych okoliczności, po stronie pozwanej aktualizował się obowiązek wykazania, że wierzytelność nie istnieje, albowiem np. zadłużenie zostało spłacone w całości ( tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 czerwca 1999 roku, II CKN 390/98).

Mając zaś na uwadze ujawniony w toku niniejszego postępowania materiał dowodowy Sąd Apelacyjny nade wszystko doszedł do przekonania, iż wbrew zarzutom formułowanym przez pozwanych, do których przychylił się sąd pierwszej instancji, powód za pomocą przedłożonych dowodów z dokumentów zdołał wykazać istnienie po jego stronie czynnej legitymacji procesowej do występowania z żądaniem objętym pozwem w niniejszej sprawie.

Zgodnie z art. 509 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania (§ 1). Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (§ 2).

Przelew jest umową, mocą której wierzyciel przenosi na osobę trzecią wierzytelność, czyli prawo podmiotowe przysługujące wierzycielowi do żądania od dłużnika, aby spełnił świadczenie. W wyroku z dnia 22 października 1999 roku (III CKN 399/98, LEX nr 1218257) Sąd Najwyższy wskazał, iż przelew wierzytelności nie jest czynnością jednostronną, a umową, z mocy której wierzyciel – cedent, przenosi na nabywcę - cesjonariusza wierzytelność przysługującą mu wobec dłużnika. Umowa przelewu jest umową przyczynową - kauzalną. Charakter przyczynowy umowy przelewu wynika z treści art. 510 k.c . W wyroku z dnia 5 września 2001 roku (I CKN 379/00, LEX nr 52661) Sąd Najwyższy stwierdził z kolei, iż w wyniku przelewu w rozumieniu art. 509 k.c. przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Innymi słowy, stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie, lecz zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela.

Okolicznością istotną w rozpatrywanej sprawie było, że przedmiotem przelewu miała być wierzytelność zabezpieczona hipoteką. Wierzytelnością hipoteczną jest prawo majątkowe o charakterze cywilnoprawnym, polegające na roszczeniu wierzyciela o spełnienie świadczenia pieniężnego, objętego zabezpieczeniem hipotecznym ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2017 roku, I CSK 133/16, OSNC 2017, Nr 11, poz. 129). Zgodnie z art. 79 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, w razie przelewu wierzytelności hipotecznej na nabywcę przechodzi także hipoteka, chyba że ustawa stanowi inaczej; hipoteka nie może być przeniesiona bez wierzytelności, którą zabezpiecza. Z powyższego wynika zasada akcesoryjności hipoteki, w myśl której hipoteka dzieli losy zabezpieczonej wierzytelności. Nie stanowi przedmiotu obrotu, a jej przejście jest następstwem przelewu wierzytelności (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 roku, IV CSK 74/11). Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17 listopada 2011 roku (IV CSK 74/2011) przelew wierzytelności hipotecznej jest czynnością prawną rozporządzającą, która dochodzi do skutku w wyniku umowy zobowiązująco-rozporządzającej lub rozporządzającej i wpisu do księgi wieczystej, albowiem dla przeniesienia hipoteki konieczny jest wpis w księdze wieczystej, który ma charakter konstytutywny ( tak też postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2017 roku, I CSK 133/16 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2018 roku, V CSK 212/17, LEX nr 2511527).

Odnosząc powyższe rozważania na kanwę rozpatrywanej sprawy Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że w aktach sprawy widnieje umowa cesji wierzytelności nr (...) z dnia 27 kwietnia 2015 roku, z której wynika, że Bank (...) w S. przelał na rzecz powoda wierzytelność przysługująca mu względem pozwanej z tytułu umowy o kredyt obrotowy nr (...) zawartej dnia 11 lipca 2012 roku i że wierzytelność ta na dzień 16 kwietnia 2015 roku wynosi 1385414,45 złotych (k. 151 – 159 akt) W aktach widnieje też oświadczenie o zmianie wierzyciela z dnia 15 maja 2015 roku (k. 161 akt). Wprawdzie sąd pierwszej instancji na rozprawie z dnia 5 czerwca 2019 roku oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z powyższych dokumentów, lecz należy uznać, że uczynił to bezzasadnie. Później odbyła się jeszcze jedna rozprawa mająca miejsce dnia 18 września 2019 roku, więc dopuszczenie tych dowodów nie przedłużyłoby postępowania, a dotyczyło okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, wobec czego w świetle art. 207 § 6 k.p.c. w związku z art. 217 § 1 k.p.c. dopuszczenie takiego dowodu było w pełni uzasadnione. Co więcej, zauważyć trzeba, że umowę cesji wierzytelności nr (...) z dnia 27 kwietnia 2015 roku przedłożyła również sama strona pozwana (vide k.108-116 akt), co pozwala uznać fakt dokonania powyższej czynności prawnej oraz jej treść za okoliczność przyznaną przez pozwanych.

