Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III C 2381/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2023 r.

Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum w Szczecinie – Wydział III Cywilny

w składzie: Przewodniczący: Sędzia Małgorzata Janik-Białek

Protokolant: stażysta Łukasz Jezierski

po rozpoznaniu w dniu 16 czerwca 2023 r. w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. T.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  nie obciąża pozwanego Z. T. kosztami procesu należnymi stronie pozwanej.

Sędzia Małgorzata Janik- Białek

UZASADNIENIE

pkt 1 wyroku z dnia 16 czerwca 2023 r.

Z. T. wniósł o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 6 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu Z. T. podniósł, że w okresie od dnia 10 do 13 października 2017 r. był hospitalizowany w (...) Publicznym Szpitalu (...) PUM w S. z uwagi na konieczność przeprowadzenia zabiegu alloplastyki prawego stawu biodrowego. Następnego dnia po wypisaniu ze szpitala powód zaobserwował ranę prącia o długości około 3 cm, miał problemy z utrzymaniem moczu i odczuwał silny ból. Lekarz rodzinny stwierdził, że stan prącia jest skutkiem pooperacyjnego urazu. W (...) Publicznym Szpitalu (...) PUM w S. u powoda zdiagnozowano martwicę skóry prącia. Pomimo wielomiesięcznego leczenia powód nie powrócił do wcześniejszego stanu zdrowia.

W ocenie powoda pracownicy (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S. doprowadzili w sposób zawiniony do powstania szkody na jego osobie – po operacji w sposób nieprawidłowy założono unieruchomienie, co skutkowało martwicą skóry prącia. (...) Publiczny Szpital (...) PUM w S. ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie powoda na podstawie przepisu art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., który udzielał (...) Publicznemu Szpitalowi (...) PUM w S. ochrony ubezpieczeniowej, ponosi zatem odpowiedzialność gwarancyjną, zgodnie z przepisem art. 822 par. 1 k.c.

Martwica skóry prącia utrudnia powodowi normalne funkcjonowanie. Może prowadzić do impotencji, a w niektórych przypadkach może być wskazaniem do amputacji członka. Powód doznał nie tylko cierpień fizycznych ale i psychicznych. Aktualny stan zdrowia i wynikające z niego ograniczenia w życiu codziennym wpływają destrukcyjnie na stan psychiczny powoda. Powyższe uzasadnia żądanie zapłaty zadośćuczynienia na podstawie art. 445 par. 1 k.c. Powód domaga się jedynie części świadczenia należnego z tego tytułu w kwocie 6 000 złotych.

Powód zgłosił szkodę na jego osobie 23 maja 2018 r. Pozwany ubezpieczyciel odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę i wypłaty zadośćuczynienia.

Powód domaga się zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia następnego po upływie 30 dni od daty zgłoszenia szkody.

W odpowiedzi na pozew (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany podniósł, że nie ponosi odpowiedzialności gwarancyjnej za szkodę na osobie, z której powód wywodzi roszczenie, ponieważ okoliczności faktyczne sprawy nie wskazują, aby do martwicy skóry prącia doszło wskutek popełnienia błędu w sztuce medycznej lub niedołożenia należytej staranności podczas udzielania powodowi świadczenia medycznego w (...) Publicznym Szpitalu (...) PUM w S.. Gdyby do zgniecenia penisa doszło podczas operacji alloplastyki biodra, powód odczuwałby silne dolegliwości po operacji, nie kilka dni po niej. Nadto ucisk na prącie, skutkujący martwicą skóry, musiałby być długotrwały, tymczasem operacja trwała dwie godziny i dwadzieścia minut. W ocenie pozwanego martwica skóry penisa i wtórna stulejka są wynikiem powikłań pocukrzycowych.

Na rozprawie w dniu 16 czerwca 2023 r. Sąd postanowił rozpoznać sprawę z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Od 9 czerwca 2011 r. Z. T. leczy się z powodu cukrzycy w Przychodni (...) s.c. w B..

Dowód:

- dokumentacja medyczna k. 197 – 220.

10 października 2017 r. Z. T. został przyjęty w Klinice (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S. celem przeprowadzenia zabiegu alloplastyki prawego stawu biodrowego.

Powód został przyjęty do szpitala z rozpoznaniem choroby zwyrodnieniowej stawu biodrowego prawego, nadciśnienia tętniczego i cukrzycy typu II.

Dowód:

- dokumentacja medyczna k. 47 – 48,

- ankieta przedoperacyjna k. 65.

11 października 2017 r. przeprowadzono u powoda zabieg alloplastyki prawego stawu biodrowego.

Zabieg rozpoczęto o godzinie 13:35 i zakończono o 15:55.

Po zabiegu stosowano leki przeciwbólowe.

Dowód:

- historia choroby k. 51 – 77, k. 79 – 85.

Przeprowadzenie zabiegu alloplastyki stawu biodrowego wymaga odpowiedniego ułożenia i stabilizacji pacjenta. Pacjent układany jest na boku przeciwległym w stosunku do operowanego. Następnie konieczne jest jego umocowanie na stole operacyjnym przy użyciu dwóch podpórek: jednej z tytułu na wysokości kręgosłupa lędźwiowego i jednej z przodu na wysokości spojenia łonowego. Narządy płciowe znajdują się wówczas kilka centymetrów poniżej podpórki umieszczanej na wysokości spojenia łonowego. Podpórki są wykonane z materiału średnio miękkiego, nie powodującego bezpośredniego nacisku na skórę. Zamocowanie podpórki w niewłaściwej okolicy ciała, np. powyżej spojenia łonowego, skutkuje natychmiastowo zauważalną niestabilnością i jest natychmiast korygowane. Zamocowanie podpórki niżej w okolicy narządów płciowych jest praktycznie niemożliwe ponieważ przedmiotem kontroli anestezjologiczno – ortopedycznej jest pozostawienie sprawnych odpływów moczu. W taki sam sposób stabilizowani są pacjenci chorujący na cukrzycę. Powód został ustabilizowany do zabiegu w opisany powyżej sposób.

Dowód:

- zeznania świadka A. B. k. 125 – 129.

Znieczulenie zastosowane do zabiegu ustąpiło 12 października 2017 r. w godzinach porannych.

Dowód:

- zeznania powoda Z. T. w charakterze strony k. 186 – 188,

Po zabiegu protezoplastyki stawu biodrowego w pierwszej dobie zalecono powodowi leżenie w pozycji na plecach, operowana kończyna w odwiedzeniu, ułożona na szynie B.. Miedzy nogami znajdował się klin zapobiegający możliwości przywiedzenia operowanej kończyny.

