Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 594/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Beata Byszewska (spr)

Sędziowie: Joanna Wiśniewska-Sadomska

Anna Strączyńska (del)

po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2021 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.

przeciwko I. P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 25 czerwca 2020 r., sygn. akt XXIV C 1291/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że uchyla opisany w nim nakaz zapłaty w stosunku do I. P. w części dotyczącej odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od dnia 18 kwietnia 2019 r. do dnia 21 października 2019 r. i w tym zakresie powództwo oddala;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od I. P. na rzecz (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 4050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Anna Strączyńska Beata Byszewska Joanna Wiśniewska-Sadomska

Sygn. akt I ACa 594/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 maja 2019 r. (...) Bank (...) S.A. wniósł o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i zasądzenie solidarnie od pozwanych I. P.
i (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. kwoty 156 960,09 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty. Ponadto wniósł
o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy uwzględnił żądanie pozwu nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym w dniu 14 czerwca 2019 r., w spawie o sygn. akt XXIV Nc 132/19.

Nakaz zapłaty zaskarżyły w całości obie pozwane. Pozwana (...)
sp. z o.o. z siedzibą w W. wniosła o odrzucenie pozwu, ewentualnie o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, natomiast pozwana I. P. wniosła o uchylenie nakazu zapłaty
w całości oraz o oddalenie powództwa, a także o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2020 r. S ąd Okręgowy w Warszawie w całości utrzymał
w mocy zaskarżony nakaz zapłaty.

Z ustaleń faktycznych leżących u podstaw orzeczenia Sądu Okręgowego wynika, iż
w dniu 18 czerwca 2015 r. (...)sp. z o. o. z siedzibą w W. zawarła
z Bankiem (...) S.A. (obecnie pod nazwą (...) Bank (...) S.A.) umowę
o kredyt w rachunku bieżącym nr (...), na podstawie której powodowy bank udzielił kredytobiorcy kredyt w rachunku bieżącym do wysokości 150 000 zł. Strony ustaliły oprocentowanie wykorzystanej kwoty kredytu według zmiennej stawki WIBOR dla jednomiesięcznych depozytów międzybankowych w PLN powiększonej o stawkę 8,1 punktu procentowanego. Z kolei kredyt przeterminowany został oprocentowany według stawki zmiennej, odpowiadającej trzykrotnej wysokości stopy kredytu lombardowego NBP. Ostateczna spłata wykorzystanego kredytu miała nastąpić w dniu 16 czerwca 2017 r. Sąd Okręgowy odnotował, iż zgodnie z umową powód mógł wypowiedzieć ją w całości lub w części,
z zachowaniem trzydziestodniowego termin wypowiedzenia w razie stwierdzenia, że warunki udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane lub zagrożona jest terminowa spłata kredytu
z powodu złego stanu majątkowego. Na zabezpieczenie kredytu pozwana wystawiła weksel własny in blanco, który został poręczony przez I. P..

W sprawie ustalono, że aneksem z dnia 22 czerwca 2017 r. strony dokonały zmiany umowy kredytu, m.in. poprzez zmianę oprocentowania kredytu według zmiennej stawki WIBOR dla trzymiesięcznych depozytów bankowych, powiększonej od dnia podpisana aneksu
o 9,00 punktów procentowych. Wskazano terminy spłaty rat i ich wysokość, tj. 2 654 zł miesięcznie.

Nadto, jak odnotował Sądu Okręgowy, w deklaracji wekslowej z dnia 22 czerwca 2017 r. pozwana spółka wskazała, że bank ma prawo wypełnić weksel w każdym czasie w przypadku niedotrzymania umownych terminów spłaty kredytu na sumy odpowiadające aktualnym roszczeniom banku, które obejmują kwotę wierzytelności głównej, odsetki i inne koszty na dzień przedstawienia weksla do zapłaty. Ponadto, bank miał prawo opatrzyć weksle datą płatności według swojego uznania, zawiadamiając wystawcę weksla o tym każdorazowo listem poleconym, który powinien być wysłany najpóźniej 7 dni przed terminem płatności wystawcy
i poręczyciela wekslowego. I. P. podpisała deklarację wekslową w dniu 22 czerwca 2017 r. o tożsamej treści normatywnej. W deklaracji tej wskazała jako swój adres
ul. (...) w W..

Według ustaleń Sądu Okręgowego, pismami z dnia 28 marca 2018 r., wysłanymi na adresy pozwanych wskazane w umowie i deklaracji wekslowej, powód wezwał do zapłaty przeterminowanego kapitału w kwocie 10 616 zł, przeterminowanych odsetek w kwocie 2 565,05 zł oraz odsetek karnych w kwocie 8,08 zł w terminie do dnia 18 kwietnia 2018 r. Ponadto poinformował o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację obecnych warunków kredytowania.

Następnie, pismami z dnia 22 maja 2018 r., wysłanymi na adresy pozwanych wskazane w umowie i deklaracji wekslowej, powód wypowiedział umowę z uwagi na brak spłaty zaległości na podstawie umowy kredytu i art. 75 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (t.j. Dz.U.2012.1376 ze zm. dalej jako „prawo bankowe”) i wezwał do zapłaty całej wierzytelności banku w terminie 30 dni od dnia otrzymania wypowiedzenia. Poinformował, że wpłata w ciągu 30 dni od dnia otrzymania wypowiedzenia całości zadłużenia z tytułu przeterminowanego kapitału powiększonego o odsetki bieżące, przeterminowanych odsetek, odsetek karnych, kosztów wynikających z umowy oraz terminowa spłata najbliższej wymagalnej raty zostanie potraktowana jako zgoda na uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne i utrzymanie dotychczasowych warunków umowy. W piśmie wskazano ponadto wysokość zadlużenia nieprzeterminowanego i przeterminowanego, odsetek karnych oraz kosztów. Pismo zostało podpisane przez M. S. (1) posiadającego pełnomocnictwa do składania oświadczeń woli w imieniu banku o charakterze kredytowym w zakresie obsługi kredytów oraz dochodzenia wierzytelności.

