Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 1540/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Zbigniew Podedworny (spr.)

Sędziowie:

SSO Beata Gutkowska

SSR del. Iwona Lizakowska - Bytof

Protokolant:

st. sekr. sąd. Aneta Obcowska

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. S. (1)

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Woli w Warszawie

z dnia 23 stycznia 2018 r., sygn. akt II C 921/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie drugim w ten sposób, że nadaje mu treść: „zasądza dodatkowo do pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki J. S. (1) kwotę 5.253,19 (pięć tysięcy dwieście pięćdziesiąt trzy 19/100) złote z ustawowymi odsetkami od dnia 12 listopada 2016 roku do dnia zapłaty i w punkcie czwartym w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki J. S. (1) kwotę 2.067 ( dwa tysiące sześćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.”

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki J. S. (1) kwotę 1.163 (tysiąc sto sześćdziesiąt trzy) złote tytułem zwrotu kosztów postępowania w instancji odwoławczej.

SSR del. Iwona Lizakowska – Bytof SSO Zbigniew Podedworny SSO Beata Gutkowska

Sygn. akt V Ca 1540/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 25 października 2016 roku w sprawie sygn. akt II C 670/17 powódka J. S. (1) wniosła o zasądzenie od (...) S.A. w W. kwoty 3.546,49 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 października 2016 r. do dnia zapłaty. Wniesiono także o zasądzenie na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych powiększonych o podatek VAT oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Nakazem zapłaty z dnia 29 listopada 2016 r. Referendarz sądowy w tut. Sądzie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 22 grudnia 2016 r. strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Następnie pozwem z dnia 30 marca 2017 roku (data stempla pocztowego – k. 51) J. S. (2) wniosła o zasądzenie od (...) S.A. w W. kwoty 5.253,19 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 listopada 2016 r. do dnia zapłaty. Wniesiono także o zasądzenie na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W uzasadnieniu wskazano, że powódka przystąpiła do ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) w ramach umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy (...) S.A. a (...) Bank S.A. Powódka podniosła, że powyższa umowa jest nieważna, ponieważ stoi w sprzeczności z treścią przepisów o pośrednictwie ubezpieczeniowym.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o odrzucenie pozwu ze względu na zawisłość sporu w sprawie sygn. akt II C 670/17. Ponadto wniesiono o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, a na wypadek nieuwzględnienia tego pierwszego żądania o oddalenie powództwa.

Postanowieniem z dnia 29 czerwca 2017 r. wydanym przez Sąd Rejonowy w sprawie sygn. akt II C 670/17 sprawę połączono do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą sygn. II C 921/17.

Do zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie.

Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2018 roku, sygn. akt II C 921/17, Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli w Warszawie:

1.  zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki J. S. (1) kwotę 3.546,49 zł (trzy tysiące pięćset czterdzieści sześć złotych 49/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 października 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki J. S. (1) kwotę 1.395 zł (jeden tysiąc trzysta dziewięćdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

4.  zasądził od powódki J. S. (1) na rzecz pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.817 zł (jeden tysiąc osiemset złotych), tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawą wydania powyższego orzeczenia były następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

W dniu 25 lipca 2012 roku J. S. (1) (poprzednio P.) złożyła deklarację przystąpienia do umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) zawartej pomiędzy (...) spółką akcyjną z siedzibą w W. a (...) Bank spółką akcyjną z siedzibą w W.. Okres ubezpieczenia rozpoczął się w dniu 07 sierpnia 2012 roku i miał trwać do dnia 06 sierpnia 2027 roku. Powódka zadeklarowała, że wpłaci składkę pierwszą w wysokości 4.500 zł oraz będzie opłacał składki bieżące w wysokości 136 zł. J. S. (1) dokonała wyboru (...) jako funduszu kapitałowego, w którym miały być alokowane wpłacane przez nią składki. Jako osobę uposażoną powódka wskazała swojego małżonka Ł. S.. W deklaracji przystąpienia powódka złożyła oświadczenie, że przed jej podpisaniem otrzymała treść Warunków grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) i wyraża zgodę na objęcie jej ochroną ubezpieczeniową na przewidzianych tam warunkach, w tym na wysokość sumy ubezpieczenia, długość okresu ubezpieczenia oraz wartość wykupu.

Integralną częścią powyższej umowy były postanowienia zawarte w następujących wzorcach umownych: Warunków grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) (dalej zwanych WU) oraz Tabeli opłat i limitów i Regulaminie Funduszu „(...)” stanowiących załącznik odpowiednio nr 1 i 2 do WU.

Zgodnie z postanowieniami powyższych wzorców umownych przedmiotem ubezpieczenia było życie ubezpieczonego, a zakres obejmował śmierć ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia albo dożycie przez niego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia. W razie śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia towarzystwo ubezpieczeń było zobowiązane wypłacić na rzecz uposażonego sumę ubezpieczenia z tytułu śmierci ubezpieczonego albo wartość rachunku udziałów w przypadkach, o których mowa w § 17 poświęconemu wyłączeniu odpowiedzialności ubezpieczyciela. Z kolei w przypadku dożycia przez ubezpieczonego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia towarzystwo ubezpieczeń było zobowiązane zapłacić na jego rzecz świadczenie w wysokości sumy ubezpieczenia z tytułu dożycia ostatniego dnia okresu ubezpieczenia. Sumę ubezpieczenia w przypadku śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia uregulowano w § 16 ust. 1 WU, zaś sumę ubezpieczenia w przypadku dożycia przez ubezpieczonego końca okresu ubezpieczenia w § 16 ust. 2 WU.

W każdym czasie trwania okresu ubezpieczenia ubezpieczona miała być uprawniona do złożenia dyspozycji wypłaty wartości wykupu, co byłoby równoznaczne z rezygnacją ubezpieczenia. Odbywało się to przez złożenie pisemnej dyspozycji ubezpieczoną przekazanej do jednostki obsługującej ubezpieczenia za pośrednictwem ubezpieczającego. Wskutek złożenia przez ubezpieczoną dyspozycji wypłaty wartości wykupu wartość rachunku udziałów uległa umorzeniu, zaś Towarzystwo Ubezpieczeń było zobowiązane do zapłaty na rzecz ubezpieczonego wartości wykupu, tj. iloczynu wartości rachunku udziałów oraz stawki procentowej wartości rachunku udziałów właściwej dla roku polisowego, w którym nastąpił koniec okresu ubezpieczenia, określonej w tabeli opłat i limitów stanowiącej załącznik nr 1 do WU. Ów iloczyn miał być jeszcze pomniejszony o opłatę za ryzyko, opłatę administracyjną oraz ewentualnie kwotę pozostałą do spłaty na dzień zakończenia okresu ubezpieczenia. W pierwszym roku ubezpieczenia stawka wynosiła 8 %, w drugim 15 %, w trzecim 20 %, czwartym 30%, piątym 40% , zaś od roku piętnastego wynosiła 97 %. W zamian za objęcie ochroną ubezpieczeniową ubezpieczona miała wpłacić składkę pierwszą oraz co miesiąc uiszczać składki bieżące w wysokości podanej w deklaracji. Za składkę pierwszą oraz pierwszą składkę bieżącą pomniejszoną o opłatę administracyjną w wysokości podanej w tabeli opłat i limitów miały zostać nabyte udziały jednostkowe w funduszu kapitałowym do zaewidencjonowania na rachunku udziałów ubezpieczonego. Również za środki pieniężne wpłacane tytułem kolejnych składek bieżących miały być nabywane udziały jednostkowe w funduszu kapitałowym. W § 2 pkt 12 WU zdefiniowano fundusz jako ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy stanowiący wydzieloną rachunkowo oraz odrębną inwestycyjnie część aktywów towarzystwa ubezpieczeń, tworzoną z alokowanych składek pierwszych i pomniejszonych o opłatę administracyjną składek bieżących, zarządzanej według strategii inwestycyjnej opisanej w Regulaminie.

Wartość rachunku udziałów miała odpowiadać iloczynowi liczby udziałów jednostkowych w funduszu kapitałowym zaewidencjonowanych na rachunku ubezpieczonego oraz wartości udziału jednostkowego w dniu wyceny (§ 2 pkt 41 WU k.18v), która miała odpowiadać ilorazowi wartości aktywów netto ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego oraz liczby wszystkich udziałów jednostkowych w tym funduszu (§ 2 pkt 42 WU k. 18v). W § 2 ust. 5 Regulaminu zdefiniowano wartość aktywów netto funduszu kapitałowego jako wartość wszystkich aktywów ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego pomniejszonych o inne zobowiązania wynikające z powszechnie obowiązujących przepisów prawa, ustaloną zgodnie z zasadami zawartymi w Regulaminie, a w myśl § 4 ust. 1 tego regulaminu aktywa netto ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego miały być wyceniane według wartości rynkowej, pozwalającej na rzetelne odzwierciedlenie ich wartości, z zachowaniem zasady ostrożnej wyceny. § 4 ust. 2 Regulaminu stanowi zaś, że środki tego funduszu lokowane są do 100% w obligacje wyemitowane przez (...) Bank (...) plc, z których wypłata miała być oparta na indeksie. Owe certyfikaty wyceniane są w złotych polskich. Inwestycja w te instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem kredytowym emitenta, przez co należy rozumieć możliwość wystąpienia trwałej lub czasowej niezdolności emitenta do odkupu lub wykupu wyemitowanych obligacji. Notowania powyższego indeksu miały wpływ na wartość aktywów rachunku udziałów ubezpieczonego. W § 4 ust. 6 Regulaminu znajdował się wzór arytmetyczny na obliczenie końcowej wartości rachunku udziałów.

(...) S.A. z siedzibą w W. nie miało żadnego wpływu na wartość obligacji emitowanych przez (...)plc, i wartość zamknięcia indeksu, ani wiedzy, w jaki sposób ustalana jest wartość tegoż indeksu. Wartość rachunku udziałów ustalana była na podstawie danych pozyskanych z serwisu (...).com.

Objęcie J. S. (1) grupowym ubezpieczeniem na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) na powyższych warunkach zostało potwierdzone certyfikatem wydanym ubezpieczonej.

Wskutek złożenia dyspozycji wypłaty przez J. S. (1) ochrona ubezpieczeniowa została zakończona w dniu 14 września 2016 roku, a (...) S.A. dokonało umorzenia jednostek uczestnictwa w funduszu kapitałowym zgromadzonych na jego rachunku udziałów według wyceny wartości udziału jednostkowego na dzień 29 września 2016 r. W dniu 29 września 2016 roku wartość rachunku udziałów J. S. (1) wynosiła 5.910,81 zł. Na rachunku tym znajdowało się wówczas 80,353628 jednostek uczestnictwa w w/w funduszu kapitałowym, z których każdy przedstawiał wartość 73,56 zł.

