Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 4357/18

WYROK W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 sierpnia 2020 roku

Sąd Rejonowy w Częstochowie Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Beata Siubdzia

Protokolant: Agnieszka Chyrchel

po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2020 roku w Częstochowie na rozprawie

sprawy z powództwa T. S. i I. W.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

1 – zasądza od pozwanego (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki T. S. kwotę 22.500-(dwadzieścia dwa tysiące pięćset) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wysokości 7% w stosunku rocznym oraz dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie zmiany ich wysokości od dnia 07 lutego 2018 roku do dnia zapłaty;

2 – oddala powództwo powódki T. S. w pozostałej części;

3 - zasądza od pozwanego (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki I. W. kwotę 5000-(pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wysokości 7% w stosunku rocznym oraz dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie zmiany ich wysokości od dnia 07 lutego 2018 roku do dnia zapłaty;

4 – oddala powództwo powódki I. W. w pozostałej części;

5 – koszty procesu pomiędzy powódką T. S. a pozwanym wzajemnie znosi oraz nie obciąża powódki kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa;

6 – nie obciąża powódki I. W. kosztami procesu na rzecz pozwanego oraz nie obciąża powódki kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa;

7 – nie obciąża pozwanego kosztami procesu na rzecz powódki I. W. od uwzględnionej części powództwa;

8 – nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Częstochowie) kwotę (...)-złote 86-groszy (jeden tysiąc sześćset czterdzieści cztery złote osiemdziesiąt sześć groszy) tytułem kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 4357/18

UZASADNIENIE

Powódki T. S. i I. W. wniosły o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. kwoty 42.500 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 7 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty na rzecz T. S. oraz kwoty 35.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty na rzecz I. W.. Wniosły także o zasądzenie na rzecz każdej z nich zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł.

W uzasadnieniu żądania pozwu powódki wskazały, że dochodzone roszczenie wynika ze zdarzenia drogowego, do jakiego doszło w dniu 10 sierpnia 1999 roku na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) w C.. Kierujący pojazdem marki E. (...) o nr rej. (...) B. L. nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do skrzyżowania, oraz poruszał się z prędkością przekraczającą prędkość dopuszczalną o 30-40 km/h, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z jadącym rowerem J. S. (1), który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 20 grudnia 2000 roku wydanym w sprawie sygn. III K 958/00 B. L. został uznany winnym spowodowania opisanego zdarzenia, które wyczerpywało znamiona czynu zabronionego z art. 177 § 2 k.k. oraz została mu wymierzona kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

J. S. (1) był mężem T. S. oraz ojczymem I. W.. W dacie zdarzenia sprawca miał zawartą umowę ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z pozwanym (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W.. Powódki zgłosiły szkodę pozwanemu za pośrednictwem i e-mail z dnia 06 października 2017 roku, a następnie doprecyzowały swoje roszczenie w e-mailu z dnia 06 listopada 2017 roku. Domagały się wypłaty świadczenia odszkodowawczego w wysokości 120.000 zł dla T. S. oraz 70.000 zł dla I. W.. Pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego uznał swoją odpowiedzialność odszkodowawczą i przyznał powódkom zadośćuczynienie w wysokości odpowiednio 7500 zł dla T. S. oraz 5.000 zł dla I. W.. Przyznane kwoty uwzględniały 50% przyczynienia się zmarłego do powstania szkody, które nie było przez powódki kwestionowane. Powódki kwestionowały natomiast wysokość przyznanych im świadczeń, które w ich ocenie są stanowczo zaniżone. Złożyły reklamację od decyzji pozwanego, który podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko.

