Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt:I C 678/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 marca 2021 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kieć

Protokolant:

Sandra Bień

po rozpoznaniu w dniu 2 marca 2021 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa A. D. (D.)

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Aresztu Śledczego w T.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa - Dyrektora Aresztu Śledczego w T. na rzecz powoda A. D. (D.) kwotę 7000 (siedem tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 grudnia 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  odstępuje od obciążania powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu;

4.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach na rzecz adw. J. S. kwotę 4 428 (cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem) złotych, w tym należny podatek VAT, tytułem kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu;

5.  kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

SSO Andrzej Kieć

Sygn. akt I C 678/18

UZASADNIENIE

Powód A. D. wniósł o zasądzenie do Skarbu Państwa – Dyrektora Aresztu Śledczego w T. kwoty 100 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania (pozew, pismo powoda z 30.01.2019r k.84). W uzasadnieniu wskazał, iż żądanej kwoty dochodzi tytułem zadośćuczynienia za skutki zdarzenia z 7.06.2018r; upadku na uszkodzonych, słabo oświetlonych schodach, znajdujących się na klatce schodowej jednego z budynków w pozwanym Areszcie. Powód na przedmiotowych schodach uszkodził sobie kolano, w wyniku czego doznał uszczerbku na zdrowiu. Schody na których doszło do wypadku posiadały wgłębienia i ubytki spowodowane długotrwałym użytkowaniem oraz uszkodzeniem w trakcie remontu.

Pozwany w odpowiedzi wniósł o oddalenie powództwa oraz obciążenie powoda kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazał, iż schody na których doszło do zdarzenia w dniu zdarzenia były w stanie technicznym umożliwiającym swobodne oraz bezpieczne korzystanie z nich. Ich nawierzchnia jest pełna i równa; nie posiada dziur oraz innych ubytków mogących stanowić zagrożenie dla osób korzystających z przedmiotowych schodów. Po zdarzeniu powoda otoczono należytą opieką medyczną na poziomie nieodbiegającym od standardów przyjętych w publicznej służbie zdrowia; przy czym w trakcie jednej z wizyt powód próbował wymusić podanie mu silnego leku przeciwbólowego. W sprawie nie zachodzą żadne przesłanki odpowiedzialności deliktowej pozwanego Skarbu Państwa. Z ostrożności procesowej zakwestionowano wysokość roszczenia jako rażąco wygórowaną.

Sąd ustalił:

W dniu 7 czerwca 2018 roku powód przebywał był osadzony w pozwanym areszcie. W godzinach popołudniowych wraz z grupą 8 innych osadzonych był doprowadzany na spacer z oddziału IV pawilonu B. Po opuszczeniu oddziału mieszkalnego powód wraz z pozostałymi osadzonymi zaczął schodzić w dół schodami w stronę pól spacerowych. Schodzili szybko. W pewnym momencie powód schodząc po stopniach schodów wpadł lewą nogą do wyrwy w betonie schodu, wskutek czego upadł. Powoda doprowadzono do ambulatorium a następnie karetką pogotowia do (...) w T., gdzie rozpoznano stłuczenie oraz skręcenie stawu kolanowego, zalecono leczenie farmakologiczne (ketonal) oraz unieruchomienie stawu kolanowego. Powód uskarżał się na ból kolana; kolano to było ruchome. Po badaniach i zaopatrzeniu powód został ponownie przewieziony do pozwanego aresztu. Następnego dnia w więziennym ambulatorium rozpoznano jedynie stłuczenie stawu kolanowego lewego i wdrożono leczenie farmakologiczne. Powód w trakcie wizyty próbował wymusić zlecenie podania silnego leku przeciwbólowego (tramal). Po odmowie zachowywał się wulgarnie i arogancko, co skutkował wnioskiem o wymierzenie mu kary dyscyplinarnej. W następnych dniach powód był konsultowany laboratoryjnie – aż do czasu wytransportowania z pozwanego aresztu. Na badaniu rezonansu magnetycznego stwierdzono rozerwanie łękotek, naderwanie więzadła bocznego, naciągnięcie więzadeł. Powód zażywał środki przeciwbólowe oraz na zejście opuchlizny. Chodził o kuli, następnie w stabilizatorze. Przed wypadkiem w areszcie, w czasie gdy przebywał na wolności prowadził działalność gospodarczą – usługi budowlane, którą zawiesił. Jego stan zdrowia przed wypadkiem był generalnie dobry; w szczególności powód nie uskarżał się na urazy kolana. Obecnie w zakładzie karnym usiłuje pracować, jednakże często z powodu kolana przebywa na zwolnieniach lekarskich.