Ostatecznie, jak ustalił Sąd Okręgowy, powód wypełnił weksel na kwotę 156 960,09 zł oznaczając w nim datę płatności jako 17 kwietnia 2019 r. i wezwał I. P., na adres wskazany w deklaracji wekslowej, do wykupienia weksla na kwotę 156 960,09 zł w terminie do dnia 17 kwietnia 2019 r. Wezwanie zostało skierowane przez J. B., posiadającego pełnomocnictwo do przygotowania wezwań wekslowych i wypełniania weksli niezupełnych. Ponadto powód wezwał pozwane do zapłaty kwoty 150 912,51 zł tytułem zadłużenia wynikającego z umowy kredytu.

W swych ustaleniach Sąd Okręgowy uwzględnił, iż zadłużenie pozwanej spółki z tytułu umowy kredytu na dzień wypowiedzenia wynosiło 135 384 zł tytułem kapitału głównego, 7 780,53 zł tytułem odsetek umownych, 13 735,56 zł tytułem odsetek karnych oraz 60 zł tytułem kosztów.

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd pierwszej instancji dokonał w oparciu
o dokumentację zgromadzoną w aktach sprawy. Wprawdzie pozwana w zarzutach od nakazu zapłaty żądała przedstawienia oryginałów dokumentów w trybie art. 129 § 4 k.p.c., wskazując na ich brak lub brak odpisów poświadczonych za zgodność z oryginałem, jednakże Sąd Okręgowy nie widział takiej potrzeby. W ocenie Sądu pierwszej instancji, jakkolwiek powołane przez stronę dowody z określonych dokumentów załączonych do pozwu lub innego pisma procesowego
w formie niepoświadczonych kserokopii nie stanowią dowodów z dokumentów,
o których mowa w art. 244 i art. 245 k.p.c., nie są jednak pozbawione mocy dowodowej,
w rozumieniu art. 232 w zw. z art. 308 k.p.c. Sąd Okręgowy stwierdził, iż dowody te, jak każde inne, podlegają ocenie sądu na podstawie art. 233 k.p.c. Kopie dołączone do pozwu oraz pisma procesowego z dnia 16 grudnia 2019 r. były czytelne i nie wynika z nich by były one przerobione czy w inny sposób modyfikowane.

Wobec powyższych ustaleń, mając na uwadze treść art. 10 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 roku Prawo wekslowe, a także brzmienie art. 6 k.c. oraz art. 232 zd. pierwsze k.p.c., Sąd Okręgowy stwierdził, że powód sprostał ciężarowi wykazania zasadności powództwa oraz wysokości dochodzonego w sprawie roszczenia, a zarzuty pozwanych nie znajdowały żadnego uzasadnienia w świetle przedłożonej do akt dokumentacji.

Po pierwsze, Sąd Okręgowy zważył, iż z przedłożonego do akt sprawy zestawiania spłat oraz wyliczenia odsetek wynika zadłużenie pozwanej spółki na łączną kwotę 156 960,09 zł, na którą składają się kwoty: 135 384 zł tytułem kapitału głównego, 7 780,53 zł tytułem odsetek umownych, 13 735,56 zł tytułem odsetek karnych oraz 60 zł tytułem kosztów wynikających
z tabeli opłat i prowizji stanowiących integralną część umowy. Pozwane nie przedstawiły natomiast żadnego dowodu przeciwnego, mogącego wpływać na ocenę zasadności żądań powoda, jak chociażby potwierdzenia dokonywanych wpłat zmniejszających wymiar ich zobowiązania wobec powoda, nie podjęły również inicjatywy dowodowej, w celu podważenia prawidłowości przedłożonych przez powoda wyliczeń. W tej sytuacji Sąd Okręgowy uznał, iż stanowisko pozwanych sprowadzające się w istocie rzeczy jedynie do negacji żądań powoda, nie mogło w żadnej mierze doprowadzić do oddalenia powództwa.

Jednocześnie Sąd Okręgowy za skuteczne uznał wypowiedzenie umowy z dnia 22 maja 2018 r. Jak wynika bowiem z zestawienia spłat, w tym czasie pozwana spółka nie wykonywała obowiązków umownych, zalegając ze spłatą rat kredytu. Tymczasem stosownie do treści art. 75 prawa bankowego wypowiedzenie umowy przez bank może nastąpić z powodu każdego naruszenia przez klienta warunków umowy, przede wszystkim wypowiedzenie kredytu może nastąpić także w razie niewywiązywania się przez kredytobiorcę z harmonogramu spłat kredytu, co miało miejsce w niniejszej sprawie i było wprost wskazane w oświadczeniu o wypowiedzeniu, w którym wskazano konkretną kwotę zaległości z tytułu rat. Kwota ta przekracza zaległość za kilka miesięcy.

Ponadto Sąd pierwszej instancji stwierdził, że procedura przeprowadzona przez powoda czyniła zadość warunkom określonym w art. 75c prawa bankowego. Powód bowiem przed złożeniem oświadczenia o wypowiedzeniu, wezwał pismami z dnia 28 marca 2018 r. zarówno kredytobiorcę jak i poręczyciela wekslowego do zapłaty, wyznaczając im termin dłuższy niż 14 dni i informując o możliwości restrukturyzacji zadłużenia.

