Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt: V GC 2086/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 29 czerwca 2020 r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu w V Wydziale Gospodarczym w składzie:

Przewodniczący: sędzia Katarzyna Górna-Szuława

Protokolant: Anna Zakrzewska

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2020 r. w Kaliszu

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. W.

przeciwko : (...) Spółka Akcyjna z siedzibą
w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powoda J. W. kwotę 5.094,64 zł (pięć tysięcy dziewięćdziesiąt cztery złote 64/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 24 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powoda J. W. odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od kwoty 1.166,06 zł od dnia 24 kwietnia 2018 r. do dnia 06 czerwca 2018 r.,

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

4.  zasądza od powoda J. W. na rzecz pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwotę 133,61 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

sędzia Katarzyna Górna-Szuława

Sygn. akt VGC 2086/18

UZASADNIENIE

W dniu 15 maja 2018 r. (data wpływu) powód J. W. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wystąpił przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. z pozwem o zapłatę w postępowaniu upominawczym kwoty 13.974,75 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 13.624,75 zł od dnia 21 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 350,00 zł od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego ubezpieczyciela na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 150% stawki minimalnej i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 21 marca 2018 r. doszło do kolizji drogowej, wskutek której uległ uszkodzeniu jego samochód osobowy marki T. (...) nr rej. (...). Sprawca zdarzenia ubezpieczony był z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) u pozwanego. Pozwany przyjął odpowiedzialność za skutki zdarzenia i ustalił, że w samochodzie powoda wystąpiła szkoda częściowa. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel przyznał
i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie za uszkodzony pojazd w wysokości 5.069,81 zł netto. Powód podniósł, że zlecił sporządzenie prywatnej ekspertyzy w celu ustalenia kosztów naprawy uszkodzonego samochodu i stwierdził, że wypłacone przez pozwanego odszkodowanie zostało zaniżone. Wskazał, że w związku z tym domaga się również zapłaty kwoty 350,00 zł, którą poniósł na koszty sporządzenia opinii technicznej.

Pismem procesowym z dnia 22 czerwca 2028 r. (data wpływu) powód cofnął pozew
w zakresie kwoty 1.166,06 zł. Wskazał, że w dniu 07 czerwca 2018 r., tj. po wytoczeniu powództwa pozwany dokonał dopłaty do wypłaconego wcześniej świadczenia w wysokości 1.166,06 zł z tytułu podatku VAT. Jednocześnie wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 12.458,69 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty, odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od kwoty 1.166,06 zł od dnia 21 kwietnia 2018 r. do dnia 06 czerwca 2018 r. oraz kwoty 350,00 zł od dnia 14 maja 2018 r. do dnia zapłaty. Nadto zażądał zasądzenia od pozwanego ubezpieczyciela na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 150% stawki minimalnej i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł.

Postanowieniem z dnia 12 lipca 2018 r. wydanym w sprawie sygn. akt V GNc 2486/18 Referendarz Sądowy umorzył postępowanie co do kwoty 1.166,06 zł. Jednocześnie zarządził, by po uprawomocnieniu postanowienia zwrócić powodowi kwotę 58,00 zł tytułem nadpłaconej opłaty sądowej.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 12 lipca 2018 r. wydanym
w sprawie sygn. akt V GNc 2486/18 Referendarz Sądowy nakazał pozwanemu, aby
w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu zapłacił powodowi kwotę 12.818,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 12.458,69 zł od dnia 21 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 350,00 zł od dnia 14 maja 2018 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu w wysokości 2.578,00 zł lub wniósł w tym terminie sprzeciw.

Z przedmiotowym rozstrzygnięciem nie zgodził się pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika i w dniu 09 sierpnia 2018 r. (data wpływu) złożył sprzeciw,
w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych wraz
z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu strona pozwana przyznała, że w dniu 21 marca 2018 r. doszło do kolizji drogowej, wskutek której uległ uszkodzeniu samochód osobowy marki T. (...) nr rej. (...) stanowiący własność powoda. Wskazała, że przyjęła odpowiedzialność za powstałą szkodę i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznała i wypłaciła poszkodowanemu odszkodowanie za uszkodzony pojazd w łącznej wysokości 6.235,87 zł brutto.

