Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 152/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach X Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Leszek Guza

Protokolant:

Anna Kulczyk

po rozpoznaniu w dniu 27 września 2018 r. w Gliwicach

na rozprawie

Sprawy z powództwa (...) S.A. w K.

przeciwko (...) S.A. w J.

o zapłatę

1) oddala powództwo;

2) zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 7 217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3) nakazuje pobrać od powódki (...) S.A. w K. na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Gliwicach) kwotę 2 737 , 26 zł (dwa tysiące siedemset trzydzieści siedem złotych dwadzieścia sześć groszy) tytułem części niepokrytych kosztów sądowych.

SSO Leszek Guza

sygn. akt X GC 99/18

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. wniosła pozew przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w J., wnosząc o zasądzenie od pozwanej kwoty 3 051.630,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 kwietnia 2014 r. i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz 17 zł tytułem kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu, powódka wskazała, że w 2011r. zawarła umowę poddzierżawy, na podstawie której oddała pozwanej do używania fabrycznie nowy kombajn ścianowy typu (...) z elektrycznym napędem posuwu w systemie E. wraz z niezbędnym osprzętem. Umowa została zawarta w wyniku przeprowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego.

Powódka dzierżawiła powyższy kombajn od (...) S.A. (w czasie zawierania umowy Spółka ta działała pod firmą (...) S.A.).

Z tytułu zawartej z pozwaną umowy powódka miała otrzymywać od pozwanej czynsz według dziennej stawki w wysokości 7.500 zł netto, za każdy dzień pracy kombajnu.

Kombajn był używany przez pozwaną od 14 kwietnia 2011r. W dniu 5 maja 2011 r. w KWK (...), w miejscu gdzie pracował wydzierżawiony kombajn miało miejsce zapalenie się metanu.

W następstwie tego wydarzenia, w KWK (...) doszło do podziemnego pożaru, którego skutkiem było m. in. całkowite zniszczenie przedmiotowego kombajnu. Wskutek zniszczenia przedmiotu dzierżawy niemożliwe stało się wykonywanie umowy zgodnie z jej treścią.

Zaistniały w należącej do pozwanej kopalni (...) pożar nie miał jednak charakteru siły wyższej, co stwierdziły organy Wyższego Urzędu Górniczego (dalej (...)) w K. podczas postępowania, zakończonego ,,Sprawozdaniem Komisji powołanej przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego dla zbadania przyczyn i okoliczności zapalenia metami oraz wypadku zbiorowego zaistniałych w dniu 5 maja 2011 r. o godzinie 19:45 w ścianie (...) w pokładzie (...) w (...) S.A. KWK (...) w S.”. Powołana przez Prezesa (...) Komisja ustaliła, iż pożar był wywołany określonymi czynnikami, za których zaistnienie odpowiedzialność ponosi pozwana.

W tej sprawie prowadzone było także postępowanie karne przygotowawcze, które zostało zakończone umorzeniem, ponieważ nie doprowadziło do przypisania konkretnym osobom indywidualnej odpowiedzialności. Pomimo tego, postępowanie to potwierdziło szereg nieprawidłowości w pracy w zakładzie pozwanej tj. KWK (...), których skutkiem było zapalenie się metanu i podziemny pożar.

Z ostrożności procesowej, na wypadek kwestionowania przez pozwaną braku przesłanek do przyjęcia siły wyższej jako przyczyny pożaru z dnia 5 maja 2011r., powódka wniosła o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu z zakresu ruchu zakładów górniczych w tym bezpieczeństwa i warunków pracy na okoliczność ustalenia jakie były przyczyny zaistnienia pożaru u pozwanej, a także, czy pozwana odpowiada za zaistnienie tych przyczyn.

Powódka wskazała, że powyższe okoliczności spowodowały, że wykonywanie umowy dzierżawy kombajnu stało się niemożliwe.

Natomiast z uwagi na łączącą strony umowę, odpowiedzialność pozwanej, oparta jest na odpowiedzialności kontraktowej dłużnika przewidzianej w art. 471 k.c. w związku z art. 493 § 1 k.c. Ponadto powódka wskazała, że zgodnie z łączącą strony umową z dnia 2 grudnia 2010 r. - § 1 pkt 8 umowy - to na pozwanej od momentu uruchomienia przedmiotu umowy na dole kopalni ciąży całkowita odpowiedzialność za powierzony jej kombajn górniczy.

W przedmiotowej sprawie powódka dochodzi odszkodowania zarówno za rzeczywistą stratę jaką poniosła na skutek utraty przedmiotu umowy przez pozwaną, jak i utracone korzyści, jakie osiągnęłaby, gdyby umowa zawarta z pozwaną została wykonana.

Uruchomienie przedmiotu umowy nastąpiło w dniu 13 kwietnia 201l r. i od tego momentu powódka miała uzyskiwać czynsz dzierżawny w wysokości 7.500,00 zł przez okres 360 dni na jaki została zawarta umowa.

Biorąc pod uwagę, że sama powódka płaciła czynsz dzierżawny do (...) S.A., jej korzyść przejawiała się w uzyskaniu różnicy pomiędzy czynszem umówionym z pozwaną, a czynszem opłacanym właścicielowi (...) S.A., która wynosić miała 750 zł netto za każdą dobę.

Powódka wskazała, że od momentu uruchomienia kombajnu na dole kopalni do dnia 5 maja 2011 r. tj. dnia zaistnienia pożaru podziemnego, upłynęło 21 dni, za który to okres czasu pozwana uiściła należny czynsz. Zatem korzyść jaką mogłaby osiągnąć powódka wynosi 311.805,00 zł brutto (750 zł netto razy 338 dni tj. razem 253.500,00 zł netto).

Na podstawie umowy zawartej z (...) S.A. powódka była zobowiązana po zakończeniu umowy dzierżawy do zwrotu dzierżawionego kombajnu. Obowiązek zwrotu rzeczy ciążył nie tylko na powódce, ale też na pozwanej (odpowiedzialność in solidum) Powódka poniosła wymierną stratę, ponieważ z tytułu odszkodowania za utracone przez (...) S.A. zyski zapłaciła tej Spółce łączną kwotę 2.739.825,00 zł brutto. Zatem w ocenie powódki, szkoda powinna zostać naprawiona przez pozwaną w granicach rzeczywiście poniesionej przez powódkę straty tj. kwoty 2.739.825,00 zł oraz utraconych korzyści w kwocie 311.805,00 zł.

Powódka zamierzała zakończyć spór z pozwaną w sposób ugodowy, stąd zawezwała ją do próby ugodowej wnioskiem z dnia 29 kwietnia 2014 r. jednak pozwana nie wyraziła woli zawarcia ugody przed sądem. Do zawarcia ugody zatem na posiedzeniu Sądu wyznaczonym na dzień 16 czerwca 2014 r. nie doszło.

Powódka odniosła się także do kwestii podnoszonych przez pozwaną na etapie przedprocesowym dotyczących obowiązku ubezpieczenia przedmiotu umowy i w związku z tym zwolnienia pozwanej z odpowiedzialności. Powódka wskazała, że istnienie zobowiązania do ubezpieczenia przedmiotu umowy nie zaprzecza odpowiedzialności pozwanej z tytułu wyrządzonej szkody, bowiem po pierwsze umowa pomiędzy stronami nie przewidywała alternatywnej odpowiedzialności tj. albo odpowiedzialności ubezpieczyciela albo pozwanej za szkodę. Umowa, ani też warunki określone w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia nie wykluczały powstania odpowiedzialności pozwanej obok odpowiedzialności ubezpieczyciela lub też odpowiedzialności pozwanej ponad ustalone i wypłacone odszkodowanie.

Po drugie, umowa ani SIWZ nie precyzowały, jakich szkód i do jakiej wartości przedmiot umowy ma zostać ubezpieczony: sam fakt, iż ubezpieczenie miało obejmować szkody wywołane pożarem podziemnym, nie oznacza, że wyłączona jest odpowiedzialność pozwanej - która zgodnie z § 1 pkt 8 umowy przyjęła na siebie całkowitą odpowiedzialność za przedmiot najmu i która odpowiada za zaistnienie pożaru. Fakt ubezpieczenia przedmiotu umowy nie ogranicza także odpowiedzialności pozwanej za utracone przez powoda zyski. Co istotne, w związku z tym, że umowa została zawarta w trybie zamówień publicznych, w istocie to sama pozwana zredagowała jej treść, tym samym sama przyjęła na siebie „całkowitą odpowiedzialność za przedmiot najmu ” - bez żadnych wyłączeń.

Powódka żąda odsetek ustawowych od dnia 30 kwietnia 2014r. tj. od dnia w którym upłynął termin wyznaczony pozwanej w wezwaniu do dobrowolnej zapłaty oraz w którym został złożony wniosek o zawezwanie do próby ugodowej.

W odpowiedzi na pozew, pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

W ocenie pozwanej powództwo było bezzasadne. Powódka nie wykazała bowiem żądania ani co do zasady, ani co do wysokości.

Pozwana wskazała, że określenie zasad odpowiedzialności stron, w tym ocena przesłanek wystąpienia następczej niemożliwości świadczenia nie opiera się na podziale dychotomicznym: siła wyższa - brak odpowiedzialności / brak siły wyższej - odpowiedzialność, lecz wymaga przeprowadzenia analizy przesłanek odpowiedzialności za zobowiązania wynikających z norm prawa materialnego, a nade wszystko ukształtowanych w kontrakcie łączącym strony. Myli się zatem powódka wyrażając przekonanie, iż tylko siła wyższa mogłaby zwolnić stronę pozwaną od odpowiedzialności.