W dniu wypadku na klatce schodowej istniało oświetlenie oraz poręcze. Powód ma problemy z widzeniem; ma usuniętą lewą gałkę oczną od 1999 roku na skutek urazów doznanych w wypadku komunikacyjnym. Schody na których doszło do wypadku wykonane są z lastryka. Zostały one uszkodzone w trakcie przeprowadzanej przez firmę zewnętrzną termomodernizacji (najprawdopodobniej podczas przenoszenia grzejnika). Miejsca uszkodzeń na schodach nie były pooznaczane ani poodgradzane. Po dniu wypadku schody te zaczęto remontować (nadlano je betonem) powierzając to zadanie osadzonym oraz wymieniać oświetlenie na klatce schodowej.

Ze sporządzonej na zlecenie Sądu opinii sądowo – lekarskiej biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu wynika, iż u powoda rozpoznano stan po skręceniu stawu kolanowego lewego z uszkodzenie – pęknięciem łąkotki przyśrodkowej i bocznej, stan po częściowym uszkodzeniu więzadła pobocznego przyśrodkowego, niestabilność przyśrodkową I stopnia. Wyżej wymienione schorzenia mają bezpośredni związek z wypadkiem z 7 czerwca 2018 roku; trwały uszczerbek powoda na zdrowiu wynosi łącznie 3%. W chwili opiniowania nadal utrzymywał się zespół bólowy lewego stawu kolanowego bez ograniczenia ruchomości. Zakres ruchów w stawie jest w pełnym zakresie a ból występuje tylko w skrajnych końcowych zakresach. Ww. niestabilność pierwszego stopnia przednio boczna świadczy o naciągnięciu więzadeł stabilizujących ten staw. Trzaski przy ruchach świadczą o zmianach zwyrodnieniowych. Funkcja stawu kolanowego z ortopedycznego punktu widzenia jest zadowalająca. Powód nie wymaga leczenia operacyjnego, nie zachodzą względem niego również żadne przeciwwskazania do wykonywania pracy. Powód nie doznaje ograniczeń w funkcjonowaniu, na chwilę opiniowania uzyskał prawie stuprocentową sprawność (96 – 97%). Ograniczeniem są dolegliwości bólowe przy ruchach czynno – biernych. Opisywane w opinii lekkie utykanie na stronę lewą, chód na palcach i piętach z trudem, trudności w wykonywaniu przysiadu wynika z zachowania powoda. Odchylenia te w niewielkim stopniu wpływają na funkcję i aktywność życiową pacjenta w szczególności na możliwość wykonywania pracy fizycznej.

(notatka k. 50, 59; książka ewidencyjna k. 51 – 58; wniosek o wymierzenie kary k. 60 – 61; dokumentacja medyczna powoda k. 62 - 66 ; przesłuchanie powoda k. 72 – 74, 336 - 338)

(dowody: zeznania świadków: M. K. k. 114 - 115, M. F. k. 115; P. Z. k. 116, T. Z. k. 116, A. J. k. 117; D. O. k. 155 – 156, K. M. k. 171 – 172, D. S. k. 246 - 247; przesłuchanie powoda w charakterze strony k. ; opinia sądowo-lekarska k. 217 – 220; opinia uzupełniająca k. 293 - 294).