Pozwany ubezpieczyciel zakwestionował roszczenie powoda wskazując, że nie udokumentował on jego wysokości. Wskazał, że wypłacone przez niego świadczenie było adekwatne do wieku, przebiegu i stanu technicznego uszkodzonego samochodu. Podniósł, że w przypadku uwzględnienia wyliczeń powoda należałoby przyjąć, iż w jego samochodzie wystąpiła tzw. szkoda całkowita, a należne mu odszkodowanie winno stanowić różnicę pomiędzy wartością pojazdu przed i po szkodzie.

Nadto pozwany zakwestionował żądanie w zakresie zwrotu kosztów prywatnej kalkulacji naprawy zleconej przez powoda podnosząc, że nie stanowi ona szkody majątkowej podlegającej naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC
i wskazując, że powód nie wykazał, by uregulował należność wynikającą z załączonej do pozwu faktury VAT.

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód J. W. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) w K. w oparciu o wpis do (...). Zaś pozwany ubezpieczyciel (...) S.A. z siedzibą w W. jest wpisany do rejestru przedsiębiorców prowadzonego w ramach Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem (...).

(fakty bezsporne).

W dniu 21 marca 2018 r. doszło do kolizji drogowej, wskutek której uległ uszkodzeniu samochód osobowy marki T. (...) nr rej. (...) stanowiący własność powoda J. W.. Sprawca zdarzenia ubezpieczony był z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) u pozwanego.

(fakty bezsporne).

Samochód został kupiony przez powoda w październiku 2010 r. w komisie jako bezwypadkowy. Wcześniej został sprowadzony z Hiszpanii. Poszkodowany wykorzystywał go jako taksówkę w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Posiadał go przed kolizją przez 8 lat. W tym czasie pojazd nie uczestniczył w żadnym zdarzeniu drogowym. (...) eksploatacyjne powód wykonywał we własnym zakresie. Wymienił wtryskiwacze na regenerowane fabrycznie w serwisie (...) w K..

(dowód: zlecenie usługi k. 85, faktura VAT k. 8691, polisa k. 92-93, paragon k. 95, zeznania świadka J. W. k. 97, e-protokół rozprawy z dnia 06.12.2018r. 00:01:52-00:09:00).

Szkoda została zgłoszona pozwanemu przez powoda w dniu kolizji i zarejestrowana pod numerem (...). Ubezpieczyciel nie zaproponował powodowi naprawy uszkodzonego samochodu we współpracującym z nim warsztacie naprawczym. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel przyznał poszkodowanemu i wypłacił warsztatowi naprawczemu kwotę 5.069,81 zł netto.

(dowód: zgłoszenie szkody k. 8-12, ustalenie wysokości szkody k. 12, kalkulacja naprawy k. 13-19, pismo k. 20, zeznania świadka J. W. k. 97, e-protokół rozprawy z dnia 06.12.2018r. 00:01:52-00:09:00).

Pismem z dnia 06 kwietnia 2018 r. powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika złożył reklamację od stanowiska ubezpieczyciela i wniósł o dopłatę
w terminie 30 dni od daty doręczenia wezwania kwoty 10.034,64 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na wskazany rachunek bankowy. Do wezwania powód dołączył kosztorys naprawy sporządzony na jego zlecenie. Jednocześnie wskazał, że powód nie jest płatnikiem podatku VAT, zatem odszkodowanie winno być wypłacone w kwocie brutto. Wezwanie do zapłaty doręczono pozwanemu w dniu 13 kwietnia 2018 r.

(dowód: wezwanie do zapłaty k. 33, potwierdzenie nadania k. 34, śledzenie przesyłek T.).

W odpowiedzi na wezwanie do dopłaty odszkodowania ubezpieczyciel wskazał, że nie znajduje podstaw do zmiany dotychczasowego stanowiska w sprawie.

(dowód: pismo k. 35).

W kalkulacji naprawy nr (...) z dnia 10 maja 2018 r. sporządzonej na zlecenie powoda koszt naprawy uszkodzonego pojazdu został ustalony na kwotę 18.694,56 zł brutto.

(dowód: kalkulacja naprawy k. 21-31).