Zniszczenie przedmiotu najmu prowadzi do tzw. następczej niemożliwości świadczenia w rozumieniu art. 475 §1 k.c., skutkiem której jest wygaśnięcia zobowiązania. Niemożliwość następcza świadczenia jest pojęciem szerszym od pojęcia siły wyższej, a to dlatego, iż nie musi być wywołana czy spowodowana nadzwyczajnymi zdarzeniami, które kwalifikowane są jako siła wyższa. Skutki niemożliwości świadczenia wynikają zaś wprost z ustawy. Niemożliwość świadczenia oceniana jest przez pryzmat okoliczności za które strona ponosi, bądź nie ponosi odpowiedzialność. To zaś oznacza, że niemożliwość świadczenia wymaga rozważenia obowiązków umownych stron dotyczących kształtowania świadczeń, których niemożliwość dotyczy i przyjętych przez strony w danej umowie.

Powódka pomija ponadto, iż w klasycznych zasadach odpowiedzialności kontraktowej od odpowiedzialności za wykonanie zobowiązania uwalania nie tylko siła wyższa ( vis maior). ale również przypadek, w którym dochodzi do losowego, uniezależnionego od woli stron utraty, zniszczenia rzeczy ( casus frotuitus). Odpowiedzialność za causus frotuitus, chroni przed absolutyzowaniem odpowiedzialności i obejmuje sytuacje, w których utrata, zniszczenie rzeczy nastąpiły, pomimo dochowania należytej staranności. Powyższe wyraża odpowiedzialności właściciela za zniszczenie utratę rzeczy wskutek przypadku ( Casum sentit dominus).

Pozwana podniosła, że powódka wytaczając powództwo pominęła treść § 1 ust. 7 lit. d umowy z 2 grudnia 2011r., zgodnie z którym do obowiązków Zamawiającego należy objęcie ogólną ochroną ppoż. mienia wykonawcy tak na powierzchni jak i na dole kopalni w stosunku do materiałów i urządzeń zdeponowanych jak i zabudowanych przez wykonawcę bez ponoszenia odpowiedzialności za ewentualnie powstałe straty. Pozwana zgodziła się zatem by ryzyko pożaru było ryzykiem obciążającym wykonawcę - najemcę.

Przenosząc powyższe na grunt prawa materialnego strony wyraźnie wskazały, iż przypadek ( casus fortuitus) zniszczenia uszkodzenia rzeczy wskutek pożaru leży poza granicami odpowiedzialności pozwanej.

Z powyższym skorelowane były wymogi w zakresie ubezpieczenia, ujęte w załączniku do umowy w rozdz. VII pkt. 2 a) tabeli, w którym sformułowano wymóg ubezpieczenia się od wszelkich pożarów podziemnych. Strony określiły warunki odpowiedzialności za pożar oraz straty wywołane pożarem, w myśl których powódka przyjęła ciężar ryzyka pożarów i zobowiązana była zawrzeć stosowną umowę ubezpieczenia. Również w ofercie, którą złożyła powódka pozwanej na etapie postępowania przetargowego, w rozdz. VIII dokumentu Charakterystyki technicznej istotnych elementów zamówienia powódka zobowiązała się do ubezpieczenia przedmiotu umowy od pożarów.

Dokument podpisał przedstawiciel powódki Pan S. N..

W ocenie pozwanej powódka usiłuje zatem przypisać odpowiedzialność pozwanej za co najmniej przypadkowe zjawisko, a więc za zjawisko leżące poza granicą odpowiedzialnością kontraktowej.

Nadto pozwana wskazała, że powstały w sprawie pożar powstał, pomimo spełniania wymagań bezpieczeństwa. Pozwana pomyślnie przechodziła kontrole Wyższego Urzędu Górniczego, a ściana, w której miał pracować kombajn była ścianą dopuszczoną do eksploatacji. Natomiast wskazane przez powódkę w pozwie wypowiedzi dotyczące ustaleń Komisji Wyższego Urzędu Górniczego, a dalej interpretacji tych wypowiedzi przez media mają charakter wybiórczy i pochopny. Pozwana zaznaczyła, iż w protokole posiedzenia Zespołu ds. zagrożeń naturalnych z dnia 7 grudnia 2011 r. sporządzonym przy udziale niezależnych ekspertów, a to przedstawicieli Katedry Górnictwa Podziemnego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Politechniki Śląskiej. Głównego Instytutu Górnictwa nie stwierdzono przyczyn pożaru, ani zawinień pozwanej.

W ocenie pozwanej pożar z 5 maja 2011 r. mógł zostać zakwalifikowany również jako siła wyższa. Rozważania i wnioski dowodowe powódki opierają się w tym zakresie na błędnej metodologii. Powódka myli bowiem zagadnienie przyczynowości szkody z kwestią korelacji zjawisk. Powódka opisując przyczyny powstania pożaru powołuje się na Decyzję Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego z dnia 6 maja 20lir. Powódka nie zauważa jednakże, iż jest to ocena następująca ex post w skazująca na potencjalne czynniki sprawcze pożaru.

Tego typu decyzje Prezesa Urzędu Górniczego zmieniają paradygmat, w tym sensie, iż umożliwiają w przyszłości poszerzenie wiedzy o zjawiskach powodujących pożary a zarazem doskonalenie środków bezpieczeństwa. Przez pryzmat takich decyzji niepodobna jednak zarzucać, iż już ex ante nastąpiło zawinienie. Po drugie zauważyć należy, iż jak sama przyznaje powódka. Prokurator Okręgowy w Katowicach umorzył prowadzone postępowanie przygotowawcze, a więc nie dopatrzył się jakiegokolwiek elementu zawinienia chociażby na poziomie niedbalstwa. To oznacza, iż nie można stwierdzić określonego adekwatnego związku przyczynowego między zaistnieniem szkody a określoną postacią (rzekomo) zawinionego zachowania pozwanej.

Pozwana podniosła również, zarzut przedawnienia żądań powódki. Zgodnie bowiem z art. 677 k.c. w zw. z art. 694 k.c. roszczenia wydzierżawiającego przeciwko dzierżawcy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy. Zresztą te same terminy przedawnienia roszczeń dotyczą stosunku najmu. Kombajn został wydany pozwanej 13 kwietnia 2011 r., co oznacza, iż zgodnie z umową, termin zwrotu przypadał najdalej na koniec kwietnia 2012r., z kolei do zniszczenia urządzenia doszło 5 maja 2011 r. Zatem ewentualne żądania z tytułu zniszczenia bądź uszkodzenia przedmiotu najmu nawet gdyby powstały przedawniłyby się najdalej z końcem kwietnia 2013r. (w istocie 5 maja 2012r. już wówczas nie był bowiem możliwy zwrot rzeczy). Pozwana nadmieniła ponadto, że zawezwanie przez powódkę do próby ugodowej z 29 kwietnia 2014r. nastąpiło już po przedawnieniu roszczeń powódki, a zatem nie mogło wywołać zamierzonego skutku i przerwać biegu przedawnienia.

Pozwana podkreśliła, że prawidłowe wykonanie przez powódkę obowiązków z umowy łączącej strony oznaczało, iż w istocie po stronie powódki w ogóle nie powinna powstać szkoda. Powódka była bowiem zobowiązana do ubezpieczenia się od wszelkich szkód, które mogą wynikać na wypadek pożaru, co jednoznacznie stwierdzono w rozdziale VII załącznika do ww. umowy. . Ewentualny brak działań powódki w tym zakresie, a więc brak należytego ubezpieczenia rzeczy na wypadek pożaru, oznaczałoby naruszenie wymagań umownych, co stanowiłoby przyczynienie się do powstania szkód w rozumieniu art. 362 k.c., jak również ich sprawstwo. W tym stanie rzeczy, w ocenie pozwanej celowe jest zobowiązanie powódki do przedłożenia pełnej dokumentacji ubezpieczeniowej

Pozwana wskazała również, że (...) S.A. skierowała przeciwko niej żądanie zapłaty odszkodowania. Sprawa toczy się przed Sądem Okręgowym w Gliwicach pod sygn. X GC 159/15. W złożonym pozwie właściciel zniszczonego kombajnu ścianowego powołuje się na prowadzone postępowanie likwidacyjne przed ubezpieczycielem.

Odnosząc się do obliczeń powódki dotyczących wysokości poniesionej przez nią szkody, pozwana podniosła, iż obliczając utracone korzyści powódka przyjęła nieuprawnione i niezgodne z treścią umowy założenie, że wynajęty kombajn gdyby nie uległ zniszczeniu pracowałby przez wszystkie pozostałe dni umowy najmu. Tym samym powódka pominęła §1 ust. 6 lit. a) zgodnie z którym czynsz nie może być naliczany, za dni w których nie będzie prowadzone wydobycie. Powódka pominęła także koszty realizacji własnych obowiązków z umowy najmu w zakresie świadczenia obsługi serwisowej, wymiany i napraw gwarancyjnych.

Odnośnie straty w postaci zapłaty czynszu dzierżawnego na rzecz (...) S.A., pozwana wskazała, że żądanie powódki jest bezzasadne, bowiem analiza umowy łączącej strony oraz umowy między powódką a (...) S.A. pokazuje, iż powódka nie miała żadnych podstaw aby uiszczać czynsz najmu w sytuacji, w której przedmiot umowy uległ zniszczeniu. Ponadto w §11 umowy z 6 grudnia 2015r. łączącej powódkę z (...) S.A. powódka zastrzegła sobie prawo odstąpienia od umowy w przypadku, gdy wykonanie umowy nie będzie zgodne z interesem powódki. Jeżeli zatem w ocenie powódki zapłata czynszu na rzecz (...) S.A. miała generować stratę powódki, za działanie sprzeczne z interesem powódki uznać należałoby kontynuowanie umowy powodującej powiększanie straty i brak korzystanie z prawa odstąpienia. Co więcej, takie zachowanie pozostaje w sprzeczności z treścią art. 700 k.c.

