Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 191/22

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 15 października 2021 r. powód L.Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanego N. B.S.A. kwoty 3 578,61 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 października 2021 r. do dnia zapłaty. Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 14 lutego 2018 r. konsument zawarł z pozwanym bankiem umowę kredytu konsolidacyjnego o nr (...), zgodnie z którą pozwany przyznał kredytobiorcy będącemu konsumentem kwotę 36 108,54 zł. Jedną z należności przysługujących pozwanemu z tytułu przedmiotowej umowy była prowizja za udzielenie kredytu w kwocie 11 157,54 zł pobrana w całości, RRSO wynosiło 19,94%, całkowity koszt kredytu wynosił 36 891, 95 zł. Umowa została zawarta na czas określony do dnia 15 lutego 2030 r. Powód podał, że w trakcie trwania umowy kredytobiorca spłacał raty kapitałowo odsetkowe liczone od całkowitej kwoty udzielonego kredytu, co w jego ocenie było błędem gdyż odsetki powinny być naliczane wyłącznie od wypłaconej kwoty kredytu. (to jest środków, które zostały faktycznie wypłacone konsumentowi). Powód wskazał, że na mocy umowy powierniczego przelewu wierzytelności zawartej w dniu 16 kwietnia 2021 r. nabył od konsumenta wszelkie roszczenia z tytułu umowy kredytu konsolidacyjnego, w tym dotyczące zwrotu nienależnie pobranych opłat i kosztów. Dalej wyjaśniono, że wzywano pozwanego do zwrotu świadczenia w postaci prowizji obliczonego proporcjonalnie do okresu korzystania z kredytu i jego wcześniejszej spłaty. Poinformowano także o dokonanym przelewie wierzytelności. Wskazano, że przesłane pozwanemu wezwanie do zapłaty nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Kolejno powód podniósł, że postanowienie umowne określone w pkt III 9.14 umowy kredytu konsolidacyjnego, uzależniające możliwość dokonania cesji od uprzedniej zgody banku, kształtuje prawa konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i w rażący sposób narusza jego interesy, a tym samym stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c. Jako materialnoprawną podstawę roszczenia powód wskazał art. 410 k.c. w zw. z art. 5 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim. Powód podkreślił, że intencją ustawodawcy podczas implementacji dyrektywy (...) było, aby odsetki nie były naliczane od kwoty, która faktycznie nie została wypłacona konsumentowi. Powód podkreślił, że, zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 21 kwietnia 2016 r. w sprawie C-377/14 przepisy dyrektywy o kredycie konsumenckim (...) w sprawie umów o kredyt konsumencki należy interpretować w ten sposób, że całkowita kwota kredytu i kwota wypłat określają całość kwot udostępnianych konsumentowi, co wyklucza kwoty powiązane przez kredytodawcę z pokryciem kosztów związanych przez kredytodawcę z udzieleniem odnośnego kredytu, które to kwoty nie są w rzeczywistości wypłacane konsumentowi. Podniósł, że wartość przedmiotu sporu stanowi kwot 3 578,61 zł i są to skapitalizowane odsetki liczone od dnia udzielenia kredytu, do dnia zapłaty ostatniej raty przed złożeniem pozwu (pozew – k. 2-4v).

Dnia 21 października 2021 r. w sprawie o sygn. akt II Nc 11074/21 tut. Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniający w całości żądanie pozwu (nakaz zapłaty – k. 30).

Pozwany zaskarżył wydany nakaz zapłaty i wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kwoty 34 zł tytułem uiszczonej przez pozwanego opłaty skarbowej od pełnomocnictw, według norm przepisanych. Podniósł zarzut przedawnienia części roszczenia odsetkowego za okres od 14 marca 2018 r. do 15 października 2018 r.- tj. w zakresie kwoty 725,66 zł. Nadto podniósł - w oparciu o art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 5 k.c.- zarzut sprzeczności umowy cesji z zasadami współżycia społecznego.

