Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1009/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 lutego 2020 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, w sprawie o sygn. akt XVIII C 1338/19 z powództwa Miasta Ł. – Zarządu Lokali Miejskich z siedzibą w Ł. przeciwko P. F., o opróżnienie lokalu mieszkalnego:

1.  nakazał P. F. opróżnienie lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w Ł. wraz z mieniem i wydanie lokalu powodowi,

2.  ustalił, że P. F. nie przysługuje uprawnienie do lokalu socjalnego,

3.  zasądził od P. F. na rzecz Miasta Ł. – Zarząd Lokali Miejskich z siedzibą w Ł. kwotę 440 złotych tytułem kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

W dniu 13 lipca 2007 r. pomiędzy Miastem Ł., w imieniu którego działała Administracja (...) Ł. (...) (wynajmującym) a P. F. (najemcą) została zawarta umowa najmu lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) składającego się z: 1 pokoju, kuchni, wc, przedpokoju i łazienki o powierzchni użytkowej 37,38 m2, w tym powierzchni mieszkalnej (...) m2. Zgodnie z § 2 Najemca był zobowiązany opłacać miesięczny czynsz wg stawki 3,71 zł za m2 powierzchni użytkowej tj. 138,68 zł. Oprócz czynszu najemca zobowiązany był uiszczać co miesiąc opłaty zaliczkowe niezależne od Wynajmującego za świadczenia związane z eksploatacją lokalu w łącznej kwocie 275,29 zł. Na powyższą kwotę składały się opłaty za: centralne ogrzewanie w wysokości 97,94 zł, zimną wodę w wysokości 18,74 zł, odbiór ścieków 14,71 zł, wywóz nieczystości w wysokości 4,99 zł i abonament za wodomierz w wysokości 0,23 zł.

Pozwany w 2010 r. zaprzestał płatności za czynsz oraz media.

Pismem z dnia 13 grudnia 2010 r., doręczonym w dniu 21 grudnia 2010 r. Administracja (...) Ł. (...) wezwała pozwanego do uregulowania zaległych należności w wysokości 2.375,43 zł w terminie 30 dni od doręczenia wezwania. W piśmie zaznaczono, że po upływie owego terminu i w przypadku nieuregulowania zaległości zostanie rozwiązana umowa o najem lokalu z zachowaniem okresu wypowiedzenia.

Pozwany P. F. nie uregulował w terminie należności.

Pismem z dnia 22 kwietnia 2011 r., doręczonym pozwanemu w dniu 27 kwietnia 2011 r., Administracja (...) Ł. (...) wypowiedziała P. F. umowę najmu ze skutkiem na dzień 31 maja 2011 r. ze względu na nieuregulowanie należności za ponad 3 pełne okresy płatności wynoszące na dzień 31 marca 2011 r. 2.975,29 zł..

Pismem z dnia 19 listopada 2018 r., doręczonym pozwanemu w dniu 5 grudnia 2018 r. powód wezwał pozwanego do dobrowolnego opróżnienia lokalu oraz przekazania kluczy w terminie 14 dni od dnia doręczenia wezwania. Jednocześnie pozwany został wezwany do uregulowania w terminie 7 dni zaległości z tytułu zapłaty odszkodowania za zajmowanie lokalu mieszkalnego bez tytułu prawnego w kwocie 5.852,08 zł.

Pozwany, dzięki wsparciu finansowemu rodziny spłacił w całości zadłużenie z tytułu korzystania z lokalu nr (...) i obecnie regularnie uiszcza należne powodowi odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu mieszkalnego.

P. F. ma 52 lata. Od dnia 1 maja 2019 r. jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę, jako grafik komputerowy i otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie 2.500 zł netto. Nie korzysta z pomocy z MOPS, nie pobiera renty. W 2008 r. zdiagnozowano u niego guza mózgu, a jednym z objawów choroby są ataki padaczkowe. Choroba, na którą cierpi pozwany, nie rozwija się, jednakże znacznie utrudniła mu znalezienie zatrudnienia na rynku pracy oraz generuje koszty związane z wykonywaniem badań nierefundowanych przez NFZ. Pozwany posiada zadłużenie wobec członków rodziny w wysokości ok. 10.000 zł.