W ocenie strony powodowej uzyskane przez nich dotychczas kwoty zadośćuczynienia są zbyt niskie. Powódki bardzo dotkliwie przeżyły utratę męża i ojczyma. T. S. była bardzo zżyta z mężem, natomiast I. W. pomimo tego, że nie była biologiczną córką zmarłego, była przez niego traktowana tak, jakby była jego własnym dzieckiem. Na skutek śmierci J. S. (1) obie powódki zostały pozbawione jego wsparcia, jakiego udzielał im w różnych sytuacjach codziennego życia. Wobec braku porozumienia z pozwanym, co do wysokości zadośćuczynienia powódki uznały za celowe skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego.

Pozwany (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. nie uznał roszczenia pozwu. Wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powódek kosztów procesu. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany nie kwestionował tego, że spoczywa na nim odpowiedzialność odszkodowawcza za skutki wypadku z dnia 10 sierpnia 1999 roku. Wskazał , że w toku postępowania związanego z likwidacją szkody , przyznane zostało świadczenie w wysokości odpowiednio 7.500 zł dla T. S. oraz 5.000 zł dla I. W.. W/w kwoty uwzględniały w swojej wysokości fakt przyczynienia się przez J. S. (1) do powstania szkody w 50%, co nie było kwestionowane przez żadną z uprawnionych. W ocenie strony pozwanej wypłacone świadczenia są adekwatne do stopnia cierpień powódek, jakich doznały one na skutek śmierci J. S. (1) i w pełni pokryły ich roszczenie o zadośćuczynienie po jego śmierci. Tym samym pozwany stanął na stanowisku, że dochodzone pozwem dalsze kwoty są wygórowane i nie znajdują uzasadnienia w stanie faktycznym. Pozwany podkreślił, że od wypadku upłynął okres 20 lat, w związku z czym na chwilę obecną powódki prawdopodobnie w ogóle nie odczuwają już negatywnych emocji związanych ze zgonem ich męża i ojczyma, a jego tragiczna śmierć w żadnym stopniu nie rzutuje na jakość ich życia. Zaznaczył także, że powódka I. W. nie jest biologicznym dzieckiem J. S. (1), który nigdy jej nie przysposobił, a w dacie jego śmierci powódka założyła już własną rodzinę i prowadziła osobne gospodarstwo domowe.

Sąd ustalił co następuje:

Dnia 10 sierpnia 1999 roku około godziny 08:20, na skrzyżowaniu ulicy (...) z ulicą (...) w C. doszło do wypadku drogowego. Kierujący pojazdem marki E. (...) o nr rej (...) B. L. poruszał się środkowym pasem ulicy (...) w kierunku dzielnicy S.. Bezpośrednio przed skrzyżowaniem z ul. (...) zauważył poruszającego się na rowerze, wyjeżdżającego z tej ulicy (...), który swoim zachowaniem wymusił na kierowcy samochodu pierwszeństwo przejazdu, wskutek czego doszło do zderzenia. B. L. poruszał się z prędkością około 93-110 km/h, natomiast na skutek wykonania gwałtownego hamowania w chwili zderzenia jego pojazd miał prędkość około 72-83 km/h. W czasie i miejscu zdarzenia obowiązywało ograniczenie prędkości do 60 km/h.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 20 grudnia 2000 roku sygn. akt III K 958/00 B. L. został uznany winnym spowodowania przedmiotowego wypadku, tj. popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk , za co została mu wymierzona kara pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy, której wykonanie zawieszono na okres próby wynoszący trzy lata.

(dowód: okoliczności bezsporne, a także: dokumenty zgromadzone w aktach S.R. w C. sygn. III K 958/00, a w szczególności wyrok z 20.12.2000r. wraz z uzasadnieniem k.177-185, opinia biegłego z zakresu badań przyczyn wypadków komunikacyjnych k.153-166)

J. S. (1) był mężem powódki T. S.. Powódki I. W. zmarły nie przysposobił, jednakże wraz z żoną opiekował się nią i wychowywał ją tak, jakby była jego własnym dzieckiem. Wychowywał także syna swojej żony.