Dowód:

- zeznania świadka A. B. k. 125 – 129.

Po zabiegu nie zagląda się do rany pooperacyjnej, ocenia się jedynie stan opatrunku. Jeżeli pacjent nie skarży się na żadne dolegliwości to nie dokonuje się oględzin większych obszarów ciała wokół opatrunków.

Dowód:

- zeznania świadka E. B. k. 224 – 225.

Podczas pobytu w szpitalu (...) nie odczuwał żadnych dolegliwości genitaliów ani nie zauważył żadnych zmian na skórze prącia.

Dowód:

- zeznania powoda Z. T. w charakterze strony k. 186 – 188,

Z. T. został wypisany ze szpitala w dniu 13 października 2017 r. w stanie ogólnym dobrym.

Dowód:

- karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 17.

Następnego dnia po wypisaniu ze szpitala (sobota), Z. T. zauważył na prąciu ranę długości około 3 cm i problemy z oddawaniem moczu. Zaczął odczuwać silny ból.

W dniu 16 października 2017 r. (poniedziałek) Z. T. udał się do lekarza rodzinnego. Lekarz stwierdził uraz po zabiegu operacyjnym i wystawił skierowanie do poradni urologicznej.

Dowód:

- zeznania świadka E. T. k. 123 – 125,

- zeznania powoda Z. T. w charakterze strony k. 186 – 188,

- skierowanie do poradni urologicznej k. 18.

20 października 2017 r. Z. T. zwrócił się o poradę medyczną do Kliniki (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S..

23 października 2017 r. udzielono mu informacji, że powinien zgłosić się na Izbę Przyjęć Urologiczną.

Dowód:

- wiadomości e – mailowe k. 19.

24 października 2017 r. na Izbie Przyjęć (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S. stwierdzono poprawę stanu miejscowego i brak wskazań do pilnej interwencji urologicznej. Zalecono kontynuację leczenia antybiotykiem i maścią antybakteryjną.

Dowód:

- karta informacyjna k. 20, k. 105.

4 stycznia 2018 r. wystawiono skierowane do kliniki urologii z rozpoznaniem: wtórna stulejka.

Dowód:

- skierowanie k. 21.

Pismem z dnia 16 kwietnia 2018 r. Z. T. zgłosił (...) Publicznemu Szpitalowi (...) PUM w S. roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 50 000 złotych szkodę na jego osobie polegająca na uszkodzeniu prącia (martwica). W piśmie wskazał, że rozstrój zdrowia wynikał z błędu w sztuce medycznej polegającego na niezachowaniu dostatecznych środków ostrożności podczas wykonywania zabiegu alloplastyki prawego stawu biodrowego, prawdopodobnie spowodowanie nadmiernego ucisku na penis.

Dowód:

- pismo z dnia 16.05.2018 r. k. 12 – 15.

Zgłoszenie szkody zostało przekazane (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., z którym szpital łączyła umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej świadczeniodawcy udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej.

Niesporne, a nadto dowód:

- pismo z dnia 23.05.2018 r. k. 38 – 39.

20 kwietnia 2018 r. Z. T. poddał się zabiegowi plastyki zbliznowaciałej skóry prącia po przebytej martwicy skóry i zabiegowi obrzezania z powodu wtórnej stulejki.

Dowód:

- skierowanie do szpitala k. 22,

- dokumentacja medyczna k. 142 – 161,

- karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 23.

Decyzją z dnia 1 czerwca 2018 r. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę wskazując, że treść dokumentacji medycznej nie wskazuje, aby do szkody na osobie powoda doszło wskutek błędu medycznego.

W ekspertyzie medycznej sporządzonej w postępowaniu likwidacyjnym wskazano, że w czasie alloplastyki stawu biodrowego pacjent leży w taki sposób, że nie jest możliwe spowodowanie długotrwałego ucisku na prącie. Aby powstała martwica skóry potrzebny jest nacisk kilkugodzinny, a zabieg przeprowadzony u powoda tyle nie trwał. Niewątpliwie na powstanie martwicy skóry prącia u powoda wpływ miała cukrzyca, na którą leczył się przed hospitalizacją w Klinice (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S.. Ponadto w dokumentacji z pobytu w tej placówce nie ma informacji o zmianach skóry prącia. Gdyby takie pojawiły się w czasie hospitalizacji, zostałyby odnotowane.

Odwołanie od decyzji z dnia 1 czerwca 2018 r. nie zostało uwzględnione.

Niesporne, a nadto dowód:

- ekspertyza medyczna k. 40,

- decyzja z dnia 01.06.2018 r. k. 16,

- decyzja z dnia 06.08.2018 r. k. 41 – 42.

Badanie radiologiczne kości długich przeprowadzone u powoda w dniu 10 lutego 2019 r. wykazało, że lewa kończyna dolna jest dłuższa o 1,5 cm.

Dowód:

- opis badania radiologicznego k. 121.

Przed zabiegiem alloplastyki stawu biodrowego prawego Z. T. nie odczuwał żadnych dolegliwości w obrębie narządów płciowych. Był aktywny seksualnie. Po rozpoznaniu martwicy prącia jego stan psychiczny uległ pogorszeniu. Nie mógł założyć bielizny, chodził owinięty ręcznikiem. Miał problemy ze snem.

Powód w dalszym ciągu ma problemy z oddawaniem moczu. Nie może współżyć seksualnie.

Dowód:

- zeznania świadka E. T. k. 123 – 125,

- zeznania powoda Z. T. w charakterze strony k. 186 – 188.

W procedurach medycznych wdrożonych wobec powoda podczas pobytu Klinice (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S. nie było żadnych uchybień.

Kwalifikacja do zabiegu była zasadna. Nie stwierdzono uchybień w zakresie przygotowania przedoperacyjnego, w zakresie samego zabiegu jak i w przebiegu pooperacyjnym.

Na podstawie dokumentacji medycznej brak podstaw do stwierdzenia, że martwica skóry prącia spowodowana była błędem w sztuce lekarskiej. W dokumentacji medycznej nie odnotowano żadnych wpisów stwierdzających zmiany skórne w obrębie prącia. U powoda nie odnotowano żadnych objawów rany prącia.

Na podstawie dokumentacji medycznej nie dopatrzono się żadnych przesłanek dających podstawy do stwierdzenia błędu w sztuce lekarskiej.

Po zabiegu protezoplastyki stawu biodrowego w pierwszej dobie pacjent ma zalecone leżenie w pozycji na plecach, operowana kończyna w odwiedzeniu, ułożona na szynie B.. Między nogami klin zapobiegający możliwości przywiedzenia operowanej kończyny w celu wykluczenia ewentualności zwichnięcia głowy endoprotezy stawu biodrowego.

