Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI GC 1221/21

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 14 kwietnia 2022 r.

W dniu 26 kwietnia 2019 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (dalej: (...) sp. z o.o.) wniósł o zasądzenie od (...) spółki akcyjnej w W. (dalej: (...) S.A.) kwoty 15.552,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwany bank zawarł z B. C. umowę kredytu nr (...) i pobrał kwotę 16.838,00 zł tytułem prowizji za udzielenie kredytu. Podniósł, że okres kredytowania wynosił 144 miesiące, lecz konsument dokonał wcześniejszej całkowitej spłaty kredytu, co powinno spowodować rekalkulację i proporcjonalny zwrot prowizji na rzecz B. C.. Legitymację czynną w niniejszej sprawie powód wywodził z umowy przelewu wierzytelności zawartej z B. C. (pozew k. 3-7).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (...) S.A. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Strona pozwana podniosła zarzut braku legitymacji czynnej powoda, wskazując, że zgodnie z zapisami umowy kredytu żadna ze stron nie mogła przelać żadnego ze swoich praw lub obowiązków wynikających z przedmiotowej umowy bez uprzedniej pisemnej zgody drugiej strony. Ponadto zarzuciła brak wykazania związku prowizji za udzielenie kredytu z okresem kredytowania. Pozwany podniósł, że bank jako przedsiębiorca ukierunkowany na osiąganie zysku z tytułu swojej działalności, uprawniony jest do pobierania wynagrodzenia w postaci prowizji i opłat na podstawie art. 110 ustawy Prawo bankowe (sprzeciw k. 25-36).

W odpowiedzi na sprzeciw powód wniósł o uznanie pkt III.9.14 umowy o udzielenie kredytu konsolidacyjnego z dnia 19 kwietnia 2017 roku za klauzulę abuzywną.

S ąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 kwietnia 2017 roku B. C. jako klient zawarła z (...) S.A. umowę nr (...) o udzielenie kredytu konsolidacyjnego celem spłaty zobowiązań klienta niezwiązanych z jego działalnością gospodarczą (dalej zwana Umową).

Kwota kredytu wynosiła 93.546,34 zł, która składała się z:

- kwoty 76.708,00 zł udostępnionej klientowi na spłatę zobowiązania,

- kwoty 16.838,34 zł przeznaczonej na sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu (pkt II.B i pkt II.F Umowy).

Okres kredytowania miał wynosić od dnia 19 kwietnia 2017 roku do dnia 4 maja 2029 roku (pkt II.D Umowy). Klient mógł w każdym czasie dokonać wcześniejszej spłaty całości lub części kredytu, bez ponoszenia dodatkowych opłat ani prowizji z tego tytułu (pkt III.2.1 Umowy). Obowiązek zapłaty prowizji wynikał z § III.3.1.1 umowy, zgodnie z którym bank pobiera prowizję jednorazową w dniu wypłaty kredytu w formie przelewu na rachunek banku wskazany w dyspozycji wypłaty kredytu.

W przypadku braku spłaty należności z tytułu umowy kredytu w terminie ich wymagalności bank mógł bez zgody klienta: (i) skorzystać z pośrednictwa wyspecjalizowanych firm windykacyjnych, które mogły podejmować wszelkie działania dopuszczalne prawem, służące zaspokojeniu roszczeń banku, w szczególności ustalać sytuację majątkową klienta, prowadzić negocjacje w zakresie warunków dobrowolnej spłaty zadłużenia lub (ii) po rozwiązaniu umowy kredytu z klientem na zasadach określonych w pkt III.9.2.1 umowy kredytu (wypowiedzenie umowy) przelać wierzytelności z umowy kredytu osobie trzeciej specjalizującej się w nabywaniu tego rodzaju wierzytelności (pkt III.5.3 Umowy).

Z zastrzeżeniem uprawnienie banku do dokonania przelewu wierzytelności z umowy kredytu zgodnie z pkt III.5.3 Umowy żadna ze stron nie może przelać żadnego ze swoich praw lub obowiązków wynikających z umowy kredytu bez uprzedniej pisemnej zgody drugiej strony (pkt III.9.14).

