Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt III K 109/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Data: 8 października 2021 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku, III Wydział Karny, w składzie:

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Sławomir Cilulko

Protokolant: Marta Szypulewska

przy udziale prokuratora Marcina Ogrodnika z Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ w Białymstoku

po rozpoznaniu na rozprawie 5 października 2021 r. w Białymstoku

sprawy przeciwko D. D. (1) (D.)

synowi A. i G., rodowe nazwisko matki (...)

urodzonemu (...) w K.

oskarżonemu o to, że:

I. w okresie od dnia 22 lutego do dnia 24 lutego 2021 roku w B. przy ul. (...), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem, wspólnie z innymi nieustalonymi osobami, doprowadził pokrzywdzoną E. A. (1) do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd w ten sposób, że w dn. 22 lutego 2021 r. nieustalona osoba dzwoniąc na numer telefonu stacjonarnego pokrzywdzonej podając się za funkcjonariusza Policji poprosiła o współpracę z policją w celu ujęcia oszustów, następnie kolejna nieustalona osoba podając się za funkcjonariusza Policji, telefonicznie poleciła pokrzywdzonej udać się do (...)oraz (...) w B. przy ul. (...) w celu wzięcia kredytów, a uzyskane z nich pieniądze przekazać mężczyźnie o imieniu P., następnie w tym samym dniu pod (...) D. D. (1) przekazał pokrzywdzonej telefon komórkowy, po czym pokrzywdzona kontynuowała rozmowę z nieustaloną osobą podającą się za funkcjonariusza Policji, zgodnie z jego poleceniami złożyła wniosek o kredyt w wysokości 31 700 zł w banku (...) następnie o kredyt w wysokości 30 000 zł w banku (...), następnie w dniu 23 lutego 2021 roku przed sklepem (...) w B. przy ul. (...) D. D. (1) odebrał od pokrzywdzonej pieniądze w kwocie 31 700 zł, a w dniu 24 lutego 2021 roku w miejscu zamieszkania przedstawiając się jako mężczyzna o imieniu P. odebrał od pokrzywdzonej pieniądze w kwocie 30 000 zł, czym spowodował straty w wysokości 61 700 zł na szkodę E. A. (1),

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k.

II. w okresie od dnia 23 lutego do dnia 25 lutego 2021 roku w B. przy ul. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, działając wspólnie z innymi nieustalonymi osobami, doprowadził E. A. (2) do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem za pomocą wprowadzenia jej rodziców w błąd w ten sposób, że w dniu 23 lutego 2021 roku nieustalone osoby podające się za funkcjonariuszy Policji dzwoniąc na numer telefonu stacjonarnego J. A. poprosiły o współpracę z policją w celu ujęcia oszustów, którzy chcą przejąć oszczędności znajdujące się w Banku, następnie w dniu 24 lutego 2021 roku nieustalona osoba telefonicznie poinstruowała J. A. aby poszła do banku i pobrała pieniądze, po czym w dniu 25 lutego 2021 roku J. A. udała się do banku (...) przy ul. (...) w B., skąd pobrała pieniądze w wysokości 96 000 zł oraz 100 000 dolarów amerykańskich należące do jej córki E. A. (2), a do których była upoważniona, po czym D. D. (1) odebrał od J. A. powyższą kwotę pieniędzy, podając wcześniej umówione hasło (...), czym spowodował łączne straty w wysokości 467 000 zł na szkodę E. A. (2), co stanowiło mienie znacznej wartości,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

- o r z e k a -

A. Oskarżonego D. D. (1) uznaje za winnego:

1) w ramach czynu zarzucanego mu w punkcie I . tego, że:

w lutym 2021 r., w okresie od nieustalonego dnia do 24 dnia tego miesiąca w B., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, doprowadził E. A. (1) do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem o łącznej wartości 78 558,86 złotych za pomocą wprowadzenia jej w błąd w ten sposób, że nieustalone osoby - realizując przyjęty wcześniej z innymi wspólnikami plan działania - dzwoniąc na numer telefonu stacjonarnego ww. kobiety, podając się za policjantów poprosili ją o współpracę z policją w celu ujęcia oszustów planujących wyłudzić z banku pieniądze, a gdy wyraziła zgodę polecili jej następnie udać się do (...) placówek (...) SA oraz (...) SA w celu wzięcia pożyczek i przekazania pieniędzy mężczyźnie o imieniu P., co też pokrzywdzona uczyniła:

- zawierając 22.02.2021 r. w pierwszym z ww. banków „Umowę o Pożyczkę gotówkową nr: (...)” w wysokości 44 208,86 zł - z czego wypłacono jej 31 700 zł, zaś resztę potrącono na poczet prowizji i składki ubezpieczeniowej - przy czym przed złożeniem wniosku o zawarcie ww. umowy spotkała się przed siedzibą oddziału banku z D. D. (1), który posługując się imieniem P. przekazał jej własny telefon komórkowy celem kontynuowania nakłaniania jej przez jego wspólnika do zaciągnięcia ww. zobowiązania finansowego i który następnego dnia odebrał on niej w pobliżu budynku nr (...) przy ul. (...) pochodzące z ww. pożyczki pieniądze w kwocie 30 000 zł,

- wnioskując 22.02.2021 r. w drugim z ww. banków o pożyczkę, zaś dwa dni później, po pozytywnym rozpatrzeniu tego wniosku, zawierając „Umowę pożyczki gotówkowej” nr (...) o wartości 34 350 zł - z czego wypłacono jej 30 000 zł, zaś resztę potrącono na poczet prowizji - po czym pieniądze te przekazała 24.02.2021 r. na klatce schodowej swojego bloku D. D. (1), który wg telefonujących do kobiety osób miał współdziałać z policją,

tj. czynu z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12§1 k.k.

i za to na podstawie art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12§1 k.k. skazuje go, zaś na podstawie art. 286§1 k.k. w zw. z art. 57b k.k. wymierza mu karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności,

2) w ramach czynu zarzucanego mu w punkcie II . tego, że:

w okresie od 23 do 25 lutego 2021 roku w B., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, za pomocą wprowadzenia w błąd doprowadził J. A. do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi należącymi do jej córki E. A. (2) - znajdującymi się na jej rachunkach bankowych, do których jako matka była upoważniona - w ten sposób, że nieustaleni mężczyźni - realizując przyjęty wcześniej z innymi wspólnikami plan działania - dzwoniąc na numer telefonu stacjonarnego i komórkowego ww. kobiety, podając się za policjantów poprosili ją o współpracę z policją w celu ujęcia oszustów zamierzających rzekomo przejąć pieniądze z (...) oddziału (...) SA, a gdy wyraziła na to zgodę polecili jej następnie udać się do placówki ww. banku na ul. (...), pobrać pieniądze i przekazać je mężczyźnie na hasło (...), co też pokrzywdzona uczyniła awizując wypłatę środków, pobierając je oraz oddając 25.02.2021 r. D. D. (1) 96 000 zł oraz 100 000 USD, który wg telefonujących do kobiety osób miał współdziałać z policją, zaś pieniądze te stanowiły mienie znacznej wartości,

tj. czynu z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 294§1 k.k.

i za to na podstawie art. 286§1 k.k. w zw. z art. 294§1 k.k. skazuje go, zaś na podstawie art. 294§1 k.k. wymierza mu karę 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności.

