Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1030/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 sierpnia 2020r.

Sąd Rejonowy w Lubinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Agnieszka Czyczerska

po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2020r. w Lubinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa S. P.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda S. P. kwotę 12 700,00 zł (dwanaście tysięcy siedemset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 01.03.2019r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.405,30 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Lubinie kwotę 83,02 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

Sygn. akt I C 1030/19

UZASADNIENIE

Powód S. P. w dniu 28 marca 2019 r. wniósł przeciwko stronie pozwanej Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. pozew o zapłatę kwoty 18.100 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 16.000,00 zł od dnia 19 lutego 2019 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia oraz od kwoty 2.100,00 zł od dnia 19 lutego 2019 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich, a także zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 19 grudnia 2017 r. na terenie gospodarstwa rolnego należącego do D. P. – ojca powoda – doszło do wypadu. Powód po zakończeniu prac w gospodarstwie rolnym około godz. 22:30 wracał do domu. Wchodząc po schodach poślizgnął się na ośnieżonych stopniach, na skutek czego upadł. W wyniku zdarzenia powód doznał złamania 2,3,4, kości śródstopia prawego oraz zwichnięcia palca 5 stopy prawej. Ojciec powoda w chwili wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej rolnika u strony pozwanej. W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana po przyjęcia zgłoszenia szkody odmówiła zaspokojenia roszczeń powoda, wskazując na brak zawinienia po stronie ubezpieczonego.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Strona pozwana odmówiła wypłaty jakichkolwiek kwot na rzecz powoda, kwestionując odpowiedzialność co do zasady, wysokość zadośćuczynienia oraz zasadność i wysokość odszkodowania. Strona pozwana uznała, że szkoda powstała wyłącznie z winy powoda. Ponadto strona pozwana wskazała, że przewrócenie się na oblodzonych schodach mogłoby się zdarzyć nawet gdyby ubezpieczony nie był posiadaczem gospodarstwa rolnego (zatem wypadek był związany ze sferą prywatną ubezpieczonego), bowiem tego rodzaju wypadki mają miejsce nie tylko w gospodarstwach rolnych. Wypadek dotyczył domu mieszkalnego a nie gospodarstwa. Strona pozwana jednocześnie podała, że nawet gdyby uznać jej odpowiedzialność za zdarzenie to należałoby wziąć pod uwagę przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody w wysokości 50%. W ocenie strony pozwanej żądanie zadośćuczynienia w wysokości wskazanej przez powoda jest stanowczo wygórowane. Strona pozwana zakwestionowała również zasadność przyznania powodowi kosztów opieki, które poniósł w związku z rozstrojem zdrowia na skutek wypadku.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 grudnia 2017 r. powód S. P. pracował przy naprawie ciągnika w garażu znajdującym się na terenie gospodarstwa rolnego. Po skończonej pracy, po godzinie 22 udał się do budynku mieszkalnego. Wchodząc po schodach trzymał się poręczy, ale mimo tego poślizgnął się na ośnieżonych stopniach i upadł. Powód miał na sobie obuwie robocze z twardą nawierzchnią. Nie mógł wstać więc zadzwonił po mamę. B. P. pomogła synowi wejść do domu, właściwie to powód skakał na jednej nodze, oparty o mamę doszedł do domu. Ojciec powoda D. P. w dniu wypadku poszedł do pracy na godzinę 18 i miał wrócić około godziny 2 w nocy. Przed pracą ojciec powoda zauważył, że schody były lekko zaśnieżone.

Po upadku powodowi zaczęła puchnąć noga i nie mógł na niej stanąć. Razem z mamą udał się na Szpitalny Oddział Ratunkowy w L.. Powodowi wykonano podstawowe badania, w tym zdjęcie RTG kostki/stopy i stwierdzono, że doszło do złamania 2, 3 i 4 kości śródstopia prawego i zwichnięcia palca 5 stopy prawej. Powód został skierowany na Oddział (...) Urazowo-Ortopedycznej, w którym zastosowano leczenie operacyjne stopy i wykonano stabilizację drutami. Powód przebywał na w/w oddziale do dnia 22 grudnia 2017 r. a następnie został wypisany do domu.