Małżonkowie S. prowadzili wspólne gospodarstwo domowe , żyli ze sobą w zgodzie oraz mieli wspólną córkę B. obecnie W.. Wspierali się w zwykłych czynnościach życia codziennego takich, jak robienie zakupów czy gotowanie obiadu. J. S. (1) uzyskiwał świadczenie rentowe, które było przeznaczane na pokrycie opłat związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego. Po jego śmierci powódka T. S. zmuszona była samodzielnie utrzymywać dom i osoby w nim zamieszkujące (wnuk i dwoje dorosłych dzieci), które pomimo tego, że były pełnoletnie, to z różnych przyczyn nie podjęły zatrudnienia i nie uzyskiwały przychodu. T. S. cechuje osobowość z predyspozycjami do efektywnego radzenia sobie ze stresem, dzięki czemu skupiając się na określonych zadaniach poradziła sobie w trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła.

Powódka T. S. zawarła związek małżeński z J. S. (1) w 1969 roku. Od tego czasu jej mąż zmarły udział w wychowywaniu 8-letniej wówczas powódki I. W.. W dacie śmierci J. S. (1) powódka I. W. miała 28 lat , była zamężna , miała dwoje dzieci i prowadziła osobne gospodarstwo domowe. Ona i jej ojczym pozostawali we wzajemnie dobrych relacjach , które jednak nie były szczególnie zażyłe z uwagi na osobne zamieszkiwanie oraz zaangażowanie powódki w sprawy własnej rodziny , w szczególności w opiekę nad chorym synem. Tym niemniej powódka okazjonalnie korzystała z pomocy zmarłego np. przy drobnych naprawach domowych. Śmierć J. S. (1) była dla powódki istotną okolicznością, niemniej jednak w analogicznym okresie borykała się ona także z trudnościami dotyczącymi opieki nad jednym ze swoich dzieci i problemami w jego rozwoju. Sprawy własnej rodziny w tamtym okresie były dla niej najistotniejsze i to na nich skupiała swoją uwagę. Z tej przyczyny I. W. koncentrowała się wówczas na wychowywaniu swoich dzieci, a śmierć J. S. (1) nie spowodowała u niej szczególnie dotkliwej reakcji.

Na chwilę obecną żadna z powódek nie przejawia negatywnych skutków śmierci J. S. (1) w zakresie swojego zdrowia psychicznego. Powódki nie wymagały także pomocy psychologa bezpośrednio po wypadku z dnia 10 sierpnia 1999 roku. Obie zachowały wysoką sprawność w funkcjonowaniu dzięki skupieniu się na bieżących problemach, z jakimi się zetknęły po śmierci J. S. (1).

(dowód: kserokopia odpisu skróconego aktu małżeństwa T. Ś. (obecnie S.) oraz J. S. (1) k.69, kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu J. S. (1) k.68, kserokopia odpisu skróconego aktu małżeństwa I. Ł. (z domu Ś.) i K. W. k.9, opinia biegłego lekarza psychiatry dotycząca T. S. k.116-121, opinia biegłego lekarza psychiatry dotycząca I. W. k.122-126, zeznania świadka B. W. 00.01.46-00.17.25 protokołu rozprawy z dn.30.09.2019 r. , zeznania powódek T. S. k.145-147 oraz I. W. k.147)

