Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 34/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Roman Sugier

Sędziowie :

SA Tomasz Ślęzak (spr.)

SA Lucyna Morys-Magiera

Protokolant :

Agnieszka Szymocha

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2019 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa H. K.

przeciwko J. J.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 26 lipca 2018 r., sygn. akt II C 805/17

oddala apelację.

SSA Tomasz Ślęzak

SSA Roman Sugier

SSA Lucyna Morys-Magiera

I A Ca 34/19

UZASADNIENIE

Powód H. K. wniósł do Sądu Okręgowego w Katowicach pozew przeciwko J. J. domagając się zasadzenia od pozwanego kwoty 300.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 marca 2017 r. tytułem zadośćuczynienia za fałszywe oskarżenia i pomówienia powoda, a także zobowiązania pozwanego do przeproszenia go na sali rozpraw lub poprzez złożenie stosownego oświadczenia na piśmie z odpowiednim odnotowaniem faktu przeprosin w protokole rozprawy głównej i zawarcia w wydanym wyroku i uzasadnieniu.

Uzasadniając żądanie pozwu powód zwrócił uwagę na sprawę która toczyła się przed Sądem Okręgowym w Gliwicach pod sygn. akt XII 198/16 z jego powództwa przeciwko J. J.. Podał, że pozwany w odpowiedzi na pozew z dnia 1 marca 2017 r. fałszywie oskarżył i pomówił go o popełnienie kolejnych ciężkich przestępstw, odpowiednio opisanych w przepisach art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k. i art. 234 k.k., art. 235 k.k. i art. 11 § 2 k.k., na jego szkodę i szkodę wymiaru sprawiedliwości. Zwrócił uwagę na pozycję 4 pisma pozwanego gdzie według pozwanego świadek D. O. miałby zostać przez powoda namówiony do składania fałszywych zeznań, pomówień oraz oskarżeń. Zdaniem powoda, z uwagi na fakt, że D. O. przebywał z J. J. w jednej celi, ma cenną wiedzę na temat motywów fałszywego oskarżenia i pomawiania powoda i jego rodziny, a nawet zabójstwa powoda i jego rodziny oraz innych osób. Powód dalej zwrócił uwagę na okoliczności składania zeznań przez D. O. w sprawie SO w Katowicach o sygn. akt: V K 263/10. Zdaniem powoda nie wnioskował on o przesłuchanie w charakterze świadka D. O., a dowód z jego zeznań Sąd dopuścił z urzędu. W jego ocenie doszło do rażącego naruszenia jego dóbr osobistych przez pozwanego w postaci czci i dobrego imienia. Wskazał, że jego roszczenie odnajduje podstawę w art. 23 k.c., 24 k.c. , art. 445 k.c., art. 448 k.c. oraz art. 32 pkt 1 i art. 47 Konstytucji RP, a także art. art. 17 pkt 1 oraz art. 26 M.P.P.O. Na rozprawie w dniu 7 marca 2018 r. powód sprecyzował, że pozwany w piśmie z dnia 1 marca 2017 r. obraził go jednym wyrazem: „namawia”, co w jego ocenie oznaczało że pozwany oskarżył go o podżeganie do fałszywych zeznań z art. 233 kk i 234 kk. Wskazał, że pozwany swoim działaniem naruszył jego dobra osobiste takie jak imię, nazwisko, cześć i zdrowie.

Pozwany J. J. na rozprawie w dniu 7 marca 2018 r. podał, że nie zgadza się z pozwem powoda. Zwrócił uwagę na fakt, że powód cały czas składa pozwy, obecnie jest ich około 25. Nadmienił, że sprawa karna dalej się toczy, a z powodem są współoskarżonymi. W jego ocenie nie narusza on dóbr osobistych powoda, podnosząc że powód jest niezadowolony z orzeczeń sądowych.

