Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 758/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 listopada 2020 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim po rozpoznaniu na rozprawie sprawy z powództwa W. D. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.911 złotych 41 groszy z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 3.611 41 od dnia 14 listopada 2019 r. do dnia zapłaty i od kwoty 300 złotych od dnia 19 grudnia 2019r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa na rzecz powoda kwotę 523 złote 7 groszy, a na rzecz pozwanego kwotę 1.174 złote 36 groszy tytułem zwrotu pozostałości zaliczek;

4.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.093 (dwa tysiące dziewięćdziesiąt trzy) złote 93 (dziewięćdziesiąt trzy) grosze tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje:

W dniu (...) r. doszło do zdarzenia w wyniku, którego uszkodzeniu uległ pojazd marki F. o nr rej. (...) stanowiący własność S. P. ten posiadał ważne ubezpieczenie Autocasco zawarte z (...) Spółką Akcyjną w W..

Polisa nr (...) zawarta została na okres od 1.12.2018 r. do 30.11.2019 r. Wartość pojazdu ustalono na kwotę 13.013 zł z uwzględnieniem VAT 23%. W ramach ubezpieczenia AC wykupiono wariant ubezpieczenia od wszystkich ryzyk (pełna ochrona) oraz w zakresie ustalenia kosztów naprawy z dostępnych wariantów: serwisowy, optymalny, partnerski, wykupiono wariant serwisowy. Do przedmiotowej umowy ubezpieczenia zastosowanie mają ogólne warunki ubezpieczeń komunikacyjnych (...) ustalone uchwałą Zarządu (...) SA nr (...) z dnia 14.09.2017 roku (zwane dalej OWU).

Zgłoszenia szkody dokonano w dniu (...) r.

W toku postępowania likwidacyjnego (...) Spółka Akcyjna w W. uznała, że szkoda ma charakter szkody częściowej. W dniu 11.09.2019 r. koszt naprawy oszacowano na kwotę 980,88 zł, przyjmując jako koszt koniecznych części zamiennych kwotę 812,62 zł, prace blacharskie i mechaniczne 115,01 zł oraz materiały drobne, dodatkowe 53,26 zł.

W dniu 24 października 2019 r. S. D. zawarł z (...) w S., umowę cesji, na mocy której to umowy przeniesiono na W. D. wszelkie prawa do odszkodowania przysługującego S. D. od (...) Spółki Akcyjnej w W. za szkodę mającą miejsce w dniu (...) r. w pojeździe marki F. o nr rej. (...), w tym również prawo do zwrotu kosztów wyliczenia wysokości należnego odszkodowania.

W. D. zlecił (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wykonanie kalkulacji naprawy, która to usługa wykonana została w dniu 9 listopada 2019 r. Koszt usługi wyniósł 300 zł netto. Koszt naprawy oszacowano na kwotę 4.566,84 zł brutto.

Koszt naprawy pojazdu marki F. o nr rej. (...) po zdarzeniu z (...) r., wyliczony w wariancie optymalnym, przy stawce za roboczogodzinę 100 zł netto, którą to naprawę przeprowadzi się przy użyciu części alternatywnych lub części oryginalnych z potrąceniem 60%, według kryterium najniższej ceny wniósłby 1.161,99 zł brutto.

Koszt naprawy pojazdu marki F. o nr rej. (...) po zdarzeniu z (...) r., wyliczony w wariancie serwisowym, przy stawce za roboczogodzinę 100 zł netto, którą to naprawę przeprowadzi się przy użyciu części oryginalnych wniósłby 4.566,84 zł brutto.

Stan faktyczny sprawy był w zasadzie bezsporny pomiędzy stronami. Osią sporu było ustalenie wysokości kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, które to ustalenia Sąd poczynił w oparciu o opinię biegłego sądowego oraz o wskazane wyżej dokumenty załączone do pozwu, jak i odpowiedzi na pozew. Do opinii biegłego żadna ze stron nie wniosła zastrzeżeń.

