Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 40/19

Dnia 11 czerwca 2021 roku

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Franczak-Opiela

po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2021 roku w Nowym Sączu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa R. D.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  odstępuje od obciążenia powódki kosztami procesu.

Sygn. akt I C 40/19

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 11 czerwca 2021 r.

Pozwem inicjującym przedmiotowe postępowanie powódka R. D. zażądała od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. zasądzenia kwoty 80.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26.07.2018 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w oparciu o art. 448 w zw. z art. 24 k.c. i zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje żądanie powódka podała, że w dniu 18.03.2011 r. jej mąż- D. D. (1) uległ wypadkowi komunikacyjnemu, którego sprawcą był J. S., kierujący pojazdem marki F. (...), nr rej. (...), ubezpieczonym u strony pozwanej. Powódka powołując się na uchwałę SN z dnia 27 marca 2018 r. III CZP 36/17 zaznaczyła, że w judykaturze przyjmuje się, iż prawo do utrzymywania więzi rodzinnej (w tym więzi emocjonalnej i fizycznej między małżonkami) należy do dóbr osobistych człowieka, podlegających ochronie. Powódka przed wypadkiem, w którym jej mąż doznał trwałego i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu była spełnioną i szczęśliwą osobą w związku z udanym małżeństwem. Między małżonkami istniała bardzo silna więź emocjonalna i głębokie uczucie. Mogli wzajemnie na siebie liczyć. D. D. (1) był wspaniałym i czułym mężem oraz ojcem. Małżonkowie wraz z dziećmi spędzali razem każdy wolny czas. Uwielbiali wspólne wycieczki górskie. Po wypadku sytuacja diametralnie się zmieniła. Zanikła całkowicie więź emocjonalna i fizyczna między małżonkami. Powódka potrzebowała oznak miłości, czułości, kontaktów intymnych ze strony swojego męża. Mąż powódki w stosunku do jej potrzeb, także fizycznych był obojętny. Z biegiem czasu między małżonkami nie było już żadnych uczuć, pocałunków, czułych gestów. Przestali odwiedzać znajomych, ponieważ mąż powódki czuł się gorszy. Nie mógł i nie umiał pogodzić się faktem, że ubytki jego zdrowia spowodowane wypadkiem są tak duże. Relacje małżeńskie powódki i jej męża stopniowo zanikały. Brakowało tematów do rozmowy poza przypominaniem o zażywaniu leków i zapytaniami o samopoczucie. Powódce brakowało także oparcia w mężu w rozwiązywaniu pojawiających się problemów życiowych. Przed wypadkiem mierzyli się z nimi wspólnie, a po tragicznym zdarzeniu, mąż powódki już nie oferował żadnej pomocy w rozwiązywaniu problemów. Mąż powódki korzystał także z pomocy psychiatrycznej. Lekarz psychiatra stwierdził u niego depresję powypadkową i zalecił stosowanie leków. Niestety terapia nie przyniosła pozytywnych rezultatów. Zaczęły pojawiać się kłótnie między małżonkami. Wypadek spowodował również utratę dobrych relacji męża powódki z dziećmi. Na skutek wypadku uległa unicestwieniu więź rodzinna (małżeńska) między powódką a jej mężem, wyrażająca się m.in. w: prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego, wzajemnej pomocy, wspólnym wychowaniu dzieci, wspólnym spędzaniu czasu, istnieniu wzajemnego uczucia, wspólnym pożyciu seksualnym. To uzasadnia przyznanie jej zadośćuczynienia na poziomie 80 000 zł za doznaną krzywdę. Ustawowe odsetki za opóźnienie powódka policzyła od dnia następnego po upływie 30 dni od daty zgłoszenia ubezpieczycielowi szkody.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych.