Powód przez około 5-6 tygodni od operacji wymagał opieki i pomocy swoich bliskich, gdyż nie mógł samodzielnie się poruszać. Rodzice powoda oraz jego babcia pomagali mu w czynnościach dnia codziennego, przy higienie i ubieraniu się. Powód przyjmował środki farmakologiczne oraz zastrzyki w brzuch. Powód korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych a ponadto w domu używał specjalnej wirówki.

Powód w gospodarstwie rolnym prowadzi produkcję roślinną, pracuje na maszynach, naprawia je i remontuje. Ze względu na wypadek i rekonwalescencję do pracy wrócił około lipca 2018 r. więc przez okres przestoju poniósł straty. Dużo czynności nie zostało przez niego wykonanych, to się nawarstwiło i miał problemy.

Dowód:

- protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy rolniczej z dnia 10.05.2018 r., k. 17-20;

- karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 27, k. 29-30;

- zaświadczenie o stanie zdrowia, k. 28;

- dokumentacja medyczna powoda S. P., k. 31-35;

- zeznania świadka B. P., e-protokół rozprawy z dnia 02.10.2019 r., k. 75v-76;

- zeznania świadka D. P., e-protokół rozprawy z dnia 02.10.2019 r., k. 76-76v;

- przesłuchanie powoda S. P., e-protokół rozprawy z dnia 02.10.2019 r., k. 76v-77;

Gospodarstwo rolne, na którego obszarze doszło do wypadku, należy do ojca powoda D. P.. Zawarł on umowę ubezpieczenia rolnego OC rolników na okres od 31 stycznia 2017 r. do 30 stycznia 2018 r. Ochroną ubezpieczeniową zostały objęte budynek mieszkalny w zakresie rozszerzonym, stodoła oraz magazyn. Ponadto D. P. w umowie w zakresie dodatkowym zawarł punkt dotyczący ryzyka objętego ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym na sumę ubezpieczenia 21.000,00 zł.

Dowód:

- wniosek-polisa nr (...), k. 14-16;

Pismem z dnia 29 stycznia 2019 r. S. P. zgłosił szkodę ubezpieczycielowi Towarzystwu (...) S.A. w W. domagając się przyznania kwoty 24.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 2.100,00 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich. W odpowiedzi na powyższe, pismem z dnia 18 lutego 2019 r. strona pozwana odmówiła przyjęcia odpowiedzialności i wypłaty odszkodowania z tytułu szkody osobowej S. P.. Ubezpieczyciel wskazał, że brak jest podstaw do przyjęcia, że zdarzenie z dnia 19 grudnia 2017 r. miało związek z prowadzeniem gospodarstwa rolnego. W ocenie ubezpieczyciela szkoda powstała w wyniku nieszczęśliwego wypadku, za co ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności.

Dowód:

- zgłoszenie szkody z dnia 29.01.2019 r., k. 21-24;

- decyzja strony pozwanej z dnia 18.02.2019 r., k. 25-26;

S. P. z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z tytułu jednorazowego odszkodowania za doznany wskutek wypadku przy pracy rolniczej w dniu 19 grudnia 2017 r., na podstawie decyzji z dnia 27 grudnia 2018 r. przyznano kwotę 3.288,00 zł z uwagi na 5% długotrwały uszczerbek na zdrowiu.

Dowód:

- decyzja KRUS z dnia 27.12.2018 r. wraz z załącznikami, k. 63-70v;

S. P. w wyniku wypadku z dnia 19 grudnia 2017 r. doznał złamania 2,3, 4 palca kości śródstopia prawego oraz zwichnięcia palca 5 stopy prawej. Niniejsze urazy stanowią łączny, długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 7% - zgodnie z pkt 167b (6%) i pkt 180 (1%) Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz. U. 02.234.1974). Z powodu zaburzeń ruchomości w stawach palców stopy, powód ma trudności ze swobodnym bieganiem lub chodzeniem. Problemy stwarza mu również jazda samochodem lub ciągnikiem, zwłaszcza hamowanie stanowi problem, gdyż jest to czynność nagła. Po wypadku powód przez okres 6 tygodni miał trudności ze swobodnym poruszaniem się.