Pozwany nie posiada innego lokalu, w którym mógłby zamieszkać. Jego matka ma własne mieszkanie, jednakże składa się ono z jednego pokoju. Matka pozwanego jest osobą starszą i schorowaną.

P. F. zwrócił się do powoda o ponowne zawarcie umowy najmu, jednakże jego wniosek został rozpatrzony negatywnie z uwagi na przekroczenie progu dochodowego.

Oceniając zgormadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd Rejonowy stwierdził, że dokonał jego ustalenia w oparciu o załączone dokumenty oraz dowód z przesłuchania pozwanego. Podkreślić należy, że powyższy przebieg wydarzeń pomiędzy stronami był w zasadzie bezsporny, a strony różniły się jedynie co do jego oceny prawnej.

Wobec tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 675 § 1 k.c. po ustaniu najmu najemca ma obowiązek zwrotu przedmiotu najmu; przepis stosuje się także do lokali mieszkalnych (art. 680 k.c.).

Przesłanki skutecznego wypowiedzenia przez wynajmującego umowy najmu lokalu mieszkalnego z uwagi na zaległości w opłacaniu przez najemcę czynszu i innych należności za lokal określone są przepisami art. 11 ust 1, art. 11 ust. 2 pkt. 2 oraz art. 12 ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu Cywilnego (Dz, U. z 2020 r. poz. 611).

Wypowiedzenie umowy najmu lokalu mieszkalnego może nastąpić, zgodnie z przepisem art. 11 ust. 2 pkt. 2 cyt. ustawy nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, jeżeli lokator jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu co najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności. Wypowiedzenie powinno być pod rygorem nieważności dokonane na piśmie oraz określać przyczynę wypowiedzenia (art. 11 ust. 1 cyt. ustawy).

Pismo strony powodowej doręczone pozwanemu w dniu 13 grudnia 2010 roku stanowiło prawidłowe wezwanie do zapłaty w rozumieniu art. 11 ust. 2 pkt. 2 cyt. ustawy. Pozwany pozostawał wówczas w zwłoce z zapłatą należności za lokal za okres przekraczający trzy miesiące (kwota zaległości na dzień 30 listopada 2010 r. wynosiła 2.375,43 zł, przy miesięcznych opłatach czynszowych wynoszących 413,97 zł), w piśmie wyznaczony został dodatkowy miesięczny termin do zapłaty zaległych i bieżących należności, a nadto pozwany P. F. uprzedzony został o zamiarze wypowiedzenia umowy najmu.

Wypowiedzenie umowy dokonane pismem doręczonym pozwanemu w dniu 27 kwietnia 2011 r., uznać trzeba za skuteczne, dokonane zostało bowiem na piśmie, określało przyczynę wypowiedzenia, a nadto zachowany został jednomiesięczny termin wypowiedzenia (art. 11 ust. 1 cyt. ustawy). W tej sytuacji, wobec utraty przez pozwanego P. F. tytułu prawnego do spornego mieszkania, żądanie strony powodowej nakazania pozwanemu opróżnienia zajmowanego lokalu w świetle materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie uznać należy za zasadne.

Sąd Rejonowy podkreślił, że podnoszona przez pozwanego okoliczność, iż spłacił w całości zadłużenie z tytułu korzystania ze spornego lokalu nie może stanowić podstawy do nieuwzględnienia żądania pozwu. Uregulowanie należności nastąpiło kilka lat po skutecznym wypowiedzeniu umowy najmu i w żaden sposób nie doprowadziło do ponownego nawiązania stosunku najmu między stronami. Co więcej, strona powodowa w sposób jednoznaczny określiła swoje stanowisko wobec możliwości ponownego zawarcia owej umowy z pozwanym, kiedy to rozpoznała negatywnie jego wniosek o podpisanie kolejnej umowy. Jej stanowisko nie uległo zmianie również w toku procesu, a więc przyjąć należy, iż powód dąży do odzyskania władztwa nad lokalem, który od wielu lat zajmowany jest bez podstawy prawnej przez pozwanego.

Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 1 cyt. ustawy w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd z urzędu orzeka o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy. Sąd bierze tu pod uwagę dotychczasowy sposób korzystania przez daną osobę z lokalu oraz jej szczególną sytuację materialną i rodzinną (art. 14 ust. 3 cyt. ustawy). Ustęp 4 wymienia te kategorie osób, wobec których orzeczenie o prawie do otrzymania lokalu socjalnego jest obligatoryjne, chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany.

W rozważanej sprawie, w ocenie Sądu I instancji, brak jest przesłanek do przyznania pozwanemu P. F. prawa do lokalu socjalnego. Pozwany jest bowiem osobą pełnoletnią i aktywną zawodowo. U pozwanego wprawdzie 12 lat temu zdiagnozowano guza mózgu, jednakże nie jest on osobą niepełnosprawną w rozumieniu ustawy z dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej. Jego schorzenie, choć poważne, nie rozwija się i jest przez pozwanego kontrolowane. Żadna z wymienionych okoliczności dotyczących stanu zdrowia pozwanego nie stanowi zatem przesłanki do przyznania lokalu socjalnego. W ocenie Sądu pozwany posiada również możliwości finansowe, które pozwolą mu na zapewnienie nowego lokalu. Pozwany jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę, a jego miesięczne wynagrodzenie wynosi 2.500 zł netto. P. F. nie ma nikogo na utrzymaniu. Pozwany posiada wprawdzie zadłużenie u członków rodziny na kwotę około 10.000 zł, jednakże nie sposób przyjąć, iż jego sytuacja majątkowa jest szczególnie trudna i nie będzie on w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb lokalowych. Na marginesie zaznaczyć należy, że z załączonego do wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu oświadczenia pozwanego o stanie rodzinnym majątku, dochodach i źródłach utrzymania wynika, iż jego stałe miesięczne wydatki wynoszą 850 zł. Jest on zatem w stanie samodzielnie wynająć lokal mieszkalny tzw. rynku prywatnym i regularnie opłacać czynsz. Z tych względów Sąd orzekł o braku uprawnienia do lokalu socjalnego.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 440 zł, na którą złożyły się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 200 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 240 zł.

Apelację od wydanego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając orzeczenie w zakresie punktów 2. i 3.. Skarżący przedmiotowemu rozstrzygnięciu zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, mogące mieć istotny wpływ na wynik rozstrzygnięcia, tj.:

a.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne przyjęcie, że sytuacja finansowa i zdrowotna pozwanego pozwalają mu na samodzielne wynajęcie lokalu mieszkalnego na rynku prywatnym, a w konsekwencji uznanie, że brak jest podstaw do przyznania pozwanemu prawa do lokalu socjalnego, podczas gdy zdiagnozowano u niego guza mózgu, jest osobą schorowaną, a jego dochód jest niski i niewystarczający, by mógł on samodzielnie wynająć lokal mieszkalny na rynku prywatnym,

b.  art. 102 k.p.c. w. zw. z art. 98 § 1 k.p.c. poprzez pomięcie zasady zwrotu kosztów zgodnie z zasadą słuszności i obciążenie pozwanego kosztami procesu w całości, podczas gdy zachodziły przesłanki uzasadniające nieobciążanie pozwanego kosztami procesu w całości, podczas gdy zachodziły przesłanki uzasadniające nieobciążanie pozwanego kosztami procesu ze względu na zasadę słuszności, w szczególności zaś biorąc pod uwagę sytuację finansową i zdrowotną pozwanego, ale także charakter roszczenia i nierówną pozycję stron.