Z tytułu sporządzenia kosztorysu w dniu 10 maja 2018 r. K. B. (...) Centrum Doradztwa (...) w K. wystawił na rzecz powoda fakturę VAT nr (...) na kwotę 284,55 zł netto, tj. 350,00 zł brutto. Termin płatności został określony na dzień 10 maja 2018 r. Jako formę płatności wskazano gotówkę. Na fakturze brak jest adnotacji, że wynikająca z niej należność została uregulowana.

(dowód: faktura VAT k. 32).

Powód nie przedłożył dowodu uiszczenia tej kwoty.

(fakt bezsporny).

Powód nie jest zarejestrowany jako podatnik VAT.

(dowód: informacja z Portalu (...) k. 36).

W dniu 07 czerwca 2018 r. pozwany dokonał dopłaty do wypłaconego wcześniej świadczenia w wysokości 1.166,06 zł z tytułu podatku VAT.

(fakt bezsporny).

W wyniku zdarzenia z dnia 21 marca 2018 r. został uszkodzony samochód osobowy marki T. (...) MR 06 E4, nr rej. (...), rok produkcji 2007,
o pojemności silnika 1998 cm 3 i przebiegu 266.146 km. Jego pierwsza rejestracja miała miejsce dniu 11 lipca 2007 r., zaś pierwsza rejestracja w Polsce dnia 21 października 2021 r.

Do wyliczenia kosztu naprawy pojazdu biegły użył systemu A.. Sporządził kalkulację na podstawie dokumentacji zawartej w aktach sprawy, wg cennika z 2018 r. Biegły przyjął stawkę za roboczogodzinę prac blacharskich, mechanicznych i lakierniczych w kwocie 100,00 zł netto. W roku 2018 na lokalnym rynku była to stawka stosowana
w nieautoryzowanych zakładach naprawczych wyposażonych technicznie i kadrowo na poziomie, który umożliwia wykonanie napraw powypadkowych z jakością nie gorszą, od jakości uzyskiwanej w serwisach autoryzowanych.

Samochód poszkodowanego w dacie kolizji był pojazdem w jedenastym roku eksploatacji, importowanym do Polski w stanie używanym, bez udokumentowanej ciągłości serwisowania w (...) i bez udokumentowanej historii, w posiadaniu co najmniej drugiego właściciela. Uzasadnia to dokonanie naprawy w zakładzie nieautoryzowanym.

Przy przyjęciu cen nowych części oryginalnych oraz stawki roboczogodziny naprawy stosowanej przez zakłady specjalistyczne trudniące się w naprawach powypadkowych
z lokalnego terenu w wysokości 100,00 zł netto za roboczogodzinę pracy w warsztacie koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wynoszą 21.529,99 zł brutto (wariant 1). Wartość samochodu przed szkodą wynosi natomiast 18.200,00 zł brutto. Zatem naprawa pojazdu wg tego wariantu jest ekonomicznie nieuzasadniona, gdyż jej koszt przekracza wartość samochodu wg stanu sprzed kolizji.

Przy zastosowaniu cen nowych części oryginalnych i 3 zamienników z grupy jakości Q (dla innych pozycji takie zamienniki nie występują) oraz stawki roboczogodziny naprawy stosowanej przez zakłady specjalistyczne trudniące się w naprawach powypadkowych
z lokalnego terenu w wysokości 100,00 zł netto za roboczogodzinę pracy w warsztacie koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wynoszą 19.722,29 zł brutto (wariant 2). Wartość samochodu przed szkodą wynosi natomiast 18.200,00 zł brutto. Zatem naprawa pojazdu również wg tego wariantu jest ekonomicznie nieuzasadniona, gdyż także jej koszt przekracza wartość samochodu wg stanu sprzed kolizji.

Natomiast przy zastosowaniu cen nowych części oryginalnych oraz części z innych grup jakościowych o jakości najwyższej w grupie oraz stawki roboczogodziny naprawy stosowanej przez zakłady specjalistyczne trudniące się w naprawach powypadkowych
z lokalnego terenu w wysokości 100,00 zł netto za roboczogodzinę pracy w warsztacie koszty te wyniosłyby 11.330,51 zł brutto (wariant 3). Naprawa samochodu wg tego wariantu jest możliwa.

Wartość pojazdu przed zdarzeniem z dnia 21 marca 2018 r. została ustalona przez biegłego na kwotę 18.200,00 zł brutto, zaś po zdarzeniu na kwotę 10.600,00 zł. Różnica wartości samochodu przed i po szkodzie (tzw. szkoda całkowita) wynosi 7.600,00 zł.

