Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 394/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Górski (sprawozdawca)

Sędziowie: SSO Agnieszka Woźniak

SSO Piotr Sałamaj

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Joanna Witkowska

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2014 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. B. (1)

przeciwko H. G. (1) i B. B. (1)

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 18 lipca 2013 roku, sygnatura akt X GC 389/11

uchyla zaskarżony wyrok w całości, znosi postępowanie przed Sądem Rejonowym od momentu rozpoczęcia rozprawy z dnia 18 lipca 2013 roku i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu Szczecin – Centrum w Szczecinie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

- P. Sałamaj - - K. Górski - - A. Woźniak-

Sygn. akt VIII Ga 394/13

UZASADNIENIE

W dniu 6 września 2011 roku powódka A. B. (1) wniosła pozew przeciwko pozwanym B. B. (1) i H. G. (1) o nakazanie pozwanym złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest zmiana zawartej w dniu 26.01.1998 r. umowy spółki cywilnej (...) s.c. z siedzibą w N. poprzez przyjęcie ze skutkiem na dzień zawiązania spółki powódki A. B. (1), której wkład wniesiony w dniu zawiązania spółki wynosił 1.000 złotych. Ponadto powódka wniosła o zasądzanie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dnia 26 stycznia 1998 r. została zawiązana pomiędzy B. B. (1) a (...) spółka cywilna J., do której pozwani wnieśli równe wkłady, przy czym swój wkład pozwany B. B. (1) wniósł do spółki z majątku dorobkowego małżeństwa A. i B. B. (1). Powódka wyjaśniła, że na zakup nieruchomości w N. pobrała kredyt w wysokości 160.000 funtów, z której to kwoty pozwany B. B. (1) zapłacił wadium, a następnie kwotę 810.845,26 zł, jako resztę ceny za ośrodek (...) s.c.. Powódka powołała się na błędne poinformowanie jej przez H. G. (1) o braku możliwości zakupu ośrodka wczasowego we własnym zakresie przez małżonków, jako osób zamieszkałych w Anglii. Według powódki zachowanie H. G. (1) zmierzało wyłącznie do uzyskania współwłasności łącznej nieruchomości przy ul. (...) w N.. Z pozwu wynika, że po spłacie kredytu A. B. (1) miała zostać wspólniczką spółki cywilnej (...) na równych prawach i objąć połowę udziałów swojego męża B. B. (1). W zakresie podstawy prawnej roszczenia powódka powołała się na art. 64 k.c..

W odpowiedzi na pozew z dnia 18 listopada 2011 r. pozwany H. G. (2) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Odnosząc się do przedmiotu sprawy pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia o zamianę umowy spółki ze skutkiem na dzień 26 stycznia 1998 r. Pozwany wskazał, że bieg terminu przedawnienia rozpoczął się w dniu zawiązania spółki cywilnej i upłynął odpowiednio w dniu 26 stycznia 2001 r. Dalej pozwany zaznaczył, że powódka, żądając zmiany umowy spółki, nie popiera tej okoliczności żadnymi dokumentami z których wynikałaby podstawa jej roszczenia (np. umowa przedwstępna), zaś zamiana umowy spółki albo odpowiednia uchwała zarządu odnośnie przyrzeczenia przystąpienia do spółki i udziału w majątku wspólnym wspólników także powinna być stwierdzona pismem. Pozwany zaprzeczył, ażeby była podpisywana z powódką umowa dotycząca jej przystąpienia do spółki. Pozwany zwrócił uwagę na chroniące go domniemanie co do jednakowej wartości wkładów wspólników, oraz na brak możliwości zaspokojenia powódki jako wierzyciela spółki z udziału we wspólnym majątku spółki. W piśmie wskazano, że gdy wspólnik pozostaje w związku małżeńskim w którym obowiązuje wspólność majątkowa ustawowa, prawa majątkowe tego wspólnika wynikające ze wspólności łącznej dotyczącej majątku wspólników spółki cywilnej należą do jego majątku osobistego.

W piśmie z dnia 5 stycznia 2012 r. pozwany H. G. (2) wskazał, iż dnia 25 sierpnia 2011 r. wypowiedział skutecznie umowę spółki (...) s.c. H. G. (2), B. B. (1) ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2011 r. Pozwany wyjaśnił, że od dnia 1 stycznia 2012 r. spółka cywilna (...), B. B. (1) nie istnieje, a zatem powództwo stało się bezprzedmiotowe.