( dowód: umowa nr (...) k. 51-60)

B. C. dokonała całkowitej spłaty zobowiązania wynikającego z umowy kredytowej nr (...) zawartej z (...) S.A. w dwunastym miesiącu jej obowiązywania ( okoliczności bezsporne).

W dniu 12 grudnia 2018 roku B. C. (jako cedent) zawarła ze (...) sp. z o.o. (jako cesjonariuszem) umowę przelewu wierzytelności, na podstawie której przelała na rzecz (...) sp. z o.o. całkowitą wierzytelność przysługującą jej z tytułu umowy kredytu nr (...) z dnia 19 kwietnia 2017 roku w stosunku do (...) S.A. wraz ze wszystkimi związanymi z tą wierzytelnością prawami. (...) sp. z o.o. zawiadomił (...) S.A. o przelewie wierzytelności. W odpowiedzi (...) S.A. pismem z dnia 29 stycznia 2019 r. poinformował (...) sp. z o.o., że z uwagi na fakt, iż własnoręczność podpisu mocodawcy pod przesłanymi dokumentami nie pozostaje poświadczona przez pracownika banku jak i notariusza, bank nie może na ich podstawie realizować złożonych dyspozycji jak również udzielać jakichkolwiek informacji (okoliczności bezsporne, nadto dowód: umowa przelewu wierzytelności k. 11-12, pismo z dnia 29 stycznia 2019 r. k. 13-14, potwierdzenie nadania k. 15).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie twierdzeń stron niezaprzeczonych przez stronę przeciwną, stosownie do treści art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c.; nadto na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów prywatnych. Przedłożone przez strony dokumenty nie budziły wątpliwości Sądu ani co do ich autentyczności, ani co do prawdziwości zawartych w nich informacji. Brak było jakichkolwiek podstaw do zakwestionowania ich z urzędu.

Sąd pominął dowód z przesłuchania świadka B. C., gdyż wniosek złożony przez pełnomocnika pozwanego na rozprawie w dniu 5 kwietnia 2022 r., w ocenie Sądu, był spóźniony. Wobec powoływania się przez pełnomocnika powoda na klauzulę abuzywną w odpowiedzi na sprzeciw, ewentualny wniosek winien zostać złożony najpóźniej w piśmie stanowiącym ustosunkowanie się do treści odpowiedzi na sprzeciw.

S ąd Rejonowy zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Niniejszym pozwem powód dochodził zapłaty kwoty 15.552,00 zł z tytułu zwrotu prowizji za udzielenie kredytu konsumpcyjnego B. C.. Podstawę prawną roszczenia stanowił zatem art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim dalej jako u.k.k. (Dz.U.2018, poz. poz. 1083 t.j.).

Strona powodowa podnosiła, że na podstawie umowy cesji nabyła roszczenie o zwrot prowizji w wysokości 15.552,00 zł w związku z przedterminową spłatą kredytu konsumenckiego przez B. C.. Stosownie do treści art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.

(...) S.A. zakwestionował legitymację procesową czynną po stronie (...) sp. z o.o., wskazując na nieważność cesji wierzytelności z dnia 12 grudnia 2018 roku z uwagi na brak uzyskania uprzedniej, pisemnej zgody banku na dokonanie takiej czynności prawnej, tj. naruszenie pkt III.9.14 Umowy. Bezspornym w sprawie było, że B. C. nie posiadała pisemnej zgody na przelew swojej wierzytelności.

Powód zarzucił, że klauzula ta jest klauzulą abuzywną.

Sąd do stanowiska powoda w tym zakresie przychylił się w całości.

Za niedozwolone postanowienia umowne (klauzule abuzywne) zgodnie z treścią art. 3851 § 1 k.c. mogą być uznane tylko takie postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które łącznie spełniają następujące warunki:

1) nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie,

2) nie określają głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia, chyba, że zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny,

3) kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami,

4) rażąco naruszają interesy konsumenta.