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 14 ust. 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego poprzez uznanie, że nie zachodzą przesłanki uzasadniające przyznanie pozwanemu prawa do lokalu socjalnego, podczas gdy nie posiada on innego lokalu, w którym mógłby zamieszkać, jest osobą schorowaną, a jego sytuacja finansowa jest trudna, co zaś łącznie uzasadnia przyznanie mu prawa do lokalu socjalnego.

W konkluzji skarżący wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentacji medycznej wskazanej pozwanego, wskazanej w treści uzasadnienia apelacji, na okoliczność wykazania stanu zdrowia pozwanego oraz dolegliwości wiążących się z jego schorzeniem, jednocześnie zgodnie z art. 381 k.p.c. wskazuję, że strona pozwana, działając bez profesjonalnego pełnomocnika, nie miała świadomości potrzeby wcześniejszego powołania wskazanych dowodów, a konieczność ta powstała wraz z odmową udzielenia uprawnienia do lokalu socjalnego.

Pozwany w związku z tak postawionymi zarzutami wniósł o zmianę punktu 2 zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie, iż pozwanemu przysługuje prawo do lokalu socjalnego, uchylenie punktu 3. orzeczenia i nieobciążanie pozwanego kosztami procesu, a także o zasądzenie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w stawce maksymalnej, oświadczając przy tym, iż koszty te nie zostały uiszczone w całości, ani w części.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja okazała się w części zasadna i jako taka skutkowała zmianą zaskarżonego orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego wyrok Sądu Rejonowego nie w pełni odpowiada prawu, przy czym Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, uznając przy tym, że Sąd I instancji przy orzekaniu naruszył przepisy prawa materialnego, tj. art. 14 ust. 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów.

Ustalenia faktyczne Sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia, nie budzą żadnych wątpliwości. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. w wyroku z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP rok 2003, nr 5, poz. 137).

Należy podkreślić, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., dotyczącego zasad oceny dowodów, wymaga wykazania, że ocena ta dokonana została w sposób rażąco wadliwy lub oczywiście błędny, uchybiający zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Nie może ono natomiast ograniczać się do zaprezentowania własnego przekonania o innej wadze i wiarygodności przeprowadzonych dowodów, czy też przedstawienia własnej wersji stanu faktycznego sprawy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 roku, sygn. akt V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189), a ponadto jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, sygn. II CKN 817/00, Legalis nr 59468).

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji prawidłowo ustalił okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, przeprowadzając ocenę dowodów w sposób prawidłowy z punktu widzenia ich wiarygodności i mocy. Podniesiony przez powoda zarzut dotyczy w gruncie rzeczy oceny ustalonego w sprawie stanu faktycznego, której dokonanie skutkowało uznaniem, że w sprawie brak jest wystarczających przesłanek do uznania, że skarżącemu przysługuje prawo do lokalu socjalnego. Tym samym podniesiony zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. dotyczył de facto nieprawidłowego zastosowania przepisu prawa materialnego tj. art. 14 ust. 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, bądź jego niewłaściwej wykładni, a tego rodzaju zarzuty należy uznać za zarzuty naruszenia prawa materialnego. Uchybienie polegające na wadliwym zastosowaniu przepisów prawa materialnego polega w istocie rzeczy "na tzw. błędzie w subsumpcji, co wyraża się tym, iż stan faktyczny ustalony w sprawie błędnie uznano za odpowiadający stanowi hipotetycznemu przewidzianemu w normie prawnej albo, że ustalonego stanu faktycznego błędnie nie "podciągnięto" pod hipotezę określonej normy prawnej" (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15.10.2001 r., sygn. I CKN 102/99 publ. [w:] J. P. Tarno - "Prawo o postępowaniu ..., op. cit., str. 367).

Sąd Odwoławczy jako trafny ocenił natomiast zarzut naruszenia art. 14 ust. 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tj. Dz. U. z 2020 roku, poz. 611).