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo podlegało uwzględnieniu w zakresie roszczeń głównych w całości. Sąd oddalił je jedynie w zakresie części odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 300 zł.

Powód dochodził roszczeń odszkodowawczych, które nabył na podstawie umowy cesji, co ma podstawę w art. 509 k.c. i w art. 510 §1 k.c. W umowie przelewu wierzytelności z 24 października 2018 roku wierzytelność nią objęta oznaczona została w sposób dostateczny, a zatem doszło do skutecznego zawarcia umowy przelewu wierzytelności.

Roszczenie powoda znajduje swoje oparcie w umowie ubezpieczenia AC. Zastosowanie w tej sprawie znajdują przepisy Kodeksu cywilnego, w szczególności art. 805 k.c. oraz 824 k.c., jak również ogólne warunki ubezpieczenia autocasco. Z mocy art. 807 k.c. i art. 15 ustawy z 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej – Dz. U. 2017.1170 zakłady ubezpieczeniowe upoważnione są do ustalenia ogólnych warunków ubezpieczeń.

W świetle art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku. Zawarcie umowy ubezpieczenia powoduje zatem powstanie między stronami stosunku prawnego, na podstawie którego każda ze stron zobowiązuje się wobec drugiej do spełnienia określonego świadczenia, mając jednocześnie prawo do żądania spełnienia świadczenia przez drugą stronę. Stosownie do art. 805 § 2 k.c. świadczenie ubezpieczyciela przy ubezpieczeniu majątkowym polega w szczególności na zapłacie odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Jeżeli nie umówiono się inaczej, suma ubezpieczenia ustalona w umowie stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela (art. 824 § 1 k.c.). Wysokość odszkodowania powinna jednocześnie odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym skutkom zdarzenia, z którego wniknęła szkoda. Zgodnie bowiem z art. 824 1 §1 k.c., o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Naprawienie szkody (odszkodowanie) w tych granicach następuje według wyboru poszkodowanego - przez przywrócenie do stanu poprzedniego bądź przez zapłatę określonej sumy pieniężnej i powinno obejmować wszystkie straty, które poszkodowany poniósł wskutek zaistnienia szkody (art. 361 § 2 k.c.). Każdorazowo granice obowiązku naprawienia szkody wyznaczone są przez normalny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym szkodę, a szkodą.

W ocenie Sądu koszty naprawy pojazdu marki F. o nr rej. (...), w związku ze szkodą, powstałą w dniu (...) r., winny być ustalone z uwzględnieniem wykupionego przez poszkodowanego konsumenta i wskazanego wprost w treści polisy wariantu serwisowego i to bez uzależniania możliwości wyliczenia kosztów naprawy w tym wariancie od przedstawienia rachunków i faktur związanych z naprawą pojazdu. Koszty naprawy pojazdu w wariancie serwisowym zostały oszacowane przez biegłego na kwotę 4.566,84 zł brutto i taką też kwotę Sąd przyjmuje jako wysokość odszkodowania należnego poszkodowanemu konsumentowi zgodnie z łączącą go z pozwaną umową ubezpieczenia.