Wyrokiem z dnia 18 lipca 2013 roku, sygn. akt X GC 389/11 Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie oddalił powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 197 zł tytułem kosztów procesu.

Wyrok powyższy Sąd oparł o ustalenie, że powódka A. B. (1) pozostaje od 13 grudnia 1975 r. w związku małżeńskim z pozwanym B. B. (1). Małżeństwo zostało zawarte na terytorium Wielkiej Brytanii, gdzie małżonkowie stale zamieszkiwali.

Pod koniec 1997 roku doszło do spotkania z udziałem A. B. (1), B. B. (1) i H. G. (2), podczas którego poruszono temat wspólnego nabycia Ośrodka (...) w N.. Pozwany nosił się już wcześniej z zamiarem nabycia nieruchomości. Ostatecznie doszło do porozumienia w sprawie nabycia ośrodka.

Dnia 29 grudnia 1997 r. pozwany B. B. (1) wpłacił na rzecz Przedsiębiorstwa Państwowego Huta im. (...) w S. sumę 37.500 zł jako wadium na poczet kupna Ośrodka (...).

W styczniu 1998 r. powódka zawarła z instytucją kredytową w Anglii umowę kredytu hipotecznego na kwotę ok. 150.000 funtów.

Pozwani H. G. (2) i B. B. (1) zawarli 26 stycznia 1998 r. umowę spółki cywilnej celem współprowadzenia działalności gospodarczej. Wspólnicy wnieśli do spółki gotówką po 2.000 zł. Każdy ze wspólników miał prawo do samodzielnego prowadzenia spraw oraz reprezentowania spółki. Każdy wspólnik uczestniczył w zyskach i stratach proporcjonalnie do wniesionych wkładów. Spółkę zawarto na czas nieokreślony z prawem wystąpienia za spółki za miesięcznym wypowiedzeniem ze skutkiem na koniec roku.

Dnia 26 stycznia 1998 r. jego brat pozwanego, A. B. (2) dokonał wymiany w banku w S. sumy 150 000 funtów na walutę polską w wysokości 861 960,00 zł.

W ramach wpłaty w banku dokonanej w dniu 27 stycznia 1998 r. w wysokości 810 845,26 zł H. G. (2) i B. B. (1) uregulowali pozostałą należność za Ośrodek (...) na konto PP Huta im. E Cedlera.

W dniu 29 stycznia 1998 r. pozwani nabyli za zasadach współwłasności łącznej Ośrodek (...) w N.. Po nabyciu nieruchomości strony przystąpiły do jego rozbudowy i remontu. W czasie pobytu w kraju powódka uczestniczyła na bieżąco w sprawach wystroju wnętrza i wyposażenia.

Przeprowadzona wobec spółki (...) s.c. B. B. (1), H. G. (2) kontrola skarbowa w marcu 2011 r. wykazała nieprawidłowości w zakresie obniżenia podatku należnego o podatek naliczony za 2006 rok oraz nierzetelność księgi rachunkowej spółki w zakresie nabycia towarów i usług 6 transakcji. Miedzy stronami powstał konflikt.

Pismem z dnia 25 sierpnia 2011 r. nadanym przesyłką pocztową, H. G. (2), złożył wobec B. B. (1) oświadczenie o wypowiedzeniu umowy spółki cywilnej zawartej dnia 26 stycznia 1998 r. pod nazwą Spółka Cywilna (...), B. B. (1) na podstawie paragrafu 7 z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec roku 2011.

Przystępując do rozważań Sąd wskazał, że powództwo o nakazanie złożenia oświadczenia woli okazało się niezasadne.

Konstrukcja prawna żądania strony powodowej wywodziła się z regulacji przewidzianej w art. 64 k.c., jednak przepis ten nie może stanowić samodzielnej, materialnoprawnej podstawy roszczenia i ma zastosowanie tylko wówczas, gdy istnieje cywilnoprawny obowiązek dokonania określonej czynności prawnej (złożenia oświadczenia woli). Z obowiązkiem tym musi być skorelowane odpowiednie uprawnienie drugiej strony o charakterze roszczenia cywilnoprawnego. Przesłanka ta jest spełniona, gdy możliwe jest określenie konkretnej treści oświadczenia woli, które ma być złożone przez zobowiązanego. Z ustaleń Sądu wynika, że strony założyły spółkę cywilną celem wspólnego nabycia i prowadzenia Ośrodka (...) przy ul. (...) w N.. W świetle naprowadzonych przez powódkę dowodów najbardziej prawdopodobnym było ustalenie, iż środki pieniężne z których sfinalizowano zakup ośrodka wypoczynkowego pochodziły z kredytu zaciągniętego przez nią w funtach brytyjskich.