Dowód:

- opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii-Traumatologii lek. med. S. G. z dnia 28.02.2020 r., k. 82-84.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W sprawie bezspornym było, że w dniu 19 grudnia 2017 r. r. doszło do wypadku w gospodarstwie rolnym, w którym mieszkał i pracował powód, na skutek czego doznał obrażeń ciała wymagających hospitalizacji i leczenia operacyjnego.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia czy powód zasadnie żąda zasądzenia od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 16.000,00 zł z tytułu zadośćuczynienia oraz kwoty 2.100,00 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich. Strona pozwana kwestionowała bowiem swoją odpowiedzialność odszkodowawczą co do zasady jak i co do wysokości, podnosząc, że zaistniałe zdarzenie nie wypełnia przesłanek do przyjęcia odpowiedzialności przez ubezpieczyciela i wypłaty na rzecz poszkodowanego stosownego odszkodowania. Ponadto strona pozwana zasugerowała przyczynienie się powoda do szkody w wysokości 50%.

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia lub jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie przysługuje bowiem za krzywdę, a więc za szkodę o charakterze niemajątkowym, która nie przedstawia jakiejś wartości ekonomicznej. Podkreślić w tym miejscu należy, że art. 445 § 1 k.c. nie wskazuje żadnych kryteriów, jakie należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, pozostawiając to do oceny Sądu. Jednakże zarówno doktryna jak i judykatura wypracowały w tym względzie szeroko akceptowane stanowisko, wskazując, iż wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, a zwłaszcza stopnia i czasu trwania cierpień fizycznych i psychicznych (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonywane operacje, leczenie sanatoryjne), trwałości skutków czynu niedozwolonego (kalectwo, oszpecenie, bezradność życiową, poczucie nieprzydatności), prognozy na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wieku poszkodowanego (zwykle większą krzywdą jest kalectwo dla osoby młodszej), niemożności wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, utratę kontaktów towarzyskich itp. (por. m.in. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999r., II UKN 681/98, OSNP 2000, poz. 626). W judykaturze podkreśla się, że zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, co oznacza, iż ma złagodzić odczuwalność doznanej krzywdy z jednej strony, z drugiej zaś jednak nie może ono być źródłem wzbogacenia (Wyrok SN z dnia 9 lutego 2000r., III CKN 582/98, niepubl.). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości.

Zgodnie z art. 822 § 1k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Z kolei do obowiązkowych ubezpieczeń rolników zastosowanie znajdą przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013r. poz. 392). Przepis art. 50 ust. 1 w/w ustawy określa krąg osób w nim wymienionych, które są obowiązane do odszkodowania za wyrządzoną w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego szkodę. Dokonać w związku z tym należało interpretacji sformułowania „posiadania przez rolnika gospodarstwa rolnego”. Zarówno orzecznictwo jak i doktryna zwracają uwagę, że odpowiedzialność za szkody związane z posiadaniem gospodarstwa rolnego nie obejmuje szkód związanych z inną sferą aktywności życiowej osoby ubezpieczonej. W niniejszej sprawie szkoda powoda nie była związana z tą inną sferą aktywności życiowej powoda, gdyż powód pracował przy naprawie ciągnika a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek przy pracy i w związku z tym KRUS wypłacił powodowi stosowne odszkodowanie.

Tym samym pozostała do rozważenia możliwość ponoszenia przez D. P. odpowiedzialności na zasadzie winy określona w art. 415 k.c., stanowiącym, iż kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia.

Na gruncie polskiego prawa cywilnego pojęcie winy jest ujmowane bardzo szeroko. Przypisana wina może przybrać formę działania, jak i zaniechania, może występować w postaci winy umyślnej oraz nieumyślnej – lekkomyślności, czy niedbalstwa. Wina umyślna zachodzi wtedy, gdy sprawca chce wyrządzić drugiemu szkodę, czyli ma świadomość szkodliwego skutku swego zachowania i przewiduje jego nastąpienie, celowo do niego zmierza lub co najmniej świadomie się na to godzi. Wina nieumyślna będzie zaś zachodziła wówczas, gdy sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć albo też nie przewiduje możliwości nastąpienia tych negatywnych skutków, choć powinien i może je przewidzieć.

