Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 542/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SA Barbara Konińska

Protokolant:

Katarzyna Macoch

po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2023 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. W. i M. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 7 września 2021 r., sygn. akt I C 747/20

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 3. w ten sposób, że zasądza od pozwanej łącznie na rzecz powodów kwotę:

-

246.634,05 (dwieście czterdzieści sześć tysięcy sześćset trzydzieści cztery 05/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 stycznia 2023r. do dnia zapłaty,

-

30.875,73 (trzydzieści tysięcy osiemset siedemdziesiąt pięć 73/100) CHF
z ustawowymi odsetkami od sumy pieniężnej wyrażonej w walucie obcej od dnia
3 stycznia 2023r. do dnia zapłaty,

a w pozostałej części powództwo oddala,

b)  w punkcie 4. w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powodów kwotę 9.034 (dziewięć tysięcy trzydzieści cztery) złote z tytułu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za czas po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia wyroku Sądu Apelacyjnego do dnia zapłaty;

2.  oddala apelację powodów w pozostałym zakresie;

3.  oddala apelację pozwanej;

4.  zasądza od pozwanej na rzecz powodów kwotę 9.100 (dziewięć tysięcy sto) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

SSA Barbara Konińska

Sygn. akt V ACa 542/21

UZASADNIENIE

Powodowie P. W. i M. W. wnieśli o zasądzenie na ich rzecz solidarnie od pozwanej (...) Spółce Akcyjnej w W. kwoty 40 559,34 zł
i 30 875,73 CHF tytułem zwrotu świadczenia nienależnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 11 września 2020 r. do dnia zapłaty i ustalenie, że postanowienia umowy kredytu nr (...) z dnia 17 czerwca 2008 r. zawartej miedzy powodami a pozwaną są bezskuteczne względem powodów w zakresie § 2 ust.
2 umowy i § 7 ust. 1 umowy. Ewentualnie wnieśli o ustalenie, że umowa kredytu nr (...) z dnia 17 czerwca 2008 r. jest nieważna i zasądzenie od pozwanego banku na ich rzecz solidarnie (lub łącznie) kwot 206 074,71 zł, 40 559,34 zł i 30 875,73 CHF tytułem zwrotu świadczenia nienależnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 11 września 2020 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu żądania głównego powodowie powołali się na niewypełnienie obowiązku informacyjnego przez pozwaną i bezskuteczność klauzuli przeliczeniowej, czego skutkiem winno być wyłączenie jej z umowy i utrzymanie kredytu jako złotowego oraz związany z tym obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia spełnionego przez powodów na podstawie niewiążących ich postanowień umowy. W zakresie żądania ewentualnego powodowie powołali się na nieważność umowy z uwagi na określenie wysokości świadczeń stron w sposób naruszający zasady swobody umów i nieokreślenie kwoty podlegającej zwrotowi oraz sprzeczność z zasadami współżycia społecznego poprzez wprowadzenie do stosunku prawnego elementu nadrzędności jednej ze stron.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Zaprzeczyła, aby umowa była nieważna lub zawierała klauzule niedozwolone. Zaprzeczyła również, by naruszyła spoczywający na niej obowiązek informacyjny i aby miała możliwość dowolnego kształtowania wysokości kursów waluty, a umowa była sprzeczna z dobrymi obyczajami oraz zasadami współżycia społecznego. Zakwestionowała wyliczenie wysokości roszczenia
i możliwość żądania zwrotu uiszczonych na jej rzecz kwot.

Wyrokiem z dnia 7 września 2021 r., sygn. akt I C 747/20 Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił powództwo główne w zakresie żądania ustalenia bezskuteczności względem powodów § 2 ust. 2 i § 7 ust.1 Umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 17 czerwca 2008 r., zawartej pomiędzy P. W. i M. W. a (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (punkt 1.); ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 17 czerwca 2008 r., zawarta pomiędzy P. W. i M. W. a (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. jest nieważna (punkt 2.); w pozostałej części powództwo oddalił (punkt 3.); koszty postępowania pomiędzy stronami wzajemnie zniósł (punkt 4.).

Sąd Okręgowy wydał powyższy wyrok w oparciu o następujące ustalenia:

Powodowie poszukiwali środków na sfinansowanie zakupu mieszkania na rynku wtórnym. Doradca z firmy konsultingowej przedstawił im ofertę pozwanego banku, informując, że z uwagi na ich zdolność kredytową udzielenie im kredytu w żądanej wysokości w PLN nie jest możliwe, ale mogą otrzymać kredyt „frankowy” na tę samą kwotę. Pracownik banku potwierdził tę informację. Przedstawił powodom ofertę kredytu indeksowanego jako dostępną dla powodów, korzystną i bezpieczną. Zapewnił powodów
o niskim ryzyku kursowym i stabilności franka w ciągu całego okresu kredytowania. Powodowie rozumieli, że wysokość rat będzie uzależniona od kursu CHF. Nie zdawali sobie natomiast sprawy, że wysokość ich zobowiązania również wyrażona będzie w CHF i na skutek zmian kursu franka saldo zadłużenia przeliczeniu na złote również będzie ulegało zmianom. Zapewniano ich jednak, że frank szwajcarski jest walutą stabilną i taką pozostanie. Nie poinformowano ich o możliwości jakichkolwiek negocjacji, w tym negocjacji kursu. Postanowienia dotyczące sposobu indeksacji i zastosowanych do niej kursów waluty (zasad ich ustalania), a także postanowienia dotyczące wypłaty (uruchomienia) kredytu i sposobu jego spłaty nie były uzgadniane indywidualnie, nie były też wyjaśniane. Powodowie byli świadomi ryzyka kursowego, niemniej przekonani argumentacją pracownika banku uważali je za ograniczone i nie zakładali dużych zmian kursu franka. Zasady dokonywania przeliczeń wartości wyrażonych w złotych na CHF oraz wartości wyrażonych w CHF na PLN przy zawieraniu umowy nie zostały im wyjaśnione, powodowie byli przeświadczeni, że kursy te obejmują kursy NBP (i tak też później wyliczali raty, jednak okazało się, tak obliczona kwota nie pokrywała raty).

W dniu 21 maja 2008 r. powodowie złożyli u pozwanej wniosek o udzielenie kredytu. Wniosek dotyczył kwoty 440 000 zł, jako walutę kredytu zaznaczono na wniosku CHF. Pracownik zalecił powodom założenie rachunku ROR, z którego miał być spłacany kredyt. Nie informowano powodów o możliwości założenia rachunku walutowego i spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Numer rachunku ROR został wprowadzony do przygotowanej dla powodów umowy. Powodowie po zgromadzeniu dokumentów zostali zaproszeni do banku celem podpisania umowy. Przedstawiono im dokument już wypełniony
i podpisany przez osoby reprezentujące bank. Dopiero w dniu jej podpisania otrzymali regulamin, stanowiący załącznik do umowy. Podczas podpisywania umowy ponownie zostali zapewnieni o niskim, nieprzekraczającym 20% ryzyku kursowym, i bezpieczeństwie tego kredytu.

W dniu 17 czerwca 2008 r. powodowie zawarli z pozwaną umowę o kredyt hipoteczny (...). Zgodnie z § 2 umowy kwota kredytu to 455 000 zł. Kredyt jest indeksowany do CHF, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w (...)w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach Bank wysyła do kredytobiorcy pismo, informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w CHF zgodnie
z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w (...) w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w okresie kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo – odsetkowej. Przedmiotem kredytowania była opisana w umowie nieruchomość – lokal mieszkalny - położony w G. oraz refinansowanie kosztów poniesionych na cele mieszkaniowe. Kredyt miał być wypłacony w jednej transzy, a wypłata miała nastąpić po spełnieniu określonych w umowie warunków (§ 3 umowy). Oprocentowanie kredytu zgodnie z § 6 umowy było zmienne i powiązane ze stawką referencyjną LIBOR 3M (CHF).
Z § 7 umowy wynika, że kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych (...) SA kredyt miał być spłacany w 300 równych ratach miesięcznych, przy czym umowa dopuszcza bezpośrednie potrącanie przez bank należnych mu kwot z rachunku kredytobiorcy o wskazanym w § 7 ust. 3 umowy numerze.

W umowie zawarto informację, że całkowity koszt kredytu na dzień zawarcia umowy wynosi 325 902,98 zł, przy czym wśród założeń nie wskazano, że na jego wysokość będą wpływać zmiany kursów i stawek procentowych (§ 12 umowy).

Ze stanowiącego część umowy regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w (...)SA wynika, że kredyt udzielany jest
w PLN, przy czym może być indeksowany kursem waluty obcej na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych (§ 3 regulaminu). W myśl § 5 ust. 15 regulaminu kredyt w walucie obcej jest kredytem indeksowanym do waluty wymienialnej i jest udzielany w złotych polskich. W umowie kredytowej kwota kredytu określana jest w PLN. Uruchomienie środków następuje w PLN. Na potrzeby spłaty kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczana jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku na podstawie Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty. W przypadku kredytu indeksowanego w walucie obcej kredytobiorca może zastrzec w umowie kredytu, że bank będzie pobierał spłatę z rachunku w walucie, do jakiej kredyt jest indeksowany, o ile ten rachunek jest dostępny w aktualnej ofercie banku (§ 8 ust. 3 i 4 regulaminu).

