Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt VII Pa 104/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

30 marca 2023 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Kosicka (spr.)

po rozpoznaniu na rozprawie 23 marca 2023 r. w Warszawie

sprawy z powództwa B. T. (1)

przeciwko (...) w M.

o odszkodowanie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z 16 września 2022 r., sygn. akt VI P 3/21

oddala apelację.

Małgorzata Kosicka

Sygn. akt VII Pa 104/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 16 września 2022 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie w sprawie o sygn. akt VI P 3/21 z powództwa B. T. (1) przeciwko (...) w M. o odszkodowanie oddalił powództwo w całości oraz przejął na rachunek Skarbu Państwa koszty postępowania.

Sąd I instancji ustalił, że powódka B. T. (1) była zatrudniona w pozwanym (...) w M. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, od 12 czerwca 2008 r. Początkowo powódka pracowała do 30 września 2008 r. w połowie wymiaru czasu pracy na stanowisku sprzątaczki, następnie od 1 października 2008 r. do dnia 8 grudnia 2010 r. dodatkowo w połowie wymiaru czasu pracy na stanowisku robotnika do prac lekkich, a od 9 grudnia 2010 r. do 30 września 2019 r. pracowała łącznie w pełnym wymiarze czasu pracy, w tym 3/4 etatu na stanowisku sprzątaczki, a ¼ etatu na stanowisku robotnika do prac lekkich. Z kolei od 1 października 2019 r. do końca zatrudnienia powódka pracowała na 3/4 etatu na stanowisku sprzątaczki. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 2436 zł brutto.

22 grudnia 2020 roku powódka otrzymała oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z nią umowy o pracę za wypowiedzeniem. W uzasadnieniu wypowiedzenia jako jego przyczynę pracodawca wskazał likwidację etatu sprzątaczki i zlecenie dotychczas wykonywanych przez powódkę zadań firmie zewnętrznej. Okres wypowiedzenia upływał 31 marca 2021 r. W okresie wypowiedzenia powódka została zobowiązana do wykorzystania zaległego urlopu wypoczynkowego w wymiarze łącznie 31 dni.

Powódka w roku 2020 przebywała łącznie przez 40 dni (w tym 28 dni roboczych) na zwolnieniach lekarskich, tj. od 30 marca do 8 maja 2020 r.

Powódka pozostaje w konflikcie ze swoim mężem A. T., który został prawomocnie skazany za czyn z art. 157 § 2 KK. Powódka w 2017 r została pobita przez swojego męża. Dyrektor pozwanego jest szwagrem męża powódki, ale nie utrzymuje z nim kontaktu od kilku lat.

Zarządzeniem nr (...) Dyrektora (...) w M. z 17 grudnia 2020 r. wprowadzono zmiany w Regulaminie Organizacyjnym (...) w M. poprzez zmianę § 22 tego regulaminu. Zgodnie z § 22 ust. 3 Regulaminu Organizacyjnego zadania związane z utrzymaniem stanu czystości, porządku i należytego stanu pomieszczeń budynku będącego siedzibą pozwanego oraz sprzętu i wyposażenia, pozwany powierzył do realizacji firmie zewnętrznej na podstawie umowy cywilnoprawnej. Zgodnie z § 2 zarządzenia nr (...) weszło ono w życie z dniem jego podjęcia, z mocą obowiązującą od 1 kwietnia 2021 r.

Od 1 kwietnia 2021 r. pozwany zawarł umowę z firmą zewnętrzną na usługi sprzątające. Koszt miesięczny takich usług wynosi 2447,70 zł brutto. Przed zawarciem umowy z firmą sprzątającą pozwany nie przeprowadził postępowania dotyczącego zamówienia publicznego ze względu na zbyt niską kwotę przewidywanych na tę usługę sprzątania wydatków w skali roku. Zgodnie bowiem z regulaminem udzielania zamówień publicznych obowiązującym w chwili zawierania umowy na usługi sprzątające, w przypadku realizowania zamówień o wartości poniżej 5000 euro można odstąpić od wymogów przewidzianych w §5 tego regulaminu.