Zdiagnozowana cukrzyca nie jest wskazaniem do innego sposobu unieruchomienia po przebytym zabiegu protezoplastyki stawu biodrowego.

Nie ma postaw do stwierdzenia nieprawidłowego unieruchomienia powoda po zabiegu.

Martwica to miejscowe obumarcie tkanek, które jest konsekwencją ich uszkodzenia, zakażenia ran. Martwica skóry może mieć charakter pooperacyjny kiedy dochodzi do zakażenia rany.

Martwica początkowo objawia się obrzękiem i bólem, a później osłabieniem czucia. Skóra przybiera brunatno-szare zabarwienie, okolica jest obrzęknięta i ucieplona. Choroba charakteryzuje się szybkim postępem.

Do grupy zwiększonego ryzyka wystąpienia martwicy zalicza się między innymi chorych na cukrzycę.

Dowód:

- opinia Instytutu (...) spółki z o.o. w Ł. z zakresu ortopedii i traumatologii k. 244 – 255.

W opinii sporządzonej przez specjalistę z zakresu urologii nie stwierdzono w sposób jednoznaczny, że martwica skóry prącia u powoda powstała wskutek nieprawidłowego unieruchomienia w trakcie zabiegu protezoplastyki stawu biodrowego czy też wskutek nieprawidłowego unieruchomienia po zabiegu. Stwierdzono jedynie, że mogło dojść do zdarzenia, a nie że do niego doszło.

Podczas zabiegu przeprowadzonego u powoda nie stosowano klinów.

Po zabiegu operacyjnym klin umieszcza się miedzy nogami pacjenta na wysokości ud. Klinów nie mocuje się do kończyn ani do łóżka. Kliny wykonane są z miękkiego materiału. Brak podstaw do potwierdzenia nieprawidłowego unieruchomienia powoda po zabiegu.

W dokumentacji nie odnotowano żadnych objawów klinicznych ucisku na tkanki miękkie prącia np. zaczerwienienia skóry. Nie odnotowano zgłaszania dolegliwości bólowych ze strony prącia.

Jako powikłania po zabiegu alloplastyki stanu biodrowego nie opisuje się martwicy skóry prącia.

W związku z zabiegiem protezoplastyki stanu biodrowego nie doszło do martwicy skóry prącia.

Dowód:

- uzupełniająca opinia Instytutu (...) spółki z o.o. w Ł. z zakresu ortopedii i traumatologii k. 339 - 342.

U powoda rozpoznano stan po przebytej martwicy skóry prącia i operacji plastycznej zmian bliznowatych prącia. Łagodny rozrost stercza.

Odległe następstwa przebytej martwicy skóry prącia pozostawiły trwałe i nieodwracalne zmiany narządów płciowych zewnętrznych. Obecnie stwierdza się rozległe bliznowate zmiany skóry okolicy łonowej, zniekształcenie i skrócenie prącia co powoduje utrudnienia w oddawaniu moczu (powód oddaje mocz w pozycji siedzącej).

Procedury medyczne wdrożone względem powoda były prawidłowe.

W opinii Instytutu (...) spółki z o.o. w Ł. z zakresu urologii z dnia 27 stycznia 2020 r. (k. 257 – 265 ) wskazano, że: martwica skóry prącia może być następstwem ucisku miejscowego na skórę prącia w czasie zabiegu alloplastyki, ale nie należy tego określać mianem błędu w sztuce lekarskiej. Mogło dojść do niezamierzonego zdarzenia medycznego, które skutkowało wytworzeniem się miejscowej martwicy skóry prącia w okresie pooperacyjnym. Martwica skóry prącia wystąpiła kilkadziesiąt godzin po zabiegu alloplastyki stawu biodrowego. Nie jest to błąd w sztuce lekarskiej lecz ewentualnie zdarzenie medyczne. Prawdopodobną przyczyną był ucisk na prącie czynnika zewnętrznego, który spowodował czasowe niedokrwienie tej okolicy. Czynnikiem predysponującym następowe wystąpienie martwicy była cukrzyca typu II u powoda. Chociaż wartości glikemii w tym okresie były przekroczone umiarkowanie, to jednak był to czynnik zwiększonego ryzyka wystąpienia wielu objawów. Martwica skóry prącia mogła powstać na skutek zastosowania sposobu jego unieruchomienia do operacji, ale biegły urolog nie ma wystarczającej wiedzy i dokumentacji, aby się wypowiedzieć. W tym zakresie powinien wypowiedzieć się biegły ortopeda. Brak związku pomiędzy skróceniem prącia a przebytą martwicą skóry prącia. Powodem skrócenia prącia jest nadmiernie rozwinięta tkanka tłuszczowa w okolicy narządów płciowych i okolicy łonowej. Nie doszło do zmian w ciałach jamistych prącia ani drożności cewki moczowej. Częstomocz dzienny i nocny nie ma związku z martwicą prącia a spowodowany jest łagodnym rozrostem stercza. Powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 %, zgodnie z tabel a procentową stanowiącą załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. Powód jest całkowicie wyleczony i nie przewiduje się w przyszłości negatywnych następstw przebytej martwicy skóry prącia.Aktualny stan zdrowia powoda umożliwia mu normalne funkcjonowanie.

Dowód:

- opinia Instytutu (...) spółki z o.o. w Ł. z zakresu urologii k. 257 – 265.

W opinii sporządzonej w dniu 27 stycznia 2020 r. przez Instytut (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością Independent (...) z siedzibą w K. w zakresie specjalizacji urologia powiązano wystąpienie martwicy prącia u powoda z leczeniem w Klinice (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S. na podstawie wywiadu przeprowadzonego z powodem w dniu 7 stycznia 2020 r. oraz zapisach zawartych w dokumentacji leczenia powoda z powodu martwicy prącia już po wypisaniu ze szpitala. Po ponownej analizie procesu leczenia powoda w szpitalu odzwierciedlonego w dokumentacji medycznej z tego okresu specjalista z zakresu urologii z Instytutu (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Independent (...) z siedzibą w K. nie znalazł podstaw do wzajemnej zależności przebytej operacji i zmian chorobowych prącia, które powód zauważył w czwartej dobie po zabiegu.

W opinii zasadniczej wykluczono popełnienie błędu medycznego przez personel Kliniki (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S.. Podstawą opracowania opinii jest między innymi dokumentacja medyczna, a w dokumentacji tej brak jakichkolwiek wzmianek na temat zmian chorobowych dotyczących narządów płciowych powoda w czasie leczenia szpitalnego.

