Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKz 228/23

POSTANOWIENIE

Dnia 18 kwietnia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Robert Pelewicz (del.)

Protokolant: Paulina Klaja

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Kraków – Nowa Huta (...)

po rozpoznaniu w sprawie

A. O. i D. K.

oskarżonych z art. 286 § 1 k.k. i inne

zażalenia obrońcy oskarżonych

na postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 7 marca 2023 r., sygn. akt III K 176/22

w przedmiocie przedłużenia tymczasowego aresztowania

na podstawie 437 § 1 k.p.k.

postanawia

utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 7 marca 2023 r. - wobec zbliżania się do końca okresów o stosowaniu wobec oskarżonych środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania i uznając, że zachodzi potrzeba orzeczenia w tym przedmiocie – (sygn. akt III K 176/22), Sąd Okręgowy Krakowie powołując jako podstawę prawną art. 249 § 1 k.p.k., art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k. i art. 258 § 2 k.p.k., przedłużył tymczasowe aresztowanie oskarżonych A. O. i D. K. do dnia 11 maja 2023 r., w tym do godz. 6:20 względem oskarżonego A. O. i do godz. 6:00 względem oskarżonego D. K. [k. 1143-1153, t. XVIII].

Na powyższe postanowienie zażalenie wniósł obrońca obu tych oskarżonych, zarzucając naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, a to:

1.  art. 249 § 1 k.p.k. poprzez uznanie, iż zachodzi konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania i dalszego stosowania środka zapobiegawczego, podczas gdy tok ten pozostaje niezagrożony ze względu na etap procesu, jak i dotychczasową postawę oskarżonych, których w żadnym stadium postępowania nie utrudniali go;

2.  art. 249 § 1 k.p.k. poprzez uznanie, iż zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że oskarżenia popełnili zarzucane im czyny (zwłaszcza w formie przedstawionej im aktem oskarżenia), podczas gdy nie obejmowali oni świadomością do jakiego konkretnego przestępstwa mają posłużyć zorganizowane przez nich rachunki bankowe;

3.  art. 258 § 2 k.p.k. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że zastosowanie tymczasowego aresztowania jest uzasadnione grożącą oskarżonemu surową karą, podczas gdy orzeczenie takowej nie sposób uznać za zasadne, mając na uwadze niekaralność oskarżonego D. K., jak również (w przypadku obu oskarżonych) znikomy poziom zaangażowania w proceder objęty aktem oskarżenia oraz fakt, iż oskarżeni dopuścili się przestępstwa co najwyżej w nie sprawczej formie zjawiskowej – pomocnictwa;

4.  art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k. poprzez uznanie, iż zachodzi na kanwie niniejszej sprawy obawa matactwa ze strony oskarżonych, podczas gdy takowej brak i nie istnieją racjonalne przesłanki, aby przyjąć, by którykolwiek z oskarżonych mógłby dopuścić się działań destabilizujących i nielegalnie wpływających na tok postępowania.

Podnosząc powyższe zarzuty odwoławcze obrońca oskarżonych wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i nieprzedłużanie wobec oskarżonych tymczasowego aresztowania. Alternatywnie skarżący obrońca wniósł o zastosowanie względem wymienionych oskarżonych środków o charakterze nieizolacyjnym, w szczególności dozoru Policji, zakazu kontaktowania się z określonymi osobami, czy poręczenia majątkowego w wysokości według uznania Sądu [k.1180-1184, t. XVIII].

Postanowieniem z dnia 3 kwietnia 2023 r., sygn. akt III K 176/22, Sąd Okręgowy w Krakowie działając w trybie art. 264 § 2 k.p.k., po wydaniu nieprawomocnego wyroku skazującego, uchylił wobec oskarżonych tymczasowe aresztowanie i zastosował wobec nich analogicznie środki zapobiegawcze w postaci: dozoru Policji z obowiązkiem stawiennictwa dwa razy w tygodniu w miejscowo właściwej jednostce Policji oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem/zakazem wydania paszportu z obowiązkiem – w wypadku jego posiadania – do złożenia go w tym Sądzie w terminie 5 dni [k. 1154v-1156, t. XIX].

Sąd Apelacyjny stwierdził, co następuje.

Zażalenie na uwzględnienie nie zasługuje.

W pierwszej kolejności wymaga jednak rozważenia zagadnienie procesowe dopuszczalności merytorycznego rozpoznawania zażalenia na postanowienie w przedmiocie (stosowania/przedłużenia) tymczasowego aresztowania w sytuacji, gdy przed rozpoznaniem zażalenia przez sąd odwoławczy, postanowieniem z dnia 3 kwietnia 2023 r., sygn. akt III K 176/22, Sąd Okręgowy w Krakowie działając w trybie art. 264 § 2 k.p.k., po wydaniu nieprawomocnego wyroku skazującego, uchylił wobec oskarżonych tymczasowe aresztowanie i zastosował wobec nich środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym [k. 1154v-1156, t. XIX].

