Pełny tekst orzeczenia

II C 2123/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 lipca 2016 r. powodowie S. W. i M. L. wnieśli o zasądzenie od (...) S.A. w W. kwoty 40.000 zł na rzecz każdego z powodów wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 września 2015 r. do dnia zapłaty. Ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych (pozew k. 1-6).

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 24 października 2008 r. w miejscowości M. doszło do wypadku komunikacyjnego, którego sprawcą był ubezpieczony u pozwanego R. G.. W skutek wypadku śmierć poniosła siostra powodów Z. B.. Pozwany decyzją z dnia 15 września 2015r. odmówił wypłaty tytułem zadośćuczynienia powodom jakiejkolwiek kwoty. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powodów łączyła ze zmarłą silna więź rodzinna i emocjonalna. Odejście Z. B. pogrążyło powodów w smutku i żałobie, a ich dalsze życie naznaczone jest zniechęceniem i powracaniem myślami do przeszłości. Obecnie powodowie kultywują pamięć po zmarłej odwiedzając jej grób.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych (odpowiedź na pozew k. 51-51v.).

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że powodowie nie należeli do najbliższego kręgu rodziny zmarłej. Pozwany podkreślił, że w chwili śmierci ich siostra Z. B. mała 78 lat, powód S. W. 75 lat, zaś M. L. 81 lat. Powodowie byli osobami dojrzałymi, posiadającymi własną rodzinę. Powodowie nie wykazali, aby śmierć siostry w jakiś dramatyczny sposób wpłynęła na ich zdrowie czy życie. Dodatkowo zwrócił on uwagę, że odmiennie należy traktować przypadki śmierci osób starszych, których wiek jest statystycznie bliski wiekowi życia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 października 2008 r. w M. kierujący pojazdem marki C. (...) o nr rej. (...) R. G., który był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu w ten sposób, że jadąc z nadmierną prędkością nie zachował szczególnej ostrożności i nieprawidłowo obserwował drogę przed pojazdem zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych, w wyniku czego potrącił przechodzącą tym przejściem z prawej strony na lewą pieszą Z. B. wskutek czego doznała ona urazu głowy klatki piersiowej w postaci wylewu podskórnego głowy krwawienia pod oponą miękką, złamania żeber, stłuczenia miąższu płucnego, co spowodowało jej zgon w dniu 04 listopada 2009r., w wieku 78 lat.

(dowody: odpis skróconego aktu zgonu k. 22, wyrok Sądu Rejonowego z dnia 11 maja 2009r. k. 20-21., zgłoszenia szkody k. odpowiedź na zgłoszenie szkody k. 25-26).

Powodowie są rodzeństwem zmarłej Z. B. i pozostawali w dobrych relacjach ze swoją siostrą. Powodowie wychowywali się razem z siostrą w dzieciństwie, a ich przeżycia z okresu wojny oraz okresu powojennego, stworzyły między nimi więź, która trwała przez całe dorosłe życie rodzeństwa.

Powód S. W. pomagał swej siostrze - zmarłej Z. B. w znalezieniu pracy, otrzymaniu przydziału na mieszkanie, wychowaniu dzieci. Rodzeństwo i ich rodziny wspólnie spotykali się regularnie w związku z uroczystościami rodzinnymi i świętami. Powód S. W. założył rodzinę w 1956r., następnie w 1964r. zawarł ponownie związek małżeński, z którego ma jedną córkę J. R.. Z pierwszego małżeństwa nie ma dzieci. Powód od 1952r. do chwili obecnej mieszka w W. z żoną. Aktualnie jest na emeryturze. W chwili śmierci siostry miał 75 lat.

Powódka M. L. założyła rodzinę pod koniec lat 40-tych XX-wieku. Z pierwszego małżeństwa ma córkę. Po śmierci pierwszego męża powódka M. L. zawarła drugie małżeństwo, aktualnie od 16 lat jest wdową. Z pierwszego małżeństwa ma córkę, z drugiego małżeństwa ma również córkę K. C.. Powódka w zimie zamieszkuje u swych córek, natomiast lato spędza w domu w J., gdzie odwiedzają ją córki. Aktualnie powódka mieszka z córką K. C., ma bardzo dobre relacje z córkami. Powódka jest na emeryturze, w chwili śmierci siostry miała 80 lat. Siostry miały dobrą relację, na emeryturze spędzały lato w J., spotykały się w związku z uroczystościami rodzinnymi i świętami.