Stosownie do treści art. 14 ust. 1 i 3 powołanej ustawy przy orzekaniu o eksmisji osób zajmujących lokal bez tytułu prawnego, sąd bada z urzędu, czy zachodzą przesłanki zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego, biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób korzystania przez nie z lokalu oraz szczególną sytuację materialną i rodzinną. Z kolei zgodnie z treścią ust. 4 art. 14 ustawy sąd nie może orzec o braku uprawnienia do zawarcia umowy najmu socjalnego lokalu w stosunku do osób wymienionych w tym przepisie, w szczególności do małoletniego. Podkreślić trzeba, że niezwykle istotne są względy prakseologiczne, które legły u postaw uchwalenia powyższych unormowań. Głównym celem wprowadzenia ustawy o ochronie praw lokatorów było m.in. przeciwdziałanie bezdomności. Oprócz braku uprzednio istniejących zasad ochrony praw lokatorów przed bezdomnością, bezpośrednią przyczyną opracowania i uchwalenia odrębnej ustawy poświęconej problematyce ochrony praw lokatorów stał się przepis art. 75 ust. 2 Konstytucji RP, stanowiący że ochronę praw lokatorów określa ustawa. Uzupełnia on treść art. 75 ust. 1 Konstytucji w brzmieniu: "Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania". Charakter ustawy sprowadza się więc do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych gospodarstw domowych o niskich dochodach oraz dostarczania lokali socjalnych i zamiennych, jak również ochrony lokatorów przed eksmisją donikąd w przypadku, gdyby miała ona objąć osoby wymagające szczególnej ochrony, a w konsekwencji ochrona przed bezdomnością wynikającą z biedy, z niemożności samodzielnego radzenia sobie w życiu i z niektórych innych przyczyn. Ustawodawcy przyświecała zatem ochrona słabszych pod względem ekonomicznym lub innym członków społeczności przed utratą jakiegokolwiek mieszkania. W tym też kierunku podążało orzecznictwo, czego wyrazem jest chociażby postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2006 roku ( sygn. akt III CZ 90/06, LEX nr 610091), w którym wskazano, że osoba, która traci "dach nad głową", staje się bezdomna, a w rezultacie traci szansę na normalne i godne życie. Uprawnienie do mieszkania, ze względu na swe funkcje, wiąże się z prawami osobistymi, tj. godnością człowieka, ponieważ radykalną alternatywę posiadania mieszkania stanowi bezdomność. W świetle przedstawionych przesłanek wprowadzonych art. 14 ust. 3 uzasadnionym jest wniosek, że przyznanie uprawnienia do lokalu socjalnego jest udzieleniem ochrony ze względu na szczególne okoliczności dotyczące konkretnego pozwanego i wobec tego ma charakter wyjątkowy.

W ocenie Sądu Okręgowego nie ulega wątpliwości, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy w stosunku do pozwanego zachodzą szczególne okoliczności. Pozwany ma zdiagnozowanego guza mózgu, jednocześnie podjął pracę, stara się normalnie funkcjonować w społeczeństwie oraz spłacić swoje długi, które posiadał, czy u powoda, czy też u członków swojej rodziny. Sąd Rejonowy argumentował, że pozwany nie jest osobą niepełnosprawną, ma stałe zatrudnienia, natomiast guz mózgu został zdiagnozowany już kilkanaście lat temu, a pozwany jest w stanie kontrolować tą chorobą. Z powyższym stwierdzeniem nie sposób się zgodzić, to, że pozwany już wiele lat żyje z guzem mózgu, bynajmniej nie oznacza to, że może w pełni normalnie funkcjonować, albowiem guz może być źródłem ataków padaczkowych, o czym pozwany musi poinformować każdoczesnego swojego pracodawcę. Skarżący jest wprawdzie zatrudniony w oparciu o umowę o pracę, jednakże dopiero niedawno był w stanie podjąć zatrudnienie z uwagi na swoje problemy zdrowotne oraz zarabia niewiele więcej aniżeli wynosi najniższa krajowa. Pomimo swoich ograniczeń przede wszystkim natury zdrowotnej pozwany stara się być zaradnym oraz samodzielnie funkcjonować, co w ocenie Sądu Okręgowego zasługuje na aprobatę. W momencie, w którym pozwany czyni wszelkie starania ku temu, aby ustabilizować swoją sytuację życiową, w tym również materialną, nie powinien być „karany” poprzez pozbawienie go prawa do lokalu socjalnego, zwłaszcza, biorąc pod uwagę obecny poziom cen kupna lub wynajmu nieruchomości na rynku prywatnym, a także to, że lokal przy ul. (...), który skarżący zajmował wchodzi do zasobu publicznego, natomiast gmina ma ustawowy obowiązek zaspokajana potrzeb mieszkaniowych swoich mieszkańców.