W dniu wypadku pojazd kierowany przez B. L. był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, którego udzielał pozwany (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. na podstawie polisy nr (...). Powódki , działając przez profesjonalnego pełnomocnika zgłosiły szkodę pozwanemu za pomocą wiadomości e-mail z dnia 09 października 2017 roku. Ich roszczenie zostało skonkretyzowane w kolejnej wiadomości e-mail datowanej z dnia 06 listopada 2017 roku. Pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego uznał swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 10 sierpnia 1999 roku, przy jednoczesnym przyjęciu 50% przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia szkody. Na mocy dwóch decyzji z dnia 06 listopada 2017 roku pozwany przyznał świadczenia odszkodowawcze w bezspornej wysokości 7.500 zł na rzecz powódki T. S. oraz 5.000 zł na rzecz I. W.. Przyznane kwoty w swojej wysokości uwzględniały przyjęty stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody. Powódki złożyły w dniu 18 grudnia 2018 roku reklamację od decyzji pozwanego, jednakże została ona rozpatrzona negatywnie – ubezpieczyciel podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Przed Sądem Okręgowym w Częstochowie w sprawie sygn. I C 563/17 toczy się przeciwko pozwanemu postępowanie z powództwa B. W. , córki J. S. (1), o zapłatę zadośćuczynienia. W sprawie tej został dopuszczony dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.

(dowód: okoliczności bezsporne, a także:, akta postępowania likwidacyjnego na płycie CD k.49, decyzja z 06.11.2017r. dotycząca T. S. k.93, decyzja z 06.11.2017r. dotycząca I. Ł. (obecnie W.) k.83, korespondencja stron prowadzona w toku postępowania likwidacyjnego k. 22-26, 29, 53-63, 70, 75-82)

Ustalając stan faktyczny w zakresie istnienia odpowiedzialności odszkodowawczej po stronie pozwanego Sąd oparł się na załączonych do akt sprawy dokumentach, a w szczególności zgłoszenia szkody pozwanemu, decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia, korespondencji prowadzonej w toku postępowania likwidacyjnego oraz akt postępowania karnego Sądu Rejonowego w Częstochowie prowadzonego po sygn. III K 958/00. Co do rozmiarów cierpień powódek oraz wpływu śmierci J. S. (1) na ich życie Sąd oparł się na opiniach biegłego lekarza sądowego z zakresu psychiatrii A. M. oraz także na zeznaniach powódek i świadka B. W. – w części, w jakiej były one zgodne z ustaleniami poczynionymi przez biegłą.

Sąd zważył co następuje:

Główną podstawę żądania powódek stanowił przepis art. 448 kc stanowiący, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Art. 446 § 4 kc stanowi z kolei, że Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Decydujące znaczenie dla oceny okoliczności sprawy w tym zakresie ma nie tylko stopień pokrewieństwa, ale zaangażowanie w życie osobiste danej osoby (por. wyrok Sądu Najwyższego z dn. 10 grudnia 1969r., sygn. III PRN 77/69, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dn. 11 kwietnia 2013 roku sygn. I ACa 225/13).