Pismem z dnia 14 października 2016 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 3.546,49 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma.

W dniu 14 października 2016 roku pełnomocnik J. S. (1) wezwał w/w ubezpieczyciela na piśmie do zapłaty na rzecz jego mocodawczyni kwoty 11.436,00 zł W/w towarzystwo ubezpieczeń odmówiło zapłaty należności.

Za subskrypcję w zakresie Ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...)S.A. działając jako agent przy realizacji w ramach produktu (...) miał otrzymać od (...) S.A. premię na kwotę 6.398.865,00 zł.

Sąd pierwszej instancji uznał, iż powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w zakresie kwoty 3.546,49 zł, tj. w zakresie pobranej przez pozwaną nienależnie opłaty likwidacyjnej.

Początkowo powódka J. S. (1) dochodziła od pozwanej zwrotu opłaty likwidacyjnej, którą ta nienależnie zdaniem powódki zatrzymała, wskazując jednocześnie na abuzywność postanowień uprawniających pozwaną do dokonania takiego zatrzymania środków. Następnie powódka zmodyfikowała swoje żądanie w ten sposób, że wskazała na to, że stosunek prawny, jaki miał zostać nawiązany wskutek przystąpienia przez nią do umowy umowa grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) zawartej pomiędzy pozwanym Towarzystwem (...) oraz (...) Bank S.A. z siedzibą w W., jest bezwzględnie nieważny, w konsekwencji czego należałoby też uznać, że świadczenie pieniężne spełnione przez powódkę w wykonaniu wykreowanych przez powyższe czynności prawne zobowiązań pod postacią składek zapłaconych na rzecz pozwanej stanowiło świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 k.c., które podlega zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. Zgodnie bowiem z treścią art. 410 § k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Odnosząc się do dalej idącego zarzutu powódki, tj. bezwzględnej nieważności umowy należy stwierdzić, że zarzut ten jest w ocenie tut. Sądu niezasadny.

W świetle art. 58 § 1 k.c., czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W myśl § 2 powyższego art., nieważna jest też czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jak zaś stanowi § 3, jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Ubezpieczenie na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, które nie jest przecież typowym, klasycznym ubezpieczeniem osobowym, o jakim jest mowa w treści art. 805 i 829 k.c., lecz hybrydowym stosunkiem prawnym, łączącym w sobie elementy umowy ubezpieczenia osobowego z elementami umowy inwestycyjnej, w której jeden podmiot powierza na czas określony w tej umowie swoje środki finansowe drugiemu, który za wynagrodzeniem zobowiązuje się umiejętnie zainwestować te środki celem uzyskania dla kontrahenta zysku. Zawarcie umowy o tej charakterystyce jest w pełni dopuszczalne na zasadzie swobody umów statuowanej w art. 353 1 k.c., co potwierdzała treść działu I załącznika do ustawy o działalności ubezpieczeniowej obowiązującej w momencie przystąpienia przez powoda do przedmiotowego ubezpieczenia, jak również treść działu I załącznika do obecnie obowiązującej Ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz.U. z 2015 r. poz. 1844), w których ustawodawca wprost przewidział ubezpieczenie tego typu. Ów charakter grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym stron należy respektować, co dotyczy również Sądu. W ubezpieczeniu, do którego przystąpiła powódka, charakterystyczne dla typowego ubezpieczenia osobowego, jest zobowiązanie się pozwanego Towarzystwa w postanowieniach WU do spełnienia na rzecz ubezpieczonej powódki powyżej omówionych świadczeń pieniężnych na wypadek zaistnienia któregoś z dwóch zdarzeń ubezpieczeniowych, a więc zgonu powódki w okresie ubezpieczenia albo dożycia przez nią końca okresu ubezpieczenia. To pierwsze zdarzenie jest typowym, klasycznym wypadkiem ubezpieczeniowym (vide art. 829 § 1 pkt 1 k.c.). To ostatnie zdarzenie, jak również konstrukcja wartości wykupu i lokowanie przeważającej części składek w udziały jednostkowe w funduszu kapitałowym stanowią zaś inwestycyjny element ubezpieczenia.

W ocenie Sądu pierwszej instancji zarówno umowa grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...), jak również czynność przystąpienia przez powódkę do ubezpieczenia na warunkach przewidzianych w tej umowie i stosunek prawny nawiązany w ten sposób pomiędzy powódką, pozwanym ubezpieczycielem oraz (...) Bank S.A. są ważne, zaś zarzuty podniesione w pozwie wobec tegoż stosunku prawnego należy uznać za chybione.

W pierwszej kolejności powódka zarzucała umowie zawartej pomiędzy pozwanym (...) Bank S.A. sprzeczność z treścią art. 2 ust. 1 i 2 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym (Dz.U. Nr 124, poz. 1154), który stanowi, że pośrednictwo ubezpieczeniowe, przez które należy rozumieć wykonywanie przez pośrednika za wynagrodzeniem czynności faktycznych lub czynności prawnych związanych z zawieraniem lub wykonywaniem umów ubezpieczenia, może być wykonywane wyłącznie przez agentów ubezpieczeniowych lub brokerów ubezpieczeniowych, jak również jej pozorność w części poświęconej obowiązkom ubezpieczającego (...) Bank S.A., co dotyczy szczególnie ciężaru ekonomicznego opłacania składki. Pomimo faktu, że w/w bank rzeczywiście wykonywał w stosunku do powódki czynności, które można by uznać za pośrednictwo ubezpieczeniowe w rozumieniu art. 2 ust. 1 powyższej ustawy, Sąd Rejonowy nie podziela poglądu strony pozwanej. Należy zwrócić uwagę, że źródłem zobowiązania pozwanego Towarzystwa do świadczenia ochrony ubezpieczeniowej na warunkach przewidzianych w WU jest umowa zawarta pomiędzy tym Towarzystwem a właśnie w/w bankiem, który jest stroną tej umowy – ubezpieczającym. Art. 808 § 1 k.c. wprost stanowi zaś, że umowę ubezpieczenia można zawrzeć na cudzy rachunek. Ubezpieczony może nawet w ogóle nie być imiennie wskazany w umowie, chyba że jest to konieczne do określenia przedmiotu ubezpieczenia. W takim wariancie stronami umowy ubezpieczenia jest ubezpieczyciel (w niniejszej sprawie pozwane Towarzystwo) oraz ubezpieczający ( (...) Bank S.A.). W stanie faktycznym niniejszej sprawy w/w bank odegrał zatem inną rolę aniżeli rolę agenta czy brokera, który wykonuje czynności w imieniu lub na rzecz zakładu ubezpieczeń, polegające na: pozyskiwaniu klientów, wykonywaniu czynności przygotowawczych zmierzających do zawierania umów ubezpieczenia, zawieraniu umów ubezpieczenia oraz uczestniczeniu w administrowaniu i wykonywaniu umów ubezpieczenia, także w sprawach o odszkodowanie, jak również na organizowaniu i nadzorowaniu czynności agencyjnych (art. 4 pkt 1 ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym), lecz nie jest stroną stosunku prawnego wynikającego z umowy ubezpieczenia, przy zawarciu której jedynie pośredniczył. Pośrednik ubezpieczeniowy kojarzy zatem strony, a częstokroć reprezentuje je przy zawarciu tej umowy w charakterze pełnomocnika, natomiast nie jest stroną takiej umowy. Skutkiem przystąpienia powódki do grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) było powstanie trójstronnego stosunku prawnego pomiędzy pozwanym Towarzystwem (...), ubezpieczoną powódką i ubezpieczającym, którym jest w/w bank. Przez wzgląd na taki charakter stosunku prawnego, którego źródło stanowią powyższa umowa, Sąd Rejonowy uznał, że (...) Bank S.A. nie pośredniczył w zawarciu przez powódkę umowy ubezpieczenia z pozwanym w rozumieniu art. 2 ust. 1 powyższej ustawy, lecz nawiązywał z nią stosunek prawny we własnym imieniu celem osiągnięcia przychodów z tytułu wynagrodzenia należnego na podstawie umowy z pozwanym Towarzystwem. Z tej przyczyny Sąd pierwszej instancji nie uznał umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z UFK pomiędzy pozwanym a w/w bankiem za sprzeczną z wyżej powołanymi przepisami. Powódka nie wykazała natomiast, aby umowa była pozorna w zakresie regulującym obowiązki (...) Banku S.A. Strona powodowa poprzestała bowiem na przedstawieniu wyłącznie WU, a nie przedstawiła dokumentu samej umowy zawartej pomiędzy pozwanym i w/w bankiem, która stanowi źródło grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z (...), jak również nie zgłosiła wniosku o zobowiązanie pozwanego Towarzystwa lub (...) Bank S.A. do przedstawienia tej umowy, a zatem Sąd Rejonowy nie mógł stwierdzić, czy obowiązki zastrzeżone dla (...) Bank S.A. w tej umowie są jedynie pozorne, skoro nie zna tychże obowiązków, prócz tych przewidzianych w WU. Powódka dokonał też błędnej wykładni art. 808 § 2 k.c., wywodząc z niego, że ekonomiczny ciężar opłacania składki musi spoczywać na ubezpieczającym, co jest oczywista nieprawdą. Gdyby powódka miała rację co do tego, że ciężar ekonomiczny składki musi obciążać ubezpieczającego, a nie ubezpieczonego, to art. 808 k.c. byłby w zasadzie zbędny, zaś umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek niemal nie byłyby zawierane, albowiem jaki interes faktyczny mieliby ubezpieczający w ubezpieczaniu innych osób na swój koszt. Z treści art. 808 § 2 k.c. wynika, że roszczenie o zapłatę składki przysługuje ubezpieczycielowi wyłącznie przeciwko ubezpieczającemu. Zarzut mający wpływ na odpowiedzialność ubezpieczyciela można podnieść również przeciwko ubezpieczonemu. Ubezpieczający ponosi zatem odpowiedzialność za zapłatę składek ubezpieczeniowych przez ubezpieczonych przed ubezpieczycielem, który nie może pozywać ubezpieczonych, a właśnie ubezpieczającego. Absolutnie nie jest to równoznaczne temu, że ubezpieczeni nie mogą opłacać składki, a do tego właśnie sprowadza się ponoszenie ciężaru ekonomicznego składki. Z tych właśnie względów Sąd pierwszej instancji negatywnie ocenił zarzuty oznaczone w petitum pozwu nr I i II. Przedmiotowe ubezpieczenia byłoby sprzeczne z treścią art. 808 § 2 k.c. wówczas, gdyby postanowienia WU przewidywały, że to ubezpieczeni ponoszą odpowiedzialność za zapłatę składek i w razie zaprzestania ich opłacania Towarzystwa można wytoczyć przeciwko ubezpieczonym powództwo o zapłatę zaległych składek, a takich postanowień próżno jest szukać w WU przedmiotowego ubezpieczenia.