Wyrokiem z dnia 26 lipca 2018 r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że przed Sądem Okręgowym w Katowicach toczyły się lub toczą sprawy z powództwa powoda H. K. przeciwko pozwanemu J. J. dotyczące naruszenia dóbr osobistych powoda w wyniku zeznań składanych przez pozwanego pod sygn. akt II C 153/14, II C 495/15, II C 608/15, II C 805/17, II C 880/17, II C 951/17, II C 476/18, II C 1149/17. W trakcie postępowania sądowego, prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Gliwicach, z powództwa H. K. przeciwko J. J. pod sygn. akt XII C 198/16, pozwany w tej sprawie złożył odpowiedź na pozew z dnia 1 marca 2017 r., w której wskazał, między innymi iż powód od kilku lat składa przeciwko niemu pozwy i zawiadomienia na terenie (...) po to by „dokumenty mógł przedstawić i wykorzystać w sprawie Sądu Okręgowego w Katowicach sygn. akt: V K 263/10”. W treści tej odpowiedzi na pozew podał także, że powód „(…) od kilku lat powołuje stale tych samych świadków (…), że „naruszenie dóbr osobistych jest subiektywne za co chce wyłudzić odszkodowanie (…)”, a także że „(…) D. O. wzywał do sprawy Sądu Rejonowego w Mysłowicach sygn. Ds. 544/14PR (…) z dn. 11.09.2014 r. by mieć możliwość kontaktu i namawiania, jak zrobił to w sprawie V K 263/10 SO K-ce”.

Powód poczuł się urażony słowem „namawia”, które użył pozwany w wyżej wskazanej odpowiedzi na pozew, ponieważ według swojej oceny, pozwany posądził go o podżeganie świadków do składania fałszywych zeznań. Pozwany użył w tej odpowiedzi na pozew słowa o namowie, chcąc wyrazić pogląd, iż powoływanie świadków przez powoda służy do tego, żeby mieć z nimi kontakt poza sprawą karną i przy okazji namówić ich do składania zeznań przeciwko niemu.

W oparciu o te ustalenia Sąd Okręgowy, zwracając uwagę na podstawę faktyczną pozwu i analizując przepisy art. 23 i 24 § 1 kodeksu cywilnego, uznał powództwo za bezzasadne. Sąd ten wskazał, że powód nie należy do kręgu osób znanych powszechnie, a sporna treść pisma procesowego pozwanego miała ograniczony zasięg oddziaływania, mogła się z nim zapoznać niewielka liczba osób. Powód nie wykazał, aby pozwany poprzez swoje działanie, dokonał naruszenia jego dobra osobistego, jakim jest dobre imię i cześć, a tym bardziej zdrowie. Wprawdzie, ze spornego pisma procesowego pozwanego, wynika iż powód miałby namawiać świadka D. O., jak to zrobił rzekomo w sprawie V K 263/10 Sądu Okręgowego w Katowicach, niemniej jednak swoją wypowiedzią nie miał na celu naruszenia dóbr osobistych powoda. Opisywał jedynie sytuację jaka miała w jego ocenie miejsce w innym postępowaniu, bez subiektywnych ocen powoda oraz beż użycia słów obraźliwych w stosunku do powoda. Była to jedynie postawa procesowa. Pozwany bowiem, w treści odpowiedzi na pozew odniósł się do złożonego przez powoda w pozwie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodów z zeznań świadków, w tym D. O., przedstawiając argumentację która miałaby przemawiać za oddaleniem tego wniosku. Tym samym, brak jest podstaw do przyjęcia, że treść pisma, we wskazanym zakresie, miała na celu przedstawienie powoda w złym świetle czy też jego poniżenie. Treść odpowiedzi na pozew pozwanego w sprawie Sądu Okręgowego w Gliwicach w sprawie XII C 198/16, stanowiła wyłącznie obronę procesową przed roszczeniem powoda i nie naruszała w swojej treści dóbr osobistych powoda, jak również mieściła się w ramach porządku prawnego. Pozwany nie miał bowiem na celu obrażenia czy oczernienia powoda, zaś wyrażając pogląd w spornym piśmie procesowym co do namawiania przez powoda świadków, w szczególności D. O., działał wyłącznie w obronie swoich praw, dążąc do oddalenia wniosków dowodowych powoda, a ostatecznie do oddalenia powództwa.