Pozwany podniósł, że powód otrzymał zarówno kwotę kredytu konsolidacyjnego jak i kwotę 11 157,54 zł do swojej dyspozycji, aby następnie poinstruować bank do przelania ww. kwoty na rachunek banku. W ocenie pozwanego odsetki stanowią essentialia negoti umowy kredytu. Pozwany podniósł, że brak możliwości pobrania odsetek od udzielonej kredytem kwoty na sfinansowanie prowizji prowadziłby do powstania niedopuszczalnej co do zasady konstrukcji kredytu, który w części nie byłby w ogóle oprocentowany. Pozwany wskazał, że kredytobiorca ekonomicznie korzysta z faktu kredytowania kosztów kredytu, gdyż nie musi finansować owych kosztów ze środków posiadanych przez siebie przed zawarciem kredytu. Odnosząc się do wyroku Sądu Okręgowego w W. z dnia 26 stycznia 2016 r., sygn. akt XVII AmA 165/13 pozwany wskazał, że w wyroku tym Sąd stwierdził, że praktyka kredytowania kosztu kredytu nie ma charakteru bezprawnego i jest powszechnie stosowana na rynku kredytów i pożyczek, gdyż znajduje ona swoje gospodarcze uzasadnienie oraz, że nie jest to praktyka odosobniona w obrocie gospodarczym i nie ma podstaw normatywnych by ją kwestionować. Podobnie wypowiedział się TSUE. Pozwany zakwestionował także roszczenie co do wysokości podnosząc, że przedstawiona przez powoda tabela jest niekompletna i nie wiadomo w jaki sposób wyliczono kwotę odsetek od zwrotu. Zakwestionowano skuteczność podpisania przez cedenta umowy cesji z wykorzystaniem systemu uwierzytelniania dokumentów z wykorzystaniem platformy A.. W ocenie pozwanego dane cedenta składające się jedynie z adresu mailowego i numeru telefonu jest niewystarczające dla prawidłowego zidentyfikowania osoby cedenta, bez uszczegółowienia choćby poprzez wpisanie numeru PESEL czy adresu zamieszkania. Pozwany podniósł również zarzut braku legitymacji materialnej i procesowej powoda wskazując, że zgodnie z pkt III.9.14. umowy kredytu z zastrzeżeniem uprawnienia Banku do dokonania przelewu wierzytelności zgodnie z pkt III.5.3. umowy kredytu żadna ze stron nie mogła przelać żadnego ze swoich praw lub obowiązków wynikających z umowy kredytu bez uprzedniej pisemnej zgody drugiej strony. Ponieważ pozwany nigdy nie udzielił pisemnej zgody na przelew wierzytelności, umowa cesji w ocenie pozwanego jest bezskuteczna. Z ostrożności procesowej pozwany wskazał nadto, że wierzytelność dochodzona w niniejszym postępowaniu nie jest przedmiotem umowy cesji nr (...), a ponadto jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, gdyż rażąco narusza zasadę ekwiwalentności świadczeń (sprzeciw – k. 33-51).

Do chwili wydania orzeczenia kończącego spór, stanowiska stron nie uległy zmianie (protokół rozprawy – k. 159, replika na sprzeciw od nakazu zapłaty – k 123-128v, pismo procesowe pozwanego – k. 140-157).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 14 lutego 2018 r. D. K. (1) zawarł z N. B. S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu konsolidacyjnego nr (...).

Celem kredytu były cele konsumpcyjne niezwiązane z działalnością gospodarczą klienta. Środki z kredytu konsolidacyjnego miały być przeznaczone na spłatę dwóch kredytów ratalnych oraz sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu konsolidacyjnego (pkt II lit. ,,A” pkt 2,3 oraz pkt II lit. ,,F” pkt 1 ppkt 1.1. Umowy).

Kwota kredytu została określona na 36 108,54 zł, na którą składały się: kwota udostępniona klientowi na cele konsumpcyjne: 10 000 zł, kwota przeznaczona na sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu: 11 157,54 zł i kwota przeznaczona na sfinansowanie zobowiązań: 14 951 zł. Umowa nie przewidywała pokrycia opłaty na rzecz pośrednika kredytowego (pkt II lit. ,,B”). D. K. (2) zobowiązany był do spłaty udzielonego kredytu z należnymi opłatami, prowizjami i odsetkami w 144 kapitałowo-odsetkowych ratach płatnych na rachunek Banku w terminach i wysokościach: pierwsza rata płatna w dniu 15 marca 2018 r w wysokości 429,46 zł, kolejne raty płatne do 15 dnia każdego kolejnego miesiąca w wysokości 429,46 zł, zaś ostatnia płatna w dniu 15 lutego 2030 r., jako wyrównująca, w wysokości 430,17 zł (pkt II lit. ,,J” pkt 1 Umowy). Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która wynosiła 9,90% w stosunku rocznym (pkt II lit. ,,G” pkt 1 Umowy). Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania Kredytu wynosiła 19,94% (II I pkt 1 Umowy). .

