Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 98/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

29 maja 2023r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia Eliza Grzybowska

po rozpoznaniu w dniu

29 maja 2023r.

w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa:

M. D.

przeciwko :

J. B. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 22 lutego 2023r. sygn. akt VIII GC 1570/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sędzia Eliza Grzybowska

Sygn. akt VIII Ga 98/23

UZASADNIENIE

Powód M. D. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego J. B. (1), prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...)kwoty 27.304,20 zł wraz z odsetkami w ustawowej wysokości liczonymi od dnia 8 sierpnia 2018 r. do dnia zapłaty. Powód domagał się również zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w dniu 25 lipca 2018 r. sprzedał pozwanemu (...) w ilości 4 728 kilogramów. Z tego tytułu obciążył pozwanego fakturą VAT nr (...) z dnia 25 lipca 2018 r. Powód nie uregulował faktury w terminie. W dniu 29 lipca 2018 r. pozwany zgłosił powodowi reklamację, z której wynikało, ze w zakupionej (...) stwierdzono zaawansowany proces gnilny. Powód nie uznał reklamacji, gdyż w jego ocenie towar był dobrej jakości a podczas odbioru strona nie zgłaszała do niego żadnych zastrzeżeń. Dnia 4 września 2018 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty, ale nie odniosło to żadnego skutku.

Pismem z dnia 30 października 2018 r. powód cofnął pozew w odniesieniu do należności głównej w kwocie 493,50 zł.

Postanowieniem z dnia 29 maja 2019 r. Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy sygn. akt VIII GNc 8414/18 umorzył postępowanie w zakresie należności głównej w kwocie 493,50 zł.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie zwrotu kosztów postępowania na swoją rzecz, w tym kosztów zastępstwa procesowego w przypadku ustanowienia pełnomocnika.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany podał, że całość sprzedanego towaru była dotknięta procesem gnicia w różnych stadiach. (...)odebrano nieoczyszczoną z ziemi, wobec czego ujawnienie stanu warzyw wymagało ich umycia. Pozwany wskazał, że udokumentował stan (...) sporządzając dokumentację fotograficzną. Podał, ze wraz z reklamacja odstąpił od umowy w całości. Pozwany podał ponadto, ze (...) odbierał prosto z pola powoda. Pozwany wskazał, że standardowo po odebraniu (...) przeprowadza się jej sortowanie, odrzucając korzenie zepsute, połamane oraz niewłaściwej wielkości. Następnie warzywa są myte i wówczas dodatkowo odrzuca się te (...), których wady ujawnią się po umyciu. Wobec tego w ocenie pozwanego nie był możliwy odbiór jakościowy towaru w chwili jego załadunku. Pozwany wskazał, ze już w dniu 26 lipca 2018 r. zaczął proces sortowania (...) nabytej od powoda. Już przy wstępnym czyszczeniu okazało się, że wiele korzeni jest nadgniłych lub uszkodzonych. Pozwany zaznaczył, że nie miał możliwości zbadania wszystkich zakupionych warzyw tego samego dnia, gdyż było ich około 35.000. Ponadto 25 lipca 2018 r przypadał na środę a w soboty pozwany nie jest w stanie zapewnić pełnej obsady pracowników. Po przesortowaniu całości towaru w niedzielę 289 lipca 2018 r. pozwany zgłosił powodowi reklamację. W dniu 30 lipca 2018 r. reklamacja została potwierdzona drogą elektroniczną. Pozwany złożył też wówczas oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Pozwany podał, że powód nie odebrał warzyw, wobec czego (...) została sprzedana na paszę dla zwierząt za cenę 493,50 zł. Taką też kwotę pozwany zapłacił powodowi.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 26.810,70 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 sierpnia 2018r. do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałej części; zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4983 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz zwrócił pozwanemu ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 1123,12 zł tytułem pozostałej części zaliczki uiszczonej na poczet dowodu z opinii biegłego.

Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny. Strony zawarły umowę sprzedaży (...)w ilości 4.728 kg. Z tytułu sprzedaży, w dniu 25 lipca 2018 r. powód wystawił na rzecz pozwanego fakturę, opiewającą na kwotę 27.304,20 zł brutto. Zakupiony towar wydano stronie pozwanej w dniu 24 lipca 2018 r. Termin płatności upływał 8 sierpnia 2018 r.. Pozwany nie uiścił ceny. W związku z powyższym, powód wezwał pozwanego do uregulowania zobowiązania w terminie 7 dni.

Sąd Rejonowy wskazał, że w dniu 30 lipca 2018 r., za pośrednictwem poczty elektronicznej pozwany doręczył stronie powodowej protokół reklamacji (...)z dnia 29 lipca 2018 r., podpisany przez G. N.. W korespondencji pozwany wezwał powoda do odbioru towaru w terminie 3 dni tj. do dnia 2 sierpnia 2018 r.. Wskazał, że w przeciwnym razie, towar zostanie zwrócony na koszt powoda. W odpowiedzi na powyższe, strona powodowa wskazała, że nie uznaje reklamacji, bowiem sprzedany i wydany towar był w bardzo dobrym stanie.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany sprzedał (...) w ilości 4.700 kg na pokarm dla zwierząt i z tytułu sprzedaży wystawił fakturę na kwotę 493,50 zł. Powyższą kwotę pozwany w dniu 24 października 2018 r. uiścił na rzecz powoda.

W odpowiedzi na pismo z dnia 4 września 2018 r., w którym wzywano pozwanego do zapłaty, pełnomocnik pozwanego podniósł, że towar był reklamowany przez pozwanego z uwagi na zaawansowany stan gnicia, zaś kierowca, który odebrał w imieniu pozwanego towar nie był uprawniony do badania rzeczy w imieniu pozwanego. Wskazał, że wada wyszła na jaw podczas mycia i sortowania warzyw w przedsiębiorstwie pozwanego, a proces gnilny został potwierdzony przez rzeczoznawcę artykułów rolno-spożywczych, który współpracuje z pozwanym. Wskazano również, że pozwany odstąpił od umowy sprzedaży (...), zaś strona powodowa została wezwana do jej odbioru do dnia 2 sierpnia 2018 r. Z powodu nieodebrania (...), pozwany ograniczając dalsze straty sprzedał pietruszkę na karmę dla zwierząt.

Sąd I instancji ustalił, że pietruszka sprzedana przez powoda pozwanemu została zebrana około godziny 5 rano. Bezpośrednio po zbiorach (...)została załadowana do skrzynio-palet, a następnie do samochodu kierowcy, który działał w imieniu pozwanego. Towar w chwili załadunku był w dobrym stanie. Kierowca oglądał towar podczas załadunku i nie zgłaszał zastrzeżeń. W tym czasie, z tej samej produkcji powód sprzedał towar również kontrahentowi M. M., który nie zgłosił zastrzeżeń co do jakości warzyw.