- Na podstawie art. 46§1 k.k. orzeka od oskarżonego D. D. (1) na rzecz pokrzywdzonej E. A. (2) 96 000 (dziewięćdziesiąt sześć tysięcy) złotych oraz 100 000 (sto tysięcy) USD tytułem obowiązku naprawienia szkody.

B. Na podstawie art. 85§1 k.k., art. 86§1 k.k. wymierza oskarżonemu karę łączną 7 (siedmiu) lat pozbawienia wolności.

C. Na podstawie art. 63§1 k.k. na poczet wymierzonej kary łącznej zalicza okres tymczasowego aresztowania od 18 marca 2021 r. (godzina 14:15) do 8 października 2021 r.

D. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz ustanowionego z urzędu adwokata H. Ł. 1107 (tysiąc sto siedem) złotych - w tym 207 (dwieście siedem) złotych podatku VAT - tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego.

E. Zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, zaś wydatkami obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Wg wzoru z Formularza UK 1, sygnatura akt III K 109/21

1. USTALENIE FAKTÓW

1.1. Fakty uznane za udowodnione

1.1.1. Czyny przypisane w punkcie A. 1) i 2) wyroku.

W lutym 2021 roku D. D. (1) - przebywający w tym czasie na terenie (...) gminy Ż. - zawarł przestępcze porozumienie z nieustalonymi mężczyznami. Zamierzali zrealizować bezprawny plan polegający na wyłudzeniu pieniędzy od starszych osób mieszkających na terenie B..

W tym celu D. D. (1) po południu 22 dnia ww. miesiąca przyjechał pociągiem z W. do tego miasta, gdzie wieczorem zameldował się i wynajął pokój w robotniczym hostelu (...) przy ul. (...). Pracownice zapewnił, że przyjechał do pracy w sektorze usług budowlanych i codziennie regulował należność za pobyt opłacając go do 26.02.2021 r.

Ustalona przez wspólników metoda współdziałania polegała na tym, że niektórzy z nich, przebywający na terenie Wielkiej Brytanii, posługując się telefonami komórkowym z kartami SIM o numerach + (...), (...), (...) i (...) telefonowali m.in. na stacjonarne, (...) numery abonenckie. W rozmowie z odbierającymi połączenia przychodzące kobietami wprowadzali je w błąd co do własnej tożsamości podając się za funkcjonariuszy policji oraz nakłaniając do współpracy zmierzającej do ujęcia oszustów zamierzających zagarnąć pieniądze z banku.

Gdy nieświadome oszustwa rozmówczynie decydowały się pomóc przedstawicielom „organów ścigania”, były nakłaniane do tego, aby wypłacone im przez bank środki przekazać wskazanej osobie, które się po nie zgłosi i która ma współpracować z policją. Jednocześnie na bieżąco NN. osoby, korzystając z numeru telefonu + (...), kontaktowały się z D. D. (1) - który posługiwał się aparatem o nr (...) z kartą SIM o numerze (...) - informując go o przebiegu rozmów, a także podając dane niezbędne do finalizacji przestępczego działania, w tym opisując osoby i wskazując miejsca gdzie ma się zgłosić, aby odebrać od nich pieniądze, co też ten czynił. Tego rodzaju, zakończone powodzeniem bezprawne zachowania, zostały zrealizowane w niżej wymienionych datach, na szkodę następujących starszych kobiet oraz córki jednej z nich:

E. A. (1)

W lutym NN. mężczyzna zadzwonił na numer (...) uzyskując połączenie z sześćdziesięcioośmioletnią, mieszkającą samotnie i chorującą na schizofrenię paranoidalną E. A. (1). Poinformował ją, że jest pracownikiem poczty, a na adresowanej do niej bankowej przesyłce nieczytelnie wpisano jej adres. Kobieta podała mu dane dotyczące swojego miejsca zamieszkania. Tego samego dnia do ww. zatelefonowała kobieta przedstawiając się jako funkcjonariuszka policji oraz wskazując, że oszuści chcą podjąć banku pieniądze. Zapytała, czy ww. chce współpracować z policją, a ta się zgodziła. Następnie 22.02.2021 r. do E. A. (1) zadzwonił NN. mężczyzna podający się za komisarza policji, który w ramach podjętej „współpracy” namawiał ją do wzięcia kredytu w oddziałach banków przy ul. (...). Kobieta tego samego dnia udała się tam taksówką. Przed złożeniem wniosków kredytowych spotkała się przed siedzibą oddziału banku z D. D. (1), który udał się tam bezpośrednio z dworca PKP. Przedstawiając się jako P. - co było zgodne z imieniem rzekomego współpracownika policji podanego kobiecie przez telefonującego do niej sprawcę - przekazał jej własny aparat telefoniczny. Jego wspólnik w rozmowie z E. A. (1) kontynuował nakłanianie jej do wzięcia kredytów zapewniając, że gdy to nastąpi, to zadzwoni ponownie, a pieniądze odbierze od niej ww. P..

Wprowadzona w błąd kobieta zawarła w (...) SA „Umowę o Pożyczkę gotówkową nr (...)” na łączną kwotę 44 208,86 zł. Złożyła też wniosek w oddziale (...) SA na ul. (...) dotyczący przyznania kredytu konsumenckiego w postaci pożyczki gotówkowej w kwocie 34 350 zł.

Następnego dnia w dwóch oddziałach (...) SA wypłacono jej łącznie w gotówce 31 700 zł, zaś resztę z kwoty pożyczki potrącono na poczet prowizji i składki ubezpieczeniowej. Gdy E. A. (1) wróciła do domu, to odebrała kolejne połączenie. W trakcie rozmowy „komisarz policji” powiedział, że 1700 zł może zostawić dla siebie „za współpracę”, zaś resztę powinna przekazać P. pod sklepem (...) przy ul. (...). Tak też się stało. Instruowany przez wspólników D. D. (1) udał się pod tę placówkę handlową, poinformował E. A. (1), że przyszedł po gotówkę i po godzinie 13:00 odebrał od niej 30 000 zł.

Kobieta wróciła do swojego mieszkania, a po kolejnych rozmowach telefonicznych z tym samym NN. mężczyzną 24 lutego 2021 r. udała się do ww. placówki(...) SA, gdzie o godzinie 10:43 wypłacono jej 30 000 zł - pobierając z sumy pożyczki na poczet prowizji 4350 zł - w związku z pozytywnym rozpatrzeniem złożonego dwa dni wcześniej wniosku. Pieniądze te tego samego dnia, stosując się do telefonicznych instrukcji, po powrocie do domu E. A. (1) przekazała D. D. (1) w białej kopercie umieszczonej w papierowej torbie, który zgłosił się po nie w jej miejscu zamieszkania. Następnie zatelefonował „komisarz”, który zapewniał ją, aby się nie martwiła, bo policja wszystko załatwi i nakazał porwanie dokumentów z banku.