Nie dopatrzono się błędu, zaniedbania, zaniechania w leczeniu powoda podczas jego pobytu w szpitalu. Przebieg martwicy jest szybki. U chorych na cukrzycę, otyłych, unieruchomionych częściej dochodzi do zmian zapalnych i ropnych na skórze narządów płciowych. Zdarzenie medyczne, o którym mowa w opinii z dnia 27 stycznia 2020 r., nie miało miejsca. Całkowity uszczerbek na zdrowiu powoda, rozumiany jako skutek działania szpitala określa się na 0%. U powoda nie wystąpił na skutek działania szpitala wskazany w opinii z dnia 27 stycznia 2020 r. uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%.

Dowód:

- uzupełniająca opinia Instytutu (...) spółki z o.o. w Ł. z zakresu urologii k. 332 – 337.

Procedury medyczne stosowane wobec powoda podczas hospitalizacji w Klinice (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S. były prawidłowe, nie doszło do popełnienia błędów, zaniedbań czy niewłaściwego, niezgodnego ze sztuką medyczną postępowania.

Podczas operacji pacjent jest układany na boku z podparciem pod biodro. Zwykle czas operacji wynosi 1-2 godziny. Czas operacji przeprowadzonej u powoda nie był przedłużony.

Podczas zbiegu stosuje się miękką podpórkę, którą opiera się o spojenie łonowe, a nie o krocze. Podczas zabiegu alloplastyki stawu biodrowego krocze nie jest urażane. Wywołanie martwicy skóry prącia jest mało prawdopodobne przy takim ułożeniu do operacji.

Cukrzyca może powodować zmiany skórne czy problemy przy pielęgnacji chorych, szczególnie z otyłością brzuszną, jaka występuje u powoda. W przypadku osób chorujących na cukrzycę technika operacyjna jest taka sama jak w przypadku osób, u których nie zdiagnozowano cukrzycy.

Z dokumentacji nie wynika, aby podczas zabiegu doszło do trudności czy powikłań.

Po zabiegu pacjent leży na wznak, kończyna jest w lekkim odwiedzeniu, czasem miękki klin między kolanami.

Stan zdrowia powoda związany z alloplastyką biodra jest dobry.

Opinia niniejsza jest spójna z opinią wydaną przez Instytut (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł..

Dowód:

- opinia (...) Spółki z o.o. w W. z zakresu ortopedii i traumatologii k. 462 – 470.

Podczas ułożenia pacjenta do zabiegu alloplastyki stosuje się odpowiednie peloty, które unieruchamiają pacjenta w odpowiednim położeniu. Pelot nie umieszcza się w okolicy genitaliów. Nie stwierdzono, aby w stosunku do powoda procedurę unieruchomienia przeprowadzono niewłaściwie.

Ucisk prącia podczas zabiegu i ułożenia do niego jest mało prawdopodobny, praktycznie niemożliwy. Nawet gdyby doszło do uciśnięcia prącia przez pelotę wskutek niewłaściwego ułożenia, co jest mało prawdopodobne, to ucisk prącia przez tak krótki czas miękką pelotą nie jest w stanie spowodować jego martwicy.

Zabieg alloplastyki jest poważną ingerencją operacyjną z ubytkiem krwi i stresem dla organizmu; u chorych obciążonych należy liczyć się z szeregiem powikłań.

Powstanie martwicy prącia u powoda nie było związane z nieprawidłowym postępowaniem personelu, złym ułożeniem, a czynnikami endogennymi (obciążeniami) organizmu powoda.

Dowód:

- uzupełniająca opinia (...) Spółki z o.o. w W. z zakresu ortopedii i traumatologii k. 496 - 499.

Analiza materiału medycznego nie ujawniła zapisów świadczących o istnieniu zmian skórnych w obrębie narządów płciowych przed, w trakcie jak i po operacji alloplastyki biodra. W okołooperacyjnej karcie kontrolnej oznaczono punkt „właściwe ułożenie pacjenta”. Brak zapisów o powikłaniach, brak wzmianek o niepokojących zmianach koloru skóry.

Wadliwy sposób unieruchomienia pacjenta może skutkować martwicą prącia. Brak dowodu na fakt nieprawidłowości w sposobie unieruchomienia powoda do operacji.

Martwicę powodują wieloczynnikowe procesy patofizjologiczne.

Dowód:

- opinia (...) Spółki z o.o. w W. z zakresu urologii k. 519 - 539.

Martwica skóry prącia została ujawniona po zabiegu alloplastyki biodra. Nie ma dowodu na jej istnienie przed zabiegiem. Nie jest możliwe jednoznaczne ustalenie przyczyny jej wystąpienia.

Upośledzenie funkcji płciowych u powoda ma charakter długotrwały.

Dowód:

- uzupełniająca opinia (...) Spółki z o.o. w W. z zakresu urologii k. 568 - 572.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

Powód wywodzi roszczenie z błędu w sztuce medycznej polegającego na nieprawidłowym unieruchomieniu do zabiegu alloplastyki biodra prawego i po tym zabiegu, co skutkowało martwicą skóry prącia i domaga się zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Ze względu na charakter zarzutów powoływanych w podstawie faktycznej dochodzonych roszczeń ich ocena przebiega w płaszczyźnie odpowiedzialności z art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c. czyli odpowiedzialności ubezpieczonego za zawinione działania względnie zaniechania jego personelu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 308/10 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 2 marca 2012 r., I ACa 123/12). Podstawę żądania pozwu stanowi zatem przepis art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c. , 445 § 1 k.c. i art. 822 k.c.

Przepis art. 822 § 1 i 2 k.c. stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (§ 1 ). Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2).

W świetle treści cytowanego przepisu art. 822 § 1 k.c. przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest stan odpowiedzialności cywilnej ubezpieczającego (ubezpieczonego) za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń obejmuje zatem tylko i wyłącznie świadczenie, do spełnienia którego byłby w konkretnym przypadku zobowiązany sprawca. Odpowiedzialność ubezpieczyciela ma zatem charakter kontraktowy i stanowi pochodną odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonego. Jak wynika natomiast z art. 822 § 4 k.c., uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Zgodnie z treścią przepisu art. 430 k.c. kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Zgodnie natomiast z przepisem art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Stosownie natomiast do treści przepisu art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Legitymacja procesowa bierna po stronie pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. nie budzi wątpliwości, ponieważ poza sporem było, że podmiot ten łączyła z (...) Publicznym Szpitalem (...) w S. umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej świadczeniodawcy udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej, która zgodnie z przepisami Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2011 roku w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu wykonującego działalność leczniczą, obejmowała odpowiedzialność cywilną za szkody wyrządzone w następstwie działania lub zaniechania ubezpieczonego.