Do przyjęcia odpowiedzialności deliktowej nie jest koniecznie przypisanie rolnikowi winy umyślnej, ponieważ każda ze wskazanych postaci winy rodzi odpowiedzialność za powstałą szkodę, tym samym stopień winy ma znaczenie drugorzędne w tym sensie, że sprawca szkody odpowiada w razie istnienia choćby lekkiego niedbalstwa (vide: wyrok SN z 10 października 1975r., sygn. I CR 656/75, Legalis nr 19032).

Pojęcie niedbalstwa należy wiązać z brakiem zachowania wymaganej staranności, punkt odniesienia stanowi wzorzec należytej staranności w kształcie określonym treścią art. 355 § 1 k.c. O stopniu niedbalstwa świadczy stopień staranności, jakiego w danych okolicznościach można wymagać od sprawcy; niezachowanie podstawowych, elementarnych zasad ostrożności, które są oczywiste dla większości rozsądnie myślących ludzi stanowi o niedbalstwie rażącym. Ich poziom wyznaczają okoliczności konkretnego stanu faktycznego, związane m.in. z osobą sprawcy, ale przede wszystkim zdarzenia obiektywne, w wyniku których powstała szkoda. Przypisanie określonej osobie niedbalstwa uznaje się za uzasadnione wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności (vide: wyrok SN z 10 sierpnia 2007r., II CSK 170/07, Legalis nr 165685; wyrok SA w Katowicach z 25 lipca 2013r., sygn. V ACa 472/12, Legalis nr 736485).

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie D. P. można przypisać winę nieumyślną w formie niedbalstwa polegającego na braku właściwego zabezpieczenia schodów w porze zimowej, nieodśnieżenie ich, nieposypanie solą ani piaskiem. Podstawowym obowiązkiem rolnika, który w związku z posiadaniem i prowadzeniem gospodarstwa rolnego korzysta z pracy innych osób świadczonej na zasadzie pomocy sąsiedzkiej, czy rodzinnej, jest zapewnienie tym osobom bezpiecznych warunków pracy (maksymalnego bezpieczeństwa). Rolnik winien więc tak zorganizować pracę, aby osoby, które mu pomagają, nie były narażone na niebezpieczeństwo wyrządzenia im szkody. Spoczywa więc na nim obowiązek ciągłego nadzoru nad ich pracą (vide: wyrok SN z 12 lutego 2002r., sygn. I CKN 1483/99, OSNC 2003 nr 1, poz. 9, Biul. SN 2002 nr 5, str. 13, Legalis nr 53549).

Skoro istnieje możliwość przypisania rolnikowi odpowiedzialności za zdarzenie szkodowe, tego rodzaju odpowiedzialność może ponosić także jego ubezpieczyciel (pozwany).

Treść art. 445 § 1 k.c. określa, że w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, wywołanego czynem niedozwolonym, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

W niniejszym postępowaniu powód dochodził zadośćuczynienia za doznaną w wyniku wypadku szkodę niemajątkową tzw. krzywdę. Sąd, procedując w zakresie wysokości zadośćuczynienia, za punkt wyjścia uznał przede wszystkim ustalenie rzeczywistych następstw zdarzenia, któremu uległ powód, ponieważ jego wysokość zależy od skali urazów, przyjmując w uproszczeniu, że im szerszy zakres urazów, tym większa krzywda powoda. Na rozmiar krzywdy składają się wszelkie cierpienia fizyczne i psychiczne, ich intensywność i długotrwałość, nieodwracalny charakter. Kolejnym elementem jest wiek pokrzywdzonego, z reguły bowiem intensywność cierpień z powodu kalectwa jest silniejsza u człowieka młodego – co winno wpłynąć na podwyższenie zadośćuczynienia.

