Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 148/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 października 2021 roku

Sąd Rejonowy w Grudziądzu IV Wydział Pracy

w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Lucyna Gurbin

Protokolant:

sekretarz sądowy Dominika Janta-Lipińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 października 2021 roku

sprawy z powództwa Z. G.

przeciwko B. F.

o wynagrodzenie

sprawy z powództwa Z. G.

przeciwko B. F.

o ustalenie istnienia stosunku pracy i zapłatę

O R Z E K Ł:

1.  Uchylić wyrok zaoczny z dnia 17.03.2021 r. w całości (IVP 148/20).

2.  Powództwo w zakresie wynagrodzenia za miesiąc październik 2020 r. przekazać do I Wydziału Cywilnego tut. Sądu według właściwości rzeczowej.

3.  Uchylić wyrok zaoczny z dnia 17.03.2021 r. w całości (IVP 149/20).

4.  Powództwo w zakresie żądania kwoty 20.800 zł wraz z odsetkami ustawowymi, liczonymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty przekazać do I Wydziału Cywilnego tut. Sądu według właściwości rzeczowej.

5.  Oddalić powództwo w zakresie ustalenia istnienia stosunku pracy i ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.

6.  Opłatami od pozwów od uiszczenia których powód był zwolniony, obciążyć Skarb Państwa.

Sygn. akt IVP 148/20

UZASADNIENIE

Powód Z. G. wniósł pozew przeciwko B. F. o zapłatę kwoty 3.272,50 zł tytułem zaległego wynagrodzenia za październik z odsetkami ustawowymi od dnia 10.11.2020r. W uzasadnieniu wskazał, że od 14.02.2020r. był zatrudniony w sklepie (...) ul. (...) w G. na stanowisku sprzedawcy/kasjera. Wynagrodzenie było wypłacane do 10 – tego kolejnego miesiąca. G. wypłacana była do ręki. Do końca października stosunki powoda z pracodawcą reprezentowanym przez M. F. układały się poprawnie. Na początku listopada powód został poinformowany, że nie pracuje już w sklepie (...), pracodawca nie wypłacił powodowi wynagrodzenia za październik. W dniu 18.11.2020r. powód skierował do pracodawcy pismo z żądaniem zapłaty zaległego wynagrodzenia oraz przesłania umowy o pracę, której powód nie ma od 14 lutego do chwili obecnej. Z uwagi na lekceważące i aroganckie zachowanie pozwanego, pozew był jedyną możliwością odzyskania zaległego wynagrodzenia.

Ponadto powód wniósł pozwy o ustalenie istnienia stosunku pracy, nawiązanego pomiędzy powodem - pracownikiem a pozwanym - pracodawcą na podstawie umowy o pracę, począwszy od dnia 14.02.2020r. do dnia 31.10.2020r., zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty w wysokości 20.800,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami, naliczanymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, tytułem zaległego wynagrodzenia za pracę, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty w wysokości 2.094, 00 zł wraz z ustawowymi odsetkami, naliczanymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy przez powoda w okresie od 14.02.2020 r. do 31.10.2020 r. w wysokości 136 godzin.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwany B. F. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...), w ramach której prowadzi sklep pod franczyzą (...) przy ulicy (...) w G.. Osobą, która przeprowadziła z powodem rozmowę kwalifikacyjną w dniu 14.02.2020 r. był M. F., brat pozwanego. W czasie rozmowy M. F. dał do zrozumienia, że jest zainteresowany zatrudnieniem powoda i że to on jest pracodawcą i właścicielem sklepu. Efektem przeprowadzonej rozmowy było natychmiastowe zatrudnienie powoda w sklepie (...) na stanowisku kasjer - sprzedawca. Zgodnie z życzeniem M. F. powód rozpoczął pracę tego samego dnia i został ustnie poinformowany o zakresie obowiązków oraz o tym, że przez pierwszy miesiąc będzie pracował na tzw. „okresie próbnym”, po czym zostanie zatrudniony na podstawie umowy o pracę. Powód pracował zgodnie z grafikiem ustalonym przez M. F., w wymiarze 8 godzin od poniedziałku do soboty w systemie zmianowym. W co drugą niedzielę powód pracował 10 lub 12 godzin, w zależności od godzin otwarcia sklepu.