Zgodnie z punktem II lit. ,,C” całkowita kwota kredytu wynosiła 24 951 zł. Umowa kredytu została zawarta na okres od 14 lutego 2018 r. do 15 lutego 2030 r.

( okoliczności bezsporne, a nadto dowód : kopia umowy pożyczki 11-20)

Zgodnie z pkt III ppkt 9.14. umowy kredytu z zastrzeżeniem uprawnienia banku do dokonania przelewu wierzytelności zgodnie z pkt. III ppkt 5.3 umowy kredytu żadna ze stron nie mogła przelać żadnego ze swoich praw lub obowiązków wynikających z umowy kredytu bez uprzedniej pisemnej zgody drugiej strony. Punkt III ppkt 5.3 umowy stanowił natomiast, że w przypadku braku spłaty należności z tytułu umowy w terminie ich wymagalności bank mógł bez zgody klienta po rozwiązaniu umowy kredytu na zasadach określonych w pkt. III ppkt 9.2.1 umowy przelać wierzytelności z umowy kredytu osobie trzeciej specjalizującej się w nabywaniu tego rodzaju wierzytelności.

( okoliczności bezsporne, a nadto dowód : kopia umowy pożyczki 11-20)

Kredytobiorca D. K. (1) zawarł z L.Sp. z o.o. z siedzibą we W. umowę przelewu wierzytelności, zgodnie z którą zbył wierzytelność wobec N. B.S.A. z siedzibą w W. z tytułu zwrotu wszelkich nienależnie pobranych opłat i kosztów oraz o zwrot kosztów w związku z przedterminową spłatą kredytu.

( dowód: umowa powierniczego przelewu wierzytelności k. 22-22v, karta podpisów k. 23)

Pismem z dnia 14 września 2021 r. L. Sp. z o.o. z siedzibą we W. za pośrednictwem pełnomocnika zawiadomił N. B.S.A. z siedzibą w W. o przelewie wierzytelności i uchyleniu tajemnicy bankowej oraz wezwał N. B. S.A. z siedzibą w W. do zapłaty kwoty 3 576,61 zł w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Wezwanie zostało doręczone 16 września 2021 r.

( dowody: wezwanie do zapłaty k. 24-24v, oświadczenie o zwolnieniu z tajemnicy bankowej k. 21, wydruk śledzenia przesyłek k. 27)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane w jego opisie dokumenty oraz kserokopie złożone przez strony, które nie były kwestionowane, a również i Sąd nie dopatrzył się w nich niczego, co uzasadniałoby powzięcie wątpliwości w tym zakresie z urzędu. W ocenie Sądu dowody te, w zakresie w jakim stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, tworzą zasadniczo spójny i niebudzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to zasługujący na wiarę materiał dowodowy. Sąd uwzględnił także twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył w trybie art. 230 k.p.c.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu braku legitymacji powoda, z tego względu, że jego uwzględnienie skutkowałoby oddaleniem powództwa bez potrzeby merytorycznego odnoszenia się do żądania pozwu. W ramach tego zarzutu należy przede wszystkim mieć na względzie, że powód dochodzi przedmiotowego roszczenia jako nabywca wierzytelności.

Zgodnie z art. 509 § 1 k.c. Wierzyciel może bowiem bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Jednakże w takiej sytuacji dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie (art. 513 § 1 k.c.) Uregulowany w art. 509 k.c. przelew wierzytelności należy do czynności prawnych rozporządzających, bowiem przenosi na nabywcę wierzytelność przysługującą zbywcy, tj. prawo podmiotowe wierzyciela do żądania od dłużnika świadczenia. Podkreślić należy, że warunkiem skutecznej cesji wierzytelności jest istnienie tego prawa. Aby wierzytelność mogła być przedmiotem przelewu, musi być w dostateczny sposób zindywidualizowana poprzez dokładne określenie stosunku zobowiązaniowego, z którego wynika. Judykatura przyjęła, że oznaczenie wierzytelności to wskazanie stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia. Elementy te w momencie zawierania umowy przelewu powinny być oznaczone lub przynajmniej oznaczalne. Natomiast do chwili przejścia wierzytelności z majątku zbywcy do majątku nabywcy winno nastąpić dokładne sprecyzowanie pozostałych elementów stosunku zobowiązaniowego, w ramach którego istnieje zbywana wierzytelność (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., III CKN 423/99)