W ocenie pozwanej strata, którą obliczyła powódka ma charakter pozorny. Pozorność tą pokazuje fakt, iż (...) S.A. jest jedynym wspólnikiem w spółce powódce, posiadając w niej wszystkie udziały. To w istocie tłumaczy dlaczego wystawiono faktury VAT i dlaczego powódce nie zależało na zmniejszaniu „szkody”.

Pozwana wniosła o oddalenie wniosku sformułowanego w pkt. 8 petitum pozwu, w którym powódka wnosi o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ruchu zakładów górniczych na okoliczność ustalenia jakie były przyczyny zaistnienia pożaru u pozwanej, a także, czy pozwana odpowiada za zaistnienie tych przyczyn. Tak ujęta teza dowodowa dotyczy bowiem kwestii prawnych (przypisywania odpowiedzialności), które jest władny ocenić i rozstrzygnąć wyłącznie Sąd. W niniejszej sprawie wydanie opinii jest ponadto nieprzydatne, ponieważ strony wyłączyły w umowie pożar jako zjawisko, za które ponosić może odpowiedzialność pozwana, o ile powódka winna była ubezpieczyć się na wypadek wystąpienia zjawiska pożaru i o ile nastąpiło przedawnienie ewentualnych żądań powódki z tego tytułu.

W replice na odpowiedź na pozew, powódka podtrzymała w całości powództwo, a także wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych.

Podtrzymując wskazany wyżej wniosek dowodowy powódka podniosła, iż argumentacja pozwanej mająca wykazać zbędność przeprowadzania tego dowodu jest całkowicie chybiona, gdyż oparta na mylnym założeniu, że przeprowadzenie tego dowodu zmierza do ustalenia kwestii prawnych i może wpłynąć jedynie na przedłużenie postępowania, tymczasem wniosek dowodowy powódki nie dotyczy kwestii prawnych lecz faktycznych tj. ustalenia przyczyn zaistnienia pożaru w zakładzie pozwanej - w następstwie tego, wskazania kto za te przyczyny odpowiada w sensie ustalenia komu można przypisać działanie lub zaniechanie, którego rezultatem był pożar w KWK (...) w wyniku którego doszło do zniszczenia wydzierżawionego przez powódkę kombajnu. Dowód ten, przeprowadzony przez niezależnych biegłych powołanych przez Sąd, pozwoli na zobiektywizowanie ustaleń dotyczących stanu faktycznego, od którego zależy dalsza ocena Sądu, czy pozwana ponosi czy też nie, odpowiedzialność za zaistnienie tego pożaru.

Odnosząc się do argumentacji pozwanej dotyczącej braku ponoszenia przez nią odpowiedzialności za zniszczenie wydzierżawionego jej kombajnu ścianowego, gdyż jest zwolniona z odpowiedzialności za świadczenie tj. zwrotu kombajnu, wskutek następczej niemożliwości świadczenia, powódka podniosła, iż pozwana prezentuje szeroką argumentację dotyczącą następczej niemożliwości świadczenia, casus fortuitus, siły wyższej, wykładni treści umowy, całkowicie jednak pomijając stan faktyczny przedmiotowej sprawy tj. fakt, iż zdarzenie z dnia 5 maja 2011 r. tj. podziemny pożar w zakładzie pozwanej tj. KWK (...) nie miało charakteru zdarzenia przypadkowego, o charakterze siły wyższej jak i zdarzenia objętego dyspozycją § 1 ust. 7 lit. d umowy z dnia 2 grudnia 2010r. W ocenie powódki za to zdarzenie odpowiedzialność należy przypisać pozwanej, na czego poparcie powódka wniosła szereg wniosków dowodowych.

Według powódki znamiennym jest, że pozwana nie przedłożyła w niniejszym postępowaniu Sprawozdania wskazanej wyżej Komisji, powołuje się natomiast na decyzje Dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w R. oraz protokół komisyjnego odbioru rejonu ściany (...) w pokładzie(...) jak i protokół z posiedzenia Zespołu ds. zagrożeń naturalnych w KWK (...), przy czym żaden z tych dokumentów nie dotyczy kwestii będącej przedmiotem sporu w niniejszym postępowaniu tj. wskazania przyczyn zaistnienia pożaru w dniu 5 maja 2011 r. Wobec powyższego, powódka wniosła o oddalenie wniosków dowodowych pozwanej o przeprowadzenie dowodu z przedłożonych przez pozwaną dokumentów.

Odnosząc się natomiast do twierdzeń pozwanej dotyczących wykładni treści umowy w oparciu o § 1 ust. 7 lit. d umowy, powódka podniosła, iż analiza tego postanowienia umownego nie może być prowadzona w oderwaniu od pozostałych zapisów umownych, w szczególności zapisu § 1 ust. 8, który brzmi: „Zamawiający ponosi całkowitą odpowiedzialność za przedmiot najmu od chwili jego uruchomienia w ścianie potwierdzonego protokołem odbioru aż do zwrotu potwierdzonego stosownym protokołem. ” Analizując oba (sąsiadujące ze sobą) zapisy umowne, w odniesieniu do zgodnego zamiaru stron umowy, nie można twierdzić, iż końcowa treść postanowienia § 1 ust. 7 lit d wyłącza wszelką odpowiedzialność pozwanej za szkodę powstałą w przedmiocie dzierżawy na skutek pożaru, w szczególności, w sytuacji gdy pozwana odpowiada za przyczyny pożaru bądź co najmniej za przyczynienie się do jego powstania. Wskazany zapis wyłączałby odpowiedzialność pozwanej jedynie w sytuacji, gdyby prawidłowo realizowała swoje obowiązki związane z ochroną przeciwpożarową - w przedmiotowej sprawie w sposób prawidłowy realizowała ruch zakładu górniczego. Tylko taka sytuacja mogłaby być objęta wyłączeniem odpowiedzialności pozwanej. Taka sytuacja niestety nie zaistniała, pożar nastąpił na skutek przyczyn (w postaci szeregu zaniechań i niewłaściwego postępowania pracowników pozwanej) za które odpowiada pozwana, a które są wykazane poprzez środki dowodowe wnioskowane przez powódkę.

Na marginesie powódka wskazała, że fakt umorzenia śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach nie oznacza braku ustalenia zaniechań, nieprawidłowości czy innych okoliczności, za które odpowiedzialność cywilną ponosi pozwana, a wyłącznie, że to niemożliwe było przypisanie konkretnej osobie fizycznej odpowiedzialności w znaczeniu karnym, przy brak takiej możliwości wynikał także z faktu śmierci niektórych osób. Treść natomiast uzasadnienia decyzji Prokuratury wykazuje, iż u pozwanej doszło do naruszenia zasad ruchu zakładu górniczego.

Powódka podniosła także, że zarzut przedawnienia roszczenia powódki jest chybiony, bowiem w dyspozycji przepisu art. 677 k.c. na który powołuje się pozwana, nie znajdują się roszczenia wynajmującego/wydzierżawiającego o naprawienie szkody z powodu całkowitego zniszczenia przedmiotu najmu/dzierżawy. Wskazany przepis posługuje się pojęciami roszczeń wywołanych uszkodzeniem bądź pogorszeniem rzeczy, a bieg terminu przedawnienia wiąże z terminem zwrotu rzeczy. Przepis nie posługuje się pojęciami roszczeń spowodowanych utratą bądź zniszczeniem rzeczy, jak i nie wiąże rozpoczęcia biegu przedawnienia z datą, w której przedmiot najmu/dzierżawy miał być zwrócony.

W ocenie powódki, jej roszczenia, jako związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, przedawniają się z upływem lat trzech: w przedmiotowej sprawie uległyby przedawnieniu z upływem 5 maja 2014r. tj. upływem lat trzech od zdarzenia prowadzącego do zniszczenia przedmiotu dzierżawy. W tej dacie nastąpiło jednak przerwanie biegu przedawnienia na skutek wniesionego przez pozwaną wniosku o zawezwanie do próby ugodowej.

Ponadto powódka wskazała, że wbrew stanowisku pozwanej, strony umowy z dnia 2 grudnia 2011 r. nie dokonały poprzez wprowadzenie do umowy wymagań dotyczących ubezpieczenia określenia warunków odpowiedzialności pozwanej, w szczególności wyłączenia tej odpowiedzialności, zwłaszcza mając na uwadze treść § 1 ust. 8 umowy. W umowie, którą pozwana jako podmiot dokonujący zamówienia publicznego sama formułowała, wskazała w załączniku nr 3 tabeli VIII jedynie katalog zdarzeń mogących wywołać szkodę, jednak nie określiła nawet minimalnej wartości ubezpieczenia pozostawiając tę kwestię do swobodnego uznania powódki. Nie określiła także obowiązku zwolnienia jej ze zobowiązania do naprawienia szkody mogącej wyniknąć ze zdarzeń wymienionych we wskazanej tabeli. W tej sytuacji rozsądna wykładnia umowy, mająca na uwadze zgodny zamiar stron, nie może w żaden sposób prowadzić do przyjęcia, że powódka ubezpieczając przedmiot umowy miała obowiązek doprowadzić do zwolnienia pozwanej z odpowiedzialności, skoro ta ostatnia nie określiła takiego warunku w przygotowanej przez siebie treści umowy. Zatem według powódki, w żaden sposób sytuacja ubezpieczenia przedmiotu umowy na niższą niż jego wartość rynkowa sumę, bądź nie objęcie zakresem ubezpieczenia utraconych korzyści, nie stanowi nienależytego wykonania umowy zawartej z pozwaną jak również nie może stanowić przyczynienia się powódki do powstania szkody. Natomiast jedyne zobowiązanie powódki w zakresie ubezpieczenia polegało na objęciu przedmiotu umowy ubezpieczeniem od zdarzeń wskazanych w załączniku nr 3 do umowy, tabeli VIII. I to zobowiązanie zostało przez powódkę wykonane (poprzez ubezpieczenie kombajnu przez jego właściciela tj. (...) S.A. - dawniej (...) S.A. - według umowy tych dwóch spółek). Natomiast suma ubezpieczenia została przez powódkę dobrana według jej kalkulacji - co było zgodne i dopuszczalne według treści zawartej z pozwaną umowy.