Powód świadczył pracę w miejscu wyznaczonym przez przełożonego ( sklep (...) przy ulicy (...) w G.) w wymiarze pełnego etatu, w godzinach przewidzianych w miesięcznym grafiku, narzucanym przez przełożonego. M. F. wydawał powodowi polecenia służbowe, zobowiązując go do wykonywania obowiązków wykraczających poza ustne ustalenia zawarte podczas rozmowy kwalifikacyjnej (m.in. przyjmowanie dostaw, przygotowania sklepu do kontroli przedstawiciela regionalnego sieci (...), z czasem także wdrażanie nowych pracowników do pracy, co miało miejsce bardzo często, z uwagi na dużą rotację załogi). Powód zobowiązany był do osobistego świadczenia pracy i wykonywania poleceń. Począwszy od pierwszych dni pracy powód pozostawał do dyspozycji przełożonego, niejednokrotnie na jego polecenie stawiając się w miejscu pracy poza godzinami przewidzianymi grafikiem (z uwagi na rotację pracowników, którzy często nie przychodzili na swoją zmianę do pracy lub ją porzucali, z uwagi na brak podstawy nawiązania stosunku pracy lub umowy cywilnoprawnej). Za świadczoną pracę powód otrzymywał regularne, comiesięczne wynagrodzenie, średnio w wysokości 2.000zł brutto, w zależności od wypracowanych godzin i po odliczeniu przez przełożonego strat wynikających z pozostawienia na hali sprzedaży przeterminowanych produktów .. (...) związku z tym, że powód był osobą bezrobotną (zarejestrowaną w Powiatowym Urzędzie Pracy) i zależało mu na utrzymaniu pracy, a także przełożony składał mu ustnie obietnicę zawarcia umowy o pracę i dawał do zrozumienia, że traktuje go jak pracownika, w początkowym okresie zgadzał się na taką, nieuregulowaną żadną umową pisemną formę pracy.

Jednocześnie powód zaznaczył, że pozwany B. F. nie uczestniczył w żaden w sposób w funkcjonowaniu sklepu i w procesie rekrutacji pracowników, nie kontrolował także wykonywania przez nich obowiązków - wszystko to robił M. F.. W sierpniu 2020r. podczas kontroli inspektora Państwowej Inspekcji Pracy powód został przesłuchany w sprawie zakresu pracy i podstawy zatrudnienia. Podczas przesłuchania powód, pod wpływem sugestii M. F., a także z obawy o utrzymanie pracy, podał nieprawdziwą datę rozpoczęcia pracy. Po przeprowadzeniu kontroli pozwany został zobowiązany do zawarcia z pracownikami umowy o pracę. Mimo tego, powód nie otrzymał od pozwanego żadnej umowy. Wyszło jednak na jaw, że w efekcie kontroli pozwany zaczął odprowadzać składki od umowy cywilnej, której powód de facto nie zawarł, ani która nie została mu w ogóle przedstawiona. Składki odprowadzane były od podstawy zupełnie odbiegającej od wymiaru godzin pracy faktycznie świadczonej przez powoda i zgodnej z grafikiem.

Pomimo wielokrotnych próśb powoda, M. F. konsekwentnie odmawiał potwierdzenia, że strony (B. F. jako właściciela sklepu i powoda) łączy stosunek pracy, twierdząc, że wiąże je jedynie umowa będąca podstawą odprowadzania składek, odmawiając jednak przedstawienia jej powodowi. Powód nie otrzymał rzeczonej umowy. Bez względu na jej formę i typ, zgodnie z art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że intencją powoda od początku było nawiązanie stosunku pracy. Postępowanie M. F., występującego niejako w roli przedstawiciela B. F. jako właściciela sklepu, również wskazywało, że jego zamiarem było nawiązanie takiego stosunku prawnego z powodem. Ponadto, zdaniem powoda, opisany powyżej stan faktyczny w pełni uzasadnia żądania pozwów, a warunki, w jakich powód wykonywał pracę spełniają wszystkie cechy stosunku pracy, określone w art. 22 § 1 k.p.

Po 31.10.2020r. powód skontaktował się z inspektorem Państwowej Inspekcji Pracy, który przeprowadzał kontrolę w sklepie (...), sprostowując swoje wcześniejsze oświadczenia i deklarując chęć uzupełnienia zeznań.

W dniu 17.03.2021r. Sąd Rejonowy w Grudziądzu IV Wydz. Pracy wydał wyroki zaoczne w sprawach sygn. IVP 148/20, IVP 149/20.