Wskazać należy, że powód przedłożył, jako dowód w niniejszej sprawie, umowę powierniczego przelewu wierzytelności (...) z dnia 16 kwietnia 2021 r., zawartą przez D. K. (1) z powodem. Z treści umowy powierniczego przelewu wierzytelności wyraźnie wynika, że jej przedmiot stanowią wszelkie wierzytelności pieniężne wynikające z umowy z dnia 14 lutego 2018 r. o kredyt konsolidacyjny nr (...). W ocenie Sądu, dane pozwalają na jednoznaczną identyfikację i konkretyzację wierzytelności wobec pozwanej, jako wierzytelności stanowiącej przedmiot umowy przelewu, umowa zawiera także dane kredytobiorcy, wskazano m.in. numer PESEL, adres zamieszkania.

Bezspornym jest, iż pozwany wykorzystywał w umowie zawartej z kredytobiorcą postanowienie zakazujące zbycia wierzytelności bez uprzedniej pisemnej zgody banku (pkt III ppkt 9.14 w zw. z pkt III ppkt 5.3). Powód jednak podniósł, że postanowienie to stanowi klauzulę abuzywną.

W tym miejscu przytoczyć należy wyrok Sądu Okręgowego w W.- Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 8 lutego 2011 r., sygn. XVII AmC 1267/09, który stwierdził, że w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone przedmiotem oceny Sądu jest, czy zawarte we wzorcach, kwestionowane postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz czy skutkiem tego dochodzi do rażącego naruszenia interesów konsumentów. Nie dotyczy to jednak postanowień regulujących główne świadczenia stron, jak cena lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Decydujące znaczenie dla abuzywności tych postanowień ma fakt, czy zostały uzgodnione w sposób indywidualny. Z przedmiotowej sprawy nie wynika natomiast, że kwestionowane postanowienie zostało indywidualnie uzgodnione przez Bank z konsumentem. Przesłankami abuzywności postanowień wzorca umownego jest zgodnie z brzmieniem art. 385 1 § 1 k.c. jest oprócz wymienionych wyżej przesłanek również ich sprzeczność z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów konsumenta.

Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on właściwym informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron (tak M. Ś. – Wzorce s. 360). Chodzi więc o działanie, które potocznie określane jest jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania.

Klauzula generalna wyrażona w art. 385 1 § 1 k.c. uzupełniona została listą niedozwolonych postanowień umownych zamieszczoną w art. 385 3 k.c. Obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce klauzule uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków czy ryzyka między stronami prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Są to takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta) z góry w oderwaniu od konkretnych okoliczności stawiają w gorszym położeniu. Wyliczenie to ma charakter niepełny, przykładowy i pomocniczy. Funkcja jego polega na tym, że zastosowanie we wzorcu umowy postanowień odpowiadających wskazanym w katalogu znacząco ułatwić ma wykazanie, że spełniają one przesłanki niedozwolonych postanowień umownych objętych klauzulą generalną art. 385 1 § 1 k.c. W razie wątpliwości ciężar dowodu, że dane postanowienia nie spełniają przesłanek klauzuli generalnej spoczywa na przedsiębiorcy – art. 385 1 § 4 k.c. Aby uchylić domniemanie, że klauzula umowna zgodna z którąś z przykładowych klauzul wymienionych w art. 385 3 k.c. jest niedozwolonym postanowieniem umownym należy wykazać, że została ona uzgodniona indywidualnie lub, że nie kształtuje praw i obowiązków konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając ich interesy mimo swego „niedozwolonego” brzmienia tzn. nie spełnia przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. Dopiero po wykazaniu tej drugiej okoliczności może dojść do uchylenia domniemania abuzywności.