Jeśli chodzi o pierwszy warunek, wskazać należy że kwestionowane postanowienie nie było indywidualnie uzgadniane z konsumentem. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Kwestionowane postanowienie nie jest wynikiem wzajemnych uzgodnień stron. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywał na pozwanym, który nie przeprowadził takiego dowodu (art. 3851 § 4 k.c.). Wprawdzie pełnomocnik pozwanego złożył wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań B. C., ale wniosek ten był spóźniony, wobec czego Sąd go pominął na podstawie art. 207 § 6 k.p.c. (do sprawy znajdowały bowiem zastosowanie przepisy ustawy kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw).

Kolejno, za niedozwolone mogą być uznane tylko te postanowienia, które nie określają głównych świadczeń stron. Przyjmuje się bowiem, że jeśli chodzi o główne świadczenia, strony zawsze uzgadniają je indywidualnie i właśnie ze względu na nie przystępują do zawarcia umowy. Postanowienie umowne będące przedmiotem niniejszej sprawy nie dotyczy głównych świadczeń stron, którymi są: z jednej strony – udzielenie konsumentowi kredytu, z drugiej strony – ratalna spłata kredytu.

W końcu należało ocenić czy kwestionowane przez powoda postanowienie umowne kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Wskazać należy, że dobre obyczaje nawiązują do takich wartości, jak szacunek do drugiego człowieka, szczerość, uczciwość, lojalność, zaufanie, rzetelność i fachowość. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami będą uważane działania, które uniemożliwiają realizację tych wartości, w tym również takie, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy konsumenta. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że działanie wbrew dobrym obyczajom wyraża się w tworzeniu klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stosunku obligacyjnego. Jeśli chodzi o przesłankę „rażącego naruszenia interesów konsumenta”, to znaczenie mają nie tylko interesy o charakterze ekonomicznym, lecz także takie dobra konsumenta jak jego czas, prywatność, wygoda, zdrowie konsumenta i jego bliskich, rzetelne traktowanie, prywatność, poczucie godności osobistej, satysfakcja z zawarcia umowy o określonej treści. Naruszenie jest „rażące”, jeśli poważnie i znacząco odbiega od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron.

Oceniając w tym świetle sporne postanowienie, Sąd przyjął, że kształtuje ono prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jego interesy. Nie można bowiem pkt III.9.14 Umowy oceniać w oderwaniu od pkt III.5.3 Umowy, zgodnie z którym w przypadku braku spłaty należności z tytułu umowy kredytu w terminie ich wymagalności bank mógł bez zgody klienta:

1) skorzystać z pośrednictwa wyspecjalizowanych firm windykacyjnych, które mogły podejmować wszelkie działania dopuszczalne prawem, służące zaspokojeniu roszczeń banku, w szczególności ustalać sytuację majątkową klienta, prowadzić negocjacje w zakresie warunków dobrowolnej spłaty zadłużenia lub

2) po rozwiązaniu umowy kredytu z klientem na zasadach określonych w pkt III.9.2.1 umowy kredytu (wypowiedzenie umowy) przelać wierzytelności z umowy kredytu osobie trzeciej specjalizującej się w nabywaniu tego rodzaju wierzytelności.

Wskazany pkt III.5.3 Umowy wprowadza więc wyjątek od pkt III.9.14 i obowiązku uzyskania zgody drugiej strony umowy, jednak wyjątek ten został zastrzeżony jedynie na korzyść banku. Pozwany bank mógł więc, w przypadku nieterminowej płatności rat, zbyć swoją wierzytelność bez ograniczeń, a płacenie przez konsumenta rat kredytu był jego głównym zobowiązaniem umownym, co niewątpliwie stanowi obejście pkt III.9.14 Umowy. Zastrzeżenie umowne, uzależniające dokonanie przelewu wierzytelności od zgody dłużnika, stanowi wyjątek od ogólnej zasady, zgodnie z którą do przeniesienia wierzytelności nie jest konieczna zgoda dłużnika. O ile w przypadku dwóch równorzędnych podmiotów dokonanie przewidzianego prawem zastrzeżenia jest w pełni dopuszczalne w ramach łączącej je umowy, o tyle w przypadku umów zawieranych przez profesjonalnie działającego przedsiębiorcę z konsumentem, przy użyciu niepodlegającego negocjacjom wzorca umownego, zastosowanie kwestionowanego postanowienia uznać należy za działanie sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy konsumenta. (...) S.A., wykorzystując swoją przewagę kontraktową, pozbawił bowiem konsumenta możliwości swobodnego dysponowania przysługującymi mu wierzytelnościami, co w ocenie Sądu uzasadnia stanowisko o abuzywnym charakterze tego postanowienia stosowanego wzorca. W wyroku Sądu Okręgowego w W. - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 8 lutego 2011 roku (sygn. akt XVII AmC 1267/09, (...)) za niedozwolone uznano postanowienie umowne, które nakłada na konsumenta obowiązek uzyskania zgody banku na cesję wierzytelności. Łączne odczytywanie pkt III.5.3 i pkt III.9.14 prowadzi do jednostronnego zakazu cesji. Bank mógł swobodnie przelewać swoją wierzytelność na osoby trzecie, podczas gdy konsumenta pozbawiono takiego uprawnienia. Takie zastrzeżenie niewątpliwie wprowadza niczym nieuzasadnioną przewagę banku względem klienta.

