Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 438/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 kwietnia 2018 roku (data prezentaty Biura Podawczego) powódka S. M., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika (radcę prawnego), wniosła o:

1.  zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 15.000 zł tytułem częściowego dalszego zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 listopada 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 500 zł tytułem częściowego dalszego odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 listopada 2017 r do dnia zapłaty.

Ponadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu złożonego pozwu powódka podała, iż w dniu 30 maja 2017roku w Ż. doszło do zdarzenia dwóch pojazdów wyniku czego doznała obrażeń ciała. Sprawca wypadku w dniu zdarzenia był ubezpieczony w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Z miejsca zdarzenia powódka została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) na odział ortopedyczno- urazowy. Powódka przebywała na oddziale do dnia 5 czerwca 2017 roku. Rozpoznano u niej złamanie lewej kości łonowej, złamania trzonu (...) z wgnieceniem blaszki górnej, kątowym zagięciem osi i przebudową osteokletoryczną, stłuczenie klatki piersiowej oraz stłuczenie powłok brzusznych. Jak wskazała powódka w uzasadnieniu pozwu, pozwany przyjął odpowiedzialność za przedmiotową szkodę i wypłacił na jej rzecz kwotę 4.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 336 zł tytułem kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie.

(pozew k. 3-5)

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym wydanym dnia 23 maja 2018 roku w sprawie I Nc 318/18 Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

(nakaz zapłaty k. 22)

W dniu 2 lipca 2018 roku (data prezentaty Biura Podawczego), pozwane Towarzystwo (...) z siedzibą w W., reprezentowane przez profesjonalnego pełnomocnika (radcę prawnego), złożyło sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości oraz wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu złożonego sprzeciwu pełnomocnik pozwanego oświadczył, że kwestionuje żądnie powódki w całości oraz wskazał, iż w ramach postępowania likwidacyjnego wypłacił powódce kwotę 4.000 zł tytułem zadośćuczynienia za zaistniałą krzywdę oraz kwotę 336 zł tytułem odszkodowania stanowiącego zwrot kosztów opieki osób trzecich w okresie rekonwalescencji powódki.

Nadto pełnomocnik pozwanego zakwestionował jakoby wszystkie zgłoszone przez powódkę urazy pozostawały w związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodowym. Zaoponował przy tym, iż m.in. zgłoszone przez powódkę „złamanie trzonu (...) z wgnieceniem blaszki górnej, kątowym zagięciem osi o przebudową osteoklerotyczną” było urazem pozostającym w związku przyczynowym ze szkodą. Podniósł, że powyższa zmiana chorobowa nie została zdiagnozowana bezpośrednio po zdarzeniu, a dopiero 4 miesiące po jego zaistnieniu w badaniu klatki piersiowej przeprowadzonym w dniu 9 października 2017 r. Tak samo w kontekście załączonego przez powódkę skierowania do pracowni diagnostycznej w celu wykonania badania USG piersi. W ocenie pozwanego powstanie guzka w piersi u powódki nie może pozostawać w związku ze zdarzeniem szkodowym. Tożsamą argumentację pozwany podniósł w odniesieniu do odbytej przez powódkę rehabilitacji. Ustosunkowując się zaś do załączonego do pozwu zaświadczenia wystawionego przez psychologa, pozwany wskazał, iż uraz psychiczny zaistniały u powódki nie był bardzo dotkliwy, gdyż nie wymagał intensywnego leczenia połączonego z ewentualną terapią farmakologiczną (terapia została ograniczona do 8 sesji). Pozwany wskazał, iż dolegliwości bólowe, cierpienia fizyczne i psychiczne które powódka wiąże ze zdarzeniem szkodowym mogą mieć swoje źródło w schorzeniach istniejących jeszcze przed 30 maja 2017 roku. Pozwany podniósł, iż powódka przed zdarzeniem cierpiała na chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa w części szyjnej oraz w części lędźwiowo-krzyżowej tym samym zgłaszane przez powódkę nawracające bóle głowy, drętwienie i bóle kończyn mogą wynikać ze wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Pozwany zaoponował również jakoby zgłoszone przez powódkę dolegliwości były aż tak uciążliwe jak to zgłoszone w pozwie, gdyż gdyby w istocie tak było powódka odbywałaby częste wizyty u specjalistów.

W kontekście żądania przez powódkę zwrotu kosztów opieki, pozwany zakwestionował jakoby powódka wymagała opieki osób trzecich 4 godziny dziennie przez okres 2 miesięcy. Wskazał przy tym, iż w jego ocenie, na podstawie załączonej opinii sporządzonej przez lekarza orzecznika z zakresu chirurgii ogólnej powódka wymagała jedynie opieki w wymiarze 9 godzin tygodniowo przez 4 tygodnie po opuszczeniu szpitala. Pełnomocnik pozwanego wskazał również, iż powódka była samodzielna w zakresie czynności higienicznych, spożywania posiłków a opieka miała się ograniczać jedynie do pomocy w codziennych obowiązkach domowych tj. sprzątania czy przygotowywania posiłków. W ocenie zatem pozwanego stopień poszkodowania powódki po wypadku uzasadnia konieczności sprawowania nad nią opieki jedynie w zakresie przedstawionym przez pozwanego.

Mając na uwadze powyższe pełnomocnik pozwanego podniósł, iż wskazane przez powódkę okoliczności nie uzasadniają przyjęcia założenia, iż wypadek z dnia 30 maja 2017 roku spowodował u niej aż tak daleko idące skutki, które uzasadniałyby żądanie dodatkowej kwoty zadośćuczynieni w wysokości 15.000 złotych a wypłacana przez pozwanego tytułem, zadośćuczynienia kwota w wysokości 4.000 zł jest sumą obiektywnie odczuwalną, ma charakter całościowy i należycie spełnia funkcję kompensacyjną. Dlatego też żądanie przez powódkę dodatkowej kwoty zadośćuczynienia w wysokości 15.000 zł uważa za rażąco wygórowane i niezasadne jak również żądanie kwoty 500 zł tytułem kosztów opieki w ocenie pozwanego jest niezasadne.

Niezależnie od powyższego pełnomocnik pozwanego zakwestionował datę początkowa od której powódka dochodzi odsetek od kwoty zadośćuczynienia. W ocenie pozwanego w szczególności z uwagi na wnioski powódki o przeprowadzenie dowodów z zeznań świadków, opinii biegłych brak jest podstaw do zasądzenia dochodzonych przez powódkę dochodzonych odsetek ustawowych od dnia 18 listopada 2017 r. W ocenie pozwanego dochodzona pozwem kwota nie jest oczywiście należna powódce, pozostaje zatem sporna pomiędzy stronami, więc zasądzenie odsetek od tej daty byłoby nieprawidłowe. Pozwany stwierdził, iż wobec ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione byłoby przyznania odsetek od chwili wyrokowania.