Sąd stwierdził jednak, iż z faktem przekazania przez powódkę środków pieniężnych na zakup ośrodka nie można jeszcze wiązać roszczenia strony o przystąpienie do spółki cywilnej. Z perspektywy art. 45 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego czynność przekazania przez powódkę kwoty swojemu mężowi, na zakup majątku spółki cywilnej, założonej z drugim pozwanym trzeba postrzegać jako przejaw zasilenia majątku odrębnego pozwanego B. B. (1) z majątku wspólnego małżeństwa B.. W konsekwencji sfinansowanie przez powódkę zakupu nieruchomości wchodzącej do majtku wspólnego wspólników spółki cywilnej podlega w pierwszej kolejności rozliczeniom majątkowym małżeńskim. Zupełnie oddzielnym i niezależnym od powódki zagadnieniem jest wzajemne rozliczenie wspólników spółki cywilnej z tytułu rzeczywiście wniesionych wkładów.

Przytoczone wcześniej zasady nakazywały upatrywać podstawy roszczenia powódki w umowie lub oświadczeniach stron sporu przewidujących przystąpienie jej do spółki późniejszym czasie. W pełni dopuszczalna jest koncepcja trójstronnego porozumienia na linii A. B. (3) B.H. G. (2), wedle którego przystąpienie powódki do spółki cywilnej (...) s.c. miało zostać zrealizowane po załatwieniu jej spraw ewidencyjnych na terytorium Polski. Umowa tego rodzaju zaliczałaby się do czynności prawnych o charakterze konsensualnym co oznacza, że dla jej skutecznego zawarcia wymagane byłoby porozumienie stron dotyczące wszystkich elementów istotnych umowy. Dla dokonania oceny, czy doszło do zawarcia umowy w sposób dorozumiany należy odwołać się do regulacji zawartej w art. 60 k.c.. Zgodnie z regułą wynikająca z art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Nie ulegało wątpliwości, że to na powódce spoczywał obowiązek dotyczący wykazania okoliczności związanych z zawarciem porozumienia stron stanowiącego podstawę roszczenia.

W tym zakresie zarówno powódka jak i pozwany B. B. (1) powoływali się na ustne ustalenia z pozwanym H. G. (1) poczynione jeszcze przed założeniem spółki. Pozwany H. G. (2) przyznał jedynie, że podczas pobytu małżeństwa B. w kraju pod koniec 1997 roku został poruszony temat wspólnego zakupu ośrodka, który w końcowym efekcie doprowadził do zawarcia przez niego spółki cywilnej z pozwanym B. B. (1) i zakupu w ramach spółki nieruchomości. Stanowczo zaprzeczył jednak, ażeby podczas rozmów składał obietnicę przyjęcia powódki do spółki, po uzyskaniu przez nią polskiego paszportu i numeru PESEL. W ocenie Sądu Rejonowego trzeba zgodzić się ze stanowiskiem pozwanego albowiem żaden podlegający bliższej weryfikacji dowód nie potwierdzał chociażby pośrednio związania się przez pozwanego H. G. (1) obietnicą późniejszego rozszerzenia składu osobowego spółki o powódkę. Zeznania stron, zainteresowanych wynikiem procesu pozostawały sprzeczne w tej kluczowej materii. Żadna bezstronna osoba nie była w stanie potwierdzić wersji którejkolwiek ze stron. A zatem zeznania powódki i jej męża nie mogą świadczyć samoistnie o ustaleniach stron, którym zaprzeczył konsekwentnie pozwany H. G. (2). Pozostałe ustalenia przemawiały zaś na korzyść pozwanego H. G. (1).

Sąd zwrócił uwagę, iż przez blisko dziesięcioletni okres czasu nie była między stronami poruszana kwestia przystąpienia powódki do spółki. Powódka nie zgłaszała oficjalnie takiego żądania, nawet po otrzymaniu paszportu mimo że cyklicznie przebywała w ośrodku i zajmowała się jego sprawami. Również zachowanie drugiego wspólnika – męża powódki, nie wskazywało na to, ażeby żądanie przyjęcia strony powodowej do spółki było dostatecznie ujawnione przez długoletni okres współpracy. Stan rzeczy ustalony treścią umowy był akceptowany przez strony, a w każdym bądź razie, nie istniał dowód podważający takie założenie. Niezależnie od tego Sąd zwrócił uwagę na art. 860 § 2 k.c. wedle którego umowa spółki powinna być stwierdzona pismem.