Sąd I instancji – opierając się na opinii biegłego – podkreślił, że przy założeniu, że pozwany przechowywał zakupioną (...) we właściwy sposób, w warunkach chłodniczych, pietruszka widoczna na fotografiach i filmach przedłożonych przez pozwanego nie jest tą, która została mu sprzedana przez powoda. Nie jest możliwe, aby właściwie przechowywana (...) w ciągu 3 dni była w stanie jak na przedstawionej dokumentacji fotograficznej. Taki rozwój choroby w (...) jest możliwy po 2-4 tygodniach od chwili wydobycia jej z ziemi, jednocześnie przy optymalnych warunkach rozwoju bakterii. Nawet gdyby na (...), w chwili jej wydobycia z gleby, były początki procesów gnilnych, (czego w tej sprawie nie udowodniono), to w przypadku prawidłowego przechowywania (...) w warunkach chłodniczych, (nie sprzyjających rozwojowi bakterii), proces gnicia byłby zatrzymany, a objawy niewidoczne. Jeśli (...) byłaby w stanie opisanym przez pozwanego, w chwili odbioru byłyby wyczuwalne węchowo oraz zauważalne wzrokowo procesy gnilne. Gdyby (...), wśród której znalazły się egzemplarze porażone chorobą została wstępnie przesortowana i przechowywana w odpowiednich warunkach, co do wilgotności i temperatury, do procesów gnilnych nie doszłoby. (...) widoczna na zdjęciach i filmach nie nadawała się do spożycia ani dla ludzi, ani dla zwierząt, nie zostałaby dopuszczona jako pasza dla zwierząt.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym sprawy, Sąd Rejonowy zważył, że w przedmiotowej sprawie bezsporny był fakt zawarcia przez strony umowy sprzedaży. Pozwany w sprzeciwie nie kwestionował, iż strony łączyła umowa. Pozwany potwierdził, iż otrzymał towar wyszczególniony na fakturze, wskazywał jedynie, iż w stosunku do niego złożył reklamację.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że nie budzi wątpliwości, że towar został pozwanemu wydany, zaś pozwany pomimo odebrania towaru, nie uiścił ceny. Podniesiony przez pozwanego zarzut odstąpienia od przedmiotowej umowy sprzedaży pietruszki, należało uznać, w ocenie Sądu Rejonowego za chybiony. W realiach niniejszej sprawy, nie można było uznać odstąpienia od umowy za skuteczne.

Zdaniem Sądu Rejonowego podkreślić należało, iż by móc uznać, że pozwany w sposób prawidłowy zastosował w okolicznościach niniejszej sprawy przepisy o rękojmi z uwagi na ewentualne braki ilościowe czy jakościowe towaru, niezbędnym było wykazanie: istnienia wady zakupionego towaru, dochowania aktów staranności, o których mowa w art. 563 k.c. oraz złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy, bądź żądania obniżenia ceny, albo też dostarczenia towaru wolnego od wad.

Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany nie wykazał zaistnienia okoliczności uzasadniających odstąpienie od umowy. Sąd I instancji ustalił bowiem, że towar (...) w chwili wydania nie był obarczony wadami, wręcz przeciwnie – był w bardzo dobrym stanie. Stan (...) przedstawiony na fotografiach oraz filmie znajdujących się w aktach sprawy, mógłby zaistnieć, gdyby (...) była przechowywana w warunkach sprzyjających rozwojowi procesów gnilnych - w zbyt wysokiej temperaturze, dużej wilgotności oraz ograniczonym dostępie powietrza przez okres 2-4 tygodni, a nie jak wskazywał pozwany w ciągu 3 dni od daty jej wykopania. Wydana pozwanemu (...) była świeżo wykopana z ziemi i gdyby była przechowywana w odpowiednich warunkach co do wilgotności, temperatury oraz w warunkach chłodniczych nie doszłoby do procesów gnilnych. Skoro tak zaawansowane procesy gnilne musiałyby rozwijać się kilka tygodni od dnia wykopania(...), a powód twierdzi, że już po kilku dniach (3 sierpnia 2018 roku – k. 65 akt) pietruszkę sprzedał na paszę, to fotografie i film nie mogły przedstawiać pietruszki nabytej od powoda.

Niezależnie od powyższego, Sąd Rejonowy zwrócił uwagę na brak wykazania przez pozwanego, w jakich warunkach przechowywano nabytą od powoda (...), po jej rozładowaniu. Jak wyjaśnił biegły T. K., w ustnej opinii uzupełniającej, jeśli (...) zostałaby schłodzona, a następnie po rozładowaniu przechowywana byłaby w warunkach sprzyjających rozwojowi procesów gnilnych, to zmiany temperatur mogłyby te procesy znacznie przyspieszyć. W takim przypadku, to pozwany ponosiłby odpowiedzialność za zepsucie się warzyw, z uwagi na ich niewłaściwe przechowywanie.