Ustalając rozmiar krzywdy powoda, Sąd miał na uwadze, że pracuje w gospodarstwie rolnym a zatem powinien być w pełni sprawny i silny. Z uwagi na doznany uraz nogi powód odczuwał silny ból, musiał być hospitalizowany i poddany zabiegowi operacyjnemu a następnie korzystał z rehabilitacji. Złamanie kości śródstopia, którego doznał powód, na skutek wciągnięcia ścięgien prostowników w blizny pooperacyjne powodują zaburzenia ruchomości w stawach śródstopno-palcowych. Ograniczenie takie powoduje przede wszystkim trudności w chodzeniu, odbiciu się ze stopy. Zmiana taka powoduje, że chód jest niewydolny. Zmiany te mają charakter trwały, a więc nie ma możliwości poprawy funkcji palców poprzez rehabilitację lub zabieg operacyjny. Mimo przebytego leczenie powód nadal może odczuwać dolegliwości bólowe po wysiłku lub po dłuższym chodzeniu. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda w związku z wypadkiem z dnia 19 grudnia 2017 r. wynosi 7%. Dokonując wskazanych ustaleń, Sąd oparł się na opinii sądowo-lekarskiej biegłego z zakresu ortopedii-traumatologii lek. med. S. G., która była wyczerpująca i zawierała jasne, logiczne wnioski. Ponadto żadna ze stron nie wniosła do w/w opinii zarzutów. Opinia jest kompletna, rzetelna i fachowa. W tej sytuacji kwota, która w ocenie Sądu winna zrekompensować poniesioną przez powoda krzywdę związaną z zaistnieniem zdarzenia szkodowego odpowiada żądaniu zgłoszonemu w pozwie tj. kwocie 16.000,00 zł. Wypadek z dnia 19 grudnia 2017 r. w sposób odczuwalny wpłynął na zdrowie i samopoczucie S. P.. Ból po zdarzeniu jak i cała sytuacja związana z brakiem samodzielności i niemożności poruszania się wytrąciła powoda z normalnego funkcjonowania. Sąd przyznając powodowi zadośćuczynienie uwzględnił realia życia oraz warunki gospodarcze i ekonomiczne. Jak było wskazane w toku postępowania, powód na skutek wypadku musiał zrezygnować z pracy, a więc nie otrzymywał żadnych środków pieniężnych potrzebnych do normalnej, codziennej egzystencji. Ponadto ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego nie wypłacił na rzecz powoda żadnych środków pieniężnych.

Niemniej jednak tak określoną kwotę zadośćuczynienia na podstawie art. 362 k.c. Sąd obniżył do 11.200,00 zł uznając, że powód po skończonej pracy powinien zadbać o bezpieczny powrót do domu. W ocenie Sądu powód zlekceważył fakt zaśnieżenia schodów oraz ich oblodzenia. Powód wiedział, że dojście schodami może być utrudnione, gdyż sam zeznał, że schody były nieodśnieżone i śliskie. A zatem miał pełną świadomość, że wchodząc po takich schodach może ulec poślizgnięciu prowadzącym do upadku. W ocenie Sądu powód mimo trzymania się poręczy, nie dość dokładnie zadbał o swoje bezpieczeństwo poruszając się po oblodzonych schodach. Faktem jest jednak, że powód poruszał się po godzinie 22, po skończonej pracy. Wówczas było już ciemno, mimo oświetlenia działającego w momencie wykrycia ruchu, powód mógł wcześniej nie zauważyć oblodzenia na schodach. Niemniej jednak powód w przedmiotowym budynku mieszkał, a zatem nie pierwszy raz (w tym w okresie zimowym) po schodach się poruszał. Powinien zatem znać stan techniczny schodów i przewidywać możliwość ich okresowego oblodzenia. Wobec powyższego Sąd ocenił, że powód przyczynił się zaistniałej szkody na poziomie 30%, i w konsekwencji zasądził na jego rzecz tytułem zadośćuczynienia kwotę 11.200,00 zł.