Po odebraniu pierwszej transzy pieniędzy D. D. (1) powrócił do hostelu, po czym 9 500 zł przesłał wspólnikom poprzez (...)do Wielkiej Brytanii. Resztę pieniędzy w nocy z 23/24.02.2021 r., korzystając z taksówek, przewiózł do K., gdzie przekazał je współdziałającej z nim NN. osobie na ustalone hasło (...). Następnie rano 24.02.2021 r. wrócił do B..

Dowody: zeznania świadków: E. A. (1) (k.1-3), K. K. (1) (k.407v), E. Z. (k.408v), I. M. (k.407v-408), E. K. (k.407), dokumentacja bankowa (k.3a i 3b), pismo z banku (k.208), ksero z księgi meldunkowej (k.19a), tablica poglądowa (k.20), notatki urzędowe/analizy bilingów (k.41-44, 101-103), potwierdzenia wypłaty z rachunków (k.68), zapisy nagrań i protokoły ich oględzin (k.82-91, 96-98) oraz częściowe wyjaśnienia oskarżonego, tj. w zakresie, w jakim zgodne są z ustaleniami sądu (k.402-404v).

J. A.

Dwudziestego trzeciego lutego 2021 r. po godzinie 10:00 w należącym do osiemdziesięcioletniej J. A. mieszkaniu przy ulicy (...) zadzwonił telefon o numerze abonenckim(...). Telefonowali osobnicy współdziałający m.in. z D. D. (1), którzy zapewniając, że są policjantami początkowo rozmawiali z C. A.. Gdy ten przekazał słuchawkę żonie, jeden z nich wypytał ją o posiadane oszczędności, a gdy podała jakimi środkami dysponuje oraz gdzie są ulokowane, poinformował kobietę o próbie przejęcia przez oszustów pieniędzy z (...) SA. Kolejny ze sprawców zapewnił, że znajdujące się w tym banku środki są zabezpieczone przez policję, poprosił o pomoc w ujęciu przestępców oraz o zachowanie całej sprawy w tajemnicy. Pomoc ta miałaby ona polegać na wypłaceniu pieniędzy z kont bankowych i przekazaniu ich osobie wskazanej przez rzekomego policjanta. J. A. wyraziła na to zgodę. Kolejne połączenia od NN. mężczyzn były realizowane zarówno na telefon stacjonarny, jak telefon komórkowy J. A. o numerze (...).

Wprowadzona w błąd i nakłoniona przez sprawców kobieta awizowała w banku wypłatę pieniędzy w PLN oraz dolarów USA z rachunków córki E. A. (2), do dysponowania którymi miała stosowne upoważnienie. Następnie 25.02.2021 r. udała się do oddziału (...) SA przy ul. (...), gdzie wypłacono jej 96 000 zł oraz 100 000 USD. Pieniądze te kilkanaście minut po godzinie 14:00 przekazała czekającemu na nią przed placówką banku D. D. (1), który podał jej hasło (...), ustalone wcześniej przez telefonujących do kobiety jego wspólników.

Po wykonaniu opisanych wyżej czynności D. D. (1) nie wrócił do hostelu i nie oddał kluczy od wynajmowanego pokoju. Niezwłocznie wsiadł do taksówki stojącej na pobliskim postoju TAXI i zamówił kurs do W.. Stamtąd udał się do W., P., G. i nad ranem 26.02.2021 r. dotarł do B.. Nazajutrz wrócił do K., gdzie jego telefon został wyłączony, a karta SIM zdezaktywowana.

Dowody: zeznania świadków: K. K. (1) (k.407v), E. Z. (k.408v), D. S. (k.405), C. A. (k.405v), J. A. (k.405v-406) i K. P. (k.408v), ksero z księgi meldunkowej (k.19a), tablica poglądowa (k.20), notatki urzędowe/analizy bilingów (k.41-44, 101-103), potwierdzenia wypłaty z rachunków (k.68), zapisy nagrań i protokoły ich oględzin (k.82-91, 96-98), protokoły okazania (k.156-157) oraz częściowe wyjaśnienia oskarżonego, tj. w zakresie, w jakim zgodne są z ustaleniami sądu (k.402-404v).

Gdy E. A. (1) otrzymała informacje z banków o tym, że zobowiązana jest spłacić zaciągnięte zobowiązania finansowe zorientowała się, iż padła ofiarą oszustów. Pierwszego marca 2021 r. nie mogąc poradzić sobie z tą sytuacją, popełniła samobójstwo skacząc z okna własnego mieszkania położonego na trzecim piętrze bloku wielorodzinnego.

Dowody: zeznania świadka E. K. (k.407) oraz dokumenty z akt śledztwa (k.126-155).

Podjęte przez (...) policjantów czynności doprowadziły do ustalenia tożsamości mężczyzny odbierającego pieniądze od pokrzywdzonych osób, który 18.03.2021 r. o godzinie 14:15 został zatrzymany w m. B. S., gm. Ż., a następnie tymczasowo aresztowany. Środek zapobiegawczy był następnie przedłużany i stosowany także w dacie wyrokowania.

Dowody: protokół zatrzymania (k.111), postanowienia o tymczasowym aresztowaniu (k.166-167, 303-304, 369).

2. OCENA DOWODÓW

2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Dotyczące przypisania czynów z pkt A . 1) i 2) wyroku (1.1.1.)

Okoliczności dotyczące sposobu wprowadzenia pokrzywdzonych kobiet w błąd, realizowane przez nie czynności, w tym kontakty z oskarżonym, jednoznacznie wynikają z szeregu dowodów i są zasadniczo bezsporne. Logowania aparatu z kartą SIM, którego używał oskarżony, wyznaczają niejako „mapę drogową” obrazującą sposób jego przemieszczania się, jak i częstotliwość kontaktów ze wspólnikami. Pozwalają również na weryfikację jego wyjaśnień odnośnie deklarowanych miejsc pobytu, odbytych rozmów itp.

Pokrzywdzone dokładnie zrelacjonowały przebieg wydarzeń, przytaczając m.in. argumenty, jakich używali telefonujący, aby wprowadzić je w błąd, jak również sposób postępowania oskarżonego, który 22.02.2021 r. był obecny na ul. (...), a potem zjawiał się po odbiór gotówki. Ich zeznania znajdują potwierdzenie w analizach połączeń, jak również depozycjach członków ich rodzin. Występujące rozbieżności - szczególnie w przypadku E. A. (1) - dotyczyły kwestii drugorzędnych z punktu widzenia istoty przestępczego zachowania (chodzi np. o niedokładne podanie dat odebrania pieniędzy w banku, utożsamianie dat składania wniosków z datami wypłat pieniędzy – k.2) i są naturalne w tego typu sytuacjach, szczególnie uwzględniając stan psychiczny przesłuchiwanej (trzy dni później popełniła samobójstwo). Nie wynikały z chęci przeinaczenia rzeczywistości, ale z nieprzywiązywania wagi do nieistotnych szczegółów z punktu widzenia starszej, oszukanej osoby, jak również specyfiki wydarzeń.