Podstawa bierna legitymacji sądowej pozwanego wynika natomiast z art. 822 § 1 kc, zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłaty określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Z przepisu § 4 tego artykułu wynika, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Zasada odpowiedzialności pozwanego za zdarzenie, w wyniku którego śmierć poniósł J. S. (1) nie była przez niego kwestionowana. Wątpliwości nie budzi też okoliczność, że powódki zaliczają się do grona osób najbliższych zmarłego uprawnionych do dochodzenia roszczeń na podstawie art. 446 i 448 kc. Pozwany podnosił , że I. W. nie jest córką zmarłego, jak również nie została przez niego przysposobiona. Niemniej jednak jak wskazano już powyżej – kluczowym, dla oceny zasadności roszczenia powódek nie jest stopień ich pokrewieństwa ze zmarłym, ale faktyczne jego zaangażowanie w ich życie. Najbliższym członkiem rodziny nie musi być krewny. Judykatura ukształtowała rozszerzający kierunek definiowania kręgu rodziny przyjmując, że uprawnionych do świadczeń należy wskazać po zbadaniu wszelkich okoliczności danego przypadku i nie ma uniwersalnego przepisu, który by określał, kto zalicza się do rodziny. Decydujące dla zaliczenia do tego kręgu jest poczucie bliskości i wspólności, więzy emocjonalne i uczuciowe oraz ścisła wspólność gospodarcza, wynikające nie tylko z pokrewieństwa. O bliskości nie decydują więc wyłącznie względy pokrewieństwa lecz faktyczny układ stosunków łączących zmarłego z osobą żądającą świadczenia oraz zaangażowanie w życie osobiste danej osoby (por. wyrok Sądu Najwyższego z dn.10.12.1969 r. III PRN 77/69 , wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dn.11.04.2013 r. IACa 225/13 , wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dn. 23.11.2018 r. IACa 30/18 LEX nr 2625551). Do kategorii krzywdy kompensowanej na postawie art. 446 § 4 kc zalicza się w szczególności takie uszczerbki niemajątkowe wywołane śmiercią osoby bliskiej jak wstrząs psychiczny , cierpienia psychiczne , spadek sił życiowych , uczucie smutku i żalu , poczucie osamotnienia i braku wsparcia , zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu w rodzinie. Zwrócić też należy uwagę , że samo jednak istnienie więzi rodzinnych i naruszenie tego dobra osobistego poprzez ich zerwanie na skutek śmierci osoby określanej jako osoba bliska jest elementem stanu faktycznego podlegającego wykazaniu i ocenie w ramach postępowania dowodowego. Doniosłym prawnie są przede wszystkim takie okoliczności jak stopień bliskości osoby żądającej zadośćuczynienia względem zmarłego i intensywność więzi rodzinnych między nią a zmarłym , skala cierpień i bólu oraz stopień negatywnego wpływu śmierci osoby bliskiej na życie osoby żądającej zadośćuczynienia. Jednocześnie pozostaje faktem, że na etapie postępowania likwidacyjnego pozwany dobrowolnie uznał, że I. W. również należne jest świadczenie z tytułu śmierci J. S. (1). Obie strony nie kwestionowały tego , że zmarły przyczynił się do wypadku, w wyniku którego poniósł śmierć w 50%. W tej sytuacji Istota sporu sprowadza się do ustalenia, czy zadośćuczynienie wypłacone dotychczas powódkom jest adekwatne do stopnia cierpień, jakie odczuwały oni na skutek śmierci J. S. (1), a w konsekwencji, czy zasadne jest dochodzenie przez nie objętych pozwem dalszych świadczeń odszkodowawczych.

Zadośćuczynienie pieniężne przewidziane w przepisach art. 446 § 4 kc i art. 448 kc ma na celu kompensatę krzywdy doznanej na skutek śmierci bliskiej osoby. Powinno łagodzić cierpienia psychiczne oraz umożliwić uprawnionemu przystosowanie się do zmienionych warunków, złagodzić nieodwracalność negatywnych przeżyć, ich natężenie i świadomość utraty więzi emocjonalnej ze zmarłym. Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma zatem na celu zrekompensowanie krzywdy za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby. Naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Oceniając dotkliwość krzywdy sąd powinien wziąć pod uwagę w szczególności charakter więzów rodzinnych między zmarłym a osobą występującą z roszczeniem o zadośćuczynienie. Rozmiar krzywdy, a w konsekwencji wysokość zadośćuczynienia ustalane muszą być w każdym przypadku indywidualnie. Krzywda, jako uszczerbek o charakterze moralnym jest ze swej natury niewymierna, jednakże kryteria, jakimi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia muszą być zobiektywizowane. Znaczenie mają zatem wstrząs psychiczny, cierpienia moralne, poczucie osamotnienia i pustki po śmierci bliskiej osoby, rodzaj i intensywność więzi pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez zmarłego, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, wiek pokrzywdzonego, jego zdolność do zaakceptowania nowej rzeczywistości oraz umiejętność odnalezienia się w niej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dn. 12 września 2013 roku sygn. IV CSK 87/2013 , wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dn.22.02.2019 r. I ACa 1816/17).

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że roszczenia powódek są uzasadnione, jednakże nie w pełnym wymiarze wskazanym w treści pozwu.

