Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2938/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 lipca 2016 r. powódka A. S. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. kwoty 49.800 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia jakich powódka doznała w trakcie trwania imprezy turystycznej zorganizowanej przez pozwanego na podstawie zawartej w dniu 3 października 2014 r. umowy uczestnictwa w imprezie narciarskiej zaplanowanej w terminie 21 – 28 lutego 2015 r. w hotelu (...) na terenie Słowacji. Ponadto powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Powódka wyjaśniła, iż na sumę dochodzoną pozwem składa się kwota 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia za szkody poniesione w czasie trwania imprezy narciarskiej w postaci doznanego uszczerbku na zdrowiu oraz kwota 19.800 zł tytułem odszkodowania. Na sumę odszkodowania składają się z kolei: zapłacona cena imprezy w wysokości 3.828 zł; koszt zakupionych lekarstw – 356 zł; koszt rehabilitacji – 6.200 zł; koszt zatrudnienia pomocy domowej – 7.800 zł; koszt dojazdu na miejsce imprezy turystycznej oraz powrót do domu – 786 zł; dojazd do lekarzy – 103 zł; zakup gorsetu – 60 zł; koszt pomocy medycznej na terenie Słowacji – 90 euro (w przeliczeniu 397 zł); koszt tłumaczenia z języka słowackiego na język polski dokumentacji medycznej – 270 zł.

(pozew – k. 1-5)

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. zakwestionował roszczenie powódki tak co do zasady, jak i co do wysokości. W ocenie pozwanego twierdzenia powódki opisane w pozwie nie zostały w ogóle wykazane ani udowodnione. W zakresie roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia na rzecz powódki pozwany podniósł, iż żądanie to prowadzi do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki.

(odpowiedź na pozew (...) sp. z o.o. - k. 173-174)

W piśmie procesowym z dnia 3 stycznia 2019 r. powódka rozszerzyła powództwo o żądanie zasądzenia od pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 13 maja 2016 r. do dnia zapłaty. Powódka rozszerzyła również powództwo w zakresie roszczenia o zapłatę odszkodowania do kwoty 22.320 zł, tj. o kwotę 2.520 zł a wynikającą z konieczności zakupu pasa masującego za kwotę 2.000 zł oraz wykonania usług rehabilitacyjnych za cenę 520 zł.

(pismo procesowe powódki – k. 402-403)

W piśmie procesowym z dnia 5 marca powódka wniosła o wezwanie w charakterze pozwanego do niniejszej sprawy E. R. (...) Oddział w Polsce z siedzibą w G.. Powódka wniosła również o ustalenie solidarnej odpowiedzialności pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz ubezpieczyciela E. R. (...) Oddział w Polsce z siedzibą w G. w zakresie następstw wypadku z dnia 22 lutego 2015 r. w sytuacji objęcia powódki podstawowym ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz kosztów leczenia. Ponadto powódka wniosła o uwzględnienie przy ustalaniu odpowiedzialności E. R. (...) Oddział w Polsce z siedzibą w G. rozszerzenia roszczeń pozwu o żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie spełnienia świadczenia liczonych w stosunku do tego pozwanego od dnia 8 października 2015 r. do dnia zapłaty. Pełnomocnik powódki sprecyzował następnie, że wnosi o wezwanie ubezpieczyciela w trybie art. 195 k.p.c.

(pismo procesowe powódki – k. 424-425, protokół rozprawy k. 426)

Postanowieniem z dnia 7 maja 2019 r. Sąd w trybie art. 195 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego E. R. (...) Oddział w Polsce z siedzibą w G.. Jakkolwiek wskazanie podstawy prawnej przez pełnomocnika powódki, jak i sąd, było błędne (właściwym byłby art. 194 § 3 k.p.c.), pozostało to bez żadnego wpływu na dalszy bieg postępowania i ważność wydanego w sprawie orzeczenia.

(protokół z rozprawy z dnia 7.11.2019 r. - k. 426)

W odpowiedzi na pozew pozwany E. (...) z siedzibą w M. Oddział w Polsce z siedzibą w G. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz od powódki zwrotu kosztów procesu.

W pierwszej kolejności pozwany wyjaśnił, iż nie jest podmiotem udzielającym ochrony ubezpieczeniowej pozwanemu (...) sp. z o.o. z tytułu działalności gospodarczej, ani odpowiedzialności cywilnej. Odpowiedzialność pozwanego wobec powódki wynika jedynie z umowy ubezpieczenia podróży. Pozwany podniósł, iż zgodnie z umową powódka została ubezpieczona jedynie w zakresie kosztów leczenia poniesionych za granicą oraz od następstw nieszczęśliwych wypadków. Pozwany wyjaśnił, iż powódka nie przedstawiła oryginałów rachunków potwierdzających poniesione koszty leczenia za granicą, zatem brak było możliwości refundacji powódce tychże kosztów. W zakresie zaś odpowiedzialności z tytułu następstw nieszczęśliwych wypadków pozwany wypłacił na rzecz powódki kwotę 1.000 zł z uwagi na ustalony wobec powódki 5% uszczerbek na zdrowiu. Pozwany wskazał, iż wobec opinii biegłego i ustalenia u powódki uszczerbek na zdrowiu na poziomie 10% gotowy jest wypłacić powódce dodatkowe odszkodowanie w wysokości 1.000 zł. Pozwany wskazał, iż umowa ubezpieczenia powódki nie przewidywała odpowiedzialności pozwanego za krzywdę i wypłatę zadośćuczynienia, jak i kosztów leczenia poniesionych w Polsce.

(odpowiedź na pozew E. (...) – k. 429-431)

W piśmie procesowym z dnia 10 października 2019 r. powódka podtrzymała roszczenie o zapłatę odszkodowania w wysokości 22.320 zł oraz zadośćuczynienia w wysokości 30.000 zł w stosunku do obu pozwanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie: od dnia 8 października 2015 r. do dnia zapłaty – w stosunku do pozwanego E. (...) oraz od dnia 15 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty – w stosunku do pozwanego (...) sp. z o.o.

(pismo procesowe powódki – k. 462-463)

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

W dniu 3 października 2014 r. mąż powódki A. S. (2) zawarł z (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. w Oddziale w CH M1 w M. umowę o świadczenie usług turystycznych. Do udziału w uczestnictwie w imprezie turystycznej (wyjazdu na narty) zgłoszona została powódka A. S. (1). Umowa obejmowała pobyt powódki wraz z mężem w okresie 21 – 28 lutego 2015 r. w J. *** na Słowacji z własnym dojazdem do hotelu. Cena za imprezę turystyczną wynosiła 3.828 zł i została przez powódkę i jej męża zapłacona w dwóch ratach.

Impreza turystyczna podlegała ubezpieczeniu z tytułu kosztów rezygnacji z podróży ( (...)), pakiet SKI ( (...)) oraz ubezpieczenie podstawowe (UP). Rodzaj, zakres ubezpieczenia i adres ubezpieczyciela był wskazany w treści Warunków Imprez (...).

(dowód: umowa o świadczenie usług turystycznych – k. 450, potwierdzenie ubezpieczenia – k. 10, potwierdzenia zapłaty – k. 9)

Zgodnie z Warunkami Imprez (...) klient poprzez dokonanie wpłaty zaliczki / pełnej ceny na poczet imprezy turystycznej (...) zawierał umowę (pkt 2.1.). Impreza turystyczna zaczynała się i kończyła zgodnie z zakupionym przez klienta czasem trwania imprezy turystycznej wskazanym w umowie (pkt 3.1.). Wszyscy klienci (...) sp. z o.o. objęci byli podstawowym ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz kosztów leczenia. Suma ubezpieczenia w ramach wariantu podstawowego wynikającego z treści Warunków (...) Podczas (...) stanowiących załącznik do umowy ubezpieczenia zawartej w dniu 30 sierpnia 2005 r. z E. R. (...) Oddział w Polsce wynosiła: w przypadków kosztów podróży do 10.000 euro, koszty transportu i repatriacji zawierały się w sumie ubezpieczenia kosztów leczenia, w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu kwota do 20.000 zł, w przypadku śmierci do 10.000 zł; w przypadku kosztów akcji ratowniczej do 5.000 euro (pkt 12.1., 12.2. Warunków Imprez (...) oraz podobnie paragraf 24 i 25 Warunków ubezpieczenia podczas podróży). (...) sp. z o.o. odpowiadał za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że wykonanie lub nienależyte wykonanie było spowodowane wyłącznie działaniem lub zaniechaniem klienta lub osób trzecich nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo zdarzeniami noszącymi cechy siły wyższej. Wyłączenie odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy nie zwalniało (...) sp. z o.o. od obowiązku udzielenia w czasie trwania imprezy turystycznej pomocy poszkodowanemu klientowi (pkt 15.2.). (...) sp. z o.o. ograniczał swoją odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie usług do dwukrotności ceny imprezy turystycznej względem każdego klienta. Ograniczenie te nie dotyczyło szkód na osobie (pkt 15.8.). Jeżeli w trakcie imprezy turystycznej klient stwierdził wadliwe wykonywanie umowy zobowiązany był niezwłocznie zawiadomić o tym przedstawiciela TUI na miejscu pobytu oraz wykonawcę usługi w sposób odpowiedni do rodzaju usługi (pkt 16.1).

(dowód: warunki imprez turystycznych – k. 451-453v.)

E. R. (...) Oddział w Polsce na podstawie Warunków (...) Podczas (...) w zakresie swojego przedsiębiorstwa zawierał z osobami fizycznymi (…) umowy ubezpieczeń kosztów leczenia, kosztów transportu i repatriacji, następstw nieszczęśliwych wypadków, kosztów ratownictwa, bagażu podróżnego, kosztów rezygnacji z podróży, kosztów udzielenia natychmiastowej pomocy assistance oraz odpowiedzialności cywilnej (§ 1.1. warunków ubezpieczenia). Ubezpieczony (tu powódka) zobowiązany był niezwłocznie, nie później niż w ciągu 3 dni od daty powstania szkody lub daty uzyskania o niej wiadomości zawiadomić o szkodzie ubezpieczyciela. Ponadto ubezpieczony zobowiązany był do umożliwienia ubezpieczycielowi dokonania czynności zmierzających do ustalenia okoliczności powstania szkody, zasadności i wysokości roszczenia, dostarczyć oryginalną dokumentację, udzielić pomocy i wyjaśnień (§ 9 ust. 1 i 2.2.). Przedmiotem ubezpieczenia w wariancie podstawowym były: 1) koszty leczenia – do sumy ubezpieczenia w wysokości 10.000 euro; 2) koszty transportu i repatriacji; 3) następstwa nieszczęśliwych wypadków – do sumy ubezpieczenia w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 20.000 zł; 4) koszty ratownictwa; 5) gwarancja pokrycia kosztów leczenia, o których mowa w par. 64 pkt 1 lit. c. (§ 23 i 25 ust. 1 warunków ubezpieczenia). Natomiast przedmiotem ubezpieczenia w Pakiecie SKI były m. in. koszty rehabilitacji. Koszt rehabilitacji musiały być związane z nieszczęśliwym wypadkiem (…) i będącym następstwem amatorskiego uprawienia narciarstwa (§ 25 ust. 6 pkt 3 w zw. § 76 ust. 1). Przedmiotem ubezpieczenia w zakresie koszów leczenia były niezbędne i udokumentowane koszty leczenia poniesione przez ubezpieczonego poza granicami kraju stałego pobytu oraz poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, w związku z nagłym zachorowaniem lub nieszydliwym wypadkiem objętym ochroną ubezpieczeniową, powstałym w czasie pobytu poza granicami kraju. Zakresem ubezpieczenia objęty były koszty poniesione na: 1) badania i zabiegi ambulatoryjne z sumą ubezpieczenia 5.000 zł zawartą w sumie ubezpieczenia kosztów leczenia; 2) zabiegi operacyjne; 3) dojazd lekarza z najbliższej placówki służby zdrowia do miejsca zakwaterowania ubezpieczonego; 4) pobyt w placówce służby zdrowia; (…) 5) zakup lekarstw, środków opatrunkowych i pomocniczych (§ 26 i § 27). Przedmiotem ubezpieczenia w zakresie kosztów transportu i repatriacji objęte były koszty poniesiona poza granicami kraju z tytułu: 1) i 2) transportu ubezpieczonego z miejsca wypadku do najbliższej placówki służby zdrowia lub innej placówki służby zdrowia na zalecenie lekarza; 3) transportu ubezpieczonego do kraju zamieszkania o ile wymaga tego jego stan zdrowia oraz gdy transport ten odbywa się na zlecenie lekarza; 4) transportu ubezpieczonego po zakończeniu leczenia do miejsca, od którego podróż może być kontynuowana; 5) transportu ubezpieczonego do kraju zamieszkania po zakończeniu leczenia w przypadku, gdy podróż została przerwana i nie może być kontynuowana zgodnie z planem (§ 30 i § 31). Przedmiotem ubezpieczenia były również następstwa nieszczęśliwych wypadków doznanych przez ubezpieczonego w czasie podróży. Ubezpieczyciel wypłacał m.in. świadczenie z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu w przypadku uszczerbku procentowego – w wysokości procentu sumy ubezpieczenia odpowiadającemu procentowi uszczerbku na zdrowiu (§ 33 i § 34 pkt 1 b).