Powyższe ustalenia faktyczne poczyniono na podstawie dokumentów w/wymienionych, które podlegały zaliczeniu w poczet materiału dowodowego na zasadzie art. 243 2 Kodeksu postępowania cywilnego. Żaden z ww. dokumentów nie został skutecznie zakwestionowany pod względem swojej prawdziwości oraz autentyczności. W dalszej kolejności oparto się na zeznaniach świadków M. F., A. J., D. O., K. M., D. S. oraz zeznaniach powoda. Zeznania ww osób wzajemnie się potwierdzały oraz uzupełniały. Na tej podstawie ustalono przebieg zdarzenia objętego pozwem, stan zdrowia powoda przed wypadkiem jak i po wypadku, stan techniczny miejsca wypadku przed zdarzeniem, działania personelu pozwanego po wypadku zarówno wobec powoda jak i miejsca zdarzenia, sytuację zdrowotną powoda przed zdarzeniem jak i po zdarzeniu. Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda w części dotyczącej doniosłości skutków dla niego zdarzenia, które powód przedstawiał w możliwie korzystny dla niego sposób. Skutki te bowiem ocenił i przedstawił biegły z zakresu ortopedii i traumatologii, który to dowód był dla sądu w pełni wiarygodny i przekonujący. Biegły sporządził opinię w sposób wykazujący znajomość opiniowanej problematyki, swoje wnioski przedstawiał precyzyjnie i stanowczo, co nadawało opinii walor wiarygodności. Opinia biegłego nie została w przekonujący sposób zakwestionowana, zatem w pełni mogła stanowić podstawę ustaleń sądu.

Sąd zważył:

Powództwo sąd uznał za uzasadnione częściowo. Zgodnie z art. 415, 417 par. 1, 444 par. 1 oraz 445 kc kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Zgodnie z tymi przepisami w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę.

Pozwanym z tytułu odpowiedzialności odszkodowawczej w niniejszej sprawie był Skarb Państwa – Dyrektor Aresztu Śledczego w T.. Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej jest bezprawne działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy (w tym wypadku przez jednostkę penitencjarną), szkoda oraz związek przyczynowy pomiędzy bezprawnym zachowaniem a szkodą. Przy określeniu zasady odpowiedzialności podstawowe znaczenie ma treść art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którą odpowiedzialność za niezgodne z prawem działania organów władzy publicznej nie wymaga zawinienia sprawcy szkody. Tę regułę przejął przepis art. 417 k.c., który również uniezależnia od winy władz publicznych przypisanie im obowiązku naprawienia szkody. W piśmiennictwie przypisanie odpowiedzialności za sam skutek bezprawnego zachowania, a więc niezależnie od oceny strony podmiotowej, określane jest mianem odpowiedzialności na zasadzie ryzyka albo odpowiedzialności na zasadzie bezprawności. Jeżeli więc źródłem odpowiedzialności jest szkoda pozostająca w normalnym związku przyczynowym z wykonywaniem władzy publicznej, to jest ona oparta wyłącznie na przesłance (zasadzie) bezprawności (por.uchwała SN z dnia 18 października 2011 r. (III CZP 25/11, OSNC 2012, nr 2, poz. 15).

W myśl art. 6 k. c. oraz art. 232 kpc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne; strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (…). W ocenie Sądu powód wykazał, że zachodzą wszystkie wyżej wymienione przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa.

Jak wynikało z postępowania dowodowego, schody po których poruszał się powód w chwili zdarzenia w dniu 7 czerwca 2018 roku były w złym stanie technicznym (uszkodzone, uszczerbione), zagrażającym bezpieczeństwu osób z nich korzystających.. Dopiero po wypadku któremu uległ powód pozwany podjął działania zmierzające do poprawy stanu technicznego schodów. Zgodnie z art. 108 par. 1 kodeksu karnego wykonawczego administracja zakładu karnego ma obowiązek podejmowania odpowiednich działań celem zapewnienia skazanym bezpieczeństwa osobistego w czasie odbywania kary. Zgodnie natomiast z art. 13 ust. 2 pkt 2 ustawy z 9 kwietnia 2010 roku o służbie więziennej do zakresu działania dyrektora (…) dyrektora aresztu śledczego należy w szczególności zapewnienie bezpieczeństwa i porządku w podległej jednostce organizacyjnej. Na pozwanym jako zarządcy budynku aresztu spoczywa wreszcie obowiązek utrzymywania go w należytym stanie technicznym, nie dopuszczając do nadmiernego pogorszenia jego właściwości użytkowych i sprawności techniczne. Podkreślić należy, że zapewnienie osobom pozbawionym wolności bezpieczeństwa osobistego jest obowiązkiem Państwa i wykonującej te obowiązki w jego imieniu Służby Więziennej. Oznacza to, że w razie zagrożenia czy naruszenia tego bezpieczeństwa domniemywa się odpowiedzialność administracji więziennej. Również w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przyjmuje się zasadę, zgodnie z którą państwo ponosi odpowiedzialność za wszelkie szkody czy krzywdy doznane przez osobę pozbawioną wolności, chyba że państwo wykaże, iż do powstania szkody czy krzywdy jego funkcjonariusze w jakimkolwiek stopniu się nie przyczynili. Pojawiające się w takich sprawach trudności dowodowe nie mogą obciążać więźnia, i wobec tego rzeczą państwa jest udowodnić, że pokrzywdzony nie ma racji (por. np. A. Rzepliński, Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z dnia 4 grudnia 1995 r. w sprawie Ribitsch przeciwko Austrii, część 1, "Prok. i Prawo" 1996, nr 12, s. 135 i n., część 2, "Prok. i Prawo" 1997, nr 1, s. 143 i n.; zob. też: Z. Hołda, K. Postulski, "Kodeks karny wykonawczy. Komentarz", komentarz do art. 108 k.k.w., Wyd. LEX/Arche 2008; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 2 czerwca 2010 roku, I ACa 392/10). W ocenie Sądu omawianego domniemania pozwany w procesie nie obalił.