(dowód: historia pojazdu k. 68-70, akta szkodowe płyta CD k. 71, opinia biegłego sądowego
z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego k. 109-120, kalkulacja naprawy k. 121-135).

Korekta wartości za przebieg pojazdu jest wprowadzana obligatoryjnie, jeżeli ten przebieg jest większy od normatywnego i nie można z niej zrezygnować. Fakt, że uszkodzony samochód jest taksówką niewątpliwie wskazuje na szczególny charakter jego eksploatacji. Z korekty za zmianę właścicieli z uwagi na wiek pojazdu można zrezygnować. W aktach szkodowych pozwanego znajduje się adnotacja o bardzo zużytych oponach. Biegły jej nie wprowadził do kalkulacji naprawy. Nie wprowadził również korekty za większą średnicę felgi. Zdaniem biegłego te dwie korekty by się zrównoważyły. W wycenie, którą przedstawił powód figuruje wyposażenie dodatkowe, którego nie ma w jego samochodzie
i dlatego nie zostało ono ujęte w opinii. W kosztorysie sporządzonym na zlecenie powoda zostały wprowadzone zamienniki w ten sposób, aby „zejść z ceny” i by dopasować koszt naprawy uszkodzonego samochodu do jego wartości. Szkoda od początku winna być zakwalifikowana jako całkowita, a pozwany popełnił błąd uznając ją za częściową.

Samochód powoda może i powinien został naprawiony zgodnie z wariantem 3 opinii biegłego sądowego.

(dowód: ustne wyjaśnienia biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego J. P. do pisemnej opinii sporządzonej w sprawie k. 161-162, e-protokół rozprawy z dnia 13.02.2020r. 00:01:49-00:10:50).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów: dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, dokumentów znajdujących się w aktach szkodowych, przesłuchania powoda J. W. a także pisemnej opinii biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego mgr inż. J. P. oraz jego ustnych wyjaśnień do tej opinii.

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty, z których dowód przeprowadzono w toku postępowania. Ich autentyczność oraz prawdziwość stwierdzonych w nich faktów nie budziła jego wątpliwości, ani nie była kwestionowana przez strony (art. 230 kpc).
W szczególności Sąd uznał za wiarygodne dołączone do sprawy akta szkody komunikacyjnej. Potwierdzają one fakt zgłoszenia szkody oraz wysokość wypłaconego powodowi odszkodowania. Ponadto zebrana w aktach dokumentacja stała się podstawą opracowania opinii przez biegłego sądowego i w takim zakresie akta te mają istotne znaczenie dla sprawy.

Za prawdziwe Sąd uznał również zeznania powoda J. W., gdyż były one spontaniczne, spójne i logiczne i znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Nadto nie zostały zakwestionowane przez strony procesu.

Opinia biegłego ma na celu ułatwienie Sądowi należytej oceny zebranego materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Sama opinia nie może być źródłem materiału faktycznego sprawy ani stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłych. Opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233§1 kpc, lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych
w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (postanowienie SN
z dnia 07 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika oceny tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej.

Po doręczeniu odpisu opinii pełnomocnik powoda zakwestionował ją w zakresie wartości pojazdu przed szkodą wskazując, że zgodnie z przedłożoną przez niego opinią prywatną wynosiła 21.800,00 zł. Podniósł, że korekta dodatnia za wyposażenie dodatkowe powinna wynosić 2.147,00 zł a nie, jak ustalił biegły 999,00 zł. Wskazał, że jego zdaniem brak jest również podstaw do zastosowania korekty ujemnej za przebieg pojazdu w wysokości 1.314,00 zł oraz korekt różnych ze względu na liczbę współwłaścicieli oraz szczególny charakter eksploatacji w kwocie 1.159,00 zł. Nadto podniósł, że pojazd posiada fabrycznie zamontowane felgi 17’’, nie zaś 16’’ i z tego tytułu jego wartość powinna zostać zwiększona.

Na rozprawie w dniu 13 lutego 2020 r. biegły kolejno odniósł się do zastrzeżeń powoda
i w całości podtrzymał pisemną opinię sporządzoną w sprawie, ze wskazaniem zasadności naprawy uszkodzonego pojazdu z zastosowaniem wariantu 3.