Pozbawione podstaw faktycznych okazały się twierdzenia powódki o niejakim wymuszeniu przez pozwanego H. G. (1) założenia spółki z pozwanym B. B. (1) ze względu na obostrzenia dotyczące zakupu nieruchomości przez nierezydentów przewidziane polskimi przepisami. Powódka i pozwany B. B. (1) nie poparli żadnym miarodajnym dowodem swojego stanowiska. Bez znaczenia dla oceny roszczenia powódki pozostawała okoliczność konfliktu zaistniałego pomiędzy wspólnikami spółki cywilnej (...). Rozliczenie nakładów na spółkę podlega wewnętrznym rozliczeniom wspólników. Podobnie wyraźnego związku ze sprawą i przedmiotem żądania nie miały ujawnione nieprawidłowości w spółce w wyniku przeprowadzonej kontroli skarbowej.

Sąd podzielił stanowisko powódki jedynie w kwestii braku skuteczności oświadczenia pozwanego H. G. (1) o wypowiedzeniu umowy spółki złożonego w zwykłej formie pisemnej.

Wobec nieudowodnienia roszczenia powódki rozpatrywanie zarzutu przedawnienia roszczenia ma charakter czysto hipotetyczny. Kierując się twierdzeniami powódki oraz normą z art. 120 k.c. bieg dziesięcioletniego terminu przedawnienia (art. 118 k.c.) rozpoczynałby się po otrzymaniu przez nią polskiego paszportu i numeru w ewidencji ludności.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Wyrok powyższy zaskarżyła powódka w całości, zarzucając:

1.  Obrazę przepisów prawa materialnego:

a.  art. 5 k.c. poprzez nieuwzględnienie przy orzekaniu zasad współżycia społecznego, przemawiających za co najmniej równym traktowaniem wspólnoty majątkowej małżeńskiej powódki i B. B. (1) i wspólności łącznej spółki cywilnej (...);

b.  art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że powódka nie naprowadziła Sądu orzekającego na dowody na poparcie swoich twierdzeń, gdy w obliczu uznania powództwa przez pozwanego B. B. (1) powództwo w 50 % jest zasadne bez konieczności prowadzenia postępowania dowodowego oraz pozbawianie możliwości dowodzenia racji powódki poprzez bezpodstawne oddalenie wniosków dowodowych zawartych w rozszerzeniu powództwa;

c.  art. 353 1 k.c. poprzez nieuwzględnienie faktu, ze uznanie powództwa przez jednego ze wspólników wywiera skutki prawne wobec drugiego;

d.  art. 118 k.c. poprzez nieuwzględnienie faktu, że uznanie powództwa A. B. (1) przez B. B. (1) skutkuje przerwaniem terminu przedawnienia, określonego przywołanym przepisem;

e.  art. 73 § 2 k.c. poprzez nieuwzględnienie faktu, że pomiędzy (...) s.c. H. G. (1) i B. B. (1) występuje współuczestnictwo jednolite, które również występuje po stronie A. bance i B. B. (1);

f.  art. 64 k.c. poprzez nieuwzględnienie powództwa i nienakazanie pozwanym złożenia oświadczenia woli o uznaniu A. B. (1) za wspólnika co do ¼ udziałów spółki cywilnej (...);

g.  art. 60 k.c. poprzez nieuwzględnienie złożonego przez B. B. (1) jako wspólnika spółki cywilnej (...) oświadczenia o uznaniu powództwa w imieniu wspólników;

2.  Dokonanie obrazy prawa procesowego, a mianowicie:

a.  art. 87 § 1 k.p.c. poprzez nieuznanie pełnomocnikiem procesowym w przedmiotowym postępowaniu Z. D., który sprawuje stały zarząd nad majątkiem B. B. (1) i A. B. (1);

b.  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie faktu, że pozwany H. G. (2) w swoich zeznaniach nie sprzeciwiał się twierdzeniom powódki i pozwanego B. B. (1), że zaistniało trójstronne porozumienie, na mocy którego A. B. (1) zostanie wspólnikiem spółki cywilnej (...);

c.  art. 227 w zw. z art. 231 k.p.c. poprzez niewskazanie jakim dowodom sąd da wiarę, jakim odmówił wiary, a w szczególności na jakiej podstawie i z jakich przyczyn odmówił wiary dowodowi z zeznań pozwanego B. B. (1) i jego oświadczeniu o uznaniu roszczeń A. B. (1);

d.  art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie, że:

- w dniu 26 stycznia 1998 mroku została zawiązana spółka (...) s.c. wyłącznie pomiędzy B. B. (1) a H. G. (1);

- pozwani wnieśli równe wkłady podczas gdy z materiału dowodowego i przytoczonego stanu faktycznego wynika, że wniesiony w spółkę przez B. B. (1) i powódkę wkład był wielokrotnie większy niż wniesiony przez H. G. (2);

- B. B. (1) zajmował się ośrodkiem wczasowym podczas wizyty w kraju;

- każdy wspólnik uczestniczył w zyskach i stratach proporcjonalnie do wniesionych wkładów, co stoi w sprzeczności z ustaleniami stanu faktycznego;

- stosunki majątkowe małżeńskie powódki A. B. (1) i B. B. (1) maja tylko poboczne znaczenie, gdyż kluczowym dla przedmiotu procesu jest stosunek prawny spółki cywilnej

e.  art. 299 k.p.c. poprzez nieuznanie za wiarygodne zeznań B. B. (1).

Podnosząc powyższe zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie zaskrzonego wyroku w całości i przekazanie sparzy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji, zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego H. G. (1) zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca wskazała, że w pisemnych motywach wyroku występuje sprzeczność pomiędzy ustaleniem, że istniało trójstronne porozumienie i na jego mocy powstałą spółka (...) pomiędzy stronami procesu, przy jednoczesnym ustaleniu, że powódka nie wykazała, iż doszło do złożenia przez pozwanego H. G. (1) oświadczenia woli o uznaniu A. B. (1) za wspólnika. Sąd umniejszył rolę wspólności majątkowej małżeńskiej, dając prym wspólności łącznej spółki cywilnej, naruszając tym samym zasady współżycia społecznego poprzez nieuwzględnienie faktu, że aby mogło dojść do zawiązania spółki cywilnej, w pierwszej kolejności musiała nastąpić zgoda powódki na przekazanie majątku wspólnego małżeństwa B.B. na rzecz spółki (...) s.c. Powódka wskazała ponadto, że B. B. (1) uznał powództwo i tym samym dokonał przerwania biegu przedawnienia roszczeń powódki.

Również wydanie postanowienia o odmowie udziału w postępowaniu pełnomocnika Z. D. było rażącym naruszeniem prawa, gdyż pełni on stały zarząd nad majątkiem powódki A. B. (1) i B. B. (1), a tym samym nie istniały żadne przesłanki do odmowy jego uczestnictwa w procesie, czy raczej cofnięcia prawa do udziału w tym postępowaniu, które Sąd wcześniej mu przyznał.

W piśmie z dnia 8 maja 2014 roku pełnomocnik powódki wskazał, że na podstawie art. 379 pkt 4 k.p.c. wnosi o stwierdzenie nieważności postepowania przed Sądem I Instancji z powodu orzekania w przedmiocie wniosku o wyłączenie sędziego i pozostawienia go bez rozpoznania przez sędziego, którego dotyczył wniosek.

W niniejszej sprawie sędzia sprawozdawca już po złożeniu wniosku o wyłączenie sędziego podejmował dalsze czynności w sprawie, a w szczególności bezpodstawnie cofnął pełnomocnikowi w osobie Z. D. prawo do reprezentowania B. B. (1) i A. B. (1) oraz orzekł w przedmiocie wniosku o swoje wyłączenie, co powoduje nieważność postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Postępowanie przeprowadzone przez Sąd Rejonowy dotknięte jest wadą nieważności, a zatem zarówno ocena poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych i wniosków o charakterze dowodowym jak i ustosunkowywanie się do zarzutów apelacyjnych stało się zbyteczne.