Powódka otrzymała w grudniu 2018 r. oraz w lipcu 2018 r. nagrody uznaniowe po 400 zł brutto.

Powyższy stan faktyczny sąd rejonowy ustalił w oparciu o wskazane wyżej dowody z dokumentów, których wiarygodność nie została skutecznie zakwestionowana przez strony w toku postępowania. Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki co do tego, że prawdziwą przyczyną zwolnienia jej z pracy był fakt, że zgłosiła na policję pobicie przez swojego męża. Nie znalazło to potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, a w szczególności w zeznaniach dyrektora pozwanego - A. M., który zeznał że nie rozmawiał z byłym mężem powódki od kilku lat. Sąd nie dał również wiary powódce, jakoby dyrektor pozwanego miał jej sugerować wycofanie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w sprawie pobicie jej przez męża. Sąd uznał za wiarygodne zeznania dyrektora pozwanego A. M. do tego, że po zwolnieniu powódki z pracy została zatrudniona zewnętrzna firma sprzątająca. Znajduje to bowiem potwierdzenie w przedłożonych dokumentach. Z kolei odnośnie tego, co skłoniło dyrektora do zwolnienia powódki i zastąpienia jej zewnętrzną firmą sąd miał na uwadze, że pomimo wskazywania na nieobecności powódki w pracy w 2020 r., pozwany nie miał problemów, by w okresie wypowiedzenia wysłać powódkę na urlop wypoczynkowy, zamiast wypłacić jej ekwiwalent. Jednocześnie w okresie wypowiedzenia umowy o pracę powódce nie została jeszcze zawarta umowa na sprzątanie z firmą zewnętrzną, co nie pozwala na przyjęcie wersji powódki o tym, że przyczyną wręczenia jej wypowiedzenia umowy o pracę był jej konflikt z mężem i powiązania jej męża z dyrektorem pozwanego. Wreszcie jeśli chodzi o zeznania świadka J. O., sąd nie oparł się na nich, bowiem świadek zeznał, że jego wiedza na temat sprzątania w (...) jest zerowa i nie wie on jak jest tam organizowana praca polegająca na sprzątaniu.

Sąd rejonowy zważył, że przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie jest roszczenie odszkodowawcze powódki oparte o treść art. 45 § 1 k.p., zgodnie z którym w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu – o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Reasumując przesłankami uznania roszczenia odszkodowawczego za zasadne są uznanie wypowiedzenia za nieuzasadnione, albo za niezgodne z prawem. Z analizy stanowiska powódki w niniejszej sprawie wynika, że oparła ona swe roszczenie na twierdzeniu, że wypowiedzenie jej wręczone nie było uzasadnione, bowiem wskazana w nim przyczyna nie była prawdziwa.

Z treści wręczonego powódce wypowiedzenia umowy o pracę wynika, że przyczyną wypowiedzenia była likwidacja jej stanowiska pracy. Powódka jednak argumentowała, że ze względu na powiązania rodzinne dyrektora pozwanego z jej mężem, z którym pozostaje w ostrym konflikcie i który został prawomocnie skazany za jej pobicie, wypowiedzenie to jest w istocie zemstą za to, że powódka poszła na policję ze skargą na swojego męża.

Sąd I instancji wskazał, że z ustaleń stanu faktycznego wynika, że w rzeczywistości doszło do likwidacji stanowiska pracy powódki.

Powódce wręczono wypowiedzenie 21 grudnia 2020 r. ze skutkiem na 31 marca 2021 r. Z kolei od 1 kwietnia 2021 r. pozwany zawarł umowę z zewnętrzną firmą sprzątającą, która zajmowała się wykonywaniem zadań, które wcześniej w swoim zakresie obowiązków miała powódka.