Przystępując do umowy powodowie potwierdzili zapoznanie się z „Informacją dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej…”. Informacja została im przedłożona celem podpisania łącznie z umową, nie była
w żadnym zakresie tłumaczona. W pierwszym rzędzie wskazywała, że kredyt w walucie obcej jest niżej oprocentowany i spłacana jest niższa rata, dalej podawała, że jednak wówczas kredytobiorcy są narażeni na ryzyko zmiany kursów walutowych, sugerując że warto rozważyć zaciągnięcie długoterminowego kredytu w PLN jako korzystną alternatywę
w stosunku do kredytów walutowych, które mimo atrakcyjnych warunków mogą okazać się
w długim okresie droższe na skutek wzrostu kursów walutowych. Zachęcała do zapoznania się z danymi historycznymi i prognozami wahań kursu oraz do uważnego porównania miesięcznych rat w PLN i walucie obcej. Tabela informacyjna wskazywała różnice wysokości rat przy różnych parametrach, nie wskazywała natomiast ich wpływu na saldo kredytu.

W dniu 13 sierpnia 2014 r. strony sporządziły aneks do umowy. Na mocy aneksu powodowie zobowiązali się do spłaty kredytu w walucie indeksacji i udzielili Bankowi upoważnienia do potrącania rat bezpośrednio z rachunku walutowego. W aneksie wskazano zasady przeliczeń kursowych, odnosząc je do kursu bazowego (średniej arytmetycznej kursów publikowanych na stronie (...)) +/- 10%. Aneks obowiązywał od dnia podpisania, nie dokonano żadnych ustaleń co do ponownego wysokości zobowiązań stron do daty zawarcia aneksu. 16 czerwca 2017 r. strony podpisały aneks do umowy, obejmujący dodatkowe zabezpieczenia.

Powodom wypłacono kwotę 455 000 zł (jedna transza w dniu 30 czerwca 2008 r.).
W okresie od dnia 17 czerwca 2008 r. do dnia 1 września 2020 r. wpłacili 317 750,40 zł i 30 875,73 CHF tytułem spłaty zaciągniętego zobowiązania.

Umowa sporządzana była na wzorcu. Powodom zasugerowano, że postanowienia umowy i zapisy innych dokumentów przedstawianych im do podpisu w związku z zawarciem umowy nie podlegają negocjacjom. Powodowie w chwili podpisywania umowy nie mieli świadomości, iż regulamin kredytowania dopuszcza możliwość spłaty kredytu w walucie indeksacji. Nie byli informowani o możliwości wcześniejszego zapoznania się z umową
i regulaminem. Zostali pouczeni, że wszelkie przeliczenia kursowe będą opierały się o tabele bankowe, nie poinformowano ich że kursy ustalane są przez komórki banku - kredytodawcy. Pracownik banku udzielił powodom nierzetelnej i wprowadzającej w błąd informacji co do zakresu ryzyka kursowego, a w dokumentach przedstawionych powodom zakres możliwych zmian i ich wpływ na wysokość ich zobowiązania dotyczył głównie wysokości rat
i sugerował ich niewielki wpływ.

Sąd Okręgowy ocenił, że zeznania świadka K. G. nie pozostawały
w sprzeczności z twierdzeniami powodów. Wskazał, że świadek dysponowała informacjami jedynie co do ogólnych procedur, nie uczestniczyła w zawieraniu umowy, nie pamiętała szczegółów zalecanych informacji. Wskazał także że z zeznań tego świadka wynika brak informowania o sposobie obliczania kursów – poza powołaniem się na tabele i sposób ich udostępnienia.

Jak wskazał Sąd Okręgowy, bez znaczenia dla rozstrzygnięcia były także dołączone zanonimizowane umowy. Ocenił, że stanowią one jedynie dowód, jakie umowy były w tym okresie zawierane a nie wynika z nich, czy i w jakim zakresie ich postanowienia były uzgadniane, w jaki sposób poszczególne zapisy zostały do umów wprowadzone, jaki był zakres informacji udzielanych stronom tych umów.

Sąd Okręgowy w oparciu o przepis art. 235 2 k.p.c. pominął dowody z zeznań świadków K. M., J. C. oraz z opinii biegłego uznając, że okoliczności na jakie miały być przeprowadzone zgodnie ze sformułowaną tezą dowodową nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wskazał, że wnioskowane tezy obejmowały nieistotne dla rozstrzygnięcia ogólne zasady kredytowania, jednak nie dotyczyły bezpośrednio umowy będącej przedmiotem postępowania. Sąd Okręgowy ocenił także jako nieprzydatne dla ustaleń faktycznych opracowania zawarte na płycie CD.

Sąd Okręgowy stwierdził, iż powodowie zaciągnęli kredyt indeksowany do waluty obcej. Dodał, że pod pojęciem kredyt indeksowany należy rozumieć kredyt, w którym suma kredytu była wyrażana w walucie polskiej, którą następnie przeliczono na walutę obcą,
a w przypadku rat dokonywano operacji odwrotnej - każdą ratę przeliczano z waluty obcej na walutę polską. Taki też charakter kredytu wynika wprost z treści umowy.

Sąd Okręgowy podniósł, że zgodnie z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Jak ocenił Sąd Okręgowy, w stanie prawnym obowiązującym w dacie zawarcia spornej umowy możliwym było konstruowanie umów kredytu indeksowanego kursem waluty obcej – czyli takich, jak kwestionowana umowa. Podstawę zawarcia tej umowy stanowił art. 3 ust. 1 ustawy z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 679 ze zm.) w zw. z art. 358 § 2 k.c. a także ustawa Prawo bankowe. Ten typ umowy został wypracowany w oparciu o zasadę swobody umów, a następnie usankcjonowany ustawowo – ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe wprowadzono art. 69 ust. 2 pkt 4a wprost przewidujący umowy o kredyty walutowe denominowane i indeksowane do waluty innej niż waluta polska.

Sąd Okręgowy podniósł, że zgodnie z art. 4 powołanej ustawy w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Przepis ten wprost potwierdza stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą do umów zawartych wcześniej, zatem niezasadnym byłoby uznanie, że wyrażona w nim norma nie ma zastosowania, gdyż wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego były nieważne jako niedopuszczalne w dacie ich zawierania. Sąd Najwyższy również uznał za dopuszczalne zawieranie umów kredytu indeksowanego i denominowanego, nie widząc podstaw do uznania, iż konstrukcja ta narusza obowiązujące przepisy prawa, czy zasadę walutowości (m.in. wyroki z 25 marca 2011 r. sygn. IV CSK 377/10, z 22 stycznia 2016 r. sygn. I CSK 1049/14, z 19 marca 2015 r. sygn. IV CSK 362/14, z 8 września 2016 r. sygn. II CSK 750/15, z 1 marca 2017 r. sygn. IV CSK 285/16,
z 14 lipca 2017 r. sygn. II CSK 803/16, z 27 lutego 2019 r. sygn. II CSK 19/18,
z 4 kwietnia 2019 r. sygn. III CSK 159/17). Wobec tego nie było w ocenie Sądu Okręgowego podstaw do uznania nieważności umowy z powodu jej pozorności i sprzeczności z ustawą
(a także nieważności klauzuli indeksacyjnej co do zasady) w świetle art. 58 § 1 k.c. w zw.
z art. 69 ustawy prawo bankowe, czy też art. 358 1 k.c. i 353 1 k.c.

Sąd Okręgowy wywiódł dalej, że powodowie powoływali się na niedozwolony charakter klauzul przeliczeniowych w umowie zarówno w kontekście zasad współżycia społecznego, jak i nieważności umowy oraz na brak możliwości uzupełnienia luki powstałej po usunięciu postanowień abuzywnych.

Sąd Okręgowy wskazał, że sam wybór waluty indeksacji obejmuje jedynie tę walutę,
a nie sposób przeliczenia świadczeń, który bez wątpienia nie był indywidualnie uzgodniony, ani nawet objęty informacją. To samo, jak ocenił, dotyczy sposobu spłaty - wobec braku informacji o możliwości spłat w walucie indeksacyjnej poprzez wybór rachunku determinującego walutę spłaty, także ta kwestia nie może być uznana za objętą indywidualnym uzgodnieniem.

Sąd Okręgowy przywołał treść art. 385 1 k.c. Wskazał też, że status pozwanych jako konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c. był poza sporem, podobnie jak niekwestionowany był fakt, że umowa w zakresie warunków spłaty nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień.

Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem zobowiązania wynikającego z zawartej przez strony umowy kredytu indeksowanego była suma pieniężna wyrażona w złotych polskich, podlegająca przeliczaniu na walutę obcą. Sytuacja, w której kredyt indeksowany był do CHF powodowała, że jego kwota ta była zmienna wraz z zmianą kursu tej waluty do złotego, a co za tym idzie powodowała wzrost poszczególnych rat kredytu.