Połączenia były realizowane wielokrotnie. Inicjujące je osoby postępowały tak, aby utwierdzić starsze panie w przekonaniu, że ich pomoc jest niezbędna dla realizacji zadań organów ścigania, a dodatkowo w przypadku J. A. chodziło także o ochronę jej mienia. Niewątpliwie pokrzywdzonym towarzyszyły silne przeżycia emocjonalne, zaburzające racjonalizowanie myślenia. Zarówno treść ich depozycji, jak i ich konfrontacja z pozostałym materiałem dowodowym, przekonują o pełnej wiarygodności tych źródeł dowodowych. Jeśli chodzi o J. A., to oskarżony nie tylko pojawił się pod bankiem na ul. (...), gdzie odebrał od niej pieniądze, ale „monitorował” też kobietę w miejscu jej zamieszkania (k.406: „pierwszy raz go zobaczyłam przy ul. (...)” i k.160: „kazał mi jechać pod dom (...)). To kolejna okoliczność świadcząca o jego pełnej świadomości i współpracy z NN. osobami celem osiągnięcia zamierzonego planu wyłudzenia pieniędzy. Inne dane, na których podstawie oceniono i ustalono stan jego świadomości (zamiar oszustwa w każdym z dwóch przypadków) omówiono w części 2. 2.

2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów (dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego negujące świadomy udział w oszustwach.

Oskarżony swoją linię obrony oparł na kwestionowaniu strony podmiotowej, tj. zamiaru wyłudzenia środków od pokrzywdzonych, chęci czynnego współdziałania w tych czynnościach. Omówienie dowodów, które zaważyły na przypisaniu mu dwóch przestępstw, przekonuje, że deklaracje te ocenić należało jako zmierzające do uniknięcia odpowiedzialności karnej.

D. D. (1) nie tylko pozostawał z „telefonistami” w bieżącym, stałym kontakcie (o czym świadczą analizy połączeń – k.41-44, 101-103) i realizował ich wytyczne. Aktywnie współdziałał również w nakłanianiu E. A. (1), kiedy to 22.02.2021 r. przekazał jej pod bankiem przy ul. (...) swój aparat telefoniczny, celem prowadzenia rozmowy z nią przez jego wspólników. Co więcej, wskazał, że słyszał wówczas, jak NN. mężczyzna przedstawia się jako „komisarz” (k.159v), następnie „aspirant” (k.160v). To kolejny dowód na to, że doskonale orientował się w metodyce przestępczego działania. Wiedział w jaki sposób pokrzywdzone wprowadzane są w błąd, dlaczego i w wykonaniu czyich poleceń (rzekomych policjantów) decydują się oddać mu swoje pieniądze.

Naiwnym byłoby przyjęcie, że w okolicznościach tej sprawy, mając m.in. na uwadze:

- zachowanie osób, które zwerbowały oskarżonego do „pracy”,

- metodę zlecania mu odbioru przesyłek, ich wygląd i sposób „zapakowania”,

- charakterystykę pokrzywdzonych kobiet,

- posługiwanie się wymyślonym imieniem (P.) i określonymi hasłami ( (...), (...)),

- generujący niemałe wydatki system przemieszczania się po odbiorze pieniędzy (kilka taksówek transportujących sprawcę do poszczególnych miast),

- przekazanie gotówki w znacznej odległości od B. na hasło oraz pozostawienie jej na placu zabaw,

- natychmiastową „ewakuację” z B. (brak zwrotu klucza w hostelu) po przejęciu znacznej ilości pieniędzy, połączoną z następczym nakazem pozbycia się telefonu (k.160v: „telefon kazał wyrzucić”),

- sposób wynagradzania polegający na pobieraniu pieniędzy z otrzymanych paczek i wydatkowaniu ich na bieżące potrzeby, w tym alkohol, ubranie, taxi itp.,

oskarżony mógł być przekonany, że ma do czynienia z policjantami. Do tego zaś, jak się wydaje, chciał przekonać sąd (k.402v: „przedstawił się jako inspektor policji”). Nikt rozsądny uwzględniając ww. okoliczności nie uznałby, że podsądny był wykorzystaną ofiarą podstępnego planu uknutego przez NN. osoby, a nie aktywnym jego realizatorem.

Jego wyjaśnienia nie były spójne i konsekwentne. Raz np. utrzymywał, że nie wiedział co jest w odbieranych „paczkach” (k.402v: „tego nie byłem w stanie określić, bo nie zaglądałem”), aby po pewnym czasie, odpowiadając na inne pytanie przyznać, że w kopertach było 30 000 zł, gdyż taki widniał na nich zapis (k.404). Nie sposób uwierzyć w zapewnienia oskarżonego co do tego, iż podejrzeń „że to jakiś przekręt” nabrał gdy „babka na ul. (...) gadała coś przez telefon i mówiła panie aspirancie” (k.160v). Trzy dni wcześniej słyszał, jak inna zwraca się do jego wspólnika nazywając go „komisarzem” i wówczas mu to nie przeszkadzało. Ponadto jeśli nabrał podejrzeń, to dlaczego nie oddał policji odebranych pieniędzy, tylko niezwłocznie, w pośpiechu opuścił B. i jak twierdzi, pozostawił je w nocy na placu zabaw w G. (k.160)?

Dodatkowo przekazania pieniędzy odbywały się pod placówkami bankowymi. Oskarżony w rozmowie z jedna z kobiet posługiwał się fikcyjnym imieniem, zaś w drugim przypadku pokrzywdzona przekazała mu pieniądze na ustalone hasło. W dwóch sytuacjach były one w kopertach z napisem, jaka kwota jest w środku, zaś na ul. (...) udali się za budynek i tam pliki banknotów trafiły do torby sprawcy. Ten, widząc jak jest ich dużo, niezwłocznie ją zakrył i w pośpiechu udał się na najbliższy postój taxi. Nie miał nawet czasu, aby zwrócić klucz od hostelowego pokoju, nie został tam na kolejna noc, którą miał przecież opłaconą. Pracownice zapewniał, że przyjechał do pracy. Takie zachowanie czytelnie wskazuje na swoistą ucieczkę z miejsca przestępstwa, jak najszybszą chęć jego opuszczenia celem uniknięcia zatrzymania i odebrania owoców oszustwa. Już chociażby te fakty nie pozostawiają wątpliwości co do pełnego rozeznania sprawcy w czym bierze aktywny udział.