Zmarła Z. B. od 1958r. do śmierci mieszkała w M., była mężatką. Miała córkę B., z którą utrzymywała dobry kontakt.

Rodzeństwo na wieść o śmierci siostry płakało, okresowo przyjmowali także leki uspokajające i nasenne, nie korzystali z pomocy specjalistycznej w tym zakresie. Środki, które zażywali powodowie były dostępne bez recepty, ewentualnie były one przepisane przez lekarza rodzinnego.

Powód S. W. miesiąc po śmierci siostry miał kłopoty z sercem i nadciśnieniem, był 2 dni hospitalizowany, wg relacji powoda i jego córki zdiagnozowano zawał serca. Następnie powód leczył się w związku z chorobą nowotworową.

Powódka M. L. po śmierci siostry była zadumana, zamyślona, często płakała.

(dowody: odpisy skróconego aktu urodzenia k. 23,24, zeznania świadka K. C. – protokół z rozprawy z dnia 12 grudnia 2016 r. od 00:33:41 do 00:56:28, zeznania świadka J. R. – protokół z rozprawy z dnia 12 grudnia 2016 r. od 00:56:28 do 01:10:28, zeznania powodów - protokół z rozprawy z dnia 12 grudnia 2016 r. od 00:15:17 do 00:33:41, od 01:10:28 do 01:18:28).

Pozwany odmówił wypłaty powodom tytułem zadośćuczynienia.

(dowód: decyzja k. 25-26).

Powyższy stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w aktach dokumentów, których autentyczność i prawdziwość nie była kwestionowana przez strony a Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im wiarygodności. Ponadto Sąd oparł się na zeznaniach świadków K. C., J. R. oraz powodów.

Powodowie powołali się na negatywne przeżycia psychiczne, związane ze śmiercią siostry. O ile zaistnienie takich przeżyć w zasadzie nie budzi wątpliwości, już w świetle zasad doświadczenia życiowego, to już stwierdzenie przeżyć ponadprzeciętnie negatywnych, w szczególności wynikających z bliższej niż typowa dla rodzeństwa więzi miedzy powodami i siostrą, a tym bardziej następstw zdrowotnych wymagałoby oczywiście – w warunkach kwestionowania tego typu okoliczności przez pozwanego – odwołania się do wiadomości specjalnych, a zatem i do opinii biegłego (art. 278 § 1 k.p.c.).

Przedstawione przez powodów dowody z zeznań świadków i powodów są w tym zakresie niedostateczne. Zresztą treść tych zeznań wskazuje, po pierwsze, że relacje powodów z siostrą mieściły się w typowych granicach. Rodzeństwo wspierało się, ale zamieszkiwało osobno, w różnych miejscowościach (W., M., J. (F.), a nadto każde z rodzeństwa miało swą własną rodzinę i dzieci i z pewnością to na niej skupiała się przede wszystkim uwaga powodów. Ponadto zeznania świadków i powodów wskazują, że to przede wszystkim powód S. W. pomagał siostrze.

Pamiętać też należy, że świadkami byli bez wyjątku bliscy członkowie rodziny powodów. Osób takich z pewnością nie sposób uznać za neutralne źródła informacji. Wszelkie negatywne emocje, przeżywane przez powodów, dotyczyły też świadków, w jakimś zakresie przenosiły się na nich i sprawiały, że świadkowie nie zachowywali (czego zresztą trudno od nich wymagać) dystansu do opisywanych zdarzeń.

Dlatego też w zakresie zeznań świadków K. C., J. R. Sąd podszedł z ostrożnością do ich treści biorąc pod uwagę fakt, że są oni bliskimi członkami rodziny powodów - K. C. jest córką powódki, zaś J. R. jest córką powoda. Ich zeznania były emocjonalne i cechowały się subiektywizmem, jako że są one pośrednio zainteresowane korzystnym dla swych rodziców wynikiem postępowania.

