Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III 1933/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 maja 2019 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie z powództw T. T. i Z. T. przeciwko (...) Company SE Spółce (...) w Polsce z siedzibą w W. o zapłatę:

I.  z powództwa T. T.:

1.  zasądził od pozwanej (...) Company SE Spółce (...) w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powoda T. T. kwotę 40.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 7 lipca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałym części,

3.  o kosztach procesu orzekł zgodnie z zasada stosunkowego rozdzielenia, pozostawiając szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu.

II.  z powództwa Z. T.:

1.  zasądził od pozwanej (...) Company SE Spółce (...) w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powoda Z. T. kwotę 40.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 7 lipca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałym części,

3.  o kosztach procesu orzekł zgodnie z zasada stosunkowego rozdzielenia, pozostawiając szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu.

Sąd Rejonowy wydał to orzeczenie na podstawie następującego stanu faktycznego:

27 maja 2012 roku w miejscowości S., gmina U., M. S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że, kierując samochodem marki V. (...) nr rej. (...), nie obserwował należycie drogi i nie podjął manewru ominięcia stojącego na jezdni albo poruszającego się z minimalną prędkością pojazdu marki F. (...) nr rej. (...), którym kierował brat powódki – M. T. (1) i uderzył w tył pojazdu, powodując u M. T. (1) wielonarządowe obrażenia ciała skutkujące jego zgonem. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w P. wydanym w sprawie VII K 275/13 Sąd Rejonowy w Łasku uznał M. S. winnym spowodowania wypadku.

Sprawca w dacie wypadku korzystał z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie potwierdzonym polisą nr (...). Pozwany od stycznia 2014 roku posiada oddział na terenie Polski.

Relacje pomiędzy powodami a ich bratem M. T. (2) były bardzo dobre. Był on ich młodszym bratem, a różnica wieku wynosiła około 10 lat. Nawzajem się wspierali i byli ze sobą zżyci. W dorosłym życiu to brat M. T. (2) pomagał powodom. W razie potrzeby podwoził samochodem. Powodowie wraz z bratem spędzali wspólnie święta oraz inne uroczystości rodzinne. Po stracie brata ich stan psychiczny uległ pogorszeniu, często płakali.

Powód Z. T. w wyniku śmierci brata doznał silnego wstrząsu psychicznego. Śmierć brata była dla powoda nagła, nieoczekiwana. Nie mógł w nią uwierzyć. Bezpośrednio po otrzymaniu informacji o śmierci brata powód płakał, był roztrzęsiony, nie mógł spać, był zdekoncentrowany, odczuwał głęboki żal, ze nie ma już brata. Czuł pustkę i fizyczny brak brata. Brał środki uspakajające. W bezpośrednim okresie po śmierci brata cierpienia psychiczne powoda był głębokie. Zakres jego cierpień psychicznych był znaczny. Z czasem cierpienie malało i zmniejszał się zakres cierpień psychicznych. Trwały one ze średnim nasileniem na przestrzeni około 2 lat od śmierci brata. Powód często korzystał z pomocy brata, był z nim mocno emocjonalnie związany, ze swojej strony świadczył również pomoc jemu, co umacniało braterskie więzi. Po śmierci brata powód nie leczył się psychiatrycznie ani korzystał z pomocy psychologa. Leczenie psychiatryczne nie było konieczne. Dolegliwości psychiczne minęły po około dwóch latach bez leczenia i terapii.

Powód T. T. w wyniku śmierci brata odczuwał dominującą stratę. Był wyjątkowo związany z bratem. Byli w codziennym kontakcie. Pomagali sobie i często się odwiedzali. Kontakty były tak częste, że powodował niezadowolenie żony powoda. Po śmierci brata powód płakał, chodził zamyślony, co świadczy o występowaniu zaburzeń koncentracji i obniżonym nastroju, a więc o wystąpieniu zaburzeń adaptacyjnych o obrazie depresyjnym, mających głębokie nasilenie. Nasilenie cierpień było głębokie. Nie można określić jak długo trwały te zaburzenia, ponieważ trudno określić czas ich występowania. Pewnym jest, że do dzisiaj wspominając brata bardzo przeżywa stratę. Po śmierci brata powód nie leczył się psychiatrycznie ani korzystał z pomocy psychologa. Nie zgłaszał takiej potrzeby, ani rodzina nie dostrzegała takiej konieczności. Powód pogodził się ze śmiercią brata, podszedł do niej filozoficznie, co zapewne pomogło mu w powrocie do równowagi psychicznej.

