Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V GC 629/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2020 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Stella Czołgowska

Protokolant:

St. sek. sądowy Joanna Kaczanowska

po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2020 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w P.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. w P. kwotę 2.659,47 zł (dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt dziewięć złotych czterdzieści siedem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty;

II oddala powództwo w pozostałej części;

III zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.682,87 zł (tysiąc sześćset osiemdziesiąt dwa złote osiemdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt V GC 629/20

UZASADNIENIE

Wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 21 grudnia 2020 roku

Powód (...) sp. z o.o. w P. złożył w dniu 25 lutego 2020 roku (data stempla pocztowego) pozew, w którym wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 12.860,92 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dat i kwot w pozwie wskazanych oraz koszty procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 13 listopada 2019 roku doszło do zdarzenia drogowego, w następstwie którego uszkodzeniu uległ pojazd marki R. należący do T. G.. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił odszkodowanie w wysokości 16.224,65 zł. Poszkodowany na mocy umowy przelewu wierzytelności zbył swoją wierzytelność przysługującą względem pozwanego – powodowi. Na zlecenie powoda prywatny rzeczoznawca sporządził opinię, w której ustalił że należne odszkodowanie winno wynosić – 28.965,57 zł. Powód dochodzi także kwoty 120 zł tytułem sporządzenia prywatnej opinii w sprawie. Powód wezwał pozwanego do zapłaty brakującej części odszkodowania, pozwany jednak nie dokonał dopłaty do odszkodowania. (k. 3-4)

Sąd Rejonowy w Toruniu w dniu 26 maja 2020 roku wydał nakaz zapłaty w postepowaniu upominawczym. (k. 39)

Pozwany skutecznie złożył sprzeciw od nakazu zapłaty zaskarżając go w całości, żądając także oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia na swoją rzecz od powoda kosztów procesu. Uzasadniając swoje stanowisko przyznał, że likwidował szkodę jaką doznał poszkodowany T. G. na skutek zdarzenia z dnia 13 listopada 2019 roku i wypłacił mu odszkodowanie w wysokości 16.224,65 zł. Wskazał, że zaproponował poszkodowanemu wykonanie naprawy w warsztacie naprawczym należącym do sieci (...), poszkodowany jednak nie skorzystał z takiej możliwości, co należy traktować jako przyczynienie się do zwiększenie rozmiarów szkody. Poszkodowany nadto nie przedstawił jakichkolwiek rachunków czy faktur, z których wynikałoby że naprawa przekroczyła wypłacone odszkodowanie. Kwota przyznanego odszkodowania w ocenie pozwanego pozwalała przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody. Zwrócił także uwagę na wiek pojazdu, w związku z czym naprawa przy użyciu części oryginalnych nie jest uzasadniona. Pozwany sprzeciwił się kosztom sporządzenia prywatnej opinii, bowiem powód tej wierzytelności nie nabył od poszkodowanego. Ponadto powód jako profesjonalista w dziedzinie dochodzenia roszczeń powinien dysponować własnymi zasobami w zakresie wykonywania tego typu czynności. Zakwestionował również żądanie dotyczące odsetek, twierdząc że o skonkretyzowanym roszczeniu dowiedział się po otrzymaniu pozwu, a więc termin wymagalności w jego ocenie należy ustalić z dniem wytoczenia powództwa. (k. 48-51)

W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie a nadto wskazał, że szkodą powstałą w wyniku przedmiotowego zdarzenia jest uszczerbek majątkowy, pozwany jest zobowiązany do naprawy tego uszczerbku a nie do pokrycia kosztów naprawy. Poszkodowany bowiem może dokonać wyboru sposobu naprawienia szkody. Powód natomiast dochodzi kwoty równej poniesionego przez poszkodowanego uszczerbku. Nawet gdyby poszkodowany naprawił pojazd a nie posiadał rachunków na tę okoliczność to tak czy inaczej taka naprawa powinna zostać poddana weryfikacji biegłego. Ponadto w ocenie powoda informacja przesłana poszkodowanemu o możliwości naprawy pojazdu w sieci naprawczej nie może mieć wpływu na wypłacone odszkodowanie. Propozycja pozwanego nie może stanowić także oferty w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego bowiem była ogólna i nieskonkretyzowana. Zasadnym jest także naprawa pojazdu przy użyciu części oryginalnych. Powód nadmienił, że jest uprawniony do żądania zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej opinii w sprawie, mieści się ona w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem. (k. 63-65)