Sąd I instancji zaakcentował, że zarówno w jednym jak i drugim przypadku (niewykazania wady produktu oraz wystąpienia procesów gnilnych na skutek wadliwego przechowywania) odstąpienie od umowy należy uznać za nieskuteczne. Sąd I instancji wskazał, że pozwany bronił się twierdząc, że ujawnienie stanu warzyw wymagało uprzedniego umycia każdego korzenia, a także, że rzetelne zbadanie (...) w ilości kilkudziesięciu tysięcy sztuk wymagało kilku dni pracy. Jak jednak wykazała opinia biegłego sądowego, tak zaawansowany proces gnilny po pierwsze byłby zauważalny gołym okiem, a po drugie byłby wyczuwalny ze względu na wyjątkowo nieprzyjemny zapach.

Sąd Rejonowy zaznaczył przy tym, że pozwany podniósł, że wezwał pozwanego do odbioru towaru w terminie 3 dni. Jednak, z uwagi na nieodebranie towaru w zakreślonym czasie, pozwany sprzedał go, a otrzymaną kwotę przekazał stronie powodowej. Tymczasem zdaniem Sądu I instancji w przypadku sprzedaży między przedsiębiorcami ustawodawca przyznaje kupującemu, poza uprawnieniem do odesłania rzeczy na koszt i niebezpieczeństwo sprzedawcy, uprawnienie do sprzedania rzeczy na rachunek sprzedawcy, a w przypadku zaś gdy wymaga tego interes sprzedawcy, kupujący przedsiębiorca jest obowiązany wykonać przysługujące mu uprawnienie do sprzedaży rzeczy na rachunek sprzedawcy. Nie budzi jednak wątpliwości, że powyższe odnosi się do uprawnień rękojmianych, które nie przysługiwały pozwanemu. Jak już bowiem wcześniej wskazano sprzedany pozwanemu towar nie był obarczony wadami.

Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd w punkcie I zasądził całą kwotę dochodzoną przez powoda (z uwzględnieniem częściowego cofnięcia powództwa i umorzenia postępowania postanowieniem z dnia 29 maja 2019 roku). O odsetkach sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 481 § 1 k.c. - jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Termin płatności faktury przypadał na 8 sierpnia 2018 roku, a zatem odsetki za opóźnienie należały się powodowi od dnia następnego, tj. od 9 sierpnia 2018 roku i tak zostały zasądzone. Żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie również za 8 sierpnia 2018 roku podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w punkcie II wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., w zw. z art. 98 k.p.c. Sąd I instancji zaznaczył, że Koszty, jakie poniósł powód to kwota 4.983 zł. Na powyższą kwotę składa się kwota 1.366 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 3600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego w oparciu o §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 z późn. zm.) oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy wniósł pozwany, zaskarżając ten wyrok w części uwzględniającej powództwo w kwocie 26.810,70 zł wraz z odsetkami oraz w części dotyczącej obciążania pozwanego kosztami postepowania – tj. w pkt I i III. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. oraz art. 229 k.p.c. poprzez dokonanie niewłaściwej oceny dowodów w postaci zeznań powoda, zeznań świadka P. D. oraz błędnego uznania za przyznane twierdzenia strony powodowej dot. odbioru towaru bezpośredniego wykopanego z pola- tj. błędnie przyjęcie, że (...) sprzedana pozwanemu została bezpośrednio po zbiorze załadowana do samochodu kierowcy działającego na zlecenie pozwanego, podczas gdy powód zeznał, że (...)uprzednio przygotowana do sprzedaży dla pozwanego była sprzedana na rzecz M. M., zaś (...) faktycznie sprzedana pozwanemu była wykopana, przeładowana na przyczepę i umieszczona na hali, gdzie czekała na odbiór, zatem w ocenie skarżącego żaden z przedstawionych dowodów nie świadczy o tym, ze pietruszka została wykopana i przekazana bezpośrednio po wykopaniu jej z ziemi,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. oraz art. 229 k.p.c. poprzez wybiórczą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego w szczególności z dokumentacji fotograficznej załączonej do odpowiedzi na pozew przy błędnym założeniu, że pozwany przyznał, iż dokumentacja ta została wykonana 3 dni po wykopaniu jej z pola, przy czym okoliczność ta nie została przyznana przez pozwanego, a pozostały materiał dowodowy zebrany w sprawie prowadzi do wniosków odmiennych,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c., poprzez dokonanie oceny w sposób wybiórczy, nielogiczny i uznanie zeznań świadków J. B. (2) i M. K. w całości za niewiarygodne i pozostające ze sobą w sprzeczności w zakresie opisu procesów gnilnych (...) zakupionej przez powoda, podczas gdy ocena ww. zeznań w sposób logiczny prowadzi do wniosku, że zeznania te w istocie nie pozostają ze sobą w sprzeczności jednak odnoszą się do osobistych i mogą być nieco odmienne maja na uwadze doświadczenie zawodowe świadków,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodu z zeznań świadka K. G. (1) za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na fakt powzięcia wiadomości przez świadka od osób trzecich, mimo, że świadek ten zeznał, że widział zakupiony przez powoda po jego rozładunku w siedzibie powoda i wedle jego osobistych spostrzeżeń towar był zgniły,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. oraz art. 229 k.p.c. poprzez wybiórczą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci dowodu z dokumentacji filmowej i fotograficznej ocenionej wybiórczo i z pominięciem okoliczności wynikających z pozostałego materiału dowodowego tj. reklamacji zgłoszonej przez pozwanego mailowo oraz zeznań świadków M. K., J. B. (2) i K. G. (2),