Mając na względzie powyższe, w ocenie Sądu, kwestionowana przez powoda klauzula stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 §1 k.c., ponieważ jest sprzeczna z powszechnie obowiązującą zasadą swobody cesji wierzytelności, sformułowaną w art. 509 § 1 k.c. poprzez uniemożliwienie konsumentowi dokonania cesji praw i obowiązków wynikających z umowy przez uzależnienie tej możliwości od uzyskania zgody jego kontrahenta. Powyższe prowadzi do sytuacji, w której konsument nie mając z różnych przyczyn możliwości wyegzekwowania od pozwanego należnych mu wierzytelności (w tym również wpłaconych przez siebie kwot) nie może również dokonać cesji praw i obowiązków wynikających z umowy, gdyż powyższe uzależnione jest od wyrażenia zgody przez pozwanego. Postanowienie umowne kształtuje prawa konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i w rażący sposób narusza jego interesy. Stanowi zatem niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Pozwany wykorzystując swoją niewątpliwą przewagę kontraktową uzależnia prawo konsumenta do dokonania przelewu wierzytelności od wyrażenia swojej zgody w tym przedmiocie. Zdaniem Sądu zapis ten de facto pozbawia konsumenta uprawnienia do dokonania cesji wierzytelności. Okoliczność, iż zakwestionowane postanowienie jest w wyjątkowych, przewidzianych w art. 509 § 1 k.c. przypadkach dopuszczalne nie zmienia jego oceny jako niedozwolonego postanowienia umownego. Trzeba bowiem pamiętać, że zastrzeżenie umowne uzależniające dokonanie przelewu wierzytelności od zgody dłużnika stanowi de facto wyjątek od ogólnej zasady, zgodnie z którą do przeniesienia wierzytelności nie jest konieczna zgoda dłużnika. O ile w przypadku dwóch równorzędnych podmiotów dokonanie przewidzianego prawem zastrzeżenia jest w pełni dopuszczalne w ramach łączącej je umowy, o tyle w przypadku umów zawieranych przez profesjonalnie działającego przedsiębiorcę z konsumentem, przy użyciu nie podlegającego negocjacjom wzorca umownego, zastosowanie kwestionowanego postanowienia uznać należy za działanie sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy konsumenta. Pozwany wykorzystując swoją przewagę kontraktową pozbawia bowiem konsumenta możliwości swobodnego dysponowania przysługującymi mu wierzytelnościami, a nadto przypisuje sobie prawo do uznania za nieważne postanowień umowy cywilnoprawnej zawartej przez niezależne strony, nie będąc stroną tej umowy, co w ocenie Sądu uzasadnia stanowisko o abuzywnym charakterze tego postanowienia stosowanego przez pozwanego wzorca (wyrok Sądu Okręgowego w W. - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 8 lutego 2011 r., sygn. XVII AmC 1267/09).

Wskazać należy, ze na gruncie niniejszej sprawy strona powodowa przedłożyła umowę cesji wierzytelności wraz z kartą podpisów poświadczającą złożenie podpisów i pieczęci elektronicznych. Należało jednak zwrócić uwagę, iż okoliczności związane z kwestią skuteczności złożonych podpisów elektronicznych mają znaczenie wyłącznie w zakresie oceny czy umowa ta została zawarta w formie pisemnej, a nie ma znaczenia dla istnienia samej umowy. Przepisy dotyczące umowy cesji nie przewidują obowiązku zawarcia tego typu umowy w formie pisemnej. Umowa cesji wierzytelności dla swojej skuteczności nie musiała być zawarta w formie pisemnej i w związku z tym nie musiała zostać opatrzona bezpiecznym podpisem elektronicznym. Wbrew twierdzeniom pozwanego, z karty podpisów umowy wynika, że zostały one złożone dnia 16 kwietnia 2021 r., a zatem w tym dniu doszło do zawarcia umowy powierniczego przelewu wierzytelności.