Nieważność postępowania określana jest bowiem jako tzw. bezwzględna przyczyna odwoławcza, gdyż powoduje uchylenie zaskarżonego orzeczenia niezależnie od ewentualnego wpływu na jego treść. Sąd jest obowiązany brać pod uwagę z urzędu przyczyny nieważności, niezależnie czy skarżący podniósł zarzut nieważności. Przy ocenie przesłanek skutkujących nieważnością nie ma znaczenia czy strona o tych przyczynach wiedziała i czy zwracała sądowi uwagę na uchybienia w trybie art. 162 k.p.c.. Zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie przyjmuje się, że o nieważności postępowania decyduje waga uchybień procesowych, a nie skutki, które wynikają lub mogą z nich wynikać (por. M.P. Wójcik „Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz” – red. A. Jakubecki, wyd. Oficyna 2008).

Przyczyny nieważności postępowania wymienione są enumeratywnie w art. 379 k.p.c. Zgodnie z powszechnie przyjętym stanowiskiem doktryny owe taksatywnie wymienione w przytoczonym przepisie przyczyny nieważności postępowania zaliczyć należy do katalogu uchybień mających charakter procesowy, tzw. errores in procedendo. Rozróżnienie pomiędzy powyższymi przesłankami a innymi naruszeniami prawa procesowego przejawia się przede wszystkim w sferze skutków, w szczególności w tym, że przyczyny objęte hipotezą art. 379 k.p.c. zawsze wywołują skutek w postaci nieważności, bez względu na istnienie pomiędzy tymi uchybieniami a wynikiem sprawy związku przyczynowo-skutkowego (Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, pod red. A. Zielińskiego, Warszawa 2008, s. 240).

Wskazać należy, że trafny okazał się zarzut pełnomocnika powódki podniesiony w piśmie z dnia 8 maja 2014 roku.

Dla usystematyzowania dalszych wywodów należy przeanalizować akta sprawy pod kątem prawidłowości postąpienia Sądu, który w toku rozprawy z dnia odrzucił wniosek o wyłączenie sędziego.

Mianowicie pierwszy wniosek o wyłączenie sędziego został złożony w toku rozprawy z dnia 6 września 2012 roku i na tej samej rozprawie został cofnięty, a następnie ponownie złożony, z tym uzasadnieniem, że Przewodnicząca uchyla wszystkie pytania, które zmierzają do wykazania złej wiary i złej woli H. G. (1) (k. 142 – 150). W tej sytuacji Sąd odroczył rozprawę w celu rozpoznania wniosku o wyłączenie sędziego. Do rozpoznania wniosku został wyznaczony skład trzech sędziów.

Z. z dnia 4 stycznia 2013 roku zmieniono w sprawie sędziego sprawozdawcę, który poprowadził dwie rozprawy, a następnie zarządzaniem z dnia 17 czerwca 2013 roku ponownie zmieniono sprawozdawcę, którym została sędzia prowadząca sprawę w początkowej fazie, i której dotyczył wniosek o wyłączenie złożony w dniu 6 września 2012 roku.

W dniu 18 lipca 2013 roku wpłynęło do akt pismo Z. D., w którym występując jako pełnomocnik powódki oraz pozwanego B. B. (1) wniósł o wyłączenie od rozpoznania sprawy sędziego sprawozdawcy J. S. z powodu stronniczości wobec A. B. (1) i B. B. (1) przejawiającej się w celowym wprowadzeniu sprawy w stan przewlekłości, a w szczególności nierozpoznaniu wniosków o zabezpieczenie powództwa w ustawowym terminie oraz niepowiadomieniu pełnomocnika o zmianie terminu rozprawy na dzień 18 lipca 2013 roku (k. 784).

W toku rozprawy z dnia 18 lipca 2013 roku Sąd wydał postanowienie, którym nie dopuścił do udziału w sprawie pełnomocnika powódki Z. D., a kolejnym postanowieniem odrzucił wniosek o wyłączenie sędziego złożony w dniu 18 lipca 2013 roku na podstawie art. 53 1 k.p.c. Następnie Sąd wydał zaskarżony wyrok.

Orzeczenie o odrzuceniu wniosku o wyłączenie sędziego przez Sąd, w którego składzie (jednoosobowym) zasiada ten sędzia, którego wniosek dotyczy spowodowało nieważność postępowania w sprawie począwszy od dnia 18 lipca 2013 roku ze względu na to, że w składzie sądu uczestniczył sędzia wyłączony z mocy samej ustawy.

Zgodnie z art. 379 pkt 4 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy.