Pełnomocnik pozwanego nie zgłaszał zastrzeżeń do opinii biegłego sądowego.

Z uwagi na powyższe Sąd podzielił opinię biegłego sądowego dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego mgr inż. J. P.. W ocenie Sądu opinia biegłego jest jasna i logiczna, a nadto została sporządzona fachowo i rzetelnie. Wnioski wywiedzione
w opinii są należycie uzasadnione i wolne od błędów logicznych oraz wewnętrznych sprzeczności, co świadczy o dużym doświadczeniu zawodowym i rzetelnej wiedzy fachowej biegłego. Biegły w sposób wyczerpujący ustalił rodzaj i zakres uszkodzeń przedmiotowego pojazdu i określił koszty jego naprawy wskazując, dlaczego w przedmiotowej sprawie, mimo wystąpienia na skutek zdarzenia z dnia 21 marca 2018 r. szkody całkowitej winien mieć zastosowanie wariant 3.

Przy ustalaniu wysokości odszkodowania należnego powodowi Sąd pominął przedłożoną przez niego opinię prywatną, opracowaną na jego zlecenie, gdyż zgodnie
z obowiązującym orzecznictwem stanowi ona jedynie umotywowane stanowisko strony (tak wyrok SN z dnia 09 maja 2007 r., II CSK 77/07, L., wyrok SA w Warszawie z dnia 27 września 2011 r., I ACa 133/11).

Sąd zważył, co następuje:

W przedmiotowej sprawie powód dochodził od pozwanego dopłaty do odszkodowania z tytułu uszkodzenia jego samochodu na skutek zdarzenia z dnia 21 marca 2018 r.

W myśl art. 822 kc, w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 kc).

Zgodnie z treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz.U. z 2018 r. poz. 473) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną
w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Zgodnie z treścią art. 36 ust. 1 zd. 1 cytowanej wyżej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Natomiast w myśl art. 436§2 kc w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody posiadacze tych pojazdów mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, tj. na zasadzie winy. Wynika z tego, że ubezpieczyciel jest zobowiązany do odszkodowania jeżeli zachowanie posiadacza pojazdu wyrządzającego szkodę było zawinione.

Między stronami bezsporna była kwestia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za szkodę wyrządzoną przez sprawcę posiadającego ubezpieczenie
w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego oraz obowiązek jej naprawienia. Sporna natomiast była wysokość szkody, a co za tym idzie wysokość odszkodowania przysługująca mu od pozwanego, w szczególności zaś charakter tej szkody. W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany podniósł, że w przypadku uwzględnienia wyliczeń powoda należałoby przyjąć, iż w jego samochodzie wystąpiła tzw. szkoda całkowita, a należne mu odszkodowanie winno stanowić różnicę pomiędzy wartością pojazdu przed i po szkodzie. Biegły w wariancie 1 i 2 sporządzonej przez siebie opinii wskazał, iż naprawa pojazdu przy zastosowaniu części O i Q jest ekonomicznie nieopłacalna. Jednakże wskazał również, że jest ona możliwa i zasadna przy zastosowaniu części O i zamienników z różnych grup o jakości najwyższej w grupie.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż w niniejszej sprawie szkoda została zakwalifikowana przez podmiot zajmujący się profesjonalnie likwidacją szkód jako szkoda częściowa. O takim jej zakwalifikowaniu został powiadomiony poszkodowany. Biegły w sporządzonej opinii w sposób kategoryczny wskazał, iż nie można rozważać w zaistniałym przypadku szkody całkowitej, w sytuacji gdy przedmiotowy pojazd został naprawiony i nadal jest użytkowany, jako w pełni sprawny. Stanowisko to podtrzymał w trakcie składania ustnych wyjaśnień do opinii. Sąd zaś uznał, iż poszkodowany nie może ponosić konsekwencji niewłaściwego zakwalifikowania i rozliczenia szkody przez ubezpieczyciela. Tym bardziej, że została ona spowodowana z winy innego uczestnika ruchu i była likwidowana w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Skoro ubezpieczyciel uznał, że w pojeździe powoda wystąpiła szkoda częściowa, to nie może w toku procesu zmieniać stanowiska tylko dlatego, by wypłacić powodowi niższe świadczenie.