(dowód: warunki ubezpieczenia podczas podróży – k. 454-460v.)

W dniach 21 – 28 lutego 2015 r. powódka miała przebywać wraz z mężem w Hotel (...)*** J. na Słowacji. Powódka wraz z mężem przyjechali na miejsce wypoczynku w dniu 21 lutego 2015 r. własnym samochodem, pokonując trasę ponad 500 kilometrów w jedną stronę. Po przyjeździe do hotelu zaparkowali na parkingu hotelowym. Parking był zaśnieżony i oblodzony. Podczas wysiadania z samochodu powódka poślizgnęła się i upadła na plecy. Mąż powódki pomógł powódce dojść do pokoju hotelowego. Początkowo ból pleców nie był silny, ale z biegiem czasu pojawiły się u powódki silne dolegliwości bólowe kręgosłupa. Mąż powódki zdecydował się na wezwanie karetki pogotowia do żony.

(dowód: karta pobytu w hotelu – k. 406, informacje - k. 416, zdjęcie parkingu hotelowego – k. 217, zeznania świadka A. S. (2) – k. 218v.-219, przesłuchanie powódki – k. 384v.)

W dniu 22 lutego 2015 r. powódka została przewieziona karetką pogotowia do oddalonego od hotelu o 34 kilometry Szpitala w L. Mikulas na Słowacji z uwagi na silne odczuwanie bólu pleców. W badaniu RTG klatki piersiowej u powódki nie stwierdzono silnych urazów poza potłuczeniem. Powódce zalecono odpoczynek, przyjmowanie środków przeciwbólowych, przyjmowanie odciążającej pozycji podczas snu, ponadto zakazano jazdy na nartach przez okres 14 dni, podnoszenia ciężarów, wykonywania ruchów rotacyjnych. Zalecono kontrolę w poradni urazowej. Za wykonane badania i pomoc lekarską powódka zapłaciła 89,87 euro.

Za tłumaczenie przysięgłe dokumentacji medycznej z pobytu w szpitalu na ternie Słowacji z języka słowackiego na język polski powódka poniosła koszt w wysokości 270,60 zł.

(dowód: informacja z ambulatorium i rozliczenie kosztów wraz z tłumaczeniem na język polski – k. 11-17, faktura nr F (...) – k. 32)

W dniu 22 lutego 2015 r. mąż powódki A. S. (2) wysłał do (...) sp. z o.o. e-mail zawierający zawiadomienie o wypadku powódki mającego miejsce w dniu 21 lutego 2015 r. przed hotelem. Mąż powódki poinformował również, że na skutek silnych dolegliwości bólowych powódki została do niej wezwana karetka pogotowia, która następnie odwiozła ją do szpitala.

W odpowiedzi na e-mail pracownik Oddziału (...) sp. z o.o. w Centrum Handlowym M1 w M. zobowiązał się do przesłania do ubezpieczyciela informacji o wypadku powódki.

(dowód: korespondencja e-mail – k. 412-413)

Zaraz po wypadku powódka wraz z mężem powróciła do Polski. W dniu 23 lutego 2015 r. powódka zgłosiła się do Poradni Lekarza POZ w SPZOZ Miejskiego Ośrodka (...) w Z.. Powódka skarżyła się na silne dolegliwości bólowe kręgosłupa. Powódka otrzymała pilne skierowanie do poradni neurologicznej oraz ortopedycznej. Zalecono jej również przyjmowanie środków przeciwbólowych. Lekarz POZ rozpoznał u powódki zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł klatki piersiowej. Powódka odbywała wizyty lekarskie w Poradni POZ co kilka dni z uwagi na dokuczający ból kręgosłupa i konieczność przyjmowania środków przeciwbólowych.

(dowód: karty wizyty – k. 40-42, przesłuchanie powódki – k. 384v.)

W dniu 24 lutego 2015 r. powódka udała się na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala (...) w W., gdzie stwierdzono u niej złamanie kręgosłupa (...) na skutek upadku na plecy. Powódce zalecono noszenie gorsetu typu „sznurówka”. W wykonanym badaniu RTG kręgosłupa u powódki stwierdzono złamanie trzonu (...) z obniżeniem jego wysokości oraz zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa piersiowego.

(dowód: karta informacyjna (...) k. 449, wynik badania RTG – k. 21)

W dniu 25 lutego 2015 r. mąż powódki przesłał drogą e-mail formularza zgłoszenia szkody w zakresie kosztów leczenia poniesionych przez powódkę do (...) Oddział w Polsce

(dowód: e-mail – k. 414-416, formularz - k. 17-18)

W dniu 27 lutego 2015 r. powódka zgłosiła się do (...) w SPZOZ Miejskim Ośrodku (...) w Z..

(dowód: historia choroby – k. 60-60v.)

W dniu 28 lutego 2015 r. powódka dokonała zakupu gorsetu sznurkowego za cenę 400 zł, za zakup którego otrzymała refundację z Narodowego Funduszu Zdrowia do kwoty 360 zł.

(dowód: faktura VAT nr (...) – k. 447)

W dniu 2 marca 2015 r. powódka dokonała zakupu następujących lekarstaw: fluimucil forte (za cenę 14,02 zł); olfen (za cenę 32,25 zł); 2 x dexkak (za cenę 35,33 zł); tolperis (za cenę 38,43 zł); unidox (za cenę 8,40 zł); hydrocortisonum (za cenę 2,43 zł); ketonal forte (za cenę 9,52 zł); sirdalud (za cenę 30,96 zł) – za łączną cenę 171,34 zł.

(dowód: faktura VAT nr (...) – k. 24)

Podczas wizyty w Poradni Lekarza POZ w dniu 4 marca 2015 r. powódka skarżyła się również na trudności w głębokim nabieraniu powietrza.

(dowód: karta wizyty – k. 43)

W badaniu RTG kręgosłupa szyjnego z dnia 16 marca 2015 r. przeprowadzonym w Pracowni Rentgenodiagnostyki ogólnej w SPZOZ Miejskim Ośrodku (...) w Z. u powódki stwierdzono, że w porównaniu z badaniem z 24 lutego 2015 r. wysokość złamanego trzonu TH7 uległa dalszemu obniżeniu, widoczne było klinowe złamanie. Powódka cały czas skarżyła się na silne bóle kręgosłupa, odczucie bólu przemieszczało się w dół kręgosłupa. Powódka w dalszym ciągu przyjmowała środki przeciwbólowe. Ponadto nosiła cały czas gorset.

(dowód: wynik badania RTG – k. 44, karta wizyty – k. 45)

W dniu 23 marca 2015 r. powódka dokonała zakupu następujących lekarstwa: ketonal forte (za cenę 9,52 zł); polprazol (za cenę 20,48 zł) oraz ranigast (za cenę 3,20 zł) – za łączną cenę 50,65 zł.

(dowód: faktura VAT nr (...) – k. 26)

W badaniu RTG kręgosłupa szyjnego z dnia 18 maja 2015 r. przeprowadzonym w Pracowni Rentgenodiagnostyki ogólnej w SPZOZ Miejskim Ośrodku (...) w Z. u powódki stwierdzono, że w porównaniu z badaniem z 16 marca 2015 r. obraz kręgosłupa jest stabilny.

(dowód: wynik badania RTG – k. 23)

W czerwcu 2015 r. powódka dokonała zakupu następujących lekarstwa kalcikinon za cenę 49,00 zł.

(dowód: faktura VAT nr (...) – k. 27)

W dniu 19 sierpnia 2015 r. powódka dokonała zakupu następujących lekarstw: roserwa (za cenę 23,94 zł), polprazol (za cenę 21,01 zł) oraz idandronat (za cenę 36 zł) - za łączną cenę 91,04 zł.

(dowód: faktura VAT nr (...) – k. 25)

Powódka odbywała regularnie wizyty w Poradni Lekarza POZ oraz (...) w SPZOZ Miejskim Ośrodku (...) w Z.. Do końca 2015 r. powódka cały czas skarżyła się na silne bóle kręgosłupa, ograniczenia ruchomości, problemy z oddychaniem, promieniowanie odczuwania bólu wzdłuż kręgosłupa oraz w stronę bioder. Powódka przez cały chodziła w gorsecie oraz przyjmowała silne środki przeciwbólowe oraz przeciwzapalne. Powódka odbywała również zabiegi rehabilitacyjne. W dniu 14 grudnia 2015 r. powódka otrzymała skierowanie do (...).

(dowód: karty wizyt – k. 46-57, zaświadczenie lekarskie – k. 58, karty wizyt w poradni ortopedycznej – k. 62-72, zaświadczenie lekarskie – k. 73, skierowanie – k. 74, zeznania świadka E. P. – k. 193-193v. wraz z transkrypcją nagrania zeznań – k. 201-207, przesłuchanie powódki – k. 384v.)

Pismem z dnia 5 kwietnia 2016 r. powódka wezwała (...) sp. z o.o. oraz E. R. (...) Oddział w Polsce do zapłaty na jej rzecz zadośćuczynienia za doznaną szkodę w wysokości 49.600 zł, w tym zwrotu ceny imprezy w wysokości 3.828 zł.

(dowód: wezwanie do zapłaty – k. 36-38)

Pismem z dnia 13 maja 2016 r., stanowiącym odpowiedź na wezwanie do zapłaty (...) sp. z o.o. wskazało, iż powódki nie dokonała zgłoszenia faktu wypadku żadnemu pracownikowi hotelu odpowiedzialnemu za prawidłową realizację imprezy turystycznej. Wskazał również, że z informacji otrzymanej od hotelu wynika, iż ciągi komunikacyjne należące do hotelu były na bieżąco odśnieżane i posypywane solą. Pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności za skutki wypadku powódki z dnia 21 lutego 2015 r.

E. R. (...) Oddział w Polsce wypłacił na rzecz powódki jedynie kwotę 1.000 zł tytułem odszkodowania.

(dowód: pismo (...) sp. z o.o. z dn. 13.05.2016 r. - k. 39, przesłuchanie powódki – k. 384v.)

W badaniu RTG kręgosłupa szyjnego z dnia 22 maja 2017 r. przeprowadzonym w Pracowni Rentgenodiagnostyki ogólnej w SPZOZ Miejskim Ośrodku (...) w Z. u powódki stwierdzono: zanik kostny; złamanie z obniżeniem wysokości trzonu Th-7, stwierdzono obraz stabilny w porównaniu z badaniem z 2015 r. i 2016 r.; pogłębienie kyfozy piersiowej; zmiany zwyrodnieniowo – wytwórcze na krawędziach trzonów.

(dowód: wynik badania RTG – k. 407)

Na wizycie w (...) w SPZOZ Miejskim Ośrodku (...) w Z. w maju 2017 r. lekarz zalecił powódce dalszą rehabilitację wobec występującego w dalszym ciągu bólu kręgosłupa szyjnego.

(dowód: karta wizyty – k. 407)

W badaniu TK odcinka piersiowego kręgosłupa z dnia 27 kwietnia 2018 r. przeprowadzonym w (...) sp. z o.o. w (...) Diagnostyka w W. u powódki stwierdzono: osteoporozę; stan po złamaniu kompresyjnym trzonu kręgu TH7 bez dokanałowego przemieszczenia tylnej ściany trzonu; klinowate obniżenie przedniej i środkowej części ww. trzonu; pogłębioną fizjologiczną kyfozę piersiową; masywne osteofity na przednio – prawych krawędziach trzonów w odcinku TH5 – (...).