Z treści umowy cesji z dnia 27 kwietnia 2015 roku wynikało zaś wyraźnie, że przedmiotem przelewu była wierzytelność przysługująca Bankowi (...) w S. przeciwko pozwanym z tytułu umowy o kredyt obrotowy nr (...) zawartej dnia 11 lipca 2012 roku i że wierzytelność ta wraz z zabezpieczeniem hipotecznym została przez bank przelana na rzecz powoda. Niezależnie od tego wskazać trzeba, że nawet w przypadku pominięcia powyższych dowodów okoliczność zawarcia opisanej wyżej umowy przelewu wierzytelności wynika z treści księgi wieczystej nr (...), jaka jest prowadzona dla nieruchomości położonej przy ul. (...) w G., co do której informacja jest dostępna za pośrednictwem przeglądarki internetowej pod adresem (...) co pozwala uznać ten fakt za powszechnie dostępny w rozumieniu art. 228 § 2 k.p.c. i tym samym niewymagający przeprowadzania dowodu. Na tej podstawie uznać trzeba za wykazane, że:

- po pierwsze, w dziale IV powyższej księgi wieczystej była wpisana na rzecz Banku (...) w S. hipoteka umowna na sumę 100000 złotych jako zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z umowy nr (...) z dnia 11 lipca 2012 roku obejmującej wierzytelność o spłatę należności głównej, odsetek, odsetek od przeterminowanych należności, opłat i prowizji oraz kosztów postępowania;

- po drugie, że na podstawie oświadczenia Banku (...) w S. z dnia 15 maja 2015 roku złożonego w formie pisemnej z podpisem notarialnie poświadczonym doszło do wpisu zmiany wierzyciela hipotecznego z Banku (...) w S. na (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W.;

- po trzecie, że powyższa hipoteka została wykreślona na podstawie prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 22 sierpnia 2017 roku o przysądzeniu prawa własności nieruchomości w sprawie o sygn. akt VIII Co 1910/16.

Zaznaczyć trzeba, że analiza twierdzeń obu stron wskazuje, że wyżej wymienione okoliczności były w istocie na etapie postępowania apelacyjnego pomiędzy stronami bezsporne. Tym samym, co do zasady przyjąć trzeba, że powód wykazał, że był wpisany jako wierzyciel hipoteczny w dziale IV księgi wieczystej księgi wieczystej nr (...) i wpis ten korzystał z domniemań przewidzianych dla tego rodzaju wpisów, w szczególności domniemania zgodności ze stanem prawnym nieruchomości. Nie zmienia tego wniosku okoliczność, że powyższy wpis został wykreślony, albowiem nastąpiło to w wykonaniu prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 22 sierpnia 2017 roku o przysądzeniu prawa własności nieruchomości w sprawie o sygn. akt VIII Co 1910/16. Zgodnie z art. 1000 § 1 k.p.c. z chwilą uprawomocnienia się postanowienia o przysądzeniu własności wygasają wszelkie prawa i skutki ujawnienia praw i roszczeń osobistych ciążących na nieruchomości, zaś na miejsce tych praw powstaje prawo do zaspokojenia z ceny nabycia z pierwszeństwem przewidzianym w przepisach o podziale sumy uzyskanej z egzekucji. Powyższe rozwiązanie opiera się na założeniu, że nabycie prawa własności w drodze sprzedaży egzekucyjnej ma charakter nabycia pierwotnego, zaś interes podmiotów, którym przysługują prawa i roszczenia osobiste ciążące na nieruchomości podlega ochronie w ramach postępowania egzekucyjnego poprzez możliwość zaspokojenia z ceny nabycia na zasadach określonych w tym postępowaniu. Innymi słowy, jakkolwiek hipoteka wpisana na rzecz powoda na skutek przysądzenia prawa własności nieruchomości obciążonej ta hipoteką wygasła, to jednak skoro była wpisana w księdze wieczystej w powyższej dacie, to korzysta ona z domniemania, że przysługiwała ona powodowi, zaś powód w miejsce hipoteki uzyskał możliwość zaspokojenia się z ceny nabycia z pierwszeństwem przewidzianym w przepisach o podziale sumy uzyskanej z egzekucji dla wierzycieli hipotecznych [co należy zresztą do istoty hipoteki jako ograniczonego prawa rzeczowego].