Następcą prawnym (...) Company SE Spółki (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W. jest B. (...) Republika Łotewska działająca w Polsce przez Oddział w W..

W takich okolicznościach faktycznych, Sąd Rejonowy na podstawie art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 805 k.c., art. 821 k.c., art. 822 k.c. i art. 446 k.c. uznał, że pozwany odpowiada za krzywdy powodów związane z utratą brata
w wyniku wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go
w części, tj. w zakresie punktu I podpunktu 1 i 3 w całości oraz punktu II. podpunktu 1 i 3 w całości.

Skarżąca wydanemu orzeczeniu zarzuciła naruszenie prawa materialnego i procesowego, tj.:

1.  art. 123 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez uznanie, że pozwany posiada legitymację bierną w niniejszej sprawie, podczas gdy pojazd sprawcy zdarzenia drogowego z dnia 27 maja 2012 r. był zarejestrowany w Republice Litewskiej, której biuro narodowe – L. R. transporto priemoniu draudiku biuras ( (...)B. of the Republic of Lithuania) jest sygnatariuszem Porozumienia Wielostronnego, co winno skutkować pozwaniem wyłącznie (...) w W.

2.  art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez uznanie, że w sprawie zaistniała podstawa do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku z dnia 27 maja 2012 r. w sytuacji, gdy w toku całego procesu powodowie nie przedstawili dowodu w postaci umowy ubezpieczenia rzekomo łączącej pozwanego ze sprawcą szkody stosunkiem obligacyjnym w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych,

3.  art. 446 § 4 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyznanie na rzecz powodów T. T. i Z. T. rażąco zawyżonych w okolicznościach niniejszej sprawy kwot zadośćuczynienia w wysokości po 40.000 zł na rzecz każdego z nich, pomimo tego, że:

a)  przyznana na rzecz powodów kwota zadośćuczynienia doprowadzi nie tyle do złagodzenia cierpienia po śmierci brata, co do znacznego ich wzbogacenia, co jest ewidentnie sprzeczne z istotą instytucji zadośćuczynienia i budzi uzasadnione wątpliwości z punktu widzenia zasad współżycia społecznego,

b)  przyznanie na rzecz powodów zadośćuczynienia w wysokości po 40.000 zł na rzecz każdego z nich jawi się jako rażąco wygórowane w okolicznościach sprawy, bowiem:

- powodowie obecnie funkcjonują normalnie, maja plany na przyszłość, ich codzienne funkcjonowanie, aktywność życiowa, zawodowa, społeczna i osobista nie zostały zaburzone,

- Sąd I instancji niezasadnie nie uwzględnił przy miarkowaniu kwoty zadośćuczynienia faktu, że bezpośrednio poszkodowany oraz powodowie w chwili zdarzenia prowadzili własne gospodarstwa domowe a w konsekwencji kontakt tych osób był poprawny, aczkolwiek okazjonalny, zaś brak codziennej relacji i wspólnego codziennego funkcjonowania w naturalny sposób powoduje rozluźnienie więzi rodzinnych,

- nie wykazano, aby przedmiotowe zdarzenie i związana z nim żałoba przyczyniły się do powstania negatywnych następstw w stanie psychicznym lub fizycznym powodów,

- Sąd nie wziął w dostateczny sposób, pod uwagę okoliczności wynikających z opinii biegłej sądowej z zakresu psychologii, a wskazujących na to, że żaden z powodów po śmierci brata nie leczył się psychiatrycznie ani nie korzystał z pomocy psychologa, a także, że leczenie takie nie było konieczne, gdyż dolegliwości psychiczne minęły bez leczenia i terapii, dodatkowo biegła wskazała, że z upływem czasu cierpienie malało i zmniejszał się zakres cierpień psychicznych, zaś w ocenie biegłej powodowie pogodzili się ze śmiercią brata,