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. oraz art. 229 k.p.c. opinii biegłego sądowego T. K. w kontekście pozostałych dowodów zebranych w sprawie, a w szczególności z przesłuchania powoda , z przesłuchania świadków J. B. (2), M. K., K. G. (2) oraz M. J. w zakresie w jakim dowody te wskazują na okoliczności stanu towaru odebranego od powoda tj. zaawansowanych procesów gnilnych widocznych na (...) oraz miejsca, sposobu i transportu towaru, wykonania dokumentacji fotograficznej i filmowej przedstawiającej zakupiony towar od powoda,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. poprzez wybiórczą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci fotograficznej oraz nagrań przedstawiających (...)i ich ocenę w oderwaniu od pozostałego materiał dowodowego zebranego w sprawie tj. opinii biegłego, dowodu z przesłuchania powoda, dowodu z przesłuchania świadków – w zakresie w jakim, dowody te wskazują na okoliczności stanu towaru odebranego od powoda tj. stopnia zaawansowania procesów gnilnych widocznych na pietruszce oraz sposobu transportu towaru,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. poprzez dokonanie niewłaściwej oceny dowodów z przesłuchania powoda oraz świadka P. D., a mianowicie ustalenie, ze (...) sprzedana pozwanemu pochodziła z tej samej produkcji co (...) sprzedana pozwanemu, podczas gdy z zeznań powoda wynika, że pietruszka sprzedana pozwanemu została zebrana innego dnia niż towar zakupiony przez świadka M. M.,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. poprzez niewłaściwą i niekompleksową ocenę zeznań świadka M. J., P. D. i M. D. poprzez pominięcie w ocenie tych fragmentów wyjasnień świadków, które dotyczyły opisu pojazdu oraz opisu transportu towaru odebranego od powoda – a mianowicie przyznanego przez świadków jak i powoda okoliczności, że towar transportowany był pojazdem chłodniczym, a przy czym świadek M. J. zeznał, że pojazd był sprawny, a chłodnia włączona przez cały czas transportu,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. oraz art. 229 k.p.c. poprzez błędna, niezgodną z zasadami logiki ocenę dowodu z zeznań świadka P. D. oraz zeznań powoda w zakresie w jakim zeznania dotyczyły okoliczności zbadania oraz komentowania jakości towaru przez M. J.,

- błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, a mianowicie błędne ustalenie, że przedstawiona w dokumentacji fotograficznej (...) nie jest tą która została wydana przez powoda, a w konsekwencji błędne uznanie, że pozwany nie wykazał wadliwości towaru, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że pietruszka przedstawiona na ww. dokumentacji jest tą samą (...), która została wydana pozwanemu przez powoda, a zatem towar przekazany pozwanemu był wadliwy, a zgodnie z treścią opinii biegłego sądowego wady towaru powstały przed jego wydaniem tj. przed przejściem odpowiedzialności na pozwanego.