Niesporne było, że 11 października 2017 r. Z. T. został poddany zabiegowi alloplastyki stawu biodrowego prawego w Klinice (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S., a także że została u niego zdiagnozowana martwica skóry prącia.

Pozwany zaprzeczył natomiast aby do powstania martwicy skóry prącia doszło na skutek zawinionego działania lub zaniechania pracowników ww. szpitala, jak również i temu, aby pomiędzy przeprowadzonym zabiegiem alloplastyki biodra a powstaniem martwicy skóry prącia zachodził adekwatny związek przyczynowy.

Na wstępie podnieść należy, że wskazana w przepisie art. 430 k.c. odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego za szkody wyrządzone osobie trzeciej przez podwładnego jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka za szkody wyrządzone osobie trzeciej przez podwładnego z jego winy. Przyjęcie odpowiedzialności podmiotu leczniczego na podstawie powyższego przepisu wymaga zatem uprzedniego stwierdzenia, iż jego pracownik wyrządził szkodę w sposób zawiniony i odpowiada z tego tytułu na zasadach ogólnych ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 r. IV CSK 308/10). Podwładnym (pracownikiem) w rozumieniu art. 430 k.c. jest członek personelu medycznego jednostki, w tym także lekarz, który mimo dalece posuniętej samodzielności w zakresie wyboru sposobów leczenia pacjenta jest podmiotem podlegającym kierownictwu organizacyjnemu zakładu opieki zdrowotnej, a także ma obowiązek stosowania się do jego wskazówek w zakresie organizacji pracy. Wskazać przy tym należy, że dla odpowiedzialności podmiotu medycznego nie ma znaczenia, na jakiej podstawie następuje powierzenie czynności. Istotne jest natomiast występowanie relacji zwierzchnictwa i podporządkowania, bowiem z jednej strony zachodzić musi kierownictwo, a z drugiej obowiązek stosowania się do wskazówek powierzającego czynność. Decydujące jest tu podporządkowanie ogólne i w konkretnej sytuacji osoba wykonująca czynność może mieć pozostawioną stosunkowo dużą samodzielność, a nawet faktycznie nie stosować się do poleceń swego zwierzchnika. Zakres natomiast czynności powierzonych lekarzowi traktuje się bardzo szeroko, jako czynności związane z całym procesem leczenia, wszelkich badań i opieki nad pacjentem. Istotne jest bowiem tylko, aby jego działanie lub zaniechanie było związane z realizacją celu, dla którego jest zatrudniony w zakładzie leczniczym. Wskazać przy tym należy, że ustawa nie uzależnia odpowiedzialności zwierzchnika od konkretnego stopnia winy lub jej przypisania poszczególnym członkom personelu pozwanego (wina bezimienna). Wystarczy wykazanie, choćby na podstawie domniemania faktycznego, że miało miejsce zawinione naruszenie zasad i standardów postępowania z pacjentem przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych, aby uznać, że podmiot leczniczy ponosi odpowiedzialność za szkody doznane przez pacjenta ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 18 marca 2013 r. I A Ca 852/12). Podmiot leczniczy ponosi zatem odpowiedzialność za błędy organizacyjne i zaniedbania personelu medycznego oraz za naruszenie standardów postępowania i procedur medycznych przy udzieleniu świadczeń zdrowotnych ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 12 października 2006 r. I ACa 377/06, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 1972 r., II CR 610/71 oraz wyrok tego Sądu z dnia 17 lutego 1967 r., I CR 435/66).

Odpowiedzialność podmiotu leczniczego zachodzi zatem, stosownie do art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c., tylko wówczas, gdy spełnione są wszystkie przesłanki odpowiedzialności deliktowej, a mianowicie: wyrządzenie szkody przez personel pozwanego, zawinione działanie lub zaniechanie tego personelu, normalny związek przyczynowy pomiędzy tym działaniem lub zaniechaniem a wyrządzoną szkodą oraz wyrządzenie szkody przy wykonywaniu powierzonej czynności. Nie jest przy tym wymagane wykazanie winy po stronie podmiotu leczniczego, ponieważ odpowiada on na zasadzie ryzyka w sposób bezwzględny, wyłączający możliwość ekskulpacji ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 marca 2013 r. sygn. akt I ACa 852/12). Ciężar dowodu w zakresie wykazania zarówno istnienia szkody i związku przyczynowego między powstaniem szkody a działaniem lub zaniechaniem sprawcy szkody, a także faktu, iż szkoda została wyrządzona z winy osoby pociągniętej do odpowiedzialności, spoczywa, stosownie do treści przepisu art. 6 k.c., na poszkodowanym, który z faktów tych wywodzi skutki prawne ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 października 2013 roku, I ACa 594/13). Obowiązek naprawienia szkody spoczywa bowiem tylko na tym, kto ją wyrządził tzn. tylko wtedy, gdy określone działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu powierzonej czynności stało się przyczyną powstania szkody. Dla przypisania zatem pozwanemu podmiotowi leczniczemu odpowiedzialności cywilnoprawnej, a w konsekwencji uwzględnienia dochodzonego w niniejszej sprawie żądania, powód powinien był, stosownie do art. 6 k.c., udowodnić, że w podmiocie leczniczym, w którym był hospitalizowany, doszło do zawinionych zachowań jego pracowników oraz adekwatnego, w rozumieniu art. 361 k.c., związku przyczynowego pomiędzy takim zachowaniem a doznanym przez niego uszkodzeniem ciała ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 maja 2017 roku, I ACa 418/160).

W odniesieniu do przesłanki winy w rozumieniu przepisu art. 415 k.c. , przyjmuje się że zawiera dwa elementy składowe: obiektywny i subiektywny. Element obiektywny oznacza niezgodność zachowania się sprawcy szkody z obowiązującymi normami postępowania, czyli sprowadza się do bezprawności. Element subiektywny dotyczy natomiast stosunku woli i świadomości działającego do swojego czynu. Stąd też winę można przypisać podmiotowi prawa tylko wtedy, kiedy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia obu tych elementów, czyli istnieją podstawy do postawienia sprawcy zarzutu. Z umyślnym naruszeniem reguł powinnego zachowania, mającym wpływ na zarzucalność czynu, o którym mowa w art. 415 k.c., mamy do czynienia wtedy, gdy określony podmiot ma zamiar wyrządzenia szkody albo, przewidując możliwość jej wyrządzenia, godzi się na to (art. 9 k.k.). Natomiast nieumyślne wyrządzenie szkody ma miejsce wtedy, gdy określony podmiot prawa cywilnego na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach wyrządza szkodę, mimo że możliwość wyrządzenia szkody przewidywał albo mógł przewidzieć (por. art. 9 § 2 k.k.). Wskazać jednakże należy, że na gruncie odpowiedzialności odszkodowawczej ex delicto rozróżnienie umyślnego i nieumyślnego wyrządzenia szkody, co do zasady, nie ma znaczenia. Do przypisania odpowiedzialności na zasadzie winy określonemu podmiotowi wystarczające jest bowiem, że jego zachowanie, w wyniku którego doszło do wyrządzenia szkody, jest zarzucalne nawet jako najlżejszy stopień nieumyślności ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1975 r. I CR 656/75).