- ocena kryteriów branych pod uwagę przy miarkowaniu zadośćuczynienia powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach poszkodowanych, co zdaje się mieć miejsce w sprawie niniejszej,

4.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 232 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów mającej wpływ na wynik sprawy, polegające w szczególności na dokonaniu pobieżnej, sprzecznej z doświadczeniem życiowym i niewszechstronnej ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w szczególności niedostateczne przeanalizowanie okoliczności, że powodowie w toku procesu nie udowodnili posiadania przez sprawcę ubezpieczenia OC wystawionego przez pozwanego – tym bardziej, że w aktach sprawy karnej znalazł się dowód, że wystawca polisy ubezpieczeniowej było (...) Company Se filialas L. z siedzibą w W. w Republice Litewskiej – a w rezultacie błędne przyjęcie, że w realiach przedmiotowej sprawy powodom należy się spełnienie roszczenia przez pozwanego, a nie przez inny podmiot, którym w tym przypadku winno być Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W..

W związku z podniesionymi zarzutami pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództw T. T. i Z. T. w całości oraz zasądzenie od powodów T. T. oraz Z. T. na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ewentualnie poprzez zasądzenie na rzecz każdego z powodów tytułem zadośćuczynienia kwot po 20.000 zł i oddalenie powództw w pozostałym zakresie oraz zasadzenie od T. T. i Z. T. na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Nadto wniósł o zasądzenie od każdego z powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych, za instancję odwoławczą.

Powodowie, w odpowiedzi na apelację pozwanej, wnieśli o jej oddalenie
w całości oraz zasądzenia na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja okazała się zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku.

W pierwszej kolejności rozważeniu podlegały zarzuty dotyczące dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych oraz naruszenia przepisów proceduralnych, albowiem ocena prawidłowości zastosowanych przepisów prawa materialnego może zostać dokonana jedynie po uprzednim stwierdzeniu, że ustalenia faktyczne zostały dokonane w oparciu o poprawnie zastosowane przepisy prawa procesowego.

Na wstępie wyjaśnić trzeba, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej aniżeli przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż przyjął sąd (por. orz. SN z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, nie publ.; orz. SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00 – Wokanda 2000/7/10). Trzeba tu zwrócić uwagę, że ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.06.1999 r. II UKN 685/98 LEX nr 41437). Stosując wskazane wyżej kryteria, Sąd działa, posługując się własną wiedzą, ale w sytuacjach wymagających wiadomości specjalnych powinien korzystać z pomocy biegłych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.01.2010 r. I UK 204/09 LEX nr 577813). Wszechstronność oceny dokonywanej przez Sąd obejmuje również takie niewymierne elementy, jak zachowanie się stron i świadków w czasie składania zeznań, ich reakcję na dowody przeciwne, pobudki skłaniające do zmiany zeznań (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17.11.1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5-6, poz. 21), a także odmowę lub utrudnienia w przeprowadzeniu dowodów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.03.1999 r. I PKN 632/98 LEX nr 39960). Przy ocenie dowodów istotne jest również to, że podstawę ustaleń faktycznych stanowią tylko te dowody, które zostały prawidłowo przeprowadzone, a więc z zachowaniem reguł postępowania dowodowego. Dopiero przyznanie przez sąd mocy dowodom przeprowadzonym z pominięciem tych reguł narusza zasadę swobodnej oceny dowodów.

Zdaniem Sądu Okręgowego, rację ma skarżący, iż Sąd I instancji w przedmiotowej sprawie naruszył art. 233 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. gdyż nie sprostał wymogom stawianym prawidłowej ocenie dowodów. Pozwany zasadnie upatrywał uchybienia powyższego przepisu w ustaleniu, iż powodowie w toku procesu udowodnili posiadanie przez sprawcę ubezpieczenia OC wystawionego przez pozwanego. Dlatego z podstawy faktycznej rozstrzygnięcia wyeliminowaniu podlega ustalenie, że sprawca w dacie wypadku korzystał
z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie potwierdzonym polisą nr (...). W pozostałym zakresie ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji zostają przyjęte przez Sąd odwoławczy za własne.