Sąd Rejonowy nie podziela również tezy powódki, w myśl której postanowienia WU i załączników do WU nie zawierają minimalnej treści umowy ubezpieczenia, jaka jest wymagana przez art. 805 § 1 k.c. oraz była wymagana przez nieobowiązujący już art. 13 ust. 1 pkt 3 i ust. 4 pkt 2 i 4 Ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej. Art. 13 ust. 4 pkt 2 i 4 stanowił, że umowa ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym powinna określać zasady ustalania wartości świadczeń oraz wartości wykupu ubezpieczenia, w tym również zasad umarzania jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego i terminów ich zamiany na środki pieniężne i wypłaty świadczenia, a ponadto zasad i terminów wyceny jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Stwierdzić należy, że zasady ustalania wartości świadczeń zostały uregulowane w § 15 i 16 WU, z których wynika jakie świadczenia, w jakiej wysokości i na czyją rzecz pozwany byłby zobowiązany spełnić w razie śmierci powódki w okresie ubezpieczenia i w przypadku dożycia przez nią końca okresu ubezpieczenia, zaś zasady ustalania wartości wykupu ubezpieczenia zostały ustalone w § 18. Co istotne, świadczenia, jakie byłby należne uposażonemu z tytułu zgonu powódki w okresie ubezpieczenia, jak również powódce z tytułu dożycia przez niego końca okresu ubezpieczenia, zostały w postanowieniach WU i załącznika nr 2 określone na tyle precyzyjnie, że w razie zaistnienia któregoś z tych zdarzeń w pełni możliwe, nawet dla powódki czy uposażonego, byłoby ustalenie wartości powyższych świadczeń.

W świetle art. 829 § 2 zdanie 2 k.c. przy umowie ubezpieczenia na życie zawartej na cudzy rachunek oświadczenie ubezpieczonego o chęci skorzystania z zastrzeżenia na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej powinno obejmować także wysokość sumy ubezpieczenia. Powódka podniosła, że w deklaracji przystąpienia, jaką złożyła w dniu 25 lipca 2012 roku wysokość sumy ubezpieczenia nie jest podana, jednak w ocenie Sądu nie ma ona racji. Zauważyć należy, że na str. 2 deklaracji powódka oświadczyła, że przed jej podpisaniem otrzymała Warunki Ubezpieczenia i wyraziła zgodę na objęcie jej ochroną ubezpieczeniową na tychże warunkach, w tym na wysokość sumy ubezpieczenia. W § 16 zaś precyzyjnie wskazano, jaką wartość należy rozumieć pod pojęciem sumy ubezpieczenia w przypadku śmierci ubezpieczonego, a jaką pod pojęciem sumy ubezpieczenia w przypadku dożycia przez niego końca okresu ubezpieczenia. W ocenie Sądu pierwszej instancji taka konstrukcja polegająca na odesłaniu do postanowień WU, które zostały powódce przekazane przed przystąpieniem do ubezpieczenia, jest wystarczająca dla skutecznego zawiązania stosunku ubezpieczenia osobowego na cudzy rachunek i spełnia wymóg zastrzeżony w treści art. 829 § 2 zdanie 2 k.c., wobec czego uznać należy, że powódka złożyła oświadczenie o wysokości sumy ubezpieczenia w sposób pozwalający na jej określenie w razie potrzeby, czyli na wypadek jej zgonu albo dożycia końca okresu ubezpieczenia. Żaden przepis prawa nie wymaga zaś tego, aby suma ubezpieczenia był podana kwotowo, stąd też Sąd Rejonowy uznał, że deklaracja przystąpienia złożona przez powódkę nie była sprzeczna z art. 829 § 2 zdanie 2 k.c. Sąd Rejonowy negatywnie ocenił więc zarzut oznaczony w petitum pozwu nr IV.

Sąd pierwszej instancji nie aprobuje też sformułowanej przez powódkę tezy o obejściu art. 830 k.c. i ograniczeniu zagwarantowanego w tym przepisie ubezpieczonemu prawa wypowiedzenia umowy ubezpieczenia osobowego w każdym czasie. Prawo powódki do wypowiedzenia stosunku ubezpieczenia łączącego ją z pozwanym Towarzystwem nie zostało ograniczone. Z § 18 ust. 1 i 2 WU wprost wynika bowiem, że pozwany w każdym czasie może złożyć dyspozycję wypłaty wartości wykupu, co jest równoznaczne z rezygnacją z ubezpieczenia, zaś jak już wspomniano, w sprawie o sygn. II C 670/17 Sąd Rejonowy uznał postanowienia WU i Tabeli opłat i limitów przewidujące potrącenie sobie przez pozwanego ze świadczenia podlegającego wypłacie na rzecz powódki opłaty likwidacyjnej za klauzule abuzywne niewiążące powódki. Na gruncie umowy stron brak jest zatem jakichkolwiek ograniczeń prawa powódki do wypowiedzenia ubezpieczenia, a zatem nie zasługuje na uwzględnienie V zarzut podniesiony przez powódki.

Przedostatni i ostatni zarzut strony powodowej o sprzeczności stosunku prawnego łączącego strony z odpowiednio naturą stosunku obligacyjnego ubezpieczenia oraz zasadami współżycia społecznego były zaś oparte na twierdzeniu, że postanowienia WU i Regulaminu UFK pozwalają pozwanemu Towarzystwu na kształtowanie w sposób całkowicie arbitralny, nieznany konsumentowi i nie poddający się jakiejkolwiek weryfikacji wartości aktywów netto funduszu, a w konsekwencji wysokości świadczeń ubezpieczeniowych. Teza ta mija się jednak z prawdą, co Sąd pierwszej instancji stwierdził na podstawie postanowień Regulaminu oraz zeznań świadka P. O..

Jak zauważa Sąd Okręgowy w Kielcach w uzasadnieniu wyroku z dnia 6 marca 2017 roku w sprawie II Ca 1642/16, dla ważności umowy konieczne jest, aby jej przedmiot był oznaczony lub co najmniej możliwy do oznaczenia w chwili spełnienia świadczenia. W wypadku, gdy świadczenie nie jest sprecyzowane, umowa musi przewidywać sposób, w jaki chwili wymagalności świadczenia zostanie określony jego rodzaj i rozmiar. Przypomnieć należy, że definicje wartości aktywów netto funduszu „(...)” została zdefiniowana w § 2 ust. 5 Regulaminu tego funduszu i oznacza wartość wszystkich aktywów tegoż funduszu pomniejszonych o inne zobowiązania wynikające z powszechnie obowiązujących przepisów prawa oraz liczby wszystkich jednostek uczestnictwa w tymże funduszu. Co istotne, w § 4 ust. 1 postanowiono, że aktywa netto funduszu kapitałowego są wyceniane według wartości rynkowej, pozwalającej na rzetelne odzwierciedlenie ich wartości z zachowaniem zasady ostrożnej wyceny. Jest to zgodne z § 19 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 12 kwietnia 2016 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji (Dz.U. z 2016 r. poz. 562), który stanowi, że lokaty, których ryzyko ponosi ubezpieczający, są wyceniane przez zakład ubezpieczeń wykonujący działalność w dziale ubezpieczeń na życie według wartości godziwej. Zgodnie zaś z treścią art. 28 Ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (Dz.U. Nr 121, poz. 591), za wartość godziwą przyjmuje się kwotę, za jaką dany składnik aktywów mógłby zostać wymieniony, a zobowiązanie uregulowane na warunkach transakcji rynkowej, pomiędzy zainteresowanymi i dobrze poinformowanymi, niepowiązanymi ze sobą stronami. Wartość godziwą instrumentów finansowych znajdujących się w obrocie na aktywnym rynku stanowi cena rynkowa pomniejszona o koszty związane z przeprowadzeniem transakcji, gdyby ich wysokość była znacząca. Cenę rynkową aktywów finansowych posiadanych przez jednostkę oraz zobowiązań finansowych, które jednostka zamierza zaciągnąć, stanowi zgłoszona na rynku bieżąca oferta kupna, natomiast cenę rynkową aktywów finansowych, które jednostka zamierza nabyć, oraz zaciągniętych zobowiązań finansowych stanowi zgłoszona na rynek bieżąca oferta sprzedaży. W myśl § 15 pkt 5 Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 12 grudnia 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad uznawania, metod wyceny, zakresu ujawniania i sposobu prezentacji instrumentów finansowych (Dz.U. Nr 149, poz. 1674), za wiarygodną uznaje się wartość godziwą ustaloną w szczególności drogą oszacowania ceny instrumentu finansowego za pomocą metod estymacji powszechnie uznanych za poprawne. Powyższe przepisy normują metodologię wyceny ubezpieczeniowych funduszu kapitałowych i wykluczają jakąkolwiek dowolność przy dokonywaniu tej wyceny. Co więcej, metodologia wyceny tych aktywów nie jest kształtowana na zasadzie swobody umów i strony nie mogły jej modyfikować w umowie ubezpieczenia, a zatem pozwane Towarzystwo musiało i musi wyceniać aktywa ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego „(...)” w sposób zgody z powyżej przytoczonymi przepisami prawa, którymi jest całkowicie związane. Odnośnie twierdzenia pełnomocnika powódki, iż sprzeczność stosunku prawnego łączącego strony z naturą zobowiązania wynika m. in. stąd, że powódka nie zna sposobu określania wartości aktywów netto funduszu, zauważyć należy, że w przepisach prawa brak jest obowiązku informowania klientów przez zakłady ubezpieczeń o metodologii wyceny aktywów ubezpieczeniowych funduszu kapitałowych. W świetle art. 13 ust. 4 pkt 4 nieobowiązującej już ustawy o działalności ubezpieczeniowej i art. 23 ust. 1 pkt 4 obecnie obowiązującej ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej zakłady ubezpieczeń były i są obowiązane informować klientów o zasadach wyceny jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, które jednak należy odróżnić od pojęcia metodologii wyceny aktywów ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Zrozumienie tego ostatniego pojęcia wymaga znajomości specjalistycznej wiedzy z zakresu rachunkowości i matematyki finansowej i niecelowe jest zapoznawanie klientów, którzy najczęściej takowej wiedzy nie posiadają z ową metodologią. Zauważyć należy, że dla skutecznego stworzenia stosunku zobowiązaniowego nie jest niezbędne, aby przyjęta przez strony metoda oznaczenia świadczenia dawała się zastosować przez same strony, ani by była ona w szczegółach znana stronom. Istotne jest, aby sposób określenia świadczenia istniał obiektywnie, czyli aby mógł być zastosowany w sposób poddający się weryfikacji (np. przez rzeczoznawcę majątkowego, biegłego rewidenta, aktuariusza). Konkludując Sąd jest zdania, że brak poinformowania powódki w postanowieniach Warunków Ubezpieczenia i Regulaminu Funduszu o metodologii wyceny aktów ubezpieczeniowego powyższego funduszu kapitałowego nie czyni ubezpieczenia, do którego przystąpiła powódka sprzecznym z naturą stosunku zobowiązaniowego, ani zasadami współżycia społecznego, albowiem nie było takiej potrzeby, skoro owa wycena jest według metodologii przewidzianej w bezwzględnie obowiązujących pozwanego przepisach prawa. Do podobnych wniosków doszedł Sąd Okręgowy w Kielcach w wyroku z dnia 6 marca 2017 roku w sprawie II Ca 1642/16.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że strona powodowa w żaden sposób nie wykazała, że mechanizm ustalania wartości aktywów netto „(...)”, przewidziany w § 4 Regulaminu tego funduszu, w tym wzór arytmetyczny podany ust. 5 § 4 nie należy do metod estymacji powszechnie uznanych za poprawne, o których jest mowa w § 15 pkt 5 Rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 12 grudnia 2001 r. W tym celu niezbędne było skorzystanie ze specjalistycznej wiedzy biegłego rewidenta, zaś strona powodowa nie wykazała inicjatywy dowodowej w tymże zakresie nie zgłaszając stosownego wniosku dowodowego.