Sąd rejonowy odwołał się do wyroku Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., sygn. akt I PK 48/17, w którym wskazano, że dopuszczalne i niczym nieograniczone jest prawo pracodawcy do podjęcia decyzji o tym, że czynności (zadania) wykonywane przez pracownika na likwidowanym stanowisku mogą być powierzone innym pracownikom (na innych stanowiskach pracy), a nawet osobom (podmiotom) niepozostającym z pracodawcą w stosunku pracy. Dochodzi wówczas do likwidacji stanowiska pracy, mimo że nadal określone zadania są wykonywane na rzecz pracodawcy.

Pomimo więc, że nadal zadania z zakresu sprzątania obiektu były wykonywane na rzecz pozwanego, to jednak zlecenie tych zadań firmie zewnętrznej zamiast wykonywania ich przez pracownika pozwanego potwierdza faktyczną likwidację stanowiska pracy powódki.

Sąd rejonowy wskazał, że zgodnie z orzecznictwem w przypadku likwidacji stanowiska pracy sąd pracy nie bada, czy taka likwidacja była racjonalna ekonomicznie, bądź organizacyjnie. Istotne jest jedynie, czy faktycznie doszło do likwidacji stanowiska, czy też likwidacja ta nie jest pozorna. Słusznie wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 14 marca 2018 r., sygn. akt II PK 123/17, że kwestia czy występuje potrzeba dokonania przez pracodawcę zmian organizacyjnych, w tym likwidacji stanowiska pracy, należy do autonomii zarządczej pracodawcy i nie podlega ocenie sądu pracy. Oznacza to, że sąd pracy nie ma kompetencji do badania racjonalności decyzji pracodawcy co do zmian organizacyjnych dokonywanych w zakładzie pracy, podobnie jak nie bada racjonalności decyzji gospodarczych lub innych decyzji związanych z zarządzaniem zakładem pracy. W szczególności zmniejszenie stanu zatrudnienia w zakładzie pracy stanowi uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia, a sąd pracy rozpatrujący spory pracownicze nie jest powołany do badania zasadności i celowości zmniejszenia stanu zatrudnienia ani też racjonalności decyzji pracodawcy o zmniejszeniu stanu zatrudnienia. Sąd pracy bada jakie były rzeczywiste przyczyny zwolnienia pracownika (wypowiedzenia mu umowy o pracę), w szczególności czy likwidacja nie była pozorna albo czy pod pozorem likwidacji stanowiska pracy nie kryła się inna motywacja pracodawcy.

W toku postępowania sąd rejonowy badał, czy likwidacja stanowiska pracy powódka była rzeczywistą przyczyną wręczenia jej wypowiedzenia umowy o pracę, czy też miała ona jedynie ukryć przyczynę prawdziwą, którą w ocenie powódki miała być zemsta za jej oskarżenie skierowane przeciwko jej mężowi powiązanemu rodzinnie z dyrektorem pozwanego. W orzecznictwie bowiem słusznie wskazuje się, że likwidacja stanowiska pracy może stanowić przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy pracownikowi, jeśli była rzeczywista, a nie wynikała z chęci pozbycia się niechcianego pracownika, któremu nic nie można zarzucić. Sądy pracy mogą zatem badać, czy likwidacja stanowiska była celowa i autentyczna, nie zaś pozorna lub fikcyjna (postanowienie SN z 8 grudnia 2021 r., sygn. akt I PSK 186/21). To, że sąd pracy nie jest powołany do badania zasadności, celowości i racjonalności decyzji pracodawcy o zmniejszeniu stanu zatrudnienia, nie oznacza że nie może badać, jakie były rzeczywiste przyczyny zwolnienia pracownika (wypowiedzenia mu umowy o pracę), w szczególności czy likwidacja nie była pozorna albo czy pod pozorem likwidacji stanowiska pracy nie kryła się inna motywacja pracodawcy. Obowiązkiem sądu pracy jest ustalenie nie tylko samego faktu likwidacji stanowiska pracy, lecz dokonanie oceny podanej przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia w nawiązaniu do zgłaszanych przez pracownika zarzutów (postanowienie SN z 4 lipca 2018 r., sygn. akt I PK 214/17, postanowienie SN z 14 marca 2018 r., sygn. akt II PK 123/17).

W ocenie sądu rejonowego powódka nie zdołała udowodnić zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu wynikającego z treści art. 6 k.c, aby likwidacja jej stanowiska pracy miała ukrywać rzeczywistą przyczynę związaną z rodzinnym konfliktem.

Jedyne wątpliwości sądu I instancji wywołał fakt, że w okresie wypowiedzenia powódka została zobowiązana przez pracodawcę do wykorzystania urlopu wypoczynkowego w wymiarze łącznie 31 dni (pismo z 14.01.2021 r. z k. 2 cz. C a/o powódki). Jednocześnie sam pozwany konsekwentnie w toku postępowania twierdził, że decyzja o likwidacji etatu powódki i przeniesieniu usług sprzątających do zewnętrznej firmy miała być spowodowana tym, że powódka była nieobecna w pracy ze względu na zwolnienia lekarskie, czy też wykorzystywanie urlopu wypoczynkowego, co dezorganizowało pracę pozwanego, bowiem inni pracownicy musieli zajmować się sprzątaniem. Tymczasem w okresie od połowy stycznia do końca marca 2021 r. pozwany wysłał powódkę na 31 dni urlopu i w tym okresie nie organizował żadnego zastępstwa za nią, bowiem umowa z zewnętrzną firmą sprzątającą została zawarta dopiero od 1 kwietnia 2021 r. Takie zachowanie pozwanego wskazuje - w ocenie sądu na możliwe przyczyny osobiste podjęcia takiej decyzji wskazywane przez powódkę. Jednak same te wątpliwości nie przesądzają jeszcze o tym, że przyczyna w postaci likwidacji stanowiska pracy była pozorna, czy też miała w rzeczywistości ukryć inną przyczynę. Wobec powyższego sąd uznał, że skoro faktycznie doszło do likwidacji stanowiska pracy powódki to przyczyna wypowiedzenia jest prawdziwa. Jednocześnie sama likwidacja stanowiska pracy może uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę. Oznacza to, że wypowiedzenie jest uzasadnione, brak zaś spełnienia przesłanek roszczenia odszkodowawczego powódki z art. 45 § 1 k.p. Powództwo podlega więc oddaleniu.

Mając na uwadze powyższe, sąd rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Wobec oddalenia powództwa w całości oraz wobec braku spełnienia przesłanek z art. 97 in fíne ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd I instancji postanowił przejąć na Skarb Państwa w całości koszty tymczasowo poniesione w toku postępowania przez Skarb Państwa w postaci opłaty od pozwu, od uiszczenia której powódka była zwolniona z mocy ustawy (wyrok – k. 147, uzasadnienie – k. 156-158 a.s.).

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła powódka B. T. (2), zaskarżając go w części, co do pkt 1 wyroku. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  art. 232 kpc polegające na zaniechaniu przeprowadzenia przez sąd postępowania dowodowego w zakresie toczących się i zakończonych: postępowań przygotowawczych, sądowych i cywilnych między powódką a jej mężem oraz więzi rodzinnej męża i dyrektora pozwanego, mimo że sąd miał do tego odpowiednie narzędzia, tj. dostęp do wszelkich baz. Powódka nie była w stanie przewidzieć, że jej wiarygodność w zakresie powyższych okoliczności zostanie podważona, konsekwencją czego sąd w zasadzie z tego powodu oddalił powództwo. Powódka już na pierwszym terminie wskazywała, że dysponuje wszelką dokumentacją, na wypadek potrzeby zweryfikowania jej twierdzeń;

2.  art. 233 par. 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów - zeznań powódki, dokonaną w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i wskazaniami doświadczenia życiowego, z których wprost wynika, że likwidacja stanowiska pracy była jedynie pozorną przyczyną wręczenia jej wypowiedzenia umowy o pracę, a rzeczywistym powodem był jej konflikt z mężem i powiązania jej męża z dyrektorem pozwanego, co potwierdza tożsamość powierzonych obowiązków oraz matematyka- pozwanemu „nie opłacało się" takie rozwiązanie, co zostało wykazane w piśmie pełnomocnika powódki w prostych równaniach matematycznych;

3.  w konsekwencji powyższego, zarzucam błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, podczas gdy prawidłowa ocena podanej przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę powódce- likwidacja jej stanowiska pracy- była pozorna w świetle zgłoszonych przez powódkę zarzutów i prawidłowo ocenionych dowodów;

4.  art. 6 kc polegające na niezasadnym uznaniu, że powódka nie zdołała udowodnić, zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu, aby likwidacja jej stanowiska pracy miała ukrywać rzeczywistą przyczynę związaną z rodzinnym konfliktem, podczas gdy powódka już na pierwszej rozprawie wskazała, że w razie potrzeby dysponuje dokumentami potwierdzającymi fakt, że dyrektor pozwanego pozostaje w relacjach towarzyskich ze swoim szwagrem- mężem powódki, a jej zwolnienie z pracy było zaplanowanym działaniem (zemstą) jej męża i szwagra męża- dyrektora, w związku ze zmianą postawy powódki- z obronnej na ofensywną (złożenie zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstw przez męża, uzyskania skazującego wyroku za znęcanie, wszczęciem sprawy rozwodowej);

5.  art. 45 par. 1 kp poprzez niezasadne uznanie, że „z analizy stanowiska powódki w niniejszej sprawie wynika, że oparła ona swe roszczenie na twierdzeniu, że wypowiedzenie jej wręczone nie było uzasadnione, bowiem wskazana w nim przyczyna nie była prawdziwa", a z „treści wręczonego powódce wypowiedzenia umowy o pracę wynika, że przyczyną wypowiedzenia była likwidacja jej stanowiska pracy", podczas gdy:

-

zasadniczo likwidacja konkretnego stanowiska pracy, spowodowana zmianą struktury organizacyjnej zakładu pracy, uzasadnia zwolnienie pracownika, który był zatrudniony na tym stanowisku, bez potrzeby oceny przez pracodawcę przymiotów zawodowych tego pracownika oraz porównywania go z pracownikami zatrudnionymi na stanowiskach innego rodzaju. Kontroli sądowej w takich przypadkach poddana jest zaś prawdziwość przeprowadzanych przez zatrudniającego zmian (pozorność likwidacji). Dodatkowo, w sprawach o roszczenia z tytułu rozwiązania stosunku pracy bada się nie tylko, czy likwidacja stanowiska pracy była realna czy pozorna, ale również czy między nią a wypowiedzeniem (rozwiązaniem) stosunku pracy zachodził związek przyczynowy;

-

rzeczywistą przyczyną wręczenia jej wypowiedzenia umowy o pracę nie była likwidacja jej stanowiska pracy: ukrytą przyczyną była zemsta za jej oskarżenie skierowane przeciwko mężowi powódki, który jest powiązany rodzinnie z dyrektorem pozwanego. Potwierdza to również brak racjonalności decyzji gospodarczych pracodawcy i co do zmiany organizacyjnej dokonywanej w zakładzie pracy, jak również udostępnienie przez pozwanego akt sprawy świadkowi przed terminem przesłuchania;

-

„pozwany nie miał problemów by w okresie wypowiedzenia wysłać powódkę na urlop wypoczynkowy, zamiast wypłacić jej ekwiwalent" (uzasadnienie sądu I instancji),

-

likwidacja stanowiska pracy była pozorna, pod nią kryła się inna motywacja pracodawcy- konflikt powódki ze szwagrem dyrektora pozwanego.

W konkluzji apelująca wniosła o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych, za obie instancje. Ewentualnie, wniosła o uchylenie wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji (apelacja z 25 listopada 2022 r. – k. 160-161 a.s.).

W odpowiedzi na apelację, pozwany (...) na M. wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz obciążenie powódki kosztami postępowania apelacyjnego (odpowiedź na apelację z 23 stycznia 2023 r. – k. 173-174).

Na rozprawie 23 marca 2023 r. powódka B. T. (1) poparła apelację, natomiast pozwany wniósł o oddalenie apelacji (protokół rozprawy – k. 180-181 a.s.).

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki była nieuzasadniona.

W ocenie sądu okręgowego, sąd rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił ustalenia w zakresie stanu faktycznego oraz zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Sąd okręgowy podziela dokonane przez sąd rejonowy ustalenia faktyczne i aprobuje argumentację prawną przedstawioną w motywach zaskarżonego wyroku, nie zachodzi zatem potrzeba ich szczegółowego powtarzania ( zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97, wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1999 r., I PKN 521/98).

Zdaniem sądu okręgowego niezasadna jest argumentacja skarżącego odnośnie dokonania błędnych ustaleń faktycznych przez sąd rejonowy i uznania, że rzeczywistą przyczyną rozwiązania z powódką umowy o pracę była likwidacja jej stanowiska pracy. Dokonane w tym zakresie ustalenia stanu faktycznego sądu rejonowego należało w całości podzielić. Sąd okręgowy nie znalazł żadnych podstaw do uwzględnienia podniesionego przez powódkę zarzutu błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Zdaniem sądu okręgowego, przyczyna wypowiedzenia powódce umowy o pracę jest prawdziwa, bowiem faktycznie doszło do likwidacji stanowiska pracy powódki.

W myśl art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane po uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. Podkreślić należy, że kontrola instancyjna ogranicza się w tym przypadku tylko do zbadania poprawności logicznego rozumowania sądu I instancji. W ocenie sądu okręgowego, skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyr. SN z 6 listopada 2003 roku, II CK 177/02 niepubl.). Dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego nie odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, można było wysnuć wnioski odmienne (post. SN z 23 stycznia 2001 roku, IV CKN 970/00, niepubl.; wyr. SN z 27 września 2002 roku, II CKN 817/00). Zarzut z art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (tak SA we Wrocławiu w wyroku z 31 lipca 2013 r., I ACa 698/13, Lex nr 1369457).

W ocenie sądu okręgowego dokonana przez sąd rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującej – prawidłowa. Sąd I instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów. Zastosowane kryteria oceny również nie budzą zastrzeżeń co do ich prawidłowości. Sąd rejonowy przeprowadził obszerne postępowanie dowodowe, następnie prawidłowo i szczegółowo ocenił zeznania stron w sposób konkretny i rzeczowy.

Zarzuty skarżącej sprowadzają się w zasadzie do polemiki ze stanowiskiem sądu I instancji i interpretacją dowodów dokonaną przez ten sąd i jako takie nie mogą się więc ostać. Apelująca zaledwie przeciwstawia ocenie dokonanej przez sąd rejonowy swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

Zdaniem sądu okręgowego za prawidłowe należało uznać stwierdzenie sądu rejonowego, że pomimo, że od 1 kwietnia 2021 r. pozwany zawarł umowę z zewnętrzną firmą sprzątającą i nadal zadania z zakresu sprzątania obiektu były wykonywane na rzecz pozwanego, to jednak zlecenie tych zadań firmie zewnętrznej zamiast wykonywana ich przez pracownika pozwanego potwierdza faktyczną likwidację stanowisk pracy powódki. Wskazać należy, że w niniejszej sprawie sąd rejonowy przeprowadził obszerne postępowanie dowodowe, dokonał wyczerpujących i szczegółowych ustaleń faktycznych, które w konsekwencji skutkowały wyprowadzeniem logicznie prawidłowych, a przy tym trafnych i niesprzecznych wniosków. Sąd II instancji jest zdania, że naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie można upatrywać w takiej ocenie materiału dowodowego, która jest logiczna, zgodna ze wskazaniami doświadczenia życiowego oraz dokonana w sposób wszechstronny, ale niezgodnie z wolą strony pozwanej. W związku z tym należy uznać, że zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 45 § 1 k.p., nakazujący stwierdzenie, że nastąpiło przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów dokonanej przez sąd rejonowy - w kontekście zebranego materiału dowodowego i dokonanej przez sąd rejonowy oceny jest niezasadny.

Niezasadny jest również zarzut naruszenia przez sąd I instancji art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. Słusznie podniósł pozwany w odpowiedzi na apelację, że nietrafnym twierdzeniem powódki jest okoliczność, że to sąd ma samodzielnie gromadzić materiał dowodowy. Powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wskazała, że już na pierwszym terminie wskazywała, że dysponuje wszelką dokumentacją, na wypadek potrzeby zweryfikowania jej twierdzeń, a tym samym już z tego powodu należy stwierdzić, że podnoszenie na etapie apelacji faktu ewentualnego posiadania dowodów, których strona nie zgłosiła na etapie postępowania przed sądem I instancji, potwierdza niezasadność zarzutu, jak również uniemożliwia przeprowadzenie tych dowodów dopiero na etapie postępowania apelacyjnego.

W ocenie sądu okręgowego, powódka nie wykazała, że powiązania rodzinne dyrektora pozwanego z jej mężem, z którym pozostaje w konflikcie, miały jakiejkolwiek znaczenie dla podjęcia przez Dyrektora (...) w M. decyzji o likwidacji stanowiska pracy i rozwiązania z nią umowy o pracę. Słusznie zatem sąd rejonowy uznał, że powódka nie zdołała udowodnić swych twierdzeń zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu wynikającego z treści 6 k.c. w szczególności wobec faktu, że przedstawiciel pozwanego wyraźnie zaprzeczył istnieniu relacji z mężem powódki.

Wskazać należy, że mimo, że sąd podziela argumentację przedstawioną w uzasadnieniu orzeczenia Sądu Najwyższego z 8 grudnia 2021 r., sygn. akt I PSK 186/21, którą przywołała skarżąca w apelacji i badał czy likwidacja stanowiska pracy powódki była przyczyną wręczenia jej wypowiedzenia umowy o pracę, czy też miała ona jedynie ukryć przyczynę prawdziwą, którą w ocenie powódki miała być zemsta za jej oskarżenie skierowane przeciwko jej mężowi powiązanemu rodzinnie z dyrektorem pozwanego, to sąd okręgowy, podziela w tym zakresie ustalenia sąd I instancji, że przyczyną rozwiązania z powódką umowy o pracę przez pracodawcę była likwidacja stanowiska pracy powódki. Wypowiedzenie umowy o pracę może być uzasadnione tylko wtedy, gdy chodzi o przyczynowość leżącą po stronie zakładu pracy, gdy z przyczyn obiektywnych dalsze zatrudnienie pracownika na konkretnym stanowisku jest zbędne. W ocenie sądu, decyzja o likwidacji stanowiska pracy powódki należała do pracodawcy i w związku z tym, wypowiedzenie jej umowy o pracę było uzasadnione. Zmniejszenie stanu zatrudnienia w zakładzie pracy stanowi uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia. Organ rozpatrujący spory pracownicze nie jest powołany do badania zasadności i celowości zmniejszenia stanu zatrudnienia. Można jedynie weryfikować, czy zmiana ta została faktycznie dokonana (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 3 listopada 2010 r., I PK 93/10, Legalis).

Mając na uwadze powyższe okoliczności sąd okręgowy uznał, że skarżone rozstrzygnięcie sądu rejonowego było prawidłowe, gdyż sąd ten na podstawie materiału dowodowego wyczerpująco i precyzyjnie ustalił stan faktyczny, jak również zasadnie i adekwatnie do ustalonego stanu faktycznego wskazał przepisy prawa stanowiące podstawę rozstrzygnięcia. Zarzuty powódki podniesione w apelacji stanowiły natomiast jedynie polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem sądu rejonowego. Biorąc powyższe pod uwagę sąd okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację strony powodowej jako bezzasadną.