Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 168/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:Sędzia Beata Byszewska (spr.)

Sędziowie: Joanna Wiśniewska – Sadomska

del. Anna Strączyńska

Protokolant:Magdalena Turek

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2021 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu (...) z siedzibą
w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 27 listopada 2017 r., sygn. akt I C 1115/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w części w ten sposób, że zasądza od Przedsiębiorstwa Państwowego (...) z siedzibą w W. na rzecz M. G. kwotę 45.000 zł (czterdzieści pięć tysięcy) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty i ustala, że powodkę obciąża 82%, zaś pozwanego 18% kosztów procesu, których szczegółowe rozliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu w Sądzie Okręgowym w Warszawie;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od Przedsiębiorstwa Państwowego (...) z siedzibą
w W. na rzecz M. G. kwotę 1.980 zł (tysiąc dziewięćset osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 168/21

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 sierpnia 2013 r. (data stempla pocztowego) M. G. (poprzednio D.) wniosła przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu (...) w W. o zasądzenie od powoda na jej rzecz kwoty 150 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za zmniejszenie wartości nieruchomości należącej do powódki, położonej w W. przy ulicy (...), na skutek utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla (...)
im. F. C. w W. uchwałą nr 76/11 Sejmiku Województwa (...)
z dnia 20 czerwca 2011 r. Nadto, powódka zażądała zasądzenia od pozwanego kwoty 100 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem kosztów koniecznych do wykonania izolacji akustycznej dwóch budynków mieszkalnych posadowionych na wskazanej nieruchomości, w związku z narażeniem jej na podwyższony poziom hałasu, spowodowany oddziaływaniem akustycznym (...) im. (...)
w W.. W pozwie sformułowany również został wniosek o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Dodatkowo, w piśmie z dnia 29 czerwca 2015 r. powódka wniosła o nieobciążanie jej kosztami procesu w przypadku nieuwzględnienia powództwa, ewentualnie o rozłożenie na raty kosztów postępowania.

Przedsiębiorstwo Państwowe (...) w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2017 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo (punkt pierwszy orzeczenia) i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 4 637 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 2 400 zł tytułem zastępstwa i nie obciążył powódki kosztami procesu
w pozostałym zakresie (punkt drugi orzeczenia). Nadto, nakazał ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 3 517,31 zł tytułem zwrotu wydatków (punkt trzeci orzeczenia).

Z ustaleń faktycznych leżących u podstaw wyroku Sądu Okręgowego wynika, że rozporządzeniem Wojewody (...) nr 50 z dnia 7 sierpnia 2007 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...)
w W., które weszło w życie w dniu 25 sierpnia 2007 r., nieruchomość położona
w W. przy ulicy (...), stanowiąca działkę ewidencyjną o numerze (...),
w obrębie ewidencyjnym 2-07-13, o powierzchni 639 m 2, została umieszczona w obszarze ograniczonego użytkowania, wyróżnionym strefą ograniczeń zabudowy mieszkaniowej, zwaną „strefą M”. Następnie, uchwałą nr 76/11 Sejmiku Województwa (...) z dnia
20 czerwca 2011 r., która weszła w życie 4 sierpnia 2011 r., zmienioną uchwałą nr 153/11 Sejmiku Województwa (...) z dnia 24 października 2011 r., utworzono obszar ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...) w W.. Na mocy przywołanych uchwał wyżej wymienioną nieruchomość umieszczono w obszarze ograniczonego użytkowania, w strefie Z1.

Na skutek umowy z dnia 24 października 2012 r. wskazaną nieruchomość J. D. darowała swojej wnuczce – M. D., ustanawiając jednocześnie na swoją rzecz i na rzecz męża nieodpłatne i dożywotnie służebności osobiste mieszkania, polegające na prawie korzystania z budynków mieszkalnych. Sąd Okręgowy odnotował, że na terenie nieruchomości znajdują się dwa budynki mieszkalne o powierzchni 83 m 2 i 116 m 2, których budowę ukończono w 1986 r. Na działce usadowione jest także pomieszczenie gospodarcze o powierzchni 9 m 2.

Sąd Okręgowy ustalił, że pismem z dnia 25 lipca 2013 r. M. D. wezwała Przedsiębiorstwo Państwowe (...) w W. do zapłaty kwoty
300 000 zł tytułem spadku wartości należącego do niej nieruchomości przy ulicy (...) w W., w związku z ograniczeniami w korzystaniu z nieruchomości, wynikającymi
z uchwały nr 76/11 Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. Roszczenie to motywowała treścią art. 129 ust. 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. ustawy Prawo ochrony środowiska (dalej jako: „p.o.ś.”). Równocześnie M. D. wezwała Przedsiębiorstwo Państwowe (...) w W. do zapłaty kwoty 150 000 zł tytułem kosztów koniecznych do wykonania izolacji akustycznej budynków mieszkalnych położonych na jej nieruchomości. Drugie z roszczeń motywowała treścią art. 129 ust. 2 w związku z art. 136 ust 3 p.o.ś.

Wśród ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uwzględnił, że po zawarciu związku małżeńskiego M. D. nosi nazwisko G..