Wobec powyższych zarzutów, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów postepowania za obie instancje według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wskazał, że wbrew stanowisku Sądu I instancji z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pietruszka wydana pozwanemu nie została wykopana przed załadunkiem do transportu.

Nadto pozwany wskazał, że powód przyznał, że pozwany kontaktował się z nim telefonicznie bezpośrednio po rozładunku, żądając obniżenia ceny. Pozwany przeanalizował też zeznania świadków J. B. (2) i M. K., wskazując, że nie pozostają one w sprzeczności i są zgodne z pozostałym zebranym materiałem dowodowym.

Pozwany podniósł również, że Sąd Rejonowy niesłusznie przyjął za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy zeznania świadka K. G. (1), uznając, że znał sprawę z relacji osób trzecich. Sąd nie uwzględnił bowiem faktu, ze świadek podał, że widział towar po rozładunku i widział, ze pietruszka gniła.

W ocenie pozwanego brak było podstaw do uznania za wiarygodne zeznań powoda i świadka P. D., w których podali, że kierowca odbierający (...) pochwalił jej jakość. W ocenie pozwanego wątpliwym jest, aby kierowca, nie będąc zobowiązanym do oceny towaru, wypowiadał się na temat jego stanu a nadto wątpliwości pozwanego budzi okoliczność, ze świadek i powód pamiętali tego rodzaju uwagi pomimo upływu czasu.

Pozwany wskazał też, że nieuzasadnione było twierdzenie Sądu I instancji, iż pozwany nie wykazał, iż przechowywał towar w warunkach chłodniczych. Pozwany podniósł, ze (...) odebrano samochodem – chłodnią a następnie pozwany przystąpił do jej sortowania.

Odnosząc się do treści opinii biegłego pozwany wskazał, ze fakt, iż procesy gnilne musiały się rozpocząć na dwa tygodnie przed sporządzeniem dokumentacji fotograficznej nie wskazuje, iż towar zareklamowany przez pozwanego nie pochodził od powoda. Analiza treści opinii prowadzi do wniosku, że towar musiał być w chwili jego wydania wadliwy.

W odpowiedzi na apelację pozwanego, powód wniósł o oddalenie jej w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, zaś wnioski, które przy tym wywiódł są w pełni uzasadnione i nie wymagają powtórzenia (vide np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, Nr 4, poz. 83).

W szczególności brak jest w tej sprawie podstaw do przyjęcia, że Sad Rejonowy dokonując oceny zebranego w tej sprawie materiału dowodowego dopuścił się naruszenia art. 233 k.p.c. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, Lex nr 1635264). Normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są przy tym wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/17/655). Swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne, tzn. musi odpowiadać pewnym warunkom określonym przez prawo procesowe. Oznacza to, po pierwsze, że sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.; por. również wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189 i z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000/19/732).