Odnosząc się do T. S. Sąd zważył, że, zmarłego J. S. (1) łączyła z nią jak stwierdziła to biegła lekarz psychiatra A. M. ,relacja o umiarkowanej zażyłości. Jak wskazała biegła – powódka nie odczuwała w stosunku do swojego męża szczególnej zażyłości, potrafiła wytknąć niektóre jego przywary. Niemniej jednak pozostawała z nim w zgodnym związku małżeńskim przez wiele lat. Nie dochodziło pomiędzy nimi do żadnych kłótni, a obecność zmarłego w gospodarstwie domowym dla powódki stanowiła realną pomoc w codziennym życiu, zarówno w wymiarze finansowym, jak i w poczuciu stabilizacji życiowej. Potwierdzeniem dobrych relacji powódki i jej męża jest również trwałość ich związku, który w dacie śmierci J. S. (1) liczył ponad 30 lat. Po stracie męża powódka definitywnie odczuła jego brak, jednakże z uwagi na konieczność zajęcia się bieżącymi problemami oraz z uwagi na silny charakter zorientowany na realizację celów, potrafiła się skupić na bieżących problemach, dzięki czemu uniknęła dużej części cierpień psychicznych po śmierci męża.

W odniesieniu do drugiej z powódek Sąd zważył, że w jej przypadku dotkliwość śmierci J. S. (1) była znacznie bardziej ograniczona. Na 3 lata przed 1999 rokiem I. W. wyprowadziła się z domu rodzinnego i założyła własną rodzinę. Prowadziła niezależne od matki i przybranego ojca gospodarstwo domowe. Jak wynika z treści opinii biegłej , powódkę łączyła z J. S. (1) pozytywna relacja. Tym niemniej z uwagi na prowadzenie osobnych gospodarstw domowych, stosunki pomiędzy zmarłym a powódką nie były szczególnie bliskie i cechował je umiarkowany stopień zażyłości. Ograniczała się do okazjonalnych kontaktów i pomocy zmarłego w prostych naprawach domowych, a także wsparcia emocjonalnego w różnych problemach życiowych. Jednocześnie z wywiadu przeprowadzonego z opiniowaną biegła ustaliła, że powódka dostrzegała w różnych sytuacjach, że B. – biologiczna córka J. S. (1) była przez niego w pewnym stopniu faworyzowana.

Zwrócić też należy uwagę, że w judykaturze nie utrwaliło się jeszcze jednolite stanowisko co do tego, czy i jakie znaczenie dla wielkości zadośćuczynienia ma upływ wielu lat od zdarzenia wyrządzającego krzywdę osobom bliskim zmarłego (na to, że okoliczność ta ma drugorzędne znaczenie wskazał min. Sąd Apelacyjny w Katowicach w uzasadnieniu wyroku z dnia 10.12.2015r. sygn. I ACa 738/15). Podkreśla się natomiast, że w warunkach powszechnej dostępności dóbr konsumpcyjnych, coraz większego znaczenia nabierają dobra niematerialne takie jak trwałość rodziny, zdrowie, godność, dobre imię, itp. Znajduje to odzwierciedlenie w orzecznictwie sądów, które w przypadku naruszenia tych dóbr zasądzają poszkodowanym z tytułu zadośćuczynienia kwoty o wiele wyższe, niż to miało miejsce kilka, czy kilkanaście lat temu.

Zgodnie z treścią art. 446 § 4 kc oraz art. 448 kc w przypadku zaistnienia przesłanek przyznania zadośćuczynienia, Sąd zasądza sumę „odpowiednią”. Jej wysokość została zatem pozostawiona do uznania Sądu, który obowiązany jest jednak do zachowania reguł jej ustalania opisanych powyżej. Na gruncie niniejszej sprawy Sąd uznał, że wskazane przez powodów w treści pozwu nominalne kwoty zadośćuczynienia tj. 100.000 zł na rzecz T. S. oraz 80.000 zł na rzecz I. W. są zawyżone. W ocenie Sądu nominalna wartość należnego powódkom zadośćuczynienia za śmierć J. S. (1) wynosi odpowiednio 60.000 zł dla T. S., oraz 20.000 zł dla I. W..