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie zgromadzonych dowodów z dokumentów oraz przesłuchania powódki. Za niemające istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd Okręgowy uznał dowody z: wydruków artykułów prasowych
o zwiększonym ruchu na L. C., map akustycznych hałasu drogowego, operacji lotniczych w latach 2004 – 2013, artykułu prasowego dotyczącego sądowych odszkodowań, pisma Ministra Środowiska z 10 listopada 2010 r., artykułu prasowego o rozbudowie portu lotniczego i zwiększonej liczbie lotów oraz wyciągu z operatu szacunkowego. Nadto, Sąd pierwszej instancji pominął raport analizujący ceny gruntów w obszarze Ograniczonego (...) wokół (...) im. (...) w W. uznając, że przyjęcie tego materiału za podstawę ustaleń faktycznych stanowiłoby naruszenie art. 278 § 1 k.p.c.
W sprawie pominięto również materiał dowodowy w postaci dołączonych do akt sprawy wydruków wyroków sądów powszechnych wraz z uzasadnieniami, stwierdzając, że orzeczenia te nie mają charakteru prejudycjalnego w niniejszej sprawie i nie dotyczą przedmiotowej nieruchomości. Sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę opinii biegłych sądowych rzeczoznawców majątkowych J. S. i A. K. (1), ponieważ stwierdził, że powódka przekroczyła dwuletni termin zawity umożliwiający dochodzenia odszkodowawczego o którym mowa w art. 129 i art 136 p.o.ś., a zatem wycena dokonana przez biegłych nie ma istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Przechodząc do oceny merytorycznej powództwa Sąd Okręgowy odnotował na wstępie, że ograniczenia, które w stosunku do nieruchomości powódki wprowadziły obowiązujące do czasu wejścia w życie uchwały Sejmiku Województwa (...) nr 76/11 z dnia 20 czerwca 2011 r. rozporządzenie nr 50 Wojewody (...) z dnia 7 sierpnia 2007 r., jak i obowiązująca obecnie uchwała Sejmiku Województwa (...) nr 76/11 z dnia 20 czerwca 2011 r. dla nieruchomości powódki są niemal tożsame (§ 4 ust. 1 rozporządzenia Wojewody (...) oraz § 5 pkt 1 uchwały Sejmiku Województwa (...)). Sąd Okręgowy stwierdził, że w realiach niniejszej sprawy wskazana uchwała Sejmiku Województwa (...) nie wprowadziła w stosunku do nieruchomości M. G. żadnych nowych ograniczeń. Przedmiotowa nieruchomość jest zabudowana dwoma budynkami przeznaczonymi na cele mieszkaniowe. W takiej sytuacji uchwała Sejmiku Województwa (...) nie wprowadziła dodatkowego ograniczenia, bowiem nieruchomość przed wejściem w życie uchwały z 2011 r. już była przeznaczona na cele mieszkaniowe, a jedyna różnica pomiędzy ograniczeniami właściwymi dla strefy M i dla strefy Z1 polegała na tym, że według przepisów obowiązujących od 2011 r. nie istniał wyjątek z § 4 ust. 2 rozporządzenia nr 50, że w strefie M dopuszcza się zmianę sposobu użytkowania budynków w całości lub w części na cele mieszkaniowe oraz budowę nowych budynków mieszkalnych jednorodzinnych jako towarzyszących innym funkcjom, na warunkach określonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku braku planu miejscowego, na warunkach określonych w decyzji o warunkach zabudowy.