Tym niemniej powództwo nie zasługiwało na całkowite uwzględnienie. Podstawę żądania zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim konsekwencja uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia w postaci krzywdy, czyli cierpienia fizycznego i psychicznego. Do cierpień fizycznych zalicza się przede wszystkim ból i podobne do niego dolegliwości. Cierpieniem psychicznym będą ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, konieczności zmiany sposobu życia czy nawet wyłączenia z normalnego życia (por. wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, LEX nr 50824). Ponieważ celem zadośćuczynienia pieniężnego jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych – dlatego zadośćuczynienie obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości. Dlatego w orzecznictwie przyjęto, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, czas ich trwania, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość (wyrok SN z dnia 18 maja 2004 r., IV CK 357/03, LEX nr 584206). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok SN z 3 lutego 2000 r. I CKN 969/98 LEX nr 50824).Na pojęcie krzywdy z kolei składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00, LEX nr 56027). Zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Jego celem jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień.

Przyznawane poszkodowanemu zadośćuczynienie ma na celu wyrównanie krzywdy. Sposób ustalenia wysokości zadośćuczynienia nie wynika z przepisów prawa, jego wysokość uzależniona jest w każdym przypadku od uznania sędziowskiego. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano fakt, iż pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z 28 września 2001 r. III CKN 427/00 LEX nr 52766).

W niniejszej sprawie Sąd w toku postępowania zasięgał opinii biegłego z zakresu ortopedii. Na skutek wypadku odniósł określone obrażenia oraz trwały uszczerbek na zdrowiu w łącznym wymiarze 3%. U powoda utrzymywał się zespół bólowy lewego stawu kolanowego bez ograniczenia ruchomości. Zakres ruchów w stawie jest w pełnym zakresie a ból występuje tylko w skrajnych końcowych zakresach. Niestabilność pierwszego stopnia przednio boczna świadczy o naciągnięciu więzadeł stabilizujących ten staw. Trzaski przy ruchach świadczą o zmianach zwyrodnieniowych. Funkcja stawu kolanowego z ortopedycznego punktu widzenia jest zadowalająca. Powód nie wymaga leczenia operacyjnego, nie zachodzą względem niego również żadne przeciwwskazania do wykonywania pracy. Powód nie doznaje ograniczeń w funkcjonowaniu, na chwilę opiniowania uzyskał prawie stuprocentową sprawność (96 – 97%). Ograniczeniem są dolegliwości bólowe przy ruchach czynno – biernych. Lekkie utykanie powoda na stronę lewą, chód na palcach i piętach z trudem, trudności w wykonywaniu przysiadu wynika, przedstawiane przez powoda trudności w wykonywaniu przez niego pracy, wynikają z zachowania powoda, z próby wyolbrzymiania skutków wypadku ukierunkowane na korzystną ocenę tego faktu w procesie.. Odchylenia te w niewielkim stopniu wpływają na funkcję i aktywność życiową powoda, w szczególności na możliwość wykonywania pracy fizycznej. Sąd w tym aspekcie w pełni podzielił wnioski płynące z opinii biegłego; inne okoliczności nie zostały przez powoda wykazane.

