Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 118/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Gulczyńska

Sędziowie: SA Mikołaj Tomaszewski

SA Małgorzata Goldbeck-Malesińska /spr./

Protokolant: st. sekr. sądowy Ewa Gadomska

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2019 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank SA z siedzibą w W.

przeciwko M. G. (1) i T. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 30 października 2018 r. sygn. akt I C 264/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 4050 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Mikołaj Tomaszewski Małgorzata Gulczyńska Małgorzata Goldbeck-Malesińska

Sygn. akt I ACa 118/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 października 2018 roku Sąd Okręgowy w Zielonej Górze, w punkcie 1. zasądził solidarnie od pozwanych M. G. (1) i T. G. na rzecz powoda (...) Bank spółki akcyjnej w W. kwotę 145 171,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 kwietnia 2018 roku do dnia zapłaty, w punkcie 2 zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 12 659 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 stycznia 2015 roku pomiędzy poprzednikiem prawnym strony powodowej (...) Bank spółką akcyjną w G. a pozwanymi M. G. (1) i T. G. została zawarta umowa kredytu gotówkowego nr (...) przeznaczonego częściowo na spłatę zobowiązań finansowych . Umowa została podpisana przez pozwanych oraz pracowników placówki banku (...).

Na podstawie umowy bank udzielił kredytobiorcom kredytu w kwocie 191.640,81 zł przeznaczonego częściowo na spłatę wskazanych w § 1 ust. 2 umowy zobowiązań finansowych. Jednocześnie zgodnie z dyspozycją kredytobiorców bank miał wypłacić kredyt w dniu zawarcia umowy między innymi na rachunek wskazany przez kredytobiorcę oraz w formie przelewu na rachunki wskazane w dyspozycji kredytobiorcy. Zgodnie z § 7 ust. 1 umowy spłata kredytu miała nastąpić w 120 ratach kapitałowo-odsetkowych, płatnych każdego miesiąca w kwocie po 2.638,23 z wyjątkiem ostatniej raty, począwszy od dnia 27 lutego 2015 roku. W myśl jej § 4 ust. 1, 2 i 3 rzeczywista roczna stopa oprocentowania kredytu wynosiła 19,29%, zaś całkowita kwota kredytu wyniosła 147.716,74 zł, z kolei całkowity koszt kredytu wyniósł 168.870,42 zł. Natomiast całkowita kwota do zapłaty przez kredytobiorcę tj. suma całkowitej kwoty kredytu wymieniona w ust. 2 i całkowitego kosztu kredytu wymienionego w ust. 3 wyniosła 316.587,16 zł (§ 4 ust.5).

Tego samego dnia pozwani złożyli dyspozycję uruchomienia kredytu, w której wskazali kwoty i rachunki bankowe, na które miały zostać przelane środki z kredytu gotówkowego, które to środki w określonych przez pozwanych kwotach zostały zgodnie z dyspozycją przelane na wskazane rachunki bankowe.

Sąd I instancji ustalił nadto, że zgodnie z § 9 umowy bank był uprawniony do wypowiedzenia umowy zgodnie z postanowieniami umowy w przypadku braku płatności, po powstaniu wymagalnej zaległości. Jednocześnie bank był uprawniony do wypowiedzenia umowy kredytu z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia w razie utarty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej albo w przypadku nieprzestrzegania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu, co znalazło swe uregulowanie w § 13 ust. 1 umowy. Jak ustalono w § 12 ust. 2 umowy, zawiadomienie o wypowiedzeniu kredytu miało nastąpić w formie pisemnej listem poleconym.

Sąd Okręgowy ustalił nadto, że na podstawie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. (...) Bank spółka akcyjna połączyła się z (...) Bank (...) spółką akcyjną w G., w wyniku czego weszła we wszystkie prawa i obowiązki poprzednika.

W związku z brakiem regularnych spłat rat kredytowych i powstaniem z tego tytułu zaległości strona powodowa pismem z 3 marca 2017 roku wezwała pozwanych T. G. i M. G. (2) do zapłaty kwoty 3.601,49 zł oraz 30 zł. W kolejnych pismach kierowanych odrębnie do każdego z pozwanych z 1 sierpnia 2017 roku, doręczonych w dniu 4 sierpnia 2017 r., (...) Bank spółka akcyjna wezwał pozwanych ostatecznie do zapłaty kwoty 5.209,88 zł plus koszty wysyłki w kwocie 4,20 zł. Jednocześnie strona powodowa poinformowała pozwanych, że nieuregulowanie powyższego zadłużenia w całości może skutkować wypowiedzeniem umowy wraz z żądaniem natychmiastowej spłaty całości zobowiązania.

Następnie pismami z dnia 30 października 2017 roku, doręczonymi pozwanym w dniu 2 listopada 2017 roku, powód wezwał pozwanych do zapłaty kwoty odpowiednio 5.186,15 zł plus koszty wysyłki w wysokości 4.20 zł, oraz kwoty 7.751,62 zł plus koszty wysyłki w kwocie 6,20 zł.

W pismach z dnia 13 marca 2018 roku doręczonych pozwanym w dniu 19 marca 2018 roku, strona powodowa wezwała pozwanych do zapłaty w terminie 7 dni od daty pisma wymagalnego zadłużenia z tytułu umowy kredytu, które na dzień 12 marca 2018 roku wynosiło łącznie kwotę 145.526,75 zł. Jednocześnie strona powodowa poinformowała, że brak spłaty zadłużenia w wyznaczonym terminie skutkować będzie skierowaniem sprawy do postępowania sądowego.

Pismem z dnia 29 listopada 2017 roku powód wezwał pozwanych ponownie do zapłaty w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania pisma zaległości w kwocie 7.751,62 zł plus koszty wysyłki w wysokości 6,20 zł. Poinformował nadto każdego z pozwanych o możliwości złożenia w terminie 14 dni roboczych wniosku o restrukturyzację zadłużenia oraz oświadczył, że w przypadku nieskorzystania z tego uprawnienia strona powodowa wypowiada umowę o kredyt gotówkowy/ kredyt konsolidacyjny Nr (...) z zachowaniem 30 dniowego terminu. Nadto poinformował pozwanych, iż w przypadku spłaty zadłużenia w terminie wypowiedzenia wypowiedzenie będzie nieskuteczne.

Pisma zawierające wspomniane wezwanie i oświadczenie o wypowiedzeniu umowy zostały zwrócone stronie powodowej z powodu niepodjęcia w terminie po dwukrotnej awizacji.