Odnosząc się do kwestii braku ekwiwalentności świadczeń, wskazań należy, że strony umowy cesji mogą ustalić cenę nabycia wierzytelności zgodnie z zasadą swobody umów (art. 353 1 k.c.). W tym kontekście ekwiwalentność świadczeń nie oznacza wyłącznie sytuacji, w której za sprzedaż wierzytelności o określonej kwocie druga strona otrzymuje cenę równą kwocie tej wierzytelności. W ramach wyrażonej w art. 353 1 k.c. zasady swobody umów mieści się również przyzwolenie na faktyczną nierówność stron, która może się wyrażać nieekwiwalentnością ich wzajemnej sytuacji prawnej. Nieekwiwalentność ta stanowiąc wyraz woli stron nie wymaga, co do zasady, wystąpienia okoliczności, które by ją usprawiedliwiały. Jednakże obiektywnie niekorzystna dla jednej strony treść umowy zasługiwać będzie na negatywną ocenę moralną, a w konsekwencji prowadzić do uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego w sytuacji, gdy do takiego ukształtowania stosunków umownych, doszło wskutek świadomego lub tylko spowodowanego niedbalstwem, wykorzystania przez drugą stronę silniejszej pozycji. Sama dysproporcja między wartością określonych w umowie świadczeń stron nie jest jeszcze wystarczającym powodem dla uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Dla uznania takiego konieczne jest stwierdzenie rażącego zachwiania ekwiwalentności świadczeń. Przy ustaleniu, czy do niego doszło należy zaś mieć na uwadze wszelkie okoliczności, które mogą mieć wpływ na rzeczywistą wartość świadczeń (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2013 roku, w sprawie I CSK 651/12, LEX nr 1383037, z dnia 13 października 2005 roku, w sprawie IV CK 162/05, LEX nr 186899, z dnia 18 marca 2008 roku, w sprawie IV CSK 478/07, Lex nr 371531).

Okoliczności towarzyszące zawarciu umowy powierniczego przelewu z dnia 16 kwietnia 2021 r. nie wskazują, aby strona powodowa wykorzystała silniejszą pozycję w stosunku do cedenta. Zauważyć również należy, iż strona powodowa, zawierając umowę przelewu, przejęła na siebie ryzyko związane z dochodzeniem nabytej wierzytelności oraz wszelkie związane z tym koszty. Dodać należy, iż cena nabycia wierzytelności w żaden sposób nie rzutuje na obowiązek spełnienia dochodzonego pozwem roszczenia na jej rzecz jako cesjonariusza. Dłużnik nadal ma obowiązek spełnienia świadczenia, z tą różnicą, że na rzecz innego podmiotu – cesjonariusza, a nie cedenta. Ustalenie ceny wierzytelności leży wyłącznie w interesie stron umowy cesji, a nie dłużnika.

W konsekwencji, w ocenie Sądu, wszystkie powyższe okoliczności świadczą o tym, że nie doszło do rażącego zachwiania ekwiwalentności świadczeń stron umowy cesji. Brak było zatem podstaw do uznania spornej umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.

W dalszej kolejności wskazać należy, że niniejszej sprawie poza sporem pozostawało, że w dniu 14 lutego 2018 r. D. K. (1) jako kredytobiorca zawarł z pozwanym bankiem umowę kredytu nr (...) oraz że kwota kredytu obejmowała m.in. kwotę przeznaczoną na sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu w wysokości 11 157,54 zł. Bezsporna była także sama zasadność naliczania odsetek, sporna zaś pozostawała kwestia od jakiej kwoty winny być one naliczane. W ocenie powoda zasadne było naliczanie odsetek od kwoty faktycznie udostępnionej kredytobiorcy, a nie od kwoty kredytu. Okoliczność ta została zanegowana przez pozwanego.

W tym miejscu wskazać należy, że podstawą dochodzonego roszczenia był art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Definicję kosztów kredytu zawiera natomiast art. 5 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim, zgodnie z którym całkowity koszt kredytu obejmuje wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy (lit. a) oraz koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta (lit. b).