Sąd Okręgowy dodał, że przeliczanie do CHF zarówno w fazie uruchamiania kredytu w celu określenia salda kredytu, jak i powrotne przeliczanie CHF na PLN przy ustalaniu każdorazowej wysokości raty podlegającej spłacie - odsetek i wykorzystanego kapitału
i następuje w sposób ciągły przez cały okres trwania umowy. Stwierdził, że rzutuje to bezpośrednio na wysokość świadczenia kredytobiorców, tj. odsetek i podlegającego spłacie wykorzystanego kapitału oraz finalnie - kwoty podlegającej zwrotowi w razie wcześniejszego rozwiązania umowy. Ocenił także Sąd Okręgowy, że tylko poprzez zastosowanie przeliczenia możliwe jest określenie wysokości zarówno kwoty kredytu oddanej do dyspozycji kredytobiorcy jak i obu części jego świadczenia – zarówno zwrotu wykorzystanego kapitału, jak i zapłaty odsetek. Jak wskazał, w umowie ustalono, że kwota wykorzystanego kredytu zostanie określona według kursu kupna dla CHF zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych obowiązującą w (...) w dniu uruchomienia kredytu (§ 2 ust.2), wysokość rat kapitałowo – odsetkowych zależy od wysokości kursu sprzedaży dla CHF obowiązującego
w banku według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w (...) w dniu płatności raty.

Jak wskazał Sąd Okręgowy umowa, podobnie jak regulamin, nie przewidywała sposobu ani żadnych kryteriów, mogących stanowić podstawę i mechanizm określania „kursów obowiązujących w banku”, a więc uprawnienie powoda do ustalania wysokości tych kursów nie doznawało żadnych ograniczeń. Dodał, że takie postanowienie umowne dawało bankowi jednostronną i nieuzależnioną od żadnego obiektywnego kryterium możliwość zmiennego w czasie wykonywania umowy kształtowania wysokości zarówno całości zobowiązania pozwanych (wykorzystanego kredytu), jak i poszczególnych jego części (rat kapitałowo-odsetkowych). W ocenie Sądu Okręgowego klauzula przeliczeniowa wpływająca bezpośrednio na wysokość świadczeń kredytobiorców stanowiła element określający wysokość tych świadczeń i wprost określała świadczenie główne kredytobiorców.

Sąd Okręgowy dodał, że możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone w pierwszej kolejności wymaga ich zakwalifikowania albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określających główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Sąd Okręgowy ocenił, że postanowienia umowy, odwołujące się do bliżej nieokreślonych kursów obowiązujących w banku począwszy od uruchomienia kredytu, poprzez okres spłat poszczególnych rat nie określały stałego i jednoznacznego obiektywnie weryfikowalnego kryterium przeliczeniowego, stanowiły scedowanie na rzecz kredytodawcy prawa do kształtowania kryteriów indeksacyjnych (kursu waluty obcej
w procesie wypłaty kredytu i jego spłaty) w taki sposób, że nie były one ani jasne (transparentne), ani zrozumiałe dla konsumenta. Wobec braku określenia obiektywnych, niezależnych od stron umowy mechanizmów przeliczeniowych, kursy te mogły być dowolnie kształtowane w zależności od aktualnej strategii banku. Niewątpliwie, jak wskazał Sąd Okręgowy, powodowie mieli wiedzę o tabelach kursowych banku, jednak samo istnienie
(a nawet udostępnienie) tych tabel w żadnym stopniu nie wpływało na ich świadomość tej dowolności, możliwość kontroli przyjętych wskaźników, nie usuwało także nierównowagi stron polegającej na pozostawieniu bankowi decyzji w zakresie wysokości klauzuli indeksacyjnej. Dodatkowo – nie będąc informowanymi o takim uprawnieniu banku – powodowie nie mogli świadomie go zaakceptować.

Sąd Okręgowy ocenił, że treść umowy i regulaminu wskazuje jednoznacznie na brak określenia sposobu wyliczenia kursów wpływających na wysokość bieżących rat i wysokość zobowiązania kredytobiorców z tytułu zwrotu kapitału kredytu. Wskazał także, że jeżeli nawet pozwana posiadała jakieś wewnętrzne zasady określające mechanizm tych przeliczeń, to zasady te nie tylko mogły być zmienne zależności od potrzeb banku, ale nie zostały ujęte
w umowie i podane do wiadomości strony powodowej – nie zostały zatem uzgodnione.

Ocena abuzywności klauzul umownych, jak wywiódł Sąd Okręgowy, nie jest uzależniona od rzeczywistych, stosowanych przez bank w czasie realizowania umowy wartości kursowych. Nawet ewentualne wykazanie ex post, że kursy stosowane przez bank
w okresie wykonywania umowy nie odbiegały znacząco od kursów NBP nie eliminowałoby nieuczciwości warunku, pozwalającego bankowi na arbitralne przyjęcie zasad wyliczania tego kursu, biorąc pod uwagę ocenę z punktu widzenia chwili zawierania umowy, a nie rzeczywistego sposobu jej wykonania.

Sąd Okręgowy ocenił, że tym samym postanowienie umowne określające główne świadczenie stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie było jednoznacznie określone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. oraz art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13
z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Jak wywiódł Sąd Okręgowy, otwiera to drogę do oceny kwestionowanych postanowień umownych pod kątem art. 385 1 § 1 zd.1 k.c. oraz art. 3 ust.1 Dyrektywy 93/13, który stanowi, że warunki umowy mogą być uznane za nieuczciwe, jeżeli stoją
w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających
z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Sąd I instancji podniósł, że dobre obyczaje to także normy postępowania polecające nienadużywanie w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej. Wskazał, że przez działanie wbrew dobrym obyczajom należy rozumieć wprowadzenie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron, zaś rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję na jego niekorzyść praw i obowiązków wynikających z umowy. Sąd Okręgowy wskazał także, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny, i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15).

Jak wskazał dalej Sąd Okręgowy, powodowie w świetle umowy i własnych zeznań, byli świadomi że wysokość kursów a w konsekwencji wysokość zobowiązania, może ulegać zmianie (ryzyko kursowe). Jednak – co, jak ocenił, wynika z ich niepodważonych innymi dowodami zeznań - nie byli świadomi faktu, że zasada ustalania przez bank kursów waluty pozostawiała bankowi swobodę wykraczającą ponad czynniki zewnętrzne, a mechanizm
i podstawy ich ustalania nie były w żaden sposób określone i z umowy, ani załączników do niej nie wynikały. Dodatkowo, jak wskazał, powodowie byli utwierdzani przez pracowników banku w przeświadczeniu, że wahania kursowe będą minimalne, nie mogli mieć świadomości, że taka konstrukcja w razie większych zmian kursowych będzie mogła mieć daleko bardziej znaczący wpływ na ich obciążenia, dając jednocześnie bankowi możliwość przynajmniej częściowego minimalizowania własnego ryzyka kursowego. Sąd I instancji uznał, że trudno przyjąć, że w razie pełnej informacji o wyłącznym wpływie banku na wysokość stosowanych kursów rozważny konsument zaakceptowałby w drodze negocjacji taką dysproporcję uprawnień. Dodał, że interes konsumenta nieświadomego podstawowych parametrów własnego zobowiązania doznaje w takiej sytuacji rażącego naruszenia i jest
w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej w istocie wysokości jego zobowiązania, jest klauzulą niedozwoloną.

Sąd Okręgowy wskazał dalej, że jak wynika z art. 4 ust. 1 dyrektywy, jak i treści art. 385 2 k.c., oceny postanowień umownych należy dokonywać w świetle całokształtu umowy według stanu z chwili jej zawarcia. Ocenił, że punktem odniesienia dla oceny istnienia przesłanek abuzywności umowy o jakich mowa w art. 385 2 k.c. nie może być zatem analiza sytuacji stron na etapie wykonywania umowy. Sąd Okręgowy dodał, że bez znaczenia pozostaje, czy i w jaki sposób niedozwolona klauzula umowna rzeczywiście wpływała na sposób wykonania umowy i czy stosowane przez powoda przeliczniki odbiegały od kryteriów określonych, np. w przepisach dyspozytywnych, a nawet czy sposób jej stosowania był
w jakimś okresie obiektywnie korzystny dla konsumenta. Sad Okręgowy wskazał, że istotne jest już samo otwarcie na etapie zawierania umowy możliwości arbitralnej i w rzeczywistości nieograniczonej żadnymi obiektywnymi wskaźnikami decyzji banku kształtującej wysokość zobowiązania i wpływającej na ryzyko kursowe, która w długoletniej perspektywie dawała kredytodawcy możliwości niedostępne i nieweryfikowalne dla kredytobiorców.

Jak wywiódł dalej Sąd Okręgowy, ponieważ treść kwestionowanych postanowień umowy umożliwia pozwanej jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku, zakłócona zostaje równowaga pomiędzy stronami umowy, a takie postanowienie staje się sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz dodatkowo, poprzez jego jednostronność i brak umownych ograniczeń w sposób rażący narusza interesy konsumentów. Ocenił taż, że zostały spełnione wszystkie przesłanki określone w art. 385 1 § 1 k.c., nakazujące uznać to postanowienie za niedozwoloną klauzulę umowną.