Gdy chodzi o zapewnienie odpowiedniego klimatu akustycznego w istniejących budynkach, Sąd Okręgowy stwierdził, że zgodnie z § 5 pkt 2 rozporządzenia nr 50 z 2007 r.
w obszarze ograniczonego użytkowania wprowadzone zostały wymagania techniczne
w istniejących budynkach takie, że należy w nich zastosować zabezpieczenia zapewniające właściwy klimat akustyczny w pomieszczeniach poprzez zwiększenie izolacyjności ścian zewnętrznych, okien i drzwi w ścianach zewnętrznych, dachów i stropodachów – zgodnie
z Polskimi Normami dotyczącymi ochrony przed hałasem pomieszczeń w budynkach. W § 6 pkt 2 uchwały nr 76 z 2011 r. określone zostały natomiast wymagania techniczne w istniejących budynkach takie, że należy zastosować zabezpieczenia zapewniające klimat akustyczny
w pomieszczeniach – zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. z 2010r. Nr 243, poz. 1623 oraz z 2011r. Nr 32, poz. 159 i Nr 45, poz. 235) i przepisami wykonawczymi do tej ustawy. Zdaniem Sądu Okręgowego różnica pomiędzy tymi przepisami jest jedynie pozorna, bowiem zgodnie z § 326 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z dnia 12 kwietnia 2002 r. (Dz.U. Nr 75, poz. 690), według stanu obowiązującego w dniu wejścia w życie rozporządzenia
nr 50 z 2007 r., poziom hałasu oraz drgań przenikających do pomieszczeń w budynkach mieszkalnych, zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej, z wyłączeniem budynków, dla których jest konieczne spełnienie szczególnych wymagań ochrony przed hałasem, nie może przekraczać wartości dopuszczalnych, określonych w Polskich Normach dotyczących ochrony przed hałasem pomieszczeń w budynkach oraz oceny wpływu drgań na ludzi w budynkach.
W budynkach, o których mowa w ust. 1, przegrody zewnętrzne i wewnętrzne, a także elementy budowlane powinny mieć izolacyjność akustyczną: 1) od dźwięków powietrznych dla: ścian zewnętrznych, stropodachów, ścian wewnętrznych, okien w przegrodach zewnętrznych, drzwi
i okien wewnętrznych, 2) od dźwięków powietrznych i uderzeniowych dla stropów – nie mniejszą od określonej w Polskiej Normie dotyczącej izolacyjności akustycznej przegród
w budynkach oraz izolacyjności akustycznej elementów budowlanych. Wynika z powyższego, że tak rozporządzenie z 2007 r., jak i uchwała z 2011 r. w zakresie zapewnienia odpowiedniego klimatu akustycznego odwołują się do Polskich Norm.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy stwierdził, że z roszczeniem opartym na
art. 129 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. p.o.ś. powódka wystąpiła po upływie 2 lat od dnia wejścia w życie rozporządzenia nr 50 z 2007 r. powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości, a termin ten nie zaczął biec na nowo od wejścia w życie uchwały nr 76 z 2011 r., bowiem w przypadku nieruchomości należącej do powódki uchwała ta nie wprowadziła dodatkowych ograniczeń sposobu korzystania z nieruchomości powodujących, iż korzystanie z niej lub z jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone. Przepis art. 129 ust. 4 p.o.ś. konstytuuje uprawnienie limitowane w czasie, tj. ograniczone terminem prekluzyjnym prawa materialnego, po upływie którego uprawnienie wygasa. Skoro zatem poprzednia właścicielka przedmiotowej nieruchomości (babka powódki) nie wystąpiła z roszczeniem opartym na art. 129 p.o.ś. przed 25 sierpnia 2009 r., to – według oceny Sądu Okręgowego – roszczenie zgłoszone przez obecną właścicielkę tej nieruchomości podlegało oddaleniu jako sprekludowane.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił roszczenia powódki wywiedzionego na podstawie
art. 435 k.c., choć zgodził się z koncepcją, że port lotniczy jest przedsiębiorstwem wprawianym
w ruch za pomocą sił przyrody. Sąd pierwszej instancji przyjął bowiem, że przepis art. 129 p.o.ś. jest przepisem szczególnym względem art. 435 k.c., co wynika wprost z art. 322 p.o.ś., zgodnie
z którym do odpowiedzialności za szkody spowodowane oddziaływaniem na środowisko stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej. Tymczasem w art. 129 p.o.ś. zostało ujęte kompleksowe uregulowanie odpowiedzialności za skutki ustanowienia obszaru ograniczonego.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy postanowił na podstawie art. 102 k.p.c. w związku
z art. 99 k.p.c. oraz § 6 punkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września
2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. 2013.490). Nieruchomość powódki położona jest na terenie, którego użytkowanie jest ograniczone i wnosząc pozew powódka mogła pozostawać w uzasadnionym przeświadczeniu
o słuszności swych twierdzeń. Pozwany natomiast prowadzi szereg podobnych spraw dotyczących zobowiązań odszkodowawczych za utratę wartości nieruchomości położonych
w sąsiedztwie portu lotniczego, a zatem nakład pracy na dostosowanie stanowiska pozwanego do realiów konkretnej sprawy nie jest taki, jaki byłby w przypadku podjęcia ochrony
w precedensowej sprawie. W punkcie trzecim wyroku Sąd Okręgowy nakazał pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa wydatki tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa na poczet opinii biegłych, czego podstawę stanowi art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz.U. z 2016 r. poz. 623).

Powódka zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w całości, we wniesionej apelacji podnosząc następujące zarzuty:

1.  naruszenia przepisów prawa materialnego, tj.:

a)  art. 129 ust. 1 i 2 p.o.ś. przez uznanie, iż wejście w życie uchwały nr 76/11 Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...)
w W., wprowadzającej obszar ograniczonego użytkowania dla lotniska C. w W. (dalej: (...) 2011) nie skutkowało powstaniem nowych ograniczeń w sposobie korzystania z nieruchomości powódki oraz zmniejszeniem jej wartości, podczas gdy z opinii biegłych wynika, że taki spadek nastąpił właśnie
w związku z wejściem w życie (...) 2011, mimo że opinie te są niekompletne
i obarczone błędem metodologicznym, co sprawia, że i tak nie nadają się do przyjęcia ich za podstawę do orzekania w sprawie;

a)  aktów prawa miejscowego, tj. § 5 uchwały nr 76/11 Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...) w W. oraz §4 rozporządzenia nr 50 Wojewody (...) z 7 sierpnia 2007_r. (dalej: (...) 2007) poprzez uznanie tożsamości ograniczeń dla obu stref - Z1 i M;

b)  art. 129 ust. 1, 2 i 4 p.o.ś. poprzez przyjęcie, że termin na zgłoszenie roszczeń należy liczyć od wejścia w życie (...) 2007 z tego powodu, że wejście w życie (...) 2011 nie „otworzyło” na nowo dla powódki biegu dwuletniego terminu zawitego;

c)  art. 129 ust. 4 w zw. z art. 135 p.o.ś. przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, prowadzące do uznania, iż powódka nie dochowała dwuletniego terminu na zgłoszenie roszczeń, podczas gdy z akt sprawy i ustalonego przez Sąd pierwszej instancji stanu faktycznego wynika, że roszczenia zostały zgłoszone i sam pozew został wniesiony w ustawowym terminie, licząc od dnia wejścia w życie (...) 2011;

d)  art. 435 k.c. w zw. z art. 322 p.o.ś. przez uznanie, że przepisy te nie stanowiły alternatywnej podstawy prawnej dla żądania pozwu;