Wreszcie, zdaniem Sądu Okręgowego, brak było podstaw do twierdzenia, że wypowiedzenie zostało dokonane przez osobę nie posiadającą umocowania. Przeczy temu zgromadzony materiał dowodowy w postaci kopii pełnomocnictwa udzielonego przez powoda M. S. (2).

W ocenie Sądu Okręgowego o nieskuteczności wypowiedzenia umowy nie przesądza również warunkowy charakter oświadczenia. Sąd pierwszej instancji uznał, iż oświadczenie było jednoznaczne i kategoryczne dla odbiorcy. W treści pisma wprost wskazano na wypowiedzenie, ponadto zawarto oświadczenie, że bank wypowiada umowę. Wypowiedzenie miało być skuteczne po upływie terminu wypowiedzeniu czyli 30 dni od dnia otrzymania pisma, o czym wskazano w piśmie. W piśmie tym podano, że jeżeli w terminie 30 dni pożyczkobiorca ureguluje zadłużenie określone w piśmie, wypowiedzenie będzie bezskuteczne. Pismo to nie stanowiło wezwania do zapłaty, było one na korzyść kredytobiorczyni i poręczycielki, które spłacają przeterminowane zadłużenie w okresie wypowiedzenia mogły zapobiec jego skuteczności
i uchronić się przed wymagalnością pozostałego do spłaty kapitału kredytu.

Sąd Okręgowy zauważył, że zarówno wezwanie do zapłaty, wypowiedzenie jak
i wezwanie do wykupu weksla skierowane do I. P. zostały nadane na adres wskazany przez nią w deklaracji wekslowej z 22 czerwca 2017 r., tj. ul (...)
w W.. Przyjęcie za wiarygodne twierdzeń pozwanej, zawartych we wniosku
o doręczenie nakazu zapłaty, iż od 2007 r. mieszka ona przy ul. (...) w W., oznaczałoby, że podała ona powodowi nieprawidłowy adres przy podpisywaniu deklaracji wekslowej w 2017 r. Zdaniem Sądu Okręgowego taka nielojalność kontraktowa nie może rodzić negatywnych skutków prawnych po stronie powoda. Skierowanie ww. pism na adres, pod którym nie mieszkała pozwana, stanowiło zawinione działanie pozwanej. W okolicznościach niniejszej sprawy, pisma te Sąd Okręgowy uznał za doręczone, bowiem obowiązek wskazania bankowi innego adresu, pod którym faktycznie przebywa kredytobiorca czy poręczyciel, spoczywa na nim samym. Korespondencja była kierowana do pozwanej na wskazany przez nią adres, a zatem zgodnie z art. 61 § 1 k.c. uznać, że wezwania i oświadczenia woli zostały złożone pozwanej skutecznie, gdyż mogła się ona zapoznać z ich treścią.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy zważył, iż zgodnie z art. 32 prawa wekslowego poręczyciel wekslowy odpowiada tak samo, jak ten, za kogo poręczył. Zatem okoliczność, podnoszona przez pozwaną spółkę, że to ona była strona umowy kredytu, a nie I. P., nie miała znaczenia dla ustalenia odpowiedzialności pozwanej poręczycielki.

Nadto, zdaniem Sądu Okręgowego wysłanie do wystawcy weksla wezwania do zapłaty
z informacją ze wskazaniem terminu wykupu weksla nie spełnia wymogu okazania weksla
w rozumieniu art. 38 prawa wekslowego. W wezwaniu tym zabrakło wskazania miejsca płatności weksla, co uniemożliwiało pozwanej zapoznanie się z wekslem. W ocenie Sądu pierwszej instancji nie sposób z wezwania do wykupu weksla ustalić miejsca płatności weksla – tj. czy była to siedziba pozwanego (adres nie został wskazany w wezwaniu, zaś pozwany zmienił siedzibę w okresie pomiędzy zawarciem i podpisaniem deklaracji wekslowej a wezwaniem do wykupu weksla), czy może wskazana w stopce wezwania siedziba pełnomocnika kierującego wezwanie.

Jednakże nieprzedstawienie weksla do zapłaty przed wytoczeniem powództwa nie zwalnia wystawcy weksla z obowiązku zapłaty sumy wekslowej, lecz rodzi skutek w postaci utraty możliwości dochodzenia odsetek za okres do daty okazania weksla czyli za okres od dnia wytoczenie powództwa do dnia doręczenia głównemu dłużnikowi wekslowemu odpisu pozwu. Zdaniem Sądu Okręgowego pozwana mogłaby dokonać oględzin weksla w terminie do dnia 17 kwietnia 2019 r. – przy założeniu, że wezwanie do wykupu zostało jej doręczone – gdyby podjęła stosowne działania, tj. ustaliła w drodze korespondencji lub rozmowy telefonicznej z powodem lub jego pełnomocnikiem miejsce płatności weksla i dokonał niezwłocznych oględzin. Jednocześnie odnotowano, że J. B. posiadał stosowne umocowanie do przygotowania wezwań wekslowych i wypełniania weksli niezupełnych.

Mając na uwadze powyższe ustalenia i rozważania, na podstawie art. 496 k.p.c. Sąd Okręgowy utrzymał w mocy nakaz zapłaty z dnia 14 czerwca 2019 r. wydany w sprawie
o sygnaturze akt. XXIV Nc 132/19 w całości.

O kosztach procesu orzeczono w utrzymanym w mocy nakazie zapłaty na podstawie art. 98 § k.p.c. Na zasądzone koszty złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 1 963 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości
3 600 zł.