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 13 listopada 2019 roku miało miejsce zdarzenie drogowe, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki R., rok produkcji 2011, należący do poszkodowanego T. G.. Sprawca kolizji miał wykupione ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Szkoda została zgłoszono ubezpieczycielowi w dniu 13 listopada 2019 r. i zarejestrowana pod numerem (...). Pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i w dniu 6 grudnia 2019 roku wydał decyzję, którą przyznał odszkodowanie w wysokości 16.224,65 zł tytułem kosztów naprawy pojazdu. Decyzję wydał w oparciu o kalkulację szkody która uwzględniała części jakości O, PJ i PC oraz stawkę za roboczogodzinę w wysokości 49 zł netto.

W części bezsporne, nadto dowód : decyzja pozwanego z dnia 6 grudnia 2019 roku – k. 13, ustalenie wysokości szkody – k. 16-19, kontakt wychodzący w pliku pdf „ (...)” w aktach szkody na płycie CD – k. 58.

Pismem z dnia 6 grudnia 2019 roku pozwany poinformował poszkodowanego o proponowanej wysokości odszkodowania, przesyłając w załączeniu ustalenie wysokości szkody. Pozwany w piśmie zawarł propozycję naprawy pojazdu w warsztatach Sieci Naprawczej (...), jeśli poszkodowany zdecyduje się na naprawę w takim warsztacie ubezpieczyciel uzgodni z warsztatem koszty naprawy. Pozwany poinformował w piśmie nadto, o tym że jeśli poszkodowany nie zdecyduje się na naprawę w warsztacie naprawczym sieci naprawczej (...), to gdy koszty naprawy okażą się wyższe, mogą one być zweryfikowane przez pozwanego.

Poszkodowany nie skorzystał z propozycji pozwanego, albowiem nie wiedział, że takowa w ogóle padła, ponadto dokonywał naprawy samodzielnie, jest bowiem z zawodu mechanikiem, choć zawodu obecnie nie wykonuje. Wypłacone odszkodowanie pozwoliło poszkodowanemu dokonać naprawy jedynie w zakresie obejmującym części i materiały niezbędne do naprawy. Dokonywał naprawy częściami używanymi, wyłącznie w sposób pozwalający na użytkowanie. Poszkodowanemu zależało na szybkiej naprawie, bo miał zaplanowany wyjazd. Samochodu używał wyłącznie w celach prywatnych, do wyjazdów na kempingi.

Pojazd wcześniej posiadał szkody, ale dotyczyły innych części niż części uszkodzone w przedmiotowym zdarzeniu.

( dowód : pismo z dnia 6 grudnia 2019 roku i kalkulacja naprawy – k16-19, zeznania świadka T. G. złożone na rozprawie w dniu 31 sierpnia 2020 roku 00:00:28-00:10:56 – k. 79- 79 v. )

W dniu 31 grudnia 2019 roku poszkodowany T. G. zawarł z powodem umowę przelewu wierzytelności, której przedmiotem była wierzytelność mu przysługująca w związku ze szkodą z dnia 13 listopada 2019 roku w zakresie kosztów naprawy pojazdu. Pismem z dnia 30 stycznia 2020 roku poszkodowany zawiadomił ponownie pozwanego o przelewie przedmiotowej wierzytelności i wezwał go do zapłaty kwoty 12.740,92 zł oraz kwoty 120 zł tytułem sporządzenia prywatnej opinii.

( dowód: umowa cesji wierzytelności – k.14-15, wezwanie do zapłaty odszkodowania – k. 22)

Na zlecenie powoda A. P. w dniu 13 stycznia 2020 roku sporządziła prywatną kalkulację kosztów naprawy pojazdu marki R., którą wyceniła na kwotę 28.965,57 zł.

W dniu 15 stycznia 2020 roku A. P. wystawiła powodowi fakturę VAT na kwotę 120 zł za sporządzenie prywatnej opinii do niniejszej sprawy.

( dowód : kalkulacja naprawy – k. 18-19, faktura VAT – k. 20. )

Uzasadniony i konieczny koszt naprawy uszkodzeń pojazdu marki R. powstałych w wyniku zdarzenia z dnia 13 listopada 2019 roku z uwzględnieniem kosztów naprawy z użyciem oryginalnych części a także przeciętnych cen usług w warsztatach samochodowych stosowanych w regionie opiewa na kwotę 27.442,00 zł brutto zaś koszt naprawy auta w wariancie z zastosowaniem części jakości równoważnej Q dostępnych w dystrybucji pozwalających przywrócić jego sprawność techniczną wartość rynkową i walory estetyczne opiewa na kwotę 27.252,91 zł brutto.