(dowód: wynik badania TK – k. 409)

Na dzień 30 kwietnia 2018 r. powódka nadal pozostawała pod stałą opieką (...) z powodu stałych bólów kręgosłupa.

(dowód: zaświadczenie lekarskie – k. 408)

W sierpniu 2018 r. powódka zakupiła pas masujący, za który zapłaciła cenę 2.000 zł.

(dowód: umowa kupna- sprzedaży – k. 405)

W dniu 18 października 2018 r. Wojewódzki Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w W. ustalił u powódki do dnia 31 października 2019 r. występowanie umiarkowanego stopnia niepełnosprawności.

(dowód: orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k. 410-410v.)

W grudniu 2018 r. powódka odbyła serię 4 zabiegów rehabilitacyjnych w (...) lekarze specjaliści i rehabilitacji sp. z o.o. w W.. Za zabiegi powódka zapłaciła 520 zł.

(dowód: faktura nr (...) – k. 404)

W badaniu RTG kręgosłupa piersiowego z dnia 1 lipca 2019 r. przeprowadzonym w Pracowni Rentgenodiagnostyki ogólnej w SPZOZ Miejskim Ośrodku (...) w Z. u powódki stwierdzono: zanik kostny; pogłębienie kyfozy piersiowej w górnym odcinku ze zwężeniem przednich krawędzi krążków międzykręgowych na szycie kyfozy; złamanie z obniżeniem wysokości trzon TH7; zmiany zwyrodnieniowo – wytwórcze na krawędziach trzonów.

(dowód: wynik badania RTG – k. 437)

Z uwagi na silne dolegliwości bólowe oraz doznany uraz złamania trzony kręgosłupa na poziomie TH7 powódka korzystała usługi pani świadczącej pomoc domową, która zajmowała się sprzątaniem mieszkania powódki, przygotowywaniem posiłków, robieniem zakupów, sprzątaniem posesji, pomocą przy higienie osobistej. Powódka korzystała z pomocy od dnia 23 lutego 2015 r. do maja 2016 r. raz w tygodniu (w piątki przez okres 6 godzin po stawce 120 zł za godzinę). Za wykonywaną pracę w zakresie pomocy powódki J. W. za okres luty 2015 r. - luty 2016 r. otrzymała łącznie wynagrodzenie w wysokości 6.360 zł, a za okres marzec – maj 2016 r. wynagrodzenie w wysokości 1.440 zł.

(dowód: oświadczenia – k. 28-29, zeznania świadka J. W. – k. 219, przesłuchanie powódki – k. 384v.)

Od dnia 23 lutego 2015 r. do maja 2016 r. powódka korzystała z usług pielęgniarskich w zakresie rehabilitacji, masaży, gimnastyki leczniczej oraz zastrzyków przeciwbólowych. Za okres ten zatrudniona pielęgniarka otrzymała wynagrodzenie w wysokości 6.200 zł.

(dowód: oświadczenia – k. 30-31, zeznania świadka M. C. – k. 218v., przesłuchanie powódki – k. 384v.)

Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 23 lutego 2015 r. do dnia 23 sierpnia 2015 r.

(dowód: historia choroby – k. 40-57)

Przed wypadkiem z dnia 21 lutego 2015 r. powódka leczyła się w poradni ortopedycznej z powodu zmian zwyrodnieniowych stawów kolanowych. Powódka przebywała również pod opieką poradni laryngologicznej, pulmonologicznej oraz endokrynologicznej.

(dowód: karta wizyty w poradni ortopedycznej – k. 93, wynik badania USG kolana lewego – k. 106, skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne wraz z wykazem zabiegów – k. 224-224v., historia chorób – k. 247-286)

U powódki w trakcie leczenia obrażeń pourazowych z dnia 21 lutego 2015 r. rozpoznano złamanie kręgosłupa odcinka TH7. Zastosowano klasyczne (nieoperacyjne) metody leczenia obrażeń narządów ruchów. Leczenie powódki nie zostało zakończone. U powódki występuje dalej problem terapeutyczny w zakresie sprawności narządów ruchów wobec ograniczonej sprawności kręgosłupa. Z uwagi na występujący u powódki stan po obrażeniach kręgosłupa z zespołem korzonkowym i doznane obrażenia narządów ruchu na skutek upadku ustalono u powódki 10 – procentowy stały uszczerbek na zdrowiu (zgodnie z poz. 94b załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r.). Wielkość występującego uszczerbku na zdrowiu powódki nie zwiększy się, ale i nie zmniejszy się np. pod wpływem leczenia i rehabilitacji; ma charakter trwały. Obrażenia te mogą powodować w odległej przyszłości wtórne zmiany zwyrodnieniowe w narządzie ruchu oraz osłabienie układu mięśniowego uszkodzonych elementów narządów ruchu. Czynniki te mogą ograniczać zakres możliwości podejmowania przez powódkę prac fizycznych w zakresie podnoszenia ciężarów. Większość obrażeń stabilnych kręgosłupa piersiowo – lędźwiowego jest leczona metodami klasycznymi (nieoperacyjnymi) takimi jak unieruchomienie w opatrunkach gipsowych lub gorsetach ortopedycznych połączonych z wczesną pionizacją. W przypadku uszkodzeń o charakterze niestabilnym istnieją wskazania do leczenia operacyjnego.

(dowód: opinia biegłego ortopedy – traumatologa – k. 300-303)

U powódki nie wystąpiły pourazowe zaburzenia psychiczne. Powódka w okresie kilku pierwszych miesięcy po wypadku przeżywała reakcje adaptacyjne do zaistniałej sytuacji życiowej oraz reakcje depresyjno – lękowe, które z czasem uległy samoistnemu złagodzeniu. Obecnie występują okresowo, kiedy powódka jest konfrontowana z niemożnością realizowania swoich życiowych pasji. Powódka nie podejmowała terapii psychologicznej, ani leczenia psychiatrycznego i obecnie też brak wskazania do podjęcia takiego leczenia.

(dowód: opinia sądowo – psychiatryczna – k. 332-345)

Od upadku na Słowacji powódka nie może jeździć na nartach, nad czym bardzo ubolewa, gdyż od lat stanowiło to jej wielką pasję.

( dowód: zeznania powódki, zeznania świadka A. S. (2))

Podstawą czynionych powyżej ustaleń faktycznych były dokumenty przede wszystkim w postaci złożonej do akt sprawy dokumentacji medycznej, zgłoszenia szkody, dokumentów ubezpieczeniowych. Podstawę ustaleń faktycznych, oprócz dokumentacji medycznej, stanowiły także dowody z opinii biegłych sądowych.

Sąd dał wiarę opinii biegłego P. N., szczególnie w zakresie jakim biegły oceniał uszczerbek na zdrowiu powódki. Ustalenia te oparte są na szczegółowej analizie dokumentacji medycznej, mają charakter stanowczy i pewny. Żadna ze stron nie zakwestionowała ustaleń biegłego sądowego.

Jako wiarygodną i kompletną należało potraktować opinię biegłego sądowego z zakresu psychiatrii R. W.. Biegły w oparciu o analizę dokumentacji medycznej oraz wywiad przeprowadzony z powódką, w sposób rzeczowy i konkretny poczynił ustalenia opinii, stwierdzając prawidłowy stan zdrowia psychicznego powódki. Biegły wskazał, że powódka nie wymaga leczenia psychiatrycznego. Opinia nie została zakwestionowana przez żadną ze stron.

Jako wiarygodne Sąd uznał także zeznania świadków: E. P., A. S. (2), M. C. oraz J. W., jak również samej powódki przesłuchanej w charakterze strony, w szczególności w zakresie wpływu wypadku na życie, samopoczucie, funkcjonowanie w codziennym życiu, sytuację rodzinną i aktywność powódki. Zeznania te są spójne wewnętrznie, jak i korespondują ze sobą nawzajem, ponadto w wielu aspektach znajdują odzwierciedlenie w dokumentacji złożonej do akt sprawy oraz opiniach biegłych.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Bezspornym w sprawie był fakt, że w dniu 3 października 2014 r. strony zawarły umowę o świadczenie usług turystycznych, do której zastosowanie mają przepisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych według stanu na dzień zawarcia umowy, a w zakresie nieuregulowanym ustawą przepisy Kodeksu cywilnego.

W dacie wypadku powódki, tj. w dniu 21 lutego 2015 r. usługi organizatorów turystki były świadczone na podstawie ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych. Od 1 lipca 2018 r. obowiązuje ustawa z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych (tzw. nowa ustawa), która wdraża do krajowego porządku prawnego postanowienia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2015/2302/UE z dnia 25 listopada 2015 r. w sprawie imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych, zmieniającej rozporządzenie (WE) nr 2006/2004 i dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE oraz uchylającej dyrektywę Rady 90/314/EWG.

Zgodnie z art. 73 tzw. nowej ustawy postępowania wszczęte i niezakończone do dnia wejścia w życie ustawy prowadzi się na zasadach dotychczasowych.

Zakres odpowiedzialności wobec podróżnych, którzy korzystają z usług organizatorów turystyki, uregulowano zatem najpierw w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (art. 11a ust. 1) , jak i w nowej ustawie z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych (art. 48 ust. 1). Organizator turystyki odpowiada wobec podróżnych również na podstawie przepisów wynikających z kodeksu cywilnego.

Aby skutecznie pociągnąć do odpowiedzialności organizatora turystyki, niezbędnym jest wykazanie niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, szkody oraz związku przyczynowo - skutkowego. Na organizatorze turystyki spoczywa ciężar dowodowy – w celu zwolnienia z odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania powinien wskazać on okoliczności pozwalające na uwolnienie go od odpowiedzialności zgodnie z zasadą dotyczącą rozkładu ciężaru dowodu określoną w art. 6 k.c.

Zarówno w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych jak i w nowej ustawie wskazane zostały okoliczności, w których organizator turystyki nie odpowiada za niezgodność. Będzie tak w przypadku, gdy organizator udowodni, że winę za niezgodność ponosi podróżny lub osoba trzecia, która nie jest związana z wykonywaniem usług turystycznych objętych umową o udział w imprezie turystycznej, a niezgodności nie dało się przewidzieć lub uniknąć lub jeżeli niezgodność została spowodowana nieuniknionymi i nadzwyczajnymi okolicznościami (art. 11a ust. 1 pkt 1, 2, 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych oraz art. 50 ust. 3 pkt 1, 2, 3 nowej ustawy). Natomiast zgodnie z treścią art. 16b ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych jak również zgodnie z treścią art. 48 ust. 2 nowej ustawy, podróżny powinien niezwłocznie zawiadomić organizatora turystyki w trakcie trwania imprezy turystycznej (...) o stwierdzeniu niezgodności. Z kolei w art. 48 ust. 3 nowej ustawy przewiduje, że organizator turystyki usuwa niezgodność, w sytuacji gdy jakakolwiek usługa turystyczna nie jest wykonywana zgodnie z umową o udział w imprezie turystycznej, chyba że jest to niemożliwe albo wiąże się z kosztami, które są niewspółmierne wysokie do zakresu niezgodności i wartości usług turystycznych. Przy czym zgodnie z art. 48 ust. 4 nowej ustawy podróżny wyznacza organizatorowi rozsądny termin na usunięcie niezgodności, a w przypadku niezastosowania się do wskazanego terminu, podróżny może sam dokonać usunięcia niezgodności i wystąpić o zwrot poniesionych niezbędnych wydatków.

Jak wskazał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu - I Wydział Cywilny w wyroku z dnia 30 maja 2014 r. wydanym w sprawie I ACa 455/14 zgodnie z art. 11a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie: 1) działaniem lub zaniechaniem klienta; 2) działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo 3) siłą wyższą (ust. 1). Wyłączenie odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy, w przypadkach wymienionych w ust. 1, nie zwalnia organizatora turystyki od obowiązku udzielenia w czasie trwania imprezy turystycznej pomocy poszkodowanemu klientowi (ust. 2).

Przepis ten stanowi samodzielną podstawę odpowiedzialności umownej, zakorzenioną w regulacji prawa unijnego, a przepisy Kodeksu cywilnego mają zastosowanie do odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego umowy o podróż tylko w zakresie nieuregulowanym ustawą o usługach turystycznych (art. 11 ww. ustawy).