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

W orzecznictwie nie budzi wątpliwości, iż poszkodowany może domagać się także zwrotu kosztów opieki nad nim i kosztów rehabilitacji poniesionych przez członków jego najbliższej rodziny (por. np. wyrok SN z 15 lutego 2007 r., II CSK 474/06, LEX nr 274155). Obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszystkie niezbędne i celowe wydatki: w szczególności będą to oczywiście koszty leczenia, konsultacji i rehabilitacji, ale też i koszty transportu, odwiedzin osób bliskich (por. wyrok SN z 7 października 1971 r., II CR 427/71, OSP 1972, z. 6, poz. 108), szczególnego odżywiania i pielęgnacji w okresie rekonwalescencji (por. uchwała SN (7) z 19 czerwca 1975 r., PRN 2/75, OSNC 1976, nr 4, poz. 70; wyrok SN z 21 maja 1973 r., II CR 194/73, OSP 1974, z. 4, poz. 83); takie szerokie ujęcie obowiązku odszkodowawczego spotkało się z aprobatą zarówno judykatury, jak i przedstawicieli nauki prawa. Nadto, jeżeli w wyniku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia poszkodowanemu potrzebna jest opieka (stała, tymczasowa) odszkodowanie obejmuje także koszty tej opieki. Nie jest konieczne, aby poszkodowany rzeczywiście opłacił koszty takiej opieki, bowiem stanowią one element należnego mu odszkodowania nawet wtedy jeśli opieka była sprawowana przez członków rodziny poszkodowanego nieodpłatnie (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z 4.03.1969 r., I PR 28/69,OSNCPiUS 1969, Nr 12, poz.229, w wyroku z 4.10.1973 r., II CR 365/73, OSNCPiUS 1974, Nr 9, poz.147). Szkodą jest już bowiem konieczność zapewnienia opieki, natomiast zapewnienie sobie przez poszkodowanego taniej lub nawet nieodpłatnej opieki nie zmniejsza szkody. Zaprezentowane stanowisko jest zgodne z ogólnymi zasadami szacowania odszkodowania i naprawienia szkody – samodzielne usunięcie skutków zdarzenia szkodzącego przez poszkodowanego nie zmniejsza należnego poszkodowanemu odszkodowania.

Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym również opinia biegłego sądowego lek. med. S. G. uzasadnia ocenę, że po opuszczeniu szpitala powód wymagał opieki i pomocy ze strony osób trzecich tj. matki, ojca oraz babci (co potwierdziły zeznania B. P. i D. P. oraz samego powoda). Mając niesprawną nogę, co mocno ograniczało samodzielne poruszanie się, powód wymagał pomocy przy wykonywaniu podstawowych czynności codziennych, jak toaleta, ubieranie się, pomoc w poruszaniu się i dojazdach na rehabilitację i do lekarzy. Z opinii biegłego wynika zaś – zważywszy na stan zdrowia powoda po opuszczeniu szpitala - że pomoc i opieka osób trzecich były mu niezbędne przez okres 6 tygodni po opuszczeniu szpitala, przy czym powód zeznał, że okres rekonwalescencji i powrotu do pracy trwał około 5-6 miesięcy.

Mając powyższe na uwadze, Sąd ustalając wysokość kwoty należnej do zwrotu za opiekę osób trzecich miał na uwadze zeznania rodziców powoda, opinię biegłego sądowego, a także doświadczenie życiowe, na podstawie których to kryteriów przyjął za zasadny okres opieki nad powodem w wymiarze dwóch miesięcy, przy czym pierwsze 30 dni opieki Sąd uznał za zasadne w wymiarze 3 godzin dziennie, a dalsze 30 dni w wymiarze 2 godzin dziennie. Sąd przyjął stawkę opieki w wysokości 10,00 zł za godzinę. Łącznie Sąd przyznał tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich na rzecz powoda kwotę 1.500,00 zł.

Zasadne było również roszczenie powoda w zakresie dotyczącym odsetek ustawowych od zasądzonej łącznej kwoty zadośćuczynienia. Wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. Rozstrzygnięcie o odsetkach zostało wydane na postawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Analogiczną regulację zawierają również przepisy art. 817 § 1 i § 2 k.c. W przypadku odszkodowań wypłacanych na podstawie umów OC przepis jednoznacznie określa wymagalność tego świadczenia. W niniejszej sprawie strona pozwana otrzymała zgłoszenie szkody w dniu 29 stycznia 2018 r. a zatem zapłaty winna była dokonać do dnia 28 lutego 2018 r. Sąd zasądził więc odsetki od dnia 1 marca 2018 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o treść art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W niniejszej sprawie na koszty procesu poniesione przez powoda złożyły się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 905,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł, kwota 3.600,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych Dz. U. z 2017 r. poz. 1870 i 2400 oraz z 2018 r. poz. 138.) oraz kwota 500,00 zł tytułem zaliczki uiszczonej na poczet opinii biegłego sądowego.

Na podstawie art. 83 ust. 2 w związku z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (jedn. tekst: Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594) zobowiązano stronę pozwaną do pokrycia wydatków, tymczasowo uiszczonych ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Lubinie w wysokości 83,02 zł.