Kolor lakieru nie wpływa na koszt naprawy. Przy uszkodzeniach pojazdu nie było konieczności regulacji zbieżności kół przednich.

Koszt lakierowania bez przygotowania (robocizna + materiał) wynosi 4.041,19 zł uwzględniając 2% ryczałtu na drobne części/normalia. Koszt części zamiennych o jakości O wynosi 14.996,66 zł, a o jakości Q wynosi 14.842,93 zł.

( dowód: opinia biegłego sądowego mgr inż. P. L. – k. 83-98, ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego mgr inż. P. L. złożona na rozprawie w dniu 14 grudnia 2020 roku 00:00:57-00:11:47 – k. 118-118v.)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty, w tym także akta szkody znajdujące się na płycie CD oraz o opinię biegłego sądowego mgr inż. P. L. a także zeznania świadka T. G.. Strony nie podważały wiarygodności przedłożonych do sprawy dokumentów, a również Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania ich autentyczności. Należy także zwrócić uwagę, iż czym innym jest stwierdzenie, że dane dokumenty nie zostały sfałszowane (podrobione lub przerobione), czym innym jednak ocena treści w nich zawartych.

Zeznania świadka T. G. Sąd uznał za wiarygodne bowiem były wyczerpujące, spójne i logiczne, a także korelowały w tej części z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Żadna ze stron nie kwestionowała ich wiarygodności.

Sporządzoną w niniejszej sprawie opinię biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej, i ruchu drogowego mgr inż. P. L. Sąd uznał za rzetelną i fachową. Biegły po dokonaniu analizy zgromadzonych w sprawie dokumentów oraz po dokonaniu analizy rynku lokalnego, wydał jednoznaczną w swych wnioskach i spójną opinię w sprawie. Biegły przeprowadził wnioskowanie na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, jego ustalenia faktyczne nie były sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Sąd uznał, że opinia biegłego sądowego w sposób wiarygodny określa koszty naprawy pojazdu marki R.. Do opinii zastrzeżenia wniosła strona powodowa, wskazując, że biegły błędnie nie zastosował w opinii koloru lakieru a także nie uwzględnił dokonania regulacji zbieżności kół. Biegły sądowy w ustnej opinii uzupełniającej w sposób przekonujący i klarowny odparł wszystkie zastrzeżenia i podtrzymał w całej rozciągłości wnioski z opinii pisemnej.

Sąd pominął wniosek dowodowy pozwanego o zobowiązanie właściciela uszkodzonego pojazdu do przedłożenia posiadanych faktur dokumentujących poniesione koszty naprawy pojazdu, albowiem zgodnie z zeznaniami świadka T. G. takich rachunków nie posiadał. Z uwagi na art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. dowód ten należało pominąć.

W niniejszej sprawie nie były przedmiotem sporu okoliczności dotyczące zdarzenia z dnia 13 listopada 2019 r., uszkodzenia pojazdu marki R., stanowiącego własność poszkodowanego T. G., faktu posiadania przez sprawcę szkody ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej oraz uznania przez pozwanego odpowiedzialności za wyrządzoną poszkodowanemu szkodę.

Spór w sprawie oscylował wokół wysokości zasadnego odszkodowania. Pozwany ustalił wysokość odszkodowania (tytułem kosztów naprawy) na kwotę 16.224,65 zł, którą wypłacił poszkodowanemu. Powód zgodnie z kalkulacją naprawy wykonaną przez podmiot zewnętrzny koszt naprawy pojazdu ustalił na kwotę 28.965,57 zł, w związku z czym żądał dopłaty do odszkodowania w kwocie 12.740,92 zł. Strony spierały się także co do kosztów sporządzenia prywatnej opinii przez powoda na potrzeby niniejszego postępowania w wysokości 120 zł. Strona pozwana kwestionowała zasadność takiego kosztu, twierdząc że koszt ten należy traktować jako wydatek niemający związku ze szkodą, którego nie można obejmować odpowiedzialnością gwarancyjną ubezpieczyciela. Pozwany swój sprzeciw co do roszczenia, jednakże opierał głównie na zarzucie, że skoro zaproponował poszkodowanemu naprawę w Sieci Naprawczej współpracującej z nim po kosztach wskazanych w „Ustaleniu wysokości szkody”– odmowa wyboru warsztatu z sieci winna być traktowana jako naruszenie obowiązku współdziałania z wierzycielem oraz obowiązku minimalizacji szkody.

