Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VP 105/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

15 kwietnia 2021 roku

Sąd Rejonowy / Okręgowy w Rybniku V Wydział

Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sonia Lasota-Zawisza

Sędziowie

Ławnicy: Krystian Dolipski, Arkadiusz Polaszek

Protokolant: Tomasz Kałuża-Herok

przy udziale ./.

po rozpoznaniu 15 kwietnia 2021 roku w Rybniku

na rozprawie

sprawy z powództwa C. D.

przeciwko (...) Spółka z o.o. z siedzibą w R.

o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę

1.  zasądza od pozwanej (...) Spółki z o.o. z siedzibą w R. na rzecz powoda C. D. kwotę 11.169,09 zł (jedenaście tysięcy sto sześćdziesiąt dziewięć złotych dziewięć groszy) tytułem wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od następujących kwot i dat:

a)  od kwoty 6.600,00 zł od dnia 6 czerwca 2020 roku;

b)  od kwoty 4.569,09 zł od dnia 15 grudnia 2020 roku;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  nadaje rygor natychmiastowej wykonalności wyrokowi w pkt 1 do kwoty 3.723,03 zł (trzy tysiące siedemset dwadzieścia trzy złote trzy grosze);

4.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 180,00 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

5.  nakazuje pobranie od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Rybniku) kwoty 400,00 zł (czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Sędzia Sonia Lasota-Zawisza

Krystian Dolipski Arkadiusz Polaszek

Sygn. akt V P 105/20

UZASADNIENIE

17 kwietnia 2020 roku powód C. D. wniósł przeciwko pozwanej (...) sp. z o.o. w R. pozew o zasądzenie na jego rzecz kwoty 6 600 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu. Nadto, wniósł o zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że przyczyna podana przez pozwaną w złożonym mu wypowiedzeniu umowy polegająca na utracie zaufania pracodawcy do pracownika jest zbyt ogólna i niekonkretna. Niezależnie od powyższego powód zaprzeczył, by z jego strony doszło do jakichkolwiek naruszeń podstawowych obowiązków pracowniczych.

vide: k. 3-5

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazała, że mając na uwadze znaczny okres absencji powoda w pracy, jego nieobecność w trakcie przeprowadzonej kontroli oraz usiłowanie oszukania pracodawcy co do rzeczywistego powodu jego nieobecności w domu, utraciła ona zaufanie do powoda jako pracownika i na tej podstawie dokonała wypowiedzenia łączącej ją z powodem umowy o pracę.

vide: k. 16-18

Pismem z 29 września 2020 roku powód rozszerzył powództwo w ten sposób, że wniósł o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwot:

a)  6 600 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

b)  4 569,09 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 29 września 2020 roku do dnia zapłaty.

vide: k.146-147

Na rozprawie 29 września 2020 roku strony oświadczyły, iż zgadzają z się z wyliczeniem średniego miesięcznego wynagrodzenia z 16.09.2020r.

vide: k. 142v.

Sąd ustalił co następuje:

Od 18 grudnia 2003 roku powód był zatrudniony w pozwanej (...) sp. z o.o. w R. (oraz u jej poprzedników prawnych) na podstawie umów o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku magazyniera.

Dowód: kopia akt osobowych powoda w szczególności umowy o pracę zawarte: 18.12.2003r. k.114, 31.03.2004r. k.113

Średnie miesięczne wynagrodzenie powoda wynosiło 3 723,03 zł brutto.

Dowód: wyliczenie wynagrodzenia z 16.09.2020r. k. 139

Powód był niezdolny do pracy od 24 października do 5 grudnia 2019 roku, w tym od 24 do 26 października 2019 roku przebywał w szpitalu w związku z zabiegiem usunięcia żylaków w lewej nodze. Następnie, z powodu powstałej zakrzepicy, powód przebywał na zwolnieniu lekarskim nieprzerwanie w okresie od 6 grudnia 2019 roku do 19 marca 2020 roku.

Dowód: zaświadczenie lekarskie k. 25 i k.27-31, informacja o otrzymaniu zaświadczenia lekarskiego k.26, przesłuchanie powoda k. 155v.-156v.