Okoliczność, że doszło jednak do wykreślenia hipoteki wpisanej na rzecz powoda ma istotne znaczenie z punktu widzenia dopuszczalności kwestionowana przysługiwania tego prawa powodowi. Nie budzi wątpliwości, że wpis hipoteki ma charakter konstytutywny. Różnica pomiędzy wpisem deklaratywnym a wpisem konstytutywnym polega zaś na tym, że do nabycia prawa, którego dotyczy wpis deklaratywny, nie jest potrzebny wpis w księdze wieczystej. Dostrzeżenie odmiennego charakteru tych wpisów nie pozostaje bez wpływu na sposób, w jaki może zostać obalone domniemanie prawdziwości wpisu prawa jawnego z księgi wieczystej. W judykaturze wskazuje się, że jeżeli do powstania prawa potrzebny jest wpis, to i do jego wygaśnięcia niezbędne jest wykreślenie wpisu. Oznacza to, że prawomocny wpis hipoteki wiąże inne sądy (art. 365 k.p.c.) i nie może być obalony w jakimkolwiek postępowaniu jako przesłanka rozstrzygnięcia. Może to nastąpić tylko w sprawie o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym (art. 10 ustawy o księgach wieczystych i hipotece), skoro zgłoszone w niej roszczenie służy do obalenia domniemania ustanowionego w art. 3 ustawy o księgach wieczystych i hipotece ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2019 roku, I CSK 473/18, LEX nr 2779508). Innymi słowy, skoro obalenie domniemania wynikającego z treści księgi wieczystej i dokonanego w niej wpisu o charakterze konstytutywnym jest możliwe tylko w postępowaniu o uzgodnieniu treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, to prawomocny wpis zmiany wierzyciela hipotecznego co do zasady nie mógł kwestionowany w ramach innego postępowania ( vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2011 roku II CSK 104/11; z dnia 4 marca 2011 roku I CSK 340/10, oraz z dnia 12 września 2019 roku, V CSK 267/18, LEX nr 2736253). W badanej sprawie mamy jednak ze specyficzną sytuacją, w której doszło do wykreślenia wpisu hipoteki z innego powodu niż jego niezgodność z rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości, zaś wierzyciel hipoteczny w ramach postępowania egzekucyjnego korzysta z domniemania, że taka hipoteka mu przysługiwała i w ramach tego uczestniczy w podziale sumy uzyskanej ze sprzedaży egzekucyjnej obciążonej nieruchomości. Wydaje się oczywiste, że w takim przypadku nie jest możliwe wytoczenie powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej celem wykazania, że powodowi nie przysługiwała sporna hipoteka, zaś ta okoliczność może być wykazywana jako przesłanka rozstrzygnięcia w ramach niniejszego procesu.

Z tego względu chybiony jest zarzut skarżącego, że sąd pierwszej instancji nie mógł badać zarzutów pozwanych dotyczących legitymacji czynnej powoda w kontekście skuteczności i ważności umowy przelewu wierzytelności zawartej pomiędzy powodem a Bankiem (...) w S. z uwagi na konstytutywny charakter wpisu hipoteki na rzecz powoda. Tym niemniej na uwzględnienie zasługują argumenty powoda dotyczące wadliwości dokonanej w tym zakresie przez Sąd Okręgowy oceny prawnej powyższej czynności prawnej.

Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, że sąd pierwszej instancji przyjął, że Bank (...) w S. nie mógł samodzielnie scedować przedmiotowej wierzytelności hipotecznej na rzecz powoda, albowiem kredyt udzielony został pozwanej przez konsorcjum dwóch banków, a brak dowodu na to, że również (...) Bank (...) w D. dokonał cesji wierzytelności na rzecz powoda.

Nade wszytko wyjaśnienia wymaga, że zgodnie z art. 73 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe, banki w celu wspólnego udzielenia kredytu mogą zawrzeć umowę o utworzeniu konsorcjum bankowego (ust. 1). W umowie, o której mowa w ust. 1, banki ustalają warunki udzielenia kredytu i jego zabezpieczenia oraz wyznaczają bank umocowany do zawarcia umowy kredytu (ust. 2). Banki, o których mowa w ust. 1, ponoszą ryzyko związane z udzielonym kredytem proporcjonalnie do wysokości wniesionych środków finansowych do wspólnie udzielonego kredytu (ust. 3).