Dlatego też Sąd przyjął, iż w przedmiotowej sprawie szkoda powstała w pojeździe powoda na skutek zdarzenia z dnia 21 marca 2018 r. powinna zostać zakwalifikowana i rozliczona jako częściowa.

Przez szkodę w rozumieniu art. 361§2 kc należy rozumieć różnicę między stanem majątkowym poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku jaki istniałby, gdyby nie wystąpiło to zdarzenie. Odszkodowanie winno zrekompensować w całości poniesioną przez poszkodowanego szkodę. Odpowiedzialnością ubezpieczyciela co do zasady rządzą reguły dotyczące odpowiedzialności odszkodowawczej posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem, w tym ogólne przepisy o wynagrodzeniu szkody (zwłaszcza art. 361 - 363 kc), z tą istotną różnicą, że w ramach odpowiedzialności
z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, wyłącznym sposobem naprawienia szkody jest odszkodowanie pieniężne. Odszkodowanie pieniężne ma pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego,
a jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Przywrócenie stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu wiąże się z reguły z koniecznością wymiany elementów, które uległy zniszczeniu i oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie
i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy, w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. Przywrócenie to odbywa się poprzez wymianę elementów uszkodzonych na inne nowe części. Zgodnie z poglądami doktryny w przypadku, gdy uszkodzeniu uległ pojazd stosunkowo nowy i będący na gwarancji producenta zasadą jest ustalenie wysokości szkody według cen części oryginalnych. Natomiast w przypadku pojazdów starszych zasadą jest ustalanie wysokości szkody według cen części alternatywnych tj. części zamiennych. Są to części produkowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi, ustalonymi przez producenta pojazdu, a więc części tej samej jakości co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, a różniące się tylko oznakowaniem. Użycie ich należy, co do zasady uznać za równoważne użyciu części oryginalnych. Przyjąć więc należało, że pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu części zamienne oryginalne powinny być używane do naprawy, gdy pojazd jest na gwarancji producenta oraz dokonywane są w nim przeglądy serwisowe, podczas których stosowane są oryginalne części zamienne, gdy poszkodowany ma w tym szczególnie ważny interes – np. pomimo upływu okresu gwarancyjnego pojazd był serwisowany z użyciem części oryginalnych, przez co potencjalnie zyskuje handlowa wartość pojazdu oraz jeżeli poszkodowany przedstawi fakturę lub rachunek za naprawę,
z której wynika, że użyto części oryginalne (tak postanowienie SN z dnia 20 czerwca 2012 r., III CZP 85/11).

Odszkodowanie, jakie zobowiązany jest w takiej sytuacji wypłacić zakład ubezpieczeń, obejmuje więc wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego oznacza doprowadzenie jej do stanu używalności i jakości w zakresie istniejącym przed wypadkiem; w przypadku pojazdu mechanicznego chodzi
o przywrócenie mu zarówno sprawności technicznej, zapewniającej bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu oraz wyglądu sprzed wypadku. Osiągnięcia tego celu zakłada konieczność użycia takich części oraz materiałów, które są potrzebne do tego, aby pojazd był sprawny technicznie i powrócił do stanu porównywalnego ze stanem przed wypadkiem; będą to z reguły tylko części nowe. Zgodnie przyjmuje się również, że przywrócenie stanu poprzedniego ma miejsce, jeżeli stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem (stanu technicznego, zdolności użytkowania, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego itd.) odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem. Nie budzi wątpliwości, że oryginalność części wykorzystywanych do naprawy pojazdu stanowi istotny czynnik decydujący o tym, czy naprawa jest wystarczająca dla przywrócenia jego do stanu poprzedniego. Jest oczywiste, że ich dobór może prowadzić do pogorszenia położenia poszkodowanego. Pogorszenie takie miałoby miejsce zarówno wtedy, gdyby użyta część była częścią gorszą (pod istotnymi względami) od tej, która uległa uszkodzeniu, jak i wtedy, gdyby równowartość „restytucyjna” części zastępczej byłaby niepewna. Nie oznacza to jednak, że w razie uszkodzenia części pochodzącej bezpośrednio od producenta pojazdu, do naprawy albo obliczania kosztów naprawy mogą być wykorzystane tylko ceny takich części („części oryginalnych bezpośrednio pochodzących od producenta pojazdu”). W ten sam sposób należy co do zasady ocenić wykorzystanie przy ustalaniu odszkodowania także innych części nowych, które są tej samej jakości, co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, oznaczone jego znakiem towarowym albo logo (rozprowadzone
w opakowaniach w ten sposób oznaczonych) i dystrybuowane w ramach jego sieci dystrybucji (tak uchwała SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11).