Pozwany w odwołaniach od wyroków zaocznych wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy na zasadach ogólnych oraz wniósł o odstąpienie od rygoru natychmiastowej wykonalności. W uzasadnieniu wskazał, że powód Z. G. wnosił o kwotę 20.800 zł. i wskazywał że jest niezgodna ze stanem faktycznym jeśli chodzi o rzekome niewypłacone wynagrodzenie za okres współpracy miedzy pozwanym a powodem. Wynagrodzenie było wypłacane każdego miesiąca w kwotach często przekraczających kwotę najniższej krajowej ustalonej. Każdego miesiąca do dnia 10 kalendarzowego powodowi wypłacane było wynagrodzenie które kwitował na dokumencie tworzonym wspólnie z M. F., odpowiedzialnym za sprawy związane z działalnością sklepu. Kwota pozwu, dla pzowanego, była absurdalna również z tego względu, że w różnych miesiącach powód spędzał w sklepie różne ilości godzin, od 120 do 150 w zależności od zapotrzebowania na jego osobę w sklepie. Wszelkie dokumenty potwierdzające twierdzenia pozwanego miały być wyniesione ze sklepu pod pretekstem przedstawienia ich do Państwowej inspekcji pracy, zaraz po kontroli przeprowadzonej przez ten urząd. Dokumenty te, tj. umowa, rachunki, oraz ewidencja pracy która była spisywana każdego dnia w celu wypłaty wynagrodzenia, nie wróciły do pozwanego, gdyż powód po tym jak M. F. nakrył go będącego pod wpływem alkoholu w miejscu pracy, zadzwonił na policję w celu zbadania jego stanu trzeźwości, oraz poinformował powoda o tym, uciekł ze sklepu nie czekając na funkcjonariuszy. Było to dnia 22 bądź 29.10.2020r. około godziny 22. Wszelkie wypłaty należności za bieżące miesiące, były wypłacane przez M. F., w bezpośrednim towarzystwie (...), oraz niejednokrotnie w towarzystwie pozostałych pracowników, tj. A. L., oraz J. H. (1).

Odnosząc się do samego stosunku pracy, pozwany wskazywał, że od samego początku współpraca nie opierała się o żadną umowę, albowiem powód twierdził, iż posiada długi oraz komornika który uniemożliwia mu pracę na umowę o pracę, ani żadna inną. Pozwany twierdził, że powód mówił również, że ów zobowiązania wynikają z prowadzonej przez niego wcześniej działalności gospodarczej, oraz z długów mieszkaniowych jego mamy. Powód miał wskazywać pozwanemu, że zależy mu na tym gdyż pobiera zasiłek z Urzędu Pracy. Zważając na sytuację epidemiologiczną w kraju, oraz na trudność w zwerbowaniu osoby dojrzałej, pozwany zgodził się na taką współpracę. Przez cały okres współpracy powód ani razu nie żądał od pozwanego żadnej umowy, mimo iż M. F. odpowiedzialny za prowadzenie sklepu prosił go o akceptację chociażby umowy zlecenie. Dopiero po kontroli z Państwowej Inspekcji Pracy, pozwany nalegał na podpisanie jakiejkolwiek umowy, pod rygorem zerwania współpracy z pozwanym. Powód przystał na podpisanie umowy zlecenie, wciąż utrzymując, że nie jest mu to na rękę gdyż może stracić część wynagrodzenia. Umowa podpisana została na okres 3 miesięcy zaczynając od sierpnia 2020r., do października 2020r. Pozwany potwierdził, iż mimo nakazu PIP nie stać go było w danej chwili na umowę o pracę. Zapewnił jednak powoda, że po tym okresie zrobi wszystko by taka umowa została sporządzona. Około miesiąca po otrzymaniu przez powoda umowy zlecenie dochodziły do pozwanego słuchy głównie od stałych klientów, iż czuć od powoda alkohol i że coraz dziwniej się zachowuje. Po tych sygnałach, pozwany zwiększył czujność, czego rezultatem była ucieczka powoda przed przyjazdem funkcjonariuszy po wcześniejszym zgłoszeniu przez M. F. prośby o podjęcie interwencji z użyciem alkomatu. Pozwany nadmieniał, iż powód przez cały okres naszej współpracy nie skarżył się na warunki oraz na atmosferę panującą między stronami. W pozwie powód zaznaczył, iż zarówno klienci jak i przełożeni byli zadowoleni z pracy powoda, co jest kłamstwem, gdyż niejednokrotnie w czasie gdy powód przebywał w sklepie kontrole przełożonych okazywały się wynikiem negatywnym. Powód ani razu nie wspominał, że chciałby uzyskać umowę o pracę. Ponadto ówczesny pracownik pani A. L., potwierdzała iż niejednokrotnie dawał jej do zrozumienia iż taki stosunek, który obowiązuje powodowi pasuje, gdyż wciąż pobiera zasiłek i nie ma problemu z komornikiem. Według pozwanego, A. L. była świadkiem tego, iż powód spożywał alkohol w miejscu pracy wraz z J. H. (1). W pozwie skierowanym przez powoda, przedstawił również grafik który nie odpowiada godzinom spędzonym w sklepie.