(sprzeciw od nakazu zapłaty wraz z dołączoną dokumentacją z postępowania likwidacyjnego k. 27-34, 45-58)

Pismem z dnia 9 czerwca 2020 roku (data prezentaty Biura Podawczego) pełnomocnik powódki dokonał przedmiotowej zmiany powództwa w zakresie dochodzonych w niniejszym sporze roszczeń i wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dodatkowo:

1.  kwoty 16.000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 listopada 2017 r do dnia zapłaty;

2.  kwoty 14.974 zł tytułem odszkodowania z tytułu kosztów opieki i pomocy wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a)  liczonymi od kwoty 508 złotych od dnia 18 listopada 2017 r. do dnia zapłaty;

b)  liczonymi od kwoty 14.466 złotych od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty

3.  zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki renty z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie po 170 złotych miesięcznie płatnej do każdego miesiąca wraz z odsetkami za opóźnienie w przypadku płatności którejkolwiek z rat- począwszy od miesiąca czerwca 2020 roku na przyszłość;

Po sprecyzowaniu roszczeń, pełnomocnik powódki wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki:

1.  kwoty 31.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 listopada 2017 r do dnia zapłaty;

2.  kwoty 15.474 zł tytułem odszkodowania z tytułu kosztów opieki i pomocy wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  liczonymi od kwoty 1.008 złotych od dnia 18 listopada 2017 r. do dnia zapłaty;

b.  liczonymi od kwoty 14.466 złotych od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pisma w przedmiocie zmiany powództwa do dnia zapłaty

3.  zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki renty z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie po 170 złotych miesięcznie płatnej do każdego miesiąca wraz z odsetkami za opóźnienie w przypadku płatności którejkolwiek z rat- począwszy od miesiąca czerwca 2020 roku na przyszłość;

4.  kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko, w zakresie roszczenia z tytułu zadośćuczynienia pełnomocnik powódki wskazał, iż w wyniku wypadku powódka doznała obrażeń ciała skutkujących powstaniem u niej co najmniej 15 % uszczerbkiem na zdrowiu. Jak zaznaczył pełnomocnik, do chwili obecnej powódka odczuwa dolegliwości związane z doznanym urazem. W dalszej części uzasadnienia pełnomocnik powódki przywołał stanowisko judykatury i doktryny mówiące o kompensacyjnym charakterze zadośćuczynienia.

Uzasadniając natomiast żądanie wypłaty odszkodowania z tytułu kosztów opieki, wskazał, iż uraz doznany przez powódkę spowodował konieczność udzielania jej pomocy przy wykonywaniu podstawowych czynności dnia codziennego. Powołując się na stanowisko przedstawione przez biegłego ortopedę wskazał, iż powódka wymagała opieki w następujących okresach:

pierwsze dwa miesiące od zdarzenia w wymiarze średnio 6 godzin dziennie;

kolejne dwa miesiące (do czwartego miesiąca po wypadku- to jest do końca września 2017 roku) w wymiarze średnio po 4 godziny dziennie;

od tego momentu do dziś (tj. kolejne 33 miesiące) powódka wymaga pomocy przy najcięższych czynnościach- w ocenie powódki taka pomoc jest w chwili obecnej niezbędna w wymiarze 10 godzin miesięcznie- to jest raz na 3-4 dni.

Mając na uwadze powyższe, pełnomocnik powódki wskazał, iż w pierwszym okresie powódka wymagała opieki przez 360 godzin, następnie przez 240 godzin oraz do dziś przez okres 330 godzin co łącznie daje 930 godzin opieki. Uwzględniając zaś, iż koszt jednej godziny opieki wynosi w zaokrągleniu w dół 17 złotych to koszty opieki sprawowanej przez osoby trzecie zamknęły się kwotą 15.810 złotych. Skoro zatem pozwany wypłacił od tej pory kwotę 336 złotych to zasadne w ocenie pełnomocnika powódki jest zasądzenie z tego tytułu kolejnych 15.474 złotych oraz renty płatnej na bieżąco w kwocie po 170 złotych miesięcznie.

(pismo procesowe powódki wraz z przedmiotową zmianą powództwa k. 575-576v)

Ustosunkowując się do pisma procesowego powódki zawierającym rozszerzenie żądania pozwu, pozwany wskazał, iż nie uznaje powództwa również w zakresie rozszerzonym, wobec czego wniósł o jego oddalenie i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm prawem przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko, odnosząc się do żądania dalszej kwoty w zakresie zadośćuczynienia pozwany wskazał m.in., iż w piśmie rozszerzającym powództwo nie wykazano, aby zakres doznanej krzywdy istniejący i przewidywany na dzień wniesienia pozwu zwiększył się na chwilę obecną. Pozwany wskazał ponadto, iż powódka uzasadniając rozszerzenie powództwa w głównej mierze oparła się opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii z dnia 13 października 2017 roku jak i opinii uzupełniającej- jednakże w jego ocenia sama opinia biegłego nie może być podstawą rozszerzenia powództwa. Pełnomocnik pozwanego wskazał ponadto, iż w piśmie rozszerzającym powództwo powódka nie podała urazów czy dolegliwości, które nie występowałaby w dniu sporządzenia pozwu a co w konsekwencji nie daje podstaw do uznania, iż zakres krzywdy istniejącym w dniu wnoszenia powództwa zwiększył się. Wobec powyższego pełnomocnik pozwanego przyznał, iż następstwa zdrowotne wypadku nie są poważniejsze obecnie niż na dzień składania pozwu co nie uzasadnia domagania się wyższej kwoty.

Odnosząc się zaś do rozszerzonego żądania w zakresie kosztów opieki/pomocy sprawowanej nad powódką przez osoby trzecie pełnomocnik pozwanego wskazał, iż roszczenie w tym zakresie oparte jest w całości na wyliczeniach biegłego co do czasu w jakim powódka opieki tej wymagała. Powódka zaś nie wykazała by z tytułu koniecznej sprawowanej nad nią opieki przez osoby trzecie wydatkowała jakiekolwiek środki ponadto nie twierdziła też, że osoba świadcząca jej pomoc musiała zrezygnować z działalności zarobkowej lub ją ograniczyć. Tylko w takim przypadku, w ocenie pozwanego należałby się jej zwrot kosztów opieki świadczonej nieodpłatnie co oznacza, iż nie poniosła żadnych wydatków z tego tytułu, a tym samym nie powstała w jej majątku szkoda polegająca na wyrównaniu na podstawie art. 444 § 1 k.c., który nakazuje naprawienie szkody poprzez zwrot wszystkich wymienionych z nich wydatków, ale rzeczywiście poniesionych.

W odniesieniu do roszczenia w zakresie renty z tytułu zwiększonych potrzeb powódki- pozwany wskazał, iż roszczenie w tym zakresie również nie zasługuje na uwzględnienie. Uzasadniając swoje stanowisko podał, iż jak wynika z opinii biegłego powódka nie wymaga bezwzględnej pomocy osób trzecich a jedynie doraźnej pomocy przy wykonywaniu ciężkich prac fizycznych, podnoszeniu ciężkich przedmiotów. Jak wskazał pozwany, powódka nie podała czynności, dla których konieczne jest korzystanie z pomocy osób trzecich w wymmiarze10 godzin miesięcznie.