Sąd Okręgowy ustalił, że zgodnie z treścią wyciągu z Ksiąg Bankowych strony powodowej z dnia 30 stycznia 2018 roku zadłużenie pozwanych na dzień 30 stycznia 2018 roku w związku z brakiem spłaty wszystkich zobowiązań określonych umową wynosiło 145.171,30 zł, na którą to należność składała się kwota 139.792,04 zł tytułem niespłaconego kapitału, kwota 4 288,74 zł tytułem odsetek umownych, kwota 1 060,52 zł tytułem odsetek umownych za opóźnienie, oraz kwota 30 zł tytułem opłat umownych. Od dnia 30 stycznia 2018 roku stronie powodowej przysługiwały również odsetki za opóźnienie od kwoty zadłużenia przeterminowanego to jest- 145.171,30 zł.

Wspomnianych ustaleń Sąd Apelacyjny dokonał na podstawie dowodów w postaci : wyciągu z ksiąg bankowych k. 12; historii rachunku (k.-13- 26v), umowy kredytu nr (...) z dnia 30 .01.2015 r. (k. 33-34), dyspozycji uruchomienia kredytu (k.-93), historii obciążeń rachunku kredytowego (k.-94-95), pisma z dnia 29.11.2017 r. (k.- 89 i 91), kserokopii przesyłki pocztowej (k.- 90-90v i 92-92v), przedsądowego wezwania do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru (k.-29-32v), wezwania do zapłaty z 3.03.2017 r. (k.-79-80), ostatecznego wezwania do zapłaty z 1.08.2017 r. (k.-81 i 83), wydruk ze strony Poczty Polskiej – Śledzenie przesyłek (k.-82-82v, 84-84v, 86-86v, 88-88v), ostatecznego wezwanie do zapłaty z 30.10.2017 r. (k.-85 i 87), historii rachunku kredytowego (k. 96-99), historii uznań z rachunku kredytowego (k.-100), wydruku odpisu pełnego z rejestru przedsiębiorców (k.-35-43).

Na podstawie poczynionych ustaleń Sąd Okręgowy powództwo ocenił jako zasadne. Wskazał, że pozwani w złożonych przez siebie sprzeciwach od nakazu zapłaty wnieśli o oddalenie powództwa, zarzucając powodowi brak legitymacji czynnej, nieudowodnienie roszczenia co do zasady jak i wysokości, brak wykonania przez stronę powodową w całości umowy kredytu, a nadto kwestionowali okoliczność skutecznego zawarcia umowy kredytowej, jednocześnie zarzucając brak wymagalności roszczenia wobec braku skutecznego wypowiedzenia umowy.

W ocenie Sądu I instancji zarzut braku legitymacji czynnej, nie mógł zostać uwzględniony. Z przedłożonego przez stronę powodową odpisu z rejestru przedsiębiorców powodowy bank (...) spółka akcyjna w W. jest podmiotem tożsamym, co zawierający z pozwanymi umowę kredytu gotówkowego/kredytu konsolidacyjnego nr (...) Bank (...) spółka akcyjna z siedzibą w G.. Połączenie obu spółek akcyjnych nie skutkowało przeniesieniem przysługujących temu bankowi uprawnień na inny podmiot, bowiem to właśnie (...) Bank spółka akcyjna był podmiotem przejmującym, a nie przejmowanym. Sama natomiast modyfikacja firmy spółki nie pociąga za sobą zmian w zakresie przysługujących spółce wierzytelności i zobowiązań, ani tym bardziej nie łączy się z utratą uprawnień do wszczęcia i prowadzenia postępowań mających na celu dochodzenie roszczeń przysługujących spółce z tytułu czynności prawnych dokonywanych przed zmianą firmy. Tym samym, w ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa posiada legitymację czynną do dochodzenia spornego roszczenia.

Sąd I instancji wskazał dalej, że zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Ciężar dowodu dotyczący zasadności roszczenia i jego wysokości spoczywa zgodnie z art. 6 k.c. na stronie, która go dochodzi, a więc w przedmiotowym sporze na powodzie. Jednakże podniesienie skutecznego zarzutu przez pozwanego wymaga aktywności dowodowej strony pozwanej.

Sąd Okręgowy podniósł, że pozwani w świetle przedstawionych przez stronę powodową dowodów są zobowiązani z tytułu zawartej w dniu 30 stycznia 2015 roku z poprzednikiem prawnym strony powodowej (...) Bank S.A. umowy kredytu gotówkowego nr (...) przeznaczonego częściowo na spłatę zobowiązań finansowych. W ocenie Sądu Okręgowego przedstawione w sprzeciwach od nakazu zapłaty zarzuty, w których kwestionowali fakt zawarcia umowy podnosząc zarzut braku umocowania pracownika banku do zawarcia umowy, a co za tym idzie jej nieważność, a także kwestionowali okoliczność wykonania tej umowy przez powodowy bank, nie zasługiwały na uwzględnienie. Sąd ten wskazał, że podniesiony przez pozwanych zarzut dotyczący niewykonania przez stronę powodową umowy, jednocześnie przeczy zarzutowi nieważności umowy, a co za tym idzie świadczy o bezzasadności tego zarzutu. Pozwani z jednej strony kwestionują bowiem ważność umowy, z drugiej zaś potwierdzali jej skuteczne zawarcie, przy czym kwestionowali jedynie niewykonanie jej przez stronę powodową.

Sąd I instancji stwierdził, że nie sposób podzielić stanowiska pozwanych w kwestii nieważności zawartej pomiędzy bankiem (...) S.A. z siedzibą w G., a M. G. (2) i T. G. umowy kredytu gotówkowego nr (...) z uwagi na brak uprawnienia osób działających w imieniu banku do jej zawarcia. Stosownie bowiem do treści art. 97 k.c. w razie wątpliwości osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności poczytuje się za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa. Powyższy dotyczy zarówno sytuacji, w których osoby czynne w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności posiadają, jak i nie posiadają stosownego umocowania do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa. Spełnienie powyższych przesłanek wykluczało konieczność prowadzenia dowodu w zakresie istnienia umocowania osób zawierających umowę w imieniu przedsiębiorstwa, bowiem osobę czynną w lokalu poczytuje się za posiadającą stosowne uprawnienia. Wątpliwości nie budzi przy tym, iż do czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług banku należy zawieranie umów kredytowych, które to czynności nie wymagają bezpośredniego działania osób ujawnionych w KRS przedsiębiorstwa i co do zasady dokonywane są przez osoby czynne działające w lokalu przedsiębiorstwa, w tym doradców klienta detalicznego. Pozwani zastępowani przez profesjonalnych pełnomocników w swoich twierdzeniach nie podnieśli przy tym żadnych okoliczności, które mogłyby powyższe domniemanie podważyć, chociażby w niewielkim stopniu.