Poszkodowany zawarł umowę cesji wierzytelności, na mocy której przeniósł na powoda prawo do dochodzenia pełnego odszkodowania w związku z kolizją z dnia 13 listopada 2019 r. Godzi się zatem zauważyć, że stosownie do treści art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W konsekwencji umowa przelewu wierzytelności z dnia 31 grudnia 2019 roku zawarta pomiędzy poszkodowanym a powodem skutkowała przeniesieniem praw na powoda i jego legitymacja czynna w niniejszym postępowaniu nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Przechodząc do rozważań prawnych należy wskazać, że jak stanowi art. 822 § 1 i 2 k.p.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia.

Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia szkody, które w doktrynie definiuje się niejednolicie, choć przeważa stanowisko, że szkoda majątkowa to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po wystąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek a stanem, jaki by zaistniał gdyby zdarzenie to nie nastąpiło. Naprawienie szkody, a więc i odszkodowanie powinno obejmować wszystkie straty, które poszkodowany poniósł wskutek zaistnienia szkody (art. 362 § 2 k.c.). Wysokość odszkodowania jest ograniczona kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c.) i nie może przekraczać poniesionej szkody (art. 824 1 § 1 k.c.). W orzecznictwie utrwalone zostało stanowisko, iż dla pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgnąć do odpowiednich regulacji zawartych w kodeksie cywilnym. W myśl art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. Związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie „przyczyny” ze zjawiskiem określonym jako „skutek”. Ustawodawca wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej, ograniczenie tej odpowiedzialności tylko za normalne – typowe, występujące zazwyczaj następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza związku przyczynowego w rozumieniu prawnym odmiennego od istniejącego w rzeczywistości.

Zgodnie zaś z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Nie budzi wątpliwości, że skoro odszkodowanie pieniężne ma pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Podkreślić też trzeba, że przywrócenie stanu poprzedniego ma miejsce, jeżeli stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem (stanu technicznego, zdolności użytkowania, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego itd.) odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem. Przywrócenie stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu wiąże się z reguły z koniecznością wymiany elementów, które uległy zniszczeniu. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu (uchwała SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11, L.). Sąd Najwyższy uznał w wyniku wykładni art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 2 k.c., że ubezpieczyciel, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości. Przywrócenie do takiego stanu oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy, w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. Jeżeli w tym celu należy wymienić uszkodzoną część, to niewątpliwie jest to normalne następstwo działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Przy założeniu, że nie da się jej naprawić w taki sposób, aby przywrócić ją do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę, część ta musi zostać zastąpiona inną nową częścią. W myśl art. 19 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2018.473 t.j.) poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Jak stanowi art. 34 wyżej wskazanej ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Podkreślić należy, że dokonanie bądź niedokonanie faktycznej naprawy pojazdu nie ma żadnego znaczenia dla powstania po stronie poszkodowanego szkody, a co za tym idzie obowiązku jej naprawienia przez pozwanego. Odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem (por. wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 17 maja 2011 r. sygn. akt III Ca 1605/10). Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Z powyższego uregulowania wynika, że w przypadku uszkodzenia samochodu naprawienie szkody winno przybrać postać naprawy auta, bądź wypłaty odszkodowania odpowiadającego kosztom tej naprawy, albo też gdy naprawa jest niemożliwa bądź nieopłacalna, poszkodowany może domagać się zapłaty odszkodowania odpowiadającego wartości samochodu przed szkodą, pomniejszonego o wartość jego pozostałości, która ma określoną wartość i nadal pozostaje w majątku poszkodowanego (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 13 grudnia 1988 r. I CR 280/88). Z powyższego wynika, że szkodą którą pozwany jest zobowiązany zlikwidować jest uszczerbek w majątku poszkodowanego jaki powstał w wyniku zdarzenia z dnia 13 listopada 2020 roku. Naprawa pojazdu, ani faktycznie poniesione koszty nie muszą pokrywać się z rozmiarem wynikłej ze zdarzenia szkody, a więc zasadnym jest ustalenie hipotetycznych kosztów naprawy, która pozwala przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody, bowiem tylko taka naprawa, z uwzględnieniem również okoliczności konkretnej sprawy, wyrówna uszczerbek w majątku poszkodowanego.