Pozwana zaprzeczyła swojej odpowiedzialności co do zasady i co do wysokości. Roszczenia powódki nie pozostają w adekwatnym związku z ruchem pojazdu. Powódka nie wywodzi swojej krzywdy w związku z ruchem pojazdu, ale jako konsekwencję stanu zdrowia swojego męża będącego poszkodowanym w wypadku drogowym. Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 36/17 wskazał jedynie na możliwość przyznania zadośćuczynienia za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu. W treści samej uchwały SN nie przesądził czy odszkodowanie takie może być wypłacone w ramach polisy OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwana akceptuje wyrażane w literaturze stanowisko, że użyty w art. 415 k.c. zwrot „drugiemu” odnoszący się do osoby poszkodowanego w wyniku deliktu, ogranicza odpowiedzialność sprawcy szkody i w wyniku takiego brzmienia przepisu ponosi on odpowiedzialność wobec tych podmiotów, przeciwko którym było skierowane działanie sprawcy. Ponadto aktualnie ustawodawca nie przewidział możliwości formułowania roszczeń dla osób pokrzywdzonych trwałym i ciężkim uszczerbkiem zdrowia najbliższych. Ponadto z cyt. uchwały SN wynika, że zadośćuczynienie może być przyznane gdy osoba bliska doznała „uszczerbku równoznacznego niemal ze śmiercią osoby bliskiej”. W ocenie (...) S.A. powódka nie wykazała, iż doznała krzywdy uzasadniającej przyznanie zadośćuczynienia. Pozwana w toku likwidacji szkody i w wykonaniu wyroku sądowego wypłaciła D. D. (1) 150 000 zł zadośćuczynienia z odsetkami. Dlatego D. D. (1) dysponuje środkami finansowymi na zapewnienie profesjonalnej opieki w warunkach domowych. Opieka w świadczeniu, której powódka upatruje swoją krzywdę nie musi być sprawowana w pełnym wymiarze czasu przez nią osobiście. Ponadto sytuacja D. D. (1) i jego najbliższych jest odmienna od sytuacji rodziców muszących sprawować opiekę nad dziećmi z wadami wrodzonymi. Na gruncie uchwały SN III CZP 36/17 kwestię zadośćuczynienia można rozważać tylko w przypadku poszkodowanych pozostających w stanie wegetatywnym, a więc w przypadku osób które utraciły świadomość siebie, świadomość otoczenia i kojarzenia i które nie kontaktują się ze światem rzeczywistym. D. D. (1) nie jest w stanie wegetatywnym, może nawiązać rozmowę z rodziną, stawia się na badania lekarskie, toczy spory sądowe, nie jest ubezwłasnowolniony, nie ma formalnie ustanowionego opiekuna lub kuratora, jest częściowo zdolny do pracy. Powódka z mężem cały czas tworzą małżeństwo, nie złożono pozwu o rozwód lub o separację. Prowadzą wspólne gospodarstwo domowe i wychowują dzieci, istnieje między nimi więź emocjonalna. Powódka nadal może realizować się w roli żony. Ma możliwość kontaktu, rozmowy wymiany gestów i czułości z mężem. Może wchodzić z nim w interakcje. Oczywiście jest to inny rodzaj więzi, jednak nie można mówić o jej zerwaniu, w wyniku wypadku doszło do jakościowej zmiany więzi powódki z mężem, jednak nie do jej zerwania. Zdaniem pozwanej brak też podstaw do uznania za dobro osobiste takich wartości jak prawo do niezakłóconego życia w rodzinnego. Pozwana za rażąco wygórowaną uznała kwotę 80 000 zł. Ponadto odsetki od zasądzonych kwot należy liczyć od dnia wyrokowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18.03.2011 r. w S. doszło do wypadku komunikacyjnego w którym D. D. (1)-mąż powódki doznał poważnych obrażeń ciała. J. S., kierujący pojazdem marki F. (...), nr rej. (...) naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że umyślnie powziął manewr wyprzedzania poprzedzających pojazdów w miejscu zabronionym oraz w sposób sprzeczny z przepisami ustawy prawo o ruchu drogowym, tj. na skrzyżowaniu dróg w miejscu przebiegającej linii ciągłej oraz z lewej strony samochodu S. (...), którego kierujący wykonywał prawidłowy manewr zmiany kierunku jazdy, skręcając w lewo, doprowadził do czołowo-bocznego zderzenia z pojazdem, kierowanym przez D. D. (1), wskutek którego D. D. (1) doznał urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i obrzęku mózgu. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu Wydział II Karny wyrokiem z dnia 08.12.2011 r. (sygn. akt II K 258/11) uznał sprawcę wypadku J. S. winnym popełnienia czynu z art. 177 par 2 k.k. Przyznał też powódce i D. D. (1) nawiązki w kwocie odpowiednio po 1000 i 2000 zł. Wyrok ten uprawomocnił się dnia 16.12.2011 roku.

(dowód: odpis wyroku z dnia 08.12.2011 r. k. 33-34)

Pojazd marki F. (...), nr rej. (...), prowadzony przez J. S. ubezpieczony był w zakresie obowiązkowego OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

(okoliczność bezsporna)

Strona pozwana likwidowała szkodę, zgłoszoną przez D. D. (1) i wykonała prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 26.03.2014 r. (sygn. akt I C 83/13), którym zasądzono od ubezpieczyciela na rzecz D. D. kwotę 116 576 zł wraz z odsetkami i kosztami procesu.

Powódka zgłosiła pismem z dnia 21.06.2018 roku stronie pozwanej żądanie zadośćuczynienia za zerwaną więź rodzinną z mężem w kwocie 100 000 zł. Ubezpieczyciel nie wypłacił powódce żądanej kwoty.

(dowód: pismo z dnia 21.06.2018 roku k. 35-38, dowód nadania k. 39, dokumenty w aktach likwidacji szkody, wyrok z dnia 26.03.2014 roku k. 101)

Powódka R. D. i D. D. (1) zawarli związek małżeński dnia 10 lutego 1992 roku. Ze związku tego w (...) urodziła się córka oraz w (...) syn. Małżonkowie zamieszkali w domu rodzinnym D. D. (1) wraz z rodzicami, którzy następnie nieruchomość zabudowaną domem wraz z gospodarstwem rolnym im przekazali.