Orzeczenie o odrzuceniu wniosku o wyłączenie sędziego zostało wydane na podstawie art. 53 1 k.p.c., który stanowi, że ponowny wniosek o wyłączenie sędziego oparty na tych samych okolicznościach podlega odrzuceniu bez składania wyjaśnień przez sędziego, którego dotyczy. O odrzuceniu orzeka sąd rozpoznający sprawę. Przepis art. 51 stosuje się odpowiednio (tj. sędzia powinien zawiadomić sąd o zachodzącej podstawie swego wyłączenia i wstrzymać się od udziału w sprawie).

Na gruncie powyższych przepisów, w analogicznym stanie faktycznym, jaki zaistniał w realiach niniejszej sprawy w judykaturze ukształtowane jest stanowisko, że o odrzuceniu ponownego wniosku o wyłączenie sędziego opartego na tych samych okolicznościach (art. 53 1 k.p.c.) orzeka sąd w składzie trzech sędziów zawodowych, bez udziału sędziego, którego wniosek dotyczy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2011 roku, III CZP 138/10, OSNC 2011/11/121). W uzasadnieniu powołanego orzeczenia wskazano, że jest jasne, że skoro ustawodawca odesłał do odpowiedniego stosowania art. 51 k.p.c., to o wniosku przewidzianym w art. 53 1 nie może orzekać sędzia, którego ten wniosek dotyczy, a więc sędzia będący członkiem skład składu rozpoznającego daną sprawę; obowiązek powstrzymania się od udziału w sprawie obejmuje oczywiście także orzekanie o wniosku o wyłączenie i jest szerszy niż obowiązek określony w art. 50 § 3 k.p.c. Dyrektywa odpowiedniego stosowania art. 51 k.p.c. nie pozwala na inną interpretację, a orzekanie przez sędziego o dotyczącym go wniosku o wyłączenie w każdym wypadku stanowiłoby rażące naruszenie bezstronności zewnętrznej sądu i podważałoby jego autorytet, zwłaszcza że na postanowienie o odrzuceniu wniosku nie przysługuje zażalenie. Udział sędziego w rozpoznawaniu takiego wniosku prowadziłby również zdaniem Sądu Najwyższego do naruszenia zasady nemo iudex in causa sua (por. art. 48 § 1 pkt 1 k.p.c., art. 40 § 1 pkt 1 k.p.k. oraz art. 18 § 1 pkt 1 Pr.p.s.a.). Ponadto wskazano, że ponowny wniosek o wyłączenie sędziego oparty na tych samych okolicznościach jest wnioskiem o wyłączenie sędziego w rozumieniu art. 50 k.p.c. W chwili jego złożenia nie można jednak przesądzić, czy zostanie odrzucony, czy też będą rozpoznane na zasadach ogólnych; decyzję w tym przedmiocie musi poprzedzić wszechstronna ocena ich treści dokonana przez sąd pod kątem przesłanek zawartych zarówno w art. 49, jak i w art. 53 1 , co przemawia za tym, aby o odrzuceniu wniosku mieszczącego się w hipotezie art. 53 1 k.p.c. orzekał sąd ustanowiony w art. 52 § 2 k.p.c.

Bazując na powyższym stwierdzić należy, że o ponowionym przez skarżącą wniosku orzekła sędzia wyłączona z mocy ustawy (art. 51 w związku z art. 53 1 k.p.c.). Uchybienie to spowodowało nieważność postępowania przed Sądem pierwszej instancji (art. 379 pkt 4 k.p.c.) od dnia 18 lipca 2013 roku (a zatem od dnia, w którym sędzia wyłączony z mocy ustawy podjął czynności w sprawie) i było bezpośrednią przyczyną uchylenia zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 2 k.p.c.

Konkluzja powyższa co do zasady wyklucza potrzebę badania merytorycznych zarzutów apelacji, jednak ze względu na to, że jeden z zarzutów oscylował wokół innej podstawy nieważności – a mianowicie pozbawienia strony prawa do obrony, należy jedynie krótko się do niego ustosunkować.

Skarżąca mianowicie zarzuciła naruszenie art. 87 § 1 k.p.c. poprzez nieuznanie pełnomocnikiem procesowym Z. D., który sprawuje stały zarząd majątkiem i interesami B. B. (1) i A. B. (1).