Błąd w sztuce medycznej jest obiektywnym elementem winy lekarza wykonującego czynności medyczne, stanowi bowiem czynność (zaniechanie) lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodną z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym. Subiektywnym natomiast elementem koniecznym dla przypisania winy lekarzowi jest jego umyślność lub niedbalstwo. Stwierdzenie błędu w sztuce medycznej, w kontekście odpowiedzialności zakładu opieki zdrowotnej, w którym miał miejsce zabieg, jest natomiast całkowicie niezależne od osoby konkretnego lekarza oraz od okoliczności podjęcia czynności medycznej. Istotne jest bowiem to, iż czynność tę wykonał pracownik zakładu w ramach jego działalności. Orzecznictwo wskazuje przy tym, że do przyjęcia winy osoby, o której mowa w art. 430 k.c., nie jest potrzebne wykazanie, iż osoba ta naruszyła przepisy dotyczące bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego; wystarczy, jeżeli wina tej osoby polega na zaniechaniu zasad ostrożności i bezpieczeństwa, wynikających z doświadczenia życiowego i okoliczności danego wypadku ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 kwietnia 1975 roku, II CR 140/75, niepubl.).

W procesach medycznych zatem to również na powodzie, stosownie do treści przepisu art. 6 k.c., spoczywa obowiązek wykazania, że wskazywany uszczerbek na zdrowiu wynika z niewłaściwego postępowania personelu medycznego, przy czym wystarczający jest tzw. dowód prima facie, oparty na konstrukcji domniemań faktycznych, a zwalniający stronę ponoszącą ciężar dowodu od żmudnego udowadniania wszystkich etapów związku przyczynowego między pierwotnym zdarzeniem sprawczym, a szkodą. Wymaga on jednak wysokiego prawdopodobieństwa istnienia pierwszego i kolejnych zdarzeń sprawczych pozwalających traktować je jako oczywiste. Specyfika spraw roszczeń pacjentów placówek zdrowia w związku z zastosowanym sposobem leczenia wyraża się m.in. w tym, że nie jest możliwe pozyskanie wiedzy o pewności związku przyczynowego pomiędzy pogorszonym stanem zdrowia tego pacjenta, a działaniem (zaniechaniem) pracowników tej placówki. Niedoskonałość poziomu nauki i wiedzy medycznej w tych sprawach nakazuje odwoływać się do prawdopodobieństwa takiego związku. Z tym wszakże zastrzeżeniem, iż stopień takiego prawdopodobieństwa winien być wysoki ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r. III CKN 4/98).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że można byłoby uznać odpowiedzialność ubezpieczonego, a tym samym ubezpieczyciela, za zaistniały u powoda rozstrój zdrowia tylko po wykazaniu przez powoda z przeważającym prawdopodobieństwem (graniczącym z pewnością), że do martwicy skóry prącia doszło wskutek błędu personelu medycznego tej placówki – podnoszonego przez powoda nieprawidłowego unieruchomienia go do zabiegu lub po zabiegu alloplastyki biodra bądź też innej niezgodności ze sztuką medyczną czy to w zakresie diagnozy czy to w zakresie terapii. Materiał dowodowy sprawy nie dał jednakże podstaw do poczynienia ustaleń pozwalających na przypisanie, z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, ubezpieczonemu szpitalowi odpowiedzialności za powstały u powoda uszczerbek na zdrowiu.

Ustalenie, czy w ubezpieczonym szpitalu doszło do popełnienia błędu w sztuce medycznej wymagało wiadomości specjalnych. Sąd – stosownie do treści przepisu art. 278 k.p.c. - dopuścił zatem dowód z opinii dwóch instytutów naukowo – badawczych: Instytutu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. - specjalistów z zakresu ortopedii i traumatologii oraz urologii, łącznie 4 opinii zasadniczych i 4 opinii uzupełniających w celu wyjaśnienia zarzutów podnoszonych przez stronę powodową.

Na wstępie wskazać należy, że opinia biegłego zgodnie z art. 278 k.p.c. służy stworzeniu sądowi możliwość prawidłowej oceny materiału procesowego w wypadkach, kiedy ocena ta wymaga wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 k.p.c. (a więc wiedzy wykraczającej poza objętą zakresem wiedzy ogólnej - powszechnej). Zadaniem biegłego zasadniczo nie jest wiec poszukiwanie dowodów i okoliczności mających uzasadniać argumentację stron lecz dokonanie oceny przedstawionego materiału z perspektywy posiadanej wiedzy i przedstawienie sądowi danych (wniosków) umożliwiających poczynienie właściwych ustaleń faktycznych i właściwą ocenę prawną znaczenia zdarzeń z których strony wywodzą swoje racje (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 3 lutego 2022 r., I ACa 1460/19). Sąd orzekający nie może przy tym nie podzielać merytorycznych poglądów biegłego ani zamiast nich przedstawiać własnych ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28 czerwca 2022 r., I AGa 193/21; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 9 czerwca 2022 r./, I ACa 849/21; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2022 r., I NSNc 45/20).