9 marca 2020 roku pracownicy pozwanej (M. B. i U. R.) podjęli próbę kontroli prawidłowości wykorzystywania przez powoda zwolnienia lekarskiego. Osoby przeprowadzające kontrolę ustaliły, że podczas pierwszej próby kontroli powód nie przebywał w domu. W protokole kontroli wskazano, że kontrola odbyła się o godz. 12:49. Osoby kontrolujące nie zostawiły zawiadomienia z informacją o próbie przeprowadzenia kontroli. Pracownik pozwanej J. D. powiadomił telefonicznie powoda o próbie kontroli. Podczas rozmowy i po uzyskaniu następczo kontaktu z pracownicą przeprowadzającą kontrolę, powód wyjaśnił jej, że wyszedł na krótki spacer do pobliskiego sklepu (oddalonego około 400 m od miejsca zamieszkania). Ponowiono kontrolę tego samego dnia i ustalono, że powód przebywa w domu. W protokole z kontroli wskazano, że druga kontrola odbyła o godz. 14:00. Pomiędzy pierwszą, a drugą kontrolą powód nie opuszczał miejsca zamieszkania. Pracownicy przeprowadzający kontrolę uznali po drugiej kontroli, że sprawa powoda została dostatecznie wyjaśniona. Po powrocie z miejsca zamieszkania powoda, pracownice kontrolujące przekazały szefowi informacje z odbytej kontroli.

Dowód: protokół kontroli przeprowadzonej 9.03.2020r. k.32, upoważnienia do przeprowadzenia kontroli k.33-34, przesłuchanie powoda k. 155v.-156v, zeznania świadka M. B. k.169-170

Osoby kontrolujące wskazały powodowi, żeby kolejnego dnia w siedzibie pozwanej złożył wyjaśnienia i dostarczył ewentualne dowody. Następnego dnia po kontroli, powód dostarczył do siedziby pozwanej paragon potwierdzający, że w dniu kontroli robił zakupy w sklepie spożywczym. Na paragonie widnieje informacja o zakupie chleba i coca-coli oraz godz. 14:01. Nadto, powód złożył oświadczenie z wyjaśnieniami dotyczącymi nieobecności podczas pierwszej próby kontroli i opatrzył pismo datą 9 marca 2020 roku na polecenie pracownika pozwanej.

Pozwana nie zwracała się do ZUS o przeprowadzenie kontroli co do prawidłowości wykorzystywania przez powoda zwolnień lekarskich. Przed kontrolą 9 marca 2020 roku, powód nie był kontrolowany przez organ rentowy ani przez pracodawcę. Powód nie był też wzywany na kontrolę do lekarza orzecznika celem oceny zasadności wystawionych zaświadczeń lekarskich.

Zgodnie z zaleceniem lekarza prowadzącego, powód mógł chodzić, a nawet było to wskazane żeby „rozruszać nogi”. W trakcie trwania zwolnień lekarskich, powód wychodził jedynie na zakupy oraz do zakładu pracy oddalonego o około 400-500 metrów od jego miejsca zamieszkania w celu odbioru wynagrodzenia. W zakładzie pracy powód informował pracowników, że chce jak najszybciej wrócić do pracy ale wiążąca jest dla niego w tym zakresie decyzja jego lekarza prowadzącego. Powód robił bieżące zakupy dla siebie i matki z którą mieszkał, a która miała 88 lata i schorzenia, które uniemożliwiały jej chodzenie.

W ostatnich latach zatrudnienia powód nie otrzymał kar porządków ani nie przebywał na innych długotrwałych zwolnieniach lekarskich.

Dowód: oświadczenie z 9.03.2020r. k. 35, paragon k.36, zeznania świadka A. J. k. 154v.-155v., przesłuchanie powoda k. 155v.-156v., zeznania świadka M. B. k.169-170

20 marca 2020 roku powód został skierowany na badanie lekarskie okresowe na stanowisku pracy: obsługa wózka jezdniowego, załadunek i rozładunek towaru, pakowanie towaru, obsługa skanera, prace na wysokości – wykładanie towarów na regałach, bieżące prace magazynowe. Orzeczeniem lekarskim nr (...) wydanym 23 marca 2020 roku lekarz medycyny pracy stwierdził, że powód jest zdolny od 20 marca 2020 roku do wykonywania pracy na stanowisku pracownika magazynowego. Od 20 marca 2020 roku powód świadczył pracę.

Dowód: kopia akt osobowych powoda: skierowanie na badanie z 20.03.2020r. k.56-57, orzeczenie lekarskie z 23.03.2020r. k.55, przesłuchanie powoda k. 155v.-156v.,

Pismem z 31 marca 2020 roku (odebranym przez powoda osobiście w zakładzie pracy 31.03.2020r.) pozwana rozwiązała z powodem umowę o pracę z zachowaniem 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia podając jako przyczynę utratę zaufania pracodawcy do pracownika. Przy wręczeniu wypowiedzenia nikt nie wyjaśnił powodowi przyczyny.

Dowód: Dowód: kopia akt osobowych powoda oświadczenie o rozwiązaniu umowy z 31.03.2020r. k.126

Przed zwolnieniem powoda szef polecił pracownicom kontrolującym „przeanalizować dokumenty powoda”.