W analizowanej sytuacji procesowej Sąd Apelacyjny w składzie orzekającym w niniejszej sprawie wyraża przekonanie, że pomimo uchylenia stosowania tymczasowego aresztowania przed rozpoznaniem środka odwoławczego od postanowienia o jego wcześniejszym przedłużeniu, brak jest podstawy do pozostawienia bez rozpoznania zażalenia złożonego na to postanowienie. Tak więc Sąd Apelacyjny w realiach rozpoznawanej sprawy nie może zostać zwolniony od obowiązku merytorycznego rozpoznania wniesionego zażalenia.

W powyższym kontekście wymaga podkreślenia, że w świetle art. 41 Konstytucji RP człowiek może być pozbawiony wolności jedynie z mocy orzeczenia właściwego sądu. Wyjątki od tej reguły przewidziane są w związku z uregulowanymi w różnych ustawach rozlicznymi formami zatrzymania, przy czym uregulowania te muszą pozostawać w zgodzie z rygorystycznym standardem praw człowieka i obywatela określonym w art. 41 ust. 3 Konstytucji RP, według którego pozbawienie wolności na innej podstawie niż decyzja sądowa w żadnym wypadku nie może trwać dłużej niż 72 godziny. Nie ulega także wątpliwości, że Konstytucja RP pozostawia w art. 41 ust. 1 zd. 2 pewną swobodę ustawodawcy co do określenia zasad i trybu, w jakim człowieka wolno pozbawić wolności. W związku z tym Kodeks postępowania karnego, precyzyjnie regulując tę kwestię, pozwala na tymczasowe aresztowanie oskarżonego także na podstawie postanowienia sądu, które nie uzyskało jeszcze prawomocności. Wynika to z art. 462 § 1 k.p.k., zgodnie z którym zaskarżenie postanowienia, które powstrzymuje jego uprawomocnienie, nie wstrzymuje jednocześnie jego wykonania (jeśli nie postanowiono inaczej). Uregulowanie to odnosi się także do postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania oraz każdego postanowienia o przedłużeniu jego stosowania (por. uchwała SN z 24.11.2010., I KZP 20/10, OSNKW 2010/11/94).

Odwołać się dodatkowo trzeba do funkcji, jaką pełni instancyjna kontrola orzeczeń w procesie karnym. Funkcja ta sprowadza się bowiem do kontroli prawidłowości zaskarżonego orzeczenia zarówno pod względem faktycznym, jak i pod względem prawnym. Niezbędne jest bowiem odnalezienie prawnej podstawy dalszego pozbawienia człowieka wolności w sytuacji, gdy uchylono orzeczenie, na podstawie którego wolności tej go pozbawiono. Zwłaszcza jeśli się zważy, iż stosowanie tymczasowego aresztowania stanowi ingerencję w gwarantowane konstytucyjnie prawo do wolności osobistej, w związku z czym może być uznane za dopuszczalne jedynie wtedy, gdy istnieje wydane - zgodnie z ustawą – orzeczenie sądu. Nie da się przy tym zakwestionować poglądu, iż w wypadku zaskarżenia postanowienia o przedłużeniu stosowania tymczasowego aresztowania, autor zażalenia dąży przede wszystkim do spowodowania, aby osoba aresztowana odzyskała wolność.