Z jednoznacznej treści powołanego wyżej przepisu wynika, że wbrew temu co zdaje się przyjął Sąd I instancji, banki zawierając umowę konsorcjalną nie tracą swojej samodzielności prawnej (vide J. Hilla, Prawne problemy funkcjonowania konsorcjum, Radca Prawny 2005, nr 5, s. 35-40). Wskutek zawarcia umowy konsorcjalnej banki wnoszą w odpowiedniej proporcji środki pieniężne umożliwiające udzielenie kredytu i jak wynika z art. 73 ust. 3 ustawy zasadą jest ponoszenie przez uczestników konsorcjum ryzyka związanego z udzielonym kredytem proporcjonalnie do wysokości wniesionych środków finansowych do wspólnie udzielonego kredytu. Oznacza to, iż każda wpłata dokonana przez kredytobiorcę w wykonaniu obowiązku zwrotu kredytu winna być proporcjonalnie zaliczona na rzecz poszczególnych uczestników konsorcjum. W analogiczny sposób powinny być rozdzielane między uczestników konsorcjum kwoty uzyskane w drodze przymusowej windykacji kredytu (vide W. Gonet, Kilka uwag o umowie konsorcjum kredytowego, PB 2005, nr 5, s. 40 i n.; E. Fojcik-Mastalska (red.), Prawo bankowe. Komentarz, wyd. V, LexisNexis 2007). Co znamienne w kontekście rozpatrywanej sprawy, banki uczestniczące w konsorcjum mogą ustanowić zabezpieczenie udzielonego kredytu konsorcjalnego wspólne, jak również każdy bank może samodzielnie przyjąć zabezpieczenie. Słusznie wskazuje się w literaturze, że banki uczestniczące w konsorcjum nie są wierzycielami solidarnymi w zakresie udzielonej kredytobiorcy sumy kredytowej. Praktyka bankowa preferuje odpowiedzialność pro rata parte. Rozmiar wierzytelności poszczególnych banków-konsorcjantów wobec kredytobiorcy po wykonaniu umowy kredytu konsorcjalnego określa poziom partycypacji w kredycie konsorcjalnym (vide A. Kawulski, Prawo bankowe. Komentarz, LexisNexis 2013; Z. Ofiarski, Prawo bankowe. Komentarz, LEX 2013; M. Bączyk, Glosa do wyroku SN z 15 grudnia 2005 roku, s. 56).

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że umowa o kredyt obrotowy konsorcjalny nr (...) z dnia 11 lipca 2012 roku zawarta została pomiędzy Bankiem (...) w S. oraz (...) Bankiem (...) w D., tworzącym konsorcjum banków w rozumieniu art. 73 Prawa bankowego, a pozwaną A. G. (k. 14 – 18), której udzielono kredytu obrotowego w kwocie 4000000 złotych na okres od dnia 11 lipca 2012 roku do dnia 31 grudnia 2014 roku (§ 1 ust. 1). Sąd odwoławczy wziął pod uwagę, że żadna ze stron nie zawnioskowała dowodu z umowy o utworzeniu konsorcjum, co utrudnia ustalenie treści powyższej czynności prawnej, tym niemniej w oparciu o pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy można przyjąć, że Bank (...) w S. i (...) Bank (...) w D. umówiły się, że wierzytelności przysługujące im na podstawie umowy o kredyt będą dochodzone przez nich w częściach w sposób samodzielny.

Po pierwsze, taki wniosek wynika z analizy umowy kredytowej, która wskazuje, że:

- kredytobiorca na rzecz każdego z banków zobowiązał się ustanowić odrębne zabezpieczenia w postaci hipotek umownych, przy czym na rzecz Banku (...) w S. hipoteki umowne opiewały na kwotę 100000 złotych i na kwotę 200000 złotych, zaś na rzecz (...) Banku (...) w D. – na kwotę 150000 złotych i 300000 złotych;

- kredytobiorca złożył oświadczenia o poddanie się egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego odrębnie na rzecz Banku (...) w S. do kwoty 34000000 złotych i na rzecz (...) Banku (...) w D. do kwoty 4600000 złotych; czyli w proporcjach 42,50 % do 57,50 %.

Po drugie, za powyższym stanowiskiem przemawia faktyczny sposób działania obydwu baków tworzących konsorcjum, które po wypowiedzeniu umowy i postawieniu wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu w stan natychmiastowej wymagalności samodzielnie dochodzili przysługującej im części wierzytelności w stosunku do pozwanych i samodzielnie nią dysponowali, co wskazuje na to, że mogli również bez zgody drugiego członka konsorcjum dokonać ich przelewu na rzecz osoby trzeciej.

Niezależnie od tego zauważyć trzeba, że już z treści umowy kredytowej wynikało, że (...) Bank w D. stając do umowy był reprezentowany przez przedstawicieli Banku (...) w S. na podstawie umowy konsorcjum bankowego na wspólne kredytowanie nr (...) z dnia 11 lipca 2012 roku. To właśnie Bank (...) w S. działał jako lider konsorcjum i jako taki był uprawniony do dokonywania czynności prawnych w imieniu własnym oraz w imieniu Banku (...) w D.. Tym samym, gdyby nawet przyjąć, że cesja wierzytelności wymagały zgodnego działania obu członków konsorcjum, to Bank (...) w S. byłby uprawniony do zawarcia umowy przelewu wierzytelności także w imieniu Banku (...) w D.. Wyczerpując zaś to zagadnienie dodać należy, że okoliczności sprawy wskazują, że ten ostatni bak nawet w sposób dorozumiany wyraził zgodę na przelew wierzytelności przez Bank (...) w S.. Z przedłożonych na etapie postępowania apelacyjnego dokumentów w postaci odpisu postanowienia Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 2 lipca 2018 roku wynika, że (...) Bank w D. uczestnicząc w podziale sumy egzekucyjnej uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości nie kwestionował w żaden sposób posiadania przez powoda statusu wierzyciela hipotecznego i możliwości dochodzenia przez niego zaspokojenia nabytej w drodze cesji wierzytelności w stosunku do pozwanych, a jedyne zarzuty kierował co do sposobu podziału tej sumy. Przy uwzględnieniu faktu, że jednocześnie (...) Bank w D. egzekwował samodzielnie przypadającą na niego części wierzytelności od pozwanych, uznać trzeba, że akceptował on zbycie przez Bank (...) w S. na rzecz powoda pozostałej części wierzytelności z tytułu zawartej umowy kredytowej.