Opinie wydane przez specjalistów Instytutu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. są zgodne co do tego, że procedury medyczne stosowane wobec powoda podczas hospitalizacji w Klinice (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S. były prawidłowe, nie doszło do popełnienia błędów, zaniedbań czy niewłaściwego, niezgodnego ze sztuką medyczną postępowania. Nie stwierdzono uchybień w zakresie przygotowania przedoperacyjnego, w zakresie samego zabiegu jak i w przebiegu pooperacyjnym. Nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie unieruchomienia powoda do zabiegu ani po zabiegu. Zdiagnozowana u powoda cukrzyca nie była wskazaniem do innego sposobu unieruchomienia po przebytym zabiegu protezoplastyki stawu biodrowego. Brak było podstaw do stwierdzenia, że martwica skóry prącia spowodowana była błędem w sztuce lekarskiej. W dokumentacji medycznej nie odnotowano żadnych wpisów stwierdzających zmiany skórne w obrębie prącia, nie odnotowano żadnych objawów rany prącia. Wprawdzie specjalista z zakresu urologii z Instytutu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. w opinii zasadniczej wskazał, że martwica skóry prącia mogła być następstwem ucisku miejscowego na skórę prącia w czasie zabiegu alloplastyki, jednakże w opinii uzupełniającej wyjaśnił, że powiązano wystąpienie martwicy prącia u powoda z leczeniem w Klinice (...), Traumatologii i Onkologii Narządu (...) Publicznego Szpitala (...) PUM w S. na podstawie wywiadu przeprowadzonego z powodem w dniu 7 stycznia 2020 r. oraz zapisów zawartych w dokumentacji leczenia powoda z powodu martwicy prącia już po wypisaniu ze szpitala. Po ponownej analizie procesu leczenia powoda w szpitalu, odzwierciedlonego w dokumentacji medycznej z tego okresu, specjalista z zakresu urologii nie znalazł podstaw do wzajemnej zależności przebytej operacji i zmian chorobowych prącia, które powód zauważył w czwartej dobie po zabiegu. Podstawą opracowania opinii jest między innymi dokumentacja medyczna, a w dokumentacji tej brak jakichkolwiek wzmianek na temat zmian chorobowych dotyczących narządów płciowych powoda w czasie leczenia szpitalnego. Nie dopatrzono się błędu, zaniedbania, zaniechania w leczeniu powoda podczas jego pobytu w szpitalu. Przebieg martwicy jest szybki. U chorych na cukrzycę, otyłych, unieruchomionych częściej dochodzi do zmian zapalnych i ropnych na skórze narządów płciowych. Zdarzenie medyczne, o którym mowa w opinii z dnia 27 stycznia 2020 r., nie miało zatem miejsca. Całkowity uszczerbek na zdrowiu powoda, rozumiany jako skutek działania szpitala określa się na 0%. U powoda nie wystąpił na skutek działania szpitala wskazany w opinii z dnia 27 stycznia 2020 r. uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%. Specjaliści z zakresu ortopedii i traumatologii oraz z zakresu urologii z (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. jednoznacznie wskazali, że podczas ułożenia pacjenta do zabiegu alloplastyki stosuje się odpowiednie peloty, które unieruchamiają pacjenta w odpowiednim położeniu. Pelot nie umieszcza się w okolicy genitaliów. Nie stwierdzono, aby w stosunku do powoda procedurę unieruchomienia przeprowadzono niewłaściwie. Ucisk prącia podczas zabiegu i ułożenia do niego jest mało prawdopodobny, praktycznie niemożliwy. Nawet gdyby doszło do uciśnięcia prącia przez pelotę wskutek niewłaściwego ułożenia, co jest mało prawdopodobne, to ucisk prącia przez tak krótki czas miękką pelotą nie jest w stanie spowodować jego martwicy. Zabieg alloplastyki jest poważną ingerencją operacyjną z ubytkiem krwi i stresem dla organizmu; u chorych obciążonych należy liczyć się z szeregiem powikłań. Powstanie martwicy prącia u powoda nie było związane z nieprawidłowym postępowaniem personelu, złym ułożeniem, a czynnikami endogennymi (obciążeniami) organizmu powoda . Analiza materiału medycznego nie ujawniła zapisów świadczących o istnieniu zmian skórnych w obrębie narządów płciowych przed, w trakcie jak i po operacji alloplastyki biodra. W okołooperacyjnej karcie kontrolnej oznaczono punkt „właściwe ułożenie pacjenta”. Brak zapisów o powikłaniach, brak wzmianek o niepokojących zmianach koloru skóry. Wadliwy sposób unieruchomienia pacjenta może skutkować martwicą prącia. Brak jednakże dowodu na fakt nieprawidłowości w sposobie unieruchomienia powoda do operacji. Martwicę powodują wieloczynnikowe procesy patofizjologiczne. Nie jest możliwe jednoznaczne ustalenie przyczyny jej wystąpienia.

Biegli poczynili powyższe ustalenia na podstawie zapisów zawartych w dokumentacji medycznej, co do prawdziwości i wiarygodności której powód nie podnosił żadnych zarzutów. Powód, jak zeznał, podczas pobytu w szpitalu nie zgłaszał żadnych dolegliwości dotyczących narządów płciowych.

W ocenie Sądu opisane powyżej opinie są wystarczająca do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie. W orzecznictwie sądowym wskazuje się, że opinia biegłego podlega ocenie jak każdy środek dowodowy, jednak w oparciu o właściwe dla jej oceny na płaszczyźnie merytorycznej kryteria, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego stanowiska, stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Dowód z opinii biegłych podlega przy tym ocenie sąd według mierników właściwych dla przedmiotu konkretnej opinii, a więc z punktu widzenia zgodności z zasadami logicznego rozumowania, wiedzy powszechnej, podstaw teoretycznych opinii wskazujących na wiedzę biegłego, sposobu formułowania opinii i jej wniosków, także ze względu na ich jednoznaczność i zgodność z postawionymi biegłym pytaniami, jednakże bez wnikania w ten zakres materii opinii, która wynika z wiedzy specjalistycznej biegłych. Jakkolwiek opinia biegłych jest oparta na wiadomościach specjalnych, to podlega ona ocenie sądu na podstawie całego zebranego w sprawie materiału, a zatem, na tle tego materiału, konieczne jest stwierdzenie, czy ustosunkowała się ona do wynikających z innych dowodów faktów mogących stanowić podstawę ocen w opinii zawartych oraz czy opierając się na tym materiale w sposób logiczny i jasny, przedstawia tok rozumowania prowadzący do sformułowanych w niej wniosków. Dowód z opinii biegłego ma charakter szczególny, jego specyfika wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów oceny stanowi wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii za rzetelną. Oznacza to również i to, że sąd nie ma kompetencji do czynienia ustaleń pozostających w sprzeczności ze stanowiskiem specjalistów, zwłaszcza w sytuacji gdy opinia jest jednoznaczna, przekonująca i odpowiednio umotywowana.