Podkreślenia w tym kontekście wymaga, iż celem, do którego zmierza autor zażalenia na postanowienie o przedłużeniu wobec oskarżonych A. O. i D. K. stosowania tymczasowego aresztowania, jest uzyskanie orzeczenia sądu odwoławczego stwierdzającego, że przedłużenie stosowania tymczasowego aresztowania przez sąd naruszało prawo – skoro zarzucając naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i nieprzedłużanie wobec oskarżonych A. O. i D. K. tymczasowego aresztowania. Alternatywnie skarżący obrońca wniósł o zastosowanie względem wymienionych oskarżonych środków o charakterze nieizolacyjnym, w szczególności dozoru Policji, zakazu kontaktowania się z określonymi osobami, czy poręczenia majątkowego w wysokości według uznania Sądu [k.1180-1184, t. XVIII]. Niewątpliwie takie orzeczenie uwzgledniające argumentację zażalenia może mieć zasadnicze znaczenie w wypadku ewentualnego zgłoszenia później roszczeń o odszkodowanie za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie w trybie art. 552 § 4 k.p.k., gdyż tymczasowe aresztowanie zastosowane zasadnie może przestać być zasadnym w czasie jego trwania, a nawet stać się „niewątpliwie niesłuszne”, w rozumieniu art. 552 § 4 k.p.k. (por. wyrok SN z 24..01.2007., II KK 152/06, Legalis 83928). Istnienie bowiem przesłanek do zastosowania najsurowszego ze środków zapobiegawczych jakim jest tymczasowe aresztowanie, nie oznacza zwolnienia organów, które mogą podejmować decyzje z tym związane, od obowiązku ciągłego kontrolowania zasadności stosowania tego środka. Oznacza to, że w toku postępowania jurysdykcyjnego sąd jest zobowiązany z urzędu weryfikować zebrane dowody oraz okoliczności uzasadniające potrzebę uchylenia zastosowanego środka – tak jak uczynił to Sąd Okręgowy po wydaniu nieprawomocnego wyroku skazującego - aby nie dopuścić do żadnej w tym zakresie opieszałości, która może sprawić, że kontynuowanie tymczasowego aresztowania stanie się niewątpliwie niesłuszne (por. postanowienie SN z 13.10.1995., II KRN 124/95, OSNKW 1996/1-2/7).

To z treści art. 253 § 1 k.p.k. wynikała więc powinność stałego badania przez Sąd Okręgowy tego, czy przyczyny, które legły u podstaw zastosowania i przedłużenia wobec oskarżonych A. O. i D. K. są nadal aktualne. Powinność ta obejmuje także analizowanie wystąpienia przeszkód w stosowaniu środka (art. 259 k.p.k.), co wyraża dyrektywę adaptacji środków zapobiegawczych do sytuacji procesowej oskarżonego (postanowienie SA we Wrocławiu z 16.05.2018 r., II AKz 307/18, OSA 2018/10//21). Realizacja tej dyrektywy ma na celu zapewnienie prawidłowego wykonywania środków zapobiegawczych, a więc ich stosowania tylko tak długo, jak jest to niezbędne w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania (wyrok SN z 24.01.2007 r., II KK 152/06, Prokuratura i Prawo 2007/7–8/17). Wymaga podkreślenia, że treść art. 253 § 1 KPK konstytuuje tryb nadzoru nad stosowaniem środków zapobiegawczych, niezależny od instancyjnej kontroli orzeczeń w przedmiocie ich stosowania i stosując ten przepis organ procesowy – tak jak uczynił to sąd Okręgowy na rozprawie po wydaniu nieprawomocnego wyroku - bada z urzędu zasadność dalszego stosowania środka zapobiegawczego (zob. uchwała SN z 24.11.2010 r., I KZP 20/10, OSNKW 2010/11/94).

Pozostawienie bez rozpoznania zażalenia w układzie procesowym występującym w rozpoznawanej sprawie nie znajduje ponadto podstaw w obowiązujących przepisach. Sądowi odwoławczemu wolno podjąć taką decyzję w sytuacjach określonych w art. 430 § 1 k.p.k. i art. 432 k.p.k. Poza sytuacją, o której mowa w art. 432 k.p.k. (cofnięcie środka odwoławczego), wszystkie pozostałe okoliczności uprawniające sąd od pozostawienia środka odwoławczego bez rozpoznania wiążą się z jego wniesieniem, nie zaś ze zdarzeniami, które nastąpiły później. Nie można przecież mówić, że doszło tu do utraty "substratu zaskarżenia" albowiem przedmiot zaskarżenia nie przestał istnieć, tworzy go bowiem postanowienie o przedłużeniu tymczasowego aresztowaniu. Nie można zatem twierdzić, że skarżący utracił gravamen. Istota gravamen wyraża się w skutkach rzeczywistej decyzji procesowej, które w tym wypadku są oczywiste i polegają na dalszym tymczasowym aresztowaniu podejrzanego, a w konsekwencji na pozbawieniu skarżącego możliwości uczestniczenia w postępowaniu karnym, bez stosowania tego najsurowszego środka zapobiegawczego (uchwała SN z 27.02.2007., I KZP 37/06, OSNKW 2007/3/22). Dlatego pozostawienie bez rozpoznania zażalenia w układzie procesowym jaki wystąpił w tej sprawie nie znajdowałoby umocowania w przepisach art. 429 § 1 k.p.k., art. 430 § 1 k.p.k. i art. 432 k.p.k.