Z kolei dowód z przesłuchania stron (ograniczony w niniejszej sprawie do przesłuchania do przesłuchania powodów) ukształtowany został jako uzupełniający i fakultatywny, nie może on zastąpić innych dowodów. Dowód z przesłuchania stron ma charakter subsydiarny i stanowi jedynie formę uzupełnienia postępowania dowodowego, w wypadku, gdy pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 299 k.p.c.).

Na marginesie można również wskazać, że zeznania powodów i świadków składane po upływie tak długiego okresu czasu, to jest po upływie ponad 8 lat od śmierci siostry i w określonej sytuacji, w trakcie których twierdzili o ogromnej więzi łączącej powodów z siostrą, należy w ocenie Sądu traktować z pewnym dystansem. Motywacja wyjaśnień, spowodowana możliwością uzyskania zadośćuczynienia, może bowiem powodować pewną intencjonalną bądź nieintencjonalną tendencyjność w opisie i interpretacji określonych sytuacji i zachowań, by stanowiły one bardziej wiarygodne argumenty.

Powodowie nie złożyli wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Jeżeli strona nie wystąpi z wnioskiem o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w sytuacji, gdy oczywiste jest, że stwierdzenie danej okoliczności wymaga wiadomości specjalnych, sąd nie powinien działać z urzędu w tym względzie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 lutego 2015 r., VI ACa 601/14, LEX nr 1668715).

Co więcej, w warunkach, gdy powód korzystał z usług profesjonalnego pełnomocnika, to zastępowanie inicjatywy dowodowej powoda przez Sąd, działający z urzędu (art. 232 zd. 2 k.p.c.), prowadziłoby nie tylko do powstania uzasadnionych wątpliwości co do bezstronności Sądu, ale wprost do naruszenia konstytucyjnego prawa pozwanego do bezstronnego sądu i odpowiadającego temu prawu obowiązku Sądu do przestrzegania zasady równego traktowania stron (art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, wyrok SN z dnia 26 marca 2009 r., I CSK 415/08, LEX nr 577152).

Niewykazanie przez powodów nadzwyczajnych, negatywnych dla ich zdrowia psychicznego lub stanu psychologicznego następstw śmierci siostry ma zaś istotne znaczenie dla sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Ogólną podstawę odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę statuują art. 822 i następne k.c. oraz przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152, z późn. zmianami).

W myśl art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Art. 34 ust. 1 powołanej wyżej ustawy z dnia 22 maja 2003 r. stanowi natomiast, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, przy czym zgodnie z art. 36 ust. 1 zd. 1 odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Jak wynika z art. 822 § 4 k.c., uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Podstawę prawną żądania zasądzenia zadośćuczynienia stanowi przepis art. 446 § 4 k.c. w zw. z § 1 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego w wyniku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, w następstwie czynu niedozwolonego, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przepis art. 446 § 4 k.c. ma na celu zadośćuczynienie najbliższym członkom rodziny osoby zmarłej w wyniku czynu niedozwolonego doznanej przez nich krzywdy, a więc naprawienie szkody niemajątkowej. Zadośćuczynienie to zrekompensować ma krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie, poczucie osamotnienia oraz ból spowodowany utratą najbliższej osoby ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 07 lipca 2009 r., sygn. akt II AKa 44/09, LEX numer 523973). Unormowanie zawarte w omawianym przepisie stanowi wyjątek od zasady, że roszczenia odszkodowawcze służą jedynie osobom, przeciwko którym był skierowany czyn niedozwolony, reguluje ono bowiem zakres świadczeń, które przysługują osobom pośrednio poszkodowanym.

Przy ustaleniu zadośćuczynienia nie stosuje się automatyzmu, a każda krzywda oceniana jest przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy, w tym indywidualne cechy pokrzywdzonego i jego zdolności do powrotu do równowagi psychicznej po upływie określonego czasu, a także poziom jego dotychczasowego życia, który będzie rzutował na rodzaj wydatków konsumpcyjnych minimalizujących doznane cierpienia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 22 listopada 2012 r., sygn. akt I ACa 558/12, LEX numer 1240010, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 16 listopada 2012 r., sygn. akt I ACa 603/12, LEX numer 1236371).