Sąd po analizie regulacji zawartych w OWU doszedł do przekonania, iż regulacje z §17 ust. 3 OWU oraz §17 ust. 5 OWU, w zakresie w jakim uzależniają w swojej treści możliwość wyliczenia kosztów naprawy w wariancie wskazanym w treści polisy i wykupionym przez konsumenta od przedstawienia rachunków i faktur za naprawę pojazdu charakteryzują się abuzywnością w rozumieniu art. 385 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§1). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z §1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§3). W ocenie Sądu przywołana regulacja OWU kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jego interesy.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że w polisie poszkodowany wykupił jako wariant ustalenia kosztów naprawy wariant serwisowy. To ten wariant wyraźnie zaznaczono w treści polisy spośród trzech dostępnych. Należy zatem przyjąć, że poszkodowany konsument zawierając umowę ubezpieczenia wprost wskazał, że chce aby koszty naprawy ustalano właśnie według tego, a nie innego wariantu. Wyraźne rozdzielenie trzech wariantów ustalenia kosztów naprawy w treści polisy sugeruje, że warianty te są od siebie niezależne i że wybierając wariant serwisowy koszty zostaną ustalone w tym wybranym wariancie, a nie w innym. Co więcej, wybór stosownego wariantu wpływa na wysokość należnej ubezpieczycielowi składki zaś wariant serwisowy ustalenia kosztów naprawy jest niewątpliwie najdroższym z nich. Ubezpieczający wykupując ustalenie kosztów naprawy w wariancie serwisowym i uiszczając w konsekwencji odpowiednio wyższą składkę ma prawo przy uwzględnieniu treści polisy oczekiwać, że w razie zajścia ryzyka objętego umową ubezpieczenia, koszty naprawy zostaną ustalone w wariancie serwisowym, a nie optymalnym. Dodatkowo, w treści polisy brak jest czytelnego wskazania, że co prawda wysokość odszkodowania będzie wyliczona w wariancie serwisowym, lecz jedynie w przypadku przedstawienia rachunków lub faktur za naprawę, czyli de facto jedynie w przypadku, gdy konsument naprawi uszkodzenie i to nie nakładem własnych sił. Taka klauzula wynika z OWU, a więc dokumentu, na którego treść konsument nie ma już żadnego wpływu. Ustalenie kosztów naprawy w wykupionym wariancie, zostało zatem jednostronnie w OWU uzależnione przez ubezpieczyciela od przedstawienia faktur i rachunków za naprawę pojazdu. Ostatecznie stwierdzić należy, że sformułowanie OWU w połączeniu z treścią polisy, w zakresie w jakim oba dokumenty dotyczą kwestii sposobu ustalenia kosztów naprawy, nie tylko nie są sformułowane w sposób jednoznaczny i zrozumiały dla przeciętnego konsumenta, lecz są sformułowane w sposób ze sobą sprzeczny (co innego wskazano w polisie/umowie, a co inne finalnie wynika z OWU).

Powyższe okoliczności przemawiają za uznaniem regulacji zawartej w §17 ust. 3 OWU oraz §17 ust. 5 OWU, w zakresie uzależniającym ustalenie kosztów naprawy w wariancie serwisowym od przedstawienia rachunków i faktur za naprawę, za regulację która kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jego interesy, a tym samym za niedozwolone postanowienie umowne. Zwrócić należy bowiem uwagę, że prezentowane przez stronę pozwaną rozwiązanie w wariancie serwisowym prowadzi do sytuacji, w której poszkodowany najpierw sam musi naprawić pojazd, a dopiero później jest w stanie uzyskać pełne, należne mu odszkodowanie od pozwanej. Innymi słowy – osoba, której wyrządzono szkodę i która uiściła wyższą składkę celem uzyskania lepszego wariantu ubezpieczenia, gwarantującego pełną naprawę szkody, najpierw musi sama skredytować naprawę tej szkody w całości i to zgodnie z wariantem serwisowym (bądź to płacąc za nią gotówką, bądź to przy naprawie bezgotówkowej przyjmując na siebie ryzyko pokrycia ewentualnie niezrefundowanej części) po to, aby następnie dopiero po uzyskaniu rachunków i faktur zwrócić się do swojego ubezpieczyciela o pełną refundację poniesionych już wydatków – do tego czasu może uzyskać co najwyżej „zaliczkę” na naprawę wyliczoną w tańszym wariancie optymalnym, zaś ewentualną brakująca część kosztów będzie musiała skredytować z własnej kieszeni. Powyższe stanowi niejako zaprzeczenie jednego z głównych celów, dla których ubezpieczający zawiera umowę ubezpieczenia, a którym to celem jest zapewnienie, że w przypadku, gdy dojdzie do „nieszczęścia” to uzyska się środki na dokonanie naprawy szkody zgodnie z wykupionym wariantem ubezpieczenia. Podkreślić należy, że w przedmiotowej sprawie pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego wypłacił poszkodowanemu jedynie 21% należnego odszkodowania.