W apelacji od tego wyroku powód zarzucił

- naruszenie art. 23 k.c. w związku z art. 24 i 448 k.c. przez błędne przyjęcie, że nie doszło do naruszenia dobra osobistego powoda w sytuacji gdy podejmowane są przeciwko powodowi działania polegające na fałszywym oskarżaniu go i pomawianiu o popełnianie przestępstw na szkodę pozwanego i wymiaru sprawiedliwości narażając powoda na utratę dobrego imienia, godności oraz zdrowia;

- naruszenie przepisów Konstytucji i międzynarodowych traktatów przez pozbawienie powoda prawa do ochrony swoich dóbr osobistych, pozbawieniu prawa do dostępu do wymiaru sprawiedliwości, jawnym dyskryminowaniu powoda i jego nierównego traktowania;

- naruszenie art. 445 k.c. i art. 448 k.c. przez nieprzyznanie powodowi dochodzonej kwoty zadośćuczynienia;

- naruszenie przepisów postępowania w tym art. 232 k.p.c., art. 3 i 233 k.p.c. oraz art. 217 i 227 k.p.c., w tym ostatnim zakresie przez oddalenie wniosków dowodowych powoda o dopuszczenie dowodów z opinii biegłego i przesłuchania świadków.

W oparciu o te zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa lub o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji, wbrew zarzutom apelacji, w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w tej sprawie i wyciągnął z tych ustaleń prawidłowe wnioski.

W pierwszej kolejności należy się odnieść do zarzutów apelacji dotyczących naruszenia prawa procesowego. Zmierzają one do podważenia ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, co według skarżącego miałoby wynikać z oddalenia jego wniosków dowodowych. Tymczasem wskazać należy, że Sąd ten poczynił ustalenia faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy w oparciu o dokument w postaci odpowiedzi na pozew z dnia 1 marca 2017 roku, wniesionej przez J. J. w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Gliwicach przeciwko niemu z powództwa H. K. także o naruszenie dóbr osobistych (sygn. akt XII C 198/16) oraz zeznania stron. Jest to materiał dowodowy wystarczający dla rozstrzygnięcia sprawy z tej przyczyny, że powód w treści tej odpowiedzi na pozew, w szczególności użytego tam sformułowania „namowy”, upatruje naruszenia swoich dóbr osobistych przez pozwanego w postaci imienia, nazwiska, czci i zdrowia, co w sposób nie budzący wątpliwości powtórzył w trakcie swojego przesłuchania w charakterze strony. Skoro tak, to rozstrzygnięcie o zasadności roszczenia powoda w tej sprawie nie wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego w szerszym zakresie. Przedmiotem dowodu są fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. O tym czy dane okoliczności faktyczne są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy decyduje jej przedmiot i twierdzenia w związku z tym stron. Z punktu widzenia postępowania dowodowego prowadzonego przez sąd, które ma doprowadzić do wyjaśnienia okoliczności faktycznych jako istotnych w sprawie, decydujące znaczenie mają przepisy prawa materialnego mające w niej zastosowanie (por. orzeczenia SN z dnia 30 sierpnia 1990 r., IV CR 236/90, z dnia 10 lutego 2012 r., II CSK 357/11). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2001 r., III CKN 434/00, art. 227 k.p.c. nie może być przedmiotem naruszenia sądu, ponieważ nie jest on źródłem obowiązków ani uprawnień jurysdykcyjnych, lecz określa jedynie wolę ustawodawcy ograniczenia kręgu faktów, które mogą być przedmiotem dowodu w postępowaniu cywilnym. W innych orzeczeniach Sąd Najwyższy wskazał, że naruszenie art. 227 k.p.c. może być podstawą sformułowania zarzutu, jeżeli strona wykaże, że sąd przeprowadził dowód na okoliczności niemające istotnego znaczenia w sprawie i mogło to mieć wpływ na wynik sprawy, a także gdy sąd odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w sprawie, wadliwie oceniając, że nie mają one takiego charakteru (por. wyrok SN z dnia 4 listopada 2008 r., II PK 47/08 i postanowienie SN z dnia 11 maja 2005 r., III CK 548/04).

Skarżący zarzucił też naruszenie art. 217 § 1 k.p.c. Przepis ten przewiduje, że strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej. Pominięcie przez Sąd dowodów z przesłuchania świadków oraz dowodu z opinii biegłego lekarza było uzasadnione. W pierwszym przypadku dlatego, że świadkowie ci mieliby zeznawać na okoliczności których powód nie wskazał, a poza tym treść odpowiedzi na pozew i użytego w nim sformułowania w którym powód upatruje naruszenia swoich dóbr osobistych jest znana i nie budzi wątpliwości, a Sąd Okręgowy trafnie ocenił te zeznania jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy, w drugim dlatego, że uznanie przez ten Sąd braku naruszenia dóbr osobistych powoda przez pozwanego czyniło zbędnym dowód z opinii biegłego lekarza, która miała by być podstawą ustalenia istnienia i rozmiaru skutków tego naruszenia u powoda. Dlatego należało uznać, że pominięcie tych dowodów nastąpiło w warunkach dostatecznego wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i przeprowadzenie dalszych dowodów było zbędne.