Pozwany podnosił również, iż niejednokrotnie po zdarzeniu z dnia 29.10.2020r, tj. ujawnieniu spożycia w sklepie przez powoda, starał się skontaktować w celu rozwiązania umowy i uregulowania ostatniego wynagrodzenia. Pozwany nie zgadzał się również z kwotą 2094 zł, która została przyznana powodowi ze względu na ekwiwalent urlopowy, gdyż między stronami nie było między nami umowy o pracę a tylko umowa zlecenie, głównie dlatego, że pozwany wyraził taką chęć, jak i również dlatego iż niejednokrotnie osoba ta nie stawiała się do pracy informując o tym M. F. z terminem nieprzekraczającym 12h co uniemożliwiało pracę wedle jakiegokolwiek grafiku.

Pozwany wnioskował aby jego odwołanie dotyczyło również sprawy IVP 148/20, w której powód wnosił o ustalenie stosunku pracy.

W sprawie IVP 148/20 został wydany wyrok zaoczny w dniu 17.03.2021 r. Sprzeciw od wyroku zaocznego został złożony 25.03.2021 r. W sprawie IVP 149/20 wyrok zaoczny został wydany w dniu 17.03.2021 r. Sprzeciw od wyroku zaocznego wpłynął do Sądu 25.03.2021 r.

Sąd na rozprawie w dniu 19.05.2021r. połączył sprawę powoda o sygnaturze IVP 149/20 o ustalenie istnienia stosunku pracy i zapłatę ze sprawą IVP 148/20 o zapłatę wynagrodzenia za miesiąc październik 2020 r. celem łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód od dnia 11.11.2019 r. posiadał status osoby bezrobotnej bez prawa do zasiłku. Powód wykonywał obowiązki sprzedawcy-kasjera u strony pozwanej w sklepie (...) przy ul. (...) w G. od dnia 14.02.2020 r. Powód ustalił z pozwanym zasady wynagradzania – stawka 11 zł za jedną godzinę pracy. W marcu 2020 r. pozwany wydał powodowi zaświadczenie o współpracy z powodem na podstawie umowy zlecenia z oświadczeniem, że przemieszczanie powoda jest niezbędne do dojazdu na miejsce realizacji zlecenia oraz powrotu do miejsca zamieszkania. Powód nie otrzymał wynagrodzenia za miesiąc październik 2020 r. Powód pracował wraz ze świadkami N. G., A. L., J. H. (2), A. P., K. S.. Powód pracował w oparciu o grafik pracy. W dniu 3.08.2020r. został zgłoszony do ubezpieczenia społecznego (kod ubezpieczenia (...)). W dniu 29.10.2020r. M. F. powiadomił policję o podejrzeniu co do powoda o jego stanie nietrzeźwości i wezwał patrol policji. Od dnia 29.10.2020r. do dnia 1.11.2020r. powód przebywał na zwolnieniu lekarskim. Po zwolnieniu lekarskim powód nie stawił się do pracy. Wyrejestrowanie powoda z ZUS nastąpiło w dniu 29.10.2020r.