Mając na uwadze powyższe, pozwany nie uznał powództwa również w zakresie rozszerzonym wskazując, iż dotychczas wypłacona kwota zadośćuczynienia oraz odszkodowania jest adekwatna do rozmiaru doznanej krzywdy, długości leczenia i wpływu wypadku na życie powódki a roszczenie o zapłatę dalszych kwot nie zasługuje na uwzględnienie.

(pismo procesowe pozwanego- odpowiedź na rozszerzenie powództwa k. 586-589)

Do momentu zamknięcia rozprawy, strony pozostały przy swoich stanowiskach. ( protokół rozprawy k. 601)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 maja 2017 roku w miejscowości Ż., kierujący pojazdem marki F. o numerze rejestracyjnym (...)FA, podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu samochodem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którymi poruszali się R. M. (kierowca) i S. M. (pasażer) w następstwie czego doszło do zderzenia w/w pojazdów. Po zderzeniu pojazd marki V. (...) zjechał następnie na lewy pas ruchu i zderzył się z samochodem marki V. o numerze rejestracyjnym (...). Zaś samochód marki F. uderzył w przód pojazdu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Na miejsce zdarzenie zostali wezwani funkcjonariusze Policji oraz zespół ratownictwa medycznego.

/kserokopia notatki informacyjnej Policji k. 14, zeznania powódki 428v-429v, zeznania R. M. k. 429v-430./,

Sprawca zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w Towarzystwie (...) z siedzibą w W. (polisa numer (...))

/ akta szkody k. 83/

Niezwłocznie po wypadku, powódka karetką pogotowia została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w L. na oddział ortopedyczno- urazowy. Po przeprowadzeniu badań rozpoznano u niej: złamanie lewej kości łonowej, stłuczenie klatki piersiowej, stłuczenie powłok brzusznych z otarciem naskórka. Podczas pobytu zastosowano leczenie przeciwbólowe oraz profilaktykę przeciwzakrzepową. Po zmniejszeniu się dolegliwości bólowych powódka rozpoczęła siadanie na brzegu łóżka i chodzenie z pomocą balkonika w ograniczonym zakresie. W dniu 5 czerwca 2017 roku powódka została wypisana do domu w stanie ogólnym i miejscowo dobrym z zaleceniami: ograniczenia aktywności, mobilizacji i chodzenia za pomocą lasek łokciowych w miarę zmniejszania się dolegliwości bólowych, kontynuowania ćwiczeń wyuczonych podczas pobytu w oddziale, kontynuowanie profilaktyki przeciwzakrzepowej oraz badania kontrolnego w poradni ortopedycznej za miesiąc/ w razie potrzeby wcześniej.

/ dokumentacja medyczna, k. 13-14, opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, ortopedii i rehabilitacji medycznej w osobie Z. K. wraz z opinią uzupełniającą k. 498-509, 535-539/

W dniu 9 października 2017 roku powódka zgłosiła się do Zakładu (...) przy (...) Publicznym Szpitalu (...) w L. celem wykonania badania KT klatki piersiowej. Na podstawie którego rozpoznano kompresyjne złamanie trzonu Th 12 z jego zniekształceniem bez ucisku na struktury nerwowe.

/dowód: wynik badania KT k. 12/

W okresie od 21 grudnia 2017 roku do 17 stycznia 2018 roku S. M. korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych w Ośrodku (...) w Centrum Medycznym (...) z rozpoznaniem T91 następstwa urazów szyi i tułowia, Złamanie trzonu (...), m47 zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, dyskopatia C4-C5-C6- (...). Choroba zwyrodnienia kręgu C i L-S oraz E03 inne postacie niedoczynności tarczycy. Wobec powódki zastosowano leczenie w postaci krioterapii miejscowej ciekłym azotem (odc. C do 2 min), laseroterapię (odc. C) inne ćwiczenia z udziałem fizjoterapeuty (L-S), jonoforezę (odc. C, D., K.), masaż klasyczny całkowity (C,Th, L-S) jonoforeza (L-S).

We wskazaniach dotyczących dalszego leczenia zawarto informację o potrzebie okresowej kontroli w (...), oszczędzający tryb życia oraz kontynuację wyuczonych ćwiczeń. Wydano również skierowanie do poradni Rehabilitacyjnej z prośbą objęciem leczeniem specjalistycznym.

/ dokumentacja medyczna k. 9/

W następstwie wypadku w dniu 30 maja 2017 roku powódka doznała stłuczenia klatki piersiowej, stłuczenia brzucha, kompresyjnego złamania trzonów kręgu (...) z jego zniekształceniem, złamania lewej kości łonowej.

Następstwem obrażeń doznanych w wypadku w dniu 30 maja 2017 roku zostały wyrażone trwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 15 %.

/ dokumentacja medyczna k.9-16, opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, ortopedii i rehabilitacji medycznej w osobie Z. K. wraz z opinią uzupełniającą k. 498-509, 535-539/

Przed dniem 30 maja 2017 roku u S. M. występowały samoistne zmiany zwyrodnieniowe i dyskopatyczne odpowiednio do wieku w zakresie kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowego.

/historia choroby k…, opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, ortopedii i rehabilitacji medycznej w osobie Z. K. wraz z opinią uzupełniającą k. 507,

S. M. w okresie po wypadku korzystała ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.

(informacja z Narodowego Funduszu Zdrowia (...) Oddziału Wojewódzkiego w L. k. 70- 76v)

W okresie od 17 lipca 2017 roku do 18 stycznia 2018 roku S. M. odbyła osiem sesji psychoterapii indywidualnej w związku ze zdiagnozowanymi u niej zaburzeniami adaptacyjnymi, które nastąpiły po wypadku komunikacyjnym który miał miejsce 30 maja 2017 roku. S. M. uskarżała się na lęk przy korzystaniu z infrastruktury drogowej jak również wskazywała na zaburzenia snu i niepokój o swój stan zdrowia. Do tej pory S. M. odczuwa lęk przed jazdą samochodem jak również ma problemy ze snem.

/zaświadczenie z centrum zdrowia medycznego (...) k. 11, zeznania S. M. k. 428v-429, zeznania R. M. k. 429v-430/

Na skutek zdarzenia, które miało miejsce w dniu 30 maja 2017 roku S. M. nie doznała urazu centralnego układu nerwowego ani obwodowego układu nerwowego. Jak również z zakresu neurologii nie doznała uszczerbku na zdrowiu.

/ opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii lek. med. A. S. k.564/

W okresie do 8 tygodni od wypadku cierpienia powódki należy określić jako znacznie nasilone. Cierpienia związane były z samym wypadkiem, koniecznością leczenia szpitalnego i diagnostyki, koniecznością reżimu łóżkowego, koniecznością przyjmowania leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Po tym czasie do 4 miesięcy cierpienia powódki zostały określone jako miernie nasilone Związane były z koniecznością odciążenia miednicy za pomocą lasek łokciowych, utrzymującymi się dolegliwościami pourazowymi z koniecznością rozszerzenia diagnostyki obrazowej (TK klatki piersiowej), konieczności okresowych konsultacji specjalistycznych oraz leczenia rehabilitacyjnego. Po tym okresie do chwili obecnej cierpienia powódki zostały określone jako nieznacznie nasilone. Związane są z utrzymującymi się dolegliwościami bólowymi kręgosłupa piersiowo-lędźwiowego i miednicy.

W związku z uczestnictwem w wypadku mającym miejsce 30 maja 2017 roku S. M. w okresie pierwszych dwóch miesięcy, z uwagi na konieczność reżimu łóżkowego miała ograniczenia w poruszeniu się. W tym okresie wymagała pomocy w prowadzeniu gospodarstwa domowego, robieniu zakupów, przygotowywaniu posiłków, praniu sprzątaniu. Pomoc poszkodowanej przez pierwszy tydzień po wyjściu ze szpitala świadczyła jej córka a następnie mąż oraz sąsiadka. Zakres niezbędnej pomocy osób trzecich w tym czasie średnio wynosił ok. 6 godzin dziennie. W okresie hospitalizacji niezbędną pomoc zabezpieczała pomoc personału szpitala. Po tym okresie do 4 miesięcy od wypadku S. M. wymagała odciążania miednicy za pomocą lasek łokciowych. Nadal miała ograniczone możliwości poruszania się i wykonywania czynności w gospodarstwie domowym. W tym czasie zakres niezbędnej pomocy należy określić na średnio 4 godziny dziennie. Po tym czasie nie wymagała bezwzględnej pomocy osób trzecich a jedynie doraźnej pomocy w wykonywaniu czynności, których nie mogła wykonywać sama.

/ zeznania S. M. k. 428v-429, zeznania R. M. k. 429v-430, opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, ortopedii i rehabilitacji medycznej w osobie Z. K. k. 505/

Leczenie ortopedyczne powódki zostało zakończone. W wyniku zastosowanego leczenia uzyskano zrost złamania kręgu (...) z jego zniekształceniem oraz zrost złamania lewej kości łonowej. Stan ortopedyczny powódki jest utrwalony, w przyszłości nie powinno u niej dość do pogorszenia stanu zdrowia. Trwałym zaś następstwem obrażeń z dnia 30 maja 2017 roku jest zniekształcenie trzonu kręgu (...), powiększenie kifozy piersiowej, zmiana biomechatroniki kręgosłupa i związane z tym dolegliwości bólowe. Powyższe trwałe następstwa wypadku skutkują obecnie u S. M. dolegliwościami bólowymi kręgosłupa piersiowo-lędźwiowego nasilającymi się w zależności od przeciążenia. Powodują w następstwie nieznaczne ograniczenia funkcji życiowych.

S. M. w chwili wypadku miała 66 lat, występowały u niej zmiany samoistne zwyrodnienia i dyskopatyczne odpowiednie do wieku w zakresie kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowego.

Pismem z dnia 11 września 2017 roku pełnomocnik S. M. zgłosił Towarzystwu (...) z siedzibą w W. fakt zajścia szkody, domagając się zapłaty kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 1344 zł tytułem zwrotu kosztów opieki. W/w pismo zostało doręczone ubezpieczycielowi w dniu 19 września 2017 roku.

/ pismo pełnomocnika S. M. z dnia 11 września 2017 roku, k. 45- 47/

Decyzją z 17 września 2017 roku Towarzystwo (...) z siedzibą w W. przyznało S. M. świadczenie w wysokości 4.336,00 zł z czego 4.000.00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 336,00 zł tytułem kosztów opieki.

/ decyzja Towarzystwa (...) z dnia 17 września 2017 roku, k. 48-49/

Powódka zakwestionowała wysokość wypłaconego świadczenie i ponownie zwróciła się do ubezpieczyciela o zapłatę dalszej kwoty. Pismem z dnia 1 grudnia 2017 rok Towarzystwo (...) z siedzibą w W. poinformowano poszkodowaną, że nie ma podstaw do zwiększenia kwoty przyznanego świadczenia.

/dowód: pismo ubezpieczyciela z dnia 1 grudnia 2017 roku k. 56-58

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów nieosobowych, w tym dokumentacji zawartej w aktach szkody, nadto dokumentacji medycznej powódki, które to dokumenty nie zostały zakwestionowane w toku postępowania przez żadną ze stron procesu stąd też stanowiły one pełnowartościowy materiał dowodowy do poczynienia ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie. Dokumenty prywatne i urzędowe, w szczególności karty załączonych przez pozwanego akt szkody na podstawie, których Sąd ustalił stan faktyczny w sprawie są zgodne z okolicznościami przyznanymi przez strony. Tworzą jasny i spójny obraz przedmiotowej sprawy w zakresie stosunku prawnego łączącego strony, roszczeń powódki w stosunku do pozwanego wobec odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej oraz przebiegu postępowania dotyczącego likwidacji szkody. Dokumenty prywatne nie budzą wątpliwości, co do swej autentyczności czy wiarygodności i nie były kwestionowane przez strony. Wyjątek stanowi tu opinia lekarska sporządzone w trakcie postepowania likwidacyjnego na zlecenie pozwanego, na podstawie której Sąd nie czynił ustaleń faktycznych w sprawie, a jedynie stwierdził, iż takie opinie o danej treści zostały wydane (art. 245 k.p.c.).

Sąd podzielił opinię biegłego sądowego z zakresu chirurgii, ortopedii i rehabilitacji medycznej Z. K. (k. 498-509) wraz z opinią uzupełniającą (k. 535-539) które to opinie są spójne, logiczne, zostały sporządzone przez osobę będącą ekspertem w swojej dziedzinie, zgodnie ze wskazaniami wiedzy specjalistycznej. Opiniujący biegły wnioski w niej zawarte oparł na wszechstronnej analizie dostępnego zebranego w toku procesu materiału dowodowego, między innymi w oparciu o dokumentację medyczną oraz badanie powódki przeprowadzone w dniu 2 września 2019 roku. Sformułowania, oceny i wnioski zostały poprzedzone rzeczową, spójną i zrozumiałą dla Sądu argumentacją. Biegły w uzasadnieniu swego stanowiska wskazał w czytelny sposób przesłanki swego rozumowania, które sprowadził następnie do konkluzji w postaci jednoznacznych i stanowczych wniosków końcowych.