D. D. (1) posiada wykształcenie zawodowe rolnik. Do 2012 roku pracował w kopalni odkrywkowej kamienia w K.. Początkowo pracował jako strzałowy, a po wypadku z 1999 roku, na skutek którego doznał utraty słuchu w jednym uchu zmieniono mu zakres obowiązków na pracownika gospodarczego. D. D. (1) ręczne rozłupywał kamienie na mniejsze. Wtedy dwa lata przebywał na rencie. Przed wypadkiem D. D. (1) kontynuował zatrudnienie w kamieniołomie. Powódka nie pracowała zajmowała się domem, wychowaniem dzieci oraz pracą w gospodarstwie rolnym, w którym po pracy pomagał jej mąż. Małżonkowie funkcjonowali bardzo dobrze. Wspierali się, mieli do siebie wzajemny szacunek. Okazywali sobie uczucia i czułość. Współżyli intymnie i współżycie to ich oboje satysfakcjonowało. Czas wolny np. w wakacje wraz z dziećmi poświęcali na wycieczki górskie, wyjazdy nad morze. D. D. (1) aktywnie włączał się w wychowanie dzieci. D. D. (1) zajmował się w rodzinie wszystkimi sprawami finansowymi, płatnościami i sprawami urzędowymi.

Po wypadku w 2011 roku i powrocie do domu ze szpitala (...) poruszał się przy pomocy chodzika, nosił pampersy, wymagał pomocy we wszystkich czynnościach codziennych. Nie miał pamięci świeżej. Zajmowała się nim powódka. Z biegiem czasu stan D. D. (1) poprawiał się.

D. D. (1) próbował też po wypadku wrócić do pracy w kopalni kamienia, jednak z uwagi na szybką męczliwość, po 2 tygodniach zrezygnował. Próbował też pracować jako mechanik samochodowy i u stolarza, lecz nieskutecznie. Od 2012 roku D. D. (1) pobiera rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynikającej ze schorzeń neurologicznych i psychiatrycznych związanych m.in. z wypadkiem samochodowym z 2011 roku w wysokości 1000 zł netto miesięcznie. Rentę przedłużono mu do 2022 roku.

(dowód: odpis skróconego aktu małżeństwa k. 32, zeznania świadka B. D. k. 78 00:24:13, zeznania świadka I. D. k. 78-79 00:52:37, zeznania powódki R. D. k. 88-89 00:04:45)

Od czerwca 2011 roku D. D. (1) pozostaje w leczeniu (...) w N. z rozpoznaniem zespołu lękowo-depresyjnego, zaburzeniami po urazie głowy, (...), gdzie zawsze stawiał się w obecności żony. Podczas kolejnych wizyt średnio raz w miesiącu, odnotowywano uczucie ciągłego zmęczenia, utraty wszelkich zainteresowań, nagły lęk i niepokój, zaburzenia snu. W lutym 2012 r. odnotowano, że D. D. (1) najgorzej się czuje przy zmianach pogody. W maju 2012 r. zapisano, że pacjent płacze, nie otrzymał renty, odwołuje się. Na kolejnych wizytach w odstępach trzymiesięcznych, odnotowano twierdzenie pacjenta „żaden lek nic nie daje”, rozpoznawano zaburzenia psychiczne u osoby po urazie (...). W czerwcu 2014 zapisano, że D. D. chodził do neurologa, EEG wykazało zmiany napadowe. Nasiliły się tiki, lęk. Przez kolejnych kilka miesięcy stan D. D. był stabilny, w sierpniu 2015 wystąpiło kolejne pogorszenie — nasilenie lęku, zaburzenia równowagi i poczucie zaburzeń świadomości. W czerwcu 2016 r. D. D. sam zredukował dawki leków, ewidentne pogorszył się jego stan, lekarz sugerował oddział dzienny. W październiku 2016 utrzymywało się znaczne obniżenie nastroju, w listopadzie — nasilająca się somatyzacja. Od sierpnia 2017 r. dominowały zaburzenia emocjonalne. W grudniu 2017 r. odnotowano zaburzenia urojeniowe, ksobne, agresywność D. D., zaprzestanie zażywania leków. Przepisano H. w kroplach. W lutym i czerwcu 2018 stan D. D. był stabilny, kontynuowano leczenie przeciwpsychotyczne. W październiku 2018 r. — D. D. był spokojny, pogodny, „leniwy” (nie chciał ćwiczyć zgodnie z zaleceniami neurologa). W czasie kolejnych wizyt, do kwietnia 2019 r., nie odnotowano nowych objawów.

Również powódka R. D. od 10.06.2011 roku pozostaje w leczeniu (...) w N. z rozpoznaniem zaburzeń lękowo-depresyjnych, (...). Powódka w tym samym wypadku co mąż odniosła obrażenia fizyczne i psychiczne jednak w mniejszym zakresie. Powódka kontynuuje leczenie psychiatryczne.