Cytowane wyżej poglądy pozwalają na wysunięcie wniosku, iż zasadniczą przesłanką, braną pod uwagę przy ustalaniu wysokości należnego na podstawie art. 446 § 4 k.c. zadośćuczynienia jest rozmiar doznanej krzywdy.

W orzecznictwie i literaturze wskazuje się, że na rozmiar krzywdy, o której mowa w art. 446 § 4 k.c. mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, wiek pokrzywdzonego i jego zdolność do zaakceptowania nowej rzeczywistości i odnalezienia się w niej ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 07 stycznia 2014 r., sygn. akt I ACa 1093/13, LEX numer 1416229).

Przede wszystkim wskazać należy, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Reguła powyższa powtórzona została w art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W orzeczeniu z 17 grudnia 1996 r., (...), OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76 z glosą A. Z., P.. 1998, nr 1-2, s. 204 i nast., Sąd Najwyższy stwierdził, iż rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227) spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

Pełnomocnik powodów nie załączył do akt sprawy żadnej dokumentacji medycznej świadczącej o tym, że na skutek traumy jakiej doznali powodowie w związku ze śmiercią siostry potrzebowali oni specjalistycznej opieki psycholog czy psychiatry. Zresztą zarówno powodowie jak i świadkowie wskazywali, że nie korzystali z takiej opieki. W ocenie Sądu konieczność skorzystania z pomocy psychologa czy psychiatry po utracie osoby bliskiej bezsprzecznie wskazywałaby na skalę cierpienia jakie towarzyszyło powodom. Powodowie i świadkowie wspominali też, że po śmierci siostry powodowie zażywała leki uspokajające. W aktach sprawy brak jest natomiast recept wskazujących, że takie leki zostały im przypisane lub wykupione. Powszechnie zaś wiadomo, że leki na uspokojenie na receptę są środkami silniejszymi farmakologicznie niż leki dostępne w aptece bez recepty co również świadczy o natężeniu przeżyć jakie mogły towarzyszyć powodom bezpośrednio po śmierci siostry.

Sąd w konsekwencji uznał, że powodowie nie wykazali w należyty sposób wystąpienia negatywnych następstw w sferze ich zdrowia, w szczególności w aspekcie psychicznym lub psychologicznym, także w postaci przedłużenia się stanu żałoby ponad typowy okres.

To zaś właśnie nadzwyczajnie wysokie natężenie lub przedłużający się okres trwania negatywnych następstw w sferze psychiki powodów, wynikłych ze śmierci ich siostry, istotnie wskazywałoby na doznanie krzywdy i mogłyby uzasadniać nawet przyznanie zadośćuczynienia w pełnej, żądanej pozwem sumie. A contrario, ich brak (niewykazanie) przemawia za braku podstaw do przyznania dochodzonej sumy.

Pamiętać również trzeba, że w chwili wypadku 78-letniej siostry powodowie byli osobami w podeszłym wieku 75 i 80 lat, od kilkudziesięciu lat mieli własne rodziny, dorosłe dzieci – i to potrzeby i problemy owej rodziny angażowały ich w najwyższym stopniu. Również ich zmarła siostra pozostawała w chwili śmierci w związku małżeńskim, miała córkę B. i zamieszkiwała w M., a więc w znacznej odległości od powodów. Z tego punktu widzenia, relacja powodów z siostrą mogła mieć charakter znaczący, ale jednak drugoplanowy. Zresztą w relacji owej, to przede wszystkim powód udzielał wielorakiego wsparcia swej zmarłej siostrze.

Założone przez powodów rodziny funkcjonują prawidłowo i to one zaspokajają ich potrzeby emocjonalne. Powodowie pozostają w dobrych relacjach ze swymi dziećmi, powód S. W. mieszka z żoną w W., powódka mieszka ze swą córką K. C., zatem na skutek utraty jednego z rodzeństwa żadne z powodów nie było ani nie pozostało osobą samotną.