Pozwany nie wykazał ażeby to powód ponosił winę za zdarzenie, nie wykazał też ewentualnego przyczynienia się powoda do zdarzenia.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż powód doznał uszkodzeń ciała oraz rozstroju zdrowia na skutek działań (a raczej zaniechań) spowodowanych przez pozwaną jednostkę penitencjarną. Uzasadnia to uwzględnienie w części żądania zasądzenia zadośćuczynienia. Biorąc pod uwagę wyżej ustalone okoliczności, w szczególności w zakresie sytuację powoda przed i po wypadku, należało uznać, iż zadośćuczynieniem adekwatnym będzie kwota 7 000 złotych. W ocenie Sądu zadośćuczynienie w takiej wysokości przyczyni się do wyrównania powodowi krzywdy, w postaci zarówno cierpień fizycznych oraz psychicznych i spełnia jednocześnie pozostałe dyrektywy określone w przytoczonym wyżej orzecznictwie.

Odsetki od zasądzonego świadczenia zasądzono od dnia 4 grudnia 2018 roku do dnia zapłaty tj. od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu pozwu (wydruk epo k. 41). W ocenie Sądu odsetki nie należą się za okres wcześniejszy albowiem powód przed wytoczeniem powództwa nie wzywał pozwanego do zapłaty świadczenia; świadczenie stało się wymagalne po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu.

Oddaleniu podlegało powództwo w pozostałym zakresie tj. co do pozostałej kwoty głównej. W ocenie Sądu stwierdzone w toku procesu obrażenia nie uzasadniają zasądzenia zadośćuczynienia w wyższym wymiarze. Uwzględnienie powództwa o zadośćuczynienie w zakresie przewyższającym zasądzoną kwotę prowadziłoby do nadmiernego wzbogacenia się powoda, nie uwzględniałoby wszelkich okoliczności sprawy ani poziomu życia społeczeństwa; w związku z tym jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Oddaleniu podlegało wreszcie również żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia na przyszłość. Powód nie posiadał w tym interesu prawnego. Wskazać należy, iż interes prawny to obiektywna, wywołana rzeczywistą koniecznością ochrony sfery prawnej. Interes prawny zachodzi wówczas, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Tym samym interes prawny jest to stan, w którym nie istnieje inny środek prawny, przy użyciu którego powód uzyskać może skuteczną ochronę, a orzeczenie wydane na podstawie art. 189 k.p.c. taką skuteczną ochronę zapewni. Powszechnie przyjmuje się, że możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie co do zasady wyklucza po stronie powoda istnienie interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie naruszonego prawa lub stosunku prawnego. Wprowadzenie do polskiego prawa cywilnego uregulowania, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie rozpoczyna się od momentu dowiedzenia się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, oznacza, że nie został w żaden sposób ograniczony czas, w jakim może ujawnić się szkoda na osobie, prowadząc do powstania (zaktualizowania się) odpowiedzialności pozwanego za skutki danego zdarzenia, a dopóki przyszła szkoda nie wystąpi nie rozpocznie się bieg przedawnienia roszczeń. Przeciwko uwzględnieniu tego żądania przemawiało również istotnych skutków zdarzenia dla powoda aktualnie istniejących bądź mogących wystąpić z dużą dozą prawdopodobieństwa w przyszłości. Z powyższych względów omawiane żądanie podlegało oddaleniu jako niezasadne.

Powód wygrał 7000 zł z żądanych 100 000 złotych a zatem utrzymał się z żądaniem w 7%, w 93% przegrał proces. Tym niemniej Sąd uznał za zasadne w drodze wyjątku od zasadny odpowiedzialności za wynik procesu, na zasadzie art. 102 kpc oraz 113 ust. 4 uoksc odstąpienie od obciążenia go kosztami zarówno procesu jak i sądowymi a to mając na uwadze sytuację majątkową pozwanego, przebywanie w warunkach izolacji penitencjarnej jeszcze przez długi okres czasu w przyszłości. Wynagrodzenie pełnomocnikowi powoda z urzędu przyznano na zasadzie art. 29 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z par. 8 pkt 6, 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

SSO Andrzej Kieć