Podkreślenia wymaga, że incydentalna kontrola postanowień umowy z udziałem konsumenta odbywa się z urzędu w każdej sprawie, w której dochodzone jest roszczenie wywodzone z takiej umowy i nie wymaga wydania odrębnego orzeczenia o abuzywności postanowienia umowy. Jeżeli zatem powstanie dochodzonego roszczenia zależy od tego, czy – tak jak w niniejszej sprawie - określone postanowienia umowy z udziałem konsumenta, z której dochodzone roszczenie jest wywodzone, są postanowieniami niedozwolonymi, przesłanka ta jest spełniona już z chwilą zawarcia tej umowy i podlega uwzględnieniu przez sąd z urzędu, tj. bez konieczności nie tylko wydania konstytutywnego orzeczenia o abuzywności klauzuli, ale i powołania się na abuzywność klauzuli. Ponadto, sporna wierzytelność pieniężna ma charakter zbywalny. Nadto nie jest konieczne spełnienie świadczenia przez dłużnika tylko i wyłącznie do rąk konsumenta, aby mógł być osiągnięty cel powstania wierzytelności przysługującej konsumentowi w związku z abuzywnością postanowień zawartej przez niego umowy. Przelew przez konsumenta na przedsiębiorcę wierzytelności, mającej źródło w niedozwolonym postanowieniu umownym nie wymaga do swej skuteczności uprzedniego stwierdzenia przez sąd niedozwolonego charakteru postanowienia umownego; taki charakter postanowienia umownego może być stwierdzony w toku postępowania w sprawie o zapłatę wytoczonej dłużnikowi przez przedsiębiorcę, który nabył wierzytelność (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2018 roku, III CZP 114/17, OSNC 2019/3/26).

Ostatecznie uznać należało, iż umowa przelewu wierzytelności zawarta pomiędzy powodową spółką a B. C. jest ważna, a (...) sp. z o.o. wykazał swoją legitymację czynną do dochodzenia roszczenia w niniejszej sprawie.

Wskazać należy, że umowa kredytu może określać prowizję należną bankowi, co wprost wynika z brzmienia art. 69 ust 1 ustawy prawo bankowe. Zgodnie w przytoczonym przepisem kredytobiorca zobowiązuje się do zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Prowizja, jako element umowy bankowej, ma charakter fakultatywny i jej ustanowienie jest zależne od woli stron. Brak definicji ustawowej pojęcia prowizji powoduje, że prawo bankowe pozostawia stronom umowy kredytu swobodę, co do sposobu sformułowania zastrzeżenia prowizji pobieranej przez bank. Możliwe jest zatem określenie stosunkowe (w procentach, promilach, ułamkach) lub kwotowe, określenie w samej umowie, w treści klauzul wzorca umownego, np. w treści stosowanych w banku, tzw. taryfikatorów prowizji. W każdym jednak przypadku wysokość naliczanych z tytułu prowizji świadczeń powinna być określona w sposób zrozumiały i jednoznaczny. Nie ma również ograniczeń w określeniu sposobu jej pobierania (por. m.in. O. Z., Prawo bankowe. Komentarz. LEX, 2013; K. A., Prawo bankowe. Komentarz. LexisNexis, 2013).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że pozwany miał prawo do poboru prowizji. Sąd nie miał również wątpliwości co do okoliczności, że poprzednik powoda był uprawniony do spłaty całości lub części kredytu przed terminem, z którego to prawa skorzystał. Prawo to wynikało bowiem bezpośrednio z treści umowy. Powód po nabyciu wierzytelności od kredytobiorcy wystąpił do pozwanego o zwrot prowizji. Swoje żądanie powód oparł na treści art. 49 ust 1 u.k.k.