Nadto przyjmując nawet daleko idące założenie braku umocowania tych osób, dokonując oceny ważności spornej umowy, należało mieć na uwadze treść art. 103 k.c., zgodnie z którym w razie braku umocowania ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. W przedmiotowej sprawie zaś bez wątpienia bank potwierdził jej zawarcie, skoro przystąpił do jej wykonania, a następnie złożył oświadczenie o jej wypowiedzeniu, wreszcie wniósł powództwo w niniejszej sprawie. Potwierdzenie nie wymaga bowiem żadnej szczególnej formy i może nastąpić również w sposób dorozumiany. Okolicznością, która przemawiała za skutecznym zawarciem umowy kredytowej było także to, że pozwani do chwili zgłoszenie sprzeciwu od nakazu zapłaty nie kwestionowali okoliczności ważności zawarcia umowy. W szczególności nie czynili tego w momencie jej zawierania, ani po jej zawarciu, nie wyznaczyli bowiem poprzednikowi strony powodowej terminu do jej potwierdzenia.

Za chybiony Sąd Okręgowy uznał również zarzut niewykonania umowy przez poprzednika strony powodowej. Powołał się w tym zakresie na przedłożone przez stronę powodową dowody w postaci wyciągu z ksiąg bankowych powodowego banku oraz przedłożone przez (...) Bank S.A. dowody w postaci dyspozycji uruchomienia kredytu, umowę i historię operacji kredytowych, z których jednoznacznie wynika, że środki z kredytu udzielonego pozwanym zostały przelane na wskazane przez pozwanych w dyspozycji uruchomienia kredytu rachunki bankowe. Świadczy to w ocenie Sądu Okręgowego o tym, że powód spełnił swe zobowiązanie wynikające z umowy. Sąd I instancji analizując opisany zarzut przyznał racje powodowi, że nielogicznym i nieracjonalnym byłoby zachowanie pozwanych, którzy przez 3 lata, to jest do 20 marca 2018 roku, co wynika z historii rachunku kredytowego, spłacali kredyt, którego rzekomo mieli nigdy nie otrzymać. Wskazał, że trudno przyjąć, że przez trzy lata pozwani spłacali kredyt (chociaż w niepełnych ratach), którego rzekomo nigdy nie otrzymali i przez trzy lata nie domagali się wykonania przez stronę powodową wynikającego z umowy kredytowej obowiązku, a zarzut ten zgłosili dopiero w sprzeciwie od nakazu zapłaty, zwłaszcza wtedy, gdy udzielony przez poprzednika prawnego powoda kredyt gotówkowy miał służyć spłacie innych istniejących i wymagalnych w dacie zawarcia przedmiotowej umowy zobowiązań kredytowych pozwanych w innych bankach.

W ocenie Sądu Okręgowego nie zasługiwał także na uwzględnienie podniesiony przez pozwanych zarzut braku skutecznego wypowiedzenia umowy, a co za tym idzie braku wymagalności roszczenia. Sąd I instancji zauważył, że z treści łączącej strony umowy wynikało, iż bank mógł wypowiedzieć umowę w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu w szczególności w zakresie sposobu i terminu jego spłaty. Z dowodów w postaci wezwania do zapłaty z 13 marca 2017 roku oraz ostatecznego wezwania do zapłaty z dnia 1 sierpnia 2017 roku i z dnia 30 października 2017 roku, a także wypowiedzenia umowy kredytu z dnia 29 listopada 2017 roku i wyciągu z ksiąg bankowych wynikało, że pozwani zaprzestali spłacać kredyt, zaś ich wymagalne zadłużenie z tytułu kapitału i odsetek na dzień 29 listopada 2018 roku wynosiło ponad 7.750 zł. Pozwani w toku niniejszego postępowania nie kwestionowali tego, iż zaprzestali spłaty kredytu. W świetle przedstawionych dowodów pozwani niewątpliwie mieli zaległości w spłacie kilku wymagalnych rat kredytu. Mając zatem na uwadze treść łączącej strony umowy, a w szczególności podstawy wypowiedzenia łączącej strony umowy i fakt zaprzestania przez pozwanych spłaty kredytu należało uznać, że po stronie powodowej powstało uprawnienie do wypowiedzenia umowy z dnia 30 stycznia 2015 r.

Pozwani wprawdzie kwestionowali skuteczność wypowiedzenia umowy, wskazując iż powodowy bank winien był uprzednio wezwać pozwanych do zapłaty, czego nie uczynił, a ponadto, warunkowe wypowiedzenie umowy jakie zostało złożone pozwanym jest niejednoznaczne, w konsekwencji czego, kredyt nie byłyby wymagalny na dzień składania pozwu. W ocenie Sądu I instancji, wbrew twierdzeniom pozwanych, strona powodowa wypowiadając umowę nie uchybiła obowiązującemu prawu. Sąd ten podkreślił, że w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2013 r., III CZP 85/12, Sąd Najwyższy nie wykluczył możliwości dokonania czynności prawnej zawierającej zastrzeżenie, iż jej skutek zależy od skorzystania z uprawnienia lub woli wykonującego zobowiązanie, a zdarzenie zależne od zachowania strony może polegać na spełnieniu lub niespełnieniu świadczenia. Tym samym wbrew twierdzeniom pozwanych, strona powodowa mogła skutecznie wypowiedzieć umowę z dnia 30 stycznia 2015 r. z zastrzeżeniem warunku. Wypowiedzenie umowy kredytu w niniejszej sprawie miało charakter warunkowy, tzn. stwarzało pozwanych możliwość doprowadzenia do kontynuacji stosunku kredytowego na dotychczasowych warunkach przy założeniu, że będą spłacać istniejące zadłużenie w pełnym zakresie.

