Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1744/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 czerwca 2019 roku w sprawie z powództwa F. O. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Zgierzu:

1.  zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O. na rzecz F. O. kwotę 23.448,72 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 listopada 2018 roku do dnia zapłaty,

2.  umorzył postępowanie w pozostałym zakresie,

3.  zasądził od (...) spółki z ograniczona odpowiedzialnością w O. na rzecz F. O. kwotę 2.408,31 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo co do kwoty 23.448,72 zł wraz z ustawowymi odsetkami należnymi od tej kwoty oraz w części zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.408,31 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, tj. zakresie punktu 1 i 3 wyroku. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie prawa procesowego w stopniu mającym istotny wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, niekorespondującej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego poprzez uznanie, że pisemny protokół zdania kluczy do lokalu z dnia 30 maja 2018 roku, a także zawarta przez powoda jeszcze tego samego dnia umowa najmu lokalu z nowym najemcą nie potwierdzają zaistnienia skutku prawnego w postaci dorozumianego rozwiązania umowy najmu lokalu z pozwanym, w sytuacji gdy zasady doświadczenia życiowego i logiki wskazują, iż odbiór kluczy do lokalu przez wynajmującego a także oddanie jeszcze tego samego dnia lokalu w najem nowemu najemcy potwierdzają rozwiązanie umowy najmu z dotychczasowym najemcą,

co w konsekwencji doprowadziło Sąd I instancji do poczynienia sprzecznych ustaleń z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego poprzez uznanie, że w niniejszej sprawie nie doszło do dorozumianego rozwiązania umowy najmu lokalu z pozwanym,

b)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez wewnętrzną sprzeczność treści uzasadnienia wyroku polegającą na przyjęciu, że w niniejszej sprawie nie doszło do rozwiązania stosunku najmu lokalu z pozwanym i jednoczesnym przyjęciu, że do rozwiązania tego stosunku prawnego doszło, co uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu prawnego Sądu meriti i przeprowadzenie merytorycznej kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku,

c)  art. 232 zdanie 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. i art. 278 k.p.c. polegające na błędnym przyjęciu, iż powód udowodnił wysokość dochodzonego roszczenia, w sytuacji gdy ustalenie wysokości szkody wymagało wiedzy specjalnej i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego, o którego przeprowadzenie powód nie wnosił, mimo spoczywającego na nim ciężaru dowodowego wobec zakwestionowania przez pozwanego dochodzonego roszczenia co do zasady i wysokości, co w konsekwencji doprowadziło Sąd I instancji do błędnego ustalenia, że wysokość szkody poniesionej przez powoda wyraża się w różnicy pomiędzy kwotą czynszu najmu uzyskiwaną od pozwanego a kwotą czynszu najmu uzyskiwaną od nowego najemcy,

2.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

a)  art. 77 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że skuteczne rozwiązanie umowy zawartej na piśmie może zostać dokonane wyłącznie w formie dokumentowej, podczas gdy przepis ten nie określa sankcji niedochowania tej formy, a tym samym nie wyklucza skutecznego rozwiązania pisemnej umowy w drodze czynności konkludentnych,

b)  art. 60 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie podlagające na błędnym przyjęciu, że po stronie powoda nie istniała wola rozwiązania umowy najmu lokalu z pozwanym, w sytuacji gdy odbiór kluczy do lokalu w dniu 30 maja 2018 roku przez osobę reprezentująca powoda, a także zawarcie przez powoda w tym samym dniu umowy najmu lokalu z nowym najemcą w jednoznaczny sposób potwierdzają wolę rozwiązania przez powoda umowy najmu lokalu z pozwanym,

c)  art. 471 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym przyjęciu, że w niniejszej sprawie zaistniały przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, pomimo braku istnienia zobowiązania pozwanego mogącego skutkować odpowiedzialnością kontaktową wobec dorozumianego rozwiązania umowy najmu lokalu z pozwanym w dniu 30 maja 2018 roku,

d)  art. 361 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w uznaniu, że niższa stawka czynszu najmu lokalu uzyskiwana przez powoda od nowego najemcy stanowi normalne następstwo – pozostające w adekwatnym związku przyczynowym – z działaniem pozwanego w postaci zdania kluczy do lokalu w dniu 30 maja 2018 roku, pomimo braku istnienia zobowiązania pozwanego mogącego skutkować odpowiedzialnością kontraktową wobec dorozumianego rozwiązania umowy najmu lokalu z pozwanym w dniu 30 maja 2018 roku,