Stąd koncepcji zaprezentowanej przez obrońcę domagającą się uznania braku świadomości podsądnego co do tego w czym uczestniczy i porównywanie jego sytuacji do tej, w jakiej znalazły się pokrzywdzone, nie sposób ocenić inaczej, niż jako opartej na wybiórczej i fragmentarycznej analizie dowodów - a zasadniczo jedynie niektórych oświadczeń oskarżonego - gdy tymczasem wnioski co do jego sprawstwa są konsekwencją ich właściwej oceny, całościowej i wszechstronnej (art. 410 k.p.k.)

Oskarżony zjawiając się w określonych miejscach wskazanym kobietom przez osoby rozmawiające z nimi przez telefon, utwierdzał pokrzywdzone w fikcyjnym przekonaniu, że jest przedstawicielem/współpracownikiem organów ścigania i finalizował przestępcze działania odbierając od nich pieniądze. Oszukał w ten sposób dwie osoby, zagarniając łącznie, w przeliczeniu na PLN, około 525 000 zł (a wg obecnego kursu USD ponad 550 000 zł).

Nie można podzielić jego stanowiska co do tego, że cały czas nadużywał alkoholu, w związku z czym nie zdawał sobie sprawy w czym uczestniczy, nie analizował tego, było mu to obojętne, a podejrzeń nabrał po 4 dniach, gdy miał oddać znaczną ilość pieniędzy na terenie B.. Jeśli nabrał wątpliwości, w związku z którymi pozbył się używanego telefonu i zaprzestał kontaktu ze wspólnikami, to dlaczego nie zdecydował się zadzwonić na policję i nie przekazał funkcjonariuszom pieniędzy otrzymanych od drugiej z kobiet? Jeśli nawet obawiałby się odpowiedzialności, to naturalnym w tej sytuacji byłoby zatrzymanie gotówki i jej zwrot w taki sposób, aby jego dane nie zostały ujawnione. Nie byłoby to trudne. Tego jednak nie zrobił.

Ponadto ilość i rodzaj wykonywanych przez niego czynności (w tym dwukrotne wizyty w banku celem realizacji wpłaty poprzez przelew (...), zakup ubrań), jak i dyspozycyjność oraz sposób poruszania się widoczny na nagraniach pozyskanych z kamer monitoringów, nie uprawniają do przyjęcia, że pił alkohol w takich ilościach, o jakich mówił. Znamiennym jest, że żadna z osób, które miały z nim kontakt, tj. chodzi nie tylko o pokrzywdzone, ale też pracownice hostelu, czy taksówkarza wiozącego go z B. do W., nie zauważyli żadnych symptomów spożycia alkoholu. Gdy K. P. zajechał na stację paliw, oskarżony kupił tam tylko wodę i pustą torebkę foliową (k.97, 102).

Stąd wniosek, że uzależnienie od ww. substancji psychoaktywnej starał się wykorzystać konstruując linię obrony.

D. D. (1) w czasie realizacji przypisanych czynów miał 55 lat, a więc i określony bagaż doświadczenia życiowego. Jego poziom intelektualny nie odbiegał od normy, o czym przekonuje chociażby treść obszernych wyjaśnień. Jego tłumaczenia należy ocenić jako naiwne, wręcz infantylne, ukierunkowane tylko i wyłącznie na uniknięcie odpowiedzialności karnej. Należało więc odrzucić stanowisko sprawcy sprowadzające się do kontestowania wypełnienia znamion strony podmiotowej przypisanych przestępstw.

Ponadto logika wskazuje, że „kurier” działający w ramach przestępstw, z którymi mamy do czynienia w tej sprawie, to musiał być zaufany człowiek, aby nie doszło do sytuacji, że trud członków grupy pójdzie na marne, gdy ten zorientuje się, że coś jest nie tak i ujawni oszustwo zgłaszając się na policję, gdzie odda wyłudzone pieniądze. Oskarżony wybrał po prostu łatwy i szybki sposób zarobkowania – nikt nie płaci przecież 2000 zł „na czysto” za kilka dni „pracy”, polegającej na odebraniu trzech „przesyłek” od NN. kobiet (k.160v).

3. PODSTAWA PRAWNA WYROKU

3.1. Podstawa prawna skazania, punkt A. 1) i 2) wyroku.

Dla przyjęcia współsprawstwa (art. 18§1 k.k.) nie jest konieczne, aby każda z osób działających w porozumieniu realizowała własnoręcznie znamiona czynu zabronionego, czy nawet część tych znamion. Wystarczy natomiast, że osoba taka działa w ramach uzgodnionego podziału ról, ułatwiając bezpośredniemu sprawcy realizację wspólnie zamierzonego celu. W rezultacie, o wspólnym działaniu możemy mówić nie tylko wtedy, gdy każdy ze współsprawców realizuje część znamion czynu zabronionego, ale także wtedy, gdy współdziałający nie realizuje żadnego znamienia czasownikowego uzgodnionego czynu zabronionego, ale wykonane wcześniej przez niego czynności stanowią istotny wkład we wspólne przedsięwzięcie. Z istoty konstrukcji współsprawstwa wynika więc, że każdy ze współsprawców ponosi odpowiedzialność za całość popełnionego (wspólnie i w porozumieniu) przestępstwa, a więc także i w tej części, w jakiej znamiona czynu zabronionego zostały wypełnione zachowaniem innego ze współsprawców. Decydujące jest to, czy współdziałający dążyli do tego samego celu wspólnymi siłami ( communi auxilio) w ramach wspólnego porozumienia ( communi consilio). To porozumienie jest tym szczególnym elementem podmiotowym, który zespalając zachowania poszczególnych osób, pozwala przypisać każdej z nich również i tę akcję sprawczą, którą przedsięwzięła inna osoba współdziałająca w popełnieniu przestępstwa.

Role wspólników były ściśle określone – pewne osoby telefonując z terytorium Wielkiej Brytanii wprowadzały pokrzywdzone rozmówczynie w błąd podając się za policjantów oraz nakłaniając: jedną do zaciągnięcia pożyczek, zaś drugą do wypłaty pieniędzy z banku i przekazania ich NN. osobie o imieniu P. lub na umówione hasło (...). Ta rzekomo współdziałała z policją, była jej funkcjonariuszem. Dodatkowo miała się kamuflować, wyglądać jak bezdomni lub „pielęgniarze z karetki” (k.62). To było potrzebne, aby taka osoba jak oskarżony (wiek, wygląd zewnętrzny), mająca problemy z alkoholem, bez stałej pracy i miejsca zamieszkania, nie wzbudziła podejrzeń potencjalnych ofiar.

D. D. (1) wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami wprowadził obie kobiety w błąd, co skutkowało niekorzystnym rozporządzeniem przez nie mieniem. Sposób, w jaki to uczynił, ujęto w opisach przypisanych przestępstw. Wypełnił więc znamiona z art. 286§1 k.k. W przypadku czynu na szkodę E. A. (1) mieliśmy do czynienia z realizacją warunków z art. 12§1 k.k., tj. powtarzalnością bezprawnych zachowań.