Sąd Okręgowy podkreślił, że podpisany w 2014 r. aneks do umowy umożliwiający na przyszłość spłatę kredytu w walucie, przy wskazaniu nadal nieprecyzyjnych zasad ustalania kursów, nie miał znaczenia dla oceny ważności umowy, albowiem treść aneksu nie wskazuje, by wolą stron było „uzdrowienie” abuzywnych postanowień umownych i nie wynika z niego także, by wpływał na dotychczasowe określenie zobowiązań stron.

Jak wywiódł dalej Sąd Okręgowy, konsekwencją abuzywności postanowień umownych jest brak związania nimi powodów, co determinuje konieczność pominięcia kursów walut obcych ustalanych jednostronnie przez bank. Sąd Okręgowy wskazał, że
w umowie powstaje zatem luka, powodująca brak możliwości przeliczenia zobowiązania pozwanych do CHF i wysokości zadłużenia w poszczególnych okresach po waloryzacji, jak
i powrotnego przeliczenia na złote. Tym samym dochodzi do niemożności określenia zarówno wysokości wykorzystanego kapitału, jak i poszczególnych rat. Ponieważ klauzula indeksacyjna stanowiła przedmiotowo istotny element umowy, stanowiący podstawę do zastosowania oprocentowania LIBOR właściwego dla waluty obcej, co niewątpliwie było zamiarem stron i głównym celem takiego, ukształtowania umowy, pominięcie tej klauzuli prowadzi do wynaturzenia całego stosunku prawnego i definitywnej zmiany charakteru umowy.

Sąd Okręgowy wskazał, że skoro w umowie powstaje luka, która uniemożliwia jej funkcjonowanie, konieczne jest ustalenie, czy istnieje możliwość jej uzupełnienia. Zdaniem tego Sądu w niniejszym przypadku brak jest podstaw, aby w miejsce abuzywnych klauzul waloryzacyjnych wprowadzać inny miernik wartości. Ocenił, że dopuszczalność zastąpienia klauzul niedozwolonych zgodnie z orzecznictwem TSUE, ze względu na cel „odstraszający” Dyrektywy 93/13, który w razie naruszenia równowagi stron umowy to stronie słabszej daje możliwości decyzyjne, uzależniona jest od woli konsumenta. Wskazał dalej Sąd Okręgowy, że w orzeczeniu Kasler (C-26/13) Trybunał dopuścił zastąpienie nieuczciwego warunku dyspozytywnym przepisem krajowym jedynie wówczas, gdy wyeliminowanie nieuczciwego warunku oznacza na mocy prawa krajowego unieważnienie całej umowy oraz kumulatywnie, jeżeli unieważnienie to naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, co jak wynika ze stanowiska kredytobiorców nie zachodzi.

Jak wywiódł dalej Sąd Okręgowy, skoro powodowie sprzeciwili się zastąpieniu powstałej luki zasadą wynikającą z przepisu dyspozytywnego art. 358 § 2 k.c., który zresztą nie obowiązywał w czasie zawierania umowy, nie jest dopuszczalne uzupełnienie umowy przez sąd wbrew ich stanowisku. Z kolei, ponieważ wyeliminowanie wadliwej klauzuli indeksacyjnej całkowicie zmieniłoby charakter umowy stron, a w szczególności charakter świadczenia głównego kredytobiorców powiązanego w umowie z walutą obcą i wskaźnikiem Libor, uznać należało zdaniem Sądu I instancji, że nie jest możliwe dalsze jej utrzymanie.

Sąd Okręgowy wskazał, że jak wynika z orzeczenia TSUE w sprawie Dziubak
(C-260/18) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej
i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Wskazał też, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu
w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Jak wywiódł dalej Sąd Okręgowy, powołany wyrok TSUE dotyczył kredytu udzielonego w walucie polskiej indeksowanego do CHF. Wskazał także, że z jego uzasadnienia wynika, że TSUE przyjął, że nie ma możliwości rekonstruowania umowy stron
i zastępowania niedozwolonych warunków umowy innymi miernikami wbrew woli kredytobiorcy (pkt 62) oraz że w świetle kryteriów dotyczących możliwości dalszego obwiązywania umowy bez nieuczciwych warunków, należy zbadać możliwość dalszego utrzymania umowy. Jeśli zaś po usunięciu nieuczciwych warunków umowy charakter
i główny przedmiot tych umów może ulec zmianie w zakresie, w jakim nie podlegałyby one już indeksacji do waluty obcej równocześnie podlegając stopie oprocentowania opartej na stopie obowiązującej w odniesieniu do tej waluty, prawo Unii nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu tych umów.

W ocenie Sądu I instancji, skoro w niniejszej sprawie po wyłączeniu nieuczciwych warunków, ze względu na zmianę charakteru umowy nie jest możliwe jej obowiązywanie,
a brak jest zgody na ich zastąpienie – umowę należało uznać za nieważną od początku.

Sąd Okręgowy ocenił, że powodowie mają interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. w ustaleniu, że nie istnieje umowny stosunek prawny, wobec nieważności umowy kredytu. Wskazał, że w przypadku każdej umowy kredytu strony mają interes prawny
w stwierdzeniu jej nieważności co najmniej do daty, w której spełnione zostały wszystkie świadczenia obu stron z tej umowy. Jedynie bowiem wyrok ustalający może trwale
i ostatecznie usunąć w takim przypadku stan niepewności prawnej. Takie ustalenie może bowiem chronić przed dalszymi nieuzasadnionymi roszczeniami pozwanego wywodzonymi
z zapisów tej umowy i trwałe usunąć wiążący strony wieloletni stosunek prawny, jak również uzyskać zwolnienie od obciążenia hipotecznego.

Za niezasadny Sąd Okręgowy uznał przy tym podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia. Wskazał, że instytucja przedawnienia dotyczy jedynie roszczeń związanych
z prawem do żądania świadczenia, nie ulegają natomiast przedawnieniu żądania ustalenia prawa lub stosunku prawnego oparte o przepis art. 189 k.p.c.

Sąd Okręgowy na podstawie art. 189 k.p.c. orzekł o ustaleniu nieważności umowy.

Sąd Okręgowy wskazał dalej, że w orzecznictwie i doktrynie trwa spór co do sposobu rozliczania roszczeń przysługujących kredytodawcy i kredytobiorcom, w sytuacji gdy umowa kredytu okazała się nieważna. Wyjaśnił, że pojawiły się w tym zakresie dwie dominujące teorie, a mianowicie teoria dwóch kondykcji i teoria salda. Teoria dwóch kondykcji opiera się na założeniu, że świadczenie nienależne stanowi szczególny rodzaj bezpodstawnego wzbogacenia uregulowany przez ustawodawcę odmiennie od zasad wynikających z art. 405 k.c. Jej zwolennicy przyjmują, że ustawodawca przesądził, iż samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa ani czy na skutek tego świadczenia majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Samo bowiem spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego - przesłankę jego wzbogacenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019r. sygn. V CSK 382/18 i przywołane tam orzecznictwo, uchwała Sądu Najwyższego III CZP 11/20 z 16 lutego 2021r.).

W ocenie Sądu Okręgowego pogląd ten formułowany jest contra legem. Wskazał Sąd Okręgowy, że art. 410 § 1 k.c. brzmi: przepisy artykułów poprzedzających (tj. art. 405 i nast.) stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Artykuł 410 § 1 k.c. nie formułuje żadnego domniemania, ani nie przesądza o braku potrzeby badania zakresu bezpodstawnego wzbogacenia. Przeciwnie, nakazuje stosowanie art. 405 i następnych w szczególności (nie odpowiednio) do świadczeń nienależnych. Jak wskazał Sąd Okręgowy oznacza to, że do zwrotu świadczenia nienależnego zastosowanie znajduje ogólna zasada przewidziana w art. 405 k.c., zgodnie z którą kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Ocenił, że świadczenie nienależne jest szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia, ale jego odmienność nie wynika z niestosowania do świadczeń nienależnych art. 405 k.c., co byłoby sprzeczne z literalnym brzmieniem art. 410 § 1 k.c., który nakazuje stosowanie przepisów poprzedzających w szczególności, a nie odpowiednio, ale z odrębnych zasad dotyczących świadczeń nienależnych określonych w art. 411 k.c. (podobnie K. Mularski, Kodeks cywilny. Tom II . Komentarz, red. Gutowski, 2019, Legalis, C.H. Beck).

Sądu Okręgowy wskazał także, że dodatkowo przeciwko zastosowaniu teorii dwóch kondykcji przemawia fakt, że decyzja o powołaniu się na nieuczciwe warunki umowne leży
w całości po stronie konsumenta, a jednocześnie konsumentowi przysługuje prawo do zmiany swojego stanowiska. Przy przyjęciu teorii skarg kondykcyjnych wymagalność roszczenie konsumenta o zwrot dokonanych świadczeń powstanie zatem zawsze wcześniej niż wymagalność roszczeń banku, który na nieważność umowy nie może się powoływać. Nie jest możliwe zgłoszenie skutecznego zarzutu potrącenia, gdyż na tym etapie pozwany nie ma wymagalnej wierzytelności względem powodów a roszczenie bezterminowe wymaga wezwania do zapłaty, czego pozwany nie może zrobić również i z tego względu, że jedynie konsument ma prawo podnosić nieważność umowy z powodu abuzywnych klauzul. Pozwana jest zatem związana umową do czasu kiedy sąd nie stwierdzi prawomocnie jej nieważności. Sąd Okręgowy ocenił, że jedynie zastosowanie reguł wynikających z treści art. 405 k.c.
i następne daje możliwość rozsądnego rozliczenia wzajemnych zobowiązań stron.