Powódka, odnosząc się do zarzutu pozwanej dotyczącego błędnych obliczeń powódki w zakresie utraconych korzyści, wskazała, iż pozwana w żaden sposób nie wskazuje np. ilości dni w jakich nie prowadziłaby wydobycia, gdyby umowa była normalnie wykonywana, gdyby nie miało miejsca zdarzenie z dnia 5 maja 2011 r. Jednocześnie wskazała, iż zgodnie § 3 ust. 1 umowy zawartej pomiędzy stronami, wysokość wynagrodzenia należnego powódce za cały okres dzierżawy w kwocie brutto wynosi 3.294.000,00 zł co stanowi iloczyn stawki dobowej wskazanej w § 3 ust 1 tj. kwoty 9150,00 zł brutto i ilości dni dzierżawy wskazanej w § 2 ust. l tj. 360 dni. Pozwana zatem sama przewidywała, iż użytkowanie przedmiotu najmu będzie trwało 360 dni. Przy takim zapisie umownym zasadne jest dochodzenia przez powódkę utraconych korzyści za okres pozostający do końca okresu dzierżawy tj. za okres 338 dni.

Odnosząc się z kolei zarzutu pozorności straty powódki, powódka wskazała, że (...) S.A. jest rzeczywiście jednym udziałowcem (...) Sp. z o.o., co nie oznacza, że powódka nie posiada swojej odrębności prawnej i nie odpowiada za swoje działania jak i zaniechania, a osoby ją reprezentujące nie ponoszą stosownej odpowiedzialności za prowadzenie przedsiębiorstwa powódki. (...) S.A. zgłosiła powódce określone roszczenie dotyczące odszkodowania za utracone przez nią korzyści. Na skutek tego powódka uzgodniła z (...) S.A. sposób rozwiązania kwestii odszkodowania za utracone przez (...) S.A. korzyści, w ten sposób, że spłata odszkodowania następowała poprzez zapłatę należności obejmowanych fakturami VAT. Nie przeczy to jednak wykazanemu przez powódkę (dowodami dokonania określonych przelewów bankowych) faktowi poniesienia określonych kosztów, które stanowią rzeczywistą stratę powódki.

Pismem z dnia 10 stycznia 2017 r. (...) S.A. w K. poinformowała o połączeniu spółek przez przeniesienie całego majątku dotychczasowej powódki (...) Spółki z o.o. w Z. i innych wskazanych spółek na spółkę przejmującą (...) S.A. w K..

Pismem z dnia 4 lipca 2018 r. (...) S.A. w K. poinformowała o przejęciu przez (...) S.A. w K. części majątku (...) S.A. w K. w wyniku podziału tej ostatniej spółki. W wyniku podziału (...) S.A. w K. nabył aktywa i pasywa związane z niniejszym postępowaniem.

Pismem z dnia 26 lipca 2018 r. strona pozwana wyraziła zgodę na wstąpienie do niniejszego postępowania (...) S.A. w K. z w miejsce dotychczasowego powoda (...) S.A. w K..

Postanowieniem z dnia 27 września 2018 r. Sąd stwierdził wstąpienie do procesu w charakterze powoda (...) S.A. w K. z w miejsce dotychczasowego powoda (...) S.A. w K. za zgodą strony pozwanej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2010r. powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. wygrała przetarg organizowany przez pozwaną - (...) S.A. na oddanie pozwanej w najem fabrycznie nowego kombajnu ścianowego typu (...) z elektrycznym napędem posuwu w systemie E. wraz z niezbędnym osprzętem na okres 360 dni.

W wyniku wygranego przetargu powódka zawarła z pozwaną w dniu 2 grudnia 2010 r. umowę numer (...), na podstawie której oddała pozwanej do używania fabrycznie nowy kombajn wraz z osprzętem, o numerze fabrycznym (...)

W umowie tej strony postanowiły, że powódka nie będzie naliczała czynszu najmu za dni robocze w których nie będzie prowadzone wydobycie w kopalni (§ 1 pkt 6 lit. a), w czasie trwania przerzutów przedmiotu najmu (§ 1 pkt 6 lit. b), w okresie wyłączenia maszyny z ruchu w przypadku uznania reklamacji (§ 1 pkt 6 lit. c), w przypadkach wskazanego postoju z powodu niesprawności kombajnu (§ 1 pkt 6 lit. d).W § 1 pkt 7 lit d wskazano na obowiązek pozwanej objęcia ogólną chrona przeciwpożarową mienia powódki bez ponoszenia odpowiedzialności za ewentualne powstałe straty.

W § 1 pkt 8 wskazano, że pozwana ponosi całkowita odpowiedzialność za przedmiot najmu od chwili jego uruchomienia w ścianie potwierdzonego protokołem odbioru aż do zwrotu potwierdzonego stosownym protokołem.

W załączniku do umowy przewidziano obowiązek ubezpieczenia przez powódkę przedmiotu najmu od szkód wynikających m. in. z pożaru podziemnego ( pkt VII ppkt 2 lit. a).

(dowód: Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia do Przetargu Nieograniczonego k. 132; umowa z dnia 2 grudnia 2010 r. numer (...) wraz z załącznikiem i aneksem oraz SIWZ k.23-38)

Powódka zawarła umowę z (...) S.A umowę najmu na podstawie której uzyskała możliwość dysponowania kombajnem ścianowym typu (...)460NE z elektrycznym napędem posuwu w systemie E. wraz z niezbędnym osprzętem.

Umowa zawierała zapisy analogiczne do wskazanych powyżej zawartych w umowie z pozwaną dotyczące nienaliczania czynszu za konkretne okresy.

W załączniku do umowy przewidziano obowiązek ubezpieczenia przez wykonawcę przedmiotu najmu od szkód wynikających m. in. z pożaru podziemnego ( pkt VII ppkt 2 lit. a).

(dowód: umowa z dnia 6 grudnia 2010 Or. nr 41/K./2010 K.39; postanowienie Sądu Rejonowego w Gliwicach, X Wydział Gospodarczy z dnia 1 października 2012r. w sprawie zmiany danych k.45)

Z tytułu zawartej z pozwaną umowy powódka miała otrzymywać od pozwanej czynsz według dziennej stawki w wysokości 7.500 zł netto. Przedmiot najmu został wydany pozwanej i oddany do użytku w dniu 13 kwietnia 2011 r.

(dowód: notatka służbowa z dnia 25.03.2011 r. k.52, protokół odbioru i uruchomienia kombajnu z dnia 13.04.2011 r. k. 53)

W dniu 5 maja 2011 r. w KWK (...), w rejonie ściany gdzie przedmiotowy kombajn pracował miało miejsce zapalenie się metanu. W następstwie tego wydarzenia, w KWK (...) doszło do podziemnego pożaru. Kombajn znajdował się w otamowanym rejonie, gdzie ze względu na wysoki poziom zagrożenia metanowego i pożarowego, pozwana postanowiła pozostawić wszystkie znajdujące się tam urządzenia i przeprowadzić proces likwidacji szkody na kombajnie.

(dowód: pismo (...) S.A. z dnia 23.01.2012 r. informujące o całkowitej i na stałe utracie kombajnu k.54; pismo (...) S.A. z dnia 06.03.2014 r. dotyczące likwidacji szkody na kombajnie k.55)

Z sprawie zdarzenia z dnia 5 maja 2011 r. organy Wyższego Urzędu Górniczego w K. przeprowadziły w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, na skutek którego sporządzono ,,Sprawozdanie Komisji powołanej przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego dla zbadania przyczyn i okoliczności zapalenia metami oraz wypadku zbiorowego zaistniałych w dniu 5 maja 2011 r. o godzinie 19:45 w ścianie (...) w pokładzie (...) w (...) S.A. KWK (...) w S.”.

Według Komisji przyczyną zaistniałego zdarzenia było nagromadzenie się metanu w niebezpiecznych stężeniach w ścianie (...) w zamkniętej przestrzeni przenośnika ścianowego oraz w jego bezpośrednim sąsiedztwie w górnym, odcinku ściany oraz zapalenie się metanu na skutek iskry mechanicznej, powstałej w wyniku wzajemnego tarcia metalowych elementów, podczas krótkotrwałej jazdy do tyłu przenośnika ścianowego zablokowanego w wyniku zakleszczenia się pod kombajnem transportowanych materiałów.

(dowód: Sprawozdania Komisji k. 291-340)

W tej sprawie prowadzone było także postępowanie karne przygotowawcze o sygn.. akt V Ds. 36/11, przeciwko pracownikom pozwanej o przestępstwo z art. 163 §4 kk oraz 165 § 1 k.k. które zostało zakończone umorzeniem w dniu 29 maja 2013r. na skutek stwierdzenia braku podstaw do wniesienia aktu oskarżenia.