Tym samym zapis §17 ust. 3 OWU oraz §17 ust. 5 OWU w zakresie w jakim wskazuje, że w przypadku wariantu serwisowego i nie przedstawienia rachunków za naprawę, wysokość odszkodowania ustala się według wariantu optymalnego, należy interpretować w sposób zgodny z pozostałymi wyraźnie wskazanymi w treści polisy postanowienia umownymi, zaś w przypadku braku takiej możliwości, przywołane postanowienia w zakresie w jakim uzależniają ustalenie wysokości odszkodowania w wykupionym wariancie od przedstawienia rachunków i faktur za naprawę pojazdu należy uznać za niewiążące strony.

Wysokość należnego odszkodowania w przedmiotowej sprawie należało ustalić przez odjęcie od uzasadnionych kosztów naprawy w wysokości 4.566,84 zł - wypłaconej w toku postepowania likwidacyjnego kwoty 980,88 zł. Zatem w zakresie żądania głównego powoda powództwo jest zasadne w całości.

W zakresie oceny zasadności kosztów prywatnej kalkulacji kosztów naprawy należy mieć na względzie, że przepisy kodeksu cywilnego statuują zasadę pełnego odszkodowania – poszkodowanemu oraz cesjonariuszowi roszczeń odszkodowawczych z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej co do zasady przysługuje zatem od ubezpieczyciela zwrot kosztów tzw. prywatnej opinii (ekspertyzy) rzeczoznawcy, jeżeli tylko jej sporządzenie było niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania. Jeżeli zlecenie osobie trzeciej ekspertyzy na potrzeby dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela pozostaje w normalnym związku przyczynowym w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. z wypadkiem komunikacyjnym, jej koszt wchodzi w określony w art. 361 § 2 k.c. zakres szkody objętej należnym odszkodowaniem. W razie zlecenia ekspertyzy przez nabywcę wierzytelności, okoliczności miarodajne do ustalenia istnienia związku przyczynowego należy odnosić do tego nabywcy. Roszczenie o zwrot kosztów ekspertyzy stanowi jego własne roszczenie, które ma oparcie w nabytym roszczeniu oraz jego dynamice. Podobnie jak w odniesieniu do poszkodowanego, który zlecił opinię, wymagana jest ocena z punktu widzenia konieczności i racjonalności poniesionych wydatków, prowadzenie działalności gospodarczej, dysponowanie wiedzą lub kadrą i sprzętem, które pozwalają bez pomocy osób trzecich ocenić rozmiar uszkodzeń pojazdów. Stanowisko to zostało wyrażone m. in. w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego składu 7 sędziów z dnia 2 września 2019 r., III CZP 99/18 (OSNC 2020/2/13), które Sąd rozpoznający sprawę aprobuje i podziela.

Tym samym, w ocenie Sądu, zlecenie sporządzenia prywatnej opinii było niezbędne, a koszt z tym związany stanowił normalne następstwo szkody, w związku z czym ubezpieczyciel był zobowiązany do zwrotu powodowi kwoty 300 zł za prywatną kalkulację.

Sąd uwzględnił żądanie powoda również w zakresie ustawowych odsetek za opóźnienie w oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c. od roszczenia głównego, tj. kwoty 3.585,96 zł od dnia wniesienia pozwu (tj. 14 listopada 2019 r.) i od tej samej chwili od skapitalizowanych odsetek w wysokości 25,45 zł. Powód dochodził bowiem skapitalizowanych odsetek w kwocie 25,45 zł za okres od 5.10.2019 r. do 11.11.2019 r., czyli od upływu 30 dni od dnia szkody. Roszczenie to jest zasadne wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu z uwagi na treść art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 482 § 1 k.c., zgodnie z którym od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa. Natomiast w zakresie odsetek od dochodzonej kwoty 300 zł Sąd przyznał je od 19 grudnia 2019 r. przyjmując, że zgłoszenie tego elementu szkody nastąpiło najwcześniej z dniem doręczenia pozwanej odpisu pozwu w sprawie – tj. 18 grudnia 2019 r. (k. 46), zatem od dnia następnego pozwana pozostaje w opóźnieniu. Odsetki za okres wcześniejszy, tj. od dnia 14 listopada 2019 r. do dnia 18 listopada 2019 r., nie należą się powodowi, albowiem pozwana nie pozostawała w tym czasie w opóźnieniu.