Jeśli zaś chodzi o kwestię ustalania wartości indeksu, która miała wpływ na wartość rachunku powoda, to zauważyć należy, że § 4 ust. 2 Regulaminu stanowi zaś, że środki powyższego funduszu kapitałowego lokowane są w 100% w obligacje wyemitowane przez (...)plc, z których wypłata oparta jest na indeksie. Inwestycja w te instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem kredytowym emitenta, przez co należy rozumieć możliwość wystąpienia trwałej lub czasowej niezdolności emitenta do obsługi zadłużenia, w tym do wykupu wyemitowanych certyfikatów. Strona powodowa wskazywała, że ani w postanowieniach WU, ani w postanowieniach powyższego Regulaminu, ani w żadnych innych postanowieniach powyższej umowy pozwany ani ubezpieczający nie wyjaśnili, w jaki sposób ma być ustalana wartość owego indeksu, przez co pozwany mógł w sposób dowolny kształtować wartość aktywów netto funduszu, a w konsekwencji wartość rachunku udziałów powoda i wartość świadczeń, do spełnienia których zobowiązał się wobec powódki. Zarzut ten jest chybiony z tej przyczyny, że pozwane Towarzystwo Ubezpieczeń nie miało żadnego wpływu na wartość owego indeksu. Nie dysponowało nawet wiedzą, w jaki sposób ustalana jest wartość owego indeksu, co wyklucza sytuację, w której pozwany manipuluje wartością rachunku powódki i wysokością świadczeń ubezpieczeniowych, czy też wartością wykupu całkowitego. Wartości te nie są kształtowane przez pozwanego w sposób dowolny, co zarzucała strona powodowa, ale ustalane na podstawie notowań uzyskiwanych z serwisu (...).com, co zeznał w/w świadek.

Z powyższego wynika, że w postanowieniach WU i Regulaminu (...) L. (...)” wystarczająco precyzyjnie oznaczono, w jaki sposób ma być ustalana wartość rachunku udziałów powódki, w jaki sposób ma być obliczona wartość świadczeń, jakie pozwany byłby zobowiązany spełnić na rzecz powódki z tytułu ziszczenia się któregoś z dwóch, alternatywnych zdarzeń ubezpieczeniowych albo z tytułu rezygnacji z ubezpieczenia, dzięki czemu określenie wartości tych świadczeń byłoby możliwe w momencie ich wymagalności. Co więcej, z punktu widzenia stron powyższej umowy i ubezpieczonego przewidziany w powyższych wzorcach umownych sposób określenia tych wartości jest obiektywny w tym sensie, że żaden z tychże podmiotów nie ma na niego wpływu, co wyklucza dowolność, którą pozwanemu zarzucała powódka. Grupowe ubezpieczenie na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) i lokowanie środków pieniężnych w Fundusz kapitałowy „(...)” jest rodzajem swoistego zakładu ekonomicznego, który dla powódki wiązał się z dużym ryzkiem inwestycyjnym i okazał się niekorzystny finansowo. Jak już jednak wskazano w powyższych wywodach, umowa grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie jest jednak dopuszczalna na zasadzie swobody umów. Taki właśnie zakład ekonomiczny wpisuje się w charakterystykę umowy zawartej przez pozwanego (...) Bank S.A., do której przystąpiła powódka, a która jest umową mieszaną z dominującymi elementami charakterystycznymi dla umowy inwestycyjnej. Badając zaś, czy ubezpieczenie, do którego przystąpiła powódka, nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego Sąd Rejonowy wziął pod uwagę także to, że produkt ubezpieczeniowy, do którego przystąpiła powódka charakteryzuje się gwarantowaną stopą zwrotu polegającą na tym, że w razie wykonania umowy przez powódkę, tj. opłacania przez nią składek aż do końca okresu ubezpieczenia albo aż do jej zgonu w okresie ubezpieczenia, wartość świadczenia ubezpieczeniowego, do spełnienia którego pozwany byłby zobowiązany, nie byłaby niższa aniżeli suma środków ulokowanych w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym albo suma składek pierwszej i bieżących, co byłoby możliwe w wyniku zastosowania wzoru arytmetycznego przewidzianego w § 4 pkt 6 Regulaminu UFK „(...)”. Tym samym gdyby powódka wykonała umowę, nie straciłaby na przystąpieniu do przedmiotowego ubezpieczenia.

Sprzeczność powyższego ubezpieczenia z zasadami współżycia społecznego powódka wywodziła jeszcze z treści § 9 Regulaminu, w którym pozwany zagwarantował sobie prawo likwidacji ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego lub zmiany strategii inwestycyjnej, jednakże w ocenie Sądu Rejonowego postanowienie to nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, albowiem przewidziane w nim uprawnienie zostało uzależnione od zaistnienia przewidzianych w ust. 2 komentowanego przepisu przesłanki „dużej zmienności ryków lub negatywnymi wahaniami instrumentów finansowych powodującymi konieczność wcześniejszego wykupu przedmiotowych instrumentów”, zaś w ust. 1 został przewidziany dla pozwanego obowiązek uprzedniego poinformowania ubezpieczonego o likwidacji funduszu najpóźniej na 40 dni przed tą likwidacją, dzięki czemu w takiej sytuacji powódka mogłaby wcześniej zrezygnować z ubezpieczenia.

Z tych względów zarzuty dotyczące nieważności umowy nie zasługiwały na uwzględnienie. Sąd pierwszej instancji natomiast uznał za zasadne powództwo o zapłatę 3.546,49 zł uznając, że zarzuty dotyczące abuzywności postanowień w zakresie pobrania i zatrzymania opłaty likwidacyjnej są zasadne.

W celu rozważania zasadności podniesionego zarzutu wskazać należy na treść art. 385 § 1 k.c., zgodnie z którym postanowienia umowy zawieranej z konsumentem (definicja konsumenta jest uregulowana w art. 22 1 k.c.) nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Aby można było uznać klauzulę za abuzywną muszą zostać spełnione cztery przesłanki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienia tej umowy nie zostały uzgodnione z konsumentem w sposób indywidualny, a ponadto kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, co jednak nie dotyczy głównych świadczeń stron, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Wobec takowych ustaleń zasadniczym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy było ustalenie czy rozważane postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy oraz, czy kwestionowane postanowienia nie dotyczą "głównych świadczeń stron".

Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przyjętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). W niniejszej sprawie bez wątpienia postanowienia umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym i załączników nie zostały uzgodnione indywidualnie z powódką. Umowa zawarta pomiędzy stronami należała do kategorii umów adhezyjnych, której postanowienia ustalone są przez jedną ze stron (pozwaną) we wzorcu umownym w postaci Warunków Ubezpieczenia (art. 384 k.c.). Zarówno główne, jak i dodatkowe postanowienia umowne nie były przedmiotem negocjacji pomiędzy stronami, a powódka nie miała bezpośredniego wpływ na ich treść.

Powódka jest również konsumentem, gdyż składając deklarację przystąpienia w dniu 25 lipca 2012 r. do umowy ubezpieczenia, która objęła ją ochroną ubezpieczeniową, nie prowadziła działalności gospodarczej i zawodowej. Niewątpliwie powódka nie miała wpływu na przedstawione jej postanowienia umowne poza wyborem ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, w których miały być lokowane środki pochodzące ze składki.

Przedstawienie powódce (według oświadczenia) przy podpisaniu deklaracji przystąpienia do umowy Warunków Ubezpieczenia oraz załącznika w postaci Tabeli Opłat i Limitów pozostaje w ocenie Sądu bez doniosłości prawnej. Niekwestionowanym bowiem jest, iż przedmiotowe dokumenty miały zostać powódce przedstawione do wiadomości. Stanowiły one jedynie podstawę funkcjonowania oferty opartej o produkt (...). Zapoznanie się z tym dokumentami nie warunkowało po stronie powodowej żadnej możności zmiany treści przedmiotowych dokumentów.

Kwestionowane przez powódkę postanowienia umowy dotyczą zasad wypłaty środków z rachunku ubezpieczonego w przypadku złożenia dyspozycji wypłaty w określonym roku polisowym, a zatem nie dotyczyły, jak przedstawiała to strona pozwana głównego świadczenia stron umowy. Wprawdzie ustawodawca nie określił, co należy rozumieć przez sformułowanie "główne świadczenia stron", ale należy przyjąć, że z reguły są to takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia, czyli tzw. essentialia negotii. Pojęcie "głównego świadczenia stron" należy rozumieć wąsko, w nawiązaniu do pojęcia elementów przedmiotowo istotnych umowy. Do elementów tych można zatem zaliczyć wynagrodzenie i cenę oraz świadczenie wzajemne przedsiębiorcy - towar, usługę (za wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 lutego 2011 r. VI ACa 910/10). W niniejszym sporze są to: ze strony pozwanej - świadczenie ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ryzyka zgonu względnie dożycia ubezpieczonego (§ 3 ust. 2 WU), ze strony zaś ubezpieczającego – opłacenie składek regularnych (§ 11 WU). W razie złożenia dyspozycji całkowitej wypłaty wartości wykupu przed upływem okresu ubezpieczenia, na rzecz ubezpieczonego wypłacana jest kwota stanowiąca iloczyn umorzonej wartości rachunku udziałów oraz stawki procentowej określonej w Tabeli Opłat i Limitów (§ 3 ust. 5 w zw. z § 18 WU). W pierwszym roku ubezpieczenia przedmiotowa stawka wynosiła 8%, w drugim 15 %, w trzecim 20%, w czwartym 30%, w piątym 40% zaś od roku piętnastego wynosiła 97 %. Nie sposób uznać tak sprecyzowane zobowiązania, za świadczenia główne przedmiotowej umowy.