Wyrok Sądu Okręgowego w całości zaskarżyła pozwana I. P., we wniesionej apelacji podnosząc zarzut:

1.  naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 6 k.c., art. 61 § 1 k.c., art. 78 § 1 zd. 1 k.c., art. 89 k.c., art. 104 k.c. oraz art. 75c ust. 1 i 2 prawa bankowego oraz przepisów postępowania, tj. art. 232 k.p.c., polegające na błędnym uznaniu, że powód należycie wykazał fakt skutecznego wypowiedzenia umowy kredytu, w tym także skutecznego wezwania do zapłaty poprzedzającego to wypowiedzenie, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia za udowodnione, aby powód prawidłowo wezwał kredytobiorcę do zapłaty przed wypowiedzeniem, zarówno ze względu na brak dowodu skutecznego doręczenia tego wezwania kredytobiorcy, jak
i z uwagi na brak wykazania umocowania osoby, która w imieniu banku wezwanie to sporządziła, a ponadto samo oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytu zostało sporządzone przez osobę, której umocowanie do dokonania tej czynności nie zostało wykazane, przy czym oświadczenie to uznać należy za bezskuteczne również ze względu na jego warunkowość;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 6 k.c., art. 10 prawa wekslowego i pkt 2 ppkt 1 deklaracji wekslowej z dnia 22 czerwca 2017 r. oraz przepisów postępowania, tj. art. 232 k.p.c., polegające na błędnym uznaniu, że powód należycie wypełnił wystawiony przez weksel in blanco, podczas gdy jego wypełnienie, w sytuacji, gdy umowa kredytu nie została skutecznie przez bank wypowiedziana, stało w sprzeczności tak z przepisami prawa, jak i łączącym strony stosunkiem zobowiązaniowym, a zatem zobowiązanie wekslowe nie powstało;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c. oraz art. 354 § 2 k.c., polegające na błędnym uznaniu, iż mimo wadliwego w świetle przepisu art. 38 prawa wekslowego wezwania do wykupu weksla, które nie określało miejsca jego płatności, wymagalność objętego wekslem roszczenia nastąpiła w dniu 17 kwietnia 2019 r., podczas gdy nie jest obowiązkiem dłużnika, lecz wierzyciela, podjąć odpowiednie czynności zmierzające do skutecznego wezwania dłużnika do zapłaty i postawienia dochodzonej wierzytelność w stan wymagalności, zaś dłużnik nie może ponosić negatywnych konsekwencji nieprawidłowego działania wierzyciela, będącego na dodatek bankiem,
w tym zakresie;

4.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 129 § 4 k.p.c., polegające na nieuzasadnionym, a w zasadzie milczącym, nieuwzględnieniu wniosku pozwanej o zobowiązanie powoda do złożenia do akt sprawy oryginałów całej dokumentacji, która nie została przedstawiona przez powoda w oryginale bądź w odpisach poświadczonych za zgodność z oryginałem
w sposób prawem przewidziany, czym Sąd pierwszej instancji uniemożliwił weryfikację prawdziwości i oryginalności tych dokumentów.

W konkluzji wniesionego środka zaskarżenia pozwana wniosła o zmianę wyroku Sądu Okręgowego poprzez uchylenie w całości nakazu zapłaty z dnia 14 czerwca 2019 r., sygn. akt XXIV Nc 132/19 i oddalenie powództwa w całości, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje według norm przepisanych wraz z kwotą 17 zł tytułem uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz odsetkami ustawowymi do dnia zapłaty.

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.

W kolejnym piśmie procesowym pozwana zgłosiła wnioski dowodowe, a także wniosła o zawieszenie postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej była uzasadniona w niewielkim zakresie, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku w części.

W pierwszej kolejności podkreślić trzeba, że apelacja została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym wobec braku wniosku stron o przeprowadzenie rozprawy oraz uznanie przez sąd odwoławczy, że jej wyznaczenie nie jest konieczne (art. 374 k.p.c.).

Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia stanowiska pozwanej zawartego w piśmie złożonym dnia 5 marca 2021 r. Wnioski i twierdzenia w nim zawarte były spóźnione, nie mogły być zatem uwzględnione. Pozwana nie podniosła w zarzutach od nakazu zapłaty braku własnoręczności podpisu, nadto nie wskazywała na swoją sytuację zdrowotną, zaś z dokumentacji medycznej wynika, że pozwana podjęła leczenie później niż datowane jest jej pismo do sądu. Marginalnie można zauważyć, że ekspertyza grafologiczna przedstawiona przy piśmie nie podważa własnoręczności podpisu pozwanej na wekslu.

Nie był również uzasadniony wniosek o zawieszenie niniejszego postępowania. Nie zachodziły obligatoryjne przesłanki do zawieszenia, zaś wszelkie pozostałe przesłanki poddane są ocenie sądu orzekającego i w tej sprawie nie znaleziono podstaw do tego, aby postępowanie zawiesić ze wskazanych przez pozwaną przyczyn.

W świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Należy ponadto wskazać, że art. 382 k.p.c. uprawnia sąd odwoławczy do dokonania własnej oceny wyników postępowania dowodowego, i czynienia własnych ustaleń, także w sytuacji, w której nie przeprowadza nowych dowodów lub nie ponawia dowodów przeprowadzonych przed sądem pierwszej instancji (wyrok Sądu Najwyższego z 22 lutego 2006, III CSK 128/05, OSNC 2006/11/191).

W tej sprawie pozwana w istocie nie zakwestionowała w sposób właściwy ustaleń faktycznych poczynionych przez Sad pierwszej instancji, a to w szczególności wobec braku zarzutów wadliwej oceny dowodów oraz wadliwych ustaleń faktycznych, zatem Sąd Apelacyjny nie ma podstaw do podważania tych ustaleń, przyjmuje je za własne, bez potrzeby ich ponownego przytaczania. Ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy stały się więc podstawą dla czynienia ocen prawnych w kontekście apelacji.