To wszystko pozwalało niewątpliwie na stwierdzenie, że zawarta przez powoda z Bankiem (...) w S. umowa przelewu wierzytelności z dnia 27 kwietnia 2015 roku stanowiła ważną i skuteczną czynność prawną. Przeciwko temu stanowisku nie może przemawiać zarzut pozwanych dotyczący rzekomego braku causy powyższej umowy. Analiza przedmiotowej umowy wskazuje, że na ona charakter umowy sprzedaży, a więc umowy po podwójnym skutku zobowiązująco-rozporządzającym, co czyni zadość wymogowi przewidzianemu w art. 510 § 1 k.c.

Konkludując, Sąd Apelacyjny – w przeciwieństwie do Sądu Okręgowego - doszedł do przekonania, iż za pomocą przedłożonego do akt dokumentarnego materiału dowodowego powód zdołał wykazać skuteczność przejścia nań wierzytelności hipotecznej przysługującej wierzycielowi pierwotnemu wobec pozwanych z tytułu zawartej przez pozwaną A. G. umowy o kredyt obrotowy konsorcjalny nr (...) z dnia 11 lipca 2012 roku zabezpieczonej hipoteką do kwoty 100.000 złotych ustanowioną na rzecz Banku (...) w S. na nieruchomości położonej w G. przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta numer (...).. Tym samym wykazał, iż przysługiwała mu czynna legitymacja procesowa do występowania z roszczeniem objętym żądaniem pozwu zgłoszonym w tym postępowaniu.

Dalej dokonując oceny zasadności żądania pozwu sąd odwoławczy miał na uwadze, że w wyniku umowy przelewu wierzytelności stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie, lecz zmienia się jedynie osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela ( vide m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2001 roku, I CKN 379/00). Warunkiem skutecznego dochodzenia przez należności otrzymanej przez nabywcę długu jest udowodnienie, że to prawo przysługiwało pierwotnemu wierzycielowi ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2006 roku, V CSK 187/06).

Innymi słowy, skuteczne wywodzenie uprawnień z faktu nabycia wierzytelności na podstawie umowy cesji wymaga nie tylko udowodnienia, że do cesji konkretnej wierzytelności doszło, ale nadto, że wierzytelność, co do której nabywca rości sobie pretensje wobec dłużnika, musi zostać wykazana co do zasady i wysokości.

Dokonując oceny zasadności powództwa w tym zakresie nie budziło wątpliwości, iż umową o kredyt obrotowy konsorcjalny nr (...) z dnia 11 lipca 2012 roku wierzyciel pierwotny udzielił pozwanej kredytu obrotowego w kwocie 4000000 złotych na okres od dnia 11 lipca 2012 roku do dnia 31 grudnia 2014 roku (§ 1 ust. 1). Spłata kredytu miała następować w terminach i kwotach wynikających z harmonogramu spłaty (§. 1 ust. 11), a przy tym spłata kredytu była zabezpieczona hipoteką na nieruchomości położonej w G. przy ul. (...) (§ 1 ust. 18 pkt 6). Powód wykazał jednocześnie, że przedmiotowa umowa kredytowa została pozwanej skutecznie wypowiedziana, albowiem bank miał prawo wypowiedzieć umowę w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielania kredytu, w szczególności braku terminowej spłaty (§ 7 ust. 1 pkt 1). Termin wypowiedzenia wynosił zgodnie z umową (...) dni i biegł od dnia doręczenia kredytobiorcy pisma banku informującego o wypowiedzeniu umowy (§ 8 ust. 1). Z widniejącego w aktach sprawy materiału dowodowego wynikało, że pozwana pozostawała w zwłoce ze spłata kredyty, więc Bank (...) w S. wypowiedział umowę pismem z dnia 9 sierpnia 2013 roku (k. 19-20), które doręczono pozwanym dnia 26 sierpnia 2013 roku (k. 21 i 22). Wypowiedzenie to było niewątpliwie skuteczne, albowiem wprawdzie oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytu złożył tylko Bank (...) w S., lecz jak już wyżej wskazano, to ten bank działał w imieniu obydwu banków przy zawarciu umowy kredytu i reprezentował przy czynnościach z nich wynikających także drugi bank. Skoro doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy o kredyt, to wymagalne z dniem upływu okresu wypowiedzenia stała się cała wierzytelność z niej wynikająca. Wyciąg z ksiąg rachunkowych nr (...) wskazuje, że zadłużenie z tytułu umowy na dzień 27 kwietnia 2015 roku wynosi 1.555.997,87 złotych (k. 48), przy czym w istocie strona pozwana wysokości zadłużenia z tego tytułu niekwestionowała. Jednocześnie aktualizowało się uprawnienie wierzyciela hipotecznego do zaspokojenia roszczenia z nieruchomości na której ustanowiona została hipoteka.