Pismem z dnia 16.11.2020r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty wynikającej z przepracowanego miesiąca za miesiąc październik 2020 r.

dowód: zaświadczenie pozwanego datowane 03.2020 (k. 7 akt sprawy IVP 149/20), grafik pracy za miesiąc październik 2020 r. (k. 7), wezwania do zapłaty powoda z dnia 16.11.2020 r. (k. 6), pismo ZUS dot. niezdolności do pracy powoda (k. 61), rozliczenie inwentaryzacji (k. 71-76), raporty ZUS (k. 78-82), informacja z PUP (k. 87), mail K. (k. 91) oraz zeznania świadków N. G., K. Ż., P. F. (1), A. L., J. H. (3), M. A., A. P. (2), K. S. (2) (k. 46-47, 57-58) oraz wyjaśnienia pełnomocnika pozwanego (k. 89) oraz zeznań powoda (k. 85).

Sąd zważył co następuje :

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie grafiku pracy (k. 7), pisma powoda z dnia 16.11.2020r. (k. 6), dokumentów potwierdzających zgłoszenie powoda do ubezpieczenia społecznego (k. 77-82), wydruk z informacji o statusie powoda z PUP (k. 87), mail Policji z dnia 12.10.2021r. (k. 91), zaświadczenie datowane na 03.2020r. (k. 7 akt sprawy IVP 149/20) oraz zeznań świadków N. G., K. Ż., P. F. (1), A. L., J. H. (1), M. A., A. P. (2), K. S. (2) oraz zeznań powoda i wyjaśnień pełnomocnika pozwanego. Sąd dał wiarę dokumentom zebranym w aktach sprawy albowiem ich wiarygodność nie została wykazana. Sąd dał wiarę zeznaniom świadków albowiem zeznania korespondowały ze sobą, były spójne. Podobnie zeznania powoda Sąd uznał za wiarygodne, przy czym Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom powoda w części w której twierdził, że pozwany nadzorował pracę powoda i sprawdzał.

Na wstępie należy wskazać, że pozwany przedstawił dokument o rejestracji powoda do ZUS z kodem (...) co oznacza zgłoszenie pracownika do ubezpieczenia z tytułu umowy zlecenia. Z dokumentów wynika, że powód został zgłoszony do ZUS jako osoba świadcząca pracę w oparciu o umowę zlecenie od dnia 3.08.2020 r. (k. 81). Również w miesiącu marcu 2020 r. pozwany wydał powodowi zaświadczenie o współpracy z powodem w oparciu o umowę zlecenie (k. 7 akt sprawy IVP 147/20). Powyższą okoliczność potwierdziła również świadek A. P. (2) (k. 83). Następnie pracodawca składał dokument dotyczący umowy zlecenie kolejno 1.09.2020r., 1.10.2020r. Wyrejestrowanie z ubezpieczeń nastąpiło od 29.10.2020 r. Powyższy dokument o wyrejestrowaniu został złożony przez pozwanego 30.10.2020 r. Powód w swoich wyjaśnieniach i zeznaniach potwierdził, że pozwany od samego początku proponował umowę zlecenie, przy czym nie otrzymał do podpisu umowy zlecenie na piśmie. Podnosił, że mówiono o zawarciu umowy o pracę po kontroli PIP. Wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie tj. N. G., P. F. (1), A. L., J. H. (1) i K. S. (2) zgodnie potwierdzali, że ich praca na rzecz pozwanego odbywała się w ramach umowy zlecenie. Co do obowiązku świadczenia pracy należy wskazać, że powód świadczył pracę osobiście w oparciu o grafik. Grafik opracowany przez świadka P. F. (1) był sporządzony na koniec danego miesiąca, przy czym obowiązywał od następnego miesiąca. Również świadkowie byli zgodni co do tego, że powód i inne osoby zatrudnione mieli wpływ na grafiki pracy, bowiem mogli zgłaszać okresy kiedy chcieli pracować i kiedy pracować nie mogli. Nie było sytuacji żeby grafik był ustalany odgórnie według wyłącznych zaleceń pozwanego. Powszechnie było wiadomo, że wszyscy pracujący u pozwanego pracują na umowie zlecenie i sposób pracy w oparciu o grafik sporządzany zgodnie z możliwościami czasowymi powoda jak i innych pracowników, wszystkim odpowiadał. Jest poza sporem, że grafik musiał być tak ułożony aby zapewniał godziny otwarcia sklepu zarządzone przez pozwanego. Świadek N. G. wprost zeznała, że „grafik był dostosowany do nas”. Również według świadka powód zgłaszał, że chce mieć w miesiącu dni wolne. Podobnie potwierdziła w swoich zeznaniach A. L., że grafik był tworzony w oparciu o informacje uzyskiwane od osób zatrudnionych, podnosząc że świadek dzwoniła kilka razy do powoda i zamieniała się z powodem co do zmian. Także świadek P. F. (1) wskazywała, że tworzyła grafik ale jego opracowywanie opierało się o potrzeby pracowników. Świadek określiła to w ten sposób, że „pozostawialiśmy dowolność pracownikom”. Należy także zaznaczyć, że grafik był układany z uwzględnieniem czy w danym miesiącu pracuje uczeń. Świadek N. G. wskazywała, że jeżeli pracowała z powodem to zmiana wynosiła 8,5 godziny a jeżeli pracowali uczniowie to zmiana trwała od 10 do 11 godzin. Jako uczeń zatrudniony był świadek J. H. (1). Również powód w swoich zeznaniach potwierdził, że grafik pracy był proponowany przez świadka P. F. i można było zaznaczać zmiany i skorzystał z zamiany wolnego w grafiku w taki sposób, aby mieć trzy dni z rzędu wolne.