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

a)  art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego
z dziedziny szacowania wartości nieruchomości na okoliczność ustalenia jakie są teoretyczne możliwości rozbudowy nieruchomości powódki (Sąd weryfikował opinię biegłego S. za pomocą innej opinii biegłego podczas gdy ta pierwsza opinia była niekompletna i sporządzona z zastosowaniem narzuconej przez Sąd metodologii), podczas gdy przedmiotem tego dowodu były okoliczności mające istotne znaczenie dla oceny zasadności wytoczenia powództwa, a ponadto wymagające wiadomości specjalnych;

a)  art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny szacowania wartości nakładów jakie należy ponieść celem zapewnienia nieruchomości właściwego klimatu akustycznego, podczas gdy przedmiotem tego dowodu były okoliczności mające istotne znaczenie dla oceny zasadności wytoczenia powództwa,
a ponadto wymagające wiadomości specjalnych, a powódka zgłosiła wniosek na tę okoliczność już w pozwie (nie rozróżniając w toku procesu czy tę opinię ma sporządzać biegły ds. budowlanych, czy akustycznych, bo wychodząc z założenia, że to biegły ewentualnie uzna się za niekompetentnego i wskaże biegłego właściwego);

b)  art. 231 k.p.c. przez uznanie za ustalony fakt istotny dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. brak szkody w nieruchomości powódki polegającej na spadku jej wartości, a także polegającej na braku konieczności poniesienia nakładów na izolację akustyczną, ze względu na uznanie, że obszar strefy M z (...) 2007 odpowiada „jeden do jednego” strefie Z1 ustanowionej (...) 2011;

c)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 217 k.p.c. i art. 232 k.p.c. zd. 2 k.p.c. w zw.
z art. 286 k.p.c. oraz art. 217 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, iż zgłoszony przez powódkę wniosek dowodowy w pozwie i w dalszym toku postępowania na okoliczność ustalenia wartości nakładów na izolację akustyczną jest spóźniony z tego względu, że w pozwie powódka wnosiła o przeprowadzenie dowodu przez biegłego właściwego ds. budowlanych, a w dalszym toku postępowania – biegłego ds. akustycznych, podczas gdy wnioski dowodowe dotyczyły tych samych okoliczności, rzeczą sądu jest sprecyzowanie tezy dowodowej, a obowiązkiem strony jedynie podanie okoliczności faktycznych, a biegły ds. budowlanych nie stwierdził, że nie jest w stanie wykonać opinii (że nie jest właściwy), gdyż nie doszło do zlecenia mu wykonania opinii przez Sąd;

d)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 322 k.p.c. polegające na dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej, oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego poprzez brak wszechstronnego rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, celem zbadania zasadności roszczenia powódki o odszkodowanie i refundację kosztów izolacji akustycznej;

e)  art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie przy orzekaniu o zwrocie wydatków
w punkcie trzecim wyroku i nieprzejęcie tych wydatków na koszt Skarbu Państwa
w sytuacji gdy:

-

Sąd Okręgowy dopuścił wnioski dowodowe powódki na okoliczność ustalenia spadku wartości nieruchomości generując koszty tych opinii w sytuacji, gdy wyszedł z założenia, że powódka nie dochowała dwuletniego terminu zawitego na dochodzenie roszczeń od pozwanej, co prowadzi do stwierdzenia, że przyjmując koncepcję Sądu Okręgowego, którą powódka z całą stanowczością kwestionuje, można było wydać wyrok bez użycia wiadomości specjalnych;

-

Sąd Okręgowy dopuścił wniosek o przeprowadzenie dowodu z drugiej opinii biegłego ds. wyceny nieruchomości (biegłego K.) na wniosek pozwanej, a powódka oprotestowała dopuszczenie tego dowodu, biegły ten potwierdził zasadność pierwszej opinii (biegłego J. S.), a ostatecznie okazało się, że te opinie w ogóle nie były potrzebne do wydania orzeczenia ze względu na uznanie upływu terminu zawitego, co oznacza w konsekwencji, że Sąd Okręgowy wygenerował zbędne koszty postępowania (gdyż wydanie wyroku było możliwe – przyjmując stanowisko Sądu pierwszej instancji), którymi ostatecznie obciążył powódkę i z tych względów (słusznościowych), brak było przesłanek do obciążania powódki do żądania zwrotu tych wydatków z pominięciem art. 102 k.p.c.;

f)  art. 102 k.p.c. w zw. z art. 328 k.p.c. poprzez niekonsekwentne zastosowanie tego pierwszego przepisu i:

-

niepodanie danych, które były podstawą przyjęcia, że pozwana poniosła koszty w wysokości 2 230 zł, co uniemożliwia weryfikację orzeczenia w tym zakresie;

-

niepozostawienie pozwanej przy poniesionych przez nią kosztach procesu,
w sytuacji gdy koszty te pozwana sama wygenerowała, kwestionując każdą opinię biegłego, która określała spadek wartości nieruchomości na kwotę większą niż 0 zł;

g)  art. 320 k.p.c. poprzez nierozłożenie zasądzonych w punkcie drugim i trzecim wyroku wydatków i kosztów na raty, a także art. 328 k.p.c. poprzez niepodanie podstaw do odmowy rozłożenia na raty;

3.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na bezpodstawnym przyjęciu, że wprowadzenie (...) 2011 nie spowodowało żadnych nowych ograniczeń w możliwości
i sposobie korzystania z nieruchomości powódki, w stosunku do ograniczeń stanowionych w (...) 2007;

Zdaniem skarżącej powyższe doprowadziło do nierozpoznania sprawy co do istoty, tj. nierozstrzygnięcia o istocie roszczenia będącego przedmiotem powództwa przez pominięcie zgłoszonych przez powódkę wniosków dowodowych z opinii biegłych (opinie nt. spadku wartości nieruchomości są niekompletne i błędne poprzez sprecyzowanie tezy dowodowej
w sposób wadliwy, a biegłego ds. ustalenia kosztów izolacji akustycznej w ogóle nie powołano) skutkiem czego nie jest ustalona wysokość należnego powódce odszkodowania. Zdaniem strony powodowej powyższe uchybienia, w szczególności bezpodstawne przyjęcie tożsamości ograniczeń strefy M w porównaniu z ograniczeniami strefy Z1, skutkować muszą stwierdzeniem, że Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy.