W odniesieniu do pierwszej z powódek Sąd zważył, że mąż stanowił dla niej realną pomoc i oparcie w codziennym życiu oraz liczyła ona na to także w przyszłości. Na skutek jego śmierci doznała wymiernych utrudnień w codziennej egzystencji – spadł na nią ciężar utrzymania wszystkich osób wchodzących w skład jej gospodarstwa domowego. Straciła też oparcie w osobie swojego męża, na którym mogła dotychczas polegać w różnych trudnych sytuacjach. Jak wskazała powódka , po wypadku męża nie mogła jeść , ani spać , był to dla niej szok , ale musiała sobie radzić , bo nie miała innego wyjścia. Obecnie wspomnienia związane ze śmiercią męża są dla niej ciężkie , nie pogodziła się z jego śmiercią , ale z uwagi na stan zdrowia - przebyty udar już po śmierci męża i chorobę nowotworową - nie może poddawać się rozpaczy i emocjom , bo grozi jej to ponownym udarem. Z tych przyczyn , zdaniem Sądu , wartością adekwatną do zadośćuczynienia doznanej przez nią krzywdy jest kwota 60.000 zł. Po uwzględnieniu stopnia przyczynienia się zmarłego do powstania szkody świadczenie to wynosi 30.000 zł. Jako, że pozwany wypłacił już z tego tytułu T. S. kwotę 7.500 zł, do zapłaty pozostawało 22.500 zł i taka też kwota podlegała zasądzeniu. W pozostałym zakresie roszczenie T. S. należało oddalić, jako zawyżone.

Druga z powódek – I. W. , zdaniem Sądu , poniosła o wiele mniej dotkliwe konsekwencje śmierci swojego przybranego ojca. Przede wszystkim – od kilku lat przed jego śmiercią uniezależniła się i założyła własną rodzinę. Miała dwoje dzieci oraz musiała skupić się na opiece nad chorym synem. Tym samym w odróżnieniu od pierwszej z powódek, jej życie nie było tak silnie uzależnione od egzystencji J. S. (1). Powyższe siłą rzeczy musiało prowadzić do rozluźnienia kontaktów pomiędzy zmarłym a powódką. I. W. korzystała jedynie okazjonalnie z pomocy J. S. (1) przy prostych naprawach, a także utrzymywała z nim sporadyczne kontakty towarzyskie. Jakkolwiek kluczowym dla oceny wysokości należnego powódce zadośćuczynienia był stopień zażyłości, jaka łączyła ją ze zmarłym. Powódka I. W. przyznała, że dostrzegała faworyzowanie przez zmarłego jego biologicznej córki. Z uwagi na powyższe Sąd uznał, że należne jej zadośćuczynienie nie może swoją wysokością być niemalże równe kwocie należnej T. S. - wieloletniej żonie zmarłego, prowadzącej z nim wspólne gospodarstwo domowe. Po przeanalizowaniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że nominalna wysokość zadośćuczynienia, adekwatna do stopnia naruszenia dóbr osobistych I. W. na skutek śmierci J. S. (1) wynosiła 20.000 zł. Po uwzględnieniu stopnia przyczynienia się zmarłego do powstania szkody świadczenie to wynosi zatem 10.000 zł. Pozwany wypłacił już z tego tytułu I. W. kwotę 5.000 zł, a zatem do zapłaty również pozostałą suma 5.000 zł i do tej wysokości Sąd powództwo uwzględnił. W pozostałym zakresie podlegało ono oddaleniu, jako zawyżone.