Nie jest uzasadniony także zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Z przepisu tego wynika, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jak już zostało wskazane, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy była treść odpowiedzi na pozew w sprawie o sygnaturze XII C 198/16 i ocena użytego tam sformułowania.

Nie są trafne również zarzuty dotyczące naruszenia wymienionych w apelacji przepisów Konstytucji i traktatów międzynarodowych. Wbrew tym zarzutom powód nie został pozbawiony dostępu do wymiaru sprawiedliwości i możliwości obrony swych praw przed sądem i nie był w tym procesie dyskryminowany mając nierówne prawa. Powód miał możliwość składania pism procesowych, był pouczany o czynnościach procesowych, przysługujących mu środkach odwoławczych od wydawanych w toku procesu postanowień, został zwolniony od kosztów sądowych, oddalenie jego wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu podyktowane było brakiem potrzeby ustanowienia takiego pełnomocnika, powód bowiem w tym i licznych procesach jakie inicjuje, samodzielnie podejmuje w nich czynności procesowe. Powód wreszcie został doprowadzony na rozprawę w celu przesłuchania go w charakterze strony, miał możliwość złożenia zeznań i zaprezentowania swojego stanowiska w tej sprawie.

Nie są uzasadnione także zarzuty apelacji naruszenia prawa materialnego. Trafnie Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na podstawę faktyczną powództwa, którą Sąd jest związany. Jak już podniesiono powód zakreślił ją w ten sposób, że ochrony wymienionych przez siebie dóbr osobistych upatrywał w użytym w odpowiedzi na pozew w innej sprawie przez pozwanego sformułowaniu „namowy”. Chodzi o to, że pozwany w tej odpowiedzi podał, że powód zmierzał do wezwania na rozprawę w charakterze świadka D. O. by mieć możliwość z nim kontaktu i namawiania, jak należy rozumieć do składania zeznań, tak jak robił to w jednej ze spraw karnych. Jak trafnie uznał Sąd Okręgowy, nie można dopatrzeć się w tym sformułowaniu i w kontekście całej tej odpowiedzi na pozew źródła naruszenia dóbr osobistych powoda. Zgodzić się należy z tym Sądem, że pozwany nie miał na celu naruszenia dóbr osobistych powoda, opisywał jedynie sytuację jaka miała w jego ocenie miejsce w innym postępowaniu, bez negatywnych ocen powoda oraz beż użycia słów obraźliwych w stosunku do powoda. Była to jedynie postawa procesowa, pozwany w tej odpowiedzi na pozew odniósł się do złożonego przez powoda w pozwie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodów z zeznań świadków, w tym D. O., przedstawiając argumentację która miałaby przemawiać za oddaleniem tego wniosku. Tym samym, brak jest podstaw do przyjęcia, że treść pisma, we wskazanym zakresie, miała na celu przedstawienie powoda w złym świetle czy też jego poniżenie. Treść tej odpowiedzi na pozew stanowiła wyłącznie obronę procesową przed roszczeniem powoda i nie naruszała w swojej treści dóbr osobistych powoda, jak również mieściła się w ramach porządku prawnego. Pozwany nie miał na celu obrażenia czy oczernienia powoda, a wyrażając pogląd w piśmie procesowym co do namawiania przez powoda świadków, w szczególności D. O., działał wyłącznie w obronie swoich praw, dążąc do oddalenia wniosków dowodowych powoda, a ostatecznie do oddalenia powództwa.

Nie doszło zatem do naruszenia wymienionych przez powoda dóbr osobistych, nie było tym samym podstaw do czynienia dalszych ustaleń w sprawie, w szczególności dotyczących wysokości zadośćuczynienia.

Z tych względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację.

SSA Tomasz Ślęzak SSA Roman Sugier SSA Lucyna Morys-Magiera