Zdaniem Sądu Okręgowego, w okolicznościach niniejszej sprawy nie ulegało wątpliwości, że strona powodowa skutecznie wypowiedziała umowę kredytu z 30 stycznia 2015 roku pismem z dnia 29 listopada 2017 roku. Pismo to zostało wysłane pozwanym na podany przez nich adres zamieszkania w Z. przy ul. (...). W piśmie tym strona powodowa wezwała pozwanych do zapłaty zaległego zobowiązania, zakreśliła im termin 14 dni na spłatę długu i pouczyła o możliwości restrukturyzacji długu, zaznaczając, że w przypadku nieskorzystania z przysługujących uprawnień, wypowie stronie pozwanej przedmiotową umowę pożyczki. Oceny tej nie zmienia fakt, że pismo z dnia 29 listopada 2017 roku nie zostało odebrane przez pozwanych. Wskazać bowiem należy, że przepis art. 61 k.c. określa co do zasady chwilę skutecznego oświadczenia woli składanego innej osobie, co następuje, gdy oświadczenie to dotrze do adresata w taki sposób, że mógł się on z nim zapoznać. Jeżeli treść oświadczenia woli składanego innej osobie zawarta jest w piśmie przesłanym pocztą, a przesyłka ta - wobec niemożności doręczenia zostanie złożona w urzędzie pocztowym, z powiadomieniem o tym adresata, dojście oświadczenia do wiadomości tej osoby, w rozumieniu art. 61 § 1 k.c., następuje z chwilą doręczenia pisma w dniu, przyjętym analogicznie, do doręczenia pisma sądowego, w oparciu o art. 139§ 1 k.p.c. Zasadniczym celem doręczenia jest to, aby odbiorca faktycznie otrzymał pismo i zapoznał się z jego treścią. Chodzi zatem o to by adresat odebrał korespondencje z urzędu pocztowego w wyznaczonym czasie, co umożliwia zapoznanie się z treścią oświadczenia. Przy czym dopuszczona została możliwość zastosowania do składania i przyjmowania oświadczeń woli w sferze prawa materialnego tzw. doręczeń zastępczych w rozumieniu kodeksu postępowania cywilnego. Ustawodawca przyjął kwalifikowaną teorię doręczenia, odnoszącą się do ustalenia możliwości zapoznania się adresata z oświadczeniem w zwykłym toku rzeczy. Oznacza to, że jeżeli nadawca oświadczenia doręcza pismo w miejsce, które stanowi miejsce zamieszkania odbiorcy, albo miejsce jego stałej aktywności, za decydujące do uznania go za doręczone uważana jest chwila doręczenia pisma w to miejsce. Domniemywa się skuteczność doręczenia (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2016 r. II CSK 750/15, niepublikowane czy wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2009.,IV CSK 53/09 i 18 kwietnia 2011 r.,V CSK 215/11). Potwierdzeniem doręczenia wypowiedzenia są adnotacje na przesyłkach kierowanych do pozwanych. Niesporne jest, że przesyłki były kierowane do pozwanych na podany w umowie adres ich zamieszkania, pod którym pozwani odbierali korespondencję i pod którym nadal zamieszkują.

Jednocześnie – jak wskazał Sąd I instancji – podkreślenia wymagało, że strona powodowa w piśmie z dnia 29 listopada 2017 roku poinformowała pozwanych o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia, w myśl art. 75c ust. 1 ustawy prawo bankowe, zgodnie z którym jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłatą zobowiązania z tytułu udzielonego kredytu, bank wzywa go do dokonania spłaty, wyznaczając termin nie krótszy niż 14 dni roboczych, a w wezwaniu, o którym mowa, informuje kredytobiorcę o możliwości złożenia w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania wniosku o restrukturyzację zadłużenia.

Sąd Okręgowy podniósł dalej, że z materiału dowodowego nie wynika, aby pozwani złożyli wniosek o restrukturyzację zadłużenia w terminie zakreślonym w piśmie z dnia 29 listopada 2017 roku. Nie wynika też aby, w zakreślonym terminie, pozwani uregulowali zaległości. Warunkowe wypowiedzenie umowy, poprzedzone było odpowiednim wezwaniem pozwanych do zapłaty pod rygorem wypowiedzenia umowy. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika bowiem niewątpliwie, że pozwani byli wzywani do zapłaty powstałego zadłużenia i otrzymali wezwanie z dnia 13 marca 2017 r. oraz ostateczne wezwania do zapłaty z dnia 1 sierpnia 2017 r., i z dnia 30 października 2017 r., co znajduje potwierdzenie w przedłożonych wydrukach z serwisu internetowego śledzenia przesyłek poleconych (...) dla przesyłek poleconych o numerach: (...), (...), (...) i (...), które to numery odpowiadają numerom pism odpowiednio z dnia 30 października 2017 roku i 1 sierpnia 2017 roku, które były adresowane do pozwanych.

W ocenie Sądu Okręgowego, dokonując wypowiedzenia umowy z dnia 30 stycznia 2015 roku powód (...) Bank spółka akcyjna skorzystał z zapisu umowy zawartej przez strony, w której strony ustaliły jaki jest skutek nie wywiązywania się z obowiązku spłaty rat przez kredytobiorcę. Spełnione zostały więc postanowienia z § 13 umowy pozwalające powodowi dokonać jej wypowiedzenia.

Za niezasadną uznał Sąd Okręgowy także okoliczność kwestionowania roszczenia powoda co do zasady, jak i wysokości. W ocenie tego Sądu strona powodowa wykazała, że zawarła z pozwanymi umowę kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 30 stycznia 2015 roku oraz brak spłaty przez pozwanych zobowiązania kredytowego, w wyniku czego wezwała pozwanych do spłaty istniejącego zadłużenia, a następnie złożyła oświadczenie o wypowiedzeniu umowy.

Wysokość dochodzonej sumy, w tym odsetek, nie budziła wątpliwości Sądu Okręgowego. Pozwana nie zgłaszała w tym zakresie żadnych konkretnych zarzutów, natomiast historia operacji finansowych, zdaniem Sądu I instancji w pełni potwierdza zasadność zgłoszonych roszczeń.

Sąd I instancji wskazał, że co prawda przedłożony przez stronę powodową wyciąg z ksiąg bankowych w odwołaniu do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 marca 2011roku w sprawie o sygnaturze akt P 7/09, nie posiada mocy prawnej dokumentu urzędowego w stosunkach umownych z konsumentem, a zatem nie korzysta z domniemania, że jego treść jest prawdziwa, to niemniej w ocenie Sądu, dokument ten stanowi dokument prywatny. Zawiera pieczęć banku i treść określonego oświadczenia wiedzy zaczerpniętej z ksiąg bankowych, został podpisany przez upoważnionego do wypowiadania się w jego imieniu pracownika banku. Wyciągi z ksiąg bankowych, zgodnie z art. 245 k.p.c., stanowią dowód tego, że osoba która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Jak podkreśla się w literaturze, dokument prywatny stanowi wartościowy środek dowodowy, który sąd orzekający może uznać za podstawę swoich ustaleń faktycznych, a następnie wyrokowania. Moc dowodowa dokumentu prywatnego jest jednak słabsza aniżeli moc dowodowa dokumentu urzędowego, ponieważ dokumenty prywatne nie korzystają z podstawowego w tym zakresie domniemania, że ich treść jest zgodna ze stanem rzeczywistym (domniemania zgodności z prawdą). Nie przeszkadza to jednak w tym, aby sąd orzekający w ramach swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.) uznał treść dokumentu prywatnego za zgodną z rzeczywistym stanem rzeczy.