Sąd nie podzielił wniosków płynących z opinii biegłego sądowego w zakresie chirurgii i chorób naczyń A. B. (k. 476-477). W pierwszej kolejności wskazać należy, iż wskazana opinia została wydana przez biegłego jedynie na podstawie analizy akt sprawy całkowicie pomijając badanie powódki. Co najważniejsze, przedstawiona opinia jest niepełna, nie wyjaśnia wszystkich okoliczności sprawy oraz nie opisuje powstałych skutków zdarzenia. Wskazując na doznane obrażenia przez powódkę biegły nie wyjaśnił ich wpływu na zdrowie S. M. i jej dalsze funkcjonowanie. Podkreślić należy, iż część merytoryczna opinii zajmuje jedynie ¼ strony a4, na której biegły w sposób lakoniczny i niepełny odniósł się do okoliczności wskazanych przez stronę powodową w pozwie. Co warte podkreślenia, biegły wskazał, iż z punktu widzenia chirurga poszkodowana S. M. na skutek wypadku w dniu 30 maja 2017 roku doznała jedynie stłuczenia klatki piersiowej oraz stłuczenia powłok brzusznych z otarciem naskórka i które to w jego ocenie spowodowały u powódki powstanie dolegliwości bólowych o miernym natężeniu trwającym przez ok. 14 dni i które to nie sprowadziły ograniczeń w funkcjonowania chorej, nie wymagały sprawowania nad nią opieki osób trzecich. Przyczyną, która dyskwalifikowała opinię sporządzoną przez biegłego był fakt, iż biegły w swojej opinii nie uwzględnił wszystkich obrażeń ciała, których doznała powódka na skutek wypadku, pomimo iż wynikają one z dołączonej do akt dokumentacji medycznej, z którą to biegły miał obowiązek się zapoznać przed sporządzeniem opinii a tj. kompresyjnego złamania trzonów kręgu (...) z jego zniekształceniem oraz złamania lewej kości łonowej u powódki. Już z tego powodu, opinia biegłego nie mogła stanowić wiarygodnego środka dowodowego.

Sąd podzielił w całości opinię biegłego sądowego z zakresu neurologii w osobie A. S. (k. 561-564), bowiem została ona sporządzone na żądanie Sądu w przepisanej formie, przez osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje zawodowe oraz wiedzę specjalną z opiniowanej dziedziny. Biegła swoją opinię oparła zarówno na analizie akt sprawy, jak również na osobistym badaniu powódki. Nadmienić należy, że miarodajność i przydatność sporządzonych na potrzeby niniejszego postępowania opinii nie została zakwestionowana przez żadną ze stron niniejszego procesu.

Sąd uznał za miarodajne zeznania świadka w osobie R. M. (k. 429v- 430) zeznającego na okoliczność ujawnionych u powódki skutków wypadku z dnia 30 maja 2017 roku, procesu leczenia, ograniczeń w życiu codziennym, korzystania z opieki osób trzecich, kosztów leczenia oraz aktualnego stanu zdrowia powódki z uwagi na to, że wynikające z nich twierdzenia znalazły odzwierciedlenie w zgromadzonych w toku procesu dowodach z dokumentów, jak też w wywołanych na potrzeby postępowania opinii biegłych sądowych.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania powódki S. M. (k. 428v- 429v) w zasadniczej ich części, z uwagi na to, że wynikające z nich twierdzenia znalazły odzwierciedlenie w zgromadzonych w toku procesu dowodach z dokumentów, jak też w wywołanych na potrzeby postępowania opinii biegłych sądowych. Niemiarodajne okazały się zeznania powódki w takim zakresie, w jakim powódka podnosiła, że nigdy nie wypadkiem nie borykała się z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa. W tym bowiem zakresie twierdzenia te pozostają w sprzeczności ze zgromadzoną w niniejszej sprawie dokumentacją medyczną oraz wywołanymi na potrzeby niniejszego postępowania opiniami biegłych lekarzy, z których jednoznacznie wynika, że przed kolizją powódka borykał się z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa powstałymi w następstwie zmian zwyrodnieniowo-wytwórczych.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo o zapłatę zadośćuczynienia i odszkodowania jest zasadne i na uwzględnienie zasługuje, jednakże nie w takim rozmiarze, w jakim zostało zgłoszone.

Bezsporne w sprawie były okoliczności faktyczne kolizji pojazdów z dnia 30 maja 2017 roku, w tym wina kierującego pojazdem marki F., który zderzył się z pojazdem marki V. (...), w którym to jako pasażerka poruszała się S. M..

Nadto pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował swojej odpowiedzialności z tytułu zawartej z właścicielem pojazdu marki F. umowy ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady, jednakże w jego ocenie wysokość zgłoszonego przez powódkę żądania była wygórowana.

W ocenie Sądu, strona powodowa w sposób niewątpliwy wykazała za pomocą wiarygodnych zeznań powódki i świadka, nadto w oparciu o wywołane na potrzeby niniejszej postępowania opinie biegłych sądowych, że S. M. ucierpiała w wyniku kolizji drogowej mającej miejsce w dniu 30 maja 2017 roku.

Zgodnie z normą art. 822 § 1 i 2 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której zawarta została umowa ubezpieczenia. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1 będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia.

Stosownie do treści art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarantowanym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (tekst jednolity Dz. U. z 2016 roku, poz. 2060 ze zmianami) przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

W świetle art. 19 ust. 1 powyższej ustawy poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Należy zatem uznać, iż odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń jest pochodną odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, a więc ma charakter wtórny.

W rozpoznawanej sprawie niekwestionowanym było, że sprawca wypadku drogowego z dnia 30 maja 2017 roku ponosił pełną odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki tego zdarzenia.

Wobec faktu, że do powstania szkody doszło na skutek wyłącznej winy kierującego pojazdem marki F., który doprowadził do zderzenia z pojazdem marki V. (...) którym poruszała się S. M. podstawę prawną roszczenia o zapłatę w niniejszej sprawie stanowią przepisy Kodeksu cywilnego normujące odpowiedzialność samodzielnych posiadaczy pojazdów wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, a więc art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c. oraz art. 436 § 2 k.c. i art. 415 k.c.

Zgodnie z treścią art. 435 § 1 k.c., prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch z pomocą sił przyrody (pary, gazu, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Z kolei według art. 436 § 1 k.c. odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże, gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny. Z kolei art. 436 § 2 k.c. przewiduje ograniczenie tej odpowiedzialności przez powrót do zasad ogólnych. Zgodnie z tym ostatnim przepisem, w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności. Odpowiedzialność na zasadach ogólnych polega na oparciu jej na zasadzie winy, nie zaś ryzyka, na podstawie art. 415 k.c. W konsekwencji podstawą odpowiedzialności samoistnych posiadaczy środków komunikacji biorących udział w zderzeniu jest wyrażona w art. 415 k.c. zasada winy. W myśl powołanego przepisu, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Przepis art. 415 k.c. normuje podstawową zasadę odpowiedzialności opartej na winie sprawcy szkody. Za szkodę odpowiada osoba, której zawinione zachowanie jest źródłem powstania tej szkody, przy czym zdarzeniem sprawczym, w rozumieniu w/w przepisu jest zarówno działanie jak i zaniechanie w sytuacji, gdy wiąże się z ciążącym na sprawcy obowiązkiem czynnego działania i niewykonania tego obowiązku. Jednocześnie czyn sprawcy pociągający za sobą odpowiedzialność cywilną musi wykazywać pewne cechy niewłaściwości postępowania odnoszące się do strony przedmiotowej, określane mianem bezprawności czynu oraz do strony podmiotowej, określanej pojęciem winy w znaczeniu subiektywnym (Gerard Bieniek w : Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga trzecia, Zobowiązania, tom 1, wyd. 6., Warszawa 2006).