W przedmiotowej sprawie samochód powoda marki T. (...) w chwili zdarzenia był pojazdem jedenastoletnim, z przebiegiem 266.146 km, bez udokumentowanej historii,
z importu w stanie używanym. Części tego auta były już niewątpliwie częściowo wyeksploatowane i przestarzałe technicznie z uwagi na upływ czasu i przebieg.

Dlatego też Sąd przy uwzględnieniu kosztów potrzebnych do przywrócenia stanu poprzedniego wziął pod uwagę stopień zużycia i wiek pojazdu, jego historię oraz rodzaj wymienianych części i uznał, iż dla restytucji stanu poprzedniego tego samochodu wystarczające byłoby użycie części oryginalnych oraz zamienników z różnych grup o jakości najwyższej w grupie.

Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności Sąd uznał, iż zasadne jest ustalenie wysokości odszkodowania przy przyjęciu wskazanych wyżej części oraz stawki roboczogodziny naprawy stosowanej przez zakłady specjalistyczne trudniące się
w naprawach powypadkowych z lokalnego terenu w wysokości 100,00 zł netto za roboczogodzinę pracy w warsztacie. Przy czym z uwagi na okoliczność, że poszkodowany powód mimo wykorzystywania go w działalności gospodarczej nie jest płatnikiem VAT, zasadne było ustalenie wysokości tego odszkodowania w kwocie brutto. Tak ustalone koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wynoszą 11.330,51 zł brutto.

Wysokość szkody w niniejszej sprawie stanowi zatem wartość naprawy przedmiotowego pojazdu, ustalona przez biegłego w wariancie 3 opinii, czyli kwota 11.330,51 zł brutto. Powodowi została już wypłacona przez pozwanego ubezpieczyciela łącznie kwota 6.235,87 zł brutto tytułem odszkodowania. Pozostaje więc do wypłaty tytułem naprawienia szkody kwota 5.094,64 zł (11.330,51 zł – 6.235,87 zł).

Podkreślić w tym miejscu należy, iż zgodnie z najnowszym orzecznictwem Sądu Najwyższego wysokość odszkodowania ograniczona jest do niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy, przy czym naprawa, która została wykonana przed uzyskaniem świadczenia lub jej brak nie ma istotnego znaczenia (tak wyrok SO w Łodzi XIII Ga 1087/18). Zaś odszkodowanie należne poszkodowanemu w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego powinna być ustalona jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego (tak post. SN z dnia 07 grudnia 2018 r. III CZP 51/18, III CZP 64/18, 72/18, 73/18 i 74/18 oraz z dnia 20 lutego 2019 r., III CZP 91/18).

W przedmiotowej sprawie powód domagał się również zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej opinii na jego zlecenie w kwocie 350,00 zł.

Pojęcie szkody ubezpieczeniowej, gdy podstawą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jest umowa odpowiedzialności cywilnej, jest tożsame z pojęciem szkody zawartym w art. 361 kc. W skład takiej szkody, według ugruntowanego stanowiska doktryny i orzecznictwa, wchodzą wydatki i koszy związane ze zdarzeniem wywołującym szkodę. Ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione
i konieczne także w kontekście ułatwienia określenia prawidłowo konkretnego ubezpieczyciela, jak i ułatwienia zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku
i rozmiarów szkody (uchwała SN z dnia 18 maja 2004 r., III CZP 24/04).

Mając na względzie zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, iż wykonanie prywatnej ekspertyzy na zlecenie powoda było konieczne i niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania od pozwanego ubezpieczyciela, co należy rozumieć jako pozostające w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym.