Ponadto przyjęcie, że zażalenie może być pozostawione bez rozpoznania dlatego, że w chwili orzekania uchylono już stosowanie tymczasowego aresztowania (przed rozpoznaniem środka odwoławczego) otwierałoby drogę do rozmaitych rozstrzygnięć (manipulacji) proceduralnych, uniemożliwiających poddawanie kontroli instancyjnej postanowień dotyczących stosowania i przedłużania tymczasowego aresztowania. Wystarczyłoby zatem wstrzymanie się z rozpoznaniem zażalenia na postanowienie w przedmiocie tymczasowego aresztowania do czasu upływu terminu, na jaki je przedłużono lub wydania postanowienia o uchyleniu stosowania tymczasowego aresztowania, by następnie pozostawić wniesione zażalenie bez rozpoznania, bez konieczności wgłębiania się w meritum sprawy. Praktyka taka - jako wysoce antygwarancyjna - nie dałaby się pogodzić z wynikającym z art. 5 ust. 3 oraz z art. 13 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności standardem prawa międzynarodowego praw człowieka do instancyjnej kontroli każdej decyzji o pozbawieniu człowieka wolności. Nie ulega przecież wątpliwości, że wskazany standard prawa międzynarodowego praw człowieka nie może być rozumiany w sensie czysto formalnym i uznany za zrealizowany wówczas, gdy tymczasowo aresztowanemu przysługuje wprawdzie środek odwoławczy, ale w praktyce nie jest on rozpoznawany.

W świetle powyższych ustaleń i rozważań Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, iż pomimo wydania przez Sąd Okręgowy - w trybie art. 264 § 2 k.p.k. - postanowienia z dnia 3 kwietnia 2023 r., sygn. akt III K 176/22, o uchyleniu wobec oskarżonych A. O. i D. K. tymczasowego aresztowania i zastosowaniu wobec nich analogicznie środków zapobiegawczych w postaci: dozoru Policji z obowiązkiem stawiennictwa dwa razy w tygodniu w miejscowo właściwej jednostce Policji oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem/zakazem wydania paszportu z obowiązkiem – w wypadku jego posiadania – do złożenia go w tym Sądzie w terminie 5 dni [k. 1154v-1156, t. XIX], Sąd Apelacyjny nie jest zwolniony od obowiązku merytorycznego rozpoznania wniesionego zażalenia. Tym bardziej, że pozostawienie w takiej sytuacji zażalenia bez rozpoznania nie dałoby się pogodzić z wynikającym z art. 5 ust. 3 oraz art. 12 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności standardem prawa międzynarodowego praw człowieka do instancyjnej kontroli każdej decyzji o pozbawieniu człowieka wolności., który obliguje organ procesowy do ciągłego kontrolowania zasadności stosowania środka zapobiegawczego i gdy dojdzie do wniosku, że jego utrzymywanie jest nieuzasadnione zobowiązany jest do jego uchylenia lub zmiany.

Odnosząc się do zażalenia merytorycznie, Sąd Apelacyjny uznał, że nie jest ono zasadne i nie może być uwzględnione. Kompleksowa analiza materiału dowodowego i ocena tego materiału nie jest ani możliwa, ani dopuszczalna na obecnym etapie postępowania przeciwko oskarżonym A. O. i D. K.. Zasadne jest jednak przyjęcie, jak czyni to Sąd Okręgowy, że zebrane w sprawie dowody (szczegółowo opisane na stronie 8-12 zaskarżonego postanowienia) przemawiają za przyjęciem, że zachodzi duże prawdopodobieństwo, iż obaj oskarżeni popełnili zarzucane im przestępstwa w rozumieniu art. 249 § 1 k.p.k. Przytoczone przez Sąd Okręgowy dowody, bacząc na charakter czynów zarzuconych wszystkim oskarżonym w przedmiotowej sprawie, którzy działali w formie współsprawstwa, odnoszą się nie tylko wprost do osób, wobec których stosowane jest tymczasowe aresztowanie, ale także do pozostałych współdziałających. Czyny zarzucone poszczególnym oskarżonym łączą się bowiem w całość, w jeden przestępczy proceder: w którym po pierwsze dochodziło do werbowania osób tzw. słupów, które zakładały rachunki bankowe i przekazywały w zamian za gratyfikację dokumentację bankową ich dotyczącą werbownikom; następnie dochodziło do dalszego przekazania tej dokumentacji przez werbowników innym osobom, które kompletowały zebraną dokumentację, co umożliwiało zarządzanie poszczególnymi rachunkami bankowymi; w dalszej części te wszystkie informacje zostały przekazane nieustalonej osobie; końcowym etapem było zaś uzyskanie od przeora K. K. B. w K. kodów autoryzacyjnych poprzez oszustwo tzw. na policjanta, a w konsekwencji wykonanie z jego rachunków bankowych przelewów na pierwotnie założone konta na tzw. słupy i wreszcie wypłacenie części przelanych nań środków w bankomatach.