Dowód: zeznania świadka M. B. k.169-170

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci w/w dokumentów, które Sąd uznał za wiarygodne, wzajemnie ze sobą korelujące i rzeczowe, a także w oparciu o dowód z zeznań świadków i przesłuchania powoda, które wraz z dowodami z dokumentów wzajemnie się uzupełniały tworząc wyrazisty obraz całości sprawy.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 32 § 1 kp każda ze stron może rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem.

W myśl art. 30 § 4 kp w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy.

Jak stanowi przepis art. 45 § 1 kp w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy – stosownie do żądania pracownika – orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu – o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu.

Wadliwość wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony zachodzi zarówno wówczas, gdy zostało dokonane z naruszeniem wymagań przewidzianych przepisami prawa pracy, jak i wówczas, gdy wypowiedzenie było nieuzasadnione.

Ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje, że ocena zasadności wypowiedzenia umowy o pracę powinna być dokonywana przez Sąd w granicach przyczyn podanych pracownikowi przez pracodawcę (wyr. Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., I PKN 434/98, OSN 1999/21/688). Przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę wskazana pracownikowi musi być rzeczywista (wyr. Sądu Najwyższego z dnia 26 sierpnia 1999 r., I PKN 182/99, OSNP 2000/23/858; wyr. Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1997 r., I PKN 419/97, OSNP 1998/20/598).

W orzecznictwie przyjmuje się też, że utrata zaufania do pracownika może stanowić przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, jeżeli znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej oraz racjonalnej i nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń (wyrok Sądu Najwyższego z 25 listopada 1997 r., I PKN 285/97, OSNP 1998/18/538).

Jednocześnie Sąd Najwyższy zaznaczył, że w wypadku wskazania przez pracodawcę jako przyczyny wypowiedzenia utratę zaufania spowodowaną zaistnieniem określonych zdarzeń, w pierwszej kolejności należy ocenić, czy wskazane przez pracodawcę okoliczności mogły uzasadnić utratę zaufania do pracownika, a następnie pod warunkiem pozytywnego rozstrzygnięcia tej kwestii, czy utrata zaufania w tych okolicznościach uzasadnia dokonanie wypowiedzenia umowy o pracę. Nie każdy przypadek utraty zaufania do pracownika może być uznany za uzasadniający wypowiedzenie mu umowy o pracę. Utrata zaufania do pracownika uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę, jeżeli w konkretnych okolicznościach nie można wymagać od pracodawcy, by nadal darzył pracownika zaufaniem (wyrok Sądu Najwyższego z 18 lipca 2018r. III PK 57/17).

Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela także stanowisko Sądu Najwyższego zgodnie z którym, spoczywający na pracodawcy z mocy art. 30 § 4 k.p. obowiązek wskazania przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony ma nie tylko charakter formalny, ale jest związany z oceną zasadności dokonanego wobec pracownika wypowiedzenia. Z tego powodu przyczyna wypowiedzenia powinna być skonkretyzowana, co nie oznacza jedynie obowiązku wyczerpującego powołania wszystkich okoliczności, które stały się podstawą podjęcia przez pracodawcę decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy. Konkretność przyczyny wypowiedzenia polega nie tyle na jej opisaniu w sposób szczegółowy, co na precyzyjnym wskazaniu tych okoliczności, które są przyczyną wypowiedzenia, ponieważ w przypadku ewentualnej kontroli sądowej ta właśnie skonkretyzowana przyczyna będzie podstawą oceny, czy wypowiedzenie było uzasadnione. Skonkretyzowana przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę powinna być znana pracownikowi najpóźniej z chwilą otrzymania pisma wypowiadającego umowę. Naruszenie art. 30 § 4 k.p. ma miejsce wówczas, gdy pracodawca w ogóle nie wskazuje przyczyny wypowiedzenia lub gdy jest ona niedostatecznie konkretna, a przez to niezrozumiała dla pracownika i nieweryfikowalna (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.01.2015r. I PK 140/14).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy w pierwszej kolejności należy wskazać, że przyczynę powołaną w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę polegającą na utracie zaufania pracodawcy do pracownika należy uznać za niekonkretną, a przez to niejasną i ograniczającą powodowi obronę w procesie, a w konsekwencji uniemożliwiającą sądową kontrolę. Zarzuty powinny dotyczyć konkretnych zdarzeń czy osób, nadto strona pozwana powinna wskazać jakich konkretnie obowiązków powód nie dopełnił albo na czym polegały jego nadużycia. Na podstawie oświadczenia pracodawcy nie sposób ustalić na czym dokładnie miały polegać naruszenia powoda. Podkreślenia wymaga, że wymóg wskazania przyczyny konkretnej i rzeczywistej przez pracodawcę nie może prowadzić do sytuacji, w której pracownik będzie zmuszony domyślać się w oparciu o okoliczności towarzyszące ustaniu stosunku pracy, czy też istniejące w ostatnim okresie zatrudnienia, czy to właśnie one lub które z nich stały się przyczyną zwolnienia go z pracy lub czy przyczyn tych winien szukać gdzie indziej. Z kolei jeśli przyczyną zwolnienia miała być długotrwała absencja powoda w pracy z powodu choroby to oświadczenie o wypowiedzeniu powinno wskazywać właśnie taką przyczynę, a nie formułować przyczyny nieprawdziwe i niekonkretne.