Sąd Okręgowy wywiódł dalej, że nawet przy przyjęciu teorii kondykcji można mieć wątpliwości, czy w wypadku nieważności umowy kredytowej świadczenie kredytobiorcy,
w zakresie, w jakim nie przekracza wzbogacenia uzyskanego kosztem kredytodawcy, w ogóle stanowi świadczenie nienależne i czy tworzy dla kredytobiorcy podstawy formułowania skargi kondykcyjnej. Wskazał, że kredytobiorca świadczy z zamiarem wykonania obowiązku zwrotu kwoty kredytu na rzecz kredytodawcy, a więc z zamiarem zwrotu otrzymanych
w związku z zawarciem umowy środków a okoliczność, że czyni to w błędnym przekonaniu, że umowa obowiązuje, nie może mieć decydującego znaczenia dla oceny charakteru tego świadczenia. Sąd Okręgowy wskazał, że bez znaczenia jest również, iż czyni to przed datą wymagalności roszczenia kredytodawcy.

Sąd Okręgowy uznał, iż teoria dwóch kondykcji z powyższych względów nie może mieć zastosowania w niniejszej sprawie i oceny skuteczności żądania zapłaty dokonał
w oparciu o przepis art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c. Ocenił, że roszczenie powodów o zapłatę tytułem zwrotu kwot uiszczonych tytułem rat kapitałowo-odsetkowych oparte
o zarzut nieważności umowy nie zasługiwało na uwzględnienie. Jak wskazał Sąd Okręgowy powodowie otrzymali od pozwanej 455 000 zł. Wpłacili natomiast kwotę 317 750,40 zł
i 30 875,73 CHF, co w przeliczeniu po kursie średnim NBP z daty zamknięcia rozprawy daje 132 182 zł i co oznacza, że ich świadczenie po przeliczeniu na PLN wynosiło 449 932,50 zł, przy czym żądanie zapłaty obejmowało część tej kwoty. Sąd Okręgowy dodał, że rachunek matematyczny prowadzi do wniosku, że powodowie nie są zubożeni względem pozwanej,
a wręcz przeciwnie pozostają w stosunku do niej wzbogaceni. Wskazał, że konsekwencją tego było oddalenie żądania zapłaty.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. znosząc je wzajemnie pomiędzy stronami.

Pozwana w apelacji od powyższego wyroku zaskarżyła go w części, tj. w zakresie pkt. 2 oraz 4 rozstrzygnięcia. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie:

1.  art. 232 zd.1 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 6 k.c. przez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dokonanie sprzecznej z zasadami logiki
i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji błędne ustalenie, że sporne klauzule (§ 2 ust. 2 i § 7 ust.1 umowy) nie były indywidualnie negocjowane, że powód nie mógł negocjować postanowień umowy, że postanowienia umowy pozwalają bankowi na dowolne kształtowanie wysokości świadczenia, że pozwana nie pouczyła powodów o konsekwencjach zmiany kursów, zasad ich ustalania, bezpodstawne uznanie całości zeznań powodów za wiarygodne, oraz błędne uznanie że na ważność umowy nie wpływa podpisanie aneksu;

2.  art. 235 2 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 zd.1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadka J. C. oraz K. M.;

3.  art. 235 2 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 zd.1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z dokumentów na płycie CD;

4.  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt. 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w z w. z art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku o dowód z opinii biegłego;

5.  art. 316 § 1 k.p.c. poprzez niewzięcie pod uwagę stanu prawnego obowiązującego na dzień zamknięcia rozprawy i przepisu dyspozytywnego art. 358 § 2 k.c.;

6.  art. 189 k.p.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że powodowie posiadali interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie;

7.  art. 3851 § 1 k.c. w zw. z art. 385 1 § 3 k.c., poprzez błędną wykładnię art. 3852 § 1 k.c.
i niezastosowanie art. 385 1 § 3 k.c. a w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, że sporne klauzule nie były negocjowane, nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodami, że naruszały dobre obyczaje i interes powodów, oraz że przy ocenie abuzywności nie chodzi o to jak umowa była wykonywana;

8.  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i bezpodstawne przyjęcie, że sporne klauzule spełniają przesłanki abuzywności;

9.  art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 22 1 k.c., poprzez błędną wykładnię i uznanie, że można dokonać oceny abuzywności podczas gdy powód nie posiadał statusu konsumenta;

10.  art. 385 1 § 2 k.c., art. 385 § 2 k.c. (wg stanu prawnego z 24 stycznia 2009r.) w zw. z art. 3 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw.
z art. 5 k.c. w zw. z art. 4 ustawy antyspreadowej poprzez błędne stwierdzenie nieważności umowy;

11.  art. 56 k.c. oraz art. 65 k.c. przez ich niezastosowanie do rozliczeń z umowy kredytowej oraz art. 358 § 2 k.c. przez jego niezastosowanie;

12.  art. 506 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne stwierdzenie nieważności umowy.

Pozwana na podstawie art. 380 k.p.c. wniosła o zmianę postanowień dowodowych Sądu I instancji i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków J. C.
i K. M., oraz z oględzin płyty CD oraz dowodu z opinii biegłego z dziedziny finansów i bankowości.

Mając na uwadze powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powodów na jej rzecz zwrotu kosztów procesu i kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Powodowie zaskarżyli wyrok Sądu Okręgowego w części, tj. w zakresie
pkt 3 i 4 oddalającego powództwo główne i ewentualne o zapłatę oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucili naruszenie:

1.  art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że świadczenie tytułem spłaty kredytu w wykonaniu nieważnej umowy nie stanowią świadczenia nienależnego;

2.  art. 405 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w sprawie i uznanie, że zastosowanie tego przepisu jest jedynie słuszne i daje możliwość rozsądnego rozliczenia stron;

3.  art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. poprzez błędną wykładnię i zastosowanie teorii salda;

4.  z ostrożności procesowej zarzucili naruszenie art. 235 1 § 1 pkt. 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego;

5.  art. 100 k.p.c. przez jego zastosowanie i wzajemne zniesienie kosztów postępowania skoro powodowie wygrali proces co do zasady a uwzględnienie poszczególnych roszczeń zależało od dokonania oceny przez Sąd I Instancji.

W oparciu o powyższe zarzuty powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie żądania zapłaty w całości i zasądzenie od pozwanej na ich rzecz łącznie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia za obie instancje. Na zasadzie art. 380 k.p.c. o przeprowadzenie pominiętego przez Sąd I instancji dowodu z opinii biegłego.

Pozwana podniosła zarzut zatrzymania świadczeń powodów na jej rzecz z tytułu umowy kredytu w zakresie kwoty 455 000 zł, stanowiącej równowartość wypłaconego kapitału kredytu. Wskazała, że pismem z dnia 29 października 2021 r. złożyła powodom materialnoprawne oświadczenie o skorzystaniu na podstawie art. 497 k.c. w związku z art. 496 k.c. z prawa zatrzymania świadczeń powodów na rzecz Banku z tytułu umowy kredytu
w zakresie tejże kwoty. Dodała, że podstawą zarzutu zatrzymania jest przysługujące jej roszczenie o zwrot wypłaconego powodom kapitału w przypadku nieważności umowy kredytu (art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.), a jako podstawę prawną oświadczenia wskazała art. 497 k.c. w związku z art. 496 k.c.

Powodowie wnieśli o nieuwzględnienie powyższego zarzutu.

Na rozprawie w dniu 24 marca 2023 r. pełnomocnik pozwanej wniósł na wypadek uwzględnienia żądania pozwu co do zasądzenia kwot w walucie CHF o zastrzeżenie, by świadczenie było spełnione po kursach z dat płatności poszczególnych rat na podstawie art. 358 1 par. 3 k.c.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył co następuje:

Apelacja pozwanej nie mogła odnieść oczekiwanego przez nią skutku. Natomiast apelacja powodów podlegała w części uwzględnieniu.

Wbrew zarzutom pozwanej Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia. Ustalenia te Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne, co czyni zbędnym ich powtarzanie. Dokonując ustaleń faktycznych Sąd I instancji nie przekroczył zasady swobodnej oceny dowodów wynikającej z art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którą sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, czyli z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych
w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (zob. np. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00).

Sąd Okręgowy prawidłowo stwierdził w szczególności, iż strony nie uzgodniły indywidualnie istotnych postanowień umownych nie ustalając sposobu przeliczenia franków szwajcarskich na złotówki, ani kursu kupna franków szwajcarskich. Postanowienia dotyczące przeliczeń walutowych, chociaż zostały zamieszczone w treści umowy, zawierają odesłanie do tabel kursowych. Natomiast treść tych tabel nie została określona umową. Ich sposób tworzenia nie był powodom przedstawiony, nie był tym bardziej z nimi uzgadniany.