W świetle powyższego stwierdzenia o istnieniu dużego prawdopodobieństwa popełnienia przez oskarżonych A. O. i D. K. zarzuconych im czynów, wymaga ponadto zaznaczenia, że przeprowadzona ocena stopnia prawdopodobieństwa popełnienia przestępstw, oparta na zgromadzonym materiale dowodowym, nie przesądza jeszcze o przypisaniu im odpowiedzialności karnej i to w kształcie zarzuconym przez oskarżyciela publicznego, a dokonana została wyłącznie w aspekcie oceny zasadności utrzymania i dalszego stosowania wobec nich izolacyjnego środka zapobiegawczego. Równocześnie jednak, dowody te, poddane już analizie w poprzednich orzeczeniach w przedmiocie tymczasowego aresztowania oraz kolejnej weryfikacji w niniejszym postanowieniu tudzież będące fundamentem wniesionego aktu oskarżenia oraz wyroku Sądu Okręgowego z dnia 3 kwietnia 2023 r., sygn. akt III K 176/22, dają podstawę do twierdzenia, że stopień prawdopodobieństwa popełnienia przez oskarżonych A. O. i D. K. zarzucanych im czynów zabronionych jest na tyle wysoki, że bez wątpienia pozwala na przyjęcie istnienia przesłanki z art. 249 § 1 kpk.

Uważna lektura uzasadnienia zaskarżonego postanowienia (a konkretnie jego strony 8-12) pozwoliłaby skarżącemu dostrzec, że Sąd Okręgowy nie tylko wymienił dowody wskazujące na spełnienie wobec oskarżonych przesłanki ogólnej stosowania środków zapobiegawczych, ale nawet wskazał ich dokładne adresy aktowe, co umożliwia szybszą weryfikację zajętego przezeń stanowiska. Sąd Okręgowy nie dokonał co prawda szczegółowej analizy tych dowodów, stwierdzić jednak należy, że na analizowanym etapie postępowania, kiedy to ustala się jedynie, czy zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych oskarżonym czynów, a nie czy zgromadzony w toku postępowania jurysdykcyjnego materiał dowodowy pozwala na przypisanie im winy, odwołanie się do konkretnych dowodów ze wskazaniem ich adresów aktowych jest wystarczające do wykazania spełnienia pozytywnej przesłanki ogólnej stosowania i przedłużania aresztu z art. 249 § 1 k.p.k.

Nadto, w stosunku do oskarżonych A. O. i D. K., aktualne pozostają przesłanki szczególne stosowania tymczasowego aresztowania w postaci uzasadnionej obawy matactwa, określonej w art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k., wzmocnionej dodatkowo przesłanką z art. 258 § 2 k.p.k. w postaci groźby wymierzenia surowej kary. Odwołując się po pierwsze do przesłanki z art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k. trzeba podnieść, że obawa matactwa ze strony oskarżonych A. O. i D. K. jest uzasadniona z jednej strony okolicznościami zarzuconych im czynów, z drugiej zaś relacjami w jakich pozostawali wzajemnie do siebie i pozostałych oskarżonych, jak i względem świadków.

Relewantna w omawianym kontekście jest zatem okoliczność, że oskarżeni popełnili zarzucone im czyny we współsprawstwie, a zatem wspólnie i w porozumieniu, co oznacza, że zakresy owych czynów wyznaczają także zachowania innych osób, nie zaś tylko konkretnej osoby, której indywidualna odpowiedzialność karna jest oceniana. Oczywiście kwalifikacja zachowania jako podjętego w ramach współdziałania w znaczeniu art. 18 § 1 k.k., nie czyni samą z siebie obawy matactwa uzasadnioną, to jednak w realiach przedmiotowej sprawy, mając na uwadze relacje w jakich pozostają wzajemnie wyjaśnienia oskarżonych, okoliczność, że oskarżeni popełnili zarzucony im czyn we współdziałaniu ze sobą, jest na tyle istotna, że jest bez wątpienia argumentem, który wpływa istotnie na odrzucenie argumentacji zażalenia w tym zakresie i stwierdzenie, że została spełniona przesłanka szczególna stosowania tymczasowego aresztowania określona w art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k.