Artykuł 69 cytowanej już wyżej ustawy prawo bankowe wskazuje na zasadnicze zobowiązania stron. Podstawowym zobowiązaniem banku jest udostępnienie środków pieniężnych na czas określony na wskazany w umowie cel. Z kolei zasadniczym zobowiązaniem kredytobiorcy jest korzystanie z udostępnionej kwoty środków pieniężnych zgodnie z warunkami określonymi w umowie oraz do zwrotu kwoty wraz z odsetkami i zapłaty prowizji. Kredytobiorca jest przede wszystkim zobowiązany do korzystania z udostępnionych mu środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie oraz do zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z należnymi odsetkami w oznaczonych terminach spłat oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Podkreślić należy, że kredytobiorca zobowiązany jest do wykorzystania udostępnionych mu środków zgodnie ze wskazanym w umowie o kredyt celem (np. cele własne, spłata innych zobowiązań). Dlatego też podkreśla się w odniesieniu do umowy kredytu jej celowy charakter. Jak wskazuje się w doktrynie, umowę kredytu bankowego cechuje „zwrotność”, „odpłatność”, „celowość”. Umowa kredytu jest umową wzajemną oraz zawsze – co należy podkreślić – odpłatną. Z tytułu udzielonego kredytu bank pobiera odsetki oraz prowizję. Określenie w umowie wysokości oprocentowania czy odsetek stanowi przedmiotowo istotny element umowy kredytu. Oprocentowanie może nastąpić według stawek stałych albo zmiennych (w tym drugim przypadku należy mieć na uwadze regulację art. 76 ustawy prawo bankowe, w ujęciu którego umowa winna określać warunki zmiany stopy procentowej kredytu). Postanowienia umowy kredytowej winny określać zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania i warunki zmiany oprocentowania oraz wysokość prowizji przysługującej kredytodawcy. Jeśli w trakcie obowiązywania umowy kredytu zmiana stopy oprocentowania może nastąpić, to umowa kredytu musi na to wskazywać, podając też warunki zmiany stopy oprocentowania. Stopa procentowa to „koszt kapitału albo inaczej cena, jaka przysługuje posiadaczowi kapitału z racji udostępnienia go innym na określony czas. Koszt ten wyrażony jest zazwyczaj jako procent od pożyczonej sumy i mierzony jest w ujęciu rocznym”. Wyróżnia się stopy procentowe banku centralnego (np. stopa lombardowa, redyskontowa), stopy procentowe rynkowe oraz oprocentowanie kredytów i pożyczek udzielanych przez banki. Występuje także pojęcie „realnej stopy procentowej (tj. stopy nominalnej pomniejszonej o wartość inflacji)” (zob. Bajor Barbara i in., Prawo bankowe. Komentarz do przepisów cywilnoprawnych, LEX).

Wskazać zatem należy, że skoro umowa pożyczki obejmowała zarówno kwotę wnioskowaną przez konsumenta i przeznaczoną do jego swobodnej dyspozycji, jak i kwotę służąca pokryciu prowizji związanej z jej zawarciem, zaś potrącenie ww. stosownie do dyspozycji konsumenta musiało nastąpić przed wypłatą pożyczki, to za prawidłowe należy uznać, że koszty kredytu były kredytowane przez przedsiębiorcę. Taka praktyka nie ma charakteru bezprawnego i jest powszechnie stosowana na rynku kredytów i pożyczek, gdyż znajduje ona swoje gospodarcze uzasadnienie (zob. wyrok Sądu Okręgowego - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 26 stycznia 2016 r., XVII AmA 165/13, Legalis)

Zgodnie ze stanowiskiem przedstawionym w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 21 kwietnia 2016 r., C-377/14 wydaje się, że naturalna jest interpretacja określenia „łączne kwoty udostępnione na podstawie umowy o kredyt” jako „kwoty kredytu z wyłączeniem kosztów kredytodawcy”. Jest to kwota faktycznie wypłacona konsumentowi i przekazana do jego dyspozycji. Kwota ta odpowiada także kwocie wypłaty według wzoru służącego obliczaniu RRSO sformułowanego w załączniku I do dyrektywy (...). Taka interpretacja jest również zgodna z systematyką dyrektywy (...), ponieważ art. 3 lit. h) stanowi, że „całkowita kwota do zapłaty przez konsumenta oznacza sumę całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta”. Gdyby „całkowita kwota kredytu” miała obejmować koszty takie jak płatności odsetek oraz opłaty administracyjne, pozycje te uwzględniane byłyby dwukrotnie przy ustalaniu całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta - pierwszy raz przy ustalaniu „całkowitej kwoty kredytu” i ponownie przy ustalaniu całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta, zgodnie z definicją w art. 3 lit. g). Taka sytuacja powodowałaby niespójność systematyki dyrektywy. Koszty, do których pokrycia konsument może być zobowiązany na podstawie umowy o kredyt mogą mieć różny charakter, a do ich wyliczenia wierzyciele mogą stosować rozmaite metody i zmienne. Uwzględnianie tych elementów przy obliczaniu RRSO mogłoby naruszać cele dyrektywy (...) w zakresie zapewniania przejrzystości i porównywalności ofert kredytu. Gdyby koszty nie były obliczane w oparciu o jednolite przepisy, włączenie tych kosztów do „całkowitej kwoty kredytu” czyniłoby realne porównanie utrudnionym, jeżeli nie niemożliwym. Dlatego też koszty te należy wykluczyć z obliczeń RRSO właśnie w celu zapewnienia przejrzystości i porównywalności. Na gruncie niniejszej sprawy, w umowie kredytu kredytowane koszty kredytu zostały uwzględnione jako całkowity koszt kredytu, a nie jako całkowita kwota kredytu. Nie ulega wątpliwości, że także odsetki stanowią część całkowitego kosztu kredytu. Powyższe stwierdzenie wynika nie tylko z przytoczonych przepisów, ale także z samej umowy, w której prowizja jest kredytowana przez pozwany bank i wchodzi w skład wypłaconej kwoty pożyczki oraz całkowitego kosztu pożyczki. W związku z tym, że naliczanie odsetek może nastąpić od kwoty udostępnionej pożyczkobiorcy do dyspozycji wskazać należy, że jednym z przedmiotów umowy było sfinansowanie prowizji w kwocie 11 157,54 zł, a zatem kwota ta także została pożyczkobiorcy udostępniona i pozwany mógł naliczać od nich odsetki w wysokości wskazanej w umowie.