(dowód: postanowienie o umorzeniu k. 263)

(...) S.A. zawarła polisę ubezpieczeniową z (...) S.A., której przedmiotem ubezpieczenia był wydzierżawiony kombajn.

Polisa obejmowała m.in. szkody w następstwie pożaru podziemnego. Suma ubezpieczeniowa wynosiła 1 918.035,82 zł. (...) S.A. otrzymała odszkodowanie w wysokości 1 592.749,65 zł

(dowód: polisa ubezpieczeniowa nr (...) oraz Ogólne Warunki Ubezpieczenia k. 235- 246; pismo z (...) S.A. przyznające odszkodowanie k. 248)

(...) S.A. w okresie od kwietnia 2011r. do końca lutego 2012r. wystawiały comiesięczne faktury, obciążając powódkę z tytułu dzierżawy kombajnu. Miesięczny czynsz za dzierżawę wynosił 6 750,00 zł netto. Powódka uiściła należności z tego tytułu.

(dowód: faktury vat k. 71-81; potwierdzenia przelewów k.82-93)

Pismem z dnia 23 kwietnia 2014r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 311 805,00 zł tytułem odszkodowania obejmującego utracone korzyści w związku z nienależytym wykonaniem umowy nr (...). Jako ostateczny dzień do zapłaty powódka podała dzień 29 kwietnia 2014r.

(dowód: przedsądowe wezwanie do zapłaty k. 102)

Powód zawezwał pozwaną do próby ugodowej wnioskiem z dnia 29 kwietnia 2014 r., na co pozwana nie wyraziła zgody. Na posiedzeniu Sądu Rejonowego w Rybniku wyznaczonym na dzień 16 czerwca 2014 r. nie doszło do zawarcia ugody pomiędzy stronami.

(dowód: zawezwanie do próby ugodowej z dnia 29 kwietnia 2014 r. k.94; odpowiedź na zawezwanie do próby ugodowej k.100, protokół z posiedzenia Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 16.06.2014 r. k. 101)

Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu górnictwa na okoliczność ustalenia przyczyny zaistnienia pożaru w dniu 5 maja 2011r. w KWK (...) w tym udzielenia odpowiedzi na pytania:

- czy zachowane zostały wymogi bezpieczeństwa wymagane dla ruchu zakładu górniczego, a mające na celu zapobieganie gromadzeniu się metanu,

- czy pozwana lub jej pracownicy odpowiadają za stwierdzony przez komisję powołaną przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego brak przewietrzania zamkniętej przestrzeni przenośnika zgrzebłowego ścianowego typu PAT-E 300 w wyniku nie uruchomienia służącej temu celowi instalacji sprężonego powietrza; nie uruchomienie dwóch strumienie zlokalizowanych w rejonie wylotu ze ściany; nie przeprowadzenie pomiarów stężenia metanu,

- czy wymienione powyżej okoliczności stanowiły naruszenie obowiązujących w dniu wystąpienia pożaru przepisów, m.in. Projektu (...) Eksploatacji ściany (...) i Instrukcji KWK (...) nr (...),

- czy iskry powstałe w wyniku wzajemnego tarcia metalowych elementów podczas krótkotrwałej jazdy do tyłu przenośnika ścianowego, zablokowanego w wyniku zakleszczenia pod kombajnem transportowanych materiałów (stojaki hydrauliczne i drewniane, przedłużacze mechaniczne stojaków obudowy zmechanizowanej) były wynikiem prawidłowej eksploatacji przenośnika ścianowego czy takie użycie przenośnika ścianowego pod znajdującym się na trasie przenośnika kombajnem było zgodne z jego funkcją, przeznaczeniem jak i obowiązującymi przepisami i instrukcją użytkowania w szczególności instrukcją KWK (...)  nr (...).

Biegły Zespól (...) Stowarzyszenia (...) stwierdził, iż przytoczone w opinii wyjaśnienia potwierdzają, że nie zostały naruszone obowiązujące przepisy, instrukcje i ustalenia w KWK (...).

Jednocześnie biegły wskazał, iż nie można w świetle dostępnych informacji jednoznacznie stwierdzić gdzie zainicjowane zostało zapalenie metanu, a tym samym jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie dotyczące powstania źródła jego zapłonu. Odnosząc się do zarzutów powódki co do wydanej w sprawie opinii, biegły wskazał, iż opinia w żaden sposób nie jest zaprzeczeniem ustaleń Komisji powołanej przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego dla zbadania przyczyn i okoliczności zapalenia metanu oraz wypadku zbiorowego, zaistniałych w dniu 5 maja 2011 r., w KWK (...), natomiast po przeprowadzonej analizie stosowania przez służby kopalniane przepisów, zarządzeń, ustaleń i instrukcji biegły stwierdził, że ww. wymagania były zasadniczo realizowane. Wnioski z przeprowadzonego dochodzenia związanego z pracą Komisji (...), w świetle przedstawionych dowodów, określają przyczynę zaistniałego w dniu 5.05.2011 r. zapalenia metanu oraz jedynie okoliczności sprzyjające tworzeniu się niebezpiecznych stężeń metanu. W ocenie biegłego uzasadnione jest twierdzenie, że nagromadzenie metanu w dolnym przedziale przenośnika ścianowego mogło być zjawiskiem nagłym i naturalnym, spowodowanym siłą wyższą, na które kopalnia nie miała jakiegokolwiek wpływu. W odniesieniu natomiast do wniosków przedstawionych w Raporcie Komisji powołanej przez Prezesa (...), określających jako przyczynę zapalenia metanu ,,nagromadzenie metanu w niebezpiecznych stężeniach w ścianie (...) w zamkniętej przestrzeni przenośnika ścianowego oraz w jego bezpośrednim sąsiedztwie w górnym odcinku ściany” biegły wskazał, że ściana była kontrolowana w sposób ciągły przez system metanometrii automatycznej, ponadto metaniarze, przodowi ściany oraz osoby dozoru ruchu na każdej zmianie wydobywczej prowadziły pomiary zawartości metanu oraz realizowały dostosowaną do skali zagrożenia profilaktykę metanową. Natomiast wydanie polecenia krótkotrwałej jazdy przenośnikiem do tyłu w związku z wystąpieniem sytuacji awaryjnej, co w ocenie powódki miało wytworzyć iskrę, która była powodem zapłonu, w opinii biegłego było uzasadnione. Operacja przywrócenia do normalnego ruchu przenośnika ścianowego była przeprowadzona pod bezpośrednim nadzorem osoby dozoru ruchu i przodowego ściany, co w tego typu przypadkach jest rzeczą konieczną.

(dowód: opinia biegłego k.417-432; opinia uzupełniająca k.470- 475)

Na wniosek strony powodowej Sąd dopuścił dowód z drugiej opinii biegłego z zakresu górnictwa, na te same okoliczności, co pierwsza opinia dopuszczona w sprawie.

W opinii tej biegły mgr inż. K. R. wskazał, że wymóg bezpieczeństwa polegający na właściwym rozeznaniu zagrożenia nadmiernego gromadzeniu się metanu został spełniony, a urządzenia metanometrii zostały zabudowane prawidłowo, również rozmieszczenie czujników metanometrii automatycznej spełniało wymogi bezpieczeństwa mające w tym zakresie zapobiegać nagromadzeniom metanu.

Biegły wskazał równocześnie na uchybienia oraz odpowiedzialność pracowników pozwanej za niewłaściwą wentylację przede wszystkim dolnego przedziału przenośnika ścianowego i jego okolic, jak i brak prowadzenia odpowiednich pomiarów stężenia metanu, co w konsekwencji doprowadziło do nagromadzenia się niebezpiecznych stężeń tego gazu.

(dowód: opinia biegłego k.537-548; opinia uzupełniająca k.585- 588)

Wobec sprzeczności wniosków obu wskazanych opinii, na wniosek strony pozwanej Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu górnictwa specjalizującego się w wentylacji kopalń, zwalczaniu zagrożeń gazowych, pożarach podziemnych oraz wentylacji i klimatyzacji przemysłowej - pracownika Katedry Górnictwa Podziemnego Wydziału Górnictwa i G. Akademii (...) w K. prof. dr hab. inż. N. S..

W opinii tej biegły stwierdził, że w ścianie (...) w dniu 5 maja 2011 roku zostały zachowane wymogi bezpieczeństwa prowadzenia ruchu zakładu górniczego z uwagi na gromadzenie się metanu. Nagromadzenie metanu w kanale ściany, które spowodowało zapalenie metanu było trudne do przewidzenia przez służby kopalniane i miało lokalny charakter. Zapalenie metanu w ścianie nie było przewidywalne. Biegły wskazał również, że zamknięty dolny przedział przenośnika nie był prawdopodobnie przewietrzany do chwili wystąpienia pożaru, jednak brak przewietrzania zamkniętej przestrzenni przenośnika nie powinien doprowadzić do wybuchu metanu i przeniesienia płomienia do zrobów ściany (...). Na wystąpienie tego zdarzenia miał wpływ szereg innych czynników wspólnie występujących, których załoga nie przewidziała i nie zidentyfikowała.

(dowód: opinia biegłego k.648-652)

Sąd uznał opinie biegłych powołanych w sprawie za rzetelne, pełne i w sposób jasny i wyczerpujący wyjaśniające kwestie podlegające rozpoznaniu, dlatego też Sąd przyjął wynikające z nich wnioski za własne.