Jednocześnie argumentem uzupełniającym powyższą konstatację o istnieniu uzasadnionej obawy matactwa ze strony oskarżonych są również relacje osobiste zachodzące pomiędzy oskarżonymi. Oskarżeni znają się pomiędzy sobą, utrzymywali ze sobą kontakt zarówno osobisty, jak i poprzez komunikatory internetowe. Przy tym część z osób oskarżonych w przedmiotowej sprawie pozostaje na wolności, a tym samym przestrzeń na możliwe wpływanie poszczególnych oskarżonych na siebie, wykorzystując wzajemne kontakty, jest tym większa. W perspektywie badanej przesłanki istotny jest również argument z postawy procesowej oskarżonych. Co prawda niektórzy z oskarżonych w swoich wyjaśnieniach przyznają się bowiem do zarzuconych im czynów, ale przedstawiają odmienne wersje zdarzeń, które cechuje z jednej strony umniejszanie swej roli w ramach przestępczego procederu, ale z drugiej na obecnym etapie postępowania również dążenie do umniejszenia roli także innych współdziałających (ich czyny łączą się ze sobą w jedną działalność przestępczą, ale nie zmienia to w żaden sposób tego, że celem postępowania karnego jest ocena karnoprawna zachowania każdego z oskarżonych indywidualnie). Taka postawa oskarżonych oczywiście mieści się w ich prawach procesowych, ani też sama w sobie nie jest matactwem w rozumieniu przepisu art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k. oraz nie może stanowić samoistnej przesłanki stosowania wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, ale jednak jak słusznie zauważa Sąd Okręgowy oceniona w perspektywie zasadności dalszego stosowania środka zapobiegawczego wzmacniała w sposób skonkretyzowany realność obawy matactwa ze strony oskarżonych.

Odnosząc się do tejże konstatacji w sposób szczegółowy, trzeba wskazać za Sądem Okręgowym, że oskarżony A. O. był trzykrotnie przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego i za każdym razem na tamtym etapie prezentował wersję, która miała na celu umniejszenie jego roli w przestępczym procederze. Wyjaśnił bowiem, że jego rola ograniczała się jedynie do namówienia do założenia rachunków bankowych Z. B. i T. S., a następnie, po przekazaniu całości dokumentacji bankowej S. K. (1), jego rola się kończyła, jednak nie miał pojęcia, że te rachunki bankowe posłużą do popełnienia przestępstwa, a później postanowił się wycofać, bo podejrzewał, że ten „interes” może być nielegalny. Co więcej podczas trzeciego z przesłuchań A. O. zaczął również umniejszać rolę brata swojej konkubiny – D. K., z którym współpracował w ramach przestępczego procederu. Podczas przesłuchania na rozprawie głównej A. O. również przyznał się jedynie do „zakładania kont”. Wyjaśnił on, że po założeniu kont przekazał całą dokumentację S. K. (2), a on dalej A. M.. Dążył podczas tego przesłuchania do dalszego umniejszenia roli D. K., twierdząc, że przed przystąpieniem do realizacji czynu ten odmówił w nim udziału, zaś śledztwie powiedział on o jego udziale w czynie, bo „bał się, że będzie miał problemy” związane z prowadzeniem pojazdu bez prawa jazdy. Również w odniesieniu do S. K. (1) A. O. na rozprawie głównej wskazał, że brał on udziału w czynie, a poprzednie wyjaśnienia są kłamstwem spowodowanym konfliktem.

Natomiast D. K. przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu w zakresie werbowania do zakładania rachunków bankowych, jednakże, podobnie jak inni oskarżeni, owo przyznanie ogranicza się wyłącznie do potwierdzenia znamion przedmiotowych, nie zaś podmiotowych. Na rozprawie głównej przed Sądem Okręgowym wyjaśnił, że nie przyznaje się do oszustwa i nie miał z nim nic wspólnego, przyznaje się tylko założenia kont bankowych na B..

Podsumowując analizę naruszenia art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k. „poprzez uznanie, iż zachodzi na kanwie niniejszej sprawy obawa matactwa ze strony oskarżonych, podczas gdy takowej brak i nie istnieją racjonalne przesłanki, aby przyjąć, by którykolwiek z oskarżonych mógłby dopuścić się działań destabilizujących i nielegalnie wpływających na tok postępowania”, trzeba wskazać, że istnieje niewątpliwie uzasadnione podejrzenie, że oskarżeni A. O. i D. K., mogliby nakłaniać znanych im współoskarżonych do składania fałszywych zeznań, by uzyskać wsparcie dla przyjętej przez siebie linii obrony i jak najbardziej umniejszyć swoją rolę przestępczą albo też uzgodnić między sobą wspólną wersję zdarzeń, jak najbardziej korzystną dla każdego z nich. Wymaga przy tym zaznaczenia, że rola środków zapobiegawczych, zgodnie z treścią art. 249 § 4 kpk, nie ogranicza się jednakże wyłącznie do fazy gromadzenia dowodów, lecz rozciąga się na całe postępowanie, łącznie z jego stadium wykonawczym. Postępowanie karne może być utrudniane na rozmaite sposoby, w każdym jego stadium, nie tylko przez wpływanie na materiał dowodowy, ale również przez działania noszące znamiona niedozwolonej obstrukcji procesowej: symulowanie chorób, nieodbieranie wezwań itd. (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 27 sierpnia 2018 roku, sygn. akt II AKz 432/18, KZS 2018/9/35). Konkludując, to w pełni zasadnie Sąd Okręgowy uznał, iż w zakresie przesłanki w postaci obawy matactwa, jakkolwiek w pewnym stopniu ze względu na zaawansowanie postępowania sądowego w sprawie stopień jej natężenia uległ obniżeniu, ale jednocześnie poprzez ciągłą zmienność depozycji współoskarżonych to natężenie z drugiej strony się zwiększyło. Nie sposób zatem uznać, by Sąd Okręgowy dopuścił się zarzucanej mu obrazy art. 258 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 251 § 3 k.p.k.