Sąd Okręgowy odnosząc stan sprawy do wskazanych rozważań zwrócił uwagę na to, że przedstawiony wyciąg z ksiąg bankowych stanowi dokument prywatny, jednak nie można było stracić z pola widzenia faktu, że strona powodowa nie ograniczyła się wyłącznie do przedłożenia wyciągu. Powód złożył do akt umowę, dyspozycję uruchomienia kredytu, historię rachunku kredytowego, historię obciążeń rachunku kredytowego, historię uznań rachunku kredytowego, które stanowią dowody na potwierdzenie istnienia i wysokości dochodzonego pozwem roszczenia. Sąd Okręgowy uznał przy tym, że przeprowadzenie przez stronę powodową określonych dowodów wymaga także aktywności pozwanych, w szczególności zgłoszenia konkretnych, a przede wszystkim precyzyjnych zarzutów, jeśli w grę wchodzą obliczenia. Tym samym pozwani kwestionując zarówno zasadność, jak i wysokość dochodzonego roszczenia winni wskazać, w jakim zakresie są one nieprawidłowe. Natomiast pozwani poza zaprzeczeniem twierdzeniom pozwu, nie obalili przedłożonych przez stronę powodową dowodów. Co więcej nie tylko nie przedstawili własnych obliczeń, z których wynikałaby rzeczywista wysokość ich zadłużenia, ale pomimo prawidłowego wezwania nie stawili się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę, co skutkowało tym, że nie skorzystali z możliwości ewentualnego wypowiedzenia się co do twierdzeń strony powodowej, które ewentualnie mogłyby podważyć wiarygodność oświadczenia zawartego we wskazanym wyciągu z ksiąg bankowych.

Sąd Okręgowy wskazał, że obowiązek udowodnienia podniesionych zarzutów ciążył na pozwanych i to pozwani winni wykazać się inicjatywą dowodową mającą na celu udowodnienie stawianych zarzutów. Na uwadze należy mieć bowiem, że obowiązek dowodzenia po stronie pozwanej ma charakter wtórny i aktualizuje się dopiero w przypadku skutecznego wywiedzenia jego odpowiedzialności przez powoda. Strona powodowa wykazała, zarówno wysokość dochodzonej należności głównej, jak również wysokość dochodzonych odsetek. Strona powodowa zarówno w pozwie jak i piśmie procesowym z dnia 20 sierpnia 2018 r. oraz przedłożonych do niego dowodów w postaci wyciągu z ksiąg bankowych z dnia 30 stycznia 2018 r., historii rachunku, dyspozycji uruchomienia kredytu, historii obciążeń rachunku kredytowego, historii rachunku kredytowego, historii uznań rachunku kredytowego, w sposób szczegółowy przedstawiła wysokość należności głównej, a także, w jaki sposób wyliczyła odsetki, za jaki okres, od jakiej kwoty i według jakiego oprocentowania.

W konsekwencji Sąd I instancji przyjął, że w niniejszej sprawie, treść stosunku prawnego, łączącego strony została ukształtowana umową z dnia 30 stycznia 2015 r., w której strony w sposób jednoznaczny określiły swoje prawa i obowiązki oraz konsekwencje ich uchybienia. Jednocześnie z oświadczenia upoważnionego pracownika banku, stanowiącego wyciąg z ksiąg bankowych z dnia 30 stycznia 2018 roku oraz z historii operacji na rachunku kredytowym, wynika w sposób jednoznaczny, że pozwani T. G. i M. G. (2) nie wywiązali się ze swojego zobowiązania wobec powodowego banku, pozostając w opóźnieniu z zapłatą łącznej kwoty 145.171,30 zł. Roszczenie powoda sformułowane zostało w sposób jasny i nie budziło wątpliwości w świetle przytoczonych okoliczności i przedłożonych w sprawie dowodów, w tym przedłożonej historii operacji na rachunku kredytowym.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 471 k.p.c. oraz pozostałych powołanych przepisów uznał za zasadne roszczenie strony powodowej i zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz (...) Bank S.A. w W. kwotę 145.171,30 zł, na którą to kwotę złożyły się kwota 139.792,04 zł tytułem niespłaconego kapitału, kwota 4 288,74 zł (w skutek niedokładności pisarskiej wskazano 4 28,74) tytułem odsetek umownych, kwota 1.060,52 zł tytułem odsetek umownych za opóźnienie, oraz kwota 30 zł tytułem opłat umownych. O odsetkach orzeczono zgodnie na podstawie przepisu art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 482 § 1 k.c..

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. obciążając nimi pozwanych, jako stronę przegrywającą ten spór. Zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Powód w sprawie poniósł kwotę 5400 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego obliczoną zgodnie z zgodnie z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, a także opłatę od pozwu w wysokości 7 259 zł. Dlatego też Sąd I instancji zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda sumę 12 659 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów procesu.

Apelację od wyroku Sądu I instancji wniósł każdy z pozwanych.

Pozwani w swoich apelacjach zaskarżyli wyrok w całości zarzucając Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

1.  art. 233 k.p.c. poprzez : dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny i sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania polegający na przyjęciu, że pozwani byli zobowiązani do spłaty kwoty kredytu podczas gdy powód nie przedstawił żadnych dowodów na spełnienie rzekomego zobowiązania, ustaleniu wysokości roszczenia podczas gdy powód nie wykazał wysokości roszczenia, przyjęciu, że pozwana otrzymała wezwanie do zapłaty z dnia 3 marca 2017 roku oraz ostateczne wezwanie do zapłaty z dnia 1 sierpnia 2017 roku i 30 października 2017 roku, podczas gdy powód nie przedstawił żadnego dowodu doręczenia tych wezwań, przyjęciu, ze roszczenie dochodzone pozwem jest wymagalne podczas gdy umowa kredytu nie została skutecznie wypowiedziana, w szczególności dlatego, że nie jest możliwie wypowiedzenie umowy pożyczki pod warunkiem oraz w sytuacji nie spełnienia ustawowych warunków wypowiedzenia określonych w art. 75c Prawa bankowego.

2.  Naruszenie prawa materialnego - art. 75c Prawa bankowego poprzez jego niezastosowanie w sytuacji gdy w dniu składania przez powoda oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytu niniejszy przepis obowiązywał w związku z czym wypowiedzenie nie zostało poprzedzone wezwaniem zawierającym informacje o możliwości złożenia w terminie 14 dni wniosku o restrukturyzację, co stanowi warunek konieczny skuteczności wypowiedzenia.