Nie ma też wpływu na prawidłowość ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy podnoszona przez pozwaną okoliczność, że w tym samym czasie do tego, w którym strony zawarły sporną umowę, dostępnym dla kredytobiorców wariantem miała być spłata kredytu indeksowanego bezpośrednio w walucie CHF oraz że powodowie skorzystali z tej możliwości po podpisaniu aneksu z dnia 13 sierpnia 2014 r., co miało miejsce wiele lat po zawarciu spornej umowy. Za nietrafny uznać należało także zarzut dotyczący bezpodstawnego uznania zeznań powodów za wiarygodne. Pozwana nie przedstawiła bowiem żadnego dowodu mogącego podważyć ich prawdziwość, poza własną oceną, że miały one charakter obliczony na uzyskanie korzystnego dla nich rozstrzygnięcia. Powyższe czyni niezasadnym w całości zarzut naruszenia art. 232 zd.1 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 6 k.c.

Nietrafnym okazał się także stawiany przez pozwaną zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 278 k.p.c. w z w. z art. 227 k.p.c. Zasadnie bowiem Sąd Okręgowy pominął dowód z opinii biegłego. Okoliczności wskazane we wniosku pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. W tej sytuacji wniosek ten nie mógł zostać uwzględniony w trybie art. 380 k.p.c. również przez Sąd II instancji.

Wbrew zarzutom pozwanej, Sąd Okręgowy nie naruszył także art. 235 2 § 1 pkt. 2
w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 zd.1 k.p.c. pomijając dowód z zeznań świadka J. C. oraz K. M.. Przeciwnie, prawidłowo uznał, iż dowód ten jest nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy. Żaden z tych świadków nie uczestniczył
w zawieraniu umowy z powodami. Wobec tego wniosek o dopuszczenie dowodu z ich zeznań nie mógł także zostać uwzględniony w trybie art. 380 k.p.c. również przez Sąd II instancji.

Na podzielenie nie zasługiwał także zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 zd.1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. mający polegać na bezpodstawnym pominięciu dowodu z dokumentów na płycie CD, wobec trafnej oceny Sądu I Instancji co do braku znaczenia zgromadzonych na niej dokumentów dla rozstrzygnięcia sprawy. Z tych samych przyczyn Sąd Okręgowy nie naruszył też art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt. 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w z w. z art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.

Pozostałe zarzuty dotyczące błędnych ustaleń i naruszenia prawa procesowego pozostawały w ścisłym związku z zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego. Także te zarzuty okazały się niezasadne.

W szczególności Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy wprowadzające mechanizm podwójnej waloryzacji stanowiły niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 ( 1) art. 385 ( 3) k.c.
W myśl art. 385 ( 1) § 1 k.c. spod kontroli przewidzianej w art. 385 ( 1) i nast. k.c. wyłączone są postanowienia określające główne świadczenia stron, ale tylko wówczas, gdy sformułowane zostały jednoznacznie. Kwestionowane postanowienia zawierające klauzule waloryzacyjne określały główne świadczenia stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 2 zd. 2 k.c. W przypadku umowy o kredyt z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w chwili zawarcia umowy przez strony (t.j. Dz.U. z 2002r., Nr 72, poz. 665 ze zm.) wynika, że tak rozumianymi głównymi świadczeniami stron są: po stronie kredytodawcy - oddanie do dyspozycji kredytobiorcy oznaczonej kwoty pieniężnej na oznaczony czas z przeznaczeniem na oznaczony w umowie cel, a po stronie kredytobiorcy – wykorzystanie udostępnionej mu kwoty kredytu zgodnie z umówionym celem, zwrot kwoty kredytu, zapłata odsetek kapitałowych i prowizji. W przypadku umów o kredyt indeksowany do waluty obcej, zawarte w tych umowach klauzule waloryzacyjne służą oznaczeniu w salda zadłużenia w CHF ustalanego według kursu kupna, a także wysokości poszczególnych rat ustalanych według kursu sprzedaży CHF. W efekcie sporne klauzule waloryzacyjne służą ustaleniu kwoty, którą kredytobiorca ma zwrócić bankowi. Tym samym określają one główne świadczenie kredytobiorcy wynikające z umowy kredytu, czyli kwotę podlegającą zwrotowi tytułem spłaty kredytu (zob. wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r., Dziubak, C-260/18; wyrok TSUE z dnia 14 marca 2019 r., Dunai, C-118/17).

Sporne klauzule waloryzacyjne nie zostały sformułowane w jednoznaczny sposób. Jak już wskazano to wyżej, odsyłały one do kursów wymiany określonych w tabelach. Tabele te zaś ustalane były jednostronnie przez bank. Przy tym w umowie nie oznaczono żadnych obiektywnych kryteriów, którymi pozwany bank miał się kierować przy ustalaniu kursów kupna i sprzedaży CHF. W umowie nie przewidziano też żadnego mechanizmu pozwalającego kredytobiorcom na poznanie zasad ustalania przez bank kursów wymiany oraz ich weryfikację, a tym bardziej mechanizmu umożliwiającego ich wpływ na ustalane przez bank kursy wymiany, mimo, że kursy te bezpośrednio decydowały o wysokości zobowiązania kredytobiorców. W konsekwencji zastosowania w umowie spornych klauzul powodowie nie byli w stanie oszacować zarówno kwoty, jaką otrzymają tytułem wypłaty, ani kwoty, którą będą mieli obowiązek w przyszłości zapłacić na rzecz banku tytułem spłaty kredytu. Tym samym powodowie nie mieli możliwości ustalenia wysokości swojego zobowiązania. Konsekwencją uznania spornych klauzul za postanowienia określające główne świadczenia stron oraz braku ich sformułowania w sposób jednoznaczny jest możliwość ich kontroli pod kątem abuzywności, co prawidłowo wbrew zarzutom pozwanej stwierdził Sąd Okręgowy.

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 4 k.c., ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Stosownie natomiast do art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Przy tym art. 385 1 § 3 zd. 2 k.c. przewiduje wzruszalne domniemanie prawne nieuzgodnienia indywidualnego postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Zatem za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania. Pozwana zaś obciążona ciężarem dowodu wynikającym z art. 6 k.c. nie wykazała by powodowie mieli jakikolwiek wpływ na treść klauzul waloryzacyjnych zastosowanych w umowie a tym bardziej na treść tabel do których odsyłały zakwestionowane przez nich postanowienia umowne. Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych nie wystarczy zaś samo wykazanie, że konsument wiedział o treści klauzuli. Wiedza o treści klauzuli nie oznacza, że jej treść była z konsumentem rzeczywiście uzgadniana.

W niniejszej sprawie nie doszło do zarzucanego naruszenia art. 22 1 k.c. Pozwana obciążona w tym zakresie ciężarem dowodu wynikającym z art. 6 k.c. nie wykazała by powodowie podpisując umowę działali bezpośrednio w związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą. Przeciwnie, umowa została zawarta w celu zakupu mieszkania służącego na cele mieszkalne powodów, zaś działalność gospodarcza powoda jako chirurga prowadzona była w zupełnie innym miejscu – w szpitalu /zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 24 sierpnia 2021 r. – 00:52:36-01:35:34/. Późniejsze zarejestrowanie tej działalności w mieszkaniu stron, wyłącznie dla celów korespondencyjnych nie może stanowić
o bezpośrednim związku transakcji z tą działalnością.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że zakwestionowane postanowienia kształtowały prawa i obowiązki powodów jako konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Jak już wskazano wyżej
w wypadku kwestionowanych przez powodów postanowień umownych odwołano się do tabeli kursów banku, które nie zostały w umowie zdefiniowane. W ich treści nie wskazano obiektywnych, sprawdzalnych kryteriów czy czynników, które miałyby wpływać na sposób określenia przez bank kursów kupna i sprzedaży walut. Tym samym prowadziło to do określenia wysokości zobowiązań powodów jednostronnie przez bank. W konsekwencji tak określone postanowienia umowne naruszają dobre obyczaje godząc w równowagę kontraktową stron. Prawo do ustalania kursu waluty nieograniczone skonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian uniemożliwiało przewidzenie przez konsumentów konsekwencji ekonomicznych zawartej umowy. Bez znaczenia przy tym jest okoliczność czy swoboda banku w ustaleniu kursu jest pełna, bądź też w jakiś sposób jest ograniczona (np. poprzez zastosowanie możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego
z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów).

Za niewystarczające uznać przy tym należało oświadczenie powodów co do tego, że są świadomi ryzyka związanego ze zmianą kursów walut i wynikających z tego konsekwencji sporządzone na wzorcu pozwanej. Rolą banku jako przedsiębiorcy i profesjonalisty było wyjaśnienie powodom zasad, na jakich będzie ustalany kurs waluty obcej, że kursy te będą ustalane przez bank, w jaki sposób i na jakich zasadach. Powodom będącym konsumentami nie przedstawiono szczegółowej symulacji zmiany kursu CHF na przestrzeni czasu i nie wyjaśniono odpowiednio ryzyka kursowego. Przeciwnie, powodowie byli zapewniani
o zaletach tego rodzaju kredytu i stabilności waluty przeliczeniowej. W efekcie przekazane im informacje nie obrazowały skali możliwego wzrostu zadłużenia kredytowego i możliwych konsekwencji ekonomicznych zaciągniętego wieloletniego zobowiązania. W tej sytuacji nie można czynić powodom zarzutu, że poszukiwali kredytu, na jak najdogodniejszych dla siebie warunkach.