Odnosząc się do podniesionych w apelacji zarzutów wskazać należy, że uzasadniony był zarzut naruszenia art. 38 prawa wekslowego, który to przepis został przez Sąd pierwszej instancji niewłaściwie zastosowany w okolicznościach sprawy. A w konsekwencji także zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. oraz art. 354 § 2 k.c. Słusznie Sąd ten przyjął, że nieokreślenie w wezwaniu do wykupu weksla miejsca, w którym weksel się znajduje, ma znaczenie dla dochodzenia należności odsetkowych. Jednak Sąd Apelacyjny nie podziela poglądu tego Sądu, że to pozwana winna podjąć aktywność w tym zakresie celem ustalenia miejsca, w którym może zapoznać się z wekslem. To wierzyciel winien spełnić wymogi z art. 38 prawa wekslowego.

Według art. 38 prawa wekslowego posiadacz wekslu, płatnego w oznaczonym dniu albo w pewien czas po dacie lub po okazaniu, powinien przedstawić go do zapłaty bądź w pierwszym dniu, w którym można wymagać zapłaty bądź w jednym z dwóch następnych dni powszednich. Przedstawienie weksla do zapłaty polega na okazaniu wystawcy (trasatowi albo akceptantowi) oryginału weksla wraz z wyraźnym lub dorozumianym wezwaniem do zapłaty oraz gotowością wydania po zapłacie pokwitowanego weksla. Przedstawić weksel do zapłaty może jedynie jego legitymowany posiadacz. Przedstawienie weksla do zapłaty ma za zadanie umożliwić dłużnikowi zbadanie treści weksla, a zwłaszcza praw posiadacza. Chodzi m.in. o sprawdzenie nieprzerwanego szeregu indosów, czyli legitymacji formalnej. Według utrwalonego w orzecznictwie stanowiska poinformowanie wystawcy weksla własnego o możliwości zapoznania się z oryginałem weksla w dniu oraz miejscu jego płatności może być uznane za spełniające wymaganie określone w art. 38 prawa wekslowego. Przedstawienie weksla nie łączy się bowiem z koniecznością fizycznego okazania oryginału weksla ''do oczu'' dłużnikowi głównemu. Wystarczające jest w tej mierze stworzenie wystawcy weksla własnego przez posiadacza weksla realnej możliwości zapoznania się z oryginałem weksla w miejscu jego płatności W takim przypadku przedstawienie weksla do zapłaty następuje nie z chwilą wystosowania do wystawcy stosownego zawiadomienia, ale w dniu, w którym mógł on faktycznie dokonać oględzin weksla i ustalić, czy jest zobowiązany do jego zapłaty. Nieprzedstawienie weksla do zapłaty nie oznacza utraty prawa dochodzenia sumy wekslowej przez posiadacza weksla. Otóż, jeżeli weksel nie zostanie przedstawiony do zapłaty w terminie, posiadacz weksla traci regres do indosantów, wystawcy weksla trasowanego oraz do innych dłużników wekslowych. Nie traci natomiast praw do akceptanta, wystawcy weksla własnego i osób, które za nich poręczyły (art. 42 prawa wekslowego). Jednakże akceptant i wystawca weksla własnego, któremu weksel nie został przedstawiony do zapłaty w terminie, nie jest zobowiązany do zapłacenia dodatkowych kosztów i odsetek od dnia płatności weksla (por. wyroki Sądu Najwyższego z 23 listopada 2004 r., I CK 224/04, Legalis 68306 i z 31 marca 2006 r., IV CSK 132/05, Legalis 117727).

Nawiązując do ustalonego w rozpoznawanej sprawie stanu faktycznego, należy stwierdzić, że powód nie przedstawił weksla do zapłaty zgodnie z art. 38 prawa wekslowego, bowiem wezwanie do wykupu weksla z dnia 17 kwietnia 2019 r. nie wskazywało miejsca, w którym znajduje się weksel. Zatem nie stworzono pozwanej możliwości dokonania oględzin weksla. Ma to znaczenie w kontekście miejsca płatności oznaczonego w treści weksla jako (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.. Takie oznaczenie miejsca płatności spełnia wymagania art. 101 pkt 4 prawa wekslowego, ponieważ dla ważności weksla nie jest wymagane podanie adresu, wystarczy wskazanie miejscowości. Nieprzedstawienie weksla do zapłaty zgodnie z art. 38 prawa wekslowego nie pozbawia remitenta możliwości dochodzenia sumy wekslowej od dłużnika głównego, lecz ma ten tylko skutek, że dłużnik nie popada w opóźnienie od dnia następnego po dacie płatności weksla, lecz od daty, kiedy przedstawienie weksla do zapłaty nastąpiło w postępowaniu sądowym. Za datę tę należy uznać doręczenie pozwanej odpisu nakazu zapłaty w niniejszym postępowaniu. W aktach sprawy brak jest dowodu doręczenia odpisu nakazu zapłaty dla pozwanej, jednak pismo zawierające zarzuty jest datowane na dzień 22 października 2019 r., a więc pozwana pozostawała w opóźnieniu co najmniej od tej daty. W konsekwencji zaskarżony wyrok należało zmienić w zakresie zasądzonych odsetek za opóźnienie, które przysługują powodowi dopiero począwszy od 22 października 2019 roku do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie apelacja nie była uzasadniona.