Kultywowanie pamięci zmarłej siostry niewątpliwie wiąże się i będzie wiązać dla powodów z przypominaniem sobie o doznanej stracie, lecz z drugiej strony nie przybiera postaci lub rozmiarów, dezorganizujących życie powodów lub ich rodzin.

Nie ulega wątpliwości, iż nagłe odejście osoby, z którą pozostajemy w bliskich relacjach zawsze powoduje smutek i przygnębienie, co nie jest tożsame z doznaniem krzywdy. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień psychicznych. Zadośćuczynienie nie pełni tylko roli rekompensaty za samą utratę w każdym przypadku osoby bliskiej, lecz jest sposobem naprawienia wynikającej z tego krzywdy, ujmowanej jako silne negatywne uczucia przeżywane w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny.

Podkreślenia wymaga fakt, że od chwili zdarzenia powodującego śmierć siostry powódki upłynęło już ponad 8 lat. Okres żałoby powodów zakończył się więc już dawno. Należy mieć również na uwadze fakt, że w chwili śmierci siostry powodowie mieli własne rodziny. Rodzeństwo odwiedzało się wzajemnie, było dla siebie wsparciem. Jednak w ocenie Sądu jest to normalne, że w typowych relacjach rodzinnych więzi pomiędzy rodzeństwem są prawidłowe i serdeczne.

Oczywistym jest, iż tak znaczny upływ czasu istotnie złagodził smutek wywołany utratą siostry. Nie bez znaczenia pozostaje również okoliczność, że powodowie po jej śmierci nie korzystali z pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej co świadczy o tym, iż byli w stanie sami poradzić sobie z tym tragicznym przeżyciem. Co prawda zarówno świadkowie jak i powodowie wskazywali, że rodzeństwo zażywało leki uspokajające. Jednak w ocenie Sądu twierdzenia te okazały się gołosłowne. Brak, bowiem jakiejkolwiek dokumentacji medycznej potwierdzającej, iż leczyli się oni psychologicznie czy psychiatrycznie czy też dokumentów z których wynikałoby, że istotnie mieli przepisane przez lekarza bądź wykupione leki uspokajające bez recepty.

Powód wskazywał również, że po zdarzeniu z dnia października 2008 r. miał problemy z sercem oraz, iż przebywał 2 dni w szpitalu. Nie wykazane zostało jednak, że powyższe okoliczności miały jakikolwiek związek ze śmiercią jej siostry. Również i w tym przypadku wykazania wskazanych okoliczności wymagało przedstawienia dowodów w postaci dokumentacji medycznej, jak również dowodu z biegłego sądowego odpowiedniej specjalizacji na okoliczność ustalenia związku pomiędzy incydentem kardiologicznym powoda a śmiercią jego siostry.

W czasie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania powódki spontanicznie dwukrotnie wspominała ona o krzywdzie związanej z przebywaniem na robotach w czasie II wojny światowej w Niemczech, gdzie została przewieziona w wieku 14 lat oraz o dobrej relacji z córkami. Zaś jej zeznania w zakresie przeżyć związanych ze śmiercią siostry są dość lakoniczne, zeznała ona, że siostra ją pocieszała.

Nadmienić należy, iż strona powodowa była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, który powinien zadbać o należyte prowadzenie postępowania dowodowego i przedłożenie odpowiednich dowodów. Sąd nie miał obowiązku działania z urzędu w gromadzeniu materiału dowodowego, ani jego uzupełnieniu.

Wobec powyższego powództwo należało oddalić jako niezasadne, o czym orzeczono jak w pkt I wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 i art. 99 k.p.c. Każde z powodów jako strona przegrywając sprawę obowiązana była zwrócić na rzecz pozwanego kwotę 4808,50 zł, na którą złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w kwocie 4800 zł oraz opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Skoro pozwany uiścił jedną opłatę od pełnomocnictwa upoważniającego do działania w sprawie, każde z pozwanych zostało zobowiązane do zwrotu 1/2 uiszczonej przez pozwanego daniny, tj. po 8,50 zł.