Odpowiedzialność organizatora turystyki za nienależyte wykonanie zobowiązania opiera się na zasadzie ryzyka, z której może się on zwolnić jedynie za pomocą wykazania jednej z trzech powyżej opisanych przesłanek egzoneracyjnych, a nie jak w art. 471 k.c., kiedy dłużnik zwalnia się poprzez wykazanie, że nie ponosi winy za nienależyte wykonanie zobowiązania.

Przy tym zgodnie z art. 474 k.c. zakresem odpowiedzialności organizatora turystyki na zasadzie ryzyka objęte są także działania i zaniechania osób, z pomocą których organizator zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza czyli między innymi za osoby świadczące usługi hotelarskie (zob. także uchwała SN z dnia 25 lutego 1986 r., sygn. akt III CZP 2/86, wyrok z dnia13 stycznia 1989 r., sygn. akt III CZP 112/88). Oznacza to, że organizator nie może się uwolnić się od odpowiedzialności wykazując, że powierzył wykonanie określonej usługi profesjonaliście, co ma miejsce w przypadku reżimu odpowiedzialności deliktowej (zob. art. 429 k.c.).

Powódka w niniejszej sprawie dochodziła od organizatora turystyki nie tylko odszkodowania, ale i zadośćuczynienia, co wymagało pogłębionej analizy, jako że zgodnie z długoletnim poglądem co do zasady zadośćuczynienie może być przyznane jedynie w wypadku odpowiedzialności deliktowej, tymczasem pozwane biuro podróży odpowiada w warunkach odpowiedzialności kontraktowej.

Przyjmuje się jednak już od lat w doktrynie i judykaturze, że uregulowana w ustawie o usługach turystycznych odpowiedzialność kontraktowa organizatora turystyki odmiennie także, niż w przypadku zasad ogólnych reżimu tej odpowiedzialności, daje podstawę do domagania się naprawienia szkody niemajątkowej czyli zadośćuczynienia.

W obowiązującym obecnie stanie prawnym, zgodnie z art. 50 ust. 2 nowej ustawy z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych podróżnemu przysługuje odszkodowanie lub zadośćuczynienie za poniesione szkody lub krzywdy, których doznał w wyniku niezgodności (imprezy turystycznej z umową). Jest to zatem ustawowe odzwierciedlenie nasilającej się od wielu lat tendencji w doktrynie i judykaturze przyznawania prawa podróżnemu do uzyskania zadośćuczynienia za tzw. szkodę niemajątkową, czemu dał wyraz Sąd Najwyższy min.: w orzeczeniu z dnia 19 listopada 2010 r. (III CZP 79/10). Jak wskazano wyżej w niniejszej sprawie wspomniany art. 50 nowej ustawy nie mógł mieć zastosowania, jednak zdaniem sądu nie można było tracić z pola widzenia, że przepis ów stanowi ustawową emanację wieloletniej praktyki orzeczniczej przyznającej w pewnych sytuacjach od biur podróży zadośćuczynienia za tzw. zmarnowany urlop. Wprawdzie w niniejszej sprawie powódka konsekwentnie wskazywała, że podstawą domagania się przez nią zadośćuczynienia jest uszczerbek na zdrowiu i wynikające z tego ból oraz cierpienie (a także ograniczenie aktywności) wywołane upadkiem na zamkniętym terenie hotelowym, jednak po pierwsze nie sposób zaprzeczyć, że wpłynęło to bezpośrednio na zmarnowanie całego urlopu powódki (który de facto nie odbył się wcale, gdyż powódka następnego dnia po przyjeździe zmuszona była wyjechać), a po drugie – jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu przywoływanego wyżej orzeczenia z dnia 19 listopada 2010 r. (III CZP 79/10) „ nie można wykluczyć, że w niektórych sytuacjach działanie (zaniechanie) organizatora turystyki, skutkujące „zmarnowaniem urlopu”, będzie jednocześnie naruszeniem jakiegoś dobra osobistego , w tym np. zdrowia albo nietykalności lub wolności osobistej, i wówczas – po spełnieniu pozostałych przesłanek odpowiedzialności – zasądzenie zadośćuczynienia na podstawie art. 445 lub 448 k.c. stanie się możliwe (…)”. Podobny pogląd przyjął Sąd Okręgowy w Warszawie, który w wyroku z dnia 4 września 2009 r., wydanym w sprawie V Ca 1141/09 utrzymał w mocy rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w części zasądzającej zadośćuczynienie od biura podróży z tytułu uszkodzenia ciała wywołanego upadkiem kaktusa na uczestników wycieczki na terenie hotelu. Sąd Okręgowy wskazał wówczas w uzasadnieniu wyroku, iż „ wprawdzie zadośćuczynienie w polskim kodeksie cywilnym jest przewidziane jedynie w niektórych wypadkach odpowiedzialności deliktowej, skoro jednak odpowiedzialność strony pozwanej w niniejszej sprawie nie opiera (się) wyłącznie na regulacjach kodeksu cywilnego, ale także przepisu art. 11a ust.1 ustawy o usługach turystycznych, to nie ma dostatecznych podstaw do przyjęcia by odpowiedzialność ta obejmowała wyłącznie szkody o charakterze majątkowym wynikłe z nienależytego świadczenia”.

Reasumując powyższe rozważania, zdaniem sądu również w niniejszej sprawie zasługiwało co do zasady na uwzględnienie roszczenie powódki wysunięte względem biura podróży z tytułu zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu doznany na skutek wypadku na terenie hotelu na Słowacji.

Wypada dodać, że w nowa ustawa regulującej przedmiotową tematykę wprost stanowi, że podróżujący może domagać się zadośćuczynienia za krzywdy, których doznał w wyniku niezgodności imprezy turystycznej z umową, czyli za szkodę o charakterze niemajątkowym.

Patrząc z perspektywy historycznej rozszerzenie zakresu naprawienia szkody powstałej w wyniku nienależytego wykonania umowy stanowi efekt implementacji przed laty art. 5 dyrektywy Rady z dnia 13 czerwca 1990 r., nr 90/314, w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek i w związku z tym art. 11a ustawy z 1997 r. powinien być wykładany w sposób zgodny z postanowieniami dyrektywy.

Nie budzi zaś wątpliwości, że pojęcie szkody na gruncie w/w dyrektywy było traktowane w sposób szeroki, obejmując wszelkie uszczerbki tak majątkowe jak i niemajątkowe, co potwierdziło zarówno orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 12 marca 2002 r. w sprawie (TS C 168/00) jak i uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2010 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 79/10.Wprawdzie oba te orzeczenia zapadły w stanie faktycznym, w którym uszczerbek niemajątkowy polegał na „zmarnowaniu urlopu”, niemniej jednak brak jest podstaw do przyjęcia, że nie wymaga rekompensaty krzywda spowodowana uszczerbkiem w postaci trwałej częściowej utraty zdrowia czyli naruszenia najistotniejszego dobra osobistego człowieka, który nastąpił w trakcie trwania urlopu..

Z powyższych wywodów wynika możliwość przyznania zadośćuczynienia nawet w reżimie odpowiedzialności kontraktowej (w przypadku gdy strony były związane umową o świadczenie usług turystycznych, a szkoda jest wynikiem nienależytego wykonania umowy) również w odniesieniu do szkód powstałych przed wejściem w życie ustawy o imprezach turystycznych z 2017 r.

Zgodnie z art. 11a ust. 1 ustawy z 1997r. , mającej zastosowanie w niniejszej sprawie, zdarzeniem, z którym ustawa wiąże odpowiedzialność biura turystycznego, jest niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, a to wymaga rozważenia, jakie obowiązki spoczywają na organizatorze turystyki i czy dopuścił się on ich naruszenia. W sprawie zostało wykazane opinią biegłego sądowego i zeznaniami naocznego świadka A. S. (2), że powódka na terenie hotelu doznała bardzo poważnej szkody na osobie. Istota sporu sprowadzała się zatem do tego, czy hotel (za który pozwany ad. 1 bez wątpienia odpowiada na zasadzie z art. 474 k.c.) zapewnił powodowi możliwość bezpiecznego wypoczynku.

W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, a także poglądów doktryny, nie budzi wątpliwości, że podstawowym obowiązkiem organizatora turystyki jest zapewnienie uczestnikowi bezpieczeństwa, w tym bezpiecznego zakwaterowania (zob. Mirosław Nesterowicz, Prawo Turystyczne, Warszawa 2009,s. 85 i nn. oraz cytowane tam orzecznictwo m.in.: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 1977 r., sygn. akt IV CR 90/77, 25 lutego 1986 r., sygn. akt III CZP 2/86). Należy przyjąć, że zobowiązanie do zapewnienia bezpieczeństwa ma charakter zobowiązania rezultatu. Oznacza to, że skoro doszło do wypadku na terenie hotelu, w którym korzystający z usługi turystycznej został zakwaterowany, to organizator odpowiada za skutki szkody, gdyż nie zapewnił poszkodowanemu bezpiecznych warunków wypoczynku. Jedyną możliwość zwolnienia się przez organizatora z tej odpowiedzialności stanowi wykazanie, że do szkody doszło na skutek okoliczności wymienionych w art. 11a ust. 1 ww. ustawy.

Żądania powódki mają charakter odszkodowawczy i wywodzone są z faktu doznania przez nią bardzo poważnego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego złamaniem trzony kręgosłupa na odcinku (...) oraz doczuwanych do dnia dzisiejszego negatywnych skutków wypadku z dnia 21 lutego 2015 r. W przypadku szkody na osobie, z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie, źródła odpowiedzialności zazwyczaj upatruje się w normach reżimu odpowiedzialności deliktowej, tj. art. 415 i następne k.c. (...) człowieka stanowi bowiem dobro chronione prawem, toteż jego naruszenie objęte jest domniemaniem bezprawności.

Ocena odpowiedzialności na podstawie art. 415 k.c. (ew. 416 k.c.) wymaga wykazania, że do uszczerbku na zdrowiu doszło na skutek okoliczności, za które strona pozwana ponosi winę. Oznacza to konieczność wykazania przez powódkę, że do wypadku doszło z powodu zawinionego przez organizatora wyjazdu (lub osoby, za które ponosi ona odpowiedzialność) naruszenia szeroko rozumianych zasad należytej staranności w zapewnieniu bezpiecznego zakwaterowania.

Do powstania szkody w postaci uszczerbku na zdrowiu może jednak dojść na skutek nienależytego wykonania umowy (art. 471 k.c.), co skutkuje odpowiedzialnością kontraktową, zaś strony niniejszego sporu łączyła umowa o świadczenie usług turystycznych.

W przedmiotowej sprawie powódka poślizgnęła się i upadła na oblodzonym i nieodśnieżonym parkingu hotelowym, w którym miała być zakwaterowana zgodnie z zapisami umowy z dnia 3 października 2014 r. W ocenie Sądu szkoda, której wówczas doznała powódka pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z nieprzygotowanym parkingiem hotelowym (zaniedbaniem stanu jego nawierzchni poprzez zaniechanie odśnieżania i usuwania zlodowaceń). Tym samym (...) sp. z o.o. jako organizator wypoczynku ponosi z tego tytułu odpowiedzialność kontraktową na podstawie art. 11a ustawy o usługach turystycznych. Jak już wskazano jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, więc obojętne jest, czy strona pozwana ponosi winę za stan nawierzchni i sposób jej eksploatacji, a w konsekwencji, czy ponosi winę za to, że doszło do wypadku. Odpowiedzialnością taką są także objęte działania i zaniechania osób, z pomocą których organizator turystyki zobowiązanie wykonuje, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza czyli m.in. osób świadczących usługi hotelarskie. Zatem skoro doszło do wypadku na terenie hotelu, w którym powódka została zakwaterowana, to organizator odpowiada za skutki szkody, gdyż nie zapewnił jej bezpiecznych warunków wypoczynku. Z przyczyn omówionych wcześniej Sąd uznał za zasadne domaganie się z tego tytułu nie tylko odszkodowania, ale i zadośćuczynienia.

O dokładnej wysokości uwzględnionych roszczeń powódki wysuniętych względem pozwanego ad. 1 i z czego ona wynikała, Sąd wypowie się w dalszej części uzasadnienia.