Co do podporządkowania powoda pozwanemu, należy wyjaśnić że powód miał bezpośredni kontakt z pełnomocnikiem M. F.. Pozwany bezpośrednio nie kontaktował się z powodem i pozostałymi osobami. Faktycznie osobą która reprezentowała pozwanego był pełnomocnik M. F.. Zgodne były zeznania świadków, że pełnomocnik pozwanego wydawał polecenia powodowi. W tym miejscu należy podnieść, że w umowie zlecenia, zleceniodawca ma możliwość kontrolowania sposobu wykonywania zlecenia oraz wpływania na miejsce jego wykonania i wydawania poleceń to jednak wydawanie bezpośrednich, wiążących poleceń dotyczących bieżącego wykonywania zadań jest cechą charakterystyczną dla kierownictwa typowego dla stosunku pracy. Żaden ze świadków nie wskazywał, że pełnomocnik M. F. wydawał polecenia w sposób charakterystyczny dla umowy o pracę. Świadkowie ogólnie mówili, że pełnomocnik pomagał przy przyjmowaniu towaru, obsłudze klientów, przyjeżdżał na zakończenie dnia i pobierał utarg. Świadkowie nie wskazywali na wydarzenia i sytuacje z których wynikałoby, że każdy z pracowników zatrudnionych byłby kontrolowany w zakresie wykonywanego zadania i bezpośrednio podporządkowany poleceniom pełnomocnika M. F.. Świadek A. L. zeznała w ten sposób, iż M. F. „wykazywał zainteresowanie pracą”. W ocenie Sądu, działania pełnomocnika M. F. można ocenić w kategorii osoby która dbała o sprawne działanie sklepu ale nie można jej przypisać cech kierownika w rozumienia prawa pracy. Świadkowie wskazywali na bardzo dobre relacje z pełnomocnikiem M. F. i wskazywali właśnie pełnomocnika jako osobę, która była organizatorem i uwzględniała wnioski zatrudnionych osób. Należy mieć na względzie, że przy umowie zlecenie nie można odmówić zleceniodawcy – pozwanemu prawa do kontroli i nadzoru. W rozpatrywanym stanie faktycznym zachowanie pełnomocnika M. F., potwierdzone zeznaniami świadków, wskazuje na wyłącznie sprawowanie kontroli i nadzoru ale nie w rozumieniu nadzoru i kontroli wykonywanego w ścisłym reżimie umowy o pracę. Sąd ma na myśli zachowania sformalizowane pracodawcy, egzekwującego na bieżąco obowiązki wykonywanych przez pracownika, wyciągania konsekwencji, informowaniu pracownika o stwierdzonych uchybieniach. Sama kontrola umowy o pracę przyjmuje charakter ciągły, systematyczny, bieżący, nawet gdy jest wykonywana telefonicznie. Postępowanie dowodowe nie wykazało takich zachowań u pozwanego. Sąd Najwyższy w wyroku z 11 września 2013 r. II PK 372/12 stwierdził, że praca organizowana przez zatrudniającego nawet pod jego kierownictwem i kontrolą, nie jest właściwa tylko stosunkowi pracy. Stąd wola stron w wyborze podstawy zatrudnienia nie jest bez znaczenia i nie może być pomijana w sporze o kwalifikacje zatrudnienia. Co do woli, należy mieć na względzie że powód jeszcze na rozprawie w dniu 19.05.2021 r. wskazywał że od samego początku pozwany mówił o umowie zlecenie.