Przyjęte przez prokuratora, zgodne z treścią zarzutów konstrukcje normatywne w zakresie kwalifikacji prawnych należy uznać za prawidłowe. Warunkiem przyjęcia czynu ciągłego (art. 12§1 k.k.) jest wykazanie, że sprawca w chwili podejmowania pierwszego zachowania ma zamiar popełnienia wszystkich zindywidualizowanych, co najmniej w ogólnym zarysie, zachowań, składających się na czyn ciągły. Ogólny projekt dopuszczenia się dwóch lub więcej różnych czynów zabronionych (w ramach podjęcia się określonych „zadań/czynności” w bliżej niesprecyzowanym odcinku czasowym), nie odpowiada pojęciu z góry powziętego zamiaru popełnienia jednego konkretnego przestępstwa, na którego wykonanie składa się więcej niż jedno zachowanie (por. postanowienia SN z: 14.06.2010 r., IV KK 65/10 oraz 4.02.2015 r., V KK 334/14).

Wartość wyłudzonego mienia w ramach czynu z pkt A . 2) decydowała o przyjęciu typu kwalifikowanego oszustwa z art. 294§1 k.k. (por. art. 115§5 k.k.).

Skutek oszustwa, tj. rozporządzenie mieniem, został zrealizowany w momencie podpisania umów pożyczki przez E. A. (1). Wówczas bowiem wprowadzona w błąd przez sprawców kobieta niekorzystnie rozporządziła mieniem zaciągając zobowiązania finansowe o wartości wskazanej w kontraktach z k.3a i 3b, tj. 44 208,86 zł i 34 350 zł. Takich właśnie kwot dotyczyło jej zadłużenie w (...) SA i (...) SA. Te obciążenia finansowe były efektem bezprawnych, celowych działań sprawców i realizowały skutek, o którym mowa w dyspozycji art. 286§1 k.k. Czym innym jest wartość szkody, a czym innym wartość niekorzystnego rozporządzenia mieniem (por. m.in. postan. SN z 29.10.2020 r., V CSK 69/19, LEX nr 3077079).

Skoro 1700 zł z pierwszej pożyczki pokrzywdzona wg wskazówek telefonującego zostawiła dla siebie (k.2), to o tę wartość zmniejsza się suma szkody, co nie jest równoznaczne z korektą wartości mienia, do dysponowania niekorzystnie którym została podstępnie nakłoniona. Odrębną kwestią jest też to, jaką konkretnie kwotę ostatecznie przejęli sprawcy w ramach realizowanego przestępstwa. To nie o tę wartość chodzi w znamionach oszustwa, jak to przyjęto w zarzutach. Ich sprawcy zobowiązani są do naprawienia szkody całościowo, a nie tylko w części dotyczącej mienia, w posiadanie którego weszli.

Współdziałający doskonale zdawali sobie sprawę z jakiego źródła pochodzą pieniądze przekazane dwukrotnie jednemu z nich (oskarżony). To oni nakłaniali E. A. (1) do wzięcia „kredytów” (w rzeczywistości były to pożyczki), a każda dorosła i poczytalna osoba wie, że banki nie udzielają takich bez pobierania stosownych prowizji, czy innych sum związanych z zabezpieczeniem spłaty (np. ubezpieczenie). Oskarżony był na ul. (...), widział jak E. A. (1) udaje się do dwóch placówek bankowych, rozmawiał z nią, przekazał telefon, a jego wspólnik następnie nakłaniał ww. „żeby brała kredyt (…) a P. zgłosi się po pieniądze” (k.3). Oskarżony następnie został poinformowany przez NN., że „nic z tego nie będzie” i ma być gotowy jutro (k.159v).

Zaznaczyć należy, że D. D. (1) wyjechał z W. do B.21.02.2021 r., gdzie na dworzec PKP dotarł po godzinie 13:00 i od razu udał się pod bank na ul. (...) (k.41v i 159). Pierwsze telefony nakłaniających E. A. (1) do „współpracy z policją” nastąpiły przed ww. datą. Wnioskować więc należy z tego, że wysłano go tam przewidując wysokie prawdopodobieństwo skutecznej „akcji kredytowej”. Jego zachowanie nie pozostawia przy tym wątpliwości, że był świadomy każdego aspektu działań sprawczych.

4. KARY, ŚRODKI KARNE, PRZEPADEK, ŚRODKI KOMPENSACYJNE I ŚRODKI ZWIĄZANE Z PODDANIEM SPRAWCY PRÓBIE

Kształtując wymiar kar jednostkowych sąd dostosował je do stopnia społecznej szkodliwości przestępstw w taki sposób, aby nie przekraczały poziomu zawinienia oskarżonego, celów resocjalizacyjnych oraz mając na uwadze ich społeczny odbiór. Uwzględniona została m.in. wartość szkody w ramach danego występku.

Sprawcy (w tym oskarżony) działali z premedytacją, która jest najmocniej potępianą formą umyślności, w sposób metodyczny i wyrachowany. D. D. (1) był w pełni zorientowany w każdym z elementów danego występku, brał udział w przestępczej grupie już na etapie planowania czynów zabronionych. Obejmując świadomością wszelkie ich uwarunkowania i konsekwencje, bezwzględnie dążył do tego, by swój cel (wyłudzenie pieniędzy i objęcie ich w posiadanie) osiągnąć.

Czasami w praktyce orzeczniczej można spotkać poglądy, zgodnie z którymi osoby takie jak oskarżony, odbierające pieniądze, uznawane są po części za wykorzystane przez pomysłodawców przestępstwa. Wskazuje się, że to alkoholicy, godzący się wykonać pewne czynności, z których nie odnoszą większych korzyści. To mylna ocena, a w realiach tej sprawy zupełnie nietrafna. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że gdyby nie takie osoby jak podsądny, to do realizacji przestępstw w ogóle by nie doszło. Rola odbieraków jest więc kluczowa. To oni mają kontakt z ofiarami, to oni definitywnie pozbawiają je majątku. Co więcej, przez dłuższy czas są w posiadaniu pieniędzy – mogą więc się zastanowić, decydować, co z nimi zrobić. Nie jest tak, że zaraz po odebraniu „przesyłki” przekazują je wspólnikom. Oskarżony miał bardzo dużo czasu, aby odstąpić od czynności sprawczych, a po finalizacji występków zwrócić wyłudzone mienie.

Przestępcze zachowania ukierunkowane były na „wykorzystanie” osób starszych. Powszechnie wiadomym jest, że w większości nie są to osoby majętne, a utrzymują się ze stosunkowo niewielkich świadczeń emerytalno-rentowych. Założenie to potwierdza status majątkowy i źródła dochodów pokrzywdzonych. Druga z nich rozporządziła wprawdzie znaczna sumą, ale były to pieniądze jej córki. Oskarżony mając bezpośredni kontakt z kobietami wiedział, że nie ma do czynienia z osobami bogatymi, dla których przekazanie tego rodzaju sum nie będzie stanowić problemu lub też znacznego uszczerbku majątkowego (ich wygląd zewnętrzny, zachowanie, miejsce zamieszkania itp.). Doskonale zdawał sobie sprawę, iż oszukuje starsze, ufające mu osoby.