Tymczasem omówienia wymaga też zasada odpowiedzialności drugiego pozwanego, czyli ubezpieczyciela. Stosownie do art. 805 § 1 i 2 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie: w ubezpieczeniu majątkowym – określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku, zaś w ubezpieczeniu osobowym – umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej. Jedną ze stron umowy ubezpieczenia jest zatem zawsze ubezpieczyciel, czyli zakład ubezpieczeń – przedsiębiorca, który dysponuje zezwoleniem na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej. W zamian za składkę, którą zobowiązuje się zapłacić ubezpieczający (druga ze stron umowy ubezpieczenia, która we własnym imieniu zawarła z ubezpieczycielem umowę ubezpieczenia), ubezpieczyciel udziela ochrony ubezpieczeniowej, a więc przyjmuje na siebie ryzyko zapłaty określonej sumy pieniężnej (świadczenia ubezpieczeniowego) w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku (wypadku ubezpieczeniowego).

Zgodnie z art. 829 § 1 k.c. ubezpieczenie osobowe może w szczególności dotyczyć: 1) przy ubezpieczeniu na życie - śmierci osoby ubezpieczonej lub dożycia przez nią oznaczonego wieku; 2) przy ubezpieczeniu następstw nieszczęśliwych wypadków - uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia lub śmierci wskutek nieszczęśliwego wypadku.

Zawarta przez strony niniejszego procesu umowa ubezpieczenia , wraz z ogólnymi warunkami ubezpieczeń, kształtowała obowiązki stron, w tym przesłanki których spełnienie uprawniało powódkę do uzyskania świadczenia - zapłaty przez pozwany zakład ubezpieczeń kwoty pieniężnej. Zgodnie z zasadą swobody umów , strony umowy mają swobodę w określeniu zdarzeń, z którymi wiąże się obowiązek zapłaty świadczenia na rzecz ubezpieczonego. Wystąpienie tzw. wypadku ubezpieczeniowego stanowi podstawę do spełnienia przez zakład ubezpieczeń obowiązku polegającego na zapłacie świadczenia ustalonego w umowie.

Stosownie do art. 14 ust. 3 ustawy o usługach turystycznych organizatorzy turystyki organizujący imprezy turystyczne za granicą mają obowiązek zawarcia na rzecz osób w nich uczestniczących umów ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia. Co jednak istotne, przepisy przewidujące przymus zawarcia tych umów ubezpieczeń nie regulują ich szczegółowego zakresu ani też minimalnych sum ubezpieczenia. Przed zawarciem umowy organizator turystyki lub pośrednik turystyczny jest jedynie obowiązany podać klientowi informację o zakresie ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia. Rodzaj i zakres ubezpieczenia turystów oraz nazwę i adres ubezpieczyciela powinna też określać pisemna umowa o świadczenie usług turystycznych polegających na organizowaniu imprez turystycznych.

Z kolei art. 42 ust. 7 ustawy z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych przewiduje obowiązek zawarcia przez organizatorów turystyki organizujących imprezy turystyczne za granicą umowy ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia – na rzecz podróżnych.

Ustawa o usługach turystycznych nakłada na organizatorów usług turystycznych pewne obowiązki w zakresie ubezpieczeń na rzecz klientów. Przepis art. 13 ust. 1 i 2 tej ustawy wskazuje: „1. Organizator turystyki lub pośrednik turystyczny jest obowiązany podać klientowi, przed zawarciem umowy: (…) 2) informację o możliwości zawarcia umowy ubezpieczenia od kosztów rezygnacji z udziału w imprezie turystycznej oraz o zakresie ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia. 2. Organizator turystyki jest obowiązany poinformować klienta o szczególnych zagrożeniach życia i zdrowia na odwiedzanych obszarach oraz o możliwości ubezpieczenia z tym związanego. Dotyczy to także zagrożeń powstałych po zawarciu umowy”. Przepis ten dotyczy wszystkich klientów organizatora turystyki, czyli zarówno tych, którzy korzystają z wypoczynku w Polsce, jak i tych wyjeżdżających poza granicę kraju. Szczególne obowiązki nałożył ustawodawca w stosunku do organizatorów imprez turystycznych za granicą. W art. 14 ust. 3 ustawy przewidziano: „Organizatorzy turystyki, organizujący imprezy turystyczne za granicą, mają obowiązek zawarcia na rzecz osób uczestniczących w tych imprezach umów ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia”. W praktyce koszty tego ubezpieczenia mogą być wliczone w cenę wyjazdu lub stanowić obowiązkową dopłatę dla uczestnika.

Pozwany ubezpieczyciel nie negował w niniejszej sprawie swojej odpowiedzialności wobec powódki na podstawie umowy ubezpieczenia (k. 430), jednak wskazał w odpowiedzi na pozew, że zgodnie z umową powódka została ubezpieczona wyłącznie w zakresie kosztów leczenia poniesionych zagranicą i od następstw nieszczęśliwych wypadków, w wariancie podstawowym, wskazanym w OWU. Zdaniem pozwanego OWU nie przewidują jakiejkolwiek odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za krzywdę ani obowiązku wypłaty zadośćuczynienia, nie określają też odpowiedzialności za koszty leczenia poniesione w Polsce. Co do kosztów leczenia za granicą pozwany powołał się na par. 9 ust. 2 pkt 2 OWU, zgodnie z którym ubezpieczony zobowiązany jest dostarczyć oryginalną dokumentację na potwierdzenie swych roszczeń. Zdaniem pozwanego powódka nie przedstawiła oryginalnych rachunków potwierdzających poniesione koszty i tym samym nie zachodzą podstawy do wypłaty odszkodowania z tego tytułu. Co do odszkodowania za następstwa nieszczęśliwych wypadków – suma ubezpieczenia w wariancie podstawowym wynosi 20 000 zł (vide: tabela w OWU). Par. 34 pkt 1 lit. b OWU stanowi zaś, że z tytułu (...) ubezpieczyciel wypłaca procent sumy ubezpieczenia odpowiadający procentowi uszczerbku na zdrowiu. Zdaniem pozwanego, skoro ubezpieczyciel wypłacił do tej pory powódce odszkodowanie w wysokości 1000 zł, zgodnie z OWU, przyjmując ustalony przez siebie 5 % uszczerbek na zdrowiu (5 % x 20 000 = 1000 zł), to wobec ustalenia przez biegłego sądowego w niniejszym postepowaniu aktualnie 10 % uszczerbku na zdrowiu powódki, pozwany gotów jest wypłacić dodatkowo 1000 zł, aby łącznie suma odszkodowania wynosiła 2000 zł, zgodnie z zapisami OWU (według twierdzeń pełnomocnika powódki do końca procesu ta wypłata nie nastąpiła - k. 467).

Z powyższą argumentacją nie sposób w pełni się zgodzić. Wprawdzie ma rację pozwany, że na gruncie łączącej strony umowy ubezpieczenia brak było podstaw do zasądzenia od pozwanego ad. 2 zadośćuczynienia na rzecz powódki. Zgodne z prawdą jest także twierdzenie, iż w paragrafie 34 pkt 1 lit. b OWU (k. 457 akt) ubezpieczyciel wprowadził zapis, że wypłaci świadczenie z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu w przypadku uszczerbku częściowego – w wysokości procenta sumy ubezpieczenia odpowiadającemu procentowi uszczerbku na zdrowiu, jednak omawiając skutki ujęcia owego zapisu w OWU należy wskazać na stanowisko Rzecznika Ubezpieczonych, o które Sąd zwrócił się w trybie art. 63 k.p.c. wprawdzie w innej (podobnej) sprawie toczącej się przed tutejszym Sądem (I C 910/12), ale którego nie sposób zlekceważyć w realiach niniejszej sprawy. W wyżej wspomnianym postepowaniu ubezpieczyciel także arbitralnie ograniczył w OWU zakres swojej odpowiedzialności, wprowadzając zapis, iż zakres udzielanej ochrony ubezpieczeniowej nie obejmuje kosztów m.in. leczenia przekraczających zakres niezbędny do przywrócenia stanu zdrowia umożliwiającego powrót ubezpieczonego na teren RP (chodziło wówczas o nagłe zachorowanie za granicą i związane z tym koszty wykonanej poza Polską pilnej operacji czaszki, których ubezpieczyciel nie chciał zrekompensować, pomimo zawartej umowy ubezpieczenia na okres podróży, uznając iż powódka mogła powrócić na tego rodzaju operację do Polski, gdyż po operacji okazało się że guz mózgu nie był złośliwy).

Rzecznik Ubezpieczonych wskazał w w/w sprawie jednoznacznie, iż sformułowanie „przekraczających zakres niezbędny do przywrócenia stanu zdrowia" użyte w OWU ma charakter ogólnikowy i blankietowy. Jego interpretacja oraz prawidłowe zastosowanie następuje w odniesieniu do indywidualnych okoliczności faktycznych danej sprawy. Bez odniesienia się do stanu faktycznego, nie jest zatem możliwa wiążąca i jednoznaczna interpretacja tego zapisu OWU. Niejednoznacznych postanowień wzorca umownego, tj.: stanu w którym nazwom można przypisać różne desygnaty, a nakazom i zakazom różne zachowania dotyczy – zdaniem Rzecznika - przepis art. 385 § 2 k.c. Przy wykładni wzorców umowy z uwagi na ich funkcję standaryzacyjną stosuje się metodę obiektywną, tj. za miarodajny uznaje się sens dostępny dla typowego adresata wzorca. Jednoznaczność wzorca oznacza m.in.: że wzorzec ten będzie w pełni zrozumiały dla przeciętnego konsumenta (odbiorcy wzorca), klarowny, jasny, a z treści wzorca można wysnuć wyłącznie jedną interpretację (wzorzec nie jest wieloznaczny).

Poza tym warto w tym miejscu przypomnieć, że stosownie do treści art. 385 (1) § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Umowy te zgodnie z art. 385 (1) k.c. podlegają kontroli pod względem zgodności z dobrymi obyczajami oraz interesami konsumentów. Dotyczy to także OWU, stanowiących integralną część umowy. Postanowienia umów (tudzież OWU) sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszające interesy konsumenta nie wiążą go. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W myśl art. 385 (2) k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść. Klauzulę generalną zawartą w art. 385 (1) k.c. uzupełnia przykładowa lista „niedozwolonych postanowień umownych” zamieszczona w art. 385 (3) k.c. Obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce klauzule, które uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami i zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków i ryzyka między stronami, prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Chodzi tu o takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta), z góry, w oderwaniu od konkretnych okoliczności, stawiają w gorszym (trudniejszym) położeniu niż stronę posługującą się wzorcem. Zamieszczenie w umowie któregoś z postanowień objętych wyliczeniem znacząco ułatwia wykazanie, że wypełnia ono przesłanki niedozwolonego postanowienia umownego. Art. 385 (3) k.c. ustanawia domniemanie, że klauzula umowna o określonej treści jest zakazanym postanowieniem umownym. To domniemanie działa w razie wątpliwości, a zatem wówczas, gdy pojawią się wątpliwości co do tego, czy dopuszczalne jest posłużenie się określoną klauzulą w obrocie. Wątpliwości te należy przesądzić, z mocy art. 385 (3) k.c., na rzecz uznania danego postanowienia za niedozwolone. To przedsiębiorca musi wykazać, że wprowadzona do umowy klauzula, chociaż o „niedozwolonym” brzmieniu, nie kształtuje praw (obowiązków) konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Poza tym w myśl paragrafu 3 w/w przepisu nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie spoczywa na tym , kto się na to powołuje.