Oceniając powyższy stan faktyczny, należy odwołać się do oceny prawnej powyższych ustaleń i stwierdzić, że zatrudnienie nie musi mieć charakteru pracowniczego. Praca może być świadczona także na podstawie umów cywilnoprawnych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09 grudnia 1999 r., I PKN 432/99), np. na podstawie umowy o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy o zleceniu ( art. 750 kc). Przepisy art. 22 § 1 i § 1 1 kp nie wykluczają możliwości zawierania umów cywilnoprawnych (np. umowy agencyjnej, umowy o dzieło, umowy zlecenia, umowy o świadczenie usług), gdy jest to zgodne z charakterem i celem świadczonej pracy (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2008 r.).

Rozstrzygnięcie, czy powód zawarł umowę o pracę, czy też umowę cywilnoprawną zależy od występowania w łączącym strony stosunku prawnym cech konstruktywnych stosunku pracy. Do takich cech niewątpliwie należy podporządkowanie pracownika kierownictwu (poleceniom) pracodawcy, na które Sąd wskazywał wyżej. Ponadto do cech takich należy zaliczyć nadto wymóg osobistego świadczenia pracy (bez choćby potencjalnej możliwości zastąpienia inną osobą) i obciążenie zatrudniającego ryzykiem prowadzenia zakładu pracy.

Dodatkowo Sąd wskazuje na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2013 r., II PK 372/12, w którym stwierdził że również w umowie zlecenia mogą wystąpić cechy kierownictwa i podporządkowania, choć nie takie same, jak w zależności właściwej dla stosunku pracy (art. 22 § 1 i 1(1) kp oraz art. 750 kc). Praca organizowana przez zatrudniającego, nawet pod jego kierownictwem i kontrolą, nie jest bowiem właściwa tylko stosunkowi pracy, stąd wola stron w wyborze podstawy zatrudnienia nie jest bez znaczenia i nie może być pomijana w sporze o kwalifikację zatrudnienia. W najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego powiedziano między innymi, że dopuszczalne jest także wykonywanie tych samych obowiązków zarówno w ramach zatrudnienia pracowniczego lub cywilnoprawnego, o ile nie sprzeciwiają się temu inne okoliczności (art. 353 1 kc w związku z art. 300 kp).

Ponadto w wyroku z dnia 15 października 1999r., I PKN 307/99, SN uznał, że przy ocenie charakteru stosunku prawnego łączącego strony (umowa o pracę, umowa zlecenia) należy uwzględniać specyfikę funkcjonowania podmiotu zatrudniającego. Nie jest to postanowienie umowy przesądzające o nawiązaniu stosunku pracy, ponieważ nie jest charakterystyczne tylko dla umów o pracę jako świadczące o kierownictwie pracodawcy, może być również objęte postanowieniami umów cywilnoprawnych, takich jak umowa agencyjna, zlecenia, czy umowy o świadczenie usług. Wyznaczanie dni i godzin czynności nie może być wystarczające do uznania kierownictwa pracodawcy w rozumieniu art. 22 kp (wyrok SN z dnia 6 października 1998 r., I PKN 389/98).

Znaczenie obowiązku osobistego wykonywania pracy przez pracownika podkreślił SN także w wyroku z dnia 26 listopada 1998 r., I PKN 458/98, stwierdzając, że możliwa w umowach typu zlecenia klauzula wykonywania usług przez osobę trzecią - zastępcę (art. 738 § 1 w zw. z art. 750 kc) jest niedopuszczalna w umowie o pracę (art. 22 § 1). Mając na uwadze powyższe należy zwrócić uwagę, że strony dopuściły taką możliwość w § 2 umowy.

Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie należało jako decydujące znaczenie przypisać woli stron. To wola stron w ramach przyznanej im przez prawo autonomii decyduje o podstawie zatrudnienia. Art. 353 1 kc, odnosi się także do umowy o pracę. O wyborze podstawy zatrudnienia decyduje więc przede wszystkim zgodna, autonomiczna wola stron. Zgodny zamiar stron powinien być oceniany przy uwzględnieniu okoliczności istniejących w chwili zawierania umowy, a nie przez zdarzenia późniejsze (wyrok SO w Szczecinie z dnia 21.10.2014 r. VI Pa 77/14). Nie można jednak wykluczyć, że umowa zawarta przez strony jako umowa prawa cywilnego (np. umowa zlecenia, umowa o świadczenie usług), przekształci się w czasie jej wykonywania w umowę o pracę, ze względu na sposób jej wykonywania charakterystyczny dla stosunków pracy (art. 22 § 1 kp). Tego rodzaju konwersja wymaga jednak co najmniej zgodnych oświadczeń woli stron, choćby wyrażonych tylko w sposób dorozumiany (art. 60 kc, per facta concludentia). W rozpoznawanej sprawie przyjęcie tego rodzaju konwersji musiałoby się wiązać z wyraźnym ustaleniem, że w pewnym momencie (albo po upływie pewnego czasu) umowa zawarta przez strony jako umowa o świadczenie usług, do której mają zastosowanie przepisy o zleceniu, została przekształcona w związku ze sposobem jej wykonywania w umowę o pracę. Należy przyjąć, że strony wyraziły świadomie swoją (zgodną) wolę nadania określonej treści (a przez to także charakteru prawnego) łączącej je umowie już w chwili jej zawarcia.

Należy też mieć na uwadze, że powód miał wiedzę iż większość pracowników pozwanego to osoby pracujące na umowę zlecenie. Wiedział, że np. świadek J. H. jest uczniem i ze względu na to, grafik uwzględniał powyższą okoliczność. Również zeznania świadków bezpośrednio współpracujących z powodem nie potwierdziły, że M. F. bądź pozwany sprawowali bezpośredni nadzór nad pracą pracowników. Bardziej wskazywano, że M. F. pomagał w prowadzeniu punktu i nie był obecny codziennie w pracy. Świadek K. S. zeznał w następujący sposób : „M. przyjeżdżał do sklepu około godziny 20 i czasem zdarzało się że przyjeżdżał w ciągu dnia”. Podobnie świadek A. L. wskazywała, że M. F. wykazywał zainteresowanie pracą. Również charakterystyczne jest zachowanie powoda, który korzystając ze zwolnienia lekarskiego między 29.10.2020 r. a 1.11.2020 r. po jego zakończeniu nie stawił się do pracy, tak jak winien postąpić każdy pracownik. Nigdy też nie składał żadnych wniosków urlopowych lub nie występował z propozycją nawet ustną o udzielenie urlopu wypoczynkowego.

Ostatecznie należało uznać, że zgodnym zamiarem stron było właśnie zawarcie umowy cywilnoprawnej, a nie umowy o pracę. Powód potwierdził, że rozmawiając z pełnomocnikiem pozwanego M. F. godził się na świadczenie pracy w oparciu o umowę cywilnoprawną. O rodzaju zawartej umowy rozstrzyga zgodna wola stron (wyrok z dnia 23 września 1998 r., II UKN 229/98. W razie wątpliwości decydujący jest zgodny zamiar stron i cel umowy o pracę - także wtedy, gdy jej dosłowne brzmienie byłoby korzystniejsze dla pracownika. Tak więc w razie ustalenia, iż zawarta umowa wykazuje wspólne cechy dla umowy o pracę i umowy prawa cywilnego z jednakowym ich nasileniem, rozstrzygająca o jej typie powinna być in concreto wola stron (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 2010 r. II PK 354/09). W rozstrzygnięciach tego rodzaju decyduje więc całokształt okoliczności faktycznych, w tym także wola stron (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009 r. III PK 38/09). Sąd uznał, że w powyższych okolicznościach nie doszło do zawarcia między stronami umowy o pracę. Dlatego wszelkie roszczenia dotyczące zapłaty i wydania umowy o pracę stało się bezzasadne. Dlatego Sąd uchylił wyroki zaoczne z dnia 17.03.2021 r. w całości a roszczenie zapłaty w kwocie 20.800 zł przekazał do właściwości rzeczowej I Wydziału Cywilnego tut. Sądu. Sąd uznał, że strony łączyła umowa zlecenie, która trwała do dnia 29.10.2020 r. W zakresie żądania zapłaty wynagrodzenia w kwocie 20.800 zł Sąd uznał że mieści się wynagrodzenie za miesiąc październik 2020 r. i w tym zakresie przekazał do właściwości Wydziału Cywilnego.

O kosztach Sąd orzekł po myśli art. 102 kpc i nie obciążył powoda kosztami procesu, z zauważeniem że powód był zwolniony z opłaty od pozwu z mocy prawa.