W konsekwencji pozwani wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz każdego z pozwanych kosztów postępowania odwoławczego w tym kosztów procesu według norm przepisanych prawem.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje pozwanych okazały się tożsame w swych treściach, Sąd Apelacyjny odniósł się więc do podniesionych w nich zarzutów łącznie i uznał, że obie apelacje uznać należało za niezasadne. Żaden z przywołanych w apelacjach pozwanych zarzutów nie okazał się trafny.

Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. Uznał, że Sąd I instancji poza jednym wyjątkiem, o którym Sąd odwoławczy wypowie się niżej, a który nie miał znaczenia dla oceny prawidłowości rozstrzygnięcia, trafnie ocenił przedstawione w sprawie dowody i na ich podstawie poczynił właściwe ustalenia faktyczne. Wbrew zarzutom apelacji ocena dowodów zebranych w sprawie, dokonana została zgodnie z regułami wynikającymi z art. 233 k.p.c., nie została przez Sąd Apelacyjny uznana za dowolną i sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania.

Wprawdzie wskazane ustalenie Sądu Okręgowego nie zostało zakwestionowane w apelacji, jednak wymagało wyjaśnienia, że Sąd Apelacyjny nie podzielił jedynie ustalenia Sądu I instancji, jakoby podmiot udzielający kredytu pozwanym, a więc (...) Bank (...) spółka akcyjna z siedzibą w G. był tożsamy z podmiotem dochodzących roszczeń od pozwanych w niniejszej sprawie. Sąd Okręgowy zdaje się być zresztą niekonsekwentny prezentując takie stanowisko, albowiem mimo stwierdzenia o tym, że z przedłożonego przez stronę powodową odpisu z rejestru przedsiębiorców wynika, że powodowy bank (...) spółka akcyjna w W. jest podmiotem tożsamym co zawierający z pozwanymi umowę kredytu gotówkowego/kredytu konsolidacyjnego nr (...) bank (...) spółka akcyjna z siedzibą w G., Sąd Okręgowy konsekwentnie nazywa powoda następcą prawnym wspomnianego banku. Tymczasem z odpisu KRS powoda jednoznacznie wynika, że 25 maja 2015 roku na mocy uchwały Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia (...) Banku spółki akcyjnej i uchwały Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia (...) Bank (...) spółki akcyjnej o połączeniu, doszło do połączenia wskazanych spółek w trybie art. 492§ 1 kodeksu spółek handlowych. Przy czym (...) Banku spółki akcyjnej jako spółki przejmującej, a (...) Bank (...) spółki akcyjnej jako spółki przejmowanej i to poprzez przeniesienie całego majątku , a więc wszystkich pasywów i aktywów spółki przejmowanej na rzecz spółki przejmującej. W myśl art. 494 § 1 wspomnianej ustawy spółka przejmująca wstąpiła z dniem połączenia we wszystkie prawa i obowiązki spółki przejmowanej. Nie było więc podstaw do twierdzenia o tożsamości podmiotu udzielającego pozwanym kredytu z podmiotem dochodzącym roszczeń w sprawie. Okoliczność ta jednak pozostawała bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, albowiem wspomniane rozważania nie prowadzą do wniosku o braku legitymacji czynnej powoda w procesie.

Co do zarzutów podniesionych w apelacji, Sąd Apelacyjny zauważył, że wszystkie przedstawione przez pozwanych w apelacji zarzuty powielają w istocie zarzuty zawarte we wniesionych sprzeciwach od nakazu zapłaty i stanowią nieprzekonującą polemikę z ustaleniami Sądu I instancji opartą na identycznych argumentach.

Apelujący we wniesionych sprzeciwach kwestionowali między innymi okoliczność wykazania przez powoda faktu spełnienia świadczenia wynikającego z zawartej między pozwanymi a poprzednikiem prawnym powoda umowy kredytu. Zarzut ten podnieśli także w apelacji, a Sąd Apelacyjny ocenił go jako niezasadny w całości podzielając w tym zakresie ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy.

Sąd odwoławczy uznał, że kwestionowane przez pozwanych wydruki w postaci umowy, dyspozycji uruchomienia kredytu, historii rachunku kredytowego, historii obciążeń rachunku kredytowego, historii uznań rachunku kredytowego, stanowią wystarczające, w okolicznościach sporu, dowody na potwierdzenie wywiązania się przez bank z obowiązków umownych dotyczących wypłaty udzielonego kredytu jak i istnienia i wysokości dochodzonego pozwem roszczenia.

Wprawdzie rację należało przyznać pozwanym, co do tego że błędem było uznanie przez Sąd Okręgowy niepodpisanych i nie uwierzytelnionych wydruków z systemu rozliczeniowego powoda za dokumenty prywatne. Dokumentem prywatnym jest każdy dokument pisemny lub elektroniczny, który nie odpowiada wymaganiom przewidzianym dla dokumentu urzędowego (por. wyroku Sądu Najwyższego z 3 października 2000 r., sygn.. akt I CKN 804/98, L.). Jedyną istotną cechą formalną tego typu dokumentów pozostaje ich podpisanie przez wystawcę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2 kwietnia 2008 r., III CSK 299/07, L.). Jednakże za niezasadne uznać należało stanowisko pozwanych, jakoby wskazane wydruki nie mogły stanowić wartościowego dowodu w sprawie. Wydruk komputerowy oparty na programie księgowym stanowi bowiem dowód, o którym mowa w art. 308 i 309 k.p.c. (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 12 października 2012 r., I ACZ 1810/12 , L.). W orzecznictwie i doktrynie można spotkać sceptyczne podejście do innych środków dowodowych niż dowody z dokumentu lub z zeznań świadka (por. K. Knoppek, Wydruk z komputera jako dowód w procesie cywilnym, PiP 1993, Nr 2, s. 58–60; T. Ereciński, Z problematyki dowodu z dokumentów w sądowym postępowaniu cywilnym). Skoro jednak dowody te zostały przez ustawodawcę dopuszczone, to brak jest podstaw do automatycznego podważania celowości ich przeprowadzania oraz ich wiarygodności, jak również do prób traktowania ich jak dowodu gorszej jakości. Pojawienie się w toku postępowań cywilnych wydruków komputerowych oferowanych przez strony w celach dowodowych jest oczywistym wynikiem rozwoju technologicznego, komputerowej obsługi księgowej podmiotów oraz nowych środków komunikacji międzyludzkiej.

Kwestionowane przez apelujących dowody z wydruków komputerowych mogły więc zostać niewątpliwie uznane w przedmiotowym sporze za wartościowy materiał dowodowy przedłożony na okoliczność wykazania wykonania umowy przez bank, w szczególności okolicznościach przedmiotowego sporu.