Podkreślenia wymaga, że pozwany, kwestionując zasadność powództwa, nie może ograniczyć się tylko do stwierdzenia, że zaprzecza wszystkim faktom powołanym przez powoda, z wyjątkiem tych, które wyraźnie przyznał. Fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza powinien on wskazać, jeśli ma to służyć obronie jego racji, powinien się ustosunkować do twierdzeń strony powodowej i przedłożyć dowody potwierdzające jego zarzuty ( vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2014 roku, V CSK 78/14, LEX nr 1567490 oraz z dnia 9 lipca 2009 roku, III CSK 341/08, nie publ.). Strona pozwana nie wykazała, wbrew spoczywającemu na niej z mocy art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. ciężaru dowodu, że wierzytelność zabezpieczona hipoteką została spłacona w całości lub też że istnieje w kwocie niższej, aniżeli dochodzona przez powoda. Pozwani nie podjęli w niniejszym postępowaniu żadnej inicjatywy dowodowej mającej na celu wykazanie spłaty wierzytelności hipotecznej, wobec czego na podstawie dokumentów przedłożonych przez powoda należało w tym postepowaniu uznać za wykazaną dochodzoną przez niego wierzytelność w wysokości ostateczniej będącej przedmiotem żądania na etapie postępowania apelacyjnego.

Jak wskazano wyżej - wbrew zarzutom strony pozwanej, nie mogło prowadzić do oddalenia powództwa w całości okoliczność, że dotychczas hipoteka ustanowiona celem zabezpieczenia przedmiotowej wierzytelności została wykreślona z księgi wieczystej, choć oczywiście fakt ten nie pozostawał bez wpływu na treść rozstrzygnięcia sądu.

Stosownie bowiem do dyspozycji art. 1003 k.p.c., prawomocne postanowienie o przysądzeniu własności wraz z planem podziału sumy uzyskanej z egzekucji jest tytułem do wykreślenia w księdze wieczystej lub w zbiorze dokumentów wszelkich praw, które według planu podziału wygasły (§ 1). Na podstawie samego postanowienia o przysądzeniu własności wykreśla się wszystkie hipoteki obciążające nieruchomość, jeżeli w postanowieniu stwierdzono złożenie całej ceny nabycia na rachunek depozytowy Ministra Finansów (§ 2). Postanowienie sądu o którym mowa w art. 1003 k.p.c. wprawdzie stanowi dowód wygaśnięcia hipoteki, ale jednocześnie powstania na miejscu hipoteki prawa wierzyciela hipotecznego do zaspokojenia się z ceny nabycia (art. 1000 § 1 k.p.c.). ( vide postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2015 roku, II CSK 86/15, LEX nr 1962517 oraz z dnia 4 lutego 2004 roku, I CK 543/03, LEX nr 453679). Ustawodawca na kanwie art. 1036 § 1 pkt 3 k.p.c. przewidział, że podziale sumy uzyskanej z egzekucji oprócz wierzyciela egzekwującego uczestniczą osoby, które przed zajęciem nieruchomości nabyły na niej prawa stwierdzone w opisie i oszacowaniu lub zgłoszone i udowodnione najpóźniej w dniu uprawomocnienia się postanowienia o przybiciu. Przy tym zgodnie z art. 1036 § 2 k.p.c., jeżeli wierzytelność hipoteczna nie jest stwierdzona tytułem wykonawczym, należność przypadającą wierzycielowi hipotecznemu pozostawia się na rachunku depozytowym Ministra Finansów. Oznacza to, że wierzyciel hipoteczny, także ten, który nie prowadzi egzekucji jako wierzyciel egzekwujący, a bierze w niej udział, gdyż nabył hipotekę przed zajęciem nieruchomości i została ona stwierdzona w opisie i oszacowaniu, musi wykazać tę wierzytelność tytułem wykonawczym, jeżeli chce otrzymać należność przypadającą mu w planie podziału. Wierzyciel taki jest uwzględniany w planie podziału sumy uzyskanej z egzekucji bez konieczności składania tytułu wykonawczego, jednak wypłata tej sumy jest warunkowana złożeniem przez niego tytułu wykonawczego, a do tego czasu suma do wypłaty pozostaje w depozycie ( vide uchwała Sądu najwyższego z dnia 8 października 2015 roku sygn. III CZP 55/15).