Jednocześnie należy podkreślić, że okoliczności związane z długotrwałą absencją powoda oraz jego nieobecnością podczas pierwszej próby kontroli nie zostały wskazane w oświadczeniu pozwanej o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę, a zatem nie można uznać, że stanowiły przyczynę zwolnienia. Z zeznań świadka A. J. oraz przesłuchania powoda wynika, że w chwili wręczenia wypowiedzenia nikt nie wyjaśnił powodowi dlaczego utracono do niego zaufanie. Ww. powody zostały podane dopiero w toku procesu, a zatem nie podlegały ocenie przez Sąd. W chwili rozwiązania umowy powód nie wiedział co jest powodem utraty do niego zaufania.

Przy czym nawet gdyby do oceny Sądu należała ocena tak sprecyzowanej przyczyny (tj. utrata zaufania z powodu długotrwałej niezdolności do pracy oraz nieobecności w czasie kontroli) to i tak należałoby uznać, że długotrwała niezdolność do pracy nie uzasadnia utraty zaufania wobec pracownika. Każdy pracownik może zachorować i ma prawo do przebywania na zwolnieniu lekarskim do czasu odzyskania zdolności do pracy, którą stwierdza lekarz prowadzący.

Niezależnie od powyższego należy również wskazać, że pozwana nie wykazała (przy przyjęciu ww. sprecyzowanej przyczyny), iż jest ona prawdziwa.

Z orzecznictwa sądowego wynika, że w szczególnych okolicznościach wypowiedzenie umowy o pracę z powodu długotrwałej nieobecności może być uznane za działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i z tego względu uznane przez Sąd za nieuzasadnione. Taki pogląd zaprezentował Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 stycznia 2003 roku gdzie wskazał, że choć długotrwałe nieobecności pracownika spowodowane chorobą mogą uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę, to jednak takie wypowiedzenie może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, jeśli dotyczy długoletniego pracownika nienagannie wykonującego dotąd swoje obowiązki pracownicze (wyrok Sądu Najwyższego z 21.01.2003r. sygn. akt I PK 96/02). Podobnie stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 17 maja 2016 roku, gdzie wskazał, że nieuzasadnione jest wypowiedzenie umowy o pracę pracownikowi nienagannie wykonującemu obowiązki, który w okresie kilku lat prac miał jedną dłuższą usprawiedliwioną niezdolność do pracy i po tym okresie odzyskał zdolność do pracy, nawet jeżeli ta nieobecność doprowadziła do dezorganizacji pracy w miejscu jego zatrudnienia (wyrok Sądu Najwyższego z 17.05.2016r. sygn. akt I PK 155/15).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy w pierwszej kolejności należy wskazać, że absencja powoda w pracy była usprawiedliwiona, gdyż wynikała z leczenia szpitalnego (usunięcie żylaków) oraz późniejszych powikłań (zakrzepicy), które rzutowały na czasową niezdolność powoda do świadczenia pracy na rzecz pozwanej. Powód nie miał obowiązku ciągłego przebywania w domu. Wręcz przeciwnie – zgodnie z zaleceniami lekarza miał „rozruszać nogi”, a przy tym jako oczywiście uzasadnione jawi się wyjście powoda z domu w celu zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych tj. udanie się na drobne zakupy spożywcze do sklepu znajdującego się w bliskiej odległości od miejsca zamieszkania czy spacer. Pozwana w żaden sposób nie wykazała, by powód podejmował jakiekolwiek czynności sprzeczne z celem zwolnienia lekarskiego. Przeciwnie świadek M. B. zeznała, że po kontroli i wyjaśnieniach powoda kontrolujący uznali wcześniejszą nieobecność powoda za usprawiedliwioną.