Przekładając powyższe w realia niniejszej sprawy, podzielić należy pogląd, iż postanowienie § 34 ust. 1 pkt b OWU także nosi znamiona niedozwolonego postanowienia umownego. Zostało zawarte w gotowym wzorcu i nie wykazano w żaden sposób, że zostało uzgodnione indywidualnie z powódką. Nawet jeśli przyjąć, że dotyczy ów zapis głównego świadczenia stron, to zachodzą bardzo poważne wątpliwości co do jednoznaczności jego sformułowania. Nie jest on klarowny, a raczej mocno niedoprecyzowany. Nie pozwala się zorientować konsumentowi w sposób przejrzysty ile finalnie otrzyma tytułem odszkodowania, jeśli dojdzie do nieszczęśliwego wypadku. Ubezpieczyciel jako podmiot profesjonalny (i zarazem autor wzorca) dokonuje arbitralnego ograniczenia i wiążącej redakcji oraz interpretacji przedmiotowego postanowienia, a decydować to będzie o tym, czy ubezpieczona osoba w ogóle otrzyma - w godziwej czy znacznie pomniejszonej wysokości - świadczenie ubezpieczeniowe, pomimo, iż uiściła składkę ubezpieczeniową i że doszło od wypadku. Zatem w chwili zawarcia umowy ubezpieczenia, ubezpieczający nie ma pewności czy w razie wystąpienia losowego zdarzenia w okresie ubezpieczenia ubezpieczyciel dokona wypłaty świadczenia i czy nie będzie ono nadmiernie zaniżone. Zapis ustanawiający procent sumy ubezpieczenia jako ekwiwalent procentu uszczerbku na zdrowiu , w sytuacji gdy suma ubezpieczenia wynosi 20 000 zł i jest kwotą ekonomicznie odczuwalną w obecnych realiach rynkowych (oraz przedostaje się do świadomości konsumenta podpisującego umowę), powoduje w praktyce, mając na uwadze chociażby konkretny przykład z tej sprawy, że powódka , której uszczerbek na zdrowiu wynosi aż 10 % miałaby jedynie otrzymać 2000 zł (co standardowo w judykaturze odpowiada od lat co najwyżej 1 % uszczerbku), zamiast spodziewanych 20 000 zł, na które konsument miał prawo się nastawiać zapoznając się z tabela ze str. 11 OWU (k. 456 akt) .W takich okolicznościach, powódka jako konsument usługi ubezpieczeniowej jest stawiany w wyjątkowo niekorzystnej sytuacji prawnej i finansowej, a jej interesy (mimo zapłacenia składki ubezpieczeniowej) nie są w sposób należyty zabezpieczone. Już zatem powyższe okoliczności, tj. brak rzeczywistego wpływu ubezpieczonego na treść zawieranej umowy, jak i naruszanie jego interesów, stawiające go na nierównej względem ubezpieczyciela pozycji, przemawiają zdaniem sądu za uznaniem owego zapisu z OWU za abuzywny, w ramach incydentalnej kontroli dokonywanej przez sąd w tym postępowaniu (co sąd może zawsze uczynić z urzędu). Ponadto zgodnie z art. 65 § 2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2006 r. (sygn. akt V CSK 90/05) wskazano, iż umowa ubezpieczenia pełni funkcję ochronną i przy wykładni jej postanowień nie może tracić z pola widzenia tego jej zasadniczego celu. Poszukiwanie przez zakład ubezpieczeń per fas et nefas możliwości uchylenia się od świadczenia na rzecz ubezpieczonego (lub obniżenia aż o 90 % jak w niniejszej sprawie) jest nie tylko niezgodne z celem ubezpieczenia, lecz także stanowi akt nielojalności i złej wiary, który nie zasługuje na ochronę prawną. Natomiast w wyroku z dnia 29 czerwca 1995 r. (sygn. akt III CZP 66/95) Sąd Najwyższy stwierdził, że przy interpretacji treści umowy trzeba zwracać uwagę na szczególną ochronę zaufania odbiorcy (tj. konsumenta) treści wzorca.

Ponadto zgodnie z art. 385 § 2 k.c. wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta.

W świetle całokształtu powyższych uwag zdaniem sądu zapis § 34 ust. 1 pkt b) Warunków (...) Podczas (...) o treści, iż ubezpieczyciel wypłacać miał świadczenie z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu w przypadku uszczerbku częściowego – w wysokości procenta sumy ubezpieczenia odpowiadającego procentowi uszczerbku na zdrowiu - należy traktować jako niedozwoloną klauzulę umowną w rozumieniu art. 385 1 k.c. Uznanie konkretnej klauzuli umownej w świetle art. 385 1 k.c. za postanowienie niedozwolone wymaga stwierdzenia łącznego wystąpienia obu wymienionych w nim przesłanek, tj. „sprzeczności z dobrymi obyczajami”, jak i „rażącego naruszenia interesów konsumenta”. Przy czym rażące naruszenie interesów konsumenta należy rozumieć jako nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego oznacza tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego. Obie wskazane w art. 385 1 §1 k.c. formuły prawne służą więc ocenie tego, czy konkretne klauzule umowne przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej w zakresie kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, LEX nr 1369424; uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 czerwca 2013 r., VI ACa 1698/12, LEX nr 1369424). Przesłankami abuzywności postanowień wzorca umownego jest sprzeczność z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów konsumenta. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są m.in. działania wykorzystujące m.in. niewiedzę, brak doświadczenia konsumenta, naruszenie równorzędności stron umowy, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Rażące naruszenie interesów oznacza sytuację, w której rażąco zostaje naruszona równowaga interesów stron poprzez wykorzystanie przez jedną ze stron swojej przewagi przy układaniu wzorca umowy (por. wyrok SA w Warszawie z 8.05.2009 r., VI ACa 1395/08, Lex nr 1120219). Należy finalnie stwierdzić, że postanowienie zawarte w § 34 ust. 1 pkt b) Warunków (...) Podczas (...), ograniczające drastycznie wysokość sumy ubezpieczenia, jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdyż zapis ten narusza w rażący sposób interes konsumenta i należy go traktować jako niewiążący w stosunku do niego.

Reasumując Sąd stwierdził, że powódce od biura podróży należy się i odszkodowanie i zadośćuczynienie (o wysokości tych świadczeń sąd wypowie się poniżej), zaś od ubezpieczyciela jedynie odszkodowanie odpowiadające pakietowi podstawowemu, ale nie w pomniejszonej arbitralnie przez ubezpieczyciela wysokości (już jednak bez zadośćuczynienia, którego w umowie ubezpieczenia łączącej strony procesu w ogóle nie przewidziano).

Warto w tym miejscu dodatkowo zacytować, że pakiet podstawowy obejmował w myśl Tabeli min.: koszty leczenia do 10 000 Euro i sumę 20 000 zł za trwały uszczerbek jako następstwo NW (k. 456). Zgodnie z paragrafem 25 warunków ubezpieczenia (k. 457) przedmiotem ubezpieczenia w wariancie podstawowym są: koszty leczenia, koszty transportu i repatriacji, następstwa nieszczęśliwych wypadków, koszty ratownictwa i gwarancja pokrycia kosztów leczenia do wysokości sumy wymienionej we wspomnianej tabeli.

Mając powyższe rozważania na uwadze, odnosząc się kolejno do poszczególnych roszczeń powódki, zawartych w pozwie (k. 4) oraz w piśmie zawierającym rozszerzenie powództwa (k. 402), Sąd stwierdził, co następuje:

1.  Roszczenie o zapłaconą cenę wycieczki w wysokości 3828 zł.

- zasadne względem biura podróży, ale jedynie w połowie, czyli co do kwoty 1914 zł. Nie sposób bowiem zaprzeczyć, że w istocie cała wycieczka powódki i jej męża nie doszła do skutku z powodu zdarzenia, do którego doszło wskutek zaniedbań po stronie hotelu, któremu wykonanie usługi powierzył pozwany ad. 2. Z zeznań męża powódki, którym Sąd nie miał podstaw odmówić wiary, jednoznaczni wynika, iż już następnego dnia państwo S. wyruszyli w podróż powrotną, zatem nie skorzystali w zasadzie w ogóle z wykupionej imprezy turystycznej. Skoro cena wycieczki została zapłacona (rachunki k. 9), to zwrot tego wydatku mieści się w ramach normalnej kompensacji szkody. Zaznaczyć jednakże należy, że powódka domagała się w niniejszym postępowaniu zwrotu kosztów poniesionych za siebie i męża (umowa k. 8), który był w tym procesie jedynie świadkiem i nie zgłosił żadnego własnego roszczenia z tego tytułu (ani nie upoważnił do tego powódki). Sąd zatem nie miał podstaw do zwrotu całej ceny za dwie osoby na rzecz powódki, bo jej własna szkoda w tym zakresie plasowała się na poziomie połowy zapłaconej ceny.

- względem pozwanego ad. 2 roszczenie w tej części nie zasługiwało na uwzględnienie, ponieważ pakiet podstawowy nie obejmował zwrotu ceny wycieczki.

2.  Koszt zakupionych lekarstw w wysokości 356 zł (k. 4)

- roszczenia zasadne względem pozwanego ad. 1 jedynie w części 164,41 zł w ramach odszkodowania (istnieje bowiem pomiędzy wypadkiem a zakupem części lekarstw adekwatny związek przyczynowy, zaś na podstawie art. 11a ustawy z 29 sierpnia 1997 r. na zasadzie ryzyka za skutki tegoż wypadku wynikającego z niewłaściwej dbałości o odśnieżanie nawierzchni na terenie hotelu odpowiada biuro podróży, a nie wynajęty hotel). Sąd jednak wnikliwie zapoznając się z dostarczonym materiałem dowodowym w postaci faktur za zakup lekarstw (k. 24- 27) powziął wątpliwości co do związku niektórych medykamentów z przedmiotowym schorzeniem w postaci urazu kręgosłupa wynikającego z wypadku. I tak odnośnie faktury z dnia 2 marca 2015 r. (k. 24) sąd nie uznał, aby wykazano jakimkolwiek miarodajnym dowodem związku pomiędzy zakupem lekarstwa fluimucil forte (koszt 14,02 zł) oraz hydrocrtisonum (2,43 zł) a leczeniem następstw tego akurat wypadku. Nawet bez sięgania do wiedzy specjalistycznej z powszechnie dostępnych w internecie informacji wynikało, że o ile pozostałe lekarstwa ujęte w w/w fakturze mogą przyczynić się do leczenia lub uśmierzania bólu przy schorzeniach kręgosłupa, to brak danych, aby służyły do tego w/w 2 lekarstwa. Tym samym sąd uznał, że strona powodowa nie wykazała (art. 6 k.c.), że koszt wszystkich zakupionych leków pozostawał w związku przyczynowym z kompensacją przedmiotowej szkody. Z tego względu z faktury z k. 24 sąd uwzględnił jedynie na sumę 154,89 zł (171,34 zł – 14,02 zł – 2,43 zł = 154,89 zł). Jeśli chodzi o fakturę z dnia 19 sierpnia 2015 r. (k. 25) na kwotę 80,95 zł to zdaniem sądu mając na uwadze ogólnodostępny opis przeznaczenia tych leków, jak też odległość czasową od daty wypadku brak było podstaw do uznania, że nakłady na zakup tychże leków pozostawały w normalnym związku przyczynowym z tym akurat schorzeniem powódki, które powstało na terenie hotelu wiele miesięcy wcześniej. Poza tym ta faktura był w większości nieczytelna i jedynym lekiem, którego nazwę sąd mógł odczytać był polprazol (zalecany – w myśl ogólnodostępnych danych - przy chorobach żołądka i dwunastnicy , a nie kręgosłupa). I podobnie z faktury z 23 marca 2015 r. (k. 26) w ocenie sądu można było uznać, iż tylko zakup ketanolu pozostawał w związku z tym uszczerbkiem, a nie polprazol czy ranigast. Podobnie niezbyt czytelna faktura z nie wiadomo jakiego dokładnie dnia z k. 27 akt nie mogła stanowić wiarygodnego dowodu dla wykazania wysokości uzasadnionych kosztów niezbędnych do przywrócenia zdrowia powódki do stanu sprzed szkody. Tym samym z tytułu zwrotu kosztu lekarstw sąd uznał za uzasadnione domaganie się przez powódkę od pozwanego ad. 1 sumy ogółem 164,41 zł ( 154,89 zł + 9,52 zł = 164,41 zł).

- z uwagi, iż rodzaj pakietu obejmował zwrot kosztów leczenia (paragraf 25 warunków ubezpieczenia - k. 457) sąd zasadził w/w kwotę także od ubezpieczyciela (solidarnie). Warto przy tym zaznaczyć, że w par. 25 brak jest jakiegokolwiek ograniczenia jakoby miało to dotyczyć wyłącznie kosztów leczenia za granicą, jak twierdził pozwany ad. 2 (k. 430).