Podkreślić wypada, że niniejsze postępowanie toczy się po wydaniu nakazu w postępowaniu nakazowym, zatem to w zarzutach od nakazu zapłaty winny się znaleźć wszelkie zarzuty wobec nakazu zapłaty, tak procesowe, jak i materialnoprawne. Podnoszenie dalszych zarzutów w postępowaniu apelacyjnym nie jest skuteczne. Nie można się zaś oprzeć wrażeniu, że pozwana w postępowaniu apelacyjnym przedstawia dalsze zarzuty – tak w zakresie umocowania poszczególnych pracowników banku, skuteczności dokonywania doręczeń przez bank, skuteczność wypowiedzenia, w tym podstaw wypowiedzenia umowy, które nie zostały podniesione nie tylko w zarzutach od nakazu zapłaty, ale również w toku wywodu pozwanej przed Sądem Okręgowym. Wniesienie zarzutów od nakazu zapłaty powoduje rozpoznanie sprawy w granicach zakreślonych zarzutami, co powoduje ograniczenia w składaniu nowych zarzutów i twierdzeń. Szczególnie dotyczy to postępowania odwoławczego, w którym sąd winien pominąć nowe twierdzenia i podnoszone nowe fakty. W takim kontekście rozpoznana została apelacja pozwanej.

Nie było podstaw do uznania, że Sąd Okręgowy naruszył art. 129 § 4 k.p.c. dotyczący pominięcia przez ten Sąd żądania złożenia całej dokumentacji w oryginale. Sąd Okręgowy wyjaśnił przyczynę tego stanu. Trzeba zwrócić uwagę, że rzeczone żądanie nie zostało skonkretyzowane, zostało złożone niejako na marginesie wywodów w toku procesu.

Sam obowiązek przedstawienia oryginału dokumentu powstaje z chwilą złożenia zgłoszenia przez stronę w toku procesu żądania złożenia oryginału konkretnego dokumentu. Strona nadto musi wyjaśnić przyczyny żądania złożenia czy okazania oryginału dokumentu, bowiem w art. 129 § 4 k.p.c. chodzi o sytuacje „uzasadnione okolicznościami sprawy”. Winien on więc dotyczyć wszystkich wątpliwych, w ocenie pozwanej, dokumentów, bowiem w przeciwnym razie, Sąd pierwszej instancji był władny uznać, że dokumenty są niekwestionowane pod kątem ich autentyczności. Takich wniosków pozwana nie skonstruowała ani w postępowaniu pierwszoinstancyjnym ani nie wyjaśnia tego w apelacji, jakich konkretnie oryginałów dokumentów nie przedstawiono na jej żądanie. Tym niemniej podkreślić trzeba, że nawet zaniechanie złożenia oryginału dokumentu nie wiąże się z automatyczną utratą mocy dowodowej przez dany dokument (odpis dokumentu), co trafnie przyjął Sąd pierwszej instancji. Podlegają one nadal ocenie Sądu, który, pomimo nie przedstawienia dokumentu w oryginale może przyjąć ich moc dowodową i czynić w oparciu o odpisy czy uwierzytelnione kopie ustalenia faktyczne. Rolą skarżącej jest podważenie tych ustaleń również poprzez właściwe kwestionowanie odpisów dokumentów z wyjaśnieniem podstaw swego stanowiska. Pozwana nie zawarła w apelacji zarzutów kwestionujących ocenę dowodów ani przekonujących argumentów w zakresie braku ich oryginałów. Pozwana wskazuje w apelacji jedynie na brak oryginałów własnoręcznych podpisów Ż. B., co jej zdaniem rzutuje na ważność i skuteczność pism z 28 marca 2018 r. i w konsekwencji prawidłowości procedury wypowiedzenie umowy.

Zwrócić w tym kontekście należy uwagę, że przed Sądem Okręgowym pozwana nie kwestionowała dokumentów – wezwań do zapłaty z 28 marca 2018 r., nie kwestionowała autentyczności podpisu, jak również umocowania Ż. B.. W tym zakresie zarzuty apelacji są spóźnione na obecnym etapie postępowania, nie mogą być więc skuteczne. W toku procesu pozwana podważała jedynie umocowanie konkretnych osób w zakresie wypowiedzenia umowy oraz przygotowania wezwań wekslowych i wypełnienia weksla, a w odpowiedzi na ten zarzut, powód wykazał kwestionowane umocowanie poprzez złożenie pełnomocnictw do dokonywania czynności przez wskazane osoby w takim zakresie w imieniu Banku (pismo k- 135). Oceny Sądu Okręgowego w zakresie tych pełnomocnictw zasługują na akceptację.

Niezasadne były zarzuty dotyczące nieskuteczności wypowiedzenia z uwagi na sformułowanie tego dokumentu (warunkowość), jak i kwestionowanie obecnie doręczenia tak wezwań do zapłaty jak i samego wypowiedzenia umowy. Niezależnie od tego, że skuteczność doręczenia wezwań do zapłaty oraz wypowiedzenia nie była kwestionowana przed Sądem Okręgowym, co czyni te zarzuty apelacyjne spóźnionymi, należy wskazać, że wbrew stanowisku skarżącej, że powód wykazał zarówno doręczenie wezwań do zapłaty, jak i samego wypowiedzenia. Czyniąc ustalenia faktyczne w tej sprawie, Sąd Okręgowy zasadnie przyjął, że do takich doręczeń doszło ze wskazaniem na konkretne karty akt. Tych ustaleń strona pozwana nie zakwestionowała, bowiem przypomnieć trzeba, że w apelacji nie ma zarzutów w zakresie wadliwych ustaleń faktycznych, a powołanie się w zarzutach na naruszenie art. 232 k.p.c. nie jest właściwym podważeniem ustaleń faktycznych. Można przyjąć jedynie, że zdaniem pozwanej powód nie udowodnił doręczenia wskazanych pism, przy czym pozwana utożsamia fakt doręczenia z faktycznym odebraniem przez pozwaną tych przesyłek. Stanowisko to nie jest zasadne. Wystarczy bowiem wykazanie przez składającego oświadczenie woli- tu wypowiedzenie umowy, że nadał przesyłkę na prawidłowy- podany przez dłużnika- adres, czym umożliwił drugiej stronie zapoznanie się z jej treścią. Taka sytuacja zachodzi w tej sprawie.