Warto również podkreślić, iż wbrew stanowisku pozwanego, że powód nie wykazał rzeczywistych kosztów naprawy, wskazać należy na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018 r. ( II CNP 43/17, Legalis 1771613), w którym wskazano, że roszczenie o zapłatę odszkodowania i jego zakres nie zależy od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy, ponieważ poszkodowany (z uwagi na cesję również jego następca prawny) może żądać od ubezpieczyciela kosztów hipotetycznych naprawy ( por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2018 r., II CNP 32/17, LEX nr 2497991; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2019 r., III CZP 102/18, LEX nr 2647167). Tym samym bez znaczenia pozostaje okoliczność, iż pojazd został naprawiony po szkodzie, bowiem z zeznań M. F. wynika, że otrzymana kwota odszkodowania nie wystarczyła na dokonanie naprawy przywracającej pojazd do stanu sprzed szkody. Jednocześnie utrwalony jest pogląd, że powstanie roszczenia z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego, a tym samym zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Odpowiada ono niezbędnym i ekonomicznie uzasadnionym kosztom naprawy, a naprawa dokonana przed uzyskaniem świadczenia od ubezpieczyciela, jej koszt i faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na sposób ustalania wysokości odszkodowania ( zob. m.in. uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/01, OSNC 2012, Nr 10, poz. 112 i z dnia 17 maja 2007 r., III CZP 150/06, OSNC 2007, Nr 10, poz. 144; uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, Nr 6, poz. 74, z dnia 13 czerwca 2013 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, Nr 4, poz. 51, z dnia 14 września 2006 r., III CZP 65/06, OSNC 2007, Nr 6, poz. 83, z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, OSNC 2018, Nr 6, poz. 56).

Na gruncie powyżej przytoczonych przepisów, a co jest bezspornym w sprawie, pozwany zobowiązany był względem poszkodowanego do zapłaty odszkodowania w granicach odpowiedzialności cywilnej kierującego pojazdem sprawcy zdarzenia. Przed przejściem do rozważania na temat wysokości szkody, w pierwszej kolejności należy rozważyć, czy propozycja pozwanego w zakresie możliwości udostępnienia warsztatu naprawczego, który oferowałby naprawę pojazdu po kosztach wskazanych przez pozwanego, powinien mieć wpływ na wysokość odszkodowania.

W ocenie Sądu przy szacowaniu wartości szkody nie należało uwzględniać oferty naprawy pojazdu w Sieci Naprawczej współpracującej z pozwanym. Z informacji zawartej w kosztorysie naprawy pozwanego wynika, iż kosztorysowy sposób likwidacji szkody częściowej w żaden sposób nie ogranicza uprawnionemu swobody wyboru co do możliwości i sposobu naprawy pojazdu. Nadmienić należy, że poszkodowany nie ma bezwzględnego obowiązku naprawienia pojazdu, może go zbyć również w stanie uszkodzonym, nie tracąc praw do uzyskania odszkodowania. Podnieść tym należy, że poszkodowanemu przysługuje wybór odpowiedniego warsztatu naprawczego, któremu powierzy dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu ( zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, Legalis nr 57077), a nadto, jak już wcześniej wskazano, na poszkodowanym nie ciąży obowiązek naprawienia pojazdu w ogóle. Jednocześnie oferta naprawy pojazdu zgodnie z kalkulacją pozwanego nie powinna wpływać na wartość należnego odszkodowania. Nie można zatem postawić poszkodowanemu skutecznie zarzutu, że nie skorzystał z przytoczonej wyżej propozycji. Z tej perspektywy jednak najbardziej istotny jest fakt, że poszkodowany T. G. dokonywał naprawy w sposób samodzielny (własnoręcznie) wykorzystując swoją wiedzę w tym zakresie. Zależało mu na szybkim przywróceniu pojazdu do stanu używalności, w związku z czym przystąpił do naprawy. Powyższe całkowicie uzasadnia w ocenie Sądu nieskorzystanie przez poszkodowanego z propozycji ubezpieczyciela.

Świadek T. G. w niniejszej sprawie zeznał, że dokonał naprawy pojazdu w sposób chałupniczy, posługując się częściami używanymi, nie był w stanie określić konkretnej wysokości dotychczas dokonanej naprawy. Wobec powyższego uzasadnionym było ustalenie wysokości szkody poprzez ustalenie hipotetycznych kosztów naprawy.