Nadto wbrew zarzutom pozwanej oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.
W konsekwencji to w jaki sposób była ona późnej wykonywana nie ma żadnego znaczenia (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2019r., sygn. III CZP 29/17). W tej sytuacji bez znaczenia dla rozstrzygnięcia był zarzut pozwanej, że wysokość kursów walut
w tabelach kursowych kształtowana była zgodnie z mechanizmami rynkowymi.

W konsekwencji prawidłowo Sąd Okręgowy uznał, że zakwestionowane przez powodów postanowienia umowne są w świetle art. 385 1 k.c. nieuczciwe, a przez to niedozwolone, gdyż dotyczą niejednoznacznie określonego świadczenia głównego, nie były indywidualnie uzgodnione, a ukształtowane nimi prawa i obowiązki stron rażąco naruszały interesy konsumenta oraz pozostawały w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Wbrew zarzutom pozwanej tym samym Sąd Okręgowy nie naruszył powyższego przepisu.

Trafnie także, wbrew zarzutom skarżącej, Sąd Okręgowy przyjął, że bez zakwestionowanych postanowień umownych umowa nie może obowiązywać w dalszym ciągu.

Powoływany przez pozwaną przepis art. 358 § 2 k.c. odwołujący się do kursu średniego NBP nie obowiązywał w chwili zawierania umowy przez strony. Zasadą zaś jest stosowanie przepisów prawa materialnego z daty dokonania czynności prawnej (art. 3 k.c.). Wobec tego przepis ten nie mógł zostać w niniejszym przypadku zastosowany przez Sąd do umowy stron zastępując abuzywne postanowienia umowy. Wbrew zarzutom pozwanej nie mogło dojść do zastąpienia kursów z Tabeli Kursów Walut Obcych, kursem średnim NBP także na podstawie art. 56 k.c. oraz art. 65 k.c., które to przepisy stanowią przepisy
o charakterze ogólnym i odsyłają do zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów co byłoby niezgodne z celem Dyrektywy 93/13 z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Wbrew zarzutom pozwanej na ważność umowy nie wpłynęło podpisanie przez strony aneksu umożliwiającego powodom spłatę kredytu bezpośrednio w walucie CHF. Przez podpisanie tego aneksu nie zostały bowiem uchylone negatywne skutki umowy dla powodów, powodowie przy tym przy zawieraniu aneksu nie zostali pouczeni, że podpisując go mieliby się w jakikolwiek sposób zrzec możliwości powołania na uprawnienia przewidziane art. 385 1 k.c. wyrażając tym samym świadomą zgodę na dalsze obowiązywanie umowy w ramach odnowienia przewidzianego art. 506 § 1 k.c. Nie doszło zatem do naruszenia tego przepisu ani art. 232 zd.1 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 6 k.c.

Powodowie wprost sformułowali w pozwie żądanie ustalenia nieważności zawartej umowy kredytowej. Pouczeni o konsekwencjach takowego rozstrzygnięcia w ramach postępowania apelacyjnego swoje żądanie podtrzymali. Wobec tego uznać należało, że po usunięciu klauzul abuzywnych, nie można wypełnić tak powstałej luki i cała umowa nie może wiązać stron. Skoro zakwestionowane postanowienia umowne dotyczą głównych świadczeń stron i zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, to ich usunięcie ze skutkiem ex tunc powoduje, że brak jest określenia w umowie jej essentialia negotti przewidzianych w art. 69 Prawa bankowego. To zaś uzasadnia jednoznacznie stwierdzenie, że umowa jest nieważna.

Podnoszone przez pozwaną wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U, nr 165, poz. 984), czyli tzw. ustawy antyspreadowej nie mogło wpłynąć na treść rozstrzygnięcia. Ustawą tą wprowadzono nowe przepisy: art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz ust. 3 i art. 75b w Prawie bankowym, które mają zastosowanie także do umów zawartych przed wejściem w życie wspomnianej ustawy
w odniesieniu do niespłaconej jeszcze części kredytu (art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r.). Jednakże wejście w życie wskazanej ustawy nie zmieniło tego, że w zapisach umowy kredytu zawartej z powodami poprzestano na odwołaniu się do tabel kursów walut, nie określono szczegółowo mechanizmów ich ustalania, pozbawiając tym samym kredytobiorców możliwości oceny wysokości swojego zobowiązania wobec banku. Nie doszło zatem także do zarzucanego naruszenia art. 385 1 § 2 k.c., art. 385 § 2 k.c. zw. z art. 3 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. w zw. z art. 4 ustawy antyspreadowej.

Niezasadnym okazał się też zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. Powodowie mimo sformułowanego w treści pozwu również żądania zapłaty mają bowiem interes prawny
w ustaleniu nieważności umowy w rozumieniu art. 189 k.p.c. Umowa zawarta przez strony stanowi długoterminowy stosunek prawny, który nie został dotychczas wykonany w całości. Wobec tego jedynie wyrok rozstrzygający o powództwie o ustalenie jest w stanie trwale usunąć stan niepewności prawnej pomiędzy stronami w związku ze sporną umową kredytu, przy uwzględnieniu, że nie upłynął jeszcze okres, na jaki umowa ta została zawarta. Stwierdzenie nieważności umowy przesądza nie tylko o możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń, ale przede wszystkim o braku obowiązku spełnienia na rzecz pozwanego banku przyszłych świadczeń, a więc na zaprzestaniu spłat kolejnych rat kredytu. Ma też znaczenie dla ustanowionych zabezpieczeń spłaty kredytu.

Wobec tego iż w świetle powyższych wywodów zarówno zarzuty naruszenia przepisów postępowania stawiane zaskarżonemu wyrokowi przez pozwaną jak i wszystkie wskazane w apelacji pozwanej zarzuty naruszenia prawa materialnego okazały się niezasadne apelacja pozwanej w całości podlegała oddaleniu, o czym Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. art. 15 zzs 1 ust.1 pkt.4 ustawy z dnia 2 marca 2020r.
o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem
i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (t.j. Dz.U. z 2020r., poz. 1842 ze zm.).

Uwzględnieniu w części podlegała natomiast apelacja powodów.

Stwierdzenie nieważności umowy powoduje, że świadczenie spełnione
w wykonaniu nieważnego zobowiązania jest – co do zasady – świadczeniem nienależnym. Wobec tego podlega ono zwrotowi jako korzyść majątkowa uzyskana bezpodstawnie kosztem świadczącego zgodnie z art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. bez konieczności ustalania
z urzędu wysokości świadczeń drugiej strony stosunku umownego. W wypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu dokonywane przez kredytobiorców płatności na poczet spłaty wykorzystanego kredytu są świadczeniami nienależnymi. Świadczeniem nienależnym jest również wypłata kapitału kredytu przez pozwany bank. Okoliczność, że oba te świadczenia winny zostać zwrócone nie oznacza jeszcze by Sąd miał możliwość orzekania o zwrocie świadczenia stronie, która nie zgłosiła w tym zakresie stosownego żądania, czy dokonywania w tym zakresie jakichkolwiek potrąceń wzajemnych świadczeń z urzędu. Samo zaś spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego zgodnie z art. 410 k.c. Zobowiązanie kredytobiorcy oraz zobowiązanie banku zwrotu spełnionych świadczeń są od siebie niezależne, co wynika z teorii dwóch kondykcji (zob. uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20). W konsekwencji powyższego wobec nieważności umowy kredytowej, przedmiotem roszczenia restytucyjnego powodów mogło być żądanie zwrotu wszystkich wpłaconych przez nich na rzecz pozwanej kwot.

Powodowie takowe roszczenie zgłosili domagając się zasądzenia od pozwanej na ich rzecz kwot 206.074,71 zł, 30.875,73 CHF i 40.559,34 zł. Wobec tego ich roszczenie jest uzasadnione w świetle powołanych przepisów prawa materialnego i znajdującej zastosowanie na ich gruncie teorii dwóch kondykcji. Wobec tego zarzuty apelacji powodów dotyczące niewłaściwego zastosowania art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. okazały się uzasadnione. Dokonana zaś z urzędu przez Sąd Okręgowy kompensata wzajemnych wierzytelności stron umowy pozostaje w sprzeczności z art. 498 § 1 i 2 k.c. wobec tego, że żadna ze stron nie złożyła oświadczenia o potrąceniu wzajemnych roszczeń.

W tej sytuacji apelacja powodów podlegała uwzględnieniu w części co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanej na ich rzecz dochodzonej tytułem nienależenie spełnionego świadczenia kwoty za okres objęty żądaniem pozwu.