Przy wyznaczaniu chwili dojścia oświadczenia woli w trybie art. 61 k.c. w rozumieniu teorii doręczenia ustawodawca przyjął jednak, że chwila ta nie może być utożsamiana wyłącznie z rzeczywistym zapoznaniem się przez odbiorcę z treścią oświadczenia, ale pożądany przez nadawcę skutek występuje również w sytuacji, w której co prawda adresat oświadczenia woli nie poznał jego treści, ale miał realną możliwość zapoznania się z nią, gdyż doszła do niego w taki sposób, że mógł się zapoznać. W konsekwencji, wysłanie oświadczenia w przesyłce pocztowej nie rodzi sytuacji równoznacznej z dojściem oświadczenia woli do adresata, do momentu faktycznego odbioru przesyłki, lub uzyskania realnej możności zapoznania się z treścią awizowanej przesyłki pocztowej, wskutek udania się do placówki odbiorczej (por. wyroki Sądu Najwyższego z 23.04.2010 r. II PK 295/09, wyrok z 18.03.2010 r. IV CSK 9/08). Sama wiedza o przesyłce (np. poprzez awizo) skutku takiego, co oczywiste, nie wywoła (por. wyroki Sądu Najwyższego z 18.04.2002 r. V CSK 215/11, a także z 2.03.2012 r. III PO 2/12) i to na składającym oświadczenie woli z wykorzystaniem przesyłki pocztowej spoczywa ciężar udowodnienia, że doszło ono do adresata w sposób umożliwiający mu zapoznanie się z jego treścią w sposób opisany powyżej. Podkreślić w tym kontekście należy, że domniemany fakt z art. 231 k.p.c. nie wymaga przeprowadzenia żadnego dowodu, w przeciwieństwie do okoliczności stanowiących podstawę faktyczną domniemania (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 22.01.1998 r. II UKN 465/97 OSNP 1999/1/24). W polskim postępowaniu cywilnym – w sprawach dotyczących odpowiedzialności – dopuszczalne jest zarówno stosowanie dowodu prima facie jak i zasady res ipsa liquitur (wyrok Sądu Najwyższego z 26.05.1994 r. II CRN 24/94). Klasycznym przykładem dowodu prima facie wskazywanym w doktrynie prawa procesowego i judykaturze jest dowód doręczenia pisma odbiorcy za pośrednictwem operatora pocztowego w sytuacji, gdy nadawca dysponuje dowodem nadania tego pisma na adres zamieszkania/adres do korespondencji odbiorcy i adres ten jest prawidłowy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28.10.2011 r. VI ACa 445/11; wyrok Sądu Najwyższego z 17.03.2010 r. II CSK 454/09 OSNC 2010/10/142). Powtórzyć przy tym należy, że nawet w odniesieniu do oświadczeń woli o charakterze materialnoprawnym dopuszcza się w ramach „teorii doręczenia” także per analogiam doręczenie „zastępcze” z przepisów proceduralnych, po prawidłowym awizowaniu przesyłki pocztowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 19.07.2012 r. II CSK 655/11 BSNIC 2013/10, s.38; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15.09.2011 r. III APa 34/11; por. także wyrok Sądu Najwyższego z 20.01.2004 r. II CK 358/02 Wokanda 2004/9/6). Jak już zaznaczono, na składającym oświadczenie woli z wykorzystaniem przesyłki pocztowej spoczywa ciężar udowodnienia, że doszło ono do adresata w sposób umożliwiający mu zapoznanie się z jego treścią w sposób opisany powyżej, np. poprzez wskazanie, że przesyłka była nadana na adres, pod którym odbiorca ma miejsce zamieszkania (siedzibę) i jest to wystarczające domniemanie z art. 231 k.p.c. dla przyjęcia doręczenia pisma. Powód temu obowiązkowi z art. 6 k.c. sprostał w niniejszej sprawie. W aktach znajdują się dowody doręczenia lub dowody nadania przesyłek dla pozwanych, w tym skarżącej, tak w odniesieniu do wezwań do zapłaty, jak i wypowiedzenia umowy, na co wskazał Sąd Okręgowy w ustaleniach faktycznych. Pozwana wskazała na inny adres zamieszkania. W zakresie podania nieprawidłowego adresu przez pozwaną, zaakceptować należy stanowisko Sądu Okręgowego. Powód przesyłał wezwania na adres wskazany przez pozwaną w toku zawierania umowy. Innym adresem pozwanej bank nie dysponował. Jeżeli zaś odbiorca chce to domniemanie obalić poprzez wykazanie, że nie miał realnej możliwości zapoznania się treścią przesyłki zawierającej oświadczenie woli, to obowiązek wykazania tego spoczywa już na nim (por. wyrok SA w Białymstoku z 22.04.2016 r. I ACa 1137/15). Przypomnieć zaś należy, że in casu pozwana w ogóle nie podjęła próby wykazania i udowodnienia takich okoliczności, które podważałyby prawidłowość przesłania do pozwanej dokumentów oraz ich odebrania, co tym bardziej uprawniało Sąd I instancji do sięgnięcia po instytucję domniemania faktycznego i uznania dowodów przedstawionych przez powoda za wystarczające także przy uwzględnieniu tzw. dowodu prima facie przedstawionego przez powoda za wiarygodny. Wobec nieprzedstawienia przez pozwaną dowodów przeciwnych do zaoferowanych przez powoda, należało przyjąć, że pozwana miała możliwość zapoznania się z przesłanymi jej na wskazany przez nią adres pismami. Kwestie, czy pozwana faktycznie podjęła czynności, aby zapoznać się z treścią przesyłek, które nie zostały odebrane i czy uzyskała wiedzę o ich treści w świetle art. 61 k.c. są irrelewantne dla przyjęcia skuteczności doręczenia (np. wyrok Sądu Najwyższego z 20.05.2015 r. I CSK 547/15, Legalis). W tej sprawie należało przyjąć, że zarówno wezwania, jak i oświadczenie o wypowiedzeniu doszło do pozwanej jako odbiorcy pism, zostały wysłane na podany przez pozwaną adres, jeśli nie był on aktualny już w dacie jego podawania powodowi, to ten fakt, jak słusznie przyjął Sad pierwszej instancji obciążał pozwaną. Sąd pierwszej instancji zresztą nie roztrząsał szczegółowo okoliczności związanych z doręczeniami dokumentów, poza kwestią adresu, skoro pozwana nie kwestionowała tych faktów. Jak wyżej wskazano obecnie te zarzuty są spóźnione i nieskuteczne, jednak dla porządku sąd odwoławczy odniósł się do nich.