e)  art. 361 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na ustaleniu wysokości odszkodowania zasądzonego na rzecz powoda w oparciu o wyliczenia powoda wyrażające się w prostym działaniu matematycznym polegającym na odjęciu wysokości stawki czynszu najmu lokalu uzyskiwanej od pozwanego od stawki czynszu uzyskiwanej obecnie od nowego najemcy, podczas gdy powód nie udowodnił wysokości poniesionej szkody, ponieważ jej ustalenie wymagało przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego, o którego przeprowadzenie powód – mimo spoczywającego na nim ciężaru dowodowego wobec kwestionowania przez pozwanego dochodzonego roszczenia co do zasady jak i wysokości – nie wnosił,

f)  art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię polegająca na przyjęciu, że powodowi należą się ustawowe odsetki za opóźnienie od zasądzonej kwoty od dnia 16 listopada 2018 roku, chociaż o wysokości kwoty odszkodowania oraz o podstawach jej wyliczenia ostatecznie Sąd I instancji jak i pozwany uzyskali wiedzę dopiero w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, a zatem datą początkową biegu odsetek od zasądzonej kwoty mógł być najwcześniej dzień wydania wyroku Sądu I instancji w niniejszej sprawie, nie zaś dzień wniesienia pozwu.

W oparciu o wskazane zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Nadto skarżąca wniosła o zasadzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przewidzianych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Wbrew zapatrywaniom strony apelującej, zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia i w konsekwencji przyjmuje za swoje, uznając za zbędne powielanie ich w całości w treści niniejszego uzasadnienia. W ocenie Sądu odwoławczego Sąd I instancji w sposób właściwy zastosował również odpowiednie przepisy prawne do stanu faktycznego niniejszej sprawy.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. jako że ewentualne wady uzasadnienia mogą utrudnić w stopniu znacznym, lub też wręcz zniweczyć możliwość prześledzenia toku rozumowania sądu a quo, a tym samym, zbędne byłoby odnoszenie się do pozostałych zarzutów apelacji.

Zarzut ten nie jest zasadny. Sąd Okręgowy w pełni podziela bowiem w tej kwestii stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 7 stycznia 2010 roku wydanym w sprawie o sygn. akt II UK 148/09 opubl. w LEX nr 577847, zgodnie z którym zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może znaleźć zastosowanie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu I Instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia, a to dlatego, że sposób sporządzenia uzasadnienia orzeczenia z natury rzeczy nie ma wpływu na wynik sprawy jako, że uzasadnienie wyraża jedynie motywy wcześniej podjętego rozstrzygnięcia. Taka sytuacja w realiach niniejszej sprawy nie ma zaś miejsca. Pisemne motywy zaskarżonego orzeczenia przedłożone przez Sąd Rejonowy dostatecznie spełniają funkcję przypisaną przez ustawę temu dokumentowi sprawozdawczemu, umożliwiając odtworzenie rozumowania sądu orzekającego, które znalazło wyraz w sentencji zapadłego orzeczenia. Wszystkie dowody Sąd Rejonowy szczegółowo omówił, ocenił ich wiarygodność i odniósł do ustalonych faktów, a także wskazał przyczyny, które legły u podstaw oddalenia wniosków dowodowych strony pozwanej. Powyższe umożliwia dokonanie kontroli instancyjnej zaskarżonego postanowienia.

Nietrafny jest również zarzut naruszenia art. art. 233 k.p.c. i art. 278 k.p.c. Zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przywołany przepis statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, która stanowi jeden z przejawów niezawisłości sędziowskiej. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Wobec tego dla skuteczności zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Skarżący powinien przy tym wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925).

Sąd Okręgowy podziela przedstawione powyżej poglądy stanowiące ugruntowany dorobek judykatury. Wbrew twierdzeniom apelującej w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji. Skarżąca nie przedstawiła argumentów, które podważałyby prawidłowość poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń jak i zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Zważyć należy, iż Sąd rozstrzygając w przedmiocie niniejszej sprawy oparł się na umowie najmu łączącej strony, z której treści wynikały podstawy na których strony mogły rozwiązać umowę. Jak wynika bowiem z warunków umowy, strony mogły rozwiązać umowę zawarta na czas określony jedynie w przypadku zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej. Nadto wszelkie zmiany umowy wymagały formy pisemnej w postaci aneksu do umowy. Takiego działania skarżącej zabrakło w rozpoznawanej sprawie. Bowiem skarżąca do dnia dzisiejszego prowadzi działalność gospodarczą, a zatem nie mogła skutecznie wypowiedzieć umowy najmu lokalu, gdyż było to sprzeczne z ustaleniami umowy. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy opierając się na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach, uznał, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił, że pisemny protokół zdania kluczy oraz zawarta umowa najmu lokalu z nowym najemcą nie stanowi dorozumianego rozwiązania umowy.