Sąd dokonując analizy treści sporządzonych opinii nie stwierdził żadnych błędów ani uchybień biegłych.

Biegli zastosowali właściwe dla przedmiotu opinii kryteria zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Na tej podstawie należało dokonać pozytywnej oceny przedmiotowych dowodów. Skoro opinie biegłych powołanych w sprawie spełniały wszelkie wskazane powyżej kryteria należało uwzględnić dokonane w nich ustalenia i wzbogacić o nie zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Dokonując ustaleń na podstawie wskazanych opinii Sąd oparł się przede wszystkim na opiniach Zespołu (...) oraz prof. dr hab. inż. N. S. uznając, że zbieżne wnioski tych opinii znajdują pełne oparcie w przedstawionej argumentacji poddającej się ocenie w oparciu o wskazane już wyżej kryteria zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej oraz mając na uwadze poziom wiedzy obu biegłych i podstawy teoretyczne opinii.

Na skutek połączenia spółek doszło do połączenia przez przeniesienie całego majątku dotychczasowej powódki (...) Spółki z o.o. w Z. i innych wskazanych spółek na spółkę przejmującą (...) S.A. w K..

(dowód - odpis z KRS k. 508-509)

Na podstawie planu podziału z dnia 29 czerwca 2017 r. (...) S.A. w K. przejął część majątku (...) S.A. w K. w wyniku podziału tej ostatniej spółki. W wyniku podziału (...) S.A. w K. nabył aktywa i pasywa związane z niniejszym postępowaniem.

(dowód - plan podziału, postanowienia SR Katowice - Wschód z dnia 7 maja 2018 r., odpis aktualny z KRS k. 799- 811)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o złożone i wskazane powyżej dokumenty oraz zeznania świadków M. K., S. N. oraz S. K. jak również wydane w sprawie trzy opinie biegłych sądowych, uznając zgromadzony w ten sposób materiał dowodowy za wystarczający, a przeprowadzone postępowanie dowodowe za pozwalające na wyjaśnienie i rozstrzygnięcie sprawy i nie wymagające uzupełnienia. Zwłaszcza, iż zeznania świadków korelują z treścią dokumentów

Sąd nie znalazł podstaw, by kwestionować wiarygodność treści dokumentów zwłaszcza, że ich autentyczność nie była kwestionowana przez strony. Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności, które pozwoliłyby na podważenie ich wiarygodności i dlatego uwzględnił fakty z nich wynikające w całości.

Sąd zważył:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać jednak należy na zmiany podmiotowe po stronie powodowej dokonane w trakcie procesu.

Jak już wyżej wskazano pismem z dnia 10 stycznia 2017 r. (...) S.A. w K. poinformowała o połączeniu spółek przez przeniesienie całego majątku dotychczasowej powódki (...) Spółki z o.o. w Z. i innych wskazanych spółek na spółkę przejmującą (...) S.A. w K..

Następnie pismem z dnia 4 lipca 2018 r. (...) S.A. w K. poinformowała o przejęciu przez (...) S.A. w K. części majątku (...) S.A. w K. w wyniku podziału tej ostatniej spółki. W wyniku podziału (...) S.A. w K. nabył aktywa i pasywa związane z niniejszym postępowaniem.

Wykonując zobowiązanie Sądu pismem z dnia 26 lipca 2018 r. pozwana wyraziła zgodę na wstąpienie do niniejszego postępowania (...) S.A. w K. z w miejsce dotychczasowego powoda (...) S.A. w K..

Dokonując oceny dopuszczalności zmiany podmiotowej po stronie powodowej miał Sąd na względzie, że w przypadku przekształceń o których mowa, decydujące znaczenie dla oceny, skutków takiego przekształcenia, jest to, czy założone następstwo prawne wiąże się z utratą bytu prawnego przez stronę procesową mającą być poprzednikiem prawnym ( mortis causa), czy też nie wiąże się ono z utratą tego bytu przez tę stronę ( inter vivos).

O ile w tym pierwszym przypadku następstwo następuje z mocy prawa co umożliwia wstąpienie nowego powoda do procesu bez zgody pozwanej to w przypadku gdy nie dochodzi do utraty bytu prawnego przez przekształcanego powoda sytuacja musi podlegać ocenie przez pryzmat art. 192 pkt 3 k.p.c.

Art. 531 § 1 k.s.h. reguluje bowiem tylko sukcesję materialnoprawną, podczas gdy sukcesja procesowa spółki przejmującej w miejsce spółki dzielonej jako rezultat tej sukcesji materialnoprawnej wchodzi w rachubę na warunkach określonych w art. 192 pkt 3 k.p.c. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2016 r., V CSK 344/15).

Dlatego oceniając skuteczność wstąpienia do sprawy (...) S.A. w K. Sąd poprzestał na samej czynności nowego powoda a w przypadku (...) S.A. w K. za konieczne uznał wyrażenia zgody na zmianę po stronie powodowej przez stronę pozwaną.

Przechodząc zaś do omówienia motywów rozstrzygnięcia w pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutu przedawnienia.

Wbrew twierdzeniom pozwanego roszczenie powoda objęte niniejszym postępowaniem nie było przedawnione, gdyż wskazywany przez pozwanego art. 677 k.c. nie znajdzie w niniejszej sprawie zastosowania.

Przypomnieć trzeba, że zgodnie z art. 677 k.c. roszczenia wynajmującego przeciwko najemcy o naprawienie szkody z powodu uszkodzenia lub pogorszenia rzeczy, jak również roszczenia najemcy przeciwko wynajmującemu o zwrot nakładów na rzecz albo o zwrot nadpłaconego czynszu przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy.

Na tle tego przepisu wskazuje się, że dla niektórych roszczeń, wyraźnie wymienionych we wskazanym przepisie, a powstających w ramach stosunku najmu przewidziany jest szczególny termin przedawnienia, wyłączający stosowanie ogólnych terminów przedawnienia (zob. wyr. SN z 17.10.1988 r., IV CR 258/88, Legalis).

Wynosi on rok i liczony jest od dnia zwrotu przedmiotu najmu wynajmującemu.

W pozostałych jednak przypadkach, do roszczeń występujących między wynajmującym a najemcą stosuje się ogólne terminy przedawnienia (dotyczy to np. roszczeń o zapłatę zaległego czynszu, wydanie przedmiotu najmu, odszkodowania za zniszczenie przedmiotu najmu albo o zapłatę kary umownej na wypadek zakończenia umowy najmu); zob. wyr. SN z 15.4.1971 r., II CR 632/70, OSNCP 1972, Nr 2, poz. 27; zob. P. Nazaruk, w: Ciszewski, Komentarz, 2014, art. 677 KC, Nb 8, s. 1135; D. Krekora, Glosa do wyroku SN z 20.10.2006 r., IV CSK 178/06, Gl. 2009, Nr 1, s. 43.

Ogólne terminy przedawnienia znajdują także zastosowanie do roszczeń wskazanych w art. 677 k.c. w przypadku, gdy zwrot przedmiotu najmu wynajmującemu nie jest możliwy albo zwrot ten nie następuje na skutek okoliczności obciążających najemcę (zob. też wyr. SN z 16.1.1991 r., I CR 776/90, OSP 1992, Nr 5, poz. 108). Wówczas bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z chwilą wymagalności roszczenia o zwrot przedmiotu najmu.

W przypadku zwrotu niektórych rzeczy będących przedmiotem najmu (np. dwóch z pięciu wynajętych pojazdów) art. 677 k.c. może być zastosowany w odniesieniu do roszczeń odnoszących się stricto do rzeczy zwróconych (np. pogorszenia jednego ze zwróconych pojazdów). Natomiast roszczenie o zwrot pozostałych rzeczy i naprawienie szkody wyrządzonej brakiem zwrotu przedawniają się na zasadach ogólnych

Podnosi się, że art. 677 k.c. wprowadza szczególny, w stosunku do określonych przez art. 118 k.c. terminów ogólnych – termin przedawnienia dla niektórych roszczeń przysługujących ze stosunku z umowy najmu (por. wyr. SN z 17.10.1988 r., IV CR 258/88, Legalis). Jest to znacząco krótszy – bo roczny termin. Ponadto odmiennie, niż to określa art. 120 k.c. , początkiem jego biegu jest zasadniczo dzień zwrotu rzeczy, a nie chwila wymagalności. Jeśli jednak zwrot przedmiotu najmu jest niemożliwy, np. wskutek jego utraty – stosuje się w tym zakresie zasady ogólne, tak jak dla pozostałych roszczeń stron stosunku najmu (wyr. SN z 29.8.1962 r., II CR 709/62, OSN 1963, Nr 7–8, poz. 172; wyr. SN z 16.1.1991 r., I CR 776/90, OSP 1992, Nr 5, poz. 108).

Jak z powyższego wynika wskazany przepis znajduje zastosowanie jedynie do niektórych, wyraźnie wymienionych we wskazanym przepisie roszczeń, zaś dla przedawnienia pozostałych roszczeń stosuje się przepisy ogólne.

W niniejszej sprawie powódka dochodziła zapłaty odszkodowania za szkody spowodowane utratą przedmiotu najmu i w konsekwencji niemożnością kontynuowania wykonywania umowy.

Roszczenia te nie mieszczą się w zakresie wskazanym w przepisie art. 677 k.c. a więc ich przedawnienie następuje na zasadach ogólnych

Termin przedawnienia tych roszczeń wynosi więc 3 lata z art. 118 k.c. i winien być liczony od daty zdarzenia (art. 120 k.c. ), czyli od daty 5 maja 2011 r.