W świetle powyższego należy stwierdzić, że skutkiem postanowienia o przesądzeniu własności nieruchomości było istotnie wygaśnięcie hipoteki, ale jednocześnie po stronie powoda jako wierzyciela hipotecznego powstało uprawnienie do zaspokojenia się z ceny uzyskanej z egzekucji, która została złożona na rachunku depozytowym Ministra Finansów i celem wypłaty tej sumy wierzyciel musiał dysponować tytułem wykonawczym stwierdzającym tą wierzytelność. Z załączonego do akt sprawy postanowienia Sądu Rejonowego w Gorzowie Wlkp. z dnia 2 lipca 2018 roku, sygn.. akt VIII Co 1910/16, wynikało niezbicie, że w ramach zmiany projektu planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości zapisanej w KW nr (...) ustalono do wypłaty na rzecz wierzyciela (...) sp. z o.o. w W. kwotę 32.524,81 złotych (k. 228), którą złożono na rachunku depozytowym, co wobec wykazania wierzytelności w tym zakresie uzasadniało w uwzględnieniu apelacji powoda zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwoty 32524,81 złotych, z tym jedynie zastrzeżeniem, że odpowiedzialność pozwanych ograniczona jest do sumy uzyskanej ze sprzedaży egzekucyjnej prawa własności nieruchomości położonej w G. przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta numer (...). Pierwotnie powód domagał się zasądzenia na jego rzecz kwoty 300.000 złotych, dlatego też w pozostałej części powództwo oddalono.

Jednocześnie na uwzględnienie zasługiwało roszczenie strony powodowej dotyczące roszczenia odsetkowego, gdyż w myśl art. 481 § 1 i 2 k.c. wierzycielowi za czas opóźnienia w wypłacie należnych mu świadczeń przysługują odsetki za okres opóźnienia w wysokości ustawowej. Co istotne, dłużnik popada w opóźnienie, gdy nie spełnia świadczenia w oznaczonym terminie lub wynikającym z właściwości zobowiązania, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela (art. 455 k.c.). Powód domagał się zasądzenia odsetek od daty 24 stycznia 2015 roku i bacząc, że do wypowiedzenia umowy kredytu doszło już z końcem roku 2013 roku i wówczas wymagalna stała się jego wierzytelność, to żądanie musiało zostać uwzględnione, albowiem w tej dacie pozwani niezaprzeczalnie popadli już w stan opóźnienia, co uzasadniało uwzględnienie roszczenia odsetkowego od dnia 24 stycznia 2015 roku

Już tylko marginalnie można zauważyć, że wbrew zarzutom pozwanych przeciwko zasadności żądania nie mógł przemawiać podniesiony przezeń zarzut przedawnienia.

W przypadku roszczeń objętych żądaniem pozwu w rozpatrywanej sprawie, zarówno w zakresie roszczenia głównego, jak również odsetek za opóźnienie, które przedawniają się najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego ( zob. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2005roku, III CZP 42/04, OSNC 2005/9/149), zastosowanie miał przewidziany w art. 118 k.c. trzyletni terminu przedawnienia jak dla roszczenia związanego z prowadzoną działalnością gospodarczą, który niewątpliwie upłynął. Nie można jednak tracić z pola widzenia, że ustawodawca na kanwie art. 77 ustawy o księgach wieczystych i hipotece przewidział, iż przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką nie narusza uprawnienia wierzyciela hipotecznego do uzyskania zaspokojenia z nieruchomości obciążonej. Przepisu tego nie stosuje się do roszczeń o świadczenia uboczne . Przedawnienie wierzytelności hipotecznej wywołuje skutki tylko w sferze obligacyjnej i jeżeli dłużnik jest dłużnikiem rzeczowym i dojdzie do przedawnienia wierzytelności, to będzie odpowiadał tylko rzeczowo ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2019 roku, II CSK 25/19, LEX nr 2741526). Powód mógł zatem domagać się zapłaty na jego rzecz kwoty należności głównej dochodząc jej zaspokojenia z przedmiotu hipoteki wraz z odsetkami za okres trzech lat wstecz od dnia wniesienia pozwu, który wywiedziono dnia 29 stycznia 2018 roku. Zaznaczyć trzeba, że okoliczności tej nie zmieniło wykreślenie hipoteki wpisanej na rzecz powoda w związku z wygaśnięciem tego prawa na skutek wydania prawomocnego postanowienia o przysądzeniu własności. Wygaśnięcie hipoteki obciążającej nieruchomości na podstawie art. 1000 § 1 k.p.c. następuje z chwilą uprawomocnienia się postanowienia o przysądzeniu własności, wywołując skutki ex nunc, a więc na przyszłość. Biorąc zaś pod uwagę, że w miejsce tak wygasłej hipoteki powstaje uprawnienie wierzyciela do zaspokojenia się z uzyskanej ceny nabycia nieruchomości, to okoliczność, że wierzytelność zabezpieczona hipoteką była przedawniona nie może wpływać na możliwość uczestniczenia przez wierzyciela hipotecznego w podziale sumy pochodzącej ze sprzedaży egzekucyjnej obciążonej nieruchomości. Odmienna interpretacja pozostawałaby w sprzeczności z istotą hipoteki. Zaspokojenie wierzyciela hipotecznego następuje co do zasady w ramach postępowania egzekucyjnego. W tym postępowaniu, zanim dojdzie do podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży egzekucyjnej, konieczne jest najpierw wydanie postanowienia o przysądzenia prawa własności. Innymi słowy, wygaśnięcie hipoteki na skutek sprzedaży egzekucyjnej zawsze poprzedza faktyczne zaspokojenie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką. Gdyby przyjąć, że po wygaśnięciu hipoteki na skutek przysądzenia prawa własności nieruchomości art. 77 ustawy o księgach wieczystych i hipotece przestałby chronić wierzycieli hipotecznych to w istocie nigdy nie byłoby możliwe zaspokojenie w sposób przymusowy przedawnionej wierzytelności zabezpieczonej hipoteką w drodze egzekucji z obciążonej nieruchomości. Z taką wykładnią tego przepisu w sposób oczywisty nie można się zgodzić.