Jak prawidłowo przyjął to Sąd Okręgowy powodowie w okresie od 17 czerwca 2008r. do dnia 1 września 2020r. uiścili na rzecz pozwanej sumy 317 750,40 zł i 30 875,73 CHF
z tytułu spłaty zaciągniętego zobowiązania, czego ostatecznie nie kwestionowała pozwana.
W efekcie zaskarżony wyrok na skutek apelacji powodów podlegał stosownej zmianie o czym orzeczono na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. art. 15 zzs 1 ust.1 pkt.4 ustawy z dnia 2 marca 2020r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem
i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

Pozwana wniosła z ostrożności o zasądzenie na rzecz powodów kwot w walucie CHF z zastrzeżeniem, by świadczenie było spełnione po kursach z dat płatności poszczególnych rat na podstawie art. 358 1 § 3 k.c.

Zgodnie z art. 358 1 § 4 k.c. z żądaniem zmiany wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa. Tym niemniej świadczenie pieniężne spełnione w następstwie obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń
z nieważnej umowy wzajemnej nie jest świadczeniem związanym z prowadzeniem przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 358 1 § 4 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2009 r., V CSK 33/09).

Brak było jednakże podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanej na podstawie art. 358 1 § 3 k.c. Nie doszło bowiem do istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania w rozumieniu powyższego przepisu.

Skoro zgodnie z treścią art. 358 1 § 3 k.c. zmiana siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania powinna być „istotna”, to nie może się ona mieścić się w granicach zwykłego ryzyka kontraktowego. Przy stosowaniu instytucji określonej art. 358 1 § 3 k.c. należy zaś odwołać się do kryteriów niezależnych od stron zobowiązania, takich jak: wzrost wartości określonych dóbr, wskaźnik inflacji, zmiany wysokości przeciętnych zarobków, zmiana kursu złotego w stosunku do innych walut (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1993 r., I CRN 131/93).

Tymczasem pozwana nie wykazała, zgodnie z ciężarem dowodu określonym art. 6 k.c. zaistnienia wyjątkowych okoliczności, które znacząco wpłynęłyby na kurs waluty CHF
w przeciągu okresu zawarcia przez strony przedmiotowej umowy. Zmiany związane z inflacją stanowią zjawisko stale towarzyszące gospodarce rynkowej. W związku z tym są zjawiskiem naturalnym, niemieszczącym się w ramach istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza.
W niniejszej sprawie nie doszło zaś do powstania sytuacji nietypowej jak zjawisko hiperinflacji, prowadzącej do znacznego zubożenia danej strony sytuacją rynkową. Wtedy potrzeba waloryzacji sądowej spełniałaby kryterium zasadności, spełniając również przesłankę zasad współżycia społecznego. Pozwana przy tym mimo wzrostu kursu CHF do czasu wystąpienia z niniejszym powództwem w żaden sposób nie przyjęła na siebie przez wiele lat związanego z tym ryzyka kredytowego obciążającego wówczas wyłącznie powodów. Wobec tego w niniejszej sprawie rozstrzygnięcie oparte o art. 358 ( 1) § 3 k.c. byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała apelacja powodów w zakresie części odsetek ustawowych od dochodzonych kwot.

W myśl uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021r. sygn. akt III CZP 6/21 stwierdzenie nieważności umowy jest ściśle powiązane z ostateczną decyzją konsumentów co tego, że nie chcą oni utrzymania w mocy umowy dotkniętej abuzywnymi klauzulami poprzez ich sanowanie, lecz powołują się na całkowitą nieważność umowy kredytowej wyrażając
w tym względzie wiążącą decyzję wobec banku. Powinni być oni przy tym odpowiednio pouczeni o możliwości zastąpienia abuzywnych warunków umownych postanowieniami, których nie można uznać za naruszające interesy konsumenta i nieuczciwe. Do czasu gdy konsument odpowiednio pouczony wyrazi swoją świadomą co do skutków dotyczących stwierdzenia nieważności decyzję, jak wskazał Sąd Najwyższy umowa zawierająca abuzywne postanowienia obowiązuje. Dlatego, mimo że stwierdzenie nieważności następuje ze skutkiem ex tunc to następuje to dopiero na skutek powyższej decyzji kredytobiorcy.

Roszczenie dotyczące zwrotu nienależnie spełnionego świadczenia jest świadczeniem o charakterze bezterminowym. Staje się ono wymagalne zgodnie z art. 455 k.c. na skutek wezwania o jego zwrot. Ponieważ dopiero wiążąca decyzja kredytobiorcy, że nie chce on utrzymania w mocy umowy dotkniętej abuzywnymi klauzulami poprzez ich sanowanie lecz powołuje się na całkowitą nieważność umowy kredytowe reguła określona art. 455 k.c. podlegać musi modyfikacji.

Powodowie dopiero po pouczeniu ich zgodnie ze wskazówkami wynikającymi
z uzasadnienia uchwały Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej – zasady prawnej z dnia 7 maja 2021 r. sygn. akt III CZP 6/21 o skutkach stwierdzenia nieważności umowy i możliwości zmiany jej postanowień w ramach umowy postanowieniem z dnia 2 grudnia 2022 r. podjęli zgodnie z treścią powyższej uchwały wiążącą decyzję co do braku zgody na utrzymanie nieuczciwych warunków umownych pismem z dnia
7 października 2022 r., które wpłynęło w dniu 2 stycznia 2023 r. /k. 484-485 akt/. Wobec tego nie można przyjąć, by pozwana pozostawała w opóźnieniu w spełnieniu na rzecz powodów żądanego przez niego świadczenia zapłaty przed tymże dniem, ani także by roszczenia kondykcyjne pozwanej mogły ulec przedawnieniu przed złożeniem owego oświadczenia.

W konsekwencji oddaleniu podlegało żądanie powodów zasądzenia odsetek od dnia wezwania do zapłaty do dnia 2 stycznia 2023 r., gdyż wymagalność żądania pieniężnego wiązać należy najwcześniej ze stanowiskiem powodów zawartym w oświadczeniu powodów doręczonym w dniu 2 stycznia 2023 r., a opóźnienie w jego spełnieniu dopiero od dnia
3 stycznia 2023 r.

Pozwana pismem z dnia 1 lutego 2023 r. zgłosiła zarzut zatrzymania /k. 488-502 akt/ powołując się na złożone pozwanym pismem z dnia 29 października 2021 r. oświadczenie
o skorzystaniu z prawa zatrzymania na podstawie art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c. /k. 492 akt/ doręczonego powodom wraz z pełnomocnictwem procesowym z dnia 17 maja 2021r.
/k. 492 akt/ w dniu 15 listopada 2021r. /k. 494 akt/.

Złożenie oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania jest jednostronną czynnością prawną i oświadczeniem o charakterze materialnoprawnym wymagającym dla swej skuteczności pełnomocnictwa o charakterze materialnoprawnym a nie procesowym. Zgodnie zaś z art. 104 k.c. jednostronna czynność prawna dokonana w cudzym imieniu bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu jest nieważna. Dopiero w sytuacji gdy ten, komu zostało złożone oświadczenie woli w cudzym imieniu, zgodził się na działanie bez umocowania, stosuje się odpowiednio przepisy o zawarciu umowy bez umocowania. Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Wykluczone jest zatem zatwierdzenie owego oświadczenia o charakterze materialnoprawnym przez późniejsze przedstawienie udzielonego ex post pełnomocnictwa o charakterze materialnoprawnym, czy też zatwierdzenie go w inny sposób bez zgody powodów. Stąd też zarzut zatrzymania nie mógł zostać uwzględniony.

Powodowie na skutek uwzględnienia roszczenia pieniężnego, mimo oddalenia
w części roszczenia co do odsetek przegrali proces jedynie w nieznacznym zakresie. Skutkowało to zastosowaniem art. 100 k.p.c. w zakresie orzeczenia o kosztach i obciążeniem pozwanej w całości kosztami postępowania przed Sądem I instancji. Na koszty poniesione przez powodów składała się opłata od pozwu w kwocie 1.000 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powodów w wysokości 8.100 zł obliczone zgodnie z § 2 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018r., poz. 265 ze zm.) i opłata od pełnomocnictwa w kwocie 34 zł /k. 28 akt/. O odsetkach ustawowych od kosztów procesu przed Sądem I Instancji orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 zd. 2 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 100
§ 1 k.p.c.
w zw. z § 2 pkt 7 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie obciążając tymi kosztami
w całości pozwaną przy uwzględnieniu, że powodowie ulegli tylko co do nieznacznej części swego żądania. Na koszty te złożyła się opłata od apelacji w kwocie 1000 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 8100 zł. Stawki wynagrodzenia pełnomocnika dotyczą postępowania apelacyjnego rozumianego jako całość, a nie poszczególnych apelacji. W konsekwencji wynagrodzenie pełnomocników w postępowaniu apelacyjnym obliczane jest w jednej stawce stosownie do wartości przedmiotu sprawy (§ 2 rozporządzenia jak wyżej) jako takiej, a nie w dwóch stawkach osobno dla wartości przedmiotu zaskarżenia wskazanego z osobna w każdej apelacji. O odsetkach ustawowych od kosztów postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 zd. 2 k.p.c. biorąc pod uwagę, że rozstrzygnięcie w tym zakresie nie jest prawomocne z chwilą wydania wyroku Sądu Apelacyjnego.

SSA Barbara Konińska

(...)

(...)