W tym miejscu zasadnym jest przywołanie również definicji terminu „stopa oprocentowania kredytu” zawartej w art. 5 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim, zgodnie z którą stopa oprocentowania to wyrażona jako stałe lub zmienne oprocentowanie stosowane do wypłaconej kwoty na podstawie umowy o kredyt w stosunku rocznym. W ocenie tutejszego Sądu pojęcie wypłaconej kwoty, o której mowa w art. 5 pkt 10 cytowanej wyżej ustawy, obejmuje także część kapitału kredytu przeznaczoną na sfinansowanie koszów związanych z tym kredytem. Jak słusznie wskazuje się w doktrynie za powyższym wnioskiem przemawia wykładnia językowa omawianego przepisu. Przepis ten nie wymaga, aby wypłata nastąpiła do rąk konsumenta. Wypłata może być zatem dokonana również w celu pokrycia zobowiązań konsumenta (w tym zobowiązań do zapłacenia kosztów związanych z kredytem). Wniosek ten jawi się jako uprawniony również w oparciu o wykładnię systemową. Zauważyć należy, że na tle przepisów o kredycie bankowym przyjmuje się, że odsetki nalicza się od całości kapitału kredytu, niezależnie od sposobu wypłacenia tego kapitału (do rąk konsumenta, na spłatę jego zobowiązań itd.). (zob. T. Czech [w:] Kredyt konsumencki. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2018, art. 5.)

Mając na względzie powyższe, powództwo należało oddalić jako niezasadne. Żaden przepis nie zakazuje bowiem bankowi pobierania odsetek od kredytowanych kosztów. Za taki przepis nie można uznać przede wszystkim art. 5 pkt 10 u.k.k., który odwołuję się do stopy procentowej od wypłaconej kwoty. Tak jak wskazano powyżej pozwana wypłaciła kredytobiorcy kwotę kredytu, z której ten ostatni uiścił prowizję. Zatem kwota przeznaczona na zapłatę prowizji wchodzi w skład wypłaconej kwoty kredytu. Odsetki naliczane od tej kwoty nie stanowią zatem świadczenia nienależnego w rozumieniu art. 410 k.c.

W ocenie tut. Sądu powód nie sprostał również ciążącemu na nim obowiązkowi z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. udowodnienia wysokości roszczenia. Powód nie wykazał ani kwot faktycznie uiszczonych przez pożyczkobiorcę w związku ze spłatą kredytu, ani rzeczywistych terminów spłat rat kapitałowo-odsetkowych. Nieudowodnione jest twierdzenie, iż wszystkie raty uiszczane były w datach wynikających z harmonogramu spłaty.

Jedynie na marginesie należy zauważyć, że niezasadnym był powołany w sprzeciwie pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia powoda. Wbrew argumentacji strony pozwanej roszczenie powoda nie uległo w żadnym zakresie przedawnieniu. Do roszczenia z tytułu bezpodstawnego zbogacenia ma bowiem zastosowanie sześcioletni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 118 k.c., a nie trzyletni termin przedawnienia przewidziany dla roszczeń okresowych.

Mając to wszystko na względzie, Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie II. wyroku zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Pozwany poniósł koszty w łącznej kwocie 917 zł, na którą złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w osobie adwokata w kwocie 900 zł ustalone w oparciu o § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. O odsetkach ustawowych za opóźnienie liczonych od zasądzonych kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

Zarządzenie: odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron bez pouczenia.