Trzeba podkreślić, że na gruncie procesu cywilnego obowiązuje zasada kontradyktoryjności, czego wyrazem jest przede wszystkim dyspozycja art. 232 k.p.c., określająca obowiązek stron do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, co z kolei jest potwierdzeniem reguły z art. 6 k.c., wyznaczającej sposób rozłożenia ciężaru dowodu. Podkreślić należy, iż zasady art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. nie określają jedynie zakresu obowiązku zgłaszania dowodów, ale winne być rozumiane przede wszystkim w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu co do tych okoliczności na niej spoczywał. Sąd Okręgowy podziela stanowisko skarżącego, iż to na stronie powodowej spoczywał ciężar dowodu w zakresie wykazania odpowiedzialności pozwanego. Skoro materiał dowodowy został zakwestionowany przez pozwanego, to do obowiązku powodów należało udowodnienie, iż zawarta pomiędzy sprawca zdarzenia a pozwanym polisa OC istniała. Powodowie nie sprostali jednak ciężarowi wynikającemu z treści art. 6 k.c., gdyż nie wykazali aby powyższa umowa OC istniała w obrocie prawnym. Zatem kserokopia umowy znajdujące się w aktach karnych nie może być z przyczyn formalnych uznane za dowód w sprawie - art. 253 k.p.c., gdyż ten materiał dowodowy został zakwestionowany przez stronę (pozwanego).

Zatem zasadny jest również zarzut naruszenia art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c. Skoro powód nie uwodnił, iż w obrocie prawnym istnieje umowa odpowiedzialności cywilnej łącza sprawcę wypadku z pozwanym to wbrew stanowisku Sad I instancji nie można przyjąć, iż w sprawie istniała podstawa do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku z dnia 27 maja 2012 roku. Skoro pozwany wyraźnie zaprzeczył, aby zawierał z M. S. polisę o nr (...), składając w tym zakresie oświadczenia odwołujące się do bazy zawartych umów (k. 99) i zakwestionował wiarygodność kserokopii rzekomej polisy, to na stronie powodowej spoczywał obowiązek stosownej inicjatywy dowodowej. Zarówno w katach przedmiotowej sprawy, jak i aktach sprawy karnej VII K 275/13 Sądu Rejonowego w Łasku brak oryginału dokumentu. W konsekwencji tych okoliczności na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego nie da się potwierdzić rzetelności kserokopii polisy, ani faktu zawarcia umowy ubezpieczenia. Przy czym rację ma także skarżący, że notatka policyjna z informacją o polisie nie stanowi dowodu żadnej okoliczności poza taką, że sprawca wypadku powołał się na posiadanie ubezpieczenia.

W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy uznał za zasadny zarzut braku legitymacji procesowej biernej pozwanego w niniejszej sprawie.