Należy zwrócić uwagę, iż wątpliwości pracodawcy czy pracownik wykorzystywał zwolnienie lekarskie zgodnie z jego celem i czy w związku z tym ma prawo do zasiłku rozstrzyga ZUS np. na wniosek pracodawcy. Jeżeli występuje potrzeba, organ rentowy zasięga opinii lekarza orzecznika ZUS. W niniejszej sprawie pozwana nie występowała nawet do organu rentowego z wnioskiem o zbadanie zasadności wypłacenia powodowi zasiłku chorobowego. Pozwana zdecydowała się samodzielnie skontrolować powoda, w następstwie czego wyciągnęła nieuprawnione wnioski. Niewątpliwym jest bowiem, że pracodawca nie ma prawa oceniać zasadności wystawiania zwolnień lekarskich przez lekarza prowadzącego. W tym miejscu ponownie należy zauważyć, iż pozwana nie wskazała jako przyczynę wypowiedzenia długotrwałą niezdolność do pracy, a tego rodzaju absencja nie uzasadnia utraty zaufania wobec pracownika.

Nadto, wbrew twierdzeniom pozwanej, powód nie usiłował oszukać pracodawcy co do rzeczywistego powodu nieobecności w domu w czasie kontroli prawidłowości wykorzystywania przez niego zwolnienia lekarskiego. Powód konsekwentnie i spójnie od początku wskazywał, że w czasie pierwszej kontroli był na zakupach. Wynika to zarówno z zeznań świadka M. B.: „Powód tłumaczył to samo co wcześniej pani U., że był na zakupach…”, z protokołu kontroli jaki i z przesłuchania powoda. Wobec natychmiastowej reakcji powoda, a także jego konsekwentnego stanowiska co do przyczyn jego nieobecności także w trakcie postępowania sądowego, nie sposób uznać, że powód miał zamiar zatajać cokolwiek przed pozwaną. Ponadto, jeżeli pozwana twierdziła, iż powód usiłował oszukać pracodawcę co do rzeczywistego powodu nieobecności w domu, powinna wskazać jaka to rzeczywista przyczyna miała spowodować opuszczenie przez powoda domu. Mając na uwadze powyższe, drugorzędną okolicznością jest rozbieżność godzinowa co do kontroli, a wskazaną godziną na paragonie z zakupów. Przy tym Sąd wskazuje, że powód z własnej woli przedłożył paragon, by usprawiedliwić swoją nieobecności. Wobec tego nie sposób uznać, by miał zamiar oszukać pozwaną, kiedy de facto chciał dowieść prawdziwości przyczyny swej nieobecności. Z kolei samo wskazanie w protokole kontroli, że odbyły się w one w godz. 12:49 i 14:00 nie dowodzi kategorycznie, że właśnie w tych godzinach się one odbyły. Jak zeznała świadek M. B. „Mogło to być około 13:00, między 12:00, a 13:00”, co może oznaczać, że w protokole wskazano orientacyjne godziny kontroli. Nadto, skoro kontrola odbyła się o 14.00 to niemożliwym byłoby dokonanie zakupów w 60 sekund później jak wynika z paragonu. Tym samym należy uznać, że godzina umieszczona na paragonie niezbieżna z godziną wpisaną w protokole, nie dowodzi niezgodnego z prawem wykorzystywania zwolnienia lekarskiego.

Jedynie na marginesie Sąd wskazuje, że powód będący długoletnim pracownikiem w ostatnim okresie zatrudnienia nie przebywał na więcej niż jednym długotrwałym zwolnieniu, a względem jego pracy nie były składane żadne skargi czy zastrzeżenia.

Mając na uwadze powyższe rozważania faktyczne i prawne Sąd w pkt 1 zasądził od pozwanej (...) Spółki z o.o. z siedzibą w R. na rzecz powoda C. D. kwotę 11 169,09 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następujących kwot i dat:

a)  od kwoty 6 600 zł od dnia 6 czerwca 2020 roku (tj. od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanej odpisu pozwu),

b)  od kwoty 4 569, 09 zł od dnia 15 grudnia 2020 roku (tj. od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanej odpisu pisma rozszerzającego powództwo)

a w pkt 2 oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 kc

W pkt 3 wyroku Sąd zgodnie z art. 477 2 § 1 zd. 1 k.p.c. nadał wyrokowi w pkt 1 co do kwoty 3 723,03 zł rygor natychmiastowej wykonalności.

Na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005r. i art. 98 § 1 k.p.c. i § 9 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015r. w brzmieniu obowiązującym w dacie wszczęcia postępowania, Sąd w pkt 4 zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, a w pkt 5 nakazał pobranie od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Rybniku) kwoty 400 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych (opłata od pozwu).