Reasumując wskazać należy, że przedmiotowa umowa jest umową mieszaną, łączącą w sobie elementy umowy ubezpieczenia na życie i dotyczące zasad inwestowania kapitału i przysparzania środków finansowych. Tylko te elementy - dotyczące świadczeń ubezpieczeniowych i zasad inwestowania składają się na zakres świadczenia głównego ubezpieczyciela. Wskazać również należy, że obowiązek wypłaty świadczenia głównego aktywizuje się w wypadku zajścia zdarzeń objętych zakresem ubezpieczenia tj. zgonu Ubezpieczonego, bądź też dożycia do końca trwania umowy ubezpieczenia. Postanowienia dotyczące zwrotu i wypłaty zgromadzonych środków w związku z wystąpieniem przez Ubezpieczonego z umowy ubezpieczenia mogą zostać zakwalifikowane tylko jako naturalia negotii, a nie postanowienia określające podstawowe zobowiązanie stron odnoszące się do świadczenia głównego „aktywizującego się” dopiero po śmierci Ubezpieczonej, bądź zakończeniu okresu trwania umowy. Zatem opłata z tytułu wykupu ubezpieczenia w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia nie może zostać uznana, w ocenie Sądu Rejonowego, za świadczenie główne. Kwestionowane przez powódkę postanowienia uprawniające do obciążenia jej opłatą z tytułu wykupu ubezpieczenia, w określonej wysokości w zależności od roku polisowego, stanowią nic innego jak postanowienia przewidujące opłatę likwidacyjną, czy też karę umowną za rozwiązanie umowy w określonym roku polisowym z przyczyn leżących po stronie powódki. Nie sposób uznać takiej opłaty niezależnie od przyjętej nazwy „wartość wykupu” za świadczenie główne przedmiotowej umowy.

Kolejnymi przesłankami koniecznymi do zbadania wystąpienia ewentualnej abuzywności postanowień stosowanych we wzorcach umownych przedstawionych powódce jest ocena, czy prawa i obowiązki konsumenta nie są ukształtowane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy.

Uznanie konkretnej klauzuli umownej za niedozwolone postanowienie umowne wymaga więc stwierdzenia łącznego wystąpienia obu przesłanek – „sprzeczności z dobrymi obyczajami" oraz „rażącego naruszenia interesów konsumenta" (por. wyrok SN z dnia 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12).

„Dobre obyczaje" to reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać także działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc o działanie potocznie określane, jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania.

Sąd pierwszej instancji w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone m.in. w wyroku z dnia 13 lipca 2005 r. (I CK 832/04, Pr. Bank. 2006, nr 3, s. 8), gdzie stwierdzono, że „działanie wbrew dobrym obyczajom" w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Podobnie podniesiono w wyroku z dnia 3 lutego 2006 r. (I CK 297/05, Wokanda 2006, nr 7–8, s. 18), w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że przepis art. 385 1 § 1 zdanie pierwsze k.c. jest odpowiednikiem art. 3 ust. 1 dyrektywy nr 93/13/WE, stanowiącym, że klauzulę umowną, która nie została uzgodniona indywidualnie, należy uznać za niedozwoloną, jeżeli naruszając zasadę dobrej wiary, powoduje istotną i nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków kontraktowych na niekorzyść konsumenta, przy czym rzeczą sądu jest ocena, czy nierównowaga jest „istotna", czyli „rażąca" w rozumieniu odpowiedniego przepisu prawa polskiego (Adam Olejniczak, Komentarz do art. 385 1 Kodeksu cywilnego, stan prawny 2014.05.01).

Sprzeczne z dobrymi obyczajami w niniejszej sprawie są te postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku prawnego, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Przede wszystkim wskazać należy, że nierównowaga oraz ustawowa sprzeczność z dobrymi obyczajami przejawia się w ustaleniu w pierwszym roku ubezpieczenia opłaty likwidacyjnej na poziomie 92 %, w drugim roku na poziomie 85%, w trzecim roku na poziomie 80%, w czwartym roku na poziomie 70%, w piątym roku na poziomie 60%, zaś piętnastym roku na poziomie 3% wartości rachunku ubezpieczonego. Zaznaczyć w tym miejscu należy, że do akt niniejszej sprawy przedłożono m.in. fakturę zbiorczą precyzującą kwotą premii uregulowanej nie tyle przez stronę pozwaną jako ubezpieczyciela, ale przez (...) Bank S.A. jako agenta pośredniczącego przy zawarciu umowy z powódki. Nie sposób ustalić jaką część tej opłaty stanowią koszty poniesione przy zwarciu i realizacji umowy powódki. Abstrahując jednak od tejże okoliczności, w ocenie Sądu Rejonowego nie sposób uznać zasadności obciążenia ubezpieczonego obowiązkiem uiszczenia opłaty z tytułu wykupu w wartości sprecyzowanej w Tabeli Opłat i Limitów. Takowe postępowanie ubezpieczyciela stanowi całkowite przeniesienie ryzyka ubezpieczeniowego na ubezpieczonego. Zdaniem Sądu pierwszej instancji opłata z tytułu wykupu pomimo odmiennej nazwy oraz wbrew twierdzeniom pozwanej spółki, jest jedynie ukrytą opłatą likwidacyjną mającą na celu zdjęcie z ubezpieczyciela ryzyka finansowego związanego z uruchomieniem programu inwestycyjnego. Sprecyzowanie postanowień Tabeli Opłat i Limitów w sposób wskazany powyżej przenosi w pierwszych latach ubezpieczenia praktycznie całkowite ryzyko, zaś w pozostałych latach znaczną jego część na ubezpieczonego.

Sąd Rejonowy wskazał również, iż w analizowanych w sprawie Warunkach Ubezpieczenia brak jest wskazania, że opłata z tytułu wykupu służy pokryciu kosztów i obciążeń jakie poniosła pozwana. Nie określa się również ich wysokości. Takie „przemilczenie” jest niezgodne z dobrymi obyczajami wymaganymi w relacjach konsument-profesjonalista, które to powinny być ukształtowane na zasadzie przejrzystości, lojalności oraz jasności, bez pomijania jakichkolwiek okoliczności mających wpływ na prawną i ekonomiczną pozycję konsumenta. Niezgodna z dobrymi obyczajami jest przede wszystkim sytuacja, w której powódka w dacie podpisania wniosku o zawarcie umowy w ramach produktu (...) nie wiedziała jakie koszty i w jakiej dokładnie wysokości będzie ponosiła w przypadku wypowiedzenia umowy. Powódka nie wiedziałaby tego nawet po wnikliwej analizie dokumentów. Ubezpieczającej nie były również wiadome jakie elementy składowe wchodzić będą w globalną ilość kosztów obarczających ją. Nieznana była również chociażby ich szacunkowa wysokość. Zasada lojalności pomiędzy kontrahentami i dobre obyczaje wymagały również by przedsiębiorca wyjaśnił i uzasadnił dlaczego w pierwszych latach obowiązywania umowy opłata z tytułu wykupu, wynosić będzie prawie całość środków zgromadzonych na przypisanym doń rachunku.

Zatem nierównowaga oraz sprzeczność z dobrymi obyczajami przejawia się w braku poinformowania w umowie (WU) przystępującą do umowy – powódkę o zasadach i wysokości potrącenia kosztów i kwoty wykupu w przypadku rozwiązania umowy (złożenia dyspozycji wypłaty). Zasady, charakter, funkcja oraz mechanizm ustalania zasad wykupu nie zostały w warunkach umowy szczegółowo wyjaśniona, a jedynie w sposób lakoniczny i nie dający podstaw do weryfikacji i ustalenia co na poszczególne składniki mające wpływ na wysokość kosztów się składa. Ograniczenie się do lakonicznego i ogólnikowego stwierdzenia zawartego w umowie i aneksie do niej, nie jest wystarczająca w relacji konsument – profesjonalista i narusza dobre obyczaje związane z profesjonalnym i rzetelnym obrotem gospodarczym. „Wyjaśnienie konsumentowi w postanowieniach ogólnych umów mechanizmu wyliczania opłaty likwidacyjnej pozwoliłoby ubezpieczonemu realnie ocenić czy zawarcie umowy jest dla konsumenta rzeczywiście korzystne z uwagi na wszystkie okoliczności, które mogą wystąpić w przyszłości i skłonić go do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania umowy (za wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 r. I CSK 149/13). Nie sposób stwierdzić, zdaniem Sadu Rejonowego, aby strona pozwana przedstawiła powódce stosowne wyliczenia.

Postanowienia umowne wzorca stosowanego przez ubezpieczyciela, w sposób nieusprawiedliwiony nakładają na konsumenta obowiązek płacenia opłaty likwidacyjnej (niezależnie od używanej przez pozwaną nazwy jest to rodzaj sankcji za wcześniejsze rozwiązanie umowy i stanowi swoistą opłatę likwidacyjną, która była przedmiotem analiz Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i została wpisana na listę klauzul abuzywnych) bez możliwości określenia, czy jego świadczenie jest ekwiwalentne i uzasadnione. Dysproporcja pomiędzy obowiązkami stron, a więc rażące naruszenie interesów konsumenta przejawia się w fakcie utraty przez powódkę zgromadzonych i wpłaconych środków bez względu na wysokość wpłaconej składki, a przede wszystkim wysokość kosztów poniesionych i wykazanych przez stronę pozwaną. Jak wynika z dokumentów przedłożonych w sprawie w piątym roku ubezpieczenia opłata z tytułu wykupu wynosiła 40 % bez względu na wartość uiszczonej składki i wartość zgromadzonych środków. Taka dysproporcja zobowiązań - przejęcie znacznej części środków – w oderwaniu od faktycznie poniesionych kosztów i uiszczonych składek składają się na rażące naruszenie interesów konsumenta oraz są sprzeczne z dobrymi obyczajami, jak również naruszają interes ekonomiczny konsumenta, który zostaje obciążony opłatą nie mającą odzwierciedlenia w przepisach prawa, na co wskazał chociażby Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 04 kwietnia 2013 r., w sprawie o sygnaturze akt VI ACa 1324/12, a który to pogląd Sąd w niniejszym składzie w pełni popiera. Ponadto, jak wskazano powyżej, w żadnym z zapisów Warunków Ubezpieczenia nie można odnaleźć uzasadnienia i przyczyn, dla których usprawiedliwione byłoby pobieranie opłaty likwidacyjnej w wymaganej wysokości. Laik w przedmiotowej materii nie tylko nie będzie w stanie ustalić szczegółowych składników opłaty z tytułu wykupu, ale również nie będzie posiadał choćby ogólnej wiedzy w przedmiocie przyczyn uzasadniających jej ustalenie. Nadto, w WU nie zostało wskazane i wyjaśnione w jaki sposób wysokość opłaty pozostaje w związku z ponoszonymi kosztami i z ryzykiem ekonomicznym, na co zwrócono uwagę powyżej.