Biegły sądowy ustalił uzasadniony i konieczny koszt naprawy pojazdu marki R. w dwóch wariantach, tj. z zastosowaniem części oryginalnych (wynoszący 27.442 zł brutto) oraz przy użyciu części zamiennych jakości równoważnej (...) ( wynoszący 27.252,91 zł brutto). Biegły wskazał w opinii, iż koszt naprawy z użyciem części jakości równoważnej (...) pozwoli przywrócić jego sprawność techniczną, wartość rynkową i walory estetyczne pojazdu. Sąd ma przy tym na uwadze, że pojazd w dniu zdarzenia był pojazdem ośmioletnim (rok produkcji 2011), a fakt ten nie może pozostawać bez wpływu na sposób określenia wartości szkody. Inaczej bowiem należy oceniać pojazdu, który pozostaje jeszcze na gwarancji, a inaczej pojazd, który był eksploatowany przez 8 lat. Mając przy tym na uwadze, że użycie części jakości Q pozwoli przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody, nie powodując utraty jego wartości, a także obowiązki poszkodowanego w zakresie minimalizowania rozmiaru szkody oraz współdziałania z wierzycielem należało uznać, że kwotą pozwalającą na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia jest kwota 27.252,91 zł brutto. Przy tej okazji należy jednak wspomnieć, że ustalanie wysokości odszkodowania jest uzależnione od konkretnych okoliczności danego przypadku. Świadek T. G. – poszkodowany w przedmiotowym zdarzeniu, dokonywał naprawy w sposób samodzielny, po godzinach pracy. Nie poniósł, więc kosztów robocizny za naprawę. Niezasadnym byłoby obciążanie ubezpieczyciela kosztami w tym zakresie, skoro poszkodowany sam zdecydował się na dokonanie naprawy, niejako ograniczając wysokość szkody. Ustalając wysokość odszkodowania należało więc uwzględnić koszty części zamiennych pozwalających na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Przy tym świadek zeznał, że nie prowadzi warsztatu samochodowego, a więc nie posiada także specjalistycznego sprzętu na dokonanie, choćby lakierowania pojazdu, które z doświadczenia życiowego wiadomo, że powinno odbywać się w przystosowanych do tego warunkach. Odszkodowanie w ocenie Sądu powinno więc obejmować nie tylko części zamienne odpowiedniej jakości, ale także koszty lakierowania i materiału lakierniczego. Biegły w ustnej opinii uzupełniającej określił te koszty na kwotę 4.041,19 zł, kwota ta obejmuje także normalia tj. ryczałt na drobne części, stanowiący 2% od kwoty stanowiącej koszt materiału. Mając na uwadze, że koszt zakupu części zamiennych zgodnie z wiedzą i doświadczeniem biegłego powinno wynosić 14.842,93 zł, łączna wysokość odszkodowania stanowi kwotę 18.884,12 zł. Można na marginesie wskazać, że poszkodowany dokonywał naprawy w sposób chałupniczy, częściami używanymi, które nie pozwalają na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody. Przy ustalaniu wysokości odszkodowania należało więc uwzględnić nowe części zamienne o jakości równoważnej.

Zarzuty powoda do opinii należało uznać w świetle uzupełniającej ustnej opinii biegłego za niezasadne. Biegły w sposób nie budzący wątpliwości wskazał, że uwzględnienie w opinii koloru lakieru nie ma wpływu na wysokość odszkodowania, a regulowanie zbieżności kół przednich przy rodzaju uszkodzeń nie było potrzebne.

Dowód z opinii biegłego stosownie do utrwalonych w nauce i orzecznictwie poglądów, ze względu na swoją specyfikę może być oceniany przez sąd jedynie w płaszczyźnie poprawności logicznej, zgodności z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej (por. wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2004r, sygn. akt II CK 572/04). Sąd może oceniać opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Może pomijać pomyłki czy błędy rachunkowe. Nie może jednak nie podzielać poglądów biegłego, czy w ich miejsce wyprowadzać własne stwierdzenia. Biegły sporządzający opinię jest stałym i długoletnim biegłym sądowym. Nie ma podstaw do podważania jego kwalifikacji, wyjaśnień i metodyki opartych na wiedzy i doświadczeniu. W ocenie Sądu biegły sporządził prawidłową opinię uwzględniając zgromadzony w aktach materiał. Stąd też, Sąd w całości oparł się na tej opinii, bowiem precyzyjnie ustala koszty naprawy przedmiotowego pojazdu.