Wskazać nadto należy, że opinia biegłych nie podlega, jak dowód na stwierdzenie faktów, weryfikacji w oparciu o kryterium prawdy i fałszu, lecz poprzez pozytywne lub negatywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opinii. Jeśli więc opinia biegłego nie zawiera niejasności, wewnętrznych sprzeczności ani luk, oparta została na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, biegły w sposób należyty uzasadnił swoje wnioski (tj. w szczególności przedstawił tok swego rozumowania w sposób poddający się kontroli pod względem logiki), a konkluzje opinii są konkretne i przekonujące oraz wynikają z przeprowadzonych przez biegłego czynności (np. badań) oraz toku rozumowania, to brak jest podstaw do uznania takiej opinii za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia sprawy i przeprowadzania na podstawie art. 286 k.p.c. dodatkowego dowodu z opinii innych biegłych lub uzupełniającej opinii przez tego samego biegłego tylko z tej przyczyny, że strona postępowania nie zgadza się z treścią opinii. Innymi słowy wnioski środka dowodowego w postaci opinii biegłego mają być jasne, kategoryczne i przekonujące dla sądu, jako bezstronnego arbitra w sprawie. Gdy opinia biegłego czyni zadość tym wymogom, a nadto biegły w istocie ustosunkował się do zgłoszonych zastrzeżeń, wyjaśniając znaczące dla istoty sprawy okoliczności, to nie zachodzi potrzeba dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych. Jeżeli zatem w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy sąd zasięgnął opinii biegłych, to ewentualne powołanie jeszcze innych biegłych można by uznać za powinność sądu tylko wtedy, gdy pierwotna opinia budzi istotne i nie dające się usunąć wątpliwości. W szczególności sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszej opinii biegłego, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy, gdy opinia, którą dysponuje zawiera istotne luki, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2018 roku, IV CSK 599/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 13 kwietnia 2017 roku, I ACa 642/16). Opinia biegłego jest niejasna wtedy, gdy jej wnioski końcowe są nielogiczne, nieścisłe lub obwarowane takimi zastrzeżeniami, iż nie można ustalić, jaki ostatecznie pogląd przyjmuje biegły, a także wówczas, gdy sformułowana jest w sposób tak zawiły, że jest niezrozumiała lub gdy jej wnioski końcowe nie znajdują oparcia w badaniach opisanych przez biegłego. Za opinię niepełną natomiast uznać należy taką opinię, która nie uwzględnia lub pomija niezbędne czynności badawcze, co ma wpływ na jej końcowe wnioski lub też nie odpowiada na wszystkie pytania lub zagadnienia wskazane przez sąd w tezie dowodowej. Wielokrotnie też Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co strona ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 sierpnia 1999 r., I PKN 20/99; z dnia 14 maja 1997 r., II UKN 108/97; z dnia 18 września 1997 r., II UKN 260/97; z dnia 10 grudnia 1997 r., II UKN 391/97; z dnia 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00). Żądanie ponowienia lub uzupełnienia dowodu z opinii biegłych jest zatem bezpodstawne, jeżeli sądy uzyskały od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania. Sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 stycznia 2012 r., I UK 200/11; z dnia 20 października 1999 r., II UKN 158/99; z dnia 19 marca 1997 r., III CKN 211/97). Samo zatem niezadowolenie strony z oceny przedstawionej przez biegłych oraz jej przeświadczenie, że dalsze opinie pozwolą na udowodnienie korzystnej dla strony tezy nie uzasadnia potrzeby dopuszczenia przez sąd dowodu z opinii innych biegłych. Wskazać nadto należy, że wykazywanie okoliczności uzasadniających powołanie kolejnego biegłego pozostaje w gestii strony. To strona powinna wykazać się niezbędną aktywnością i wykazać błędy, sprzeczności lub inne wady w opiniach biegłych, które dyskwalifikują istniejące opinie, ewentualnie uzasadniają powołanie dodatkowych opinii. W konsekwencji należy uznać, że sąd nie ma obowiązku dopuszczenia dowodu z opinii kolejnych biegłych czy też z opinii instytutu w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony, ale ma obowiązek dopuszczenia takiego dowodu wówczas, gdy zachodzi tego potrzeba, w szczególności, gdy w sprawie zostały wydane sprzeczne opinie biegłych. Jednocześnie wskazać należy, że Sąd nie jest obowiązany dążyć do takiego stanu, żeby strony zgadzały się ze złożoną opinią. Wystarczy, że opinia jest przekonująca dla sądu, który ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę. ( por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 1 września 2009 r., I PK 83/09; 16 września 2009 r., I UK 102/09; 6 października 2009 r., II UK 47/09 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 18 marca 2016 r., I ACa 1381/15).

Powód nie przedstawił żadnych merytorycznych argumentów mogących podważyć spójne stanowiska biegłych. W sprawie zbędne było zatem przeprowadzenie dodatkowego dowodu z opinii kolejnych biegłych lekarzy sądowych – specjalistów z zakresu dermatologii i seksuologii, gdyż wydane już opinie wyjaśniły wszystkie kwestie istotne z puntu widzenia przedmiotu rozstrzygnięcia. Dlatego też Sąd oddalił wnioski powoda o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych sądowych z zakresu:

- seksuologii na okoliczność wpływu następstw przebytej martwicy prącia na możliwość pożycia intymnego powoda, możliwości powrotu do stanu zdrowia sprzed zdarzenia szkodowego, wpływu zdarzenia i jego skutków na stan zdrowia powoda,

- dermatologii na okoliczność ustalenia, czy martwica prącia jest „mało znaczącym dla życia i zdrowia zdarzeniem” porównywalnym do otarcia naskórka czy zaczerwienienia ciała oraz przez jak długi czas musiał utrzymywać się ucisk na prącie czynnika zewnętrznego i jak silny musiał być, aby doszło do martwicy skóry prącia.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo, albowiem z przeprowadzonych w sprawie dowodów wnikało, iż w ubezpieczonym szpitalu procedury medyczne prowadzone wobec powoda były prawidłowe, nie doszło do popełnienia błędów, zaniedbań czy niewłaściwego, niezgodnego ze sztuką medyczną postępowania. Tym samym szpital nie ponosi odpowiedzialności za szkodę na osobie powoda, a skoro tak, to brak podstaw do uwzględnienia żądania pozwu skierowanego przeciwko pozwanemu ubezpieczycielowi.

Stan faktyczny sprawy Sąd ustalił również na podstawie dowodów z dokumentów stanowiących dokumentację medyczną powoda, które uznał za wiarygodne, albowiem nie zostały skutecznie zakwestionowane przez stronę przeciwną i nie naprowadzono wobec nich żadnych przeciwdowodów. Sąd uznał również za wiarygodne i przydatne do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie zeznania świadków E. T., A. B. i E. B. oraz zeznania powoda w charakterze strony, ponieważ nie naprowadzono wobec nich żadnych przeciwdowodów. Zeznania świadków i powoda nie mogą natomiast stanowić podstawy ustaleń faktycznych w zakresie, w zakresie w jakim wymagane są wiadomości specjalne.

W powołaniu powyższej argumentacji orzeczono jak w punkcie I sentencji wyroku.

Sędzia Małgorzata Janik - Białek