Termin ten upływał więc najwcześniej w dniu 5 maja 2014 r. , a przed tą datą w dniu 30 kwietnia 2014 r. powódka wniosła wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie VI GCo 194/14 przerywając w ten sposób jego bieg (art.. 123 § 1 pkt 1 k.c.).

Przechodząc zaś do omówienia pozostałych motywów rozstrzygnięcia przypomnieć należy, że wskazaną przez powódkę podstawą prawną jej roszczeń był art. 471 k.c. w związku z art. 493 § 1 k.c.

W tym miejscu przypomnieć jedynie wypada, że wprawdzie Sąd nie jest związany wskazaną przez stronę podstawą prawną jej roszczeń, ale wiąże go podstawa faktyczna roszczenia wskazana w pozwie.

Odnosząc się do wskazanej przez powódkę podstawy prawnej roszczenia podnieść należy, że w ocenie Sądu art. 493 § 1 k.c. nie znajduje w niniejszej sprawie zastosowania.

Zgodnie bowiem w tym przepisem jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność strona zobowiązana, druga strona może, według swego wyboru, albo żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, albo od umowy odstąpić.

W tym miejscu przypomnieć trzeba, że dłużnik z umowy wzajemnej ponosi odpowiedzialność za niemożliwość obciążającego go świadczenia, jeśli nie zachował należytej staranności, chyba że coś innego wynika ze szczególnego przepisu ustawy lub z czynności prawnej (art. 472 i 473). Nie ma znaczenia, czy u podstaw niemożliwości świadczenia leżą okoliczności faktyczne (np. zniszczenie rzeczy), czy też prawne.

Tymczasem wedle twierdzeń powódki nie mogła ona spełnić swego świadczenia na skutek okoliczności za które ponosi odpowiedzialność strona pozwana. Wskazana treść przepisu w ogóle więc nie przystaje do twierdzeń powódki.

Ewentualnie rozważeniu podlegałby art. 493 § 2 k.c. który stanowi, że w razie częściowej niemożliwości świadczenia jednej ze stron druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe, i art. 494 § 1 k.c. wskazujący, iż strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy, a druga strona obowiązana jest to przyjąć. Strona, która odstępuje od umowy, może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również na zasadach ogólnych naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.

Dla zastosowania tego przepisu konieczne byłoby jednak odstąpienie przez uprawnioną stronę od łączącej strony umowy, co nie miało miejsca.

Dlatego w ocenie Sądu, w ramach wskazanej przez powódkę podstawy faktycznej roszczenia pozostaje do rozważenia jedynie art. 471 k.c.

Zgodnie z tym przepisem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Dlatego dochodząc odszkodowania za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy musi strona uprawniona wykazać owo zawinione przez obowiązaną zdarzenie polegające na niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu zobowiązania, fakt i wysokość poniesionej szkody oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi okolicznościami.

Jako owo nienależyte wykonanie umowy wskazywała powódka fakt utraty przedmiotu najmu a podstaw zawinienia pozwanej w tym zakresie upatrywała w treści § 1 pkt 8 umowy łączącej strony i wynikającej z niego "całkowitej odpowiedzialności za przedmiot najmu" leżącej po stronie pozwanej.

Okolicznością bezsporna był fakt zniszczenia przedmiotu najmu na skutek pożaru podziemnego.

Wskazać tutaj jednak należy na konkurencję opisanego zapisu umowy z zapisem § 1 pkt 7 lit. d gdzie faktycznie wyłączono odpowiedzialność pozwanej za szkody w zakresie ochrony przeciwpożarowej oraz pkt VII ppkt 2 lit. a załącznika do umowy gdzie nałożono na powódkę obowiązek ubezpieczenie przedmiotu zamówienia w całym okresie najmu n. in. w zakresie szkód powstałych w wyniku pożaru podziemnego.

Jak się więc wydaje zamiarem stron było owa całkowitą odpowiedzialność pozwanej za przedmiot najmu ograniczyć w zakresie ochrony przeciwpożarowej a obowiązek pokrycia ewentualnych szkód powstałych w wyniku pożaru podziemnego przenieść na ubezpieczyciela w ramach umowy, której obowiązek zawarcia obciążał powódkę.

Niezależnie od tego przypomnieć trzeba, że odpowiedzialność z art. 471 k.c. opiera się na zasadzie winy.

Dlatego konieczne jest wskazanie konkretnego działania lub zaniechania które można zakwalifikować jako brak należytej staranności z art. 355 k.c.

Takiego zaś działania lub zaniechania w niniejszej sprawie wskazać nie można.

Jak wynika z opinii biegłych Zespołu (...) oraz prof. dr hab. inż. N. S. w okolicznościach niniejszej sprawy nie zostały naruszone obowiązujące przepisy, instrukcje i ustalenia w KWK (...) zaś nagromadzenie metanu w dolnym przedziale przenośnika ścianowego mogło być zjawiskiem nagłym i naturalnym, spowodowanym siłą wyższą, na które kopalnia nie miała jakiegokolwiek wpływu.

Wydanie polecenia krótkotrwałej jazdy przenośnikiem do tyłu w związku z wystąpieniem sytuacji awaryjnej w opinii biegłego było uzasadnione. Operacja przywrócenia do normalnego ruchu przenośnika ścianowego była przeprowadzona pod bezpośrednim nadzorem osoby dozoru ruchu i przodowego ściany, co w tego typu przypadkach jest rzeczą konieczną.

W ścianie (...) w dniu 5 maja 2011 roku zostały zachowane wymogi bezpieczeństwa prowadzenia ruchu zakładu górniczego z uwagi na gromadzenie się metanu. Nagromadzenie metanu w kanale ściany, które spowodowało zapalenie metanu było trudne do przewidzenia przez służby kopalniane i miało lokalny charakter. Zapalenie metanu w ścianie nie było przewidywalne.

Zamknięty dolny przedział przenośnika nie był prawdopodobnie przewietrzany do chwili wystąpienia pożaru, jednak brak przewietrzania zamkniętej przestrzenni przenośnika nie powinien doprowadzić do wybuchu metanu i przeniesienia płomienia do zrobów ściany (...). Na wystąpienie tego zdarzenia miał wpływ szereg innych czynników wspólnie występujących, których załoga nie przewidziała i nie zidentyfikowała.

Opinie te, co już wyżej wyjaśniono, zostały przez Sąd ocenione w oparciu o właściwe dla takiej oceny kryteria i wnioski z nich płynące przyjął Sąd w zakres ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie.

W ocenie Sądu wniosku i ustalenia oparte na tych opiniach pozwalają na ustalenie, że strona pozwana wykazała, że po jej stronie nie nastąpiło zawinienie wystąpienia spornego zdarzenia, a trzeba tutaj podkreślić, że dla ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej nie wystarczy wskazanie, że pozwana mogła powstania zdarzenia zawinić, ale te winę trzeba wykazać tzn. wskazać takie działanie lub zaniechanie pozwanej które stanowi o owej winie.

W tej sytuacji uznał Sąd, że nie została w niniejszej sprawie wykazana wskazana wyżej przesłanka zawinionego działania lub zaniechania po stronie pozwanej.

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie brak jest również związku przyczynowego w zakresie zdecydowanej większości dochodzonej szkody (w zakresie szkody przeniesionej) a działaniem lub zaniechaniem pozwanej.

Obok szkód (braku osiągniętych korzyści) jakie powódka poniosła na skutek niemożności wynajmowania zniszczonego urządzenia dochodziła ona bowiem również odszkodowania za utracone przez (...) S.A. zyski, z którego to tytułu zapłaciła tej Spółce łączną kwotę 2.739.825,00 zł brutto.

Podkreślić tutaj jednak trzeba, że nie istniej żaden racjonalny powód dla którego powódka zapłaciła swemu wynajmującemu te kwotę - w sytuacji gdy bez zawinienia powódki podmiot ów nie mógł spełnić swego świadczenia wzajemnego.

Zgodnie bowiem z art. 495 § 1 k.c. jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

W sytuacji więc gdy z przyczyn niezależnych od stron umowy z dnia 6 grudnia 2010 r. kontrahent powódki nie mógł spełnić swego świadczenia wzajemnego, nie mógł on żądać od powódki zapłaty czynszu najmu.

Powoduje to, że brak jest związku przyczynowego pomiędzy poniesioną przez powódkę w tym zakresie szkodą a działaniem pozwanej.

Za uzasadniony uznał Sad również zarzut pozwanej w zakresie niewykazania przez powódkę wysokości poniesionej szkody.

Przypomnieć bowiem należy, że z łączącej strony umowy wprost wynika, że nie za wszystkie dni najmu pozwana miała płacić czynsz najmu (§ 1 ust. 6 umowy).

Ponadto powódka przy ustaleniu wysokości poniesionej szkody w zupełności pomija kwestie kosztów jaki musiałaby ponieść w związku z wykonywaniem umowy a te w części wprost wynikają z umowy, np. koszty obsługi serwisowej (§ 5 ust. 4 umowy), obsługi gwarancyjnej (§ 5 ust. 3 umowy).

Pomija powódka również kwestie możliwości zawieszenia płacenia czynszu w przypadku przedłużania się usuwania usterek (§ 5 ust. 6 umowy).

Wszystkie te okoliczności musza być uwzględnione przy wyliczeniu utraconych przez powódkę korzyści.

Biorąc te wszystkie okoliczności pod uwagę i uznając , że powódka nie wykazała przesłanek odpowiedzialności pozwanej z art. 471 k.c. Sad oddali powództwo.