Zachowanie jest bezprawne, gdy popada w kolizję z istniejącym porządkiem prawnym, przez który należy rozumieć przede wszystkim nakazy i zakazy wynikające z obowiązujących przepisów prawnych, jak i wytworzone w społeczeństwie zasady współżycia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1999 r., II CKN 499/98). Bezprawność zaniechania następuje zaś wówczas, gdy istniał nakaz działania (współdziałania), zakaz zaniechania, czy też zakaz sprowadzenia skutku, jaki przez zaniechanie może nastąpić (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2003 r., V CKN 1681/00).

Dopiero czyn bezprawny może być rozważany w kategoriach winy, przez którą rozumieć należy naganną decyzję człowieka, odnoszącą się do podjętego przez niego bezprawnego czynu. W obszarze deliktów prawa cywilnego rozróżnia się dwie postacie winy to jest winę umyślną i nieumyślną. O ile przy winie umyślnej sprawca ma świadomość szkodliwego skutku swego zachowania się i przewiduje jego nastąpienie, celowo do niego zmierza lub, co najmniej na wystąpienie tych skutków się godzi, o tyle przy winie nieumyślnej (niedbalstwie) sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć, albo też nie przewiduje możliwości nastąpienia tych skutków, choć powinien i może je przewidzieć. Pojęcie niedbalstwa wiąże się więc z niezachowaniem staranności wymaganej w stosunkach danego rodzaju, niezbędnej do uniknięcia skutku, którego sprawca nie chciał wywołać.

Pomiędzy zdarzeniem wywołującym szkodę i samą szkodą konieczne jest nadto istnienie związku przyczynowego, bez którego pomimo istnienia uszczerbku odpowiedzialność cywilna deliktowa nie materializuje się w osobie sprawcy szkody. Wreszcie sprawcy szkody należy postawić zarzut nagannego zachowania, a więc musi zaistnieć po jego stronie wina w znaczeniu subiektywnym.

Przesłankami odpowiedzialności opartej na art. 415 k.c. są więc: szkoda, zachowanie - w postaci działania bądź zaniechania własnego o charakterze zawinionym, a więc obiektywnie bezprawnego a zarazem subiektywnie nagannego (chociażby popełnionego z winy nieumyślnej) oraz istnienie związku przyczynowego o charakterze adekwatnym pomiędzy szkodą a działaniem bądź zaniechaniem szkodzącym.

W ocenie Sądu, powódka – zgodnie z obciążającą ją regułą ciężaru dowodu wyrażoną w art. 6 k.c. – wykazała w toku postępowania wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, do których zaliczyć należy zdarzenie wywołujące szkodę, zakres powstałej szkody, jak również adekwatny związek przyczynowy istniejący między w/w przesłankami.

Nie budzi bowiem wątpliwości, że w dniu 30 maja 2017 roku doszło do kolizji drogowej, w której poszkodowana została S. M.. Ponadto jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, w szczególności z wywołanych na potrzeby postępowania opinii biegłych sądowych niezakwestionowanych przez strony procesu, poszkodowana w wyniku zdarzenia drogowego w dniu 30 maja 2017 roku doznała stłuczenia klatki piersiowej, stłuczenia brzucha, kompresyjnego złamania trzonów kręgu (...) wraz z jego zniekształceniem oraz złamania kości łonowej.

Działanie sprawcy szkody było działaniem zawinionym.

Wskazać należy, że w prawie polskim obowiązuje zasada pełnego odszkodowania, usankcjonowana w art. 361 § 2 k.c. Zgodnie z tą zasadą pozwany winien naprawieniem szkody objąć wszelkie straty, które poszkodowany poniósł na skutek zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę.

Naprawienie szkody niemajątkowej w postaci zasądzenia zadośćuczynienia i odszkodowania może nastąpić tylko w wypadkach określonych w ustawie. Prawną podstawę zasądzenia zadośćuczynienia w przedmiotowej sprawie stanowią przepisy art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.

Stosownie do treści przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Natomiast w myśl przepisu art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przystępując do oceny zasadności roszczenia o zadośćuczynienie należy wskazać, iż podstawy prawnej roszczenia powoda należy upatrywać w treści art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., a podstawową funkcją tego roszczenia jest kompensacja. Zmierza ono bowiem do wynagrodzenia doznanych przez poszkodowanego cierpień fizycznych i psychicznych. Ustalając „odpowiednią sumę” należy mieć na względzie rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, stopień tych cierpień, intensywność i długotrwałość (pobyt w szpitalu, konieczność poddania się zabiegom), prognozy na przyszłość, wiek i płeć poszkodowanego, konsekwencje, jakie naruszenie wywołało w życiu osobistym i społecznym.

O wysokości zadośćuczynienia nie powinny przy tym decydować subiektywne odczucia poszkodowanego, który często wyolbrzymia doznaną szkodę niemajątkową. Zadośćuczynienie powinno być umiarkowane – nie może być symboliczne, ale i nie może być nadmierne. Wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, ma ono bowiem przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może jednak zarazem stanowić źródła wzbogacenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2006 roku, IV CK 384/05, LEX nr 190756; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 października 2004 roku, I ACa 530/04, LEX nr 179052; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX nr 52766; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, LEX nr 52776; wyrok Sądu Najwyższego z 16 kwietnia 2002 roku, V CKN 1010/00, OSNC 2003, z. 4, poz. 56).

Przy ocenie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia należy mieć na uwadze skutki zdarzenia z dnia 30 maja 2017 roku. W pierwszej kolejności, przy ocenie wysokości należnego powódce żądania zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że z wywołanej na potrzeby niniejszego postępowania opinii biegłego sądowego wynika, że z punktu doznała ona trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15%.

W tym miejscu podnieść należy, że mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie, nie znajdujące żadnego oparcia, ani uzasadnienia w treści art. 445 § 1 k.c. Procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia, którą to „odpowiedniość” bada się przy uwzględnieniu różnorodnych okoliczności, do których należy między innymi stopień poniesionego uszczerbku. W związku z tym możliwym jest przyznanie zadośćuczynienia nawet wówczas, gdy poszkodowany na skutek wypadku mógł odczuć cierpienie fizyczne i psychiczne, nie doznając przy tym żadnego uszczerbku na zdrowiu. Przepis art. 445 § 1 k.c. nie uzależnia bowiem możności dochodzenia zadośćuczynienia od doznania poważnych obrażeń, czy też poważnego uszczerbku na zdrowiu. Rodzaj uszkodzeń, czas leczenia, czy też istnienia lub braku skutków trwałych, wiek, mają wpływ jedynie na wysokość zadośćuczynienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 1974 roku, I CR 792/73, LEX nr 7380; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2005 roku, I CK 7/05, LEX nr 153254; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2005 roku, I PK 47/05, M.Pr. 2006, z.4, poz.208; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 18 lutego 1998 roku, I ACa 715/97, OSA 1999, z. 2, poz. 7; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2002 roku, II UKN 416/99, OSNP 2001, z. 16, poz. 520).