3.  Koszty rehabilitacji w wysokości 6200 zł.

- roszczenie okazało się zasadne względem biura podróży, gdyż spójne i przekonujące zeznania świadków M. C. i A. S. (2) w ocenie sądu okazały się wystarczające do udowodnienia, że koszty te w istocie były konieczne przez wskazywany przez powódkę okres i pozostawały w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, która powstała w lutym 2015 r. I tak świadek M. C. potwierdziła to co wynika z oświadczeń z k. 30-31 akt, że od lutego 2015 r. do maja 2016 r. powódka wydatkowała na usługi rehabilitacyjne i pielęgniarskie - w celu poprawy swojego stanu po urazie kręgosłupa - łącznie kwotę 6200 zł (100 zł za 1 wizytę w tygodniu). Wyłożona na powyższe suma nie odbiega przy tym od cen funkcjonujących na rynku za tego typu usługi i nie wydaje się być wygórowana. Warto przypomnieć w tym miejscu, że art. 361 k.c. wprowadza postulat pełnej kompensacji szkody prze osobę zobowiązaną do jej naprawienia, a usługi rehabilitacyjne są wręcz nieodzowne przy urazach kręgosłupa, szczególnie, że biegły sądowy potwierdził wystąpienie związanego z tym dużego uszczerbku na zdrowiu (opinia k. 300).

- względem pozwanego ad. 2 roszczenie w tej części nie zasługiwało na uwzględnienie, ponieważ pakiet podstawowy nie obejmował zwrotu kosztów rehabilitacji (dopiero pakiet SKI, którego powódka nie wykupiła – vide: par. 25 ust. 1 i 6 warunków ubezpieczenia – k. 457 akt).

4.  Koszty zatrudnienia osoby do pomocy (pkt d strona 4 pozwu, k. 4 akt).

- roszczenie zasługiwało na uwzględnienie względem biura podróży, gdyż zostało wykazane złożonymi zeznaniami świadka J. W., którym sąd dał wiarę z przyczyn omówionych we wcześniejszej części uzasadnienia oraz korespondującymi z nimi oświadczeniami pisemnymi (k. 28-29 akt). I tak zdaniem sądu stawka 120 zł za 6 godzin (20 zł za godzinę) nie wydaje się wygórowana w aktualnych realiach rynku pracy. Świadek J. W. potwierdziła, że powódka miała problemy z poruszaniem i że pomagała jej w pracach domowych, a nawet zakładać gorset. Co warto podkreślić przed wypadkiem powódka z takiej pomocy przy obowiązkach domowych nie korzystała, jak zeznała pani świadek. Z powyższych względów sąd uznał za uzasadnione domaganie się przez powódkę – w ramach odszkodowania obejmującego koszty pozostające w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem – zwrotu kosztów odpłatnej pomocy osoby trzeciej przez ogółem 16 miesięcy od lutego 2015 r. do maja 2016 r. zazwyczaj raz w tygodniu po 6 godzin (120 zł x 4 = 480 zł), przy czym w pierwszym miesiącu tuż po wypadku było to 5 dni, co finalnie dało koszt rzędu 7800 zł ( 600 zł + 480 zł x 15 miesięcy = 7800 zł).

- względem pozwanego ad. 2 roszczenie i w tej części nie okazało się uzasadnione, ponieważ pakiet podstawowy nie obejmował zwrotu kosztów opieki/pomocy osoby 3 (par. 25 ust. 1 – k. 457 akt).

5.  Koszty podróży.

- powódka domagała się zwrotu kosztów podróży własnym samochodem na imprezę turystyczną i z powrotem w wysokości 786 zł. Sąd zważył, że wg google odległość od Z., gdzie zamieszkuje powódka do J. D. D. wynosi najkrócej 500,7 km (trasą S7). Powódka pokonała więc odległość 1000,4 km w obie strony, aby dotrzeć i powrócić z wczasów, z których nie mogła skorzystać. Dodatkowo z materiału dowodowego w postaci zeznań Świadka A. S. (3), jak i rachunku ze szpitala w L. Mikulas (k. 13-16) wynika, że powódka odbyła także podróż do tegoż szpitala dzień po wypadku, przy czym trasa z Jasnej D. do L. Mikulas to 16,7 km (33,4 km w obie strony). Stosując zatem stawkę z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. (Dz. U. Nr 27, poz. 271) w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych - mogącego stanowić miarodajny odnośnik do weryfikacji poziomu kosztów w tego rodzaju sytuacjach – otrzymamy sumę nawet wyższą od tej, którą sobie wyliczyła powódka (posługując się aktualną stawką 0, (...) dla samochodów o pojemności silnika powyżej 900 cm 3). S. (...) według danych dostępnych w internecie ma od (...) do 1984 cm 3. Reasumując powódka była uprawniona domagać się zwrotu kosztów podróży za ogółem 1033,8 km (1000,4 km + 33,4 km) według stawki 0, (...), co dawało sumę wyższą niż sprecyzowana przez powódkę, którą sąd na zasadzie art. 321 k.p.c. uwzględnił.

- sumę powyższą sąd zasądził solidarnie także od pozwanego ad. 2 ponieważ pakiet podstawowy obejmował zwrot kosztów transportu (par. 25 ust. 1 pkt 2 – k. 457 akt).

6. Zwrot kosztów dojazdu do lekarzy w wysokości 103 zł (k. 4 pkt f).

Powyższe roszczenie zdaniem sądu nie zasługiwało na uwzględnienie ponieważ zgromadzonym materiałem dowodowym nie wykazano, że inne poza opisanym w pkt 5 powyżej dojazdy do lekarzy miały miejsce i do jakich dokładnie miejscowości oraz, że pociągnęło to za sobą koszty akurat w wysokości 103 zł.

6.  Zwrot kosztów zakupu gorsetu w wysokości 60 zł ( częściowy zwrot z NFZ) - k. 4 pkt g.

W aktach sprawy znajduje się faktura z 11 marca 2015 r. na kwotę 400 zł (k. 19) z odręczną adnotacją „ w tym refundacja NFZ 360, -„ Tym samym w ocenie sądu należał się z tego tytułu w ramach odszkodowania zwrot 40 zł (400 zł – 360 zł = 40 zł), od obu pozwanych, gdyż założenie gorsetu paręnaście dni po gwałtownym urazie kręgosłupa ( wraz z kosztem jego zakupu) można zakwalifikować do kosztów leczenia refundowanych w pakiecie podstawowym (par. 25 ust. 1 pkt 1 – k. 457 akt).

7.  Zwrot kwoty 90 Euro ( tj. 397 zł w przeliczeniu na kurs średni NBP) za pomoc medyczną na Słowacji.

- roszczenie uzasadnione do kwoty 385,54 zł. Powstanie tych kosztów pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym, za które odpowiadają pozwani. Fakt poniesienia tych kosztów potwierdził świadek A. S. (2). Wysokość kosztów została wykazana miarodajnie dołączonym do pozwu rachunkiem, przetłumaczonym przez tłumacza przysięgłego (k. 11 – 16). Figuruje na nim kwota 89,87 Euro, co w przeliczeniu według kursu NBP na poziomie 4,29 zł obowiązującego na datę zamknięcia rozprawy wynosi sumę 385,54 zł. Sumę tę jako wchodzącą bezspornie w skład kosztów leczenia sąd zasadził solidarnie od obojga pozwanych, z uwagi na fakt, że – jak wspomniano wyżej – pakiet podstawowy obejmował zwrot kosztów leczenia (k. 457), nie precyzując gdzie te koszty miałyby być poniesione.

8.  Zwrot kosztów tłumaczenia z języka słowackiego dokumentacji medycznej w wysokości 270 zł.

Uznając za zasadne zwrot kosztów leczenia wykazanych rachunkiem opisanym jak w pkt 8 powyżej, sąd uznał, że także koszt przetłumaczenia tegoż rachunku pozostawał w związku przyczynowym ze szkodą i wchodził w skład kosztów potrzebnych do jej naprawienia w rozumieniu art. 361 k.c. i 363 k.c. Wysokość tego nakładu wykazuje faktura z k. 32. Tej sumy sąd jednak nie miał podstaw zasądzić od pozwanego ad. 2, ponieważ pakiet podstawowy nie obejmował kosztów tłumaczeń.

9.  520 zł tytułem zwrotu kosztów 4 usług rehabilitacyjnych i koszty zakupu pasa masującego w wysokości 2000 zł (k. 402)

- roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż zdaniem sądu nie wykazano niezbicie zgromadzonym materiałem dowodowym, że na pewno te 4 usługi rehabilitacyjne, które miały miejsce w 2018 r. oraz zakup tegoż pasa, również ponad 3 lata po wypadku, na pewno pozostawały w związku z leczeniem skutków konkretnie tego zdarzenia. Opinia biegłego nie wypowiada się jednoznacznie na temat konieczności kontynuowania rehabilitacji w takiej formie po upływie 3 lat od wypadku. Sąd nie kwestionuje, że mogło to pozostawać w związku, ale nie zostało to wykazane ponad wszelką wątpliwość lub przynajmniej z wystarczająco wysokim prawdopodobieństwem, a powódka nie zgłaszała wniosków dowodowych w tym zakresie (art. 6 k.c.). Odnośnie pozwanego ad. 2 należało ponadto ponownie zauważyć, że obowiązujący strony pakiet nie obejmował zwrotu kosztów rehabilitacji.

10. suma 30 000 zł tytułem zadośćuczynienia (k. 5, k. 463, k. 467).

Przechodząc do oceny żądania zasądzenia zadośćuczynienia, przypomnieć należy, że Sąd – z przyczyn podanych szczegółowo we wcześniejszej części uzasadnienia – uznał, iż co do zasady zaistniały przesłanki do zasądzenia w niniejszej sprawie (oprócz odszkodowania) także zadośćuczynienia od pozwanego ad. 1. Pozwane biuro podróży odpowiada bowiem za zaniedbania po stronie hotelu, któremu powierzyło wykonanie usługi zakwaterowania. Jak już podkreślano wyżej w pewnych sytuacjach nawet przed wejściem w życie ustawy o imprezach turystycznych z 2017 r. orzecznictwo i doktryna wskazywały na dopuszczalność zasądzenia zadośćuczynienia wynikającego z krzywdy związanej z uszczerbkiem na zdrowiu doznanym w trakcie trwania wycieczki (np. w hotelu).

Powódka w niniejszej sprawie precyzowała, że wskutek wypadku i doznanego uszczerbku na zdrowiu przez 6 miesięcy przebywała na zwolnieniu lekarskim, nosiła wówczas stale gorset, a obecnie nadal ma problemy z poruszaniem się. Dodatkowo oprócz bólu i stresu, powódka akcentowała wystąpienie u niej ograniczeń w sferze aktywności, głównie niemożność jazdy na nartach, co było jej wielką pasją i odczuwa z tego powodu ogromy żal (pozew k. 5, zeznanie powódki k. 385 verte, płyta k. 386).

Omawiając wysokość przyznanego zadośćuczynienia wskazać należy w pierwszej kolejności, iż stosownie do treści art. 444 k.c. i 445 k.c. sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (art. 444 k.c.), pozbawienia wolności lub skłonienia kobiety do poddania się czynowi nierządnemu (art. 445 § 2 k.c.). Kodeks cywilny zawiera szczególne regulacje dotyczące naprawienia szkody na osobie, obejmującej zarówno szkodę majątkową (art. 444 k.c.), jak i krzywdę niemajątkową (art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c.) spowodowaną uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia i przejawiającą się ujemnymi doznaniami psychicznymi.

W rozpoznawanej sprawie powódka dochodzi zadośćuczynienia powołując się na uszkodzenie ciała i wywołanie rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie przyznawane jest z tytułu wyrządzenia krzywdy – czyli szkody niematerialnej. Jako krzywda ujmowane są cierpienia fizyczne – ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne rozumiane jako ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie cierpień, zarówno tych już doznanych, jak i tych które wystąpią w przyszłości. Ma zatem charakter całościowy, gdyż winno stanowić rekompensatę pieniężną za całą doznaną krzywdę. Wysokość zadośćuczynienia w myśl art. 445 § 1 k.c. winna być odpowiednia w stosunku do doznanej krzywdy. Powinna ona jednocześnie przedstawiać ekonomiczną, wymierną wartość przy uwzględnieniu rozmiaru krzywdy oraz odpowiadać aktualnej stopie życiowej w kraju miejsca zamieszkania poszkodowanego (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 września 2001 roku, III CKN 427/00, niepublikowany oraz w wyroku z dnia 12 lipca 2002 roku, V CKN 1114/00, niepublikowany). Z drugiej strony nie może prowadzić do nadmiernego wzbogacenia osoby poszkodowanej. Wysokość przyznanego zadośćuczynienia powinna opierać się o całokształt okoliczności sprawy.