Należało bowiem pamiętać, że pozwani ani przed Sądem I instancji, ani w apelacji nie zaprzeczyli okoliczności dokonywania spłaty kredytu, którego rzekomo nie otrzymali. Do wspomnianej okoliczności, podniesionej przez powoda dla wykazania wywiązania się z obowiązku wykonania umowy, w ogóle się nie odnieśli. Nie wskazali także w jakim zakresie powód nie wywiązał się z umowy, a ma to zasadnicze znaczenie w sytuacji, w której – jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy - nie kwestionowali tego, że przez okres trzech lat sporny kredyt spłacali i nigdy nie wzywali banku do wykonania umowy w całości czy też w części. Omawiany zarzut należało więc uznać za przytoczony jedynie na użytek niniejszego postępowania, także w odniesieniu do udowodnienia wysokości żądania. Powód bowiem wyraźnie wskazał co składa się na żądanie powoda. Jeśli pozwani stoją na stanowisku, że roszczenie powoda nie jest zgodne z istniejącym stanem rzeczy, albowiem w istocie spłacili kredyt w większym zakresie, winni – jako obciążeni obowiązkiem wykazania tej okoliczności na podstawie art. 6 k.c. – okoliczność tę udowodnić poprzez dołączenie dowodów świadczących o dokonaniu zapłaty kwot, których powód hipotetycznie przyjmując - nie ujął w rozliczeniu. Tego powodowie nie uczynili, a można jedynie domyślać się, że dlatego, iż stałoby to w sprzeczności do twierdzeń powodów o nie otrzymaniu kredytu.

Co do zarzutu błędnego przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że pozwana otrzymała wezwanie do zapłaty z dnia 3 marca 2017 roku oraz ostateczne wezwanie do zapłaty z dnia 1 sierpnia 2017 roku i 30 października 2017 roku, podczas gdy powód nie przedstawił żadnego dowodu doręczenia tych wezwań, Sąd Apelacyjny zauważył, że zarzut ten po raz pierwszy pojawił się w piśmie przygotowawczym pozwanych i sprowadza się do tego, że Sąd Okręgowy wadliwie uznał, iż doręczenie wskazanych przesyłek może zostać udokumentowane wydrukiem ze strony głównej Poczty Polskiej o nazwie Ś. przesyłek. Opisanego zarzutu Sąd Apelacyjny nie podzielił. W ocenie Sądu odwoławczego, dowód ten uznać należało za wystarczający dla wykazania okoliczności wzywania pozwanych do zapłaty zaległości. Wspomniany wydruk stanowi opisany wyżej dowód z wydruku komputerowego. Na jego podstawie można ustalić podmiot, od którego pochodzi i zidentyfikować przesyłkę, której dotyczy oraz jej adresata. Umowa zawarta przez strony nie zawierała postanowień, co do sposobu komunikacji między jej stronami w przypadku dokonywania takich wezwań. Powód wybrał formę listu poleconego bez potwierdzenia odbioru, a więc w przypadku doręczenia przesyłek (a fakt doręczenia został wskazany w wydruku śledzenia) nie dysponował innym dowodem doręczenia tej korespondencji.

Chybionym okazał się także zarzut wadliwego przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że roszczenie dochodzone pozwem jest wymagalne podczas gdy umowa kredytu nie została skutecznie wypowiedziana, w szczególności dlatego, że nie jest możliwie wypowiedzenie umowy pożyczki pod warunkiem oraz w sytuacji nie spełnienia ustawowych warunków wypowiedzenia określonych w art. 75c Prawa bankowego.

Rację należało przyznać apelującym co do tego, że zasadniczo przyjmuje się w doktrynie i judykaturze, że wykluczone jest zastrzeżenie warunku w czynności jednostronnej, kształtującej sytuację prawną innego podmiotu (por J. Strzebinczyk, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz, 2016, art. 89, Nb 9, s. 241; M. Pazdan, w: Pietrzykowski, Komentarz, 2015, t. I, art. 89, Nb 12, s. 400); a więc także w wypadku wypowiedzenia umowy. Zwrócił na to uwagę także Sąd Okręgowy. W literaturze i orzecznictwie jednak dopuszcza się uzależnienie skutków czynności prawnej od zdarzenia zależnego wyłącznie od woli jednej ze stron ( J. Zawadzka, Warunek w prawie cywilnym, Warszawa 2012, s. 204 i n), co także podniesione zostało w uzasadnieniu Sądu Okręgowego. Choć kontrowersyjne jest wypowiedzenie umowy pod warunkiem, albowiem jest to czynność prawokształtująca, to wydaje się, że w niektórych przypadkach będzie można zastrzec w jej treści warunek (por. A. Janiak, w: A. Kidyba, Komentarz KC, t. 1, 2012, art. 89, pkt 22). B. G. ( M. Pyziak-Szafnicka, P. Księżak, Komentarz KC, 2014, art. 89, Nb 59). Uznaje się bowiem za dopuszczalne przy tego rodzaju czynnościach prawnych "warunki zawieszające, których ziszczenie się zależy od woli adresata wypowiedzenia". Za możliwością zastrzeżenia warunku w przypadku tzw. wypowiedzenia zmieniającego, polegającego na uzależnianiu skuteczności wypowiedzenia od zgody adresata na zmianę dotychczasowej treści kontraktu opowiada się również Z. R. ( (...), t. 2, 2008, s. 269–270).

Stanowisko to Sąd Apelacyjny, co do zasady podziela pamiętając jednak o tym, że skuteczność prawna takiego oświadczenia zależy od okoliczności danej sprawy.

Niewątpliwie złożone przez powoda warunkowe oświadczenie o wypowiedzeniu umowy stanowi jednostronną czynności prawną, która kształtuje sytuację prawną pozwanych. W ocenie Sądu Apelacyjnego, jak wynika z jego treści, złożone zostało właśnie pod warunkiem zawieszającym. Nie mogło być wątpliwości, co do tego, że powód wezwał pozwanych wobec niedotrzymywania warunków umowy kredytowej nr (...) do dokonania w terminie 14 dni roboczych licząc od dnia otrzymania pisma spłaty zaległości kredytowych, które w piśmie tym precyzyjnie wyliczył i poinformował o możliwości złożenia przez pozwanych w tym samym terminie wniosku o restrukturyzację zadłużenia w trybie art. 75c ustawy Prawo bankowe. Powód wyjaśnił także, że jeżeli w okresie wypowiedzenia zostanie dokonana całkowita spłata zadłużenia przeterminowanego na dzień wypowiedzenia umowy, wypowiedzenie stanie się nieskuteczne i umowa będzie kontynuowana na dotychczasowych warunkach.