Poza odszkodowaniem z tytułu naprawy uszkodzonego auta, powód dochodził zapłaty kwoty 120 zł, tj. poniesionego wydatku zlecenia prywatnej kalkulacji naprawy. Należy w tym miejscu podkreślić, iż do tej pory w orzecznictwie można było odnotować rozbieżności co do oceny, czy koszty sporządzenia prywatnej opinii (ekspertyzy) mogą zostać uwzględnione w ramach odszkodowania. Szczególnie duże rozbieżności pojawiały się w sprawach o zapłatę odszkodowania w ramach ubezpieczenia OC posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym. Wedle stanowiska Sądu Najwyższego, odszkodowanie przysługujące z obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy samochodów mechanicznych, za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może stosownie do okoliczności sprawy obejmować koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Dokonanie oceny, czy poniesione koszty na zlecenie poszkodowanego na etapie przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, musi być poprzedzone uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy, w szczególności ustaleniem, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywne uzasadnione i konieczne, także w kontekście ułatwienia prawidłowego określenia konkretnego odszkodowania, jak i ułatwienia zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 18 maja 2004 r., III CZP 24/04, L. ).

W niniejszej sprawie to powód poniósł koszty prywatnej ekspertyzy. Faktura została wystawiona na powoda. Kosztorys naprawy został sporządzony przez prywatny podmiot na zlecenie powoda, a więc nabywcy wierzytelności przysługującej uprzednio poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu szkody w pojeździe. W przedmiotowej sprawie roszczenie o zwrot kosztów związanych z wykonaniem prywatnej ekspertyzy, które stosownie do okoliczności sprawy może być składnikiem odszkodowania, przysługuje poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, ale także cedentowi danej wierzytelności, ze względu na dynamikę nabytego roszczenia. Co do tej kwestii wypowiedział się także ostatnio Sąd Najwyższy stwierdzając iż nabywcy – w drodze przelewu – wierzytelności o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot uzasadnionych kosztów ekspertyzy zleconej osobie trzeciej tylko wtedy, gdy jej sporządzenie było w okolicznościach sprawy niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania . (vide: uchwała SN z dnia 29 maja 2019 r., III CZP 68/18). Poniesiony przez nabywcę wierzytelności koszt sporządzenia opinii, w okolicznościach niniejszej sprawy, w świetle wspomnianej uchwały Sądu Najwyższego (III CZP 68/18), jest kosztem niemieszczącym się w normalnym związku przyczynowym ze szkodą. Sąd dochodząc do takiego wniosku miał przy tym na uwadze, iż inaczej należy oceniać działania samego poszkodowanego, który nie ma orientacji w kwestiach dotyczących naprawy samochodu, jest laikiem w tej dziedzinie, a inaczej firmy windykacyjnej lub podmiotu, zawodowo zajmującego się działalnością wspomagającą ubezpieczenia, przez ten pryzmat należy więc oceniać także niezbędność sporządzania prywatnej opinii do efektywnego dochodzenia odszkodowania.