W tym miejscu zaakcentować należy, że sprawy o zadośćuczynienie mają charakter ocenny. Sąd ustalając kwotę zadośćuczynienia nie dysponuje żadnymi wytycznymi czy tabelami określającymi wysokość zadośćuczynienia dla poszczególnych przypadków. Orzeczenia innych sądów mogą dać jedynie ogólne wskazówki w tym zakresie, jednakże subiektywny charakter krzywdy nie pozwala na mechaniczne kierowanie się nimi nawet w bardzo zbliżonych przypadkach.

Zatem ustalając wysokość zadośćuczynienia, Sąd kierował się przyjętym przez doktrynę i praktykę poglądem, iż pieniądze, w braku lepszego środka, mogą w pewnym sensie zrównoważyć uszczerbek niemajątkowy. Sąd miał na uwadze również i to, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Przy czym ustalenie wysokości zadośćuczynienia wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, stopień uszkodzenia ciała lub wywołanego rozstroju zdrowia, ich intensywność i czas trwania oraz inne czynniki podobnej natury.

Zadośćuczynienie ma mieć – jak zaznaczono - przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić sumy symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/2000, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 lipca 2007 roku, I ACa 439/07).

Rozstrzygając kwestię wysokości należnego powódce od pozwanego zadośćuczynienia, Sąd miał na uwadze również i to, iż zadośćuczynienie nie jest karą, ale sposobem naprawienia szkody na osobie. Nadto wskazać należy, iż definicja szkody niematerialnej – krzywdy sprowadza się do ujemnych dolegliwości powstałych w wyniku czyjegoś bezprawnego działania i dotyczy przede wszystkim bólu, cierpienia i innych negatywnych konsekwencji w sferze psychofizycznej pokrzywdzonego. Krzywda ma więc aspekt niemajątkowy.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, stwierdzić należy, iż ustalając wysokość przysługującego stronie powodowej zadośćuczynienia, Sąd miał na względzie zakres jej cierpień, stopień trwałości skutków wypadku, a nadto wszystkie inne ujemne odczucia. Okolicznością, która w pierwszej kolejności zaważyła na wysokości przyznanego świadczenia, jest znaczna wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu, jaki w wyniku zdarzenia odniosła powódka. Jak wynika z ustaleń powołanego w sprawie biegłego trwały uszczerbek na zdrowiu powódki z tytułu schorzeń ortopedycznych wynosi aż 10 %. Co gorsza dotyczy jednej z najbardziej kluczowych dla człowieka części ciała, jaką jest kręgosłup. Powódka do dnia dzisiejszego odczuwa skutki wypadku z dnia 21 lutego 2015 r. U powódki występują bóle kręgosłupa, sporadycznie zażywa środki przeciwbólowe, jest zmuszona do częstego noszenia gorsetu ortopedycznego. Ponadto życie powódki uległo znacznej zmianie. Powódka pomimo wieku była osobą bardzo aktywną, wysportowaną, od wielu lat aktywnie jeździła na nartach i uprawiała sport. Od dnia wypadku praktycznie sportu nie uprawia (czego bardzo jej brak) z uwagi na dolegliwości bólowe oraz obawy przed pogorszeniem stanu zdrowia. Wywody powódki w tym zakresie potwierdziły także zeznania przesłuchanych świadków, wymienionych i omówionych w poprzedniej części uzasadnienia. Reasumując sąd uznał, że należy powódce zasądzić tytułem zadośćuczynienia kwotę w godziwej wysokości. Powódka domagała się 30 000 zł, co nie jawi się jako kwota wygórowana w odniesieniu do 10-procentowego, w dodatku trwałego uszczerbku na zdrowiu, w świetle ugruntowanego orzecznictwa sądów. Sąd jednak – mając na uwadze wnioski z opinii biegłego psychiatry (k. 345), iż nasilenie reakcji adaptacyjno depresyjno lękowej u powódki było największe w ciągu pierwszych kilku miesięcy od urazu, a z czasem dolegliwości uległy złagodzeniu i obecnie występują tylko okresowo, gdy powódka jest konfrontowana z niemożnością realizowania swoich życiowych pasji, ponadto dolegliwości ustąpiły samoistnie bez leczenia psychiatrycznego, nadto obecnie brak jest wskazań do podjęcia leczenia psychiatrycznego czy terapii psychologicznej – uznał, że zachodzą podstawy do pewnego obniżenia żądanej przez powódkę sumy zadośćuczynienia. Jej sytuacja (nie negując trwałego wysokiego uszczerbku na zdrowiu, analizując od strony somatycznej), przynajmniej w sferze psychicznej uległa poprawie. Jednocześnie sąd baczył, aby kwoty zadośćuczynienia nie zmniejszyć nadmiernie, jako że stały wysoki uszczerbek na zdrowiu uzasadniał przyznanie sumy o odczuwalnej ekonomicznie wysokości, zwłaszcza że ma ona charakter jednozrazowy. W odniesieniu do aktualnych realiów majątkowych panujących w społeczeństwie oraz do wysokiego uszczerbku zdiagnozowanego u powódki kwota 25 000 zł, którą finalnie zasądził sąd tytułem zadośćuczynienia, nie wydaje się wygórowana.

Sąd jednocześnie podzielił stanowisko pozwanego ad. 2, że brak było podstaw do żądania od niego zadośćuczynienia, jako że ubezpieczyciel w ramach swojej odpowiedzialności kontraktowej i w świetle zapisów łączącej strony umowy (wraz z OWU) nie był zobowiązany do wypłacenia zadośćuczynienia.

Podsumowując powyższe rozważania od pozwanego biura podróży sąd uznał za zasadne zasądzić tytułem odszkodowania kwotę 1914 zł jako zwrot połowy ceny wycieczki, 164,41 zł jako koszt lekarstw, 6200 zł tytułem zwrotu kosztów rehabilitacji, 7800 zł jako nakłady na pomoc osoby trzeciej, 786 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu, 40 zł jako nierefundowaną przez NFZ resztę ceny za zakup gorsetu, 358,54 zł tytułem zwrotu kosztów opieki medycznej na Słowacji i 270 zł jako koszt tłumaczenia dokonanego przez tłumacza przysięgłego. Ogółem wyniosło to sumę 17 558,95 zł należną od pozwanego ad. 1 tytułem odszkodowania .

Jeśli chodzi o pozwanego ad. 2 to sąd uznał za zasługujące na uwzględnienie wskazane powyżej niektóre kwoty, każdorazowo omówione, czyli 164,41 zł za leki, 786 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu, 40 zł jako nierefundowana reszta ceny za gorset i 358,54 zł tytułem zwrotu kosztów opieki medycznej na Słowacji. Po zsumowaniu dało to kwotę ogółem 1375,95 zł. Sąd jednak stwierdził, że w realiach niniejszej sprawy – wobec brzmienia umowy (wraz z OWU) oraz faktu, że powódka występowała jako konsument przy jej zawarciu – nie sposób było stanąć na stanowisku, iż powyższa kwota (plus ewentualnie 1000 zł uprzednio wypłacone przez ubezpieczyciela i kolejne deklarowane 1000 zł do wypłaty) wyczerpać miało sumę należnego powódce od ubezpieczyciela odszkodowania. Jak starano się to wyjaśnić wcześniej, w tej sprawie zdaniem sądy zaistniały wszystkie przesłanki do uznania paragrafu 34 ust. 1 pkt b warunków ubezpieczenia podczas podróży (k. 457 verte), arbitralnie obniżającego wysokość przewidzianego odszkodowania – za abuzywne postanowienie umowne. Warto zauważyć , że w samych warunkach zawartych w tabeli dotyczącej pakietu podstawowego (k. 456) figurowała kwota 20 000 PLN należna w wariancie podstawowym za następstwa NW w postaci trwałego uszczerbku na zdrowiu. Suma ta była klarownie sprecyzowana i jako taka miał prawo zakodować się w świadomości konsumenta przystępującego do umowy ubezpieczenia. W tej sprawie zaistniał następnie nieszczęśliwy wypadek – w trakcie trwania tejże umowy ubezpieczenia – w dodatku trwały uszczerbek na zdrowiu wyniósł aż 10 %, co zazwyczaj w obserwowanej praktyce orzeczniczej uzasadnia przyznanie minimum 20 000 zł w ramach rekompensaty. Tymczasem ubezpieczyciel wprowadził dosyć enigmatyczny zapis we wspomnianym paragrafie 34 , obniżający znacząco tę sumę, w sposób dowolny. Zdaniem sądu nie sposób było uznać tego zapisu za dozwolony, gdyż zostały spełnione ( co już omówiono wcześniej ) wszystkie przesłanki z art. 385 1k.c. W konsekwencji zapis ten jako abuzywny nie mógł wiązać powódki, co oznaczało brak podstaw prawnych do wypłacenia jej sumy 1000 zł zamiast 20 000 zł. Tym samym sad uznał, że należy uzupełnić wypłacone od pozwanego ad. 2 odszkodowanie o kwotę 19 000 zł (jako różnicę pomiędzy 20 000 zł a wypłaconym 1000 zł), powiększone o 1375,95 zł, omówione na początku niniejszego akapitu. Ogółem wyniosło to zatem 20 375,95 zł tytułem odszkodowania należnego od pozwanego ad. 2. Warto przy tym zaznaczyć, że nie przekraczała owa kwota żądania sprecyzowanego przez powódkę, która ostatecznie domagała się od obu pozwanych solidarnie sumy 22 320 zł jako odszkodowania (k. 467).

Powtórzyć należy, iż sąd nie znalazł jednocześnie podstaw do zasądzania od ubezpieczyciela zadośćuczynienia w niniejszej sprawie.

Skoro powódka domagała się zasądzenia odszkodowania solidarnie, sąd w punkcie 1 wyroku zasądził odszkodowanie solidarnie jedynie w tej części, w jakiej żądania względem obu pozwanych podmiotów „pokryły się” kwotowo, czyli sumę 17 559,95 zł.

Oprócz tego w pkt 4 wyroku zasądzeniu podlegała od pozwanego ad. 2 kwota 2816 zł (20 375,95 zł – 17 559,95 zł = 2816 zł).

O odsetkach rozstrzygnięto w pkt 2 i 3 wyroku na podstawie art. 481 k.c., uznając, że względem pozwanego ad. 1 uprawnione było domaganie się odsetek od dnia 13 maja 2016 r. (jak chciała powódka – k. 402), jako że z pisma z dnia 13 maja 2016 r. dołączonego do pozwu wynika, iż tego dnia biuro podróży nie uwzględniło roszczenia powódki w całości. Jednocześnie sąd stwierdził brak podstaw do zasądzenia odsetek od tego samego dnia od drugiego pozwanego, gdyż jego wezwanie do udziału w sprawie nastąpiło w późniejszej fazie procesu, a w dniu 21 maja 2019 r. doręczono temu pozwanemu odpis pozwu, zakreślając termin 14 dniowy na zającie stanowiska (k. 427 pismo ws. zakreślenia terminu, k. 436 (...)). W dniu 4 czerwca 2019 r. pozwany ad. 2 złożył w placówce pocztowej odpis odpowiedzi na pozew, w której jednoznacznie wskazał, iż wnosi o oddalenie powództwa (koperta k. 435), stąd sąd uznał za uprawnione zasądzenie odsetek właśnie od tego dnia.

W pozostałym zakresie roszczenia powódki nie zasługiwały na uwzględnienie, o czym orzeczono w pkt 6 wyroku.

O kosztach procesu rozstrzygnięto na podstawie art. 100 k.p.c, uznając że – wobec oddalenia w całości roszczenia o zadośćuczynienie wysuniętego wobec jednego z pozwanych – brak było podstaw do przyjęcia, iż powódka wygrała sprawę w przeważającej części i zasądzania na jej rzecz kosztów procesu.

O wydatkach ze Skarbu Państwa, które wyniosły ogółem 559,67 zł (102,72 zł + 456,95 zł) sąd rozstrzygnął natomiast w ten sposób, że wszystkie strony procesu obciążył nimi w częściach równych ( 559,67 zł : 3 = 186,56 zł), o czym stanowi pkt 8 wyroku.

(...)