Jednocześnie powód oświadczył, że w przypadku nieskorzystania z przysługujących pozwanym uprawnień wskazanych w art. 75c ustawy Prawo bankowe, wypowiada umowę o kredyt gotówkowy/kredyt konsolidacyjny nr (...) z zachowaniem 30 – dniowego okresu wypowiedzenia rozpoczynającego się od dnia, w którym upłynął termin 14 dni roboczych licząc od daty doręczenia pisma.

Bezsprzecznie więc wypowiedzenie umowy wobec pozwanych nastąpiło z warunkiem zawieszającym, który stanowiło złożenie wniosku o restrukturyzację zadłużenia, o skuteczności złożonego oświadczenia stanowiła także okoliczność ewentualnej spłaty całkowitej zadłużenia przeterminowanego na dzień wypowiedzenia oraz rat naliczonych wraz z odsetkami od dnia wypowiedzenia do dnia spłaty, a ziszczenie się któregoś z tych warunków zależało w całości od woli pozwanych jako adresatów złożonych oświadczeń o wypowiedzeniu umowy kredytowej.

Nie mogło być także wątpliwości, co do daty skutku oświadczenia o wypowiedzeniu. Powodom wyznaczono termin 14 –stu dni roboczych do złożenia wniosku o restrukturyzację kredytu, licząc od daty otrzymania pisma, a 30 - sto dniowy termin okresu wypowiedzenia zaczynał swój bieg dopiero od dnia, w którym upłynął ów termin 14 dni roboczych liczony od daty doręczenia pisma zawierającego oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Od woli stron zależało także to czy dokonają w okresie wypowiedzenia całkowitej spłaty zadłużenia przeterminowanego na dzień wypowiedzenia oraz rat naliczonych wraz z odsetkami od dnia wypowiedzenia do dnia spłaty. Niewątpliwie okoliczność braku wspomnianej wpłaty była więc znanym pozwanym faktem, tak jak ewentualne jej dokonanie, a więc nie mogło być wątpliwości, co do tego, że w zależności od podjętych działań, pozwani mieli świadomość swej sytuacji prawnej, w szczególności tego czy umowa została wypowiedziana ze skutkiem prawnym, czy też wypowiedzenie powoda należało uznać za nieskuteczne a umowę za kontynuowaną i to zgodnie z rygorem wskazanym w oświadczeniu o wypowiedzeniu.

W tym kontekście, w okolicznościach przedmiotowego sporu za niezasadny uznać należało także zarzut naruszenia art. 75c Prawa Bankowego, albowiem wezwanie pozwanych w trybie wskazanego przepisu, wbrew zarzutom apelacji, miało miejsce. Wprawdzie zawarte zostało w tym samym piśmie co oświadczenie o wypowiedzeniu, ale bez wątpienia termin 30 dniowego okresu dla skutku, który wypowiedzenie miało wywołać, nie rozpoczął biegu przed upływem wspomnianych 14 dni roboczych wyznaczonych na spłatę zobowiązania bądź złożenie wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Wezwanie pozwanych w trybie analizowanego artykułu, nastąpiło więc przed skutkiem wypowiedzenia umowy.

Ustawodawca wprowadzając wspomniany przepis do ustawy Prawo bankowe nie ujawnił intencji tej zmiany i nie wprowadził żadnego rygoru dla jego niezastosowania. Należy przypuszczać, że przepis ten gwarantować ma kredytobiorcom czas na podjęcie działań, które zminimalizować mają dolegliwości związane z postawieniem, w razie wypowiedzenia umowy przez bank z uwagi na niedotrzymanie warunków umowy, w stan wymagalności całego pozostałego do zapłaty kredytu wraz z odsetkami za opóźnienie. Konieczność zastosowania jego dyrektyw stanowić ma swoiste ostrzeżenie kredytobiorcy, który może poprzez podjęcie określonych działań zatrzymać procedurę wypowiedzenia. Istotnym więc w okolicznościach przedmiotowej sprawy, poza przytoczonym wyżej argumentem, było, że przed skierowaniem wskazanego wezwania i udzieleniem w trybie powołanego artykułu stosownych informacji, powód dwukrotnie wzywał pozwanych do zapłaty dotychczas nie uiszczonych rat kredytu, wyznaczając termin 7 dni i informując o skutkach, które brak zapłaty może spowodować, w tym skutku wypowiedzenia umowy, dając im tym samym czas na analizę ich sytuacji majątkowej i podjęcie jak najbardziej korzystnych dla nich działań. Wezwanie skierowane w trybie art. 75 c prawa bankowego, zawarte w piśmie zawierającym oświadczenie o wypowiedzeniu umowy nie było czynnością nagłą i zaskakującą dla pozwanych, ponieważ skorzystał on z tego uprawnienia dopiero po wyczerpaniu mniej dolegliwych środków, to jest odpowiednich wezwań i ponagleń. Mogło zatem zostać uznane za zadość czyniące obowiązkowi wynikającemu z tego artykułu.

Nie miało przy tym znaczenia, że pisma zawierającego oświadczenie o wypowiedzeniu i informację udzielaną w trybie 75c ustawy Prawo bankowe, pozwani nie podjęli. Nie mogło być wątpliwości, co do tego, że pisma zostały wysłane listem poleconym do każdego z pozwanych i były dwukrotnie awizowane pod adresem wskazanym przez pozwanych w umowie. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że w stosunku do oświadczeń woli przesyłanych pocztą można w drodze analogii stosować przepisy dotyczące doręczeń pism sądowych – pozostawienie w skrzynce adresata informacji o przesyłce uważane jest za jej prawidłowe doręczenie, w ocenie Sądu Apelacyjnego w ostatnim dniu wyznaczonym na odbiór przesyłki. W wyroku z 10 lutego 2014 r. (I ACa 1481/13, L.) Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że w przypadku prawidłowego skierowania oświadczenia woli (wysłania oświadczenia na adres zamieszkania osoby fizycznej), nieodebranie przesyłki obciąża adresata. Zgodnie z taką teorią doręczenia, można uznać oświadczenie woli za złożone, nawet jeśli adresat nie zapoznał się z jego treścią, choć miał taką możliwość. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 1990 r. (I CR 1410/89, L.), wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 1996 r., I PKN 36/96, L., wyrok Sądu Najwyższego z 13 grudnia 1996 r., I PKN 41/96, OSNAPiUS 1997 r. wyrok Sądu Najwyższego z 19 lipca 2012 r., II CSK 655/11, L..)

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelacje pozwanych. Na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 108 k.p.c. art. 109 § 2 k.p.c., art. 391 § 1 k.p.c., § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powodów kwotę 4 050 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym

Mikołaj Tomaszewski Małgorzata Gulczyńska Małgorzata Goldbeck-Malesińska