Występki zostały popełnione z niskich pobudek, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wyrządziły znaczne szkody nie tylko w mieniu. Związany z ich realizacją stopień poczucia krzywdy, negatywne, stresujące przeżycia ofiar przestępstwa, odczuwany przez nie wstyd z powodu łatwowierności, a także „wzruszenie” utrwalonego u nich przez lata systemu wartości opartego na ufności i potrzebie udzielania pomocy innym, to czynniki zwiększające społeczną szkodliwość czynu.

Zaznaczyć należy, iż realizowany przez wspólników przestępczy plan bazował na zaufaniu międzyludzkim, chęci bezinteresownego udzielenia pomocy organom ścigania. Są to cechy jak najbardziej pożądane w relacjach społecznych. Czyny sprawcy naruszały też te „fundamenty” współżycia społecznego. Były więc tym bardziej naganne. Osoba, która decyduje się na tego rodzaju działania, jest zdaniem sądu głęboko zdemoralizowana.

Oskarżony opowiadając o swoim pobycie w B., uśmiechając się opisywał ile alkoholu wypił, dopytywany dlaczego pracownicom hostelu mówił, że przyjechał do pracy, także śmiał się twierdząc, że to po prostu przyszło mu do głowy.

Pokrzywdzone nazywał „kobitkami” i właściwie nie reagował na to co się działo na sali rozpraw. Wydaje się, że było mu to obojętne, skoro nawet nie podjął próby przeproszenia jednej z pokrzywdzonych, czy też krewnej tej, która z efekcie oszustwa popełniła samobójstwo. Jej kuzynka płakała, nie była w stanie zeznawać. Druga z pokrzywdzonych zasłabła po złożeniu zeznań. Widać było, że bardzo przeżywa to, w jaki sposób została zmanipulowana i dodatkowo pozbawiała swoją córkę mienia o wartości około 500 000 zł. Świadomość „przyczynienia się” do krzywdy, także materialnej, własnego dziecka, nie jest łatwa do wyrzucenia z pamięci. Konsekwencje takich działań, w których uczestniczył oskarżony, ciągną się przez wiele lat. Szczególnie dla starszych osób są wyjątkowo traumatyczne, sprawiają, że czują się one bezradne.

Kształtując wymiar sankcji karnych uwzględniono również nagminność tego rodzaju przestępczości, jak i ogólnospołeczny aspekt wyrokowania. Każda osoba, która zdecyduje się popełnić tożsamy czyn, powinna liczyć się z tym, że trafi do więzienia i to na długi czas. Tzw. oszustwa na legendę, w tym „na wnuczka/krewnego”, czy też „na policjanta”, to plaga w skali kraju. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w pierwszym półroczu 2021 r. w Polsce oszukano w ten sposób blisko 1176 seniorów, którzy łącznie stracili 63 mln złotych (a nie wszystkie przestępstwa są zgłaszane). Akcje prewencyjne, przekazy medialne, spotkania z seniorami oraz kampanie informacyjne sprawiły, że społeczeństwo stało się bardziej świadome. Nie doprowadziły jednak do zmarginalizowania tego typu przestępczości. Wyeliminowanie wszystkich oszustw, w których pokrzywdzonymi są osoby starsze, jest niemożliwe. Nie tylko działania operacyjne i procesowe policji oraz praca profilaktyczna, ale również odpowiednia, orzecznicza polityka karna wpisuje się w realizowany wachlarz działań, których zadaniem jest zapobieganie kolejnym ww. przypadkom tego typu czynów. Tak więc wymierzonych kar (w tym łącznej) nie można ocenić także z tej perspektywy jako niewspółmiernie surowej, pomijając nawet określenie „rażąco”.

Odnośnie okoliczności łagodzących, to było ich naprawdę niewiele. Uwzględniono, że D. D. (1) złożył obszerne wyjaśnienia (choć nie do końca prawdziwe) oraz dotychczasową niekaralność sprawcy. Jednak jego dotychczasowy tryb życia i sposób funkcjonowania (osoba rozwiedziona, nieutrzymująca kontaktu z dziećmi, brak stałego zatrudnienia, zdiagnozowany alkoholizm) wskazuje, że ta ostatnia nie może być oceniona w kategoriach prawidłowego społecznego funkcjonowania. Tym samym nie mogła w decydujący (znaczny) sposób wpływać na kształtowanie sankcji penalnej.

Zwrócić należy uwagę, że za pierwszy czyn sprawcy groziło do 15 lat (art. 57b k.k.), a za drugi do 10 lat pozbawienia wolności.

Kara łączna, pkt B . wyroku – dodatkowe uwagi .

Kierując się dyspozycją art. 85§1 k.k. oraz art. 86§1 k.k. orzeczono karę łączną 7 lat pozbawienia wolności. Kształtując je na takim poziomie sąd miał na uwadze „globalny” stopień społecznej szkodliwości przypisanych czynów, zbieżność temporalną, tożsamość dóbr prawnych jakie sprawca naruszył realizując każdy z czynów zabronionych na szkodę różnych pokrzywdzonych oraz cele kary w ramach prewencji indywidualnej i ogólnej.

Zaznaczyć należy, że zbieżność (bliskość) czasowa w realizacji przestępstw nie powinna być traktowana, jako przemawiająca na korzyść sprawcy. Realizacja dwóch zaplanowanych i skoordynowanych przestępstw, w tym czynu ciągłego, świadczy bowiem o pewnej konsekwencji, przyjęciu aspołecznej postawy życiowej, zupełnym braku wyrzutów sumienia z powodu bezprawnych działań. W toku procesu sprawca nie dał powodów do uznania, że żałuje tego co zrobił. Wręcz przeciwnie, zmierzał do wykazania, że został wykorzystany, kreował siebie na ofiarę wspólników.

Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego zawartym w wyroku z dnia 28.02.1995 r. (sygn. akt III KR 211/94, publ. w Prok. i Pr. 1995/7-8/2), że dla prawidłowego określenia prewencji indywidualnej nie wystarczy odwołanie się do trybu życia sprawcy i jego warunków rodzinnych. Ocena jego osobowości – w tym m.in. jego charakteru, zdolności do samooceny, sumienia, postawy wobec wartości społecznych – stanowiącej kryterium orzekania kary w ramach właśnie tej dyrektywy, winna uwzględniać także społeczną szkodliwość popełnionych czynów. Ta zaś była znaczna.