Na koniec i niezależnie od wskazanych wyżej uwag dodać trzeba, że w ocenie Sądu rozważenia wymaga również deliktowa podstawa prawna powództwa oparta na treści art. 435 k.c. Podstawy tej wprawdzie nie uwzględniła powódka wskazując podstawy faktyczne swego roszczenia ale w ocenie Sądu konieczność jej oceny wynika z okoliczności sprawy.

Zgodnie ze wskazanym przepisem prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Wskazuje się, że podmiotem odpowiedzialnym za szkodę czyni ustawodawca prowadzącego na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład. Powszechnie uważa się, że terminy „przedsiębiorstwo" oraz „zakład" zostały użyte w znaczeniu przedmiotowym. Chodzi więc o zespoły składników niematerialnych i materialnych, które tworzą pewną zorganizowaną całość majątkową,

Odpowiedzialność odszkodowawcza na podstawie art. 435 k.c. dotyczy wyłącznie uszczerbków spowodowanych działalnością przedsiębiorstw i zakładów wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.). Powszechnie uważa się, że chodzi o przedsiębiorstwa i zakłady, których cała działalność (funkcjonowanie) oparta jest na wykorzystaniu odpowiednio przetworzonych elementarnych sił przyrody. Korzystają one z maszyn i urządzeń służących tej funkcji, przy czym owe urządzenia techniczne nie pełnią wyłącznie roli wspomagającej funkcjonowanie przedsiębiorstwa lub zakładu, lecz mają decydujące znaczenie dla działalności tych zorganizowanych mas majątkowych. Dopiero wówczas pojawia się zwiększone niebezpieczeństwo dla otoczenia, uzasadniające zaostrzony reżim odpowiedzialności.

W niniejszej sprawie strona pozwana spełnia ten warunek. Nie budzi wątpliwości, że działalność pozwanej oparta jest na wykorzystaniu odpowiednio przetworzonych elementarnych sił przyrody, bowiem korzysta ona z maszyn i urządzeń służących do prowadzenie działalności gospodarczej, przy czym owe urządzenia techniczne mają decydujące znaczenie dla działalności jej przedsiębiorstwa.

Wskazać dalej należy, że prowadzący przedsiębiorstwo lub zakład ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 435 k.c. za szkodę wyrządzoną przez „ruch przedsiębiorstwa lub zakładu".

Uznać więc trzeba, że poszkodowanego (powódkę w niniejszej sprawie) obciąża wykazanie normalnego związku przyczynowego (art. 361 § 1 k.c.) między działalnością przedsiębiorstwa lub zakładu a uszczerbkiem powstałym w jego dobrach prawnie chronionych.

Przypomnieć jednak należy, że formułowany jest także pogląd, że wystarczy stwierdzenie obiektywnej zależności między zdarzeniem a szkodą testem conditio sine qua non (por. T. Dybowski (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 1, s. 269–270 oraz M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2011, art. 435, nb 14 oraz postanowienie SN z dnia 11 maja 2010 r., II PZP 4/10, LEX nr 602259).

Dla ustalenia relacji kauzalnej, nie chodzi przy tym o pracę konkretnego urządzenia, ale funkcjonowanie całego zorganizowanego zespołu majątkowego (przedsiębiorstwa, zakładu) Dla przypisania odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną ruchem przedsiębiorstwa lub zakładu ustawodawca nie wymaga ustalenia bezprawnego charakteru zachowania podmiotu prowadzącego przedsiębiorstwo ani jego winy. Działania lub zaniechania składające się na funkcjonowanie przedsiębiorstwa lub zakładu, a stanowiące przyczynę szkody, nie muszą naruszać reguł porządku prawnego, a w szczególności norm prawnych dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy, bezpieczeństwa produktów czy prawa sąsiedzkiego (por. wyrok SN z dnia 18 maja 2012 r., III PK 78/11, LEX nr 1216871, a także uchwała SN z dnia 7 kwietnia 1970 r., III CZP 17/70, OSP 1971, z. 9, poz. 169, z glosami: T. Dybowskiego i A. Agopszowicza tamże oraz wyrok SN z dnia 24 lutego 1981 r., IV CR 17/81, OSNC 1981, nr 11, poz. 216, z glosą J. Skoczylasa, OSP 1982, z. 5–6, poz. 64).

W niniejszej sprawie związek między funkcjonowaniem przedsiębiorstwa pozwanej a powstałą szkodą wydaje się być oczywisty.

Rozważając okoliczności z tego przepisu wskazać dalej trzeba, że przedawnienie roszczeń powódki ocenione musi być w oparciu o treść art. według 442 1 § 1 k.c. zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Również więc roszczenie powódki oparte na wskazanym przepisie nie uległoby przedawnieniu.

W ocenie Sądu jednak na przeszkodzie jego uwzględnienia stanąłby fakt, że w niniejszej sprawie okolicznością wyłączającą odpowiedzialność pozwanej byłaby siła wyższa - pożar podziemny.

Omawiany przepis stanowi bowiem, że okolicznościami wyłączającymi odpowiedzialność prowadzącego przedsiębiorstwo lub zakład są: siła wyższa, wyłączna wina poszkodowanego lub wyłączna wina osoby trzeciej, za którą prowadzący przedsiębiorstwo lub zakład nie ponosi odpowiedzialności.

W tym miejscu przypomnieć trzeba, że w doktrynie i judykaturze dominuje koncepcja obiektywna siły wyższej. Okolicznością egzoneracyjną, określaną mianem vis maior, jest zdarzenie zewnętrzne w stosunku do ruchu przedsiębiorstwa, o charakterze nadzwyczajnym (nikły stopień prawdopodobieństwa jego wystąpienia) oraz przemożnym (obecny poziom wiedzy i techniki uniemożliwia zapobieżenie skutkom); por. wyrok SN z dnia 16 grudnia 2004 r., II UK 83/04, OSNP 2005, nr 14, poz. 215 i wyrok SN z dnia 18 grudnia 2002 r., I PKN 12/02, OSNP 2004, nr 12, poz. 206.

Najczęściej chodzi o nadzwyczajne zjawiska przyrody. Takim zjawiskiem niewątpliwie jest pożar.

Okolicznością istotną w niniejszej sprawie, której obowiązek udowodnienia spoczął w całości na pozwanej było to, czy pożar ten spełniał przesłanki dla uznania go za siłę wyższą.

Przypomnieć zaś trzeba, że biegły dr inż. J. C. sporządzający opinie w ramach Stowarzyszenia (...) w swej opinii nie wskazał żadnych uchybień po stronie pozwanej, które pozwalałyby zidentyfikować jej winę w powstaniu sporego pożar. Wskazał biegły, że po stronie pracowników pozwanej nie doszło do naruszenia obowiązujących przepisów instrukcji i ustaleń. Nie był też w stanie biegły ustalić gdzie zainicjowane zostało zapalenie metanu.

Wskazał, że nie było uchybień w obsłudze przenośnika ścianowego a krótkotrwała jazda do tyłu w związku z wystąpieniem awarii w okolicznoscich niniejszej sprawy była uzasadniona.

Wskazał biegły, że nagromadzenie metanu w dolnym przedziale przenośnika ścianowego mogło być zjawiskiem nagłym, dynamicznym, o podłożu naturalnym, spowodowanym siłą wyższą, na które kopalnia nie miała jakiegokolwiek wpływu.

Również biegły prof. dr hab. inż. N. S. w swej opinii wskazał , że w ścianie (...) w dniu 5 maja 2011 r. zostały zachowane wymogi bezpieczeństwa prowadzenia ruchu zakładu górniczego z uwagi na grodzenie się metanu. Nagromadzenie metanu w kanale ściany było trudne do przewidzenia przez służby kopalniane i miało lokalny charakter. Zapalenie się metanu w ścianie nie było przewidywalne.

Brak przewietrzania zamkniętej przestrzeni przenośnika nie powinien doprowadzić do wybuchu metanu i przeniesienia płomienia do zrąbow ściany (...). Na wystąpienie tego zdarzenie miało wpływ szereg innych czynników wspólnie występujących, których załoga nie przewidziała i nie zidentyfikowała.

Przyczyna zaistniałego zapalenia się metanu było przede wszystkim nagromadzenie się metanu, które miało charakter lokalny i trudny do wykrycia.

W tej sytuacji uznać należy, że omawiany pożar spełniał przesłanki uznania go za siłę wyższą, której wystąpienie zwalniało pozwaną od odpowiedzialności na podstawie wskazanego wyżej przepisu.

Również więc w ramach tej podstawy faktycznej brak byłoby przesłanek do uwzględnienia powództwa.

Niezależnie od tego aktualność tutaj zachowałyby poczynione wyżej uwagi w zakresie niewykazania faktu poniesienia i wysokości szkody - oczywiście w zakresie objętym sporem..

Biorąc pod uwagę wszystkie wskazane wyżej okoliczności powództwo oddalono.

O kosztach procesu orzekł Sąd zgodnie z art. 98 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. obciążając nimi stronę powodową stosownie do wyniku sporu.

Na koszty poniesione przez stronę pozwaną złożyły się:

- opłata skarbowa 17 zł,

- wynagrodzenie pełnomocnika - 7 200 zł. Wysokość tego wynagrodzenia ustalono w oparciu o § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przy uwzględnieniu stawki i wartości przedmiotu sporu aktualnej w dniu wniesienia pozwu.

Jednocześnie w oparciu o treść art. 113 uoks w związku z art. 98 k.p.c. nakazano pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2 737 , 26 tytułem niepokrytych kosztów sądowych. na kwotę te złożyły się niepokryte przez strony wynagrodzenia biegłych.

SSO Leszek Guza