W przedmiocie zwrotu niewykorzystanych zaliczek na wynagrodzenie biegłego orzeczono na podstawie art. 84 ust. 1 u.k.s.c., w myśl którego Sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi. Należało zatem powodowi zwrócić ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 523,07 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego (1.500 zł – 976,93 zł) oraz pozwanemu kwotę w wysokości 1.174,36 zł (1.500 zł – 325,64 zł).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c., zgodnie z którym sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. W wyniku rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd powód uległ tylko co do nieznacznej części żądania pozwu – od pozwanego zasądzono niemal całą żądaną kwotę, zaś niewielki procentowy stopień wygrania sprawy przez pozwanego wynikał jedynie z faktu błędnego wskazania terminu naliczania odsetek za opóźnienie od kwoty stanowiącej zwrot kosztów prywatnej kalkulacji. Powyższe uprawnia do obciążenia kosztami pozwanego w całości. Powód poniósł koszty procesu w wysokości 2.093,93 zł. Na powyższą kwotę składają się: 200 zł tytułem opłaty od pozwu (art. 13 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, t. jedn. Dz.U. z 2020 r., poz. 755 ze zm.), 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej, t. jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 1000 ze zm.) oraz wynagrodzenie biegłego w wysokości 976,93 zł. Pozwany został zobowiązany do zapłaty tejże kwoty na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c., o czym Sąd orzekł w punkcie 4 wyroku.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim wniósł pozwany zaskarżając orzeczenie w części, tj. w zakresie pkt 1 i 4.

Skarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

a. art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 363 k.c. oraz art. 8241 § 1 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania przewyższającego zakres powstałej szkody, a w szczególności niepozostającego w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem będącym jej źródłem;

b. art. 3851 § 1 k.c. w zw. z art. 3531 k.c. i art. 8241 § 1 k.c. poprzez jego bezpodstawne zastosowanie i przyjęcie wybiórczej i krzywdzącej wobec pozwanego interpretacji treści postanowień OWU ubezpieczenia AC (zignorowanie obowiązywania treści § 17 ust. 3 i ust. 5 OWU), polegającej na uznaniu, że powód - będący nabywcą wierzytelności, który poprzez zawarcie umowy cesji pragnie wstąpić w znaną mu sytuację prawną ubezpieczonego - miałby na skutek cesji stać się osobą pokrzywdzoną „abuzywnością” postanowień umowy AC - a wskutek tego rozliczenie szkody według droższego wariantu „serwisowego” zamiast tańszego „optymalnego”, pomimo niespełnienia wymogów z § 17 ust. 3 i ust. 5 OWU (brak przedstawienia rachunków dokumentujących koszt naprawy).

Wnosił o:

1. zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w zakresie kwoty 3.730,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie wskazanymi w pkt 1 wyroku,

2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych, z uwzględnieniem kosztów postępowania przed Sądem I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest częściowo uzasadniona.

Zgodzić się należało ze stwierdzeniem, iż w realiach niniejszej sprawy brak było podstaw do uwzględnienia żądania w zakresie kwoty 300 złotych kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy. Błędnie Sąd meriti potraktował te koszty jako element szkody w rozumieniu art. 361 kc. trafne jest zapatrywanie, że w/w koszt poniesiony przez powoda przed wszczęciem postępowania w niniejszej sprawie wykracza poza ramy adekwatnego związku przyczynowego. W konsekwencji nie można w powyższym zakresie uwzględnić roszczenia powoda.