Podstawę prawną zasądzenia odsetek od należności głównej stanowiły przepisy art. 481 § 1 i § 2 k.c. Odsetki zasądzono od dnia następnego po upływie 90-dniowego okresu po dacie zgłoszenia szkody (07.11.2017r.) tj. od dnia 07 lutego 2018 roku. Sąd zważył, że na gruncie niniejszej sprawy istotną kwestią przy określaniu daty wymagalności roszczenia (i daty, od której należne są powódkom odsetki) było ustalenie stopnia przyczynienia się zmarłego do powstania szkody. Okoliczność ta nie była znana do czasu wydania opinii przez biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w sprawie Sądu Okręgowego w Częstochowie sygn. I C 563/17. Tym samym brak jest podstaw do zasądzenia żądanych w pozwie odsetek od pierwszego dnia po upływie ogólnego, 30-dniowego terminu po zgłoszeniu szkody, albowiem w tej dacie ubezpieczyciel nie dysponował jeszcze niezbędnymi informacjami do określenia wysokości należnego powódkom świadczenia. Sąd uznał, że odsetki są należne dopiero od dnia 07 lutego 2018 roku, tj. po upływie 90 dni od dnia zgłoszenia szkody pozwanemu. W pozostałym zakresie roszczenie dotyczące odsetek od należności głównej podlegało oddaleniu.

Rozstrzygając w zakresie kosztów procesu, w odniesieniu do roszczenia T. S. Sąd zastosował art. 100 k.p.c. Zgodnie ze wskazanym przepisem, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. T. S. utrzymała się ze swoim roszczeniem w 53%, wobec czego Sąd uznał za stosowne znieść wzajemnie koszty procesu pomiędzy nią a pozwanym. Jako, że postanowieniem z dnia 11 stycznia 2019 roku Sąd zwolnił obie powódki od kosztów sądowych w całości, Sąd nie obciążał jej kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa. W stosunku do drugiej z powódek Sąd zastosował zasadę słuszności wynikającą z art. 102 k.p.c. Zgodnie ze wskazanym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów, albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Ocena dokonana przez sąd stosujący art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym. Ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem, poczuciem sprawiedliwości oraz analizą okoliczności rozpoznawanej sprawy (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 08 stycznia 2019 roku sygn. I ACa 744/18, LEX nr 2669674). Na gruncie niniejszej sprawy, rozstrzygając o kosztach postępowania Sąd w szczególności wziął pod uwagę trudną sytuację finansową I. W., która prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe i utrzymuje się wyłącznie z wynagrodzenia za pracę w wysokości stawki minimalnej. Nadto za istotną okoliczność uznać należy także więzi, jakie łączyły ją ze zmarłym J. S. (2). Zważywszy na fakt, że powódka była wychowywana przez poszkodowanego, mogła ona pozostawać w mylnym przekonaniu o tym, że należy jej się po zmarłym zadośćuczynienie w wyższym wymiarze. Z tych przyczyn Sąd uznał, że w rozpatrywanej sprawie zachodzi przypadek szczególnie uzasadniony, o którym mowa w art. 102 k.p.c., i na tej podstawie odstąpił od obciążania powódki I. W. kosztami sądowymi oraz kosztami postępowania od oddalonej części powództwa. Analogicznie, z uwagi na odstąpienie od obciążania drugiej z powódek kosztami procesu Sąd uznał za stosowne, że brak jest podstaw do zasądzenia na jej rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu od uwzględnionej części powództwa.

W toku postępowania Sąd obciążył tymczasowo Skarb Państwa kosztami nieuiszczonej przez powódki opłaty od pozwu oraz wynagrodzenia powołanego w sprawie biegłego, które wyniosły łącznie 4.699,58 zł. Jako, że pozwany przegrał postępowanie w 35%, Sąd nakazał pobrać od niego część w/w kwoty proporcjonalną do stopnia, w którym przegrał sprawę w oparciu o przepisy art. 83 ust. 2 oraz art. 113 ust. 1 Ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – stosownie do wyniku postępowania.

z/

odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.