Nie budzi wątpliwości Sądu, że w wyniku zdarzenia z 30 maja 2017 roku u S. M. doszło do kompresyjnego złamania trzonów kręgu (...) z jego zniekształceniem oraz złamania lewej kości łonowej. Powyższe trwałe następstwa wypadku skutkują obecnie u powódki miejscowymi dolegliwościami bólowymi kręgosłupa piersiowo- lędźwiowego nasilającymi się w zależności od przeciążenia i powodują nieznaczne ograniczenie funkcji życiowych.

Natężenie dolegliwości związanych z urazem było znaczne i utrudniało codzienne funkcjonowanie w okresie pierwszych 8 tygodni po urazie. Po tym czasie do 4 miesięcy cierpienia powódki należy określić jako miernie nasilone. Po upływie tego okresu do chwili obecnej cierpienia powódki należy określić jako nieznacznie nasilone.

W następstwie doznanego urazu powódka musiała zrezygnować z wykonywania cięższych czynności życia codziennego. Zważyć jednak należy, że przed dniem 30 maja 2017 roku u S. M. wystąpiły zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze kręgosłupa.

Obecnie S. M. odczuwa następstwa wypadku mającego miejsce w dniu 30 maja 2017 roku. Największy ból sprawia jej dłuższe spacerowanie. Ponadto powódka kontynuuje leczenie rehabilitacyjne na kręgosłup. Dodatkowo w zależności od natężenia bólu przyjmuje leki przeciwbólowe tj. F., N.. W przyszłości poszkodowana może w dalszym ciągu okresowo odczuwać dolegliwości bólowe.

Powyższe okoliczności jednoznacznie przesądzają o tym, S. M. doznała znacznych cierpień fizycznych w wyniku zdarzenia mającego miejsce 30 maja 2017 roku, a skutki wypadku są przez nią odczuwane do chwili obecnej. W ocenie Sądu żądana przez powódkę kwota 31 000 zł tytułem zadośćuczynienia jak również kwota 15 474 złotych tytułem kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie jest jednak kwotą zawyżoną.

Zważyć należy, że leczenie ortopedyczne powódki zostało zakończone w dniu 11 stycznia 2018 roku, w wyniku zastosowanego leczenia uzyskano zrost złamania kręgu (...) z jego zniekształceniem oraz złamania lewej kości łonowej. Stan ortopedyczny powódki jest utrwalony a w przyszłości nie powinno dojść u niej do pogorszenia stanu zdrowia.

W zaistniałych warunkach Sąd uznał za zasadną, niewygórowaną, odpowiadającą aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa oraz adekwatną do rodzaju, rozmiaru, czasu trwania cierpień powódki kwotę zadośćuczynienia w wysokości 30 000 zł. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 26 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z uwagi na fakt, że w toku postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel wypłacił poszkodowanej 4 000 zł tytułem zadośćuczynienia W ocenie Sądu kwota przyznanego zadośćuczynienia stanowić będzie dla powódki odczuwalną wartość ekonomiczną, jest dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa i w żadnej mierze nie będzie prowadzić do wzbogacenia się poszkodowanej.

Żądanie dochodzenia ustawowych odsetek z tytułu opóźnienia w zapłacie zarówno uwzględnionego przez Sąd zadośćuczynienia, jak i odszkodowania znajduje swoje uzasadnienie w przepisie art. 481 § 1 i § 2 k.c.

Dodać także należy, że – zgodnie z przepisem art. 817 § 1 k.c. – zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenia odszkodowawcze w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o szkodzie, oczywiście z zastrzeżeniem sytuacji, o której mowa w ust. 2 art. 14 cytowanej ustawy, z którą jednak nie mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie.

Powód, żądając zadośćuczynienia, domagał się również zapłaty odsetek za opóźnienie w spełnieniu należnego mu świadczenia, poczynając od dnia
18 listopada 2017 roku, wskazując iż na skutek zgłoszenia szkody decyzją z dnia 17 października 2017 roku pozwany przyznał na rzecz powódki zadośćuczynienie i odszkodowanie, a tym samym przyjął że zgromadzona dokumentacja jest wystraczająca do określenia pełnego rozmiaru szkody. Stąd też należy przyjąć, iż termin ten jest terminem właściwym od którego należy liczyć 30 dniowy termin na spełnienie świadczenia odszkodowawczego, a zatem żądanie zapłaty odsetek od dnia 18 listopada 2017 roku okazało się uzasadnione.

Dodać tylko należy, że nie można podzielić stanowiska pozwanego towarzystwa jakoby w przedmiotowej sprawie należne odsetki należały się od dnia wyrokowania. W niniejszej sprawie, w dacie zgłoszenia przez powódkę żądania zapłaty zadośćuczynienia, stan jej zdrowia – jako następstwo zdarzenia z 30 maja 2017 roku – był utrwalony, zaś po dacie zgłoszenia szkody nie ujawniły się żadne ,,nowe” następstwa zdarzenia.

Odszkodowanie przewidziane w artykule 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Przykładowo można wymienić koszty leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji u wybitnych specjalistów, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw itp.), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych koniecznych aparatów (okularów, aparatu słuchowego, wózka inwalidzkiego itp.) (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1981 roku, I CR 455/80, OSPiKA 1981 r., poz. 223), wydatki związane z przewozem chorego do szpitala i na zabiegi, z przejazdami osób bliskich w celu odwiedzin chorego w szpitalu, z koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 1973 roku, II CR 365/73, OSNCP 1974 r., nr 9, poz. 147), koszty zabiegów rehabilitacyjnych, przygotowania do innego zawodu (np. opłaty za kursy, szkolenia, koszty podręczników i innych pomocy, dojazdów).

W ramach odszkodowania powódka domagała się zasądzenia kwoty 15. 474,00 zł, tytułem zwrotu kosztów opieki.

Roszczenie w tym zakresie w ocenie Sądu zostało przez powódkę udowodnione jedynie w części.

Na poparcie powyższego żądania S. M. przedłożyła swoje własne wyliczenia dotyczące wymiaru czasu opieki, jaki miały nad nią sprawować inne osoby. Z wywołanej również na tę okoliczność opinii biegłego Z. K. wynika, że S. M. przez okres do dwóch miesięcy od zdarzenia z uwagi na konieczność reżimu łóżkowego miała ograniczenia w poruszeniu się z tego powodu wymagała pomocy osób trzecich w prowadzeniu gospodarstwa domowego, robieniu zakupów, przygotowywaniu posiłków, praniu, sprzątaniu i zakres tej pomocy wynosił około 6 godzin dziennie. W czasie pobytu hospitalizacji, pomoc powódce świadczył personel szpitala. Po tym czasie, do 4 miesięcy po zdarzeniu powódka wymagała odciążania miednicy za pomocą lasek łokciowych i nadal miała ograniczone możliwości poruszania się i wykonywania czynności w gospodarstwie domowym. W tym czasie zakres niezbędnej pomocy wynosił średnio 4 godziny dziennie. Po tym czasie S. M. nie wymagała bezwzględnej pomocy osób trzecich a jedynie doraźnej pomocy w wykonywaniu czynności, których nie mogła wykonywać sama.