(dowód: historia leczenia z PZP k. 67-76 i k. 108-160)

W dniu 21.06.2013 roku D. D. (1) był badany przez neurochirurga M. H. (1) na potrzeby sprawy sądowej prowadzonej przez tut. Sąd do sygn. I C 83/13. Wtedy biegły stwierdził, że D. D. (1) pozostaje w podstawowym kontakcie słownym z zaburzeniami mowy o typie afazji ruchowej. Nie był całkiem zorientowany, sprawiał wrażenie nieco zniedołężniałego. Następstwa bezpośrednich obrażeń centralnego układu nerwowego biegły określił na 85%, w tym tytułem niedowładu połowiczego prawostronnego 35%, tytułem encefalopatii 30% i tytułem zaburzeń mowy 20%. Uznał, że ze względu na dużą komponentę zaburzeń psychicznych zdolność do pracy powinien określić psychiatra.

Opinia psychologiczno-psychiatryczna biegłych G. Z. i M. Ś. została opracowana po badaniu D. D. (1) w sierpniu 2013 r. W badanu psychiatrycznym odnotowano zauważalny spadek aktywności, bierność, sztywność postaw, brak wiary we własne możliwości, poczucie niepełnosprawności, trudności w koncentracji i zapamiętywaniu. W badaniu psychologicznym uzyskano wyniki wskazujące na sprawność intelektualną w granicach normy, prawidłowe logiczne rozumowanie, wolniejszy proces uczenia się. We wnioskach biegłe stwierdziły, że utrzymuje się spowolnienie psychoruchowe oraz łagodny zespół amnestyczny z niewielkimi zaburzeniami mowy. D. D. (1) ujawniał nadmierną reaktywność emocjonalną i mniejszą odporność na stres i frustrację. Objawy te mieściły się w obrazie encefalopatii, a zatem nie powiększały przyjętego już uszczerbku na zdrowiu. Biegłe nie były w stanie ocenić zdolności D. D. do pracy, on sam nie posiadał wiedzy na ten temat, a niezdolność do pracy została orzeczona po operacji laryngologicznej, jako następstwa pierwszego wypadku z wybuchem ładunku. W opinii uzupełniającej biegłe stwierdziły, że stan psychiczny D. D. pozwalał na podjęcie prostej pracy fizycznej, jaką wykonywał przed wypadkiem.

Z opinii neuropsychologicznej opracowanej przez mgr M. G. dnia 22 grudnia 2014 r., 3 lutego 2016 r., 6 lipca 2016 r. i 11 stycznia 2017 r. wynikało, że w przebiegu procesów pamięciowych D. D. nie stwierdzono istotnych zmian, utrzymywały się objawy charakterystyczne dla miernie nasilonego, zespołu amnezji pourazowej. Niestabilny był stan emocjonalny, mimo stałego leczenia psychiatrycznego utrzymywały się objawy lękowo-depresyjne, narastały zaburzenia zachowania, charakteropatyczne.

W orzeczeniu ZUS z dnia 22.03.2019 r. stwierdzono, że D. D. jest częściowo niezdolny do pracy do 30.04.2022 z przyczyn neurologicznych i psychiatrycznych — tj. przebytego w roku 2011 ciężkiego urazu czaszkowo mózgowego z padaczką pourazową, ze śladowym niedowładem kończyn prawych, z bólem i zawrotami głowy, wyraźnym spowolnieniem psychoruchowym z zaburzeniami pamięci, koncentracji uwagi, depresją i lękiem.

D. D. (1) w badaniu z dnia 26.08.2019 wykonanym na potrzeby opinii psychiatrycznej przez psychiatrę E. S. z dnia 2.09.2019 roku sporządzonej do sprawy VI C 1133/18/S prowadzonej z inicjatywy D. D. (1) przed Sądem Rejonowym w Krakowie o odszkodowanie i rentę nawiązał kontakt słowny na podstawowym poziomie, miał zachowaną orientację co do własnej osoby. Jego orientacja co do czasu, miejsca i sytuacji była zubożona. Trudno było psychiatrze ustalić, na ile było to wynikiem rzeczywistych dysfunkcji, a na ile przyjętej postawy obronno-agrawacyjnej. D. D. (1) miał zaznaczone cechy spowolnienia psychoruchowego. Wówczas zażywał P., E., D., H.. Nigdzie bez żony się nie udawał, bo miał podejrzenia, że coś może się stać. Po komisji ZUS odebrano mu prawo jazdy co go załamało. Biegła E. S. rozpoznała u D. D. (1) organiczne zaburzenia emocji i zachowania z przebytym epizodem psychotycznym po ciężkim urazie czaszkowo-mózgowym. Stwierdziła też, że podczas badania stan zdrowia D. D. nie różnił się w sposób wymierny od stanu opisanego w badaniach biegłych z roku 2013 oraz w kolejnych opiniach neuropsychologicznych sporządzanych przez mgr M. G.. Objawy zgłaszane przez D. D. i jego żonę nadal mieściły się w rozpoznaniu encefalopatii pourazowej. Pogorszenie się stanu zdrowia D. D. pomiędzy datą 26.03.2014 r. a 28.08.2019 miało w znacznym stopniu charakter subiektywny. Stan psychiczny D. D. pozwalał mu do 26.03.2014 r. na wykonywanie prostej pracy fizycznej pod kierunkiem i nadzorem innej osoby. Po 26.03.2014 r. możliwości zarobkowe D. D. nie uległy zmianie. Okresy pogorszenia odnotowywane w dokumentacji psychiatrycznej mogły być leczone w ramach krótkotrwałych zwolnień od pracy. W dającej się przewidzieć w przyszłości nie można spodziewać się poprawy stanu zdrowia psychicznego D. D.. Nastąpiło pogorszenie w stanie zdrowia D. D. w stosunku do roku 2013. Pogorszenie to objawiło się epizodem psychotycznym (zaburzenia urojeniowe z agresją), który objawił się w roku 2017 oraz coraz mniejszą kontrolą nad emocjami. Pogorszenie to ma jednak charakter niewymierny. Występujące okresowo pogorszenia stanu psychicznego są możliwe do opanowania przez modyfikację rodzaju i dawki leków. D. D. okresowo nie podejmował odpowiedniej rehabilitacji i leczenia - odmawiał zażywania leków, co skutkowało nasileniem objawów psychopatologicznych, nie podjął sugerowanej terapii na dziennym oddziale psychiatrycznym, nie uczestniczył systematycznie w psychoterapii.

(dowód: opinia psychiatryczna z dnia 2.09.2019 roku sporządzona na potrzeby sprawy VI C 1133/18/S k.237-243 z opiniami uzupełniającymi k. 244-250, dokumenty z akt I C 83-13 tj opinia neurochirurga M. H. z opinią uzupełniającą, opinia psychiatryczno-psychologiczna z uzupełnieniami, wyrok SO z dnia 26.03.2014 roku k. 91-101 )

Obecnie R. i D. D. (1) zamieszkują wraz 20 —letnim synem. Córka jest zamężna, ma 24 lata.

D. D. (1) po wypadku w 2011 stał się całkowicie niesamodzielny, apatyczny. Przestał interesować się życiem rodzinnym, pomocą w pracach przy domu i w gospodarstwie rolnym. To powódka przejęła rolę osoby odpowiedzialnej i decyzyjnej w rodzinie. To ona podejmuje się m.in. remontów w domu, które częściowo z uwagi na ograniczone środki finansowe wykonuje samodzielnie.

W małżeństwie powódki i D. D. (1) od wypadku w 2011 roku układa się źle. Przez pierwsze miesiące po wypadku powódka skupiała się na pomocy w rekonwalescencji i rehabilitacji męża, licząc, że dzięki niej szybciej powróci do pełnego zdrowia fizycznego i psychicznego.

Małżonkowie od wypadku zaniechali wycieczek. Powódka jest dla męża jak pielęgniarka, opiekuje się nim, podaje leki, pomaga w czynnościach codziennych. Między małżonkami po wypadku zaniknęła więź intymna. D. D. (1) nie miał popędu seksualnego, obecnie według powódki jest impotentem. Powódka kilka miesięcy po wypadku zainicjowała próbę zbliżenia seksualnego, ale nie spotkała się ona z aprobatą męża.

Obecnie aktywność D. D. (1) ogranicza się do wyjść z psem na kilkuminutowy spacer dwa-trzy razy dziennie, oglądania TV, czytania książek. D. D. (1) dużo w ciągu dnia śpi. D. D. (1) z uwagi na utrzymujące się po wypadku schorzenia: zaburzenia mowy, spastyczność mięśni wyłączył się z kontaktów ze znajomymi. Obecnie nie utrzymuje żadnych kontaktów społecznych. Powódka z mężem nigdzie nie wychodzą razem.

D. D. (1) ma trudności z niektórymi czynnościami np. nie może sobie sam ubrać butów , ciężko mu się schylić. Samodzielnie się kąpie, ale żona myje mu głowę, przygotowuje posiłki, bo poszkodowany ma nieskoordynowane ruchy.

Powódka obecnym stanem zdrowia męża jest zmęczona. Trudno jest jej porozumieć się z mężem, bo jest on oporny, spowolniały, wszystko trzeba mu tłumaczyć i przypominać. Dawniej był innym człowiekiem: aktywnym, zaradnym, robił zakupy, zajmował się sprawami urzędowymi. Powódka nie pracuje, pozostaje na rencie po operacji biodra. Nie chce inicjować sprawy rozwodowej, bo miałaby ogromne wyrzuty sumienia, chociaż nie darzy męża już uczuciem miłości, nie rozmawia z nim na inne tematy niż te związane ze stanem zdrowia od 2013 roku. Od kilku lat powódka nie śpi z mężem w jednym pokoju.

(dowód: zeznania świadka B. D. k. 78 00:24:13, zeznania świadka I. D. k. 78-79 00:52:37, zeznania powódki R. D. k. 88-89 00:04:45)

W przeprowadzonym badaniu neurologicznym na potrzeby opinii z dnia 7.02.2021 roku u D. D. (1) stwierdzono niedowład kończyny dolnej prawej dystalnie niewielki, niedoczulicę połowiczą prawostronną. W badaniu psychiatrycznym stwierdzono spowolnienie psychoruchowe, apatyczność, nawiązywanie powierzchownego logicznego kontaktu. W badaniu wyraźnie zaznaczało się spowolnienie mowy z zaburzeniami o charakterze dyzartrii, obniżenie nastroju. D. D. (1) potwierdzał występowanie zaburzeń lękowych, bólów i zawrotów głowy, utratę zainteresowań, niepokój o przyszłość, wyraźne zaburzenia pamięci, koncentracji uwagi, męczliwość.

Kontrolne badanie neuropsychologiczne z 23 stycznia 2019 r. ujawniło, że w przebiegu procesów pamięciowych D. D. (1) nie stwierdza się istotnych zmian, choć aktualnie proces uczenia się zakłócają liczne konfabulacje. Badanie potwierdziło, że występuje u niego utrwalony pourazowy zespół objawów w zakresie procesów poznawczo-emocjonalnych, co skutkuje zaburzeniami zachowania i znacznym ograniczeniem możliwości adaptacyjnych. D. D. (1) wymaga stałego wielospecjalistycznego leczenia, okresowo intensywnego leczenia psychiatrycznego, wymaga opieki osób drugich.

Obecnie u D. D. (1) występuje stan po ciężkim urazie czaszkowo-mózgowym, encefalopatia pourazowa, zaburzenia depresyjno-lękowe na podłożu organicznym. Istniejące u D. D. (1) zaburzenia psychiczne będące skutkiem przebytego urazu wielonarządowego nie spowodowały całkowitego zerwania więzi rodzinnych pomiędzy nim a powódką. Skutki doznawanego przez D. D. (1) urazu mają charakter ciężki i są nieodwracalne. R. D. w wyniku doznanego przez D. D. (1) ciężkiego trwałego uszczerbku i zaburzenia psychiczne utraciła życiowego, wspierającego ją partnera. Rozpoznane zaburzenia psychiczne D. D. (1) spowodowały destabilizację dotychczasowych relacji : konieczność przejęcia nowych obowiązków i zadań w tym zadań opiekuńczych wobec męża. Doszło zatem do istotnych i trwałych zmian w relacjach małżonków.

Powódka w wyniku wypadku męża doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10%. Silny stres wywołany wypadkiem powódki i jej męża skutkuje wystąpieniem u niej zaburzeń nerwicowych, depresyjno-lękowych, uwarunkowanych sytuacyjnie.

(dowód: opinia psychiatryczno -neurologiczna z opinią uzupełniającą k. 182-184, k. 275-278)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w aktach spawy dokumentów oraz dokumentów zalegających w aktach likwidacji szkody. Treść, wiarygodność powyższych dokumentów nie była kwestionowana.

Ustaleń w zakresie stanu neurologiczno-psychicznego D. D. (1) bezpośrednio po wypadku Sąd dokonał w oparciu o specjalistyczne sądowe opinie biegłych wydane na potrzeby innych postępowań sądowych. Wnioski tych opinii nie budziła wątpliwości Sądu.

Ustaleń w zakresie czy obrażenia, które odniósł poszkodowany D. D. (1) w wypadku komunikacyjnym w dniu 18 marca 2011 r. doprowadziły do całkowitego zerwania więzi rodzinnych pomiędzy powódką i nim, czy doznany przez niego uszczerbek na zdrowiu jest porównywalny z krzywdą związaną z definitywną utratą osoby najbliższej, czy uraz doznany rzez poszkodowanego ma charakter ciężki i nieodwracalny i czy powoduje niemożność pielęgnowania więzi rodzinnych z udziałem poszkodowanego Sąd dokonał na podstawie opinii psychiatryczno –neurologicznej z opinią uzupełniającą. Wnioski biegłych doprecyzowane w uzupełnieniu nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Opinię Sąd ocenił jako rzetelną i profesjonalną.

Zeznania powódki oraz świadków B. D., I. D. Sąd uznał za wiarygodne. W/w osoby w sposób spójny przedstawiły relacje małżeńskie powódki w okresie przed wypadkiem z 2011 roku oraz po tym zdarzeniu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu.

Na wstępie należało odnieść się do samej możliwości dochodzenia roszczenia o zadośćuczynienie przez osoby bliskie poszkodowanemu w wyniku czynu niedozwolonego, który doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu, co kwestionowała strona pozwana.

Ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są dobra osobiste, rozumiane jako wartości niematerialne, związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilne, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Katalog dóbr osobistych określony w art. 23 k.c. ma charakter otwarty i niewątpliwie dobrem takim, w świetle ugruntowanych poglądów wyrażanych w sądownictwie powszechnym i judykaturze, są więzi rodzinne, które mają istotne znaczenie w życiu społecznym i z tego powodu zasługują na ochronę.

W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2018 r. (III CZP 36/17, III CZP 60/17 i III CZP 69/17), której wnioski tut. Sąd w pełni aprobuje, przyjęto, że sąd może przyznać zadośćuczynienie za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznały ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu, przyjmując, że więź rodzinna, stanowi wartość podlegającą ochronie prawnej na podstawie przepisów o dobrach osobistych, a ochrona ta przysługuje nie tylko w razie zerwania więzi przez śmierć, ale także w razie faktycznej niemożności jej nawiązania i utrzymywania kontaktu właściwego dla danego rodzaju stosunków, z powodu ciężkiego i głębokiego upośledzenia funkcji życiowych poszkodowanego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2016 r., II CSK 719/15, OSNC 2017, Nr 5, poz. 60 i z dnia 10 lutego 2017 r., V CSK 291/16, nie publ.).