Z powyższych względów Sądowi Rejonowemu również nie można przypisać zarzutu naruszenia art. 278 k.p.c., bowiem Sąd Rejonowy prawidłowo oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego wobec prawidłowego udowodnienia wysokości roszczenia przez powoda. Sąd nie ma obowiązku prowadzenia postępowania dowodowego ponad potrzebę procesową, którą zgodnie 217 § 3 k.p.c. wyznacza dostateczne wyjaśnienie okoliczności spornych. Gdy okoliczności te zostały dostatecznie wyjaśnione zgodnie z twierdzeniami strony zgłaszającej dowód, jak również gdy dowód jest nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy lub został powołany jedynie dla zwłoki, to jego pominięcie jest dopuszczalne. W przedmiotowej sprawie przeprowadzenie wnioskowanego dowodu było zbędne, gdyż dowód był nieprzydatny i nie obejmował żadnych istotnych okoliczności w sprawie. Dowód ten jedynie zmierzałby do przedłużania postępowania i generowania dodatkowych kosztów. Bowiem jak prawidłowo wskazał Sąd Rejonowy wysokość szkody poniesiona przez powoda wyraża się w różnicy pomiędzy kwotą czynszu najmu uzyskiwaną od pozwanej a kwotą czynszu najmu uzyskiwaną od nowego nabywcy. W świetle zebranego materiału dowodowego strony zawarły umowę na czas oznaczony, która miała na celu długotrwałe unormowanie stosunków stron i zabezpieczenie ich interesów. Gdyby pozwana nie zerwała umowy, nadal łączyłaby strony umowa, a powód nie poniósłby strat w związku z przedwczesnym rozwiązaniem umowy. W konsekwencji powyższego należy uznać, iż wyliczona przez powoda, a tym bardziej zaaprobowana przez Sąd I instancji kwota roszczenia jest prawidłowa.

W dalszej kolejności należy podkreślić, że w sposób nieprawidłowy został przez apelującego sformułowany zarzut naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 232 § 1 k.p.c. Wyjaśnić należy, że art. 232 k.p.c. jest adresowany do stron postępowania, gdyż określa ich obowiązki w zakresie wykazywania faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepisu tego Sąd Rejonowy nie mógł zatem naruszyć w sposób i w formie zarzucanej przez skarżącego. Przepis ten nie stanowi podstawy wyrokowania sądu i z tego względu nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 426/07). Adresatem komentowanej normy są strony, a nie sąd, co oznacza, że to strony obowiązane są przedstawiać dowody, a sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać. Nie może również co do zasady zastępować stron w jego wypełnieniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07).

W związku z powyższym całkowicie chybiony jest również zarzut naruszenia art. 6 k.c. Przepis ten rozstrzyga o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa. Do jego naruszenia dochodzi wtedy, gdy sąd orzekający przypisuje obowiązek dowodowy innej stronie, niż ta, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne. Natomiast wbrew odmiennemu stanowisku wyrażonemu w apelacji poza dyspozycją tego przepisu pozostaje ocena, czy strona, na której spoczywa obowiązek dowodowy w należyty sposób się z niego wywiązała. Tego rodzaju uchybienia mogą być zwalczane wyłącznie za pomocą zarzutów naruszenia prawa procesowego.