Przychodząc z kolei do oceny podniesionego zarzutu naruszenia art. 102 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. należy wskazać, że okazał się on chybiony. Zasadą w toku procesu jest odpowiedzialność za jego wynik, dlatego też strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (por. art. 98 § 1 k.p.c.). Wyjątek od tej zasady stanowi art. 102 k.p.c.. Zastosowanie tego przepisu dotyczyć musi szczególnie uzasadnionych wypadków i nie może być stosowane w każdej sprawie, jest to wyjątek od reguły odpowiedzialności za wynik procesu. Takie sformułowanie wprawdzie nie jest klauzulą generalną, jednak opiera się na zwrocie niedookreślonym, który może odsyłać również do argumentów natury aksjologicznej. Regulacja ta znajdzie zastosowanie w wyjątkowych sytuacjach, gdy z uwagi na okoliczności konkretnej sprawy, oparcie rozstrzygnięcia na zasadach ogólnych postępowania cywilnego dotyczących zwrotu kosztu procesu byłoby nieuzasadnione, ma ona charakter dyskrecjonalny (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 18 kwietnia 2013 r., sygn. akt III CZ 75/12, Lex 1353220). Zasadnie także wskazuje Sąd Najwyższy, że okoliczności związane z przebiegiem sprawy takie jak charakter zgłoszonego roszczenia, jego znaczenie dla strony, subiektywne przekonanie o zasadności roszczenia, przedawnienie roszczenia oraz leżące poza procesem takie jak sytuacja majątkowa i życiowa strony mają wpływ na stosowanie art. 102 k.p.c., ale ocena czy takie wypadki rzeczywiście wystąpiły w konkretnej sprawie należy do sądu, który dokonuje jej w oparciu o całokształt okoliczności sprawy, przy uwzględnieniu zasad współżycia społecznego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 2013 r., sygn. akt V CZ 124/12, Lex 1341727). Pozwany mimo wszystko osiąga stały dochód, zaś zasądzona kwota kosztów postępowania pierwszo-instancyjnego nie jest nadmiernie wysoka, a co za tym idzie ma możliwości finansowe skutkujące brakiem konieczności stosowania regulacji art. 102 k.p.c..

Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I. w ten sposób, że punktowi 2. nadał treść ustalając, że pozwanemu P. F. przysługuje uprawnienie do zawarcia umowy najmu socjalnego lokalu, a ponadto po punkcie 2. dodał punkt 2a. o treści, że nakazuje wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu opisanego w punkcie 1 wyroku do czasu złożenia przez Miasto Ł. pozwanemu oferty zawarcia umowy najmu socjalnego lokalu. Jednocześnie na podstawie art. podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy w punkcie II. oddalił apelację pozwanego w pozostałym zakresie, jako bezzasadną.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu przez adw. M. D. Sąd Okręgowy orzekł w punkcie III., zgodnie z § 4 ust. 3 w zw. z § 13 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. (t.j. Dz. U. 2019 r. poz. 18) w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.