Z tych też względów za zasadne uznał, iż opieka nad S. M., w okresie od 5 czerwca 2017 roku do dnia 30 lipca 2017 roku wyniosła łącznie 336 h (56 dni x 6 h dziennie), zaś od dnia 31 lipca 2017 roku do dnia 30 września 2017 roku 248 h (62 dni x 4h dziennie) co daje łącznie 584 godziny.

W pozostałym zakresie żądanie odszkodowania, Sąd uznał za niezasadne. W okresie od 4 miesięcy do dnia dzisiejszego powódka może jedynie wymagać doraźnej pomocy przy wykonywaniu ciężkich prac fizycznych, podnoszeniu ciężkich przedmiotów. Powódka mimo ciążącego na niej obowiązku wynikającego z art. 6 k.c. nie zdołała wykazać jednakże po pierwsze do jakich to konkretnie czynności konieczne jest korzystanie przez nią z pomocy osób trzecich, a po drugie dlaczego to właśnie wymiar świadczonej opieki przez osoby trzecie powinien wynosić 10 godzin miesięcznie. Mając na uwadze powyższe żądnie odszkodowania z tytułu świadczenia opieki przez osoby trzecie we wskazanym okresie Sąd uznał za nieudowodnione.

Osobami świadczącymi pomoc powódce były osoby najbliższe tj. córka i mąż jak również sąsiadka. Powódka nie korzystała ze specjalistycznej opieki. Ustalając zatem wg. jakiej stawki za godzinę pracy winno być ustalane odszkodowanie w tym zakresie Sąd przyjął minimalne wynagrodzenie za dalszą podstawę rozważań.

Płaca minimalna na krajowym rynku pracy w roku 2017 kształtowała się na poziomie 2.000 zł. brutto, minimalna stawka godzinowa w roku 2017 wynosiła 13,00 zł.

Powódka zaś wyliczając w tym zakresie swoje roszczenie przyjęła stawkę 17zł/godz. W ocenie Sądu tak ustalona stawka godzinowa jest znacząco zawyżona.

Mnożąc okres, przez który powódka potrzebowała opieki osób trzecich przez wymiar dzienny godzinowy oraz przez stawkę godzinową odpłatności tychże usług, Sąd zważył, iż należna powódce kwota z tego tytułu wynosi 7592 zł (584 godziny x 13 zł)

Oprócz zadośćuczynienia i odszkodowania, powódka dochodziła w niniejszym postępowaniu również comiesięcznej renty z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie po 170 zł miesięcznie płatnej do 10 dnia każdego miesiąca w raz z odsetkami za opóźnienie- począwszy od miesiąca czerwca 2020 roku i na przyszłość.

Przepis art. 444 § 2 k.c. stanowi, że jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Sąd nie znalazł jednak podstaw do uwzględnienia roszczenia powódki w tym zakresie, bowiem nie wykazała jego zasadności. W toku postępowania powódka, na której zgodnie z art. 6 k.c. ciążył obowiązek wykazania zasadności dochodzonego roszczenia, nie sprostała temu obowiązkowi, gdyż nie zostały przedstawione żadne dowody, które dawałyby podstawę do jego zasądzenia. Powódka nie wykazała, ażeby zwiększyły się jej potrzeby w wyniku przedmiotowego zdarzenia. W chwili zdarzenia S. M. była na emeryturze, nie pracowała już zawodowo a więc nie utraciła swojego źródła utrzymania w związku z wypadkiem. Obecnie przyjmuje leki przeciwbólowe jedynie w sytuacji gdy ból jest nie do zniesienia co zdarza się raz w miesiącu, czasem raz na dwa miesiące. Stan ortopedyczny powódki jest utrwalony a w przyszłości nie powinno dojść do pogorszenia stanu zdrowia. a rokowania na przyszłość są dobre. Powódka jest wydolna ruchowo, porusza się samodzielnie i na chwilę obecną nie wymaga pomocy ze strony osób trzecich. Chód powódki jest co prawda spowolniały z akcentacją na prawą kończynę dolną jednak nie jest to następstwem przebytego złamania miednicy. W związku z powyższym Sąd nie dopatrzył się przesłanek uzasadniających zasądzenie dochodzonej przez nią niniejszym pozwem renty na przyszłość. Nadto należy zauważyć, iż renta w rozumieniu prawa cywilnego nie jest tożsama ze świadczeniem rentowym wypłacanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W myśl art. 108 § 1 k.p.c. sąd rozstrzyga o kosztach postępowania w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Zgodnie z przepisem art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Należało zatem stosunkowo rozliczyć koszty procesu. Roszczenie powódki uwzględniono w części, tj. w kwocie 33 592 zł z dochodzonej kwoty 48 406 zł. Wynik wskazuje, że powódka utrzymała się z żądaniem w około 69 %, a pozwany w ok. 31%. Kierując się zasadą wyrażoną w 108 § 1 k.p.c., szczegółowe wyliczenie kosztów procesu Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu. (punkt IV Wyroku).

Mając powyższe okoliczności na uwadze oraz na podstawie powołanych wyżej przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Koszty:

Powódka poniosła koszty procesu w postaci: opłaty sądowej od pozwu w kwocie 2426 zł (1 651 zł + 775 zł), kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł (na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za radców prawnych (Dz. U. 2015 r. poz. 1800), opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych w kwocie 1 000 zł, to jest łącznie w kwocie 7 043 zł.

Pozwany natomiast poniósł koszty procesu w postaci: kosztów zastępstwa procesowego w kwocie po 3.600 zł (na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. 2018 r. poz. 265) oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie po 17 zł, zł oraz zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych w kwocie 1 000 zł to jest łącznie w kwocie 4 617 zł.

Koszty opinii biegłych wyniosły łączenie 2567,02 zł ( 365,04 z(k. 481) + 1 122,49 zł (k. 511) + 561, 25 zł ( k. 568) + 518,24 ( k. 566) zł, z czego kwotę 2000 zł wypłacono z zaliczki uiszczonej przez powódkę i pozwanego zaś kwotę 567,02 zł wypłacono z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie.

Ponadto, przyznano zwrot kosztów złożenia do akt sprawy dokumentacji medycznej z leczenia powódki i w związku z tym przyznano wynagrodzenia w wysokości: 28,84 zł (k. 336-336v), 7,04 zł (k. 336-336v), 19,13 zł (k. 402-402v), 12,30 zł, (k.402-402v), 1,48 zł (k. 402-402v), 8,44 (k. 445-445v), 3,84 zł (k. 567), które wypłacono tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie