Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX P 142/22

UZASADNIENIE

Powódka I. B. pozwem z 6 września 2021 r., skierowanym przeciwko 15 (...) Oddziałowi (...) w S., wniosła o zasądzenie kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za wypadek przy pracy z 21 marca 2015 r. Nadto wniosła o zwrot kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1.200 zł i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. W uzasadnieniu wskazała, że świadczenie otrzymane w związku z wypadkiem z ZUS-u nie zrekompensowało jej krzywdy, która ze względu na zakres uszczerbku i związanego z nim cierpienia miała duże rozmiary.

W dniu 25 lutego 2022 r. został wydany przez Wydział Cywilny tutejszego Sądu nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym uwzględniono całe roszczenie.

Dnia 18 marca 2022 r. pozwany złożył sprzeciw od nakazu zapłaty, wnosząc o przekazanie sprawy sądowi pracy, a także o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu podniósł, że powódka nie wykazała roszczenia co do zasady i wysokości, a aktualny stan jej zdrowia nie ma związku ze zdarzeniem szkodowym.

Zarządzeniem z dnia 8 kwietnia 2022 r. niniejsza sprawa została przekazana z I Wydziału Cywilnego do IX Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych tutejszego sądu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

I. B. była zatrudniona na podstawie umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy w 15 (...) Oddziale (...) w S. w okresie od dnia 1 lipca 2011 r. do dnia 30 sierpnia 2017 r., ostatnio na stanowisku starszego referenta.

Niesporne, a nadto świadectwo pracy – k. 93.

15 (...) Oddział (...) zajmuje się zaopatrzeniem gospodarczym i finansowym jednostek wojskowych działających w obszarze S.: nalicza wynagrodzenia, organizuje przetargi i zakupy, dystrybuuje paliwo, naprawia samochody. Szkoli żołnierzy rezerwy. Działalność opiera się głównie na zasobach ludzkich: zatrudnia ponad 600 osób.

Dowód: zeznania świadka M. P. – k. 206-207.

W dniu 21 marca 2015 r. I. B. przybyła do pracy około godziny 8.00. Zgodnie z zakresem obowiązków wykonywała w tym dniu obowiązki w Punkcie K.-Informacyjnym nr 1 mieszczącym się na pierwszym piętrze budynku nr (...) na terenie kompleksu (...). Po zakończeniu pracy, około godziny 11.00, powódka wraz ze współpracowniczką B. K. schodziła po schodach wewnętrznych klatki schodowej w celu wyjścia z budynku i udania się do pomieszczeń pracy stałej, mieszczących się w budynku nr (...). Po pokonaniu pierwszych stopni schodów prowadzących w dół, pomiędzy pierwszym piętrem a półpiętrem, poślizgnęła się na śliskim i nierównym ubytku stopnia schodów i zsuwając się nogami w dół po schodach upadła na plecy i tak pokonała pozostałe schody prowadzące w dół.

Wstała z pomocą B. K. uskarżając się na ból pleców oraz prawej ręki, po czym udała się na swoje stanowisko pracy. Nie zdecydowała się udać bezpośrednio do lekarza, ponieważ uważała, że to jedynie stłuczenie i niedługo minie. Z powodu dolegliwości bólowych w dniu 26 marca 2015 r. została przyjęta na Izbie Przyjęć 109 Szpitala (...) z Przychodnią w S.. Tam, po wykonaniu RTG kręgosłupa zostało rozpoznane u niej skręcenie kręgosłupa C i L/S oraz stłuczenie okolic wyrostka łokciowego prawego.

Dowód: - protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy – k. 31

- karta informacyjna izby przyjęć – k. 34

- zeznania świadka B. K. – k. 157v.,

- przesłuchanie powódki – k. 157v.-158v.

Wykonana w maju 2016 r. badanie rezonansem magnetycznym kręgosłupa w odcinku (...)-S5 wykazało zmiany zwyrodnieniowe krążków międzykręgowych 131 A, L4/5 i L5/S1 w postaci ich dehydratacji, z następowym umiarkowanym obniżeniem wysokości krążków międzykręgowych L4/5 i L5/S1. Na poziomie L3/4 okrężna wypuklina krążka międzykręgowego, szerokości 3mm, uciskająca worek oponowy i modelująca korzenie rdzeniowe. Na poziomie L4/5 centralnie-lewoboczna protruzja krążka międzykręgowego, szerokości 5mm, powodująca ucisk worka oponowego oraz korzeni rdzeniowych, wyraźniej lewego. Na poziomie L5/S1 okrężna wypuklina krążka międzykręgowego, szerokości do 3mm, modelująca worek oponowy i uciskająca lewy korzeń rdzeniowy.

Na poziomach L4/5 i L5/S1 zwyrodnieniowe pogrubienie wyrostków stawowych
i więzadeł żółtych. Zmiany degeneracyjne blaszek granicznych L5/S1, na poziomie T. 1/12 zmiany degeneracyjne krążka międzykręgowego oraz przyległych blaszek granicznych- obszar częściowo ujęty obrazowaniem.

Badania wykazały zmiany zwyrodnieniowe krążków międzykręgowych w postaci: wypukliny pierścienia włóknistego krążka C3/4, powodującej nieznaczny ucisk na worek oponowy i umiarkowane zwężenie prawego otworu międzykręgowego, niewielkich, centralnych wypukliny pierścieni włóknistych krążków C4/5 i C5/6, powodujących nieznaczny ucisk na worek oponowy i dyskretne zwężenie otworów międzykręgowych, oraz wypuklinę pierścienia włóknistego krążka C6/7, wielkości 3-4 mm, powodującej umiarkowany ucisk na worek oponowy i wyraźne zwężenie prawego otworu międzykręgowego. Na wysokości C7 dostrzeżono po stronie lewej torbiel pochewki nerwu rdzeniowego o średnicy 9 mm. Ponadto stwierdzono się początki osteofitozy krawędziowej trzonów. Stwierdzono stenozę kanału kręgowego na tle dyskopatii.

U I. B. rozpoznano przebyty uraz kręgosłupa lędźwiowego z dolegliwościami bólowymi w związku z wypadkiem w dniu 21 marca 2015 roku, powodujący 5% długotrwały uszczerbek na zdrowiu na podłożu zmian zwyrodnieniowo – dyskopatycznych, zmiany zwyrodnieniowo - dyskopatyczne odcinka szyjnego kręgosłupa jako schorzenie samoistne bez związku z przebytym wypadkiem w dniu 21 marca 2015 roku, przebyte stłuczenie stawu łokciowego prawego bez następstw, przebyty uraz głowy w wykładni podmiotowej bez koincydencji ze stanem klinicznym ubezpieczonej i cech cerebrastenii pourazowej, nietrzymanie moczu wymagające diagnostyki urologiczno - ginekologicznej, bez związku z przebytym wypadkiem, a także nerwicę.

Dowód: - opinia lekarsko-sądowa biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii E. M. i A. K. w aktach sprawy o sygn. akt IX U 271/16, k. 47-52 (w załączniku),

- dokumentacja medyczna – k. 16-59.

Schody w Punkcie K.-Informacyjnym nr 1 mieszczące się pomiędzy pierwszym piętrem a parterem budynku nr (...) na terenie kompleksu (...) były wyślizgane, a ich powierzchnia na środku stopni była wklęsła – według stanu z 21 marca 2015 r. W ramach corocznej analizy warunków BHP prowadzonej w 15 (...) wskazywano, że schody te powinny zostać wyremontowane, ale brakowało na ten cel środków budżetowych. Nie można było wyłączyć ich z użytkowania, ponieważ były to jedyne schody prowadzące do Punktu K.-Informacyjnego nr 1 służącego do prowadzenia szkoleń żołnierzy rezerwy. Remont przeprowadzono w 2016 roku.

Dowód: - fotografie schodów – k. 163-166,

- zeznania świadka M. P. – k. 206-207.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał I. B. jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy z 21 marca 2015 r. w wysokości 3785 zł, odpowiadające 5% uszczerbku na zdrowiu.

Dowód: decyzja ZUS z dnia 17 marca 2016 r, znak (...)-3-07- (...) – k. 91.

Ze względu na wypadek z dnia 21 marca 2015 r. (...) S.A. przyznało I. B. kwotę 4.500 zł tytułem świadczenia wynikającego z dodatkowego grupowego ubezpieczenia na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem.

Dowód: dokumentacja (...) dotycząca szkody nr (...) – k. 168-170.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo oparte na normie przepisu art. 415 § 1 oraz 445 § 1 kodeksu cywilnego, w związku z art. 300 kodeksu pracy, okazało się częściowo zasadne.

W pierwszej kolejności pracownikowi, który uległ wypadkowi przy pracy lub zachorował na chorobę zawodową, przysługują świadczenia określone ustawą z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.). Warunkiem nabycia prawa do świadczeń jest zakwalifikowanie zdarzenia powodującego uszczerbek na zdrowiu jako wypadek przy pracy lub choroba zawodowa. Zdarzenie, któremu uległa powódka zostało zakwalifikowane przez pracodawcę jako wypadek przy pracy. W związku z tym przyznano z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jednorazowe odszkodowanie odpowiadające 5% uszczerbku na zdrowiu. Pracodawca ma obowiązek uiszczać składki ubezpieczenia wypadkowego w związku z umową o pracę zawartą z zatrudnioną osobą. To ubezpieczenie ma na celu rekompensowanie skutków wypadków przy pracy. Nie zawsze jednak świadczenia wypłacone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w pełni zrekompensują szkodę lub krzywdę pracownika wywołaną wypadkiem, tym bardziej, że przepisy przywołanej ustawy stanowią o zryczałtowanej wysokości tych świadczeń.

Jest ugruntowane w doktrynie i orzecznictwie prawa pracy, że przy odpowiedzialności zakładu pracy z tytułu wypadków przy pracy, może dojść do zbiegu podstaw odpowiedzialności, co uprawniałoby do ubiegania się o dalsze świadczenia (wyrównujące całą szkodę stosownie do art. 361 § 2 k.c.) na podstawie przepisów prawa cywilnego, już po uzyskaniu świadczeń gwarantowanych ustawą wypadkową. Osoby uprawnione do świadczeń z tytułu wypadków przy pracy mogą dochodzić od zakładów pracy dalszych świadczeń (uzupełniających) według przepisów prawa cywilnego, poza przewidzianymi ustawą wypadkową. Świadczenia te mogą mieć charakter jednorazowy (odszkodowanie, zadośćuczynienie) albo powtarzający się (renta uzupełniająca) i obejmują wszelkie wynikłe z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia koszty konieczne i celowe, w tym koszty leczenia (m.in. koszty zakupu lekarstw). Potwierdza to m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 1996 r. (II PZP 2/96, OSNP 1997/1/7). Dochodzenie roszczeń cywilnoprawnych w razie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym wiąże się z respektowaniem zasad prawa cywilnego, również dotyczących odpowiedzialności zakładu pracy za szkodę. Tym samym nie można przyjąć na tle obowiązującego prawa, że zasady odpowiedzialności zakładu pracy za szkodę wynikającą z wypadku przy pracy lub choroby zawodowej zawarte są w ustawie wypadkowej, zaś roszczenia przysługujące poszkodowanemu pracownikowi reguluje ta ustawa oraz Kodeks cywilny. Są to bowiem odrębne reżimy prawne, oparte na odrębnych zasadach odpowiedzialności, zaś fakt, że mogą być obecnie stosowane "na równych prawach", oznacza konieczność wykazania podstaw odpowiedzialności, te natomiast w każdej z tych ustaw są regulowane odrębnie.

Jeżeli więc szkoda, jakiej doznał pracownik z tytułu wypadku przy pracy (uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia) jest wynikiem czynu niedozwolonego, to o odpowiedzialności zakładu pracy na zasadach prawa cywilnego nie można mówić w oparciu o przesłanki z ustawy wypadkowej, ale konieczne jest wykazanie podstaw odpowiedzialności z Kodeksu cywilnego (na zasadzie winy - art. 415 k.c. albo na zasadzie ryzyka - art. 435 k.c.).

Rzeczą pracownika jest więc wykazanie odpowiedzialności zakładu pracy, udowodnienie szkody i związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem (wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową) a powstaniem szkody. Zakład pracy zaś może podnosić okoliczności wyłączające jego odpowiedzialność, a nadto powoływać się na przyczynienie pracownika mające znaczenie przy ustalaniu odszkodowania - art. 362 KC.

Samo otwarcie prawnych możliwości dochodzenia roszczeń uzupełniających w oparciu o przepisy prawa cywilnego, nie może oznaczać "automatycznej" odpowiedzialności zakładu pracy, analogicznej do tej z ustawy wypadkowej. Tak więc pracownik, który uległ wypadkowi przy pracy może dochodzić od zakładu pracy roszczeń uzupełniających na zasadach prawa cywilnego, a więc po wykazaniu przesłanek odpowiedzialności pracodawcy. W trafnym wyroku z dnia 20 stycznia 1998 r. (II UKN 450/97, OSNP 1998/24/720) Sąd Najwyższy orzekł, że dochodzenie roszczeń uzupełniających z wypadków przy pracy, opartych na przepisach prawa cywilnego, wymaga wykazania odpowiedzialności pracodawcy z tytułu czynu niedozwolonego, udowodnienia szkody i związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem (wypadkiem przy pracy) a powstaniem szkody.

Zatem w pierwszej kolejności Sąd musiał ustalić właściwy reżim odpowiedzialności pracodawcy – na zasadzie winy albo na zasadzie ryzyka. Pozwany w swojej działalności zajmuje się zaopatrzeniem gospodarczym i finansowym jednostek wojskowych działających w obszarze S.: nalicza wynagrodzenia, organizuje przetargi i zakupy, dystrybuuje paliwo, naprawia samochody. Nadto szkoli żołnierzy rezerwy. Działalność ta opiera się głównie na zasobach ludzkich: zatrudnia ponad 600 osób. Nie sposób zatem stwierdzić, by podstawowa działalność 15 (...) miała opierać się na siłach przyrody, o których mowa w art. 435 k.c. Maszyny pomagają w prowadzonych czynnościach, ale nie stanowią o ich istocie. To determinuje odpowiedzialność pozwanego opartą na zasadzie winy.

Sąd stwierdził, że pozwany pracodawca zawinił wypadkowi przy pracy powódki, ponieważ pozostawił w użytkowaniu schody o mocno nierównej powierzchni, z wyślizganymi stopniami, które nie dawały odpowiedniego podparcia dla osoby schodzącej i tworzyły ryzyko utraty równowagi, szczególnie wobec osób o nieco obniżonej koordynacji – jak powódka z istniejącymi już u niej problemami zdrowotnymi i w wieku bliskim emerytalnego.

Zgodnie § 21 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy z dnia 26 września 1997 r. (Dz. U. Nr 129, poz. 844) do pomieszczeń i stanowisk pracy położonych na różnych poziomach powinny prowadzić bezpieczne dojścia stałymi schodami lub pochylniami, ponadto nawierzchnie schodów, pomostów i pochylni nie powinny być śliskie, a w miejscach, w których może występować zaleganie pyłów – powinny być ażurowe. Sąd uznał w oparciu o niekwestionowane dokumenty, zdjęcia i zeznania wszystkich przesłuchanych osób (żadnej nie odmówiono wiary), że schody, na których powódka uległa wypadkowi, nie spełniały ogólnego wymogu „bezpiecznego dojścia”, a poza tym były śliskie. W tym należy upatrywać bezprawności w zaniechaniu pracodawcy, wymaganej art. 415 k.c., który nie sprostał wskazanemu w art. 15 kodeksu pracy obowiązkowi zapewnienia bezpiecznych warunków pracy. Utrzymywanie schodów w miejscu pracy w należytym stanie jest jednym z obowiązków pracodawcy, który w tym wypadku nie został przez pozwanego wypełniony. Sąd uznał to za podstawę dla stosowania wobec pozwanego reżimu odpowiedzialności na zasadzie winy, która pozostawała w bezpośrednim związku przyczynowym z wypadkiem powódki.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa pogląd, że specyfika zadośćuczynienia pieniężnego sprawia, iż jego wysokość nie jest ściśle określona przez przepisy prawa, lecz ma do pewnego stopnia charakter ocenny. Przy określaniu wyliczaniu wysokości zadośćuczynienia należy uwzględnić m.in. wiek poszkodowanej, utracone perspektywy, stopień cierpienia fizycznego i psychicznego, intensywność i czas trwania dolegliwości, nieodwracalność uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, czy obniżenia poczucia przydatności społecznej.

Biorąc powyższe pod uwagę należało uznać, że wiek powódki w chwili wypadku zbliżał się do emerytalnego (miała skończone niemal 56 lat). Oznacza to z reguły nieco mniejszą aktywność i perspektywy. Z kolei stopień cierpień fizycznych i psychicznych był trudny do oceny w oparciu o same odczucia i relacje powódki, dla której cały ciąg zdarzeń: wypadek, stłuczenie kręgosłupa, poprzednie urazy, w tym głowy, operacja kręgosłupa i wreszcie udar zlewa się w jedną przykrą dla niej utratę zdrowia i witalności. Tymczasem sąd musi ocenić tylko skutki wypadku przy pracy, który doprowadził jedynie do stłuczenia kręgosłupa i uszczerbku 5%, na co wskazali biegli w opinii dopuszczonej z akt sprawy IX U 271/16, na podstawie art. 278 1 k.p.c. Niemniej skutki wypadku były dla powódki bolesne, zmusiły do długotrwałego zażywania leków przeciwbólowych niekorzystnie wpływających na całościowe funkcjonowanie organizmu. Z drugiej strony zmiany zwyrodnieniowo – dyskopatyczne mają długoletnią genezę i nie powstały na skutek wypadku (zgodnie z opinią biegłych), lecz kształtowały się w organizmie powódki przez lata i miały jako takie charakter samoistny, a nie wywołany przez wypadek z 21 marca 2015 r. Wypadek jedynie te zmiany zaognił, przyspieszył ich nasilenie.

Intensywność i czas trwania dolegliwości były u powódki relatywnie niewielkie. Niezdolność do pracy spowodowana wypadkiem trwała 2 miesiące (wynika to z opinii biegłych). Dalsza niezdolność i ostateczny brak powrotu do pracy wynikał już z kolejnych zdarzeń i dolegliwości powódki (operacja kręgosłupa i udar).

Nieodwracalna niezdolność do pracy była wywołana daleko posuniętą dyskopatią, zabiegiem operacyjnym i udarem. Wypadek przy pracy był tylko jedną z kilku przyczyn, które do tego się przyczyniły.

Towarzyszące powódce poczucie nieprzydatności społecznej i pewna bezradność życiowa zostały wywołane bardziej przez te kolejna zdarzenia medyczne, niż sam wypadek przy pracy.

Zadośćuczynienie ma stanowić realną rekompensatę dla doznanej krzywdy. Musi być odczuwalne ekonomicznie, a nie mieć jedynie wartości symbolicznej. Biorąc wszystko powyższe pod uwagę należało stwierdzić, że żądana kwota 10 000 zł jest niewygórowana.

Sąd musiał jednak obniżyć ją o otrzymane przez powódkę świadczenia z ubezpieczenia na życia ( (...)), które wyniosło 4 500 zł i zgodnie z dokumentami złożonymi przez pozwanego miało rekompensować właśnie wypadek z dnia 21 marca 2015 r. Niezależnie więc od źródeł finansowania składki na to ubezpieczenie – powódka otrzymała świadczenie, którego jedynym celem było naprawienie (przynajmniej częściowe) skutków zdarzenia z 21 marca 2015 r. Świadczenie to musi więc obniżać wartość żądanego zadośćuczynienia. Powódka zapytana o to w procesie nie pamiętała o odszkodowaniu otrzymanym z ubezpieczenia grupowego (...), a zatem z „wyceny” krzywdy dokonanej przez samą powódkę należało odjąć wspomniane 4 500 zł (k. 168-170). Przyjmuje się powszechnie, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, a zatem musi uwzględniać wszystkie kwoty otrzymane już z tego samego tytułu (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 maja 2022 r., I NSNc 246/21).

Z uwagi na taki charakter wysokości zadośćuczynienia dla ustalenia terminu jego wymagalności istotne jest, czy dłużnik znał wysokość żądania uprawnionego, a ponadto, czy znał lub powinien znać okoliczności decydujące o rozmiarze należnego od niego zadośćuczynienia.

O terminie, od którego należy naliczać odsetki ustawowe, decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar nie budzą większych wątpliwości, uzasadnione jest przyjęcie, że odsetki ustawowe powinny być naliczane od dnia wezwania dłużnika do zapłaty (art. 455 KC) takiego zadośćuczynienia, jakie było wówczas uzasadnione okolicznościami konkretnego przypadku. Nie można bowiem usprawiedliwiać opóźnienia w zapłacie pieniężnego zadośćuczynienia przez podmiot do tego zobowiązany w sytuacji, gdy wysokość pieniężnego zadośćuczynienia, zwłaszcza ze względu na występujące typowe okoliczności, nie budzi większych wątpliwości w świetle ukształtowanej praktyki orzeczniczej w podobnych sprawach. Nie ma także znaczenia, że ostateczne określenie wysokości zadośćuczynienia leży, w razie sporu między uprawnionym i zobowiązanym, w kompetencji sądu, albowiem możliwość przyznania pokrzywdzonemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę (art. 445 § 1 i art. 448 KC) nie zakłada dowolności ocen sądu, lecz stanowi konsekwencję niewymiernego charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej zakresie. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Nie sprzeciwia się temu zastosowanie do określania zadośćuczynienia kryteriów wskazanych w art. 363 § 2 KC, którego celem jest dążenie do możliwie pełnej kompensaty szkody niemajątkowej, która może zmieniać się w czasie. W niniejszej sprawie sąd o roszczeniu odsetkowym orzekł tak, jak wnosiła powódka – od daty następującej już po wezwaniu do zapłaty.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu oparto na treści art. 98 § 1 i 3 oraz art. 100 k.p.c. Każda ze stron poniosła koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1 350 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 4 w związku z § 9 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U z 2015 r., poz. 1800). Powódka wygrała proces w 55%, a pozwana – w 45%. W konsekwencji po potrąceniu przedmiotowych kwot należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 135 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

ZARZĄDZENIE

1) (...)

2) (...)

3) (...)

4)(...)

5)(...)

5.06.2023