Art. 49 u.k.k. stanowi: w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. W przypadku spłaty części kredytu przed terminem określonym w umowie, ust. 1 stosuje się odpowiednio.

Zgodnie z literalnym brzmieniem art. 49 ust. 1 u.k.k., przepis ten obejmuje swoim zakresem całkowity koszt kredytu. Definicja całkowitego kosztu kredytu zawarta została z kolei w art. 5 pkt 6 u.k.k., obejmując wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy (ppkt a) oraz koszty usług dodatkowych w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu (ppkt b), z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta. Zatem art. 49 ust. 1 u.k.k. nie wyłącza przedmiotowo możliwości obniżenia żadnego z rodzajów kosztów określonych w art. 5 pkt 6 u.k.k. Jedyny wyjątek polega na tym, że obniżenie kosztów ma charakter proporcjonalny w tym sensie, że ograniczone jest do okresu od dnia faktycznej spłaty do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie. Konstrukcja i brzmienie art. 49 u.k.k. przepisu są zaś konsekwencją implementacji do polskiego porządku prawnego prawa unijnego tj. art. 16 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki, który stawowi, że „Konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt. W takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy”. Powyższa dyrektywa jasno wskazuje, że obniżce podlegają nie tylko odsetki, ale również wszelkie pozostałe koszty, mieszczące się w definicji całkowitego kosztu kredytu. W dniu 11 września 2019 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok z sprawie toczącej się pod sygnaturą C-383/18 z powództwa (...) sp. z o.o. przeciwko (...) i in. (LEX nr 2717297), w którym to orzeczeniu zostało wskazane, że art. 16 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta. W wyroku tym przesądzono, zatem, że konsument, który spłacił wcześniej swój kredyt, ma prawo do proporcjonalnej redukcji wszystkich kosztów jego obsługi - a więc także prowizji. Zwrot ten nie może zależeć od tego, kiedy kredytodawca faktycznie poniósł te koszty.

Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy, wskazując, że Przewidziane w art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r. poz. 1083) uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem określonym w umowie obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2019 r., sygn. III CZP 45/19).

Mając powyższe na uwadze, jak również uwzględniając mechanizm redukcji prowizji, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15.552,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 26 kwietnia 2019 do dnia zapłaty – zgodnie z żądaniem pozwu.

O odsetkach orzeczono stosownie do art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, jednocześnie mając na uwadze, iż zgodnie z art. 52 u.k.k. (...) S.A. miała obowiązek rozliczenia z poprzednikiem prawnym powoda kwoty prowizji w terminie 14 dni od daty dokonania wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego. Oznacza to, że po upływie ww. terminu pozwany popadł w opóźnienie uzasadniające żądanie naliczania odsetek. W niniejszym zakresie Sąd miał na względzie, że B. C. dokonała wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego w dwunastym miesiącu obowiązywania umowy oraz że już w piśmie z dnia 29 stycznia 2019 r. pozwany ustosunkował się do skierowanego przez powoda wezwania do zapłaty, wobec czego, mając na względzie zakaz orzekania ponad żądania Sąd zasądził odsetki od dnia 26 kwietnia 2019 r., zgodnie z żądaniem pozwu.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. Na koszty należne powodowi złożyły się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 300,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powoda 3 600,00 zł ustalona na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.

Z uwagi na powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji.

Na marginesie wskazać jedynie należy, że o zwrocie nadpłaty w kwocie 478,00 zł orzeczono zarządzeniem z dnia 24 czerwca 2019 r. (pkt II).

sędzia Anna Birska

ZARZĄDZENIE

(...)

sędzia Anna Birska

.