Z powyższych względów skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego. W dalszej kolejności skarżąca wniosła o uzupełnienie na podstawie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. materiału dowodowego i zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki odszkodowania za spadek wartości nieruchomości oraz kosztów refundacji akustycznej w wysokości ustalonej przez biegłych w toku postępowania apelacyjnego.

W związku z powyższym, skarżąca ponowiła złożone w pozwie w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji wnioski dowodowe i wniosła o:

1)  dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny nieruchomości, na okoliczność ustalenia w jakim stopniu położenie nieruchomości należącej do powodów w strefie obszaru ograniczonego użytkowania (Z1) wpłynęło na utratę wartości tej nieruchomości od dnia wejścia w życie ww. uchwały do chwili obecnej, w porównaniu z podobnymi nieruchomościami położonymi poza obszarem ograniczonego użytkowania; ustalenie czy położenie nieruchomości w sąsiedztwie przedsiębiorstwa pozwanego wpłynęło, a jeśli tak to w jakim stopniu na utratę wartości owej nieruchomości w porównaniu do podobnych nieruchomości położonych z dala od przedsiębiorstwa pozwanego; ustalenie czy ograniczenia zabudowy wynikające
z uchwały Sejmiku Województwa (...) mają wpływ i jeśli tak jaki, na obniżenie wartości nieruchomości powodów; z uwzględnieniem zwiększonego ruchu lotniczego w związku z działalnością przedsiębiorstwa pozwanego; Biegły sporządzi opinię bez narzucania mu metodologii przez Sad, gdyż prawo wyboru metodologii należy do biegłego.

2)  dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa ze znajomością spraw akustycznych, na okoliczność rodzaju koniecznych prac budowlano-izolacyjnych, które powódka musi ponieść w celu zwiększenia izolacji dźwiękowej, tj. wygłuszenia i wyciszenia ścian wewnętrznych, okien, drzwi, dachu, stropodachu i ewentualnej konieczności założenia klimatyzacji w celu dostosowania nieruchomości do wymagań technicznych, które zostały przewidziane w (...) 2011;

Jednocześnie – z ostrożności procesowej – skarżąca ponowiła wszystkie oddalone przez Sąd pierwszej instancji wnioski dowodowe, zgłoszone w toku postępowania.

W kolejnym piśmie powódka cofnęła apelację ponad kwotę 50 000 zł, przed doręczeniem jej odpisu drugiej stronie, zaś Sąd Okręgowy umorzył postępowanie apelacyjne ponad kwotę 50 000 zł.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja była uzasadniona w przeważającej części.

W pierwszej kolejności podkreślić wypada, że wskutek częściowego cofnięcia apelacji oraz umorzenia postępowania apelacyjnego w tej części, rozstrzygnięciu podlegało żądanie powódki w wysokości 50 000 zł, przy czym jak wyjaśnił pełnomocnika powódki na rozprawie apelacyjnej przedmiotowo roszczenie to dotyczy odszkodowania za utratę wartości nieruchomości.

W związku z powyższym część zarzutów apelacji stała się bezprzedmiotowa, tj. w tym zakresie, w którym kwestionowano oddalenie części wniosków dowodowych związanych z roszczeniem z tytułu kosztów koniecznych do wykonania izolacji akustycznej budynków. Nadto stanowisko powódki rzutuje na zarzuty dotykające oceny dowodów z opinii biegłych rzeczoznawców majątkowych, skoro ostatecznie roszczenie powódki zostało ograniczone niemal do kwoty obniżenia wartości nieruchomości wynikającej z opinii biegłego A. K.. Jak wynika ze stanowiska pełnomocnika powódki prezentowanego na rozprawie apelacyjnej, zdaniem powódki, kwota 50 000 zł jest adekwatna do doznanej szkody na datę orzekania, bowiem w ocenie powódki wartość nieruchomości nadal spada.

Apelacja zasługiwała jednak na częściowe uwzględnienie w zakresie wykazanej należności z tytułu zmniejszenia wartości nieruchomości wskutek objęcia nieruchomości powódki strefą ograniczonego użytkowania wprowadzoną uchwałą nr 76/11. W tej sprawie nie było sporne, że nieruchomość powódki, a w zasadzie jej poprzedniczki prawnej, została objęta działaniem rozporządzenia Wojewody z 7 sierpnia 2007r. nr (...), a następnie również uchwałą Sejmiku Województwa (...) z 20 czerwca 2011 r. nr 76/11. Nie ulega też wątpliwości, że wskutek wejścia w życie wskazanej uchwały nieruchomość ta znalazła się w strefie Z1, gdy poprzednio znajdowała się w strefie M. Sąd Okręgowy dokonując analizy treści tak rozporządzenia nr 50/07 jak i uchwały nr 76/11 ustalił, że nowe przepisy prawa miejscowego nie wprowadziły dla nieruchomości będącej obecnie własnością powódki żadnych nowych ograniczeń, wskazał na jedną różnicę związaną z możliwością zmiany sposobu użytkowania i możliwością zabudowy. Ocena, że ta zmiana nie ma znaczenia dla nieruchomości powódki wynikała z faktu, że nieruchomość położona przy ul. (...) jest już zabudowana. Te ustalenia Sądu Okręgowego w zasadzie zasługują na akceptację, aczkolwiek podkreślenia wymaga, że ograniczenia nie są tożsame, skoro sam Sąd dostrzegł pewną różnicę uregulowań. Należy jednak uzupełnić ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji poprzez wskazanie, że wartość tej nieruchomości przed wejściem w życie uchwały 76/11 wynosiła 870 000 zł, zaś po jej wejściu w życie spadła do kwoty 825 000 zł (k- 625 i nast. opinia biegłego A. K.). Podkreślić także należy, że powódka od początku procesu twierdziła że jej szkoda dochodzona w tej sprawie wynikła z ograniczeń wynikających z wejścia w życie uchwały 76/11.

W świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Należy ponadto wskazać, że art. 382 k.p.c. uprawnia sąd odwoławczy do dokonania własnej oceny wyników postępowania dowodowego, i czynienia własnych ustaleń, także w sytuacji, w której nie przeprowadza nowych dowodów lub nie ponawia dowodów przeprowadzonych przed sądem pierwszej instancji (wyrok Sądu Najwyższego z 22 lutego 2006, III CSK 128/05, OSNC 2006/11/191).

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny ocenił, że opinia sporządzona przez biegłego A. K. była – wbrew stanowisku skarżącej- jasna, pełna i w sposób wyczerpujący odpowiedziała na zadaną tezę dowodową, nieco inną niż żądana przez powódkę. Wydaje się, że niezadowolenie powódki z wniosków opinii wynika raczej z tego, że ostatecznie to sąd orzekający skonstruował tezę dla biegłego, nie uwzględniając w tym zakresie żądań pozwu. Tym niemniej zgodnie z art. 278 k.p.c. to właśnie sąd – po wysłuchaniu (czy zapoznaniu się) wniosków stron może wezwać jednego lub kilku biegłych. W konsekwencji to sąd decyduje w jakim zakresie potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy są wiadomości specjalne i jakiego rodzaju oraz decyduje zarówno o pytaniach (tezie dowodowej) do biegłego, nie ma więc obowiązku dopuszczania dowodu w taki sposób, jak oczekuje tego strona, jak również nie ma obowiązku dopuszczania wszelkich dalszych dowodów z opinii biegłego, nawet jeśli strony nie są zadowolone z wniosków opinii. To sąd ocenia również przydatność danej opinii jako dowodu w sprawie. W tej sprawie Sąd Okręgowy uznał dowody za nieprzydatne wskutek oceny, że powódka wystąpiła z roszczeniem po upływie terminu zakreślonego ustawą. W ocenie Sądu Apelacyjnego opinia biegłego K. była jak wskazano wyżej sporządzona prawidłowo, odpowiedziała na zadane pytanie oraz w opinii uzupełniającej biegły odniósł się do zastrzeżeń do opinii, wyjaśnienia biegłego były przekonujące, a biegły dysponował odpowiednią wiedzą do sporządzenia opinii, zatem była ona przydatna w zakresie wiadomości specjalnych do rozstrzygnięcia sprawy.

Ponadto należy przypomnieć, że dowód z opinii biegłego zasadniczo nie służy ustalaniu okoliczności faktycznych, lecz ich ocenie przez pryzmat wiadomości specjalnych. Do dokonywania wszelkich ustaleń powołany jest sąd a nie biegły ( np. wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2015 r., V CSK 254/14, L.). Wnioski i twierdzenia zawarte w opinii nie wiążą sądu i nie zwalniają z obowiązku dokonywania ustaleń faktycznych, szczególnie w oparciu o dowody zaoferowane przez strony. To strony mają obowiązek powołania i udowodnienia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Rolą powódki w tej sprawie było udowodnienie, że zarówno utrata wartości nieruchomości, jak i koszty niezbędne do dostosowania akustycznego budynków są związane z wejściem w życie uchwały nr 76/11. Zatem oceny biegłych nie mogłyby zastąpić danych, które powinna dostarczyć powódka w zakresie obu dochodzonych roszczeń.

Sąd Apelacyjny dostrzega, że powódka sprostała wymaganiu udowodnienia tak powstania, jak i wysokości szkody wynikającej z obniżenia wartości jej nieruchomości w zakresie ustalonym przez biegłego A. K., wskutek wejścia w życie wskazanej wyżej uchwały. Powódka miała bowiem obowiązek wykazania stanu i wartości nieruchomości w okresie obowiązywania rozporządzenia nr 50/07 oraz w okresie obowiązywania uchwały 76/11. W takim kierunku zostało poprowadzone postępowanie dowodowe w tej sprawie, wskutek inicjatywy powódki, które wykazało obniżenie wartości nieruchomości po wejściu w życie uchwały 76/11.

Inaczej przedstawia się kwestia kosztów koniecznych do wykonania izolacji akustycznej budynków na nieruchomości powódki, ponieważ w tym zakresie nowowprowadzone przepisy, jak to zasadnie wyjaśnił Sąd Okręgowy, odwołują się do Polskich Norm, podobnie jak obowiązujące uprzednio rozporządzenie nr 50 z 2007, zatem nie można przyjąć, aby zachodziły różnice między tym aktami prawa miejscowego. Wynika to wprost z analizy przepisów, zaś ewentualna opinii biegłego akustyka nie mogłaby stanowić podstawy odmiennych ustaleń z przyczyn wskazanych już wyżej wobec specyfiki dowodu z opinii biegłego. W tym zakresie-kosztów związanych z modernizacją akustyczną- powódka nie podołała obowiązkowi dowodowemu, nie wykazując, że wskutek samego wejścia w życie uchwały 76/11 doszło do wprowadzenia nowych ograniczeń, które skutkowałyby koniecznością poniesienia odmiennych (dalszych) kosztów niż takich, które byłyby uzasadnione w okresie obowiązywania rozporządzenia z 2007 r. Rozważania te czynione są jedynie z uwagi na zawarcie w apelacji zarzutów w tym zakresie, nie mają one żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, skoro w zakresie drugiego roszczenia apelacja nie została podtrzymana.