Jednakże, jak wynika z przedłożonej przez stronę powodową faktury, nie została ona opłacona gotówką, mimo takiego sposobu płatności wskazanego w jej treści. Brak na niej adnotacji o dokonaniu płatności. Samo wskazanie gotówki jako sposobu zapłaty nie jest jednoznaczne z uregulowaniem należności wynikającej z faktury. Jak wynika z art. 462§1 kc dłużnik, spełniając świadczenie, może żądać od wierzyciela pokwitowania, zaś powód takiego pokwitowania nie przedłożył.

Reasumując, powodowi należy się tytułem odszkodowania kwota 5.094,64 zł, którą to kwotę Sąd zasądził na jego rzecz od pozwanego ubezpieczyciela (pkt 1 sentencji wyroku)
i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 3 sentencji wyroku).

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o art. 481§1 kc, zgodnie z którym wierzyciel może żądać odsetek, jeżeli dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. Natomiast w myśl art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Data początkowa żądanych odsetek nie była kwestionowana przez stronę pozwaną. Jednakże dzień 21 kwietnia 2018 r. przypadał w sobotę. Zatem powód mógł żądać odsetek od dochodzonego roszczenia do dnia 24 kwietnia 2018 r. (art. 115 kc). Dlatego też Sąd zasądził je od dnia 24 kwietnia 2018 r. i oddalili powództwo w pozostałym zakresie, o czym orzekł
w pkt 1 i 3 sentencji wyroku.

Z uwagi na okoliczność, iż pozwany dokonał dopłaty do odszkodowania w wysokości 1.166,06 zł w dniu 07 czerwca 2018 r. i powód cofnął w tym zakresie pozew w zakresie należności głównej, Sąd zgodnie zasądził od powoda na rzecz pozwanego odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 1.166,06 zł za okres od dnia 24 kwietnia 2018 r. (art. 115 kc) do dnia 06 czerwca 2018 r. i oddalił powództwo w pozostałym zakresie, o czym orzekł w pkt 2 i 3 sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 kpc, zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia.

Na koszty te w rozpoznawanej sprawie złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 641,00 zł (kwota 58,00 zł została zwrócona powodowi po uprawomocnieniu się postanowienia o częściowym umorzeniu postępowania) obliczona zgodnie z art. 13 ustawy
z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
(tj. Dz.U. z 2018 r. poz. 473), koszty zastępstwa procesowego stron w kwocie po 3.600,00 zł obliczone zgodnie z §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz.U. z 2018 r., poz. 265), kwota po 17,00 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa wynikająca z art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz.U. Nr 225, poz. 1635 ze zm.) oraz koszty opinii biegłego w łącznej wysokości 1.207,25 zł (przy czym strony uiściły zaliczkę na poczet opinii biegłego w kwocie po 1.000,00 zł. Powód poniósł koszty w wysokości 4.861,62 zł (641,00 zł + 3.617,00 zł + 603,62 zł), zaś pozwany w kwocie 4.220,62 zł (3.617,00 zł + 603,62 zł). Łącznie koszty procesu poniesione przez strony wyniosły 9.082,24 zł. Przy czym Sąd uznał, iż brak jest podstaw do uwzględnienia wniosku pełnomocnika powoda o zasądzenie na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 150% stawki minimalnej. Sprawa nie była skomplikowana ani pod względem faktycznym, ani prawnym. Również nakład pracy pełnomocnika nie przekraczał przeciętnego w sprawach o szkody komunikacyjne.

Pozwany ubezpieczyciel przegrał proces w 45%, zaś powód zaś w 55% i w takiej części winni ponieść jego koszty (Sąd miał na uwadze, iż kwotę 1.166,06 zł pozwany uregulował po wytoczeniu powództwa, zatem w tym zakresie przegrał proces). Dlatego też Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 133,61 zł tytułem zwrotu kosztów procesu od oddalonej części powództwa, o czym orzekł w pkt 4 sentencji wyroku.

Nadto, zarządzeniem z dnia 29 czerwca 2020 r. Przewodnicząca nakazała zwrócić pełnomocnikowi powoda kwotę 58,00 zł tytułem nadpłaconej opłaty sądowej od cofniętego powództwa. Tym samym zarządzeniem nakazał zwrócić pełnomocnikom stron kwotę po 396,37 zł tytułem nadpłaconej zaliczki na poczet kosztów opinii biegłego.

sędzia Katarzyna Górna-Szuława