W świetle powyższych rozważań wskazać trzeba, że temu obowiązkowi – pozwany nie sprostał, poprzestając jedynie na przedstawieniu własnej oceny poszczególnych dowodów, nie podważając skutecznie prawidłowości stanowiska zaprezentowanego przez Sąd Rejonowy. Zdaniem Sądu Odwoławczego Sąd I instancji w sposób właściwy ustalił stan faktyczny sprawy, wskazując na jakich dowodach się oparł i bardzo szczegółowo uzasadnił z jakich względów dał im wiarę, a polemika w tym zakresie jest zupełnie nieprzekonująca, nie znajdowuje uzasadnienia w udostępnionym Sądowi materiale dowodowym sprawy. W konsekwencji Sad Okręgowy podzielił dokonane przez Sad Rejonowy ustalenia faktyczne.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na ustalenie ponad wszelka wątpliwość, że pietruszka będąca przedmiotem umowy w dniu 25 lipca 2018 r. w godzinach wczesnorannych została zebrana z pola a następnie załadowana na skrzyniopalety. Okoliczność ta nie może budzić żadnych wątpliwości w świetle zeznań świadka P. D. (k. 126v), M. M. (k. 127) oraz powoda (k.207v). Towar odebrał kierowca ze strony pozwanego, nie zgłaszając do niego zastrzeżeń. Pozwany nie zgłosił też reklamacji co do jakości towaru bezpośrednio po jego dostarczeniu. Reklamacja została zgłoszona pozwanemu po upływie czterech dni od dostawy towaru tj. w dniu 29 lipca 2018 r. Wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji brak jest jakichkolwiek dowodów potwierdzających fakt zgłoszenia tej reklamacji wcześniej. W szczególności okoliczność ta nie wynika z zeznań powoda. W toku rozprawy w dniu 23 lutego 2022 r. powód podał bowiem, że pozwany skontaktował się z nim telefonicznie po upływie 3-4 dni i zgłosił wówczas zastrzeżenia co do jakości pietruszki.

W toku postepowania pozwy podnosił, że towar dostarczony przez powoda był wadliwy i na dowód tego faktu przedstawił dokumentację fotograficzną oraz nagranie.

Pozwany zakwestionował ten dowód, podnosząc, że wydana przez niego (...) była dobrej jakości.

Zgodnie z treścią art. 556 § 1 k.c. sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy oraz jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Pozwany w toku postępowania przed Sadem I instancji powołał się na wadliwość dostarczonego towaru i wskazał, że odstąpił od umowy zawartej z powodem.

Zgodnie z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że pozwany powołując się na wady towaru powinien udowodnić zarówno sam fakt istnienia wady jak i to, że w sposób prawidłowy wykorzystał przysługujące mu uprawnienia wynikające z wadliwości rzeczy sprzedanej.

Zgodnie z treścią art. 563 § 1 kpc przy sprzedaży między przedsiębiorcami kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi, jeżeli nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o wadzie, a w przypadku, gdy wada wyszła na jaw dopiero później – jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej stwierdzeniu.

Sąd Rejonowy prawidłowo oznaczył zatem ciężar dowodu występujący w tej sprawie wskazując, że pozwany powinien wykazać, że (...) dostarczona przez powoda była wadliwa oraz, że notyfikował wady w terminie oznaczonym w treści art. 563 k.c.

W celu zbadania zasadności stanowiska pozwanego dopuszczono w tej sprawie dowód z opinii biegłego.

Z treści wydanej w tej sprawie opinii wynikało, że proces gnilny przedstawiony na dokumentacji fotograficznej dostarczonej przez powoda musiał trwać kilka dni. Biegły stwierdził, że jeżeli (...) wykopano kilka dni wcześniej, to musiała być ona nieprawidłowo przechowywana ( warunkach wysokiej temperatury i wilgotności). Biegły wskazał, że w warunkach chłodniczych dochodzi do zahamowania rozwoju choroby i w konsekwencji stwierdził, że gdyby warzywa zostały przesortowane a następnie przechowywane w odpowiednich warunkach, to towar nie znajdowałby się w stanie wynikającym z dokumentacji fotograficznej. Nadto biegły zauważył, że jeżeli (...)była przechowywana w warunkach chłodniczych, to musiałaby znajdować się w bardzo złym stanie już w chwili jej odbioru. Występowałby wówczas nieprzyjemny zapach a choroba warzyw byłaby widoczna. Nadto biegły stwierdził, że jeżeli towar został schłodzony a następnie przechowywany w nieprawidłowych warunkach, to proces gnilny uległby przyspieszeniu.