Wobec powyższego wszelkie zarzuty dotyczące postępowania dowodowego były niezasadne. Zarzuty w zakresie oddalenia wniosków dowodowych o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych na okoliczność możliwości rozbudowy nieruchomości, szacowania nakładów na zapewnienie właściwego klimatu akustycznego nie były przydatne do rozstrzygnięcia sprawy z przyczyn już wskazanych wyżej, opinie nie mogły zastąpić braków dowodowych dla wykazania faktów przemawiających za roszczeniem powódki. Natomiast zarzut wadliwej oceny dowodów był zupełnie chybiony. Był on niezwykle ogólnie sformułowany, odnosił się do „materiału dowodowego” nie zaś oceny konkretnych dowodów. Taki zarzut nie może być skuteczny. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. Natomiast nie czyni tego zarzutu skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na subiektywnej ocenie dowodów i wyciągnięciu z nich wniosków odmiennych niż to uczynił Sąd Okręgowy. Postawienie skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga więc wykazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń, oznaczenia, jakie kryteria oceny sąd naruszył, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. IV CKN 970/00, Lex nr 52753 czy wyrok z dnia 06 lipca 2005 r. III CK 3/05, Lex nr 180925). W tej sprawie skarżąca skoncentrowała się na polemice z ocenami Sądu Okręgowego, nie wskazując, który z dowodów i z jakiej przyczyny został oceniony z naruszeniem wskazanych w zarzucie przepisów. Taki zarzut nie poddaje się kontroli instancyjnej, zatem ocena dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji musi się ostać.

Jak wskazano wyżej Sąd Apelacyjny zaakceptował ustalenia faktyczne Sąd u pierwszej instancji, w niewielkim zakresie jedynie je korygując, czyniąc dodatkowe ustalenia w zakresie wartości nieruchomości przed i po wejściu w życie uchwały 76/11.

W konsekwencji, w ocenie Sądu Apelacyjnego, powódka udowodniła, wskutek podjętej inicjatywy dowodowej, przy częściowym zmodyfikowaniu tezy dla biegłego przez Sąd Okręgowy, że w związku z wejściem w życie uchwały 76/11 wartość jej nieruchomości obniżyła się o 45 000 zł. Wbrew odmiennemu zapatrywaniu powódki podnoszonemu w apelacji, to właśnie ustalenie opinii biegłego ds. szacowania nieruchomości, że wartość nieruchomości w okresie obowiązywania obu aktów prawa miejscowego uległa zmianie, szczególnie wykazanie, że wartość ta uległa obniżeniu po wejściu w życie uchwały, pozwalało przyjąć powstanie szkody w związku z wprowadzeniem tego prawa miejscowego w powyższym zakresie. Powódka w ten sposób wykazała, że wejście w życie powołanej uchwały było przyczyną doznania przez nią dalszej szkody, ponad jej zakres, który została wywołany tym, że nieruchomość przy ul. (...) położona była w strefie jej ograniczonego użytkowania, ustanowionej rozporządzeniem nr 50.

Podzielając trafne w tym zakresie wywody Sądu Okręgowego co do terminu wystąpienia z roszczeniami na podstawie ustawy Prawo ochrony środowiska (art. 129 ust. 4), a także słuszny wniosek z odwołaniem się do orzecznictwa, że oparcie roszczeń o wejście w życie uchwały 76/11, może dotyczyć naprawienia szkody spowodowanej ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości wynikającym wyłącznie z tej uchwały, należy podkreślić, że przepis ten został wadliwie przez Sąd Okręgowy zastosowany, gdyż materiał dowodowy poddany ocenie Sądu Okręgowego, tj. opinie biegłych (również pierwsza opinia biegłego S. wskazywała na obniżenie wartości nieruchomości) dawały asumpt do przyjęcia, że powódka doznała „nowej” szkody, gdyż jej prawo własności doznało dalszego zwężenia poprzez utratę wartości.