Kierując się powyższymi przesłankami, sąd odwoławczy uznał, że powództwo w zakresie objętym zakresem zaskarżenia zasługiwało na uwzględnienie, co uzasadniało odpowiednią zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda dochodzonej w apelacji kwoty 32524,81 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, zastrzegając na podstawie art. 319 k.p.c., że odpowiedzialność pozwanych ograniczona jest do przedmiotu majątkowego w postaci sumy uzyskanej ze sprzedaży egzekucyjnej prawa własności nieruchomości położonej w G. przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta numer (...) [z uwagi na to, że nieruchomość została zbyta w drodze egzekucji – nie można było tego ograniczenia odnieść do samej nieruchomości, której właścicielem jest inny podmiot, którego nabycie ma charakter pierwotny] Pierwotnie powód domagał się zasądzenia na jego rzecz kwoty 300.000 złotych, dlatego też w pozostałej części powództwo oddalono.

Powyższa zmiana orzeczenia skutkowała jednocześnie koniecznością modyfikacji rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu, o czym orzeczono zgodnie z art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając między stronami. Porównując dochodzoną pierwotnie i ostatecznie uwzględnioną część roszczenia powoda, uznać trzeba, że powód wygrał postępowanie przed sądem pierwszej instancji w 11 %, zaś pozwani w 89 %. Koszty procesu poniesione przez powoda wyniosły 25817 złotych [w tym opłata od pozwu w kwocie 15000 złotych, wynagrodzenie radcowskie w kwocie 10800 złotych i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych], z czego 11 % odpowiada kwocie 2839,87 złotych. Koszty procesu poniesione przez pozwanych wyniosły 10817 złotych [w tym wynagrodzenie radcowskie w kwocie 10800 złotych i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych], z czego 89 % wynosi 9627,13 złotych.

Po wzajemnym potrąceniu tych kosztów należało więc zasądzić od powoda na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 6.787,26 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Tak argumentując Sąd Apelacyjny w powyższym zakresie zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekając jak w punkcie pierwszym wyroku.

W pozostałym zakresie – to jest w części zawierającej dalej idące wnioski o zmianę orzeczenia o kosztach procesu i dotyczącej sposobu ograniczenia odpowiedzialności pozwanych - apelację jako bezzasadną oddalono, o czym w oparciu o art. 385 k.p.c. orzeczono w punkcie drugim wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 in fine k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. stosownie do reguły odpowiedzialności za wynik procesu. Zważywszy, że apelację powoda uwzględniono niemal w całości, ocenić należało, że w rozumieniu przepisów o kosztach procesu wygrał to postępowanie, co uzasadniało nałożenie na pozwanych obowiązku zwrotu stronie przeciwnej wszystkich kosztów postępowania apelacyjnego wynoszących kwotę 4327 złotych, w tym 1627 złotych tytułem opłaty od apelacji oraz 2.700 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, ustaloną zgodnie z § 2 pkt 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.).

SSA Dorota Gamrat-Kubeczak SSA Tomasz Sobieraj SSA Agnieszka Bednarek-Moraś