W niniejszej sprawie postanowieniami niedozwolonymi w umowie ubezpieczenia są klauzule umowne dotyczące zasad wypłaty środków na rachunku ubezpieczonej w przypadku złożenia dyspozycji całkowitej wypłaty i zasad obliczania opłaty z tytułu wykupu. Jak stanowi załącznik nr 1 do WU opłata z tytułu wykupu w piątym roku polisowym wynosiła 60 %. W ocenie Sądu klauzula umowna nakazująca zapłatę tak dużej opłaty z tytułu wykupu w sytuacji, gdy pozwana mogła obracać środkami wpłaconymi przez powódkę, osiągając w ten sposób zysk, nadmiernie obciąża powódkę (konsumenta), a tym samym rażąco naruszając jej interesy (tak m.in. w wyroku SOKiK z dnia 09 stycznia 2012 roku w sprawie XVII Amc 355/11 i wyrok SN z dnia 18 grudnia 2013 roku w sprawie I CSK 149/13). Tak sformułowane zapisy umowy stanowią sankcje dla powódki za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy. Powyższe potwierdza tylko, że takie postanowienia umowne naruszają dobre obyczaje, gdyż sankcjonują przyjęcie przez ubezpieczyciela w pierwszych latach trwania umowy większości wykupionych środków, a tym samym pozbawienie w wyniku pobierania opłaty wykupu od ubezpieczającej wszystkich jej środków kształtując prawa konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

Mając powyższe na uwadze Sąd pierwszej instancji uznał, że postanowienie zawarte w Tabeli Opłat i Limitów zw. z § 18 Warunków (...) stanowi niedozwolone postanowienie umowne, które zgodnie z art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. nie wiąże powódki, gdyż stanowi niedozwolone postanowienie umowne.

Reasumując, Sąd Rejonowy uznał wniesione powództwo za zasadne w zakresie należności głównej i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 3.546,49 zł, oddalając powództwo w zakresie części żądania odsetkowego.

Okres od którego zasądzone zostały odsetki od całości dochodzonego roszczenia wynika z uregulowań art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jak natomiast stanowi art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Roszczenie przysługujące powódce należało do kategorii roszczeń bezterminowych, zatrzymanie bowiem środków dochodzonych w niniejszym postępowaniu było pozbawione podstawy prawnej, wobec uznania tej części umowy za klauzulę abuzywną. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty pismem z dnia 14 października 2016 r. w terminie 7 dni od jego doręczenia. Pismo wpłynęło do pozwanej w dniu 24 października 2016 r. (k. 23). Wyznaczony okres 7 dni na spłatę należności upłynął w dniu 30 października 2016 roku, tym samym od dnia 31 października 2016 roku pozwana pozostawała w zwłoce z zapłatą należności, wobec czego to od tej daty zasądzono od niej na rzecz powódki odsetki ustawowe za opóźnienie.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., który wyraża zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Mając na uwadze, że powódka wygrała postępowanie w sprawie o zapłatę 3.546,49 zł w 100 % pozwana winna zwrócić na rzecz powódki koszty procesu w łącznej wysokości 1.395,00 zł. Natomiast biorąc pod uwagę, że powódka przegrała postępowanie o zapłatę 5.253,19 zł winna ona zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty procesu w kwocie 1.817 zł, o czym Sąd pierwszej instancji orzekł jak w pkt 3 i 4 sentencji wyroku. Jednocześnie brak było podstaw do zasądzenia na rzecz pełnomocnika powódki kosztów zastępstwa procesowego powiększonych o podatek VAT.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, zaskarżając go w części tj. co do pkt: II i IV. Skarżonemu wyrokowi zarzucając:

I. Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj. art. 233§ 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie sprzecznych wniosków, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia przez Sąd I. instancji, że pozwana nie ma żadnego wpływu na sposób wyceny aktywów, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że na gruncie umowy ubezpieczenia (...) (dalej: Umowa ubezpieczenia), to pozwana ostatecznie dokonuje wyceny aktywów netto Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego,

II. Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj. art. 233§ 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającą na wyprowadzeniu wniosków nielogicznych, niespójnych, sprzecznych z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, oraz niezgodnych z doświadczeniem życiowym, jak również wbrew zasadzie rozkładu ciężaru dowodu, poprzez przyjęcie iż wobec zarzutu powoda iż dokonywana przez pozwaną wycena aktywów funduszu jest nie do zweryfikowania (zarówno przez konsumenta jak i Sąd), to konsument winien był zweryfikować wycenę i wskazać konkretne nieprawidłowości w (utajnionej względem konsumenta) metodologii Regulaminu Funduszu (zwanego dalej również Regulaminem UFK), jak również iż to konsument powinien wykazywać, iż wzory matematyczne stosowane przez pozwaną nie należą do metod estymacji powszechnie uznanych z poprawne w rozumieniu § 15 pkt 5 rozporządzenia ministra finansów z dnia 12 grudnia 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad uznawania, metod wyceny, zakresu ujawniania i sposobu prezentacji instrumentów finansowych, podczas gdy nieweryfikowalność wyceny jest zarzutem konsumenta względem kwestionowanej umowy, a ww. przepis w ogóle nie ma zastosowania w niniejszej sprawie

III. Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 353 (1) k.c. i art. 58 k.c. poprzez przyjęcie, iż powód w żaden sposób nie udowodnił twierdzeń o wpływaniu przez pozwaną na wycenę Udziałów Jednostkowych (zwanych dalej również: jednostkami uczestnictwa UFK), wycenę Obligacji czy też ostateczną wartość rachunku ubezpieczonego i w konsekwencji przyjęcie, iż nawiązany między stronami stosunek prawny jest ważny podczas gdy badanie ważności umowy co do jej zgodności z ustawą, naturą stosunku zobowiązaniowego i zasadami współżycia społecznego odbywa się w oparciu o treść przepisów prawa powszechnie obowiązującego i treść stosunku prawnego nawiązanego między stronami, zaś powód do pozwu załączył i zawnioskował o przeprowadzenie dowodu z Warunków ubezpieczenia (...) (dalej: Warunki Ubezpieczenia) i Regulaminu UFK, które to dokumenty składają się na treść stosunku prawnego nawiązanego między ubezpieczającym a pozwaną, do którego przystąpił powód, co za tym idzie w zgromadzonym materiale dowodowym znajdowały się dowody niezbędne do wykazania twierdzeń powoda;

IV. Naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 353 (1) k.c. w zw. z art. 58 k.c. § 1 k.c. i niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy poprzez brak wszechstronnej oceny postanowień Warunków Ubezpieczenia i Regulaminu UFK, sytuacji stron stosunku ubezpieczenia, ich praw i obowiązków, ryzyka nałożonego na powoda, a w konsekwencji niedokonanie oceny sprzeczności treści nawiązanego miedzy stronami stosunku prawnego z właściwością (naturą) stosunku, ustawą, zasadami współżycia społecznego, a więc dokonanie oceny ważności stosunku ubezpieczenia głównie w oparciu o deklarowany przez pozwaną sposób wykonywania umowy, , podczas gdy sam faktyczny sposób wykonywania umowy nie ma znaczenia dla oceny treści nawiązanego stosunku ubezpieczenia, która to ocena winna być dokonana na podstawie treści umowy nie zaś sposobu wykonywania umowy, który to sposób wykonywania Umowy, mając na uwadze daleko idącą swobodę nadaną pozwanej, może być w dowolnym czasie zmieniony;

V. Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj. art. 233§ 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń i ocen w sposób dowolny, sprzeczny z treścią dowodów oraz bez wszechstronnego rozważenia całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego - polegający na przyjęciu, iż analizowana umowa ubezpieczenia zawiera postanowienia spełniające wymogi wynikające z art. 13 ust. 4 pkt 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, regulujące charakterystykę aktywów wchodzących w skład Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego (dalej: Fundusz), kryteria doboru aktywów UFK oraz zasady ich dywersyfikacji, podczas gdy § 4 ust. 2 Regulaminu UFK wprowadza otwarty katalog aktywów UFK, w które mogą być lokowane środki Funduszu, a pozostałe postanowienia Regulaminu UFK nie regulują w ogóle kryteriów doboru innych niż Obligacje wyemitowane przez (...)plc aktywów oraz zasad ich dywersyfikacji, a w konsekwencji Umowa ubezpieczenia jest nieważna, gdyż nie zawiera elementów wymaganych przez obowiązujący na dzień zawarcia umowy art. 13 ust. 4 pkt 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej;

VI. Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj. art. 233§ 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń i ocen w sposób dowolny, sprzeczny z treścią dowodów oraz bez wszechstronnego rozważenia całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego - polegający na przyjęciu, iż Regulamin UFK zawiera postanowienia regulujące zasady ustalania wysokości kosztów oraz wszelkich innych obciążeń potrącanych z Funduszu, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, iż Fundusz obciążany jest tzw. opłatą spread, natomiast w treści Regulaminu UFK brak postanowień regulujących zasady ustalania jakichkolwiek obciążeń z Funduszu, a w konsekwencji Umowa ubezpieczenia jest nieważna, gdyż nie zawiera elementów wymaganych przez obowiązujący na dzień zawarcia Umowy ubezpieczenia art. 13 ust. 4 pkt 5 ustawy o działalności ubezpieczeniowej;