Powyższe stwierdzenia biegłego pozwalają na ustalenie, że pozwany nie udowodnił, iżby towar sprzedany przez powoda był wadliwy w chwili jego wydania. W pierwszym rzędzie wskazać należy, że w niniejszej sprawie brak jest dowodów pozwalających na ustalenie ponad wszelką wątpliwość, że (...)znajdująca się na zdjęciach była tą samą, którą sprzedał powód. Niezależnie jednak od tych wątpliwości, nawet przy przyjęciu, że dokumentacja filmowa i fotograficzna przedstawia warzywa dostarczone przez powoda, brak byłoby podstaw do uwzględnienia stanowiska pozwanego. Na podstawie opinii biegłego można bowiem wysnuć jedynie dwie hipotezy, uzasadniające stan (...). Pierwsza z nich zakłada – zgodnie z twierdzeniem pozwanego, że towar był prawidłowo przechowywany. W takim przypadku jednak, jak podał biegły, w związku ze schłodzeniem warzyw doszłoby do zahamowania postępu choroby. Oznacza to, że stan (...) ujawniony na zdjęciach musiałby zasadniczo odpowiadać jej stanowi w chwili wydania warzyw przez powoda. Pozwany miałby zatem możliwość dokonania niezwłocznie właściwej oceny jakości towaru. Zgodnie z treścią art. 563 k.c. wymagać należałoby zatem, aby zgłosił reklamację już w chwili odbioru towaru tj. 25 lipca . Jeżeli reklamacja nie została zgłoszona, to zgodnie z treścią art. 563 § 1 k.c. kupujący utracił uprawnienia z tytułu rękojmi, w tym zwłaszcza prawo do odstąpienia od umowy. Wykrycie niezgodności rzeczy z umową rodzi obowiązek niezwłocznego zawiadomienia sprzedawcy o wadzie (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 11 kwietnia 2018r., I AGa 76/18). Przesłanką realizacji roszczeń z tytułu rękojmi jest bowiem zachowanie przez kupującego tzw. aktów staranności, ma on zawsze obowiązek zawiadomić sprzedawcę o wadzie pod rygorem utraty roszczeń z tytułu rękojmi. (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 10 października 2013r., I ACa 561/13).

Druga, prawdopodobna w świetle opinii biegłego, hipoteza opiera się na założeniu, że w chwili wydania (...) była w stanie na tyle dobrym, że pozwany nie mógł wyczuć jej przykrego zapachu a zmiany gnilne nie były widoczne gołym okiem. W takim przypadku jednak, według twierdzeń biegłego. jej stan mógł ulec pogorszeniu jedynie na skutek nieprawidłowego przechowywania warzyw przez pozwanego. W takiej sytuacji powód nie odpowiadałby za niską jakość sprzedanych warzyw.

W tych okolicznościach przyjąć należało, że nawet przy przyjęciu, że warzywa przedstawione na zdjęciach pochodzą od powoda, pozwanemu nie przysługują uprawnienia z tytułu rękojmi. Albo bowiem nie dochował należytej staranności i nie zbadał zakupionych warzyw przy ich odbiorze albo przechowywał je w warunkach sprzyjających rozwojowi choroby. W każdym z tych przypadków złożone przez pozwanego oświadczenie o odstąpieniu od umowy należało uznać za nieskuteczne.

W świetle powyższych rozważań uznać należało, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, ze powód nie ponosi odpowiedzialności za wady sprzedanego towaru. Na marginesie wskazać należy, że opinia biegłego była w ocenie Sądu jasna i kategoryczna. Biegły w sposób przekonujący oraz zgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego umotywował swoje ustalenia i wnioski. Jednoczenie pozwany nie podważył wydanej w tej sprawie opinii i nie zgłosił do niej tego rodzaju zastrzeżeń, które powinny skutkować jej uzupełnieniem bądź zleceniem wydania opinii innemu biegłemu.

Na marginesie wskazać należy, że pozwany nie wykorzystał również możliwości przewidzianych w art. 471 k.c. i następne, w szczególności nie wykazał, iż w związku z wadami rzeczy sprzedanej poniósł szkodę majątkową i nie dokonał jej potrącenia.

Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd Odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. i w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., przy uwzględnieniu § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. W świetle tej regulacji powodowi należy się kwota – 1800 zł.

Sędzia Eliza Grzybowska