W takim kierunku dopuszczalności uznania możliwości posiadania niezakłóconej więzi rodzinnej za chronione dobro osobiste zmierza obecna judykatura. Praktykę tą tut. Sąd mając na uwadze zacytowana uchwałę SN w pełni podziela.

Nie można zgodzić się zatem z argumentacją pozwanej, iż aktualnie ustawodawca nie przewidział możliwości formułowania roszczeń dla osób najbliższych pokrzywdzonym trwałym i ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, skoro jak wskazano wyżej, możliwość taką można wyłożyć na gruncie przepisów dotyczących ochrony dóbr osobistych.

Nie zasługiwała na aprobatę również argumentacja pozwanej, że SN w w/w uchwale nie przesądził możliwości wypłaty zadośćuczynienia za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanemu, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu od ubezpieczyciela w ramach polisy OC, skoro ubezpieczyciel na podstawie przepisów k.c. i ustawy o ubezpieczaniach obowiązkowych (...) i (...) ponosi subsydiarną odpowiedzialność odszkodowawczą za sprawcę szkody komunikacyjnej w granicach odpowiedzialności tego sprawcy.

Ponadto jeśli SN w wyżej cytowanej uchwale wyprowadził możliwość przyznania zadośćuczynienia za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanemu, nie może ostać się teza lasowana przez pozwaną, iż nie zachodzi związek przyczynowy między ruchem pojazdu mechanicznego a naruszeniem dobra osobistego w wyniku trwałego i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osoby najbliższej, jeśli skutki takiego wypadku komunikacyjnego wywołane ruchem pojazdu mechanicznego wpływają na zaburzoną relację rodzinną pokrzywdzonego i jego najbliższych.

Niezależnie jednak od powyższych wywodów powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, ponieważ roszczenie z art. 448 k.c. przysługuje w okolicznościach wyjątkowych, w których dochodzi do faktycznej niemożności nawiązania i utrzymywania kontaktu właściwego dla więzi rodzinnej i małżeńskiej, a to w przypadku powódki i jej męża D. D. (1) nie występuje.

Mając na uwadze stan faktyczny niniejszej sprawy w szczególności wnioski opinii neurologiczno-psychiatrycznej powódce nie przysługuje roszczenia z art. 448 k.c. o zadośćuczynienie za krzywdę małżonce poszkodowanego D. D. (1), który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Bezspornie D. D. (1) w wypadku komunikacyjnym z dnia 18.03.2011r doznał urazu wielonarządowego, czaszkowo-mózgowego ze wstrząśnieniem mózgu i zaburzeniami świadomości. Wymagał leczenia szpitalnego, po którym kontynuuje leczenie neurologiczne i psychiatryczne w trybie ambulatoryjnym. Występujące po tym wypadku objawy encefalopatii pourazowej zmieniły całkowicie sposób codziennego funkcjonowania D. D. (1), co ma przełożenie na jego obecne relacje w rodzinie, w tym relacje małżeńskie. Nie ulega wątpliwości, że doznany ciężki uraz czaszkowo-mózgowy skutkujący encefalopatią pourazową z łagodnymi zaburzeniami funkcji poznawczych w znaczący sposób wpłynął na jakość relacji pomiędzy małżonkami. Bezsprzecznie powódka R. D. utraciła bezpowrotnie partnera dającego jej poczucie wsparcia, bezpieczeństwa, bliskości fizycznej. Z uwagi na wycofanie z życia rodzinnego, zawodowego i społecznego przez D. D. (1) to powódka musiała stać się przysłowiową „głową rodziny” i zadbać również o leczenie i potrzebną opiekę dla męża.

Ten stan zdrowia i funkcjonowanie męża powódki po wypadku znacząco wpłynęły też na samą powódkę. Nie zaakceptowała ona odwróconych ról rodzinnych, sama zmaga się z problemami psychicznymi, leczonymi u psychiatry. Na obecny stan reaguje przygnębieniem, gniewem, poczuciem krzywdy i bezradności. Jest to tym bardziej dla powódki dotkliwe, że w przeszłości tworzyła z mężem dobre małżeństwo z silną więzią. D. D. (1) był aktywny życiowo i zawodowo, był osobą wspierającą, aktywną, małżonkowie razem aktywnie spędzali czas wolny.

Niezależnie od powyższych okoliczności w ocenie Sądu nie doszło jednak w tym przypadku jak sugerowała powódka do zerwania więzi rodzinnej z mężem, a w konsekwencji naruszenia dobra osobistego - prawa do niezakłóconego życia rodzinnego. Stan fizyczny i psychiczny męża powódki bez wątpienia spowodował zmianę i pogorszenie życia rodzinnego i małżeńskiego. Miał wpływ na relacje istniejące między małżonkami jak opisano wyżej. Jednak więź rodzinna i małżeńska, mając na uwadze obecny stan neurologiczno-psychiczny D. D. (1) nadal istnieje, zmianie uległ jedynie jej charakter. Obecnie wyraża się on w mniejszym stopniu bliskością emocjonalną i fizyczną, a w większym stopniu przywiązaniem, opieką.

Nie ulega wątpliwości, że więzi rodzinne i małżeńskie między powódka a D. D. (1) są jakościowo i uczuciowo inne niż przed wypadkiem z 2011 roku. Niemniej jednak nie sposób przyjąć, że to właśnie utrzymywanie więzi rodzinnej według modelu sprzed wypadku, jest dobrem osobistym podlegającym ochronie zgodnie z art. 24 w zw. z art. 448 k.c.

W tym kontekście warto odwołać się do uchwały Sądu Najwyższego z 27 marca 2018 r., III CZP 36/17, gdzie SN stwierdza się, że "zakwalifikowanie skonkretyzowanej wartości niemajątkowej, jako dobra osobistego wymaga (...) spełnienia takich przesłanek jak immanentne złączenie z istotą człowieczeństwa, charakter osobisty, a nie interpersonalny, niezmienność w czasie, niezależność od woli podmiotu uprawnionego, brak możliwości zrzeczenia się prawa wyznaczonego przez dobro osobiste i indywidualne korzystanie z tego prawa". W uchwale wskazano także na obszerny dorobek judykatury, dotyczący przynależności do dóbr osobistych takiej wartości jak więź rodzinna, zaznaczając że jej elementami konstrukcyjnymi są więź bliskości powiązana z więzią emocjonalną. Orzecznictwo to pozwala na pełniejszy wgląd i ocenę dobra osobistego obejmującego więzi rodzinne, także to przysługujące osobom bliskim względem osób poszkodowanych, które doznały uszczerbków na zdrowiu w wypadkach komunikacyjnych (por. uwagi zawarte w wyrokach Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 2004 r., I CK 484/03, OSNC 2005/4/69, z 22 marca 1991 r., III CRN 28/91, z 24 lutego 2004 r., III CK 329/02, z 28 lutego 2003 r., V CK 308/02). Z kolei "naruszenie" wynikające z art. 448 k.c. w odniesieniu do więzi rodzinnych należy rozumieć, jako takie działanie lub zaniechanie, które prowadzi do ich pozbawienia, nie zaś do ograniczenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w cytowanej wyżej uchwale z 27 marca 2018 r. chodzi tu jedynie o takie naruszenie, które prowadzi do "skutków takich samych, jakie następują w razie śmierci poszkodowanego, zatem przypadków głębokiego upośledzenia funkcji życiowych wskutek uszczerbków zdrowia najcięższych, nieodwracalnych i wyłączjących możliwość zachowania bliskości z poszkodowanym" (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 27 marca 2017 r., III CZP 60/17 - Legalis).

Ochrona w instytucji dóbr osobistych odnośnie więzi rodzinnej przysługuje w przypadku zerwania więzi rodzinnej wskutek śmierci bądź też w razie faktycznej niemożności nawiązania takiej więzi i utrzymywania kontaktu właściwego dla danego rodzaju stosunków, z powodu ciężkiego oraz głębokiego upośledzenia funkcji życiowych osoby poszkodowanej (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 sierpnia 2016 r., II CSK 719/15, z dnia 10 lutego 2017 r., V CSK 291/16 i z dnia 24 kwietnia 2018 r., V CSK 300/17). Żadna z w/w okoliczności w przedmiotowej sprawie nie zachodzi. D. D. (1) nie jest osobą leżącą, niepełnosprawną w takim stopniu, że wymagałby pomocy we wszystkich sferach życia codziennego. Nie jest osobą z którą nie można nawiązać rzeczowego kontaktu werbalnego. W tym miejscu należy przytoczyć wnioski opinii neurologiczno psychiatrycznej, iż nie została zerwana więź między małżonkami lecz bezpowrotnie uległa drastycznej zmianie, co jest trudne do akceptacji dla obu stron. D. D. (1) stał się zależny od żony, niesprawny fizycznie czego nie akceptuje. Także powódka czuje zniechęcenie, zmęczenie, brak akceptacji obecnego stanu zdrowia męża, a znaczny uszczerbek na zdrowiu męża tylko pogłębia jej poczucie bezradności i doznanej krzywdy. Powyższe nie świadczy jednak o zerwaniu więzi rodzinnej, małżeńskiej, lecz o odwróceniu i zmianie pełnionych przez małżonków przed wypadkiem ról.

W tych okolicznościach powództwo oddalono.

O kosztach postępowania między stronami Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 102 k.p.c. i kierując się zasadami słuszności odstąpił od obciążenia powódki kosztami procesu. W ocenie sądu w sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, charakter sprawy, okoliczność, że powódka znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, rodzinnej i życiowej pozwolił na zastosowanie względem powódki przywileju z art. 102 k.p.c.

(...)

1.  (...)

2.  (...)

11.06.2021r.