Art. 87 § 1 k.p.c. zalicza do kręgu osób uprawnionych do występowania w sprawie w charakterze pełnomocnika strony min. osobę, która sprawuje stały zarząd majątkiem i interesami. W judykaturze podnosi się, że oprócz pełnomocników profesjonalnych, którzy do działania w cudzym imieniu przed sądami posiadają odpowiednie kwalifikacje fachowe i którzy działając w tym charakterze wykonują jednocześnie swoje czynności zawodowe, drugą grupę pełnomocników mogą stanowić osoby, które ze względu na ich stosunek do stron procesowych w postępowaniu, jak i poza tym postępowaniem oraz ze względu na rodzaj spraw znają jej przedmiot bądź rozstrzygnięcie której to sprawy na korzyść strony leży w ich interesie lub nie jest im obojętne (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 1992 roku, III CZP 4/92, Lex nr 9125).

Do tej drugiej kategorii pełnomocników zaliczają się osoby sprawujące zarząd majątkiem lub interesami strony. Uzasadnieniem dla ich występowania sprawie, jest obeznanie z kwestią pozostającą przedmiotem sporu, które to obeznanie wynika z zakresu sprawowanego zarządu i będących jego efektem, czynności podejmowanych przez pełnomocnika poza procesem. Dla reprezentowania strony w procesie ze względu na sprawowanie zarządu jej majątkiem lub interesami konieczne jest rzeczywiste sprawowanie tego zarządu w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie wystarczy przedłożenie jedynie pełnomocnictwa do sprawowania zarządu majątkiem i interesami strony, zwłaszcza udzielonego już na zaawansowanym etapie procesu cywilnego, który tego majątku lub interesów dotyczy. Samo bowiem pełnomocnictwo nie oznacza, że jakiekolwiek czynności zarządu majątkiem lub interesami – które ułatwiłyby pełnomocnikowi rozeznanie w realiach sprawy i umożliwiłyby jej rzetelne prowadzenie - zostały podjęte. W niniejszej sprawie znaczna część zdarzeń istotnych dla jej rozstrzygnięcia miała miejsce na długo przed udzieleniem pełnomocnictwa Z. D., a z akt sprawy nie wnika, by Z. D. jakikolwiek zarząd majątkiem powódki i jej męża sprawował.

W doktrynie przeważa pogląd, że osobą sprawującą zarząd majątku lub interesów jest tylko taka osoba, która funkcje swoje pełni stale, a nie tylko przejściowo lub dorywczo. Z istoty swojej zarząd majątku lub interesów, w rozumieniu art. 87 § 1 k.p.c., polega na odnoszących się do nich czynnościach zachowawczych i czynnościach rozporządzających, a nie może ograniczyć się jedynie do prowadzenia sprawy sądowej, tj. sprowadzać się jedynie do zastępstwa w procesie w konkretnej sprawie. Sprawowanie „zarządu interesów strony” w rozumieniu ww. przepisu, nie może być utożsamiane z pełnieniem funkcji pełnomocnika procesowego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1991 roku, OSNC 1992/2/28).

Nadto wskazać należy, że budzi również zasadniczą wątpliwości okoliczność udzielenia pełnomocnictwa zarówno materialnego jak i procesowego o tym samym zakresie tej samej osobie zarówno przez powódkę jak i pozwanego. Podważa to podstawową zasadę działania pełnomocnika procesowego wyłącznie na korzyść reprezentowanej strony. Z istoty rzeczy taka możliwości jest wyłączona, gdy ta sama osoba reprezentuje podmioty ulokowane po przeciwstawnych stronach procesu. W niniejszej zaś sprawie Z. D. składał już pisma procesowe, w których podawał się za pełnomocnika zarówno powódki jak i pozwanego B. B. (1) (por. m.in. pismo z dnia 18.07.2013 roku – k. 784), co sugeruje, że w procesie chciał działać zarówno jako pełnomocnik powódki jak i pozwanego.

W konkluzji należy wskazać, że skoro w sprawie wystąpiła nieważność postępowania, na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. orzec należało o uchyleniu zaskarżonego wyroku i zniesieniu postepowania przed Sądem I instancji w zakresie, w jakim jest dotknięte wadą nieważności, to jest od dnia 18 lipca 2013 roku.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd zadba o rozpoznanie wniosku o wyłączenie sędziego w należytym składzie, jak również rozważy należycie kwestię możliwości występowania w sprawie Z. D.. Po ukształtowaniu procesu w znaczeniu proceduralnym Sąd wyda orzeczenie, rozważając kompleksowo podniesione w sprawie zarzuty i wnioski.

O kosztach postepowania Sąd orzekł na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.