Wypada przytoczyć fragment uzasadnienia powołanej wyżej uchwały Sądu Najwyższego, w którym stwierdza się, że niewątpliwie nie mogą być uznane za pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym i wejść w zakres odszkodowania ubezpieczeniowego wydatki na ekspertyzy zlecone przez cesjonariusza osobie trzeciej, które służą ocenie opłacalności cesji, nawet gdyby były poniesione już po nabyciu wierzytelności od poszkodowanego. W zakres odszkodowania może wejść tylko wydatek na ekspertyzę bezpośrednio służącą dochodzeniu roszczenia o odszkodowanie. Sama wygoda przedsiębiorcy-cesjonariusza występującego z roszczeniem nie wystarcza do uznania zlecenia za celowe w znaczeniu pozwalającym objąć koszt ekspertyzy odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela. W okolicznościach niniejszej sprawy nie można, zdaniem Sądu, uznać, że sporządzenie prywatnej opinii było niezbędne do dochodzenia odszkodowania. Sąd bowiem nie oparł się na prywatnej ekspertyzie dostarczonej przez powoda, lecz dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego, o co zresztą wnosił też sam powód. Złożenie takiego wniosku dowodowego nie musiało być poprzedzone zleceniem wykonania ekspertyzy osobie trzeciej, trudno zatem uznać, że był to niezbędny wydatek. Co więcej, koszty sporządzenia opinii do sprawy przez powoda można traktować jako koszty prowadzenia działalności gospodarczej, które powinny być objęte ryzykiem przedsiębiorcy. Pozwany nie powinien dodatkowo finansować działalności powoda. Mając to na względzie należy stwierdzić, że koszt sporządzenia prywatnej opinii w sprawie nie był niezbędny, celowy, konieczny, racjonalny i ekonomicznie uzasadniony w dochodzeniu odszkodowania, albowiem to w zasadzie na podstawie ustaleń biegłego (o którego przeprowadzenie zwrócił się powód już w samym pozwie) kształtuje się ostateczna i rzeczywista wysokość poniesionej szkody. Przy tym mając także na względzie wspomnianą uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2019 r. o sygn. III CZP 68/18, w ocenie Sądu niezasadne byłoby ustalanie precyzyjnej wysokości żądania na etapie przedsądowym przez powoda i obciążanie tymi samymi kosztami (dowodu z opinii biegłego) dwukrotnie strony przegrywającej sprawę. W tym zakresie powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Podsumowując powyższe rozważania, roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie w części i dlatego sąd, na mocy art. 19 ust. 1, art. 34 ust. 1, art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 822 § 1 k.c. i art. 361 i art. 362 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c., w punkcie I sentencji wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.857,73 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty (ustalona przez biegłego – w wariancie niższym - wysokości kosztów naprawy uwzględniając wyłącznie koszty części zamiennych oraz koszty lakierowania tj. 18.884,12 zł brutto pomniejszona o wysokość wypłaconego odszkodowania tj. 16.224,65 zł brutto daje kwotę 2.659,47 zł). W pozostałym zakresie (co do kosztów sporządzenia prywatnej opinii i wykraczających poza kwotę 18.884,12 zł brutto kosztów naprawy) powództwo należało oddalić jak w punkcie drugim sentencji wyroku.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek wydano w oparciu w oparciu o art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 509 § 1 k.c. Przepis art. 481 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Z kolei art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wskazuje, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Szkoda miała miejsce w dniu 13 listopada 2019 r., szkodę zgłoszono tego samego dnia. Pozwany był, więc w opóźnieniu co najmniej od 14 grudnia 2019 roku. Orzeczono, więc zgodnie z żądaniem pozwu. Pozwany nie miał racji, że o skonkretyzowanym roszczeniu powoda dowiedział się dopiero w dniu doręczenia odpisu pozwu. Po pierwsze wezwanie do zapłaty powód skierował do pozwanego pismem z dnia 20 stycznia 2020 roku, po drugie ubezpieczyciel miał okazję ocenić wysokość szkody już w momencie wydania pierwszej decyzji w tym zakresie. Szkoda bowiem powstaje w momencie zdarzenia a jej wymagalność nie zależy od skonkretyzowania roszczenia i wezwania do zapłaty. Termin na wypłatę odszkodowania wynika z cytowanych wyżej przepisów.

O kosztach procesu orzeczono w myśl art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając zgodnie z odpowiedzialnością za wynik postępowania, który powód wygrał w 20,68 %. W niniejszej sprawie do niezbędnych kosztów postępowania poniesionych przez powoda należy zaliczyć koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3600 zł (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 1804) wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, opłatę sądową od pozwu w wysokości 750 zł oraz koszty wynagrodzenia biegłego w kwocie 1200 zł + 168,65 zł, tj. łącznie 5.735,65 zł. Z kolei pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3600zł (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 1804.) oraz koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – 17 zł. Powód wygrał proces w 20,68 % (2.659,47 zł z dochodzonych 12.860,92 zł), zaś pozwany w pozostałym zakresie, tj. 79,32 %. Tym samym powodowi z poniesionych przez niego kosztów należał się zwrot kwoty 1.186,13 zł, zaś pozwanemu kwoty 2.869 zł. Po wzajemnym potrąceniu powyższych kwot, Sąd orzekł o obowiązku zwrotu przez powoda na rzecz pozwanego kwoty 1.682,87 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować w kontrolce uzasadnień,

2.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda – r. pr. T. K. i pełnomocnikowi pozwanego

3.  Przedłożyć z wpływem lub za 14 dni.

T., dn. 2021 roku

Sędzia Stella Czołgowska