Sąd Okręgowy akceptuje pogląd wyrażony w judykaturze, iż w procesie o odszkodowanie koszt prywatnej opinii poniesionej przez poszkodowanego lub jego następcę prawnego może być potraktowany jako składnik szkody. Na uznanie zasługuje także co do zasady stwierdzenie, iż skorzystanie z prywatnej ekspertyzy, jeżeli było niezbędne do właściwego określenia wysokości odszkodowania oraz zweryfikowania stanowiska pozwanego w zakresie przyjętego rozmiaru szkody należy brać pod uwagę przy końcowej ocenie zgłoszonego w pozwie roszczenia (por. np. wyrok SN z 2.09.1975 r. , I CR 505/75; wyrok SO w Jeleniej Górze z dnia 7.02.2013 r., II Ca 26/13, wyrok SN z 30.04.2004 r. IV CK 474/03, wyrok SN z 25.09.1985 r. IV PR 200/85 i wyrok SN z 3.10.2000 r. I CKN 804/98).

Powyższe wywody nie mogą jednak w sposób, automatyczny prowadzić do uwzględnienia takowego roszczenia. Do władzy dyskrecjonalnej Sądu orzekającego należy - w oparciu o całokształt zebranych w sprawie okoliczności faktycznych -rozważenie czy koszt ekspertyzy stanowi składnik szkody. Opinia ta była sporządzona przez podmiot gospodarczy, który zawodowo zajmuje się nabywaniem oraz dochodzeniem wierzytelności z tytułu odszkodowania przeciwko ubezpieczycielom. W istocie w zakresie swojej specjalności powód zajmuje się szacowaniem ryzyka w sprawach odszkodowawczych..

Powyższe uwagi skłaniają do stwierdzenia, że skarżący był kompetentny do samodzielnego oszacowania rozmiaru szkody. Wygenerowane koszty były więc zbędne.

Z tych przyczyn orzeczono na podstawie art. 386 § 1 kpc.

Brak było natomiast podstaw, aby uwzględnić apelację w pozostałej części.

Stanowisko Sądu I instancji w tej mierze jest prawidłowe i znajduje oparcie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym i przepisach prawa materialnego. Zarzut obrazy art. 385 1 § 1 kc. w związku z art. 353 1 kc. i art. 824 1 kc. należało uznać za nietrafny.

Sąd Okręgowy podziela w tej mierze w całej rozciągłości stanowisko Sądu meriti, że w umowie ubezpieczeniowej są pewne postanowienia o charakterze abuzywnym.

W realiach sprawy postanowienia OWU nie były przez obie strony stosunku ubezpieczeniowego negocjowane. Postanowienia zawarte w § 17 owu narusza równowagę interesów stron, kreując pozycję uprzywilejowaną pozwanego zakładu ubezpieczeń. Obwarowania zawarte w owu konieczne, ażeby uzyskać odszkodowanie w wersji najkorzystniejszej dla poszkodowanego, w sytuacji wykonania naprawy w konkretnym zakładzie naprawczym czy przedstawienie rachunków i faktur za naprawę słusznie skłoniły Sąd Rejonowy za uznaniem takich postanowień za klauzule niedozwolone (por. np. wyr. SO w Gdańsku z 11.01.2017 r. III Ca 982/16, wyr. SO w Gdańsku z 22.12.2016 r. I C 27/16, wyr. SO w Łodzi z 5.07.2019 r. XIII Ga 4/16, wyr. SO w Piotrkowie Tryb. z 30.11.2020 r. II Ca 573/20 i II Ca 556/20).

Mając zatem powyższe na uwadze wniesioną apelację w tej części należało oddalić jako bezzasadną (art. 385 kpc).

O kosztach procesu rozstrzygnięto na podstawie art. 100 kpc. zasądzając je na rzecz powoda z uwagi na fakt, iż prawie w całości apelacja pozwanego nie była zasadna.

(...)