VII. Naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 829 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegająca na przyjęciu, iż sformułowany w tym przepisie nakaz, aby oświadczenie ubezpieczonego o chęci skorzystania z ochrony ubezpieczeniowej zawierało również wysokość sumy ubezpieczenia jest zrealizowany poprzez wskazanie w oświadczeniu, iż ubezpieczony wyraża zgodę na objęcie ochroną „w tym na sumę ubezpieczenia”, podczas gdy przepis ten nakłada bezpośredni obowiązek wskazania sumy ubezpieczenia wprost w oświadczeniu o chęci skorzystania z ochrony

ubezpieczeniowej, a niezależnie od powyższego w analizowanej umowie ubezpieczenia wysokość sumy ubezpieczenia jest niemożliwa do ustalenia z uwagi na fakt, iż umowa zastrzega na rzecz pozwanej prawo do swobodnego kształtowania jej świadczeń na rzecz konsumenta;

VIII. Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj. art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód nie udowodnił, aby stosunek prawny nawiązany pomiędzy (...) Bank S.A. a pozwaną miał charakter pozorny, podczas gdy z materiału dowodowego, tj. Umowy ubezpieczenia, oraz faktów bezspornych wynika, iż (...) Bank S.A. w rzeczywistości wykonywał lub miał wykonywać na rzecz pozwanej czynności polegające na odpłatnym pozyskiwaniu klientów, wykonywaniu czynności przygotowawczych zmierzających do zawierania umów ubezpieczenia, pośrednictwie w zawieraniu umów ubezpieczenia oraz uczestniczeniu w administrowaniu i wykonywaniu tychże umów ubezpieczenia, tj. czynności zastrzeżone dla pośrednika (agenta) ubezpieczeniowego, natomiast w zakwestionowanym przez powoda stosunku łączącym (...) Bank S.A. i pozwaną, (...) Bank S.A. występuje jako ubezpieczający - strona Umowy ubezpieczenia, jednocześnie nie wykonując podstawowego obowiązku ubezpieczającego, tj. nie ponosząc ciężaru finansowego opłacania składek, oraz nie mając na celu zachowania interesu majątkowego ubezpieczonego;

IX. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 2 ust. 2 i art. 4 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2013 roku o pośrednictwie ubezpieczeniowym poprzez jego niezastosowanie i uznanie stosunku prawnego łączącego (...) Bank S.A. i pozwaną za ważny, podczas gdy na jego podstawie (...) Bank S.A. faktycznie wykonywał czynności zastrzeżone dla pośrednika (agenta) ubezpieczeniowego, nie będąc do tego uprawnionym;

X. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 2 ust. 2 i art. 4 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2013 roku o pośrednictwie ubezpieczeniowym poprzez dokonanie błędnej wykładni pojęcia pozorności i uznanie, iż okoliczność określenia (...) Bank S.A. w umowie z pozwaną (a do której przystąpił powód) jako ubezpieczającego, wyklucza uznanie tego podmiotu za pośrednika, a umowy ubezpieczenia za pozorną, podczas gdy istotą instytucji uregulowanej w art. 83 § 1 kc, jest sytuacja, w której strona za zgodą drugiej strony składa oświadczenie woli dla pozoru, co może przybrać formę ukrywania innej czynności prawnej, oznaczając tym samym że Sąd nie jest w żaden sposób związany nazewnictwem jakim strony określają same siebie i zbadać powinien rzeczywistą treść czynności prawnej, co w niniejszej sprawie przejawia się jako ustalenie, iż (...) Bank S.A. przedstawiony w umowie jako ubezpieczający w rzeczywistości był pośrednikiem;

XI. Naruszenie przez Sąd art. 65 k.c. poprzez przeprowadzenie wykładni § 4 ust. 1 Regulaminu UFK, niezgodnie z zasadami interpretacji umów wskazanymi w tym przepisie, prowadzące do wniosku, iż postanowienie to zachowuje zgodność z ustawą o rachunkowości oraz rozporządzeniem Ministra Finansów w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji oraz rozporządzeniem Ministra Finansów w sprawie szczegółowych zasad uznawania metod wyceny, zakresu ujawniania i sposobu prezentacji instrumentów finansowych, podczas gdy § 4 ust. 1 Regulaminu UFK wprowadza swoistą regulację dotyczącą sposobu wyceny aktywów netto Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego, jako elementu równań prowadzących do określenia wartości świadczeń przysługujących powodowi, a wyżej wskazane akty prawne nie mogą mieć zastosowania w niniejszej sprawie z uwagi na wyłączenia opisane szczegółowo w uzasadnieniu zarzutu;

XII. Naruszenie przez Sąd art. 65 k.c. poprzez przeprowadzenie wykładni § 4 ust. 2, § 2 ust. 1, § 7 ust. 2 Regulaminu UFK oraz rozdziału 16 ust. 1 i 2, rozdział 10 ust. 4 i 18 ust. 5 Warunków Ubezpieczenia w zw. z art. 13 ust. 1 pkt 3 i ust. 4 pkt 2 i 4 ustawy z dnia 22 maja 2013 roku o działalności ubezpieczeniowej i art. 805 k.c., niezgodnie z zasadami interpretacji umów wskazanymi w tym przepisie, prowadzącej do wniosku, iż postanowienia te regulują zasady ustalania świadczeń należnych z tytułu Umowy ubezpieczenia, w szczególności sposób wskazania wartości wykupu, a także zasady ustalania wartości świadczeń oraz wartości wykupu ubezpieczenia, w tym również zasady umarzania jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, a ponadto zasady wyceny jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego w rozumieniu art. 13 ust. 1 pkt 3 i ust. 4 pkt 2 i 4 ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz wprowadzają należytą określoność świadczenia ubezpieczeniowego w rozumieniu art. 805 k.c., podczas gdy postanowienia te regulują sposób ustalania świadczeń w oparciu o tautologiczne wzory, częściowo uzupełniane przez niewiadome, których warunki i sposób wyliczenia nie jest możliwy do ustalenia na podstawie Umowy ubezpieczenia, a tym samym regulacja ta nie wprowadza choćby w minimalnym zakresie informacji, które pozwana powinna zawrzeć w umowie zgodnie z art. 13 ust. 1 pkt 3 i ust. 4 pkt 2 i 4 ustawy o działalności ubezpieczeniowej i art. 805 k.c.;

XIII. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 353 1 k.c. i art. 58 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż oceniając treść stosunku zobowiązaniowego pod kątem jego sprzeczności z ustawą, zasadami współżycia społecznego oraz naturą stosunku zobowiązaniowego, bierze się pod uwagę także jego sposób wykonania, podczas gdy brak jest jakichkolwiek podstaw do tego, aby sposób wykonania miał w tym względzie znaczenie;

XIV. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 353 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że Umowa ubezpieczenia nie jest sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego, podczas gdy przedmiotowa umowa nadaje pozwanej daleko idącą swobodę i dowolność w odniesieniu do określenia czynników mających wpływ na treści jej świadczeń, a więc ustalenie treści świadczenia należnego powodowi uzależnione jest od arbitralnej i opartej na całkowicie niejawnych przesłankach decyzji pozwanej, co winno prowadzić do wniosku, iż przedmiotowy stosunek zobowiązaniowy jest sprzeczny z naturą zobowiązania i stanowi naruszenie art. 353[1] k.c.;

XV. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 353 1 w zw. z art. 58 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że Umowa ubezpieczenia nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy przedmiotowa umowa ukształtowana została w sposób wprowadzający rażącą dysproporcję praw i obowiązków ubezpieczonego oraz ubezpieczyciela, prowadzącą do rażącego naruszenia zasad równowagi kontraktowej, równości faktycznej stron, słuszności kontraktowej oraz proporcjonalności świadczeń, a także zasady wzajemnej lojalności stron kontraktu, zaufania w stosunku do partnera, dbanie o interesy kontrahenta, co winno prowadzić do wniosku, iż przedmiotowy stosunek zobowiązaniowy jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i stanowi naruszenie art. 353[1] i art. 58 § 2 k.c.;

XVI. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 28 ust. 9 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości oraz § 19 ust.2 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 12 kwietnia 2016 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż mają one znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, podczas gdy przepisy te wskazują wprost, iż mają zastosowanie wyłącznie do lokat których, których ryzyko ponosi ubezpieczający, a poza sporem w niniejszej sprawie jest, iż ryzyko ponosi ubezpieczony (tj. konsument), nie zaś ubezpieczający będący instytucją finansową.

XVII. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj.§1 ust.1 pkt3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 12 grudnia 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad uznawania, metod wyceny, zakresu ujawniania i sposobu prezentacji instrumentów finansowych poprzez jego niezastosowanie, a w rezultacie pominięcie, iż przepis ten wyłącza zastosowanie ww. Rozporządzenia w sprawach dotyczących praw i zobowiązań wynikających z umów ubezpieczeniowych w rozumieniu ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2015 r. poz. 1206,1273 i 1348), co wyklucza zastosowanie go w niniejszej sprawie;

Wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie dalszej kwoty 5 253,19 zł wraz z ustawowymi odsetkami za późnienie od dnia 12 listopada 2016 r., do dnia zapłaty, oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Odpowiedź na apelację złożyła pozwana wnosząc o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od skarżącej na rzecz pozwanej kosztów postepowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Ustalenia sądu I instancji należy uzupełnić o następujące okoliczności:

Środki Funduszu lokowane były w obligacje wyemitowane przez (...), z których wypłata oparta jest na indeksie oraz w środki pieniężne (§ 4 ust. 2 Regulaminu Funduszu (...)). Indeks stanowiący podstawę wypłatę z obligacji tworzył (...) plc i „umożliwiał zoptymalizowaną ekspozycję na polski i europejski rynek akcji poprzez efektywne łączenie inwestycji w WIG 20 i Euro Stoxx 50” (§ 4 ust. 5). Końcowa wartość rachunku obliczona jednak była nie na wartości owego indeksu, lecz wartości obligacji (§ 4 ust. 6). Wartość obligacji wyceniana była na podstawie m. in. wartości zamknięcia indeksu w ostatnim dnia ubezpieczenia (§ 4 pkt 6), lecz jeśli notowania nie będą dostępne przez kolejno 8 następujących po sobie dni roboczych, wówczas wartość indeksu zostanie określona przez wyznaczonego następcę (§ 4 pkt 8), zaś w razie likwidacji indeksu (...) plc lub jego następca może zastąpić zlikwidowany indeks indeksem zastępczym, a jeśli nie będzie to możliwe – (...) plc lub jego następca określi wartość indeksu (§ 4 pkt 9). Sposób ustalania wartości obligacji w ostatnim dniu ubezpieczenia określa skomplikowany arytmetycznie wzór wskazany w § 4 ust. 6.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy przyjmuje ustalenia sądu I instancji za własne.