W dalszej kolejności w wartościowanej sprawie aktualna w odniesieniu do każdego z oskarżonych pozostaje przesłanka szczególna stosowania środka zapobiegawczego, określona w art. 258 § 2 kpk, w postaci uzasadnionej obawy, że oskarżeni w związku z grożącą im surową karą podejmą działania będące bezprawnym wpływem na postępowanie. Oskarżeni A. O. i D. K., stoją pod zarzutami popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk oraz art. 299 § 1 kk w zw. z art. 299 § 5 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 § 1 kk, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do karą pozbawienia wolności do lat 10, a zatem karą surową w znaczeniu tego przepisu tudzież istnieje duże prawdopodobieństwo, że w razie przyjęcia odpowiedzialności karnej w kształcie opisanym w akcie oskarżenia i wymierzenia im kar, będzie to kara surowa. Oskarżeni, mając świadomość wagi powyższych okoliczności, mogą w bezprawny sposób utrudniać postępowanie karne, podejmując ucieczkę bądź ukrywając się przed organami ścigania, albo unikając stawiennictwa na wezwania.

W kontekście przedstawionych przez obrońcę okoliczności trzeba w pierwszej kolejności podkreślić, że nie może budzić wątpliwości to, iż art. 258 § 2 k.p.k. stanowi samodzielną podstawę do stosowania tymczasowego aresztowania, przy spełnieniu przesłanek wskazanych w art. 249 § 1 k.p.k. i art. 257 § 1 k.p.k. i przy braku przesłanek negatywnych określonych w art. 259 § 1 i 2 k.p.k. (postanowienie SA w Krakowie z 02.03.2018., II AKz 87/18 LEX 2453746). W treści art. 258 § 2 k.p.k. chodzi bowiem nie o samą surowość grożącej oskarżonemu kary lecz o wynikającą z niej obawę utrudniania postępowania celem uniknięcia czy odsunięcia w czasie odpowiedzialności karnej i konieczności odbycia kary. Nie można także zapominać, że w orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, iż obawa wynikająca z możliwości orzeczenia surowej kary pozbawienia wolności, jako samodzielna przesłanka stosowania aresztu, ma charakter domniemania prawnego i nie jest konieczne dowodowe wykazywanie, aby podejrzany w przeszłości podejmował już działania destabilizujące tok postępowania. Stwierdziwszy zatem zagrożenie surową karą sąd może stosować środek zapobiegawczy nawet wówczas, gdy z materiału dowodowego nie wynika, by podejrzany podejmował jakiekolwiek próby destabilizowania toku postępowania, czy to poprzez próby matactwa czy ukrywania się lub ucieczki. Źródłem obaw w tym zakresie jest bowiem wyłącznie groźba wymierzenia surowej kary (postanowienie SN z 26.02.2019., II KK 178/18, Legalis 1879491). Wymaga podkreślenia w tym miejscu, że i orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (dalej ETPC) dopuszcza pozbawienie wolności człowieka tylko i wyłącznie na podstawie pozytywnej przesłanki szczególnej z art. 258 § 2 KPK, jako samoistnej podstawy izolacji oskarżonego w warunkach tymczasowego aresztowania, stwierdzając nawet, że surowość wyroku, jaki może zapaść w przyszłości i związany z nim ciężar gatunkowy stawianych zarzutów daje organom krajowym uzasadnioną podstawę do przyjęcia ryzyka ucieczki, a nawet popełnienia ponownego przestępstwa. ETPC orzekł tak w sprawach przeciwko Polsce (skarga 44722/98 i skarga 24205/06), na gruncie art. 5 ust. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm. - dalej EKPC). Nie ma więc wątpliwości, iż na gruncie prawa międzynarodowego praw człowieka ETPC akceptuje funkcjonowanie szczególnego domniemania wynikającego z prognozowanej kary w kontekście ciężaru zarzutów.