Niezasadne było także stanowisko związane z „warunkowością” wypowiedzenia. Oceny Sądu pierwszej instancji zasługują na akceptację. Wypowiedzenie zostało poprzedzone wezwaniami do zapłaty, nie było więc wątpliwości, czy wypowiedzenie zawiera w sobie wezwanie do zapłaty. Samo sformułowanie wypowiedzenia jest stanowcze i zrozumiałe, owa warunkowość, o której mówi skarżąca, nie dotyka oświadczenia o wypowiedzeniu. Jest ona związana niejako z możliwością „odwrócenia” wypowiedzenia przez dłużnika poprzez zapłatę przeterminowanej zaległości w czasie biegu wypowiedzenia, co miało wyrażać wolę kontynuowania umowy. Jak słusznie ocenił Sąd pierwszej instancji pismo z wypowiedzeniem umowy składa się z dwóch części, przy czym pierwsza z nich stanowi prawidłowo skonstruowane, jasne wypowiedzenie umowy z 30 dniowym terminem, zaś druga część to oświadczenie skierowane do dłużników w zakresie możliwości podjęcia czynności celem zapobieżenia temu wypowiedzeniu w okresie biegu jego terminu. Tak sformułowane wypowiedzenie było więc w świetle przywołanych przez Sąd Okręgowy tez orzecznictwa skuteczne.

Jak wskazano wyżej powoływanie nowych okoliczności celem podważenia wypowiedzenie musi zostać uznane za spóźnione, zatem nieskuteczne w postępowaniu apelacyjnym. Dotyczy to podstawy wypowiedzenia. Została ona jednak podana prawidłowo z powołaniem się na treść umowy. Z wypowiedzenia oraz wcześniejszej korespondencji jasno wynika, że podstawą wypowiedzenia jest zaleganie ze spłatą kredytu.

Tym samym niezasadne były zarzuty naruszenia art. art. 6 k.c., art. 61 § 1 k.c., art. 78 § 1 zd. 1 k.c., art. 89 k.c., art. 104 k.c. oraz art. 75c ust. 1 i 2 prawa bankowego oraz przepisów postępowania, tj. art. 232 k.p.c.

Powyższy wniosek czyni niezasadnym kolejny zarzut apelacyjny, tj. zarzut naruszenia art. 6 k.c., art. 10 prawa wekslowego i pkt 2 ppkt 1 deklaracji wekslowej z dnia 22 czerwca 2017 r. oraz przepisów postępowania, tj. art. 232 k.p.c., ponieważ jest on oparty na założeniu, że nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy. Natomiast jak wynika z dotychczasowych rozważań, umowa została wypowiedziana skutecznie. Weksel został wypełniony prawidłowo.

Pozwana wbrew ciążącemu na niej obowiązkowi w tym zakresie nie wykazała okoliczności przeciwnej. Nie jest bowiem wystarczające samo kwestionowanie okoliczności faktycznych i zaprzeczanie twierdzeniom drugiej strony oraz przedstawionym prze drugą stronę dowodów. Zasadnie Sąd Okręgowy przyjął oraz zasadnie wskazano w odpowiedzi na apelację, że to dłużnik wekslowy ma obowiązek udowodnienia wypełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem wekslowym, w tym także w zakresie wysokości dochodzonego w postępowaniu z weksla roszczenia. Zatem same twierdzenie i kwestionowanie prawidłowości wypowiedzenie umowy oraz wypełnienia weksla nie jest wystarczające, a niewątpliwie do tego sprowadza się stanowisko zawarte w apelacji pozwanej.

Z tych wszystkich przyczyn apelacja co do zasady okazała się nieuzasadniona, natomiast wobec wadliwego zastosowania art. 38 prawa wekslowego, należało ją uwzględnić jedynie w części w zakresie należności odsetkowej.

Z tych wszystkich przyczyn na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. orzeczono o częściowej zmianie wyroku oraz oddaleniu apelacji w pozostałej części.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 100 zd. drugie k.p.c. uznając, że powód uległ w postępowaniu apelacyjnym w nieznacznej części, co skutkowało obciążeniem pozwanej całością kosztów postępowania apelacyjnego.

Anna Strączyńska Beata Byszewska Joanna Wiśniewska-Sadomska