Zarzuty apelacji pomimo znacznego ich rozbudowania sprowadzają się do kwestionowania oceny sądu I instancji, że (...) Bank był podmiotem ubezpieczającym, a nie pośrednikiem ubezpieczeniowym, a także wykazywania sprzeczności umowy ubezpieczenia z naturą stosunku zobowiązaniowego, zasadami współżycia społecznego i ustawą.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można jednoznacznie ocenić, czy (...) był ubezpieczającym, czy też umowa łącząca go z pozwanym była czynnością pozorną, skoro Sąd nie dysponował tą umową. Pomiędzy stronami bezsporne jednak było, że ubezpieczający otrzymywał wynagrodzenie z tytułu zawartej umowy. Pośrednio świadczy o tym również zawarcie w owu instytucji świadczenia wykupu, pokrywającego koszty działalności ubezpieczeniowej.

Niemniej zwrócić należy uwagę, że co do zasady ubezpieczający osoby trzecie powinien realizować poprzez tę czynność swoje cele, inne niż chęć uzyskania wynagrodzenia od ubezpieczyciela. Przypomnieć należy, że klasycznymi przykładami ubezpieczenia na cudzy rachunek są: tzw. ubezpieczenia szkolne, pracownicze, związkowe, ubezpieczenia towaru sprzedawanego konsumentom, ubezpieczenie przedmiotu najmu przez najemcę na rzecz właściciela itp. Kauzą takiego ubezpieczenia może być chęć zwolnienia się od ewentualnych zobowiązań wobec osoby trzeciej, pozyskania pracowników, członków związków zawodowych, promocja towarów. Jeśli takiej kauzy brak, można rozważać, czy zawarcie takiej umowy nie miało na celu obejście przepisów o pośrednictwie ubezpieczeniowym.

Zauważyć przy tym należy, że art. 808 kc, regulujący kwestię ubezpieczeń na cudzy rachunek nie przewiduje jakiegokolwiek świadczenia ubezpieczonego na rzecz ubezpieczyciela lub ubezpieczającego, zaś art. 807 kc stanowi, że postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia lub postanowienia umowy ubezpieczenia sprzeczne z przepisami tytułu XXVII księgi trzeciej kc są nieważne, chyba, że dalsze przepisy przewidują wyjątki. Nawet przy przyjęciu, że przez dalsze przepisy należy rozumieć przepisy innych, niż kodeks cywilny, ustaw, to należy wskazać, że w dacie przystąpienia przez powódkę do umowy grupowego ubezpieczenia, żadne przepisy nie przewidywały możliwości uzyskania wynagrodzenia przez ubezpieczającego, w przeciwieństwie do pośrednika ubezpieczeniowego. Dlatego odpłatne zawieranie umów ubezpieczenia na cudzy rachunek uznać należy za sprzeczne z ustawą i pozwalające przyjąć, że (...)Bank działał nie jako ubezpieczający, a jako pośrednik ubezpieczeniowy, do czego nie miał uprawnień (por. w nieco innym kontekście uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2019 r., III CZP 107/18).

W tym kontekście art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej przewidujący zakaz otrzymywania przez ubezpieczającego wynagrodzenia lub innych korzyści w związku z oferowaniem możliwości skorzystania z ochrony grupowej nie tyle stanowi nowe unormowanie, nie mające zastosowania do stanów faktycznych sprzed daty wejścia tej ustawy w życie, co stanowi potwierdzenie zakazu zawierania w umowach rozwiązań mniej korzystnych, niż określone w regulacji umowy ubezpieczenia w kodeksie cywilnym.

Przyjąć również należy, że suma ubezpieczenia objęta umową ubezpieczenia na życie zawartą na cudzy rachunek jest równa sumie określonej w ogólnych warunkach umów. Suma ubezpieczenia to suma pieniężna wypłacana ubezpieczonemu w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu umowy ubezpieczonej (art. 805 § 2 pkt 2 kpc).

Powszechnie przyjmuje się, że umowa ubezpieczenia z ufk ma charakter mieszany, zawiera element kapitałowy i ubezpieczeniowy. Konsekwencją powyższego jest, że świadczenie należne ubezpieczonemu w wypadku zajścia określonego w umowie wypadku musi uwzględniać oba te elementy umowy.

W przedmiotowej sprawie sumę ubezpieczenia określa § 16 owu. W przypadku dożycia przez ubezpieczonego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia sumę ubezpieczenia stanowi wartość rachunku udziału pomniejszona o określone opłaty i kwoty. W przypadku zaś jego śmierci – jeśli inwestycja nie przyniosła straty – wartość rachunku udziału. W przypadku straty natomiast – suma opłaconych składek lub wartość rachunku udziałów powiększona o 3 % składki zainwestowanej, przy czym sumę ubezpieczenia stanowi niższa z tych kwot. Składka zainwestowana stanowi iloraz składki pierwszej i 20 % (§ 11 ust. 2 owu), przy czym wzór nie wyjaśnia, od jakiej kwoty należy owe 20 % liczyć.

Z powyższego wynika, że w przypadku dożycia odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczeniowego elementu umowy nie istnieje. Gdyby bowiem pozwany zawarł zwykłą umowę kapitałową uzyskałby identyczne świadczenie. Ubezpieczyciel nie ponosi w tym wypadku żadnego ryzyka, co jest sprzeczne z samą istotą umowy ubezpieczenia. Z kolei całe ryzyko inwestycji kapitałowej ponosi ubezpieczony.

W przypadku śmierci natomiast odpowiedzialność ubezpieczyciela ograniczona jest do zwrotu opłaconych składek, jeśli ich wysokość jest wyższa od wartości rachunku udziału. Jest to rozwiązanie spotykane również przy niektórych umowach kapitałowych bez elementu ubezpieczeniowego.

Oczywistym jest przy tym, że nawet bez elementu ubezpieczeniowego druga poza konsumentem strona umowy kapitałowej zobowiązana byłaby po zakończeniu umowy dokonać zwrotu kwoty uzyskanej z inwestycji drugiej stronie, a w razie jego śmierci – spadkobiercom.

Ustawa o działalności ubezpieczeniowej dopuszczała możliwość zawierania umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, lecz nie definiowała tej umowy. Definicji takiej nie zawiera również aktualnie obowiązująca ustawa o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Dlatego uznać należy, że do takiej umowy w pełni ma zastosowanie definicja umowy ubezpieczenia zawarta w art. 805 § 1 kc. Również w umowie ubezpieczenia z ufk ubezpieczyciel ma obowiązek spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku. Świadczeniem tym nie może jednak być wypłata wartości rachunku udziału, gdyż w ten sposób ubezpieczyciel spełnia jedynie swój obowiązek wynikający z inwestycyjnego charakteru umowy. Z kodeksowej definicji umowy ubezpieczenia wynika, że ryzyko zajścia wypadku określonego w umowie obciąża ubezpieczyciela. Przy tak definiowanym świadczeniu element ryzyka po stronie ubezpieczyciela w ogóle nie występuje. Ubezpieczonego obciąża natomiast w pełni ryzyko inwestycyjne, przy czym wskutek regulacji świadczenia wykupu ubezpieczyciel tworzy rozwiązanie umowne, które skłania ubezpieczonego do inwestowania przez cały okres objęty umową bez względu na efekt tej inwestycji. Jedyną korzyść z takiego rozwiązania odnosi ubezpieczyciel, który zabezpiecza sobie w ten sposób stały dopływ kapitału, zaś przyjęcie konwencji umowy ubezpieczenia pozwala mu na obejście wymogów dla prowadzenia działalności maklerskiej określonych przepisami ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi.

Dlatego Sąd Okręgowy przyjął, że umowa zawarta przez strony nie może być uznana za umowę ubezpieczenia.

Dodatkowo zauważyć należy, że art. 13 ust. 4 pkt 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej nakładał na ubezpieczyciela obowiązek zawarcia w umowie ubezpieczenia regulaminu lokowania środków ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego obejmującego w szczególności charakterystykę aktywów wchodzących w skład tego funduszu, kryteria doboru tych aktywów oraz zasady ich dywersyfikacji i inne ograniczenia inwestycyjne.

W ocenie Sądu Okręgowego Regulamin Funduszu (...) nie spełnia w/w wymogów ustawowych. Jakkolwiek wskazuje się w nim, że środki funduszu lokowane są w obligacje wyemitowane przez (...)plc, to wartość aktywów netto nie jest uzależniona od rynkowej wartości tych obligacji, lecz od określenia wysokości indeksu przez podmiot trzeci – (...) plc. Oprócz w/w obligacji środki funduszu lokowane są w środki pieniężne. Nieznana jest jednak proporcja dywersyfikowania tych środków. Nie wiadomo również, w jakie środki pieniężne lokowane są środki funduszu. Indeks stworzony przez (...) plc ma efektywnie łączyć inwestycje w WIG 20 i Euro Stoxx 50. Ubezpieczony nie wie jednak, jaka część środków lokowana jest w WIG 20, a jaka w Euro Stoxx 50 i czy inwestycje lokowane są we wszystkich spółkach, zaliczanych do tych grup, czy tylko niektórych z nich, a jeśli tak, jakie są kryteria wyboru spółek. Zamiast tego przedstawione są mu sugerujące uzyskanie zysku zwroty, takie jak „ zoptymalizowana ekspozycja”, czy „ efektywne połączenie inwestycji”. W razie zajścia zdarzenia mającego istotny wpływ na dalsze funkcjonowanie indeksu wartość indeksu ustalać ma agent kalkulacyjny indeksu lub jego zastępca, lecz nie wskazano, jakimi kryteriami ma się przy tym kierować. Przede wszystkim jednak nie wskazano, jaki wpływ ma wartość indeksu na wartość obligacji wystawianych przez (...) plc. We wzorze na obliczenie wartości obligacji w ostatnim dniu okresu ubezpieczenia niezrozumiały dla przeciętnego konsumenta jest zapis „1 plus Max w nawiasie kwadratowym 0;(indeksfinal/indeksinitial)”. Nie można również stwierdzić, w jaki sposób przeliczana jest wartość instrumentów finansowych na złote polskie.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał umowę ubezpieczenia za nieważną na podstawie art. 58 § 1 kc. Konsekwencją powyższego jest obowiązek zwrotu przez pozwanego powódce różnicy pomiędzy sumą wpłaconych przez powódkę składek a kwotą pozostałą na jej rachunku tj. kwoty 5253,19 zł na podstawie art. 410 § 1 i 2 kc. Świadczenie stało się nienależne wskutek odpadnięcia podstawy świadczenia.

W rezultacie powódka wygrała sprawę w całości; należy się jej zwrot kosztów postępowania za I instancję na mocy art. 98 § 1 kpc

Z tych względów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji zgodnie z art. 386 § 1 kpc, orzekając o kosztach postępowania odwoławczego zgodnie z art. 98 § 1 kpc (zwrot kosztów opłaty od apelacji i zastępstwa prawnego).