Mając powyższe na uwadze, a zwłaszcza uwzględniając intensywność obaw wskazanych powyżej, oczywistym jest, że tok postępowania karnego, toczącego się w niniejszej sprawie, musi być na etapie postępowania jurysdykcyjnego skutecznie zabezpieczony i - uwzględniając charakter oraz intensywność opisanych powyżej obaw - tylko dalsze tymczasowe aresztowanie oskarżonych A. O. i D. K. przedłożone postanowieniem z dnia 7 marca 2023 r. - wobec zbliżania się końca okresów o stosowaniu wobec oskarżonych środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania było w stanie sprostać tym wymogom. Żaden inny środek zapobiegawczy o charakterze nieizolacyjnym nie był w stanie zapewnić prawidłowego toku prowadzonego postępowania. A zatem w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia dyspozycji art. 257 k.p.k., który zawiera tzw. dyrektywę adaptacji środka zapobiegawczego do sytuacji procesowej oskarżonego, wyrażającą się w nakazie dokonywania przez sąd oceny potrzeby oraz celowości utrzymywania środka zapobiegawczego, a zwłaszcza tymczasowego aresztowania, oraz - w konsekwencji - uchylenia lub zmiany tego środka w chwili, gdy ustaną przyczyny jego zastosowania (J. Kosonoga, Dyrektywa adaptacji środka zapobiegawczego do sytuacji procesowej, Prokuratura i Prawo 2003/12, s. 64-72; J. Skorupka (w:) Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. J. Skorupka, 2016, s. 570). Oczywistym jest przecież, że z punktu widzenia normatywnego i faktycznego, organ procesowy ma obowiązek ciągłego kontrolowania zasadności stosowania środka zapobiegawczego i gdy tylko dojdzie do wniosku, że jego utrzymywanie jest nieuzasadnione, jest zobligowany do jego uchylenia lub zmiany. Tak więc w realiach rozpoznawanej sprawy istnienie w momencie podejmowania przez Sąd Okręgowy decyzji o przedłużeniu tymczasowego aresztowania przesłanek do dalszego stosowania tego najostrzejszego środka zapobiegawczego nie oznaczało bowiem zwolnienia Sądu Okręgowego od obowiązku ciągłej kontroli zasadności stosowania tego środka (zob. wyrok SN z 24.01.2007., II KK 152/06, LEX 249199).

Na zakończenie trzeba wskazać, że brak było w sytuacji procesowej oskarżonych A. O. i D. K. negatywnych przesłanek stosowania tymczasowego aresztowania określonych w art. 259 § 1 i § 2 k.p.k. Brak jest bowiem podstaw faktycznych do twierdzenia, że izolacja oskarżonych w warunkach tymczasowego aresztowania stwarzała realne zagrożenia dla ich życia i zdrowia. W konsekwencji, zarówno sytuacja osobista, jak i procesowa oskarżonych, nie stanowiła poważnego niebezpieczeństwa dla ich zdrowia lub życia (argument z art. 259 § 1 pkt 1 k.p.k.), ani też nie niesie ze sobą wyjątkowo ciężkich skutków dla nich lub ich najbliższej rodziny (argument z art. 259 § 1 pkt 2 k.p.k.). Nie można przy tym zapominać, iż uchylenie tymczasowego aresztowania nie może nastąpić w każdym wypadku wystąpienia skutków niekorzystnych dla aresztowanego lub jego najbliższych, ale tylko wtedy gdy skutki te są wyjątkowo ciężkie, a fakty je uzasadniające są wykazane, przy czym wykazanie ich obciąża stronę, która domaga się ich zastosowania i w konsekwencji to na oskarżonym lub na jego obrońcy ciąży obowiązek przedstawienia i udowodnienia okoliczności w tej materii. Nie jest bowiem rzeczą sądu procedującego w kwestii incydentalnej, a dotyczącej stosowania środków zapobiegawczych, stałe kontrolowanie sytuacji rodzinnej oskarżonego (por. postanowienie SA w Katowicach z 29.02.2012., II AKz 123/12, Legalis 486834).

Wszystkie te okoliczności przemawiają za przyjęciem, że przedłużając stosowanie tymczasowego aresztowania wobec oskarżonych A. O. i D. K., Sąd Okręgowy nie dopuścił się uchybień skutkujących uznaniem, iż jego postanowienie z dnia 7 marca 2023 r., sygn. akt III K 176/223, wymagałoby ingerencji w ramach procedury odwoławczej.