Przy wyrokowaniu w zakresie kary łącznej nie można pomijać też tzw. ogólnoustrojowych zasad odnoszących się do sądowego wymiaru kary, a w szczególności zasady sprawiedliwości społecznej i zasady równości wobec prawa. Pierwsza z nich oznacza konieczność rozważenia nie tylko osobowości sprawcy, jego własnych warunków i sytuacji rodzinnej, ale także rodzaju popełnionych przestępstw, ich okoliczności, skutków i rozmiaru zawinienia. Przestrzeganie drugiej wymaga stosowania podobnych sankcji karnych wobec osób, które dopuściły się czynów o tożsamym ciężarze gatunkowym.

Wzgląd na społeczne oddziaływanie kary jako jeden z jej celów podyktowany jest potrzebą przekonania społeczeństwa o nieuchronności kary za naruszenie dóbr prawem chronionych i nieopłacalności zamachów na te dobra, wzmożenia poczucia odpowiedzialności, ugruntowania poszanowania prawa i wyrobienia właściwego poczucia sprawiedliwości oraz poczucia bezpieczeństwa. Ma to szczególne znaczenie także w przypadku przestępstw finansowych, w tym wyrządzających znaczne szkody. Te kryteria spełnia wymierzona kara łączna.

Środek kompensacyjny, pkt A . 2 . tiret pierwsze wyroku .

Do środka kompensacyjnego, o którym mowa w art. 46§1 k.k. stosuje się przepisy prawa cywilnego. Zgodnie z art. 363§1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, co de facto sprowadzało się do zapłaty wyłudzonej sumy pieniężnej. Zobowiązanie zostało wyrażone w pieniądzu, a więc zgodnie z art. 363§2 k.c. decydować powinny ceny z daty ustalenia odszkodowania (data wyrokowania) chyba, że szczególne okoliczności (zmiana kursu waluty) wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. Sąd mógł więc przeliczyć 100 000 USD wg średniego kursu NBP z 25.02.2017 r. (data czynu - 3,71 zł, k.100) lub też z 8.10.2021 r. (data orzekania - 3,97 zł), ale taka operacja nie dawała pewności rzeczywistej restytucji szkody (w przypadku wzrostu wartości USD do PLN). Mogła też być niekorzystna dla podsądnego (w przypadku „umocnienia się” krajowej waluty i związanej z tym zmiany wartości nabywczej USD). W związku z tym, że nie obowiązuje już zasada nominalizmu określono kwotę zobowiązania taką wartością, która najpełniej odda wysokość szkody i zapewni jej właściwą restytucję.

Źródłem orzeczenia środka karnego był czyn niedozwolony w rozumieniu art. 415 k.c. Jego przedmiotem jest suma pieniężna wyrażona m.in. w walucie obcej, a więc zgodnie z art. 358§1 k.c. można zastrzec spełnienie świadczenia w dolarach USD, co najpełniej zabezpieczy interes odszkodowawczy pokrzywdzonej.

5. INNE ROZSTRZYGNIĘCIA ZAWARTE W WYROKU

Data i godzina zatrzymania oraz okres tymczasowego aresztowania wynikają ze stosownych dokumentów (k.111, 303-304, 369). Okres pozbawienia wolności został zgodnie z art. 63§1 i §5 k.k. zaliczony na poczet podlegającej wykonaniu kary izolacyjnej.

Wynagrodzenie obrońcy ustanowionego z urzędu na etapie postępowania sądowego (k.370) ustalono i zasądzono zgodnie z §17 ust. 2 pkt 5) oraz §4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (600 + (600 zł x 23% = 138 zł) = 738 zł, w tym 138 zł podatku VAT). W wyroku błędnie doliczono także 300 zł za postępowanie przygotowawcze, którą to omyłkę rachunkową sprostowano postanowieniem z 25.10.2021 r.

6. INNE ZAGADNIENIA

E. A. (1) zmarła, a więc prawa, które przysługiwałyby jej w niniejszym procesie mogły wykonywać osoby dla niej najbliższe lub pozostające na jej utrzymaniu (art. 52§1 k.p.k.). O uprawnieniu tym w trybie art. 52§2 k.p.k. organ prowadzący postępowanie zawiadomił E. K. (zob. Załącznik adresowy), czyli córkę brata zmarłej pokrzywdzonej. Nie spełnia ona jednak kryterium z art. 115§11 k.k. Tym samym nie może złożyć wniosku z art. 46§1 k.k., ani też taki środek kompensacyjny nie mógł być na jej rzecz orzeczony.

Obecnie trwa postępowanie spadkowe, w ramach którego określony zostanie zarówno tryb dziedziczenia (ustawowe czy testamentowe), jak i krąg spadkobierców. Nie wiadomo czy w gronie dziedziczących wierzytelność należną zmarłej od sprawcy przestępstwa będą osoby najbliższe w rozumieniu prawa karnego. Oczywiście nie zamyka to drogi spadkobiercom do dochodzenia m.in. od oskarżonego należnych ich świadczeń w trybie procesu cywilnego.

W dacie orzekania prokurator wniósł o naprawienie szkody w związku z czynem przypisanym w pkt A. 1. Wniosek ten nie był skuteczny, gdyż nie spełniał wymogów formalnych (k.409v-410). Nie zawierał bowiem w swej treści danych osób, które wg prokuratora byłyby uprawnione do orzekania na ich rzecz środka kompensacyjnego. Nawet gdyby uznać, że pod pojęciem „innej osoby uprawnionej”, o której mowa w art. 46§1 k.k. należy rozumieć również spadkobiercę niebędącego osobą najbliższą, to na dzień wyrokowania nieznany jest krąg tych podmiotów. Czy będzie to dziedziczenie ustawowe, czy testamentowe, rozstrzygnie ostatecznie sąd cywilny (k.407: zmarła miała dwóch braci). W realiach tej sprawy sąd nie był więc związany wnioskiem prokuratora i w ww. powodów nie rozstrzygnął o obowiązku naprawienia szkody w trybie art. 46§1 k.k. odnośnie przestępstwa na szkodę E. A. (1).

Marginalnie tylko należy zauważyć, że ewentualne podważenie skuteczności oświadczenia woli ww. kobiety w zakresie zaciągniętych zobowiązań finansowych (chorowała na schizofrenię paranoidalną – por. art. 82 k.c.) spowoduje, że w świetle prawa cywilnego uprawnionymi do dochodzenia obowiązku naprawnienia szkody będą banki.

7. KOSZTY PROCESU

O spełnieniu warunków z art. 624§1 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 z późn. zm.) decydował brak majątku sprawcy, pierwszeństwo w realizacji roszczeń pokrzywdzonej w przypadku egzekucji (zob. art. 1025§1 k.p.c.), wymiar kary i treść art. 641 k.p.k. oraz art. 20 ust. 1 ww. ustawy. Z uwagi na zakres wniosku prokuratora („w zakresie kary”) oraz treść art. 425§3 k.p.k. szersze uzasadnienie decyzji z punktu E. jest zbędne, gdyż nie podlega ona zaskarżeniu.

8. PODPIS