Wykazanie wystąpienia dalszej szkody z podanej przyczyny, czyli ponad zakres wynikający z ograniczeń wprowadzonych rozporządzeniem nr 50, nie było zagrożone upływem terminu ustanowionego art. 129 ust. 4 powołanej ustawy. Poza sporem bowiem pozostawało, jak trafnie przyjął Sąd Okręgowy, że powództwo w tej sprawie zostało wniesione przed upływem terminu określonego w powołanym przepisie, liczonego od wejścia w życie uchwały nr 76/11. Dysponując wystarczającym w tym zakresie materiałem dowodowym, Sąd Okręgowy jednak nie dostrzegł, że na jego podstawie uzasadnione było przyjęcie, że okoliczność dalszego spadku wartości spornej nieruchomości, wskutek wejścia w życie uchwały nr 76/11, została w tej sprawie wykazana dowodem zarówno z opinii biegłego, tak S., jak i K., przy czym to opinia biegłego K. jako wyczerpująco odpowiadająca na zadaną tezę był miarodajna w sprawie i pozwalała ustalić różnicę wartości nieruchomości w sposób rzetelny. Uzasadniała więc częściowe uwzględnienie powództwa w tym jego zakresie, który dotyczył obniżenia, w istocie dalszego, wartości należącej do powódki nieruchomości poprzez zobowiązanie strony pozwanej do naprawienia tej szkody, w zakresie której nie doszło do przekroczenia terminu określonego art. 129 ust. 4 powołanej ustawy. Niewątpliwie przyjąć należy, że sposób skonstruowania pytania do biegłych ds. szacowania nieruchomości dawał podstawę do dokonania oceny, czy samo wejście w życie uchwały 76/11 doprowadziło do obniżenia wartości spornej nieruchomości w stosunku do jej wartości w czasie obowiązywania rozporządzenia nr 50, zatem ponad efekt, który mógł być wywołany wejściem w życie samego tylko rozporządzenia nr 50 czy też nie wywołało takiego skutku. Również sposób wyceny- porównanie transakcji na obszarze położenia nieruchomości powódki z okresu obowiązywania rozporządzenia nr 50 i po wejściu w życie uchwały, skutkowało uznaniem, że doszło do spadku wartości nieruchomości, zatem do powstanie nowej (dalszej) szkody. Odmienny pogląd byłby uzasadniony jedynie wtedy, gdyby jej wartość przed i po wejściu w życie uchwały była taka sama lub zbliżona. W tej sprawie ustalono, że wartość nieruchomości powódki uległa obniżeniu o kwotę 45 000 zł, co uzasadniało uwzględnienie powództwa do tej właśnie kwoty. Uznać bowiem należało, że na tle okoliczności tej sprawy wejście w życie uchwały nr 76/11, a więc objęcie nieruchomości powódki ustanowioną w ten sposób na nowo strefą ograniczonego użytkowania, doprowadziło do dalszego spadku wartości działki zabudowanej powodów o wskazaną wyżej kwotę. Z opinii biegłych wynika, ze to obniżenie wartości nieruchomości spowodowane było wskutek wejścia w życie nowego prawa miejscowego – uchwały 76/11, zatem, ze ten skutek nie został wywołany inną przyczyną, niezwiązaną z ponownym ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...) w W..

Niezasadne było stanowisko pozwanego jakoby powódka nie wykazała swego uprawnienie do dochodzenia roszczenia w tej sprawie. W istocie właścicielką nieruchomości w dacie wejścia w życie uchwały 76/11 była poprzedniczka prawna powódki, tym niemniej po darowiźnie nieruchomości, dokonała ona też przeniesienia roszczenia na rzecz powódki, co wynika ze złożonego do akt oświadczenia.

W związku z tym apelacja w zakresie kwoty 45 000 zł z tytułu spadku wartości nieruchomości była więc uzasadniona i w takim zakresie wyrok Sądu Okręgowego wymagał korekty instancyjnej na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

Odsetki ustawowe zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu, skoro uprzednio powódka wzywała pozwanego do zapłaty (art. 481 w zw. z art. 455 k.c.). Sąd Apelacyjny ocenił, że zasądzenie odsetek ustawowych od dnia pozwu rekompensuje również ewentualną dalszą utratę wartości nieruchomości, o ile wystąpiłaby ona na datę orzekania, czego jednak powódka nie wykazała. Nie było zatem podstaw do zasądzania na rzecz powódki większej kwoty (50 000 zł ) niż ta, która wynikała z opinii biegłego.

W związku z tym zmianie podlegało rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu, bowiem powódka ostatecznie wygrała w 18% dochodzonego roszczenia, zatem powinna ponieść 82% kosztów. O kosztach procesu orzeczono przy zastosowaniu zasady stosunkowego ich rozdzielenia z art. 100 k.p.c. i art. 108 k.p.c., pozwalającego na powierzenie szczegółowego rozliczenia kosztów procesu referendarzowi sądowemu.

Wskazać należy, że Sąd Apelacyjny uznał zarzuty powódki dotyczące naruszenia art. 102 k.p.c. przy rozstrzyganiu w przedmiocie kosztów procesu za chybione, bowiem ustalenie, czy w danych okolicznościach zachodzą „wypadki szczególnie uzasadnione", ustawodawca pozostawia swobodnej ocenie sądu, która następuje niezależnie od przyznanego zwolnienia od kosztów sądowych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2006 r., V CSK 292/06, Legalis nr 156422). W odniesieniu do zasady słuszności w art. 102 k.p.c. określone zostały przesłanki, których zaistnienie warunkuje możliwość obciążenia strony przegrywającej jedynie częścią kosztów albo nieobciążania jej w ogóle tymi kosztami. Obejmują one wystąpienie w sprawie wypadków szczególnie uzasadnionych, które powodują, że zasądzenie kosztów na rzecz wygrywającego przeciwnika w całości, a nawet w części, byłoby sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego takie szczególnie uzasadnione wypadki nie występowały w odniesieniu do powódki. Natomiast wobec zmiany orzeczenia oraz uwzględnienia apelacji w znacznej części, wywody te mają drugorzędne znaczenie. Zastosowanie znalazła zasada stosunkowego rozdzielenia kosztów.

W pozostałym zakresie apelacja powódki podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. odnosząc to rozstrzygnięcie do wartości przedmiotu zaskarżenia po cofnięciu apelacji i umorzeniu postępowania apelacyjnego, biorąc pod uwagę, że nastąpiło to przed doręczeniem apelacji pozwanemu. Powódka poniosła kwotę 2500 zł, zaś pozwany kwotę 2700 zł, przy czym powódka wygrała w 90% w postępowaniu apelacyjnym, co skutkowało zasądzeniem na rzecz powódki kwoty 1980 zł.

Anna Strączyńska Beata Byszewska Joanna Wiśniewska-Sadomska

.