Przechodząc do pozostałych zarzutów apelacji dotyczących naruszenia prawa materialnego, wskazać należy, że sprowadzają się one do podważenia stanowiska Sądu I instancji, wedle którego powód udowodnił zarówno zasadność jak i wysokość dochodzonego roszczenia. W ocenie skarżącej z takim stanowiskiem Sądu I instancji nie można się zgodzić, albowiem w przedmiotowym postępowaniu nie zostały wyjaśnione wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Zdaniem strony apelującej zebrany w sprawie materiał dowodowy prowadził do poczynienia ustaleń, iż w przedmiotowej sprawie doszło do dorozumianego rozwiązania umowy najmu lokalu z pozwaną, a nadto iż po stronie powoda istniała wola rozwiązania umowy najmu lokalu. Bowiem jak twierdzi pozwana sam odbiór kluczy i zawarcie umowy najmu lokalu z nowym najemcą potwierdza wolę rozwiązania umowy. Powyższe okoliczności w zestawieniu z pismem powoda z dnia 13 marca 2018 roku wykazują, iż powód nie uznał wypowiedzenia umowy. Nie można przyjąć, że fizyczny odbiór kluczy stanowi zgodę drugiej strony na dokonanie czynności z jej pokrzywdzeniem. Rozwiązanie umowy w sposób dorozumiany istnieje w sytuacji, gdy okoliczności sprawy w sposób jednoznaczny wskazują na wolę stron. Z taką sytuacją nie mamy jednak do czynienia w przedmiotowej sprawie, gdyż powód takiej woli nie posiadał.

Również podnoszona kwestia braku odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej jest pozbawiona racji bytu. Bowiem argumentacja skarżącej stanowi de facto powtórzenie wątpliwości zgłoszonych w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, które wyczerpująco zostały omówione w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia. Zarzuty materialne uznać należało również za chybione. W ocenie Sądu Okręgowego, apelująca nie zdołała przedstawić jakichkolwiek merytorycznych argumentów, które podważałyby trafność zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Nieuzasadniony był także zarzut dotyczący błędnego ustalenia początkowego terminu naliczania odsetek ustawowych za zwłokę, tj. na dzień wcześniejszy, niż dzień wyrokowania w sprawie. W kontrolowanej sprawie Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że wymagalność dochodzonego roszczenia w postaci odszkodowania powstała z dniem wezwania pozwanej, tj. od dnia złożenia pozwu. Odsetki należą się zgodnie z art. 481 k.c. za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 lutego 2012 r., sygn. sprawy V CSK 57/11 (Lex 1147804), odsetki od zasądzonej kwoty odszkodowania należą się poszkodowanemu już od chwili zgłoszenia roszczenia o zapłatę odszkodowania. W dacie zgłoszenia roszczenia obowiązek spełnienia świadczenia odszkodowawczego zgodnie z art. 455 k.c., staje się wymagalny. Odsetki stanowią zatem opartą na uproszczonych zasadach rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, OSNC 2000, Nr 9, poz. 158). Rozmiar szkody, a tym samym wysokość zgłoszonego żądania podlega weryfikacji w toku procesu, nie zmienia to jednak faktu, że chodzi o weryfikację roszczenia wymagalnego już w dacie zgłoszenia, a nie dopiero w dacie sprecyzowania kwoty i przedstawienia dowodów. Jeżeli po weryfikacji okaże się, że ustalona kwota odszkodowania nie przekracza wysokości kwoty żądanej już wcześniej, nie ma przeszkód do zasądzenia odsetek od tej wcześniejszej daty.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności wskazać należy, iż w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych przeszkód, by pozwana spełniła świadczenie w takim rozmiarze, który byłby adekwatny do rozmiarów szkody powoda. Sam fakt niespełnienia świadczenia pieniężnego od chwili, kiedy stało się wymagalne skutkuje powstaniem stanu opóźnienia, zwłaszcza wówczas, gdy już w dacie zgłoszenia roszczenia było ono uzasadnione tak co do zasady, jak i co do wysokości. Dlatego też zarzuty w tym zakresie należało uznać za nieuzasadnione.

W kontekście powyższego kierowane pod adresem Sądu Rejonowego zarzuty apelującej są całkowicie bezpodstawne i noszą jedynie znamiona polemiki ze stanowiskiem Sądu Rejonowego. W tym stanie rzeczy nie ma żadnych podstaw, by kwestionować postępowanie dowodowe przeprowadzone przez Sąd Rejonowy i poczynione na tej podstawie ustalenia faktyczne.

Konkludując, Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy ustalił, że roszczenie powoda jest usprawiedliwione zarówno co do zasady jak i wysokości.

Z tych wszystkich względów Sąd Odwoławczy uznał, iż apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. Mając na uwadze, iż apelujący przegrał proces, a powód F. O. poniósł koszty związane z udziałem w postępowaniu apelacyjnym, należało zwrócić mu żądane koszty. Na koszy te składały się koszty ustanowienia pełnomocnika w sprawie, ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 i § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 z późn. zm.).