Należy wskazać, że legitymacja procesowa jest to określone normami prawa materialnego uprawnienie konkretnego powoda do dochodzenia sądowej ochrony określonego roszczenia materialnoprawnego przeciwko konkretnemu pozwanemu. Jeśli zostanie wykazane, że strony są związane prawnomaterialnie z przedmiotem procesu, którym jest roszczenie procesowe, to zostanie wykazana legitymacja procesowa powoda (czynna) i pozwanego (bierna). W przeciwnym razie brak będzie legitymacji procesowej czy to powoda, czy też pozwanego, bądź też obu stron. Zagadnienie legitymacji biernej w postępowaniu sądowym wiąże się bezpośrednio ze zdolnością prawną strony, gdyż zdolność prawna wyznacza pole cywilnych praw i obowiązków, jakich podmiotem strona może zostać. Legitymacja materialna, a więc posiadanie prawa podmiotowego lub interesu prawnego do wytoczenia powództwa stanowi przesłankę materialną powództwa, a jej brak stoi na przeszkodzie udzieleniu ochrony prawnej. Brak legitymacji materialnej (czynnej lub biernej) skutkuje, co do zasady, oddaleniem powództwa. W sytuacji, gdy legitymacja materialna i procesowa zespalają się, oddalenie powództwa następuje w istocie z braku legitymacji materialnej, którego rezultatem jest także brak legitymacji procesowej, będący wtórną przyczyną oddalenia powództwa. W odróżnieniu od zdolności sądowej i zdolności procesowej kodeks postępowania cywilnego nie zawiera definicji legalnej legitymacji procesowej. W nauce prawa postępowania cywilnego, jak i w praktyce sądowej przyjmuje się, że legitymacja procesowa jest właściwością podmiotu, w stosunku, do którego sąd może rozstrzygnąć o istnieniu, albo nieistnieniu indywidualno-konkretnej normy prawnej przytoczonej w powództwie. Podmiotami posiadającymi legitymację procesową są np. podmioty posiadające interes prawny w ustaleniu istnienia, albo nieistnienia prawa lub stosunku prawnego, którego nie są podmiotem. Legitymacja procesowa jest, więc zawsze powiązana z normami prawa materialnego. O istnieniu czy też braku legitymacji procesowej decyduje prawomaterialne związanie z konkretną sytuacją, będącą przedmiotem sporu między stronami. Strona ma legitymację procesową wówczas, gdy na podstawie przepisów prawa materialnego jest uprawniona do występowania w określonym procesie cywilnym w charakterze powoda lub pozwanego, to jest, gdy z wiążącego strony procesu stosunku prawnego wynika zarówno uprawnienie powoda do zgłoszenia konkretnego żądania, jak również obowiązek pozwanego do jego spełnienia. Legitymacja procesowa stanowi przesłankę materialnoprawną, w związku, z czym sąd jest zobowiązany do oceny jej istnienia w chwili orzekania, co do istoty sprawy (wyrokowania), a w razie stwierdzenia braku legitymacji procesowej – czynnej bądź biernej – jest zobligowany do oddalenia powództwa.

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji w sposób nieuprawniony przyjął istnienie legitymacji procesowej biernej po stronie pozwanej. Wobec czego należało uwzględnić apelację strony pozwanej w całości i zmienić zaskarżony wyrok poprzez oddalenie powództw obydwu powodów, co Sąd odwoławczy uczynił w oparciu o treść art. 386 § 1 k.p.c.

Mając powyższe na uwadze, zbędne było w ocenie Sądu drugiej instancji, badanie zasadności zaskarżonego rozstrzygnięcia w odniesieniu do pozostałych zarzutów apelacji, w tym w szczególności odnoszących się do ustaleń w zakresie wysokości przyznanego zadośćuczynienia bowiem wobec stanowiska, że w niniejszej sprawie pozwany (...) Company SE Spółka (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W. nie odpowiada co do zasady za powstałą szkodę, rozważanie tych kwestii stało się bezprzedmiotowe.

Warto nadmienić, iż bez znaczenia w przedmiotowej sprawie pozostaje również fakt przyjęcia odpowiedzialności pozwanego na podstawie samej kopii polisy w podobnej sprawie przez Sad Rejonowy w Zgierzu, co nie budziło uprzednio wątpliwości Sądu Okręgowego. Apelacja w sprawie III Ca 1993/17 była oparta przez pozwanego na innych zarzutach, odwołujących się do materiału dowodowego, który był uboższy niż w niniejszej sprawie.

O kosztach postępowania za obie instancje, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., w myśl którego w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sad Okręgowy doszedł do przekonania, iż w przedmiotowej sprawie zachodzi uzasadniony przypadek przemawiający o nieobciążaniu strony kosztami postępowania w obydwu instancjach. Za odstąpienie od obciążania powód kosztami procesowymi przemawia zarówno ich sytuacja materialna, jak również przeświadczenie o zasadności powództwa, które bazowało na przekonaniu o wykazaniu zasady odpowiedzialności pozwanego. Przekonanie to było uzasadnione tym bardziej, że brat powodów uzyskał świadczenia od tego samego pozwanego. Okoliczności tych spraw wydawały się identyczne.